[Adiana]

A kiedy będziesz moją żoną...
umiłowaną, poślubioną,
wówczas się ogród nam otworzy,
ogród świetlisty, pełen zorzy.

Rozdzwonią nam się kwietne sady,
pachnąć nam będą winogrady,
i róże śliczne i powoje
całować będą włosy twoje.

Pójdziemy cisi, zamyśleni,
wśród żółtych przymgleń i promieni,
pójdziemy wolno alejami,
pomiędzy drzewa, cisi, sami.

Gałązki ku nam zwisać będą,
narcyzy piąć się srebrną grzędą,
i padnie biały kwiat lipowy
na rozkochane nasze głowy.

Ubiorę ciebie w błękit kwiatów,
niezapominajek i bławatów,
ustroję ciebie w paproć młodą
i świat rozświetlę twą urodą.

Pójdziemy cisi, zamyśleni,
wśród złotych przymgleń i promieni,
pójdziemy w ogród pełen zorzy
kiedy drzwi miłość nam otworzy.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Moje drogie - zaczynamy powolutku relacjonować ostatnie dni mojego odliczania

[anikaa]

Nareszcie!!!

[ricardo]

No to czekamy

I ja będę podczytywać relacyjkę..

[marzenieeee]

i ja

[vonka]

JESTEM!!!!!!!! MUSZĘ BYĆ!!!!!!! 

jestem i ja, nie ma innej opcji   

[Anjuschka]

I mnie nie może zabraknąć

[Sylwina]

witam!!!!!!!
CZEKAM!!!!!!!!!!!! NIECIERPLIWIE!!!! 

[sunflowerka83]

 

Suuperowo 

[ricardo]

pokusiła nas i poszła 

[hany81]

wracaj, wracaj i opowiadaj!!! 

Nie było mnie w relacyjce    ale tutaj jestem 

Justys851 chyba nie było Cię w odliczaniu, bo to właśnie jest relacyjka... 

[aneczka 2008]

 
Wczoraj zapomniałm Wam pogratulować .
Jestem bardzo ciekawa relacyjki z najpiękniejszego dnia w Twoim życiu.

[Adiana]

pokusiła nas i poszła 

 


Już jestem.

Zacznę od soboty, 7-go czerwca. Dzień zaczęłam o godzinie 11 rano (był to mój ostatni i zarazem jedyny dzień, gdy mogłam sobie

pospać do późna, "do późna" byc raczej powinno, bo w nocy odbierałam mojego Radka z jego kawalerskiego - panowie dali sobie

prawie 3 litry wódki na czterech w dwie godziny - chyba domyślacie się, w jakim stanie mi go "zapakowano" do samochodu )

Tak więc wstałam o 11:00 obudzona telefonem od Iwonki - potrzebowałam pomocy w kupnie sukienki na wesele. Po 15 zjechałyśmy

do mnie do domku, szykować jedzonko...oczywiście przy dobrych i wyjątkowo paskudnych procentach, robota szła nam nieźle. Koło

19 moja świadkowa zabrała ją i jedzenie i kazała mi czekać na telefon. Chwilkę po 21 dostałam cynk, że mam schodzić. Niestety nie

miałam aparatu wtedy. Pd moją klatką stało seicento koloru rudego obwieszane balonami a na tylnej szybie była wielka kartka z

wymalowanym napisem:

WIECZÓR PANIEŃSKI

Kierowca stał tuż obok otwierając szampana

Szybki kurs po mieście urozmaicony co jakiś czas klaksonami mijających aut i dotarłam na miejsce, gdzie czekała już na mnie grupa

dziewczyn

Reszta imprezki to wiadomo...trochę picia, trochę jedzenia i trochę zabawy na parkiecie - całość pokażę Wam ze zdjęć...nie ma co pisać

za dużo.

Oto ja w całej okazałości - te czerwone oczy to wina aparatu - butelki jeszcze były nieruszone A ta wielka micha to akurat przypadkiem

stoi mi pod nosem Żeby nie było



Idąc dalej, ja i moja ;ewa strona stołu - powinnyście znać te laski



I prawica :



Oraz moi goście w całości:



Tutaj jakies głodomorki






Pisać dalej ?

Adianka jestem i ja i tuptam o więcej zdjęć!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

[Adiana]

Ja naprawdę nie wiem, czemu Edytka napisała, że ze mnie demon, czy szatan...jak ona mnie wtedy określiła Przecież ja aniołek



Na plotkach u foremeczek - ja tej rurki wcale nie mam w nosie



To zdjęcie bardzo mi się podoba - fajnie wyszło szkło, tak krystalicznie.



A ta głupia mina to zapewne z przejedzenia I nikogo nie wytykałam

[Adiana]

No wiesz, jakieś pozory trzeba stwarzać

[Adiana]

No skoro prosisz
Moja koleżanka - w lipcu będzie mieć  Ludzie się jej pytali, czy pępkowe tam obchodzi już



I Strasznie głupie zdjęcia...aż wstyd mi za nie, ale co tam.



Tutaj ^^ próbowałam zrobić dzika. A tam vv  to sama nie wiem co 



Buziaki dla Was 

[ricardo]

noooo, ekstra

Aga a tak własnie przyuważyłam to na ślubie nie chcieliście kamerzysty?

[vonka]

ale super zabawa 

No, no, no, zapowiada się ciekawie..

[Adiana]

Tak Pati - nie chcieliśmy kamery. Teraz troszkę żałuje, bo fotograf okazał się tylną częścią konia, w niektórych

momentach - ale wszystko w swoim czasie 

[aadaa]

No to ja tez dopisuje sie do twojej relacyjki

swietne zdjecia z panienskiego ... ciekawe co mnie czeka 

moje ulubione zdjęcie 

[agu-s]

i ja oczywiście będę śledziła relację super fotki

[marzenieeee]

jeszcze super zdjecia

Justys851 chyba nie było Cię w odliczaniu, bo to właśnie jest relacyjka... 

ano rzeczywiście   

ale ze mnie gapa , troche senny ten dzisiejszy dzień to pewnie dlatego 

[Lili-liliana]

W odliczaniu: "zaginęłam w akcji" ale tu będę na bieżąco!

Super wieczór panienski