Witam Was dziewczyny,
mam pytanie, jak radziłyście sobie z jednoczęściową suknią suknią ślubną bez ramiączek
Chodzi mi o dwie kwestie - czy suknia Wam się nie zsuwała z biustu podczas wesela, jak mocno miałyście zasznurowany gorset i czy miałyście biustonosz pod suknią?
Moja suknia czeka już w szafie, ma co prawda ramiączka ale lepiej wygląda bez
Pomimo tego, że suknia jest z tafty, więc niby z lekkiego materiału,to jednak gdy ostatnio ją zmierzyłam i postałam w niej trochę mierząc dodatki, to szczerze mówiąc było mi średnio wygodnie
i suknia wydawała mi się ciężka, a żeby góra nie zsuwała się z klatki piersiowej to miałam ją zasznurowaną dosłownie na wdechu. . . .
Napiszcie jakie macie w tej kwestii doświadczenia i jak sobie z tym radziłyście podczas ślubu i wesela bo ja sobie nie wyorażam bycia w "zbroi" przez np. 16 godzin. . .