mka nie zgadzam sie z Tobą gdyż ta wódka jest jedną z najlepszych jeśli chodzi o wesela, bo nie ma sie po niej dolegliowści, o których piszesz, no chyba, że wypijesz tego całą skrzynkę (ale to raczej po każdej wódce sie wtedy wymięka). Zostało to sprawdzone na kilku weselach i wiem, co mówili goście właśnie na drugi dzień po ostrym balowaniu. Ba, rozmawiałam też z osobami spoza rodziny, które tez miały "Pana Tadeusza" i wszytskie potwierdziły, że ta wódka jest zdecydowanie najlepsza i nie czyni człowieka na drugi dzień osoba "nie do funkcjonowania w społeczeństwie". Wystarczy popytać innych osób, jaka wódka najlepiej im smakowała na weselach, na których byli i po jakiej czuli sie zdecydowanie najlepiej.
A poza tym, sprawdzałaś sama, jak to jest na drugi dzień po piciu na weselu "pana Tadeusza", a jak jest po innej wódce?