-
"Chcę już zawsze móc przy Tobie być,
dawać Ci to co dobre,
sprawiać byś szczęśliwy był
Uwodzić ciałem, duszą i spojrzeniem,
pobudzać zmysły, być fantazją, marzeniem
Przeżywać razem wszystkie te radości,
a najbardziej tą,
że jesteśmy spełnieni
w miłości."
[/color]
Jest to kontynuacja mojego poprzedniego wątku: Zabierz mnie proszę tam gdzie nie kończy się świat.. który został zamknięty 1.10.11... w tym właśnie dniu miał odbyć się nasz ślub.. data ślubu została przełożona na 22.09.2012 ... zapraszam do odliczanka ze mną :)
-
no to jestem razem z tobą ;D
-
jesteś pierwsza i chyba jedyna haha :P powiedz adze żeby mnie odwiedziła w kontynuacji ;D
-
haha jestem i JA :)
DRUGA :Najlepszy:
Będę Ci towarzyszyć Martusiu!!! :*
-
super Agatko :Daje_kwiatka:
ale dzień miałam dzisiaj...
wszystko jak na złość przeciwko mnie
nawet pogoda... jak wychodziłam na
miasto pierwszym razem
to złapał mnie deszcz..a później nawet grad :-\
-
I ja dołączę :) :) :)
Powiedz nam jak się czujesz? Jak dzidzia? ;D ;D
-
Natysa
witam :Daje_kwiatka:
czuje się świetnie
choć czasem mam nerwy
i sama nie wiem na co ;)
ogólnie chyba znowu śpioch się ze mnie zrobił
do rozwiązania 7 tygodni :)
dzidzia ma się dobrze
przynajmniej tak mi powiedziano na
ostatnim usg w Polsce
teraz we wtorek miałam też wizytę
u położnej, która też potwierdziła
że wszystko jest w porządku
następna 18/10.
Musimy wybrać się z PM-em do 2 szpitali
które wybrałam na "wycieczkę"
po oddziałach porodowych..
No i wpadliśmy na pomysł, że ochrzcimy
małą tutaj w Anglii w polskim kościele..
-
nie wytrzymam znów zmiana planów
kiedy chcecie ją ochrzcić?
-
jak będzie miała około 3 m-ce...
na ślubie miałaby 10 m-cy
więc chyba lepiej wcześniej
-
witam :) czy mogę dołączyć? nie czytałam twojego wczesniejszego odliczanka ale w tym chetnie potowarzysze od początku :)
-
Buuuś witam i zapraszam :) :Daje_kwiatka:
zastanawia mnie kwestia zaproszeń..
ponieważ moja rodzinka już je otrzymała
myślę, czy wysyłać im nowe
czy po prostu poinformować o nowej dacie ślubu
lub wysłać krótkie zawiadomienie.. ???
jak myślicie?
-
Czy mogę i ja ??? Jakoś poprzedni wątek przegapiłam ::)
-
jasne mkarolinka :Daje_kwiatka:
-
ja też się przyłączę tym bardziej, że ślubujemy tego samego dnia ;)
-
zapraszam Myszk@ :Daje_kwiatka:
fajnie, że ślubujemy w tym samym dniu ;)
wczoraj byliśmy u znajomych
koleżanka dziwiła się, że jeszcze normalnie chodzę
bo ona w 8 m-cu czuła się trochę gorzej..
ja problemów z chodzeniem nie mam
raczej z normalnym spaniem
i z bólem pleców..
ale wszystko do zniesienia
więc nie mam na co narzekać.
Zabieram się za prasowanie ubranek
a ciągle coś innego do roboty..
wszyscy mówili mi, że będę się nudzić
jeśli pójdę tak szybko na macierzyński
a tymczasem nie nudzę się w ogóle..
i przynajmniej nie cierpię w pracy
np z powodu bólów kręgosłupa..
i nie użeram się z upierdliwymi klientami..
PM w pracy a ja niedługo na szybkie zakupy
i zabieram się za robienie obiadu..
miłej niedzieli ;)
-
co do zaproszen to moze wydrukujcie na ładnym papierze krotkie zawiadomienie ze informujecie o nowej dacie slubu - wyslijcie poczta wiec kazdy dostenie pewna informacje a wam bedzie prosciej otrzymac pozniej potwierdzenia od gosci o ich obenocsci bo telefonicznie wo wiadomo poklepia poklepia ze beda a pozniej sie nie zjawia. a takie dodatkowe nowe zaproszenia to duzy znow koszt jest a tak tylko ładniejszy papier by nie na zwykłej kardce i macie załatwione :) tak ja myslę moze moj pomysl przypadnie ci do gustu :)
-
no właśnie tak samo myślałam o krótkim zawiadomieniu
z drugiej strony rodzina PM-a w ogóle nie dostała zaproszeń
ja wysłałam do swojej rodziny pocztą bo wszyscy daleko
a PM chciał porozwozić osobiście do swoich gości
w końcu dowiedzieliśmy się o dzidziusiu i zaproszenia jak leżały tak leżą..
więc dla gości z jego strony i tak musimy zamawiać nowe
nie wiem czy już bardziej nie opłacałoby się zamówić
wszystkich na raz.. ???
na obrączkach nadal jest data 01.10.2011 musimy zmienić grawer
czy któraś z was orientuje się jaki jest koszt takiej zmiany?
naklejki na wódkę też musimy zamawiać nowe ponieważ miały datę ślubu
..ale to nie był duży koszt..
wszystko inne udało się przełożyć..
dla przypomnienia dodam że wesele odbędzie się w restauracji Catamaran w DG
suknię mam już zamówioną..
zespół, fotograf (a właściwie dwóch) i kamerzysta są, auto również
a resztą będę musiała zająć się po nowym roku..
-
Ja bym zamawiała nowe zaproszenia, hurtem dla wszystkich :) Skoro rodzina PM i tak ich nie dostała :)
Grawer to chyba liczony od literki, ale ja się nie znam :)
-
z tego co wiem, to grawer rzeczywiście liczy się od ilości znaków ;)
co do zaproszeń - skoro rodzina PMa nie dostała takowych to może rzeczywiście lepiej hurtem zamówić większą ilość i wręczyć również Twojej rodzinie ;) przynajmniej nikt nie będzie pokrzywdzony, że dostał tylko zawiadomienie ze zmianą daty, a nie zaproszenie :P
-
macie rację... też myślę, że lepiej dać wszystkim zaproszenia
tymbardziej, że i tak musimy zamawiać nowe
o grawer dowiem się dokładnie po Nowym Roku
-
u mnie gość się pomylił jak grawerował ale błyskawicznie to zmazał jakimś urządzeniem także sis nie martw się
zaproszenia wyślijcie jeszcze raz
-
witam, czy moge i ja? poprzedniego watku nie czytalam bo jeszcze mnie tu nie bylo ale w tym chetnie sie poudzielam jesli pozwolisz ;p
-
jasne..zapraszam sylwusia085 :Daje_kwiatka:
a my cały czas mamy dylemat odnośnie powrotu do Polski..
i dziś od samego rana chodzi mi to po głowie... :-\
po pierwsze musimy zacząć od wysyłania paczek
bo rzeczy mamy dość dużo..
planowo chcieliśmy wracać już w grudniu
ale teraz myślę, że jeśli już to wrócilibyśmy na wiosnę
ze względu na Amelkę(termin mam na 19.11)..
musimy zacząć remontować dom..kasy potrzeba na niego sporo..
na początku przydałoby się zrobić chociaż łazienkę, sypialnię
no i miejsce dla małej..a resztę powoli..
ileż można płacić czynsz obcemu gościowi..
teraz pracuje tylko PM..ja będę dostawać macierzyńskie
myślę, że zobaczymy jak to będzie po porodzie i wtedy
zdecydujemy konkretnie..
-
fajnie jakbyście ze mną w grudniu wrócili
-
To i ja się dołączę :)
-
witam Aneczq1987 :Daje_kwiatka:
-
co tam śpiochu słychać ?
-
śpioch to ze mnie taki jak na początku ciąży...
sama nie wiem co się ze mną dzieje
w nocy biegam do ubikacji co 2 godziny..
to też męczy bo się rozbudzam..zasypiam i tak w kółko
za wiele dziś nie zrobiłam
pojechałam tylko do centrum po kilka rzeczy
a teraz jak już się wyspałam robię rosół na jutro..
PM ma wolne 2 dni ;)
-
to w końcu spędzicie czas razem
-
Można dołączyć??
-
eovina witam i zapraszam :Daje_kwiatka:
jestem po wizycie u położnej
z dzidzią ok.. brzuszek rośnie prawidłowo
jednakże do porodu jeszcze jeden szpital
wchodzi w gre :mdleje: :mdleje: co mnie przeraziło...
przez zamknięcie tego który wybrałam jako pierwszy
będzie duży ruch w szpitalu który wybrałam jako drugi
i jeśli nie będzie w nim miejsc to będę musiała zgłosić się do jeszcze innego..
chyba zwariuję...
dlatego najlepiej byłoby gdybym urodziła przed 14 listopada, wtedy od razu
dzwoniłabym do pierwszego, który wybrałam..
znając moje szczęście to będą cyrki..
a my jeszcze bez samochodu :||
-
no to extra sis, mam nadzieję że urodzisz w tym pierwszym żeby jaj nie było
-
teraz na razie sie nie przejmuję
gdzieś przecież muszę urodzić :P
już mniej więcej wiem gdzie jest ten trzeci szpital
-
Gdzieś Cię będą musieli przyjąć ;)
-
obys trafiła tam gdzie chcesz bo wtedy bedziesz spokojniejsza :D a przeciez spokój mamy jest najważniejszy dla bobaska :) 3mam kciuki i pozdrawiam :)
-
czy któraś z Was ma ochotę obstawić
kiedy nasz bobasek przyjdzie na świat?
...przypomnę, że termin mam na 19.11 :)
-
ja chcę ale nie umiem się zdecydować na datę
hm może 17.11
-
ja daje 23. 11 ;D
-
To ja obstawiam na 14.11- poniedziałek, bardzo dobry dzień na narodziny :)
-
21.11.2011 Mój typ ;D ;D
-
Wasze typy :) :
14.11 eovina (w tym dniu zamykają Hope Hospital który jest moim pierwszym wyborem ale kto wie może się załapię :) )
17.11 moniq
21.11 Natysa
23.11 Sylwusia085
ja swojego typu na razie nie zdradzam, ale myślę, że poród będzie po 14-tym
a następną wizytę u położnej mam 15.11
w razie czego wszystkie numery pod ręką ..
-
no to ja też obstawię - 22.11.2011
-
ooo Agatka obstawiła 22 imieniny naszej mamy
-
18.11 :) Mój termin :D
-
ja obstawiam 20.11 ;)
-
Uaktualniam listę ;) :
14.11 eovina
17.11 moniq
18.11 mkarolinka
20.11 Myszk@
21.11 Natysa
22.11 aagaa
23.11 sylwusia085
Wczoraj byli znajomi w odwiedzinach, nasłuchałam się o porodzie.. zaproponowali też pomoc gdyby PM nie mógł zbyt szybko do mnie dotrzeć więc czuję się trochę pewniej..no i jeszcze jedna koleżanka jest w pogotowiu.. póki co siedze w domu i nie wychodze z niego jeśli nie musze..jutro PM ma wolne..a potem pracuje 8 dni pod rząd..to będzie dla mnie nerwówka..
-
dasz radę sis
-
mozna tu dołaczyc ??
od razu obstawie 20.11 - urodziny mojego brata ;D
-
Zapraszam Justys851 :Daje_kwiatka:
i jeszcze raz lista:[/b
14.11 eovina
17.11 moniq
18.11 mkarolinka
20.11 Myszk@, Justys851
21.11 Natysa
22.11 aagaa
23.11 sylwusia085
kurcze, usnęło mi się popołudniu i teraz nie wiem kiedy się położę..
PM już chrapie..jutro dzień wolny razem :)
-
a ja obstawiam właśnie tego 19.11 bo ja mam urodzinki 19.12 wiec takie ładny przedurodzinkowy prezent ;)
a wkońcu lekarz nie powienien sie mylić skoro obstawia 19.11 :D to ja tez :D
-
Kiedy :dzidzia: przyjdzie na świat? :
14.11 eovina
17.11 moniq
18.11 mkarolinka
19.11 Buuuś ( w końcu ktoś obstawił planowy termin :) )
20.11 Myszk@, Justys851
21.11 Natysa
22.11 aagaa
23.11 sylwusia085
dziś cały dzień w biegu..znajomi mieli jechać z nami do szpitala(do tego wybranego jako pierwszy) żebyśmy zorientowali się gdzie dokładnie mamy iść jeśli już będę rodzić..bo wejść jest tam chyba z 9 ale niestety w ostatniej chwili się wykręcili ( a był to ich pomysł :-\ )nie lubię takich sytuacji...w drugim szpitalu załapaliśmy się na wycieczkę, więc wszystko wiemy..ale w Hope Hosp już wycieczek nie organizują ze względu na zamknięcie go dokładnie za 5 dni..trudno ..
-
:D :D :D :D :hello: jestem i ja :D
i obstawiam 26.11 :)
-
witaj Ada, w końcu dołączyłaś :) :Daje_kwiatka:
Kiedy :dzidzia: przyjdzie na świat? :
14.11 eovina
17.11 moniq
18.11 mkarolinka
19.11 Buuuś ( w końcu ktoś obstawił planowy termin :) )
20.11 Myszk@, Justys851
21.11 Natysa
22.11 aagaa
23.11 sylwusia085
26.11 ada1988 (to urodziny mojej sis czyli przyszłej chrzestnej ;) )
-
no Ada obstawiła moje urodzinki :P
-
hehehe nawet nie wiedziałam :P to moze uda się trafić :P
-
ja bym chyba wolała wcześniej niż 26.11
ale to nie ode mnie zależy :P
-
pamietam jak byłam tak jak Ty tydzien przed porodem i czekałam kiedy to wreszcie nastąpi - patrząc z perpsektywy czasu to było fajne, a wtedy wkurzało mnie :D
-
rzeczywiście...samo oczekiwanie jest fajne..
a z drugiej strony już nie mogę się doczekać
aż będzie po wszystkim i przytulę malutką ;)
od 2 dni jakoś mniej biegam do toalety
a dziś w nocy wstałam tylko 1 raz..dziwne..
-
ja na końcówce doszukiwałam się samych symptomów porodu... ;)
-
tak to chyba już z nami jest ;)
ale ja na razie nie czuję, żeby poród miał nastąpić
owszem brzuch mi twardnieje, mała się wierci
ale bóli itp jeszcze żadnych..
wiem tyle, że w Hope Hospital już nie urodzę
dziś go zamknęli
-
nie martw się sis urodzisz w innym szpitalu
-
ale ja się tym nie martwię
w tym drugim chociaż widziałam porodówkę
a w tym pierwszym miałam tylko usg
i to w ogóle w innym miejscu niż idzie się do porodu
więc może to i lepiej
-
a może tamten będzie jeszcze lepszym szpitalem ;)
-
nie mam porównania niestety ;) jedynie opinię koleżanki
ale ten drugi szpital jest dość przytulny
póki co jest jak obstawiałam
że przed 14-stym nie urodzę :P
jutro wizyta u położnej
-
Kiedy Amelka przyjdzie na świat?:
14.11 eovina
17.11 moniq
18.11 mkarolinka
19.11 Buuuś
20.11 Myszk@, Justys851
21.11 Natysa
22.11 aagaa
23.11 sylwusia085
26.11 ada1988
-
no nie mój termin następny
Amelka wyłaź!!!
-
ja z nią rozmawiam :P
zobaczymy czy mamusi posłucha
dziś była inna położna
po biciu serca rozpoznała że noszę dziewczynkę
mała nie weszła jeszcze całkowicie do miednicy
więc nie wiem czy oznacza to, że jeszcze troszkę
posiedzi w brzuszku..
-
Pewnie z niecierpliwością doszukujesz się oznak porodu :D
pamiętam siebie z tego okresu ciąży ;)
nie wiem jak jest z tą miednica ale właśnie u mnie Karol podczas porodu nie wstawił się w kanał rodny dlatego miałam cc , a akcja porodowa normalnie sie zaczęła
-
właśnie nie doszukuję się tak bardzo :P
cierpliwie czekam aż zacznie się jakaś akcja
leci dzień za dniem i na razie nic..
przejrzałam nawet torbę do szpitala
trochę ją przepakowałam
jutro PM ma w końcu wolne po 8 dniach..
-
Już bliżej niż dalej :)
Poczekajcie do mojego terminu :D
-
Poczekajcie do mojego terminu :D
zapomnij :D Amelka zrobi prezent chrzestnej :D
-
hehe..Amelka chyba chce nas zaskoczyć
póki co czekam na tel od położnej
kiedy wizyta w przyszłym tygodniu
ale na razie cisza
-
nie znasz dnia ani godziny :D
a może juz ;D
-
no to mnie można przekreślić :-\
-
Kiedy Amelka przyjdzie na świat?:
14.11 eovina
17.11 moniq ( przykro mi ciotka,nie trafiłaś :P )
18.11 mkarolinka
19.11 Buuuś
20.11 Myszk@, Justys851
21.11 Natysa
22.11 aagaa
23.11 sylwusia085
26.11 ada1988
-
mówi się trudno nigdy nie umiałam strzelać :P
-
marta a kiedy twoj maz ma wolne teraz ? ;] moze
-
Dzisiaj mój termin ;D
-
dziś PM będzie dość późno..bo około 22:30
ale od jutra ma 3 dni wolne :)
mkarolinka dziś ten piękny moment narodzin
chyba jednak nie nastąpi
boli mnie tylko trochę kręgosłup
a poza tym zero objawów
ale dzień się jeszcze nie skończył.. ;)
-
podobno kregosłup moze bolec przed porodem ;)
-
Marta wstaw zdjęcie brzuszka czasami pomaga przyspieszyć poród!
-
Czuje ze wygram.. to by pasowalo do losu.. 3dni wolne pm wiec za 4 dni urodzisz hiji
-
kręgosłup to może boli od niewygodnego spania
sama już nie wiem..
Ada postaram sie później wrzucić jakieś foto
Kiedy Amelka przyjdzie na świat?:
14.11 eovina
17.11 moniq
18.11 mkarolinka
19.11 Buuuś
20.11 Myszk@, Justys851
21.11 Natysa
22.11 aagaa
23.11 sylwusia085
26.11 ada1988
-
Kiedy Amelka przyjdzie na świat?:
14.11 eovina
17.11 moniq
18.11 mkarolinka
19.11 Buuuś
20.11 Myszk@, Justys851
21.11 Natysa
22.11 aagaa
23.11 sylwusia085
26.11 ada1988
a tu zdjęcie z 38 tygodnia:
(http://img695.imageshack.us/img695/3017/38tc5.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/695/38tc5.jpg/)
-
wow jaki ładny brzuszek :D
-
super wyglądasz sis
ale ja już bym chciała Amelkę zobaczyć
-
dzięki :)
ja też bym już chciała ją zobaczyć
ale to chyba jeszcze nie będzie dzisiaj
-
chyba kolejny raz nie trafiłam ... ;)
-
Dziś mój termin :brewki: :brewki:
Jak się czujesz? :)
-
no to ja przestrzeliłam :P ale przyznam ze brzusia masz slicznego :D :D :D no i widac ze dziweczynka bo do przodu mocno masz brzusia wypietego :)
3mam kciuki za ciebie i amelkę :D
-
dzięki dziewczyny ;)
brzuszek mam na kolanach jak siedzę a mała nadal nie chce wyjść ::) oj
niestety Natysa czuję się tak samo świetnie jak zwykle
żadnych oznak porodu....tzn może jakieś delikatne
(ból kręgosłupa...czasem ból brzucha jak na @ ale bardzo lekki,no i twardnienie brzucha)
byliśmy z PM-em się obciąć..pochodziliśmy troszkę..
ale to też małej nie zmotywowało..
Kiedy Amelka przyjdzie na świat?:
14.11 eovina
17.11 moniq
18.11 mkarolinka
19.11 Buuuś
20.11 Myszk@, Justys851
21.11 Natysa
22.11 aagaa
23.11 sylwusia085
26.11 ada1988
-
brzuszek masz naprawdę uroczy!
-
to zaszalejcie w sypialni :D
nam pomogło :P
-
właśnie każdy nam to doradza
a PM jakoś się boi o małą ::)
-
no to do dzieła sis ;D ;D ;D
-
nie ma się o co bać :-) nic jej nie zrobi :-) spokojna głowa
-
póki co nie ma szans
bo PM jest w pracy cały dzień
siedzę sobie sama..
wszystko już posprzątane
nawet łazienka troszkę odnowiona
Kiedy Amelka przyjdzie na świat?:
14.11 eovina
17.11 moniq
18.11 mkarolinka
19.11 Buuuś
20.11 Myszk@, Justys851
21.11 Natysa
22.11 aagaa
23.11 sylwusia085
26.11 ada1988
lista się wykrusza
-
a gdyby się nic nie zaczęło to kiedy masz się stawić w szpitalu ???
-
Ada następną wizytę z położną lub lekarzem
mam w ten piątek (jeśli do tego czasu nie urodzę)
a później ustalili mi na 29.11 też z położną
a to już byłoby 10 dni po terminie
chyba że po piątkowej wizycie każą mi prędzej
zgłosić się do szpitala..
poczekamy zobaczymy
-
a ja tam sie Amelce nie dziwie :D dobrze jest jej u mamusi w brzusiu - cieplo milo wiec po co ma sie wybierac na ten swiat gdzie ciemno jest i ponuro w te jesienno-zimowe dni :D
ona dobrze wie ze u mamuni najlepiej ;D
3majcie sie obie :)
-
trzymamy sie Buuuś trzymamy :)
Amelce jest ciepło w brzuszku
a mi jest zimno w brzuszek
bo w niczym się nie dopnę :P
ale teraz i tak mało wychodzę
no i nie jest tutaj tak bardzo zimno
od rana czuję ucisk na żołądek..
-
no no Amelka uparta , nie chce wyjść - czeka na ciotkę ;D
-
strasznie uparta..nie wiem po kim ona to ma ::)
dziś cały dzień problemy z żołądkiem i napięty brzuch
Kiedy Amelka przyjdzie na świat?:
14.11 eovina
17.11 moniq
18.11 mkarolinka
19.11 Buuuś
20.11 Myszk@, Justys851
21.11 Natysa
22.11 aagaa
23.11 sylwusia085
26.11 ada1988
-
To już bliżej niż dalej :)
No to dalej czekamy :)
-
i jeszcze nie ma Amelki ?? :D
-
i jeszcze nie ma Amelki ?? :D
nie ma nie ma, uparta jak jej mamusia ;D
-
no nie ma Amelki..tracę nadzieję, że sama się wykluje
jutro wizyta z położną..zobaczymy co powie
Kiedy Amelka przyjdzie na świat?:
14.11 eovina
17.11 moniq
18.11 mkarolinka
19.11 Buuuś
20.11 Myszk@, Justys851
21.11 Natysa
22.11 aagaa
23.11 sylwusia085
26.11 ada1988
Ada zostałaś sama w typowaniach
-
no to czekamy dalej :)
3mam kciuki za ciebie martu$ :D
-
no i to znak odpowiedni :P że jutro po wizycie u położnej wylądujesz w szpitalu a w sobotę Amelka bedzie z Toba :D
-
hej dziewczyny
wizyta u położnej standardowa
choć po niej położna stwierdziła, że nie wie
po co właściwie musiałam dziś przychodzić..
zadzwoniła przy mnie do szpitala
i tylko się upewniła że nadal tam będzie poród
główka małej jest zbyt wysoko aby wykonać masaż szyjki macicy..
robi to położna lub lekarz
można się na to zgodzić lub nie
może mi to zaproponują za 4 dni na kolejnej wizycie
i może to przyspieszy poród..choć nie musi
później spotkałam się z PM-em,miał 4 godziny przerwy
chodziliśmy po mieście żeby trochę małą zmobilizować
a od niedzieli PM ma 8 dni urlopu, więc jakby co
będzie siedział ze mną w szpitalu..
-
Ale Z Małej uparciuszek, widocznie potrzebuje jeszcze parę dni posiedzieć w brzuszku u mamusi.
-
już tydzień dłużej siedzi ten uparciuszek
jeszcze liczę na termin z usg w Polsce
który mam na jutro..
może jest dokładniejszy..skoro badanie było robione we wrześniu
dziś urodziny przyszłej mamy chrzestnej Amelki :)
-
no nieźle, a ja myślałam ze już Amelki zdjęcie zobaczę :D
-
no niestety Justys...ale położna powiedziała że już długo to czekanie na pewno nie potrwa
(tyle to wiem bo już tydzień po terminie)
myślę, że w przyszłym tygodniu ustalą wywołanie jeśli nic się nie ruszy..
ale najpierw wizyta u położnej we wtorek więc ona powie co i jak
-
denerwuje takie czekanie prawda ???
-
dziewczyny niestety żadnej z Was nie udało się trafić w termin porodu
Amelka sobie jaja robi..
jutro o 13:45 położna
ciekawe czy już wyśle mnie na wywołanie
a raczej tak bo jutro będzie 10 dzień po terminie
-
mnie to się już ona śniła
-
no proszę jeszcze jej nie ma , może czeka na Andrzejki :D
-
no proszę jeszcze jej nie ma , może czeka na Andrzejki :D
;D ;D ;D
-
nadal jej nie ma!!
dziś byliśmy u położnej z PM-em
zrobiła mi membrane sweep
jak pisałam wcześniej to masaż szyjki macicy
ale w niczym to masażu nie przypominało
(nie bylo przyjemne, na szczęście wszystko trwało około minuty..)
główka trochę się obniżyła więc było to możliwe do wykonania
rozwarcie 1-2 cm i szyjka jest miękka
teraz w każdym razie czuje takie dziwne pobolewanie w dole brzucha
jeśli nic się nie ruszy to w czwartek mam wizytę w szpitalu
a w piątek wywołanie
trzymajcie kciuki żeby mała do tego czasu przyszła na świat
-
Martus czuje w kościach ze Amelka urodzi sie jutro w Andrzejki :D
-
nie wiem czemu ale też zaczynam to czuć!
-
ojojojojjjj ale amelka jest uparciuszkiem małym :)
ale głowa do gory - juz niebawem bedziecie razem we trojke :D
a teraz tobie zycze duuuuzo spokoju cierpliwosci i wieeelu sił :przytul:
i czekamy na dobre wiesci :D
-
ja trzymam kciuki za jak najszybszy poród ale chyba jednak to będzie dzieciątko grudniowe
-
no zobaczymy dziewczyny
ja mam nadal te bóle podbrzusza po masażu szyjki
zaraz idziemy z PM-em na spacer troche sie rozruszać
-
ciekawe czy coś się rusza!
-
skurcze jakieś tam mam..ale czekam na mocniejsze
po spacerku jestem wykończona
ale robię wszystko żeby skrócić to czekanie..
-
jak tam rozkręca się ???
-
no marta się nie odzywa od wczorejszego wieczora wiec chyba juz juz :D :D :D
-
robili jej ktg i poszła do domu ;D teraz łazi po mieście
-
ooo kurcze , w Polsce pewnie by juz jej wywoływali
no nic to czekamy dalej ;)
-
ooo kurcze , w Polsce pewnie by juz jej wywoływali
też o tym pomyślałam
-
nie pewnie a na pewno :)
-
no jak jeszcze nic to dlaczego sie nie odzywa do nas? :(
a moze juz juz sie zaczeło i nie zdażyła nam nic napisac od wizyty na ktg :D
-
hej dziewczyny
jestem kłębkiem nerwów..a tych angoli to bym z chęcia powybijała wszystkich
dziś miałam zgłosić się na wywołanie do szpitala na 17
rano tylko miałam zadzwonić z potwierdzeniem że będę
więc wstałam przed 8 ..dzwonię..i słyszę że nie ma mnie w kalendarzu
pani "położna" ma oddzwonić jak się dowie o co chodzi...więc czekam dalej...(a chciałam iść spać bo byłam wykończona)
w końcu po 10 telefon...i dziś indukcji nie będzie bo "nie ma dla mnie miejsca"
??? :o więc się pytam jak to skoro rezerwowała mi to wczoraj położna w szpitalu
głupio się wytłumaczyła że wie ale nic na to nie poradzi..i że wywołanie na jutro na 8:30 rano... :mdleje: :mdleje:
wczoraj cały dzień miałam skurcze...a o 7 rano przed wyjazdem do szpitala wypadł mi czop
więc byłam przekonana że poród nastąpi wczoraj...
a tu znowu fałszywy alarm..nie mam już siły
dziś mam skurcze bardzo rzadko ale są..
mam już wszystkiego dość...załamka totalna i olewka ze strony służby "zdrowia"
chyba liczą na to, że poród sam się w końcu zacznie..
PM w niedzielę ma ostatni dzień wolnego..a co potem to nie wiem... :(
-
główka do góry kochana !!! 3maj sie i forkumki sa z toba :) tak że pamietaj dasz rade ;D a na służbe zdrowia nic nie mozesz poradzic wiec staraj sie jak naj mniej stresowac :)
postaraj sie zrelaksowac odpoczac bo wielka chwila przed tobą :D
-
wspolczucia te chwile niepewnosci sa najgorsze..
ale musisz dac rade nie ma innej opcji ;)
-
sis dasz radę
-
Kurcze w każdym kraju inaczej do tego podchodzą :-\
jak wypadł czop to poród tuż tuż
nie denerwuj się ;)
chociaż wiem - łatwo mówic
-
sis była na ktg ponoć wyszło nie za dobre, karetka ją zabrała
martwię się
-
będzie dobrze !!! musi!!!
-
trzymam strasznie mocno kciuki!!!!!
-
urodziła dziś nie znam dokładnej godziny ale sms dostałam przed 15 mała waży 2870
-
Gratulacje i duzo sil dla mlodek mamci i tayusia ;)
-
gratulacje !!!!!
-
Gratuluje!!! :skacza: :skacza: :skacza:
-
Gratulacje :)
-
Gratulacje :D :D :D
jaka malusia Amelka ;)
-
gratulacje :dzidzia: :brawo: :brawo: :brawo: :brawo: :brawo:
-
Gratuluję ;)
-
gratulacje :D :D :D ;D ;D ;D
:skacza: wszystkiego naj naj naj dla Amelki i dumnych rodziców :D :skacza: :skacza:
-
Dziewczyny dzieki za kciuki slowa otuchy i gratulacje;*** buziaki dla Was wszystkich. Mala jest slodka i taka delikatna..aniolek;))nerwy byly i porod tez mnie wymeczyl ale o tym jak przebiegl napisze pozniej bo przez kom troche ciezko i z dzidzia przy piersi..zdjecie Amelki tez wkrotce wstawie..teraz czekamy na przyjazd Cioci;) dzieki jeszcze raz wszystkim forumkom!!
-
w takim razie czekamy na relacje :D
Amelka to kobieta - chciała być młodsza ;D
-
Nasza Amelcia :-* :-* :
(http://img337.imageshack.us/img337/4906/amelka1.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/337/amelka1.jpg/)
-
słodkości :D
-
cudowna jest już nie mogę się doczekać aż ją zobaczę
-
:Serduszka: :Serduszka:
-
Ale słodzinka mała :) Jeszcze raz wielkie gratulacje :)
-
Gratuluję! Przesliczna :)
-
Dziekuje :-*
-
jeszcze raz gratulacje ;) jest śliczna :)
-
W końcu udało mi się sklecić opis porodu
Jak wiecie wywolanie zostalo ustalone na piatek na godz 17:00, ale ze wzgledu
na to, ze "nie bylo dla mnie miejsca" zostalo przesuniete na sobote na 8:30 rano.
Kazali mi jechac do Hope Hospital na KTG wiec tak zrobilam.
Tetno malej zaczelo skakac :( w zwiazku z czym polozne zorganizowaly karetke
i od razu przewiezli mnie do Saint Marys.
Zaraz po przyjeciu podpisalam jakies dokumenty ze zgadzam sie na wywolywanie
porodu.
Od razu wlasciwie zostalam znowu podpieta pod KTG..i w ciagu tego wieczoru
bylam podpieta jeszcze kilka razy.
Okolo 18:00(jesli dobrze pamietam) zostala podana mi pierwsza dawka na wywolanie
ale jeszcze w pierwszym szpitalu odczuwalam lekkie skurcze..
PM pojechal po moja torbe z rzeczami.
Okolo 23:00 bylam juz na innej sali.. skurcze nasilily sie..mialam nadzieje, ze zanim zacznie sie poród
zdaze troche odpoczac i przespac sie bo ostatnie dwie noce byly ciezkie,
jednak okolo pólnocy juz zwijalam sie z bólu..PM nocowal kolo mojego lózka na podlodze.
Noc spedzilam wlasciwie bezsennie..czasem na chwile udalo mi sie zdrzemnac..
nie chcialam od razu brac tabletek przeciwbólowych..wzielam je dopiero gdy
skurcze byly naprawde bolesne.
Noc jakos przetrwalam..co chwile przychodzily polozne i sprawdzaly KTG.
Rano mialam rozwarcie na 3 cm,przeniesiono mnie do pokoju porodowego i
znowu podpieto pod KTG.
Z tym urzadzeniem do KTG tez bylo cos nie tak..czasem gdy mialam bardzo mocne
skurcze to na monitorze bylo 0;/
Ten ich fantastyczny"gaz" wcale na mnie nie dzialal..wrecz przeciwnie,zamiast
zmniejszac ból to mialam wrazenie ze w momencie gdy go wdychalam ból byl
jeszcze silniejszy,rozwarcie bylo juz na 6 cm..poprosilam o inne znieczulenie bo i tak ze zmeczenia
nic do mnie nie docieralo..wiem ze jak kazaly mi zmienic pozycje na
siedzaco-stojaca to prawie spadlam z lózka bo zasnelam..polozna wbila mi "cos"
w noge...czekalam z niecierpliwoscia kiedy ból choc troche ustapi..
Pózniej rozwarcie bylo juz na 9 cm..a niedlugo potem na 10 cm.
Okolo 13:00 polozna przyszla z informacja od lekarza ze jesli chce to moge
zaczac przec a jesli nie to za pól godziny..
Parcie bylo samoistne wiec musialam nabrac sily, zeby jak najszybciej urodzic
Amelke..PM bardzo mi pomagal razem z poloznymi..ale bylam juz bardzo zmeczona..
mialam wrazenie ze robie 2 kroki do przodu i 1 do tylu.
W koncu o 13:40 urodzilo sie nasze malenstwo :) od razu polozyli mi ja na piersi
tatus przecial pepowine...nie moglismy sie na nia napatrzec..
Bylismy tacy szczesliwi ze mala jest zdrowa..Po zalozeniu szwów pozwolili mi
wziac prysznic i przeniesli z porodówki na inna sale.Tam spedzilysmy noc
a okolo poludnia w niedziele PM nas odebral i razem wrócilismy do domku :)
-
współczuje tego meczenia ale na szczescie Maluszek wynagradza wszystko ;)
-
Amelka ci wszystko wynagrodzi
-
faktycznie miałaś cięzko ale Ten Mały Cud Ci wszystko wynagrodził!
Marta jako że z forum znikam na 3 tygodnie więc już dzisiaj składam życzenia świąteczne:
(http://img853.imageshack.us/img853/2668/babka.jpg)
By ada19887 (http://profile.imageshack.us/user/ada19887) at 2011-12-17
Dzisiaj w Betlejem, dzisiaj w Betlejem… Radośnie kolędę śpiewając,
przesyłam świątecznie życzenia.
Niech ów magiczny czas Świąt przyniesie Tobie i Twoim Bliskim
chwile rodzinnej radości oraz odpoczynku.
WSZYSTKIEGO BOŻONARODZENIOWEGO!
składa Ada, Adaś, Przemek.
a w Nowym Roku zyczę udanego weselicha!
-
(http://e-kartki.net.pl/kartki/26/3/d/3843.jpg)
Wesołych i magicznych Świąt, spędzonych w rodzinnym gronie ;)
życzy :
Karolek, Justyna i Grzesiek
-
(http://img408.imageshack.us/img408/1446/choinkazozdobaminasnieg.jpg)
Rodzinnych, ciepłych i zdrowych Świąt Bożego Narodzenia życzy Alicja, Mateusz i Aleksandra
-
Najserdeczniejsze życzenia:
Cudownych Świąt Bożego Narodzenia
Rodzinnego ciepła i wielkiej radości,
Pod żywą choinką zaś dużo prezentów,
A w Waszych pięknych duszach wiele sentymentów.
Świąt dających radość i odpoczynek,
oraz nadzieję na Nowy Rok,
żeby był jeszcze lepszy niż ten,
co właśnie mija życzy Monika i Krystian
(http://img513.imageshack.us/img513/4821/220pxjuletret.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/513/220pxjuletret.jpg/)
p.s. szybkiego powrotu do Polski i pociechy z malutkiej
-
DZIĘKUJĘ ZA ŻYCZENIA ... DLA WAS RÓWNIEŻ WSZYSTKIEGO DOBREGO!!
-
sis ubrałaś choinkę?
dziś Amelka ma 3 tygodnie jak ten czas leci
-
Marcin ubrał w Wigilię w 5 minut chyba :P
a czas leci naprawdę szybko..niedługo Amelka będzie miała miesiąc
-
w 5 minut to szybki jest ;D
-
Hej Martusiu :)
Jak po świętach, jak Wasze Maleństwo?
buziole! :*
-
Aguś po świętach w porzadku..szybko zlecialy
Amelka tez ma sie dobrze ... lobuz maly :P
wczoraj PM mial wolne wiec mielismy troszke zalatwiania
rejestracja malej itp
pogoda nam troszke nie sprzyjala
ale dalismy rade :-*
-
najważniejsze że wszystko udało się załatwić
-
(http://scouteu.s3.amazonaws.com/cards/images_vt/merged/wszystkiego_najlepszego_w_nowym_roku_0.jpg)
-
(http://img818.imageshack.us/img818/622/chomikimageaspxb.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/818/chomikimageaspxb.jpg/)
-
dzięki za życzenia..dla Was również wszystkiego najlepszego w Nowym 2012 Roku :)
wczoraj zostaliśmy z PM-em poproszeni na świadków :)
nasi znajomi (których ze sobą poznaliśmy) biorą ślub tydzień po nas
o ile nasz ślub w ogóle się odbędzie..myślimy czy go nie odwołać
ze względu na koszty..albo zmniejszyć liczbę gości do najbliższej rodziny i przyjaciół
poza tym myślimy kiedy zorganizować chrzest Amelki..być może w lutym lub marcu
26-ego stycznia idziemy do konsulatu w sprawie paszportu dla małej
jak tylko go dostanie to rezerwujemy bilety do Polski.
-
dziś Amelcia ma 1 miesiąc :) :)
-
hm ja bym zrobila dla najblizszej rodziny.... moze dlatego ze mam takie podejscie ze jak mnie teraz stac to zrobie szalone dosc duze wesele ale gdyby nie bylo mnie stac to zrobilabym cos malego dla najblizszych mini imprezke a i tak slubowalabym karolowi ;D
-
jestem za żeby ślub odbył się 22.09 planowo, będzie mały ale będzie i przynajmniej zaliczki nie przepadną
zresztą moje zdanie znasz
wszystkiego najlepszego dla Amelki
a z chrztem to już nie wiem, lepiej może w marcu albo kwietniu jak będą święta Wielkanocne
-
hm jestem calkowicie za moniq ;D
slub bym zrobila a chrzest chyba w wielkanoc jeden wydatek ;p
-
ja też bym nie odwoływała ;)
jak odwołacie to nie wiadomo kiedy się zdecydujecie, bo zawsze będę wydatki przy Małym dziecku i to będzie dla Was priorytet żeby Amelka miała wszystko ;)
Zrobiłabym dla najblizszej rodziny, na taki jaki mnie stać ;)
-
popieram dziewczyny - nie odwołujcie i zróbcie nawet tylko przyjęcie dla najbliższych ;) argumenty moniq o zaliczkach też mają swoją rację bytu... poza tym, nie ma jak ślub :D
-
mam nadzieję że przekonasz PM
-
Szkoda tyle planowania, ale zycie pisze zupelnie inne historie niz te ktorych bysmy mogli sie spodziewac. mam nadzieje ze podejmiecie sluszna decyzje, taka ktora bedzie dla was obojga satysfakcjonujaca. Trzymam w kciuki za dobry obrot spraw ::)
-
Ja tez bym nie odwołała. Justyś ma rację, przy małym dziecku zawsze są wydatki a potrzeby własnej córki zawszę będziesz stawiać ponad własnymi. Ja tez miałam dosyć małe wesel na 40 osób a wszytscy bawili się doskonale a ja wspominam ten dzień z wielkim wzruszeniem. Warto to przeżyć :)
-
ja też bym nie odwoływała..
ale to nie tylko moja decyzja..
PM też chciałby żeby wesele się odbyło
w końcu razem je planowaliśmy jeszcze przed urodzeniem Amelki
ale jego myślenie teraz sprowadza się do tego, że mamy cały dom do remontu(od podstaw właściwie)
a nikt nam nie pomoże (nie mamy rodziców..jest tylko ojciec PM-a ale niezbyt zainteresowany jakąkolwiek pomocą)
jeszcze dochodzi Amelka..wiadomo że dziecko kosztuje i chcielibyśmy aby niczego jej nie zabrakło
wkrótce musimy coś zdecydować..
ale ja bym troszkę obcięła listę gości i to wesele zrobiła..
-
martus daj poczytac pm-owi swoj watek i jak zobaczy nasze konkretne argumenty to na pewno sie dogadacie ;D
-
a mnie to chyba przeklnie :D
-
aaa tam rodzinka jestescie, przejdzie mu ;D wzial sobie oznke z gratisem w postaci siostry hihiih ;p zarcik oczywiscie ;]
-
też bym wesele nie odwołała tylko zmiejszyła liczbę gości.
Remont najwyżej zrobicie z kasy jaką dostaniecie w ramach prezentu.
-
dziś są imieniny Amelii
wszystkiego dobrego
-
my będziemy obchodzić imieniny Amelki 30 marca :)
-
30 marca w roku w którym się urodziłam była Wielkanoc i moi rodzice mnie ochrzcili ;)
fajna data :D
Co u Ciebie Martuś?
-
u mnie wszystko dobrze Aguś dzięki :-*
przed chwilą wyszła pielęgniarka
Amelka waży już 4 kg :) :)i waga rośnie idealnie
poza tym pogoda nie dopisuje więc dziś chyba nie pójdziemy na spacer
-
mała kluseczka ;D
-
faktycznie kluseczka :D
-
Podjęliśmy decyzję odnośnie wesela
Odwołujemy imprezę..pieniądze wolimy zainwestować w remont domu
w związku z tym z chęcią odstąpię termin 22.09.12 w restauracji Catamaran w DG
wiem że większość z Was zrobiłaby inaczej
ale nam w remoncie domu nikt nie pomoże
a w Anglii też nie chcemy już długo zostać.
Na razie zrobimy ślub cywilny w kameralnym gronie bez wesela.
-
Postanowiliście tak, a nie inaczej i skoro zaoszczedzicie dzieki temu, to słusznie postapiliscie. Powodzenia :)
-
Najważniejsze że to jest Wasza wspólna decyzja ;)
-
dokladnie jesli to wasza wspolna decyzja to super, najwaznijesze zeby jedno do drugiego pozniej zalu nie mialo ;)
niestety zycie czesto weryfikuje nasze plany ;[ ale co ma byc to bedzie wiec i wasz slub pewnie sie odbedzie ale w ciutke innym terminie
-
Martuś wiem że to pewnie nie była dla Was łatwa decyzja ale tak jak dziewczyny pisały, najważniejsze że Wasza wspólna!
I nie ma się co smutać bo nigdy nic nie wiadomo, nie teraz to może za jakiś czas.
A sama jestem teraz po remoncie i wiem jak jest cudnie wspólnie urządzać sobie gniazdko i potem z nim wspólnie zamieszkać!
-
tak to nasza wspólna decyzja :)
zdecydowaliśmy tak głównie z uwagi na Amelke
wesele zawsze można zrobić więc myślę że nas to nie minie
teraz po prostu ważniejszy jest remont domu
do którego wkrótce chcielibyśmy wrócić
buźki dla Was :-*
-
cieszę się że podjeliscie taka a nie inną decyzję :)
trzymam kciuki za szybkie pozyskanie funduszy ;)
-
Najważniejsze, że decyzję podjęliście razem.
Remont domu może być tak samo fascynujący jak organizacja ślubu i wesela ;)
Wiem co mówi bo rok się remontowaliśmy a ja już myślę, ze coś nowego z chęcią bym pourządzała
-
fascynujące to na pewno będzie bo mamy bardzo duuuużo do zrobienia ;)
tylko powiem szczerze że ciężko zdecydować się konkretnie na powrót
tymbardziej że jest Amelka i pracy będzie mógł szukać tylko PM
i pytanie jest czy znajdzie czy nie..i czy damy radę utrzymać się z jednej wypłaty
żeby nie naruszyć oszczędności przeznaczonych na dom ???
w kwietniu wybieramy się na święta do Polski
wszyscy w trójkę tak jak chciałam :)
-
i ja też tak chciałam
w końcu was zobaczę
chociaż jedne święta razem
-
dacie rade na bank!
-
dawno mnie tu nie było :P
oto moja mała księżniczka
(http://img638.imageshack.us/img638/9940/img7167qy.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/638/img7167qy.jpg/)
co do ślubu to przeniosłam po raz kolejny datę na 07.09.2013r.
i to już ostatnia zmiana
szkoda było mi stracić zaliczki i musielibyśmy ponieść kary za zerwanie umów
więc trochę by się uzbierało
zdecydowałam też, że od lipca wracam do pracy na 2 dni
będę pracować wtedy kiedy PM będzie miał wolne żeby mógł zająć się Amelką
to tyle z nowości, buźki dla jeszcze o mnie pamiętających ;)
-
śliczna, moja kochana niunia
-
piękna jest!
-
Pięknotka :)
Cieszę się, że jednak nie zrezygnowaliście ze ślubu :)
-
Prześliczna malutka :D
-
jaka cudowna!!!! ;)
-
Marta ja czekam na jakąś relację jak wrócisz do siebie :D
-
Jaka mała królewna wam rośnie :)
-
gdzie ty się podziewasz???
-
ale mnie tu dawno nie bylo..watek niedlugo mi sie skonczy..ale juz nowego nie zakladam :)
-
do trzech razy sztuka
-
Monia ma rację, a poza tym dzień planowanego slubu stał się dniem chrztu Amelki :)
o ile się nie mylę!!
-
dokładnie Agatko