Przeczytalam te pytania z protokolu,i niektore mnie smiesza. Jezeli chodzi o nas,to my nie jestesmy gleboko wierzacymi ludzmi, nie chodzimy do koscila itd.,ale bierzemy slub koscileny. Przyczyna: chcemy,zeby ten dzien byl wyjatkowy. Nie czarujmy sie,ale slub cywilny nie ma tego smaczku, tej calej oprawki co koscielny, bylam na paru cywilnych i dla mnie to bylo jak podpisywanie kredytu w banku, z ta roznica,ze przy muzyczce i swiadkach. 15 minut i po wszystkim. Slub koscielny bierzemy dlatego,ze jest nastroj, ma to swoj urok i jest ta cala oprawa, czyli biala suknia, udekorowany kosciol i jakos inaczej to sie wszystko dzieje niz na cywilnym.