Ja tez byłam na dwóch takich weselach , jedno było w styczniu a drugie w grudniu
Akurat młodzi trafili na typową zime czyli lekki mrozik i śnieg, na jednym jak wychodzili z koscioła to tak pruszył, ślicznie to wyglądało
Jednak obydwa wesela byly w zime bo tak akurat Bóg chciał
Ja osobiście nie chciałabym w zimę wesela , bo ja jestem zamrzlak