-
Cześć Dziewczyny... ponieważ jest nas coraz więcej na forum postanowiłam założyć dla nas osobny wątek, na którym będziemy wymieniać doświadczenia i przepisy zgodne z dietą proteinową. Zapraszam :)
-
a dużo chcesz jeszcze zrucić? wydawało mi się, że pisałaś u siebie o 2 kg.... w jakim tempie teraz tracisz na wadze? ja liczę, że faza I i II zajmie mi maksymalnie miesiąc... ciekawe czy uda mi się w tym czasie dojść do wymarzonej wagi ::)
super, że napisałaś podstawowe info o diecie :) dziewczynom na pewno się przyda :)
-
Dziewczyny gdzieś w wątku była mowa o ksiązce odnosnie tej diety, mozecie jeszcze raz napisać tytul.
-
Magda : a jakie grzeszki popełniłaś? w których momentach było najciężej trzymać się protein? no i czy jakiś ruch był.. czy tylko dieta? 19 kg super wynik :brawo_2:
anusiaaa : "Nie potrafię schudnąć" lub "Metoda doktora Dukana"
-
(http://www.kkkk.pl/okladki/duze/nie_potrafie_schudnac.jpg)
(http://merlin.pl/Metoda-doktora-Dukana_Pierre-Dukan,images_big,23,978-83-7515-018-6.jpg)
ja osobiście wolę tę drugą :)
-
Ja się podepnę do wątku.. jestem na diecie od 4 dni w fazie uderzeniowej :) Więc dopiero na poczęktu.. ale waga pokazuje 54,8 a na początku było 57,6 więc jestem zadowolona choć patrząc na cm to nie widze różnicy :-\
-
Magda jak długo byłaś na uderzeniowej?
Kivi witaj :) super wynik... bardzo motywujące :)
-
dobrze wiedzieć :) mnie by pewnie kusiło, żeby przedłużyć bo się wydaje, że w tej fazie chudnie się najwięcej ::) po tym co napisałaś na pewno tak nie zrobię :) chociaż niby w książce jest wprost napisane
żeby stracić do 5 kg - 1 dzień kuracji uderzeniowej
żeby stracić do 10 kg - 3 dni kuracji uderzeniowej
żeby stracić od 10 do 20 kg - 5 dni kuracji uderzeniowej
żeby stracić ponad 20 kg (poważna otyłość) - 7, 10 dni za zgodą lekarza
-
Magda, jesli moge prosic wyslij mi tę ksiązke, obadam co i jak :)
-
a czy któraś z Was stosowała tą dietę karmiąc piersią? czy w ogóle mozna ją wtedy stosować?
-
*Magda* ja też chciałam być mądrzejsza :P także dobrze, że mnie ostrzegłaś.. od jutra jestem w fazie na przemian :) Także musze dzić przeczytać dział na ten temat :)
Wisniowa jestem 4 dzień i ostatni :) od jutra warzywka! ;D
-
Z tego co ja wiem nie można stosować diety Dukana karmiąc - za dużo białek.
Ja aktualnie jestem 43 dni na diecie i straciłam ponad 10 kg.
Kivi odpisując z inego wątku - dziś jestem na P i np zrobiłam sobie na śniadanie salatke - losos, jajko na twardo, jogurt naturalny, bialy serek (0%) + bazylia i pieprz - pychotka
-
Maggi : muszę spróbować takiej sałatki ;D a jaki serek dajesz dokładnie?
-
Dałam Bielucha, bo takiego miałam w lodówce
Generalnie jak się chce to można sobie dużo urozmaicać i wcale się nie nudzi.
Jak mam ochotę na czekoladkę to sobie robię dukanowe czekoladki, albo sernik
-
A w tych ksiązkach są tez przepisy?
-
w obu są :) można też kupić dodatkowo taką (http://www.amazonka.pl/photo/ni/e-/nie-potrafie-schudnac-350-nowych-przepisow-99900146716_978-83-7515-072-8_300.jpg)
-
Dziewczynki, no to i ja się dołączę. ;D
Fajnie, że powstał ten wątek, bo maltretowałam pytaniami maggi-80 u mnie i u niej w wątku, aż mi wstyd :P :oops:
Ja jestem na dukanie od 1 lutego, ważyłam się 14 lutego i waga pokazała 2 kg mniej. Czyli tak 1 kg. na tydzień. ;) :D
Ważę teraz 62 kg, ważyłam 65 kg., a chciałabym ważyć 55 kg. ;D Czyli planuję schudnąć jakieś 10 kg.
Popełniłam parę grzeszków, i teraz mam problem :P W książce jest napisane, że jak się skusimy na coś niedozwolonego, to trzeba wrócić znowu do uderzeniówki. *Magda* czy ty po swoich grzeszkach wracałaś do uderzeniówki?
Jem troszkę monotonnie, bo brak mi wyobraźni do gotowania. Jem przeważnie serki wiejskie, serek biały ze słodzikiem, ryby, piersi z kurczaka, mięsko z zupy, którą gotuję PMowi, chudą wędlinkę, jogurt naturalny, i prawdę mówiąc to wszystko :P
Czy znacie jakieś produkty, które można jeszcze kupić w sklepie, a nadają się na tą dietkę. ?
W ogóle to jakoś mało jem. Podobno trzeba jeść dużo, żeby schudnąć, ale mi się jakoś nie chce :P
Ale się rozpisałam ;D Ale chociaż wylałam swoje uczucia na forum odnośnie tej dietki. :P ;) ;D
Pozdrawiam
-
po przeczytaniu wszystkiego cztery razy zrozumiałam, że chleba należy się pozbyć (nawet żytni pełnoziarnisty ??? ) i wraca on dopiero w fazie utrwalającej :?:
kurcze ciężko będzie
szczerze mówiąc przymierzam się i proszę o odpowiedź doświadczone w tej kwestii forumki ;)
-
Anulla : chleb odpada... można jeść tylko wyrób chlebopodobny (jest pełno przepisów na chlebek, placek czy bułeczki wg Dukana) z otrębów (czy otrąb... jak to się odmienia :drapanie:)
Kamila : szczerze to nie wiem co zrobić w razie grzeszku ::)
-
jeśli I faza ma trwać 5 dni to może i ja się skuszę :)
II faza wygląda jak I sb ::) więc chyba też ok
-
No i mam jeszcze jedno pytanie do maggi-80 ;D czy można jeść otręby w pierwszej fazie, i naprzemiennej? Jak tak to jakie i ile?
Kurde, chyba przez moje grzeszki wrócę do pierwszej fazy :-\ :P
-
A co z moimi grzeszkami? muszę do nowa zaczynać fazę 1?
-
Będę podczytywać, może też się skuszę ::)
-
Ja czekam na książkę i pewnie do Was dołączę. :)
-
Faza uderzeniowa jest tylko raz i juz do niej nie wracamy. Jak sie nagrzeszylo trzeba cierpiec :D
Szczerze mowiac ja nie jem za duzo otrebow. Dukan w ostatnich wypowiedziach twierdzi ze nie sa konieczne tak bardzo, a ja nie moge przelknac
-
ok otręby w I fazie, a z czym to jeść?
i co z nabiału mozna?
mozzarella ma sporo bialka, jajka, twaróg chudy, i serek wiejski light?cos jeszcze?
-
mozarella odpada - za duzo tluszczu, sery takie to nie
Kasia trzeba przeczytać ksiązkę i tyle;p
-
Zainteresowałyście mnie :) Dzisiejszy dzień jest dobry na start diety. Muszę opanować materiał do rana ;D Ważę 67kg i chętnie wróciłabym do 60kg.
Mój teść był na tej diecie, ale nie wiem jak długo i od kiedy, jakoś po świętach i schudł bodajże 4kg, ale też popełniał grzeszki :)
-
ciekawa ta dietka
kupię sobie książkę i się do was przyłącze:)
-
Dzieki Magda za ksiązkę.
Teraz idzie do druku ;) i zaczynam czytac.
-
ja też mam na mailu ale jakoś lubię mieć ładną papierową:) dlatego sobie sprawię nową:)
-
i ja dotarłam :) zamierzam zaczac od poniedziałku (bo jutro wyjezdzam na szkolenie).
boje sie tylko tego ze mam teraz w planach pare szkolen... niestety wtedy nie ja decyduje o tym co jem.
-
Jeszcze zanim przeczytam wazne pytanie czy kawe mozna z mlekiem + slodzik - bez tego umre?
-
uffffffffffff
-
Dzis waga dla mnie łaskawa - 11 kg i w końcu upragniona szóstka z przodu :D
-
jak was czytam to nie czekam na ksiązke
zaczynam od dzisiaj\
na śniadanko zjadłam omlet z jajek i czerwoną herbatę
obiad - pieczone mięsko w ziołach
potem jakiś serek wiejski zjem
i plaster chudej wędliny
mam nadzieję ze to będzie takie proste jak sie wydaje
-
Magda ty to jesteś moim guru w tej diecie:):):):)
wynik masz rewelacyjny:)
-
Dziewczyny tylko konsekwencja :) Mi sie jeszcze grzeszek nie zdazyl. A jak sie widzi efekt na wadze to jest latwiej
-
Ksiazka wydrukowana, teraz musze przeczytac i mysle, ze od 1 marca zaczynam.
Mam pytanko, czy mozna zuc gume ;D :P
-
Ja tez orbita, ale raz na pare dni
-
Ja też żuję bezcukrową orbit. ;) :D
No to nie wracam do 1 fazy :P Jestem dzisiaj 3 dzień na białkach, jutro zaczynam 3 dni z warzywami.
Na śniadanie zjem serek wiejski, na obiad rybki na parze, a na kolacje nie wiem jeszcze, niestety nie mam jak zwykle pomysłu :-[
Szukałam kefiru, no ale niestety każdy miał węglowodany w sobie, i to więcej niż białek, więc takie dopadają? Tłuszczu nie miał.
Ja jak mi się zachciewa słodkiego, to zwykły twarożek ugniatam z słodzikiem. Może niezbyt wyszukane, ale nawet smaczne ;D
Może jakąś pierś sobie zrobię na parze, bo moja patelnia bez tłuszczu niestety się nie sprawdza :(
*Magda*, podasz przepis na te placuszki dukanowe? Dobre są?
Maggi-80 jak zwykle gratuluję :Najlepszy: idziesz jak burza, też bym tak chciała :D
-
Przebrnelam przez pierwsza faze i oczywiscie mam pytania:
- mozna jogurt naturalny ale musi byc Light??
- jakie serki, twarozki kupujecie, jakich firm?
- szczypiorek jest jako wspomagacz ;D rozumiem, ze moge go laczyc z twarozkiem?
- musztarda - jaka?
-
Ja zas wczoraj zrobilam danie na szybko - w naczyniu do zapiekanek - wrzucilam mielone z indyka i przyprawy roznste jak do mielone + grilla kamisa i zapieklam
Proste, szybkie i pyszne
-
anusiaaa Ja kupuję twarozki i serki na takiej zasadzie, żeby białka > węglowodany+cukry.
Na takiej samej zasadzie kupuję jogurty naturalne ;D
Szczypiorek z twarożkiem można.
Musztardę też, ale nie za dużo, i nie za często. Chyba obojętnie jaka musztarda, w książce nie jest to sprecyzowane.
*Magda* dziękuję za przepisy ;D
-
Właśnie, w Polsce w każdym prawie produkcie, jest trochę cukru, taka polityka żywnościowa ;D
Piękę sobie dzisiaj chlebek ;D Magda, powiedz mi, piekłaś ten pierwszy który podałaś? Wyszedł dobry? Jak dużo go wychodzi? bo składników to troszkę mało ;D
-
Aaaa, to takie placuszki ? Ja myślałam że to też jest w foremce :P
Madziu, to jak będziesz w domku to wklej prosze ten chlebek, chętnie skorzystam ;D
A czy można jeść kabanosy drobiowe?
-
Najbardziej sie ciesze na wedzona makrele - mam na nia smaka juz od 3 miesiecy i nie kupilam, a teraz to produkt dozwolony :)
Najgorzej mi bedzie pozbyc sie ryzu :'(
-
Ja makrele lubię, ale nie przepadam, ostatnio jak kupiłam, to pół musiałam wyrzucić, bo mój PM nie je takich rzeczy. :P
No to kabanoski odpadają.... :'(
A co jesz z wędlinek? Ja nie wiem jakie kupować, nigdy nie zwracałam uwagi ile co ma tłuszczu, jak wyglądało fajnie, to kupowałam.
-
a ja właśnie piekę w piekarniku indyka w przeróżnych ziołach z sokiem z cytryny i czosnkiem i będę jeść sobie plasterki jak będę głodna
dam rade dam rade:):):):):)
-
muszę sobie to non stop powtarzać :):):):)
kurde te 5 dni szybko zleci a potem jest tak na SB a SB bardzo mi sie podobała schudłam na niej 9 kg
dalej nie chudłam bo zaszłam w ciąże:):):):):
-
Agulkaaa dasz radę napewno ;D
Ja też wytrzymałam na niej już długo, ki8edyś byłam na kapuścianej, PORAŻKA, przez duże P. Po dwóch dniach wylałam tą zupę do kibla, nie mogłam na nią patrzeć. I w ogóle trzęsły mi się ręcę, było mi słabo :P :mdleje:
-
tak samo jak kopenhaska
porażka
matka jaka ja głodna chodziłam
i kg szybko wróciły
-
Cześc Dziebuszki!! Ja od kliku dni czytam wszystko co jest w sieci o tej diecie i nabrałam wielkiej ochoty spróbowac. Najbardziej motywujące są znikające kg forumek!! Mam już książkę którą przeczytam (nawet ze 2 razy - zeby czegoś nie przeoczyc)..i zaczynam. U mnie będzie trudniej bo mieszkamy z mężem u jego babci i jestesmy na jej kuchni...wiec bede musiała z wielu rzeczy zrezygnowac a nie chce żeby babcia sie obraziła... ::)
Bardzo bym chciała do wakacji zrzucic 10 kg. Mam nadzieje że mi sie uda jak bede przestrzegac zasad i nie dam sie skusic np. słodyczom! ;) ;D
Fajnie Wisienko że załozyłaś ten wątek!! :-*
W razie czego służę książką "nie potrafię schudnąc i "350 przepisów" w PDF-ie oraz mam ok 12 stron róznych przepisów - tych mniej skomplikowanych i w miarę tanich! ;D
Mam pytanko do stosujacych dietę. Czy dodatkowo cwiczycie- chodzicie na fitness, siłownię?
-
Ja tez poprosze o te przepisy :)
-
oooo jak fajnie Wisienko że założyłaś ten wątek :)
ja też jestem na diecie proteinowej, ok 2 tygodnie :) od 8 dni cieszę się już drugą fazą, w pierwszej fazie straciłam 4,5 kg teraz nie wiem bo już dawno się nie ważyłam. Podczytuję sobie to co piszecie i mam pytanko, jak pieczecie ten chlebek to Wam nie przywiera?? bo ja kiedyś próbowałam i mi się przypalił od spodu.
Co do smażenia moja mama kupiła sobie patelnię tefala z powłoką zapobiegająca przywieraniu i jest świetna! Wczoraj nawet robiłam na niej wątróbkę z duszoną cebulką, dobrze przypieka i można na niej smażyc do woli. Muszę sobie poszukać na all takiej i tez kupić bo to dobra inwestycja.
Co do serków to ja się zajadam Serkiem Wiejskim lekkim z Piątnicy (3% tłuszczu), jogurty zero procent tłuszczu z JOVI, wyczaiłam jeszcze jogobellę light ale chyba muszę sobie odpuścić bo według zasady białka> węglowodany + tłuszcze nie spełnia warunków :), hohland w plasterkach FIT Gouda. Tera jak tak sobie skontrolowałam jeszcze jogurt naturalny z danone i z krasnystaw to odpadają bo za dużo węglowodanów
-
Agluek ja mam zamiar od jutra chodzić co najmniej dwa razy w tygodniu na basen, w pierwszej fazie przed śniadaniami skakałam na skakance max 150 razy, napełniłam sobie dwie butelki 1,5 litrowe woda i podnoszę rano i wieczorem ok 3 serie tak żeby mi biust za bardzo nie opadł bo on tez niestety chudnie :):)
W książce było napisane, że ćwiczenia przed śniadaniem są dobre na cellulit, bo organizm sięga po zmagazynowany tłuszcz więc staram się zrobić cokolwiek przed śniadaniem :)
w sumie teraz fajnie by było iść na vacu tylko zastanawiam się czy dałabym radę. To byłaby taka piorunująca kuracja dla organizmu.
czy ja także mogę poprosić o Twoje przepisy i pdfa z przepisami ?? tylko adres wyślę Ci na priv bo ten który mam podany na forum rzadko używam.
-
ja tez proszę o przepisy:)
-
Dziewczyny ..ja tutaj wkleję te przepisy.Zajmą troszkę miejsca ale każda będzie od razu widziała i będzie mogła sobie skopiowac! ;D
a więc:
Pstrąg w ziołach
Filet z pstrąga
Zioła prowansalskie
Pieprz ziołowy
Sól (minimalnie)
Pstrąga czyścimy, kroimy w kawałki obsypujemy ziołami, lekko pieprzem i solą i na patelnię bez tłuszczu!
Chudy twaróg
Odrobina mleka (w razie potrzeby)
Opcjonalnie:
Pieprz ziołowy
Szczypiorek
Chrzan
Cebula drobno siekana
Cynamon i pokruszona tabletka słodzika
Wszystko zmieszać i mamy pyszne śniadanie/kolację
Szybka sałatka z tuńczyka
Tuńczyk w sosie własnym (1 puszka)
Jajka (2 szt.)
Ogórek konserwowy/kiszony (1 średnia sztuka)
Jajka ugotowane na twardo i ogórki pokroić w kostkę, zmieszać z tuńczykiem i przekąska do pracy gotowa
Krem warzywny
Pierś z kurczaka/indyka lub inne mięso
Cebula
Kostka rosołowa
Przyprawy do smaku
Do wyboru:
Brokuły
Pieczarki
Por
Cebula (więcej)
Mięso gotujemy z pieprzem. W osobnym naczyniu dusimy posiekaną cebulę w odrobinie wody i z kostką rosołową, następnie wkładamy różyczki brokuła / pokrojone pieczarki / por / cebulę dolewamy wody, na tyle żeby dusić ( nie gotować) doprawiamy do smaku. Gdy będzie miękkie miksujemy. Mięso kroimy w większą kostkę, zalewamy kremem i dekorujemy łyżką serka homogenizowanego.
I. Panga w pieprzu cytrynowym
- dowolna ilość filetów z pangi
- pieprz cytrynowy
Pangę obficie pozypujemy pieprzem cytrynowym i delikatnie solą, zapiekany w folii aluminiowej a piekarniku.
II. Kurczak w pseudo spaghetti bez makaronu
-filet z kurczaka
-pieczarki (dowolna ilość)
-czosnek - 1 ząbek
-pół cebuli
-przecier pomidorowy wg. uznania
- zioła prowansalskie
- jogurt 0%
Filety kroimy w cienkie paseczki i podsmażamy wraz z czosnkiem i cebulką na teflonowej patelni, następnie dodajemy pieczarki pokrojone w plasterki i podsmażamy aż woda wyparuje, na koniec dodajemy przecier pomidorowy do podgrzania. Doprawiamy ziołami i zaprawiamy delikatnie jogurtem.
III. Pasztecik z piersi z kurczaka i wątróbek drobięcych
- 2 pojedyńcze filety z kurczaka,
- 4 wątróbki drobiowe
- cebulka
- przyprawy, pieprz sól do smaku
Piersi z kurczaka mielimy na mięso mielone razem z cebulką, ugotowaną na mleku wątróbkę kroimy drobno i przyprawiamy. Mięso z kurczaka mieszamy z drobbno pokrojoną wątróbką, doprawiamy i formujemy w kształcie walca zawijając w folię aluminiową. Pieczemy w piekarniku ok 30 min, sprawdzając co 10 min stan upieczenia.
IV. Zupa krem pieczarkowa
-pieczarki
-kostka rosołowa
-cebulka
-jogurt 0%
Gotujemy pieczarki pokrojone w plasterki w odpowiedniej ilości wody z kostką rosołową, doprawiamy pieprzem, po ugotowaniu pieczarki odcedzone miksujemy razem z połwą surowej cebulki i kilkoma łyżeczkami jogurtu. Zmiksowaną masę dodajemy do wody, tak aby uzyskać gęstą ciecz.
Sałatka z surimi
-paluszki surimi
-mała kapusta pekińska
-2 ząbki czosnku
-jogurt 0%
Lekko odmrożone paluszki surimi kroimy w kostkę, kapustę pekińską siekamy drobno i mieszamy z surimi. Dodajemy do tego sos czosnkowy ( posiekany czosnek mieszamy z jogurtem i przyprawiamy lekko solą i pieprzem).
Dietetyczny bigosik
- biała lub włoska kapusta
- filet z kurczaka
- mała marchewka
Kapustę kroimi tak jak na bigos, marchewkę trzemy na tarcę na grubych oczkach, dusimy do miękkości. Filet z kurczaka kroimy w kostkę i lekko podsmażamy na patelni teflonowej, następnie dodajemy do kapusty i dusimy na małym ogniu. Można doprawić wszystko oprócz standardowych przy[raw musztardą, jogurtem i gałką muszkatołową
Placuszki otrębowe z łososiem ( raz dziennie ze względu na otręby)
- 1 całe jajko
- 2 łyżki otrąb owsianych
- 1 łyżka otrąb pszennych
- 1 łyżka 0% serka homogenizowanego
Zmieszać i smażyć na teflonowej patelni (doprawić lekko solą) w formie placuszkó.w
- wędzony łosoś
- serek homogenizowany 0%
Na gotowe placuszki położyć obficie serek homogenizowany i plasterek łososia
Seler naciowy z tuńczykiem
=====================
1 laska selera naciowego
puszka łososia w sosie własnym lub łosoś wędzony w plastrach
1/4 twarożku naturalnego Figura
3-4 łyzki jogurtu naturalnego 0%
łyzka siekanego koperku
sól, pieprz, czosnek, curry do smaku
Seler naciowy pokroić w paseczki, wrzucić do niego pokrojonego w paski łososia wędzonego lub łososia z puszki w sosie własnym duże kawałki. Wszystko zalać sosem zrobionym z twarożku, jogurtu, koperku i przypraw.
Na niedzielne śniadanie lub przystawkę mozna taka sałatką nafaszerować wydrążone pomidory
POMIDOR Z SEREM 0%
=================
1 pomidor
tyle cienkich plasterków białego sera ile plasterków pomidora
posiekana bazylia, pietruszka lub szczypiorek
Na plasterki pomidorów kładziemy plasterki sera białego (w oryginalnym przepisie jest mozarella, ale ona strasznie tłusta, eh...)
Ser solimy lekko, posypujemy ulubionymi przyprawami i posypujemy posiekaną bazylią.
W wersji bogatszej, przed posypaniem bazylią polewamy sosem twarozkowo-jogurtowym z posiekanymi korniszonkami.
szpinak (-owa zupa)
proste
zdrowe
dietetyczne
smaczne
- paczka szpinaku mrożonego
- ząbki czosnku kilka conajmniej
- sól, pieprz
- łyżka jogurtu
opcjonalnie:
jajko
gotowany kurczak
Kilka ząbków czosnku wrzucam do garnka, nalewam trochę wody i na gaz. Na to wrzucam paczkę szpinaku razem z folią. No dobra żartuję oczywiście bez. Przykrywam i czekam aż zapyrkoli. Dodaję troche soli i sporo pieprzu.
I wtedy albo wyjmuję na głęboki talerz taki szpinakowy krem i na to daję kleksa z jogurtu i wkrajam kurczaka. Ślicznie to wygląda.
Albo do garnka wbijam ostrożnie jajo, nie mieszam, tylko przykrywam i zmiejszam gaz. Jajko się ugotuje na szpinaku i przenoszę łychą z porcją szpinakową. Też kleksuję jogurtem.
Dla efektu kleksy jogurtowe posypuję czerwoną papryką w proszku
Piersiątka z pieczarkami i ziółkiem.
Duża pierś kurczaka
pieczarki
kostka ziołowa Knorra
opcjonalnie - dowolne warzywa z grupy dozwolonych w 2 fazie
Piersi kurczaka pokroić w kostkę 2/2 cm.
Pieczarki pokoić w ćwiartki (większe w ósemki)
opcjonalne warzywa rozdrobić w dowolny sposób
na rozgrzaną patelnię wlać kilka kropel oleju, następnie wytrzeć nadmiar papierowym ręcznikiem - wrzucić kurczaczka, mieszając smażyć na dosyć dużym ogniu (może się lekko zarumienić), dorzucić pieczarki, (lub/i inne warzywa),rozkruszyć kostkę ziołową i smażyć jeszcze kilka minut - aż warzywa lekko zmiękną.
Podawać na talerzu udekorowanym zieloną sałatą, z dodatkiem korniszonków
Omlet ze szparagami
-4 jajka całe
-mały sloiczek szparagów
-przyprawy
-mała cebulka lub szczypiorek
-chuda szynka
Szparagi kroimi w około 3-4 cm słupki, jajka w miseczce bełtami aż będzie w miarę jednolite, doprawiamy przyprawami, wrzucamy cebulkę, wszystko mieszamy na końcu dodajemy pokrojone szparagi i szynkę pokorojoną wg uznania, delikatnie mieszamy i przekładamy do płaskiego naczynia nadającego się do piekarnika. Wstawiamy na około 20 min (sprawdzić konsystencję) do rozgrzanego piekarnika 180C.
Wariacje nt. omletu mogą być rózne, można dodać gotowane brokuły, kalafior, lub pomidory, polecam również opcję z twarigiem pokruszonym po wierzchu. Taka imitacja pizzy.
kurczak w sosie "curry:
jogurt naturalny 200ml
przyprawa curry
pieprz cayenne
świeża natka pietruszki lub koperku
piersi z kurczaka
ja osobiście robiłam to tak:
trzy piersi z kurczaka pokroiłam w paseczki
składniki do sosu (jogurt,curry,pieprz i natkę) zmieszałam ze sobą i zalałam tym kurczaka, którego wcześniej włożyłam do naczynia z przykrywką, jak to zalałam sosem to zamknęłam i wstawiłam do lodówki na jakieś 1,5-2 godzinki
potem wrzuciłam to na patelnię i smażyłam, trzeba uważać aby się nie przypaliło, sosik pięknie się wchłania w kurczaka
smak ma taki słodko-kwaśny, sama nie wiem jak opisać :] a z tych trzech piersi miałam obiad na dwa dni i jedną kolację
Zupka z warzywami a'la EvitaVianne
opakowanie "Bukiet warzyw" (kalafior, brokuły, marchewka) - mrożonka
opakowanie fasolki szparagowej (taka ciemnozielona) - mrożonka
3 łyżki koncentratu pomidorowego (czy ile tam komu będzie pasowało)
pieprz
warzywko
"Kucharek" w płynie
lubczyk
-nalałam do garnka średniej wielkości 1/4 wody, wsypałam łyżkę warzywka i zagotowałam
-dodałam mrożonki
-gdy warzywa były miękkie (ok 15-20 min) dodałam koncentrat pomidorowy (ja osobiście używam Dawton)
-poczekałam aż się chwilę pogotuje i dodałam pieprzu, lubczyku i Kucharka
-pogotowałam jeszcze z 5 minutek i już
Sernik nie bardzo na zimno
250 g sera chudego,
100 ml mleka
3 jajka
5 aspartamów (kto lubi bardzo słodkie to więcej) UWAGA Ponoć tego nie można podgrzewać, także zdanie o szkodliwości jest bardzo podzielone!!!, a nasz guru zaleca i bądź tu mądry, ja przechodzę na Stevie)
1 łyżeczka kakao (albo kawy)
2 op żelatyny w proszku (Brodnicka jest bez cukru)
ewentualnie otręby według uznania
Na teflonele wrzuciłam 250 g serka chudego, rozgniotlam i wymieszałam z 3 jajkami (kto się boi cholesterolu, niech użyje samych białek), podgrzewałam aż otworzyła się jednolita masa, a jajko było ścięte, przestudziłam i do tego dodałam 100 ml mleka chudego z 5 aspartamami i żelatyną w proszku (na 0,5 l płynu). Podzieliłam na 2 porcje jedną wyłożyłam na talerz, a do drugiej dodałam kakao (przetrzymywałam na lekko podgrzewanej patelni aż białe się trochę ścięło). To wersja na czyste proteinki. Ponieważ mam protowarzywa, to ugotowałam szklankę wody i dodałam do niej jedna starta drobno marchewkę. Jak zmiękła i trochę wody odparowało dodałam galaretkę w proszku i ułożyłam to na biało /ciemną masę. Po zastygnięciu pokroiłam na kawałki, które dzieci targają ze sobą na uczelnie i do pracy.
Ptasie nie ptasie mleczko ale jadalne
szklanka mleka 0.01
2 jajka
żelatyna na 0.5 l płynu (wole dać więcej w końcu to czyste białko, a masa będzie lepiej się trzymać)
kakao
serek "kulkowy"
aspartam (używam Stevie)
Mleko ugotowałam z roztrzepanymi jajkami (mogą być same białka, a jak ubite, to masa bardziej puszysta), dodałam rozpuszczona w gorącej wodzie (min. ilość) żelatynę, posłodziłam stewią (aspartam dodawać jak masa przestygnie!!!). Podzieliłam na 2 części: białą włożyłam do płaskiego naczynia i do lodówki (po 20 min było już ścięte, prędzej nie sprawdzałam), do drugiej części dodałam kakao i łyżkę twarożku "kuleczkowego" (daje złudzenie jakby było z ryżem, wygląda bardzo dekoracyjnie . Ułożyłam masę na białej, po zastygnięciu pokroiłam w kostki. Stanowczo za mało jak na 3 osoby
Śniadaniowy omlet na słodko
2 jajka
3 łyżki serka homogenizowanego
słodzik
cynamon
Żółtka oddzielić od białek i utrzeć z 2 łyżeczkami słodziku do pieczenia.
Białka ubić na sztywną pianę. Delikatnie wymieszać żółtka z pianą i wylać na rozgrzana patelnie teflonową posmarowaną kropla oliwy. Przykryć.
W międzyczasie utrzeć serek ze słodzikiem i cynamonem.
Po ok. 3 min delikatnie odwrócić omlet na druga stronę, chwilke smażyć, zdjąć na talerz, posmarować przygotowanym
PRZEPYSZNE KOTLECIKI BROKUŁOWE
- główka brokuł
- 2 jajka
- 2 łyżki otrąb
- 2 puszki tuńczyka
- 2 kulki mozzarella light lub (ale może się rozciapciać) serek 0%
-sól, pieprz, oleju kapka
Brokuły gotujemy, odsączamy i studzimy (ja gotuję dzień wcześniej) odciskamy wodę mocno, aby jak najmniej było nasączone, odsączamy mocno tuńczyka i rozkruszamy ser i wszystko ciup do miski, do tego jaja, otręby i przyprawy, melakserujemy na ciapę. Ważne aby ciapa miała konsystencję gęstą, dająca się uformułować w kotlet - wychodzi ok 15szt., które po uformowaniu kładziemy na mocno nagrzeną patelnię i od razu zmniejszamy gaz, trzymamy po jednej stronie kilka minut i przy obracaniu bardzo uważamy, coby się nie rozwaliło. Gaz malutki, a patelnia wczesniej przetarta olejem. jak się zetnie to można obracac do woli, aby miec pewnośc ze w środku się upieklo.
Sałatka nie-śniadaniowa
składniki:
-poł opakowania mrożonych brokułów lub głowka świezego
-2 jajka
-1 pomidor
sos:
-jogurt naturalny
-ząbek czosnku
-sol, pieprz
Gotujemy jajka na twardo i kroimy w ćwiertki. Układamy na dnie miski, lekko przyprawiamy, na to kładziemy pokrojone w 8 pomidory i rowniez lekko przyprawiamy. Nastepnie ugotowane na poł-twardo, ostudzone brokuły układamy na wierzch. NAstępnie mały jogurt naturalny (nie musi byc nawet cąły kubeczek) mieszamy z przyprawami i rozgniecionym ząbkiem czosnku-odstawiamy by sos sie przeszedł i polewamy sałatke. Najlepiej smakuje po kilku godzianch od przygotowania
SALATKA Z TUNCZYKA (LUB PALUSZKOW KRABOWYCH) same proteiny
- tunczyk w sosie wlasnym (lub pokrojone paluszki krabowe)
- ogorek konserwowy(slyszalam dopuszczalny w pierwszej fazie)
- jajka ugotowane na twardo
- serek wiejski
- przyprawy - czosnek czerwona papryka koperek pieprz wszystko oprocz soli
tunczyk odcedzamy na sicie(lub kroimy paluszki krabowe na plasterki w sumie mozna na kostke) dodajemy pokrojone ugotowane na twardo jajka, pokrojony w kostki ogorek konserwowy, wszystko mieszamy na sam koniec dodajemy serek wiejski i przyprawy wszystko mieszamy... gramatura wedlug wlasnego uznania
KREWETKI CZOSNKIEM PACHNACE
- duze krewetki
- swiezy czosnek
- cebula
- przyprawy
Krewetki wczesniej rozmrazamy, podsmazamy lekko cebule pokrojona w lodeczki kladziemy ja na blasze dodajemy pokrojony w plasterki czosnek na to ukladamy na blasze ukladamy na wierzch krewetki, posypujemy przyprawami zapiekamy az do zrumienienia w piekarniku.
SOS CZOSNKOWY(moje dwie wersje)
1. serek homogenizowany
jogurt naturalny
czosnek swiezy i w proszku
wszystko razem mieszamy
2. serek light czosnkowy
jogurt naturalny
czosnek swiezy i w proszku
wszystko razem mieszamy
to sobie przyrzadze jak bede miala faze z warzywkami
SALATKA ALA KURCZAKOWA
- kurczak wedzony(bez skorki)
- brokuly
- marchew
- ogorek konserwowy
- serek wiejski
- przyprawy
Kurczak wedzony kroimy w kostke lub wedlug wlasnego uznania. Brokul gotujemy na miekko dzielimy na rozyczki i kroimy odrobine drobniej, marchew trzemy na tarce mozna uprzednio ugotowac jak ktos nie lubi na surowo. ogorek konserwowy kroimy w kostke. wszystko razem mieszamy dodajemy serek wiejski i przyprawy...
Gramatura wedlug uznania
sos ravigotte:
Zmiksować jajko na twardo, 3 średnie korniszony, małą surową cebulę i bukiet
ziół. Wymieszać wszystko w miseczce z dwoma jogurtami naturalnymi, połową
łyżeczki musztardy i soli
Sos z pomidorów:
Zeszklić cieńko pokrojoną cebulę, dodać 6-8 świeżych pomidorów bez skórki i pestek
(lub 300ml miąższu z pomidorów w puszce) posolić, popieprzyć dusić na wolnym ogniu
20 minut.Ostudzić i zmiksować.
Potrawka z pieczarek do mięs:
Zeszklić cebule w rozpuszczonej w małej ilości wody kostce rosołu z kury aż do prawie
całkowitego odparowania wody. Dodać pieczarki pokrojone w grube plastry i podgotować
bez przykrycia. Dodać czosnek, pietruszkę,sól pieprz.
Zupa:
4 ząbki czosnku
6 dużych cebul
1 lub 2 puszki pomidorów bez skórki
1 duża główka kapusty
2 zielone papryki
1 seler
3 litry wody
3kostki rosołu z kury
Warzywa obrać pokroić w małe lub średnie kawałki.
Włożyć do garnka. Dodać kostki rosołowe zalać wodą.
Gotować we wrzącej wodzie 10minut, zmniejszyć ogień i gotować do miękkości
Kurczak marengo:
Podgotować na małym ogniu cebulę ułożoną na dnie patelni podlaną kostką rosołu
z drobiu rozprowadzonej w małej ilości wody. Dodać kilka pokrojonych w kawałki
pomidorów, pieprz i sól. Ułożyć na to kawałki kurczaka. Podlać połową szklanki
wody i dusić pod przykryciem. Pół godziny przed końcem dodać pieczarki.
Odparować na ostrym ogniu
Leczo
Składniki:
Pierś z kurczaka 100 g
Bakłażan 1 szt. (ok.250 g)
Cukinia 1 szt. (ok. 250 g)
Cebula 2 szt.
Pomidory 2 szt.
Vegeta, majeranek do smaku
Pierś z kurczaka pokroić w kostkę, posypać vegetą i majerankiem, na chwilę odstawić do lodówki w międzyczasie: pokroić cebulkę, bakłażana (ze skórą), cukinię (bez skóry), pomidory (bez skóry) kurczaka podsmażyć, dodać cebulkę i kiedy kurczak i cebulką zarumienią się dolać trochę wody i dusić cukinię i bakłażana dusić dolewająć odrobinę wody, a kiedy będą miękkie dodać pomidory oraz wcześniej przygotowanego kurczaka z cebulką doprawić do smaku (jesli ktos ma ochote mozna jeszcze dodac 1-2 łyzki przecieru bedzie ostrzejszy czerwony
Palak panir, czyli szpinak z serem
500g szpinaku mrożonego
100g sera białego
1 pomidor
łyżeczka vegety
łyżeczka kurkumy
łyżeczka curry
czosnek (wg upodobań)
Na patelnię wlewamy odrobinę wody, dodajemy vegetę, kurkumę i curry, chwilkę podgrzewamy, dodajemy drobno pokrojonego pomidora bez skórki, chwilkę dusimy, dodajemy rozbity na drobno szpinak, dusimy. Po chwili dodajemy ser pokrojony w drobną kostkę, czosnek, mieszamy i dusimy do miękkości szpinaku.
-
To brokuły można?? Tego nie wyczytalam ale byloby zaje****.
Szkoda, ze piwa nie mozna...musze sie nazlopać przed rozpczeciem, w moje urodziny se zaserwuje ostatni raz 8)
-
Przepraszam że troszkę chaotycznie to wygląda..ale mam nadzieje, ze w miarę czytelnie.
Mam jeszcze kilka przepisów na I fazę diety. oto one:
Muffinki
Składniki:
- 4 jajka,
- 4 łyżki stołowe otrąb pszennych,
- 8 łyżek stołowych otrąb owsiannych
- 4 łyżki stołowe twarożku beztłuszczowego,
- słodzik
- aromat,
Rozgrzać piekarnik do 180 stopni. Białka ubić na sztywną pianę. Pozostałe składniki wymieszać i dodać do nich pianę. Rozłożyć masę do foremek na mufinki i piec ok. 30 min.
smaczny twarożek z tunczykiem
Składniki:
- tuńczyk w sosie własnym(puszka),
- opakowanie sera chudego,
- 2 nieduże korniszony,
- szczypiorek,
- pieprz, sól(minimalnie).
Ser rozdrobnić widelcem, dodać tuńczyka, wszystko dobrze wymieszać. Korniszony i szczypior posiekać, dodać do połączonego sera z tunczykiem, doprawić do smaku
Kurczak w sosie curry
3 piersi z kurczecia
200 g jogurtu naturalnego
chili
swieza natka pietruszki (lyzka)
Jogurt z przyprawami wymieszac dodac pokrojone piersi. Zostawic na 2
godziny do przegryzienia sie.
Smazyc na suchej patelni
Piers z kurczaka w musztardzie
piers z kurczaka (ja mialam duza wiec rozkroilam na dwie)
musztarda
curry
ziola prowansalskie
Posmarowac miesko musztarda, posypac curry i ziolkami.
Zostawic na kilka godzin zeby sie przegryzlo. Ja zostawilam na noc.
Usmazyc na suchej patelni.
Zrobilam do tego sosik jogurtowy z koperkiem
Omlet
W książce jest taki:
2 łyżki otrąb owsianych
1 łyżkę otrąb pszennych
1 jajko lub białko z jajka
1 łyżkę stołową serka homogenizowanego
wszystko zmieszać i piec na patelni beztłuszczowej lub na kropli oliwy roztartej ręcznikiem papierowym.
Moja wersja:
1-3 jajek (im więcej jajek tym ciasto jest bardziej lejące. placki wychodzą mniej puszyste, ale za to większa ilość.)
2 łyżki otrąb owsianych i łyżkę pszennych (używam otrębów mielonych, przypominają mąkę)
1-3 łyżek kopiastych jogurtu 0,1 % tłuszczu (z Lidla. ile jajek tyle łyżek jogurtu)
1 łyżeczkę proszku do pieczenia (jeśli do 3 jajek to kopiastą łyżeczkę)
8-10 pokruszonych tabletek słodzika (lubię bardzo słodkie)
1-2 łyżeczek cynamonu lub aromat około 1/2 buteleczki przy wersji max. Ja używam najczęściej migdałowego i pomarańczowego.
wykonanie:
jajka roztłuc jak do jajecznicy. dodać jogurt i trzepać aż będzie miało wygląd majonezu (kilka uderzeń trzepaczką lub widelcem. Ważny proces, bo nadaje plackom puszystości) dodać mielone otręby, proszek do pieczenia, słodzik, cynamon lub olejek, lekko ale dokładnie wszystko wymieszać. Smażyć na patelni beztłuszczowej, dobrze rozgrzanej bo wrzucone na słabo rozgrzaną przykleją się. W wersji z 1 jajkiem przypominają racuchy, są tak smaczne że mój syn zamówił sobie placki do szkoły na drugie śniadanie a należy do dzieci, które wybrzydzają przy jedzeniu. Smacznego!
Omlet
4 jajka
50 g beztłuszczowego bialego serka
duża szczypta curry
kilka listków świeżej mięty
sól,pieprz
W misce ubić jajka z serkiem.Doprawic sola i pieprzem.Dodac curry.Listki mięty posiekać i dodać do masy.Wszystko dobrze wymieszać. Usmazyć omlet z kazdej strony,na małym ogniu,na patelni z powłoką zapobiegajaca przywieraniu.
Śniadaniowy omlet na słodko
2 jajka
3 łyżki serka homogenizowanego
słodzik
cynamon
Żółtka oddzielić od białek i utrzeć z 2 łyżeczkami słodziku do pieczenia.
Białka ubić na sztywną pianę. Delikatnie wymieszać żółtka z pianą i wylać na rozgrzana patelnie teflonową posmarowaną kropla oliwy. Przykryć.
W międzyczasie utrzeć serek ze słodzikiem i cynamonem.
Po ok. 3 min delikatnie odwrócić omlet na druga stronę, chwilke smażyć, zdjąć na talerz, posmarować przygotowanym serkiem.
kurczak w sosie "curry:
porcja na 2osoby
jogurt naturalny 200ml
przyprawa curry
pieprz cayenne
świeża natka pietruszki lub koperku
piersi z kurczaka
trzy piersi z kurczaka pokroić w paseczki
składniki do sosu (jogurt,curry,pieprz i natkę) zmieszać ze sobą i zalać tym kurczaka, którego wcześniej włożyć do naczynia z przykrywką, jak to zalano sosem to zamknąć i wstawiłam do lodówki na jakieś 1,5-2 godzinki
potem wrzucić to na patelnię i smażyć, trzeba uważać aby się nie przypaliło, sosik pięknie się wchłania w kurczaka
Salatka krabowa.
6 paluszkow surami
3 jaka
1 ogorek kiszony
1 yogutr naturanly 0%
sol,pieprz.
Paluszki pokrois w plastrki,dodac ugotowane na twardo jajkai ogorek pokrojony w kostke.Wszystko wymieszac z sosem z yogurtu,soli i pieprzu.Przepyszne.
Proteinowy rosolek
2,5 l wody
2 piersi z kurczaka
przyprawy (kucharek, lubczyk, ziola prowansalskie)
suszona natka pietruszki
jajko
Piersi zalalam woda, gotowalam az zrobil sie delikatny wywar. Potem dodalam przyprawy i natke pietruszki i pogotowalam jeszcze troche. Przy koncu wyjelam i pokroilam ugotowane piersi w waskie paseczki (maja imitowac makaronik ) i wrzucilam spowrotem do zupki. Na sam koniec rozbeltalam w szklance jajeczko i wlalam do zupy (scina sie od razu ). i Zupka gotowa
-
I faza to to samo co uderzeniowa???
-
wg mnie tak. ;D
I faza to to samo co uderzeniowa???
-
Oczywiście wyslę chętnym PDF-y..tylko proszę o adresy! ;D
-
Agutek a to to samo chcesz wysłac co wkliłas???
jak jeszcze coś innego to poproszę na agulkaaa@o2.pl
-
PDF to skan książki "350 przepisów"... ;D wysłac? ;D
-
pewnie:)
-
Ja również tutaj będę ;D mam do zgubienia ;D jeszcze 10kg :-X a za mną jest prawie 4kg...
Mam pytanie 8) czy można jesć pieczywo waza ??? ::)
-
agulkaaa - wysłałam ci te pdf-y z mojego firmowej skrzynki..wiec daj mi znac czy przeszły! ;D
-
Aga mam dzięki wielkie :):):):)
podoba mi się to ,że można jeść pieczarki :):):):):):)
-
A ja mam pytanie odnosnie drugiej fazy 8)
Ile ona trwa, bo nie kumam? I czy wtedy mozna miszac te proteiny z warzywami ???
-
Magda dzięki za zwrócenie uwagi, pobiegłam do lodówki, sprawdziłam i niestety ma aż 7,4 g węglowodanów a tylko 4 g białka, i co z tego że 0% tłuszczu ehhhh brak słów. To jakiego jogurtu używacie Dziewczyny?? a te beztłuszczowe serki homogenizowane to te waniliowe czy chodzi Wam o bielucha itp.
Ja sobie jeszcze robię kapuśniaczek :) mniam i z makrelki sałatkę można zrobić z jajkiem i cebulka z dodatkiem musztardy. :) Swoją droga znalazłyście może gdzieś tu u nas w Polsce tofu?? albo beztłuszczowe kakao??
Agulek dzięki za przepisy, o jak dobrze że znalazłam ten wątek :)
-
anusiaaa faza druga trwa dopoki nie osiągniesz zamierzonej przez siebie wagi :) trzecia faza to faza stabilizacji wtedy juz nie chudniesz tylko utrwalasz wage i walczysz z efektem jo jo tzn robisz wszystko żeby Cie nie dopadł, więc jesli masz ustalone ile chcesz schudnąć to przestrzegasz zasad drugiej fazy dopokii nie dojdziesz do wymarzonej wagi. W tej fazie jesz na przemian jeden dzień same proteiny i jeden dzień proteiny plus warzywa. Jest jeszcze opcja 5 dni same proteiny a potem 5 dni proteiny plus warzywa ale np mnie bardziej odpowiada ta wersja krótsza a doktor pisze że efekty są te same więc po co się katować :D
-
kurde tego jo jo to ja się boje najbardziej
-
Dzieki KaroLLA K.J K.G za wyjasnienie. W tej II fazie, nie ma żadnych owocow?
-
niestety nie ma owoców :( takie przyjemności czekają nas dopiero w trzeciej fazie :)
muszę poszukać tych serków u mnie
-
Zebym ja miala silna wole to jak dla mnie idealna dieta .... ::)
-
Matko, to bedzie najgorsze....ja strasznie duzo jem owocow ::)
Dawaj fote dla motywacji : przed i po ;D
-
pokaz fotki.
Ja jak schudne to wam pokaże , normalnie szok jak ostatnio siostra zrobiła mi fote. ledow w kadrze sie zmeiściłam.
Magda fajnie że Ty taka obcykana w tej diecie jesteś.
ja książkę bede mieć w piątek dopiero.
ale zaczełam juz dzis.
moje menu:
snidanie 2 jajka plus serek wiejski (zwyklły bo nie mialam innego)
II sniadanie: 3 plastry sopockiej
obiad :2 małe peirsi z kuraka
Podwieczorek :jogurt z otrębami owsianymi , lyżka tych otrąb starczy chyba co?
kolacja : 2 filety z tilapii
jest ok?
i moje pytania:
- czyli I faza trwa pięc dni , i jemy samo bialko.
potem II faza i 5 dni białko i warzywa, a 5 dni samo białko?
-czy do piersi z kuraczaka moge dac przyprawy?
-czy można cytrynę? dla mnie i moich jelit zbawieniem jest na czczo woda z cytryną
-
Kasia ja tez od dzisiaj zaczęłam
przyprawy możesz
ja np pieczonego indyka wymemłałam z przyprawami i sokiem z cytryny
-
Sam sok z cytyny do wody chyba nie mozna, pisze tylko jako przyprawa do ryby, a do np. herbaty juz nie ::)
-
włś
jedyna dieta na ktorej sie udalo
właśnie mam takie odczucia również w stosunku do siebie, że to dieta na której może się udać
bardzo cieszą mnie zupy, które w końcu przecież są bardzo zdrowe :)
przeraża mnie ilość słodziku, który dodawany jest do tych potraw, na szczęscie ja nie słodzę więc sobie nie muszę dodawać takiego urozmicenia
-
wygląda na to że te pierwsze 5 dni jest trochę trudne a potem to już coraz lepiej:)
a robicie żeby nie mieć suchości w ustach
bo ja już mam a dopiero zaczęłam
-
ja tez mam pragnienie jak słoń. juz od rana do terez wypiłam 1,5 wody. A teraz pije herbate (zieloną)
-
nawadniać organizm, chyba nie ma innej możliwości a przy okazji i skóra na tym skorzysta i wypłukuje się w ten sposób toksyny :)
-
Dunkan pisze, ze suchosc w ustach i nieprzyjemny zapach moze sie pojawić do 4 dni - im bardziej smierdzi 8) tym lepiej bo znaczy, ze sie chudnie ;D
-
im bardziej smierdzi 8) tym lepiej bo znaczy, ze sie chudnie ;D
;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D
-
im bardziej smierdzi 8) tym lepiej bo znaczy, ze sie chudnie ;D
;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D
dobre!! ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D
-
Dlatego na tej diecie trzeba pic i pic ;D
-
Magda a ten chcleb to na I faze sie nadaje? bo widzę dużo ortęb
-
I ja tutaj zawitam. Nigdy nie stosowałam żadnych diet bo były dla mnie zbyt drastyczne, a efekty marne, ale odkąd przeczytałam o skuteczności diety Dukana - m. in o spadku wagi *Magdy* - postanowiłam spróbowac.
I tak po 5 tygodniach diety mam 6 kilo mniej. Obecnie waga stanęła w miejscu, co mnie trochę martwi, ale czekam na @ więc organizm ma prawo zatrzymac trochę wody.
Kasia* moim zdaniem chlebek się nadaje.
-
To, że jest stagnacja to normalne. Ja tez mialam tak - 6 kg od razu, 2 tygodnie cisza.. teraz jest 11 kg
-
ale się watek rozwinął... super ;D ;D ;D
mam pytanie do tych co już są na drugiej fazie... jaki stosujecie rytm? 5+5 czy 1+1... w pierwszej książce Dukan poleca ten pierwszy ale w drugiej już 1+1 i sama nie wiem... ten drugi chyba łatwiej jest utrzymać, co?
a polędwicę sopocką można? na wędlinach niestety rzadko jest coś sensownego napisane więc nawet nie kupowałam ::)
u mnie póki co waga lata we wszystkie strony ::)
-
sucha krakowska z pilosa to chyba z lidla, tak? ::) a rasta mam w kortowie... najwyżej tam podjadę :)
-
Magda ja czekam na fotki przed i po diecie.
i teraz kolejne pytanie:
mam w lodówce sznycel wieprzowy z szynki. Skład :szynka wiepszowa bez kości.
miesko wyglada mi na chude. Ale nie ma wieprzowiny w I fazie. Jest chyba wołowina.
nie wiem czy można czy nie? chyba lepeij odpuścić co?
-
to ja sobie ja zostawie jak juz bede miała dość kurczaka :)
lece oblookać fotki
-
Z tym śmierdzeniem to byłam przerażona, że zęby mi się psują ;D
PS czy ja również mogłabym prosić pdfki na kivi_200@wp.pl z góry dziękuje :)
Ja dziś pierwszy dzień w II jaka ja byłam szczęśliwa jak zobaczyłam brokuły :hahahaha: także na śniadanko zjadłam tuńczyka z pomodorem i cebulą, na obiad brokuły i pieczoną pierś z kurczka w sosie białym, a na kolację sałatkę alla grecką bez fety, a z kurczakiem z sosem śmiatanowo jogurtowym :D
A przepisy się bardzo przydadzą zwłaszcza w kolejnych 5 dniach męczarni :/ z proteinkami czystmi.. spróbuje upie ten chlebek.. bo tego to mi najbardziej brakuje :-\
-
Ja robię 5/5. Wędlin nie jem w ogóle - w Polsce wszystko tłuste i z chemią, wolę nie ryzykować utraty efektu
-
Wisienko ta druga książka jest nowsza i teoretycznie udoskonalona o kolejne doświadczenia pacjentów, pisze tam, że według obserwacji doktora obie wersje 5/5 i 1/1 przynoszą takie same efekty. Ja wybrałam 1/1 bo łatwiej do utrzymania. Jutro zakoszę mamie wagę to po jutrze rano będę widzieć jak mi idzie chudnięcie przy tym trybie. Po tym co pisze Magda odnośnie etapu z warzywami zaczynam się zastanawiać czy nie przejść na tę drugą wersję. No nic zobaczymy po jutrze jak będzie z wagą.
Z wersją 1/1 jest o tyle lepiej że jak ktoś ma czas i tyle samozaparcia to może ćwiczyć co drugi dzień, ja jak jestem na samych proteinach to szybko się męczę więc nie wiem czy np w te dni będzie wchodził basen w grę ale jak jestem na warzywkach i proteinach to już spokojnie mogę się wysilać.
Co do szynki w tej drugiej książce pisze że gotowana może być. Moja mama kupuje taka w kawałku w biedronce, mnie smakuje i "wygląda" na chudą.
-
Dziewczyny a mięso mielone?? Jecie w ogóle ? Jeśli tak to same robicie czy kupujecie gotowe??
-
i faza druga 1x1 i robi się coraz ciekawiej nawet jak ma to dłużej potrwać ::)
przy 5 tygodniach jak np u loony jest minus 6kg co daje nam około kilograma na tydzień; kiedyś rozmawiałam z lekarzem na temat diet i wspomniał o tym, że prawidłowe chudnięcie przy stosowaniu diety jest właśnie 1 kg na tydzień bo w innym przypadku jest zbyt szybko, organizm sobie nie radzi i później prosta droga do efektu jo-jo
bardzo mnie to cieszy, że w przypadku tej właśnie diety nie zniszczę sobie zdrowia ;D
same robicie czy kupujecie gotowe??
jeśli mogę się wypowiedzieć to ja od dawien dawna, nawet nie myśląc o diecie NIGDY nie kupowałam mięsa mielonego, nie mam naprawdę ochoty jeść krowy mielonej z kopytami i łańcuchem, przepraszam bardzo, ale wolę sama kupić kawał czystego, nietłustego mięsa i sobie zmielić
-
Czy ja równiez mogłabym prosić tę książęczkę na meila?
gosiak.76@wp.pl
Z góry dziękuję :)
-
Jesli moge:
w drugiej Dukan nie "poleca" 1/1 tylko mówi ze więkoszosci osób wlasnie go zaleca...bo jest to łatwiejszy system do utrzymania.,..ale jest jak pisze Magda-5/5 bankowo jest cieższy ale jesli ktos ma do zrzucenia wiecej -to chyba lepiej na nim jechac..
fajnie ze wątek jest!
Ja sie chyba zabiore po wekendzie(mam wyjazd do Wawy-nie bedzie mi sie chcialo kombinowac :P)
Nie ukrywam ze działacie namnie motywująco! ;D ;D ;D ;D
-
Magda!! REWELACJA!!! ale mnie zmotywowałaś!! wyglądasz teraz suuuuuuuuuuuuuuuper!! woowww!! zupełnie dwie różne kobiety na zdjęciach!! ;D ;D ;D ;D
..gratuluję!!! i ..zazdroszcze!! ;D
-
Magda mam też problem z przemęczeniem - biorę witaminy, staram się więcej spać i dalej to samo...
-
Magda rewelacja
kurcze jak sobie licze z tymi fazami to mi chyba bedzie łatwiej 1/1. Bo akurta jak bede miala duzo spraw do załatwiania w wawie to nie nie bardzo mam jak 5 dni proteinowych zdziałać.
szkoda że nie ma opcji 3/3 byloby rewelacyjnie.
muszę jeszcze podumać...
Maga a ile chudłać na II fazie?
a i menu moje na dzisiejszy dzień:
snidanie I : 3 jajka (ale bez zółtka) plus 2 plastry szunki
sniadanie II: serek wiejski grani (ten piątnicy , chudy)
obiad: ryba - dwa kawałki
podwieczorek :plaster twarogu chudego
kolacja: dwa filety z kurczaka (grilowane)
aaa i koeljne pytanie:
mam w domu herbate czerowna i zieloną. Niby ok, ale... obie są o smaku cytryny. Odpada nie?
-
ok dzięki Magda!
-
Kurcze nie moge doczekac sie 1 marca, bo wtedy zaczynam...teraz jeszcze moje urodzinki wiec chcę sobie totra wciąc ;D
Ja mam do zrzucenia 9 kg...4 kg po ciązy mi zostaly i 5 dla mojego dobrego samopoczucia.
Magda, zaje****motywacja.
Mam teraz jeszcze pytanie: w II fazie mamy 5 dni samych protei i 5 dni warzywa + proteiny, dobrze kumam?
-
WOW Magda rewelacyjna przemiana
super wyglądasz
Madga a czy ja dobrze rozumiem że ty przez cały okres odchudzania nie miałaś ani razu owocka w buzi?????
no i czy pieczarki mogę jeść na I fazie czy dopiero w II
mój jadłospis na dziś
2 jajka na twardo i kawa z mlekiem 0,5% i słodzikiem
obiad grillowany indyk z wczoraj )
jogurt z otrębami
kolacja serek wiejski light
i pewnie jeszcze indyka zjem
-
ale owoce (jedna porcja ) jest w III fazie , chyba
kurcze to z II fazą zrobie 4/4 ::)
-
wie wiem, nic juz nie bede potem zmieniać. Muszę jeszcze to tylko z kalendarzem i planami zrać :)
ja juz po 1 dniu czuję sie szczuplejsza ;D
-
boże Magda jak ja bym chciała wiedzieć tyle co ty
-
Magda - widać kochana różnicę, widać. Super wyglądasz :brawo_2:
Ja też zabieram się za tą dietkę ale dopiero po powrocie z gór - czyli od 1 marca :D Teraz jestem na diecie 1000 kalorii.
Pozdrawiam wszystkie odchudzające się, trzymam za Was kciuki!!! I niedługo do Was dołączę :D
-
Kasia ja też bez kitu po jednym dniu czuję sie szczuplejsza hehehe
Kasia ile chcesz zgubić????
ja marze o spadku 6-8 kg
-
zdjęcia zrobiły na mnie piorunujące wrażenie ;D rewelacja
dla mnie najbardziej uciążliwe jest wymienianie garderoby w momencie kiedy przybiera się kilogramy bo znowu coś tam na nas nie pasuje, doprowadza mnie to rozpaczy a przecież sam sobie człowiek winny >:(
Magda Ty moje GURU ;) 3x3
-
No Madzia, bo ty mialas jednak troche kg do zgubienia wiec pewno ciezko jest jak sie waga po takim spadku zatrzymuje.
Ja mam nadzieje, ze dojde do wagi zalozonej max 3 miesiace...wiecej bez owocow nie wytrzymam, tym bardziej cie podziwiam.
-
Ok Madziu, będę pamiętać i postaram się nie denerwować tym, że kg wolno spadają ;)
Narazie zgubiłam 4kg a powinnam... jeszcze ok. 20kg... ale wierzę, że dam radę!
-
Ja niby BMI mam dobre, nie mam nadwagi ale jednak nie podobam się sobie ::) i strasznie mnie to wkurza.
Boje się, ze mnie ten brak owocow przerosnie.
-
Magda, gratulacje! Na pewno kosztowało Cię to dużo pracy, ale efekt jest piorunujący! Faktycznie dwie różne osoby na fotkach!
Buźka zupełnie inna! :o
Brawo! :brawo_2:
A ile masz wzrostu?
-
to i ja się dołączam
jestem na tej diecie od 4 stycznia
na razie 7 kg na minusie
początkowo super spadało,teraz jest zastój
ale się nie poddaję
-
Kolejny motywator Mariolka ;D
-
wiesz ja mam do zrzucenia 30 kg
to to jest kropla w morzu
ale coś
i chyba ciutkę czuję po spodniach
no i udało mi się obrączkę wreszcie zdjąc ;D
-
Byłam w Lidlu i zrobilam przegląd tych PILOS produktow nabialowych ale zapomnialam ile moze byc weglowoadanow i nic i tak nie wiem ;D
-
ja wierzę ,że sie uda
inaczej juz bym się poddała
a tak to mam motywację
wlaśnie zjadłam obiad
pierś z kurczaka na parze z ziołami i polane jogurtem 0,01% tł. z koperkiem
-
najgorsze jest to,że ja nienawidze wAtróbki i się nie zmusze
-
A jak robisz ta watrobke...ja lubie drobowią, ale nie umiem gotowac wiec nie wiem jak przyrządzic ;D
-
Maggi, Magda : dziewczyny a w pierwszej fazie też czułyście się zmęczone? czy tylko teraz w trakcie 5 dni proteinowych? ::)
teraz odpuściłam sobie ćwiczenia ale w drugiej fazie chcę sobie narzucić jakiś rytm i po tym co napisałyście zastanawiam się jaki obrać system ::) lepiej ćwiczyć w dni P czy PW?
i jeszcze jedno... czy można jeść kawior? nie jest wymieniony ???
-
Ja dopiero teraz czuję zmęczenie, na uderzeniówce parę razy mi się kręciło w głowie, ale przeszło.
Co do ćwiczeń, miałąm plan ćwiczyć, ale niestety prowadząc własną firmę pracuję po 20 h na dobę, więc nie mam czasu.
-
Madzia pięknie !!! jaka zmiana ehhhh jak mnie będzie opuszczać motywacja to sobie będę Twoje zdjęcia oglądać. :):) Ja dziś się ważyłam i mam 64,5 kg cieszę się strasznie :):)
Dziś dzień z warzywkami :) zrobiliśmy sobie (bo ja, moja mama i mój PM łączymy się w bólu odchudzania :)) spaghetti bez makaronu :):) mięsko mielone z cebulką i pomidorkami z ostrymi przyprawami i brokułami mniam mniam :) ale się objadłam :)
Madzia a Ty masz patelnię do smażenia bez tłuszczu?? no bo jak ja robiłam na takiej wątróbkę to mi się fajnie przypiekła, w sumie nie wiele się różniła od tej smażonej na tłuszczu :)
Mariola 7 kg to i tak super :)
Kurcze mówicie że lepiej 5/5 hmmmm muszę to przemyśleć, trudna decyzja bo mi dobrze na tej mojej 1/1
he he Dziewczynki skutecznie obrzydziłyście mi mięso mielone gotowe :):) od dzisiaj chyba podświadomie będę szukać w takim mięsie kawałków łańcucha :):):):) dziś zrobiłam sobie własne mięsko mielone kurczak + kawałek chudej wołowiny
a wiecie że mi nawet słodyczy nie brakuje :) aż jestem zdziwiona tylko nałogowo sery białe pałaszuję choć nigdy za nimi jakoś nie przepadałam.
Mam pytanko, które z Was ćwiczą oprócz stosowania diety? I jeśli ćwiczycie to co dokładnie np. basen, biegi? Zastanawiam się czy to może przyspieszyć znacznie nasz proces odchudzania. Mój cel 55kg. Na początku roku miała już 70 kg i moja ciocia z satysfakcją się ze mną porównywała :/;/ wezbrała we mnie burza !!! i stwierdziłam, że choćbym miała lecieć na samym białym serze to i tak schudnę. A największą motywacją jest moja ukochana sukienka ślubna, która wisi w salonie i czeka na przymiarkę. Pod koniec marca będę miała pierwsze zdjęcie miary, chciałaby do tej pory zejść tak do 58 kg a potem dociągnąć do upragnionych 55. Na razie na diecie udało mi się zrzucić 5,5 kg a zaczęłam na początku lutego. Myślicie, że dam radę dojść do 58 w ciągu miesiąca ??
-
ja jestem bardzo zaskoczona ale na samych proteinach czuję się super.... mam strasznie dużo energii i pije znacznie mniej kawy... aż mam ochotę na jakiś wysiłek fizyczny (co u mnie nie jest normalne ;))
Maggi w książce jest napisane, że zmęczenie i zawroty głowy mogą występować u niskociśnieniowców... podobno trzeba wtedy trochę więcej solić... ja jestem niskociśnieniowcem ale póki co nie mam takich objawów... ale solę normalnie
Magda widziałam że schudłaś bo przecież zaglądam do Twojego wątku ale dopiero gdy wkleiłaś te fotki obok siebie to widzę jak... duże brawa dla Ciebie :brawo_2:
-
a ja mam już śliczną ksiązeczkę :) i własnie ją czytam
i wiecei co nigdy nie myślałam że tak będzie mi smakował jogurt naturalny z otrębai:)
-
ja nigdy nie przypuszczałam, że będę sobie w stanie wsadzić dwie łyżki otrąb do buzi (na sucho) i spokojnie je przerzuć... nie wpadłam na to, żeby je wrzucić do jogurtu :D :D :D
-
Motywujecie Forumki!
Magda piorunująca zmiana! Gratuluje :)
Ja dziś rano (7 dzień diety ) się zważyłam i waga pokazała 54,5 ;D (na pocztąku 57,6) ale cm stoją w miejscu brr.. kiedy zacznie się tłuszczyk zmniejszać :P?
-
Kivi ile chcesz schudnąć? 54, 5 kg to bardzo mało :o
-
Kivi ty chudzinka jesteś ile ty chcesz ważyć?
-
a się napisałam i wszystko poszło brr..
więc jeszcze raz.. u mnie to jest tak, że kg to najmniej ważne.. najgorsze są cm :-\ Po zamieszkaniu z moim przyszłym PM przyszło mi po 8 cm w biodrach i tali tak więc tłuszczyk to ja mam.. nigdy nie miałam brzucha, a teraz sterczy :-X Także na tym mi najbardziej zależy..
-
Też myślę, że można ale wolałam zapytać... z resztą dużo tego nie zjem.. troszku do jajeczek ;) A pytanko z innej beczki? Czy płyny można w siebie wlewać do woli? Bo ja to piję jak smok wawelski ::)
-
Plynow do woli z tego co wyczytałam.
Ja sobie wlasnie robie menu na I faze :D Chce być przygotowna.
-
dziewczynki a jaką macie patelnię do smażenia bez tłuszczu?
...czy na każdej teflonowej można smażyć bez tłuszczu?
-
No ja mam nadzieje, ze teflonowa wystrarczy :)
Na urodziny zamowilam sobie tez elektrycznego grilla.
-
oo anusiaaa dobra myśl ;D Urodziny mam 4 marca, muszę podpowiedzieć komu trzeba :)
-
No ja mam nadzieje, ze teflonowa wystrarczy :)
Na urodziny zamowilam sobie tez elektrycznego grilla.
ja też
już nawet upatrzyłam sobie takiego składanego na pół Philipsa
ciekawe czy mnie ktoś wysłucha...?
-
ja mam taka karbowaną patelnie nie wiem czy wiecie o jaką michodzi. Kwadratowa.
jutro sie ważę . Agulka pytałaś ile chce schudnąc? wiec tak najbardziej to by mi sie marzyło 8-9. ale jak spadnie 6-7 to bede happy.
i kolejne pytanko:
czy jak na poczatku bede w II fazie 1/1 to mogo potem przejśc na 5/5?
kurde ksiażkę dostane dopiero w poniedziałek.
Magda możesz mi ją też przesłać?
-
Dziękuję za książeczkę na meila. Tak przejrzałam na szybko kilka przepisów i zauważyłam tam pomidory, czy przecier pomidorowy, paprykę. Można pomidorki? Bo magda mówiłaś, że w pierwszej fazie nie wolno żadnych warzyw ???
-
w pierwszej fazie nie można warzyw
warzywa są w drugiej
białko+warzywa
-
Gosiaczek : w pierwszej fazie dopuszczalny jest sos pomidorowy i pomidory z puszki (koncentrat, przecier) ale jako przyprawa więc pewnie można ale w malutkich ilościach
Kasia : można z czasem zmienić rytm ale nie warto robić tego za często, żeby była jakaś systematyka (taką informację mam z innego forum)
-
w pierwszej fazie nie można warzyw
warzywa są w drugiej
białko+warzywa
No to ja wiem, ale właśnie w przepisach z I fazy były te pomidory więc tez się zdziwiłam
-
to tak samo jak z korniszonami w pierwszej fazie... są wymienione ale jako przyprawa.. więc malutko... dla aromatu i zapachu a nie mięsko z ogóreczkiem w łapce (a szkoda)
-
Kolejne pytania nasuwaja mi sie po nocy :P
Czy w II fazie mozna uzywac kiszonej kapusty?Bo kapusta jest ale czy kiszona to sie zastanawiam bo uwielbiiam
Czy w II fazie mozna jesc surowa marchew?
Czy w I fazie moze byc cebula?
-
No, co raz lepiej to wygląda.
Dzieki Madzia ;D
-
adres mailowy wyślę na PW
a u mnie dziś po 2 dniach spadek -1,5kg ;D ;D ;D
-
Przeczytałam cały wątek i się dołączam :)
Dzisiaj 4 dzień na uderzeniówce, robię 5 dni bo mam 10kg do zrzucenia, na razie schudłam ok.1,5 kg ale od wczoraj mam @ więc zobaczymy
Fajnie że jesteście jak poczytałam to stwierdziłam że z takim wsparciem na pewno damy radę.
Magda efekty super!!! Ja mam taki wzrost jak ty, na jakiej wadze chcesz się zatrzymać?
Na razie jadłam serki, jajka, kurczaka i indyka, ale widzę że i chlebek można, super, chyba coś takiego sobie zrobię :)
I mam pytanie do specjalistki, magda jak myślisz można jeść błonnik (xenea itd?) no i czy np. naleśniki smażone bez tłuszczu jajko+mąka kukurydziana+mleko ??
Bo mam pomysły na danie z kurczakiem,sosem pomidorowym i naleśnikami :D
-
Ale ta skrobia i maka kukurydziana to w II fazie, co nie?
-
No właśnie ja się tak zastanawiam, mój pierwszy plan to było 58 ale jak będzie 60 to i tak będę szczęśliwa.
Ciągle się natomiast waham jak z tą drugą fazą, 1/1 czy 5/5, obawiam się że nie wytrzymam 5/5 !
Tam nawet dukan niby podaje że można 2/7 - 2 dni dukana, 5 normalnych ale bez szaleństw :D
Madziu ja podobnie jak ty nie wiem skąd mam motywacje! Kiedyś w życiu by mi nikt nie wmówił że nie będę jeść chleba czy słodzić, jak to się człowiekowi zmienia...
A jak myślisz z tym błonnikiem?
I chyba sobie wędliny odpuszczę....
Z jogurtów to ja mam naturalny Zott i on się mieści.
-
to otręby przegapiłam :)
A jaki rodzaj ? przenne?owsiane ? czy whatever?:D
-
a co myślicie o tej coca coli light???
niby dukan pisze że można ale jakoś mi cola nie pasuje do diety:):):):)
no i czy w II fazie można jeść majonez?????
majonez kielecki ma bardzo mało węglowodanów a jest fany przepis na kurczaka na porach ale on jest z majonezem i nie wiem czy mogę go sobie robić???
-
Ooooo dobre info o tych tabsach, ja biore o 22 wiec na wszelki wypadek otreby bede wcinac z samego rana ;D
Ja bede zlopac ta cole light skoro jest dozwolona ;D
-
A gdzie kupić ten olej parafinowy? w aptece? ::) Dzisiaj ostatni dzień uderzeniówki :skacza:
-
Na szczęście od dawna tabsów nie biorę ale ucieszyłaś mnie magdo, poleciałam wszamać 3 łyżki pomieszanych otrębów, jakie to miłe urozmaicenie :D
Wiśniowa ja mam jutro :D Gratki!
I co wybrałaś dalej? Zaczynasz od razu od warzyw rozumiem :hopsa:
-
Będzie 1/1... jak efekty takie same to po co się katować.. łatwiej będzie mi wytrwać :) Poza tym ułożyłam sobie plan ćwiczeń mniej więcej co drugi dzień - w dni PW :)
Kurcze potrzebuję tego oleju bo już od trzech dni nie byłam w wc :-\
-
...a ja mam pytanie dot. kawy. Jaką pijecie? bo ja piję tylko INKE - czyli zbożówkę..i tak się zastanawiam czy można?
-
Dzięki Magda... pędzę do apteki :auto:
Agulek ja pije rozpuszczalną więc nie pomogę... a co jest w składzie inki?
-
tak tez juz od jakiegos czasu si eprzymiezam, czyatlam o tej diecie w necie ale zaczne od marca bo teraz lece do PL n atydzien ale tak sie zastaawiam kurde czy ja dam rade bo raz z moja silna wol to jest bardzooo kiepsko no i druga wazniejsza sprawa czy ja potrzebne produkty dostane w NO , no ale bede probowac
-
czyli nie wolno Inki? :'( ;)
-
kurde trochę załamka z tym majonezem
no ale będę sobie go robić z przepisu dukana
wczoraj przeczytałam książkę ale on fajnie pisze
-
Ja jeszcze nie robiłam majonezu, w sumie wystarcza mi jogurt naturalny. Z zaparciami nie mam problemu, więc parafinka nie potrzebna.
Miałam problem po uderzeniówce z zaparciami to wypiłam łyżkę parafiny. Ale to ohydztwo
-
Agulek inkę można, gdzieś to w tej nowszej książce wyczytałam tylko teraz nie mogę znaleźć ;/ w każdym razie można :) ja pijam sobie inkę z mleczkiem 0,5% i nawet cukru mi nie brakuje. A inka do tego ma jeszcze magnez i błonnik :)
ja wczoraj byłam na vacu, myślałam, że może będzie ciężko ale było super. Co najśmieszniejsze jak do tej pory ćwiczyłam tzn w grudniu to zawsze miałam puls w przedziale 130 - 150 a teraz na tym samym programie 60 -70 max to było 110
ja mam jeszcze pytanie bo z tego co się orientowałam to my możemy tylko skrobię kukurydzianą a mąki nie - podobno to się czymś różni. Używacie mąki kukurydzianej czy tylko skrobi?
ooo jak mi się marzą naleśniczki :)
-
Witam :hello: :hello: :hello:
Dziekuje wiśniowa za zalozenie watku ! Wierze , ze bedzie mi bardzo pomocny ! Przeczytalam caly i tylko notuje :D Dzisiaj przyszla ksiazka , boje sie ja zaczac czytac , boje sie ze nie dam rady ale o dziwo przez WAs dziewczyny dostalam kopa w .... i mam nadzieje ze bedzie ok. Ja planuje ok. 10kg do wesela ,mam nadzieje ze mi sie uda.
Dziewczyny podziwiam !
Prosze o przepisy na kasieex@wp.pl
Pozdrawiam i 3mam kciuki za Was i za siebie ! ;)
-
Dziewczyny..a jak uważacie..to jest DROGA dieta? Ile - mnie/więcej wydajecie na skałdniki? - ja walkę prowadze z moim męzem który twierdzi że to moje widzimisie i bedzie na dodatek drogie..wiec was pytam..
-
Agulku to jest właśnie według mnie bardzo tania dieta. Ja rzez ten miesiąc diety wydałam na żywność o wiele mniej pieniędzy. Mimo,że mój mąż nie jest na diecie.
-
ja co prawda krótko jestem na niej ale mi się wydaje wręcz przeciwnie... ale to dlatego, że ja jem prawie same jajka, mięso i ryby... a nabiału naprawdę niewiele (głównie na kolacje lub przegryzki między posiłkami) ::) i do tego w uderzeniówce pochłaniam tego naprawdę straszne ilości jedzenia... mam nadzieję, że z czasem apetyt mi spadnie ;) poza tym jak na obiad normalnie zjadłabym jedną pierś z kurczaka (przykładowo) to przez to, że nie ma dodatków (ziemniaczki, surówka) to zjadam cztery piersi ;)
a najdziwniejsze jest to, że mimo tego, że pochłaniam takie ilości i w dodatku mam problem z wc (od trzech dni :-[) to czuję się niesamowicie lekko
poza tym jak Ci się znudzą rybki czy mięsko to zostają owoce morza a one najtańsze nie są... to samo dodatki.. łosoś wędzony, kawior czy surimi... ale nie da się tego nie jeść bo inaczej szybko można się znużyć monotonnym żarciem (przynajmniej ja tak mam)
na pewno będzie łatwiej jak wejdą warzywa no i mam nadzieję, że z czasem będę jeść mniej ;)
-
to mnie pocieszyłaś bo z torbami byśmy poszli przy tym moim futrowaniu ;)
olej parafinowy nie jest taki zły... mam nadzieję, że pomoże :)
-
Magda jesetć niezastąpiona :) Dajesz cudne rady zaraz lece do sklepu po otręby i kapuste kiszoną :P
-
hehe pewnie jakby watek był wcześniej to nie jedna z nas by już dawno była na diecie
ja o tej diecie za dużo nie słyszałam wszystkiego dowiedziałam się od was i z książki
-
ja się dowiedziałam z wątku maggi :D
A ja wcześniej byłam na diecie z portalu vitalia i tam właśnie przeszłam na tryb ryba, drób, mniej posiłków, w ogóle cukru etc. to teraz na dukanie np. wczoraj zjadłam dwa twarożki, jajecznice z dwóch jajek i kilka plasterków szynki...
nie mam apetytu bo mi pewnie średnio smakuje, jak będą warzywka to apetyt się obudzi :D
No i dziękuje za przepisy, dzięki temu sobie coś urozmaicę, już pomyślałam że jutro będzie pierś z indyka zalewana sosem czosnkowo-pomidorowym
Mi się znowu wydaje, że ta dieta jest średnia cenowo, jednak ryby dużo kosztują, tak jak dziewczyny piszą, bez chleba, makaronów czy ziemniaków nie ma zapychaczy... No ale trudno !
A ja owoców morza nie cierpie...więc jedna kategoria mniej!
-
moje menu na dzis:
I śniadanie: połowa twarochu chudego + jedno jajko na twardo
II sniadanie : kefir o% tłuszczu
obiad: duży cycek grilowany polany jog nat z czosnkiem , koprem i szczypiorem
podwieczorek: kilka plastrów wędliny drobiowej
kolacja: tuńczyk z cebulą
-
a najdziwniejsze jest to, że mimo tego, że pochłaniam takie ilości i w dodatku mam problem z wc (od trzech dni :-[) to czuję się niesamowicie lekko
wisienko, może mogłabyś stosować COLON C? Jest niesamowicie skuteczny, polecam. Mam nadzieję, że dozwolony na tej diecie ???
-
hmmm u mnie dalej nic ::) dziwne to trochę ale nawet tego nie czuję.. tylko świadomość tego jaka masa żarcia we mnie jest jest trochę niepokojąca ;)
nawet godzinny spacerek sobie zrobiłam... nie pomogło :)
Magda mogłabyś mi wysłać książkę na maila? cherry.blossom.girl@wp.pl
-
u mnie trzeci dzień i tylko rz na dłużej zawitałam w toalecie.
mam zioła senesu ale poczekam jeszcze pare dni.
może na "warzywnym" etapie wypije tą cytrynę na czczo? hmmmm
p.s dziś mialam po połodniu kryzys, mialam ochcote zjeśc cos "normalnego". Ale poszlam spać i jakoś przeszło
-
kurde ja też mam kryzys
jeść mi się chce!!!!!:):):)
-
dziewczyny dajcie mi kopa
w lodówce mam pyszne parówki i tak mam na nie ochotę
normalnie mały głód mi się włączył
-
idz weź prysznic, przejdzie ci.
a parówki daj mężowi
-
Kasia : cytryna wyciśnięta i wypita to owoc więc nie wolno ;)
a mi jakoś innych produktów nie brakuje i dzisiaj w ogóle apetytu brak... nie skończyłam żadnego posiłku ::)
Agulka : zjedz coś z listy... na pewno masz coś takiego pod ręką... a parówki komuś oddaj ;) z resztą pomyśl jakie świństwa są w tych parówkach, czego oni tam dodają itp. ;)
-
no wiem wiem
szkoda by było zmarnować te 3 dni
ale normalnie cały czas o nich myślę heheh
chyba sobie wyobrażę tak jak to mięso mielone z kopytami i łańcuchem :):):):)
-
Agulkaa ja też mam kryzys :/ dziś upiekłam chlebek Dukanowy i jest zjadliwy :D
-
wiśniowa wiem że cytryna liczy sie jako owoc. Ale jak dalej bede miala zapracia to chyba nic sie nie stanie jak raz na tydz wypije i przeczyszcze uklad pokarmowy. aletego czekam na warzywne dni.
a mi sie chce nie slodyczy ale...alkoholu nie wiem czemu ale drinka albo piwo bym wypiła ::)
-
mówisz że chlebek zjadliwy - to dobrze:):):):)
właśnie jutro chce go zrobić tylko otręby muszę kupić
i te placki dukanowe tez mogą być dobre
-
Agulka : wcinasz mięcho przez 3 dni i kuszą Cię parówki? ??? pozbądź się ich jak najszybciej :)
Kasia : w końcu organizm będzie się musiał poddać ::) ja chyba zaaplikuję sobie dodatkową porcję kefiru :)
-
to ja muszę odszukać przepis i też sobie zrobię.
no ja dzis kefir piłam i nic.
a mam pytanie: dziewczyny podjadacie coś w między czasie? czy trzymacie sie 4 posilków dziennie?
-
ja jak jestem głodna to jem :)
i jutro koniecznie cole light sobie kupię
jak można to można :):):):):)
-
no własnie ja staram sie nie , czasem skubne plaster szynki drobiowej.
-
ja jem bardzo dużo pomiędzy posiłkami... podobno im więcej protein tym efekt lepszy więc sobie nie żałuję... i kryzysu brak ;)
-
i mnie nie mogło tu zabraknąć :D
o Diecie wiem od Madzi :)
do upragnionej wagi brakuje mi 1,3kg...
ostatnio miałam parę dni grzesznych ale jak pozwoliłam sobie na szarlotkę to potem już nic do końca dnia nie jadłam ;D ;D na szczęście waga i tak leciała w dół...
od pon ostro znowu zaczynam I fazę, bo idę do pracy więc będzie mi łatwiej :D
-
fajnie, że dołączyłaś Basiu... im nas więcej tym lepiej :) a w jakim rytmie walczysz? 5/5?
-
jak dotąd jechałam 5/5 ale ostatnimi dniami pozwalałam sobie na zbyt wiele...
nie mam wyrzutów, bo waga i tak spadała ale chciałabym dojść do tych 55kg dlatego też jeszcze jutro (przychodzą znajomi więc zrobię szarlotkę, którą zjemy sobie na ciepło z bita śmietaną ;D ;D) i w niedzielę robię sobie wolne od diety, a potem w pon. zaczynam od nowa :D
-
ja chyba nie dam rady 5/5.. jutro zaczynam drugą fazę i albo będzie 1/1 albo 3/3... nadal nie mogę się zdecydować :)
-
A mnie ciekawi, jak wam się to dziewczyny rozkłada czasowo?
W sensie jak długo trwa już ten II etap?
Ja na razie tylko 2kg na I fazie :( a dzisiaj piąty dzień...już zastanawiam się czy coś źle robie czy co!
-
może masz za mało do zrzucenia?
dziewczyny a kurczak wędzony jest ok? chyba tak co?
-
...dziewczyny nie liczcie, że jak ktoś napisał w książce, ze chudnie się tak a tak to u Was będzie to przebiegać książkowo...
Człowiek nie maszyna...
A może warto podkręcić metabolizm, trochę ruchu...takiego prozaicznego chociażby - wysiąść dwa przystanki wcześniej przy powrocie z pracy do domu i przedrałowac się przez śnieg, będzie to niezły trening aerobowy.
Kasiu kurczak wędzony ok, ale bez skóry, bez skrzydełek...czyli najlepiej nóżka i pierś....
-
mi tez waga na początku bardzo wolno leciała ale to dlatego, że moje BMI było w normie i nie miałam dużo do zrzucenia...
-
O kurczak wędzony mniam mniam muszę sobie kupić :)
No ja mam też BMI już w normie, może rzeczywiście dlatego, a może za mało jednak jem, tak jak dziewczyny piszecie im więcej tym lepiej, ale jakoś nie mam apetytu.
Wczoraj biegałam i wiecie co? Wieczorem tak mnie niemiłosiernie całe nogi bolały, ja nie wiem :D Chyba rzeczywiście człowiek jest trochę osłabiony :)
Jutro planuję upiec chlebek:)
-
a mi przy wyliczeniu BMI pojawia się info
Trzeba to sobie szczerze powiedzieć: z Twoją wagą nie jest najlepiej. Powinnaś szybko przejść na niskokaloryczną dietę. Zapisz się także na siłownie lub aerobik, ponieważ zdecydowanie potrzebujesz ćwiczeń fizycznych. Otyłość może prowadzić do komplikacji zdrowotnych, więc jeżeli nic się nie zmieni, pomyśl o odwiedzeniu lekarza.
tak więc trzeba się wziąc za siebie
-
zrobiłam własnie ten test Dukana. i wyszło mi że swoja wagę powinnam mieśc 2/05 :)
potem 172 dni III fazy (wtedy juz zaczna sie owoce :))
-
Kasia daj linka do stronki z testem...
-
test http://www.regimedukan.com/fr/212-je-minscris.html
a tu jest tłumaczenie pytań
http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/proteinowa/4791-test-dukana-tlumaczenie-maszkuleczki-dziekujemy.html
-
Też zrobiłam - osiągnę swoją wymarzoną wagę 14.04...
-
dziewczyny w przepisach pojawia się kostka rosołową jaką najlepiej dodawać????
o idę sobie zrobić test
-
Madziu ten placuszek to taki ala biszkopt?
-
muszę poszukać tej kostki
test pokazał że cel osiągnę 24.04:)
-
o matko...tak mi wywaliło...
ktoś rozumie?
FELICITATIONS !
Si les paramètres que vous nous avez indiqués sont corrects, votre juste poids est de 52,32 Kg, vous n'avez donc pas vraiment besoin d'un coaching minceur : votre poids actuel est tout à fait cohérent.
SOUHAITEZ-VOUS NEANMOINS VOUS INSCRIRE POUR BENEFICIER D'AUTRES SERVICES QUE LE REGIME ?
Vous êtes nombreux sur notre site à utiliser les différents outils mis à disposition de nos membres (recettes de cuisine, chat avec Pierre Dukan, appartement minceur virtuel, exercices de gym en vidéo, accès aux forums protégés, ... ou encore consolidation et stabilisation d'un poids déjà perdu).
COMMENT S'INSCRIRE ?
Nous vous invitons à modifier vos données personnelles en renouvelant votre calcul selon les étapes suivantes :
1. Cliquez sur "Je m'inscris"
2. Modifiez vos données personnelles
Cependant n'oubliez pas que nous destinons ce site aux personnes en réel surpoids ce qui n'est peut être pas votre cas. En cas d'inscription, avec vos nouvelles données, vous serez donc seul(e) responsable de votre décision.
-
proponują ci wagę 52,3
reszty nie kumam
tez miałam sporo popisane i nic nie czaję :)
BTW Lilka wytłumacz mi jak krowie na rowie z czego ty chcesz sie odchudzać:>:>:>:>:????????
-
z kilograma lub dwóch- jak komus dodtakowo przybędzie to wkurza niemiłosiernie jak stare spodenki opiete bardziej, ja tam Lie rozumiem i sama zaczne od marca walczyć :D
-
oooo Demka mnie rozumie....
-
mnie też się wszyscy pytają - "po co się odchudzam?"
a no po to żeby nie mieć obcisłych spodni i tyłka jak szafa ;D ;D ;D
-
ale mi nie napisali kiedy osiągnę owe 52,3 kg... ;D ;D ;D ;D ;D
nie ważne
może powinnam się rygorystycznie zastosować do zaleceń...
poczytać ulotki na produktach wnikliwiej...
muszę poszukać jak to było z tymi węglowodanami...
-
Przez mój głupi niedziałający internet, musiałam nadrobić 6 stron. :P :P :Kill:
Ja przeczytałam w mojej ksiażeczce, że 3/3 tez można, ja taki rytm stosuję :) Myślicie, że powinnam zmienić 5/5?
*Magda* efekty suuper, naprawdę baardzo motywujące ;) ;D Upiekłam sobie dwie kromki chlebka wg. przepisu, który mi podałaś, pychotka. Tylko nie dodaję proszku do pieczenia, bo po nim był "metaliczny" posmak w ustach.
Ale nas tu dużo już :skacza: im więcej tym lepiej, człowiek nie jest sam :P ;D
Dzisiaj ostatni dzień na warzywkach, jutro znów same proteinki :obiad:
Moje menu na dzisiaj:
śniadanie: 2 kromki chlebka dukanowskiego, z polędwica, rzodkiewką, ogórkiem ::)
obiad: udko kurczaka( oczywiście bez skóry ) ze szpinakiem
kolacja: twarożek na słodko ( ze słodzikiem)
serka wiejskiego zwykłego nie wolno? Przeciez on ma węglowodanów 2, tłuszczów 5, a białka 11? Mieści się chyba w normie?
-
no właśnie...wygląda jakby się miał zmieścić...
-
serek wiejski mozna ale light.
z tego co ja zakumałam to wegli może być 5 g maxymalnie
-
no ale ten powyżej się mieści...
i ten z mojej lodówki też...
-
magda potwierdz mi jeszcze że kefir 0% jest ok.
mam taki jeden firmy jovi : B 3,5g , W 3,5g
-
zaczęłam dzisiaj drugą fazę i musiałam się zmuszać do warzyw... w ogóle nie miałam na nie ochoty ::) a spodziewałam się, że rzucę się na nie jak szczerbaty na suchary więc zrobiłam spore zapasy ;) jednak będę robić 1/1 najwyżej z czasem przejdę na 3/3 lub 5/5 :)
ale się super czuję na tej diecie... mam takiego powera, że nie mogę w miejscu usiedzieć :) udało mi się dzisiaj kupić mleko w proszku i kakao odtłuszczone... nie wiem do czego zużyje ale kupiłam ;D
-
wisniowa a ty ile schudlaś?
ja w poniedziałek zaczynam II fazę. Musze poczytać co tam dokładnie można.Tzn jakie warzywka.
ja chyba zdecyduje sie na system 3/3.
-
Przeczytałam książkę (cały rozdział o fazie uderzeniowej jak na razie). Na protala przechodzę jutro, ale w sumie dziś już jadłam wg zasad uderzeniówki:
rano: serek wiejski, actimel i szklanka soku (wiem, nie wolno)
obiad: pierś kuraka z piekarnika zapeklowana wcześniej w ziołach prow. i w łyżeczce musztardy Develey Dijon (ta bez cukru) + 3 łyż. sosu na bazie serka wiejskiego, czosnku, 1/4 korniszona i 3 szalotek.
podwieczorek: kilka plastrów twarogu light
kolacja: jajka na twardo (nie wiem jeszcze z czym)
no i woda w międzyczasie :)
Który serek wiejski polecacie? Ja uwielbiam te z Piątnicy. Zwykły rzeczywiście ma b-11g, w-2g, t-5g. A ten w wersji light ma więcej w-2,4g a mniej t-3g. Więc chyba lepszy light, co? :) Najbardziej to mi smakuje, tak na sucho twaróg wiejski lekki b-18,5g, w-3,5g, t-0g. Mogę go jeść na okrągło.
Myślę nad jutrzejszym menu.
Aha, czy mogę brać dotychczasowe witaminy?
-
a coca cola light ratuje mi zycie jak mam dosc wody i herbaty - dukan pisze ze mozna pic takie napoje slodzone aspartamem - niestety w polsce tylko cola i pepsi takie sa - we francji to i sprite maja...
Na dzisiejszych zakupach w tesco na półce z napojami znalazłam sprite zero/light który jest słodzony aspartamem ;D oczywiście go kupiłam 8)
Mam jeszcze pytanie...
czy mogę sobie na II fazie zrobić rybę po grecku ???
-
ja sie zastanawiam nad grecką w II fazie ale jest feta :-\
no i kolejene pyt: czy Oliwa z oliwek w II fazie jest ok?
chodzi mi o sosy winegret do sałatek robione wg własnej receptury.
ide poczytać ksiażkę na ten temat.
-
Malgosiask : wg mnie lepiej przed rozpoczęciem diety zrobić sobie ucztowanie a nie tak stopniować sobie bo faza pierwsza ma być zaskoczeniem dla organizmu ::) poza tym dobrze jest pożegnać się z pewnnymi produktami bo przez jakiś czas nie będzie się mogło ich tknąć... ale to moje zdanie ;)
ja jem light z piatnicy :) ja łykam witaminy :)
Wercia : wydaje mi się, że tak... ale nie za często bo marchewka ma cukier :)
dopiero teraz zrobilam sobie test... wg niego powinnam schudnąć do 3 czerwca ::) zobaczymy
Kasia : 4 kg :waga:
oliwa z oliwek odpada, feta też... można zrbić dukanowy winegret z oleju parafinowego (przepi jest w tej nowszej książce)
-
Chyba oliwa jest niedozwolona z tego co pamiatam ::)
Kurcze ten serek wiejscki z Patnicy light to ten:
(http://images48.fotosik.pl/263/3a9f05d5306e4335.jpg) (http://www.fotosik.pl)
-
dokładnie ten... chociaż takiego małego opakowania jeszcze nie widzialam... ja kupuje to opakowanie rodzinne 500g :) bardzo smaczny jest :)
-
ten
no własnie tak też myslalam , że odpada ta oliwa, o fecie to pomarzyłam sobie hehehe.
ja dzis w warzywniaku dorwalam inny serek wiejski z 2,5% tł.
w poniedziałek wam napisze jaka to firma.
-
OK, dzieki.
A jakieś serki homogenizowane macie srparwdzone? ozecie wkleic fote, wtedy lepiej sie szuka na polkach...ja wczoraj zadnego nie moglam znalezc, co by pasowal.
-
ja od paru dni szukam takiego (http://img6.imageshack.us/img6/6535/mackowy4yn.jpg) albo takiego (http://img157.echo.cx/img157/5750/serek4ym.jpg) ale jeszcze ich nigdzie nie widzialam ::)
na razie kupiłam taki (http://www.e-commerce.pl/zdjecia/Sery-i-twarogi/Pilos-Serek-homogenizowany-3-39238-big.jpg) ... chyba Magda go polecała (kupiony w lidlu)
-
o matko...tak mi wywaliło...
ktoś rozumie?
Lilann, wrzuciłam w translatora i oto wynik:
GRATULACJE!
Jeśli Ciebie ustawieniami wymienione są poprawne, waga tylko 52.32 kg, więc tak naprawdę nie potrzebują coachingu odchudzania: Twoja aktualna waga jest bardzo spójna.
Jednakże chcesz zapisać się do korzystania z usług innych, że system?
Wielu z Was na naszej stronie internetowej do korzystania z różnych narzędzi do dyspozycji naszych członków (przepisy kulinarne, rozmowy z Pierre Dukan, płaskie cienkie wirtualnych klas wykonywania wideo, dostęp do chronionych fora ... lub konsolidacji i stabilizacji waga już przegrany).
Jak się zarejestrować?
Zachęcamy do zmiany swoich danych osobowych ponowienie obliczeń następujące kroki:
1. Kliknij przycisk "zapisz"
2. Modyfikowanie danych osobowych
Ale pamiętaj, że to, co staramy miejscu dla osób z nadwagą, które w rzeczywistości nie może być Twoim przypadku. W przypadku rejestracji nowego danych, możesz być sam (e) odpowiada za swoje decyzje.
;D Czyli gratulacje !
-
oooo super wisniowa..dziekuje..Pilos - ten widzialam wiec zakupie :)
-
Magda : Może jak mi się zachce słodyczy to zrobię tę nutelkę... na szczęście póki co mnie nie ciągnie więc nawet nie będę zaczynać z deserami... to samo z chlebkiem :) no chyba, że mnie najdzie z zaskoczenia ;)
Pilosa kupiłam dzisiaj w lidlu tym koło mnie :)
A co do małego opakowania wieśniaka to szukałam w realu, lidlu i raście i nie znalazłam ::) ale ten duży jem na dwa razy i jest oki :)
-
No i dupa.. dziś rozdawaliśmy zaproszenia.. i PM ciotka ahh.. no i zjadłam duże go pulpeta, pół kromki chleba i łyżkę sałatki jarzynowej :'( jakich konsekwencji moge się spodziewać :-[
-
a mnie jakoś zassało. ide napić sie mleka (0,5%)
na jutro z dukanowych rzeczy mam tylko cycki, rybę, kawałek chudego twrogu, jajka.
chyba sie wezmę za pieczenie czegoś, co jest dozwolne na P. Moze zrobie sernik ;D
musze wam napisac że jakoś w szoku jestem, bo naprawde trzymam sie tej diety. nie kuszą mnie owoce , słodycze.
fakt , nudne robi się ti menu ale w pon zawitają warzywka :)
-
To i ja sie zamelduje w tym wątku , ponieważ przymierzam sie do tej diety ;)
Na pewno robie to dla siebie ale po czesci dla celow naukowych - hmm ostatnio wpadło mi do głowy żeby napisac o tym prace mgr ale to tylko plan - a co wyjdzie to zobaczymy :P
zrobiłam sobie test Dukana i wyszło że potrzebuje 74 dni na uzyskanie takiej wagi jak chce ::) zaczynając jutro a kończąc 6 maja ;)
faza I powinna trwać 3 dni
ale chyba jednak zacznę od 1 marca ;D ;D ;D
-
Temat twarogów, który lepszy:
1. b- 18,5g, w- 3,5g, t- 0g.
2. b- 25g, w- 2,2g, t- 0,5g.
Wróciłam z tesco, niestety, żadnego serka homo dobrego nie znalazłam. Nawet kefiru czy jogurtu... ubogo jakoś.
Wiśniowa, jakie to kakao?
-
wg mnie jak już można tu mówić o "lepszości" to lepszy jest twaróg nr 2
-
...a ile maksymalnie może być tłuszczu czy węglowodanów w takich twarogach, czy serach?
-
Maksymalnie 5g tłuszczu i 5g weglowodanów :)
Dzisiaj zaczynam II fazę, przez pierwsze pięć dni schudłam 3,2kg, ale fajno :)
Też zrobiłam ten test Dukana, proponuje mi wagę 60,7 i niby osiągnę ją do 9 kwietnia :)
Kasia ja też tak mam, żadne słodycze mnie nie ruszają, a ciężko mi wczoraj było bo rodzice przyjechli, dzisiaj siostry rocznica ślubu , będzie tort no i winko, ale będę się trzymać bo jak widzę mniejszą wagę to naprawdę mnie to motywuje :)
Witajcie warzywka :D zaczynamy II fazę :)
-
Nalezy sie ;D Masz moje blogoslawienstwo ;D
-
a ja dzis sie ważyłam i schudłam 0,2 kg od piątku. Czyli od początku trwania tej diety zleciało mi 1,7kg.
troche mało ale może jutro coś ruszy więcej.
czy powinnam w zwiążku z tym przetrzymać I fazę jeszcze 1-2 dni?
-
Kasia, a robilas ten dukanowy test...tam pisze ile powinna trwac I faza.
-
robiłam (sama podawałam Wam link), ale nie doczytałam ile powina trwać I faza.
-
zrób jeszcze raz
-
Wlasnie wrocilamz Biedronki, wyczailam Maslanke, ktora miesci sie w normalch...czy moze byc maslanka?
-
Aha, czyli lepszy ten:
(http://www.jana.com.pl/fotki/twch800.jpg)
Jaką musztardę używacie? Ja mam tą, w składzie nie ma cukru:
(http://www.bdsklep.pl/data/gfx/pictures/medium/4/3/16734_1.jpg)
-
no nie powiem ten wątek to kopalnia produktów.... ;D ;D ;D
-
i ja poproszę ksiązkę na mial: aniademska@poczta.onet.pl
powoli zbieram się za dietkowanie, pozostał mi tydzień - a do końca kwietnia mam mieś cswoja wagę :D
-
zdrobiłam ciasteczka:
zmiskowałam w sumei dwa przepisy (były podobne).
dałam 2 jajka, 4 łyżki owsianych i 4 pszennych otąb, pół twarogu chudego , łyżkę cynamonu.
słodziku ani nic podobnego nie miałam i wyszły ok, troche bez smaku ,do pogryzienia ok.
-
Magda : należy Ci się :)
Małgosiask : kakao wedel o obniżonej zawartości tłuszczu
rany pochorowałam się i kaszlę strasznie a nic do ssania nie można bo wszystko co mam ma cukier :(
-
nie kombinuj i bier co masz albo wyślij męża do apteki, są środki bez cukru....
-
a ja przez to, ze tak grzeszę od kilku dnia zobaczyłam dziś na wadze 1,5kg więcej :o :o :o
no ale nie ma się co dziwić...
od jutra proteinki wiec będzie lepiej :D
-
ja postanowiłam że jednak zdrobie 2/2 . W piątek wyjeżdzam na kilka dni więc łatwiej mi będzie na P+W na wyjeździe.
Jutro już warzywka :)
jutro zwarze się znowu, ciekawa jestem czy coś sie zmieni. Trzymać kciuki.
-
ufffffff ale musialam sie naczytac a nie bylo mnie 3 dni :D
miałajm zaczynac od jutra ale... wychodzi mi ze w czasie wyjazdu za 2 tyg bede na samych proteinach - co jest nie wykonalne poprostu biorac pod uwage cykl szkoleniowy, jedzenie jakie tam podaja no i czas spoedzony w pociagu >:( wiec chyba nie mam wyjsc i przeloze o tydzien wrrrrrr na szkoleniach podaja warzywka wiec jakos te 2-3 dni przezyje
w I fazie mozna pic mleko? bo gdzie wyczytałam ze nie...
-
ja piję , do kawy , raz mi sie zdażyło szklankę mleka na wieczór bo mnie głód obleciał
piję 0,5%
-
mleko 2% ma niestety fatalny skład
białko 3,2g, węgle 4,7g, tłuszcze- 2g ale pić można, tyle, że lepiej chyba 0,5%
-
może pomożecie mi zinterpretować jeden przepis, bo nie do końca kumam przyrządzenie
ze str. 192,tarta pomidorowo-tuńczykowa
2 jajka ubic i usmażyć z nich omlet
pomidory pokroić,dodać tuńczyka, twarożek i zioła.Wymieszać wszytskie składniki, dodać soł i pieprz.zapiekać 25 min w 180 st.C
i teraz moje pytanie co zrobić z tym omletem?
jak go wymieszać?
pokroić na kawałki?bo on jest omletem czyli plackiem.
ja porwałam w rezultacie na kawałki, bo juz sama zgłupiałam
-
Mariol smażysz omleta, nakładasz na niego pomidory, tuńczyka, twarożek i zioła,
zwijasz gada albo składasz...
i zapiekasz w piekarniku
przynajmniej ja tak rozumiem
-
ja to widzę tak:
rozlać omleta a reszte wrzucić na wierzch (coś jak pizza) ::)
-
nawet nie zawijasz....skoro to ma być tarta, to nakładasz jak na pizzę i tak zapiekasz...
Kasia mnie widzę uprzedziła...
-
oczywiście w kilku watkach zaczynały się pojawia wzmianki na temat tej diety, więc trafiłam i tu:) właśnie ściągam sobie dwie książki podane na forum ( więc jakby ktoś chciał to mogę podesłać) i może się skuszę:)
narazie będę podczytywać :)
-
w rezultacie poszarpałam
jakby co, to przepis taki se... ::)
-
Paula ja bez kawy nie funkcjonuje a mleko mieć w niej muszę bo inaczej mi nie smakuje... używam 0% :)
na razie natarłam się amolem i popsikałam czymś sobie do gardła.. najwyżej jutro poszuram do apteki ::)
-
wiśniowa to Ty używasz białą wodę a nie mleko a fuj nie przełknęła bym tego :P
tak sobie myślę, że ja mam szczęście z cukrem, 1 kg leży u nasz około roku bo nie używamy, wystarczająca ilość jest dodawana ekstra przez producentów do wszystkiego...
-
Anulla, "biała woda" ;D Wczoraj w tesco było tylko jedno opakowanie 0% łaciate, czyli albo tak schodzi, albo rzadko dowożą. Wzięłam oczywiście :)
-
hello
witam po weekendzie
ja dzisiaj zaczynam II fazę z warzywkami:):)
na śniadanko omlet z pieczarkami
na obiad brak pomysłów jeszcze:)
-
Magda to widzisz, styl Ci się zmienił żywienia :)
Ja dumna z siebie jestem, wczoraj impreza rodzinna, tyle pyszności było a ja nic, normalnie szok, ale jak usłyszałam że schudłam to jakoś tak mi się miło zrobiło, to motywuje :)
Madziu podpowiedz jakie dokladnie proporcje na ten chlebek?
Upiekłam i woda wyszła :(
Drożdze to takie w proszku trzeba? I z tym serkiem homogenizowanym jest problem bo nigdzie nie ma 0%, łyżka mąki to dla mnie za mało jakoś, no i po chlebku :(
-
Magda widziała fotki pare stron wczesniej!! jeju strasznie mn ie to zmotywowało!!! gratulacje!
-
Z tej książki z przepisami
jajko, serek homogenizowany, łyżka mąki, łyżka drożdży, przyprawy
I dupa, teraz spróbuje Twój z otrębami :)
Fajnie brzmi ten z piekarnika, też mi pewnie zasmakuje, właśnie mi się wydawało że tam miały być otręby hehe, no trudno :) Spróbuje najpierw z mikrofalą
-
od przyszłego poniedziałku i ja zaczynam dietkę, więc pewnie będę tutaj częściej.
Miałam zacząć dzisiaj ale wyjeżdżamy nad morze w piątek, więc przesuwam o tydzień. :)
-
Wracam do pytaniao maslanke...znalazlam w Biedronce odpowiadajaca normom - mozna ???
-
Anusia można :)
Madziu jesteś przecudowna! Chlebek z otrębów pyszny, jak zjadłam z twarożkiem to się ruszyć nie mogę, jak to się człowiek odzwyczaić może :) OD razu upiekłam na trzy dni, ale radocha :)
Czas kupić sobię maszynę do wypieku chleba :)
-
ja dzisiaj robie ten z mikrofali
mam nadzieję że coś mi z niego wyjdzie
-
No w sumie, może i racja, tylko tak się zastanawiam bo nie wiem w czym to piec, do naczynia mi przywarło a przecież tłuszczu nie można :)
Agulka pochwal się jak poszło :hopsa:
-
u mnie w koncu poleciało kolejne 0,5 kg
dzis przedłużam o jeden dzien I fazę.
potem 2/2.
na śniadane piję kefir. Wczoraj sie zastanawialam który wziąść :
ten który miał więcej tłuszczu miał mniej Węgli, ten który ma dużo węgli mniej tłuszczu.
oba w normie.
mój ma :B 3,2
W 4,8
T 1,4
Agulka ile schudłaś na I fazie?
moje menu na dziś:
Śniadanie kefir
II śniadanie twaróg
Obiad tuńczyk z puszki
podwieczorek jogurt
kolacja 3 jajka na twardo- bez żółtek
jaki kupujecie jogurt naturalny? ja danona bez cukru , ale tam sporo węgli jest :-[
wzięła na
-
Ja kupuję zoot, o % tłuszczu.
Czy mogę prosić o ksiązkę z przepisami? kamila.malek@vp.pl? Dziękuję ;D
Ja dzisiaj 2 dzień na samych białkach.
Jeszcze nie wiem co zjem :P
Ja chlebek piekę tak: 2 łyżki przennych, 1 owsianych, łyżka homo, jajko. Mieszam mikserem i do piecyka na 15 minut. Wychodzą dwie kromeczki.
-
Po weekendzie nad morzem na warzywkach - wage bez zmian :D I dobrze bo spodziewałam się wzrostu, od dziś 5 dni P wiec mam nadzieję, ze spadnie. Wg testu Dukana wymarzoną wagę powinnam osiągnać 8 marca. No zobaczymy - zostało 1,5 kg
-
a mi sie wydaje że sproro jem ::)
jak jaka to 3, jak twaróg to cały pierś to dwie albo trzy i tyle samo ryby.jogurt to taki większy 400g. jem 5 razy dziennie. Głodna nie chodzę.
może dlatego mniej chudne bo wczesniej byłam w szpitalu (11-16.02) a tam to jadłam tylko nabiał i owoce. Schudam wtedy ok 2kg
-
I mowicie ze z tych otrab wychodzi cos smacznego.....jestem ciekawa i na pewno sprobuje.
Jeny jeszcze tydzien i zaczynam...juz sie nie umiem doczekac ;D
-
Kasia spadło mi 4 kg
ale ja jem non stop :):):)
i piję jak smok
4 kg ale jakoś po mnie szczególnie tego nie widać
a jogurt kupuje danone bez cukru:)
-
anusiaaa to zaczniemy tak samo.:)
magii-80 już tak malutko Ci, fajnie a przede mną początek dopiero.
Dziewczyny wasze efekty bardzo mnie motywują! :D
-
No w sumie jak daje radę w mikrofali, to pewnie że tak, ale ja nie mam mikrofali :P
-
nikmat....bedziemy sie wspierac :)
Ile masz do stracenia?
-
Urwało mi wiadomośc :P :(
Ja też jakoś mniej jem >:( nie mogę dużo na tej diecie, chociaż mam dni, że jestem głodna jak wilk, i wtedy nadrabiam ;D Np. wczoraj miałam taki dzień.
;D
-
ale magda ja tego nei odebrałam jako krytyki. Piszę co jem żeby wyszło jakie bledy robie, i liczę na Twoją pomoc.
nie mam rybki ani cycka , chyba musze sie przejść do sklepu ;)
aaa a co do żółtek to ja ich nie cierpie- zapycha mnie po nich i mam czkawkę :)
-
Co właściwie ma najwięcej białka?
Mój skarb zrobił wołowinę z bambusami, bez tłuszczu, jaka pychotka wyszła, będę szamać dzisiaj na obiadek :) Nawet się zastanawiam czy nie zrobić kilka kluseczek z mąki kukurydzianej do tego, dosłownie z dwóch łyżek.
A ja jadłam w sobotę indyka nadziewanego szynką, w sosie z jogurtu,czosnku i cebuli, z oregano itd. zapiekany w piekarniku, naprawdę niezłe.
-
ja poza cyckiem z mięs nic innego nie jem, no raz wędzonego kurczaka ale za dużo z niego nie wydziubałam.
co jeszcze z mięs można?
mi powoli brzydną ryby dlatego dzis chciałam tego tuńczyka.
-
a sa jakies przykazania dot. jogurtów? np. powyzej ilu gram wegli czy tłuszczu nie mozna ich jesc?
-
Ja po przeczytaniu książki odniosłam wrażenie, że jemy wszystko co ma białko, a sery biale mają go sporo, czy się mylę?
Już sama nie wiem, chyba na opak rozumuję, jeżeli chodzi o tą dietę :P
Ja wcinam głównie: jaja, piersi kurczaka, udka bez skóry, serki wiejskie, ser biały twarogowy, kefiry, wędlinki chude i placuszki dukanowe.
Np. dzisiaj na śniadanie zjadłam serek wiejski, potem dwie kromeczki dukanowego chlebka z wędlinką i jajkiem.
Na obiad rozmroże troszkę wołowinki i zrobię pyszne kuleczki, a na kolację pewnie ser biały twarogowy. Czy zachowałam proporcje dotyczące stwierdzenia, dieta białkowa?
Madziu bardzo proszę o odpowiedź :D No i o przepis na tatara ;) ;D
Bardzo dziękuję ;D
-
Zaraz zmielę mięsko wołowe, i też robię tatar ;) ;D
Tylko ogórka żadnego nie mam, ani kiszonego, ani korniszona :P
Właśnie wyjęłam z piecyka dukanowy biszkopcik, według przepisu Magdy :D pachnie wyśmienicie, jak ostygnie, to spróbuję czy dobry...
-
Poproszę o przypomnienie przepisu na biszkopt.
A jaki dziewczyny kupujecie słodzik? W proszku by się zdał?
Ja tatara nie lubię, za to kupiłam sobie pierś wędzoną z drobimexu, drogie trochę ale tylko sama pierś, pychotka, właśnie wcinam, po śniadaniu z chlebkiem aż do teraz nic mi się nie chciało jeść hiih :)
-
Ja słodzik kupuję na bazie aspartamu, w tabletkach.
Kurdę, biszkopt się nie udał, wyszedł mdły i opdł... >:(...wylądował w koszu :-\
-
moge prosic o przepis na biszkopt na kasieex@wp.pl
I mam prosbe , dziewczyny ktore maja ksiazke z przepisami na @ prosze o przeslanie .
Pozdrawiam :przytul: :przytul: :przytul:
-
dziś znów zaczynam proteinki...
moje menu:
śniadanie: serek wiejski lekki + 3 plasterki szyneczki drobiowej
2 śniadanko: pół jogurtu naturalnego z 3 łyżkami otrąb
obiad: pierś z kurczaka z piernika + sosik jogurtowo-musztardowy
jak na razie tyle z tym, że jestem jakoś okopie głodna więc idę zapchać to kawka ;D ;D
-
Bardzo, bardzo prosze o książeczke: aniademska@poczta.onet.pl
-
boże jaki pyszny obiad zjadłam:)
w naczyniu żaroodpornym położyłam pokrojoną porę ma to brokuły i fasolka szparagowa potem pierś z kurczaka z przyprawami lekko podsmażoną na patelni bez tłuszczu i na to sosik ( serek turek , czosnek, bazylia, zioła prowansalskie, kurkuma) i zapiekłam w piekarniku
mówię wam pycha
-
Jejku dobrze wiedzieć z tym nabiałem :P ehh u mnie to miało przewagę :-\
-
Agulka brzmi przepysznie, już wiem co sobie zrobię w czwartek :P
-
Czekam na zakupioną ksiażkę i zaczynam dietę :)
-
Madziu, czy moge prosić o przepis na nutelkę?
-
Aga a porę gotowałaś tak?
ja nie mam tu naczynia żarodporngo wiec może zrobie to na patelni. Chyba sie uda, co?
ja jutro zaczynam P+W
-
Nutelka:
- mlego odtłuszczone w granulkach
- kakao niskotłuszczowe
- trochę mleka 0,5 % (nie stosuję 0% bo to już woda)
- słodzik
Ma wyjść gęsta papka.
Ja z tego robię czekoladki - wrzucam do plastików na kostki lodu i do zamrażarki. Jak mi się mocno chce słodkiego to jem bez mrożenia.
-
Bardzo dziękuję maggi ;D
A jaki słodzik dodajesz? ja mam "diaspam", na aspartamie, ale w tabletkach.
Nie mam pojęcia gdzie zakupić taki w proszku, pytałam dzisiaj w aptece, to oczy na mnie farmaceutka wybałuszyła jakby pierwszy raz o czymś takim słyszała :P
Ile taki sypki słodzik kosztuje, i gdzie go kupić? I czy do nutelki potrzebny taki w proszku?
Maggi a podasz proporcje ile czego do nutelki?
Czekoladki pycha!!! Idę zakupić jutro mleko w proszku odtłuszczone. Jakie ty maggi kupujesz, i gdzie?
Ale cię pytaniami zasypałam :oops: :oops:
-
u mnie po małej modyfikacji dzisiejsze menu wyglądało tak:
kefir
twaróg-250 gram
2 ciasteczka z otrębów wg własnej roboty
ryba wędzona
3 jajka
2 piersi z kurczaka grilowane
nic innego nie wcisne
-
Ja ostatnio robię eksperyment - kupiłam czekoladę do picia - ona ma 7% tłuszczu i jak mi się bardzo chce słodkiego to piję. I waga spada. Oczywiście nie można przesadzić. No i ja w zasadzie kończę II fazę
-
dziewczyny może gdzies przeoczyłam
dajcie zdjecie i nazwę tego słodzika
pliz
ja mam pamięc wzrokową, to jak w markecie zobaczę to kupię
-
Kasia porów nie gotowałam dałam surowe na spód i wyszło super
mysle ze na patelni tez możesz zrobić
-
napisałam się tyle napisałam i zniknęło ;/;/ to teraz w skrócie
ja tez popełniłam błąd myląc nabiał z białkiem, a tak się cieszyłam, że to dobrze, że mi tak wieśniak smakuje. ehhh czeka mnie rewizja tego co jem :)
dodam tez jakiś przepisik od siebie :)
pasta z makrelki:
2 średnie wędzone makrele, duża cebula (lub mniejsza jak ktoś nie lubi cebuli), 4 całe jajka, musztarda, ewentualnie pieprz.
Makrelki obieramy z ości i rozdrabniamy w miseczce, dodajemy pokrojoną w drobną kosteczkę cebulę, jajka gotujemy na twardo, studzimy i take kroimy w kostkę (ja mam takie urządzonko do krojenia jajek tak ręcznie to może być trudno, tzn mnie nigdy ładnie nie wychodzi), wymieszać wszystko i dodać dużą łyche musztardy :) ewentualnie jak jeszcze pasta będzie za sucha to można jeszcze dodać trochę musztardy, doprawić pieprzem do smaku.
Serek wieśniak lekki mały można dostać w Auchanie, ja tam znalazłam, i jeszcze ten słodzik w proszku też.
-
a ja ostatnio jadłam makrele i mi ośc w gardle stanęła i przeszło mi po 1,5 dnia
juz więcej makreli ni ruszę
a tak zawsze starannie wybieram ości:(
-
Ja wczoraj zrobiłam jajka faszerowane łososiem wędzonym.
- 5 jajek ugotować na twardo, obrać, przekroić na pół, wydrążyć żółtka
- dodać łyżkę serka homo, pokrojony koperek i pieprz - dobrze wymieszać
- na końcu dodać łososia (pokrojony w kostkę) - lekko wymieszać
- faszerować białka.
Dla dwóch osób, na dwa dni jak znalazł :)
Mnie interesuje to mleko w granulkach. Które to? Aha i otręby jakiej firmy możecie polecić?
Patrzcie jaka pyszność -> placki (http://czympachnieuzakow.blox.pl/2010/02/Placki-otrebowe-z-twarozkiem-i-lososiem-wg-diety.html)
Jutro zrobię.
-
Magda dzięki :)
agulka zrobie sobie chyab taką zapiekankę w środę
jak masz drugą fazę? ile dni?
-
smakowicie te placki wyglądają
-
Dołączam do wątku, jednak na razie nie zaczynam dietki ze względu na karmienie piersią, muszę jeszcze odczekać...a tak już bym chciała, bo zbędne kg mnie wkurzają!!!
Natomiast mój mężuś na diecie od około 1,5 miesiąca i w tej chwili ma -13kg ;)
Magda jesteś nieoceniona!!!
Mam pytanie do Agulki, Twój synek trochę starszy od mojej Hani, karmisz piersią, czy już nie?
-
Placuszki wyglądają pysznie! Trzeba będzie je zrobić :) a tymczasem upiekłam 2 chlebek ;D starcza mi na prawie tydzien :P
-
toscansun już nie karmię małego
zrobiłyście mi smaka na jajka faszerowane tyle że ja zrobię z pieczarkami
Kasiu nie wiem właśnie jakim systemem będę szła chyba 3x3 wydaje mi się najlepsze
-
zrobiłam placka z mikrofali
pychaaaaaaaa:):):)
-
Ja dziś zanotowałam -11,5 kg. Brakuje mi 900g do 68 kg i na tym chcę skonczyć. Mysle, ze test Dukana nie klamal i poczatek marca zaczne III faze
-
super dziewczyny
gratuluję wam osiągnięcia wagi
przede mną jeszcze długa droga( jakieś 7 kg)
no i już niedługo zjecie owoce a to jest extra perspektywa:)
-
Hej
powiedzcie prosze jak przygotowywujecie rybe w Ifazie?mam na mysli jakiegos morszczuka,łososia itp..pyszny jest łosoś z maslem i czosnkiem i koperkiem ale jak rozumiem odpada ;)
i jeszcze jedno:czy np z braku laku(znaczy towaru odtłuszczonego ;D) w slkepie jadlyscie czasem zwykly serek pątnicy,zwykly kefir jakis itp?pytam-bo zakupy (jesli zaczne) bedzie mi robil mąż w miescie,a unas ta końcu świata w zadym sklepie niema nic 0% itp..
-
Tete. ja jadam serki nie tylko 0% tłuszczu i waga spadła.
-
Bardzo dziękuje Magada za odp-a powiedz czy podczas diety przydal Ci sie ten parowar vitality?w sensie czy gotowalas np warzywa na parze itp?
wiecie co,mam niesmialy pomysl:moze wkleicie konkretne produkty(ze zdjęciami z netu naprzyklad) które kupujecie-niewiem jak reszcie ale mnie baaardzo by to pomoglo!
Ilona,wiesz jak jest w tak malych miejscowosciach,w sklepach poprostu niema takich rzeczy :-[,a mężowi jak cos będe musiala obszerną liste zrobic ,z opisem dokladnym wtedy bede widziala ze stricte bedzie sie jej trzymal ;D ;D
-
no to powiem Ci ze mam go od pół roku...i nie wyciągnelam go z pudełka jeszcze :P :P :P leniu opuść mnie bo zginiemy oboje ::) ::) ;)
a tak serio,dobrze ze jest taki wątek,baaaaaaardzo dobrze.
-
Magda Ty dusza czlowiek jestes!!!DZIĘKUJE!
-
ja tez mam tą musztardę kamis ale jeszcze jej nie użyłam bo tam jest W: 6,6, T:13,1
no ale jak można to super
zresztą ile się tej musztardy zje:)
-
u mnie od wczoraj poleciało -0,3.
dzis zazynam II fazę :)
-
Ja kupiłam ostatnio serek homo bielucha, i się gorzko rozczarowałam :P Bo węgli miał sporo :o A fuj !!!
Mi w teście dukana wyszło, że:
schudnę max do 56 kg, czyli max 9 kg. Do 4 kwietnia.
Zaczęłam od 1 lutego.
Ważyłam się 14 lutego, było 2 kg mniej, czyli tak 1 kg na tydzień. To chyba dobrze. :D
Od tamtej pory się nie ważyłam, bo wagi nie mam u siebie w Warszawie >:( Ale może to i dobrze... ???
Schudłam te dwa kg, mimo błędów jakie robiłam na początku, bo książki nie miałam, a z internetu to głupot się naczytałam, i np. na uderzeniówce zjadłam szprota w sosie pomidorowym, albo dwa plasterki sera wędzonego, albo kawałek polędwiczki wędzonej, tależ pomidorowej zaprawianej jogurtem naturalnym. Więcej grzechów nie pamiętam :P ::)
-
No właśnie. Czy możecie podać link do tego testu Dukana? Bo ja nie znalazłam :-\
-
meje menu na dziś:
jajecznicza z 3 jajek z pieczarkami i szynką
serek wiejski z rzodkiewką
ryba dorsz grilowana - 2 kawałki
2 piersi z kurczaka z pieczarkami
pomidor +cebula+jog naturalny
ogorek zielony
-
Ja wczoraj zakupilam rybki mrozone roznej masci i rodzaju, czekaja na rozpoczecie diety ;D
-
czyli robię postępy ;D
-
Wątek kopalnia wiedzy :) Nowe produkty, super przepisy nic tylko się odchudzać ;D
-
czy wszystkie macie patelnie np grilowe?
czy mozna smazyc bez tł.na zwyklej teflonówce tefala?
któras chyba zaczyna 1.03?-i ja chyba wtedy zaczne :P
-
Rewelacja ten watek!! ja tylko robię "kopiuj-wklej, kopiuj-wklej"... i bede po sklepach z kartkami chodzic!!co ja gadam - z całym zeszytem!! .. ;D
-
TETE - zaczynasz ze mna :P ;D
-
Madzia super, ze wklejasz produkty, łatwiej je potem znaleźć ;D
Ja właśnie skończyłam pałaszować tatara z wołowinki, własnej roboty ;D
Na śniadanie serek wiejski light
Na obiad tatar wołowy :D
na podwieczorek pierś z kurczaka na parze
na kolację twarożek z żółteczkiem i słodzikiem
A od jutra znów warzywka :skacza:
Kasia, pomysł z pomidorkiem, cebulką i jogurtem naturalnym ekstra ;D ;). Już wiem co jutro będę miała na śniadanie ;D
-
Zapomniałam dodać, że zakupiłam sobie taki koszyczek do gotowania na parze ;D Super sprawa, kosztował 16 zł, a w 15 minut mam gotowy obiadek ;D
-
Zdjęcie koszyczka złożonego
-
anusiatoż będe miala extra towarzyszke niedoli ;D ;D ;D
a tak serio,niewiem czy zaczne...w zyciu diety zadnej nie stosowalam..ale chce móc z Majuchą w naszym Bałtyku sie wykąpac bez ryzyka ze greenpace wpadnie i bedzie mnie ratowac jako tego wieloryba :P :P ;)
czyli wg Was najlepiej zaopatrzony market do dukanowania to...?(w sensie gdzie w jednym miejscu dostane najwiecej tych produktów)bo nie chce mi sie latac po kilku.
-
Niestety nie mogę coś wkleić tego koszyczka, nie wiem dlaczego ??? >:(
-
tete i anusiaaa - ja też od 1 marca! ;D..
-
tete ja tez nigdy nie bylam na diecie takiej co sie trza do czegos trzymac tak sztywno..ale teraz sie zawzielam.
jezuuu....szynke mozna z lidla....*cenzura*.....w czwartek zakupie i kocham Lidla ;D
Agulek - w kupie razniej.
-
ja kupuje z lidla szynkę z piersi indyczej. Cieniutkie plasterki, 200gram 6.99
co do wędlin to można polędwice sopocką?
-
tete, Agulek79, anusiaaa zaczynam z Wami, w grupie raźniej :D
-
tete, Agulek79, anusiaaa zaczynam z Wami, w grupie raźniej :D
szczerze to sie boje troche,bardzo w zasadzie ...czy podolam...szczególnie ze gotowac będe mężowi i mojemu malemu shogunowi oddzienie...ale wygladam jak prosie wiec musze choc spróbowac.
-
Marta...wez sie nastaw pozytywnie ;D Idz do watku Magdy, zaraz ci sie motywacja zwiekszy jak ja zobaczysz :o
Ja jestem napalona na ta diete jak szczerbaty na suchary i czuje, ze to jest to...ale tez sie boje, ze mi mąż bedzie pachnial pomaranczami i nie wytrzymie :P
-
Marta ja ogólnie do żadnej diety sie nie nadaje.
nawe w SB nie wytrzymałam 2 tyg.
a tu o dziwo nie ciągnie mnie do "zakazanych"rzeczy i jakoś daje radę.
chociaż dieta jest nudna to trzeba przyznać. Ja w sumie jem no stop to samo.
-
Agulek79, Tete i Anusiaaa - ja też zaczynam 01.03 - i mam nadzieję że wytrwam, tak jak *Magda* i Maggi-80. :)
-
Mając takie wsparcie i przykłady, to chyba musimy. :D
-
No ja mam nadzieję, że też dotrwam :D
Madzia i Maggi prawdziwą kopalnią wiedzy na temat dietki dukanowej, to prawda ;D
-
Magda to ja się skusze dziś na ten budyń ;)
-
Tete też się obawiam tego, ale ... damy radę ;) trzeba wierzyć
-
a ja dzis na wadze zobaczyłam ....+0,5 kg ???
no ale nic pewnie woda sie zatrzymała w organizmie ::)
dzis drugi dzien warzywno proteinowy
-
ja dzisiaj robię na obiad udka z kurczaka w papilotach z przepisu z książki Dukana ze str. 45
pachnie ładnie
ciekawe czy mi wyjdzie w moim durnym piekarniku
do tego mini marcheweczki gotowane na parze
-
hej dziewczynom i nowym i "starym" :D
Jak to miło w końcu na wadze widzieć nawet w ubraniu 67kg najwiecej (a nie 75 :P) , szok ja też myślałam że nie dam rady, ale naprawdę jest ok, nie ciągnie mnie do słodkiego, a teściu przyszły mnie pożałował że nic jeść nie mogę :)
Za to spada mi mój piękny biust E :( ale przezyję...
Muszę zrobić nutellkę z przepisu magdy, wygląda super! Tylko te składniki...jej jak czasem ciężko jest mi je dostać, muszę się w takim razie do carrefoura wybrać :)
na obiad wołowinka z plasterkiem chlebka dukanowskiego, pierwszy raz zrobiłam w mikrofali i szok, wyszedł!
-
ja pieke cistaka, placki czy jak zwał tak zwał.
daje chyba z 10 łyżek otrębów owsianych , 5 pszennych , dwa jajka , twaróg, troche mleka, i z 8-10 rozgniecionych tabletek słodziku. Z tego wychodzi mi ok 20 sztuk costek- placków.
do kawy albo na miasto jako przekąska super.
jem ich max 3 sztuki dziennie.
na obiad dzis zrobilam kawałki sznycla cielęcego z ogórkiem, pomidorem , cebulą, rzodkiewką i koprem , do tego jedna łyżka jog naturalnego. pYYYYcha.
na podwieczorek mam brokuły z serkiem wiejskim. ale jestem jeszcze pełna po obiedzie.
na kolację mialam mieć pieczonego łososia ale chyba juz nie wcisnę.
-
Kasia jestem pełna podziwu
a skąd bierzesz pomysły?
i gdzie kupiłaś sznycla cielęcego
??
-
dzis w realu kupiłam.
i powiem ci że jest tanszy niż pierś z kurczaka. Bo kg kosztuje ok 9zł. Pakowany jest na tackach po 5 porcji. Jak dla mnie super.
-
dziewczyny przeglądam przepisy Dukana i napiszcie mi co to są serki petit suisse?
-
na moje oko mało słodkie (petit znaczy mało, a suisee kojarzy mi sie ze słodkim)
-
Moja ukochana waga dziś powiedziała, że do 68 kg zostało 300 g. WOW Strach się bać, jakoś nie chcę tej III fazy.
Ja wczoraj zrobiłam sałatkę z makreli - pychotka:
- 2 wędzone makrele
- 3 jajka na twardo
- serek biały
- jogurt naturalny
- musztarda (znalazłam w Lidlu bez cukru)
- pieprz
- cebula
Tak samo robię z łososiem wędzonym:
- łosoś
- jajka na twardo
- serek biały
- jogurt naturalny
- bazylia i pieprz
- cebula
Ta z łososiem jest bardziej reprezentacyjna, więc będzie gościła na moim stole w święta Wielkanocne
-
ja tej trzeciej fazy to doczekac sie nie mogę :)
-
Dziewczyny, czy zamiast serka homo mogę dać kefiru do zrobienia tego chlebka dukanowego? Wszystkie składniki mam, no oprócz właśnie serka... W piekarniku będę robić, ile stopni i jak długo?
-
Ja dzisiaj na śniadanko: serek wiejski light z ogórkiem kwaszonym, pomidorem i cebula, posoliłam, popieprzyłam-PYCHA
Na obiadek: dwa udka kurczaka gotowane z kalafiorem i fasolką zieloną
Na podwieczorek: jogurt naturalny z otrębami i z połówką ogórka kwaszonego
Na kolację: jakieś mięsko by się zdało
A tak w ogóle, to jakoś apetyt mam ostatnio duży.... ??? Czy to normalne?
No i 3 dni @ się spóźnia, to chyba też od dietki ;) :D
-
A ja biegne upiec serniczek :)
-
A ja zrobiłam dzisiaj nutelke ;D Pychota
-
bardzo bardzo proszę o książkę na maila :blagam:
-
ta faza P+W jest extra
na obiad miałam pulpeciki z mielonego indyka w sosie pomidorowym z ziołami i czosnkiem mniam
a chlebek dukanowy z mikrofali to ja mogę jesć codziennie
dzisiaj jadłam z serkiem turek fit:)
Magda gdzie kupujesz skrobię kukurydzianą? bo mąkę mam ale skrobi nie widziałam nigdzie
-
no i czy do budyniu mogę dać mąkę kukurydzianą????
-
no to ja jeszcze raz oficjalnie proszę o dukanową książkkę aniademska@poczta.onet.pl
-
ania zaraz ci wyślę
kurde a ja mam wrazenie że na W+P tyję ::)
-
Kasiu dziekuję bardzo- mam zamiar zacząć od marca :D
-
Kasieńko dostałam bez załącznika :(
-
hmmmmmm wysle jeszcze raz(użyłam opcji przeslij dalej)
-
Dziewczyny czy ja też mogę prosić o tę książeczkę na maila? adamituniewicz@interia.pl , byłabym bardzo wdzięczna :)
Magda, podziwiam Cię, jesteś mega motywatorem do tej diety, a ja pewnie za jakiś czas pewnie też z niej skorzystam :)
-
dzieki tak tez myślalam, że top woda, bo od czego mialabym przytyc :D
adusia wyslalam.
-
a ja dzisiaj robię chlebek kukurydziany
na śniadanie chudy twaróg z rzodkiewką
na obiad mam pulpeciki z wczoraj z sałatką zkap pekińskiej, ogórka i pomidora
kolacja jajka na twardo
w międzyczasie jogurt z otrębami
i hektolitry picia
:)
-
mam wkładkę :):):):):):):):)
-
Ja dziś się cieszę i martwię - dziś waga pokazała 67,9. W założeniu miałam 68 kg - więc jakby meta II fazy. Ale jakoś boję się zacząć trzecią
-
Dziewczyny Wy już 3 fazę, a co po niektóre będą dopiero zaczynać - ale to dobrze, bo przynajmniej mamy już dobrych przewodników w dietce. :)
-
Wrzucam - bardziej dla siebie i Magdy, ale jak dojdziecie do III fazy to będzie ściąga;)
FAZA STOPNIOWEGO UTRWALANIA musi dzielić się na 3 równe części. I tak:
- przy utracie 10 kg, utrwalanie ma trwać 100 dni, co oznacza po 34 dni na każdy etap tej fazy,
- przy utracie 30 kg, utrwalanie ma trwać 300 dni, co oznacza po 100 dni na każdy etap tej fazy.
Otręby owsiane są obligatoryjne, zaś pszenne jedynie zalecane.
Proteinowy czwartek OBLIGATORYJNY w każdym z etapów.
1 OKRES :
Produkty dozwolone:
- Proteiny i warzywa z fazy naprzemiennej przez 6 dni z 7
- 1 porcja produktów skrobiowych na tydzień, zamiast 2
- 1 posiłek królewski na tydzień, zamiast 2
- żółte sery dopiero w drugim etapie
- 2-3 kawałki chleba dziennie (40-50 g).
- 1 owoc rano i 1 owoc wieczorem lub mus owocowy bez cukru
2 OKRES :
Dorzucamy kolejne produkty dozwolone:
- 1 porcję produktów skrobiowych (czyli 2 porcje na tydzień)
l- ser żółty do wyboru (albo 40 g sera codziennie o zawartości tłuszczu 20% , albo 40 g sera żółtego o zawartości tłuszczu 40% raz na dwa dni)
3 OKRES :
Pełna faza utrwalania:
- Proteiny i warzywa z fazy naprzemiennej przez 6 dni z 7
- 2 porcje produktów skrobiowych na tydzień,
- 2 posiłki królewskie na tydzień,
- porcja sera żółtego (40 g) o zawartości tłuszczu max. 40 % , codziennie, która może być zastąpiona 100 gramami sera białego z pełnego mleka
- 2-3 kawałki chleba dziennie (40-50 g).
- 1 owoc rano i 1 owoc wieczorem lub mus owocowy bez cukru
-
wow, faza III wygląda zachęcająco !!
U mnie od 3 dni waga stoi, mimo protein od dwóch, chyba muszę przejść na więcej 5/5 albo to jest tak jak magda pisała, chwilowy zastój!
dzisiaj
śniadanie twarożek
drugie śniadanie dwie kromeczki chlebka otrębowego i pasta z makreli, jajek
obiad fasolka z kurczaczkiem wędzonym (bo podróżuje)
kolacji pewnie nie dam rady!
wczoraj
śniadanie twarożek z kromką chlebka
drugie śniadanie twarożek
obiad wołowina z bambusami
Mi jest strasznie ciężko jeść na tej diecie bo podróżuje, dzisiaj 5h w pociągu a jak wyciągam twarożek to patrzą się na mnie jak na idiotkę, ale trudno! :D
-
wołowina była na dniu warzywnym hmm Magda dobrze że mi mówisz, wyrzucam fasolkę, zostaje marchewka :D
-
ale zieloną fasolke chyba można co?
-
A to przekopiowane z książki podstawowe informacje o diecie
Zachować wszystkie dozwolone w kuracji uderzeniowej produkty i dodać, bez zadnych ograniczeń co do ilości, godziny spożywania czy sposobów łączenie następujące surowe lub gotowane warzywa:
pomidory, ogórki, rzodkiewki, szpinak, szparagi, pory, zieloną fasolkę, kapustę, grzyby, seler,fenkuły,wszelkie zielone sałaty łącznie z cykorią, boćwinę, bakłażany, cukinię, paprykę, a nawet marchew i buraki pod warunkiem , że nie będą podawane do każdego posiłku. Podczas trwania tej fazy stosować naprzemiennie okres protein z warzywami i okres protein bez warzyw, aż do osiągnięcia ustalonej wagi.
-
Dziś zaczynam II fazę. Na minusie 1,8kg :) I tak jak pisała wcześniej wiśniowa, ja również czuję się po uderzeniówce lekko i dużo energii mam. Wczoraj miałam ochotę na ciasto czekoladowe, ale wołowinka na zimno okazała się lepsza :)
Więc dziś wchodzą warzywka. Planuję 5/5. Jeśli jednak się okaże, że bez warzyw jakoś tak słabo, przejdę może na 1/1. Później pomyślę...
-
Ja jadłam fasolkę - z jajkiem i kurczakiem - pychotka:D
Zaplanowałam pierwszy posiłek królewski na sobotę - idziemy z PMem na pizzę :D
-
W moim odliczaniu jest foto - https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=18400.780
Co prawda to foto aktualne było zrobione ze 3 tyg temu, ale w sumie teraz tylko brzuszek mniejszy
-
Dziękuję pięknie za książeczkę, wydrukuję i będę sobie w wolnych chwilach podczytywać, na razie ;D A później zabiorę się do działania 8)
Magda te 1,7 kg to na pewno stracisz w mgnieniu oka, nawet nie zauważysz kiedy, także, wierzę w Twoje siły :) Ja teraz idę właśnie w drugą stronę ::)
Tylko wiecie co, mnie przeraża to, że później do końca życia trzeba już się stosować do tej diety :-\ No, ale jak się chce wyglądać to trzeba się stosować ;D ;D ;D
-
Fasolka była akurat żółta i powędrowała do kosza, Magda dobrze że czuwasz bo w momencie jak mi napisałaś o fasolce to sobie przypomniałam, że nie można, nie wiem gdzie ja mam głowę ostatnio !
co powiedzie na ciasto marchewkowo-czekoladowe? spróbuje zrobić ze skrobią lub mąką kukurydzianą jak ją dostanę, moja ciocia takie robi, zmodyfikuje przepis, powinno być pycha!
Jak się uda, dam wam znać. Muszę jeszcze ten słodzik zakupić!
Magda ja mam podobny problem jak ty, do września mam nadzieje zrzucić to co chcę, powinno udać się wcześniej, potem ślub a potem planujemy dzidziusia, a to się wagą długo nie nacieszę, ale przynajmniej jak znowu przytyje te 15kg to nie będzie mi tak ciężko niżbym już z tej swojej nadwagi przytyła jeszcze tyle !
Meggi zazdroszcze pizzy mniam mniam ! Świętujcie ile wlezie :)
-
w ksiązce napisali że fasolkę szparagowa jest dozwolona:):):)
dziewczyny a kabanosy drobiowe myślicie że można??????
-
ja tez czytałam ze szparagowa jest dozwolona :)
-
mam pytanie do Kasi
jak robisz ciasteczka otrębowe to ile dajesz twarogu i ile mleka???
i w ilu stopniach pieczesz i ile minut
jutro chce je zrobić bo będę miała gości :)
-
Aguś daję tak na oko: z 8-140 łyżek owsianych+4-5 pszennych +opakowanie twarogu+troszkę mleka (tyle co do kawy)+ok10-12 tabletek słodziku rozdrabniam+2 jajka.
wszytsko mieszkam nawet nie mikserem
i piekę jakies 30 min.
nie wiem ile stopni (bo mam wytarte stopnie ;)) na moje ok ok 180
i pamietaj aby blachę folią aluminiową/papierem wyłożyć, no chyba że masz foremki
-
dzięki jutro je zrobie:)
-
ja dzis je na miasto zabrałam. jak wracłąam to sobie o nich przypomniałam. I w autobusie pałaszowałam. Ludzie myśleli że ..mielonego wcinam (wygląda podobnie bo mi troche duże wyszły)
a dzis miałam nie zły test: cioctka z Nimeic poprosiła mnie o zakup polskich słodyczy i pałaszowałam w realu wybierając łakocie.
jejeejjj jak mnie skręcało przy kasie i w drodze do domu.
ale nie dałam sie.
prztyłam kolejne 0,5kg :-\
nie wiem od czego skoro w kółko jem to samo - tzn te same produkty, piję jak słoń. hmmmm może to sprawa rzadkich wizyt w toalecie (od dwóch dni nic)
póki co nie poddaję się, a czeka mnie kolejne wyzwanie bo wyjeżdzam na 4 dni.
-
MAgda super:)
chlebek kukurydziany średnio mi smakował lepsze są placki z mikrofali
ja przez te otręby przestałam mieć problem z WC
Kasia nie martw się waga spadnie na P :)
-
ja zaczynam od poniedziałku, a więc przyszłam się podszkolić... :) i przywitać w grupie wsparcia!
WITAJCIE :D
-
ja zaczynam od poniedziałku, a więc przyszłam się podszkolić... :) i przywitać w grupie wsparcia!
WITAJCIE :D
Vall,gdzie Ty bylas jak Cie nie bylo he? ;)
ja dzis na zakupy jedzeniowe jade.W wekend ostatnie pyry zapiekane ,ostatnie desparado i makarony :P :P
jaki slodzik kupuujecie do kawy np?
-
Mnie dziś też czeka cięzki dzień, ale to dlatego, że okropnie boli mnie ząb i nie mogę nic gryżć;/
Wzięłam sobie do pracy serek homo i sernik jogurtowy. Jakos to bedzie, mam nadzieje
-
tete - witaj :)
a jest mnie duzo mniej, brak czasu, a jak jestem to zwykle siedze cicho... :)
-
ja tez zaczynam od poniedziałku :) milo ze nie jestem sama :)
-
Sporo nas na poniedziałek się zbiera. :)
-
ja sie zegnam z jedzonkiem :)
a w nd wielkie zakupy dukanowe :D
-
No dziewczyny super, im więcej nas tym więcej radośnie zrzuconych kilogramów :)
Kupiłam makrelkę i trochę warzyw na dni warzywne, zrobie jakąś sałatkę. Ja chleba kukurydzianego nie mogłam przełknąć za to ten polecony przez madzię albo z drożdzami albo w mikrofali pychotka!
-
ja już jutro jadę na zakupki :)
-
Hehe, dziewczyny ja też się zawsze odchudzałam od poniedziałku ;D ;D ;D Ok, już spadam, bo nie chcę działać jak demotywator ;D
-
Kasia ciasteczka zaje pyszne:):)
kurde i mozna jeśc smakołyki będąc na diecie to mi się podoba a te ciasteczka to po prostu niebo w gębie
dzisiaj kupiłam słodzik w płynie :)
a na obiad wcinam zupke z fasolki szparagowej ( zielonej i żółtej) kalafiora i brokuł
a jutro znowu P
:):)
boże jak fajnie że tyle was tu jest :):)
-
Magda, też zaglądnęłam do Twojego wątku i się zmotywowałam :)
byle do wakacji zrzucic zbędny balast a potem utrzymac wagę :D
-
Nooo ja jestem prawie gotowa do startu..lodówka mi się nie zamyka od dukanowych przysmakow.
Wszystkie prawie co Magda wkleila mam :Najlepszy:
Wlasnie kupilam ten slodzik w pudrze i sie balam, ze zly ;D Ale nigdzie nie znalazlam tej musztardy bez cukru >:( Gdzie wy je kupujecie ??? Moge zastapic ja zwykla do czasu az nie znajde ???
Magda, a owsianka to platki owsiane zalane mlekiem ???
Vall - witaj w klubie ;D Na pikiku forumowym w wakacje bedziemty "dżagi" ;D ;D
-
Ja tej Kamisa też nie znalazłam jeszcze. Mam obecnie Develey Dijon
(http://www.piotripawel.pl/foto/100px/5906425110490.png)
W większych sklepach dostępna bez problemu.
-
dziewczyny ponawiam prośbę...niech mi któraś prześlę ksiązkę...zaneta_s81@wp.pl PLIS!!!!!
-
Dziewczyny upiekłam dzisiaj pierś z indyka bez tłuszczu, też będzie nadawać się na uderzeniówkę?
A dzisiaj rozpoczełam pierwsze zakupy:
- otręby owsiane i żytnie,
- serki wiejskie lekkie piątnicy,
- jogurt jogovita.
A jutro kolejne zakupki.
-
Magda miała rację, miałam chwilowy zastój i waga znów się ruszyła jupi !
Dzisiaj idę na zakupy, muszę się w ten słodzik zaopatrzyć bo już 2 tygodnie bez słodkiego, coś mi dziwnie zaczyna się robić i chyba czas coś upichcić, może te ciasteczka!
A co można fajnego zrobić z cielęciny ? Na dzień P.
-
Ja cielęciny nie jadłam.
Uwaga dziś pierwszy dzień III fazy - zjadłam własnie kawałek chlebka pełnoziarnistego z szyneczką (4% tłuszczu). No i zobaczymy jak będzie dalej.. Na razie od 3 dni waga stoi niezmiennie. A zbliża się @ - więc jest dobrze
-
To ja chyba slepa i tej musztardy nie widzialam ::)
A ta owsianka to na faze I sie nadaje ???
A teraz menu na poniedzialek, czy tak moze byc:
Sniadanie: roladki z szynki gotowanej (tej co Magda polecala) nadziewane jajkiem ze szczypiorkiem
II sniadanie: jogurt z otrebami
Obiad: Kurak z piekarnika pieczony w folii
Podwieczorek: serek wiejski
Kolacja - nie wiem czy wcisne, jesli tak to troszkę wędzonego łososia ;D
I jak ???
-
Ania ty jestes już oblatana..
ja chyba będe podpatrywać co tam sobie szykujesz i robić to samo - proszę tylko o menu na kazdy kolejny dzien hehe popoludniu :)
-
Hej dziewczyny !!! stało się właśnie jedziemy z N. na zakupy i o d jutra do dzieła. Zrobiłam test i moja upragnioną wage powinnam osiągnąc 20 kwietnia, mój N. swoją 21, także będziemy się wspierać. Trochę się już douczyłam, ale sporo przede mną. Bardzo się cieszę, że tyle nas tu jest.
-
wiecie co?a Ja nie umiem zrobioć tego testu
kurde dajcie jeszcze raz linka i co mam konkretnie wcisnąc?
-
No Mariolka, przeciez to proste
wchodzisz tu:
test http://www.regimedukan.com/fr/212-je-minscris.html
Wpisujesz zgodnie z tlumaczeniem w pola swoje dane i klikasz GO i tak dalej beda ci sie noe wsytony z pytaniami pokzaywac az dojdziesz do celu ;D
a tu jest tłumaczenie pytań
http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/proteinowa/4791-test-dukana-tlumaczenie-maszkuleczki-dziekujemy.html
-
dobra
zrobiona
jak robiłam za pierwszym razem,to nie wiedziałam,że to dalej przechodzi
i dziwiłam się gdzie te pytania są
cóz...
w każdym bądź razie ja schudnę do wymarzonej(w cudzysłowie )wagi 14.08.2010
-
Kupiłam mleko w granulkach, będę robić nutellę i czekoladki :) Albo placki jeszcze sama nie wiem :)
W Poznaniu cała półka wymieciona z otrębami, chyba dużo osób zaczęło Dukana :P Najciężej znaleźć serek homogenizowany 0% więc znalazłam taki w mieszczących się wartościach.
Ania jadłospis super :)
-
ja cielecine podduszam z warzywami :) wychodzi pyyyyszna :)
za to mam problemy z wolowina, macie moze jakies przepisy?
-
Ja uwielbiam wołowinę z bambusami, najpierw podsmażasz troszkę na patelni obtoczone kawałki w mące (kuku ma się rozumieć), potem wrzucasz z wodą do duszenia, kostka rosołowa (light) dusi się do miękkości ok 2-3h, wiadomo wołowina, a potem dorzucasz bambusy, mój skarb uwielbia jeść ją z kluseczkami z mąki,jajka i wody ja jadłam ostatnio z chlebkiem dukanowskim. DLa mnie pychotka!
Czekoladki mrożą się w lodówce, super pycha wyszły!
Jutro chyba zrobię w końcu ciasteczka albo nie wiem, jakaś najedzona dzisiaj jestem....
Cielęciny w życiu nie jadłam, muszę kupić i spróbować w końcu.
-
Magda a jaka marynate robisz? bede wdzieczna za podpowiedz :)
jeju wlasnie dla tego nie lubie wolowiny - ciezko mi utrafic z duszeniem i czesto wychodzi ntwarda i gumowa wrrrr
-
też będę wdzięczna bo gotowanie wołowiny mnie przeraża :(
Pytanie do wszystkich: czy w Polsce jest do kupienia łosoś w puszce :?: :?: chodziło by mi o taki w zalewie jak tuńczyk ::)
-
Ja lodówke tez mam uzupelnioną!
co do łososia jest
NEPTUN łosoś w sosie wlasnym,ale chyba nie bardzo sie nadaje bo:/100g
Kalorie 101 kcal
Białko 12 g 12.00%
Tłuszcze 5.4 g 5.40%
Węglowodany 1.2 g 1.20%
Anusia moje menu tez bardzo podobne na jutro ;D
sluchajcie to jakis szal jest bo te produkty które sie do dukanowania nadają -wymiatane sa doslownie z marketów na pniu!
Ja w szoku bylam ,...np jogolino jogurtu 0% nie bylo w zadnym markecie w piatek a pątnicy serek lekki to doslownie ostatanie sztuki zostaly :P
-
dzięki tete :)
-
Co do wołowiny my robimy dość często. Po prostu ładną polędwicę kroimy na 0,5cm plastry. "Rozbijamy" lekko palcami. Wrzucamy na mocno rozgrzaną patelnię, 15 sek. z jednej strony, 15 sek. z drugiej. Powtarzamy jeszcze raz i na talerz. Sypiemy solą i pieprzem. Do tego serek homo z wyciśniętym czosnkiem i ziołami prowans. Można polać lekko octem balsamicznym. Dla mnie pycha.
-
Ponawiam moja prośbę o książkę na maila zaneta_s81@wp.pl
dziewczyny, które ja mają: PLIS!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
a właśnie wracając do mojego pytania o łososia to przeraziła mnie ostatni w sklepie zawartość tych puszek, co inny producent to inne wartości różniące się czasem astronomicznie
zauważyłam też, że największy problem jest nie z zawartością tłuszczu w produkcie a węglowodanów, są w takich ilościach, że czasem mnie etykieta na produkcie poraża :o kurcze człowiek całe życie się uczy ::) :)
-
Anulka - najważniejsze nie dać się zwariować. Ja całą dietę jem kefir 0% owocowy, a owocowego nie można i schudłam 12 kg. Dziś zjadłam pierwsze jabłuszko. Dostałam od PMa:
(http://img411.imageshack.us/img411/446/89375498.jpg) (http://img411.imageshack.us/i/89375498.jpg/)
-
Zaneta_81 zaraz Ci prześlę :)
...poszło :)
Ja od jutra też wskakuję na dietę ale czy na dukana to musze jesczę pomyśleć ::)
-
Elu dziękuje baaaaardzo :-*
-
też Ci puściłam
-
Dzisiaj zaczęliśmy, jesteśmy po twarożku chudym, jajku na miękko i 2 plasterkach szynki odtłuszczonej na śniadanko i pieczonym pstrągu w ziołach, jajku na twardo i szklance kefiru 0% na obiadek.
Tak się zastanawiam nad otrębami, kupiliśmy wczoraj i pszenne i owsiane, ale one maja jakoś dużo węglowodanów. Mimo to je jeść? I od któej fazy? Będę wdzięczna za info.
-
Otręby od II fazy - max 3 łyżki dziennie
-
Dziewczyny umieściłam Wam Dukana na rapidshare , możecie sobie go ściągać :)
Pierre Dukan 350 przepisów cz 1 - klik (http://rapidshare.com/files/357139146/1_Pierre_Dukan_-_350_przepisw_-_Wstep.pdf.html)
Pierre Dukan 350 przepisów cz 2 - klik (http://rapidshare.com/files/357140182/2_Pierre_Dukan_-_350_przepisw_-_Przepisy_P.pdf.html)
Pierre Dukan 350 przepisów cz 3 - klik (http://rapidshare.com/files/357140574/3_Pierre_Dukan_-_350_przepisw_-_P_W_i_sosy.pdf.html)
Pierre Dukan 350 przepisów cz 4 - klik (http://rapidshare.com/files/357140702/4_Pierre_Dukan_-_350_przepisw_-_Indeks_potraw.pdf.html)
Pierre Dukan "Nie potrafię schudnąć" cz 1 -klik (http://rapidshare.com/files/357141483/Pierre_Dukan_Nie_potrafie_schudnac_cz1.PDF.html)
Pierre Dukan "Nie potrafię schudnąć" cz 2 - klik (http://rapidshare.com/files/357142029/Pierre_DukanNie_potrafie_schudnac_cz2.pdf.html)
-
sluchajcie to jakis szal jest bo te produkty które sie do dukanowania nadają -wymiatane sa doslownie z marketów na pniu!
Ja w szoku bylam ,...np jogolino jogurtu 0% nie bylo w zadnym markecie w piatek a pątnicy serek lekki to doslownie ostatanie sztuki zostaly :P
dzis przezylam to samo...dobrze ze miałam swoje zapasy serka wiejskiego 3% :D :D :D
dziewczyny gdzie w szcz moge kupic nat serek homo ??? oczywiscie zeby byl dukanowy :D :D :D
-
Paolka serek homo jest 3 % w Lidlu, ale trzeba polować, bo nie zawsze. Ja ostatnio upolowałam to wzięłam 12 kupełków po 500g :D
-
Ja dzisiaj zjadłam rosołek, mięsko z rosołku, kefir, makrelkę wędzoną, colę zero ;D
Mam pytanie do dziewczyn bardziej doswiadczonych ;) :D
Czy można zupę jarzynową w proszku knorr, jak mieści się w normie? Tzn. ma poniżej 5 g wegli i ponizej 5 g tłuszczu?
No i czy można udko wędzone? Oczywiście bez skóry ma się rozumieć ;) :D
A ja szukałam dwa dni słodzika w proszku i w aptekach, i w supermarketach i nigdzie nie ma, normalnie się wkurzyłam jak nie wiem, bo jakieś ciasteczka za mną chodzą...ratujcie dziewczyny, gdzie mam kupić taki słodzik i jaki?
Pozdrawiam
-
Ja trafiłam na ten - Sweet Top
(http://www.valdi.pl/photo/product_info/0/8/3/1_083d9d52a065.jpg)
Tylko tak jak pisała wcześniej Magda, nie wolno używać go do pieczenia. Jedynie do posypywania lub do napojów.
-
Co do zupki Knorra to jeszcze ważny jest skład - osobiście bym nie ryzykowała.
Udko wędzone szamałam namiętnie - można :D
-
Nadrobiłam kilka stronek :) Coraz więcej nas na dukanowej diecie ;D Działa i to najważeniejsze! Ja dziś na śniadanko serek wiejski (wykupiłam wszystkie w carrefoure :D ) i 2 plastry chelbka dukanowego oczywiście, a na obiadek smażona bez tłuszczu pierś z kurzczaka brokuły i sos pieczarkowy :) pycha! A teraz deserek nutelka :hahahaha:
Bałam się tej diety ale daje rade! Bałam się, że nie dam rade, że ziemniaczki i wogóle ;)
-
No i stalo sie, dzis I dzien mojej dietki.
Na razie jestem mega zapracowana wiec glod mi nie doskiwera, zjadam na sniadanie roladki z szynki z jajkiem i szczypiorkiem, teraz wcielam jogurt naturalny i popilam szklanką coli light.
A te otreby tylko w fazie II??w uderzeniowej nie wolno ???
-
Kivi ja mam podobne odczucia, też jestem w szoku ale nie brakuje mi ziemniaków etc.
Witam wszystkie zaczynające od dzisiaj :) Moja waga pokazała 65kg, ale radocha :)
Jeśli ktoś jest na facebooku i chce dołączyć to zrobiłam polską grupę
http://www.facebook.com/topic.php?topic=14537&uid=338008548959#!/group.php?gid=338008548959
Ja kupiłam inny słodzik i go gniotę łyżeczką, wyszła pyszna nutella, a teraz poproszę mame żeby mi poszukała w kauflandzie tego co Magda poleca, będzie do ciastek. Codziennie się zbieram żeby je zrobić, widocznie aż tak bardzo mi się nie chce :P
-
Pol dnia zlecialo-teraz sie spinam bo Majucha bedzie jadla ziemniaki zapiekane,sos+kurczaka+salate- :P :P a ja mam 2 cycki male z kurczaka zapiekane w folii polane jogurtem nat.+pietruszka+czosnek-ale dam rade ją nakarmic :P
Troszke kreci mi sie we łbie-ale nie jest to nic czego nie przezyje..
sniadanie:2 bialka (nie lubie zoltek)+2plastry szynki indyczej+kawa ze slodzikiem
IIkefir jogolino 0%
teraz te cycki na obiad
a potem moze jogurt natz otrebami
i na kolacje nie wiem co :P
No i pije wode na potege ;D
Jak tam reszta sie ma?
Ania-mozna otręby owsiane.
-
ufffff czesc dnia za mna ale najgorsze przede mna... wieczor! ja zawsze wieczorem mam ochote na cos dobrego mhmm
laski, co jecie wieczorami?
dzis juz za mna:
Sniadanie: omlet z paryka ostroa (w proszku :) )+ kawałki piersi z kurczaka :)
II sniadanie: actimel 0,1%
pozniej kefir + 2 lyzki otrab owsianych + słodzilk
zaraz wciagne sałatke z tunczyka i jajek + 2 malutkie korniszkonki, troche cebulki i zioła prowansalskie
obiad: dorsz pieczony w folii
a kolacja????? jedna wielka niewiadoma
-
To w takim razie jutro zasuwam do kauflanda ;D
paooolka
Ja na wieczór, jak mam ochotę na słodkie, jem ser twarogowy, żółtko i słodzik, wszystko razem ucieram. PYCHA, jak dla mnie. Tak jak robiło się serek do naleśników. ;D
Dziewczyny, mam jeszcze jedno pytanie, bo trzeba jeść dużo, ale jak ja nie mogę, to mam się zmuszać? Mój organizm nie chce więcej, jak jem żeby się zmusić, to aż mi niedobrze. :P :P No i zastrzegam że nie chodzę głodna. ???
Madzia ale fajnie, że jeszcze tylko 1 miesiąc, a maggi zazdroszczę naprawdę, gratuluję jeszcze raz z całego serca, już nie mogę się doczekać aż ja zapracuję sobie na takie jabłuszko ;D
-
Na dieta.pl panuje opinia, że aktimelki w ogóle są zabronione. Ja nie jadłam
-
Sniadanie: omlet z paryka ostroa (w proszku :) )+ kawałki piersi z kurczaka :)
actimel był jakby miedzy posiłkami.
mieso/ryby/jajka to głowne posiłki: sniadanie, w pracy jako lunch, obiad i kolacja. pomiedzy tez musze cos jesc
-
Paoolka ja jadłam kefir np, albo jogurt naturalny ze słodzikiem, alno robiłam sobie więcej kurczaka pieczonego i w ciągu dnia jadłam. Możliwości jest dużo
-
ja niestety musiałam dietę przerwać we środę jak w nocy z wtorku na środę złapałam wirusa i całą noc spędziłam na kibelku z miską z przodu ::)
we środę rano nie byłam w stanie stać na nogach ale na wadze stanęłam ;D ;D ;D było 2,5kg mniej :D :D a dokładnie 54,5kg :D :D a marzyła mi się waga 55kg ;D
tak czy inaczej szybko przybyło, bo leżałam godz. pod kroplówką - wlali we mnie 2litry ::)
a potem 5 dni z dzieckiem w szpitalu (jedzonko szpitalne) więc waga już wyższa...
-
No sałatki też są dobre, a na P=W to brałam puszki rybne - w pomidorkach.
-
Dziewczyny, mam jeszcze jedno pytanie, bo trzeba jeść dużo, ale jak ja nie mogę, to mam się zmuszać? Mój organizm nie chce więcej, jak jem żeby się zmusić, to aż mi niedobrze. :P :P No i zastrzegam że nie chodzę głodna. ???
ja mam tak samo... u mnie glod napedza sie dopiero wieczorem wiec pewnie jeszcze go poczuje :D
ja narazie sie mam zamiaru jesc wiecej niz potrzebuje, pewnie moj organizm sam sie rozkreci ;) dzis dopiero 1 dzien :)
-
Ja wlasnie zrobiam sobie nutelke, wlalam do kostkarki na lod, i do lodowki ;D Beda pyszne czekoladki na zchcianki D
Ja np. dzisiaj zjadlam udko wedzone z sosem jogurtowym, szklanke rosolku z wczoraj, pol jogurtu naturalnego z otrebami,
a na kolacje planuje ser twarogowy.
I naprawde wiecej nie wcisne :P Juz mamwrazenie pelnosci, ale mam nieraz takie dni, ze jem duzo wiecej, ale to przewaznie na P W.
-
Magda a poleć jakieś fajne sałatki może sie przekonam :)
-
Też mam wrażenie, że wszyscy zaczęli dietę, półki świeca pustkami, ale tylko w niektórych, cennych dla nas miejscach :)
Dziewczyny, dzisiaj 2 dzień uderzeniówki i jem, nie jestem głodna, ale mi strasznie słabo i kręci mi się w głowie. Normalne to? A jak tak, to kiedy przejdzie :)
-
Okazalo sie, ze moja kumpela z biurka obok tez od dzis zaczyna diete dukana wiec we dwie razniej ;D
-
ja wróciłam dziś z wyjazdówki.
przytyłam - czuję.
strałam sie trzymac dietę, mimo że na stole pyszności były.
ale np jak ciotka zrobiła ryb ę w piekarniku to dowiedziałam sie że była z masem ::) :-\
mięso okazało sie wołowiną (już robiłam sama),
ale za to znalazłam super serek homo z B 15,5, W1,2, T 0,3% smakuje super.
no i nie jadłam prawie wcale ryb- nie licząc puszki tuńczyka.
więc jadłam glównie jajka, raz dziennie mięso, i plastry drobiowej wędliny (B 21,5, W 1,0 T 1,5), no i te serki homo.
mimo to czuje sie spuchnięta , może woda mi sie zatrzymała ::)
no nic trwam dalej.
ahhha i jeszcze komentarz mojej ciotki - że sekta mnie jakaś opetała heheheh (sekta Dukana) ;D ;D
-
Ja od pięciu dni na II fazie.
Jutro znów same białka... dopiero się zorientowałam. Dobrze, że dziś żadnych warzywek po drodze nie kupiłam :)
Mam schemat 5/5, na razie wytrzymuje, chociaż ciężko z wymyślaniem potraw - najczęściej cycki pod każdą postacią i wołowinka. Wczoraj zrobiłam dorsza po grecku - niebo w gębie. Robiłam też a'la bigos z pieczarkami i kurakiem. Często wcinam jogurt naturalny (czasem dodaje 1/4 łyżeczki słodzika). No i serek wiejski. Czuję się rewelacyjnie... Chociaż woda mi się już znudziła i szukam dobrej herby...
Na uderzeniówce wypiłam jednego actimela 0,1% i zjadłam jedną kostkę gorzkiej czekolady - ssałam baaardzo długo :) W sumie zeszło mi 1,8kg.
W sobotę lekko "wymiękłam" bo zjadłam rosołek z klopsikami cielęcymi i kurczaka w sosie z pięcioma kluskami (w restauracji) :-X No ale ja mam tylko 5kg do zrzucenia, więc wmawiam sobie, że mogłam :) Na Wielkanoc zaczynam III fazę...
-
Dziewczynki może mi Któraś przesłać na @ "Nie potrafię schudnąć" w pdf?? Bądź w postaci skanowanych stron?? Z góry dziękuje ;)
-
Ja to dziś się kurczę nieco złamałam :/ zjadłam kawałek ciasta :-\ wczoraj miałam gości i nic nie ruszyłam a dziś.. wszałamałam ale tylko 3 łyżeczki na szczęście nie połasiłam się na cały kawałek ;) zwalam na okres ;D
-
ja właśnie zrobiłam cisteczka. Znowu w zmodyfikowanej wersji.
2 jajka
serek homo (200gr)
twaróg (cała paczka)
ciut mleka 0,5%
cynamon
i ok 6 łyżek płatków pszennych (nie miałam owsianych )
12 tabletek słodziku (rozkruszonych)
wszystko zmiksowałam. i do piekarnika
wyszło mi ok 25 ciastek. i pytanie ile mogę dziennie ich zjeść? (wyszły pyszne)
-
Ja tez mam pytanie bo przygotowuje menu n jutro.
Ten chlebek z otrebow to mozna w I fazie i czy w I fazie moge napic się np. szklanki mleka. ???
Na jutro mam:
- sniadanie ser twarog pomieszany z jogurtem plus troszke slodziku ( na slodko sniadanko)
- II sniadanie wedlinka
- obiad salatka z tunczyka z jajem i ogorkiem
-podwieczorek serek wiejski
- kolacja - nie wiem
-
Ja dzisiaj zaczęłam 1 dzień I fazy :skacza:
Menu:
I śniadanie - 2 jajka na twardo + serek grani light
II śniadanie - puszka tuńczyka w sosie własnym
obiad - 2 piersi z indyka na grillu
kolacja - makrela wędzona
Może być?
-
Chociaż woda mi się już znudziła i szukam dobrej herby...
ja - osoba, która kiedyś nigdy nie piłam ni innego poza kawą zostałam poczęstowana herbatą białą, bardzo dobra ale do tanich nie należy ::) a potem to już poszło: zielona, pokrzywowa, jaśminowa (ale prawdziwa a nie czarna z zapachem jaśminu) rozkręciłam się ;D a czarnej herbaty nie dotknę za żadne skarby aaaa lubię też imbirowo-cytrynową ale nie wiem czy do kupienia w Polsce
może warto poszukać w sklepach coś czego nie próbowałaś
-
Asia menu chyba super.
ania a ty jakiego ogórka chcesz dać w I fazie do tej sałatki z tuńczyka? poza tym nie ma mięska w Twoim menu :-[
-
Kasia, daje korniszona.
Nie chce mi sie miesa jutro ::)
-
houk..ja tez melduje sie po 1 dniu dukanowym..
jakoże bylam dzis zabiegana..to w sumie zjadlam chyba nieduzo..
I 1 jajo i plaster szynki
II serek biały Lidl
przedobiedni podwiezorek ;) plaster szynki ( w aucie, w drodze do domu)
III cycki kurze pieczone w rękawie
IV kawalek makreli +kawałek chudego sera białego
I zaliczylam jeszcze Vacu :) między obiadem a kolacja ;)
-
Moje menu w 1 fazie było jednak bogatsze. Myślę, że trochę za mało jecie, no ale wiem, czasem się nie chce jeść. Jednak próbowałabym wcisnąć, bo zawroty głowy mogą męczyć...
Dusiłam np. kilo cycek i miałam najpierw na obiad (na ciepło), potem jako przegryzka/kolacja i na nast. dzień jako II śniadanie (z serkiem homo i z ziołami). Na kolacje często robiłam jajka faszerowane i miałam też na śniadanie.
Moje menu (I faza) wyglądało tak:
I śn. - jajko faszerowane łososiem i serkiem homo, serek wiejski light
II śn.- pierś z kurczaka (lub kawałki wołowiny) z serkiem homo w ziołach
obiad - pulpeciki z mięsa drobiowego z ogórkiem +sosik jogurtowo czosnkowy
podwieczorek - serek wiejski light
kolacja - jogurt naturalny + roladki drobiowe z twarożkiem
Większość rzeczy robiłam wieczorem. Fajnie jest kombinować żeby się nie zanudzić :)
Anulla_p, właśnie wczoraj pomarańczowo-imbirową piłam, myślałam, że mi gardło wypali :) Ostatnio smakuje mi malina-marakuja, no i zielone też mi wchodzą. O czystej pomarańczy marzę :)
-
Kasia, daje korniszona.
Nie chce mi sie miesa jutro ::)
ale tak jak Magda pisała: mięsko jest mega ważne w I fazie uderzeniowej
ja sobie chyba zapodam na dzisiejszą noc zioła przeczyszczające. Od środy nicccccc :-\
-
I ja też rozpoczęłam dietkę. :D
Rano jogurcik jogovita, 3 plasterki piersi z indyka - upieczonego samodzielnie :)
Pózniej serek wiejski 3% 2 plastry indyka
Jogovita + łyżka otrębów owsianych,
Udka z kuraka bez kości upieczone 2x + jogurt jogovita (parę łyżeczek) z czosnkiem, odrobiną soli i pieprzu
Jogovita + łyżka otrębów owsianych + 3 plastry indyka
2 l wody i herbatka zielona
więc tak wyglądał moje dzisiejsze posiłki :D
-
Ale ryby maja b.duzo białka wiec mozna chyba to zamiennie jesc, ja nie chce zeby ta dieta bya jakas katorgą dla mnie wiec jem to na co mam ochote a jest dozwolone :)
-
no podobno "dukan" lubi zaprzec...
ale nie wiem czy to prawda.... mam nadzieje, że nie -nie lubie ziólek przeczyszczających ;/
-
Dzieki Magda.
Ale w II fazie juz mleko mozna??
-
Ja mleka w ogóle nie lubię, dodałam go tylko do czekoladek. I to takie 0 % :P
anusiaaa, mleko to produkt tolerowany, czyli wg dukana taki, który można, ale nie należy przesadzać ( jak z musztardą )
Jutro znów P+W :skacza:
Dziewczynki, czy któraś jest na rytmie 3/3?
Mi sie w głowie nie kręciło i nie kręci, czyli chyba jem ok? Nie za mało?
Moje dzisiejsze menu:
2 udka wędzone z sosikiem z jogurtu naturalnego
pół twarogu
3 czekoladki dukanowe
szklanka rosołku
No i ćwiczenia na boczki i 60 brzuszków ::)
-
Szkoda z tym mlekiem :'( Ja uwielbiam :'(
Jutro bede robic watrobke z przepisu Magdy i chleb z mikrofali :)
-
może stworzymy osobny wątek z przepisami dukanowymi? mam ochotę na te czekoladki dukanowe ale nie chce mi sie przeglądac całego wątku :P
ja dzis zjadłam:
twaróg 250gr
3 jajka
0,8kg piersi z kurczaka (grilowane)
serek wiejski
8 plastrów szynki z indyka
no i chyba z 10 tych ciasteczek dukanowych
-
ale nas tu dużo już... suuuper :skacza: teraz już będę na bieżąco :)
-
Też mam wrażenie, że wszyscy zaczęli dietę, półki świeca pustkami, ale tylko w niektórych, cennych dla nas miejscach :)
Dziewczyny, dzisiaj 2 dzień uderzeniówki i jem, nie jestem głodna, ale mi strasznie słabo i kręci mi się w głowie. Normalne to? A jak tak, to kiedy przejdzie :)
Ja też tak miałam, na uderzeniówce było mi słabo, a pierwsze dwa dni kręciło mi się w głowie, tak organizm czasem reaguje, przejdzie :)
ja właśnie zrobiłam cisteczka. Znowu w zmodyfikowanej wersji.
2 jajka
serek homo (200gr)
twaróg (cała paczka)
ciut mleka 0,5%
cynamon
i ok 6 łyżek płatków pszennych (nie miałam owsianych )
12 tabletek słodziku (rozkruszonych)
wszystko zmiksowałam. i do piekarnika
wyszło mi ok 25 ciastek. i pytanie ile mogę dziennie ich zjeść? (wyszły pyszne)
Można zjeść 3 łyżki otrębów dziennie :)
Magda właśnie, czekam na pomysły na sałatki na P+W, ja mam 2/2 ale chyba przejdę 3/3 !
-
Dzis II dzien, chcialam się nie ważyc rano ale nie wytrzymałam ;D Waga pozakała mniej o 900g ;D Dobrze wiem, ze tak zawsze jest na poczatku ale to dodatkowa motywacja :)
Teraz popijam kawke + wode na zmiane :) Otreby stoja obok i sie usmiechaja, mi one smakuja tak "na surowo" bez niczego :) Tylko zawsze zapomne ile przennych i ile wosianych w tej proporcji 2+1 ???
-
a ja nie mam wagi :) więc nie waze sie...
zwazyłam sie wczoraj na fitnesie, zwaze sie moze w srode bo tam ide, i w pt...
Albo zrobie to dopiero w pon :) zeby był "efekt" mocniejszy :D
ja po sniadnaiu: serek +białko z jednog jaja na twardo +kawa z mlekiem....
A do pracy ..hmm..nie wiem co wizasc... pewnie kupie sobie kabanosy konskie - bo wygodnie sie je je, sa dozwolone i...są miesne - a mowicie ze wazne zeby dużo mięcha jesc... potem cycki czekaja juz upieczone..i na wieczór sie zobaczy..pewnie kawalek makreli ;/ (nie jestem fanką ryb ;) )
-
A gdzie te konskie kabanosy kupujesz?? Ja tez chce :P
I jak robicie cycki, jakie dajecie ziola itp bo moje wczoraj byly srednie >:(
-
Anusia możesz się ważyć, dukan pisze że nawet w ciągu dnia kilkukrotnie waga może spadać :)
Ja koniny za nic w świecie nie ruszę!
Magda chodzi o to że ja nigdy za bardzo sałatek nie jadłam :( Zrobiłam jedną z makreli z jajkiem i koniec pomysłów :(
-
Witam wszystkie forumowiczki ;-)
to mój pierwszy post na Waszym forum, zawsze byłam tylko nickiem . . .
Za namową mojej Asi ;-) od wczoraj również jestem na dukanie ;D
moje menu wyglądało następująco:
I śniadanie: serek wiejski lekki Piątnica
II śniadanie: kefir
obiadokolacja: makrela wędzona i 2 jajka na twardo
w ciągu dnia dużo wody i herbata szczególnie czerwona
chyba troszkę za mało?
a dzisiaj:
I śniadanie: serek wiejski lekki Piątnica
mam też duży jogurt naturalny Jovi, otręby owsiane i żytnie, no i tuńczyk z puszki
po powrocie z pracy upiekę sobie filety rybne w folii
proszę powiedzcie mi czy dobrze
chętnie wysłucham Waszych porad - dziękuję :)
-
Madziu wczoraj taki dzień był, w sumie bez przygotawań :( ale obiecuję poprawę
książki zakupione ale jeszcze się nie wczytałam . . .
napiszcie proszę swoje menu na "uderzeniówkę" będę wdzięczna ;-)
Madziu, Twoje efekty są zdumiewające - gratuluję !!!
-
a ja uwielbiam te ciasteczka otrębowe
wczoraj dałam jeszcze do nich aromat migdałowy
niebo w gebie
o lece do wątku z przepisami
-
Ja się właśnie zastanawiam, jutro wyjeżdzam na cały dzień, pół dnia spędze w pociągu i na uczelni a mam dzień P i co ja mam jeść, 3 serki to za mało na cały dzień...
Macie jakieś pomysły??
-
a na podjadanie ciasteczka otrębowe:):):):):):):):)
-
Wiecie co,nie ukrywam ze irytuje mnie jak diabli kiedy jak dzis np robie zupe ogórkową i krokiety dla męza i dziewczynki mojej....a jak juz panna wczoraj zasiadla do truskawek (mamy swojskie mrozone) z jogurtem naturalnym -myslalam ze sie oslinie!! :P :P
a dzis:
-kawa+slodzik
-2 jaja gotowane-faszerowane makrelą +szczypior+jogurtem nat.
-2plastry szynki chudej
potem zjem jog+otreby+cycnamon+1 surimi
-obiad 2cycki duszone z natką pietruchy
podwieczorek -serek wiejski
-kolacja tunczyk+jeden maly ogór korniszon do środka
myslicie ze ok
Nie mozna modyf. wiec nie zdazylam zapytac czy to wg Was nie za duzo?
-
może stworzymy osobny wątek z przepisami dukanowymi? mam ochotę na te czekoladki dukanowe ale nie chce mi sie przeglądac całego wątku :P
jestem za :)
dzis 2 dzien, za soba mam juz placuszka z otarb, białek i sera :) oczywiscie polany serkiem wiejskim :) pyyyychota
w pracy jogurt, serek wiejski, sałatka z tunczyka i jajek :)
na obiad pałeczki z kurczaka pieczone a na kolacje rybka :( achhh jak nie lubie ryb
-
Magda co do tych moich ciasteczek, to oczywiście dałam otręby pszenne (nie miałam akurat owsianych), ok 5-6 łyżek.
wiem że dzienna dawka jest 3 łyżki pszennych. ale ja miałam tylko te i dałam własnie więcej. Wyszło mi sporo ciastek 9ok 25) i moje pytanie jest ile dziennie można ich zjeść?
-
Mama kupila mi wedzonego kurczaka ;D Kurde w zyciu tego nie jadlam i juz sie nie umie doczekac...chyba go wszamam na kolacje ;D
-
Dzieki za wsparcie :) mój organizm chyba skapitulował, bo juz nie mam mgły przed oczami i w głowie mi się nie kręci. W zasadzie czuje się całkiem normalnie. No i juz 2kg na minusie. ale pryznam sie, że wieczór przed rozpoczęciem diety zaliczyłam Sphinxa i paczkę jezyków, to pewnie dlatego az tyle ;) Super, że jest wątek z przepisami
Mam kilka pytań :)
Gdzie kupuje się:
-olej parafinowy
-mleko odtłuszczone w proszku
-skrobie kukurydzianą
- czy ten słodzik w proszku z Kauflandu to sie do tych dukanowskich deserków nadaje, a jak nie to jaki tak?
-
Ekstra dzięki :)
Teraz jak juz normalnie widze na oczy jakoś mi łatwiej!
-
Ja mam slodzik sussina gold w tabletkach, jest tez w proszku?
-
a czy zwykły zwykły słodzik jest ok? czy zabroniony????? bo juz zgupiałam!
-
ale moje ciastka jakos wychodza ok,.
czyli diecie to nie szkodzi tak?
-
rozumiem, że tylko tuńczyk w sosie własnym dozwolony? ??? a tuńczyk w oleju sojowym wynocha?
-
Jeju tyle mówicie o tych ciasteczkach że i ja je muszę zrobić, a piecze się je tak normalnie na patelni czy w piekarniku?
Magda dzięki za pomysły!!!! :przytul:
Chyba zrobie sałatkę z jajka, kurczaka pieczonego w sosie sojowym i może twarogu? Zobaczymy co z tego wyjdzie!
Upiekę dzisiaj chlebek z drożdzami:)
Moje menu dzisiaj (P+W)
- jajecznica z szynką z dwóch jajek
- sałatka z sałaty, ogórka, pomidora, kurczaka wędzonego i jajka z łyżką jogurtu
- panga na parze z kalafiorem, marchewką i brokułami
Wczoraj byłam w kinie na avatarze i skusiłam się na garść popcornu :dno: no ale trudno! I tak ponad 3 tygodnie wytrzymałam bez niczego !
-
sprawdziłam , nie ma tam tego składnika.
-
mam problem, dorwała mnie dzis migrena, dla mnie rowna sie to z glodówka przez wieksza czesc dnia. nie jestem w stanie w sibie nic wcisnac bo zaczne wymiotowac, pewnie wieczorem dopiero moj zoladek przyswoi jakies pokarmy. bardzo zaszkodzi to diecie?
-
...a ja dzisiaj weszłam na wagę a tam 3 kg mniej!!!! Jejku jak się cieszę. Do tej pory waga stała w miejscu a tu dzisiaj aż nie dowierzałam. ;D ;D ;D Niesamowicie to motywuje! Pierwsza dieta, na której nie jestem głodna!
-
gratulacje!!!!
-
Brawo Gosiaczku :D
Naprawdę ja też pierwszy raz w dietę uwierzyłam :)
Paolka witaj w klubie :przytul: ja myślę że jeśli będziesz w stanie coś przekłnąć to potraktuj to jako dzień taki jaki miałby być i nic się nie stanie, będzie dzień dodatkowej głodówki
-
Gosiaczekk, a od kiedy jesteś na Dukanie?
Ja jestem od 20 lutego, po uderzeniówce -1,8kg. W sobotę będzie 10 dzień II fazy, ważenie w niedzielę :) Ehh, nie spodziewam się rewelacji...
-
Kurcze kg mi skaczą do góry i na dół i właściwie to już nie wiem co się dzieje :-\ a cm to stoją w miejscu i to najbardziej mnie martwi :-[ a przymiarka I sukni 16 marca brr.. i do tego w przysżłym tyg szpital.. ajj i bede musiała jeść co mi dadzą :-X
-
Na diecie jestem od 17 lutego, ale czasem sobie folguję, że tak powiem :) nie trzymam się tak ściśle tych wszystkich zasad.
-
Zjadlam szynke z piersi kurczaka, jakos mi smierdziala rano ale byla....pyszna ;D ;D ;D
-
Ja dzis jadlam ta z Lidla na G. taka dziwna nazwa.
A na co mam patrzec w skladach szynek czy kielbas tez na wegle i tluszcz?
-
super ten wątek z przepisami, bo mi tez się nigdy nie chciało wertować tego wątku w poszukiwaniu czegoś...
-
Magda gdzie w Olsztynie jest sklep ze zdrową żywnością? Mi w końcu waga ruszyła po przestoju chorobowym :waga: No i moja Matula zachęcona moimi wynikami zaczęła od piątku dukać :) I teraz ciągle wisimy na telefonie konsultując jadłospis ;)
-
a ja włąsnie piekę sernik , ciekawa jestem jak mi wyjdzie.
Kivi mi też skaczą kg, fakt trochę demotywujące to jest ale myślę sobie: od czego miałabym przytyć :D
a co do jedzonka szpitalnego myśle że jajka możesz sobie wziąć , kefir, serek wiejski i tuńczyka w puszcze. A ktos z rodziny może ci przynieść grilowanego cycka (zimny bo zimny ale zawsze mięsko)
-
Jako że zbyt dobrą kucharką nie jestem to powiedzcie mi dziewczyny jak grube mają być te ciasteczka i na czym je pieczecie? Bo mi przywarły do blachy :( i takie jakieś...suche wyszły!!
-
ja dawałam folię aluminiową , a teraz zakupiłam sobie papier do pieczenia.
suche? hmm, moje są kruche. i pyszne ;)
-
Dziewczęta ;D mam pytanie: a ile jajek tygodniowo można zjeść? chyba najlepiej samo białko?
-
dziewczyny wysłałam męża do sklepu ze zdrową żywnością
na serio słodzik kosztuje ponad 40-zł?
jak zadzwonił to kazałam mu nie kupować tego
-
to co to za słodzik? może jakaś paczka wielka :o :o :o słodzik do gotowania/ pieczenia w proszku czy w płynie widziałam za jakieś 10-15 zł
jajek można jeść ile się chce :) ja jem około 15 tygodniowo.... jak będzie równy miesiąc diety to sprawdzę cholesterol ;)
-
Tak w sklepach sie cenia ze zdrowa zywnoscia ::)
A czy takie cos to jest ta skrobia kuku http://www.allegro.pl/item935187303_skrobia_kukurydziana_prod_bezglutenowy.html bo nawet tanie.
-
mariola ja użwam zwykłgo słodziku w tabletkach - okazuje się pare postów wyżej że jest ok. Kosztował 5,5zł
zrobiłam sernik , całkiem smaczny, pięknie pachnie, tylko teraz wyrzuciłam go na papier bo "mokry " jakiś taki jest.
chyba można go zjeśc bez ograniczen co? ma tam 600g twarogu i 5 jajek i 3 łyzki otrąb
-
Kasiano właśnie tak myśle, że sobie spakuje co nie co :) żeby jak najmniej grzeszyć
-
Kasia widze ze ty specjalizujesz sie w smakowitaościach-słodkościach :)
A co do jaj..ja rozumie, ze nie całe jaja sa dozwolone bez ograniczen, a jedynie białka, z żóltkiem nalezy uważać... ::) czy sie mylę?
-
wiesz bo ja lubie słodkie.
no i cos podjadam non stop, a to plasterek wędlinki a to otrębowe ciastka
jutro P+W :)
dziś jestem pełna bo zjadłam:
-kefir
-puszkę tuńczyka
-6 plastrów wędliny drobiowej
-pół kg sznycli z indyka z grila (6 plastrów grilowanych)
- 2 kawałki sernika
i na kolacje ryba w folii z piekarnika
apetyt mi dopisuje :D
-
Jezuuuuuuu pol kg miesa...to jest ponad moje sily nawet na dwa dni :o
Menu na jutro:
Sniadanie : serek wiejski
II sniadanie: szyneczka
Obiad: watrobka z przepisu Madzi
Podwieczorek: jogurtos z otrebami
KolacjaL: kurak wedzony jak wcisne ale nie obiecuje ;D
Do tego bedzie kawa z mleczkiem i cola light + woda.
-
Sluchajcie,ja dzis dalam 1/3 cebuli do duszonych cycek z kurzczaka i natke-dopatrzylam sie w książce ze mozna-czy się myle?
a jak z curry jest?mozna choc troche dodac do mięs?
-
Vall : o ile dobrze zrozumiałam książkę to z żółtkiem należy uważać tylko jeśli ma się problemy z cholesterolem ::) co prawda jest w im trochę tłuszczu ale nie wiele... za to są witaminy :) kiedyś gdzieś czytałam (nie pamiętam gdzie i nie wiem na ile to sprawdzone), że żółtka jajek podwyższają cholesterol gdy występują z cukrem (np.: w ciastach)
Anusia: ja mam tą skrobię... nawet od tego sprzedawcy kupiłam ;) ma też agar-agar :)
-
ja osobiscie z całymi jajkami nie przesadzam... czesto jej samo białko.
-
ja też rano samo białko. Po żółtku mam czkawkę poza tym nie lubie za bardzo.
Anusiaaa no cała paczka tyle miałąm ale zjadłam na dwa razy- jak dobrze przyprawione, grilowane to place lizać.
-
dzis za mna :
placuszek z otrab, białek i sera + serek wiejski
jogurt nat
3 plastry lososia
4 pałeczki z kurczaka
twaróg z zółtkiem, lyzka jogurtu, słodzikiem i cynamonem
kawka, woda, cola zero :)
dzis malo jedzenia i mało mieska bo migrena mnie dopadła... mdliło mnie na mysl o jedzeniu wrrrrrrrrr
-
Nie mogę znaleźć tego mleka w proszku nigdzie :) Byłam w realu i nie było, jak jest to na jakim dziale?
-
ja mleko w proszku to odtłuszczone kupiłam dzisiaj w tesco tam gdzie są śmietanki do kawy, mleczka w tubkach i mleka w kartonie
mam pytanko kupilam 2 słodziki w tesco
jeden na bazie aspartamu, napisane,że nie nadaje sie do pieczenia
i drugi na bazie cyklaminianu-czy wg was nadaje się do pieczenia?
-
Drugi dzionek dietki, nie jest tak źle:
menu podobne do wczorajszego, tyle że wieczorkiem cycek pieczony i wcześniej kefirek 0%.
A wieczorkiem jak małego wykąpaliśmy i nakarmiłam wybyłam na rowerki. :)
Po 4 miesięcznej przerwie od fitnessu nie było tak źle jak myślałam, choć i tak mokra zeszłam z rowerku. :D
-
uuulala..Kasia faktycznie masz apetyt :)
mi jakoś mięcho samo średnio wchodzi...
Ja dzis tak jak pisalam:
sniadanie: białko i serek wiejski
potem przegryzłam kabanosa - laske (końskiego) - anusiaaa kupilam w Almie (b. dobry)
Serek wiejski
Filecik z indyka i łyzke chudego sera białego
I jogurt 0% Sanok(owocowy), bez cukru (co prawda ma 6 węgli, ale na mysl o mięsie czy rybie mnie wzdryga ;)
ps. i mase wody, przez to źle spałam, bo siku non-stop biegałam :)
anusiaaa nie pij kawy na noc ;)
-
jeeeeejju sernik mi strasznie zmakuje, chyba bardziej niż zwykły.
i juz wiem że zamiast jeść suchy twaróg bede robić sobie własnie taki sernik(z jajkami, i pół szklanki mleka, a no i słodzikiem)
-
no i narobiłaś mi smaka na noc:):)
-
no ja jutro piekę sernik
postanowione
-
tylko przygotuj sobie ręczniki papierowe bo jest dośc mokry i po pieczeniu trzeba go na jakąś godzinę zostawić, potem myk na ręczik papierowy i niech tak leży z godzinę.
Agulka jak wróce ze stolicy to zapraszam na ciacho ;)
-
No właśnie, ten sernik... Zrobiłam dzisiaj. Niestety, strasznie mokry. Mam nadzieję, że jutro rano trochę się "zetnie" i będzie ok. Wzięłam gryza - super!
Czy spód ma się zrumienić czy mój piekarnik nie dał rady? ::)
-
no to ja moze w weekend upieke sernika :)
Tak na miły koniec i początek I i II fazy :)
-
Ale powiem Wam..że dziś czuje będzie kiepsko z jedzeniem...
nie chodzi o to, ze będę grzeszyć, ale o to że chyba nie wiele przyjme - mam jakis kryzys..rano jak przystapilam do jedzenia sera i kawałeczka kabanosa, ledwo wytrzymałam, zeby nie puścić p.....
-
mnie poprostu zbiera dzis na mdłości ...
ale przetrzymam....
-
Vall ja mam dzisiaj to samo :( śniadania nie dokończyłam i jakoś mnie muli od samego rana :(
-
ja tak miałam wczoraj :)
teraz wcinam placuszka z lososiem mhmmm pyszne :)
skoro teraz jem placka z otrebami to chyba odpada moj pomysl na kotleciki drobiowej w ktorych tez sa otreby?
-
Zaczynamy dzien 3 ;D
Ja tego miecha samego tez nie moge jesc, ciezko mi wchodzi, wczoraj ten kurak wedzony wieczorem poskubalam ale srednio mi szlo.
Zrobilam na dzis watrobke od Magdy, posmakowalam i calkiem niezla, nie wiem jak bedzie dzis po podgrzaniu ;) Ale chyba nastepnym razem zrobie bez sosu jogurtowo-musztardowego bo mnie ta musztarda drazni jakos :P
I chlebek z mikrofali zrobilam - szczerze, nie smakuje mi ale musze sie przyzwyczaic do tego smaku i moze jakos pojdzie.
-
Aaa i zapomnialam od poczatku diety brak wizyty w kibelku na "2". Jeszcze troche i bede musiala parafine wypic ::)
-
Kasia wciągneła 0,5 kg mięsa ;D a ja nie mam ochoty :(
wczoraj za to zjadłam tuńczyka w sosie własnym i upiekłam 2 filety w ziołach w folii i troszkę musztardy Kamis`a Dijon dałam :)
nie wiedziałam, że może być taka dobra ;D
-
ja dzisiaj też zgrzeszę, bo Marcel ma urodziny, to kawałek tortu zjem raczej
a ten sernik to na taka duża blachę?
-
dzisiaj mój 3 dzień na uderzeniówce :skacza:
czuję się dobrze i taka jakby lżejsza jestem ;D
moje menu na dziś:
I śniadanie jogurt naturalny+otręby
II śniadanie tuńczyk w sosie własnym (puszka 150g) + 2 jajka na twardo
w pracy zjem fileta rybnego upieczonego wczoraj - zimny bo zimny ale zawsze ;D
po powrocie z pracy wciągnę piersi z kurczaka
czy takie zestawienie jest dobre???
-
Magda dzięki za zwrócenie uwagi :glupek:
w takim razie coś jeszcze w siebie wrzucę ;D
jestem zła bo nie zauważyłam, że jogurt naturalny Jovi 0% tłuszczu ma aż 7,5g węglowodanów :dno: :cry:
-
Madzia, o tak, uwielbiam kapuche kiszona i w sobte zezre caly sloik....mniam ;D
A z ta ilościa jedzenia, to ja jem tyle posilku co zawsze, wiecej w siebie nie wmusze ::)
-
Madziu ja bym chciała zrzucić 14kg ale nie wiem czy się da :(
przy moim niewielkim wzroście nie powinnam być taką "KULĄ" :(
obecnie ważę 62kg a chciałabym 48kg (bywało, że tyle ważyłam)
P. S. Mam na imię Gosia a ten mój nick . . . to jakaś porażka ;D
-
No ja to kurdupel jestem ;D jakieś 150 cm ;D a moje bmi wynosi 28 więc o wiele za dużo . . .
ale dam radę - MUSZĘ :skacza:
zawsze udawało mi się zejść do 48-49 kg przy wytsiłku fizycznym
według testu Dukana wyszło mi, że te 48 kg mogę osiągnąć 12/06/2010
-
gdybym miała 5 kg za duzo to bym chyba umarła ze szczescia :D :D :D ja musze zrzucic ogrom tłuszczu :D
Magda powiem szczerze ze za kazdym razem jak przechodziłam na diete (wczesniej 1000-1200 kcal przepisana przez dietetyka) i miałam fioła na punkcie jedzenia (bo wiadomo za duzo go nie bylo) a teraz wiem ze moge jesc do woli i jakos mi sie nie chce... poprostu psychika :D :D :D a poza tym ciwczac na silowni kiedys intensywnie miałam rozpisana diete wysokobiałkowa i poprostu przejdałam sie cyckami, jajakimi, tunczykami i mi czasami jedzenie w gardle staje.
nie potrafie sie zmusic do wiekszych ilosci jedzenia!
-
Przychylam sie do glosu Magdy...
generalnie nie narzekam na monotonie (bo moge sobie robic kombinacje z tego co mi wolno jesc) ale strasznie doluje mnie ze np dzis zjem rybe bez surówki,ziemniaków zapiekanych itp...
dzis kawa+slodz.2białka+1/2makreli+odrobina szczypioru+pieprz+jogurt nat
potem wypije kefir 0%
herbata
na obiad morszczuk zapiekany z jogurtem nat i czosnkiem(1płat podzielony na pól)
podwieczorek:
tuniczyk+maly korniszon wkrojony do tego+plaster szynki gotowanej chudej
kolacja jogurt nat+otręby+cynamon
do tego z 4herabty i z 2l wody niegaz
I niewiem czy przy takiej ilosci poprostu waga mi nie bedzie spadac wcale :P :P ;) ;D -chodze najedzona ,a co zatym idzie nie rozdrażniona.
Kupilam ten homo serek pilosa500g,oraz te śledzie z nutą -które Magada polecałas(one mogą byc od 1fazy?)
a widzicie ,czlowiek caly czas sie uczy-wczoraj mąż zakupil mi chyba z 8 Jovi 0%-znaczy do bani są tak?
ja jem danona bez cukru jest ok?
I niewiem ile ciągnac 1 faze-chcialabym zrzucic od 7do10kg planuje byc łącznie na niej od poniedzialu do piatku (5dni)
-
Wielkie dzięki Magda - takie słowa jak Twoje są dla mnie bardzo motywujące ;)
jak dam radę (a dam :P) to wrzucę swoje fotki przed i po ;D
-
Sluchajcie ,a mozna(albo inaczej-czy uzywacie?) wspomagaczy typu herablife,lienea itp
-
no i u mnie w koncu sie ruszyło. Dziś zobaczyłam -0,7 kg.
Pewnie od tego mieska ;)
dzis zapomniałam że mam dzień warzywny. do 3 jajek zeżarłam 2 małe pomidory.
Vall wypij kawę i poczekaj aż głód sam przyjdzie.
ja jak nie mogłam mięska pieczonego jeść - zbrzydło mi po 3 dniach to robiłam albo z jogurtem plus czosnek i oleprek, albo kriołam piersi w kostkę i tak skubałam na zimno 1-2 szt.co jakiś czas.
-
ja naprawdę jadłam dużo, moją zmorą są (a raczej były): kebab, majonez, żarcie z kfc - same świństwa bleee
i oczywiście opychałam się zwykłym chlebem ale powiedziałam sobie DOŚĆ !!! słodycze mogłam zjeść ale umiem bez nich żyć ;D
teraz jest fajnie ;D
-
Ja dzis zamowilam grilla wiec czekam z niecierpliwoscia zeby przyszedl i ta grillowana rybka juz mi chodzi po glowie ;D
Sluchajcie ,a mozna(albo inaczej-czy uzywacie?) wspomagaczy typu herablife,lienea itp
Mam herbatke Linea i zastanawiam się czy jej uzyć :)
tete musisz patrzec na etykiety jogurtow itp. musi byc max 5 weglowodanow i max 5 tluszczu i jak najwiecej bialka.
-
Ja dzis zamowilam grilla wiec czekam z niecierpliwoscia zeby przyszedl i ta grillowana rybka juz mi chodzi po glowie ;D
ja mam i jestem bardzo zadowlona :) burgery z wolowiny, pyyyyycha :)
-
Dzięki wątkowi z przepisami robię dzisiaj rybkę zapiekaną w sosie :)
No ja po 2 dniach odwiedziłam toaletę, więc ulgę czuję, że nie nastąpiło jakieś zaparcie, ale jeszcze w sumie 3 dni 1 fazy, więc wszystko może się zdarzyć.
Magda a na jaka zawartość węglowodanów patrzeć, tzn. ile nie powinno przekraczać?
A co do słodziku to wczoraj kupiłam huxol w płynie:
Wartość odżywcza na 100ml
Wartość energ. 4.2 kJ/1 kcal
Białko 0.0g
Węglowodany 0.2g
Tłuszcz 0.0g
200 ml słodzika Huxol w płynie zawiera 24 g cyklaminianu sodu, 2.4 g sacharynianu sodu i odpowiada 2.64 kg cukru. Może być?
A w sklepie ze zdrową żywnością pani proponowała mi cukier brzozowy xylitol, co o tym sądzicie?
Wartość energ. w 100g: 240 kcal
Białko 0.10 g
cukry (polyole) 99.0 g
sód 0,50 mg
potas 0,50 mg
Tłuszcz 0.10g
-
Moją uwagę zwróciły te polyole, a bardziej to ich ilość. Wyczytałam:
Polyole : zdrowie- odżywianie- funkcjonalność- innowacja
Polyole : substancje naturalne
Polyole występują naturalnie w różnych owocach, warzywach i zbożach. Są to węglowodany otrzymywane przemysłowo poprzez reakcję uwodornienia wybranych cukrów, dlatego nazywane są również alkoholami cukrowymi. Polyole wykazują stabilność chemiczną i mikrobiologiczną.
Polyole : korzyści odżywcze
Polyole oferują kluczowe korzyści zdrowotne i poprawiają profil odżywczy produktów spożywczych:
· bezcukrowych : są odpowiednikiem dla produktów etykietowanych „bez dodatku cukru”
· nie wywołujących próchnicy: polyole są bezpieczne dla zębów.
· z niskim wskaźnikiem poziomu glukozy we krwi i odpowiedzią insuliny: polyole są odpowiednie do stosowania w diecie, w której kontroluje się poziom węglowodanów
· o niskiej wartości kalorycznej : posiadają około 40% mniej kalorii niż cukier.
Polyole, również nazywane alkoholami cukrowymi, są bezcukrowymi słodzikami o wspaniałym smaku i zmniejszonej zawartości kalorii. Nie powodują próchnicy zębów a ich funkcjonalne i zdrowotne właściwości czynią je wartościowymi substytutami cukru w różnorodnych bezcukrowych wyrobach cukierniczych, produktach czekoladowych i innych pysznych, niskokalorycznych artykułach żywnościowych.
Polyole również znajdują zastosowanie w produkcji farmaceutyków, w dbaniu o higienę jamy ustnej i osobistej, w biochemii, przemyśle papierniczym oraz żywieniu zwierząt. Wskazuje to na ich wielką uniwersalność i wartość odżywczą.
Wśród polyoli xylitol wykazuje największą słodycz: taką samą jak sacharoza. Zapewnia ona także wyraźne działanie ochładzające w jamie ustnej nie wywołując przy tym próchnicy.
Nie wiem jednak do jakiej grupy zaliczyć brzozę :) Nie orientuję się czy można stosować czy nie...
-
ooo herbatka z Bratka - musze kupić , bo u mnei woda też sie zatrzymuje w ograniźmie.
ostatnio na imprezie wypiłam 6 wód 0,33 i tylko raz byłam w toalecie, na drugi dzien mama powiedizała mi że spuchłam .
jutro mi się kolejna wyjazdówka szykuje. Na drogę biorę kefir , marchewki do chrupania, jajko i grilowane cycki, na 7 godzin powinno mi wystarczyć.
-
mi sie wyjazd szykuje w przyszła srode ale na 2 dni >:( najgorsze ze na kolacje najczesciej podaja pieczywo + jakas wedline, musze pomyslec nad tym bo w tej dziurze nie mam w ogole sklepu, porazka normalnie!
na droge zrobie sobie placuszek z miesem, upieke go w piekarniku zeby był bardziej plaski :) pewnie jakas sałatke tez zabiore. najgorszy powrót z Wawy
-
Laski, to musi zaebi*** wygladasz, wchodzi sobie do restauracji hotelowej na sniadanie, tam full zarcia, a ty wyciagasz zza pazuchy chlebek dukanowy :hahaha:
-
:D :D :D :D :D
dobrze ze same baby ze mna jada to zrozumieja :D
-
Ania żebys Ty widziała jakie ludzie oczy w pociągu robili jak wyjęłam jajko, a za chwile cycka grilowanego w folii aluminiowej.
paoolka a te placki z mięsem są w naszych przepisach? brzmią ciekawie
-
ktoś robił z was ta nutelkę?
i co wyszło wam?
mi wyszła jakas kupa a nie nutelka
kurde wszystko z przepisu dałam
chyba jakiś antytalent kulinarny jestem
a czym to miksujecie?
mikserem?
bo ja łyżką zamieszałam
-
U mnie w pracy ciagle na mnie rycza, ze im smierdzi jajcem lub innymi specyfikami z diety 8)
-
Kasia* przepisik juz wrzuciłam :)
-
mariolka po pierwsze dzieki z aprzepisy :)
po drugie nutelke robie z wieksza iloscia wody. mikserem musze sprobowac - moze bedzie gladsza. ja jestem niecierpliwa i mi tam na gladka mase reka sie nie chce :)
ale jaka woda?
w przepisie nie widziałam wody
było 7 łyżek mleka odtłuszczonego, kakao,słodzik i 2 łyżki mleka w płynie
no to jak te 2 łyżki mleka miały zrobić gładką masę z takiej ilości proszku?
-
mi nutelka wyszła z przepisu ale od razu wrzuciłam ją do foremek i do zamrażalnika... fajna jest :) już kilka pochłonęłam... do roztarcia użyłam berła... tylko ja dawałam ciut mniej mleka w proszku a więcej mleka w płynie :)
w ogóle to w życiu tyle nie jadłam co teraz na tej diecie ;D dzisiaj 17 dzień diety i już 6 kg poszło :waga: a chodzę napchana jak nie wiem co... i co dziwniejsze spadki wagi najwidoczniejsze są po dniach PW (idę systemem 1/1)
chlebek z mikrofali mi w ogóle nie wszedł... cały poszedł do kosza ::) zdecydowanie wolę dukanowego placka z patelni... codziennie na śniadanie mam jakąś jego wariację ;) chleba z drożdżami jeszcze nie piekłam i się nad nim zastanawiam... chyba wolę oduczyć się jedzenia chleba w ogóle bo po zakończeniu diety rzucę się na białe pieczywo i wrócę do punktu wyjścia ;) bo właśnie takie kanapeczki mnie zgubiły ::)
i też miałam taki dzień na uderzeniówce, że mi jedzonko w gardle stawało... żadnego z posiłków nie byłam w stanie dokończyć ::)
-
ja upiekłam ciasto jogurtowe
wszytsko ok,tylko cierpkie w smaku straszliwie
czy to oznacza,że jednak ten slodzik nie nadaje się do pieczenia?
-
Mariolka te słodziki na których nie jest napisane, że są do pieczenia tracą część właściwości w trakcie obróbki termicznej... jeżeli nie masz innego to możesz dodawać ale więcej bo z tego co kojarzę taki słodzik traci ok. połowę swojej słodyczy :) Wyczytałam to na forum dukanowym :)
-
To ja chyba też mam zły słodzik.. robiłam wczoraj budyń i w ogóle nie był slodki :P
-
Wczoraj kupiłam sobie spodnie, bo już wszystkie ze mnie lecą. Rozmiar 38 :skacza: :skacza: :skacza: :skacza:
-
ten słodzik to i owszem z czerowną etykietą ale taki tescowy
a może za malo dałam?
bo w przepisie było 3 czubate łyżki
a powiedzcie ile to wtedy tabletek, bo jak tak stoję i non stop wyciskam po maleńkiej tabletce i się namacham,to mi się odechciało i dałam łyżeczkę tylko
-
maggi ale Ci dobrze - gratuluję :brawo_2:
mam nadzieję, że za jakiś czas też będę kupować ubrania w mniejszym rozmiarze ;D
siedzę w pracy i zjadłam puszkę tuńczyka+2 jajka na twardo, obżarłam się na maxa (oczywiście mówią, że smrodzę tym żarciem ale co tam ...)
p.s. nie wiecie może dlaczego nie pojawia się u mnie suwaczek z wagą? i niektóre emoty?
-
Maggi gratuluję :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2:
Mariolka tabletka słodziku odpowiada łyżeczce cukru więc jeżeli w przepisie jest mowa o 3 czubatych łyżkach to wg mnie powinnaś dać 6-8 tabletek plus oczywiście zapas jeżeli słodzik traci słodycz przy wysokiej temperaturze.... ja staram się unikać słodzika kiedy tylko mogę... to jednak niezbyt zdrowe jest ;)
-
gratulacje Maggi!!!
-
Maggi-80 Gratulacje!!
-
Mariolka tabletka słodziku odpowiada łyżeczce cukru więc jeżeli w przepisie jest mowa o 3 czubatych łyżkach to wg mnie powinnaś dać 6-8 tabletek plus oczywiście zapas jeżeli słodzik traci słodycz przy wysokiej temperaturze.... ja staram się unikać słodzika kiedy tylko mogę... to jednak niezbyt zdrowe jest ;)
ale w przepisie było 3 czubate łyzki słodziku...nie cukru
-
no ale słodzik robią tak, żeby mniej więcej odpowiadał słodyczą temu co cukier... jak kupujesz słodzik w proszku to zazwyczaj jest tak samo słodki jak cukier więc proporcje sa takie same
-
Wiśniowa, 6kg na minusie? Super!! Ja dziś 12 dzień, w niedzielę planuję ważenie ::)
Maggi, o spodniach 38 marzę, mam takie fajne beżowe sztruksy, których nie oddałam, a leżą już jakieś 7 lat. Nie mogę się doczekać jak je założę... Gratuluję efektów!!
W ogóle wczoraj spędziłam cały wieczór w kuchni - dokładnie 4h30m! Byliśmy z Małżem na zakupach i jakoś tak dużo mięcha i ryb miałam do obrobienia... No i sernik. Ehhh, ale teraz czuję satysfakcję. Pełna lodówka = dobry humor ;D
-
Wiśniowa ja podobną ilość dni na diecie a mi spadło 3kg ehh no trudno :D Gratuluję takiej imponującej szybkości!
Maggi ja to samo! Mierzyłam w sobotę dżinsy 38 i weszłam jupi jak się cieszę :D
na razie nic nie kupuję trochę na mnie spodnie wiszą ale poczekam jeszcze kilka kg...
chyba muszę upiec ten sernik co mówicie! Jutro wybieram się do tesco :)
I też nienawidzę wyjazdów, ludzie w pociągach dziwnie się patrzą na serek wiejski czy sałatki, ale jedno jest pewne, tak siebie możemy rozpoznać , kto wyciąga serek ten protalek :D
dzisiaj ubogie z powodu podrozy
sałatka z kurczaka, jajka i sera
dwa ciasteczka
serek wiejski z kromką chleba
i nic więcej nie będzie chyba że w drodze na pociąg zakupię jeszcze jeden serek wiejski, ale jutro za to planuję wątróbkę, no zobaczymy:D
-
Ja na początku robiłam większe zakupy... teraz się wycwaniłam i kupuję mniej.... mam przez to świetny pretekst do codziennego spaceru (do sklepu ;)). Akurat wychodzi mi te "zalecane" 30 minut marszu w obie strony :)
ciriness : ja na uderzeniówce straciłam 4 kg stąd ten wynik ;) dżinsy już na mnie wiszą ale też się wstrzymuje... szkoda teraz coś kupować ;) żałuję, że się nie zmierzyłam na początku diety bo w cm chyba naprawdę sporo mi spadło... mąż przy każdym obięciu mnie jest zaskoczony bo zmiany są z dnia na dzień :) pewnie niedługo waga się zatrzyma i będzie spadać wolniej.. podobno to normalne :)
-
Wiśniowa a dużo chcesz zrzucić?
Będziesz mogła potem ubrania porównać hihi :D
Ja już nie wiem, może coś źle jem, ale 3 kg w 3 tygodnie z czego 2kg na uderzeniówce to strasznie wolno, wyjdzie że te 7 kg będę zrzucać w takim tempie przez 4 msce...a dukan wyliczył że do połowy kwietnia :(
Jak waga spada to jest fajnie, ale jak tak stoi to załamka idzie, od kilku dni oscyluje wokół 65 i nie chce ruszyć!
Da ktoś przepis na Magdowe wątróbki bo nie mogę znaleźć ?
-
Da ktoś przepis na Magdowe wątróbki bo nie mogę znaleźć ?
Wlasnie je pozarlam, były pyszne..mniam mniam...beda mi towarzyszyc od dzis czesciej.
Ale przepis mam w domu, wpisz w wyszukiwarce i ci znajdzie.
-
Ciriness : Każdy ma swoje tempo więc nie ma się co przejmować.... może masz jakąś historię odchudzania? Dukan to moja druga dieta w życiu a ostatnia (kapuściana) była jakieś 6-7 lat temu więc może to ma znaczenie ::) Na suwaczku masz -9 kg więc wnioskuję, że się już wcześniej odchudzałaś :)
-
zdobyłam mleko odtłuszczone i słodzik do ciepłych rzeczy w proszku, a skrobię kukurydzianą zamówiłam w necie :) jestem gotowa na nadejście kolejnej fazy :) piątku przybywaj!!!
-
Ja dzisiaj jestem 3 dzień na I fazie :)
Wczoraj chyba za mało zjadłam popołudniu bo dzisiaj obudziłam się z bólem głowy, nudnościami i... uczuciem straszliwej pustki w żołądku!!!
Ale teraz jest już dobrze :)
Dzisiaj zjadłam:
I śniadanie - 4 plastry gotowanej szynki
II śniadanie - jogurt naturalny z 2 łyżkami otrębów pszennych
potem - serek grani light
obiad - wątróbka z indykiem
jeszcze coś przekąszę na kolację...
-
Asiu, Ty tak samo jak ja - 3 dzień ;D
mam podobnie jak Ty, głowa mnie boli i strasznie chce mi się pić ale wlewam w siebie ile mogę ;D
powodzenia kochana :skaczą:
-
Powodzenia i dla Ciebie Gosiu ;) :-*
-
A mnie nic nie boli i czuje się swietnie, a tez mam 3 dzien ;D
Menu na jutro:
sniadanko: serek homo ze slodzikiem
II sniadanko: szynka + jajo + chlebek z mikrofali
Obiad: placki z kuraka (znalazlam jakis takis przepis)
Podwieczorek: kafir
Na kolacje cos przetrące ale nie wiem co.
-
ja tez dzisiaj 3 dzionek :)
wczoraj czułam sie paskudnie, mam nadzieje ze tylko przez zmiane pogody :)
-
jeju ale Wy mało jecie :o
ja dziś:
kefir
noga bez skory
6 plastrów wędliny
kawałek ryby grilowanej
2 pomidory
pieczarki do ryby
kapusta kiszona
2 jajka
połowe sernika z wczoraj
a w planach mam:
sałatka z grilowanego kurczaka z warzywami i jogurtem plus czosnek i koperek
-
Właśnie wróciłam od kosmetyczki i Ona też jest na Dukanie :) Świat oszalał na punkcie tej diety :D
Zaczynam rozważać ;D
-
Kasia, a ty zawsze jadlas tyle...bo ja od zawsze jem max 5 posilkow i jak teraz mialabym wiecej to chyba bym puscila pawia...tak jak w ostatnioa sobote(chcialam sie najesc przed dieta i wszystko poszlo w kibel ::) )
-
wiesz ja jadłam chyba mniej,.
ale tu widzę że sprawdza sie to co na poczatku pisała Magda: im więcej sie je (mięsa i ryb szczególnie) tym więcej sie chudnie.
Mi ciężko szło na początku, więcej jadłąm jogurtów i kefirów itp a na mięso nie miałam ochoty.
teraz sie własnie rybami, jajkami i kurczakiem objadam a reszte to tak jak mi sie zachce. I waga ruszyła w dół.
poza tym tak jak pisałam wcześniej : uwielbiam te cistaeczka otrębowe no i sernik na drugi dzien rewelacja (trochę za słodki jak dla mnie, następnym razem dam mniej slodziku)
-
Zgadzam się z Kasią... im więcej się je tym szybciej się chudnie :) Ja też jem teraz ogromne ilości żarcia.... przed dietą wydaje mi się, że jadłam dużo mniej :)
-
no i to jest własnie ten błąd który popełniłam w I fazie. schudłam tylko 2 kg ::)
a teraz każdego dnia coś leci, a to -0,3 0,5- albo tak jak dzis -0,7 :)
-
Jeny, ja nawet tak po prawdzie nie mam kiedy tego wszystkiego zjesc, siedze caly dzien w pracy to tylko krotkie przerwy na lunch, kefir czy serek przy biurku ::)
-
wiśniowa ja się wcześniej nie tyle co odchudzałam (te 5kg) ale zmieniłam styl żywienia, czyli ograniczyłam makarony, ziemniaki, jadłam mniej ogólnie kalorii, bez słodyczy, wiecej ryb, kurczaka i warzyw, więcej wody i tak jakoś wyszło
A tak to jeszcze w życiu na żadnej diecie nie byłam!
W sumie maruda ze mnie, od 1 grudnia schudłam 9kg to chyba znośnie.
I stwierdzam że za mało jem!
Proszę dajcie jakiś przepis na wątróbke :D
Jutro będę szukać twarogu na sernik! I obiecuję jeść więcej :D
Anusia ja tez mam z tym problem cały dzień na zajęciach, 15 min przerwy i kiedy to jeść?
Wiśniowa a na jakim trybie jestes?
Ja mam 2/2 ale już sama nie wiem jaki najlepszy
-
To może po prostu Twój organizm nie został zaskoczony pierwszą fazą i tyle.... z resztą i tak bardzo dużo schudłaś jak dla mnie i to w tak krotkim czasie.... brawo :brawo_2:
ja lecę systemem 1/1... jakos mi najłatwiej żyć bez warzyw jak wiem, że następnego dnia już będę mogła się nimi zajadać ;)
-
Ja jestem na 5/5. Nie wiem, może zmienię jak zacznie mi przeszkadzać. Przyznam się szczerze, że wcześniej jakoś warzyw nie uwielbiałam, jadłam dosyć rzadko. Najczęściej pomidory, ogórki i sałatę. Teraz to trochę więcej bo mam sporo pomysłów na dania i chce mi się gotować :)
-
jeju ale Wy mało jecie :o
im więcej się je tym szybciej się chudnie :)
to chyba nie oznacza ze mam jesc na sile, az mi bedzie niedobrze?? :) kurde ja rozumiem ze trzeba jesc ale glodna nie chodze a do jedzenia mnie nie ciagnie. moze kazdy organizm inaczej reaguje i ma inne potrzeby... poprostu wiecej w siebie nie wcisne i tyle! :) moze inne dziewczyny tez tak maja :)
chyba lekko zgrzeszylam, M dzis pokroil i przyprawil kurczaka na kotleciki, zjadłam 3-4 i dopatrzyłam sie ze w przyprawie była marchewka, ogolnie nie widziałam jej w kotlecikach a sporo zostało mi na jutro, jakos szkoda mi sie ich pozbyc
-
nie no nic na siłę... ja na uderzeniówce byłam ciągle głodna więc jadłam teraz już mi się apetyt zmniejszył ale i tak jem sporo.... co do zmuszania to zmuszam się do śniadania.... przed dietą prawie nic nie jadłam rano a jak już to coś małego bo zazwyczaj rano nie chce mi się jeść :) a co do ilości... zjadłam dzisiaj
śniadanie : placek dukana z trzema plasterkami sopockiej i serkiem wiejskim
II śniadanie : wędzony pstrąg
obiad: 2 kotlety z piersi indyka z serkiem wiejskim i korniszonkiem plus rosołek
deser: jogurt naturalny straciatella (wtarłam sobie nutelkową czekoladkę)
kolacja : wędzony łosoś z serkiem wiejskim
jeszcze pewnie kefirek wciągnę wieczorem :)
-
u mnie :
sniadanko : placek z 4 plastrami wedzonego lososia
II sniad: srek wiejski
tzw lunch :) salatka z jajka, wedzonego lososia, korniszonka, przypraw + sos czosnkowy z jogurty
obiad ok 18 - kotleciki drobiowe z ta nieszczesna przyprawa z marchewka (jesc czy nie ???)
zaraz wciagne jeszcze udko wedzone :)
dzis przezylam kryzys slodyczowy... jak pomysle ze przez nastepny rok nie wciagne nic dobrego to mi przykro jes :'(
-
Ja wczoraj zakupiłam wreszcie wagę i się zważyłam i ....................61,8 kg, to znaczy, że od początku diety schudłam tylko 3, 2 kg. >:(
Na diecie jestem 31 dzień, ale jestem na P+W i mam @, więc może jakis kilogramek się zachomikował wraz z wodą, jak by tak było to średnio nadal wychodzi 1 kg na tydzień.
Ja też mało jem, ale przed dietą nie jadłam jakiś czas chleba w ogóle i ziemniaków też mało. No i BMI mam w normie, więc może dlatego wolniej chudnę??? Chciała bym zrzucić 9,5 kg, dukan wyliczył, że zrzucę tyle 4 kwietnia....realne?
-
hmmm a twaróg jecie wieczorami? ja mam nawyk z silki ze nie jem nabiału wieczorem. choc wiem ze laktoza w przetworach mlecznych jest zredukowana wiec sama nie wiem, mozna czy nie mozna? zaraz chyba sobie zrobie ze slodzikiem bo mam straszna chcice na slodkie :D
-
hej ja tez jestem 3 dzień:) póki co -1,4 kg ale korzystam ile sie da z zasady jeśc ile chcesz i kiedy chcesz:)
mam do was pytania (nie widziałąm tego wątku i dałam w przepisach)
- czy mozna pic kefir owocowy 0% tł ale cukier jest?? podobnie mam z jogurtem, bo trudno dostać 0% tł i cukru (tylko w kefirfu firmy sanok ale co przyjde do wykupione:( )
- gdzie kupujecie kakao odtłuszczone i jak sie nazywa
- jaki to słodzik specjaln do pieczenia?
przepraszam z góry jak te pytania juz byly ale nie mam czasu teraz tych 26 str wątku czytac
dzieki
-
myślę, że można... mi kefir czy jogurt bardziej wieczorem wchodzą ::) Paula zrób sobie nutelkę i wlej ją do foremek do lodu i włóż do zamrażarki... będą czekoladki na słodyczową chcicę ;)
kaamila : 1 kg na tydzień to jest idealny spadek wg Dukana.... szybsza utrata kilogramów jest podobno niezdrowa :)
zrobiłam dzisiaj galaretkę z kuraka i coś mi nie chce stężeć... chyba za mało dałam tego agar-agar ???
Biedronka : lepiej daruj sobie owocowe kefiry czy jogurty bo mają sporo węglowodanów, kakao odtłuszczone kupiłam w zwykłym sklepie (np.: wedel kakao o obniżonej zawartości tłuszczu), słodzik na którym jest napisane, że jest do gotowania lub pieczenia
ja używam takiego (http://www.aptekaslonik.pl/images/prod/3682/slodzik_plyn.jpg)
kakao wygląda podobnie jak to ale nie ma napisu naturalne.. za to pod napisem kakao jest napis "o obnizonej zawartości tłuszczu" (http://a01.cdn.a.pl/Zdjecie-11129/Wedel-kakao-naturalne-100g-Full.jpg)
-
dzięki:)
a gdzie ten słodzik kupilas?? nigdzie nie widziałam takiego!
a na wedlu ta obniżona wartość tłuszcvzu to ile %%?? bo ja kupiłam decomorene i też pisze e obiżona zawartość tlszczu a 10-12% jest - to ok takie??
-
tak takie... wedel ma chyba 10 albo 11% dlatego też kakao to rarytas i należy je stosować z umiarem ;)
słodzik kupiłam w kauflandzie... tam jest ogromny wybór słodzików... takich do pieczenia/gotowania widziałam chyba z 5 (w płynie i w proszku)
-
to i ja mam pytanie:
ile moge dać mąki kukurydzianej??
zamiast tej salatki z kuraczaka robie naleśniki z przpisu który sama wklepilam i tam jest mąka kukurydziana. Pytanie ile moge dac?pół szkl to chyba za dużo co?
-
nie możemy jeść mąki kukurydzianej tylko skrobię kukurydzianą... wiem, że w książce jest mowa o mące ale to błąd w tłumaczeniu :) ja do naleśników daję czubatą łyżkę skrobii na 2 jajka i 0,5 szklanki mleka :)
-
no to dooopa :-[ :-[ :-[ ciasto idzie do kosza:(
-
Dziewczyny mam słodzik Sweetie Gold w proszku do pieczenia i wypiekow i teraz czytam etykiete a tam 395 kcal w 100 g :o Ja myślałam, że słodziki są niskokalorczyne albo ja mam jakąś sciemę ???
Wszamałam wlasnie kuraka wedzonego ;D
-
oj dziwczyny IIcio dniowe (I)..czuje sie podbnie jak niektóre z Was dzis - fatalanie..
od wczoraj wieczora w sumie muli mnie, jedzenie jak wdize to mam wstręt... i wcuskam na siłe..
A rano przed totalnym zejściem w pracy ratowałam sie cola light..ona jak zawsze na mdłości pomaga ;) a jest dozwolona..
ale na siłe przyjęłam; łyzke sera twarogowego 0% i 10cm kabanosa
w pracy 20 cm kabanosa + serek wiejski lekki
Potem bardzo chciałam zjesc cycka..ale udało mi sie 1/3 jednego..bo mnie cofa...
Teraz zjadłam plaster szynki idyczej + serek homogenizowany naturalny 3%
Mam nadzieje, ze ten objaw odrzucający minie..bo generlanie chodziłam dzis głodna, ale kompetnie nie mogłam się wiziąśc za Dunakowe żarełko!
Musze chyba bardziej urozmaicać.... (ale człowiek stworzenie leniwe ;) ).
-
a o ktorej najpozniej jecie??
Vall witaj w klubie :)
-
Magda masz ogrom pomysłow na jedzonko :) wrzucaj jak najwicej do przepisów bo sa naprawde zachecajace :D
-
Ja zaraz zrobię śledzie z przepisu Magdy - będą na jutro. No chyba, że będę musiała posmakować ;D
Paula, ostatni posiłek jem ok. 21.
Annusiaaa, no ale 100g to prawie 2/3 słoika. Nie sądzę żebyś tyle na raz wsunęła :)
-
to ja już nie wiem co z tą skrobią/ mąką.... wydawało mi się, że przeczytałam całe forum o którym piszesz Magda i dziewczyny ciągle podkreślają, że ma być skrobia a nie mąka ::) mąkę na pewno łatwiej dostać bo jest prawie wszędzie... gorzej ze skrobią :)
Magda jak robisz sałatkę z surimi?
-
zrobiłam rybkę zapiekaną w sosie z jogurtu, smaczna. Już nie mogę się doczekać na P+W, to wtedy zrobię ze szpinakiem, tak jak Magda podaje. :)
-
ja jem ostatni posilek przed 20stą
-
Ja dzis jadłam ok 20 ostatni posiłek wedzonego kuraka - coraz bardziej mi smakuje.
Marta (Vall) warto urozmaicac, bo jak wzielam do ust takiego cycka z piekarnika myslalam ze puszcze pawia, a teraz sobie watrobke zrobiłam 0 mniami, dzis kotleciki z cycków + sosik czosnkowy (na jutro) i od razu mi sie chche jesc :)
Annusiaaa, no ale 100g to prawie 2/3 słoika. Nie sądzę żebyś tyle na raz wsunęła :)
Tak, wiem ale zdziwilo mnie, ze to az tyle ma kalorii ::)
Surimi spróbowałam i dla mnie jest fuj :P
-
mi też surimi nie podeszło.
dziewczyny z grupy poniedziałkowej, jak wam idzie spadek kilogramów? czekacie z ważeniem do piątku?
-
Wiesz co Kasia, mi Dukan wyliczyl, ze bede miala w I fazie spadek 1,8 i coś czuje, ze wlasnie tak bedzie bo dzis rano mialam rowny 1 kg mniej.
Wydaje mi się, że o wiele się wolniej zrzuca jak się ma mniej do zrzucenia - maslo maslane ale kumacie. Gruby straci w uderzeniówce 5 kg, a taki co ma dobre BMI a chce sie troszke odtluscic to wolniej i mniej mu leci.
-
Zgadzam się anusiaaa, mi po uderzeniówce zeszło 1,8kg, ale jak widać na suwaczku, mało mam do zrzucenia...
-
mi na I fazie zeszło ok 2 kg , potem powoli kolejne 2,2.
Najważniejsze że idzie w dół
ja bym chciała jeszcze z 7-10 kg zrzucuić. Wg Pana Dukana wychodzi że na Majówce bede juz na III fazie
-
Ja ostatnio do serniczka daję fruktozę zamiast słodzika - wychodzi super. Ale to dopiero pomysł na III fazę. Zakładam, że fruktoza jest w owocach więc mogę. Na razie po 5 dniach utrwalania wagi - waga stoi - 68 kg.
-
Mi ten test Dukanowy pokazuje, ze powinnam byc na uderzeniówce 3 dni...
a na 2 fazie 3 miesiące ;) w czerwcu mam osiągnąc wymarzona wagę...
w sam raz przed wakacjami...
o ile...zaczne urozmaicać bo inaczej nie zdzierże!
-
malgosiask tyle samo teraz ważymy :D
Ja też doszłam do takiego wniosku, że jak miałam BMI w normie już to ciężej i wolniej się chudnie, zważywszy na to że ja miałam dwumiesięczne przygotowanie do diety czyli zmiana stylu żywienia!
Zaangażowałam 2 koleżanki do diety jedna waży 75kg na 150cm wzrostu a druga 90kg na 165 wzrostu i obie schudły po 2 dniach 3kg!
Przeczytałam że do tego sernika to trzeba parafinę ehhh....
Idę dzisiaj do tesco coś zakupić, może znajde jakieś dukanowskie produkty, a tą skrobię to chyba pozostanie na allegro kupić!
Wymyśliłam sobie że na dzień PW mogę zrobić sos ala lasagne i przełożyć naleśniki kukurydziane i będzie jakiś taki gyros czy coś :D
-
Maaaaaam upragnioną 5 z przodu ;D Dzis dokladnie waga pokazala 1,8 mniej, a jeszcze przecież 2 dni przede mna. ;D
Jestem mega zachwycona bo od porodu schudłam ileś tam kilo ale dalej waga nie chciala zejsc mimo cwiczen wiec sie poddalam.
Zapomnial chlebka Dukanowego wziac do pracy ::) ::)
-
gratulacje!!!!!!
Kasia* ja sie waze dopiero w poniedziałek rano, uderzeniowka 7 dni :D chyba ze wzgledu na moje problemy z chudnieciem ???
dzis juz za mna udko wedzone :) mhmmm pyyycha, dzis dzionek bez otrąb, jutro moze zjem bo wczoraj miałam i rano i do kotlecikow :)
do pracy serek wiejski, sałatka z cycka kurczaka, korniszkonka, pietruszki i sosu czosnkowego
na obiad pewnie wciagne ze 2-3 kotleciki a pozniej juz mam weeeeekend :)
-
Anusia super :hopsa: brawo piąteczki :D
Moje menu dzisiaj P
śniadanie kurczak w sosie sojowym maczany w sosie czosnkowym (mniam!)
drugie śniadanie twaróg ze szczypiorkiem i może kromka chleba
obiad wątróbki
i chyba upiekę ciasteczka i ze dwa zjem :)
-
Przeczytałam że do tego sernika to trzeba parafinę ehhh....
yyy ja nie dawałam i wyszedł super
-
Dzisiaj mam 4 dzień na uderzeniówce i póki co daję radę ;D
mimo, iż nie jem dużo to nie chodzę głodna - staram się jeść co 2-3 godziny i zupełnie mi to wystarcza
mam za to ogromną suchotę w pysku :skacza: ale piję bardzo dużo wody i herbaty czerwonej
nie wiem czy to dobry pomysł ale przedłużę sobie uderzeniówkę do 7 dni ??? i zważę się w ostatnim dniu :tak_2:
powodzenie laski ;D fajnie, że nas tak dużo
a gdzie zagubiła się agulka?
-
Oj mi się też ciągle chce pić, PM pomstuje że codziennie po wodę lata i majątek wydajemy :skacza:
Dziewczyny jak myślicie można używać tego sosu?
(http://taotao.pl/_upload/_products/29_Sos_sojowo_grzybowy_TT_150ml.jpg)
Ja go uwielbiam, jak się kurczaka czy indyka pokroi w małe kawałeczki i na noc z tym sosem zamarynuje to normalnie pychotka, bez niczego można jeść! Tylko nie wiem czy można na fazie P !
Mi to pewnie ten sernik nie wyjdzie, u nas w domu PM gotuje i ja jestem noga :(
-
Ja dziś się waże, a tu 67.,3 - 700g na minus na III fazie;p
-
Magda ale ty już jesteś na III?
Ktoś pytał o mleko odtłuszczone w granulkach, właśnie jest w Tesco w gazetce po promocji.
Ten sos sojowy super,polecam!
-
Ja dzisiaj ostatni dzień na P+W :P
Waga wzrosła :'( :'( :'( Normalnie nie wiem dlaczego, JA CHCĘ CHUDNĄĆ :beczy: :beczy: :blagam: :blagam: :blagam:
Zważę się dopiero w poniedziałek, czyli po 3 dniach samych P.
Myślicie że to skoki wagi, czy przytyłam?
Dzisiaj zjadłam pierś z kuraka gotowaną
Zupkę szczawiową- pycha ::)
Tak po południu zamierzam pierś z kuraka
Na wieczór ser twarogowy
Łoj dziewczynki, trochę to dołujące jak się zobaczy że na wadze więcej >:( Pocieszcie proszę bo mina mi zrzedła nie na żarty.....
-
Kaamila, spokojnie. Po P+W zdarza się wyższa waga. Dlatego ja nie ważyłam się teraz, dopiero jak skończę P, a to już w niedzielę :)
-
Magda mam nadzieje że uda się a jak nie to na III fazie jeszcze spadniesz!
Kamila ja też tak mam, skoki są, ale ogólnie jest tak że stopniowo ubywa choć czasem nie wierzę jak na wagę wchodzę :) Potrzeba nam więcej cierpliwości!
Zmodyfikowałam swój jadłospis (P)
kurczak w sosie grzybowo-sojowym z jogurtem naturalnym
noga z kurczaka wędzona
wątróbki
ciasteczka otrębowe z twarogiem
I będę jutro piec sernik, zobaczymy co wyjdzie :D
-
Ciriness, tak, ważymy tyle samo jak na razie :) A od kiedy jesteś na 2 fazie? O kurcze, zapomniałam całkowicie o wędzonym kurczaku...
Mój dzisiejszy dzień z P:
- jajeczko faszerowane wędzoną makrelą, serek wiejski
- jedna pierś kuraka z jogurtem i koperkiem
- kawałek sernika
- stek wołowy z sosem czosnkowym
- śledziki
- ost. kawałek sernika :)
-
dziewczynki, dacie link na nowy wątek z przepisami? Jakoś mi umknął :(
-
Przepisy (https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=20192.0)
-
dziękuję malgosiask ;D
-
Zmiotlam wlasnie 2 kotleciki z kuraka z sosem czosnkowym i capie na kilometr :P
3 nie dalam rady ale zjem na kolacje i maż mi buzi juz nie da ;D
-
o matko ale miałam do nadrobienia
robilam wczoraj sernik
ale blondynka dałam do niego serki wiejskie bo nie miałam twarogu i wyszedł obrzydliwy
same trociny fuj fuj fuj
-
Jutro znów będę robić sernik, ale tym razem z innym serem. Ten wcześniejszy był z twarogu chudego jakieś niemieckiej firmy kupiony w Netto. I wg mnie za rzadki wyszedł. Teraz zrobię z Mlekovity.
Macie jakiś przepis na filety z dorsza? Z czym i jak...
-
Ja jutro również pieke serniczek ;D
-
Ja na dzisiaj zrobiłąm gołabki:)
własnie będziemy szamać, bo i mój maż od 2 tygodni dołaczył do fanklubu dr.Dukana ;)
Jak juz pisałam kiedyś w wątku Magdy- jestem na diecie od listopada, na koniec stycznia waga zmalała o 12,5 kg.
Niestety, zepsuła nam się waga... czekam cierpliwie na nową. niedługo będzie okazjato może nabędę ;D
-
Właśnie objadam się mięsem ;D upiekłam piersi z kurczaka w piekarniku oczywiście w folii, posypałam je różnymi ziołami typu: bazylia, tymianek, papryka, pieprz ziołowy, oregano - jak dla mnie pycha :hopsa:
przygotowywanie posiłków sprawia mi wiele radości a przy okazji nauczę się gotować nowych rzeczy :skacza:
na jutro muszę niestety zrobić rybę ... wielki post - a w mojej rodzinie mięsa się w piątki nie jada :(
-
kobietka a jakie gołąbki? Daj przepisik :D
Madmoseille ja też się sama sobie dziwie, upiekłam ciasteczka i w ogóle a ja taka niemanualna zawsze :D
Ciasteczka wyszły przepyszne dzięki Kasi !!!!!! Łopatologicznie wytłumaczyła mi jak je robić, jutro więc czas na sernik :)
Małgosia (swoją drogą ja tez Gosia :P ) na II fazie jestem od 10 dni.
Dzisiaj się naprawdę uparłam na białka i czuję że jutro będzie ciut mniej wagi!
-
a ja własnie pieke ciasteczka wg przepisu Kasi...urzomaicilam go..dodając troche aromatu ;)
-
ciasteczka sa rewelacyjne!!!!
-
No są są :D
Sernik wyszedł aczkolwiek mi średnio smakuje ja wolę takie mięsiste serniki więc trzeba będzie zrobić z prawdziwego twarogu!
-
jutro ostatni dzień na uderzeniówce :)
a w sobotę wreszcie jakieś warzywka :)
z waga nawet nie wiem ile mi zleciało, wejdę w sobotę na wagę, to mam nadzieję, że się pochwalę. :)
ja sobie zrobię serniczek w sobotę ale z twarogu piątnicy lekki 0% - zobaczymy jak wyjdzie :)
ale Wam fajnie już na dalszej jesteście fazie :D
-
Moje menu na dziś:
Sniadanie: przeterminowany ;D do wczoraj serek wiejski, ale moze po nim w koncu pojde do kibelka
2 sniadanie: losos wedzony z polowa chlebka dukanowego (ten chlebek to im starszy tym miekszy mi sie robi)
Obiad - ryba, ktora lekko spalilam w piekarniku ;D
Podwieczorek Kefir
Kolacja: albo dalej losos wedzony albo makrela
dzis piatek wiec mam dzien pelen ryb ;D
Waga pokazauje tyle co wczoraj, ale i tak sie ciesze.
Ale od jutra przez 5 dni nie patrze na wage co by sie nie stresowac.
Aaa mam jeszcze pytanie gdzie wy znalazlyscie w ksiazce te produkty tolerowane np. kakao - ja nigdzie nie widzialam takiego zapisku.
-
Magda fajnie, ze masz wspracie w rodzinie :)
Mój mąz co chwile mnie tylko drazni wyciągając słodkosci, owoce i inne takie...
ja wlasnie jem śnadanko - 1/2 sera chudego +1/2 jogurtu natural + 3 słodziki :D i kawa!
-
No, moj Grzechu to jak wczoraj wciagał pomarancze to myslałam, ze sie poskręcam. Zapach w calym domu, a ten jeszcze mlaska :P A na dodatek ciagle mi mowi : To kiedy bedziesz dzaga jak Doda" :mdleje:
A maizena co to jest sprawdzialam w necie ;D i jutro udaje sie do sklepu ze zdowa zywanoscia, jak bedzie kupuje, jak nie zamawiam na njecie.
Magda, a mozesz dac rozpiske tych torelowanych rzeczy.
Bo mowicie, ze mleko jest tolerowane ,a przeciez w memento pisze chude produkty nabialowe dozwolone w kazych ilosciach wiec ja nie kumam ::) do konca tego.
-
Witam, witam.
Pora na śniadanie, więc pewnie wciągnę kefir z otrębami ;D ale co dziwne od dwóch dni nie byłam tam, gdzie król piechotą chodzi ??? nawet otręby nie pomagają.
W ogóle ze mną coś nie tak chyba ;D czuję się jakaś naspeedowana :skacza: rozpiera mnie energia i śpię 5h i jestem naprawdę wyspana.
Na samą myśl o II fazie i o warzywach morda sama mi się śmieje ;D
Miłego dnia wszystkim.
-
Madmoseille z tym sapniem mam tak samo ::) co dziwne bo ja spioch niemilosierny. Od czasu diety zaczelam pozniej chodzic spac w ogole :o
A do kibelka nie chodze od 5 ::) No nic jutro kapusta kiszona na mnie czeka ;D
-
Moja kumpela ktora tez jest na dukanie dala mi wlasnie sprobowac chlebka dukanowego ale pieczonego w piekarniku, jest o niebo lepszy niz tez z mikrofalowki. Jutro musze kupic foremke i bede piekla :)
-
ja też piekę w piekarniku
-
A jaki to jest ten przepis na chlebek z piekarnika?
A dziewczyny ja mam maszynę do wypieku chleba, czy mogę go wtedy piec w nim?
Cieszyłam się, że wc odwiedziłam a od 2 nic, a otręby wcinam z jogurtem.
Rano serek chudy i 3 plasterki upieczonej piersi z kurczaka + herbatka zielona. :)
-
ja mam przepis od Magdy
16 łyżek otrębów wsianych,8 łyżek otrębów pszennych,
4 jajka, sól
2/3 paczki drożdży
trochę mleka do rozpuszczenia drożdży
wymieszać łyżką i do piekarnika
ja w swoim piekę godzinę, bo mam stary zrypany piekarnik
-
Ja dzis rano na wage wlazlam,mam -2kg równe.
Jutro na warzywa przelaze(jak anusia,ale niewiem jaki tryb wybrac,na bank nie 5/5 bo zygam juz nabialem)
Musze dzis popatrzec na przepisy na 2fazie
wiem ze jutro na sniadanie pomidory kok+cebula+jogurt!!az sie ślinie na to! :P
-
no właśnie ja najlepiej lubie ten chleb z drozdzami. wkleje przepis do przepisow ;)
to ja tez zrobie!a ile trzeba go piec i wjakiej temp?
-
Mariola a ten chlebek to na kazda faze??
Tete ja tez jutro na II faze wskakuje :)
Tam rozumie te dozwolone warzywa mozna bez ograniczen?????
-
wg mnie na każdą
ja piekę w 180 stopniach przez ok. godz
ale najlepiej sprawdzać, bo każdy ma inny piekarnik
moze u innych trzeba krócej?
-
doczytalam wlasnie w wątku przepisowym :) dzięki..
A ile tego chleba mozna zjesc?
-
Ja dzisiaj pierwszy dzień II fazy i -2,4 na liczniku :)
nie wiem czemu ale boje się, że to już koniec i nic nie zleci, wiem że teraz to trzeba cierpliwie, więc będę dzielna.
A ile tego dukanowskiego chlebka można zjeść dziennie?
-
Dzięki Mariol!
Marta-to chyba wszystkie z poniedzialkowego początku -w sobote na warzywa wskakujemy? ;D ;DJa juz sie tak strasznie ciesze na nie!Mysle ze bez ograniczen(dlatego bankowo zjem miske salaty z ogórem,pomidorem i cebulką ;D ;D+kurak gyros)
-
nie wiem dokładnie ile
to wam wcale nie urośnie za bardzo
pamiętajcie o tym
to jest takie trochę płaskie
ja jem na śniadanie ze 2 kromki
potem czasem jakąs kromkę lub 2 zjem na kolację
czasem nie
-
Ja pozarlam od kumepli ten chleb co sie w mikrofalowce robi z otrebow, serka homo, jajka i proszku do pieczenia, ale ona go upielkla w piekarniki...pychota. Ale ten z drozdzy tez jutro zrobie, jak kupie swierze.
Ja tez jutro zaczynam II faze i bede jednak ciagnac 5/5 jakos nie czuje sie zle na samych proteinach.
Ciesze sie najbardziej na kapuste kiszona ;D
-
Ania to szacun-ja moze przejde potem na 5/5 ale teraz to raczej nie...
i podobnie jak Ty nie moge sie załatwic od niedzieli ::) ::) ::) ::) wczoraj 3herbaty senesu wypilam i nici ::)
-
Dziewczyny ja też jutro na II fazę wchodzę i tych warzyw też nie mogę się doczekać. Będę też na 5/5 :)
Tete też będę sobie robić sałatkę z kurczakiem gyros. ;D
-
A jak sie robi zupki i kapusniaczki, prosze oo przepisy w watku przepisowym.
-
nikmat-to piona! ;D
wczoraj ,kiedy Majka jadla ziemniaki z surówą i z pulpetami z sosem to mi slina ciekla..na tą surówke!!!!!
ale tF ;)arda bylam :P,z sie sama dziwie...najbardziej dziwi się mój mąż! :P :P :P
sluchajcie,a w dzien kobiet np planujecie lampke lekkiego półwytrawnego wina wypic albo cos?
a o zupie to juz śnie!
-
no ja tez chetnie o zupach poczytam bo ja jestem fanem zupek i bardzomi ich brakuje :)
-
Czyli jesli jutro zrobie rosół na skrzydelkach i wątróbce kurzej to moe spokojnie go opylic(wciągając skrzydlo,pietruszke-oczywiscie bez makaronu ;))?
-
Ja calkowicie nie umiem robić zup, ale sprobuje, aczkolwiek jakis przepisik by sie przydal ;D
A mozna koncentrat pomidorowy??
Aaaaa dorwalam w Lidlu musztarde bez curku - w koncu.
-
Mowisz....keczup...mniam....musze poszukac w Lidlu.
-
a nie lepiej na pomidorówke(na cycku kurzym) wrzucic pomidory z puszki pudliszki np?My tak jemy,z tym ze taraz będe jadala bez makaronu/ryzu
-
a czy te mrozone warzywa z Lidla 9Mix) nadaja sie?
wydaje mi sie, ze tam same dozowole produkty, marchewka w ograniczonej ilosci..a tak to kalafiro, brokuł, cebula, fasola szparagowa...?
-
ja własnie piekę sernik.
z trzech paczek twarogu- bo duża blacha jest.
dziewczyny sernikowe- dajecie aromat? ja w przepisie mam i do I serinka kilka dni temu dałam, a dzis zobaczyłam że w składzie ma olek roślinny- dzis dałam tylko ciut ciut. A i daje tez troce kawy - żeby jakiś fajny smak miał.
wczoraj w Warszawie dorwałam otręby żytnie o składzie:
białko- 64,7 g :o
węgl- 15,9 g
tłuszcz -4,3 g
strasznie dużo tego białka ma, wiec dałam 6 łyżek tych płatków do sernika.
fajne są mielone takie. Niby ekologiczne a za pół kg dalam 2,49 :D w sklepie Carrefour 5 minut
-
Z jakiej firmy Kasia te otreby??
-
Ja dzisiaj znów na samych P. W kibelku nie byłam 5 dni, i ani kefir nie pomaga ani otręby, już sama nie wiem co zrobić :P :P
Zakupiłam wczoraj słodzik taki co nadaje się również do gorącego, więc szukam ciasteczek Kasi, i biorę sie do roboty ;D
Wczoraj doprawiłam sobie mięsko, i będę miała na dzisiaj ;D
-
wczoraj w Warszawie dorwałam otręby żytnie o składzie:
białko- 64,7 g :o
węgl- 15,9 g
tłuszcz -4,3 g
Ja znalazłam takie otręby żytnie, firmy "Młyny Wodne"
(http://www.sklepdietetyczny.pl/images/MlynyWodne_otreby_zytnie.jpg)
A taki skład, bardzo podobny, oprócz białka właśnie :)
białko: 16 g,
węglowodany: 15,9 g
tłuszcz: 4,3 g,
-
No dobra, przeszukałam net:
Polskie Młyny Wodne-Otręby Żytnie
Białko-64,7g
Węglowodany-15,9g
Tłuszcz-4,3g
(http://img34.glitterfy.com/237/glitterfy020223849D33.gif)
Czyli też z Młyna Wodnego, ale firmy nie mogę odczytać :)
-
moje są właśnie z Młyn Wodnych.
ale na etykiecie jest napisane właśnie białko 64.7
-
dziewczyny, od poczatku diety wciaz mnie mdli... czy ktoras z Was tez tak miała?
-
Mnie trochę mdli teraz, w II fazie, a od zapachu ryb odrzuca wręcz...
Za to u mnie cera się popsuła. Małż mówi, że to skaza białkowa ::)
Pieką się dwa serniki :)
-
kurde musze wkońcu ten sernik zrobić moze teraz mi wyjdzie
a ja mam starsznie suchą skórę na dłodniach , chyba z braku witamin
i żaden krem nie pomaga
-
Zrobiłam tym razem z 1kg sera, tego dr Oetkera co Magda wklejała. Za dużo wyszło i musiałam do dwóch foremek wrzucić - jedna z papierem, druga z folią alu (bo papieru zabrakło). Do folii przywarł i niestety łyżeczką go będę musiała jeść ;D
Agulka, Tobie nie wyszedł? Mi tym razem dużo lepszy niż poprzednio. Robiłam z tego przepisu (http://smaker.pl/przepisy/ciasta-i-desery/przepis/sernik-dukana,30083).
Suchą skórę dłoni też mam, ale to raczej od zimna... Pomaga mi krem Garnier, ten w czerwonej tubce.
-
ciriness goabki robie normalnie, tylko do farszu daję mięso mielone z indyka i zamiast ryżu dodaję otrey, drobno startą ,marchewkę, seler i pokrojoną w kosteczkę cebulkę. Zawijam w kapustę, układam gołabki w naczyniu żaroodpornym i podlewam wodą z rozrobioną 1/2 kostki rosołowej. Bez grama tłuszczu, a jakie pyyyyychotkowe:)
anusiaaa ja na poczatku kupowałam otreby z Santo czy jakos tak,a le cena byłą wysoka bo ok.3 zł za 200 gram.
Przez przypadek, w Selgrosie, odkryłam otreby w paczkach 500 gram i wychodzi tanio-pakowane po 10 paczek za 25,31. Są bardzo dobre wiec jesli masz możliwosc- to polecam.
-
Szczesliwi co byli w kibelku:)po 5 dniach sie udalo:) sniadanko -beda jaja faszerowane makrela i zupa warzywna na obiad juz na jutro gotowe!skore na rekach tez mam sucha.a mozna lykac jakies witaminki?
-
Ja do gołąbków dodaję jeszcze pieczarki pokrojone w kosteczkę i chwilę podsmażone na patelni. Tak żeby gołąbki "coś" miały.
Dziś próbowałam kupić w sklepie ze zdrową żywnością skrobię kuku... będzie we środę ::)
Laski, patrzcie co mi się w oczy rzuciło. Oczywiście kupiłam, te pierwsze. Widzicie wartości?
(http://www.morlinki.com.pl/rodzice/img/produkty/poledwica_indyk_big.jpg) (http://www.morlinki.com.pl/rodzice/img/produkty/paroweczki_indyk_big.jpg) (http://www.morlinki.com.pl/rodzice/img/produkty/szynka_wieprzowa_big.jpg)
Zaraz właśnie będę zawijać roladki z twarożkiem ze szczypiorkiem. No i faszerować jajca makrelą...
-
mi dziś jałowy sernik wyszedł ale da sie zjeść.,
dałam za mało słodziku
poza tym blache miałam za dużą.
kurde ja znów zastój w wc ::)
chyba jutro na czczo zjem owsiankę ::) może coś ruszy
kurcze rewelacyjna ta wędlina dla dzieci.
-
Ja juz na te morlinki zwrocilam uwage,nawet mam w lodowce dla zuzki,a w apteczce parafine ciekla-to chyba ten olej parafinowy,co?
-
Ja serniczek jutro będę robić, dzisiaj sobie zamarynowałam kawałki piersi z kurczaka w gyrosie do sałatki, a i chlebek upiekłam.
Zastanawiam się jeszcze nad nutelką, bo słodycze za mną chodzą. ;D
-
mnie mdli na widok łososia wędzonego bo chyba go przedawkowałam w pierwszej fazie ;) pewnie długo go do ust nie wezmę ;) poza tym chyba nigdy lepiej się nie czułam a cera i włosy bardzo się poprawiły :) jedyne co mi przeszkadza to suchość w buzi... ciągle chce mi się pić :)
-
hmmm a ja jeszcze serniczka nie robiłam i nutelki tez nie >:( hmmm musze sie poprawic :)
juz mysle o poniedziałku i o tym ze wciagne sobie warzywka :)
dzis wciagneła mega porcje krewetek mhmmmmmm
-
poza tym chyba nigdy lepiej się nie czułam a cera i włosy bardzo się poprawiły :) jedyne co mi przeszkadza to suchość w buzi... ciągle chce mi się pić :)
Z włoskami i cerą super, mam nadzieję że na wszystkich tak działa dietka. Ja po porodzie strasznie gubię włosy - :buu: :beczy: :depresja:
Też bym cały czas piła - tylko pytanie co ;) :brewki:
-
ja piję wodę (jakieś 1-2 l) i herbatę pu-erh (jakieś 3 l) i 0,5 l coli zero dziennie i nadal chce mi się pić ::)
eh Paula jak napisałaś o krewetkach to mnie naszła ochota ::) muszę jutro kupić :)
-
ja juz po śniadanku.... serek lekki + ogórek zieolony i papryka :) normalnie niebo w gębie :D
na obiad zrobie zupe pomidorową i mam juz upieczone wczoraj mięso z warzywami i rybe z warzywami.
(weekend obleci ;) ).
-
Dziewczyny,a do zupy moge zrobic lane ciasto?wiecie takie z jaja?aha i czy maggi mozna?
-
Z tego co wcześniej Magda pisała to można lane kluski, ale na mące kukurydzianej ;)
PS dziś po tygodniu zwyżek i obniżek, ale cały czas w oklocu tej sameh wagi, zanotowałąm spadek o.. 0,4 kg!!
-
a jak to jest z drożdżami, z jakiej kategorii produktów one są? dozwolone, tolerowane, zakazane? Bo piekłam wczoraj chlebek dukanowski, ale ten z drożdżami i w piekarniku i wyszedł tak dobry, że się boję, czy mogę go jeść :) Wiem, że tyle żeby nie przekroczyć ilości otrębów, a co z drożdżami?
-
Dziewczyny zanotowałam spadek 2,5 kg (na uderzeniówce) ;D
a dzisiaj serek wiejski lekki ze szczypiorkiem i rzodkiewką, 3 plasterki pieczonej piersi z kurczaka :)
a obiadek cielecinka z warzywkami :)
-
Dziewczyny, zrobilam ten chlebek z drozdzami, ale jakos on niewyrosniety, ma ze 5cm, wasze wyrastaja ??? Ale w smaku nawet ok.
-
Anusiaa raz mi wyrasta troszkę, a raz nie :P wczoraj zrobiłam wszystkie produkty x2 i wyszedł idealny! wygląda jak razowy i jest pyszny.. wychodząc z domku zostwiłam go na blacie i mojemu pieskowi zasmakował i mi 1/2 zjadł :mdleje:
-
ja piję wodę (jakieś 1-2 l) i herbatę pu-erh (jakieś 3 l) i 0,5 l coli zero dziennie i nadal chce mi się pić ::)
jeju bardzo duzo pijesz tej herbaty... strasznie pobudzajaca jest, mi po wiekszych ilosciach robi sie niedobrze
-
ja piję dwa dzbanki dzbanki dziennie czy;li jakieś 1,5 litra dziennie czerwonej i ok.1 litra zielonej
-
znalazłam dzis te otreby żytynie co Kasia tutaj pokazywała!
KUpilam od razu dwie wielkie paki!
własnei jem zupke pomidorową :D
a serniczek stygnie..nie wiem jeszcze czy wyszedł!
-
ja tez pije duzo czerwonej, zielonona uwielbiam :) ale pu erh uwazam za czarna (mimo innej opinii w pl) :) pije filizanke, dwie :)
-
paolkaaa fajny licvznik :D dukanowy!
a ja pieke teraz ciasteczka w wersji na ostro..z szynka i papryką..bed emiala na przegryzke do pracy....
-
a dziekuje :)
ja moze w pon upieke sobie serniczek :)
-
ja upiekłam dzisiaj muffinki - smaczne :)
miałam serniczek robić ale formę do pieczenia gdzieś wcięło!
a w domku pokupowali inne ciacha i mnie tylko kuszą, ale jestem twarda i zjadłam jednego muffinka :)
-
gratulacje :) 1 kg zleci zanim sie obejrzysz :)
-
Ja natomiast zrobiłam dziś nutelkę. Właśnie się chłodzi w foremce na lód. Zrobiłam jednak z innego mleka - odtłuszczone w proszku Mlekovity (takie wartości: b:3, w:4,7, t:0,1).
Sernik wyszedł znakomicie! Dosłownie bardziej mi smakuje niż te na mące. Z wypieków jeszcze chlebka nie robiłam...
A jutro znów P+W. Będzie papryka faszerowana mielonym indykiem, a teściowa robi specjalnie dla mnie gołąbki bezryżowe ;D
-
dziewczyny...
jak pisalam nie mam wagi w domu..wazylam sie w pon (na starcie ) na fitensie..i wczoraj w koncu nabyłam wagę...
i co..po tygodniu uderzeniówki... żadnych zmian!!!
Ja wiem, ze to dwie róznę wagi, ale..................... jakos podcieło mi to skrzydła ..
-
no ......
bo to podcina....
ja po Wa-wie też bez zmian...chyba...bo nie mam odwagi nawet na wagę wleźć...
-
no ale czy może tak być że sa jendostki na które Dukan "nie działa" ?
Bo jeśli tak - to troche bez sensu faszerować się tymi proteinami i obciąząc "organy' ??
Skoro i tak nie jem chleba, słodyczy... to pewnie gdyby miala jakas inną lekkostrawną mozebym zeszła coś..?
-
Vall zrewiduj co jesz....sprawdź kład procentowy...
Zastanów się czy nie za dużo nabiału np...
Ja bym się nie poddawała tak szybko...
No i u Ciebie kwestia ważenia sięna innej wadze jest istotna wierz mi....wagi potrafią namieszać...
-
nie noe nie poddam sie :)
ale możecie miec racje z tym nabiałem - ja jednak wole nabiał od mięsa i on dominuje w mojej diecie.
Ale... skad inąd..odorbine mniej boczków chyba jest ;) (pocieszam się :) ).
-
Kurde, u nas w sklepie ze zdrowa zywnoscia skrobia bedzie dostepna za tydzien wrrr. Pani mowila, ze kiedys w ogole nie schodzila, a teraz ludzie "na jakiejs dziwnej diecie" ;D i schodzi na pniu.
Vall po kup sobie wage i nie poddawaj się.
Ja wczoraj na urodzinach chrzesniaka jadlam tylko pomidora i rzodkiew bo nic innego dukanowego nie bylo, wrocilam do domu i wszamalam kolacje.
A dzis inauguracja grilla: beda szaszlyki.
-
dziewczyny...
jak pisalam nie mam wagi w domu..wazylam sie w pon (na starcie ) na fitensie..i wczoraj w koncu nabyłam wagę...
i co..po tygodniu uderzeniówki... żadnych zmian!!!
Ja wiem, ze to dwie róznę wagi, ale..................... jakos podcieło mi to skrzydła ..
Vall a u mnie jak?na początku zeszło
a teraz od miesiąca nic
ale nie poddaję się...nie wiem...jakos tak stanęło
-
Laski zrobilam kapusniak pierwszy raz w zyciu - niebo w gębie ;D
Dzieki Dukanowi nauczę się gotować 8) i nawet teraz to lubie.
A ciasteczka od Kasi, nie dodajecie tam slodziku ??? Bo w przepisie nie bylo i takie srednie są ::)
-
Kurczaczek. w pierwszym przepisie Kasia napisala slodzik, a w drugim chyba jej sie zapomnialo :P a ja z 2-go korzystałam i kapa ;D No nic, nastepnym razem zrobie ze slodzikiem.
-
słodzik musi być! :D
Anusiaa skrobnęłam tam mailika do Ciebie, zerknij Kochana :)
-
ja piję wodę (jakieś 1-2 l) i herbatę pu-erh (jakieś 3 l) i 0,5 l coli zero dziennie i nadal chce mi się pić ::)
jeju bardzo duzo pijesz tej herbaty... strasznie pobudzajaca jest, mi po wiekszych ilosciach robi sie niedobrze
zawsze dużo piłam.... mnie nie pobudza a piję ją nawet przed snem :) pu-erh super działa przy odchudzaniu ale musi być naprawdę dobra :) zieloną też piję w dużych ilościach (wtedy już nie pu-erh) :) Paula a czemu myślisz, że pu-erh jest herbatą czarną?
Vall : nie poddawaj się :) z tego co wyczytałam na innym forum są dziewczyny, którym waga stoi lub leci minimalnie za to tracą dużo w centymetrach... może warto się zmierzyć ;)
-
u mnie 2 kg mniej po "uderzeniówce" :skacza: i dzięki temu mam ochotę na dalsze dukanie ;D
-
dziewczyny robiłyście ten krem kawowy z ksiazki dukana co sie piecze w kąpieli wodnej?? (600 ml mleka, łyżka kawy rozpuszczalnej 3 jajka i słodik)
ja zrobiła dzis, ale to mega świństwo nie wiem czy cos zle zrobiłam wysedl cos a'la puding ale ma taki dziwny posmak nie wiem czy sie kawa spaliła w tym czy ten słodzik Magda taki okropny bo pierwszy taz z nim robilam??
robiłyscie kedys ten krem??
-
Paula a czemu myślisz, że pu-erh jest herbatą czarną?
hmmm a czemu myslisz ze jest herbata czerwona?
chinczycy oceniajas kolor herbaty po suszu, europejczycy po kolorze naparu :)
Moja mama jest milosniczka herbat, wlasnie wrociła z Cejlonu z nowa dostawa :)
-
bo najczęściej na tych herbatach jest napisane, że to czerwona :) już doczytałam u wujka Google, że Europejczycy inaczej postrzegają tą herbatę niż Chińczycy ;)
-
Jestem mega obżarta po dzisiejszych szaszłykach z kuraka, papryki, korniszonow i cebulki - mniami.
Ziemniakow nie mozna co nie ???
-
a ja zrobiłam dzisiaj pizze:):):):):):):):
niezła
no i byłam w 3 supermarketach, chyba wszyscy się odchudzają bo nigdzie nie było otrębów!!!!
-
cześć dziewczyny,
też byłam dzisiaj na zakupkach i chyba wszyscy na tej diecie, mało produktów a zwłaszcza serków homo.
Na lodówkach stała obok mnie dziewczyna i też patrzała na etykietę, więc pewnie też na dukanie ;D
ja chyba dzisiaj przesadziłam a otrębami, bo zjadłam muffinkę i chlebek 2x - latam do kibelka :Maruda:
-
A ja źle zrobiłam test Dukana... Nie wiem dlaczego ubzdurałam sobie, że w IV klasie LO ważyłam 63kg... Dzisiaj znalazłam swoją Kartę Zdrowia i jak byk jest napisane, że ważyłam... 53kg!!!
Matko, ja wtedy uważałam że jestem gruba :mdleje:
-
No niestety perspektywa sie szybko zmienia :) podobnie jak z wiekiem :)
a wie któras może jak to jest z tymi drożdżami? Jakim są produktem, czy bardzo trzeba z nimi uważać?
-
Asiu mnie tak samo ostatnio oświeciło, że w LO myślałam że gruba jestem :D
Moja waga stoi i stoi na 65 już drugi tydzień eh...powoli mam dość serków, jajek i kurczaków, ciężko ciężko!
Ja kremu kawowego nie robiłam, za to piekłam bezy, blech nie wyszły!
Pizze :D ? A jakie ciasto :D ?
Vall mam nadzieje, że waga ruszy, mi ,mało właściwie po uderzeniówce spadło!
Drożdże myślę do chlebka można i nie ma się co martwić.
-
no mam nadzieje! :)
-
Koljeny dzien dukania przed nami laski ;D
Fakt, jogurtow tych Zott 1% w Tesco bylo sztuk 1 ::) Znalazlam u nas sklep z ekologiczna zywnoscia i tam teraz kupuje otreby owsiane bo tansze niz te Sante, ale moj maz mowil mi, ze w jakiejsc koskowni gdzie jego firma ma jakies zlecenie pala w piecu otrebami :o a my za nie ciezkie pieniadze placimy 8)
Dzis jadlospis nastepujacy:
Sniadanko: chlebek dukanowy + ogorek zielony + serek wiejski
II sniadanko: losos wedzony
Obiadek: Zupa kapusniak z wkladka (ja te cale miesko na jakim sie zupa gotuje kroje i wrzucam dalej do zupki) - juz mi slina na sama mysl cieknie
Podwieczorek: Kefir
Kolacja: cos z wedzony kurakiem ale jeszcze nie wiem co ;D
-
Sluchajcie ,a jak wybrac rytm naprzemienny?
Czy trzeba stosowac sie do tego co w książce jest-czy moge np zmodyfikowac sobie i wybrac 3/3(sdni czystych protein +3 dni PW)?
Ja mam za sobą dwa dni warzyw i jesli stricte musze sie trzymac tego nie zostaje mi nic innego jak zrobic 5/5(a nie chcialabym znów miec 5dni bialka)
Czaje sie na w/w 3/3 wlasnie
I jeszcze jedno,ten serek homo z Lildla Pilos 3% moze byc>? Bo doczytalam ze ma on w skladzie chyba wiecej węgli..
A pyt do dziewczyn które sa na naprzemiennej-ciężko jest podolac 5/5?
-
Wiecie co ?
Wagę docenia się dopiero wtedy kiedy się przytyje ! Człowiek wyciąga stare zdjęcia i się puka w głowę !
Ja jeszcze 5 lat temu ważyłam ok 50 kilo...teraz hmmm "troszkę" więcej :P
-
Ela,nie tyle docenia-co sie czlowiek sam sobie dziwi(przynajmniej ja) ze sie mozna w tak krótkim czasie do takiego satnu doprowadzic,,,,ja np 2mce po porodzie wyglądalam lepiej i wazylam mniej niz teraz.Ale to skutek diety eliminacyjnej(czyli jak teraz prawie :P ;)) i chyba stresu..
Gdzies na dnie szafy nadal lezą kiecki w r34-36.Tak nie uda mi sie i nie chce chudnąc.Chce miec "normalne" 38.Anie 40-42 ::)a w cyckach(jak ktos ma potrzebe oddam za darmo :P :P :P) 80c-d ::) ::)
-
Ja tam moje 80D w cyckach lubię i bym nie oddała ;D
-
Ja tam moje 80D w cyckach lubię i bym nie oddała ;D
taaa ale nie przy 158cm... ::) ::) ::) wylądam jak mleczarnia poprostu. :P
Jakby któras mogla niech mi odp n.t tego rytmu naprzemiennego i serków pilos ;D
-
ja tez :):):)
dzis po 7 dniach uderzeniowki -3,2 kg ;D cieszy mnie to :)
-
eee ja mam 75 E i też nie oddam, choć już 3cm w biuście spadło niepocieszony jest PM :D
Serków nie znam, jak mają za dużo węgli to nie kupuj
Rytm sama sobie wybierz, ja jestem 2/2 dziewczyny są 1/1 czy 3/3 czy 5/5 , musisz wiedzieć jak Ci będzie najlepiej!
-
Dokładnie tete dziwi ...ja też jestem pod wielkim wrażeniem i niedowierzaniem że tak mogłam przytyć ... :P
ulala jakie biusty :o
-
tete ja chętnie wezmę :) bo po tym odchudzaniu to mi juz chyba nic nie zostanie
-
tete, ja tego Pilosa homo kupuje bo jeszcze innego homo z mniejsza ilosca wegli nie wyczailam.
Ja bede na 5/5 bo nie mialam problemu z wytrzymaniem na bialkach, ale mysle ze mozesz 3/3 wybrac.
-
Ja mam homo by Carrefour ma na 100g 8,7 białka, 4,6 węglowodanów i 3,5 tłuszczu więc ok, aczkolwiek naprawdę ciężko znaleźć te serki!
Dzisiaj P
śniadanie jajecznica z szynką
II śniadanie twarożek ze słodzikiem i olejkiem pomarańczowym
III śniadanie kurczak w sosie sojowo-grzybowym (mniam!)
obiad wątróbka w sosie musztardowym z cebulką
Kupiłam skrobię i gume guar będę w tygodniu robić galaretkę :D Ktoś tu chyba robił? Jakie proporcje?
Najgorzej to jutro i w środę, warzywne dni, zajęcia, pociąg ehh!
-
Dziewczyny tak Was czytam i czytam, ale jeszcze nie doczytałam ... co jecie w dni strikte P? W jakie konkretnie produkty i skąd sie zaopatrujecie? Bo kurczak w koło i nabiał doprowadzą mnie do szało ;)
-
m-lena przeczytaj I strone watku i sie dowiesz co mozna w fazie P jesc oprocz kuraka.
-
tete ja jestem na 3/3 i świetnie się z tym czuję. Wybrałam tak, bo po 5 dniach na uderzeniówce, pod koniec kręciło mi się w głowie. A 3 dni to jak dla mnie ok.
Dzisiaj się zważyłam i....61 kg ;D czyli 0.8 kg do przodu ;D Miły prezencik na dzień kobiet. :P
Od dziś znów P+W ;D Właśnie gotują się pulpeciki w sosie pomidorowym ;D
Start- 65 kg
14 luty- 63 kg
2 marzec- 61.8 kg
8 marzec- 61 kg
Co prawda powolutku, ale coraz mniej tych kilogramków. Do celu zostało mi jeszcze jakieś 6 kg.
-
Lepiej wolno a efektywnie :) Gratulacje.
Ja sie obzarlam kapusniakiem jak swinka 8)
-
u mnie zastój.
bo zbliża sie @ i jestem 2 dzien na P+W
i jestem na 2/2
-
a mi ten sernik średnio wyszedł
ja chyba robie coś nie tak
wyszedł mi jakiś taki płaski
-
Aga bo on jest płaski.
mi wychodzi na jakies 3-4 cm.
ale wiecie co , ja nie rozumiem dlaczego raz te wypieki wychodza a raz nie. wczoraj np pieklam ciasteczka cynamonowe i doopa jakies takie mokre wyszły i bez smaku. no ale zjadłam w drodze z braku laku.
czy wy tez tak macie że na P+W warzyw sie nie chce jeść? ja normalnie sie zmuszam albo zapominam o tych warzywach
-
ja dzis pieke sernik :) wiec sie przekonam :)
ja dzis miałam sałatke z krewetkami, zjadłam ja z przyjemnoscia :) na obiad kurczak i warzywka na parze :)
-
jejku mój PM to strasznie przeżywa moje piersi.. bo było 70 E.. a teraz to nie wiem, ale są za duże dla mnie
-
Ja myslalam, ze na tej fazie P+W rzuce sie na te warzywa ale jakos wcale tak nie jest, rano zjem pomidora lub ogorka i potem zupke z mieskiem ale jakos bez przesady. Na tej fazie tez zdecydowanie prosciej wymyslac posilki :)
Ja marze o jabluszku..ale pomarzyc zawsze można ;D
-
Mi głównie brakuje makaronu pod każdą postacią, Pesto, Spaghetti, penne, ja makaroniara jestem :blant:
Wiem napewno, że po diecie, w życiu się już nigdy tak nie "zapuszczę" ( no chyba że w ciąży ;) :D )
No i obiecałam sobie zero białego pieczywa, zero cukru, zero frytek, mcDonaldsa, KFC, Zero napojów gazowanych itd,.... chyba że raz na pół roku!!!! OBIECUJĘ PUBLICZNIE NA FORUM ;D ;D
-
a mi ten sernik średnio wyszedł
ja chyba robie coś nie tak
wyszedł mi jakiś taki płaski
ja sie przymierzam do tego sernika, ale się boję,że nie wyjdzie mi
i starania na darmo
a z jakiego konkretnie przepisu robisz?
bo mam kilka i nie wiem
ja kupiłam ten mielony ser dr Otkera
-
Ja też się bałam że nie wyjdzie, ale zrobiłam z przepisu Kasi i się udało (a kucharką jestem marną!)
WIęc pozwolę sobie skopiować to od Kasi
Na małą kwadratową blachę dałam
- pół dzbanka tego twarogu z dr oetkera
- 5 jajek( białka ubijam osobno, na koncu dodaję do reszty)
- 2 łyzki słodziku- ja dałam 20pastylek (rozkruszonych) bo nie mam slodziku w proszku)
- aromat do ciasta pomarańczowy
wszystko mikserem zmixsowac.
wyłozyc na blache , na ktorej jest papier do pieczenia - inaczej sie bedzie kleił.
piec ok 1 h w 180 stp.
jak juz sie ochłodzi to wyrzucic na ręcznik papierowy zeby wsiaknał wode- bedzie mokry,recznik papierowy mozna zmieniac,m ale i tak bedzie soczysty.
na noc wstawic do lodówki i na drugi dzien pyyyycha
Nie dałam już mleka jak pisała Kasia bo myślałam że mi się rozpłynie! Wyszedł pycha, rodzina się nabrała, że to niemożliwe że dietowy!
Mam w planach upieczenie z twarogu lub z otrębami czy marchewką.
Dzisiaj zrobiłam wątróbkę w taki oto sposób
wrzuciłam wątróbkę na wodę, dodałam kostkę rosołową, poddusiłam cebulkę na patelni na wodzie, wrzuciłam do wątróbki, zagęściłam skrobią kukurydzianą i wyszła pychotka! Naprawdę, mniam mniam, kromka dukanowskiego chlebka, można ją pokruszyć wtedy przypomina kaszę jęczmienną i jest super obiadek na P!
A propo warzyw mi też się nie bardzo chce jeść, jedynie z rybą bo jakoś ryba sama to mi nie smakuje, wszystko resztę nauczyłam się bez warzyw!
No i sałatkę czasem robię jak już mam dość innych rzeczy z sałatą, pomidorami, kurczakiem, jajkiem, ogórkiem i łyżką jogurtu.
-
ja dawałam 2-3 paczki zwykłego twarogu czyli jakies 500-700g.
aromat do ciasta migdałowy-próbowałam juz waniliowy ale nie smakuje mi.
aaa i pyszne jest jak damy kilka łyżek kawy (sypanej, mielonej)
i otręby jeszcze daję , dzienną dawkę lub 2 razy tyle , bo sernik mi starcza na dwa dni.
ja własnie zajadam sałatke z kurczaka z jog. nat
-
Dziewczyny, byłam dzisiaj u fryzjera i moja fryzjerka była też na Dukanie i schudła 15 kg - kolejna osóbka z super efektem :)
rano zanotowałam 3kg spadku po 7 dniach dietki, 5dn. 1faza+2dn. P+W. :)
ja się przymierzam do serniczka, ale jakoś nie mogę się zabrać za niego :)
-
anusiaaa bardzo dpbry jest serek homogenizowany z Tesco, w granatowym wiaderku- 3% tłuszczu na 100g. KIlogram kosztuje 7,99.
-
Dziewczyny, czy u któreś z Was pogorszyła się cera? Mi pojawiło się sporo krostek (takich białych) na czole, brodzie i dekolcie. Czasem coś tam wyskakiwało, ale teraz to chyba za dużo ::) Przeszukuje net właśnie... Może to uczulenia jakieś?
Od dziś mam @, więc w sumie to mogło się nasilić też z tego powodu...
-
kobietka, to jest serek homo marki Tesco ??? Masz moze fote ;D
-
ja też kupuję ten homo z Tesco
fotki nie zrobię bo zerwałam sreberko
ale mieści się w normach
taki zwykły plastikowy z białym sreberkiem na wierzchu
-
W tesco kupuje ten
(http://t3.gstatic.com/images?q=tbn:vzdzTqneBFVg8M:http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/members/anusia475-albums-jedzonko-i-produkty-picture4500-080509105904.jpg)
b.7.5
w.4.7
tł.3
-
ooo dobrze wiedziec, chociaż w tesco raczej rzadko jestem. Dziś byłam w realu. pustki dukanowe, nawet żadnego twarogu nie było (chudego). Wiec pojechałam do biedronki i kupiłam twaróg 2zł sztuka, i polędwice sopocką drobiową tez pycha- B: cos ponad 20, W ok 3-4 i T ok 2
a ja własnie upiekłam ciasteczka- wyszły przepysznie.
-
ja polecam serek homo maćkowy (taki z niebieskim ludzikiem)... ma świetną konsystencję, jest pyszny i do tego w 100 g
B: 12,8, W:5,5, T: O ;D jak dla mnie idealny... ma 0% tłuszczu czyli jak Dukan przykazał i węgli znacznie mniej niż białka :)
ja jadę systemem 1/1... inny chyba szybko by mnie znudził :) dzisiaj kończę trzeci tydzień i zniknęło już 7 kg :waga: strasznie się cieszę, że ta dieta działa :)
-
(http://img6.imageshack.us/img6/6535/mackowy4yn.jpg)
taki?????
-
Chyba zmienili wieczko.
(http://www.mackowy.com.pl/_gallery/9/serek%20homo.jpg)
Nie wiedziałam go nigdzie >:(
-
Dziewczyny, czy u któreś z Was pogorszyła się cera? Mi pojawiło się sporo krostek (takich białych) na czole, brodzie i dekolcie. Czasem coś tam wyskakiwało, ale teraz to chyba za dużo ::) Przeszukuje net właśnie... Może to uczulenia jakieś?
Od dziś mam @, więc w sumie to mogło się nasilić też z tego powodu...
mi się okropnie pogorszyła cera! Nawet mam pryszcze pojedyncze na czole a nigdy nie mialam :( Kupilam sobie witaminki co Magda polecala, olimp dla kobiet, zobaczymy czy beda skutkowac.
Ogolnie jestem w szoku jak widze ile chudniecie dziewczyny !! Mi cos ciezko ta dieta idzie, od poczatku raptem niecale 4kg a moja kumpela schudła na uderzeniówce 6,5 a druga 4,5 szok!
Powoli się łamię że ta dieta jednak nie dla mnie :( ciągle 65!
-
no ja od ważenia sobotniego, do dziś -1,1kg...
więc może faktycznie z uwagi na różne wagi efekt po uderzeniówc ebył zadne, bo porpatsu ta pierwsza zaniżyła..
ważylam sie wtedy wieczorem, ale po treningu na Vacu, gdzie wypociłam chyba morze potu...
No nic w kazdym razie walcze dalej - jestem po jajecznicy z dwócj jaj, 2 rzodkiewkach i pije kawkę :)
-
a co do serków - ja kupuje homogenizowany Łowicz (naturalny)
B:11,5
W: 3,5
T:3
Poza tym ziarniste Piątnicy...i w kostkach (serduszkach) chude :)
-
U mnie bez zmian - cały czas 68 kg - 10 dzień III fazy - już jadłam ryż i makaron i 2 królewskie posiłki - i na razie wszystko dobrze, ale obawiam się co dalej. III faza dla mnie jest najtrudniejsza.
-
Serek wygląda dokładnie tak jak ten co wkleiła Małgosiask :) Nie widziałam go w Olsztynie... zapasy przywiozłam sobie z Elbląga :)
Nie łamcie się dziewczyny efekty na pewno w końcu przyjdą (a może tracicie więcej w cm? ::))... moja Mama skończyła drugi tydzień i też nie ma żadnych efektów... załamana jest :-\ Sama nie wiem co jej poradzić... może to z racji wieku? (jest po 60tce)
-
u mnie cholera tez zastój.
ale jestem po warzywach i przed @.
no i męczą mnie te zaparcia. Otręby nie pomagają.
-
u mnie 6 kg na minusie:):):):):)):)
dzisiaj proteinki:)
na śniadanka zjadłam resztkę serniczka
potem zjem serek wiejski na obiad kurak
i jeszcze coś wymyslę:)
-
Dzisiaj zjadłam na I śniadanie serniczek z Waszych przepisów :D Wyszedł całkiem całkiem :D
I mam kolejny kg mniej mimo @ :skacza:
-
Gratuluje serdecznie kazdego grama na - ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D
wazycie sie codziennie?robicie to rano?wieczorem?
Ja wybralam system 3/3..i dzis do czwartku same P :P
sluchajcie a kabanosy drobiowe na wage z Agrofirmy(nikt mi nie powie w sklepie o ich węglach i bialku)mozna?
-
wiem wiem , dlatego sie nie poddaję.
poza tym ja już sie tak w tę diete wkręciłam i przyzwyczaiłam, że aż sama sie sobie dziwię. mam nadzieję że cos za tydz, jak już bede po @ ruszy.
póki co od poczatku trwania diety schudłam -3,0 ale wcześniej (tydz przed dietą Dukana)jakieś 1,5-2kg.
-
anusiaaa ja wiem, ze można cielęcinę, koninę, itd... ale co konkretnie z tego cielęcia! nazwy...
bo wiesz... iść do sklepu i powiedzieć cielęcinę proszę, ale bez tłuszczu ??? nie znam sie na mięsie, dlatego pytam...
-
a ja się pochwalę ;) dziś była u mnie Teściowa i.. mówi do mnie jak Ty schudłaś o jejku! a ja hoho to tylko 4 kg ;D może i waga stoi, ale ciało się zmienia :skacza:
-
kivi_23 :brawo_2: :brawo_2: musi być nieźle widać, skoro Teściówka zauważyła :skacza:
-
super uczucie jak inni zauważają nasze chudnięcie :) ja się ważę rano i tuż przed snem :)
-
a ja sie waze raz w tygodniu :)
ja z cieleciny kupuje górke :) baaardzo smaczna :)
-
Gratuluję spadków!
I dziękuje za ciepłe słowa, będę walczyć ale jak kolejny miesiąc będzie zastój to pewnienie wytrzymam, bardzo ciężko mi przychodzi być na diecie.
Czas może dołożyć ćwiczenia, w weekend idziemy na basen!
Magda masz może racje że gorzej organizm reaguje jak już wcześniej schudł!
Dzisiaj (P+W)
sałatka z sałaty, kurczaka, pomidora, ogórka, jajka i łyżka jogurtu
kromka chleba z wędzoną piersią z indyka i ogórkiem kiszonym
twarożek
Kurcze ja nigdy jeszcze cielęciny nie jadłam...
-
Ja się ważyłam po uderzeniówce a potem po 10 dniach (wybrałam schemat 5/5). Postanowiłam, że będę się ważyć po fazie P. Dziś mój 18 dzień dukanowania i jak na razie -2,5kg. Ale mi spodnie wiszą ::)
-
Mmalgosiask gratuluje serdecznie spadku!! :brawo_2:
-
malgosiask moje gratulacje :brawo_2:
-
ja kupuje sznycle cielęce w realu albo w biedronce- 4-5 sztuk kosztuje ok 6-8 zł.
wczoraj kupoiłam tez wołowinę cygańską w realu na tacce i zapłacilam jakies 4,5 zł:)
a dzis tatakupił mi na kolację rybkę- wedzonego trawela. mniam
-
zrobiłam właśnie ptasiankę... coś pysznego :szczeka: :szczeka: :szczeka: dziewczyny czy używacie aromatów na alkoholu czy tych na oleju? i czy widziałyście może gdzieś te na alkoholu inne niż firmy libella?
-
na tym drugim forum wyczytałam, że nie powinnyśmy używać aromatów na oleju tylko na alkoholu... ta libella pakowana jest po dwa smaki w takie jakby fiolki... wyglądają tak
(http://img689.imageshack.us/img689/8128/09032010246.jpg)
niestety smaków mało znalazłam (waniliowy, rumowy, arakowy, cytrynowy i migdałowy).... innych na alkoholu nie udało mi się znaleźć w sklepach :-\ marzy mi się aromat śmietankowy i orzechowy :)
-
Do mnie tez kumpela dzis mowi, ze cos schudlam...ale ja se mysle, ze chyba na uszach ;D ;D ;D Ale fakt, czuje sie lepiej.
Musze te serki homo poprobowac, ale Piols jest boski w smaku.
Dzis nie mialam nawet kiedy jesc, wszystko wsuwalam w biegu ::)
Ale mam problemy z wyproznianiem ::) ::) Albo nic nie robie przez 5 dni, albo mam biegunke :-X :-X Matko i corko ::) i sorry, ze tak bezposrednio.
-
ahh jak ja wam zazdroszcze że jesteście w Polsce i macie dostęp do produktów ja zaczełam czytać książke żeby sie dobrze przygotować do diety i niestety jest dupa bo byłam w sklepie i tu w Norewegii niestety mi ta dieta nie wyjdzie na 99% tutaj nie kupie jogurtu naturalnego, twarozku ,serka itp spełniającego kryteria sa tyko takie z duzo wiekszymi wartosciami i niestety dupa jesli tez chodzi o ryby to tez niby taka Norwegia a jest cienko np o makreli wedzonej to pomarzyc mozna i kurde tak sie napaliłam troche naprwde chciałam sie przygotowac i obejde sie utraconymi kg chyba kurdeeeeeeeeeeeee
-
Anusiaa miłe uczucie jak ktoś mówi, że schudłaś, nie? ja to się cieszyłam jak dziecko z lizaka ;D
-
Anusia a jakim systemem jedziesz? U mnie porcelanka jak w zegarku działa.... raz tylko mnie przytkało na uderzeniówce i dlatego jadę 1/1 (jednak warzywa trochę ruszają cały mechanizm ;))
doczytałam na stronie producenta, że robią też aromaty śmietankowe :jupi: :jupi: :jupi: będę polować ;D ;D ;D
ta firma robi jeszcze aromaty w dużych opakowaniach (tylko co zrobić z taką ilością aromatu ??? chyba trzeba by mieć jakiegoś "wujka" w piekarni ;)) w smakach : ananas, anyż, arak, banan, brzoskwinia, cytryna, czekolada, jabłko, kokos, landrynka, malina, migdał, mięta, miód, orzech, pomarańcza, poziomka, różany, rum, śmietanka, truskawka, wanilina, wiśnia.... zaśliniłam się na samą myśl jakie cuda można by z tego robić :Szczerbaty:
Justyna : dziwne, że w NO taka bieda w produktach light... zawsze myślałam, że za granicą mają tego więcej niż u nas ::) tak naprawdę jogurt, serek czy twarożek to tylko dodatki i nawet nie powinno się ich jeść za dużo... najważniejsze jest mięcho, ryby i jajka ::) a ile procent tłuszczu ma nabiał u Was?
-
annusia ten serek homo to nie jest taki, jak dziewczyny wstawiły fotkę, Tesco marki Tesco.
On jest w niebieksim wiaderku. Zrobiłam nawet zdjecie, ale nie umiem wstawić:(
Dane z opakowania: Biało- 19,8 weglowodany-2,5 tłuszcz-2,5. jak dla mnie idealnie!!
-
Ok, spróbuję wkleić fotkę
(http://=http://img85.imageshack.us/i/09032010.jpg/][IMG]http://img85.imageshack.us/img85/5761/09032010.th.jpg)
-
(http://img85.imageshack.us/img85/5761/09032010.th.jpg)
-
zawsze myślałam, że za granicą mają tego więcej niż u nas
za granicą to trzeba sprecyzować dokładnie gdzie, bo, że w Anglii mają "fisia" na tym punkcie to i problemów z produktami nie ma; we Francji pewnie też bo z stamtąd dieta pochodzi...
jeśli tez chodzi o ryby to tez niby taka Norwegia a jest cienko np o makreli wędzonej to pomarzyć można
jak to przeczytałam to mnie zamurowało, justyna85to ja Ci serdecznie współczuję
-
ooo kobietka, dzieki, juz go kiedys widzialam, zapoluje na niego w sobote ;D
-
chyba muszę zajrzeć do tesco :D
p.s. walczę ze sobą, żeby nie zjeść drugiej porcji ptasianki :boks:
-
a co to za ptasianka?
ja wlasnie zrobiłam kolejną porcję ciastek.
robie proporcje z dzienną dawką otrąb.
ja dzis zrobilam nutellę , wiem nie powinnam bo waga mi nie spada , ale przed@ mialam taką faze na słodkie że musialam, i jakos szału nie było. zjadłam dwie kostki od lodu i oblizałam miskę ;D
poza tym zjadłam dzis:
serk wiejski
wędzoną rybę,
2 kawałki wołowiny
2 filety kuraka
kilka cisatek otrębowych
2 jajka
kilka plastów drobiowej szynki
jogurt
-
ptasianka z wizażowej przepisowni :) jak wpiszesz w google "ptasianka" to trafisz ;)
jest przepyszna :)
-
Ptasianka wygląda super!!
czy ktoś ma przepis na galaretke :(?
-
Dziewczyny ja dzisiaj byłam w pracy i chyba dietką zaraziłam księgową i dziewczynę (handlowca). Będą zakupować książki :D
Ja się ważę codziennie rano, przed śniadaniem. :)
-
ja też zawasze rano przed śniadaniem po porannym siusiu.
co kilka dni ale na ogół po dniach P
-
ciriness poszukaj w tym samym miejscu co jest ptasianka... jest kilka przepisów na różne galaretki ;)
-
Dziewczyny dzisiaj o 9.30 w DDTVN (dzień dobry TVN) będzie o jakiejś diecie bez wyrzeczeń , dzięki której ktoś tam schudł 20 kilo - podejrzewam że będzie o Dukanie ::)
-
Może będzie później filmik z wywiadu to zamieszczę tutaj :)
-
Ela też pomyślałam że będą mówić o dukanie , i jak tak będzie to chyba się spakuje i jadę do Polski się odchudzać :P
bo wiecie właśnie za granicą czyli w moim przypadku w Norwegii jest dlatego też ciężko bo tutaj nie ma tez sklepów typu tesco, carfffur , real itp, Norwegia broni strasznie swój rynek i dupa jeszcze z ponad 1,5 roku temu były sklepy lidl ale je pozamykano. Są powierzchniowo większe sklepy oczywiście ale produktów to masakra właśnie np z danona maja aktivie czy tam dla dzieci te serki i to wszystko
serka homogenizowanego tutaj nie uświadczysz tylko jakieś jogurty ale wszystkie i tak maja za duże wartości jeśli chodzi właśnie o dietę
otrębów też nie ma ale wiecie co też mnie zainteresowało, bo zanim jeszcze zobaczyłam że z produktów mlecznych raczej dupa będzie to kupiłam tą mąkę "Maizena" i jak porównałam wartości ze zwykłą mąką to zobaczycie
tu mąką maizena oczywiście wszystko na 100g zwykła mąką
kalorie 350 kalorie 327
białko < 0,5g białko 10g
węglowodany 87g węglowodany 69,4g
tłuszcz 0 g tłuszcz 1,0g
a wiśniowa pytałaś o wartości jogurtu to jogurt naturalny prezentuje się tak też na 100g
kalorie 74
białko 4,1g
węglowodany 5,6
tłuszcz 4,0
reszty nie pamiętam bo od razu odkładałam a jogurt akurat mam w domu bo potrzebowałam, ale w innych produktach było dużo gorzej węglowodany były dwu cyfrowe przed przecinkiem :)
-
eee móiwą o metodzie dr. Mularczyka
-
Dziewczyny dzisiaj o 9.30 w DDTVN (dzień dobry TVN) będzie o jakiejś diecie bez wyrzeczeń , dzięki której ktoś tam schudł 20 kilo - podejrzewam że będzie o Dukanie ::)
eee móiwą o metodzie dr. Mularczyka
-
taką reklamę zrobili a treść słaba jak dla mnie nic ciekawego :/
-
w sumie to nie powiedzieli , tyle że to dieta ma się do ciebie dostosować a nie ty do niej i takie gadanie o niczym , że słodyczy nie można :P
-
Ja sie dzis zwazylam bo nie wytrzymalam do jutra i waga na warzywach spadla o 300 g wiec nie wiele, ale też nie wzrosla co mnie cieszy. Jutro proteinki wiec moze cos pojdzie w dol ;D Bedzie madzi watrobka mnaimi :P :P :P
A dzis:
Sniadanie: serek homo
II sniadanie: ogorek zielony + chlebek dukanowy + szynka z kuraka
Obiad: grilowany kurak + pieczarki+ salatka z ogora kiszonego + pomidor
Podwieczorek: serek wiejski
Kolacja: cos sie wymysli
-
Fuj, taka z krwi ???
-
ja dzis chyab cały dzien na rybach bede
własnie w ramach II śniadania zjadłam wędzoną rybkę, na obiad mam fileta z jakieś wielkiej ryby i na kolacje dzwoneczek łososia.
-
Jeszcze nie zdążyłam przeczytać całego tematu, ale coraz bardziej się przekonuję do tej dietki
Muszę zrzucić jakieś 10kg.
w zeszłym roku sotosowałam plan z portalu diety. pl . Zabraklo mi 2 kg do mety, ale wszystko wróciło i jeszcze +2
Zauważam że im bliżej 40-tki ( wy to jesteście młodziutkie) to tym gorzej z metabolizmem
Wystarczą jedne Święta (a jak tu nie pojeść w Święta) i niestety cały wysiłek idzie na marne
Nie miałam nigdy problemów z nadwagą, a teraz po drugiej córci niestety nie mogę się tego cholerstwa pozbyć
Patrzę na twoje zdjęcia *Magda*z przed i po. Podziwiam!!! Super zmiana.
Jeszcze trochę i też do was dołączę (myślę ???)
-
Ja sie nawet boje tego probowac :P Magda.
-
*Magda* gdzie w Olsztynie kupujesz słodzik do pieczenia?
-
a ten aromat bez oleju to gdzie można kupić ?
-
Aromaty kupiłam w kauflandzie... w ogóle to jest tam sporo dukanowych rzeczy... podobno nawet skrobia kukurydziana się zdarza ;)
-
oo to musze sie tam koniecznie wybrać
-
no to robimy teraz nalot na kaufland ;D
-
Ooo ja tez robie w sobote nalot na Kaufland ;D ;D ;D
Wiecie co, ja sie ciesze jak glupia ze spadku 100 g ;D ale ja widze, ze to spada na zawsze i sie nie waha w moim przypadku. Czyli pomalutku ale na stale :) Oby.
Dzis zaczynamy faze P i juz sie slinie na mysl o watrobce na obaid, ktora nawet dzis moj mezu bedzie jadl.
A wczoraj przyszlam do domu i co, babcia i mezu zezarli moje ciastka dukanowe, ktore podobno sa taaaaaaaakie niedobre :D
Aha i mialam tez pierwsza porazke kulinarna, chcialam upiec ten chlebe co do mikrofalowki jest w piekarniku i mi sie nie upiekl. Piecze, ktoras go w piekarniku?? Na ile stopni i na jak dlugo wsadzacie ???
-
Mi się też w końcu magiczne 65 ruszyło :) Mam nadzieje że swój zastój przeżyłam :D
Anusia ja robię z drożdzami i wkładam na jakieś 20 min na ok. 180 stopni :)
Można też poczekać przy ciepłym żeby troszkę wyrósł :)
-
ciriness tak, ten z drozdzami mi wyszedl, ale wczoraj robilam ten co sie w mikrofalowce robi tyle, ze go w piecu chialam zrobic w wiekszej ilosci id doopa. Jutro musze kupic drozdze i zrobic chlebek bo mi sie dzis skonczy.
Magda, ja bym ta watrobke mogla codziennie wcinac, a powiedz żąładki tez mozna drobiowe ???
-
To super, gdzies wynalazlam fajny przepis z zoladkami wiec musze mame wygonic na zakupy ;D
A na zupke zoladkowa przepis wklej, plizzzzz.
-
a ja piekę sobie chlebek na drożdzach :):)
i dzisiaj znowu jadłam ptasiankę matko jakie to jest pyszne
a na obiadek taki ala gyros ( kurczak w kostke w jaku przyprawach i otrębach) mniam
wiecie co fajna jest ta dieta:)
-
Agulkaa, a ta ptasianka to na II fazę może być, tak?
-
Ja wczoraj zrobiłam klopsiki w sosie grzybowym i mój PM wcinał jak głupi, naprawdę niezłe wyszły.
A co można zrobić z żołądków? Ugotować jak wątróbkę? Przyprawia się toto jakoś?
W ogóle wątróbkę ciężko dostać :D
Muszę się zabrać za tą ptasiankę skoro polecacie :D
No Agulka nie najgorsza, bo na niej wytrzymuje, można słodkie to jest fajne :)
-
Hej hej i ja zaczynam od nowa Dukana mialam niestety ok 2 tyg przerwe z braku czasu na szczescie waga dla mnie okazala sie laskawa i nie pzytylam...mimo ze wpierdzielalam czekolade... :-\ Dukana zaczelam od konca stycznia i w 3 tygodnie ubylo mi 5 kg...zaczelam niezbyt madrze bo 10 dni uderzeniowki...tak sie wtedy zmulilam ze moglabym jeszcze dluzej ale R robil ze mna wiec zaczelismy 2 faze teraz wracam do systemu 5/5 i potrzebuje wsparcia ::) mam nadzieje ze tym razem mi sie uda...teraz mam do zrzucenia ok 7-8 kg patrzac relanie ;D
klopsiki - chyba musze nauczyc sie gotowac 8)
-
Przepis na gulasz z zoladkow wkleilam w watku przepisowym.
Magda a na te klopsiki przepis dasz ???
-
dziewczyny a jak zrobić żeby w chlebku nie było czuć aż tak smaku drożdzy????
może za krótko piekłam 30 min w 170 st
-
ja dziś dostałam @ i mam nadzieje że waga troche pójdzie w dół. Dziś mama też P+W (2 dni) i robie własnie zupkę pieczarkową.
Ja mogłabym ciastka jesc codziennie. Wczoraj gdzies zapodziałam słodzik i zrobiłam bez - takie sobie.
-
apropos @ mam pytanie miałyście nieregularne przez tą dietę??
-
ja dostałam dzień wczesniej.
-
Ja na tabsach wiec u mnie jak w zegarku ;)
-
Agulkaa, a ta ptasianka to na II fazę może być, tak?
moze byc i na czesc P i P+W
na drugą, w pierwszej (uderzeniowej) nie można kakao używać :)
co do @ to u mnie było małe opóźnienie.... jakieś 5 dni :)
kupiłam dzisiaj w końcu tą słynną musztardę bez cukru... świetna jest :) jakby z chrzanem :)
-
a ja dzis sernik zrobiłam.
To juz tzreci :)
tym arzem na top dałam...nutelkę- wyszło jak sernik z polewą. Troche sie papka zrobiła i geenralnie szału nie ma. Nastepnym razem (czyli gdzies za tydz) zrobie zwykły tradycyjny bez polewy.
-
A jak wygląda ta musztarda bez cukru?
-
mi sie jeszcze bez posmaku drozdzy nie udalo... mozna dodac make kukurydziana wtedy mniej czuc...
no to też spróbuję dodać maki, może będzie lepszy :)
ptasianka smaczna - wczoraj zrobiłam
-
Czy mogłabym prosić Was o przesłanie książki na e-mail?
Ruszam w niedzielę i chciałam dokładnie wcześniej przestudiować książkę ;)
Jeśli któraś z Was ma książkę to proszę o znak- prześlę e-mail na priva ;)
-
dzieki za odpowiedzi dziewczynki:)
-
a ja mam problem...
jestem mega przeziębiona.. ledwo dychgam, nie widze na oczy, dusi mnie..
marzy mi sie herbatka z miodem i cytrynką, albo ciepły rosołek....
a jestem na P.....
Póki co wytrzymywałam, ale dziś czuje się jeszcze gorzej.... ehhh....
nie wiem czy nie nagne troche dukanowego planu zywienia....
-
Vall-zdrowej szybko!!
Magda-to zycze Ci aby wekednd uczelniany szybko minąl!!
Ja mialam wczoraj kryzys..chcialo mi sie chleba tak bardzo... a moje dziecko jeszcze jadlo rogala maslanego z ..nutellą...jej..
noto zjadlam danona nat z otrębami i cynamonem i z tej złosci poszlam spac o 21-aby juz nic mnie nie kusilo ;D
narazie ma ogólnie rzecz biorąc -4kg.
dzis znów PW-to mnie cieszy.
-
Zgadzam się Magda z Tobą w 100%..
a jakie macie grzeszki odnosnie diety na sumieniu?
ja mam np lampkie wina na koncie :-[
-
A jak wygląda ta musztarda bez cukru?
Asiu, musztarda Dijon z Kamisa :) ja kupiłam sobie.
Jak nie znajdziesz to mogę Ci kupić ;D
-
a jakie macie grzeszki odnosnie diety na sumieniu?
Ja mam dużo grzeszków :) Kilka frytek, kilka klusek śląskich, pieczona skórka z kurczaka, kawałek pizzy, batonik i 5 szt. Raffaello, piwko :-X Pomimo tego waga spada, może nie szybko, ale zostało mi tyle ile już zrzuciłam. Myślę, że w święta 3 faza, tak jak wyszło w teście :)
-
Ja narazie jestem bezgrzeszna ;D ;D ;D Ale to tylko 12 dni za mną.
U mnie spadek jest wolny bo mam 100 g na dzien ale w sumie jak by to podliczyc to mam 700 g na tydzien wiec mysle, że ok? Przy czym ja mam BMI w normie i pewno dlatego mi slabiej idzie, aczkolwiek stosuje sie do wszystkiego.
Wczoraj na innym forum wyczytalam, ze nie mozna z nabialem przesadzac powinno byc max w granicach 500 - 800g, a jak są zastoje zmniejszyc do 500g.
Madzia, super, ze juz dobijasz do celu, mysle, ze nie powinnaś dalej chudnąć, teraz wyglądasz wg mnie idealnie. Ile amsz wzrostu??
-
Nikt nie jest idalny ;D
Moze wszystkie wkleimy swoje fotki, co by bylo przed ;D ;D ;D :P :P
Vall trzymaj sie i nie poddawaj, na moim biurku stoi ciacho bo kumpela ma urodziny, przeprosilam ją i powiedzialm, ze nie zjem i wezme dla meza...zrozumiala :)
-
U mnie 68 dzień diety i czyste konto, brak grzechów;) Wczoraj proteinowy czwartek. Kiedys 5 dni spoko na P, a teraz jeden to problem... ciekawe to jest jak organizm przezwyczaja się do dobrego. Na szczęscie waga stoi, 68 kg caly czas.
-
Magda,takie grzechy przy takiej ilosci czasu dukania..to nie grzechy ;)
Ania,ja tez dopiero 12dni...nie ciągnie mnie do słodkiego-ale-jak dzis pierogi ruskie mam to bym wciągnela...zostane jednak przy cyckach w sosie szpinakowo czosnkowo jogurtowym :P
co do wagi ,wydaje mi sie tak jest ze te osoby z większą iloscią do zrzucenia ,początkowo chudną bardziej-anusia,Ty to robisz dla lepszego samopoczucia skoro BMI masz ok tak?
Ja tam nie chce chudnąc szybko...wole stopniowo ale zeby kg nie wrócily ze zdwojoną mocą potem :-\ pozatym moja skóra na brzuchu juz pozostawia bardzo wiele do życzenia...a szybkie chudniecie jeszcze ją dobije.
magi-gratuluje seredecznie!
-
ja mam grzeszek jeden - zjadalm z rozpędu w fazie P+W sałatke ...jakos nie pomyślam, ze sos vinegret jest na oleju ;)
-
co do wagi ,wydaje mi sie tak jest ze te osoby z większą iloscią do zrzucenia ,początkowo chudną bardziej-anusia,Ty to robisz dla lepszego samopoczucia skoro BMI masz ok tak?
tete, tak moje BMI w tej chwili to 23 wiec w normie.
W sumie mi jest dobrze na tej diecie tylko te siedzenie w kuchni :P Jednak troche czasu trzeba poswiecic :) Jutro pojde na latwizne i zrobie tunczyka z jajem na obiad i bedzie na szybko.
A czy ktoras z was robila ten protomajonez ???
-
mi wczorajkj strasznie chcialo sie słodkiego wiec zrobilam ten sernik z niutella o którym wyzej pisałam. Boze jaki słodki!
wczoraj zjadłam 3/4 blachy a dzis reszte w ramach śniadania.
i mam dysyć słodyczy na tydzien.
zważę sie po @ i po 2 dniach P, czyli gdzieś w niedziele
-
Przyznam Wam, że zainspirowałyście mnie dietą - może i ja się przemogę? Chciałabym zrzucić 5 kg. Nie cierpię diet i jak dotychczas nie udało mi się wytrwać na żadnej, ale ta, jak czytam, jest przyzwoita. Chyba wkrótce do Was dołączę :)
-
za Każdym razme jak czytam Ciebie Kasiu - to mam wrażenie że jakos chyba nie kumam tej diety..
ja rozumie ciasteczka, sernik - ale z tych proporcji z ktoych pieczemy to one powinny byc zdaje na kilka dni??
Czy faktycznie tak jak Kasia mozna wszamać sporo - jesli tak to super, ale dajcie mi jasna odpowiedź!
-
Ja uwazam, ze nie.
Ciastka robie z tych proporcji co Kasia podaje na 3-4 dni.
A slodkości jeszcze nie robie bo przy spadkach lepiej je jesc, ja mam male spadki wiec sobie pozole na sernik na Wielkanoc.
Jak mi sie chce slodkiego jem serek homo ze slodzikiem.
-
marta ale ta blacha nie jest duża- połowe standardowej. Poza tym ja tam daje wszytsko co dozwolone: 500gr twaroju, 5-7 jajek (zawsze wiecej białek ubijam niz daje zółtek do ciasta), pół szklanki mleka, kilka kropel aromatu i 1-2 łzki słodziku).
jak robi eserniczek to juz ciaska sobie odpuszczam.
nie słodze nic innego - kawy herbaty
i jak robie sernik to nie jem juz zadnego nabiału w ciągu dnia- no wczoraj zjadłam jogurt jako sos czosnkowy do grilowanego cycka.
wczoraj oprócz tego sernika zjadłam:
puszkę tunczyka na sniadanie
grilowanaą pierś z kurczaka
dorsza w folii kilka pslatrow szynki
wedzoną rybkę
i 2 sznycle cielęce
no i kawał sernika
-
Ja mam sernik na dwa dni, ale robię z 3 jaj i 500g twarogu więc uważam, że "dawka" dopuszczalna.
-
a cistka jak robie to tak jak pisałam , z 2 jajek , paczki twarogu , cynamonu i kilku tabletek słodziku, no i dziennej dawki otrąb.
wychodzi jakies 15 sztuk i stracza mi to na dwa dni.
poza tym wczoraj dostałam @ i strasznie chciało mi sie słodkiego :P
-
oK :)
rozumie...
ja tez jak upieke ciasteczka to mam z reguly na 3 dni... czyli srednio 3-4 dziennie!
-
ale czemu mam nie zjeść ich więcej skoro mają dzienną dawkę otrąb i reszte składników które są ok- twaróg, jajka. Poza tym jak dla mnie są super przekąską między posiłkami.
nie robie ich oczywiście codziennie ::)
-
Kasia, jak ci ubywa to widocznie jesz ok ;)
-
Ja jem sernik raz na 2 tygodnie, blachę na dwa dni i jest ok. Jeśli zawiera dozwolone skladniki to nie wiem czemu mialabym sobie ograniczac. Poza tym schudlam czyli nie dziala to negatywnie
-
ja sernik robie raz na tydzien.
cistaka dwa razy w tygodniu.
nic nie słodzę poza tym co daje do tych deserów.
ja za to na diecie strasznie lubiłam słodycze. te na słodziku średnio mi smakują ale nie sa złe.
do wczorajszego menu zapomniałam dodać jeszcze zupe pieczarkową :)mniam
-
Dziewczyny wlasnie zjadlam filet z pstraga(chyba wedzony czy jakos taki gotowy byl) z pieprzem kupionego w Biedronce...niebo w gebie.
-
Gosiu, dziękuję za namiary na musztardę :-* Myślę, że spokojnie dostanę ją w sklepie ale jeśli nie to uśmiechnę się do Ciebie, ok? ;)
Ja mam na swoim koncie grzeszki - zjadłam u szwagierki sałatkę, która miała w sobie jakąś oliwę... oraz zjadłam skórę z kurczaka.
Więcej grzechow nie pamiętam ;) ;D
-
A propo musztardy, kupilam taka bez cukru w Lidlu z zcerwona nakretka ale maskara jakas ostra taka, ze mi nosem prawie wychodzila wiec nie bede jej jadla ::)
A ta z Kamisa tez taka ostra jest ???
-
Ja też jak dukana zaczęłam to miałam BMI w normie, może dlatego tak wolno mi idzie, dzisiaj znów 65 a wczoraj się tak cieszyłam :(
Mój grzeszek to kilka sztuk popcornu w kinie w zeszłym tygodniu :)
Czasami coś trzeba złamać bo można zwariować, a ja już 4 miesiąc lecę na diecie!
Słodkiego mi się też nie bardzo chce, zrobiłam sernik dla gości raczej, ciasteczka za to lubię jeść ale też je tak piekę co 2-3 dni kilka sztuk, bo świeże lubię najbardziej.
Magda pstrągi wędzone mniam!!
-
no ta z kamisa też dość ostra ale jakos dodatek do sosów całkiem niezłą
-
ciriness ale ty juz widze masz 10 kg za sobą wieć nie ma się co smutać tylko ciagnac dietkę dalej. Tyle, ze patrze na twoj suwaczek i widze BMI na poczatku 27 wg wskaznika nadwaga 25 - 29,9 ::) Teraz masz prawidlowe BMI. Chyba, ze wczesniej bylas na innej diecie ???
-
A jak wygląda ta musztarda bez cukru?
pisałam o tej (pyszna)... kamis też jest bez cukru ale mi jakoś nie podchodzi ::) (http://www.mniammniam.com/sklep/zdjecia/prod96.jpg)
póki co grzeszków nie mam na sumieniu.... ale ciężko było ;)
Dziewczyny wlasnie zjadlam filet z pstraga(chyba wedzony czy jakos taki gotowy byl) z pieprzem kupionego w Biedronce...niebo w gebie.
też go uwielbiam :) chociaż chyba bardziej ten bez pieprzu :)
a mi waga stanęła 3 dni temu :-\ mam nadzieję, że nie na długo bo to trochę podcina skrzydła :) wszystko po tym jak jednego dnia mało zjadłam i w dodatku odpuściłam sobie obiad ::)
-
A skad ta musztarda?? Gdzie kupilas? Jakas taka francuska ???
-
Magda dzis moj R robil chlebek z mikrofali Twojego przepisu zaraz ide probowac :D
zmotywowalyscie mnie laski i od dzis zaczelam - zrobilam test i mam cel 5.05 zobaczymy ;)
-
Anusia ja już pisałam że wcześniejsze 5kg schudłam sama zmieniając styl życia i ograniczając jedzenie, na dukanie 4kg schudłam a jak zaczynałam to BMI było w normie :)
Moja siostrzenica uwielbia dukanowskie ciasteczka więc jej dziś zrobiłam :)
A jadłospis
twarożek
kurczak w sosie sojowym
kurczak wędzony
kurczak pieczony w piekarniku
oj sam kurczak hihi :D
i przymierzam się do zjedzenia tuńczyka ale tak się boje że nie będzie mi smakował :D
-
ja lubie tunczyka z puszki (Lisnera). heheh prawie zawsze mam w torebce- ostatnio jak byłam u koleżankai to na pytanie na co mam ochotę poprosiłam o 2 jajka ugotowane , a że nie miała to poprosilam o widelec i zjadłam tuńczyka.
-
a ja w ramach choroby zdecydowłam ze bede szła systemem 2/2.... więc dzis zapodalam zupke i warzywa dodatkowo..
moze choc troche mnie "wzmocnią"!
W sumie zjadlam rano serek lekki i plaster szynki, potem dwa otrębowe ciasteczka, zupe warzywno na rosołku (Maksiowi podjadłam) i małego fileta z mintaja.
Czekam na męż a - mial zlecenie nakupić warzywek... i jogurtów natural :)
-
Kaska, dobra jestes ;D ;D ;D
ciriness aha, to sorki nie doczytalam ::)
U mnie dzis jak zawsze w piatek krolowaly rybki i tak:
Sniadanko:serek homo
II sniadanko: filert z pstraga wedzony
Obiad: grilowana rybka - chyba mintaj
Podwieczore: serek wiejski
Kolacja: losos bedzie wedzony
-
kurde a ja dzis nigdzie nie mogłam dostac twarogu chudego. w realu i biedronce nie było. Kupiłam w stokrotce półtłusty- ma B:15 , W 3,2 i T:4. Od biedy może być.
otrąb tez nie ma.
-
A ja dzisiaj mimo @ odnotowałam spadek wagi o jakiś niecały kilogram ;D
muszę kupić porządną elektroniczną wagę ;)
-
Laski a serki homo i wiejskie jakich firm kupujecie?
Gdzies byla mowa o ksiazce z przepisami na mejla - moge prosic plis plis? ;)
-
Ja to mam pecha do tych serków homo, nigdy nie mogę ich kupić! Ani w realu nie ma, ani w biedronce, netto ani w tesco (raz mi się udało), a tych firmy Ostrowia to na oczy nie widziałam...
Za to dziś trafiłam na twaróg Dr Oetkera, kupiłam od razu 2 opakowania - ostatnie :) Teraz już jestem pewna, że sporo ludzi leci na dukanie...
A wiecie co, miałam ochotę na flaki wołowe, ale nie umiem robić, więc rzuciłam okiem w sklepie na te w słoiku, firmy Pudliszki. Taki oto skład mają:
białko 5,9 g,
tłuszcz 1,3 g,
węglowodany 1,2 g.
Od biedy można :)
-
hej Rajdówka - poszły do Ciebie na maila przepisy :)
(mam nadzieje, ze miałam dobrego maila) :)
-
Ja dzis nie moglam dostac jogutow naturalnych i jakies takie kupilam z pasujacymi parametrami, ale wegli maja 4 >:(
Za to mam z 10 kg oterbow owsianych i zbozowych kupionych w Selgrosie, a w Kauflandzie sa tez otreby z zawartoicia Bialka ok. 65 wiec jak te mi sie skoncza to kupie tamte.
Karola, wiejskie ja najbardiej lubie Patnicy lekki, a homo, mimo, ze ma 6 wegli to na razie uzywam z Lidla Pilosa i waga spada.
Dzis odnotowalam spadek o 400 g ;D Jestem mega szcześliwa.
-
ja własnie jestem po Kauflandowych zakupach :)
kupilam te aromaty do ciasta
oteby zytnie (te co maja wlasnie te 65g białka), zrobiłam zapas otebów osianych
kupilam tez mięso gulszowe z indyka- nadaje sie?co tłuste to wywaliłam.
dziewczyny a jaka wędline kupujecie? ja kupialam jakaąś poledwiece z indyka ale jakas taka tłusta w smaku sie wydaje.
ostatnio kupowałam paczkowana z biedronki - były podane ilosci B, T i W, wiec była ok. Teraz chciałam cos nowego i chyba nie trafiłam z ta na wagę :-\
-
no ja kupuje wlasnie tą bideronowa -pakowaną..ma świetne proporcje :)
jeśli chodzi o otreby to jade na tych 60białkowych - żytnich...
a serki piątnicy a homo Łowicza...
ja dzis upeiłam kuraka z warzywami w rękawie..bedzie na dwa dni spokojnie, a chłopakom to smao tylko zamiast kuraka - karkówke :D
-
no własnie ja tez w większości na tych żytnich.
Jakie wtedy dajecie dzienne proporcjie?
ja 2 łyżki żytnich
1 owsianych i 1 pszennych.
-
ale nadrukowałyscie ufffffffffffffffffffffffffffffffff
hmmm robicie sernik bez otrab? ladnie wychodzi?
-
ja pierwszy robiłam z otrębami, a drugi i trzeci bez.
-
Ja mam na razie kupiony ser do sernika ale jeszcze nie wiem jak go zrobic ;D
-
Ja też mam serek, ale nie mogę się zabrać coś do zrobienia. Na środę będę musiała zrobić, bo mój PM ma urodzinki, a tortu powiedziałam że nie ruszę. :D
Dzisiaj spadek wagi 4,5kg od początku dietki. ;D
-
Decyzja zapadła .Od jutra 14-go marca rozpoczynam uderzeniówkę. Dziś odwiedził na wój męża . Jak usłyszałam że właśnie kończy uderzeniówkę ( 7 dni i minus 4,5kg) a pojeść to on lubi nie powiem .Stwierdziłam - koniec z namyślaniem. Książki już są.
Ja mam nowsze wydanie - nie ma tam nic na temat otrębów żytnich, a o pszennych piszę że niekoniecznie. mogą być same owsiane.
__Skąd wiecie że można żytnie???
__Robiłam chlebek wg przepisu Magdy na drożdżach - nie ma posmaku drożdżowego, ale zostawiłam go na jakieś 15 min w cieple i raozrabiałam drożdże też ciepłym mlekiem .Mąż nawet dziś spróbował i posmakowało mu.
__Magda, ja dostałam aromaty "libelli" w Rastie w "Alfie"
Test Dukana wyliczył że mam miec 4 dni uderzeniówki _ proszę o radę wydłużać do 5-ciu czy nie ?
Po uderzeniówce zdam relacje jak mi poszło. Trzymajcie za mnie kciuki
Plan taki:
faza I 14-19.03.2010
faza II teoretycznie do 04.06.2010 ( zobaczymy)
faza III 110 dni po osiągnięciu wagi
-
tasza , ja nie wiem czy można otręby zytnie, ale mają baaardzo dużo białka więc myślę że dwie łyżki nie zaszkodzą a może nawet pomogą.
-
ja uważam tak jak Kasia, o żytnich nie mam mowy nigdzie, ale nie sądze zeby były złe - wydają się być nawet lepsze!
-
Też tak myślę, że mogą być lepsze. Ja je kupiłam, nie pamiętając jakie w diecie są, dopiero później zorientowałam się, że mowa jest tylko pszennych i owsianych. :)
-
tasz daj mi jeszcze raz maila
bo wysyłałam ci przepisy, ale wrócił do mnie mail z info,że problem z dostarczeniem
-
ja jem codziennie otręby - różne i pod różną postacią i mimo to kibelkowe problemy nadal mam. Dzis wypróbowłam siemie lniane, może coś ruszy.
jutro spróbuję owsiankę na czczo.
-
Mariolka,
podaję dwa : n.korkuc@onet.eu , n.korkuc@venkor.pl
dziś na śniadanie jajecznica z 3jaj + 100ml mleka odtłuszczonego+ natka jako przyprawa+ sól i pieprz
Przepis był na 4 jaja , - z trzeh ledwie zjadłam
Na obiad tatar
podwieczorek dzienna porcja owsianych ciastek wg waszych przepisów
Czy napewno nie utyję jeszcze bardziej???
-
a ja właśnie zjadłam pierś z kurczaka zrobioną w tym
(http://www.knorr.pl/system/attachment_files/datas/1425/normal/KRR_Kurczak_Czosnek.jpg)
45 minut duszenia w 180C...bajer...
fajne....smaczne...szybkie...
-
ja z "dan na dzis" i "pomysłów na korzystam" juz długi czas..
rewelka - szybko i smacznie i beztłuszczowo :)
wczoraj zrobiłam to co ty Lilla - dzis będe konczyc :) (może i na jutro starczy) a małżowi zorbilam też z "dan na dzis" Karkówke :)
-
Magda ty juz na takim etapie, że możesz sobie pozwolić...
ja dzis w pracy, własnie mam 45 min przerwy - wcinam moje jajo i ciasteczko otrębowe...
w domu czeka kurak, na kolacje będe bo wróce ok 19....
jeszcze musze na zakupy skoczyc bo proawiantu dukanowego brak!
-
A ja dzis zjadlam pstrąga z grilla...no niebo w gebie i za cala, wypatroszona rybe zaplacilam 5,50 zl. A nie jak za inne mrozone filety place 2 razy wiecej a polowa z tego to lod >:(
-
ja nigdy nie kupuje mrozonych ryb wrrrrr takie zboczenie z mieszkania nad morzem ;) u mnie w lodówce czeka wielki plat usrowego lososia na jutro :) wedzony tez jest :) nooo i cielecinka :) pyyychotka
-
nad morzem???
Szczecin to 100km od Bałtyku...
Jakoś nie zauważyłam, żeby tu było dużo lepiej z rybami jak gdzie indziej...
-
czy ja wspomniałam o Szczecinie ??? :D
-
nuuuuuuuuuuu
Szczecin masz w podpisie... ;D
-
co do wędliny to polecam FILET Z BOBROWNIK na pewno w kefirkach ma - gdzie indziej pewnie tez ale nie wiem -> jedyna zjadliwa jak dla mnie drobiowa wedlina
nie wiem czy brak @ ma jakis zwiazek z tą dietą ale jak wczoraj "zgrzeszyłam" (winko) to dzis dostałam po tyg:P
nie wiem jak robicie ciasteczka otrębowe na słono ale polecam z cebulą + wlasnie tym filetem a reszte jak z przpisu - mniam mniam na same P tez moze byc bo cebula dozwolona
-
A ja dzisiaj zrobiłam cytrynowy biszkopt , mniam mniam :)
Muszę pomyśleć o tych ciasteczkach na słono, ciekawy pomysł :)
-
a ja dzis zjadłam kawałek czekolady milka tofi z orzechami laskowymi. Boże jaka dobra!
jutro sie waże i aż strach sie bać
-
Oj mnie dzisiaj kusiło, zwłaszcza że rodzice kupili czekoladę milkę z rodzynkami orzechami (moją ulubioną) - ale uciekłam do siebie, żeby uniknąć "grzechu". :)
W selgrosie nie ma jogurtów jogvita ani serków wiejskich piątnicy (tylko 2 zmieszane z innymi smakami) - masakra.
Tato pokazał mi nawet artykuł w piątkowym kurierze o naszej diecie - że jest szał i nigdzie nie można dostać lekkiego nabiału. :)
-
no to czekamy na odpowiedź mleczarni....
powinni zwiększyć produkcję...
-
Szczecin masz w podpisie... ;D
bo teraz mieszkam :) ale nawyk swiezych ryb pozostał. moj brat np. nie zje takiej ktora w momencie zakupu sie nie rusza :D
ja dzis zrobilam nutelke i ciasteczka :)
jutro robie sernik :)
-
Zobaczymy co z tymi mleczarniami, bo nie tylko u nas jest faza na dietkę Dukana. :)
-
sporo artykułów Dukanowych jest w kaufandzie- serki jogutry i wybór otrębów
-
no jak zobaczyłąm wkońcu otręby w sklepie to kupiłam wszystkie 12 paczek :):):):):):):):):)
-
:D :D :D ale masz zapas :)
dziewczyny, co jecie na sniadania? mi sie juz pomysły koncza :)
-
Aguś, niezła jesteś ;) ale się Tobie nie dziwię, bo sama szukałam otrębów owsianych przez kilka dni, w różnych sklepach :-\
Kochane, potrzebuję wsparcia... kilogramy nie lecą w dół i się denerwuję i martwię :(
-
Witam was!
Czy mogłabym prosić o książkę o tej diecie na priv?? z góry dziękuję :)
-
ja jem na sniadanie albo jajecznice z poledwicą drobiową i szczypiorkiem, a wersja do pracy - chlebek albo ciasteczka otrębowe na słono z pastą jajeczna
-
Asiu polecą!
U mnie też teraz nie dość że był długi zastój to leci powolutku ale leci :)
dzisiaj P
2 jajka na szynce
kurczak w sosie sojowym
twarożek
troszkę biszkoptu cytrynowego
wątróbka może z kawałkiem chlebka
Ja otręby na razie kupowałam w almie i PiP i są bez problemu dostępne, ale muszę się wybrać do kauflandu po te mega białkowe :D
-
dziewczyny powiedzcie mi czy mleko sojowe light mozna pic w I fazie?
-
asia jestesmy na diecie od tego samego dnia..
mamy tyle samo na -.... nasz cel jest podobny!
Spokojnie...
wg wyliczen dukanowych u mnie powienien byc 1 kg tygodniowo - ale zakładam, ze moga byc zastoje a czasem spadnie więcej...
Cierpliwości!
-
a ja wczoraj zeżarłam pizzę :( i jeszcze wieczorem drinowałam :( teraz mam wyrzuty sumienia ;
-
Agulkaaa jak robiłaś pizze? Możesz wkleić przepis?
-
Gosiaczek, spokojnie. Nie jestes sama :) ja w sobote jadlam pizze na imieninach babci. Jej danie popisowe :) Wczoraj jeszcze dwa kawałki ciasta jogurtowego. Dzis waga taka jak w sobote rano :)
-
pizze robiłam wdł przepisu Kasi
czyli tak jak ciastka tylko zamiast słodziku dałam sól
i na to chudą wędlina, pieczarki , papryka
do tego zrobiłam sobie sosik jogurtowo czosnkowy
i nawet dobre to było:)
-
Dziękuję :-* jutro zrobię ;D
-
Dziewczyny, wczoraj w Newsweeku natknęłam się na ocenę diety Dukana. Piszą, że jest to dieta przy której należy zachować ostrożność, a na dłuższą metę lepiej sobie odpuścić.
"W diecie jest dużo białka, dlatego nawet przy krótkim odchudzaniu należy zachować ostrożność. Przy długim stosowaniu protal, tak jak wszystkie diety wysokobiałkowe, może powodować choroby nerek, nawet zwiększać ryzyko niektórych nowotworów. Sprzyja zaparciom, może prowadzić do niedoborów, zwłaszcza witamin rozpuszczalnych w tłuszczach."
No, ale to tylko tak w ramach ciekawostki :) Wczoraj czytając ten artykuł pomyślałam sobie o naszym forumkowym wątku.
-
Ponoć dietę dukana można stosować dwa razy w życiu?
Ja się fatalnie na niej czuje, cera mi się pogorszyła, w ustach często czuję krew i ciągle kręci mi się w głowie, trochę jest lepiej jak zaczęłam stosować witaminki polecane przez Madzię, nawet twarz zaczęła jakoś wyglądać.
Zobaczymy ile jeszcze wytrzymam.
Przydałyby się naprawdę do tego jakieś ćwiczenia wtedy szybciej by waga zeszła :)
Dziewczyny ja w piątek wypiłam lampkę wina bo też już rady nie dałam, ale ja od grudnia się tak katuję bez alkoholu i słodyczy więc coraz mniej mam psychicznych sił :D
Pizza nie powinna poczynić szkód, może tylko troszkę mniej waga spadnie ale wróci do normy
-
...no właśnie ja nie popadam w paranoję i trochę podjadam normalnego żarełka (ale ja BMI mam prawidłowe więc nie jestem aż tak zdesperowana ;))
-
a ja robie sernik bo mi się słodkiego chce:)
-
A ja na wadze dzis zauwazylam kolejny spadek, chciaz wczoraj nie wiem dlaczego rano waga byla wieksza a wieczorem prawie 1 kg mniejsza - ale to poronione.
Asia - nie daj się ;D
Dzis jeszcze mniej wiec motywacja jest wieksza i jeszcze do tego jutro warzywa i zupa. Jak sie ciesze.
Ja na sniadanie zawsze w pracy jem jakis serek albo cus bo innej mozliwoscie nie mam, na drugier szynka + jajo + chlebek (dzis bez chlebka bo mi jajek zabraklo - tez tyle jajek wam schodzi ??? ).
-
Kochane, dziękuję za wsparcie :-* :-* :-*
Jutro zaczynam P+W i już sobie rozmyślam co będę jeść ;D Na pewno zrobię zupkę pieczarkową, tartę z grzybami (Dukan - str. 192), leczo... mniam, mniam...
A dzisiaj jem piernik (Dukan - str. 228), który wczoraj upichciłam - całkiem smaczny :D
-
a ja mam P+W i jakoś mi się nie chce nic robić
nawet nie wiem co zjem na obiad
bo w lodówce już mi nawet pingwiny zdechły
-
__Magda, ja dostałam aromaty "libelli" w Rastie w "Alfie"[/b]
A był może śmietankowy? :)
Reniu nie można.... soja jest dozwolona tylko w II fazie i to chyba na dniach PW, w dodatku można jej tylko ograniczoną ilość i tylko wtedy gdy waga ładnie spada (nie pamiętam już ile bo kartkę z dodatkowymi zasadami mam w Olsztynie)... w składzie jest dużo węglowodanów ::)
-
Alinko dziekuje :)
-
Dziewczyny, wczoraj w Newsweeku natknęłam się na ocenę diety Dukana. Piszą, że jest to dieta przy której należy zachować ostrożność, a na dłuższą metę lepiej sobie odpuścić.
jako ze moje nerki nie sa w najlepszym stanie robie sobie badania, narazie ok. choc jak pije mniej wody bo zapomnie to odrazu je czuje. piecie duzych ilosci wody jest podstawa.
-
Asiu a z której książki ten piernik bo go nie mogłam znaleźć? Może podrzucisz przepis...?
Mi za to nie wyszła ptasianka, bo mi nie smakowała a tu wszyscy się nad nią rozpływają, w ogóle mi się nie zsiadła. A te aromaty libella gorsze od takich normalnych, tak mi się wydaje.
Wiśniowa a skąd masz te dodatkowe zasady :D ?
-
z drugiego forum ;) jest tam dziewczyna, która zna francuski i na bieżąco śledzi francuskie forum (na którym pojawia się Dukan)
-
Dziewczyny mam w planach dietę ale staramy z W. o bambino i nie wiem czy ona nie będzie miała negatywnego wpływu na nasze plany ??? ??? ??? ???
-
dzis robilas lososia z pieczarkami i porem, mowie Wam dziewczyny wyyyyyszedl pyszny. najlepsza ryba jaka w zyciu jadłam :D
-
wiecie co:) zrobiłam sernik zmodyfikowany po mojemu zeby nie było limitu z otrębami i powiem Wam że niezły wyszedł:)
przepis daje do przepisow
mam tylko pytanie jak z proszkiem do pieczenia bo w tym waszym przepisie tez byl to go dodałam tylko w proszku jest mąka pszenna...ale to przeciez odrobina, tak samo dałam aromat na oleju bo w kaufladzie te na spirytusie byly wszystkie przeterminowane:/
już zjadłam 1/4 prawie na cieplo:P
-
Agulka wklej przepis na tego kuraka co jadłaś kiedys z porami i innymi warzywami.
Ja dzis sie warzyłam i kurcze spadek mały- 0,2 gram :-\ a niby jestem po @. Ale od srody czy czwartku mam znowu zaparcia ::)
-
Witam
Od dziś dietka.
Brakuje mi strasznie cukru w kawie :( i ta wstrętna woda której nie cierpię pić :(
Dodajcie otuchy dziewczyny
-
amika witaj w naszym gronie :) :) :)
jak tylko zobaczysz pierwsze efekty na wadze to Cie zmotuwuje!!!!
a mi woda wchodzi jak nigdy :D gorzej z jedzeniem bo mam cofke na rybe i kurczaka :)
-
amilka jak Ci woda nie wchodzi to pij herbatę albo colę (light, zero) :)
pierwsze efekty dodadzą Ci skrzydeł... zobaczysz :) a od cukru da się odzwyczaić :)
-
hmmm niby cole mozna ale ja mam i tak jakis hamulec przed wiekszymi ilosciami - w sumie wszedzie jest chemia ale ... no wlasnie :D
-
za colą tez nie przepadam ;D może dla mnie nie istnieć .Wybieram herbatki ;D
A powiedzcie mi bo książke dopiero będe miała jutro czy tą I fazę mam zastosować tak jak mi wyszło w teście 3 dni i potem 11 dni II fazy .
Wiem że najpierw powinnam przeczytac książkę ale tak mi jakoś spasowało że dzis zaczełam :)
-
wyszło Ci 11 dni II fazy?? a ile chcesz schudnac?
-
zrób tak jak Ci wyszło w teście I fazę... druga jest orientacyjnie... dziewczynom nie zawsze udaje się wyrobić "w planie" więc II faza trwa aż osiągną wymarzoną wagę... wiadomo jednym idzie szybciej, innym wolniej :) ile chcesz zrzucić?
a książkę koniecznie przeczytaj :)
-
sorki nie 11 tylko 70 dni .
A do zrzucenia mam 11 kg ;)
-
nooo tak myslalam ze cos sie pomerdolilo :) ja bede na II tyle az schudne do wymarzonej wagi :)
-
ja cały czas liczę, że uda mi się wskoczyć na 3 fazę szybciej niż Dukan obliczył (i z mniejszą wagą niż założył) ale zobaczymy ;)
a co do coli to przed dietą prawie w ogóle jej nie piłam... teraz jak chce mi się słodkiego to cola zawsze jest pod ręką... w dodatku nie lubię kawy ze słodzikiem i mlekiem odtłuszczonym więc ją ograniczyłam... a organizm kofeiny się domaga ;)
-
kkotek ja bym odradzała dietę jak się staracie o dziecko, a szczególnie taką z samymi proteinami (tak mówiła moja siostra, lekarz), najlepiej zdrowo się odżywiaj, bierz fiolik i raczej przygotuj organizm na maluszka żeby zdrowy był a nie chudnij! Chyba że planujecie za rok czy coś, bo tak to lepiej 3 msce przed sobie darować.
Amika gdybyś powiedziała mi rok temu o tej porze że nie będę słodzić kawy albo polubię wodę popukałabym się w czoło. W życiu bym nie pomyślała że tak się da tymczasem bardzo szybko się odzwyczaiłam a jak przez przypadek wypiłam łyka kawki od siostry to pomyślałam że słodkie to okropieństwo :D
Kwestia przyzwyczajenia, tak samo jakbyś miała cukrzycę np. i musiałabyś
Na pewno dasz radę!
-
ciriness dziękuję :-*
Folik biorę już dość długo i staram się dobrze odżywiać więc póki co ciągle się zastanawiam na dietką.... Dzisiaj dosłam do wniosku, ze ograniczę słodycze, tłuszcze itd itp Tak samo robiłam przed weselem i pozbyłam się 10 kg :)
Będę się stosowała do punktów tej diety ale nie w całości :P Teraz bambino najważniejsze a po ciąży będę zrzucała zbędne kg :P
-
ja tez jestem w wąteczku starajacych się o dzidziusia
Na dietę zdecydowałam się bo ostatnie starania trwały aż 12 cykli i własnie przybrało mi się na wadze te 10 kg.
Teraz jestem po poronieniu i znów niewiem kiedy się uda a dupcia i sadełko mi rosną .
A podobno Dukana można stosować z przymrużonym okiem nawet w ciąży.Prawda to dziewczynki czy nie bardzo ?
-
zależy co masz na myśli mówić przymrużone oko...
ja bym samego protala nie stosowała...P+W ujdzie jakoś...+ trochę węglowodanów złożonych
-
Kasia, ty robilas tą pizze i pisalas w przepisach, ze "ciasto" takie same jak do ciastek czyli twaróg tez ???
Ja już na jutro mam gotową zupkę z warzywami..boze slina mi na warzywa leci po tych 5 dniach :P Teraz piecze się chlebek bo jaja w koncu dorwalam.
-
to co radzicie? sama juz niewiem co robić.
Chciałam zapomnieć o staraniach :(
-
a co Ci szkodzi przejść sobie na dietę Dukana
zajdziesz w ciążę to ją stosownie zmodyfikujesz i po kłopocie...
Przecież to proste...wyeliminujesz wszystkie słodycze - jak w Dukanie...
zostawisz chude mięso, warzywa, twarogi, serki, no może poza tymi z aspartamem....
dorzucisz ciemne pieczywo, ciemny ryż, makaron z pełnego przemiału...2-3 porcie na dobę...
I masz świetną zbilansowaną dietę w sam raz na ciążę...
-
Dzięki liliann :)
tak własnie sobie podobnie pomyślałam .
Czytałam u którejs forumki że stosuje dukana a jest w ciąży III faza + owoce
-
Ania ja dawałam z twarogiem. Sól daj czosnkowa jak masz albo/ i wyciśnij troche czosnku. Najlepeij bedzie jak zrobisz jedną sztukę , posmakujesz czy ci bedzie smakowac i ewentualnie dopraw- słodką papryką albo solą.
ja wlasnie upieklam ciastka. beda na rano do kawy.
a colę to wlasnie też piję na tej diecie- mniej wiecej co drugi dzien. Mi zastepuje słodkie i kawę- jak mnie muli i spać sie chce.
-
Dzisiaj mój mąż upiekł dukanowaą pizzę- do ciasta nie dodawał twarogu!!
wyszła naprawdę bardzo dobra, przepis i fotkę wkleję w wątku z przepisami:)
-
zostawisz chude mięso, warzywa, twarogi, serki, no może poza tymi z aspartamem....
Czemu bez aspartamu?
Anetko, jak wiesz ja jestem na dukanie od 20.02. I jak wiesz też się staramy. Tydzień temu zaczęłam nowy cykl i pomimo tego, że moja endo nie widzi przeciwwskazań to jednak stwierdziła, że jak tylko dowiem się, że się udało - przeskakuję na III fazę.
I muszę się przyznać, że jednak nie udało mi się utrzymać schematu 5/5, jestem na 2/2 i chyba tego też nie utrzymam... Za bardzo schudłam "na górze", mam do poprawy jedynie uda i "boczki". Więc zastanawiam się nad 2/0...
A zbilansowana dieta liliann bardzo rozsądna, wręcz idealna!!
-
a trułabyś dzieciaka tym syfem??? aspartam nie ma dobrych notowań na rynku...prawdopodobnie ma działanie rakotwórcze...
Przed ciążą kawę słodziłam aspartamem...
Jak zaszłam to stwierdziłam, że mam dwa wyjścia...rzucić kawę, albo przestać ją słodzić...wersja z cukrem nie wchodziła w grę....
od tego czasu piję bez cukru...
-
Siebie truję, ale dziecka nie będę... Aż nie chce się wierzyć, że tyle produktów ma ten aspartam... nawet jogobella light. Szkoda, że sporo ludzi żyje w niewiedzy...
-
Siebie truję, ale dziecka nie będę...
miałam takie samo podejście...
dlatego min zrezygnowałam jakiś czas temu z jogurtów light...kupuję naturalne...
najwyżej dorzucam sobie owoce lub bakalie i też są słodkie...
no ale wujek Dukan na bakalie nie zezwala...zatem albo aspartam, albo nic...
ale Colę ZERO piję... ;D ;D ;D ;D
-
Lila a z czego Ty się chcesz odchudzać? ::) Twoje BMI pewnie jest poniżej 18 :P
-
eee eeeee
20,7
-
Eee ładne :) Ja dążę do 20,5. Wtedy będę hapi...
-
a ja do 19,9....
tyle, że mi nie idzie ;D ;D ;D ;D
-
Ja bym chciała takie jak przed ciążą 18,4 8)
-
Ciriness, przepis na piernik jest w kolorowej książce Dukana - tej nowej. Ale zaraz przepiszę go i wkleję do wątku z przepisami ;)
-
no i kolejne 0,2 mniej. mimo że dzis na P+W (II dzień)
-
15 dzień III fazy :D cały czas waga w granicach 68 kg, w sumie nawet poniżej :D
-
A u mnie jakies dziwactwa, spadek duzy i zastoj, znowu spadek duzy i zastoj ;D Ale co tam, najwazniejsze, że spadki są i dzis warzywka.
Aaaa i eweidentkie chudne w cyckach bo mi sie bluzki zaczely dopinac :)
-
mi cycki strasznie zmalały ale jakoś nie rozpaczam... najważniejsze, że inne części ciała też ruszyły ;) mój mąż lubi małe piersi więc się nawet cieszy :)
ja od 4 dni się nie ważyłam więc nawet nie wiem czy waga się rusza ::) przy ostatnim ważeniu było - 8,2 kg :waga:
-
super wynik.
-
Dziś dopiero 3 dzień , a na wadze rano już -2kg
Powiedzcie czy to tak ma byc?
Ja mam do zrzucenia jakieś 10kg.
-
widocznie masz dużo wody zatrzymanej w organizmie bo to ona leci w pierwszej fazie :) ja w ciągu 5 dni zgubiłam 4 kg ale to i tak w większości przez pierwsze 3 dni :)
-
Tasza, tak może być. Mi po 5 dniach uderzeniówki zeszło prawie 2 kg, a mój plan to -6,8kg. Im więcej do stracenia tym więcej spada w ! fazie. Potem już nie jest tak różowo ;D
Pomimo moich weekendowych grzeszków zobaczyłam dziś spadek o 0,6kg (od soboty). A czuję się coraz lepiej.
-
Malgosiak , a jak długo jesteś na dietce i jaki system stosujesz 1-1 czy 5-5 ??
-
Jestem od 20.02. Byłam 5/5, a teraz 1/1. Dopiero -3,4kg. Czyli już połowa za mną :)
-
Małgosiak,czyli w najbliższych dniach waga mi stanie.
Dobrze wiedzieć , ponieważ jak nie widzę efektów to tracę motywację
-
Tasza, nie wiem czy stanie :) U mnie pojawił się powolny spadek bo po prostu grzeszę. 3,4kg spadło mi w ciągu 24 dni dokładnie. A do końca II fazy zostało... 23 dni :)
-
ja dzis tez na warzywkach..od rana jade na sałtakach i innych takich...
własnie jem kuraka, z marchewka i cebula duszonego, a obok micha sałaty :)
poza tym dopadła mnie @..więc pewnie zastój będzie..więc podchodze spokojnie przez najbliższe dni do wagi :D
-
Ja zeżarłam cały słoj zupki warzywnej - mniam ;D
-
ja rano kupiłam sobie opakowanie pomidorków koktalowych i tak podjadam non stop.
dzis kolejny test na wytrzymalosc- odwiedziny teściowej mojej siostry. Przyniosła pączki- własnej roboty z czekoladą. Mniammmmm. Jak odmówiłam wykręcając sie dieta stwierdziłą że "gołym okiem widać że dawno nic słodkiego nie jadłam ;D".
ja dzis zjadłam:
ciastka otrębowe
2 nogi kurczaka
1 grilowany kurzy cycek
serek wiejski
pół kg pomidorków koktailowych
3 ogórki konserowe
kiszona kapusta
w planach mam jeszcze sałatkę z grilowanym kurczakiem i sosem jog-czosnkowym.
-
a ja mam taki katar, że mogłabym zjeść trociny
wsio mi rawno....
nie czuję smaku...
-
Dziewczyny, pamiętacie jak wklejałam te Morlinki niskotłuszczowe? A więc ostro się zdziwiłam gdy w sklepie zobaczyłam to samo opakowanie paróweczek, a tam zamiast 0,5g tłuszczu aż... 17,9!! Napisałam oczywiście do producenta - tłumaczy się, że nie aktualizowali dawno strony, że to już nieaktualne dane...
Czyżby indyki takie teraz tłuste są? :mdleje:
-
małgosia to samo miałam kiedys pisac , naszukałam sie w każdym sklepie. I nic wszystkie które widziałam miały 17g Tłuszczu.masakra
-
Vall dzieki wielkie ;)
Ten serek wiejski kupuje - smaczny jest ;) homo musze poszperac ;D
Laski powiedzcie w skrocie jak stosowalyscie te fazy tzn uderzeniowa powiedzmy przez 3 albo 5 dni i pozniej P+W tzn. 1 dzien proteiny i warzywa i na przemian z 1 dniem samych protein czy jedziecie juz caly czas na dodatku warzyw? Wracacie do ponownej uderzeniowej po jakims czasie na te 5 dni czy juz nie?
-
rajdówka książkę przeczytaj koniecznie bo bez tego ani rusz ;)
po I fazie (uderzeniowej) stosuje się system na przemienny dni proteinowo-warzywne na zmianę z dniami czysto proteinowymi a w jakim systemie będą ułożone te dni to już zależy od Ciebie... możesz stosować 1/1 (jeden dzień PW i jeden P), 5/5, 3/3 czy jaki tam sobie tylko chcesz :)
-
Alinko, super suwaczek tu widzę ;D Dążymy do tej samej wagi. Powodzenia!
Rajdówka, po uderzeniówce musisz się zdecydować na jakim schemacie będziesz "jechała". Np. wybierasz 5/5, to 5 dni wcinasz proteinki i warzywka. Potem 5 dni same proteinki i tak w kółko aż osiągniesz upragnioną wagę. Tak w skrócie :)
-
ustawiłam na 60 kg bo mi tak Dukan wywróżył ;) po cichu liczę na jakieś 58 ;)
-
Magda, gratulacje :) Super, jestes psychicznie nastawiona juz na 3 faze??
Mój mąż dzis mi powiedział, że zmieniło się moje ciało, że widać, że straciłam kg. Na początku nie chcialam mu wierzyć ale przekonywał mnie, że nie mówi, tego, żeby mnie pocieszyć. Potem poszłam poogladac się w lustrze i może ma racje ::)
A do tego waga powoli w dół ale bez szału.
Rajdówka - zapomnialam. Ja stossuje system 5/5 i szczerze i juz powoli przywykam do wpeiprzania mięcha i ryb, chociaz to nie byly moje ulubione dania. ;)
-
Magda gratulacje!! zazdroszcze takich owocowych smakołyów :)
-
Rajdóweczko witaj ponownie na forum :) Dawno Cię nie było. Tylko zastanawiam się co Ty w tym wątku robisz? ;) Nie wierzę, że potrzebujesz zrzucić kilogramy ;) Musisz się pokazać na zdjęciach to wtedy ocenimy ;) kto nie zna Rajdóweczki to powiem, że to chudzina straszebna była przed ciążą ;) i przypuszczam, że nic się nie zmieniło ;) Buziale!!!
-
Moja waga pokazuje 59 kg mimo grzesznego weekendu :oops:, który spędziłam poza domem.
Cieszę się bardzo, że już 3 kg lżejsza jestem ;D
Zdarzają się jednak dni kiedy tracę motywację ale nie odpuszczam.
Dzisiaj drugi dzień P+W :)
Madziu gratulacje i powodzenia.
-
Rajdówka ja ide systemem 2/2....
Tak mi bardziej odpowiada.... :) musisz znaleśc rytm dla siebie,
choc prawda jest co pisze gosiaczekkk - że chyba na wyrost chcesz cos zrzucać ;)
-
rajdówka, ja jestem na początku. Jutro jest ostatni dzień uderzeniówki. Zastosowałam 5 dni - jak na razie łatwo mi idzie.
Później jadę 5 na 5 - i uważam tak jak Magda , żeto jest najskuteczniejsze wg Dukana. Choć w swojej nowej ksiązcę wspomina, że zaobserwował że osoby stosujące 1 na 1 miały podobne efekty. Zależy jak będziesz się na tym systemie czuła
-
ja tez ide 5/5, narazie czuje sie z tym super ale jak dojda swieze ogrodkowe warzywka przejde na 1/1 bo az zal tego nie wykorzystac :) tym bardziej ze pozniej te sklepowe to juz nie to samo :D
-
Ja zrobiłam na dzisiejszy obiad pulpeciki z przepisu Magdy - pychotka:)
-
Dzisiaj zjem sobie deser, który zrobiłam wczoraj :)
Wyszło coś pomiędzy "ptasianką" a sernikiem na zimno ;D
(jogurt naturalny, słodzik, aromat śmietankowy i żelatyna, niestety wersja ciemna niezbyt smaczna, chyba za dużo kawy i cynamonu ??? chyba pójdzie to do śmieci ...
-
ja własnie jem dukanowy piernik
i powiem tak
to najlepszy piernik jaki kiedykolwiek jadłam
-
czy któraś z Was robiła sernik?
wyszedł piękny...ale tylko środek.góra i dół to jakaś twarda guma czy cholera wie co
tzreba wyjadać tylko środek
wkurzona jestem
jakieś antytalencie ze mnie
ciekawe jak z tym piernikiem
Kasia pytanie do ciebie odnośnie twoich otrebowyc ciasteczek
to maja być ciasteczka czy coś a'la placki/
bo robiłam już chyba ze trzy razy i to bardziej jest jak placek
to nie jest chrupkie jak ciastko...takie ma byc?
-
czy któraś z Was robiła sernik?
Mariolka ja robiłam sernik i wyszedł całkiem smaczny aczkolwiek ciut za rzadki.
Chyba dałam za mało otrąb ??? i mąki kuku. Miałam trochę za dużą blaszkę i góra wystawała poza foremkę.
Ładnie się przypiekła i smakowała jak przypieczona beza ;D
dałam tylko odrobinkę olejku cytrynowego i trochę świeżo wyciśniętego soku z cytryny :)
Szybko zniknął z blaszki - mamie i bratu smakował (chociaż nie wiedział, że to dietetyczny ;D)
-
ja sernik robie bez otrąb.
co do cisteczek, to różne wychodzą. Na ogół wrzucam wszytsko do miski- twaróg 250g, 1-2 jajka, 15 pastylek słodziku (lub jedna łyżka), i 2 łyżki otrąb owsianych, 1 pszennych i jeszcze daje jendka żytnią. no i łyżka cynamonu.
nawet nie miksuje tylko mieszkam widelcem /łyżką.
jak mieszkam to rozgrzewam piekarnik , i na blache, dziele dobie tak jendka łyżkę i na papier. Wychodzi mi róznie 12-15 sztuk. Najlepiej robic rano bo swieże samują najlepiej
-
aaa i zapomniałam:
dzis kolejne -0,2 mniej.
aaa co do systemu to stosuję 2/2 ale myślę że lepsze byłoby 3/3
-
a ja nie wyobrażam sobie lepszego systemu niż 1/1 ... prawie w ogóle nie czuję, że jestem na diecie ;)
-
*magda* a jak była twoja waga startowa?
-
o mammmmooo :o :o
ja domyślałam się że to było jakieś "..naście " ale nie że aż tyle!~
ogromne 21,5kilogramowe gratulacje!
-
Magda to znaczy że czeka Cię III faza :D udało się 60 :D
-
az milo sie czyta! jestes motywacja dla wielu :):):) gratulacje! :)
-
jeszcze raz gratuluję Madziu :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: jednak czekasz do kwietnia z III fazą?
-
Magda, bardzo się cieszę z Twojego szczęścia :)
U mnie nadal waga stoi jak zaklęta :( ale się nie poddaję...
-
Gratulacje Magda,
Twarda z Ciebie sztuka ;)
Ja ciastka robiłam w niedziele i włożyłam do metalowej puszki po wystygnięciu. Dziś mamy środę (zostało mi 2) i dalej są mięciutkie
-
Agulka a ten piernik to z przespisu Asi ?
-
Magda, gratuluję straconych kilogramów!!
Mnie jest już 14 kg mniej, nie ukrywam, że chciałabym dobic do magicznej 20. Ł. stracił już 6 kg i jetsem z niego bardzo dumna, bo zarzekał sie dawniej, ze trocin nie tknie, drzewa jeśc nie będzie ( w sensie, ze niby otrębów) a teraz konsekwentnie zjada codzinnie jogurt naturalny i różne wariacje nt. otrebów ;D
Ja i mój mąz też stosujemy system 5/5. Nie było trudno zatrybic ;)
-
Fakt, trochę mnie nie było ale fajnie Was "widzieć" ;)
Dzięki Dziewczyny ale tak serio to chciałabym dojść do wagi w dniu ślubu ;D
Myślałam, że bez warzyw będzie mi ciężko ale w sumie faktycznie można się wkręcić ;D Stosowałam przed ślubem south beach ale potrzebuję teraz jakiegoś konkretniejszego systemu bo trochę zostało mi po ciąży - niby niewiele ale strasznie mnie to wkurza ;)
Co zabieracie do jedzenia w pracy?
-
tak Kasiu piernik ten z przepisu Asi
pyszny jest
-
powiedzcie czy jecie czasami serek wiejski light 3%?? on jest dozwolony??
Madzia!! gratuluje ponad 20-stki!!!!!!!!!!! super!!! a od kiedy bylas na dukanie??
-
Rajdówka ja do rpacy zwykle biore serek lekki, albo homogenizowany, plaster szynki chudej i jak mam upieczone to ze dwa ciasteczka otrębowe :)
Jak mam faze warzywną - to jakąs sałate kupuje gotową (byle bez sosów, fety etc)....
Zwykle spora dawkę białak - w postaci mięsa jem dopiero w domu....
-
a tak to od 3 dni waga u mnie stoi....
ale co tam..czuje sie ok :) i nie poddaje sie ! :D
-
Madzia ale tak wogóle bez żadnych "dni dziecka""?? przecież były świeta itp?? WOW :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2:
-
Cześć dziewczyny. Późno dołączam do wątku, ale mam nadzieję, że nie za późno.
Razem z moim przeszliśmy na dietę dunkana aby zrzucić przed ślubem - i działa. Żałuję że wcześniej nie zauważyłam tego wątku. Bo widzę że kilka ciekawych rzeczy można tu podpatrzeć :)
-
Magda gratuluję .świetny wynik :brawo_2: :brawo_2:
ja od dzis II faza a spadło mi tylko 1,5 kg .Ale nie poddaje się
Czytam książkę jest super
-
a ja dzis wreszcie zobaczyłam 7 z przodu. od wczoraj zleciało mi 0,6kg.
wczoraj minął miesiac dukowania czyli zleciało mi jakies 5kg :) :)
-
Super Kasiu :brawo_2: i oby tak dalej.
U mnie póki co TYLKO 3 kg mniej zbędnego balastu ??? - dziś 18-sty dzień "dukania" ...
Wczoraj zrobiłam po raz drugi sernik i zapomniałam sobie wziąć kawałek do pracy ;D
Miłego dnia ;)
-
Gratuluję Wam wszystkim wyników!!
Może dla zachęty powiem że i ja i mój M po 3 msc straciliśmy po 17(Ja)-18 kg(On) (potem nastąpiło rozprężenie). Tak więc trzymajcie się!!
-
o matko ale super wynik i to w 3 miesiące:):)
mi do celu zostało jeszcze 4 kg:)
6 już za mną:)
-
mi do celu zostało jeszcze 4 kg:)
6 już za mną:)
agulkaaa ja nie wiem jak Ty to zrobiłaś - zazdraszczam ;D
-
"czego nie uzywam:
sol,skrobia ani mąka kukurydziana,nie pieke sernikow ani zadnych slodkosci,nie uzywam slodzika,nie jadam marchwi ani burakow cwiklowych,
nie pieke chlebkow,ogorki kiszone,kapusta kiszona ,mleka,musztarda,zadnych kostek rosolowych,olej paraf. tez nie ,
i zadnych kupczych szynek"
to ja zapytam: co ona je? ;D twarda z niej sztuka
Madziu a jakie to forum? można wiedzieć?
-
o matko ja tyam też jem to wszystko
dieta ma być przyjemna:):):):)
-
Hmm.. jest duzo mośliwości, ja sernik pierwszy upiekłam pod koniec II fazy, nie jadłam marchewki, buraków, kapusty kiszonej, kostek rosołowych, oleju prafinowaego i zadnej wedliny
-
Moja koleżanka przez 2 tygodnie schudła 8kg ale właśnie to samo jak Magda cytuje, żadnych słodyczy, ciast, skrobi, placków, chlebka nic takiego.
Tyle że też popieram tak jak Magda pisze, to zależy od człowieka, ja już 4 miesiąc walczę z wagą i mi by po prostu odbiło bez tych rzeczy czasem, kwestia podejścia, ja bym zwyczajnie dietę sobie odpuściła gdybym na ustępstwa nie poszła, dlatego mimo że wolniej ale pierwszy raz w życiu na diecie wytrzymałam, właśnie z takimi ustępstwami.
-
Robin super wynik :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2:
Mi waga spadała szybciutko 0,8 na P i 0,4 na PW (jak w zegarku) do momentu, w którym odkryłam ptasiankę więc pewnie coś w tym jest ;) z produktów, które wypisałam Magda mam na koncie tylko sól (nisko jodowaną), mleko (codziennie do kawy) i kostkę rosołową (za to używam tą z obniżoną zawartością soli i tłuszczu)
-
No w koncu mnie odblokowali ;D wiec moge napisac, ze robilam wczoraj gulasz z zoladkow drobiowych...maj gat, to sie gotuje 2,5 h :o Ale całkiem dobre.
I pizza mi nie wyszla i poszla w smietnik.
-
Dziś ostatni dzień I fazy.
Waga od wczoraj się nie zmieniła.
Wczoraj jadłam:
Śniadanie 3kanapki z persią indyka i chlebkiem drożdżowym Dukana.Kawa ze słodzikiem
IIśniadanie 3 dukanow ciastka+ herbata ziolowa b/cukru
Obiad: pierś z indyka smażona +kefir % Jovi
Kolacja: herbata + serek wiejski 3% piątnicy z tunczykiem
oprocz tego woda wg zaleceń
zauważyłam, że na razie dobrze robi jogurt z otrębami na śniadanie
ciriness,
Jakie serki topione kupujesz?
Na razie nigdzie nie spotkałam
-
Hm, marchew i buraki gotowane to rozumiem, ze nie ....ale ogorki kiszone, mleko 0% czy troche musztardy ? ;)
Jakos jeszcze do slodyczy mnie nie ciagnie wiec nie probowalam deserow.. ale tez pewnie z lenistwa ;)
Super wyniki Dziewczyny :) chociaz tez jakos nie wiem z czego Wy sie odchudzacie ;D
-
cześć dziewczyny i wreszcie dołączyłam do Was dietujących ;D
dziś jestem na 2 dniu I fazy i jakoś dobrze mi z tym, chociaż dziś w pracy to za mało sobie wzięłam jedzenia i było ciężko...ale dałam radę :)
wczoraj zjadłam: omlet z ziołami, tuńczyk, pierś z kurczak z ziołami i jogurtem nat, jogurt naturalny 0% x 2 , placek z otrębów, piłam bardzo dużo na pewno ponad 1,5 litra
dziś: sałatka z tuńczyka, pierś z kurczaka z ziołami (innymi niż wczoraj) z jogurtem nat. , placek z otrębów, 2 serki wiejskie 3% i tez dużo płynów
mam pytanko
Gdzie kupiłyście kakao beztłuszczowe, słodzik do pieczenie i mąkę kukurydzianą, bo w takim normalnym hipermarkecie to chyba nie znajdę...?
Super wyniki :) a zdjęcie Magdy jak zobaczyłam , jak przeglądałam kiedyś forum to normalnie wielkie gratulacje :brawo_2: podziwiam :)
-
Kakao o obniżonej zawartości tłuszczu kupiłam w tesco.
(http://www.e-commerce.pl/zdjecia/Kakao-naturalne/Kakao-o-obnizonej-zawartosci-tluszczu-56127-big.png)
A mąki kuku nie kupiłam, choć widziałam w kliku marketach. Ciężko jest dostać natomiast skrobię kuku, na pewno w sklepie ze zdrową żywnością.
-
Maką jest w marketach , skrobia tylko w necie lub ze zdrową żywnością, kakao tez jest wszędzie, ja mam z gellwe :)
Dziewczyny ja wczoraj zakupiłam pstrąga i dorsza wędzonego, jaka pychota!!!
Byłam u lekarza, ostatnio w głowie mi się kręci, mam wysypkę na ciele, smarkam krew, krew mam w buzi i takie tam i kazał mi odstawić dietę a ja nie wiem co robić :( Ogólnie dobrze czułam się w miarę, może troszkę słabo, ale przez trzy dni nawet na nogach nie mogłam ustać, lekarz mój mnie nastraszył że jedna taka dziewczyna umarła z powodu diety bo organizm dostał szoku i zaczął wytwarzać coś tam i nie było już jak jej uratować...ja co prawda 4 miesiąc lecę ogólnie z dietą ale mało wciąż schudłam i nie wiem co robić :(
Jeszcze tak dużo mi zostało ale prawda jest taka że od 2 tygodni tylko pół kilo drgnęło i ciągle albo 65 albo 64,5...
Ponoć jest jakaś waga poniżej którejś się nie da zejść?
Dziewczyny polećcie jakąś dobrą wagę ale nie kosmicznie drogą, jakie macie?
-
Umnie teraz tez zastój, ale na razie sie nie martwie, jestem na warzywkach :)
Dziewczyny, mozecie wkleic jak wyglada to mleko odtluszczone ???
Ja kakao wczoraj kupilam w Tesco, a skrobie dostalam w sklepie ze zdrowa zywnoscia.
-
ciriness - nie masz nad czym sie zastanawiac - odstaw natycmiast. Zdrowie jest najwazniejsze
-
Popieram. Dla diety nie warto rujnować swojego zdrowia!!
Może musisz trochę wzmocnić organizm...
-
ciriness, odstawienie diety to nie wszystko... posmak krwi w ustach może być groźnym objawem... dziwny lekarz, że tylko tyle Ci zalecił! Proponuję zmienić lekarza i zbadać sobie nerki... może usg brzucha? Kurcze sama nie wiem, na pewno tego nie bagatelizuj! ::)
-
Anusia chodzi o to w granulkach?
(http://a.pl/Produkt-692/SM-Gostyn-Mleko-w-proszku-odtluszczone-granulowane-250g#)
Ten dziwny lekarz to moja siostra i mój szwagier, siostra ogólnie zawsze jak mi się coś działo uważała że wszystko jest ok, ja w ogóle zahartowana jestem zawsze z gorączką do szkoły chodziłam itd, więc mnie takie tam diabli nie wezmą :P
Poczekam do końca marca, poobserwuje i najwyżej przejdę na III fazę a w wakacje sport dołożę i jakoś dam radę do ślubu.
Dzisiaj już lepiej się czuję, nawet wstałam z łóżka więc może to tylko chwilowe osłabienie :)
naszprycowałam się witaminami :D j
ja ogólnie zawsze dużo owoców jadłam i pewnie brak jakichś minerałów
-
Kurde nie wiem...widać je?
to jest to
http://a.pl/Produkt-692/SM-Gostyn-Mleko-w-proszku-odtluszczone-granulowane-250g
-
Nie widac, ale dzieki za link. Czy to jest mleko, ktore mozna dodac do np. budyniu??
-
dzięki dziewczyny to wybiorę się dziś na zakupy ;D i zrobię potem coś dobrego na podwieczorek :P
a mleko to chyba o to chodziło
(http://img94.imageshack.us/img94/9508/2506957372394a734f94eed.th.jpg) (http://img94.imageshack.us/i/2506957372394a734f94eed.jpg/)
-
Mleko z Gostynia ma bardzo dużo węglowodanów
Z Mlekovity ma lepszy wg mnie skład: biało 3,0g, węglowodany 4,7g, białko 0,1g
-
A te z Mlekovity tez jest granulowane...gdzie to mozna kupic?
-
ja to z Gostynia kupiłam w markecie:) były też inne pewnie to z mlekoivity też
-
Ja kupiłam mleko odtłuszczone w netto. W proszku.
Niestety nie miałam do czego porównać:(
-
A gdzie mam tego szukac, w nabialacH? Przy mlekach? Nigdy nie widzialam na polce ???
-
jest w proszku i kupilam w Carrefourze
ze względu na swoją działalność używamy dużo mleka w proszku i wiem że to granulowane zawsze ma dużo więcej cukru.
Wynika to z procesu wytwarzania: Podczas produkcji przy zwiększonej wilgotności cukier poprostu "obrasta" w mleko w proszku i tak powstają granulki.
Takie mleko ma lepszą odporność na ciepło ale niestety ma fatalny skład
Nie umiem wkleić zdjęcia z kompa - jak znajdę w necie to wstawię
-
ja znalazłam obok śmietanek do kawy
-
A gdzie mam tego szukac, w nabialacH? Przy mlekach? Nigdy nie widzialam na polce ???
anusiaaa to szukaj tam gdzie są mleka w tubce, skondensowane w puszkach,smietanki do kawy, mleka w kartonach
tam na bak znajdziesz
-
Dziś pierwszy dzień II fazy
Wczoraj jadłam bardzo dużo białek w tym: pasta jajeczna z cebulką i natką( przyprawy) z 3 jaj, 400g pieczonej w musztardzie Dijon piersi z indyka, serek wiejski, 100g szynki z indyka ( Morlinki), jogurt nat +3 łyżki otrębów Kefir 0% 0,5l. napoje rózne niesłodzone lub ze słodzikiem 2l napewno.
Byłam przekonana , że waga na uderzeniówce już nie ruszy w dół, a dziś miła niespodzianka -0,8kg.
Czyli razem na uderzeniowce spadło 3,3.
Dziś od rana zjadłam:
Chlebek Dukana 3 kromki z odtłuszczonym serkiem+ Kawa
Obiad:Zupa bardzo brokułowa ;D
Tak mi smakuje że chyba cały dzień na niej przejadę,
Na drugie pierś z Indora z wczoraj
na kolację jeszcze nie wiem co zjem ( najważniejsze że jest zapas w lodówce)
-
Ten dziwny lekarz to moja siostra i mój szwagier, siostra ogólnie zawsze jak mi się coś działo uważała że wszystko jest ok, ja w ogóle zahartowana jestem zawsze z gorączką do szkoły chodziłam itd, więc mnie takie tam diabli nie wezmą :P
Poczekam do końca marca, poobserwuje i najwyżej przejdę na III fazę a w wakacje sport dołożę i jakoś dam radę do ślubu.
Dzisiaj już lepiej się czuję, nawet wstałam z łóżka więc może to tylko chwilowe osłabienie :)
naszprycowałam się witaminami :D j
ja ogólnie zawsze dużo owoców jadłam i pewnie brak jakiś minerałów
Nigdy nie wyrażam takich sądów na forum, ale muszę to powiedzieć - jesteś głupia i zaślepiona jednym celem. Sorry, ale jeśli czujesz krew i masz takie problemy to powinno się natychmiast ostawić dietę, a nie czekać aż skończysz w szpitalu. Nerki tak jak pisała Mysia to poważna sprawa, a na tej diecie porządnie obrywają. Pomyśl co piszesz i myślisz. I czy na prawdę te parę kilo jest warte utraty zdrowia.
-
Napiszcie mi proszę jakie wartości ma to mleko z Gostynia. Bo mam Mlekovity i tam czytam:
wartość odżywcza w 100g przyrządzonego produktu: białko 3,0, węglowodany 4,7, tłuszcz 0,1, 32kcal.
-
ciriness ja też uważam, ze powinnac udac sie do lekarza, i diete rzucic w diabły!
ps. osobiscie znam przypadek gdzie dieta powaznie zaszkodziła - trzeba znać umiar we wszystkim i robić to z głową.
-
ps. osobiscie znam przypadek gdzie dieta powaznie zaszkodziła
Ale dieta Dukana? Możesz coś więcej?
-
Dzięki dziewczyny za troskę :przytul: w poniedziałek pójdę sobie zrobić podstawowe badania, zobaczymy.
Ja może i głupia jestem (dzięki maggi)ale nie zwykłam panikować bo kilka dni gorzej się czuję, mam wrażenie że do diety która niestety jest bardzo uboga w witaminy a każdy inaczej reaguje, (dobrze dla Ciebie maggi że ty się tak super czułaś ale kumpele które są na diecie już mają różne przeboje) doszedł jeszcze @ i przeziębienie i stąd taka załamka, dzisiaj czuję się już normalnie ale naszprycowałam się witaminkami więc myślę że gdybym miała umierać to by mi się nie poprawiło.
Nie będę pękać dla kilku zawrotów w głowie itp. no takie mam podejście!
A myślałam że forum jest po to żeby się radzić i wspierać a nie jechać po ludziach, no cóż, co innego jest napisać swoje zdanie a co innego kogoś wyzwać od głupich.
Więc sorki że się pożaliłam.
-
Zdrowie najważniejsze, to fakt!!!
Skłąd mleka z Gostynia: białko:35,7g , weglowodany 51,2g , tłuszcz 0,8g
-
powiem tak: niekoniecznie dieta jest jedynym powodem, ale czesto nie wiemy o jakis doelgliwościach - które np przy diecie nagle sie pojawiaja, bądź zaostarzają jakies powazne , do tej pory nie zdiagnozowane "przypadłości".
Znajoma z "fitness"..będaca na dukanie 10 dni..wylądowała w szpitalu -z powaznymi dolegliwościami jelit (tyle ustalili do dzis lekarze, jest ciągle diagnozowana). Dostała starsznych słabości, nie mogła wstac + okropnych bóli brzucha..
Z tego co słyszałam wczoraj - chyba chodzi o jelito grube... będe wiedziec więcej to napisze.
A kwestia dolegliwosci o ktorych pisze ciriness daje przypuszczenia, ze to mogą być nerki,a dukanie nie wątpliwie je mocno obciąża.
Cariness pisalas nie tylko o zwartoach głowy , ale także: mam wysypkę na ciele, smarkam krew, krew mam w buzi i takie tam, a to nie jest już byle co!
-
powiem tak: niekoniecznie dieta jest jedynym powodem, ale czesto nie wiemy o jakis doelgliwościach - które np przy diecie nagle sie pojawiaja, bądź zaostarzają jakies powazne , do tej pory nie zdiagnozowane "przypadłości".
Z tym się oczywiście zgadzam. I dlatego też, jeśli zaczyna się z nami coś dziwnego dziać, coś czego NIGDY przedtem nie było, należy do sprawy podejść poważnie.
Więc myślę ciriness, że podstawowe badania powinnaś zrobić koniecznie!
Ja się przyznaję, że na początku miałam zawroty głowy - góra 3 dni, no i pojawiło się trochę więcej pryszczy na czole niż normalnie. Teraz już jest ok.
-
Vall wysypka może być stąd że ogólnie jestem mocnym alergikiem i np. spożywając takie ilości białka mogą występować wykwity
Krew z nosa i posmak w buzi to oznaka osłabienia, no nie mówcie że nigdy nie miałyście czegoś takiego np. podczas choroby.
Wszystko da się racjonalnie wytłumaczyć a ja nie lubię panikować, dlatego jestem pod obserwacją i jak się lepiej nie poczuję to daruje sobie dietę, ale jak się okaże że to tylko chwilowe załamanie choćby przedsmak choroby a ja wszystko rzucę w cholerę to będzie mi przykro bo dużo mnie ta dieta sił psychicznych kosztowała.
A we wrześniu leżałam kilka dni w szpitalu i przy okazji przebadali mnie wzdłuż i wszerz i wiem że żadnych problemów zdrowotnych nigdy nie miałam więc nie ma opcji ukrytej.
No ale pójde jeszcze na te badania coby się upewnić, żeby wszyscy łącznie ze mną spokojni byli.
A wracając do tematu...
to mleko z gostynia właśnie ma kosmiczne węglowodany więc jak możesz anulko kup sobie to lepsze z mlekovity, ja na razie dwa razy nutelke robiłam ale teraz będę się wystrzegać ile dam radę :D
Ahh dodam jeszcze żeby już potem nie było że jednak w szpitalu leżałam że położyli mnie aby zrobić mi rezonans głowy bo migreny mam od wielu lat (dziewczyny niektóre wiedzą o co chodzi!) i chcieliśmy sprawdzić czy aby na pewno nic tam złego nie ma (normalna procedura), także przy okazji sis uparła się na szereg badań aby być pewnym czy nic we mnie złego się nie dzieje.
-
Mi coś nie gra z tymi wartościami w tych mlekach :o
Wydaję mi się, że to z Gostynia ma podane wartości w 100g produktu, a nie jak to z Mlekovity w 100g PRZYGOTOWANEGO produktu. Więc wychodzi, że porównywalnie. O coś takiego:
Gostyń: białko:3,57 , węglowodany 5,12 , tłuszcz 0,08
Mlekovita: białko 3,0 , węglowodany 4,7 , tłuszcz 0,1.
Mylę się?
-
Wiecie co, to ja moze sobie odpuszcze to mleko ;D
-
Po jednej nutelli tez sobie odpuściłam...
-
ja dwa razy nutelle robiłam, w sumie rzadko to mleko używam,ale mam tez te z Gostynia.
Mi coś nie gra z tymi wartościami w tych mlekach :o
Wydaję mi się, że to z Gostynia ma podane wartości w 100g produktu, a nie jak to z Mlekovity w 100g PRZYGOTOWANEGO produktu. Więc wychodzi, że porównywalnie. O coś takiego:
Gostyń: białko:3,57 , węglowodany 5,12 , tłuszcz 0,08
Mlekovita: białko 3,0 , węglowodany 4,7 , tłuszcz 0,1.
Mylę się?
to samo pomyślalam.
-
też nie bardzo wiem co z tym mlekiem.
wzięlam wartości mleka z portalu dieta.pl
Watpię żeby była jakaś pomyłka - bez moderatora nie można tam wprowadzić nowego produktu.
Dziś jestem po pierwszym dniu PW i rano miałam okropnie spuchnięte palce. No i waga niewiele ale w górę.
Czy też obserwujecie zatrzymanie wody na PW?
A może to wina jednak dukanowego sernika? (Serniczek wyszedł przepyszny i pulchny)
Czy raczej 1,5 l zupy brokułowej mi zaskodziło?
-
Wczoraj czyli mój 2 dzień II wieczorem nie miałam kostek .Od łydek w dół nogi jak balony :(
-
A pijecie duzo dziewczyny? Ja pije 2 l wody + 0,5 coli + 3 herbaty, czasem więcej. jak wypiję mniej to się źle czuje
-
hej słonka.
Po długich konsultacjach z moimi dwoma lekarzami przeszłam dzisiaj na III fazę z wagą 64,5kg , zobaczymy co z tego wyjdzie.
Dieta Dukana nie jest ponoć polecana bo obciąża nerki i organizm i zbyt wiele się chudnie, szkoda że dopiero teraz poczytałam na PFŚ o problemach dziewczyn z tą dietą, u jednej dziewczyny bardzo źle to się skonczylo ale dopiero na III fazie to się okazało.
No ale z drugiej strony maggi i Magda dobrze ją zniosly więc to pewnie zależy.
Będę wam kibicować, wspierać no i dalej będę się z wami odchudzać ale po III fazie wracam do vitali, może mniej schudnę ale nie będę się tak obciążać i może znajdę siłę na ćwiczenia bo na Dukanie nie dawalam rady.
No i z przepisów korzystać :D
Także jak tam wasza walka?
-
ciriness dobrze zrobilas! wiadomo - zdrowie najwazniejsze!
ja w tygodniu robie wyniki na nerki wiec zobaczymy co bedzie ze mna :)
-
moja nadal twa.
a ty od kiedy jestes na tej diecie?
-
Mi tam waga stanęła. Nie wiem czy będę dalej walczyć ;)
Dzisiaj byłam na warsztatach na spotkaniu z dietetyczką. Jedna z kobiet zapytała o dietę Dukana. Babka stwierdziła, że jest do dieta bardzo zakwaszająca organizm i nikomu jej nie poleca. To nic, że prawie beztłuszczowa, itp. Oczywiście się chudnie i potem łatwiej utrzymać wagę, ale można inaczej.
Polecała system: nasz talerz powinien się składać - białko 15%, skrobia 30% (ziemniaki na samym końcu), tłuszcz 5% i warzywa 50%. Do tego oczywiście 30 minut ćwiczeń 5 razy w tygodniu. Wtedy na pewno ciężko będzie przytyć.
A najlepiej to skorzystać z porady dietetyka indywidualnie...
PS. Poza tym poznałam skład swojego ciała tzw. total body. Nie jest źle :)
-
ja sie czuje dobrze więc bede kontynuować.
Kurde dzis próbowałam upiec chlebek i chyba cos nie wyszedł.
dałam otręby, 2 jajka, a w ciepłym mleku rozpuściłam drodże.
i chyba cos zrobiłam źle bo:
- zmiksowałam wszystko mikserem
- drożdże miałam tylko w proszku.
poza tym to pieklam 45 w piekarniku. Niby sie upiekło ale z zewnątrz. Urósł ze 4 cm a w środku jakis taki mokry ::)
-
no wlasnie miałam zapytac o chlebek, z jakiego przepisu korzystacie? i ile drozdzy trzeba dac? ja mam takie w małej kostce
-
Ja daję pół takiej małej kostki, rozpuszczam albo w mleczku albo w łyżce serka homogenizowanego, potem na oko z 4 łyżki owsianych, jedną pszennych, jedną żytnich, jajko, ewentualnie trochę serka aby taka masa była
Potem do formy takiej małej do zapiekania mam, na papier i wychodzi chlebek, który kroję na dwie kanapki i mam na dwa dni gdzieś :)
Taki najbardziej lubię.
-
Ja dodaję jeszcze łyżkę skrobi i lepszy wychodzi :)
-
ciriness cieszę się że przeszłaś na III fazę, niestey nie każdy dobrze znoci dukana, ja znosilam dobrze, ale moja przyjaciolka dostala skazy bialkowej i tez przerwala.. niestety roznie to byla
Zycze powodzenia
-
Cześć dziewczyny piszę o poradę chcę zrzucić 5 kg i wydaje mi się, ze to jest mało i zastanawiam się czy nie mogłabym przejść na dietę 2/5 (P/PW), wiem, że waga będzie wolniej spadać, ale nie przeszkadzało by mi to :) macie może jakieś doświadczenia?
ciriness powodzenia, dobra decyzja
-
marta 5 kg to nie wiele. Mysle że jak bedziesz normalnie jadła a odstawisz słodycze i pieczywo to szybko zrzucisz.
-
Marta ja też bym sobie darowała w Twoim przypadku dietę dukana tylko tak jak Kasia pisze, jedz więcej drobiu i ryb, patrz na składniki tego co jesz żeby było mniej cukrów i tłuszczu, jedz więcej warzyw, staraj się jeść ciemny chleb i jak najmniej go, tak samo makaronu, ryżu ziemniaków, po prostu zmodyfikuj dukana i nie jedz słodyczy a spokojnie 5kg zrzucisz i to tak bezpiecznie.
Nie wiem ewentualnie może jak Ci zależy to zrób sobie taką oparzeniówkę oczyszczającą.
-
zrób sobie taką oparzeniówkę oczyszczającą.
? a co to takiego??
-
zrób sobie taką oparzeniówkę oczyszczającą.
? a co to takiego??
hihi chodziło mi Kasiu o uderzeniówkę :D
-
noo , juz nawet sobie wygooglałam ale nic takiego nie znalazłam ;D
-
Ja od wczoraj znowu na proteinach, moze to i lepiej bo na warzywach waga mi stala ::) i mialam male zalamanie, ale maż mnie wspiera i nie dalam się :) I dzis rano zobaczyłam spadek o 100 g wiec pocieszylam sie ;D Tak malo jeszcze w czasie diety nie mialam :D
Vall mowilas, ze robisz tego kuraka z Winiar "Pomysl na...".
Też zrobilam, ale te przyprawy to chyba są lekko grzeszne, jest tam cukier i pisze, ze tluszcz utwardzony ::) No nic, zjadlam i trudno, ale pycha bylo.
Zrobilam nawet to cos, co mozna nazwac sernikiem.... dla mnie to smakuje jak slodka buleczka ;D Zjadlam na sniadanko.
-
Kolejny kg do przodu ;D
-
Witam :)
a co myślicie o serku wiejskim z probiotykiem z Piątnicy ???
wartość odżywcza w 100 g:
- białko 11,0 g
- węglowodany 2,0 g
- w tym cukry 1,7 g
- tłuszcz 5,0 g
- w tym kwasy tłuszczowe nasycone 3,5 g
- błonnik 0,0 g
-sód 0,2 g
-
Niby wartosci ma ok, ale dzis na innym forum wyczytalam, ze serek wiejski jest tolerowany wiec lepiej go mniej niz wiecej jesc :)
-
Ten z probiotykiem pasuje niby, w sensie mieści się, a lekki ma za to 2,4 weglowodanów i 3 tłuszczu
-
cześć dziewczyny dzięki za rady :)
wiecie co też tak zaczęłam myśleć, jak zaczęły się pojawiać tu skutki uboczne...
a poza tym zrobiłam udarzeniówkę (z testu miałam 3 dni-zrobiłam 4) ale spadło mi może z 0,5 kg ( a miało 1,3 kg) tylko, ze trochę źle zaczęłam , bo przed @, którego do tej pory nie dostałam... ???
ale ogólnie mój plan jest taki:pije dużo wody, jem tylko ciemne pieczywo, nie jem ziemniaków, białego ryżu, słodyczy przede wszystkim, zaczynam chodzić na spacerki w końcu wiosna ;D i korzystam z przepisów Dukana, bo niektóre naprawdę wyglądają smakowicie , dziś zrobiłam krem brokułowy jest mniamm ;)
wielki plus z tego, że przeczytałam jego książkę, bo facet mądrze pisze i zaczęłam teraz zwracać uwagę na to co jem ;D
na pewno będę tu zaglądać a Wam życzę powodzenia w diecie ;D
-
marta_b21-jakie ciemne pieczywo????ZADNEGO pieczywa,macy,wasy itp nie mozna(ubolewam nad tym mocno :P :P)
-
tete marta nie jest na dukanie :P Ona tylko się ogranicza
Słońca, jestem 3 dzień na III fazie i waga stoi co mnie niezmiernie cieszy:) Zjadłam pizze (ale was pomęczę:P ) i kanapkę z szynką :D
Zjadłam też jabłko i dwa pomarańcze, o wiele lepiej się czuje.
Zrobiłam za to bigos dukanowski, jest przepyszny, mój PM marudził że brakuje kiełbasy ale mi bardzo smakuje !
-
tete, a zastanawialam sie gdzie ty jestes, jak cie nie ma :)
I jak twoje osiagi ???
-
a u mnie dzis -0,4 kg juhuuuu ;D
-
aha,to ok-myslalam ze duka jak my :P
Ania,jestem jestem..generalnie -5kg od początku(1.03),z tym ze nie ukrywam ze grzesze(w wekend drinka wypilam,zupelnie nieswiadomie tez zjadlam troche surówy z pora,z jog,nat i..lyzki majonezu.
dzis nie czuje sie dobrze,jest mi niedobrze,oblewaja mnie zimne poty(dzis same proteiny)a tu musze zupe jeszcze dac Majce i na dwór leciec ::) ::)No ale sie trzymam,...mysle o swietach i tych wszystkich rzeczach na stole..coz bede jaja wciagac ;D i galaretki z kurczaka(kupowala któras ten zageszczacz'agar agar" czy jak mu tam?)
-
eeee 5 kg to super :D
-
no dziewczyny ładne osi.ągi..
mi jakos wolniutko spada...
ostatnio znajmowa mi orzekła, z enie spada..bo z amło jem..heheh..brzmi kuriozalnie :)
ale rozumieM, ze skoro za mało białek, to organizm nie ma gdzie spalac energii tyle ile powinien...
Ja ide po 50-100gram dziennie..maksylamnie...
ale zawsze coś....
po weekendzie zaledwie 0,2 na minunsie, ale cieszy.......
-
ostatnio znajmowa mi orzekła, z enie spada..bo z amło jem..heheh..brzmi kuriozalnie :)
ale rozumie, ze skoro za mało białek, to organizm nie ma gdzie spalac energii tyle ile powinien...
mój M to samo mówi ;D
wracam na tory dietowe, bo ostatnio trochę sobie pozwoliłam....
-
Magda mi sie wydaje że mało- jestem juz chyba 5-6 tydz na diecie, wiec niby 1kg na tydzen.
to fakt że jak więcej sie zje miesa i ryby to szybciej waga leci. Ja w piatek cały dzien jadłam mięsko (chyba z 1,2kg) i rybkę.
z nabiały tu jem tylko jajka(2szt), i serek wiejski (1 szt)no i łyzkę jogurtu jako sos do mięsa.
w koncu znalazłam serek homog. Maćkowy.
jest na Manhatanie w budzie z nabiałem 34ab. Pan mówi że ma 8 numerów telefonow do dukajacych dziewczyn - hehehe- jak jest dostawa to pisze im informacyjny sms ;)
-
Magda to czekamy na zdjęcia Twojej szałowej kiecki :D
No właśnie chyba nie zawsze waga spada, czasem też obwód, pomyślcie o tym dziewczynki.
Ja się dzisiaj dowartościowałam, wybrałam się kupić sobie spodnie bo wszystkie już wiszą i mieszczę się w każdy rozmiar 38, szok :D A zawsze miałam min. 40 a częściej 42, więc jednak są rezultaty!
Więc mam pierwsze spodenki w rozmiarze 38 :) Granatowe :D
Pan od Maćkowego niezły jest Kasiu , zaangażował się :D
-
Kasia, mnie sie wydaje, ze 1 kg na tydzien to super. Im wolniej sie traci tym lepiej utrzymac wage.
-
no ja po 3 tyg mam 3kg na -, ale pierwsze ważenie (głupio troche, ale nie miałam wagi) było juz po tygodniu, czyli po uderzeniówce..i od tamtej pory jest 3kg.
-
a ja dzis zakupiłam serek wiejski Krasnystaw Lekki...
b10, w2, t3.
:) nie było Piątnicy....
-
jeszcze serek wiejski Starko lekki jest super: B 11,9 T 2,5 W 2,3
-
U mnie też kilogram mniej ;D
Kasiu dzięki za info o serku Maćkowy :D
-
A co Mackowy ma, czego inne nie maja ;D
-
Długo mnie nie było, i tyle nadrabiania ;) :)
ciriness bardzo się ciesze że przeszłaś na 3 fazę, dobrze zrobiłaś ( zresztą na 3 fazie można schudnąć nawet do 3 kg ;D, tak gdzieś przeczytałam ) ;D
Ja oczywiście dalej na dukanie :D i...........mam 6 kg do przodu, czyli moja aktualna waga to 59, a nawet 3 dni temu było 58, ale jestem przed @ więc pewnie stąd ten wzrost. ;D Jak dobrze pójdzie, to jeszcze 3 kg i 3 faza :skacza:
Madziu,czytałaś już o tej 3 fazie? U mnie w książce nie ma podziału 3 fazy na te 3 etapy. Nie wiem o co chodzi...
-
Magda ale nawet przy podziale III fazy owoce sa od poczatku. Ja jestem 21 dzien na 1 etapie III fazy - jem ciemny chleb pelnoziarnisty, jablko dziennie, warzywa, raz w tygodniu posilek krolewski, raz w tygodniu makaron i ryz i na razie waga stoi, czasem spada i wraca do stabilizowanej
-
u mnie waga stoi, to znaczy po pierwszym dniu P+W poszła w górę o 0,6 i teraz stoi.
Od jutra zaczynam P. Mam nadzieję że wtedy ruszy.
Wczoraj robiłam pulpety w sosie pomidorowym wg przepisu Magdy. Pyyyszne.
Cała rodzinka jadła , nie wiedząc że dietetyczne ;D.
Mąż na samo słowo dieta dostaje białej gorączki, więc po co mówić . krzywdy im te pulpety nie zrobią , wręćz odwrotnie.
Pracuję całymi dniami,więc ciężko byłoby wymyślać 2 różne obiady.
Aha i robiłam sernik, - znalazłam w necie. Zaraz sprawdzę w przepisach i jak coś to wstawię.
Wyszedł pulchny - mimo że opadł
-
Magda, możesz podać link, gdzie jest opis III fazy?
-
A u mnie znów spadek, pomimo, że nie trzymam się sztywno zasad. Jestem na 1/1. I chudnę 1kg tygodniowo. Jestem naprawdę szczęśliwa! Wcześniej o tym nie pisałam, ale od samego początku wciągnęłam w ten sposób odżywiania mojego męża (przecież nie będę przygotowywać różnych posiłków, nie? :)). To nic, że czasem wciągnął pizzę, czy jakąś bułę... to i tak schudł 5kg!
-
U mnie spadek...jaka j rano bylam szczesliwa...w koncu jest 57 na wagdze ;D Ale doszlam tez do wniosku, ze koncowa waga to 53, nie 52...bo jeszcze znikne ;D
A teraz wcinam mega ostrego kuraka z grilla.
-
DZIĘKI MAGDA.
DZIŚ ZNALAZŁAM STRONKĘ DLA DUKAJĄCYCH. NIE MA TAM SZCZEGÓŁÓW NA TEMAT DIETY, ALE ZA TO PRZEPISÓW DUUUŻO I TO Z PODZIAŁEM NA FAZY: www.dukan.info.pl
-
kurde ja dzis zgrzeszyłam :-\zjadłam 3 pieniki torunskie w białej czekoladzie mniam.
obiecuje ze to sie więcej nie powtórzy. Odpokutowałam to ponad 3 h przemarszem prze Piernikowo ;)
-
a ja kolejne 0,5 kg od niedz. w dól..pomogł mi Vacu trening - nie wiem, ale chyba chodzi o wypocenie ;) wody :) bo po wieczornym treningu, rano było juz 0,5kg mniej :) i bałam się ze potem to wróci..ale nie dziś nadal waga na tym samym poziomie... w sumie jakies 4-4,5kg za mną :)
A dzis warzywka - i nie mam pomysłu..
zjaldam poki co dw aliscie sałaty, 5 pomidorków koktajlowych, troche cebuli ;) i plaster szynki +ciasteczko otrębowe....
A teraz ide spakować cos do pracy :)
-
U mnie kolejny spadek ...kocham faze P ;D ;D ;D Ale moj maż już trochę sie na mnie wkurza, ze caly czas smierdze ryba ;D ;D ;D
-
To ja też się przyznam do mojego ostatniego grzeszku........ :oops: :oops: piekłam słodkie bułki dla mojego PMa, i pożarłam jedną, jeszcze taką cieplutką, z nadzieniem truskawkowym w środku, nie mogłam się oprzeć, tak pachniały :diabel_3: :oops: ale zrobiłam 80 brzuszków za karę. Niestety i tak miałam cały dzień wyrzuty sumienia.... :-X :P
Ja drugi dzień na P
Dzisiaj zjem sobie flaczki wołowe, tatara, jajka na twardo ze szczypiorkiem, dwa pulpety ;D ...no i jogurt natural z otrębami ;D
-
wczoraj skończyłam swoje pierwsze 5 dni na P+W.
Bilans od początku Dukana -2,3kg, ( po uderzeniówcę już miałam -3,5kg) :(
Jestem dobrej myśli i mam nadzieję że tak samo jak u was po P będzie znów w dół
dziś na śniadanko
Serek wiejski z tuńczykiem +kawa czarna ze słodzikiem
II śniadanko: jogurt nat. z otrębami + herbata
obiad: marynowana w jogurcie pieczona pierś z kurczaka
kolacji raczej nie będzie - późno wracam z zebrania szkolnego.
-
Magda ma racje - za mało jesz;)
-
Ja też muszę się pilnować aby więcej jeść... bo są dni, że jem mało...za mało...
-
Masz rację, spróbuję jeść tylko mięsio i jaja.
-
super ta dietka, kolejne kg w dół poszły, tak się cieszę, dzisiaj pstrąg wędzony, cycki z kuraka, serek wiejski, sosik jogurtowo-czosnkowy, i kurak wędzony :)
-
Laski ja Was podziwiam, gdzie wy to mieścicie, ja kolacje typowo bialkowa bo zazwyczaj jakas wedzona ryba jem na sile.
Bialko mnie niesamowicie syci i zadko jestem glodna ::)
-
dziewczyny a ja mam troche glupie pytanie:
dzis w lodówce znalazlam tatrar wołowy hermetycznie zamkniety.
tatar wiadomo ważny jest jakies 2dni bo to surowe mięso.
a kupione było pewnie w weekend.
i teraz mam ytanie, powinnam wyrzucic czy moge usmażyć z tego mielone?
-
Jak hermetycznie zmkniety to smaz ;D najwyzej spedzisz kilka godzin na kibelku ;D
-
ja sprawdzam mięsko na zapach.Jeśli nic podejrzanego ;) nie zauważysz to usmaż.
Zazwyczaj można spokojnie jeść 1-2 dni po terminie
-
czytam was od dłuższego czasu i mocne postanowienie: od poniedziałku zaczynam! zaraz jak skończy się @.
czy mogę prosić na maila książeczkę z przepisami? miu8379@gmail.com
niedawno przez tydzień się spróbowałam z dużą ilością białka w posiłkach i spadło 2 kg. tak więc na samym białku powinno pójść ładniej ;]
-
Laski.....wlasnie dostalam mega gloda, chodzilam i zarlam wszystko jak leci: serki homo, twarog, losos...no maskara..myslalam, ze wgryze sie w sciane.
Upieklam sobie chlebek z mikrofali i posmarowalam sosem jogurt+czosnek+pol ogorka korniszona - i to było to - pycha :P
-
aaa zapomnialm napisac BeloS =- mail poszedl ;)
-
Jak hermetycznie zmkniety to smaz ;D najwyzej spedzisz kilka godzin na kibelku ;D
wiec mielone zrobiłam.
wyszły troche zaslone bo zrobiłam z brokułami w środku (a te były z osolonej wody)
wyszło mi tych kotletów 9 sztuk. 6zjadłam, reszta poszła do kosza.
nastepnym razem od razu wywale, no chyba że wcześniej bede narzekac na kłopoty z WC. Po tych kotletach byłam juz 3 razy i dalej czuje jak wierci mi w jelitach :P
Poza tym w ramach kolacji (po tych ekscesach z mielonymi miałam pusty żołądek) zrobiłam sobie szaszłyki (cycek kurzy, papryka czerw. i żółta ,cebula). Zjadłam 4 , bo takie pyszne wyszły.
-
dziękuję! zaraz zabieram się za lekturę ;)
-
a ja wczoraj dzien warzywny..i kurza dupa... 0,3kg do przodu..a zjałdma jedynie zielona sałate, pomidory, seler naciowy, 2 plastry szynki, fileta (1/2pojedynczego - więcej nie weszło) z kuraka z grilla, serek biały lekki i ze 4 ciasteczka owsiane....
Ale widze, ze kazdy warzywny dzien zatrzymuja badż podnosi wagę u mnie, a bialko obniza..tyle ze ja mało teog białka jem tak Was czytajać..............ehhhhhhhh
Ale dzis trening Vacu..to moze cos zrzuce, wczoraj byłam tylko na Rollerze.. (i wiecie co tak mnie zmasakrował, kazałam sobie podkręcić moc - ze mnie boczki bolą ;) ).
-
Vall u mnie dzis po warzywach jest 0,8 więcej.
Podejrzewam że to po słonych kotletach.
u mnie zawsze jest taki wzrost o P +W, ale i tak ważę sie codziennie. na czczo , czasem i wieczorem żeby zobaczyc jaka różnica jest.
-
boże Magda jak ja ci zazdroszczę
no ale swoje już wydietowałaś :) więc nalezy ci się
Kasia dawaj mi przepis na naleśniki:P
a ja dzisiaj robie szaszłyki:)
-
witam:)
sorki jak pytania ktore zadam juz były - czytam was od jakiegos czasu ale nie miałam czasu nadrobić tych wszystkich stron:/
po pierwsze czy jest jakis limit jedzenia jajek?? bo odkad jestem na tej diecie idze mi z 10 jajek na 2 dni a wczesniej byly na 2 tygodnie:/ robie pasty jajeczne, jajka sadzone do obiadu no i w chlebie ciasteczkach i we wszystkim one sa...
a po 2 co sadzicie o aspartamie?czytałam ze jest rakotwórczy i niebezpieczny ale to jest do konca nieudowodnione... ja naszczescie nie słodze kawy i herbaty ale uzywam teraz slodzik do deserkow no i pije cole light:/ nie wyobrazam sobie opcji diety bez odrobiny slodkosci:(
tak wogóle to u mnie od 1.03 -3,4 kg, z grzeszkami w kazdą niedziele wiec chyba nie jest zle:) niestety sie nie mierzylam ale w biodrach i brzuchu na pewno duzo spadlo bo przy tym niewielkim spadku wagi mi juz spodnie zchodzą bez rozpinania:P
-
co do jajek to sporo ich jesz. ja spożywam ok 15-18 na tydz- pod różną postacią- gotowane albo dodatek do ciasteczek czy innych potraw. A no i jem bez żółtek (jeśli chodzi o te jajka gotowane)
agulka podaj maila na gg to całość ci wyślę
-
no właśnie wiem że duzo:/ ale nie wyobrazam sobie jesc same mieso na obiad wiec robie jajka sadzone...
a cholesterolu nie mierzyłam nigdy ale czytałam artykuł po konferencji naukowej:
" Analiza licznych badań klinicznych wykazała, że włączenie do codziennej diety 2/3 filiżanki płatków owsianych lub 1/3 filiżanki otrąb owsianych zmniejsza stężenie cholesterolu całkowitego we krwi o 2 proc., a stężenie cholesterolu LDL prawie o 5 proc.. Na tej podstawie Food and Drug Administration w Stanach Zjednoczonych udzieliła pierwszego zezwolenia na zamieszczanie oświadczenia zdrowotnego na pełnoziarnistych przetworach owsianych (płatki, otręby, mąka)."
wiec mysle ze jedząc otręby to sie niweluj tylko zastanawiam się czy na cos innego negatywnie nie wpływaja... no ale moze nie...
-
No ja jajec tez jem na potege bo kolo 20 wsuwam na tydzien ::) Ale niekiedy tylko 10 ::) Ale musze sobie zbadac ten cholesterol ::)
Musze Wam wyznac, ze te 5 dni, byly najgorsze chyba z calego mojego miesiaca...moze nie 5, a ostatnie 3 dni....juz nie moge sie doczekac jutra i tej kapusty kiszonej ;D ;D ;D
Vall, ja tez na warzywach mam albo zastoj albo lekki wzrost, ale laski waga to nie wszystko, zmierzcie sie bo mi niknie w cm ;D Potwierdzone kilkoma spostrzezeniami kolezanek z pracy i szerszymi spodnicami.
-
Ania a ty ile juz schudłas? w kg.
-
Ja 4. Zaczynalam 61,4, dzis rano mialam 57,2.
-
ee no to bardzo ładnie
-
Hej dukające ;D Zyjecie ;D
Ja dziś w koncu warzywka, jestem cala uhahana :) Poza tym taka piekna pogoda, ze bedzie trzeba wiosenne rzeczy poprzymierzać i sprawdzić czy sie we wszystko mieszcze ;D
-
Żyjemy :)
Ja dziś znów białka... ale ja jestem 1/1 więc spoko. Wczoraj objadłam się kapustą kiszoną (anusiaaa widzę, że też jesteś fanką). Dziś wyjazd na weekend, będzie problem jedzeniowy ale dam radę :)
Jeszcze 2,5kg do zrzucenia. Też potrzebuję przeglądu szafy...
-
Tak, kapusta kiszona czeka juz w lodowie w pracy wraz z rybka z grila no obiad - na samą myśl się trzesę, a jutro bedzie kapusniak :P
Wyczarowalam jeszcze dzis salatke z lososiem wedzonym bo sam mi srednio wchodzi i miejmy nadzieje, bedzie pyszna, zjem na II sniadanie :D
-
Dziewczyny szok, III faza super jest, właściwie ja nie czuję że jestem na diecie, a waga stoi i to jest wspaniale :)
Jeszcze zostało mi gdzies z 6kg ale powolutku żeby się nie wykończyć :)
Dzisiaj w menu wędzona rybka, no i zrobię kuleczki w pieczarkach z brokułami, czyli korzystamy bardzo z dukana :)
-
Poszłam za waszą radą i przez ostatnie 2 dni jadłam dużo mięsa, pierwszego dnia 2 piersi z kurczaka + 2jajka+jogurt z otrębami i napoje ( piję akurat dużo od zawsze, więc nie mam z tym problemu),
wczoraj : pieczona cielęcina (ok.0,5 kg w ciągu dnia-to chyba już nie jest mało???- Jak sądzicie??)
,znów 2 jajka , tym razem w postaci jajecznicy oraz napoje
Waga ruszyła :brawo_2: :brawo_2:
-
no to super
a ja mam pytanie:
czy moge stosować 3dni P i 2 dni P+W?
tak by mi pasowało.
jesli nie to chyba przejede na system 3/3
-
Madziu Twoja pomidorowka super :)
-
Tak Madziu bo mała dostaje juz obiadki jarzynkowe więc mogłam przejśc :)
-
Jak sie robi ogorkową ??? Da ktos przepis plizzz
-
Ja bylam wczoraj u lekarza, chce sobie badania zrobic po diecie. Pan doktor mi powiedzial ze przydiecie wysokobialkowej (ktorej nie pochwala) nalezy brac witamiene B6 koniecznie. Bo nadmiar bialka niszczy jakies komorki, czemu zapobiega ta witamina. Ja bralam od 10 dnia diety wiec luzik;)
-
O maggi, dobrze wiedzieć. Ja biorę od ponad 2 miesięcy Centrum Materna, wit. B6 jest tam 1,6mg.
-
B6 - zanotowalam :)
-
Dziewczyny do chlebka portalowego zamiast drożdży normalnych dałam 1,5 łyżeczki suszonych(w proszku) i powiem Wam nie śmierdzi tak drożdżami. :)
-
Ogórkową robie tak, jak inne zupy, ale nie dodaję zimeniaków. U mnie najczęściej bazą miesną jest indyk- filet albo szyje lub korpus drobiowy obrany ze skóry. Daję bardzo dużo startych na grubych oczkach jarzyn- marchewka, seler, korzeń peitruchy, na kocu dodaję ogórki kiszone też starte na tarce.
Baaaardzo lubię takie zupki, bo to zawsze jakaś odmiana:)
U mnie dzisiaj nalesniki:)
-
Ogórkowa zjedzona - była pychaaa ;D
Witamina B6 zakupiona i połknięta.
-
mi sie dzis śniłoże zjadłam sałatkę z grecką. I brzuch mnie rozbolał.
dzis zjadłam 0,5kg piersi , rybkę wędzoną i tunczyka w puszcze, do tego 2 jajka, deser z twarogu, i serek wiejski.
aa i przeszlam jednak na system 3/3
-
a ja zgrzeszyłam..zjadlam 3 czątki pomaranczy dzisiaj :/
a źle się czuje... postanowialm zjesc dzis wiecej mięsa, tak jak mówicie...i dostalam starsznych bolesci brzucha... a raczje prawego boku..jakiejs kolki..i cale popoludnie polegiwałam.... teraz troche puściło, ale zjadam worek no-spy...........
No ale nie poddaje sie, ale od wczoraj zazywam witaminy - Centrum!
-
ja też wczoraj trochę nagrzeszyłam... wypiłam owocowy kefir i kurczaka ze skórką ale o dziwo waga i tak poleciała w dół.... no ale to mój pierwszy grzeszek od początku diety :)
-
vall uważaj na te bóle, bo po prawej to może być wątrąba - tylko w sumie przy tej diecie nie ma od czego bolec bo dla niej szkodliwe są używki (kawa, HERBATA mocna!!, nikotyna) i tłuszcz...
ale ja tez zauwazylam że mnie tak czasem zakłuje tylko raz z prawej raz z lewej
aha roiłam wczoraj ciasto jogurtowe z ksiazki dukana - tylko nie wiem ile trzeba było da jodurtu bi napisał 1 szt wiec dałam duzy - nawet smaczne tylko za mało słodiku dałam i przypominało w smaku toche leniwe kluseczki:)
-
a u mnie waga od 22.03 stoi :-\
niby czuje spadek w cm (czyt. w spodniach) ale ja z takim politowaniem na tą wagę wchodzę...
wczoraj wypiłam strasznie dużo wody mineralnej - ok 3 butelek. Na kolacje tunczyk z puskziw ec moze mi sie zatrzymala woda. no nie wiem.
nie załamuję sie, ale jakas nawet 0,5kilogramowa motywacja by sie przydała.
co do bólu brzucha to a ostatanio głodna chodze spac i z bóle brzucha (takim od głodu ) wstaje w nocy.
niestety juz pozniej jak 20 sta jeść nie mogę bo i tak chodze spać po 23, wiec 3 h przed snem wydaje mi sie byc ok.
-
Kasia waga na pewno w końcu ruszy.... zastoje są podobno normalne na tej diecie i każdy prędzej czy później się zatrzymuje. Najważniejsze, że cm ubywa :)
-
wiem wiem
-
Kasia u mnie podbnie, od pon zero ruchów na wadze.....
No nic kłucie przeszło... acz bylo długotrwałe i deprymujące... tera zpozostała jakis taki dyskomfort w prawym krzyzy, ale to juz "pikuś"...
coz..używki - pije sporo kawy, coli..oczywiscie woda tez ok 1,5-2l, herbaty...ale.... no i podpalam..więc wiecie.... nie jestem idealnym "partnerem" dla swojego organizmu ;)
Ja prędzej obawiałabym sie nerki..bo z tym przypadłosci już mialam, ale dzis...wracam do mniejszych porcji, wyposazona w nospe forte... sporo wody :)
-
no ja dzis cycka obie udusiłam w bulionie. wczoraj mnie jakos naszło że ja od początku diety to drób smażony (na grilowej patelni) jadłam. Trzeba by troche dac żółądkowi odpocząć, wiec teraz troche gotowanego mieska bede jadła. Samo gotowane na wodzie mi nie przejdzie- uraz z dziecinstwa jak mama nas futrowała takim zdrowym mięskiem, a to z bulionu nie jest złe.
-
Magda mi sie marzy zrzucic połowe tego co Ty :)
-
a ja dzisiaj kupiłam sobie jeasny w orsayu rozm 38:):)):):):)):):):):)):):):):)
-
A co ze świętami Wielkanocnymi?
dajcie pomysły na potrawy
-
Kaisu ale ty na pewno takim wielorybem jak ja nie jestes!!!!!
oj jestem.
Mariolka , ja planuje jeść to co zwykle- jaja, mięso, ryba. Plus Sernik.
-
Ja pewno upieke jakiś sernik żeby nie paść z żalu ;D
U mnie też zastój, na razie sie nie poddaje.
agulka - super :)
-
Ja zrobiłąm dziś na obiad indyczą wątróbkę, z przepisu Magdy- dnaie było paaaaaaalce lizac!! nigdy nie lubiłam podrobów, na watróbkę też się wykrzywiałam, ale dzisiaj ne mogłąm sie oprzec, bo wszytsko smakowało i pachniało cudnie. Mąz zjadł z apatytem i ja tez podziubałam jako dodatek, bo na głowne danie miałam dla siebie nalesniki ( zostay 3 z wczoraj) :)
Co do świąt- dałam radę przetrzymac na diecie Boze Narodzenie, to i z Wielkanocą chyba nie będzie problemu. JUż nawet dzisiaj przeliczyłam, ze akurat od czwartku będziemy w fazie z warzywami- ugotuję garniec barszczyku ( to dla mnie, maż heftuje na sam widok), będa jajka, szynka surowa na parze, inne wędliny, u mamy na światecznym obiedzie surówki i kaczka lub gęś (tradycja) i schab pieczony w folijce.... no myślę, ze będzie ok. Z ciast upiekę sernik gotowany dla wszytskich i na otrbach dla bardziej wymagajacych ;)
Będzie dobrze ;D
-
I jeszcze się nieskormnie pochwalę- u mnie -15 kg, mąż -7:)
-
WoW świetny rezultat!!!
Marze o takim :)
-
kurde ja jestem jakimś antytalenciem
mi ten sernik nie wychodzi
ostatnio był taki mokry że mi w ustach rósł
obrzydlistwo
ale zamiast sernikiem opycham sie piernikiem bo mi smakuje na maxa:)
-
ja też jestem antytalenciem
i też mi piernik nie wyszedł kompletnie
-
Mariol, moje pomysły na Wielkanoc wkleję zaraz do wątku z przepisami.
-
Agulka to wpadnij do mnie w piatek i zrobimy - ja tobie sernik a ty mi piernik.
ja dzis zrobiłam ciastka i te kanapeczki na jutro na droge- i ani jedno ani drugie nie wyszło- bo zapomniałam dac jajek ::)
kobietka a ty od kiedy jestes na Dukanie?
-
Jestem na diecie od 2.11- planowałam skończyc z poczatkiem marca, ale mąz się przekonał do diety więc kontynuuje zrzucanie kilogramów, bo razem jest raźniej. Mój Ł. "dietuje się" od 21.02. Jestem z niego baaaaaaaaaaaardzo dumna:)
-
Magda nie przytyjesz :)
Ja normalnie w szoku też jestem że to działa, ale dzisiaj mam 64 nawet na wadze, więc stoi :)
Agulka gratulacje :) Ale to jest radocha kupić takie spodnie nie ? :D
Kobietka witaj w naszym gronie :) Kolejny imponujący wynik!
Idę popatrzeć na przepisy, nie mam kompletnie pomysłu na obiad!
-
W Lidlu jest przecier bez cukru jakby co ;D Taki malutki w puszce i jest pycha, zupa pomidorowa jest pyszna.
-
ja trace motywacje :) co prawda schudnięte na dukanie 4 kg, ale od 2 tygodni waga stoi i stoi, chyba przejdę na stabilizacyjna i jak sie pogoda unormalni zaczne biegać, brakuje mi 3 kg do wymarzonej wagi.
-
Ja tez szczerze czekam na lepsza pogode zeby sobie "pojoggingowac" i mam nadzieje, zrzucic te moje 4 kg jeszcze. Daje Dukanowi jeszcze miesiąc ;D
-
dziewczyny a gdzie kupujecie te mąki kukurydziane ?
Wczoraj łapło mnie przeziębienie i nic nie jadłam przez cały dzień i nie piłam bo tak mnie bolało gardło .
Dziś wchodzę na wage + 1kg załamka na dodatek dzis przyjdzie @ to już wogóle :(
-
A ja wrocilam z Lidla z serkami homo i szprotami ;D
-
Ja polecam rybę w galarecie z Biedronki. jest pyszna:)
-
A ja mam dzis "maly kryzys" ;D Waga stoi, w sumie jestem na warzywach wiec sie nie dziwie, ale jakos kurde mam dzis wszystkiegos dosyc, lacznie z dieta ::)
-
Magda - nie przytyjesz - moja droga ja chudnę jeszcze, choć już nie chcę - wczoraj na wadze 65 kg. A w sumie grzeszę sobie codziennie, bo już nie chcę chudnąć. Dziś poszłąm zrobić badania krwi. Zobaczymy co pokażą
-
Kurczę , pomocy!!!! Co ja źle robie?
Bez grzeszków skończyłam P i teraz PW już drugi dzień! Waga stoi w miejscu, mam problemy z WC i czuje się do d.... @ byla i się skończyła a waga dalej nic.
Mięsa jem dużo i nawet zmuszam się do rybek, otręby codziennie, mleka nie pijam, a ser biały i jogurty tylko odtłuszczone, napoi piję też duużo. Nie kumam.
Ciesze się na Wasze spadki, ale swoją na razie nie mogę się cieszyć ??? ??? ???
Aha wój kończy drugie PW i minus 7 na wadze.
-
Na warzywach czesto waga stoi, don't panic ;)
-
pocieszające jest to co piszecie o "stojącej wadze"..ja juz od 10 dni null...............
nie wiedziec czemu - dzis na wadze 0,5kg mniej... :)
mam nadzieje, ze ta tendencja się utrzyma :D a nie ze znowu jakis zastój :)
-
o widzisz ;D
Ja zaczynam dzis proteiny wiec mam nadzieje, ze waga dzis pojdzie znowu troszke w dol i w koncu bedzie 56 ::) Bo mi sie 57 przez ostatnie 5 dni znudzilo :P
Ale laski moje cialo się zmienia i ja to widze, a jak ja to widze, to cos musi byc na rzeczy ;)
-
Martuś, u mnie też dzisiaj 0,5kg mniej... może się u nas w końcu też coś ruszy? ;)
-
a u mnie zastój i to chyba z 7 dni
-
Pomimo grzesznego weekendu (wyjazd), dziś waga powróciła do tej przed wyjazdem ;)
Z ciekawości wyjęłam spodnie, które nosiłam jeszcze 5 lat temu i o dziwo w udach weszły a w pasie brakuje tylko 5 cm ;D Jestem w takim szoku. Po cichu myślałam, że kiedyś je założę, dlatego schowałam.
Dziś chyba zrobię te anusiowe kopytka, tylko co do nich? Może gulasz wołowy?
Aha, dziś idę do dermatologa. Pryszcze na czole nie schodzą od miesiąca. Dowiem się czy czasem nie od kwasów...
-
Ale mi robicie ochotę na kopytka.Ja zrobie jutro -będe miała wolne ;D
A u mnie tez był zastój ale ruszyło w dół dodatkowe - 0,5 kg razem 4 kg od 15 III ;D ;D ;D
-
malgosiak ja te kopytka wcinam z cynamonem + slodzik, nawet nie pomyslalam, ze mozna z czym innym.
Wczoraj tez jadlam i taka sugestia mala, lepiej dodac lyzke skrobii, to na bank sie nie rozwala, moja kumpela robila bez i jej sie rozwalilu.
Zrobilam tez chleb w nowej wersji i jest mega puszczsty,zaraz wkleje przepis.
-
Na obiad zrobiłam wczoraj sobie łososia z patelni (oczywiści b/tłuszczu): rozbełtałam jajko ,do jajka dodałam przyprawę do ryb Kamisa. Rybkę zamoczyłam całą w jajku i na patelnię. Smażyłam pod przykryciem. Wyszła niemalże jak smażona w głebokim tłuszczu - soczysta. Byłam zaskoczona że nic nie przywarło no i że w ogóle nie była sucha.
Do rybki świeży ogórek i sok wielowarzywny hortex b/cukru.
Dziś udka z kurczaka w torebcę Winiary
-
Dziękuję Wam za ciepłe słowa.
Będę cierpliwie czekać aż wskazówka w końcu odchyli się w :D lewo
-
j obecnie jestem w Niemczech i udało mi sie kupić jakis arabski ser żółty 5% tłuszczu, 34 białka i 2,8 wegli- hehe całą paczkę pochłonęłam. taki dobry.
no i zjadłam kawałek czekolady :-\
-
Witam:)
muszę sie z Wami podzielić moja historą z cocla ligt - dzieki której przestałam byc jej fanką:/
w poniedzialek przez cale popoludnie podpijałam sobie cole light tak ze ok 1,5 litra wypiłam, nastepnego dnia rano waga + 2 kg:/ myslałam że sie załamie:( na szczescie dzis po dwoch dniach picia tylko wody i herbat zielonych waga wrocila do normy i dodatkowe 0.5 kg spadło
pewnie nie pijecie az tyle coli ale na wszelki wypadek uprzedzam!! przynajmniej mam nauczke:)
-
aha zapomniałam dodać ze nie tylko piłam wode i herbate tylko JADŁAM normalnie we wtorek P+W a wczoraj P, żeby nie było że tylko piłam bo tak to napisałąm:)
-
Laski...mam 56,7 ;D Spadek o 0,5 kg. Ale sie ciesze bo po 6 dniach zastoju ruszyło. W ogole zawsze jak wieczorem zjem rybe wedzoną to mam spadki :)
A coli pije kolo 2 szklanek.
-
Madzia, ale ja jestem kurdupel ::) Wlasnie sobie policzylam BMI 21.9 :) Tak bardzo bym chciala jeszcze te 3 kg, to wtedy bym byla mega szczesliwa.
-
no ja coli pije sporo..min 05l, ale zwykle ok 1l.... w pracy wygodne ;)
Ale pewnie tez na wode sie przerzuce :)
-
Tys sie już wychudzila wystarczająco :D A ja robie to dla lepszego samopoczucia 8)
-
Dziewczynya a jak radzicie sobie z zaparciami?
Ja wczoraj przeżyłam mękę. Może by tak nie było ale od niedzieli mam zapalenie węzłów chłonnych i mało co jem i pije a raczej w
ogóle tego nie robiłam bo nie przechodziło mi przez gardło :(
-
Magda u mnie w firmie też moja waga jest tematem nr jeden. Nawet mój prezes przeszedł na Dukana i już 9 kg schudł ;D
-
ja byłam u rodzinki kilka dni i usłyszłąma że schudłam wiec takie słowa cieszą baaardzo.
kupiłam sobie herbatkę moczopędną, i jakąś na prace jelit- ale nie przeczyszczającą- ciekawe czy cos pomoże.
poza tym to czekam na @.
kurde jutro Wielki Piątek- z rana musze po jakies ryby leciec.
-
Mój mąż też dziś stwierdził że schudłam.Bardzo to cieszy ;D ;D ;D
No bo ubyło 5 kg ;D
-
gratuluje wam dziewczyny ze wasze wysilki zostaly zauwazone :) fajnie tak nie??
Suuuper uczucie ;D ;D dla mnie np.baardzo podbudowujace.Jeszcze kiedy z moja wolą jest tak kiepsko :)
-
i u mnie dzis 0,7 mniej. jeszcze 0,3 kg i bedzie równo 7 kg ;D
ja dzis na sniadanie zjadłam twaróg z otrębami, potem zjem jajka, potem tunczyka z puszki, rybkę sobie usmaze , wedzoną no i serek wiejski. Powinno straczyc.
Magda a co jest zlego i niedukanowego w twoim sniadaniu? paprykę i rzodkiewke chyba można
-
Ja w końcu dobiłam do 62kg. Długo to trwało. Jeszcze tylko 2kg...
Dziś jak na razie jajecznica. Potem chyba pół makreli wciągnę, na obiad dorsz z rękawa, później łosoś wędzony i nie wiem co więcej.
A od jutra już P+W. Poprosiłam mamę o gołąbki bez ryżu, tatę o dorsza w marchewce. Znając mnie wciągnę trochę ciasta i sałatkę jarzynową. W końcu te święta są raz w roku :)
-
Dziewczyny, gratulacje!!!!
Nie ma lepszej motywacji , od komplementów.
U mnie w końcu spadek. Ciesze się baardzo. ;D ;D ;D.
W święta mam P.Trochę mnie to martwi , ale wytrzymam.
Zrobię sernik, faszerowane jajka, upiekę chudą szyneczkę ( Dukan w nowej książcę umieścił szynkę wieprzową w tabeli dozwolonych), trochę wędzonej rybki
A resztę będzie rodzinka pałaszować.
Zauważyłam ,że kiedy na śniadanie jem surowe otręby z jogurtem (czasem jeszcze serek wiejski dodaję) , to nie mam kłopotów z zaparciami.
-
A u mnie dzis rowno 5 kg mniej ;D Do celu 3 kg.
U mnie dzis na sniadanie jajka zt 2 plus dukanowy chleb, serek homo, potem ryba z grilla, ale bylam glodna wiec spedzlowalam pol makreli. Teraz wlasnie w pozarlam serek wiejski i jeszcze cos na kolacje.
Ja od poniedzialku P+W wiec pierwszy dzien swiat na proteinkach ale sie nie martwe, upieke sobie sernik i zrobie miecho w rekawie..w ogole mnie to nie przeraza, tyklo te spojrzenia...."po co ty sie wyglupiasz" ehhh ::)
-
aniosiaaa upiekłąm dziś chelebek z twojego przepisu- już mamy z Ł. po kromeczce wszamane i przyznam, że jest super!! mam tylko pytanie- czy ten twój też był taki miękki, trochę przypomina biszkopt. może dałam za dużo jogurt??
będę piekła go częsciej, bo przepis jest łatwy a efekt :o chlebek wyrół mi taki wysoki, że wyjęty na deskę wyglądał zupełnie jak graham z piekarni ;D
-
No jest miekki ale puszysty i nie rozwala się jak poprzednie, co pieklam. Wlasnie sie piecze ;D
-
Dzięki, właśnie mimo, ze chlebek jest miękki i puszyty to się nie rozwala:) ja też już piekłam wczesniej z kilku przepisów i dupa blada- albo się kruszył, albo był ubity tak, że glina a nie kanapki bleeeee.
ten jest ok. następnym razem dodam więcej soli i cebulki albo papryki, bo mam suszone kawałki:)
-
ania a przepis jest w naszych dukanowych przepisach?
musze zrobic dukanowy chlebek, kiedys robilam raz i mi nie wyszedł.
teraz jak mam ochote na "kanapkę" to robie sobie cos jak cisteczka otrebowe tyle że bez cynamonu i słodziku
-
tak, przepis jest w wątku.
ja też ratowałam sie plackami otrębowymi, ale już mi sie znudziły 8)
-
I fajne jest to, ze te chleb ma proporcje na 3 dni, a nie jak inne na 6 i 6-tego dnia to juz tego jesc nie idzie.
Kasia, poszukaj w przepisach, wklejalam.
A na poniedzialek zrobie rolade z piersi z kuraka,do srodka szynka + korniszon i bedzie mnami ;D
-
Dzięki Anusia, zrobię dziś ten chlebek..
Wszystkim życzę przyjemnego dukania w Święta. Słonecznej pogody i bardzo mokrego poniedziałku ;D ;D ;D ;D
-
Dziewczyny życzę Wam zdrowych spokojnych i rodzinnych Świąt Wielkiej Nocy..... i jak najmniej pokus ;)
:-* :-* :-*
-
a tak btw... słyszałyście, że Super Niania schudła 18 kg na Dukanie :o :o :o
(http://e1.pudelek.pl/p2329/53e5100d002c556d4bb72658)
-
w jakies gazecie czytałam że 13kg ::)
-
na pudelku podają że 18 kg ;D
-
kurde zgrzeszyłam ... zjadłam kawałek torciku. Niby light- B7, W 23 T 7 ale i tak mam wyrzuty sumienia.
jutro za karę ide na duuugi spacer
-
Dziewczyny, czy mozna jesc na fazie P+W kielki slonecznika??
Aaaa mam przepis na pyszny serniczek, potem wkleje do przepisow ;)
-
wklej koniecznie , ja robilam dzis swój jak zwykle a nie wyszedl. Dlatego do kawy zjadłam tamto o którym pisałam.
zrobiłam tez piernik, ale jakis taki suchy wyszedł Przypomina biszkopt o smaku piernika, nie wiem czy taki ma byc.
-
Dziewczyny- wesołych świąt!!!!
Ja wczoraj upiekłam sernik gotowany dla rodzinki i ten wklejony przez Magdę, z marchewką. Niestety, wyszedł baaardzo mokry i niestety spód został w foremce. Fakt, nie dałam na dół papier, mój błąd 8) spróbowlaiśm jednak po maleńskim kawałeczki i nawet dobry chociaz bez rewelacji ::)
i mam pytanie- słodzik do pieczenia ma czy nie ma mieć aspartanu??
kupiłam w grudniu słodzik w Lidlu i nie daję go do wypikeów, bo jest jakiś taki wyczuwalny, ale nie wiem, co tam w nim jets bo mój mąz zerwał etykietkę z opakownaia >:( mam też full zaopatrzenie w słodzki nimieckie ( ciotka przywiozła), ale nie wiem, któy skłądnik jest niedozwolony do pieczenia??
i jeszcze- wszytkie pieczące- gdzie kupowąłyście swój słodizk do wypiekó?? oglądałąm na allegro, ale tam jets tylko jeden w proszku....
polećcie coś, prosze:)
-
ja mam dwa słodziki: jedne z Kauflandu w proszku- ale rzadko go używam bo jest dla mnei "mało słodki". Drugi mam niemiecki w tabletkach. Wtedy go rozgniatam dwom łyżeczkami. Zdecydowanie polecam ten niemiecki- do wypieków i innych deserów
-
Kasiu, a jak sie nazywa ten niemiecki?? a może wstawisz fotkę?? ja mam kilka z Deutschlandu i się głowię, na którym można by coś upiec ;)
-
Mój nazywa sie SUSSLI jest w biało granatowym opakowaniu
-
Kasiu dzięki za szybką odpowiedź. ja mam słodzik SUSSli, ale w czerwonym opakowaniu czy to ma jakies znaczenie??
(http://img96.imageshack.us)
-
(http://img96.imageshack.us/img96/8215/04042010001.jpg)
-
oj nie wiem , sussli to chyba słodzik po niemiecku,
moje opakowanie tego biało niebieskiego jest troche inne
-
Zamiast siedzieć przy pełnym stole przebrnęłam przez prawie cały wątek. Namówiłam męża, ściągnęłam pdfy i myślę czy damy rade. Ja bym chciała 10 mąż 20 ::) Ojjj czuję że będzie ciężko alenie ukrywam że każdy kilogram każdej z Was jest mega motywacją :)
Aż zgłodniałam na samą myśl o diecie :P
-
Ja dzisiaj zgrzeszyłam... zjadłam kawałek mazurka, kawałek jabłecznika i kawałek sernika... żaden z nich nie był oczywiście dukanowy... ale się nie przejmuję...
Od dwóch dni praktycznie nie jadłam bo pochłonięta byłam przeprowadzką. Kładłam się ok. 2:00 - 3:00 a wstawałam o 7:00.
Dzisiaj pozwoliłam sobie na te słodkości aby trochę umilić sobie dzień - bo cholernie chce mi się spać i wszystko mnie boli :P
Jutro już tylko Dukan.
Zważę się po świętach....
-
ja za to dzis dukanowo, i czuje sie tak przejedzona jak bez diety na Święta.
a zjadłam:
jajko, 8 plastrow wędliny drobiowej (tej z biedrony)
połowe edzonej ryby
kawałek piernika,
kawałek sernika- zakalca
kilka pomidorów
kapuste kiszoną
ogórki kiszone i korniszony
3 kawałeczki Mintaja w ziołach (grilowany w folii)
kawałek udka
szaszłyk z papryką i cebulą- 3 sztuki.
i na kolacje mam jeszcze pierś z kurczaka :P.
-
Kasiu... Ty to masz spust :o wow...
Ja miałam ambitny plan upieczenia sernika dukanowego ale nie dałam rady... :(
-
heheh spoko asia jestem przed @
-
a ja mam takie pytanie. zamierzam zacząć dunkana no i nie wiem. bo wkrótce szykują mi się wesela i tu się pojawia problem. nie wiem co będzie do jedzenia. nie wiem czy się najeść przed imprezą a później tylko woda ?:D bo alko też nie można.. no i czy zacząć dunkana po tych weselach;/
-
właśnie miałam pytać dziewczyny z długim stażem na dukanie jak z alkoholem ??? Nic a nic? Toż to tortury jakieś ::)
-
Ja dzis na proteinach i jestem z siebie dumna, bo zjadlam nad programowo tylko korniszona szt. 1 :)
Upieklam dukanowy sernik, wszamalam rolady dukanowe, zjadlam chyba z 8 jajek :o
Jutro warzywa to sobie odbije, bede sie zajadac salatkami, ogorami i zupa sie juz gotuje, co by bylo jutro na kolacje...do tesciow przyjechalam dzis z wlasnym prowiantem 8) Jutro do mojej mamy tez bede przyszykowana.
Alkoholu nic, niesetety...albo stety ;)
-
oj ja zgrzeszyłam, winka się napiłam i ciacho niedukanowe zjadłam :(
-
grzeszyłam
zjadłam polędwiczkę wieprzową:)
kawałek cista francuskiego i kawałek sernika
ale nie mam wyrzutów sumienia:)
jutro tylko dukan :):)
-
Ja też zgrzeszyłam
sporo wina obaliłam ;D
-
Przyjeżdżam do rodziców a mama właśnie dostała książkę dukanowską. To znak ;D Jutro się najem na zapas chlebka, dzisiaj sie upije i od wtorku dieta ;D
-
Haa! Czyli tylko my z Kasią się nie dalysmy w I dzien swiat :) Dzis II dzien ;D
-
Laski bądźcie twarde...
-
Ania ja pisalam że zjadłam kawałek lodowego tortu.
wczoraj nic.
ale za to najadłam sie innymi dukanowymi przysmakami.
i dziś 0,2 mniej :)
-
Przeoczylam ten lodowy tort ;D
Ja dzis na sniadanie wielkanocne jem -zupe pomidorowa ;D Taka mam na nia chec ze nie wytrzymam do obiadu :D
kjp ja przed dieta tez postanowilam zjesc wszystko co moliwe i mialam potem dwu dniowy mega bol brzucha ;)
-
ja zgrzeszylam..zjaldam owoce :D tzn jabłko...
poza tym twardo sie 3mam :)
nie mam swojej wagi u rodziców...wiec nie wiem jak z waga, bo wg ich mam kilo mniej od wazenia w domu czyli od pt...ale to zapewne róznice w pomiarze wag!
-
Umnie na czas swiąt byl grzech w postaci 1/2krokieta z pieczarkami.Pozatym jadlam swojską wędzoną polędwice(ale gdybym jej nie tknęla oslinilabym sie po pachy :P :P :P
Najlepsze ze od piątku do niedzieli bylam na proteinach ,dzis juz PW ale jakos nie chce mi sie warzyw ::),moze jeszcze opyle pomidory kokt.i finito na dzis.
-
Ja nawet nie mialam dzis ochoty na wszytskie slodkosci na stole bo tak sie objadalm zupa pomidorowa, ze mnie do teraz brzuch boli ::)
A wiec dzien II swiat mozna uznac za bezgrzeszny i wracamy do codziennosci z Dukanem ;)
-
święta, święta i po świętach....
:) my od jutra 5 dni proteinowych, przyda nam się, bo musze ze wstydem przyznac, że dziś z mężem zgrzeszyliśmy... kulinarnie oczywiście ;D
zeżarłam ponad program 2 kawałki pyyyysznej rolady makowej z orzechami, czekoladowego cukierka Tiramisu, 1 galaretkę z Mieszkanki Krakowskiej, 1 malutkie nadziewane jajeczko czekoladowe. więcej grzechów nie pamiętam.
mąż podobnie sobie pofolgował wiec czekam na jutrzejsze ważenie ::)
-
ja melduje sie po świętach z dodatkowym kg na minusie :)
-
A u mnie jak zwykle, zaczynają sie warzywa i zastoj :D Ale sie nie przejmuje, przeciez kolejne proteiny za 4 dni ;)
Za to kupilam te rękawy i sobie pikę w nich kuraki - mniam :) i dzis wyprawa do Lidla bo sie lodow wyczyscila po swietach :D
-
szczerze...to ja jakos na bakier jestem z tymi warzywami..
niby usiłuje dorzucić cos z warzyw w dni P+W ale jest tego niewiele naprawdę...
Jakos nie mam weny, ochoty etc........
Ale cos tam zawsze wrzuce...
jem Centrum :) hehehe
-
Ja w warzywne dni wcinam praktycznie same zupy ;D No chyba, ze mam lenia jak wczoraj to se miecho zrobilam + salatke na dzis.
-
u mnie w dni P+W też królują zupy, sałatki z pekiną w roli głównej, bardzo często robię gołąbki:)
-
A ja sie melduję ze zaczynam dzisiaj Dukana ;)
I tak przez ostatni tydzień zrzuciłam 1kg ale to raczej dieta ubogoenergetyczna była, zobaczymy jak będa mi lecieć kg na Dukanie :P ;)
-
Justyś, ale BMI do którego dążysz jest niziutkie :o Dietetyk, z którym ostatnio rozmawiałam stwierdził, żeby nie schodzić poniżej 19,9. Ile masz wzrostu jeśli mogę wiedzieć?
Ja po świętach, mimo świątecznych potraw tylko 0,5kg przybrałam. Myślałam, że będzie gorzej, bo te ciasta były baardzo dobre :)
-
spoko ja jestem dietetykiem więc nie musisz sie o mnie obawiac ;)
mam 163 cm wzrostu ;)
-
Co nie zmienia faktu, że niziutkie :)
-
Tak niziutkie ale w sumie to i tak watpie że do takiego zejde ;) ;D
Poza tym BMI nie jest najlepszym wyznacznikiem wagi , bo np moja kolezanka ma 176 cm wzrostu i waży 57 kg wyglada bardzo fajnie a BMI ma 18,4 ::) co świadczy już o tym ze ma niedowage ::)
waga w normie jest od 18,5 do 24,9 ;) więc to moje 19,2 przy moim niskim wzroście nei jest takie złe ;)
ok rok temu ważyłam 55 kg i w sumie dobrze sie czułam ale byłoby lepiej gdyby jeszcze wtedy tak 2 - 3 kg było mniej ;)
Myślę że jak będę ważyć tak 54 kg to będzie dobrze , z tym że i tak po mnie widac jakbym wiecej wazyłam bo mam szeroki biodra i rozmiar 75 E ::)
no ale zobaczymy jak to będzie ....
-
Justys851 jesteś dietetykiem i nie masz nic przeciwko Dukanowi? :)
To pierwszy taki dietetyk będzie :D
Ja dzisiaj nie mam ani pomysłu ani apetytu ehhh!
-
własnie miałam zapytac, jak jako dietetyk zapatrujesz sie na dukana..ale rozumie, ze ok skoro podjemujesz sie diety!
-
Tzn powiem tak - od strony zawodowej - Dukan nie jest dobra dietą bo nie dostarcza wszystkich składników odzywczych , no jest za dużo białak u niektórych nerki mogą tego nie wytrzymać ;)
a teraz od strony zywkłego człowieka - gdy się kontroluje poziom bialak w moczu to czemu nie ;D ;D ;D
Przyznam ze ja tak z czystej ciekawości ją stosuje żeby wiedziec co ludziom mówić ;)
i w sumie nie tylko ja jedna u mnei w grupie ;D
ok 2 lata temu byłam na diecie ubogoenergetycznej czyli ok 1500 kcal, 5 posiłków dziennie, dużo błonnika , wody , no i liczenie kalorii ::) ;) schudłam 11 kg , 2 lata to trzymałam ale później się zapuściłam , zajadałam sie czekoladą no i przybyło 5 kg ::)
więc teraz chce wrócić a moze jeszcze troche mniej wazyć ;D
-
Witajcie dziewczyny, ja też się przymierzam do Dukana :-)
Mam zamiar zacząć od poniedziałku (przyszłego), a razem ze mną moja mama i prawdopodobnie psiapsióła :-)
Chcę zrzucić 2 - 3 kg. Zobaczymy jak to będzie :-)
-
2-3 kg to ty Dukana nie musisz zaczynac tylko ogranicz spozycie weglowodanow i troche poćwicz ::)
-
Anusiaaa dobrze pisze - ogranicz chlebek, makarony, dodaj więcej wody. Możesz więcej białkowych produktów jeść, ale uderzeniówki to ja bym nie robiła dla tych 2-3kg. No i jakiś fitnessik 3x w tygodniu.
-
Skąd założenie, że nie ćwiczę ? ::)
Ćwiczę sporo i nie chudnę, a odżywiam się raczej zdrowo. Owszem, jem sporo ryżu i makaronów (pełnoziarnistych). Wodę piję litrami, podobnie jak wszelkiego rodzaju herbaty (pracuję w herbaciarni). Wydaje mi się, że jest to optymalna waga dla organizmu i dlatego nie chudnę, ale przeszkadzają mi opięte spodnie ::) Dwa lata temu ważyłam 3 kg mniej i wtedy było najlepiej.
Chcę spróbować z Dukanem, zastanawiam się tylko, ile dni uderzeniówki zastosować, 1? 2?
-
Ale po co ci to...ta dieta nie nalzy do najzdrowszych, obciaza nerki...lepiej sobie zrob faze 3, jak tak bardzo chcesz byc na Dukanie :)
-
Nie będę jej stosować długo, mam nadzieję, że przy tylu kg do stracenia, całość pójdzie szybko ;) Chcę jej spróbować, bo moimi sposobami, odstawianiem pewnych rzeczy, nie mogę nic zdziałać, a chciałabym ten efekt 3 kg mniej utrzymać. Zobaczymy :)
-
Dziś mój 1 dzień. Miało być wczoraj ale jeszcze tyleee pyszności w lodówce było ::)
Oj mam nadzieje ze dam rade ::)
-
Magda a nie mówiłyśmy z maggi:D ? Szok nie?
Normalnie trzecia faza super jest ;)
Ja dzisiaj na wadze zobaczyłam 63,4 i aż mi się wierzyć nie chce :) W końcu może coś się ruszy!
-
Ja po grzeszkach świątecznych co prawda z wagą do przodu, ale to i tak 67 kg, a mialam stabilizowac 68 kg, wiec jest super. Magda ja bym nie robila 2 dni proteinowych. Czytalam w watku maskuleczki na dieta.pl, ze to nie dziala tak w 3 fazie i niekorzystnie jest zwiekszac protoczwartki do 2 dni w tygodniu.
-
No niektore tak robily i na dobre nie wyszlo. Mi sie wydaje ze to jest tak skalkulowane ze w 3 fazie troche zgrzeszysz, ale i troche chudniesz wiec na koniec wyjdzie na zero
-
Cicho mi tu o jablkach >:( ;)
kjp - grunt to podejscie :) Powiedz sobie, ze MUSISZ dac rade :)
Ja dzis ogorkowa bede wcinac i zaraz na danoadanko z kolegami ide...są jajeczka, ogoreczek i szyneczka - mniam :P
-
Słuchajcie... to jest jakaś porażka :P Mój organizm jest stworzony do trawienia chlebka i makaroniku ;D Od rana zjadłam 2 jaja, puszke tuńczyka, serek wiejski light, jogurt z otrębami i jestem PIEKIELNIE głodna ::) Już się zastanawiam co na obiad będzie maksymalnie sycące ;D
-
Zjedz cos typowo bialkowego: mięcho albo rybe - bedziesz syta.
-
Dzięki za radę :) W pracy jeszcze jakos muszę przetrwać ale w domu zaszaleje :)
-
Ja od czasu dukania zaczelam nosic obiady do pracy i jestem najedzona i szczesliwa :D
-
witam
robiłam dzisiaj wątrbki z waszego przepisu - mniam:)
robiłam tez sernik z przepisu z ksiazki dukana z MIKROFALI (PIERWSZY RAZ nie w piekarniku!!!) normalnie jestem w soku nie dość że przepyszny to jeszcze w 12 min:)
mam pytanie czy ten chleb standardowy (16 łyzek otr ows, 8 łyż otr pszen, 4 jajka i drozdze) mozna tez piec w mikrofali?? ile mnut?? czy tez tak dobrze jak z pieca smakuje???
-
A mozna pieczarki marynowane ???
-
a ja mam problem ;) - w sumie miły, ale kłopotliwy :)
wszystkie ubrania, głownie spodnie są na mnie za luźne...
a chyba bez sensu teraz uderzyc na zakupy (choc korci, ale ja nie mam umiaru :) ).... skoro licze na dalszy spadek ....
no i koniecznie bielizna - co ciekwawe - nie spadły mi cycki, a obwód poniżej - pierwszy raz w zyciu ;)
i wicie co dzis obeszłam ze 3 triumphy, 2 intimissi..i te głupie babole mi wmawiają że wraz ze wzrostem miseczki rosnie obówd.. potłuczone..
przeciez sa chudzinki z duzym biustem, nie!!
No i tym samym jutro ide na dalsze poszukiwania :)
-
Vall wiem o czym mowisz - mialam to samo a po diecie to spakowalam dwie ogromne torby za duzych ciuchow. W fazie przejsciowej nic nie kupowalam i wszystko wisialo. Trzymalo sie sposobem na agrafki. A teraz na III fazie kupilam 2 sukienki i 4 pary spodni i wiecej ciuchow nie mam
-
Ja zakupiłam jedne jeansy i kilka majt tylko. Ale u mnie jak na razie 5kg mniej. Jak jeszcze 2 mi zejdą to przejrzę gruntownie garderobę. Mam kilka rzeczy ukrytych w wielkim worze z przed 4 lat - jestem chomikiem ;)
Dzisiaj jestem okropnie głodna, nie pamiętam kiedy ostatnio tak mnie ssało.
-
dziewczyny czy jeden alkoholowy wieczór nie zrujnuje diety??
głupie pytanie - wiem, ze jest zakaz..ale mam jutro meeting z ludzmi ze studiów, których nie widzialam od lat - będzie "wariacka impreza" i az sie prosi wypic kilka drinków....
Myslsicie, ze moge zaszalec? - w święta byłam grzeczna ;)
-
Ja bym tam zaszalała (a szalałam niedawno). A ile nie piłaś? Bo może te kilka drinów za bardzo Cię sieknie...
-
Jak uda mi się schudnąć to z ubraniami nie bede miec problemu bo wszystkie teraz są małe ::) Szczególnie letnia garderoba. Jak nie schudne to dopiero będę mieć problem :-\
Cały dzień mam ssanie, niczym nie moge się najeść :-\ Chyba jutro upieke ten chlebek dukanowy- zawsze to jakiś zapychacz. Bo u mnie jest ten problem że ja raczej z tych mącznych osób. Mogłabym żyć tylko na ziemniakach i makaronach. Mięso nie jest mi potrzebne do szczęścia. A tu jak na złośc jem tylko mięcho :D
-
no nie piłam od 1 marca, od kiedy dietuje.....
ale zrobie sobie odpust ;) a co :D tylko zjem cos pozywnego-białkowego przed ekscesami ;)
-
U mnie dziewczyny dziś załamka od 15 marca spadło ponad 5 kg a dzis waga wskazała ponowny wzrost wagi o 2 kg .
Czy to ma związek z przyjmowaniem antybiotyków?.Fakt mało sie ruszam bo jestem uziemiona w łóżku.Zdycham
-
Vall,ja Ci powiem ze grzesze z drinkami od początku,.mówie to calkiem swiadomie.Przychodzi sobota wieczor-wpadają znajomi,jest jedzenie (robimy razem-ja nie jem zakazanego) ale na drinka sie kusze.Ok,wiem ze nie dukanowe,ale nie chce popasc w oblęd...i tak mi sie sphageti śni..
-
http://www.bezkalorii.pl/
-
Mam pytanie... czy II faza dni na proteinach różni się czymś od I fazy?
U mnie po 1 dniu 0,5 kg mniej :)
-
dziewczyny czy piekła któraś z was chleb dukanowy w mikrofali??
ile sie piecze i czy składniki jak na normalny z piekarnika??
dajcie znac:)
-
Vall, tylko się cieszyć. U mnie na bank cycki zmalały bo sie dopinam we wszystkich przedciązowych bluzkach...ale szczerze, patrze w lustro i dalej widze TEN brzuch ::) CHyba jeszcze zaczne ćwiczyć.
W pasie mi się zmniejszyło bo z 2 dziurki w pasku przeszlam na 4-tą, w udach tez zeszlo bo czuje po ubraniach ale efekt jak dla mnie jeszcze nie zadawalajacy i czekam jak na zbawienie na proteiny bo na warzywach jak zwykle waga u mnie stoi >:(
Aaa co do alkoholu, jakby miala taka impreze na bank bym sie napila ;D ale od 1 marca roweniz jestem abstynentem ;)
biedronko mnie sie wydaje, ze ten chleb do pieczenia w piekarniku, nie nadaje sie do mikrofali, jest specjalny przepis na chlebek z mikrofali.
Ja wczoraj upieklam sernik bez otrebow(jakas dziewczyna przepis podawala w naszych przepisach) ale jest bardzo srrdni ::)
-
Witam ;D
Troszkę mnie nie było, bo duuużo spraw na głowie.
Waga stoi , tzn. 59 kg jestem na 3 fazie, ale myślę żeby wrócić do 2 i schudnąć jeszcze te 4 kg, żeby było wymarzone na początku 55 kg, co o tym myślicie? Można tak?
-
Dukan nie zaleca powrotów na II fazę, ale na III też jeszcze mozna schudnac
-
A ja tak naprawde dzisiaj mam pierwszy dukanowy dzien :D
wczoraj i przedwczoraj zjadłam zupe i surówki ::) - więc te dni się nie liczą ;D
Dzisiaj zjadłam :
3 jajka, 2 serki wiejski lekkie , puszkę tuńczyka, 2 małe filety z piersi z kurczaka z grila i filet z dorsza taki mały ;) oczywiście do tego 1,5 l wody mineralnej ze 2 herbaty czerwone i 2 zielone
i powiem Wam ze mnie dziwnie muli ::)
ale dam rade ;) chociaż nie wiedziałam ze tak będzie mi brakować warzywek i owoców ::)
amika w życiu bym nie powiedziała że Ty ważyłaś 76 kg ::)
-
Justynko ano ważyłam ;) w ostanich tygodniach tak mi sie przybrało( po poronieniu )
ale waga już spada :) najbardziej nie podchodzi mi ryba z piekanika własnie po niej mnie muli.
Kupiałam sobie dziś na próbę aqua slim do mineralki.Co sądzicie na ten temat ?
A i robiłam dzis to cudo w mikrofali-ale mi nie wyszło >:( to znaczy i tak to zjadłam z serkiem ;D
-
aqua slim powiadasz - też to piłam i tak mi posmakowała woda z tym ze teraz musze się odzwyczając zeby tego nie wcisnąć do wody , a kusi bo stoi za mną przez pól dnia ;D ;D ;D
-
witajcie. przygarniecie mnie ;)
jutro zaczynam. startuję z wagą 62kg, 164 cm wzrostu. jak schudnę do 55kg to będe mega szczęścilwa.
pobierznie przeczytałam część wątku, jutro planuję dogłębniej :)
-
Aqua slim
Wykaz składników: Syrop glukozowy, winian L-karnityny, ekstrakt Garcinia cambogia (źródło kwasu hydroksycytrynowego HCA), woda, fruktoza, sukraloza (subst. słodząca), chlorek chromu (źródło chromu).
dali ten słodzik- sukraloza - to na licho pakowali glukozę i fruktozę...
-
na dodatek słodka woda po tym jest - ale to nic nie daje wiec nie ma sensu tracić pieniędzy ;)
-
MAgda masz super zdjęcie w avatarze
widać jaka jesteś szczuplutko
a u mnie jeszcze 2 kg do celu
myslę że od 1 maja przejdę na 3 faze:)
-
Witam Was dziewczynki ;D
Dawno mnie tu nie byłam ale tylko dlatego, że nie miałam się czym pochwalić...
Dzisiaj odnotowałam malutki (ale zawsze) spadek :skacza:
Cieszę się ogromnie bo przez dłuższy czas miałam zastój lub skok w górę :(
Nerwy pewnie też robią swoje...ale co tam, zagram swojemu Ex na nosie i pokażę na co mnie stać !!!
Miłego dnia ;)
-
Madmoseille :D Dobre z tym Ex...
Agulka, idziemy prawie łeb w łeb. Ja wczoraj zobaczyłam magiczne 61,9, czyli do 60 już malutko... Też nie mogę się doczekać III fazy.
S.aga, czyli 7kg do zrzucenia, masz taki plan jak ja. Na pewno wytrwasz. I przeczytaj koniecznie książkę.
-
Mam zamiar zrobić muffinki ale przy przepisie jest napisane że jednego dnia możemy 1/4 tej porcji bo jest za dużo otrąb owsianych. A czy to jest rzeczywiście jakis wielki problem ???
W ogóle u mnie w okolicy serek homo light to towar bardzo deficytowy. Czy wszyscy na dukanie teraz są ::)
-
Super to dzisiaj robie:)
-
a z jakiego przepisu robicie? ja wczoraj jakieś wyprodukowałam ale średnio mi smakowały ::)
-
a jak radzicie sobie z atakami głodu na mieście czy na wyjeździe gdzie nie ma możliwości przyrządzenia sobie czegokolwiek?
aaa i znalezione przepisy na małe conieco wklejam w wątku przepisów dukanowskich :)
-
Jak wytrwam chociaż 5 kg na diecie to chyba sama sobie wręczę jakis medal ;D
Do tej pory jadłam bardzoooo niezdrowo. Uwielbiam frytki i kebaby. A moją największa miłością są chipsy. Z mężem jesteśmy ich najwiekszymi fanami i do tej pory pochłanialismy przerażające ilości. Teraz obydwoje się śmiejemy że nie wiemy o co chodzi z tymi chipsami... przecież ziemniak to warzywko ;D a jeszcze paprykowe to podwójne ;D
Małz się smieje że skoro moge tylko mięcho jeść to on mi kupi chipsy kurczakowe ;D
-
kjp,spoko początki są najgorsze...potem wydaje mi sie ze kazdy ustala swój wlasny rytm....ja podobnie jak Ty w życiu zadnej diety nie stosowalam...moim przeklenstwem jest wzrost(158cm) i dlatego kazdy gram widac x2...zrobilo mi sie zwyczajnie przykro jak w tamtym roku na Helu na plazy nie rozebralam sie i nie harcowalam z wlasnym dzieckiem w morzu...
Teraz,przy ewidentnych grzeszkach do których sie przyznaje(pestki dyni,polędwica w swieta,drink w sobote) mam -7kg-co nie ukrywam cieszy mnie bardzo ;D
-
kpj ja uwielbiam tą diete bo:
- widac efekty
- i można jeść do woli , słodkiego też. Dzis zachciało mi sie nutelki to sobie zrobiłam i zjadłam ją całą.
Na mieście lub w podróży jem:
- otrębowe ciasteczka
- kefir
albo pieke cycka na grilu , w sreberko i zajadam się
-
Ja odchudzałam się tylko w liceum. Wtedy prawie w anoreksje wpadłam :-\ Nawet okres mi się zatrzymał. Wiadomo młode to głupie często.
A teraz mam nadzieje że pokocham zdrowe jedzenie :) Fakt efekty mobilizują w dwa dni -1 kg. Nie jest to piorunujaco jak na uderzeniówke ale ja od razu poczułam się lżej. Chociaz zdaje sobię sprawę że w dużej części to woda :)
-
cześć dziewczyny za waszą radą zrezygnowałam sztywno z Dukana, ale trzymam się jego zasad głównie z III fazy - tzn. na pewno jem więcej owoców niż piszę Dukan i więcej chlebka razowego :) czyli zrobiłam sobie taką swoją dietę:) wczoraj np. zrobiłam sobie proteinowy czwartek :) a dziś z przepisów zupę ogórkową, pyszna jest ;D
noi i chciałam się z Wami podzielić, że na takiej swojej dukanowej diecie schudłam już 2-3 kg, bo waga się waha, ale spodnie z dupki lecą ;D i niestety cycuszki zmalały, ale coś za coś.... (dieta dukana od 17.03. faza uderzeniowa 4 dni i od tej pory "swoja dieta")
chciałam się Was zapytać/poradzić co myślicie czy mogłabym używać cukru czy lepiej słodzika? do tej pory cały czas jadę na słodziku mam trzy w proszku, w tabletkach -podręczny i w płynie
Was cały czas podczytuje, pozdrawiam i trzymam kciuki ;D
-
Ja odstawiłam słodzik całkowicie... Czasem słodzę kawę odrobiną fruktozy.
-
Ja już zapomniałam jak smakuje kawa z cukrem :'(
-
Ja to i tak nigdy nie słodziłam kawy :D
2 dzien dobiega końca - myślę że nie jest źle już mnie nie muli ;)
Jutro mam uczelnie na której będziemy gotować i tam będzie największe wyzwanie - żeby nie skosztować nie dukanowych rzeczy a szczerze to nie wiem co jutro będziemy robić , ale zamierzam wziąć wałówkę - serki wiejskie, tuńczyka, jajca gotowane i cycka kurzaka właśnie grilowanego ;)
mam nadzieje że przetrzymam ;)
dzisiaj piątek więc jade na samych rybach ;D
-
s.aga ja zaczynalam z 61 i brakuje mi jeszcze kg do 55 - jestem 41 dni na diecie wiec mysle, ze dasz rade spokojnie w dwa miesiace.
Ja jutro proteinki - moze w koncu spadek bedzie ;D
-
aaaa kjp serki homo Pilosa 3% sa w Lidlu.
-
Ja mam dzisiaj jakiegoś doła... patrzę na siebie i widzę grubą babę...
Mam nadzieję, że to dlatego, że mam @ .
Jutro znowu faza P - może poczuję się mniejsza i lżejsza. Na wagę narazie nie wchodzę bo zapomniałam ją wziąć ze starego mieszkania...
-
Ja widze gruba babe non stop ::) I nie wiem kiedy to sie zmieni ::)
-
Ja widze gruba babe non stop ::) I nie wiem kiedy to sie zmieni ::)
Anka,wez nie grzesz ;)....takie rzeczy gadasz ze szok..nawet nietaktowne to moze byc w/s do reszty lasek które mają 10,20,30kg do zgubienia!!Nie mialas pewnie nawet nadwagi...na czuje se kombinuje -ze normalnie zle czulas sie sama ze sobą..w porównaniu z czasów"przed Zu" i "po"-mam racje?
Mi spodnie z dupy lecą,ramiona szczuplejsze duzo,udziska tez/ale brzucho...............kuzwa ten "fartuszek" po cc to chyba mi zostanie ::) :-\
-
dołączam do klubu zdołowanych grubych bab też mam dzisiaj doła :D
-
Dziewczyny ja nie wiem czy to ze mną coś nie tak czy wszystkie tak miałyście/ macie ??? Nie dość że chodzę głodna- a jem sporo i mięso i chudy nabiał ( puszka tuńczyka to dla mnie pikuś- max 2 godzinki i mam mega ssanie), jest mi ciągle słabo i chodze wkurzona( delikatnie mówiąc) na cały świat a najbardziej na najbliższych o pierdoly. Oczywiście to z osłabienia pewnie. Czy organizm tak przyzwyczajony do cukru może mieć go tak drastycznie i w brutalny sposób odebrany? ;D Grubo zastanawiam sie coby 2 faze zmodyfikować do własnych potrzeb. Bo nie wyobrażam sobie kolejnych 2 miesięcy bez cukru... no chyba że ta potrzeba mija ( dziś 3 dzień)
-
kjp to rb sobie słodkości ze słodzika: nutelle, cisateczka, serniczek.
mi to zawsze pomaga jak mam pchote na słodkie.
-
No własnie muffinki w piekarniku siedzą. Zobaczymy czy beda dobre ;D
-
Ale to tak, że tą nutellę można wcinać non stop jak się ma tylko ochotę?
-
Kjp83 ja muffinki robiłam i smaczne były :)
Choć mój tato stwierdził, z braku laku i to dobre. ;D
-
Martyna ja wcinam jak mi słodkiego chce. Porcja mi wystracza- ta z 7 łyżek mleka w granulkach...
poza tym na dieta.pl pisali, że nie ma jakiegoś limitu słodzikowego w diecie dukana, ale za to słodzik jest ponoć nie zdrowy i raczej ni epowinno sie przekraczać 20 tabletek.
-
a mogę przepis na ta nutelkę?? I od razu zapytam o mleko w granulkach ??? co to?
Kjp83 ja muffinki robiłam i smaczne były Smiley
Choć mój tato stwierdził, z braku laku i to dobre. Grin
Twój tata ma racje. Za mało słodziku dałam.
-
Ja tam też widzę grubą babę w lustrze, aż się dziwię, że to ja :) No ale tak serio, boczki ładnie schodzą, oponka również. Są dni kiedy czuję się piękna i dni, kiedy nie mogę na siebie patrzeć.
A co do humorów i ssania. Mam to samo. Co zjem, to zaraz czuję głód. Jak nie zjem to od razu humor mi się psuje i małżowi się dostaje... Zawsze miałam szybką przemianę i pewnie nadal mam...
-
no i jeszcze tak sie zastanawiam... to że słodzik jest niezdrowy wiadomo nie od dziś. Kurcze w takich ilosciach to może byc wręcz niebezpieczny :-\
-
Co do słodzika - niedawno liliann się wypowiadała i jakoś tak mnie tknęło i odstawiłam. Nawet mężowi jogobelli light nie kupuję...
-
no najlepszą opinią się nie cieszy....
ale myślę, że przez okres diety to nikogo nie zabije...
jak w życiu coś za coś...
po prostu słodzić tylko to co jest niezbędne do posłodzenia...
-
uuu no to teraz bede uwazac. i ograniczac go.
wczoraj jeszcze zrbiłam sernik- wyszedł najlepszy na swiecie- ma ok 7cm- myslałam , ze podczas pieczenia wyskoczy mi z blachy heheh. Pyszny wyszedł. Dzis rano zostało połowe bo rodzice mysleli ze to prawdziwy i zjedli rano do kawy.
-
kurde kasia musiasz mi kiedyś zrobić ten sernik bo mi jeszcze nigdy nie wyszedł dobry
-
ja zostanie, to ci wezme kawałek i dam ci dziś
-
w koncu znalazłam serek homog. Maćkowy.
jest na Manhatanie w budzie z nabiałem 34ab. Pan mówi że ma 8 numerów telefonow do dukajacych dziewczyn - hehehe- jak jest dostawa to pisze im informacyjny sms ;)
Byłam dziś przypadkiem i niestety zapomniałam numeru :) I nie znalazłam... Kasiu, na pewno 34ab?
-
tak na samym środku manhatanu, obok jest buda z ciuchami dla maluchów. Pan ma nabiał i inne art. spozywcze.
ja dzis zrobiłam sobie kotlety wołowe. Rano obtoczylam je w przyprawach, a zjadłam z jogurtem (z czosnkiem i koprem).
Na kolacje dwie nogi z kuraka.
mam jeszcze zupę pieczarkową ale zostawie sobie na jutro.
Ania pisałaś o pysznej zupie pomidorowej- dałaś przepis do naszego wątku?
-
Ok, w poniedziałek zaatakuję :)
-
widziałam ze ktoraś pisała że słodziła kawę fruktoza, ja generalnie nie słodze ale czy zamiast słodziku do tych wszystkich wypiekow mozna dawac fruktoze?? az sie włos jezy na g lowie co o tych słodzikach pisza:(
-
Można normalnie piec na fruktozie, no ale na I i II fazie cukry są niedozwolone. Jednak ja przymykam oko i do kawki czasem sypnę.
Natomiast skoro w III fazie można owoce to rozumiem, że fruktoza jest już ok, czy się mylę?
-
Ja na III fazie słodze fruktozą - zdrowiej na pewno
-
w trzeciej fazie jako w fazie stabilizacji fruktoza jest wg mnie dopuszczalna...
ale to też cukier...
wiadomo serniczek z fruktozą będzie mieć więcej kalorii jak ten na aspartamie...
-
Ale nie wszystkie slodziki maja ten aspartam ;D
Tete masz racje, do mega grubsow nie naleze, ale chcialabym się czuć w swoim ciele dobrze, a nie jak teraz, ciągle mi coś gdzieś zwisa ::)
-
Dzisiaj robię zapiekankę kalafiorowo-mięsną, jak się sprawdzi to podam przepis :)
Jak tam Magda waga się trzyma?
Ania ja Cię rozumiem :) Często 2-3kg po prostu ciąży jak ktoś chudszy jest, albo czuje się po ubraniach!
-
Ale nie wszystkie slodziki maja ten aspartam
Owszem niektóre mają acesulfam, cyklamat, sacharynę, sukralozę, maltitol...
Tyle, że niektóre z nich mają "gorszą prasę" niż aspartam.
Nie ma się co podniecać trza stosować z umiarem. Jak coś da się zjeść bez słodzenia to nie słodzić.
-
no i w koncu odnotowałam spadek :)
od początku diety jest -7,4 kg minusie :)
-
Kasia* gratuluję ;)
Ja dzisiaj ostatni dzień uderzeniówki, jutro jade z warzywkami :D ;D ;D
tylko zastanawiam sie jaki system obrać, chciałąbym 5/5 ale nie wiem czy dam rade , może 3/3 spróbuję ::)
-
A ja zmodyfikowałam sobie troszkę II fazę :) Jak najwięcej jem dukanowych posiłków ale włączyłam do diety troszkę cukru- poranną herbate słodzę cukrem i w ciągu dnia gdy jest mi słabo jem coś słodkiego- landrynek lub żelek- byle bez tłuszczu. Jak na obiad będzie pyszny makaronik też nie będę się szczypać. Kurcze dieta to nie religia a ja tylko na dukanowym czułam się fatalnie. Co najgorsze było mi strasznie słabo, nawet za kierownica czułam się niepewnie. I byłam nieznośna dla otoczenia- takie dziwne skutki uboczne braku cukru we krwi. ::)
-
Kjp, każdy organizm inaczej odbiera dietę. Pamiętam jak moja mama wprowadziła do swojej diety rygorystyczne zasady i po tyg wyglądała jak z krzyża zdjęta, wyniki strasznie jej spadły, oczy miała takie obce...
-
Własnie dlatego wprowadziłam swoje mniej rygorystyczne zasady :) Dla mnie zdrowie najważniejsze, a że posiadam troche uciążliwych chorób, które będą na 100% towarzyszyć mi do końca życia to wole już nie narażać organizmu na kolejne atrakcje :)
-
Dziewczyny, czy w drugiej fazie dopuszczalny jest kalafior? Na liście go nie ma... :(
-
dopuszczalny
-
W książce z przepisami Dukana jest kalafior i ja też go jadłam
Musze Wam napisac, choc to może demotywujące będzie, że grzeszki pomagają mi chudnąć. Ponad dwa tygodnie, akurat był to okres przedwielkanocny, waga stała mi w mijescu, co do grama, było to bardzo frustrujące. Przez to w święta zjadłam chleb razowy i sporo słodyczy. Potem po świętach nawet zjadłam pizze, a wczoraj gofry z bita śmietaną i waga mi spadła od świąt o 2 kilo :) Ale już teraz mam zamiar nie grzeszyć bo brakuje mi ledwie kilograma do celu!!!!
-
malvi wyzdaje mi sie że to poprostu przypadek.
nie sądze żeby teraz któras z nas rzuciła sie na gofry z bitą smietaną i pizzą kierujac sie tym że Tobei kg spadły ::)
-
Oczywiście, że to było pisane zprzymrużeniem oka :)
-
A ja dzis wchodze do fryzera i Pani Monika do mnie "Ale Pani schudla" - nie musze mowic jakiego mialam banana na twarzy ;D a rano sie wsciekalam bo mi waga nawet na proteinach stoi jak zakleta ::)
-
ja tez od poświątecznego kg w dól stoje, czyli jutro będzie tydzien!
Ale co tam..luzy coraz większe czuje, więc jest ok....
-
Tydzień nie było mnie w pracy i też parę osób zauważyło że jest mnie mniej ;D
Ale dziś zgrzeszę dziewczyny :) Idę z mężem na kolacyjkę
-
Amika, w takie święto grzeszenie wręcz wskazane :)
Malavi, ja w święta też sobie kilka zakazanych potraw popróbowałam, ciasto i nawet pół tabliczki czekolady ::) Teraz patrzę na moje zapiski: 01.04 - 62kg; 06.04 - 62,8kg.
Wczoraj dokończyłam czekoladę, a dziś waga 61,3kg. Więc w miarę ładnie :)
-
Witam,
no i od jutra ja zaczynam;). Niby od 3 miewsiecy biegam na siłownię, ale widać tylko po ubraniach, a nie po wadze :(. Ta nawet wzrosła. Waże teraz tak 59,5, a chciałabym 55 kg. Czyli niecałe 5 kg. To ile dni mam być na I fazie?
-
Chce sobie dzisiaj zrobic chlebek na jutro. Który jest najlepszy?
-
suprynka najlepiej zrób test dukana- znajdziesz gdzies w necie
-
Zrobiłąm test. Mam stosować przez 2 dni I fazę, a potem do 9 maja II. No to zaczynam ;)
-
kjp wkleilam w przepisach, przepis na pyszny chlebus :)
A ja zrobilam resume w szafie i wchodze juz we wszystkie ciuchy sprzed ciazy...baaaa nawet w bluzke sie dopielam, co przed ciaza nie umialam ;D To jest ogromna motywacja, nawet jak waga stoi ( a teraz palaszuje pstraga wedzonego) 8)
-
ania jaj przed 21 ugrilowałam sobei cycka kurzego.
dziewczyny o której jecie ostatni posiłek?
u mnie wyglada to mniej wiecej tak: ok 9 kawa , 10 sniadanie - 12 II sniadanie 14 obiad , 16 cos tam znowu zjem, 18 znowu cos , i o albo nawet po 20 znów cos na kolacje- na ogól 2 jajka albo cycek.
ale ide spac ok pólnocy wiec chyba nie jest zle co?
-
Kasia, ja zazwyczaj jem kolo 20-21 bo wtedy mam dopiero czas na kolacje i najczesciej jest to ryba wedzona wlasnie lub jaja :) Poza tym do tej pory bylo tak, ze jak na proteinach zjadlam rybe wieczorem to zawsze rano byl spadek..teraz od po 2 dniach protein waga nie rusza, ale ja dalej jem. ;D Zreszta glodna bylam jak diabli ;D bo dzis mialam mase zalatwiania z dzieckiem "na plecach" to nie mialam czasu sie posilic. Bardzo reguralnie jem jak jestem w pracy, jak mam urlop to mniej reguralnie.
-
ja tez ok 20-21 jem ostatni posiłek, czasem wczesniej...
ja generalnie jem średnie ilości...
rano miedzy 7 a 8 sanidanie: pasta: ser biały +tuczyk +ew. jedno ciacho otrębowe (czasem jajka, jajecznica). Obowiązkowo kawa z mlekiem.
w pracy plaster, dwa szynki, albo kawałek zgrillowanego cycka, albo jogurt nat. i ciasteczko otrebowe (one sa b. wygodne w pracy), pepsi light ok 0,5l, albo kawa...no i sporo wody..albo herbaty...
jak wracam ok 16-17 - grillowany cycek, albo ryba.. i kaa, pepsi, herbata...
wieczorem ser biały, czasem znowu z tuńczykiem..albo jajo-dwa....
(dzis był cycek).
Stwierdzic muszę, że jem starsznie monotonnie...ale jakos przywykłam.. :D
I jak sa moenty warzywne dorzucam: ogórka, pomidora, selera naciowego... sałatki :)
-
suprynka nie masz się czym martwić - porostu tłuszczyk zamienił Ci się w masę mięśniową ;)
-
ja juz dwa dni bez otrebowych ciasteczek. Jutro sobie zrobie.
tyle że ja jem całość od razu, albo na dwa razy (z jednej porcji twarogu wychodzi mi ok 12-14 szt). samego twarogu bym nie zjadła. Porcja otrąb jeszcze jakos mi wchodzi z serkiem wiejskim. A tak to zjem i twaróg i otreby za jednym zamachem.
-
a ja dzis jadam owsianke....otreby zalalam mlekiem - pycha :D
A ciasteczek otrebowych dawno nie robilam ::)
-
mi wychodzi z reguły ok 10-12 ciasteczek i jak upieke mam na dwa dni :)
sa pyszne, wiec trudno sie powstrzymac...dzis zrobilam zapas otrebów ...
jutro pieczenie... :D
one głownie sie przydaja w dni bezwarzywne...w pracy.. jako zagryzka do mięcha... bo mi samo nie wchodzi...
w dni warzywne może ich nie byc :D
-
mi zastepuja słodkie.
no ale teraz jak poczytałam o słodziku to bede je robic rzadziej.
Mi owsianka własnie nie przejdzie- trauma z dziecinstwa.
-
Jezu, Kasia, a ja sie wczoraj nad ta owsianka tak podniecalam - byla pyszna ;D
A dzis zanotowalam w koncu maly spadek bo 200 g poszlo...zawsze cos ;D 3 razy w roznych miejscach wlazilam na wage zeby sie upewnic :D
-
Ja jem ostatni posiłek o 17, rzadziej o 18, spać chodzimy ok 23-24 :)
Tak jestem przyzwyczajona!
Jej jak tak was czytam to bym dukana jesio raz zrobiła, teraz się już dobrze czuje etc. ale boję się że jak znowu zacznę to znów mi się coś będzie dziać...ehh ale chciałabym spadku wagi :(
-
No i wystartowałam. Jestem po jajecznicy. Na obiadek zrobię fileta z indyka, a w miedzyczasie zjem jeszcze twarożek, jogurty. Czy można majonez?
-
Majonez ze sklepu surowo zabroniony! Można robić z parafiny protomajonez, ale ja nie mialam takiej potrzeby
-
Ja tez jakos protomajonezu nigdy nie robilam poniewaz na codzien nie lubie zwykolego majonezu ;) No chyba, ze w salatce.
-
Rozumiem, a jaki serek homogenizowany kupujecie?
-
Taki w którym jest więcej białka niż weglowodanów i tłuszczy - znajdziesz i w biedronce i w lidlu i w innych sklepach
-
U mnie Pilos rzadzi ;D
A do salatek tez dodaje jogurt z przyprawami ;) Da sie zjesc.
-
U mnie w mieście nie ma serka homo w żadnej biedronce i w żadnym lidlu... ::) Za to znalazłam takowy w kauflandzie, tego bym się nie spodziewała :D Firmy Vian 3%.
Dziewczyny, wiem, że powinno się jeść 2 łyżki otrębów owsianych i 1 pszennych, ale o wiele taniej wychodzi paczka pszenno - owsianych... Myślicie, że zrobi to różnicę, jak się będzie jadło tak pół na pół?
-
ja jem wszystkie razem, ale z osobnych paczek. W kauflandzie owsiane kosztują 2,5 a pszenne chyba 1,2.
Przy tych ogromnych ilościach mięsa i ryb to chyba nie dużo.
ja bym nie korzystała z tych gotowych juz wymieszanych
-
Ale że np. jakość gorsza? czy ja wiem, przy otrębach raczej ciężko sprawdzić jakość. Pytałam tylko, czy można jeść pół na pół :-)
-
ja kupuje w Carrefourze owsiane za 1,90 a pszenne za 1,10, ale niestety często brakuje owsianych, więc jak trafie biorę na zapas:) pakowane po 150 g
-
Właśnie Carrefoura u mnie nie ma... ::)
A co z czosnkiem i cebulą? W dni PW można? Bo na liście nie ma...
-
kiedyś widziałam też jak pani w realu miała w koszyku, potem ich szukałam, ale niestety nie wiem gdzie ona je znalazła...
-
A ja mam dzis kolejny spadek o 400 g ;D Czyli za mna juz 5,5 kg. Jeszcze 100g i wkrocze na 55 kg :D :D :D
-
Ja odnotowałam 900g spadek wagi po pierwszym dniu diety. Super. Czy można jest ciasteczka owsiane? Czuję się dobrze i dieta poki co nie jest strasznym wyrzeczeniem ;). Zobaczymy co będzie dalej.
-
Mozesz sama robic ciasteczka z oterbow owsianych, kupne są beeee bo zapewne maja cukier ;)
-
No mają rzeczywiście :(. A jak zrobioć takie ciasteczka?
-
przepis jest na 2 stronie wątku z przepisami dukanowskimi. Kasia podawała. Zamiast cynamonu mozesz dodać aromatu, i tam jest podany 2x cukier puder a powinien być jeszcze słodzik (ja dałam 2 płaskie łyżki)
-
Cukru pudru to raczej nie mozna ;)
Suprynka, przeczytaj ksiazke i watek i bedziesz wiedziec o wiele wiecej ;)
-
oj przepraszam pomyłka. W przepisie od Kasi jest dwa razy cynamon :) Miałam na mysli cynamon pisze cukier puder. Nie mam pojecia skąd to wzięłam ::)
-
A ma ktoś może książkę w wersji elektronicznej ;)?
-
https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=19956.540
Proszę :)
-
U mnie po Świętach totalna porażka.
Goście , wyjazd, pozostałe pyszności w lodówce. W końcu , 8-go starsza córa miała sprawdzian 6-h klas.
Wszystko razem mnie dobiło , no i poleciały batoniki i różne zakazane wspaniałości. :'(
Waga , wiadomo, w górę. Na śzczęście nie doszłam do wyjściowej.
Ale od dwóch dni jestem znów na proteinkach
Zważe się w sobotę
-
ja dzis zgrzeszyłam..oj zgrzeszylam...
niestety goscie, prezenty, toerty etc...
musialam zjesc kawałek i wypid toast...
mam nadzieje, ze nie wpłynie tragicznie na cały proces...
porazka - święta przetrwalam, poległam na urodzinach! :o
-
eeeeeee tam"poleglam"
czlowiek jest tylko czlowiek Martus.. :-*
-
ale jakos mi z tym źle..
ale...coz..na uspawiedliwienie popwiem, ze doapdła mnie dzis @ ;)
ale dostalam dzis zestwa srodków do walki o lepsza kondycje skóry ;) hehehe... rózne cellue stop itd...
no i wracam po @ do ćwiczeń Vacu itd... moze jakos pójdzie dalej... jestem na pólmetku :) tego co sobie "umysliłam"!
-
No właśnie stamtąd już się nie da pobierać książki... Został pobrany 10 razy. Może ktoś wrzuci jeszcze raz, albo gdzieś indziej?
Bo ja też bym poprosiła... ;)
-
apropo.
Vall,ja grzesze-np wczoraj w PW zjaldam zapiekanego w folii kurka z ...pesto i z pomidorami.Ale tak mi smakowalo ze szok...
czy lykacie suplementy jakies?ja mam linea-za 1mc mi sie przeterminuje(nie mam pojęcia skąd!!)0 i niewiem czy brac?
pozatym kupialam straz przyboczną :P:Eveline caly zestaw (chyba 4tuby)-podobno dobry,i Vichy na "oporne na diete cos tam"
zeby mi sie chcialo jak mi sie nie chce tego stosowac :P
bez bicia mówie-nie cwicze-dlamnie jedym ruchem jest bieg przelajowy za moimm malym tyranem na placu zabaw.A ulatam sie za nią co masakra!!
-
Vall tak poza tematem:
wszystkiego najlepszego! :Daje_kwiatka:
-
ja uwielbiam jesc (nie pić) witaminy w tabletkach musujących - ale te bez fruktozy ;)
innych ulepszaczy i witamin nie stosuje.
Marta a Ty ile zrzucilas od początku diety?
ja tez ostatnio grzesze- pokochałam nutelę (ale wersji bez słodziku), ostatnio dopadła mnie@ i to okazało sie zbawienne.
No i ostatnio nie mama na nic apetytu. Waga stoi w miejscu , czasem ruszy sie -200 g.
Czasem mam ochote rzucic diete w holere, zrobic sobie pyszną kanapkę , pochrupac bakalie, zjesc sałątkę grecką...
ale poki co trzymam sie.
17.04 minie 2 miesiące jak dukam, i wynik jest jak dla mnie zadowalający . Na minusie 7,5kg ;)
-
boże ja też pokochałam nutelkę ale bez kakao
przypomina mi mleczko w tubce:)
-
dzieki Rajdówka :)
ja mam -6... i stoje od ponad tygodnia... (wczesniej na -5 stalam 10 dni)...
jestem zadwolona, ale...zastoje sa deprymujące...
moje dwa miesiące minie 1 maja :)
-
Vall - :-* :-* :-* urodzinowe i sie nie poddawaj.
Ja jestem dzis mega szczęśliwa bo:
a) na wadze 55,7 - tyle to ja wazylam chyba w dniu slubu albo i wcześniej trochę ::)
b) dzis w pracy mam ubrana bluzkę, ktora czekala na lepsze czasy, rozmiar 36 i zapieta w cyckach bez problemu i nic sie nie rozwala, guziczki zapiete
c) spodnie, ktore odlozylam, bo już nigdy w nie nie wejde mam dzis na tylku i są za duże :P
Dziś zaczynam warzywa wiec znowu zastój ale co tam ;D
-
dziewczyny, czy ktoras z Was miala dluzsza przerwe w diecie? mi lekarz kazał przystopowac na tydzien-dwa, dzis mam wizyte i podejmujemy decyzje.
myslicie ze moge wrocic poprostu na 2 faze? ogolnie staralam sie jesc zgodnie z przykazaniami ale nie mialam dni czystych P tylko P+W o lekarz kazał wlaczyc owoce...
-
A mnie wreszcie wróciła waga jak na suwaczku .Przez tą ostatnio moja chorobe poszła do góry.
Jestem bardzo osłabiona-mam krwotoki z nosa.Chyba przez ta dietkę :(
-
amika ja też tak miałam...i przeniosłam się na III fazę
-
To zupełnie jak ja!
Zaczęłam być strasznie słaba, jakiś stan podgorączkowy, bóle głowy, siniaki na całym ciele bez powodu. Zrobiłam badania i niby wszystko ok, ale lekarz powiedział, że organizm na diecie jest po prostu osłabiony.
-
w poniedziałek idę na badania podstawowe (krew , mocz) związane z węzłami chłonnymi tak więc cos będe wiedzieć.Ale jestem słabiutka .
Od miesiąca jestem na diecie
-
Widzę że nie jestem sama w tym osłabieniu. Dlatego włączyłam do diety minimalna ilośc cukrów i od razu lepiej się poczułam :) Waga może juz nie leci tak szybko, schodnięcie zajmie mi więcej czasu ale samopoczucie to podstawa :) Po 5 dniach od rozpoczęcia diety wyskoczyła mi opryszczka- a nie miałam swiństwa od ponad roku :-\ Kręciło mi sie w głowie, nie miałam na nic siły i byłam wiecznie podirytowana.
-
Kręciło mi sie w głowie, nie miałam na nic siły i byłam wiecznie podirytowana.
to samo czuje właśnie.Wczoraj rozmawiałam z klientem i siedząc na krzesle miałam niezłe" husiu w głowie" upadł m długopis ,podniosłam się a z nosa polała sie krew .
-
oj dziewczyny, widze ze nie jestem sama ...
ja mialam straszne zawroty glowy, normalnie przez dluzszy czas nie wiedzialam co sie ze mna dzieje i wrocily b.mocne migreny. lekarz odrazu zalecil odstawienie diety. dzis ide do nerologa bo bole mnie nawiedzaja zbyt czesto
-
Amika to może zacznij jesc owoce. Moim zdaniem rezygnacja z chleba ziemniaków i makaronu juz bardzo duzo daje. Moja znajoma przy "tylko" takich wyrzeczeniach schudła 10 kg.
-
owoców baaardzo mi brakuje przede wszystkim jabłek .U mnie w domu je się je kilogrami
-
A ja sie czuje swietnie wiec zalezy to pewno wszystko od organizmu.
-
A ja sie czuje swietnie wiec zalezy to pewno wszystko od organizmu.
ja tez.Ale jak widze Mloda która je jablko lub pomarancza to mnie ssie :P
-
Anusia gratuluje!!! ;D ;D ;D
Buzki Laska ;)
-
wiecie ja też miałam zawroty głosy i słabo mi ise robiło w pracy ::)
ale zaczęłam łykać witaminy no trochę nagrzeszlam owocami ale dzięki temu nie robi mi się już słabo - brakowało mi węglowców poprostu .
-
głowy oczywiście a nie głosy ;D ;D ;D
-
Ja odnotowałam dzisiaj kolejny spadek, już 1,5 kg, ale czułam się fatalnie. Słabo, głowa mnie bolała. Troszeczkę zgrzeszyłam, ale mam nadzieję, że nie zaszkodzi. To był taki malutki grzeszek, ale jakoś lepiej się poczułam. No i zobaczę jakie efekty będą jutro.
-
A ja zrobilam dzis na obiad klopsy w sosie pomidorwym i jak dla mnie były ohydne ::)
Musiałam dojadać jak wróciłam z pracy salatka z jajem - pycha.
-
wrrrrrrrr, przez 3 dni pierwszej fazy bolała mnie głowa i ogólnie było mi beeeeeee :(
ta dieta chyba nie dla mnie, albo to jeszcze nie czas.
poszły sobie przez te 3 dni 2 kg i postanowiłam się wycofać. dieta jest, ale własna z rozdądkiem.
koniec ze słodyczami, jedzeniem w nocy i kolacja o 18 najpóźniej
nie wspomnę że nienawidzę kuchni i gotowanie dodatkowego czegoś dla siebie było koszmarem ;)
powodzenia dla was wytrwałych ;D
-
Ja postanowiłam, że nie będę przygotowywać różnych potraw dla mnie i dla męża, robiłam dla niego to samo. Tak więc mam obecnie pomniejszonego o 6kg męża ;D
W klopsach w sosie najważniejsze są przyprawy do sosu. Kiedyś się nie postarałam i też był blee.
-
moja Matula też się bardzo źle czuła, słaba była i ciagle ją głowa bolala.... teraz je trochę więcej węgli np.: wybiera nabiał owocowy i czasem je warzywa też w dni P... chudnie dalej chociaż wolniej ale przynajmniej lepiej się czuje :)
ja czuję się super ale pilnuję się, żeby regularnie łykać witaminy i jeść dużo bogatych w witaminy warzyw na PW, no i pożegnalam się z ogórkami :)
-
ja mam skierowanie do szpitala na badania
-
Ja postanowiłam, że nie będę przygotowywać różnych potraw dla mnie i dla męża, robiłam dla niego to samo. Tak więc mam obecnie pomniejszonego o 6kg męża ;D
W klopsach w sosie najważniejsze są przyprawy do sosu. Kiedyś się nie postarałam i też był blee.
ja też nie gotuje osobno, po prostu np do mięsa mój mężulek już je kasze czy ziemniaki, a ja nie :D
-
Ja nadal trzymam dietę. 4 dzień, dzisiaj dołączam warzywa. No, ale po 2 tygodniach dostałam @. Ciekawe czy to może być spowodowane dietą?
-
paoolka ale to chyba nie przez diete , co?
u mnie kolejny spadek tym razem -0,6 kg od poniedziałku.
tak czy siak -8kg a jutro mija 2 miesiac dietowania
-
suprynka tak się może zdarzyć.... na innym forum dziewczyny też skarzyly się na to, że @ wcześniej :)
ja teraz ważę się tylko w niedzielę... mam nadzieję, że po tym tygodniu będzie jakiś spadek... czuję się jakas spuchnięta ::)
-
Ja od początku diety byłam na witaminach + dodatkowo B6 i magnez oraz kwas foliowy. Wczoraj byłam z wynikami u lekarza i podobno są wzorcowe :D
Jeśli się źle czujecie to koniecznie lekarz. Można sobie krzywdę zrobić.
-
a ja dzisiaj pierwszy raz zrobiłam sobie nutelke - i mąż mi zjadł większą połowe ;D ;D ;D
-
Hej, jestem na I fazie 3 dzień i wg ksiązki ostatni. Chcę schudnąć ok 5-6 kg. Od listopada na diecie 1200kcal schudłam już 11 kg. Ponieważ od 2 miesięcy waga stoi postanowiłam zastosować Dunkana. Śliczne dzięki za przepisy - lubię mięso ale bez przesady :)
Dzisiaj waga pokazała ubytek 200g w stosunku do wczorajszego. Nie wiem czy to dużo czy mało. Ile powinnam schudnąć w I - 3 dniowej fazie? Zastanawiam się czy fakt iż od listopada mój organizm "pościł" nie wpłynie na skuteczność diety?
-
Magda a ja na proteinowe czwartki czekam jak nie wiem na co hihi :)
Kończę 20 kwietnia III fazę i nie wiem co teraz robić...myślicie że mogę sobie dłużej na III fazie zostać?
Waga w końcu leciutko ruszyła :)
Channel nikt Ci nie odpowie ile powinnaś schudnąć bo nie ma czegoś takiego, to zależy od organizmu, skoro już tyle schudłaś i jesteś na diecie to może się okazać że i 1kg nie schudniesz bo organizm się teraz już przed wszystkim broni.
Życzę Ci powodzenia i wytrwałości!
-
a ja do konca kwietnia bede na 2 fazie, no moze do 10 maja.
teraz mam grype żołądkową, i dzis rano zjadłam suchy chleb.
najlepsze że na wadze zobaczyłam 3.6 kg mniej od wczoraj ;)
-
Ile Kasia 3,6 mniej niz wczoraj :o
Ja jestem na warzywach i cos sie zmienilo....waga nie idzie w gore jak wczesniej ale stoi pieknie na 55,7 ;D Super. Jeszcze tylko 3 dni i proteiny ..ja sie juz nie umiem doczekac bo mam zawsze nadzieje na kolejny spadek....jeszcze tylko 2,7 kg. Bedzie ciezko...wiem.
-
Kasia, 3,6kg? Tak Cię przeczyściło?
Ja mam dzisiaj proteinki, a po dwóch dniach PW przybyło mi 0,2kg. Zatem dalej do zrzucenia 1,3kg. Dziś jest dzień, w którym Dukan wyliczył mi zakończenie II fazy. Jak widać, za dużo grzeszyłam ;D
-
no efekt uboczny grypy żołądkowej.
w sumei wczoraj nic nie jadłam , tylko piłam.
dzis już lepiej.
-
mnie niestety dopadło zaparcie ???
masakra, czuję się pełna i brzuch mnie boli.
buuuuuuu
-
a ja właśnie pieke po raz pierwszy muffinki ;D ;D
mężulkowi już ślinka cieknie i mnie też :D :D :D
-
Od dzisiaj II faza ;Dmogę już warzywka! Na uderzeniówce schudłam 1,2 kg - wydaje mi sie dużo, tym bardziej, że trwała tylko 3 dni!
-
A ja jestem chora, przeziębiłam się, kaszle i smarkam i pije Fervex z SACHAROZA ale co zrobic....wazniejsze zdrowie niz ta sacharoza ::) I marze o herbacie z miodem i malinkami ::) ciezko chorowac na Dukanie ::)
-
o ciężko, ja jakies dwa tyg temu miałam też jakieś przeziębienie i piłam ten fervex bez cukru i herbate z cytryną. zdórwko wazniejsze.
ja wczoraj jadłam własnie 2 kromki chleba, i zupę. i serek wiejski (jeden).
dzis o niebo lepiej, spalam 13 h !
waga 1,2 większa od wczoraj- ale wczoraj sporo piłam.
dziś cały dzien jade na zupce: pół kg piersi z kurczakka , gotowane z warzywami na bulionie i wszytsko zmiksowane na krem.
i rano serek z otrębami.
czasem mam juz dośc tej diety- Magda podziwam cie że Ty tyle wytrzymałaś
-
a ja grzeszyłam strasznie ::) Wypiłam dwa drinki ( ale z cola light ;D ) i mięcho zawijane w naleśniku ( ale nie gyros). Nawet na wagę nie chce mi się wchodzić... Zrobię sobie 3 dni na proteinach i wtedy sprawdzę ::)
-
a ja po kilogramowym spadku po świętach..miałam 10 dniowy zastój... ale znowu ruszyło... na szczęscie..
to juz drugi tak długi zastój, ale potem nastepuje nie wiedziec czemu dosc szybki spadek..np o kilo w ciagu 2-3 dni i potem znowu zatrzymanie...
Ale wazne że spada :D
-
Ja dzis mam poraz pierwszy sapdek na warzywach ;D Dzis waga pokazala 55,5 :) Dzis jeszcze ostatni dzien warzywek i proteinki..tyle, że gardło mi napierdziela, katar mega i ide dzis do lekarza bo umre ::)
-
laski, ja z takim pytankiem..
wczoraj przezyłam szok.. zobaczyłam zdjęcia sprzed 5 lat . Boże miałam jakies 15 kg mniej..
no i chce cos z tym zrobic..
powiedzcie mi.. da sie przezyc na tej diecie? no i czy naprawde nie ma efektu jojo?
zamierzam zaczac od przeczytania ksiażki, o co biega w tej diecie..
może macie na szybko jakies rady?
nie wiem, czy opanuje cały watek.. chyba nie dam rady przecztac :/
-
Magda? od sierpnia? ja pierdykam :/ brawa za wytrwałość :)
-
Jak tam Magda III fazowanie? U mnie się utrzymuje cały czas 67 kg. Czasem lekko w górę, czasem w dół, ale oscyluje wokół 67
-
Ja kończę III fazę, waga po miesiącu w końcu lekko ruszyła w dół i nie wiem dziewczyny co robić...
Czy mogę zostać na III fazie po prostu jak na diecie? bo jeszcze trochę zostało a nie chciałabym zaczynać Dukana od początku...
Dzisiaj upiekłam ciasteczka cynamonowo-pomarańczowe i właśnie wcinam z kawą, pychotka :)
A na obiad kuleczki mięsne z brokułami, mniam!
Magda masz rację, ja też już na siebie patrzeć nie potrafiłam, a teraz tak patrzę na młode dziewczyny i myślę sobie że naprawdę ludzie powinni wziąć się w garść.
Moja mamcia chce zacząć dukana :)
-
możecie zaproponowac mi jakieś danie?
mam 0,5 kg mielonego z kurczaka
moze jakaś zapiekanka cos?
byle nie pulpety
-
Dziewczyny poradźcie co robić :( ?
Mariolka na jaką fazę to danie?
-
z warzywami
-
to ja zdecydowanie polecam zapiekankę kalafiorową (jest w przepisach)
-
lecę poszukać
-
O tak, z naleśnikiem też pyszne :)
Magda ty jako weteranka Dukana może mi poradzisz? Czy zostawać na III fazie?
Ponoć Dukana można tylko dwa razy w życiu "robić" to prawda?
-
a ja mogę prosić przepis na nalesnika dukanowego?
-
Mam kolezanke, ktora juz 3 raz zaczyna dukana, bo pierwsze 2 razy odpuscila na 2 fazie i na trzeciej uderzeniowce nie schudla prawie nic...
z tego co czytalam na dieta.pl - to bardziej sie oplaca ufac doktorkowi. Zreszta po sobie tez to widze - jestem dzis 45 dzien na III fazie i nie powiem - nie trzymam sie scisle, a jest 1 kg mniej niz jak zaczynalam. Gdybym sie trzymala scisle to by bylo wiecej :D Nie powiem - lepiej sie czulam przy wadze 65 kg niz przy 67 kg, ale 65 nie bede w stanie utrzymac, a przedluzac III fazy nie bede, bo nie warto
-
A ktos moze dac przepis na tego anlesnika z proporcjami...inaczej nie umiem zrobic bo ja antytalent ::)
A soso bolonski jak zrobic..bo sie napalilam ;D
-
Przepis na nalesniki podałam w przepisach, chyba na 3 str.:)
-
Magda tak jak Ty robisz ja zrobiłam w sobote tylko inaczej doprawiłam. Dałam troszke chili. Taki farsz położyłam na połowie naleśnika ( dla męża można posypać lekko serem) drugą połową przykryłam. Położyłam pieczarki pokrojone w talarki i opcjonalnie dla niedukajacych ser. To wszystko do piekarnika na jakies 10-15 min. Wyszło przepyszne :)
-
zazdroszczę z tym serem ::) ja przed dietą co pare dni musiałam wciągnąć zapiekanki lub tosty :) Uwielbiam stopiony serek :)
-
hello:)
dołączam od dzisiaj do Was dukających :)))
mam zamiar zrzucić ok 15 kg, także długa droga przede mną :)
jak już niektóre z Was wiedzą, mąż mój odchudzony o 16 kg dzięki Dukanowi, teraz jest na stabilizacji :)
jestem dzisiaj po jajecznicy na chudej szyneczce i kawie z chudym mlekiem
na obiad klopsiki (tylko nie wiem jak ja je zjem bez sosu :/ )
-
Powodzenia toscansun ;D
-
Dziewczyny czy w dniu proteinowym można stosować przecier pomidorowy????
Jestem na Dukanie 5 dzień i jak na razie 1,6 kg mniej ;D
-
Tak w ogóle to mam dziś małe święto - 100 dni z Dukanem :D W ramach świętowania zjem dziś pyszne pierożki... Ehh jak to dobrze móc sobie czasem pozwolić, ale to nagroda za te 100 dni :D
-
Maggi - gratulacje.
Ja dzisiaj zrobiłam sobie jajecznicę z cebulą i łososiem, twaróg z jogurtem i słodzikiem bo chciało mi sie "ccoś słodkiego", na obiadek pierś z indyka pieczona w foli i ziołach z sosikiem czosnkowym, a na deser - lody z otrebami. Same pyszności. A jutro warzywka!!!
-
Kasia, snilas mi sie dzis w obcislej czarnej sukience do polowy uda z czarnym szerokiem paskiem. Mowilam Ci, ze niesamowita z Ciebie dzaga ;D
to do mnie ;D ;D ;D?
mam nadzieje, że sen sie kiedys stanie rzeczywistością :)
-
A ja mam dzisiaj 50 dzień "dukania z Dukanem".
Nie wiem ile ważę bo nie mam wagi... i trochę mnie to denerwuje... Na urodziny mam dostać elektroniczną wagę, urodziny w maju więc poczekam... :Tuptup: Mam nadzieję, że chudnę...
-
W książce "Metody doktora Dukana" znalazłam info że w dniu proteinowym przecier pomidorowy, pomidory w puszce można stosować - zaliczają się one do "przypraw". Tak więc moge pochłonąć jajecznicę z pomidorami w puszce i można z nich robić sosy!!!!!
-
na na dukanie starciłam 11 kg
i chyba już starczy
idę na 3 faze
-
toscansun trzymam kciuki i brawa dla męża za taki super wynik :)
mój jak widzi jak mi waga leci sam zaczął ostatnio książkę Dukana czytać ;) zobaczymy co z tego wyjdzie
p.s. w ostatnim tygodniu nie schudłam nic a nic :-\ pierwszy zastój
-
agulka pięknie,
a zaczynałysmy tego samego dnia, tyle że ja troche w między czasie nagrzeszyłam ;) najmniej waga pokazała -8,4 kg ale póki co licznika nie zmieniam.
dzis kupilam sobie bluzke w Orsay rozm M :) i w H@M rozm 40 :)
-
uuuu Kacha, za niedlugo bedziesz pomykac w 36 ;D Ja ja sa sa sa. Dzis odnalazalm moje ukochane "dżiny", ocisle biodrowki...nie powiem wam, co moj maz zrobil jak mnie w nich zobaczyl ;D :P
-
zapomnialam agulka gratulacje...a pokazesz jakas fote "przed" i "po" 8) Ku pokrzepieniu serc tych na II fazie.
-
kochana ja nawet nie przymierzałam takich rozmiarów od 2 lat. Tylko 42 w górę mnie interesowały :)
-
Za niedługo zapomnisz o 42 ;)
-
juz oddałam mamie ;)
-
wlasnie laski takie foty przed i po zeby miec motywcje ;D
Gratuluje wszystkim co trzymaja diete i chudna ;)
-
A ja też mam zastój, od 8 dni...
-
A ja nie wiem czemu po dniu proteinowym - stosuję 1/1 przybrałam na wadze 0,4 kg ??? Nic na razie trwam dalej Dziś p+w
-
ja nadal się nie mogę przywyczaić i biorę 42 do przymierzalni ;)
-
A ja nie wiem czemu po dniu proteinowym - stosuję 1/1 przybrałam na wadze 0,4 kg ??? Nic na razie trwam dalej Dziś p+w
Tez tak mmialam swego czasu, trzeba przetrzymac :)
-
ja na P+W raczej chudne. Ale reguły nie ma.
dzis -0,2 mniej.
czyli raczem -8,6. Zmieniam licznik :)
-
u mnie -7,5 :)
ale tak jak pisalam - mialam dwa zastoje 10 dniowe..po osttanim ktory trwał od 6-16 kwietnia, nagle w 3 dni mam -1,5kg!
Ale moze chodizlo o @...nadchodizla, potem była, w koncu mineła :D
-
Ja 42 już nie zabieram doprzymierzalni, ale oglądam na wieszakach :D Za to biorę 40 i 38, jak się okazuje że 38 jest za duże to wychodzę, nie mam nerwów do mierzenia
-
No to jest super uczucie mieścić się w rozmiar 38, a ja nawet spodnie mam dwie pary 36, w życiu bym nie pomyślała, takie sukcesy motywują najbardziej.
I jeszcze jak Ci ktoś mówi że schudłaś to też tak się miło robi na serduchu :)
Dziewczyny wczoraj zgrzeszyłam koszmarnie- zjadłam ptysia!! ::)
-
Ja też mam zastój od tygodnia :(
na uderzeniówce 2 kg mniej a teraz stoje w miejscu ::)
ale skoro mówicie że tak bywa to lepiej mi z tym ;D
Jeśli chodzi o rozmiary to ja mam wrażenie że teraz firmy zaniżają rozmiarówkę , bo np ale w orsay musze kupować gacie 34 bądź 36 - to nie jest normalne bo chodzę w starych spodniach i tam jest zazwyczaj 40 bądź 38 ::)
zresztą tak samo jest z butami - jeszcze kilka lat temu miałam 38 i w 37 żadne się nie wciskałam a teraz 38 są mega za duze a bywa ze kupuje 36 ;)
ja gotuję zupkę porową tzn krem z porów ;D
-
Kurde laski, chyba sie do Was przyłączam ;D
przeczytałam ogólne zalecenia i opanowałam juz faze uderzeniowa..
musze jeszcze oblookac przepisy.
Wiecie co jest dla mnie najgorsze? owoce.. a raczej ich brak. jak przetrwac wiosne bez owoców? chocby bez jabłuszka..
czyli zakładając 10 kg mniej..
zakładam 5 dni fazy uderzeniowej i 10 tygodni P+W tak?
No i jeszcze te śniadania w pracy.. hmm? jak tu sobie poradzic bez płatków, bez chlebka, choćby żytniego..
Jednego kopa w tyłek juz dostałam, widzac swoje zdjecie sprzed 5 lat.. teraz tylko wziac sie do roboty.
-
czyli zakładając 10 kg mniej..
zakładam 5 dni fazy uderzeniowej i 10 tygodni P+W tak?
źle zrozumiałaś
5 dni jesteś na proteinach i naprzemiennie 5 dni proteiny plus warzywa
potem 5 dni znowu proteiny
-
Aneta, niedokładnie tak.
Faza uderzeniowa 5 dni - ok. Potem II faza - masz na zmianę dni PW i P (np 1/1 albo 5/5, itp.). Dopiero jak osiągniesz swoją upragnioną wagę przechodzisz na fazę III (stabilizacyjną). Trwa ona dziesięć dni na każdy utracony kilogram. A potem faza IV, o której jeszcze nie czytałam :)
-
A co do przetrwania bez owoców czy chleba - ja nie tęskniłam. No może z 2-3 razy za bananem czy truskawką. Teraz jak będą owoce "prosto z drzewa" to przyznam będzie trudno się powstrzymać, dlatego też myślę, że lepiej zaczynać Dukana jesienią/zimą.
Jeśli naprawdę się sprężysz i nie będziesz grzeszyć to uda Ci się zrzucić szybko te 10kg. Przykład - nasza wiśniowa (bodajże od 15 kwietnia na Dukanie).
Przykład - nasza wiśniowa (bodajże od 15 kwietnia na Dukanie).
... 15 lutego!!
-
IV faza to jest już normalne jedzenie + proteinowy czwartek
-
od lutego :D gdyby to było od kwietnia to by był mega ekspres ;D ;D ;D
mi chleba o dziwo nie brakuje (a jadłam go naprawdę dużo przed dietą)... bo zastępuje mi go spokojnie placek z otrąb
jeśli chodzi o owoce to niektóre dziewczyny ratują się owocowymi herbatkami ale na mnie nie działa... ja mam motywację, żeby zdążyć przejść na III fazę zanim pojawią się maliny, jagody czy truskawki bo będzie ciężko ;) nawet nie wiecie jak się się cieszę, że zaczęłam z marszu w lutym a nie przeciągałam rozpoczęcia diety do świąt tak jak miałam początkowo w planie... nie dość, że pewnie nie wyrobiłabym się przed wakacjami (sporo miałam/mam do zzrzucenia) to jeszcze pewnie strasciłabym do tych świąt zapał ;)
No i jeszcze te śniadania w pracy.. hmm? jak tu sobie poradzic bez płatków, bez chlebka, choćby żytniego..
ja jem śniadania w pracy... zazwyczaj serek homo ze słodzikiem na początek dnia a potem serek wiejski z mięskiem lub rybką (w piątki)
pod ręką też mam zawsze kefir na "sytuacje kryzysowe"
zamiast płatków możesz (a nawet powinnaś) jeść otręby a chlebek możesz piec dukanowy (dla mnie osobiście jest niejadalny ale wielu osobom smakuje), możesz też sobie robić batoniki z otrębów podobne do tych, które kupuje się w sklepach... łątwe do zabrania do pracy i podobno pyszne (sama ich jeszcze nie robiłam)
przed chwilą się napchałam naleśników z twarożkiem.... niebo w gębie :obiad: pierwszy raz robiłam te dukanowe
-
Zrobilam dzis nalesniki z przepisu kobietki - nie wyszly >:( Dodalam wiec do ciasta jeszcze troche skrobi i potem juz byly pyszne ;D
wisniowa - jak robilas nalesniki ::)
aneta - uwierz mi, ja przed dieta zywilam sie glownie owocami, a teraz nie mialam ich w ustach od 51 dni...czasami jak maz czy dziecko je to mi troszke żal, ale wtedy jest motywacja, żeby tracić kg i dojsć do celu. A chleb...ja robie dukanowy, albo placki otrebowe. Do pracy biore jajka, serek hmo ze slodzikiem, kefir, jogurt, albo otreby i robie owsianke.
Na jutro czeka watrobka by Madzia, a teraz makrelka.... :P
-
2 jajka roztrzepałam z łyżką skrobi kukurydzianej i połową szklaneczki chudego mleka... wyszły super, nie przyklejały się i spokojnie dały się obracać :)
-
a smarowalas czyms patelnie czy na suchej?
-
suchej teflonowej, ale podobno można też ciapnąć kroplę oleju i dokładnie wytrzeć ręcznikiem papierowym
-
dzisiaj 1 dzień mojej diety dukanowej..
Trzymajcie kciuki!
Naprawde motywujecie do działania.. wisniowa gratuluje :)
No i wszystkim innym tez gratuluje.. każdego kg:)
kaśka, jestem ciekawa jak teraz wyglądasz.. może wkleisz fotke..co?
dzisiaj na śniadanko mam; jogurt naturalny, twarożek wiejski (odtłuszczony) + upieczona pierś z kurczaka.
parę lat temu byłam na diecie 5 miesiecy.. ale na takiej raczej owocowo-warzywnej.. schudłam 12 kg. Wiem, ze najwazniejsze, to wytrwałość i zacięcie..
Oj, tylko faktycznie.. zaraz zaczna sie truskawki.. ja pierdykam :/
-
Madzia.. czy ty schudłaś ponad 20 kg? :mdleje:
-
o żesz.. tak Madzia, do Ciebie..
laski, a wrzucicie jakies fotki"przed" i "po" ?
-
Madzia, nie wytrzymałam i przejrzałam Twój watek.. jestem w szoku ....... musze pozbierac szczenę z podłogi...
wow, po prostu wow :)
-
ale fotek zamieszczonych w w tym wątku nie widze .. buu
-
Ja też nie widzę Magda Twoich fotek
Też się pochwalę:
Styczeń 2010 - 80,5 kg:
(http://img46.imageshack.us/img46/3286/ja1or.jpg) (http://img46.imageshack.us/i/ja1or.jpg/)
Kwiecień 2010 - 66 kg:
(http://img411.imageshack.us/img411/6093/ja2zy.jpg) (http://img411.imageshack.us/i/ja2zy.jpg/)
-
Też nie widzę fotek Magdy...
No maggi, duża zmiana ;)
-
kurde laski... naprawde brak słow... naprawde WAM gratuluje :)
ciekawe, czy za 3 miesiace bede sie tez mogła pochwalić takimi fotkami ::)
kurde, no strasznie Wam zazdraszczam ;)
ale wiem, ze to naprawdę cięzka praca..
-
Może masz album zrobiony jako prywatny
-
ja tez nie widze hmm
ale ogolnie jestescie ogromna motywacja!
-
ja też chcę takie foty :o Podziwiam i gratuluję :)
-
Madzia..
no czad:)
-
Madziu, że tak spytam, to po ciąży tyle Ci zostało???
-
wow Magda, serdecznie gratuluję :D
zupełnie inna dziewczyna teraz z Ciebie ;)
maggi-80 Tobie równiez gratuluję ;)
ale chyba jesteś wysoką osóbką bo na tym zdjęciu 80,5 kg wcale nie widać tej wagi ;)
-
Mam 170 cm, ale jestem tzw "grubej kosci"
-
Madzia podziwiam samozaparcie...wiem jakie to trudne, sama swego czasu schudłam 22 kilogramy.
....dlatego ja krzyczę na "swoje" ciężarówki, żeby uważały na to co jedzą...że dla dwojga, a nie za dwoje...
-
Magda....jestem w szoku!! Ekstra!! Powinnaś te dwa zestawienia powiesić na ścianie, albo napisać książkę o odchudzaniu.
-
Madziu ja Cie w pełni rozumiem, też mam problem z utrzymaniem niskiej wagi...żadnego podjadania, żadnego późnego jedzenia, jogurt zamiast śmietany...co to w ogóle jest śmietana???? ;D ;D ;D ;D...ruch...jak tego nie ma to od razu widzę efekt na wadze.
W ciąży sama dla siebie byłam jak gestapo.... ;D
-
A jak jest z jędrnością skóry po takim spadku??
-
U mnie w rodzinie wszyscy z nadwagą. Ja mimo to nigdy nie miałam jakiś mega problemów z wagą ( poza krótkim epizodem z silnymi lekami) ale też nigdy nie byłam chuda. Przyzwyczaiłam się więc do tego że nie muszę się pilnować z wagą, mogę podjadać jak mam ochotę i nigdy nie ograniczałam się z jedzeniem. Po ciąży niestety wszystko sie zmienia :-\
-
Magda....jestem w szoku!! Ekstra!! Powinnaś te dwa zestawienia powiesić na ścianie, albo napisać książkę o odchudzaniu.
doctore dukan napisal :)) jan nic wiecej nie robilam :)[/color]
Ale Ty powinnaś osobą, z tym, ze można z załączonymi dowodami :)
* osobną
-
No Madzia super wyglada :D Juz sie tyle razy zachwycałam.
A mi kochane Panie zostalo do 3 fazy 2,2 kg bo dzis kolejny spadek na 55,2 ;D
Musze sobie też jakąś fote trzasnąc :P dla dowodu.
-
Madziu, Maggi, efekt powalający!!!! może za kilka miesięcy też będę mogła się pochwalić...
a ja dzisiaj mam 3 dzień uderzeniówki i rano na wadze było -0,9 kg !!!!! ;D ;D ;D
-
u mnie z fotami problem, bo ja jak sie roztylam ubieglej jesieni to w ogóle nie chcialam sobie robic zdieci chyba nawet nie mam. Ostatnie to z wrzesnia 2009, ale wtedy bylo 4-5 mniej nic diete zaczynalam w lutym 2010.
Anetko obecnie wygladam tak jak własnie z czasów Bydgoszczy- tzn waga wskazuje tyle, ile w tamtym okresie. Przez dwa latat waga skakała gównie do góry potem spadala na dół. W maju 2008 było 2 kg mniej niz jest teraz.
a w styczniu/ lutym to j bylam masakrysznie spasiona. Lila zresztą mnie widziała ::) masakra.
-
bez pejoratywnych określeń...od razu tam masakra...
Było Ci nieco więcej jak zazwyczaj...
-
Kasia, wiesz, ze ja mam podobnie, nie lubie swoich zdjeć bo wygladam paskudnie na nich, znaczy grubo ::)
-
No dziewczyny wyniki mają super. Chcieć to znaczy móc!
Magda powiem Ci że na pierwszej i ostatniej fotce to wygląda tak jakby inna osoba stała :) Wyglądasz wspaniale!
U mnie w rodzinie też tendencje do tycia są, ja zawsze byłam okrągła, moi rodzice cały czas są, także się ciężko zrzuca wagę.
Jak zrobie sobie nowe zdjęcia to wam pokaże bo te moje obecnie 11kg ponoć też widać, ludzie mówią a to jest wspaniałe uczucie jak się tak szokują że schudłaś, wtedy wiesz że warto było tyle wyrzeczeń.
Mierzyłam wczoraj suknie ślubne i mieściłam się w rozmiar 38, to mój największy sukces, że sam się sobie podobałam w tych sukniach a nie wyglądałam jak baleron.
Tylko wciąż człowiek w siebie nie wierzy bo całe życie we łbie przekonanie mam że gruba jestem i tak dziwnie się teraz przestawić że już dawno nadwagi nie mam :)
Ja planuję do 58 ale jak będzie 60 to będę happy naprawdę :) 14kg to będzie coś :)
-
Ciriness, zazdroszczę mierzenia sukni :)
Ja kilka dni przed ślubem ważyłam 64kg, więc wiem o czym piszesz - teraz mam 61 i czuję się prawie rewelacyjnie w moim ciele.
-
ej laski, ale o czym Wy mówicie?
64 kg to taaka wielka nadwaga?
wezcie mnie nie załamujcie..
-
super motywujące są te Wasze fotki dziewczyny :) fajnie, że ta dieta tak działa... przynajmniej czlowiek zaczyna wierzyć, że jakoś moze nad woim cialem zapanować.... ja już nie wiedziałam co zrobić jak tyłam z miesiąca na miesiąc mimo tego, że naprawdę się nie objadalam ::)
a co do fotek to ja też nie mam zbyt wiele z "grubszych czasów" bo albo nie dawalam się fotografowac albo wywalałam większość od razu.... zostawiłam sobie tylko kilka fotek z października i czasem sobie oglądam wieczorem, żeby motywacja mi nie spadła ;)
-
No coś Ty, to żadna nadwaga. Chociaż tez zależy dla kogo - jaki wzrost.
Ja bym chętnie już na 3 fazę przeszła, ale TO jeszcze nie jest to, dla mnie ważne jest żeby czuć się ok.
-
i zalezy ile mięsni jest bo one też ważą :P
oj nie mogę się już doczekać III fazy
-
Magda, nie kuś ;) No ale fakt, niedługo do Ciebie dołączamy.
-
Jasne ze wsio od wzrostu zalezy i ogólnej budowy...ja zaczynalam z 67kg-uwierzcie mi ze jak szynka swojska wyglądalam-jesli nie ubralam czegos 'workowatego"-przy moich 158cm+duze C_D w cyckach :PTeraz mam 59.5(z tym ze ja stricte nie dukam,pozwalam sobie na male grzeszki w postaci pepsi zwyklej czy pestek dyni-pewnie szybciej by szlo gdybym tego nie robila-ale szczerze -chyba nie wyrobilabym jakby nie to)
Pamietam jak kiedys Lila siedziala umnie ,widziala zdjecia ze slubu i mówi domnie"ty marta ale ciebie to kiedys bylo duzo mniej"..wtedy nie zrobilam nic z tym ,dobrze ze sie opamietalam..
-
no i dużo zalezy od tego gdzie te kilogramy się lokują.... u niktórych jakoś się tak to równomiernie rozkłada, że nie widać po nich wagi ::) u mnie niestety wszystko idzie w brzuch, pupę i uda :-[
-
aneta moze i 64 to nie nadwaga, ale ja przed dieta przy swoich 61,4 czulam się fatalnie ::) Nawet do tego stopnia, ze sie przed mezem wstydzilam ::) Dlatego teraz jestem mega szcześliwa, wesoła i czuje sie fajnie, a za 2,2 kg to bedzie chyba szczyt szczescia. Nie musisz byc MEGA grubasem, zeby sie czuc paskudnie w swoim ciele.
-
Dieta jest rewelacyjna! Jakiś czas temu martwiłam sie czy rzeczywiscie zdrowa i po swoim samopoczuciu stwierdziłam że daje sobie na luz i nie trzymam się sztywno zasad. Skonsultowałam sie z wujkiem lekarzem który bardzo pozytywnie mówił o tej diecie. Sam ma kilku pacjentów z rewelacyjnymi efektami. Więc ja juz ufam wujkowi i trzymam sie sztywno zasad. On sam mówił że te moje zawroty złe samopoczucie irytacja to normalne na początku diety i że minie- trzeba tylko przetrwać. Trzeba tylko badania robić. No ale to przy każdej diecie trzeba :)
-
wiśniowa-no to piątka-ja mam tak samo........
-
Moja kumpela z pracy, ktora jest tez na diecie zrobila wlasnie badania - wyszly idealne.
-
To i ja Wam przybijam piątkę. Teraz noszę s/m jeśli chodzi o górę. Natomiast spodnie to dalej l/xl. Moje zmartwienie to uda... Mam nadzieję, że fitness przyniesie w końcu jakieś rezultaty.
-
malgosiask takie wymiary sa bardzo kobiece :) Mi tam się podoba jak kobieta jest szczuplutka na górze ale ma tyłek ;D Dla mnie cel to płaski brzuch :)
-
Ja tez mam wyniki idealne;)
-
Mi tam się podoba jak kobieta jest szczuplutka na górze ale ma tyłek ;D
No i tu jest problem, bo nie mam tyłka - jest płaski, po tacie ;D
-
ja badania robiłam po miesiącu diety i wyszły idealne :) najbardziej martwił mnie cholesterol, tym bardziej że jem straszne ilości jajek :)
no niestety z budową gruszki się nie wygra, nawet jak się schudnie.... zaczynałam dietę z rozmiarem 40/42 góra i 42/44 dół... i pewnie nawet jak już dotrę do wymarzonej wagi to i tak będzie różnica pomiędzy górą a dołem (zawsze była) i tyłek też zawsze był :D :D
-
a ja uwielbiam swoją budowe gruszki. Gorzej z brzuchem. Nie wiem jak ja mam te flaki poukładane że choćbym była jak szkapa chuda to dół brzucha zawsze mi odstaje ::)
Ja wynikami się martwie bo mam anemię złośliwą. Dlatego tak spanikowałam na początku diety.
-
Dziewczyny, a jecie flaczki wołowe? Bo to jest mój ulubiony posiłek na ciepło. Dziś mam na obiad. Kupuję z Pudliszek (b=4,9; w=1,5; t=1,2).
-
Dziewczyny gratuluję.Super efekty. ;D
Motywacja jest jak dla mnie ;D ;D ;D
-
hmm no to ja mam inaczej bo mam figurę klepsydry i wkurza mnie maxymalnie bo przez to mam szerokie ramiona i grube ręce ::)
talie mam wąziutką i zawsze miałam , tylko w sumie podobno mam dobry stosunek piersi do tallii i do bioder ::) 94/68/98 ::)
stosunek jak dla mnie może pozostać byleby cm się zmniejszyły ;D
-
Dziewczyny super wyniki, a zdjęcia już w ogóle są motywacją na maksa, widać czarno na białym, że Dukan działa ;D
Robię ciasteczka owsiane właśnie jak wyjdą to wkleję do przepisów:)
-
wiecie co, ja tak się biorę za tą dietę i wziąć się nie mogę :-\ ale z takimi dowodami jej efektów (Madzia) to chyba przygotuję parę przepisów na 1 fazę i zacznę ::) tylko że mi ciągle motywacji brakuje, takiego "kopa", co bym rozpoczęła :P
-
dzisiaj zaczynam 2 dzien.. wiem, wiem , ze nie ma sie czym chwalic, ale dla mnie to dduuzy krok.. bo najgorzej jest chyba zaczac.
Jak tylko dopadła mnie watpiliwosc, zaraz miałam przed oczami Madzie :)
Chyba bedziesz moja wielka motywacja ;D
po 1 dniu juz jest na minusie, ale wiem, ze nie ma sie z czego cieszyc bo to tylko woda zeszła..
Czuję straszna suchość w ustach, non stop pije i co godzinke musze leciec na sikacza.
zrobiłam placuszki z otrębów i sa.. znośne :)
-
Aneta pamietaj aby jesc duzo mięsa i ryb- wtedy efekry beda jeszcze lepsze.
-
Dziewczyny zrobiłam swoje porównanie choć nie mogłam znaleźć zdjęcia z największych czasów grubości :D i wydaje mi się że na żywo bardziej widać :) Ale wklejam
Moje 10kg
(http://img16.imageshack.us/img16/6240/porwnaniee.jpg)
-
wow ja różnice widzę.
p.s bardzo fajne buty :)
-
No ,no fajnie wyglądadasz .Efekty widać ;D
A u mnie chyba wkońcu sie ruszyło bo miałam zastój prawie 2 tygodnie :(
a wczoraj dałam ciała zamiast skrobii kukurydzianej uzyłam mąki kukurydzianej >:(
-
Amika to nic, są różne opinie na temat tej mąki, nie można dać się zwariować :)
Dzięki dziewczyny, najważniejsze że ja po sobie to czuję :) A Madziu jeszcze troszkę jest do zrzucenia :)
Dzisiaj dzień proteinowy! Czekam na nie cały tydzień powiem szczerze :D
-
a wiecie że mi waga po uderzeniówce stoi :'( Fakt sama sobie winna bo były grzeszki ale kurcze nie jem chleba ziemniaków od ponad 2 tyg i nic. Teraz stricte dukan i tylko dukan. I nie ma zmiłuj- system 5/5.
Jakbym chciała zrobić naleśniki to mąka kukurydziana czy skrobia kukurydziana? W ogóle mozna jedno i drugie? Bo po poście ciriness to już zgłupiałam. ???
ciriness pięknie schudłaś :)
-
Super ekekty...widac i to bardzo ciriness ;D
Ja zazwyczaj unikam maki kuku i uzylam jej moze ze 2 razy, zreszta skrobi tez rzadko, ale do nalesników dalam i tego i tego ;D Bo mi nie chcialy wyjsc ;)
-
ciriness super efekty.... po mnie az tak bardzo nie widać mimo, że zzrzucilam więcej.... zazdroszczę :)
-
wczoraj chciałam kupic make kukurydziana w auchanie.. nie mogłam jej znalezc.. tak trudno ja dostac.?
i jeszcze pytanko.. czy można jej używac w I fazie?
ciriness super efekt ;D
-
Kasiu dzięki za cenne rady :-* pewnie nie raz sie po cos zgłoszę ;)
-
chyba musze dokładnie przeczytac, czym rozni sie I faza od tej II bo chyba do konca nie kumam ..
myślałam, ze Ii faza to na przemian I faza + 1 faza i warzywa
-
To jeszcze raz:
I faza - najczęściej 5 dni - same proteiny, najlepiej dużo mięsa i ryb bo to ma być uderzeniówka (jak sama nazwa mówi),
II faza - po tych 5 dniach - na przemian PW i P, musisz zadecydować jaki system bierzesz (czy 5/5, czy 1/1, itp.), trwa tyle aż osiągniesz swoją wymarzoną wagę,
III faza - stabilizacyjna - do jadłospisu dodajesz makarony, chleb, owoce (musisz poczytać jak i co),
IV faza - jeszcze nie wiem ;D
-
Aneta na I fazie jesz głownie Mięso drobiowe, wołowe , ryby, owoce morza, jajka , i nabial typu: twaróg chudy, serek wiejski light, albo jog nat. Moze uzywac przypraw , czosnku, korniszona , koperku . No i otręby!
I chyba nic poza tym. To jest tylko 5 dni. Dasz rade. Potem w II fazie jest lepiej bo mozesz wprowadzic wiecej produktów, chociażby dozwolone w II faie. Poczytaj sobie o nich.
Ale I faza jest bardzo ważna!i warto sie przemeczyc 5 dni.
w tak w ogóle to zrob sobie test dukana, gdzies tu byl w watku wraz z tłumaczeniem. A jak nie znajdziesz tu to napewno jak wpiszesz w google na pewno znajdziesz.
i pamietaj duuuużo pij.
-
dzieki, nawet nie wiedziałam, ze jest jakis test dukana.. ;)
-
no i jestem po teście.. chyba musze zrzucic wiecej niz 10 kg ;)
ale narazie nie nastawiam sie na wiecej, zobacze jak mi bedzie szło :)
dzisiaj zjadłam: jogurt nat. Danona, serek piątnicy 3% i kawałeczek kurczaka pieczonego..
Na obiadek juz czekaja na mnie rybki z foli.
o dziwo dzisiaj juz jest lepiej z głodem, wczoraj non stop myslalam o jedzeniu..
i pytanko, jaki serek homogenizowany polecacie?
-
Pilos z Lidla :)
-
dzieki :)
i jeszcze pytanko.. kurcze ja Was dzisiaj zamęcze ;)
czy mogę pić teraz herbatki na odchudzanie (np. czerwoną herbatkę)?
-
Możesz pić herbatki, wodę i kawę :) Tylko nic słodzonego cukrem. Lepiej słodzikiem też nie :P
-
ja piję czerwona i zieloną :) a serek polecam maćkowy 0% chociaż ostatnio namietnie wcinam oetkera ;D ;D ;D boski jest, zwłaszcza z cynamonemi i słodzikiem w pudrze (i to w nalesniku :brewki: :brewki:).... wczoraj miałam taki deser i chyba to powtórzę dzisiaj bo na sama myśl mi się cieplo robi :D
Aneta dokładnie przeczytaj wszelkie info o I fazie bo jej skuteczność też zalezy od tego jak ścisle będziesz jej przestrzegać... ma byc jak najbardziej białkowo :)
-
Herbatki najlepiej aromatyzowane, a nie z owocow ;)
Ja pilam Linea tez ale sie wlasnie skonczyla :)
-
Jest jeszcze "Maćkowy" serek
ja odkrylam zotta "tazatzyki" na bazie jogurtu B:2.6,W:4.9 jak komus sie nie chce robic samemu mozna sie wspomóc np w pracy czy w podrózy (na PW)
(http://www.zott.pl/_img/images/Tzatziki_200g_080609.jpg)
-
zgrzeszyłam , zjadlam 4 cistaka co prawda owsiane ale takie kupne. ehhh
no ale nic nie poddaję się.
-
słuchajcie laski, nie wiem, czy dobrze rozumiem..
I faza: 5 dni same proteiny
II faza: 5 dni proteiny+warzywa , 5 dni proteiny..
Czyli : w 2 fazie 5 dni jakbym powtarzała fazę uderzeniowa tak? czy cos jeszcze dochodzi?
-
Kasia, od kiedy zaczełaś dukana?
-
Tak aneta, wszystko sie zgadza tylko na II fazie w dni bialkowe mozesz jesc tez produkty tolerowane.
-
no i można się rozpieszczać słodkościami : nutelką , sernikiem ,piernikiem itp:)
-
Tak aneta, wszystko sie zgadza tylko na II fazie w dni bialkowe mozesz jesc tez produkty tolerowane.
a możecie po krótce powiedziec, jakie to sa"produkty tolerowane"?
-
tj mleko, kakao, mąka/skrobia kukurydziana...hmm co tam jeszcze...
anetka ja jestem na dukanie od 17 lutego.
aaa i drugą faze możesz robic jak chcesz albo 1/,1, albo 2/2 albo 3/3 albo 4/4 lub 5/5.
ja mam 3 (P) / 3(3p+w) i uwazam że jest ok.
-
jeszcze raz dzieki za pomoc :)
faktycznie takie 5/5 w II fazie moze byc trudne.. 3/3 jest całkiem całkiem ;D
-
Hej! ;)
Tez chce schudnac ... ale nie wiem za co mam sie najpierw zabrac ... Nie mam tej ksiazki ... mieszkam w irlandii i nie dostane jej tu , a w PL bede dopeiro pod koniec maja.Moze ktos mi wyjasnic mniejwiecej krok po kroku :-[?
Przeczytalam narazie 1 stronke ... Wiec jezeli ktos wchodzi w dietke to mus byc na etapie kuracji uderzajacej?Dobrze rozumie?
Za chwilke bede dalej czytala ;)
Prosze o pomoc , bo za bardzo sie na tym nie znam...a bym bardzo chciala schudnac jakies ... 12kg.
Jak mieszkalam w Polsce bylam w miare szczupla ... ale jak do Irlandiiprzyjechalam strasznie prztylam.Bedzie teraz 4 lata jak tu mieszkam ... a juz prztylam tu ... 13-15kg :o :o :o.Okropienstwo!Nie moge sie na siebie juz patrzec!Taki wielki ma brzuch , do tego te moje mega duze boczki!
Za 4 miesiace mam slub , i naprawde bym chciala schudnac chociaz z 6kg.Suknie mozna przerobic,wiec o to sie nie boje.
Prosze o pomoc! ;)
-
Słuchajcie, czy w II fazie można jeśc udko wędzone z kurczaka??? Pozbaiłam je skóry i tej 'otoczki" i zjadłam, a potem zaczełam sie zastanawiać.
Ksiązki można ściągnąć w pdf z chomika
http://chomikuj.pl/calineczkazbajki?fid=96689906
http://chomikuj.pl/squo-86/Dr+Pierre+Dukan
-
Fakt, książka to podstawa..
A naprawdę jest napisana dla "LUDZI", jest bardzo przejrzysta.
Narazie doszłam do połowy II etapu..
Dopiero po przeczytaniu wiem, jakie błędy robiłam i jestem na siebie zła jak nie wiem, ze do tego dopuściłam!
dzisiaj 3 dzien.. tylko sie ze mnie nie śmiejcie.. ;) ale ja jestem dumna i zmotywowana jak nie wiem co :)
dzisiaj rano było 2 kg mniej .. a raczej 2 litry mniej.. ;D cały czas sikam.. a wczoraj wypiłam jakies 3 litry wody.. non stop chce mi sie pić :P
no i w koncu wczoraj zaliczyłam basen.
Zbierałam sie rok, zeby powrócić do pływania i w koncu sie udało!
Tylko chyba troszke przesadziłam z treningiem.. ;) bo dzisiaj nie moge sie ruszac..
Magda, wczoraj pokazałam Twoje zdjęcia mojemu D. i po prostu zrobił taaakie oczy...
:o :o :o
-
Ze mna jest coś nie tak :( Po uderzeniówce waga stoi i ani drgnie >:( Mam dosyć ale się nie poddam... kiedyś organizm musi ruszyć te zapasy tłuszczu.
Wczoraj robiłam nalesniki z mieskiem. Nalesniki robiłam tak jak pisała Magda- zamiast zwykłej mąki dałam kukurydziana. Te nalesniki jak na moje oko to strasznie ciężkie były. Poza tym strasznie kruche- ciężko było przewrócic żeby nie rozwalić. No i nie wspomne że obrzydliwe w smaku :P Zjadłam tylko pół
-
kjp a nadal jesteś na uderzeniówce? jesli tak to nnie powinnas jeść nalesników bo skrobia jest dopuszczalna dopiero w II fazie ::)
a zastojem się nie przejmuj... to podobno normalne, organizm w końcu się podda :)
agulla koniecznie przeczytaj ksiązkę, bez tego ani rusz :)
-
wiśniowa ja na uderzeniówce byłam przez 3 dni 2 tyg temu. Czyli waga stoi juz 2 tygodnie ( swoja drogą na uderzeniówce nie zrzuciłam bardzo mało) Z tego co przesledziłam w wątku to jak waga stawała to własnie na te magiczne dwa tyg. Mam nadzieje że ruszy ::)
Ale czuje się super- lekko, bez wzdęć.
-
Miało być ze na uderzeniówce bardzo mało schudłam
-
Ja wczoraj znów naleśniki miałam. Z serkiem i cynamonem. Nie wiem ile zjadłam bo małż mi pomagał - o dziwo mu również smakowały.
Nie wiem czy ktoś wcześniej pisał, ale podsłuchałam gdzieś jak zrobić serek homo - kostka twarogu 0%, trochę mleka odtłuszczonego plus słodzik i blender w ruch. Dodałam cynamon - przepyszne!
-
eh takie nalesniki to moje ulubione (ja do środka daje sernik oetkera)
kjp : gdzieś spotkałam się z tym, że waga zatrzymuje się gdy osiagasz wagę, którą przed dietą utrzymywalaś przez dłuższy czas... pewnie nie jest tak w każdym przypadku (u mnie się nie sprawdzilo) ale może coś w tym jest, że organizm pamięta ;)
-
u mnie tak jest :D :D :D
zazwyczaj moja waga była 58 kg i tak sobie stoje po uderzeniówce na niej ::) narazie 10 dni ale co najważniejsze czuję się lekko ;D ;D ;D więc menu nie zmieniam ;)
-
Dobra to mam nadzieję że ruszy :)
to ja jeszcze chciałam sie Was zapytac jaka jest wyższość mąki kukurydzianej nad zwykłą- chodzi mi tu konkretnie o nalesniki :) Macie jakies patenty żeby były chociaż ciutke bardziej puszyste?
-
eh 58... moja wymarzona waga ::)
kjp : ja robię ze skrobii, mąki nie używam w ogole
-
wiśniowa przy Twoim wzroście tez byłaby moja wymarzona , niestety z moim wyglądam już inaczej ;D
-
U mnie się ruszyło w końcu, i to bardzo. Myślałam, że będzie ciężko, dlatego też ustawiłam niższą wagę, tą którą zaproponował mi Dukan.
A zastoje miałam, jak dobrze pamiętam, gdy piekłam serniki, robiłam nutelki, teraz nie robię jakoś od świąt.
Co do naleśników - robiłam wczoraj - 3 jajka, ubić ze szczyptą soli na białą masę, dodać ok. 100ml mleka, trochę proszku do pieczenia i 10 łyżeczek skrobi. Wychodzi chyba ok. 10 naleśników.
-
trochę duzo skrobii tym bardziej, że dziennie można zjeśc łyżkę ::)
ja robię z dwóch duzych jajek, połowy szklanki mleka i łyżki skrobii.... wychodzą mi 4 nalesniki na dużej patelni
-
A to nie nie wiedziałam, muszę przerobić przepis. No ale tak przeliczyłam, że mniej więcej 1łyżka=2łyżeczki to użyłam 5 łyżek. A że zjadłam z mężem na pół, więc nie jest jeszcze tak źle ;D
-
Laski, czy ktoras z Was miala swędzenie skory w czasie diety??
Ja od kilku dni drapie się jak zapchlony kot, ale najlepsze jest to ze takie mega swedzenie zaczyna się wieczorem, wtedy wyskakuja mi takie czerwone plami, na rekach, dekoldzie, ale swedzi cale cialo. Nie zaczelam uzywac nowego proszku, kosmetykow itp., jem to co zwykle...ale zaczelam sie zastanawiać czy to nie jakis efekt braku witamin albo nadmiaru bialka czy czegos innego od diety ::)
-
nie spotkałam się z tym ::) a witaminy łykasz?
-
ja mam nadal mega sucha skórę.
kpj pisałaś wcześniej że jesz owoc dziennie , i nie w 100% dukanowo, wiec moze dlatego waga nie zmienia sie.
ja musze w koncu zrobic te nalesniki.
ostatnio szalaląłm z nutelą- normalnie tak mi si jej chcialo ze szok. Poza tym wczoraj przesadziłam troche z grzechami ale waga póki co bez zmian. Od dzis sie bede bardziej pilnowac bo jak widac Dukana nie da sie oszukać.
-
Lukam tylko witamine b6 i nic wiecej, ale rozmawialam z lekarzem i powiedzl mi ze nie musze sie suplermentowac jak dieta nie bedzie trwala co najmniej rok, ze warzywa spokojnie mi dostarcza warzyw, mimo wszystko teraz kupuilam kompleks wit, ale jeszcze nie zaczelam ich.
Magda, no wlasnie nic nowego nie jadlam ::)
-
anusia z tego co kajarze swędzenie skóry może byc związane z wątrobą. Ja bym do lekarza poszła.
Kasia od paru dni jestem 100% dukanowa. Wcześniej tez za wiele dodatkowych rzeczy nie jadłam. Moja mama na takim systemie schudła juz 6 kg przez 2,5 tyg. To ze mna jest cos nie tak.
-
Miałam wysypkę i swędzenie skóry, gdzieś tam wcześniej o tym pisałam. Był dermatolog i nie potwierdził, że to od białka, itp. Miałam antybiotyk, bo jeszcze na czole mi paskudztwo wyskoczyło. Jak ręką odjął. I w sumie nie wiadomo od czego to było - chociaż ja twierdzę, że to od dużej ilości białka ale wg dermatologa jak w dzieciństwie nie było problemów to niemożliwe ::)
Magda, jesz żółty ser? Jaki wybierasz? Już się powoli rozglądam i znalazłam taki: b=31, t=11, w=0 (ciekawe, w którym sklepie go znajdę):
(http://img1.frisco.pl/products/full/8710912505075_f.jpg?b914688258708021d665c9fd1b139937)
-
strasznie dużo tłuszczu ma :o :o :o
-
No właśnie nie ma węgli. A co do tłuszczu, to ten ser ma najmniej z tych, których do tej pory znalazłam, ale może źle szukam :)
Znalazłam go na stronie delikatesów alma i frisco.
-
Dziewczyny, uwielbiam Dukana, w 12 dni schudłam 2kg, jeszcze 1 - 1,5kg i będzie super. Wcześniej nie mogłam zrzucić tych 3kg żadnymi ćwiczeniami czy ograniczeniami jedzenia.
I mam pytanko, w dniu, gdy rano zobaczę upragnioną wagę od razu wchodzę w III fazę? Czy poczekać jeszcze dzień, dwa, żeby się upewnić? Co prawda waga mi spada regularnie, nie zwiększa się, ale nie wiem, czy ufać tak mojej wadze... ???
-
jak na żółty to tłuszcz ma przyzwoity....to do sera było....
-
Ten Hit z Ryk też niczego sobie: b=28, t=13, w=1,8. I chyba łatwiej go znaleźć...
-
Kasia od paru dni jestem 100% dukanowa. Wcześniej tez za wiele dodatkowych rzeczy nie jadłam.
no i pewnie dlatego waga stoi. Poczekaj jeszcze pare dni.
Ja kilka tyg temu w niemieckiej Edece dostalam fajny żółty ser: miał jakoś 5% tłuszczu, ok 20 g białka, i coś ok 5-6 g Węgli. Smakował nie źle.
-
a ja wczoraj zrobiłam budyń i wiecie że nawet mój mąż się nie poznał
heheh tak zajadał że hej
-
No właśnie. Jak będę jechała na zakupy do Schwedt to rzucę okiem na ich sery, widzę, że ta firma frico tam jest...
-
małgosia , ten ser o którym ja pisze jest w Edece a na opakowaniu są jakieś tureckie napisy. Polecam :)
-
Jak tak dalej pojde chyba tez pojde do dermatologa bo sie zadrapie ::)
-
Dzięki Kasia, namierzyłam 2 punkty. Znalazłam też ich sery (http://www.edeka.de/EDEKA/Content/Eigenmarken/Produkte/Lustaufleicht/Sortiment/Kaese.jsp). Ale turecki też poszukam ;)
-
anusia ja bym radziła normalnego lekarza pierwszego kontaktu. Będę okrutna pisząc to ale dla mnie dermatolog to raczej słaby lekarz. Prędzej nazwałabym ten zawód- uda sie lub nie trafic z lekiem :P Sama mam z nimi do czynienia od urodzenia. Przerabiałam najlepszych, gorszych, bardziej i mniej znanych. Każdy ale to każdy opierał sie tylko na swojej intuicji i tak strzelał sobie z lekami za moje pieniądze.
A tak poważnie dermatolog bedzie leczył objawy a nie przyczynę, która może tkwic w problemach nie związanych z dermatologia zupełnie.
-
Popieram kjp. Poszłam najpierw do dermatologa - dał mi antybiotyk na trądzik ::) Poszłam skonsultować to z moją lekarką I kontaktu - dała mi inny. Jeśli masz zamiar iść to zacznij w odwrotnej kolejności niż ja...
-
Ale turecki też poszukam ;)
czy na pewno turecki to do konca nie wiem, ale jakis arabskopodobny na pewno. Kosztuje 1,69 euro.
-
dziewczyny zgrzeszyłam dzis w Lidlu.Była degustacja pieczywa własnej produkcji.Super pieczywko prosto z pieca -naprawdę
Skusiłam się na bułeczkę fitness .Zjadłam ja całą i mam teraz cholerne boleści brzucha.
Chyba organizm sie odzwyczaił od pieczywka .
I w ogóle jestem wściekła bo po prawie 2 tygodniowym zastoju waga ruszyła w dół a ja tu se podjadam >:(
-
Spokojnie, dobrze, że tylko jedną :) Ja we wtorek pół bagietki z sałatką musiałam skonsumować...
-
Pojde najpierw do dermatologa bo juz sie zapsialam na wtorek, jak nie pomoze uderze do lekarza I kontaktu, ale w poniedziałek tam bylam, rozmawialam z lekarka, ktora bardzo zachwalala tą diete byleby nie ciagnąc jej nie wiadomo ile. Ciekawe jest to, ze jak jest jakas wysypka to zawsze pojawie sie popoludniu, a w dzien nie ::)
-
Anusia ja niestety miałam od diety swędzenia i to nie tylko swędziało mi całe ciało ale na brzuchu i rękach wyskoczyły plamy, które na początku były takie krostkowe jakby a potem zrobiły się suche. Dopiero niedawno zaleczyłam to maścią, ale byłam przerażona. A ciało mnie całe swędziało, także biegiem do lekarza.
-
A jaka maść masz, jakas ci lekarz zapisal??
-
Aniu najpierw stosowałam oxycort, ale nie pomógł a potem dostałam coś na M i wszystko pięknie się zaleczyło, napiszę jak będę w domku bo teraz w pociągu siedzę :)
-
Aniu spróbuj Oillan ( w aptece) . Płyn jest niby do kąpieli,ale ja stosuję go bezpośrednio na skórę - przynosi ulgę natychmiast i nie piecze.
Miewam takie swędzenia - u mnie jest to się dzieje kiedy skóra jest zmęczona rajstopami i innymi ciepłymi ciuchami.
Objawy mam identyczne. W nocy zdarza mi się rozdrapać łydki do strupów.
-
Ta maść to Triderm, no ale wiadomo lepiej jak Ci lekarz coś zapisze :)
-
pomocy ;)
laski szukam tego przepisu na wątróbkę i in cholery nie moge go znalezc..
prosze ..
-
z wątróbką nie pomogę bo nie lubię ;D
Moja kumpelka z pracy po 5 dniach dukana zaczeła strasznie plamić (stosuje tabl. antykoncepcyjne) poszła do gina i kategorycznie zabronił jej stosowania diety.Czy słyszałyscie o podobnych przypadkach?
Bardzo jej odpowiadała ta dieta .I bylo nam rażniej we dwie w pracy ;D
-
i co przestała????
-
no przestała :( bo lekarz stwierdził że te hormony nie wchłaniaja się jak trzeba przy tej diecie.
-
No to może faktycznie była to przyczyna...chociaż nie wydaje mi się żeby pigułki antykoncepcyjne potrzebowały jakiś szczególnych warunków do wchłaniania się.
Ale ponieważ nie jest to reguła a jakiś pojedynczy przypadek, to widocznie ten typ tak ma.
-
Je tez znam taki przypadek. Moze byc to problem z wchlanianiem tabletek. Podobno (ja sie na tym nie znam) otreby utrudniaja wchlanianie tabletek. Dlatego lepiej jesc otreby rano, a tabletki brac wieczorem
-
To by była niezła praca naukowa "nieskuteczność antykoncepcji hormonalnej a spożycie otrąb..."
Niejedna firma farmaceutyczna zatrzęsłaby się w posadach....
-
Madzia, chyba juz starczy utraty kg, co?
hmm grube nogi mówisz.. :biczowanie:
dzisiaj zaczynam II faze ;D
na liczniku - 3 kg, to chyba nieźle co?
wczoraj miałam 1 sprawdzian bo miałam gości i duuzo słodkości i nic nie tknęłam :D
-
Madziu super, gratuluję!! Takie uczucie jest najlepsze :)
Ja byłam wczoraj u dietetyka z okazji warsztatów w których uczestniczyłam i dowiedziałam się że nie ma czegoś takiego jak punkt zero czy waga graniczna poniżej której nie da się zejść, ale jak ja schudłam te 10kg w 4msce to mogę mieć teraz do 4mscy zastój i to jest właśnie najcięższe -przeczekać jakiekolwiek zastoje.
Także od jutra biorę się do roboty bo dzisiaj królewski posiłek-lasagne :)
-
Hej laski, swedzenie lekko ustalo ale ide i tak do dermatologa, bo zaczelam sie obserwowac i najbardziej swedzi mnie wieczorem po kapieli ::) Moze faktcznie powinnam stosowac jakis Olian czy cos w ten desen ::)
Ale co tam swedzenie kiedy waga pokazala 54,7
Magda, też się czaje na leginsy, albo rurki :P kumpele mi mowia, ze niby beder super wygladac, ale ja mam do tych moich nog obiekcje.
-
:hello: dziewczyny! Poczytywałam, poczytywałam i dołączam!
Mam tylko wielką prośbę - czy mogłabym poprosić na maila książkę z przepisami, bo "Nie potrafię schudnąć" mam już, ale tej 350przepisów nie :/
Będę wdzięczna :) anilorak8@wp.pl
-
poszlo wsio. Obie ksiazki bo tak mam na mailu :P
-
i ja dołączam oficjalnie ;D dziś 1 dzień, hihi, a gdzie tu do końca :-\
-
a ja dzisiaj jestem mega szczesliwa bo przeszłam na II faze.. i od razu jestem szczęśliwsza ;D
nie ma to jak cycek w warzywach i pomidorówka na obiadek ;D
-
Hej, skoro ta dieta jest tak skuteczna, to również poproszę o lekturę na maila: j.zierniewicz@wmarr.olsztyn.pl ;)
-
Hej, skoro ta dieta jest tak skuteczna, to również poproszę o lekturę na maila: j.zierniewicz@wmarr.olsztyn.pl ;)
j.zieniewicz@wmarr.olsztyn.pl - w poprzednim poscie zrobiłam błąd w adresie
-
Tak Magda, z Olsztyna
-
Poszlo. Dzis mam malo pracy to sle :D
-
Wielkie dzięki :)
-
Bardzo dziękuję, wieczorkiem podrukuję i zacznę uskuteczniać co nieco ;)
-
A ja mam dzisiaj o 2,8 kg mniej dziś 12 dzień diety.
Zrobiłam test Dukana i on "wyliczył" mi inną wagę niż chciałabym osiągnąć. Ja chciałam wiecej on zaleca mniej.
Czy któraś z Was miała cos takiego i mimo to schudła do swojej "wymyślonej" wagi????
Po tylu dniach dieta przestała mi ciążyć. ;D Nauczyłam się gotować dla całej rodziny tak abyzawsze było cos dla mnie. Ostatnio wpadłam w panikę bo w sklepie nie było otręb owsianych 8)
W ogóle u nas w sklepach jest niewielki wybór artykułów dozwolonych. Najchetniej robię zakupy w Lidlu.
-
chanell mi Dukan wyliczyl w tescie 53,7, mam zamiar zejsc do 53, a teraz mam 54,7 wiec zostal mi tylko kg do proponowanej wagi - jak zejde ponizej, na pewno dam znac ;D
A z produktami, trzeba dobrze szukac to sie wsio znajdzie. Jak masz Selgrosa to tam mozna kupic otreby w dobrej cenia i Kaufland jest przyjazdy dukajacym.
-
Odwiedziłam dziś naszych niemieckich sąsiadów i w realu zakupiłam - uwaga! ser żółty w plasterkach o następujących wartościach: b=34, w=0,1, t=5. Czyli na II fazę powinien też pasować, nie? Jeszcze nie otwierałam opakowania i nie wiem jak smakuje, ale takie wartości są piękne :)
Gdyby ktoś bym zainteresowany, oto on:
(http://www.arlafoods.de/Templates/imagehandler.ashx?f=/Upload/Arla%2520DE/Products/Cheese/Schreibenk%25c3%25a4se/delite5.png&w=344&h=370&r=0&o=&k=False&cr=x0y0w0h0&crcwp=&crchp=&rc=0&d=0)
-
ja moze i zainteresowana - tylko do niemiec mi troche daleko... a jak cenowo??
Ja tyż mam daleko ;D ale serek by sie zjadlo :D
Na warzywkach waga nie idzie w gore ;D czy ja juz wspominalam, ze kocham te diete 8)
-
Magda, juz tupie z niecierpliwością do 3 fazy, bo ostatnio do poduszki przeczytalam sobie, co mozna zjeść na III fazie i takie oczy zrobilam :o
-
Magda, 1,19€ - trochę drogo jak na taką wagę, no ale w Niemczech ceny są dużo wyższe. Ta firma Arla to u nas też jest, może niedługo na polski rynek wprowadzą. Może jakiegoś maila do producenta? ;)
Magda, a jakie królewskie uczty już masz za sobą? Ja marzę o pierogach ::)
-
no to chyba jest ten ser żółty o którym ja pisałam , na dole widze ajkies greckie albo jeszcze jakieś inne literki.
troszkę jest bez smaku- tzn nie smakuje jak prawdziwy żóty ser, ale po takim czasie smak sie troche zmienia wiec dla mnie był ok i żałowałam że kupiłam tylko dwie paczki.
U mnie waga juz 3 dzien stoi :-\ ale wiem że na warzywkach spadnie - zawsze mi wspada na P+W. Poza tym pocieszam sie, że niby od czego miałabym tyć ;)
-
Kasia, to tylko 3 dni ;)
Widzisz jak kazdy organizm jest inny, ja mam spadki tylko na proteinach ;D
-
Ja natomisat w niedziele pożegnałam się z dukanem ...
Od piątku boli mnie głowa , miałam nudności , nie miałam siły na nic , przychodziłam do domu z pracy i musiałam się położyć
To jednak nie dla mnie
aczkolwiek z diety nie rezygnuję przechodzę na ubogoenergetyczną a więc dodaje do diety węglowce złożone - bo tych chyba najbardziej mi brakuje ::) , więcej warzyw, ciutkę owoców ;)
-
Justys, to może III faza? Są węgle, owoce...
-
Justyna tez tak miałam. Na 2 tyg wprowadziłam ciutkę węgli i jeszcze raz spróbowałam żyć strikte na II fazie. Jest duzo lepiej. Poza tym lekarz powiedział mi że to normalne- organizm doznaje lekkiego szoku, musi sie po prostu przestawic a Ty musisz przetrwać. No ale nie namawiam oczywiście. Mówie jak było u mnie :)
A ja w niedziele bardzo bardzo zgrzeszyłam. No ale jak tu rozpocząć sezon nad morzem bez rybki ::) No a później sasiadka miała roczek. Torta kawalątek musiałam zjeść ::) Całe szczęśćie waga ani grama nie poszła w góre ;D
Dzisiaj proteinki :)
-
dzisiaj zrobiłam sobie do pracy pyszna sałatkę :)
jajeczko
papryka (1/2)
cebulka(1/2)
2 plastry chudej szynki
pomidor (1/2)
wszystko w kosteczkę.. ach, pychotka
stwierdzam, ze jakby dieta była cały czas z warzywami, to byłby "lajcik".. gorzej jest na samych proteinach ::)
-
z czasem przywykniesz,
póżniej juz warzywa nie beda robiły wrażenia :)
ale fakt na warzywkach jest łatwiej.
jaki system wybralas? 3/3?
-
a dla mnie rybka czy sa warzywa czy nie :P Tylko wieczorem do filmu lubie marchewke pochrupać z sosem na jogurcie :) Wczoraj chyba z kg wciągnęłam.
-
ja na razie nie czytałam dokładnie co mnie bedzie czekało w 3 fazie.. chce miec niespodzianke ;D
tak Kasiu, wybrałam 3/3 .. te 5 dni bez warzyw było dla mnie trudne.. wiec myśle, że 3 dni jakos dam rade..
dieta ogólnie jest do przezycia.. tylko trzeba miec czas, to wszystko przygotowac.. wczesniej brałam do pracy chlebek i coś do tego (ser, szynka) do tego jabłuszko i jogurt. przygotowań zero.. a teraz jednak jest troche roboty ::)
mąz cały czas powtarza, ze na tej diecie to zajadam same "rarytasy" ;D
-
mąz cały czas powtarza, ze na tej diecie to zajadam same "rarytasy" ;D
Mój stwierdził, że wydajemy 2x więcej kasy na jedzenie... no ale może to racja, kilka bułek nie kosztuje tyle co 1kg mięcha ::)
-
to fakt ja codzinnie wydaje na nia ok 20zł; piersi, serki , jajka, woda, cola ligt, jakas rybka...
-
jeszcze taniej byłoby jedzenie podrobów ;D ;D ;D
piersi to full wypas ;)
-
juz nie wspomnę o wymainie garderoby ;D
ja chyba zainestuje w maszynę do szycia. Wczoraj zaniosłam sukienkę i dwie bluzki do "zwężenia" , a jeszcze pare rzeczy zwęzić by sie przydało :P.
-
a słuchajcie na P+W mogę jeść dużo warzyw, czy tylko jako taki dodatek?
-
oczywiście mięsko to podstawa..
Madzia a ty jakim systemem przeszłaś całą fazę? 5/5?
Kurcze Madzia, sorki, ze jak tak ciągle do Ciebie się zwracam, ale nie ma co ukrywać w tym temacie to jesteś moim "guru" ;) ;D ;)
-
hehe aneta , nie tylko Twoim :D
-
Właśnie ;D
-
do tego jaka skromna ;D
-
co prawda to prawda... gdyby nie Magda to w życiu nie zaczęłabym tej diety :)
-
a ja strasznie nagrzeszyłam :-\ zjadłam 3 kawałki pizzy z sosem czosnkowym.
Zjadłam bo byłam strasznie głodna a nic dukanowego nie mialam w domu.
no nic , obiecuje dalej nie grzeszyc
-
zapomnij i dukaj dalej ;)
to mi się właśnie podobało w książce dukana... zgrzeszysz, trudno... nie oglądaj się za siebie i dalej rób swoje :)
-
Kasia ale jaka pyszna musiała być ta pizza ;D Moja weekendowa rybka była najpyszniejsza jaka kiedykolwiek jadłam ;D
-
no pyszna była, ale teraz mnie brzuch boli.
wiem wisniowa , juz kiedys zeżarłam (inaczej sie tego nie da nazwać) kawałek ciasta. Nie poddaję sie ;)
-
kjp83 a jak dokładnie robiłaś rybkę, bo szukałam na wcześniejszych stronach przepisu i nie mogę znaleźć ???
-
carolla ja bezczelnie u rybaków smażona zamówilam ::)
Jeśli dukanową to polecam w folii z warzywami pokropiona cytrynką i oczywiście doprawiona jak kto lubi :)
-
a ja 1 maja zaczynam 3 fazę
ale jeszcze nie wiem na c zym ona polega:):)
widzę że ją chwalicie
no i owocka zjem mniam
-
:hahaha: no to teraz wszystko jasne ;P
-
Agulka zazdroszcze.
ja jeszcze musze czekać jakies 6,5 kg.
mam nadzieje że do czerwca sie jakos wyrobię ;)
a tak na serio , to mysle że gdzies 10-15.05 dołączę do Ciebie.
-
aaa zapomniałam Wam się przyznać, że zjadłam smażoną (pewnie na tłuszczu) pierś... niestety sytuacja była jaka była i nie miałam wyjścia
zdziwiłam się tylko bo strasznie mnie potem rozbolał żołądek ::) myślicie, że tak żołądek się od smażonego odzwyczaił? (jestem pod opieką gastrologa z powodu nieżytów i mam bardzo "wrażliwy" żołądek).... o dziwo na dukanie przeszły mi wszystkie bóle, zgagi itp jak ręką odjął.... zastanawiam się czy to wszystko nie wróci jak zacznę jeść w miarę normalnie ::)
miała z Was któraś takie bóle po "normalnym" (niedukanowym) jedzeniu... jak na razie to mój pierwszy większy grzeszek i mocno się zdziwiłam tym bólem (to musiał być ten kotlet bo nic innego nie jadłam)
-
mnie cały czas boli od tej pizzy.
a czy sie odzwyczaił od smażonego to nie wiem,
ja jem większość piersi smażonej , fakt że na patelni teflonowej bez tluszczu.
czasem gotuje w bulionie.
dzis. np zrobilam sobie jedna piers w curry- fuj jaka nie dobra byla. blee
-
wiśniowa, ja nie na Dukanie, ale nie smażę i nie gotuję ciężko...para...piekarnik i te sprawy...też mnie brzuch boli jak coś zjem na tłuszczu...
-
ale przed dietą jadłam smażone... teraz też jem ale z teflonu ::) może nie mogę tłusto po prostu.... zawsze myślałam, że te moje dolegliwości wiążą się z żółtym serem bo po nim zawsze bolało (a uwielbiam go jeść niestety)
-
Ja dziś kawałek tortu czekoladowego wsunęłam (nie mogłam sobie odmówić w urodziny ;D). Wcześniej na obiad jeden ziemniak, fasolka szparagowa i kurki w śmietanie... Chyba czas na III fazę...
-
wczoraj miałam mega ochote na cos slodkiego.. chlopaki zajadali się ciastem.. a mi ciekła ślinka..
zrobiłam sobie ptysiankę :) Jeny, ona jest MEGA PYSZNA :)
coraz bardziej lubie ta diete..
Jeszcze musze opanowac przepisy na ciasta :)
które polecacie?
-
hejos dziewczyny :)
wiecie co Wam powiem.... ze cos ostatnio źle się czuje - nie podejrzewam, zeby winna była (tylko i wyłącznie) dieta, ale..cos jest nie tak...
Tak jak pisała Justyna jakies 2 str temu (tyle, że ona na starcie a ja teraz)...słabosci, nudności, zawroty głowy, rozkojarzenie i wizyty w wc czeste jakby jelita się zbuntowały...
Do tego doszłam do stanu, ze jeśc w ogóle mi sie nie chce..bo ciągle jest mi niedobrze...
Zakupilam nowe witaminowe specyfiki... pije mase wody... ale czuje się jak "zdechły pies"....
No nic...mam nadzieje, ze przedłużony weekend postawi mnie na nogi..odpoczne..bo musze dodac, ze ostatnio nie moge sie wygrzebać z pracy... Brakuje mi czasu na zwykłe posiedzenie na d.u.p.i.e.!
no nic zobaczymy co będzie dalej - w sb mija 2 miesiące dukania, na wadze jakies 8,5-9kg mniej.
-
Ja od 4 dni grzeszę i grzeszę.. jak mam migrenę to jedzenie czekolady jakos dziwnie pomaga....
Dziś z duszą na ramieniu weszłam na wagę i... nic. Stoi... dziwna ta dieta, ale lubię ją :D Od dziś koniec grzechów:D Nie można przesadzać
-
Marta dlatego ja nie raz pisalam że podziwiam Magde że AŻ 6 mieisiecy na tej diecie wytrzymała.
ja wiem że tyle nie dałabym rady. Dla mnie wymarzona waga to 68-70 kg ale bede sie cieszyc jak do polowy maja zrzuce jeszcze 3-4 kg.
5 lat temu schudłam do 66 kg i źle sie czułam , jakos tak nie swojo. Dlatego moj cel to 70kg :)
ogólnie czuje sie dobrze- poza tym że pije teraz 3 kawy dziennie i nic mi sie nie chce, to wiem że im dalej tym wiecej na mnie pokus czyha. I mysle sobie : a tyle schudłam to od porcji nutelii(dukanowej) nie przytyje. I za pare godzin znowu.
wczoraj tez poszłam na łatwiznę z ta pizzą, zjadłam bo nie miałam nic innego. Mogłam zjeść jogurt albo cos innego mniej grzesznego. Ale pomyslalam że to bedzie taka nagroda za te 9 kg.....
-
Vall ja tylko nie miałam tych wizyt w wc , ale miałam wstręt do jedzenia ::)
wiśniowa, ja nie na Dukanie, ale nie smażę i nie gotuję ciężko...para...piekarnik i te sprawy...też mnie brzuch boli jak coś zjem na tłuszczu...
ja ogólnie też gotuje lekko, bez tłuszczu , zup nie robie na kościach tylko warzywne, nie dodaje tłuszczu dodatkowo , masła nie jemy i mój mężulek ostatnio zauwazył że nie ma zgagi na mojej kuchni, mieszkając u mamy i jedząc jej dania cały czas się z tym męczył, ostatnio jak poszedł na obiad do niej i były mielone smażone na tłuszczu to biedak całe popłudnie w wc spędził i brzuch go bolał :P
-
jesli chodzi o grzeszki - maly grzeszek nie jest zly - czesto podkreca metabolizm
jak znam siebie to z tej całej wypowiedzi ten fragment najbardziej mi utkwi w głowie :D :D
-
Kasiu na 2 fazie 7 miesiecy bylam :)) po prostu musialam schudnac i tyle. najgorszy byl ten prawie miesieczny zastoj - stawalam na wadze i plakalam... mialam dosc. ale jak ruszylo bylo juz dobrze :)
miesieczny zastój? oo kurcze :o na ilu kg stanęło?
Madzia, a ile wazyłas przed ciążą?
-
i ja jeszcze zapytam, na którym kg miałaś zastój? moja koleżanka dukala 2 miesiace staneła na 9 kg i dalej nic nie ruszyło- z tego co wiem to miesiac nie czekala i diete przerwała- tzn ogranicza sie z jedzeniem i nie je słodyczy.
-
ogladajac Twoje fotki, to przy 70 kg naprawde wygladałas juz super.. wiec podziwiam, ze czekałas cały miesiac.. za to brawa ;D
Madzia, a ja jeszcze do Ciebie ;D ;D ;D
co mowia znajomi, mąż,rodzina jak widza taka duża zmiane?
-
Ja wczoraj po raz pierwszy tez zgrzeszylam : ugryzlam kanapkę od męża....jeden gryz, a mialam wyrzuty sumienia bo bardzo rygorystycznie podchodze do diety i nie uzywam wielu produktow tolerowanych...
Vall - juz 9 kg za toba, super...moze faktycznie teraz organizm sie buntuje. Ja tez zakupilam witaminy i wcinam.
Proteiny za dwa dni i daj Boze, zeby byl kolejny spadek bo zastoju miesiecznego nie przezyje, przeciez do konca zostalo 1,7 kg ::)
-
a za mną od rana czekolada chodzi :-\ nawet czuję ten mleczny smak w ustach ::)
-
Dziewczyny, tyle sie naczytalam o tej nutelli i nie moge znalezc tego przepisu w ksiazce Dunkana :-\ W której ksiażce jest i pod jakim haslem, bo z ciekawosci bym zrobila?
-
carolla , jest na pewno w naszym wątku z przepisami dukanowymi, tu na forum. Na pewno znajdziesz.
-
dzięki już tam podążam :)
-
Kaska kocham Cie za twoja pieczarkową, podchodzilam do tej zupy jak do jeza, w koncu dzis sie zebralam w sobie i zrobilam.....noz niebo w gebie.
Teraz jem tzw. serowy poskramiacz glodu ale jest sredni jak dla mnie.
-
:) :) :) pycha nie? mi sie juz przejadła :P
ja nadal czekam na przepis Twojej pomidowrówki ;)
-
O to muszę spróbować :) Ale pieczarkowa to tylko na dni P+W?
Jestem przed @ i jeszcze nigdy nie miałam takiej ochoty na czekoladę ::) Mąż mówi żebym zjadła kawałek, ale ja twarda jestem i wcinam nutelkę... niestety czuć różnicę. Wiem że gdybym sięgnęła po kosteczkę to źle by się skończyło- i dla mnie i dla czekolady :P
-
kpj tak pieczarkowa tp tylko na P+W. Bo chyba na samych proteinach pieczarek i włoszczyzny nie jadasz?
-
nie, nie jem. Ale się zastanawiam czy jak niewiele pieczarek jest dodanych do mięcha- jak np robi się mielone to czy nie traktować pieczarek jak przyprawy ???
-
1-3 to chyba jako przyprawa. A do zupy to ja daje min. pół kg
-
a ja mam pytanie odnośnie 3 fazy
czy można już używac oliwy?
co z jogurtami??? czy dalej czytamy etykiety czy można już jeść owocowe???
co to znaczy królewski posiłek??
czy to
urwało mi
czy to np obiad w restauracji i nie myślę o tym ile tam jest tłuszczu itp.???
-
qrde...umnie od tygodnia waga stoi...fakt nieco nagrzeszylam..ale wydluzylam sobie faze P o kolejny dzien i doopa..nie ma to jak demotywacja ::) ::)
poczekam jeszcze tydzien i przejde na IIIf chyba..
-
Tete wytrzymaj....
Madzia miała miesięczny zastój....
a potem ruszyło w dół
-
Tak jest na diecie....
Sama pamiętam swoją.
Długo nic nic nic...a potem nagle 2 kilo w dół....
-
I ja też mam zastój. Im bliżej, tym trudniej. Dziś i jutro P, więc mam nadzieję, że waga ruszy...
-
dziękuje :-*
pewnie ze wytrzymam...nie poto nie czułam smaku chleba przez prawie 2miechy aby teraz rzucic wsio w diabły... ;D ;D
i mysle nad jakims ustrojstwem do cwiczen miesi brzucha..bo teraz to on tragicznie wygląda :-[
-
Tetku widziałam Twoja fotę na NK....
widać Kochana widać - jest Cię znacznie mniej i jak laska z Ciebie !!!!!!!!
-
oooo tete pokaż nam się jak schudłas... bo ja nawet nie wiem jak wygladasz :))
buuhahhaahah bo okres kiedy mnie bylo pelno na e-powiedzmy...zminimalizowal sie ;D
Lila,duzo znaczą Twoje slowa dlamnie-wiem ze walisz prawde prosto z mostu..wiec tym bardziej sie ciesze ;D
skopiowalam z NK;
(http://photos.nasza-klasa.pl/3461057/169/main/6c3e622509.jpeg)
-
nie lubię fot z NK bo się nie zawsze otwierają wrrrrrrrrrrrrr
-
a te moją widac?
-
no nie zawsze....
może to wina przeglądarki...ja mam operę...
nie wiem jak u innych forumek...
-
Marta - wygladasz spoko, ile wazysz na tej focie??
Kasia, moja pomidorowka to jest taka jak Magdy prawie, co wstawila w przepisach ;D
-
Ania-59.4,moja waga z przed ciązy to 55kg-zalozylam sobie 57kg...czas pokaze jak to dalej bedzie.
-
Madzia,a prosze bardzo:
http://nasza-klasa.pl/profile/3129867/gallery/album/2
-
mam zablokowane nk w pracy i nie widzę fotki :-\
-
Mi zablokowali ale mezu pokombinowal i zdalnie odblokowal ;D
-
... przeca ono jest ściśle tajne... ;D ;D ;D ;D
-
a ja miałam piekny poranek ;D Na wadze -1kg w porównaniu do wczorajszego dnia :skacza:
W ogóle zauważyłam że u mnie waga spada skokowo. Przez tydzien nic i nagle w 1 dzień około -0,5kg. Pieknie tak rozpocząć dzień. Tym bardziej że weekend był bardzo grzeszny ::)
-
tete i ja pozwoliłam sobie podglądnąc foteczkę ;D
Szczuplutka laseczka z Ciebie :)
-
witam wszystkich po dłuższej przerwie.
Wreszcie udało mi się ruszyć wagę dziś 73,9 ;D
-
Tasza gratuluję :) wprowadź zmiany na suwaczek :)
-
tete i ja pozwoliłam sobie podglądnąc foteczkę ;D
Szczuplutka laseczka z Ciebie :)
buhahhaha ;D ;D Ty napewno mój profil widzialas :P :P :P?ja mam buzie jak księżyc w pelni,do "szczuplej" brakuje mi jakis 10kg ;D
jak sobie radziecie z sezonem grilowym?co jecie?bo mnie karkówka wodzi na pokudzenie oraz ziemniaki zapiekane z maslem czosnkowym ::)
Tasza-wielkie gratki!
ja niewiem co jest zemną nie halo ,ale wszystkie jak jeden mąż piszecie zekg leca wam na P,a mnie na PW ::)
-
No własnie się zastanawiałam nad grillem. Mi sie wydaje że można- przecież bez tłuszczu. Rozważałam nawet kupno grilla elektrycznego.
-
Na grill polecam
1.Pierś z indyka lub kurczaka pokrój na plastry
wymieszaj z dowolnymi przyprawami, dodaj świeży czosnek i natkę ( lub koper jak kto woli)
wszystko zalej jogurtem i odstaw na noc.
Później grillować ok 2 min z każdej strony - szybko.
2.Można też zrobić mielone z udźca indyka - uformować podłużne kielbaski i nadziać wzdłuż na patyczki do szaszłyków.
Mięso drobiowe mam dużo białka , więc nawet jeśli nie dodasz skrobii lub otrębów to i tak będzie się trzymało.
3.No a na PW oczywiście rybka zapiekana w folii z warzywami ( ja daję cukinie, pomidory, paprykę cebulę i robię z filetami)
robilam tak jeszcze przed dietą
4. Szaszłyki z indyka lub chudej wieprzowiny:
Mięso pokroić w kostkę ok.3x3, cebule nieduże pokroić w talarki lub ćwiartki, paprykę pokroić na kawałki zbliżone do mięska
Wszystko wymieszać z przyprawami wg uznania + musztarda oraz spryskać occtem winnym ( marynaty robię zawsze na oko -więć nie podaję proporcji) Jeśłi stwierdzisz że marynata jest za kwaśnia to dodajesz słodik do smaku.
Wystarczy jak poleży 3-4 godziny, ale dłużej lepiej
Miłego grillowania
-
Tasza ale widzisz... ja mam dosyć kurczaka :/ Mi się marzy karkóweczka ::)
-
No pewnie, dieta w końcu ma nas uczszęśliwić ,a nie zmęczyć ;)
-
a mi się kurczak chyba niegdy nie przeje ;D marzą mi się szaszłyki
-
kjp ja zakupilam grilla elektrycznego i jestem mega zadowolona.
A Karkowke mozna ::) Co to za zwierz??
-
Jako, ze jestem ortodoksyjnym dukajacym, nie zjem wieprza, zamowilam u mamy poledwicę wolową - podobno tez mozna ja na grilu zrobic ;D
-
Własnie sobie przypomniałam. Kumpela robi wątróbkę z grila. Jest przepyszna ::) Szczerze polecam :) Ja z kolei zanim cokolwiek zrobie z wątróbka to moczę ją w mleku
wątróbka wymienia się na wątroba!!!!!!!!!!!!!
-
Szaszłyczki z chudej szynki wieprzowej też są smaczne. Muszę dziś koniecznie kupić. Kuraka już mam w lodówce i kawałek wołowiny również. Więc w miarę jestem przygotowana na majówkę :)
No i waga mi stoi, ba! od niedzieli nawet przybrałam 0,6 kg... :(
-
o jaaaa jaki wstyd :P pierwszy raz błąd zrobiłam... sorry nie wiem co mi przyszło z tym u w pospiechu
-
taaaa jakbym byla ortodoksem dukania tez bym nie zjadla..a tak zjem :P :Pz sosem czosnkowym na bazie jogurtu ;D
anusia-tylko ta wolowina bedzie sie chyba dluzej piec?ja nie znosze wolowiny-ale po tej diecie to chyba mi grzebien wyrośnie :P
-
Tete, a zrazy wołowe zawijane jadłaś? Zaraz wrzucę przepis - wczoraj robiłam.
-
dziewczyny może cielęcinka....
-
ja polecam sznycle cielęce z biedrony- juz pokrojone w kotleciki, niedrogie, zawsze to cos innego niż cycki kurze.
tete ja też chudne na P+W.
ale dzis (ostatni dzien na P+W) odnotowałam ...1,5 kg w góre ::) :-\ (a 0,8 wiecej niż dzień wcześniej)
-
Kasiu, pewnie zaraz spadnie 2 kg..
ja narazie 3,5 kg na minusie.. ;)
-
tete mama mowila, ze jak sie tę poledwice dobrze potrzaska (ale nie za dużo) ;D to nie powinna sie dlugo piec...ja sie nie znam, w zyciu wolowiny nie robilam.
Cielecina powiadasz kasia w Biedronie....musze kupic.
-
ja tam uwielbiam kurczaki
i moge je jeść non stop:)
-
A ja byłam szalenie zaskoczona smakiem kurczaka, którego zrobiłam.
przenioslam przepis do watku z przepisami, gdzie jego miejsce ;)
-
Carollaa, zapowiada się pysznie, muszę wypróbować :-)
My z małżem jutro w trasę jedziemy, 500km, a i dzień bez warzyw, to żeby mieć co jeść w aucie, upiekłam sobie dukanowe muffinki.
Tylko żeby było pożywniej, zamiast na słodko, zrobiłam na słono, z czosnkiem, odrobiną cebulki i kawałkami polędwicy sopockiej.
Pyyycha, oś jak pizzeriny, aż żałuję, że oregano nie dodałam :-)
-
martini dziękuję i przepraszam za kłopot ;)
Selena jestem ciekawa, jak będzie Ci smakowało :)
-
a ja musiałam przerwać na 4 dzień >:( było ok, waga pokazała -1kg przez 3 dni, ale na czwarty poczułam się tak źle, nie mogłam w ogóle chodzić, musiałam zjeść normalne jedzenie i potem przeszło mi :-\ nie wiem co to było.. ale za parę dni drugie podejście ::)
-
Sezorg, jakie drugie podejście? Znów uderzeniówkę chcesz zaczynać? Mam nadzieję, że nie. A co zjadłaś na poprawę samopoczucia? ;)
Myślę, że możesz II fazę już zacząć, najlepiej w systemie 1/1 bo miałaś "załamkę" na uderzeniówce. No chyba, że już jest któryś dzień z kolei jak jesz normalnie...
A jak dziewczyny na majówce?
U mnie wczoraj był grill u teściów - duuużo kurczaka i jeden kawałek karkówki. A kochana teściowa zrobiła... sernik dukanowski ;D Nic więcej do życia mi nie było potrzebne wczoraj.
U mnie waga stoi! Ale to chyba, że właśnie dziś nawiedziła mnie @. Mam nadzieję, że "po" trochę spadnie...
-
u mnie na szczęscie waga spadła, więc na dzien dzisiejszy mam równo -9kg
-
a ja dziś byłam na przyjęciu chrześniaka i nie było nic dukanowskiego, ale jakoś musiałam sobie poradzić :)
Dobrze, że mówię, że jestem na elementach diety dukana, bo bym się chyba ugryzła w tyłek ;)
-
i jak tam dukanowe grilowanie?
-
U mnie luz, kurak rzadi ;D Tyle, ze mam zastoj i jestem zla >:( Od 5 dni to samo wrrrrr.
-
a ja mam zastój.... od prawie miesiąca! no moze jakies pól - 1 kg w ciagu całego miesiąca ostatniego...
Więc pofologowałam sobie troche bo nie wpływa to na wzrost, a waga ciągfle stoi... i przez ostatnie dni "grzeszyłam" tzn. nie pilnowałam dni białkowych i dni p+w..jadałm cały czas z warzywkami..tzn ogórek, pomidor, rzodkiew...all the time...
Dzis wracam do białek... i jeszcze przez miesiąc powalcze... choc nie wydaje mi sie, zeby z tymi zastojami udało mi się osiągnąc wage wyliczona przez "wujka Dukana" ... mysiałabym w meisiac jakies 4-5 kg spasc....
-
Ja mam zastoje od samego początku. Przez cały pierwszy miesiąc dietowania schudłam tylko 3kg. Jak dla mnie to strasznie mało. I zauważyłam że im bardziej nagrzesze to wtedy waga spada. Jak trzymam sie dukana rygorystycznie stoi :-\ Może mój organizm jest jakiś nieteges. Pamiętam że w wakacje ppare lat temu pracowałam nad morzem w fastfoodzie. Przez 2 miesiące jadłam tylko i wyłącznie zapiekanki pizze i frytki. Dużo frytek ;D I wiecie co? Przez te 2 miesiące schudłam ponad 5kg. Może mój organizm lubi tłuszcze ???
-
Ja już tu gdzieś pisałam, mój zastój trwał 2 miesiące, a ze schudłam w 4msce to dietetyk powiedział że zastój do 4mscy może trwać.
Więc nie wolno się poddawać!
Schudniemy tyle ile chcemy!
-
czy w 3 fazie można jeśc ser feta light???
mam ochotę na sałatkę grecką
-
kjp...może dieta Kwaśniewskiego????
ale tam też węglowodany są limitowane...także frytki nie teges....
Ja myślę, że Ty nad tym morzem ciężko pracowałaś i spaliłaś....
-
Nie będę rezygnować po miesiącu :) Po prostu będę bardziej obserwowała swój organizm jak sie zachowuje po danych produktach. Tylko ta cola light mi się nie podoba. Musze ją czymś zastąpić ( w sensie alternatywa dla wody- bo ja wielką fanka wody niestety nie jestem, od małego nauczona pić słodkie i tak mi już zostało :-\) Oczywiście wode pije ale nie potrafię tylko wody.
-
martini zależy węglowodany z czym...
jak z białkiem to ok....ale węgle + tłuszcze to morderstwo...to się odkłada momentalnie...
dlatego ziemniaczki z wody, z pary z ziołami ok....ale ziemniaczki z tłuszczykiem to już nie ...
-
eeeeeeee nieeeeee orzechy to są dobre tłuszcze....tego to sobie nie żałuj....
-
dziewczyny ale nam tu smaka robicie ziemniaczaki i orzechami.....
u nas tego w żadnej fazie nie ma:(
-
o proszę i jest dla Was nadzieja....ale dopiero w trzeciej fazie....
-
Mi dziś mija 60 dzień w III fazie i jeszcze się nie odważyłam na ziemniaczka:D
-
A ja znowu mam wagę w domu i.... dzisiaj rano się ważyłam i wskazówka pokazała 70kg ;D
-
Asia czyli 8 mniej!!!!!!!??????????????
ssuuuuuuuperrrrrrrrrr
-
Tak Liluś ;D 8kg mniej na Dukanie a w sumie od 27 grudnia już mniej 12kg ;D Wcześniej byłam na diecie 1000 kalorii a od 1 marca 2010 roku - na Dukanie.
-
nieźle....
aż żałuję, że Ci na żywo nie miałam okazji zobaczyć....
-
Spokojnie, pewnie niedługo się spotkamy ;)
-
Mnie już ten zastój wkurza... Spadek 0,3kg w ciągu 1,5 tygodnia? Śmiech na sali :D Jeszcze 1,1kg przede mną, czyli co - 6 tygodni? :P
Męczy mnie ta II faza i coraz częściej zdarza mi się sięgnąć po jakąś słodycz.
-
wiecie co to ja chyba nie rozumiem tej 3 fazy
to co wolno a co nie???
napiszcie mi jak blondynce:)
-
Wiesz Magda, chyba tak zrobię. Dam sobie czas do niedzieli...
-
Magda, ale pozwalam sobie praktycznie codziennie na grzeszki sobi epozwalam - czasem jakis jogurt nie light, ser zólty zwykly, no i czekolada, akurat mam fazę na makaron i dlatego jeszcze ziemniaków nie wprowadziłam
-
No, ja zanotowalam dzis spadek - 300 g czyli zostalo jeszcze 1,5 kg ehhh.
Dzis w Orsayu zakupilam spodnie, rozmiar 36 ;)
-
anusia, 36, gratulacje :)
ja taki rozmiar chyba w podstawówce nosiłam ;)
A ja mam takie pytanko:
czy sernik marchewkowy jest na tyle ok, zeby poczestowac nim gości? czy lepiej miec jeszcze cos ?
i jeszcze jedno? pewnie juz o tym rozmawialiście. czy lepiej używać maki kukurydzianej, czy skrobi?
-
Lepiej skrobi ;) ale i tak lyzka dziennie to max ;D Ja uzywam bardzo rzadko.
Dzis na wadze 54,2 - jezu - jak ta koncowka dlugo trwa.
-
moje ciasto marcherwkowe wylądowało w koszu- wiecej nie robiłam
-
ja mąki nie używalam, tylko skrobia :)
rany rozmiar 36 :o :o :o... nigdy takiego nie nosiłam na pupie i raczej nigdy nie będę ;) Anusia gratulacje :)
-
Również mąki nie używam. Tylko i wyłącznie skrobia.
Ehh rozmiar 36 dla mnie nieosiągalny. Nie ta budowa. Myślę, że będę nosiła dół w rozm. 38-40.
No i waga ruszyła. W końcu!
-
ja też mam takie dziwne bioderka właśnie ::)
-
U mnie na odwrot na dole 36, na gorze 38 ;) dzieki za gratki :)
Oczywiście kto mnie widzi przechodzi na diete :D Zarazilam juz 2 kumpele z pracy (jedna ze mnie sie smiala dwa miesiace temu, a teraz sama duka), bratowa i bart dzis zaczeli ;D
-
laski, a jakich warzyw najlepiej unikac? sa jakies zabronione? (wiem o ziemniakach i tyle, ze z burakami uważac..)
-
Jest cala lista warzywa zabronionych ;)
FRasola, bob, groszek, kukurydza.
Marchewka nie do kazdego posilku.
Najlepiej poczytaj w ksiazce.
-
ja dzis zajdłam kawałeczek ciasta. Malusi. Siostra urodziła dzidzie i zrobiła małe przyjęcie wiec nie wypadało odmówić.
własnie ten bób mnie martwi.... uwielbiam! a juz nie długo będzie sezon na niego.
-
ja na szczęście nie lubię żadnego z zakazanych warzyw :)
-
lubie jeszcze kukurydze ale bez tego sie jakos obejde. Ale bób z koperkiemmmmm dobrze posolony mniam.
-
ja tam koperek uwielbiam.... z wędzonym łososiem i serkiem wiejskim smakuje bossssko :P
-
dzisiaj 16 dzień na diecie i mam 5 kg mniej :)
mimo, że zostało jeszcze ogrom do zrzucenia , to juz teraz czuje sie jak motylek ;) hihi
jakie to szczescie, ze jestem na forum.. bez Was nigdy nie uwierzyłabym w ta diete ;)
-
dzisiaj imieniny w pracy.. oj bedzie kusiło..... mam nadzieje, ze bede sie trzymac ::)
-
Ja zawsze grzecznie dziekuje i wyciagam swoj smakołyk - serek, jogurt itp.
Na razie dalam rade. Nawet jak swoj torcik przynioslam w 2 dniu uderzeniowki. ;)
-
ładnie Aneta.
a ja zauważyłam zmianę. Kiedyś na warzywach chudłam, a na proteinach waga szła do góry lub wcale.
teraz jest inaczej. Dzis trzeci dzien na P+W (od wczoraj 0,3 na plusie) a od jutra proteinki :)
-
Im dłużej jestem na tej diecie, tym bardziej WAS podziwiam..
imieninki w pracy przetrwałam.. ale było mega ciężko bo mam straszna chec na słodycze..
nie bede pisac, co było na stole ale.. nie poddałam sie ;D
jedyny grzeszek, to łyczek szampana..
musze sobie upichcić cos słodkiego w domu bo źle sie to skonczy..
-
Ja od stycznia byłam na dukanie, schudłam 6 kg, oczywiście na 2 fazie się skończyło... Niestety te 6 kg do mnie powróciło i teraz próbowałam wrócić na dukana, ale niestety nie było już tak łatwo jak wtedy... A chciałam wszystkie fazy zrealizować... Stosuję teraz jakąś tam dietę, ale nie ma takich efektów jak u dukana... Jak się zmotywować i wytrzymać? Tak Wam dziewczyny zazdroszczę, że umiecie się utrzymać...
-
aneta dla mnie zbawieniem jest nutelka.
staram sie ją jeść jak mama ochcotę na słodkie i mi sie przypomni.
anjuszka chyba nie diety bez efektu jojo.
jaj mam nadzijee że wytrzymam jeszcze 2-3 tyg do III fazy, no chyba że nie schudnę tyle ile bym chciala (tj marzy mi sie tak jeszcze ze 3-4 kg)
-
Dzisiaj 21 dzień diety (trzy tygodnie :)) i mam mniej 4,5 kg. do celu 0.5 kg. Od niedzieli przechodzę na III fazę.
Mimo iż na Dukanie będzie ok 5 kg to od końcówki listopada razem16 :D Myślę aby do 3 fazy wliczyć i te schudnięte wcześniej kg. Jak myślicie?
I mam pytanie - czy na 3 fazie mozna jeść chudy rosół???? Bardzo mi go brakuje!
-
ja jem rosół... może nie za często ale zdarza mi sie ;)
ja bym wliczyla utracone wczesniej kg do III fazy.... ładny wynik channel :) gratulacje :brawo_2:
-
wliczyłabym je na bank....
-
Dokladnie, ja rosol jem na 2 fazie, oczywiscie bez makaronu ;)
-
a ja gotuję cycki w kostce rosołowej ;) kurze cycki oczywiscie ;D
-
ja gotuje cycki noormalnie, wsadzam do wody z warzywami :D
-
ja tam koperek uwielbiam.... z wędzonym łososiem i serkiem wiejskim smakuje bossssko :P
mój ulubiony zestaw :D
-
Ja szukam wspomagaczy bo ciężko idzie z tą wagą. Jeszcze trochę i zapał stracę. Widocznie mój organizm oporny na dukana. Znalazłam takie coś:
(http://www.herbapol.com.pl/pl/files/item/l_ssf_dieta_wanilia.jpg)
Składniki:
len mielony odtłuszczony (42 %), cukier, izolat białka sojowego (25 %), aromat waniliowy (0,9 %), witaminy: C, niacyna, E, kwas pantotenowy, B2, B6, B1, A, folacyna, biotyna, D, B12; składniki mineralne: żelazo, cynk, miedź, mangan, jod, selen.
Białko 10,9, węgle 13,5, tłuszcz 1,5, błonnik 0,8
Co Wy na to?
-
a na co to? na spalanie czy brak apetytu?
-
jako posiłek jeden wiec na apetyt. Herbapol ma jeszcze tabletki na spalanie.
(http://www.slimfigura.pl/pliki/grafika/grafiki/sft_spalanie.jpg)
później oczyszczanie
(http://www.slimfigura.pl/pliki/grafika/grafiki/sft_oczyszczanie.jpg)
i stabilizacja
(http://www.slimfigura.pl/pliki/grafika/grafiki/sft_stabilizacja.jpg)
-
ja to nie zamieniłabym mozliwości zjedzenia posiłku na pigułe :)
-
zamiast posiłku jest koktajl :)
-
I co, to działa?
-
ja piłam kiedys ich herbatki- efekt w sumie żaden ::).
ja uwielbiam dukana własnie za to że można jeść i jeść.
ja im więcej jem tym więcej chudnę.
poza tym tu na ogół z rana planuje co bede jadła dzisiejszego dnia.
jak nie bylam na dukanie to jadłam to co miałam pod ręką i to na co mam ochotę- rezultat : ... naście kilo ::).
-
No właśnie nie wiem... myślę nad wypróbowaniem. Póki co mam jedna saszetkę w domu :) Smak tego to mi lotto, bo dukanowe jedzenie jest dla mnie niedobre wiec i tak od miesiaca nie mam przyjemności z jedzenia.
Kasia ja tu kombinuje bo na dukanie żarcie nic a nic mi nie smakuje- ja zawszę mączna byłam i mogłam życ bez mięsa, a dwa efekty bardzo mizerne.
-
To wypróbuj i daj znać :)
-
to może w takim razie dieta Soutch Beach? też nie ogranicza sie jedzenia za bardzo, jest sporo warzyw....
martini ją stosuje.
-
Mam pytanie, kolejne zresztą. Czy na 3 fazie chudnie się jeszcze. Chodzi mi o jakieś 0,5 kg do 1 kg? Czy razczej nie?
-
Magda chyba trochę schudła na 3 fazie...
Co do rosołku, jakie kluski lane robicie? Też go pije na 2 fazie.
-
własnie - na dukanie jak Kasia pisze poprostu - jestes głodna to możesz zjeśc...
ale szczerze powiem, ze ja pomimo ponad 2 miesięcy dukania, ciągle mam jakies dziwne obawy przed tym jedzeniem w większych ilościach!
-
A ja mam tak dosyć tego żarcia że wole chodzić głodna :P
-
Smak tego to mi lotto, bo dukanowe jedzenie jest dla mnie niedobre wiec i tak od miesiaca nie mam przyjemności z jedzenia.
kasia, to może ta dieta nie jest dla ciebie?
ja swego czasu schudłąm na diecie strukturalnej - teraz chcę zrzucić jeszcze 10kg i podczytuję ten wątek ale z każdą stroną coraz bardziej utwierdzam sie, ze to dieta nie dla mnie
wracam na strukturalną.
-
Aniu napisz mi o co w niej chodzi :)
Wiecie ja z każdym dniem się upewniam że ta dieta nie dla mnie, a najbardziej upewnia mnie moja waga, tylko cholerna duma nie pozwala jej rzucić ::)
-
Ja już też myślałam, że waga się nie ruszy. A tu dziś niespodzianka :) Aż uśmiech mi się na twarzy pojawił.
Nigdy wcześniej nie byłam na żadnej diecie, serio NA ŻADNEJ. Myślę, że dukana trzeba polubić, bo ciężko jeść coś, czego się nie lubi. Mi już kurczak trochę bokiem wychodzi, ale grunt to zmieniać przepisy, eksperymentować. Od razu apetyt powraca.
Aha, i myślę, że koniecznie trzeba przeczytać książkę, szczególnie początek - daje dużo do myślenia.
-
Ale czad z tym zarciem z allegro ;D Slina mi cieknie na ten makaron i krokiety :P
-
A ja jestem w szoku! Ten makaron i pierogi - bomba! Ciekawe jak smakują. Muszę poszukać przepisu na taki makaron, no chyba, że macie jakiś?
-
A ja mam tak dosyć tego żarcia że wole chodzić głodna :P
i mysle ze tu jest pies pogrzebany kjp...ja widze ze jesli nie zjem kolacji(czyli czegos dukanowskiego) czy rzeczywiscie z jakis przyczyn ogranicze calodzienną porcje -waga stoi..
z tym ze ja podchodze powiedzmy lajtowo do tematu.Dzis np z okazji podpisania umowy z ekipa na budowe domu-wypilam drinka z colą zero...coparwda malutkiego ale byl.W niedziele mamy komunie chrzesniaka mężydła-tam bankowo nic dukanowego nie bedzie-wiec sobie cos do torebki zapakuje chyba ;D
-
Aniu napisz mi o co w niej chodzi :)
Wiecie ja z każdym dniem się upewniam że ta dieta nie dla mnie
ja już dawno to stwierdziłam ::) dlatego odchudzam się pod okiem dietetyczki. Kjp83 może chcesz namiary?
-
tete ja jutro na proteinach w podróż sie wybieram i juz wiem, że będzie ciężko.
-
dzisiaj zrobiłam sobie piers z indyka ( ta z biedronki polecana przez Kaśke) .. i kurcze masakra.. jakoś chyba żle przyrządziłam :-X
ale co zrobic.. trzeba cos jesc w pracy :/
Chyba zostane przy kurczaku.. bo co bym z nim nie zrobiła to mi smakuje ;D
Kaśka, a Ty jak przygotowujesz tego indyka?
-
ja tez nie ra zmam dośc tych dukanowych "przysmaków"..więc jem nie duzo..pewnie dlatego przez ostatni miesiac zaledwie 2-2,5 kg w dól poszło...
No i grzesze..alkoholowo :) zdarzyło mi się z róznych okazji strzelić wunko, drinka czy piwko ;)
-
Mnie najbardziej doskwiera brak makaronu i chleba..
daje sobie czas do konca przyszlego tygodnia i chyba przejde na IIIf-mimo ze te 58z hakiem to nie 57kg :P
-
Ja tez mam chwile zalamki bo ten ostatni kg ciagnie sie jak smrod po tyłku ::) ale jeszcze się nie poddaje, nie chce. Dukanowe zarcie czasami mi wychodzi uszami ale jestem twarda...wytrzymalam 2 miesiące i dam rade jeszcze miesiąc ::)
-
Anusia dokładnie o to mi chodzi. Wytrzymałam miesiąc to dam rade jeszcze 1,5 ( tak mi dukan teoretycznie wyliczył no i za 1,5 miesiąca będą truskawki ;D ). Szkoda mi tego czasu żeby zaczynać nowa dietę. Jak coś już zaczęłam muszę to skończyć!
-
Poza tym, jak codziennie slysze, ze schudlam, ze super o jest dla mnie najlepszy motywator. :)
-
boze dziewczyny
kupiłam dzisiaj spodnie w orsayu 2 pary
rozm 36
matko ja nie pamietam zebym kiedys w taki rozmiar wchodziła
a 3 faza jest super
-
Agulka, super! Domyślam się jak musisz się czuć.
A ja mam tylko 2 pary dobrych spodni. Reszta za duża! Sporo za duża! Myślałam, że raczej z wyższych partii "spadłam", a tu również poleciały biodra i uda :)
-
to nie jest ze mną tak źle bo od dawna w orsay kupuje 36 ;D ;D ;D ;D
-
Ja chyba rozpocznę po raz trzeci, może trzeci będzie ten właściwy.... Tak mi się fajnie Was czyta, motywujecie mnie kobiety :)
-
w Orsay to ja mam 34... :P
-
A w Orsay'u jest rozm. 32, prawda? Coś mi świta, że moja kumpela ze studiów miała niezły garniturek w tym rozmiarze :)
U mnie co raz lepiej. Już na dniach przechodzę na 3 fazę...
-
*Magda* to nie o to chodzi, orsay ma zaniżone rozmiary ::) spodnie z orsay 36 równają mi się spodniom z innej firmy 38/40 - przykładając je do siebie sa idealne , sweterek z orsay XS nawet mam taki jest wielkościowo taki sam jak sweterek M z Benetonu więc coś w tym jest moim zdaniem bo niby czemu kupując z innych firm gacie o 36 mogę pomarzyć ::) ba nawet 38 czasami jest w tyłku za małe a 40 w pasie za duze no ale to juz urok mojej figury :-\ :P
ano źle ze mną bo jestem malutka mam krótkie nogi , szerokie biodra i ramiona i duze cycki :P ;D ;D ;D
-
Orsay zawyza moim zdaniem, ja tez kupilam ostatnio 36 ( a powinnam chyba 34) bo te lekko luzne ::) Ale w sklepie to szybko, szybko...w domu potem jak przymierzam to widac wszystko na tacy...ale lepsze 36 niz 40 nawet w Orasy ;D
-
i dlatego lubię ten sklep...
bo zamiast 36 kupuję dżiny 34...ale podobnie mam w niemieckich katalogach....36 na mnie wisi...
-
ja też lubię orsaya ;)
za spodnie w rozm. 40 własnie ;D
Kjp83 - o diecie strukturalnej poczytaj na www.dietastrukturalna.pl
http://www.drbardadyn.com/dieta/
-
Od poniedziałku zaczynam 3 fazę. Już zamówiłam u babci pierogi ruskie :) Czyli co, 70 dni przede mną? Eee najwyżej przytyję...
Ta dieta strukturalna całkiem całkiem. Taki rozwinięty dukan z dodatkami :)
-
Aneta ja o indyku z biedrony nie pisałam ::)
polecałam natomiast Sznycle cielęce - robie je tak samo jak kuraka- dla mnie w smaku są takie same.
wczoraj zgrzeszyłam i wypilam dwa drinki- pierwsze w tym roku. Normalnie po tych dwóch czułam sie jak po 4. Najbardziej smakował mi ten sok pomarańczowy.
Widzicie czasem zdarzy mi sie zgrzeszyc , dlatego wy juz zaczynacie III faze a ja nadal kibluje na II.
-
Kasiu, z testu dukana wyszło mi, że 2 fazę mam zakończyć 7 kwietnia. Potrzebowałam miesiąc dłużej, więc grzeszki zrobiły swoje :)
No i przyznaje - piłam drinki za bazie zwykłej coli czy soku, czasem wsunęłam kawałek pizzy od męża, były normalne święta u mnie, kilka imprez z tortami.
Ty więcej kg zrzuciłaś. Dasz radę!
-
no moja 2 faza chyba tez potrwa dłużej...
od miesiąca zastój... (05 kg w dól/w góre)..i żadnych spektakularnych zmian... (przecież w miesiąc nie zrzucę 5-6 kg, skoro wszystko STOI).
gorzej ze miałam skończyć na początku czerwca... w czerwcu (pod koniec) wczasy... mialam nadzieje, ze nie będe musiała się tak pilnowac (wiecie bary sałatkowe, szwedzkie bufety - mozna zdrowo, ale bez dukanowego reżimu)..a tu wygląda na to, ze nie koniecznie...
-
ja wg testu dukana III faze powinnam rozpocząć 5Maja (jak mi to daleko sie wydawało). No ale podobnie ja ty gosia na swoim kącie mam grzechy: raz pizza, kilka kostek prawdziwej czekolady, w sumie 2 kawałki tortu, kilka frytek, mała tortilla, no i ostatnio sporo nutelli dukanowej (moze to nie mega grzech ale ja jej sporo jadłam a wiem że powinno sie ją jeść jak jest spadek). Wiecej grzechów nie pamiętam ;)
-
Mi się udało wcześniej schudnąć niż pokazywał test Dukana, ale do końca 2 fazy 0 grzechów.
-
Ja nie pamietam kiedy mi dukan wyliczyl koniec II fazy (ale on sugerowal wage o 700 wyzsza niz ta do ktorej zmierzam) ale cos mi swita, ze polowa maja, mysle, ze do konca maja sie wyrobie a grzechow nie mam w ogole...to zalezy od organizmu mi sie wydaje :)
-
Od dzisiaj 3 faza :D :D Schudłam o 0,7 kg więcej niż mi wyliczył test. Jestem zadowolona i z radością pochłonełam jabłko, rosołek z warzywami i mięśkiem (miast makaronu). Mam lekke obawę czy aby nie będę tyć. I nie wiem, czy ważyć się codziennie czy raz w tygodniu jak myślicie??
-
ja tam mam faze ważenia sie codziennie rano
-
Od 3 fazy będę się ważyć co tydzień, żeby nie panikować :) Np. w piątek rano (po proteinowym czwartku).
-
Laski, a ze mną chyba dzieje się cos nie tak.....z jednej strony widze, że jestem już chuda, nie ma co ukrywać, wszystkie ciuchy zlatują nawet jak są zpięte ::) Ale z drugiej, jak patrze czasami w lustro to patrzeć na siebie nie mogę ::) Mam dziś generalnie dół :-\
-
Madzia, ale brakuje mi do tych 53 tego kg...chce walczyc dalej...nie chce się poddać, ale ta koncówka, momo, że nie grzesze idzie srednio ::)
-
Sama nie wiem, wiem jedno, nie chce sie poddać bo nie lezy to w mojej naturze - jestem uparta jak osioł ;)
-
Mąż to nawet jakbym miala 100 kg to mi powie, ze dobrze wygladam ;)
Do szkapy to mi jeszcze brakuje :D Ale dzieki Madzia. :-*
-
bo głowy tak szybko przestawić się nie da... ja nadal czuję się grubasem chociaż mieszczę się w rozmiar który do nie dawna nie byl nawet w sferze moich marzeń ;) i patrzę z zazdrością na szczupłe dziewczyny chociaż, często jestem węższa od nich... nawet czytalam gdgzieś ostatnio artykul o tym... trochę czasu minie zanim się przestawisz i zaczniesz realnie oceniać siebie
anusiaaa wiadomo, że apetyt rośnie w miarę "jedzenia" ale warto pomyśleć tez o tym, że niedowaga ma tez ujemne konsekwencje.... warto o tym pomysleć zwlaszcza jak w ciagu najbliższych 1-2 lat będziecie się starac o dziecko ::)
mi Dukan w teście wyliczył, że do 6 czerwca będę wazyła 60 kg.... chyba się uda :P
-
Wiśniowa, do 6 czerwca to chyba się nie uda ;D Nieźle nadgoniłaś.
Jak widać nie ma co się sugerować tym testem - organizm sam się podporządkuje. Ja przez ostatni miesiąc chudłam powoli, niecałe 2kg mi zeszło.
Anusiaaa, przed dietą nie wyglądałam grubo. Mama się dziwiła "po co to robię?" (jak to mamy). Jak teraz patrzę w lustro to dalej widzę ten tłuszczyk na udach, na brzuchu, duże boczki. To nic, że w biodrach zeszło mi 9 cm... Wiem jednak, że samą dietą tej "opony" nie pokonam. Najważniejsze, że czuję się lekko, nawet bieganie jest proste ;D
Pomimo 0,5kg do celu, od dziś zaczynam 3 fazę. Babcia czeka z pierogami...
-
anusia.. myśle, ze naprawde powinnas juz przystopowac.. ale zrobisz, jak bedziesz sama uwazała..
laski, mam pytanko. wczoraj skusiłam sie na kakao (mleko 0,5, łyżka kakao i łyżka słodziku) Czy moge to tak normalnie pic, czy raczej z tym uważac?
ale było takie pyszne, ze wypiłam jednym duszkiem......
-
aneta jezeli kako odtluszczone to przy spadkach mysle ze jedna szklanka raz na jakis czas nie zaszkodzi ;)
Dzieki dziewczyny za wszystkie słowa przemawiajace do mego rozsądku ;D
-
... a lustro potrafi kłamać.
-
Witam.
Dziś zaczynam trzeci dzień na - uderzeniowej (zamierzam być 5 dni).
Dziś na śniadanie zjadłam "serek wiejski lekki" z zawartością 3% tłuszczu- czy jest on dozwolony? Nigdzie nie spotkałam serka z O% :(
Nie jadam mięsa, więc pozostają mi tylko jajka i nabiał ale twaróg chudy niezbyt mi smakuje.
Nie chcę popełnić błędu.
Liczę na Waszą pomoc.
Pozdrawiam :)
-
waga potrafi kłamać... w obydiwe strony niestety ;)
Gosia widzę, że Ty też zaczniesz III fazę od pierogów... ja mam juz obiecane u teściowej... z kurkami ;D ;D ;D
Aneta : kakao odtłuszczone jest na liście dopuszczonych... dozwolona łyżeczka dziennie pod warunkiem, że waga spada i nie masz akurat zastoju ;)
Sarunia : serek wiejski light jest jak najbardziej dopuszczalny.... niektórych produktów nie ma w wersji 0% :)
-
Sarunia bez miecha to bedzie CI ciezko bo to podstawa diety - glowne zrodlo bialka.
Zapomnialam dopisac, ze ja faze 3 zaczne chyba od kromki chleba.
Jaki chleb mozna na 3 fazie? Jaki kupujecie?
-
Sarunia jeśli nie jadasz mięsa to koniecznie jedz duzo ryb bo na samych serkacj i jajkach to szybciutko osłabniesz a i waga nie będzie tak ładnie spadała :)
twaróg chudy zmiksowany z odrobiną jogurtu i slodzika (mozna też dosypać trochę cynamonu) jest przepyszny.. polecam :)
-
Sarunia, a ryby, owoce morza? Możesz?
Co do twarogu, to tak jak Alinka pisze. Pod tą postacią jest boski! Ja kupowałam taki z Piątnicy lekki 0%.
Nad chlebem to jeszcze się nie zastanawiałam, nie wiem jaki wybrać.
-
od dziś dołączę rybę, choc troszeczkę na początek i postaram sie zwiększać, bo mięsa to nie przełknę (już 7 lat nie jem).
ale ten twaróg z jogurtem , ze słodzikiem i cynamonem, brzmi interesująco.
Jeszcze jedno pytanie; czy w jednym posiłku mogę jeść nabiał i ryby ? ( np. na obiad)
-
Ten serek wiejski lekki 3% to też z Piątnicy, ale 0% nie spotkałam . Owoce morza to jadam, nawet bardzo lubię, ale zawsze spożywałam je z różnymi sałatkami warzywnymi i czasami dodatkowo z fetą :)
-
piatnica ma serek wiejski light 3% i twaróg wiejski light 0% :)
w rybach też jest dużo białka więc da się przeżyć... mi się już mięsko przejadlo i jadę na rybach i owocach morza cały czas :)
-
No to teraz nabrałam wątpliwości czy mogę stosować te diete.
Może lepiej jak z niej zrezygnuję ? A tak bardzo chciałam pozbyć się kilku kg(5-6), których to nie potrafię ni jak zgubić, próbuję juz róznych sposobów od kilku miesięcy. Za trzy tygodnie mam wesele i stąd to pragnienie pozbycia sie kg.
Chciałabym wazyć 58kg. Przy tej wadze czuję się b.dobrze. Sądziłam ze na Dukanie wreszcie mi sie uda, lecz nie chciałabym sobie zaszkodzić.
Ale gdybym jadała duzo ryb i owoców morza?
-
to ile pociagniesz tak na samych rybach? dwa trzy tyg? schudniesz kilka kg a potem dopadnie cie efekt jojo.
ja miesa jem ok 0,5kg dziennie. do tego czasem rybka.
a i tak czasem klnę że ciężko.
.Owoce morza to jadam, nawet bardzo lubię, ale zawsze spożywałam je z różnymi sałatkami warzywnymi i czasami dodatkowo z fetą :)
warzywa to nie codziennie , a feta odpada
-
ale ryby mają bardzo dużo białka.... może nie jestem dlugo na diecie ale waga mi szybciej leciala na rybach niz na kurczaku... tylko kurczaka bylo mi łatwiej kupić i z lenistwa wybierałam drób ;) na razie robię sobie przerwę bo kompletnie mi nie wchodzi a w weekend mam grilla ;)
owoce morza mozna jeść bez warzyw albo tylko w dni PW skoro wolisz z warzywami... ja często jadłam krewetki (prawdziwa bomba bialkowa) z jogurtem i odrobiną czosnku... pycha :)
-
wisniowa...dzieki za rady, chyba zrobie tak jak mi podpowiadasz, ryby i owoce morza tez maja sporo białka. :)
-
Podziwiam Was, ja jakośnie cholery (przepraszam, za słowo) nie mogę się przekonać do krewetek :/ A chciałabym spróbować.
Wiśniowa, a gdzie i jakie kupujesz i jak dokładnie robisz? I kolejne głupie pytanie - krewetki smakują jak ryby czy jak co? :(
-
ja jem takie w zalewie własnej... wtedy na serku wiejskim i placku rano
ale bardziej smkują mi mrozone (kupuje w realu)... przygotowuję zawsze wg tego co jest napisane na opakowaniu, najczęściej gotuję... trudno powiedzieć jak smakują... taki charakterystyczny smak i zapach... jak Ci nie pasuje surimi to pewnie krewetki też Ci nie podejdą :) w książce dukana było napisane, że mają najwyższą zawartość bialka zaraz po bialku jajka więc starałam się je często wcinać :)
-
sarunia pamietaj ze to nei dieta nabialowa a nadmiar jajek prowadzi do duzego wzrostu cholesterolu... paradoksalnie w nabiale protein nie jest az tak duzo...
co do tego cholesterolu - najnowsze badania dowodzą ze w jajkach nie ma złego cholesterolu a choć by nawet to nie jest on powodem wzrostu stężenia cholesterolu we krwi a co za tym idzie miażdzycy , a zeby doszło do tego musi być w organiźmie stan zapalny ścian naczyń krwionośnych - wówczas ten cholesterol będzie się tam odkładał . Jeśli nie nic nam nie grozi , oczywiście wszystko ze zdrowym rozsądkiem, ale 2 jajka dziennie można spokojnie ;)
-
ja gdzieś czytalam, że cholesterol z jajek zmienia się w ten zły gdy go jemy w połaczeniu z cukrem np.: w słodkościach... a dukanki cukru nie mogą ;)
przy okazji... Dukanki z III fazy... macie gdzieś może rozpisaną III fazę w tej nowszej wersji (III fazowej)? nie mogę jej znaleźć na wizażu a bym już sobie poczytała co tam mozna jeść i kiedy :)
-
Też słyszałam o tym cholesterolu :)
Zakupione serki homo Pilosa, twarogi, makrele wlasnie - bo w lodowce mialam juz swiatlo, wszystko w weekend wyzarlam :D
-
wiśniowa...zrobie tak jak podpowiadasz ;teraz owoce morza(ja lubie wszystkie, nie tylko krewetki)przygotuje z jogurtem i czosnkiem, oczywiście obgotowane lub w zalewie własnej, ale na P+W to poszaleję z dozwolonymi warzywami. No i na brak białka nie bede narażona ;) Myśle ze tak bedzie OK.
-
wg mnie ta dieta bez mięsa nie ma większego sensu
no chyba, że faktycznie będziesz jeść ryby non stop...
-
Alinko zazdroszczę Ci, ja się za chiny nie potrafię przekonać do owoców morza...
-
krewetki są pyszne w sosie slodko-kwasnym ale nie wiem z czego można by bylo taki zrobić na dukanie... a pomysl podania z sosem czosnkowym był na opakowaniu krewetek... sama bym na to nie wpadla ;)
lilian : na wizażu jest sporo dukających wegetarianek i bez problemu daja radę na rybach i jajkach ;) i tracą kg w tempie zbliżonym do tych, które jedzą mięsko :)
-
jak dają radę to ok...znaczy się działa....
A co do owoców morza, to po tym co jadłam w Maroku....NIC co jest w Polsce mi nie smakuje...to po prostu nie jest to...
-
Ja smak krewetek przyrównałabym do bardzo delikatnego kurczaka.
Lilian mam tak samo- w Grecji sie zajadałam wszystkim jak leci, w USA byłam w Maryland- słynną właśnie z krewetek i krabów. Teraz tutejsze krewetki mi smierdzą, ni jak nie jestem sie w stanie przekonac :/
-
to może dlatego mi smakują bo takich prawdziwych nie jadłam ;)
mojemu małżowi też krewetki śmierdzą... dlatego przyrządzam je sobie tylko jak go w domu nie ma i przez najbliższe parę godzin nie będzie ;)
-
A ja poprostu nie jem bo robali nie mam ochoty zagryzac ;D
-
Dziewczyny, a ja mam problem. Od wczoraj III faza, zjadłam TYLKO jablko wiecej niż w II fazie i waga skoczyła o 0,4 kg. Mam stresa. Schudłam wiecej niż Dukan wyliczył, ale...nie wiem co teraz.
-
może to przypadek
-
aja po tych waszych "mowach" po raz koljeny dostrzegłam gdzie robie błąd - mało mięcha..wiecej nabiału...
jakos mi nie wchodzi ...
ale czas sie poprawić..bo 100 - 200 gram kuraka dziennie widze, że mało...
moze dlatego "stoje" od jakiegos czasu!
-
Marta , ja jak jestem na p+W to stram sie robic mięsko pod różnymi postaciami- np. dzis jem salatkę z kurczakiem, na jutro mam ielone z brokułami, i zrazy z papryką i korniszonem. Wymyślam jak tylko sie da.
czasem robie sobie dzien rybny- tunczyk, ryba w foli , a na kolację wędzona rybka -na ogol robie tak jak mam same P.
-
A ja po pierogach dzisiejszych źle się czuję... W brzuchu kręci, żołądek się odzwyczaił, no i poczułam tzw. "przepełnienie" ::) No ale jabłuszko było cudowne.
Aha, po raz kolejny przeczytałam rozdział nt. 3 fazy i:
- zamiast jednej porcji owoców jem dwie,
- rezygnuje z czwartku proteinowego,
- dodaje 2% mleko i tłustszy nabiał.
W niedalekiej przyszłości pragnę zostać mamą stąd taki wybór. Moje wyniki badań glukozy i insuliny się poprawiły więc jestem w miarę spokojna...
Alinka, kopiuje co najważniejsze:
III etap - utrwalenie wagi
Czas trwania kuracji przejściowej oblicza się zależnie od wielkości utraconej wagi : dziesięć dni nowej diety na każdy utracony kilogram. Jeśli straciliście 20 kg, trzeba ją stosować przez okres wynoszący 20 razy dzisięc dni. Podczas fazy utrwalania wagi należy jak najściślej stosować się do diety pozwalającej na spożywanie następujących pokarmów:
-pokarmy proteinowe fazy uderzeniowej
-warzywa kuracji równomiernej
-jedna porcja owoców dziennie, oprócz bananów, winogron i czereśni
-2 kromki pełnoziarnistego chleba dziennie
-40 gramów sera
-2 porcje produktów skrobiowych tygodniowo (jedna porcja=200g)
-udziec jagnięcy lub pieczeń z polędwicy wieprzowej
Jako ukoronowanie kuracji mamy jeszcze:
-dwa odświętne posiłki w tygodniu
Oraz obowiązkowo i bezwarunkowo:
-jeden dzień ścisłej diety proteinowej (kuracja uderzeniowa) w tygodniu
-
myślę, że proteinowy czwartek nie zaszkodzi planom macierzyńskim....
ja bym sobie go odpuściła w ciąży może...ale w czasie starań nie widzę przeciwwskazań
-
w małej książeczce było coś o dukanie w czasie ciąży ale czy w czasie starań to nie pamiętam ::) warto zajrzeć bo są tam różne modyfikacje
dzięki Gosiu za info :-* ale mi chodziło o tą zmodyfikowaną III fazę (z francuskiego forum), która dzieli się na III fazy... na szczęście już znalazłam :)
-
III faza dzieli się jeszcze na 3? Daj linka...
Laski, macie rację, te 3 zalecenia, które wypisałam wyżej dotyczą czasu ciąży a nie planowania... Zatem nie wiem co robić. Modyfikować?
-
Moja waga dzis spadla do 43,9 nawet nie musze pisać jaka jestem szczesliwa. :D
Zostawiam jeszcze sobie 4 dni na decyzje, czy po dniach proteinowych nie przejść na 3 fazę, aczkolwiek myslę, że dobicie do 43 jest kwestią 2 tyg.
Magda, czy ty sosujesz zalecenia o 3 fazie z ksiażki pierwszej, czy z tej zmodyfikowanej? Ja nic nie wiem o 3 fazach, II fazy (maslo maslane :P ).
-
53 :) I hope :)
Gratuluje!
-
Jezu z tej radości mi sie cyfry porąbały ;D
53,9 of kors ;D
-
anusia gratuluję.... niezla waga (ile masz wzrostu?)
ja zmodyfikuję III bo może mi być cięzko wytrzymać.... tam w sumie wielkich modyfikacji nie ma, po prostu stopniowo wprowadza się dodatkowe produkty, których nie mozna bylo jeśc w I i II fazie, Gosiu linka podeślę z domu bo w pracy go znowu nie znajdę ;)
-
Dzieki za gratulacje ale poczekajmy jeszcze z nimi te 900 g, co ;D
A ja jestem kurdupel, mam 160 cm. ;)
-
anusia, Ty jestes agentka z tym odchudzaniem :) chudzinko :) gratuluje !
ja wczoraj zrobiłam sobie nutelke.. matko jakie to słodkie... po 2 łyżkach myślałam, ze mnie zmuli na amen.. (całe szczęście nie dodałam słodzika)
-
Wiecie, ze to moja pierwsza prawdziwa dietra ;D Kiedys odchudzalam sie "swoja dieta" schudlam z 10 kg ale to byly lata szkoly sredniej.
A Nutelki, ja nigdy nie odwazylam sie zrobic....jako ortodoksyjna odchudzajaca doszlam do wniosku, ze mam zakaz taich slodkosci ;)
-
ja tez nutelce mówie stanowcze NIE :D
-
a ja wole walnac sobie 2 łyżki nutelki, niz non stop walczyc ze soba ...
a tak zasłodziłam sie i na nastepne dni mam spokoj i nawet nie mysle o czekoladzie ;)
a poza tym, Madzia jadła i schudła hihi ;D
-
a mi ta dukanowa nutelka zupelnei nie smakuje :-\
-
Mi smakuje zamrożona, niczym lody 8)
A właśnie, nie macie może jakiegoś przepisu na dukanowe lody? ;D Tak mi do nich tęskno :-)
-
dla mnie ta nutelka też blee...
Wiśniowa aja surimi też nie jadłam :(
Kurcze, chyba trzeba będzie spróbować.
-
ja w ramach słodkości codziennie wcinam twaróg sernikowy oetkera posypany słodzkiem w pudrze i cynamonem... chyba nigdy mi się nie znudzi ;D ;D ;D nawet dukanowy placek od jakiegoś czasu robię tylko na słodko z taką cynamonową chmurka na wierzchu
-
ja ostatnio mialam faze na nutelkę- moglabym ją jeść i jeść (wiem że nie można wiecej niz 7 łyżek na dwa dni, dlatego odpokutowałam to brakiem spadku wagi). ja robie ją zawsze na oko- mleko w proszku, kakao, słodzik i mleko zwykle. Dla mnie pycha!
za to przejadły mi sie otrębowe ciasteczka.
dziś mnie korci jakis sernik bo dawno nie jadłam.
-
Wiecie co laski, dzisiaj na wadze wskazało -6 kg.. super co?
ale to nic bo wyciagnełam z szafy spodnie, w które nie wchodziłam juz 3 lata.. i włożyłam je na tyłek :)
jestem mega szczesliwa..
jeszcze tylko z 10 kg ;) i zastartuje na wybory miss ;D ;D ;D
Madzia, jestes moja "mega motywacja" :-*
-
polecam i orkiszowy i razowy...oba uwielbiam...
a do sosów mięsnych gryczany...rewelacja...
-
A zwyklego nie mozna makaronu ???
Przymierzam sie jeden do 3 fazy. Dzis na wadze 53,2 ;) Spadek super ;D
-
u mnie waga stoi ale to pewnie przez@ i p+w
-
nie widzialam nigdy gryczanego... musi być pyszny :)
dziewczyny używacie wag z pomiarem tłuszczu/wody/tkanki mięsniowej i kości? zastanawiam się na jakiej zasadzie to działa i czy w ogle na to patrzeć ::)
-
na zasadzie impedancji tkanek...
-
http://www.centrumego.pl/artykuly/publikacja_bia.pdf
dla ambitnych do poczytania, bo mi się pisać nie chce...
Pomiar jest wiarygodny, gdy spełnione są warunki wyszczególnione w powyższym tekście...
Ja mam wagę z takim bajerem...
a co do gryczanego...
to tu zobaczcie....
http://allegro.pl/listing.php/search?sg=0&string=makaron+gryczany&change_view=1&view=gal&st=gal
mniaaam....kolanka do sosów są super
-
dzięki Lilian przeczytałam artykuł... ciekawe :) ja od niedawna mam taką wagę i ciekawa jestem czy wskaźniki będą się zmieniać
szukalam też w necie jakiś informacji jakie powinny być proporcje tych pomiarów (zwlaszcza tluszczu) ale nic nie znalazlam ::)
dzięki Magda... rasty są super... dużo dukanowych rzeczy mają :)
-
Mam taką wagę od stycznia. Waga mięśni mi podskoczyła, waga kości także, woda tyż dużo, za to bardzo mocno spadł mi tłuszcz. Chyba dobrze :D Moja oblicza chyba % i może dlatego kości i mięśnie skoczyły.
A ja przestałam się wazyć, aby się nie stresować. Zważę się w niedzielę.
Magda - jak u Ciebie wyglada III faza? Nie przybierałas na wadze? Mi przez pierwsze dwa dni "przybył" prawie kilogram. Poczekam do czwartku - zważę sie w niedziele - od niedzieli jestem na III fazie i zobaczę.
-
A i jeszcze pytanie. Na III fazie można jeść makaran. W książce jest napisane 200g - ale nie wiem czy suchego czy mokrego 20g toż to przecież różne ilości. pomóżcie!
-
Zaczęłam w pon. dietę. Jest już 2 kg mniej. Test wyliczył mi, że pierwsza faza powinna trwać 4 dni, a ja bym chciała dłużej, myślicie, żeby przedłużyć, czy sugerować się testem?
-
Anjuszka a ile chcesz schudnąć bo to podstawowe pytanie :)?
Mi na wadze wychodzi tyle tłuszczu i otyłość i to spora ???
-
10-12 kg.
-
Ja byłam 5 dni na uderzeniówce, choć Dukan mi zaproponował 3.
I pamiętaj - dużo białka. To ma być uderzenie!!
-
Ok to do piątku, a od soboty warzywka :) dzisiaj na obiad upiekłam pokrojoną w kostkę pierś z kurczaka zalaną mlekiem 0% i z różnymi przyprawami :) pyszność!! nie wiedziałam, że będzie to takie pyszne :)
-
Zgadzam się z dziewczynami.
5 dni :)
-
u mnie w koncu spadek,
teraz zaczynam 3 dni Proteinek.
-
Ja chyba zakoncze za 2 dni II faze. Waga juz prawie docelowa, brakuje nadal 200 g, ale wczoraj mało bialka bo stresujacy dzien byl ::)
Magda, napisz jeszcze raz jaki ser kupujesz...najlepiej daj fote ;D
-
A w jakim sklepie? ;)
-
Magda, to ten pod linkiem http://www.bangla.pl/foto/prod/0003/d/015_02_5217.jpg (nie mam jak foty wklic bo poblokowali mi strony)
-
Ten co wkleilam ma 20% ale cos w ten desen, podobny, zebym widziala czego szukam ;D
-
Dokładnie tak wygląda opakowanie, ale jest napisane 13%. Wczoraj kupiłam, nawet w zwykłym Berti był. Jest taki gumowy wg mego męża ;)
-
Ok, bede szukac. Dzieki...ale nazwe ten ser ma zajebis**
-
fajna nazwa przynajmniej łatwo zapamietać ;D
-
uff..u mnie w końcu jakiś ruch na wadze..niewielki ale zawsze.... :)
Niedługo będe się chwalic -10kg :) I hope...brakuje jakies 0,5kg :)
-
No Marcia, to jest się czym chwalić :D
-
Jestem trzeci dzień na P+W, jem bardzo duzo ryb :D, waga już spadła....waże 59 kg czyli spadło mi 3,5 kg :)))) bardzo sie z tego cieszę :D
Stosuję 4/4, myśle ze tak mogę , choć z testu Dukan mi podpowiadał ; 2 dni uderzeniowe i 1/1
Ja zrobiłam 4 dni uderzeniowej i 4/4, tak mi pasuje i czuje sie OK.
-
Cześć wszystkim.
Schudłam 10 kilo i mam problem z fazą 3, stosuję zgodnie z książką i zaraz mi przybywa.
-
Ja dzisiaj 5. ostatni dzień na uderzeniówce, 3 kg do tyłu, a od jutra warzywka :) ile schudłyście po pierwszej fazie? i jak najlepiej robić 2. fazę? Planuję 5/5, ale nie wiem, czy tak nie będzie zbyt ciężko... Co radzicie?
-
ja jade 3/3.. chyba 5/5 nie dałabym rady ::) ale może jesteś odporniejsza ;D
w 1 fazie chyba zleciało mi ok. 3 kg
-
anitasia a dużo Ci przybywa? Czasami są skoki np. 1kg
Ja tam na 3 fazie schudłam jeszcze 2kg i teraz dalej staram się III fazę stosować żeby jeszcze troszkę spadło :)
Anjuszka na 5 dniowej uderzeniówce poleciało mi 3kg
-
mi w pierwszej fazie spadlo 4 kg, w drugiej od poczatku jechalam 1/1
1/1 łatwiej utrzymać a dłuższe fazy sa wygodniejsze jeśli masz mniej czasu na gotowanie, wtedy robisz jedzenie na kilka dni ::)
-
Magda ale ja nie mogłam być na II fazie ze względów zdrowotnych, przeszłam na III, skończyłam ją w zeszłym miesiącu i teraz ogólnie zostały mi nawyki żywieniowe z III fazy, takie jedzenie mi się podoba, tego się trzymam, mimo że nagięte często, nie pilnuję się tak drastycznie i ilościowo ale po prostu sobie żyję a waga nie wzrasta tylko spada, myślisz że to źle czy jak????
Ja ogólnie strasznie chciałam schudnąć do tyle ile potrzebuje a nie mogłam kontynuować dukana więc go tak zmodyfikowałam na własną dietę i powoli waga ciągle spada. Po prostu zmieniłam swój styl życia i jest mi z tym ok, nie wiem z czego miałyby te kilogramy wrócić jeśli nadal tak będę żyła, nie wiem czy rozumiem o co Ci chodzi :)
-
Spróbuję 5/5 a jak będzie ciężko, to zmienię na 3/3. Jutro urodziny chrześnicy, mam lekkie obawy, czy dam radę.
-
Masz rację Magda to nie jest typowy Dukan, Dukan dawno się skończył, to są po prostu nawyki jakie mi pozostały i styl życia, sposób jedzenia który zmieniłam i jest mi z tym dobrze np. zamiana mięsa wieprzowego na drobiowe.
Nie zacznę już nigdy jeść tak jak zawsze bo zwyczajnie zmieniły mi się smaki, nie lubię już np. ziemniaków a jak spróbowałam shoarme to zrobiło mi się niedobrze, nie słodzę więc nie mogę już nawet zjeść połowy magnum'a bo jest dla mnie zbyt słodki etc.
U mnie przede wszystkim zmieniła się też ilość jedzenia i to teraz dopiero widzę, potrafiłam naprawdę dużo zjeść a teraz jem maks. 1200-1500kcal i może dlatego chudnę powolutku, byle do celu :)
Mam nadzieje, że jak będę trzymać takie zasady które sobie wypracowałam to nie będzie jojo nooo ale to się oczywiście okaże za jakiś czas ;)
Dieta śródziemnomorska powiadasz? Poczytam i może sobie coś wprowadzę :)
-
hmmm a u mnie waga od 4.05 nie spadła. Skoki oczywiście były, raz na plus raz na minus. Ale wagi z 4 .05 nie udało sie przeskoczyc :-\
no nic czekam dalej.
-
Jestem tydzień na III fazie. Dzisiaj waga o ok. 100 g mniejsza niż tydzień temu. Ale za to wody mam więcej w organiźmie więc to pewnie to. Nie szalałam za bardzo :D: raz makaron, łącznie ze 3 kromki chleba z "Florą" light, trójkąt pizzy, lody, wczoraj mega wypas w kawiarni: torcik shwardzwaldzli i kawa mrożnona z bitą śmietana i lodami.
Myślę, ze proteinowy czwartek- taki mocny: mięsno - rybowy, stabilizuje wagę. Też staram się codziennie jeść sporo białka, mniej węglowodanów. Zobaczymy jak pójdzie dalej. Następne ważenie za tydzień (nie chcę się stresować, że waga rośnie, bo potem po czwartku wszystko wraca do normy). Za tydzień będę przed @ więc zakładamok. 1,5 kg większą wagę.
-
A ja zdecydowalam, ze jeszcze czekam na przejscie na 3 faze. Waga jeszcze nie 53 stale, caly czas sie waha :) Wstalam dzis i doszlam do wniosku, ze przezylam 2,5 miesiaca to kolejne 10 dni tez przezyje ;D
-
a ja dzisiaj zgrzeszyłam - zjadłam najlepsze, najsmakowitsze jabłko pod słońcem :D
-
myśle, że z jednego jabłka możesz byc spokojnie rozgrzeszona ;)
ja mam teraz jakis kryzys.. miesiac na diecie.. a ja juz zerkam co by tu zjesc innego, masakra..
jeszcze sie trzymam (no oprocz kosteczki czekolady, ale to chyba nie az tak zle)..
ale ciesz sie strasznie bo ciuchy zaczynaja inaczej na mnie wygladac..
-
no i w końcu ruszyło
jest 10 kg mniej :) :) :)
jutro mija 3 miesiąc diety.Wolno idzie ale nie ma co narzekać.
Mysle sobie że jak Magda schudła 23 kg w 7 miesiecy to ide podobnym tempem hehehe- muszę sie jakoś pocieszyć
-
ja tez dzis dyszke zaliczyłam :)
-
no ale Ty krócej dukasz ;) :)
ja wczoraj upieklam sernik i po raz 3 wyszedł super- nie mam pojecia od czego to zależy-- zawsze daje te sme proporcje, składniki...
i czasem wyjdzie a czasem nie
-
A mi sernik zawsze "opada", nie wiem dlaczego :(
-
myślę, że od sposobu mieszania
jak wtłoczycie więcej powietrza do ciasta to lepiej rośnie...
bo rozumiem, że sernik jest bez proszku do pieczenia...
-
lila ja robie zawsze tak samo- lyżeczka proszku do pieczenia i 4 łyżki skrobi.
żóltka oddzielam od białek, te daje na koncu i mieszam łyżką.
czasem wychodzi mokry na maksa (taka papka) a czsem suchy i pyszny.
channel mi tez zawsze sernik opada, mi raczej chodzi o mase
-
kwestia sera???
tego jaki jest świeży....
-
Ja tez mam dzis sernik ;D Ja nie dodaje skrobii....wyszedl mniam.
Kasia a z jakiego ty przepisu robisz ???
-
Lila ser zawsze ten sam i zawsze świeży.
ANia ja zmiksowałam kilka przepisów i robie juz wg swojego:
5 jajek (białka na sztywno dodaje na końcu)
750 g Twarogu chudego
łyżka proszku do pieczenia
troszke aromatu do ciasta
4 łyżki skrobii.
garśc kawy mielonej do smaku.
pół szklanki mleka
i to chyba tyle. Pieke 60-80 minut a potem zostawiam w piekarniku.
Ania podaj swoj przepis.
-
Kasia, ja robie taki:
250g serka homogenizowanego (ja zrobiłam z Pilos 3% z Lidla, zwykły twaróg się nie nadaje)
3 jajka
18 tabletek słodzika
łyżka kawy rozpuszczalnej lub kakao
6 łyżek otrąb owsianych (mielimy na puch razem ze słodzikiem)
parę kropel zapachu śmietankowego
łyżeczka proszku do pieczenia
Jak sie go robi podalam w watku przepisowym.
A tego twojego na bank wybrobuje ;D
-
zapomniałam dopisać 20 tabl. słodzika
-
hmm..sernika jeszcze nie robiłam....
moze czas spróbowac ;)
-
no wlasnie sie czaje na ten sernik Martini.. ;D moze upieke go w tym tyg ;)
-
ok nastepnym razem zrobie ten wg przepisu Marty.
a zwykły twaróg sie nadaje? czy musi byc koniecznie serek homo?
no i w przepisie jest: 3 jajka , 3 żółtka- czyli dajemy 3 jajka całe plus dostakowo 3 żołtka?
-
Waga buja się tak o 1kg(mniej więcej), więc wymyśliłam sobie, że robię dwa dni białkowe, poniedziałek i piątek. Jutro piekę sernik. Czy czytałyście (druga książka), że otręby można tylko jednorazowo i to do trzeciej fazy, tylko dwie łyżki dziennie? :'(
-
Ok. Tylko mam opory i boję się wskazówki wagi.
-
zaczęłam Dunkana :o
sniadanie: serek piątnica 0% + plaster szynki z indyka
obiad: 2 podudzia bez skóry uduszone + 2 jajka na twardo
kupiłam otręby i zamierzam piec te chlebki nieszczęsne. szkoda że nie ma gotowych;p
a tak w ogóle to jestem w trakcie pieczenia tarty jabłkowej :D chętnie popatrzę jak jest jedzona przez INNYCH....
-
tarta jabłkowa? a co to takiego?
dozwolone w I fazie?
-
(http://files.myopera.com/enea/blog/IMG_4043.JPG) to jest tarta, ale ja tego jeśc nie będę, tylko robię dla innych ;)
-
kasia Belos upiekla ale nie dla siebie ;)
-
aaaha nie zakumałam hehe
-
proszę mi tu nie wklejać takich smakowitości :D
-
Ja sobie wczoraj zrobilam knedelki...no wyszly idealne, w ogole sie nie rozwalily...byly przepyszne :P
Dzis rano okazalo sie, ze kolejne dwie spodnice są do zmniejszania....za niedlugo pojde z torbami bo tyle kasy na krawcową i nowe ciuchy wydaje...gorzej jak przytyje :P
-
Knedelki vel Kopytka są w przepisach ale ja jeszcze dodatkowo dodaje lyzke maizeny, wtedy sie nie rozwalaja...no wczotraj mi pierwszy raz wyszly tak idealne. Potem sypie je slodzikiem + cynamon i miod w gebie. Polecam.
-
A robilyscie moze krokiety?
Myslalam zeby zrobic ciasto nalesnikowe i zawinac w nim np. pieczarki z kapustą kiszoną, a potem na teflonie lekko podsmazyć.
A może macie jakiś przepis.
-
hehe no ja juz kiedys pisalam że chyba sobie maszynę do szycia kupię- wyjdzie taniej.
-
ten sernik Martini nie moze mi wyjsc z głowy.. jasna choler.. ;) musze go dzisiaj upiec ;D
u nas w pracy chyba sie zmowili bo codziennie przynosza ciacha..
zaraz mi jezyk do tyłka ucieknie ;)
-
Mnie też kusi ten sernik, ale czasu nie mam zeby go zrobic :-\
Bylam wlasnie w Lidlu, kupilam ser zolty Linnessa Białko: 20g, wegle: 6g, tluszcz: 12g - dobry na III faze?
-
a ten sernik Martini, to jest na serku homogenizowanym? czy moge na twarogu zrobic?
-
Dzieki Magda, sie przymierzam do 3 fazy to zakupy trzeba zrobic, co nie ;D
-
a sa takie w wiaderku, tylko odtłuszczone?
-
Nie spotkałam odtłuszczonych, takich specjalnych do serników. Ja kupuję twaróg 0% i po prostu blenderem mielę go na delikatną masę. Wolę tłuszcz pod inną postacią :)
-
Madzia, a jakie sa normy?
-
acha..
czyli jak ja jem jogutr nat. danona, to przekraczam węgle..
http://www.tabele-kalorii.pl/kalorie,Jogurt-naturalny-bez-dodatku-cukr%C3%B3w-Danone.html
-
tak :)
-
kurde, a to jest jeden z nielicznych naturalnych,który mi podchodzi :P
-
Z zwykłego Zott'a przerzuciłam się na Jogovitę
(http://img1.frisco.pl/products/zoom/4014500021829_z.jpg?6e137265758c13d52f6eca18b78455ed)
b=5,2
w=4,8
t=1,0
Co do suchości sernika, nie wychodzi suchy. Dodaje pół szklaneczki mleka 0,5%. Wolę w nim taką ilość tłuszczu :)
-
czyli jak jem danona, to krzywdy nie ma?
aa i jeszcze pytanko.. dlaczego akurat mąka kukurydziana?
mąka pszenna:
Wartość energetyczna w 100 g: 350,00 kcal
Białko w 100 g: 10,00 g
Węglowodany w 100 g: 74,30 g
Tłuszcz w 100 g: 1,60 g
mąka kukurydziana:
Wartość energetyczna w 100 g: 383,00 kcal
Białko w 100 g: 7,00 g
Węglowodany w 100 g: 84,00 g
Tłuszcz w 100 g: 2,00 g
-
a ja sobie mysle, ze to moze dlatego, ze pszenna jest ze zboza - z pszenicy, a tamta z kukurydzy i może tu jest pies pogrzebany, moze lepsza kukurydza, anizeli pszenica 8)
A poza tym Dukan mowi o skrobii, nie mace ::)
-
no tak skrobia..
ale skrobia zawiera:
Tłuszcze 0.00 g
Węglowodany 88.50 g
Białko 0.20 g
-
wyczytałam na forum:
"A rzeczywistość jest
taka, że oba produkty mają bardzo zbliżony skład (tu muszę przyznać, że
po odświeżeniu wiadomości, okazało się, że mąka nie ma mniej węgli od
skrobi), poza tym we Francji mąka kukurydziana nie jest znana i
prawdopodobnie dlatego Dukan o niej nie wspomina, podobnie jak o
ogórkach kiszonych " ile z tego prawdy to nie wiem....... ::)
-
ja zamiast jogurtu nat. daje serek wiejski.
a z ta maka o dobre ::)
-
sorki, ze ja tak ciagle o tej mące.. ale może w koncu znajdziemy odpowiedz ;D
Mąka kukurydziana:
Podsumowanie produktu
Plusy:
* Brak tłuszczy nasyconych
* Bardzo mała zawartość sodu
* Mała zawartość tłuszczy
* Brak lizyny
Minusy:
* Bardzo mała zawartość wapnia
* Brak żelaza
* Brak Witaminy A
* Brak Witaminy C
* Brak treoniny
Mąka pszenna pełnoziarnista, typ 1850 Graham (HELIANT)
Podsumowanie produktu
Plusy:
* Wysoka zawartość żelaza
* Wysoka zawartość białka
* Mała zawartość tłuszczy
* Wysoka zawartość błonnika
Mąka pszenna. typ 500
Podsumowanie produktu
Plusy:
* Bardzo mała zawartość tłuszczy nasyconych
* Bardzo mała zawartość sodu
* Mała zawartość tłuszczy
* Brak lizyny
Minusy:
* Mała zawartość wapnia
* Brak Witaminy A
* Brak Witaminy C
nie wiem jak Wy, ale ja juz kompletnie nie wiem, dlaczego akurat mąka/skrobia kukurydziana...
-
ojej 2 dzień I fazy. zamierzam byc do piątku czyli 5 dni.
upiekłam otrębowe ciastka/chlebek.
śniadanie: 3 małe chlebki, na to polędwica z indyka + serek Piątnica 3%
obiad: pierś podwójna z kuraka + 2 chlebki.
na kolację planuję sałatkę z tuńczyka i jajek z łyżką jogurtu 0%.
czuję się lekko przejedzona.
co sądzicie o moim menu?
-
wg mnie ok.
ja na obiad mam dzis NALEŚNIKI Z NUTELĄ. mniammmmm pycha
-
Kaśka, ja dzisiaj tez bede robic naleśniki..
a z jakiego przepisu robisz?
-
aneta ja juz jakis czas temu sie zastanawiałam... i stwierdziłam że *pii*- od 2 naleśników na zwykłej mące nic mi się nie stanie. Ale ja z tych modyfikujących dukana bo od samego białka chudnięcie mi cięzko idzie. Ten tydzień przeprowadzam eksperyment. Jak wyjdzie napisze Wam w niedziele ;D
-
no własnie tak sobie przegladam różne fora internetowe Dukanowe i juz kompletnie głupieje ::)
nie wiem, czy polecona przez Dukana skrobia kukurydziana, może byc zastapiona innym zageszczaczem bo one naprawde maja podobne wartości odzywcze..
Dukan pisząc o produktach, które można używać opiera się o to, co jest dostępne we Francji.
porównując jeszcze skrobię i mąkę kukurydziana, to moim zdaniem (mam nadzieje, ze to nie jakies bzdury) chodzi i właściwości zagęszczające.. może skrobia lepiej zagęszcza ::)
-
pewnie tak...bo skrobia dobrze pęcznieje...
-
ja robie naleśniki wg tego przepisu:
2 jajka, troce mleka (troche to pół szklanki) , i trochę skrobi (nie wiem ile, sypałam na oko), 10 tabletek słodziku (rozgniecione na pył oczywiscie), szczypta soli.
wyszło chyba 8 sztuk.
do tego nutelka-
troche mleka w granulkach, ciut zwyklego , troszkę kakao, słodzik.
-
a ja wczoraj zrobiłam naleśniki :
-2 jaja
-1 łyżka otrębów
- 1/2 szklanka mleka
- 1 łyżka maki kukurydzianej
- 1 łyżka słodziku
Masa jest bardzo rzadka, ale jak sie dobrze przysmaży z 1 strony, to wychodzi z tego superowy naleśnik ;D
do tego twaróg na słodko ;D
wyszły z tego 2 naleśniki,a le jakie zajeb....
dzisiaj na sniadanko tez mam naleśnika (z połowy przepisu) no niebo w gębie...
-
Tak myślę, że kiszone ogórki mają dużo soli, a tej mamy unikać. . .
-
A mnie wyszyly za geste naleśniki i przez to za twarde, ale z nadzieniem kapusciano-grzybowym są dosyc zjadliwe ;)
-
3 dzień I fazy.
wczoraj pod wieczór trochę mnie głowa bolała, ale dziś już jest ok.
na obiad mam wątróbki drobiowe + coś z jajkiem.
spodziewałam się, że będzie gorzej, ale nie jest tak źle ;)
-
A mnie wyszyly za geste naleśniki i przez to za twarde, ale z nadzieniem kapusciano-grzybowym są dosyc zjadliwe ;)
Moje naleśniki smakują jak normalne naleśniki :)
Wiecie co, niezależnie od powodzenia mojej diety.. i tak sie bardzo ciesz bo plus jest taki, ze zaczełam czytac informacje na produktach .. i bede na nie bacznie zwracac uwage ;)
- 6kg stoi w miejscu..
-
Dziewczyny, dzisiaj 5. dzień 2 fazy, a ja tyle co schudłam w 1. fazie i ani grama więcej... O co kaman?
-
Anjuszka bo tu cudow nie ma....czasami trzeba odczekac swoje ;)
-
Anjuszka, ja na I fazie zrzuciłam 1,8kg. Potem przez 2 tygodnie II fazy tylko 0,7kg. Dopiero po miesiącu zauważyłam spadek -2,6kg...
Nie ma co się przejmować - często waga stoi, a potem nagle leeeci.
-
Bo już zaczęłam sobie myśleć, że może na mnie to nie działa.... Ale będę cierpliwa, jak dobrze, że jesteście :)
-
Robiłam, ale po 4 tyg przestałam... wtedy w miesiąc schudłam 6 kg... zobaczymy jak to będzie teraz...
-
podobno 2-3 kg statystycznie spada się na III fazie :) gratuluję Magda... ja już sobie wyznaczyłam graniczną datę po której co by nie bylo przechodze na trójkę, już mi się marzy królewski posiłek :P
-
ja chyba przejde na III faze 1 czerwca.
coraz więcej bym grzeszyła i korci mnie coraz bardziej. Chyba zaczne robic liste królewskich posiłków, bo za każdym razme mówie oooo to sobie zjem jak bede na 3 fazie ;)
-
Ja dopiero 11 dni na 3 fazie. Jak pamiętacie (albo i nie) przeszłam z wagą 59,6 (a planowałam z 60). No i co? I dziś właśnie 60kg :) Jestem taka szczęśliwa, że waga jednak duużo nie podskoczyła bo przyznam, że jem 2 porcje owoców dziennie. Protoczwartek też stosuję. Więc wg mnie całkiem spoko :)
I przyznam, że też jakoś na mięcho nie mam ochoty - wolę teraz ryby. Dziś np. na śniadanie tuńczyk z puszki z jajkiem.
A mój małż odżywia się tym co ja plus jakieś buły i pizza w pracy i co? I waga stoi ::)
-
kurcze, dlaczego ja tak późno zabrałam sie za ta diete..
Wy juz tutaj kończycie... a ja jestem prawie na starcie...
dzisiaj zrobiłam sobie rybkę po grecku, pychotka..
no i najwazniejsze ze zaczeła sie faza P+w, dzisiaj zaszaleje z warzywkami.. niam niam
no i waga lekko drgnęła.. - 6,4 kg
Madzia, jeny jaka piękna waga.. marzenie ....
-
no ja sie ciesze że jeszcze nie ma naszych polskich truskawek.
mam nadzieje że za dwa tygodnie już/ jeszcze będą :).
-
4 dzień na uderzeniówce i ubyło 3 kg ;]
ciekawe czy tak miło będzie schodziło w dalszych fazach :P
dziś póki co pierś z kuraka i cola zero.
-
Ja zaczynam faze 3 za 5 dni, koncze proteinki i bedzie sie dzialo...moj pierwszy krolewski posilek bedzie PIWEM ;D Waga na dzis, nada 53,2...dam rade w te 5 dni te 200 g zrzucic, mam nadzieje ;D
A jak Magda mowisz, ze jeszcze na 3 idzie cos zrzucic to super :D ale pewno ja bede miala pecha i nie zrzuce :P Przede mna 90 dni 3 fazy 8)
-
a mi sie podoba włączanie elementów diety proteinowej do codziennego żywienia i stąd dziś proteinowy czwartek ;)
-
Po wczorajszym protoczwartku dziś na wadze 59,5kg! Czyli na 3 fazie jeszcze się chudnie... Fajnie ;)
Wczoraj widziałam się z kolegą. Gdy mnie zobaczył, powiedział - "zjawiskowo schudłaś" ;D
A mój braciszek, po przeczytaniu książki, którą mu podrzuciłam w zeszłym tygodniu, dziś kończy I fazę. Planuje zrzucić 15kg. Dziś przychodzi do mnie na ważenie.
-
Małgosiu, gratuluję tak ślicznej wagi :)
a z jaka startowałaś?
-
Ja wlasnie pozarlam kotleciki jajeczne....no dla mnie pychotka, do tego korniszonek i jestem full.
Odliczam do 3 fazy, a dzis ide zrobic z mysla o niej zakupy, w koncu to tylko 3 dni ;D
-
Startowałam z 66,8kg... Zatem jak nic -7,3kg. Niby mało, ale jak na mnie to całkiem sporo, co widać. Jak uda mi się namówić męża to zrobi mi fotkę i wkleję porównanie...
-
ja dzisiaj 21 dzień 3 fazy
super że można już wcinać ziemniaczki:)
tylko szkoda że foty sobie nie zrobiłam przed dietą
ale miło jest słyszeć ....taka chuda to ty jeszcze nie byłaś....
hehehe
zrzuciłam 14 kg:)
-
Wyszly mi nalesniki....byly idealne ;D
Jakies pomysly na farsz na dni P ???
-
Ania może jakiś twaróg plus Cynamon plus słodzik?
-
albo na "ostro" a la burito :) czyli mielone :) pomidorki etc...
anusiaaa robiłas tez z przepisu Kasi??
-
Ja cały czas na zmodyfikowanym dukanie. Dzisiaj jakie miłe zaskoczenie. Okazało się że nasza waga pokazuje 1,5kg wiecej niz rodziców. Więc okazuje się że mam na minusie 4,5kg. Czyli tak jakby półmetek ;D
-
tadam! dziś ostatni dzień uderzeniówki! :Wzruszony: jutro witajcie WARZYWA! :skacza: nie było tak źle ;)ale trochę zaczęło się tęsknić za pomidorkiem.
-
a ja sprawdziłam nasza wagę... jednak okazuje się że w ciągu jednej doby zeszło ze mnie 1,5kg ;D I wieczorem nawet drinka piłam ;D
Wczoraj kupiłam moje pierwsze leginsy i czuje się w nich wyśmienicie :)
-
Ja też lekko oszukuję, ale leciutko :P 4 kg do tyłu :) jeszcze 4 i będzie super :)
-
Moja waga świruje. Mąż wczoraj źle na niej stanął i tak uderzyła o podłogę, że nóżka się rozpadła... I waga wskazała dziś tylko 58,4kg... ::)
Mam porównanie dzisiejsze i z początku diety, ale nie będę tu wklejać. Mogę na priv wysłać jeśli ktoś jest zainteresowany efektami.
Do tej pory nie wierzę jak mogłam się tak zaniedbać...
Zmiana odżywiania+dużo ruchu=super efekty! ;D
-
ja poprosze na PW Twoje porównanie.
-
Poszło.
-
widziałam i skomentowałam :)
ja właśnie piekę sernik , który Martini wkleiła na 4 stronie przepisów Dukana.
pachnie bosko- dodałam budyń bez cukru.
tylko tego spodu z otrąb starczyło mi na pół blachy ::)
-
Nadzienie z serem bylo wczoraj a na ostro, z tym mielonym to jak, tylko miecho wsadzic ::)Prosze o precyzje Marta, bo ja jestem noga w gotowaniu, jak nie ma przepisu.
Ja tez poprosze o fotke 8)
Kurcze, nawet ser kupilam na ten sernik...ale jakos nie chce mi sie go robic ::)
-
ja juz spory kawałek zjadłam , tak pięknie pachniał.
spod z otrąb chyba mi sie wyszedł bo przykleił sie do papieru do pieczenia ;) ale troszkę go w cieście zostało reszte "zeskrobałam" i mam jako dodataek do ciasta :).
Ciacho pyszne- chyba najlepszy sernik jaki jadłam, taki delikatny.
-
ja tez chętnie fotki prównawcze obejrze :)
Ania..no jak to jak - nie jadłas u Meksyka burita?
Mielone przygotowujesz a la do spagetti w wersji dukanowej :) i ładujesz do naleśniora :D
A ja im więcje czytam o tej diecie, tym bardziej przkeonuje sie, ze nie do końca prawidłowo ją stosuje ;) za mało jem, i za mało mięsa, za duzo nabiału..ale co tam...
Moze jakbym była bardziej restrykcyjna to i kg więcej by spadło..ale jestem zadowolona..a powiem Wam, ze jak przygotuje sobie jakies pyszne dukanowe danie to i tak mam wyrzuty sumienia i mam wrazenie jakbym sie objadła ponad miare ;/
-
Marta moi rodzice do dzis sie za głowe łapią i nie mogą wyść z podziwu ile ja jem!
mięsa min. pół kg dziennie ;) ja zjem mniej to mam stresa, że zjadłam za mało i waga nie spadnie.
-
Ja dziś dorwałam się do pizzy, moja uczta. No ale, źle się czuję teraz. Odstawiam to badziewie, nie ma co...
Macie racje co do mięcha. Nigdy nie kupowałam takiej ilości. Żyjemy na debecie ;D
A i dzięki za opinie. Teraz na schaby tylko ćwiczenia.
-
Marta, jadlam ale sie nie zastanawialam, co tam w srodku siedzi :P
Co do miecha to racja, mi zawsze mama kupuje i jak slyszy, ze ma kupic kuraka to mowi : Znowu ;D Ja kupuje wieksze ilosci i mroze ;)
Dzis bylam w ciucholandzie, kupilam se jeansy z dzialu dla nastolatek ;D ;D ;D ;D
-
Ja wczoraj upiekłam ten sernik i................... jest pyszny tylko też mi tych otrębów na pól małej blaszki starczyło i chyba dałam za dużo kakao bo mam czarny spód ::) ::) ::) ::)
Poza tym góra była bledsza od tej jaka wyszła Martini ;) A i aromatu za mało wlałam ale teraz aby wiem ile mam czego dac bo wiadomo przepis, przepisem ale każdy ma swoje jakieś tam widzimisie ;D ;D ;D ;D ;D
-
U mnie dziś na obiad eksperymentalna pieczeń z drobiówki- nigdy nie jadłam tej części zwierza, ale tak apetycznie i chudo wyglądała, ze skusiłam sie i kupiłam. zonbaczymy, co z tego wyjdzie. Robie też kopytka i surówkę. Normlanie rozpusta, ale to tak w ramach jutrzejszej 2 rocznicy slubu:)
a dziś na deser piekę murzynka- niestety żaden ze składników,a już zwłaszcza kostka margaryny 8), nie ma w sobie nic z Dukana... dodam tylko, że ciasto to na spotkanie z gośćmi więc nie będe sie zażerać, ale chociaż malenski kawałeczek spróbuję:)
Dziewczyny, od 1.06. zaczynam fazę III :skacza:
-
Ja dzis wyprodukowalam galaretke malinowa...wlasnie tezeje ;D
A dzis byly juz nalesniki ponownie wyszly idealne, znaczy sie, ze znalazalm idelany przepis na nie jak dla mnie :) Kto szuka nie bladzi.
Kupilam w Tesco chlen Light pelnoziarnisty z otrebami, juz się nie umie doczekac wtorku ;D
-
Raaatunku!!!!!!!!!!!!
Wczoraj miałam "królewski", a dziś opchałam się słodyczami .
Odkryłam twaróg wiejski chudy 0% Rolmlecz - fajny bo wilgotny, serek homogenizowany Vian 3% (Kaufland) i Jovi pitny 0% wanilia i owocowy, ale trzeba uważa, bo aspartamem słodzone są tylko te 250 g. większe są z cukrem, a na oko wyglądają tak samo, tylko wczyta się trzeba.
Jutro pokutuję.
-
az spradziłam swój Jovi , ale ja mam naturalny , duży. I tam cukru nie ma.
to chyba mój pierwszy kefir w Dukanie , kupilam bo czeka mnie w wtorek cały dzien w podróży :)
-
Madzia, moje nalesniki to: 2 jajka, 3 lyzki skrobii, pol szklanki mleka i szczypta soli. A najwazniejsze to obracac jak zaczynaja brzegi sie rumienic, to raptem po kilkudziesiecu sekundach, wtedy praktycznie same odchodza :)
Kurczak, wiecie co, od 20 dni mam zastoj wciaz 53,2 - ale mam to gdzies ide na 3 faze jutro :P
-
a u mnie - 7 kg :skacza:
ciesze sie bo w końcu ludzie zaczeli zauwazac ewekty mojej ciężkiej pracy ;)
moje założenie do drugie tyle..
zrobiłam serniczek Martini.. wyszedł prawie idealnie (moj 1 bład, to chyba za szybko wyjełam i niestety opadł , a po 2 mogłam dac wiecej słodziku, byłby jeszcze lepszy..)
poczestowałam rodzinke i stwierdzili , ze naprawde dobry ;D
-
Gosia ja też chetnie zobaczę fotkę ;D
ja nagrzeszyłam w weekend strasznie.... mam nadzieję, że waga mi nie skoczyła :buu:
-
dziewczyny a moze wy pokazecie swoje METAMORFOZY... bo w sumie to tylko ja wam sie uzewnetrznilam...
no własnie laski , może któraś sie odważy?
ja dzieki zdjęciom Madzi uwierzyłam w ta diete ;D
i zawsze jak najdzie mnie ochota na ciacho, to mysle o tych fotkach.,. naprawdę :)
-
Magda ja też wrzuciłam fotki ;D
-
maggi, fakt, Też wygladasz rewelacyjnie :)
ale Madzia chyba najwiecej zrzuciła, stad te fotki tak mi utkwiły w głowie :)
Madzia, no i teraz wyjdzie, ze ja codziennie o Tobie myśle hihi ;)
-
ja juz pisalam że nie mam zdięć z okresu jak ważyłam najwięcej, bo nie chcialam robic sobie zdięć.
-
A ja nie wkleję tu bo roznegliżowane za bardzo ;D
-
Dzięki Magda ;D
-
Tak długo podczytuję ten wątek, że aż wstyd nie napisać - jestem pod wrażeniem waszych sukcesów i bardzo Wam wszystkim kibicuję. Chętnie sama skusiłabym się na dietę, ale nie jem mięsa i ryb :-(
-
dla tych dziewczyn, które maja jeszcze watpliwosci.. ta dieta naprawde działa :)
rok temu byłam na diecie.. takiej "mż".. i nie schudłam ani kg..
czekałam na DUKANA ;D
-
Ja też swoje porównanie wstawiałam :hopsa:
-
ja czekam na finał i wtedy się pokażę, chociaż fotek z najgorszego okresu też nie mam ;) kasowałam od razu :P
-
Cały dzień dziś czytam o tej diecie i chyba od jutra dołączę 8)
-
Witam na 3 fazie ;D
Wlasnie jem kanapke z serem, szynka i pomidorem- jezu jakie to dobre.
Ile mozna sera na dzien/tydzien ???
-
Ty tu nie kuś takimi rarytasami...
-
ja jem 1-2 plasterki :)
na dzien ???
a smarujesz kanapki czyms ???
-
rany ser żólty :Szczerbaty: :Szczerbaty: :Szczerbaty:
-
dzieki Madzia. W sumie dzis bez samrowania bylo dobre wiec nie bede nic szukac ;D
-
tak jeszcze apropo chleba.. bo takie tu smaki mi robice..
czy ten dukanowy jest dobry?
-
Ja pieklam taki z drozdzami i na prawde mi smakowal. Ten placek z mikrofalowki po jakims czasi mi zbrzydl i milam na niegoo odruch wymiotny.
-
Ja po pierwszym śniadaniu 8)
Mamo ja chcę chlebkaaaaa
-
z dnia na dzien jest łatwiej :)
spadajace kg motywuja :)
-
Tego się trzymam, już widzę się oczami wyobraźni lżejszą 10 kg ;D
Właśnie wyciągnęłam z szafki parowar, będę robić fileta z kury na obiad ;D
-
a ja dziś w ferworze odchudzania zaczęłam przeglądać allegro, w celu zakupienia jakichś nowych ciuchów. ale tak się zastanowiłam, że przecież za niedługo te ciuchy by na mnie wisiały!! zatem się powstrzymuję :D i kupię coś w mniejszym rozmiarze niż zazwyczaj :D to będzie piękna chwila :Wzruszony: :brewki:
-
ja tez widziałam siebie 10 kg chudsza.. teraz mam -7 kg a chce jeszcze -7 kg.. albo - 10 kg, tylko ciekawe czy dam rade ::)
z zakupami tez sie wstrzymuje..
przed odchudzaniem kupiłam sobie jeansy, które zaczynaja wisiec..
jak ja mogłam sie tak zapuścić.. ::)
-
Mnie się z każdych spodni opona wylewa >:( Jak się przestanie wylewać już będę szczęśliwa ;)
Piję sobie hebatkę zieloną i czekam na fileta. A siku mi się dziś chce jakbym w ciąży na końcówce była :D
-
A ja wam powiem, na obiad mam piekną dukanowa zupke, i jeszcze sie nie rzucilam na owoce ;D Czekam na odpowiednia chwile, zeby pochlonac jablko ;D Ale szczerze, jestem pos*** ze strachu, ze kg wroca ::)
A wczoraj robiac pizze - dla meza 8), robilam tez przy okazji sernik by martini i rzeczywiscie nie opada, ale mialyscie racje tych otrebow za mało na ten spod wiec dorobilam, ale i tak mi sie to cholerstwo przykleilo do papieru i wiele zostaje ::) Ale i tak jest dobry, ale lepszy na zimno niz na cieplo jak go chcialam od razu pożreć ;D No i slodziku tez wiecej trzeba.
I polecam galaretke dukanowa - mniam.
Czy sa gdzies dane ile mozna zelatyny zjesc?
-
anusia, ja bym chyba od razu zeżarła jakis owoc..
na bank nie przytyjesz..
a jak ta galaretke robicie? jest w przepisach?.. zaraz lukne.....
-
aneta, ja galaretke robie ta: 3 herbaty owocowe zalewam szklanka wody, do ostudzenia. Nastpenie mieszam lyzeczke zelatyny w polowie szklanki wody i wsio mieszam z herbatami i slodzikiem. A pozniej juz do lodowy i czekam az stezeje...mniam 8)
-
no tak .. dzięki ;D
-
Dziewczyny! posiadam coś takiego:http://www.granex.pl/module-Produkty-ID-4-site-165-lang-pl.html (http://www.granex.pl/module-Produkty-ID-4-site-165-lang-pl.html) czy to można jeść zamiast otrębów?
-
dzięki za szybka odpowiedź;)
-
Anusiaaa, nie stresuj się powrotem kg. Nie ma po co. Jeśli będziesz przestrzegać zasad III fazy to będzie ok. Ja od 2 tygodni się trzymam +/- 0,5kg.
-
Kurczak na parze mi nie smakował >:(
Właśnie gotuję jajka na "sałatkę" z tuńczykiem i jogurtem ;)
-
Heh, tuńczyk z jajkiem - moja ulubiona przekąska. Tyle, że ja bez jogurtu ale z tymiankiem :)
W ogóle wypróbowałam kilka tuńczyków z różnych firm i najbardziej smakują mi ten z Neptuna i Graala.
-
No i bez jogurt, bo po otwarciu okazało się, ze mimo, ze w terminie jest na nim kółko pleśni :-\
Dziewczyny a Wy w pierwszych dniach też byłyście takie słabe? Normalnie ledwo żywa jestem, w głowie mi się kręci, na dodatek niedobrze mi 8)
-
Tak, w 5 dniu było mi dziwnie słabo... Po warzywach przeszło. Tylko, że ja od dłuższego czasu brałam witaminy Centrum.
-
mnie drugiego bądź trzeciego dnia uderzeniówki strasznie bolała głowa, ale następnego dnia już było ok.
-
To mnie dopadło od razu :D Głowę mi zaraz rozsadzi >:(
-
A ciśnienie mierzyłaś?
-
Nie, ale ja niskociśnieniowiec ogólnie
Dziś od rana głowa mi pęka, ale męża też, więc może to coś pogodą
Idę robić Dukanowy sernik 8)
-
A mi dukan 'poprawił' ciśnienie, też zawsze niskie miałam, a teraz już III faza i ciśnienie idealne, bez kawy! :-)
-
laski, o co ze słodzikami..? czy one sa zdrowe? mozna na stałe zrezygowac z cukru na rzecz słodzika?
-
zdrowe ponoć nie są. Duzo o tym w internecie.
ja jem dziennie ok 10-15 tabletek.
ale słodzik poza dietą występuje w wielu produktach i nawet nie zdajemy sobie sprawy że go jemy.
ja przed dieta nie uzywałam za dużo cukru- nie słodzę kawy/herbaty wiec słodzik pewnie bede uzywac sporadycznie.
-
Nie używam słodzika prawie w ogóle. Czasem wsypię ćwierć łyżeczki do jogurtu, ale bardzo rzadko. Nie potrzebuję, bo kawę i herbatę polubiłam gorzkie (aż się sobie dziwię). Czasem użyję fruktozy, ale to też w małych ilościach.
Co do aspartamu, to jest on w większości produktach light. Trzeba patrzeć na etykiety.
-
Mój małż powiedział mi ostatnio, że za bardzo schudłam, że powinnam nabrać kobiecych kształtów a nie jak nastka ;) Przekomarza się, wiem o tym :)
-
Sernik zrobiony :)
Wygląda dziwnie, ale pachnie obłędnie, skubnęłam kawałek i w smaku niezły. Naprawdę można go jeść bez grzechu? ;D
Idę szukać kolejnym przepisów na Dukanowe słodkości ;D ;D ;D
-
Ja slodze slodzikiem kawe i herbate od kilu lat - jakos sie tym nie przejmuje, ze nie zdrowe, bo inni jedza McDonalda, chipsy, a ja nie :PA gorzkiej harbaty nie przelkne.
Gem, pozniej na II fazie, mozesz spokojnie sie sernikowac, ale jezeli sa w serniku otreby to wiadomo - 3 lyzki otrebow na dzien ;)
-
ja tez nie jadłam dukanowskich deserów na I fazie.
na II to chyba codziennie cos zjem ;)
co do słodzika, to tak jak magda pisze, teraz rzadko co można spotkać w 100 zdrowe. Zawsze jakie E albo inne konserwanty. papierosy też nie zdrowie i prowadzą do wielu chorób a mnóstwo osób je pali.
jak mam umrzec , to przynajmniej szczupła hehehe
ja dzis zrobilam sobie dzien rybny tunczyk i dorsz w foli. Mniammmmmmmm
-
No to teraz mi mówicie? :D
A chciałam poświętować w Dzień Matki ;)
-
wiecie co,jakos nie trybie tej IIIf...
jak to jest-codziennie mozna 2kromki pieczywa pelnoziarnistego(ja jem malą bułke ciemną sojowa)tak>?
a jak jest np dzis królewski posilek i w moim przypadku chcialabym aby bylo to sphagetii carbonara to czy nie powinnam zrezygnowac dzis z tego pieczywa?czy to nie za duzo>?i co jecie na te "królewskie posilki"(wiem ze nie mozna dokladek ani 2 kolejnych pod rząd jesc)Ja nie mam jakiegos megastresa o prztycie,zreszta dosc swobodnie traktuje te moje 58kg constans :P ale troche durna jestem w tym temacie.
-
tete to ty juz na 3 fazie jestes?
wow gratuluję.
ja cały czas czekam i waham sie czy jeszczez tydz poczekać czy zacząć 3 faze od dnia dziecka :D
wtedy byłabym po p+w. Czy lepiej zacząc po proteinkowych dniach.
-
widzisz ja czekam.
bo zależy mi żeby zrzucic jeszcze te 5 kg- nie chce chyba wiecej bo kiedys ważyłam 67 i jakos zle mi było, jakos tak nie swojo, nie wiem nie umiem tego wytłumaczyć ;) wiec mysle że te 70 bedzie dla mnie ok.
z chcecią przeszłabym ta 3 faze bo grzeszę coraz częściej- są to małe grzechy, typu- garść orzeszków albo 4 kostki czekolady, albo nie dukanowe ciastko.
wtedy waga nie rośnie ale i nie spada. Dlatego tak opornie mi to idzie- od tygodnia bez spadku.
-
a ja z kolei powtarzałam że i tak robaki mnie zjedzą więc nie ma sensu odmawiac sobie przyjemności ;D
Z drugiej strony takie dawkowane przyjemnosci smakuja jeszcze lepiej
-
kaska, jak chcesz w tydzien stracic 5 kg? ;D
-
Kasia,ja zalozylam 56-57ale ze wzg na moje grzechy zatrzymala sie wskazówka na 58-59 i loooz,mnie zalezy natym najbardziej aby NIGDY juz nie doprowadzic sie do stanu prosiaczkowego.Najwidoczniej 'ubylo' mnie z obwodów,co nie ukrywam cieszy mnie jak cholera ;D
wiem ze gdybym restrykcyjnie trzymala sie zasad diety(np te otreby codziennie) to byloby duzo lepiej.
-
kaska, jak chcesz w tydzien stracic 5 kg? ;D
no właśnie nie wiem ;D ;D
zobacze 1 czerwca co i jak może coś do tego dnia w końcu spdnie :P
-
Robie dukanowe lody - jakmi wyjda i beda zjadliwe podam przepis ;D
-
Sernik czeka, zobaczymy czy za dwa dni będzie jeszcze zjadliwy ;)
Dziś oparłam się pokusie u teściowej, chociaż pod nos mi podstawiła babkę piaskową moją ukochaną, za to mama uszanowała moją dietę :D i zrobiła mi pysznego pstrąga w piekarniku. Jestem najedzona po kokardę ;D
-
a ja dzis zaserwowałam sobie i rodzinie ciasto jogurtowe - pierwszy raz robiłam i super wyszlo :)
a jakie dobre !! (choc mam wyrzuty sumienia, nie jadalam takich rzeczy do tej pory; ta dieta mi na psyche siada ;) ).
Poza tym jak zauważyłam w swoich "notatkach" - przez ostatnie 2tyg zaledwie pół kilo spadło...wiec wolniutko, oj wolniutko... tym samym jesli ta tendencja będzie trwac..to będe musiała pociagnąc diete dłużej niz Dukan przewidywał...bo tez mialam w dzien dziecka skonczyc...
Anusia daj znac jak lody - tez się na nie zasadzam :)
-
Marta to idziemy łeb w łeb bo mi wolno bardzo wolno spada.
jutro licze na spadek bo jakaś godzine temu na wadze bylo tyle ile dzis rano.
ciosto jogurtowe robilam jakies dwa tyg temu ale dalam za duzo proszku do pieczenia i za bardzo je czułam w cieście
zrobilam galaretkę ale bardzo wolno zastyga w lodówce ::)
-
Pozarlam lody - mniami ;D Wrzucam przepis do przepisow.
Mam jeszcze dwa pudeleczka w zamrazalniku.
Kasia, mnie tez bardzo dlugo tezala, ale sie stezala ;)
Marta, a przepis na ciacho skad masz?
-
no moje galaretki (zrobilam dwie bo pomyślalam że pierwsza nie wyszła) siedzą w lodówce od 16 i 18 ::)
-
Niech pomysle...ja robilam w okolicach poludnia, a jadlam wieczorem wiec z 6 h siedziala w lodowce.
-
spróbowałam swojej. nie makuje mi.
nie wiem może moja herbata bya za słaba i dałam za mało słodziku ::)
generalnie wyszła mi bleee
-
Wiesz co, na mialam herbate malinowa, jakies lepszej jakosci i zaparzylam 3 torebki. A slodziku dalam 3 lyzki. Ale dukanowe zarcie ma to do siebie, ze trzeba pod siebie podpasowac.
Ja dzis mam protoczwartek.
-
i ja ;D
Mówiąc szczerze nie ludzię protoczwartków;p
-
ok spróbuje jeszcze raz zrobic.
a u mnie dzis w końcu spadek, 0,4 :)
-
Ja mam nadzieje że jutro też zanotuję spadek po dzisiejszych proteinkach :)
-
anusiaa przepis na ciacho miałam od kumpeli ale taki sam znalazłam w necie :)
bardzo prosty, szybki i pyszny :)
nie mam czasu śledzic wątku przepisowego...wiec nie wiem czy ktos juz go wklejał...
jesli sie orientujecie i acie znac ze niema go jeszcze to wrzuce :)
-
Laski, czy ja Wam mowilam, że:
- kocham Magde, bo to od niej sie wszystko zaczeło :Zakochany:
- kocham Pana Dukana bo wymyslił tę dietę ;D
- przez dwa tyg. mialam zastój, przeszlam na III faze z waga 53,2 kg bo już nie chcialo mi sie walczyc przez kolejne 2 tyg o 200 g, a dzis na wadze 52,9 :skacza: jestem mega szczęsliwa bo dobiłam do zamierzonego celu ;D
-
dziewczyny szukam weny na obiad... pulpety osttanio były, kuraki i ryby sie przejadły....
ma byc szybko, sprawnie i smacznie... zakupy łatwe o zrobienia, artykuły dostępne w osiedlowym sklepiku (dyzuruje z Maksiem i nie chce mi sie wypuszczac do jakis marketów)...
Kusi mnie ten bigos .... ale wygląda na dośc pracochłonny?
-
Zrob dzis nalesniki - tak jak ja - mniam.
I maksio tez poje ;D
-
a może mielone w naleśniku? Mielone i cebulka ( jeżeli p+w to z pieczarkami) podsmażamy przyprawiamy- najważniejsza przyprawa to odrobina chilly. Takie mięsko ładujemy do naleśnika, składamy go na pół, na wierzch pokrojone w plasterki pieczarki i do piekarnika na 10 min. Pychaaaa :)
-
Może papryki nadziewane mięsem mielonym z pieczarkami? Ja mam dzisiaj :) Do tego sos pomidorowy.
-
no ale sie tutaj smacznie zrobiło.. bigosik.. papryczki zapiekane.. naleśniczki.. mniam :Obiad:
Madziu, ale Ty tu jesteś uwielbiana.. ;D
u mnie wczoraj -8 kg, dzisiaj juz gorzej bo -7,5 ..ale wczoraj prawie cały dzien nic nie jadłam bo spedziłam go u mamy w szpitalu.. na dzisiaj tez za bardzo sie nie przygotowałam i do pracy zabrałam sam nabiał.. bede musiała w domu cos z mieska upichcic..
-
kjp ten twoj przepis brzmi pysznie...na bank go wyprobuje.
malgosiak, a jak robisz te papryki, dasz przepis w przepisach plizzz.
nie mam pomyslu na jedzenie 3-fazowe i jak na razie jem na obiadki wszystko to co z II fazy.
-
anisia jeszzce pyszniejsze jest jak do środka i na wierzch sypniesz żółtym serem ;D ale to już tak mało dukanowo :)
-
Nie chwalac sie, ja juz moge :P
-
chyba stawiam na ta młoda kapuste :)
znalzalm na blogu, ktory Ania podala łatwy i smacznie brzmiacy przepis...
a teraz zjadlam oswianeczke :) (wiecie, ze pierwszy raz... :) ).
zauwazylam ze po 2,5 miesiaca zaczelam eksperymentowac z nowymi przepsiami bo dieta zczeła mnie nudzić...
:D a tu tyle smakowitości :D
-
Anusiaaa, wrzuciłam.
Za mną chodzi rosół, taki na wołowinie. Kurde, gdzie ja taki zjem ::) Sama nie umiem robić dobrego...
-
Marta, ja tez zaczelam teraz eksperymenty bo mi sie wiele rzeczy przejadło :) I na prawde mozna super jedzonko wyczarowac.
Dzieki malgosia :-*
-
A u mnie porażka na całj linii
Po trzech dniach tej diety żołądek odmówił współpracy. Skończyło się na mega sensacjach żołądkowych i dziś na diecie ścisłej
-
uuuu Gem, przykro mi, moze nie kazdy jest do tej diety stworzony ;) Ale i tak jestes chudzielec :P
-
Anusiu byłam jak szłam do ślubu :D
Mam zamiar nadal korzystać z dukanowych przepisów, ale muszę trochę tą dietę zmodyfikować pod własne potrzeby ;)
-
Gemini ja jestem na zmodyfikowanym dukanie :) Tzn nie jem w ogóle ziemniaków, makaronów, ryżu ( ale np naleśniki robię normalnie z mąki), warzywa jem codziennie ( bałam się o moją anemię złośliwą) ale nie opycham sie nimi, jem troszke węgli ( w postaci czekolady oczywiście- jak mi jest słabo lub po prostu czuje że musze zjeść cukier) i troche tłuszczu- tu chodzi mi o np jogurty.
Mój jadłospis to mniej więcej- śniadanie ciasteczka owsiane (świetnie zapychają i dostarczasz zdrowych otrębów), drugie śniadanie jogurt- może być jogobella light ale ja tam juz nie patrze ile czego ma. Obiad to co jedzą wszyscy tylko ziemniaki odkładam, kolacja różnie- raz zjem czasami nie. Może byc sałatka z tuńczyka, dobrze jak jest coś proteinowego.
W zasadzie moja dieta to już nie dukan bo pozwalam sobie na wszystko- ciasto jak mama upiecze, lody na spacerze, ale na prawdę pilnuje żeby to było w ograniczonych ilościach. Waga nie leci szybko jak przy dukanie ale zrzuciłam już 4 kg. Jeszcze z 6 przede mną, zajmie mi to z pól roku ale mi ta dieta bardziej pasuje, bo na strikte dukanie strasznie się katowałam.
-
kjp83 bardzo mi się podoba Twoja dieta ;D
-
Nooo dieta fajna ;D podejrzewam że na takiej będzie Ci szybciej leciała waga niz mi- moja koleżanka odstawiła same ziemniaki i makarony i w 3 miesiace 10kg zrzuciła. U mnie to idzie trochę oporniej bo z nadczynnosci chyba w niedoczynność tarczycy wpadam a co za tym idzie metabolizm jak ślimak.
a i stwierdziłam ostatnio że przejmę z III fazy proteinowy czwartek :). Jak już zrzucę co mi zalega to pomyśle nad utrwaleniem wagi. No i też korzystam z dukanowych przepisów.
-
Ja schudłam 5 kg, zaczęłam oszukiwać i zaczęłam mniej więcej coś takiego jak kjp83 stosować. Od razu lepiej się czuję, jem warzywa codziennie, ostatnio piekłam dukanowe bułki, dużo przepisów wykorzystuję, ale nie jest to w 100 % dukan, ale kg lecą :)
-
12 dzień na dukanie, 6 kg w dół. i już chyba zastój, ale to może przez to , że niedługo okres...
miłego dnia! :)
-
Mnie się te proteinwe czwartki też bardzo podobają :)
Na tej diecie najbardziej brakuje mi owoców, tym bardziej, że już niedługo będą pyszne truskawki, czereśnie, maliny ;D
Na razie próbuje uspokoić żołądek. Ja zawsze kiepsko czułam się po jajkach, chociaż jaja uwielbiam, a jak zafundowałam żołądkowi jaja trzy dni pod rząd, to się biedny zbuntował ;)
-
Gem ale Ciebie jeszcze nie dotyczą proteinowe czwartki ;)
powiedz z czego Ty chcesz zrzucac???jak patyczek jestes przeciez!
-
Tetuś ja się baaardzo dawno nie pokazywałam :D
Po porodzie niby zrzuciłam wszystko, ale jak przestałam karmić, chciałam sobie odbić te miesiące bez nabiału, słodyczy, w sumie bez większości i tak w pół roku przybyło mi 10 kg. Chciałąbym chociaz z 5 zgubić
-
Mi po wczorajszym protoczwartku waga pokazała 1,5 kg mniej :D
-
a mnie paradoksalnie wkurza ta IIIf z tymi protoczwartkami itp..bo mam wrazenie ze gonie swój ogon normalnie :P ;)i mysle o tym co juz zjadlam o tym co ew jeszcze zjesc moge itp..
jak byl system czy to 3/3 czy 5/5 bylo latwiej...a teraz lody krówka algidy prosza "zjedz mnie" a i żur na zakwasie z młodymi pyrami sie gotuje..i bądz tu czlowieku mądry ::)
-
Robisz krolewska uczte i po klopocie. Tak potraktuje swoje pierwsze niedukanowe lody ;)
-
Lody sie mroża, ciasteczka otrebowe pieką...kapusta gotowa :)
chyba zostane niedługo królowa naszej (domowej) kuchni :) buahahahha
w zyciu tyle nie "pichciłam" :D
-
Daj znać, jak smakują otrębowe ciacha - w weekend chyba upiekę, jeżeli są smaczne :)
-
są bardzo smaczne :)
-
ciacha są rewelacyjne, ja non-stop na nich "jade" :D
-
a mi cos one nie wychodza...nie wiem czemu >:(
-
no jak to? moje ci smakowały ::) ;)
-
no właśnie...nie wiem czemu moje mi wychodzą :(
-
To jutro piekę i się pochwalę :)
-
Lody sie mroża, ciasteczka otrebowe pieką...kapusta gotowa :)
chyba zostane niedługo królowa naszej (domowej) kuchni :) buahahahha
w zyciu tyle nie "pichciłam" :D
Marta, ja tez sie smieje, ze mistrzem kuchni zostane przez Dukana. Kiedys nawet nie umialam usmazyc nalesnikow.
Ale na e-piknik trza cos wymyslec...ale to juz zostawiam Arkowi :P
-
Otrębowe ciacha są jedyną dukanową "słdkością" która mi wchodzi. Mało tego są całkiem smaczne, mało problematyczne w robieniu ( ja codziennie rano zaraz po wstaniu wstawiam do piekarnika tuz przed wyjsciem wyciągam), mozna je zjeść zawsze i wszędzie :)
-
a z jakiego przepisu robicie?
-
Ania a Ty tez dukasz?jesli tak to jak Ci idzie?i zr tak z partyzanta zapytam:jak Twoje chłopaki się mają ;)?
-
nie dukam bo jeszcze karmię i obawiam sie jak taka dawka protein wpłynie na malucha
poza tym - za bardzo lubię owoce. póki co odchudzam sie sama - dietą MŻ.
ale niewykluczone, że na jesień zacvznę dukać.
do zrzucenia mam 8-9kg
a chłopaki?rozrabiaja ;-)
później moze wkleję zdjęcia w mamuśkach e-weselnych :)
-
Anusia ja robie ciasteczka z przepisu Kasi: 2 łyżki przennych, 4 owsianych, dwa jaja, serek homo ( ok 200-300g), slodzik- 3 łyżki i armomat lub kakao. Można jeszcze cynamon ale ja nie przepadam
-
Dzięki dziewczyny za super przepisy Naleśniki z mąki kukurydzianej mnie bardzo smakują i sa sycące.
Dzisiaj 21 dzień 3 fazy i ...0,9 kg mniej niż na poczatku fazy III. Dzisiaj waga wskazała 56 kg !Tyle wazyłam chyba z 22 lata temu! Moja 13 letnia córka waży o 2 kg więcej niż ja (ale jest 3 cm wyższa). Ważę sie tylko raz w tygodniu w soboty po proteinowym czwartku.
Jak na razie III faza bardzo mi pasuje - no brakuje mi sosu vinegrette do sałat (jakoś nie mogę się przemóc aby użyć parafinę) - jem same dobre rzeczy - może owocków więcej by się zdało.
No i robię lody sorbetowe - zamiast porcji owoców: mroże np. truskawki, dodaję słodzik, trochę mleka 0% i miksuję (takie zamrożone) do zjedzenia od razu. Pycha.
-
kpj ja swoj przepis zmodyfikowalam i od kilku tygodniu robie tak:2 łyzki owsianych, 1 pszennych, twaróg chudy kostka 250g, słodzik, 2 jajka, troszke mleka, i cynamon :) piekie 20-30 min.
-
A ja wlasnie konsumuje swoj 1 krolewski posilek: ryz z jakblkami ;D
-
ja robie ciasteczka tak jak kasia, ale z w sumie z 6 łyzkami otrebów i mam na dwa dni :)
-
Dzien dobry bardzo ;D
Chciałam Wam pokazać jakieś porownanie PRZED i PO, ale za diabla nie umialam znalezc porzadnej foty, tzn, zadnej prawie foty nie ma, bo ja jestem mega niefotogeniczna i nie lubie siebie na zdjeciach.
Znalazalam Cos co postanowilam Wam wkleic, widoczna buzia jak "księzyc w pelni" daje jakiś pogląd :D
Dodatkowo wklejam fote z soboty, juz calej mnie :D Prosze wybaczcie glupkowata mine i wiejsko-sielski wyglad - to byla wyprawa na polane z dzieckiem 8)
A wiec porownanie. Fota po lewej 52,9 kg, fota po prawej, cos kolo 62kg.
(http://images40.fotosik.pl/295/624adc0c72deb4e0med.jpg) (http://www.fotosik.pl)
No i sama ja :D
(http://images38.fotosik.pl/295/0105cc9acfcf6c97.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Tylko sie nie smiejcie ;D
-
anusia, co Ty gadasz ze jestes niefotogeniczna??
bardzo ślicznie wychodzisz na zdjeciach ;D
teraz naprawde jestes chudzinka :)
ale na tych 62 kg wcale nie wygladzasz jak ksiezyc w pełni, wiec podziwiam, ze chciało Ci sie odchudzac ;D ;D ;D
-
Anusia, chudzino, nie gniewaj się, ale ja tam "grubości" po Tobie nie widzę na zdjęciu "przed" ;)
-
Anusia, super! Rysy twarzy jakie ładne :)
U mnie waga stoi, 60kg. Jestem podwójnie szczęśliwa ;D
-
Dziekuje :D Wiem, musicie byc mile :P ;)
Ale ja czuje sie swietnie i wga nadal ta sama :D
-
Anusia, ja bym chciała wygladac po odchudzaniu jak Ty przed.. tak wiec nie mow mi tu, ze my tak specjalnie słodzimy i ze musimy byc miłe..;D
-
Anetko, milo mi to slyszec :-*
Ale ja sie paskudnie czulam wczesniej. Teraz codziennie rano paraduje w samych majtach i staniku po domu, co by dac mezowi oczy nacieszyc...wczesniej bylo mi wstyd ::)
-
Anusia super wyglądasz... w sumie na fotce przed niewiele Cię widac ale po buzi rzeczywiście widać róznicę (ale chudzinka bylaś tez przed) :)
heheh ja tez łaże więcej w bielixnie... mó mąż zwariowal kompletnie :P
-
no po cos sie tak laski meczyłyście na diecie..
niech "se" chłopaki popatrzą ;D
-
nawet pozwalam sie czasmi mu w tylek klepnac :P
-
ja w niedziele miałam mega kryzys..
bylismy na obiadku u tesciowej (liczyłam na kurczaka z rosołu, a tu dupa blada wszystko smazone)
Potem kawka i moje ulubione ciacho..
i kolacja : bigos, biała i inne niedukanowe przysmaki..
wole jednak siedziec w domu ::)
co prawda wzielam ze soba 2 jogurty, ale o 18-tej byłam juz mega głodna.. za to Darek tak sie obżarł, że nie mógł sie ruszac.. ;)
-
haha u nas tez ;D
-
Anusia - świetnie wyglądasz!!
a ja dzis zrobiłam ciasteczka z otrębami i wyszły pyszne
następnym razem dodam kakao
a tym chodzeniem w bieliźnie to nieźle reklamujecie dukana ;D ;D ;D
-
ja na dzien ddziecka dostalam nowa ksiazke dukana (rozowo zieloną) i tabliczke czekolady- na pierwszy dzien (jako posilek krolewski) III fazy,
-
Kasia pamiętaj że na kebaba się umówiłyśmy :):):):):)
-
Idę z Wami ;D
-
ja wam [powiem że na 3 faze przeszłam z 64 kg(174 wzrostu mam)
zdarzało się że jadłam torta i to nie jeden kawałek, kinder bueno, kawałek czekolady, pizze, kebaba itp
miała chyba więcej niz 2 posiłki królewskie w tyg
i co
i mam w tej chwili 61 kg
a ja juz nie chce chudnąć!
-
Ja już nie będę chudnąć. Nie jest mi to wskazane :brewki:
-
WOW agulka!
-
Kasia - czyli jutro czekoladka ;D Ja jeszcze nie jadlam slodyczy nie-dukanowych, mam cykora :D
agulka - to ja zazdroszcze i tez tak chce ;D
-
mi się też już czekolada marzy.... na szczęście od poniedziałku III faza i będzie można poszaleć :Szczerbaty:
-
ja zgrzeszylam juz dzis :-\
-
Kasia nie przejmuj się, zapomnij i dukaj dalej ;) nie wiem czy to przypadek ale ja ostatnio spadki mam właśnie po grzeszeniu ::)
-
u mnie dzisiaj - 9 kg.. uwielbiam jak waga zmienia cyfre w dół.. ;D ;D ;D
wczoraj ogladałam zdjecia z wyjazdu w góry.. masakra :/ wygladałam jak słonica :o
laski, mozecie tu odpuscic temat kebabów, please.... ;) ;) ;)
jak ja Wam zazroszcze tej III fazy :P
-
Dzięki Magda.
Wiecie, nawet w zeszłym roku moja gin-endo polecała mi zmianę odżywiania. Miałam problemy z cukrem i insuliną (insulinooporność), w ogóle podejrzenie PCOS. A ja głupia myślałam, że tylko leki pomogą... Od marca zauważyłam, że mój cykl się zmienia, okres się wyregulował i jak widać owu powróciła (może po stymulacji a może i nie). Do tego postawiłam na ruch, dużo ruchu! Tak więc jestem teraz dwukrotnie szczęśliwa!
Będę tu oczywiście zaglądać laseczki ;D
-
gratuluję Małgosiu :)
-
Trzeba "staraczki" zaprosic do naszego watku ;D
-
co tu tak cicho?
ja melduje sie po paru dniach nieobecności - i niestety melduje ze zrywam z Panem Dukanem, przynajmniej w tej "najczystszej" postaci...
własnie wróciłam ze szpitala, gdzie spędziłam "upojne" 5 nocy... jestem po zabiegu usunięcia wyrostka... niby nic, a jednak dało w dupę...
w każdym razie póki co musze nieco diete zmodyfikować.... aczkolwiek dodam, ze pobyt w szpitalu zaowocowal 2kg spadkiem wagi ;)
-
O mamo! Dobrze Marta, ze juz po wszystkim.
Moze przejdz na III faze :)
Ja dziś po raz pierwszy zjadlam makaron razowy z sosem z pomidorow z puszki (ale sos jakis taki sredni).
Po 10 dniach stabilizacji waga nie drgneła..ufff.
Był juz tez pierwszy kieliszek wina, a w niedziele chyba bedzie pierwsze ciastko + piwko bo idziemy na urodziny ;D
-
a ja znowu wczoraj nagrzeszyłam... mieliśmy imprezę rocznicową i jadłam wszystko łącznie z ciastem :-[ na szczęście waga dalej leci w dół... dziwne ::)
od poniedziałku przechodzę na III fazę.... jakoś boję się jej ::)
-
póki co nawet nie stabilizacja..
raczej sporo mniej niż dukan przewiduje ....
ale co tam... dam radę!
-
A ja wczoraj kupila swoje pierwsze leginsy i nawet dzis w nich smigam 8)
-
dziewczyny, mam pytanie- chodzi o chleb razowy (III Faza). Jaki to jest?? ::) 8)
kupiłam dzisiaj w Biedronce żytni, ale czy to jest razowy?? nie mam pojęcia, oświećcie mnie pliiiiiiiiiiiiiiissssssssss!
-
Ja kupuje taki co pisze na nim pelnoziarnisty...zazwyczaj sa to takie chlebki baaaaaaaaardzo ciemne, pokrojone w kromki, pakowane po kilka kromeczek.
Teraz mam niskokaloryczny z otrebami z Kauflanda.
-
dzięki:) no własnie tych pełnoziarnistych jest wszędzie full więc zgłupiałam zupełnie. a ten z Kauflandu jest smaczny??
-
Laski chyba do was dołączam....
moja waga nieuchronnie pcha mi się pod 54...a powinno być 51....
jakiś nawis "inflacyjny" zrobił mi się w okolicach brzucha i coś wyłazi ponad pasek od spodni...
uderzeniówkę zainicjowałam na wczorajszym dyżurze...
-
A ja znalazłam w Intermarche serek wiejski lekki 2. 5% i jogurty sanoka owocowe 0% tłuszczu ze słodzikiem, gęste - jest co pojeść. Anusiaaa sernik jest pycha, kopytka też, tylko trochę się mi lepiły.
-
a co na zaparcia?
moja mama na tej diecie ma mega problem...
woda, otręby i warzywa nie pomagają.. ::)
-
ja bym się wspomogła lactulozą...i zwiększyła ilość wypijanych płynów o około litr
-
dzięki - juz dzwonię do mamy z nowiną :)
-
Ania, a dlugo juz mama jest na diecie. Mi zaparcia przeszly jakos po 10 dniach.
Lila, witaj wsrod nas ;D
Dzis czytalam artykul o dukajacych, ze jestesmy jak sekta i porozumiewamy sie szyframi: I faza, system 5/5 itp. hahahaha Usmialam sie z tego.
-
Aniu, dziś 9 dzień...
a jaką dzis pyszną rybę z piekarnika zjadłam - halibut z warzywami - marchew, por i koper włoski
do tego brokuły i jogurt z czosnkiem i majerankiem
jutro zrobię sama taką rybkę - a jakie inne warzywa można dać do ryby?
-
Ania, wszystki oprocz ;D bob, fasola, kukurydza, ziemniaki, ciecierzyca, soczewica i groszek. Marchew i burak tez, byle nie do kazdego posilku w dniach warzywnych...a ty na dukanie jednak Ania ???
-
placek z otrąb usmażyłam sobie na jutro...
pachnie nieźle...
-
Aniu, ja jeszcze nie na dukanie
narazie testuję potrawy :D
Lila a co za placek?
-
a z książki wujka Dukana
1 jajo + 3 łyżki otrąb + łyżka serka homo - wybełtać - usmażyć na suchej teflonowej patelni.
-
aaa to jutro spróbuję :D
-
albo wsadzic do mikrofalowki na 5 min - znaczy sie placek ;)
-
nie lubię gotować w mikrofali....
wolę patelnię...
to jest to coś co Wy nazywacie Dukanowym chlebkiem????
-
W końcu i ja się tutaj przywitam... jako Dukająca forumowiczka.
Dzisiaj już 7 dzień I fazy (wiem, wiem, że wystarczy 5 dni, ale jakoś nie brakuje mi jeszcze warzyw). Jak na razie bez żadnych grzeszków. I na wadze dzisiaj -3kg.
Jutro zaczynam II fazę.
-
Tak Lila, to taki szybki dukanowy chleb ;D
Te mniej szybkie są z drozdzami i są pycha, ale ja juz ich nie jem bo moge zwykly.
Wczoraj moim krolewskim pozilkiem byla salatka z majonezem + piwo + ciastko ;D Waga dzis grzecznie stoi w miejscu i oby jej tak zostało.
-
ja wczoraj miałam truskawkowe szaleństwo (30 dag ) trudno,pewnie nie bedze to moj jedyny truskawkowy grzeszek ;)
waga pokazuje -9 kg .. czasami - 9,5 chyba niezle jak na niecałe 2 miesiace odchudzania.. ;D
przetestowałam kilka przepisów i to moje spostrzeżenia ;)
- placek jogurtowy przepyszny, mogłabym jesc codziennie
- ptasie mleczko .. średnie na jeża
- chlebek dukanowy nawet dobry.. po 2 miesiącach bez chleba nawet smakuje ;D
- lody nie bardzo mi podeszły (to chyba dlatego , ze słodzik jednak bardziej smakuje mi w wypiekach)
ale chyba kazdy musi na sobie przetestowac ;)
Lila, nie wierze, ze zaczęłaś dukać :mdleje:
-
A moim faworytem jest sernik z otrebami, ktory jem namietnie. Teraz codziennie, zebyz achowac porcje otrebow...mniami ;D
Kupilam tez to mleko granulowane i chcialam zrobic te nutelke - raz musze tego sprobowac :)
-
mi też lody nie podeszły - ale nie wiem dlaczego
pachną pysznie i pierwszy kawałęk jest mega pyszny - potem pojawia się jakiś dziwny posmak :(
-
aa sernik Martini testowałam i jest bombowy.. na 2 miejscu stoi dumnie ciacho jogurtowe :D ( z nim jest najmniej roboty ;D)
-
nie, ja mowie o innym serniku, nie martini ;)
A za to mnie ciasto jogutowe srednio podeszlo.
-
anusiaaa a o jakim mówisz?
-
Przepis na moj sernik na 4 stronie w przepisach. Dla mnie jego smak jeszcze nic nie pobilo, mimo, ze lekko opada jest wypasny jak dla mnie.
-
to chyba go dziś wypróbuję - mam akurat serki homo w lodówce
-
Ja tez dzis go zrobie - ju zmam slinotok ;D
-
lece po przepis.. moze dzisiaj cos upieke :)
-
czy to chodzi o ten przepis?
500 G SERA BIAŁEGO 0%
150 G SERKA HOMO 3%
5 JAJEK
SZCZYPTA CYNAMONU
ODROBINA KAKAO
PARĘ KROPELEK AROMATU WANILIOWEGO (MIAŁAM TYLKO NA OLEJU)
2 NAKRĘTKI SŁODZIKA W PŁYNIE
ŁYŻECZKA PROSZKU DO PIECZENIA
najpierw ser z serkiem homo dobrze mielić w malakserze a pozniej wszystko dodać i wymieszac, wylać na tortownice (ja miałam 25 cm), piekłam 40 min w 180 st + 15 min z termoobiegiem bo chciałam żeby wierzch zciemiał ale nie bardzo sie udało
-
Nie, ja robie ten
Przepyszniasty sernik (pomysl z forum diety.pl)
250g serka homogenizowanego (ja zrobiłam z Pilos 3% z Lidla, zwykły twaróg się nie nadaje)
3 jajka
18 tabletek słodzika
łyżka kawy rozpuszczalnej (Tchibo się nieźle komponuje )
6 łyżek otrąb owsianych (mielimy na puch razem ze słodzikiem)
parę kropel zapachu śmietankowego
łyżeczka proszku do pieczenia
Kawę rozpuszczamy z 2 tabletkami słodzika w łyżce gorącej wody.
Można także, zamiast kawy dosypać kakao (czubatą łyżeczkę), zrobiłam tak i wyszedł bardzo smaczny - zrobiłam ciemną warstwę między białymi i wyszedł ładny taki.
Do serka dodajemy wszystkie składniki prócz białek i nic nie mieszamy, dopiero po dodaniu ubitej piany. Następnie odkładamy do osobnej miski kilka łyżek masy i mieszamy z kawą.
Do wyłożonej papierem foremki (śr. 20 cm) wylewamy masę i można porobić łatki z masy kawowej i zalać białą, albo rozsmarować po wierzchu.
Piec 60 minut w 200 stopniach. To też zależy od piekarnika i jak często go otwieracie. Trzeba sprawdzać patyczkiem, czy już suchy w środku.
Oczywiście, jak ktoś nie lubi smaku kawy, może to pominąć i zrobić 1 smak.
-
Tak laseczki dołączam do Was...
bo mi waga w górę lezie...i przestałam czuć moje wystające kości biodrowe, a to już jest alarm...
Nie zarzekam się, że będę super porządnie Dukanowa...zakładam małe odstępstwa, co nie znaczy, że grzechy...najprawdopodobniej mogę nie wytrzymać na samym protalu bez odrobiny warzyw...
a ten placek z otrębami jest całkiem całkiem...
A LIDL to kopalnia białkowych produktów...obkupiłam się w serek homo...
Kupiłam sobie wątróbki na jutro, będę dusić...
-
Ja sernik zrobiłam w jednym smaku, bo z rozpędu dałam kawę do całości, ale i tak pycha było i trudno mi było połowę odłożyć na jutro.
-
Lidla odwiedzę w czwartek ;D
18tabletekj słodzika to ile na łyżki?
-
Ja daje na oko, poprostu kosztuje czy juz slodkie.
Wlasnie pozarlam polowe sernika ;D Zrobilam jak napisal anitasia i dodalam, nie kawe ale kakao do calosci - mniam.
-
Ten placek Dukanowy jest smaczny....a jako podstawa pod proteinową kanapkę suuuper...
Odwiedziłam mój lepik EKO i mnie nie zawiódł, kupiłam otręby i skrobię kukurydzianą...
Przy okazji oświeciłam panią sprzedawczynię dlaczego jej to teraz tak schodzi ;D ;D ;D
-
Lila, a który sklepik? Bo mój ulubiony to ten na Śląskiej...
-
Lila, wczoraj zrobiłam Twoje ciasteczka otrębowe na mleku..
sa nawet, nawet.. zawsze jakas miła odmiana..
tylko mam pytanko... może lepiej je troszke pomoczyc w tym mleku co?
-
A wlasnie Lila, w jednym z przepisow podalas skladnik : platki owsiane - chyba kiedys Magda pisala, ze sa zakazane i mozna tylko otreby uzywac.
-
no i pieknie ..
musze sprawdzic co jem..
-
Ja nadal kupuje na allegro M-ki bo sie boje S-ek i są za duże, ale jeszcze chyba nie dojrzalam do tego, zeby S kupic ;D Aczkolwiek rajstopy i legginsy juz kupilam 2-ki, nie jak zawsze 3-ki.
-
o matko :o Niezłe laski jesteście. Ja zawsze sie zastanawiałam dla kogo te 2 robią :P w podstawówce nosiłam 3 teraz 4- wszystkie inne mi się z tyłka zsuwają i krok mam jak raper- prawie w kolanach ;)
-
ja oczywiście mam w domu płatki owsiane :-\
-
kjp - poczekaj do konca diety ;D A tez bedziesz smigac w mini rajstopach :D
-
na to bym nie liczyła jednak ;) Nie chce az tak chudnąć- jeszcze ze 4 kg by mi stykło. No i coraz bardziej odrzuca mnie od mięsa... normalnie rośnie mi w buzi :/ Więc coraz mniej dukanowa jestem. Jem za to dużo warzyw i nabiału, owoców jeszcze nie tknęłam. Mimo to waga stoi. Jutro dzwonie dowiedzieć sie jakie TSH mi wyszło bo być może to tarczyca winna... Dla mnie najważniejsze że czuje sie dużo lepiej, wchodze w ciuchy sprzed roku i wzdęcia przeszły. Na spadek wagi cierpliwie czekam, bo od 2 tyg nic a nic nie ruszyło :)
-
a ja sie nieco pogubiłam w tej diecie z uwagi na komplikacje zdrowotne..i w sumie a ni dukam, anie niedukam...
boje sie, ze waga zacznie rosnąc..ale nie bardzo moge jesc tych wszystkich dukanowych przysmaków - bo to jednak całkiem lekkostrawne nie jest..
Musze chyba na nowo zagłębić się w ksiązke z przepisami i znaleśc takie pod siebie....
Ale nie narzekam... wszystko wisi..i jak tylko dojdę do siebie - ruszam na zakupy :D bo naprawde nie mam w czym chodzić...
a tak to może możecie mi polecic jakies dania - lekkostrawne (na okres pooperacyjny), bez otrebów etc?
jak na mój gust wszytsko niemal jest z otrebami - nawet nie wiecie jak mi ich brakuje!
-
Dziewczyny, nie ma co się bać III fazy. Ja miesiąc temu przeszłam a waga stoi. Musiałam jednak trochę urozmaicić swoje posiłki, ale dalej jem rzadziej makarony, chleb tylko rano, prawie nic smażonego, więcej owoców no i czasem więcej uczt królewskich ;) W sumie nie zwracam uwagi na etykiety i jem na co mam ochotę. Słodyczy mi się nie chce jeść, aż dziwne. Przyznam też, że zasady, których się uczymy podczas I i II fazy zostają w głowie. I chwała za to :)
-
ja chodzę w rajtkach 2-kach ;D ;D ;D dla mnie je robią
Madzia... racja płatki owsiane są passee, ale tak w przepisie było...a ściągnęłam z portalu Dukanowego. Dopiero jak wlepiłam to zobaczyłam...ale co szkodzi spróbować otręby...
Ja robiłam wczoraj....wyszły...niania jadła mówiła, że są ok...jeszcze nie próbowałam...
Zażeram się wątróbką z Twojego przepisu....booooskaaaaa
-
też się zastanawialam dla kogo są te dwojki... nawet jako chuda jak patyk nastolatka się w nich nie miesciłam ::)
-
wisniowa bo długie nogi mamy ;D i tak to sobie tłumaczę :P
-
Ja na III fazie 15 dzien ;D Waga caly czas ta sama 8)
-
Heh, a to nie jest tak, że te 3/4 są dla długonogich? Zawsze tak twierdziłam ;D
-
A mnie nie tak dobrze. Na III fazie jestem 38 dzień i buja mi się + 1 do 2 kg. Muszę stosować więcej dni białkowych.
-
Ja dzisiaj 1 dzień fazy II - na fazie I spadło 3 kg. Na fazie II chciałabym min. 10 kg mniej.
Na fazie II nadal można jeść do woli? Tzn. bez ograniczeń warzywa? Bo dzisiaj zjadłam całego kalafiora i normalnie mam wyrzuty sumienia.
-
Ania w dni warzywne mozesz jesc ile wlezie ;)
-
hej dawno mnie niebylo bo nie mam dostepu do netu.melduje ze u mnie -13 kg
-
fiuuuu fiuuuuuu fiuuuuu
-
WOW Kasia!!
rewelacja!!!!
-
brawo Kasiu :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2:
-
gratki Kaśka :)
u mnie narazie waga stoi..
-
Madzia, widze, ze boisz sie, ze stracisz 1 miejsce na podium :brewki:
-
Madzia, Ty dla mnie zwsze bedziesz "number one" ;)
wiecie co, chyba zaczynam miec lekki kryzys..
chyba to jest jakis przełom.. bo tak:
schudłam 9 kg, wiec wszyscy chodza i mowia jak juz ładnie wygladam (chociaz do tego jeszcze troszke brakuje ;))
ciuchy zaczeły jakos na mnie wygladac..
motywacja zmalała...
chyba potrzebuje kolejnego kopa ..
-
Kasia, a mialam pytac gdzie zniklas. Teraz to juz sie nie wywiniesz i fote wklejasz 8)
aneta wroc do fotek Magdy, mi zawsze na kryzys pomagały ;D
Magda, stracic podium to nie wstyd przy twoim rekordzie 8)
Ja dzis mam na obiad ryz z warzywami, takie niby risotto, pierwszy raz ugotowalam cos dla siebie i meza, a nie osobno, czyli maz ma dzis beztluszczowo, bo smazione bez tluszczu miesko z kuraka :D U mnie waga jak zakleta stoi - i dobrze 8)
Nie wiem czy czytalyscie arytkul, byl w Angorze wlasnie o naszej diecie, fajnie opisany, oprocz wypowiedzi dietetyka, ze do niego co dziesiata osoba przychodzi po proteinach bo ma efekt jojo...tylko pewno sie nie przyznala, ze nie stosowala sie do zalecen III fazy ::) Ale mnie to irytuje.
-
ejjj no pewnie jak sie je fastfoody to wiadomo gdzie sie sadlo odklada. Ja nie jadalam i nigdy jadac nie bede bo nie lubie ;D Tycie po nieracjonalnym jedzeniu to normalka, wiec fakt, ze zwalaja wszystko na to, ze dukan jest nieskuteczny mnie wkurza wlasnie.
-
Nie mam, ale moge zeskanowac bo sie niezle usmialam z niektorych tekstów ;D Np. takich, ze jestesmy sektą, ktora porozumiewa sie wlasnym slangiem np. I faza, system 5/5 itp. :D
-
Ale ta sekta jaka skuteczna;D Kasia do podium jeszcze chwilka - ja mam nadal -14 kg :D
-
Tylko sie dziewczyny nie podbijcie o te podium :P
-
Anusia jakbyś zeskanowała to ja też chetnie przeczytam :)
a o mnie zapomniałyście :P
-
dzieki Aska, zobaczyłam zdjęcia Madzi i od razu lepiej :)
serio Madzia, wygladasz teraz jak zupełnie inna osoba ...... normalnie jakby Ciebie przerobili w Photoshopie ;D ;D ;D
-
Po całym kalafiorze waga i tak spadła w dół :) Dzisiaj same proteinki.
No i dzisiaj pierwszy raz od pięciu lat nałożyłam spodnie lniane, które dawno, dawno temu nosiłam latem :) Także na pewno nogi mi schudły.
Kasia, gratuluję 13kg :) Ostatnio jak byłaś u mnie w biurze to taki szczupaczek z Ciebie :) to z czego Ty się jeszcze odchudzasz?
-
A ja chyba w tym tygodniu przeholowałam ??? Waga wzrosła o prawie 1 kg >:( Zastanawiam się tylko czym???? Na grillu uważałam aby tylko drobiowe i indycze, owszem zjadłam 2 lody z polewą czekoladową ( podwójną) i "popróbowywałam" torta jak go robiłam na urodziny córki....więcej grzechów nie pamiętam.... dzisiaj zrobiłam proteinki a jutro proteinowy czwartek a potem zobaczę. Magda - jak Ty to robisz że utrzymujesz wagę??????
Jak myślicie dlaczego tak się dzieje?
-
Martini ma rację...końcówka to jest hardcore...
ja się chwilowo nie ważę, ale się trzymam...
tyle, że mąż mi zżarł wątróbkę...wrócił z pracy przede mną i opitolił i grochówę i wątróbkę...
-
MNie się udało zrzucić 18 kg. Jestem zadowolona:)
mniej moja garderoba 8)
-
mojej garderoby już nie ma... nic ze starych rzeczy się nie nadaje :-\ chodzę teraz w kilku ciuchach na krzyż ::)
wg mnie przy końcówce każdemu jest ciężej... nieważne czy ma do zrzucenia 5 kg czy 20 kg.... spadki u każdego z czasem są coraz wolniejsze ;)
-
Garderobe sie wymienia - taj jak ja ;D Polowe posprzedawalam na allegro, reszt wisi, a ja teraz namietnie kupuje 8)
-
U mnie waga tez dzis poszalala i spadla o 0,5 kg ;D Na wadze 52,5 kg. Nie zebym sie nie cieszyla :)
Magda, u mnie to samo, protoczwartek i sie miotam w kuchni co by tu zjesc i zawsze w czwartek to samo :P
A co do garderoby, laski idzie kupic mase super ciuchow w ciucholandzie ;D Ja ostatnio zakupilam 2 kg hehe w tym spodnice z Mark&Spencer i firmowe bluzeczki, na lato mzona poszalec.
-
Mam to samo - nie trzymam się ściśle 2 posiłków królewskich, jem czekoladę, piję piwo. Z protoczwartkiem mam mega problem - 9 dni przed ślubem nie mam czasu na gotowanie - dziś zajechalam po drodze do pracy do biedronki i kupilam lososia i kurczaka wedzonego - bede jakdla tak, cos jesc musze. A waga trzyma sie. Oscyluje miedzy 67-68 kg. W sumie mialam juz i 66 kg, ale protoczwartki tez robie raz na 2 tygodnie...
-
Aaaa zeskanowalam ten artyykul ale za diabla nie wiaem jak go tu wklei wiec moge podeslac zainteresowanym na maila.
-
To ja poproszę :)
U mnie waga dziś poniżej 60, ale co się dziwić, jak od poniedziałku mało jem bo mam ostry ból gardła, a poza tym upały też zniechęcają do jedzenia...
-
Anusia : a może wrzuć na imageschacka bez zmniejszania i nam tu linka wrzuć :)
-
Mam wsio w pracy zablopowane, ale w domu sprobuje. :)
-
Przyszlam sie pochwalic, ze po proteinkach mam kolejny spadek na II fazie, dzis waga ku mojemu niedowierzaniu pokazala 52,1 8)
-
Przyszlam sie pochwalic, ze po proteinkach mam kolejny spadek na II fazie, dzis waga ku mojemu niedowierzaniu pokazala 52,1 8)
Miałobyc na III fazie ;)
Madzia, fajnie tak, co nie....ja tez tyle nigdy nie mialam wiec zacieszam i nawet nieprzespana noc nie zmieni mojego humoru.
-
Nie lubię prooczwartku, ale wczoraj pisałam, że moja waga oscyluje między 67-68 kg. A po wczorajszym protoczwartku mam 66, 6 kg :D
-
hej dziewczyny ;) jestem tu nowa i 1 dzien na dietce i tylko łażę i mysle co tu wpierniczyc a to dopiero początek!!!szkoda ze chociaż jabłka nie mozna przegryzc :-\ a jak Wy sobie z tym radzicie??można jakiś jogurcik czy co??bo ja sobie założyłam ze nie jem do woli tylko mało właśnie. . . 30 kg po ciąży do czegoś zobowiązuje a ze było to dodatkowo rok temu to juz wogóle,. . .
Pozdrawiam i Trzymajmy się:)
-
ale tu własnie nie ma byc mało - a dużo, tyle że odpowiednich produktów :)
więc nie chodz głodna tylko zajrzyj do lodówki :)
-
Magda, mam ją wlasnie dzis na sobie ;D
Jest taka przed kolanko z 8 cm moze na oko. Nie należy do mega długich ;) Ja jestem niska wiez luz. I jak weszlam do pracy, to kolezanka mi powiedziala "Laska, codziennie przychodzisz w ladniejszej sukience" wiec chyba sie podoba, szkoda, ze nikt nie wie, ze kosztowala 15 zl :P
gorzinka28 najpierw przeczytaj ksiązke, a jak nie ksiazke to przynajmniej ten watejk, dowiesz się, ze im wiecej ejszcze bialka tym wiecej chudniesz, chodzenie glodnym nic ci nie da. ;)
-
A Magda, mam M, ale spokojnie w S-ke bym weszla wiec ty tez :D
-
anusiaa ja bym chciala jakies foto w tej kiecce zobaczyc :)
-
anusiaa ja bym chciala jakies foto w tej kiecce zobaczyc :)
Jak cos skrece to na pewniaka Wam pokaze ;D
Marta, tez chcesz te kiecke ;D
W ogole to w lipcu/sierpniu sie widzimy, co nie :D ;D
-
jasne, ze tak...
tylko musimy "miejscówke" wybrac :)
a co do kiecki - dla mnie za krótka i -ja nóg nie pokazuje ;)
-
jakos nigdy nie miałam problemu z wyrazem "naprawdę" ..
u mnie zastój, cholery mozna dostac.. Madzia jak Ty miesiac wytrzymałas? ja pierdykam :P
-
Dziewczyny, czy w czasie II fazy można zmienić system z 1/1 na 5/5?
Czy nie warto?
Tak trochę mnie denerwuje jedzenie warzyw naprzemiennie - a wolałabym chyba, przez 5 dni i przez następne warzywa znikają z domu :)
-
Zaczynałam od 5/5, skończyłam 1/1 :)
-
spędziłam weekend z moi rodzicami - z mamą na diecie dukanowej :)
ale się najadłam pysznych rzeczy - moim odkryciem jest tatar z łososia mniam mniam
i nieskromnie mówiąc piekę pyszne dukanowe ciasteczka - wole je bez cynamonu a z aromatem waniliowym
upiekłam też sernik z polenia anusiiii - wyszedł pyszny choć oczywiście cos pokręciłam w przepisie (ale to akurat u mnie norma ;) )
gdyby nie czereśnie, na które czekam z utęsknieniem sama zaczęłabym dukac :)
-
A jajavascript:void(0); zgszeszyłam niemiłosiernie wczoraj...zażarłam tone truskawek ;D Ale dobrze mi z tym..tak długo na nie czekalam...ale już nie bede
-
Anusia, ale Ty przeciez mozesz juz jesc owoce ..
-
Ja też w weekend pogrzeszyłam alkoholowo - w końcu panieńskie ma się raz w życiu :skacza:
A waga... spadła.. dziś 65,5 kg
-
Dziewczyny - chciałabym "puścić z torbami" nadprogramowe 4-5kg... radzicie dukanem? jeśli tak to wg jakiego schematu?
-
Ja w końcu zdecydowałam się na 5/5 - dzisiaj drugi dzień, a ogólnie 14 dzień Dukana (7 dni fazy I).
A na wadze dzisiaj dokładnie 4,1 kg mniej.
Centymetrów tu i ówdzie też brak.
Właśnie jem kuleczki z nutelli (bo szybko gęstniała).
-
Anusia, ale Ty przeciez mozesz juz jesc owoce ..
Taaa. dukan mowi o porcji owocow, a nie kilogramie ;D Ale co..traz sie zyje, a jakie dobre bylo...mniam.
Ale waga litosciwa i nie poszla w gore.
-
kurcze wiem, ze 5/5 jest najlepszy, ale ja systemem 3/3 juz mam -9,5 kg od 20 kwietnia, to i tak niezle..
czekam na te magiczne - 10 :D
ale musze sie przyznac, ze grzeszyłam z kilkoma sztukami truskawek, ale jakos dziwnie grzesze w dni warzywne.. na samych proteinach jeszcze nie :P
Anusia kg truskawek, to akurat 1 porcja.. wrzuć na luuz chudzinko ;D ;D ;D
-
ja tam zwolennicka 5/5 jestem - jak masz silna wole bez problemu pojdzie. no i szybciej niz jakimkolwiek innym systemem
z tą silną wolą to się dopiero sprawdzę ;)
Magda, a samej 1 fazy ile dni? gdzieś tu wyczytałam że w przypadku planowanej utraty wagi 5kg - 1 dzień..
-
Ela, zrob test dukana. Gdzies w watku sa linki do niego.
-
elizabeth - ja chciałam schudnąć ok.5 kg (wcześniej stosowałam diete 1000kcal) i zastosowałam 3 dni I fazy, do wagi oczekiwanej doszłam po ok 18 - 20 dniach. Stosowałam 1/1 bo bez warzyw u mnie ciężko bylo.
Teraz jestem na III fazie 38 dni - waga waha się w granicy 1 kg - po proteinowym czwartku "wraca" do stanu pierwotnego. W ciągu tygodnia albo stoi, albo troszkę wzrasta - chyba związane jest to z wodą w organiźmie, którą proteinki odprowadzają. Tak ogólnie to na III fazie spadł mi 1 kg dodatkowo.
kurcze wiem, ze 5/5 jest najlepszy, ale ja systemem 3/3 juz mam -9,5 kg od 20 kwietnia, to i tak niezle..
Anusia kg truskawek, to akurat 1 porcja.. wrzuć na luuz chudzinko ;D ;D ;D
No jak ktoś ma taką "miseczkę" :D ;D
-
ja ciągle niepewnie się czuje na III fazie... miałam spory wzrost po ostatniej królewskiej uczcie (wsunęłam ogromną górę pierogów z kurkami :Szczerbaty:) ale po dwóch dniach waga nawet spadla... a jeszcze proteinowego czwartku nei było ::)
najgorsze jest to, że po wszelkich odstępstwach od II fazy boli mnie żołądek ::) chyba organizm odzwyczaił się od wielu rzeczy ::)
-
Alinka, kiedyś pisałaś, że jak dojdziesz do celu do pokażesz porównanie... I co? Już nawet 1kg mniej a tu nic ;D
Mi tam 3 faza pasuje. Nie stosuję protoczwartku a waga się trzyma, nawet do 59,3 doszła, a chciałam 60kg :)
-
pokażę pokażę ale po weekendzie bo ciągle nie mam kiedy sobie jakiejś foty cyknąć ;)
-
Hej hej :)
Dopisuję się do grupy odchudzaczy ;) Trzymajcie kciuki, bym wytrwała ;)
-
Natalia - trzymam kciuki :)
-
Madzia, z miesem nie pomoge bo jestem noga z kucharzenia 8)
Di - trzymam kciuki :brewki:
U mnie tez wystepuja bole brzucha po "nowościach" dlatego juz nie pije piwa, bo mnie ostatnio pol dnia zoladek po nim bolal ::)
-
Madzia to co kiedyś pisałam- mielone przyprawione wedle gustu ( na ostro lub po bolońsku z koncentratem pomidorowym) zawijane w nalesniku i do piekarnika.
-
pieczarki i ser ;D ale to mało dukanowe- za to jakie pyszneee :) w sumie można czymś polać, tylko ja słabo sie orientuje w dukanowych sosach. Moze dukanowy beszamelowy ??? albo coś na bazie koncentratu...
-
Jak wyglada sprawa szypiorku i cebuli w fazie I? na stronie: http://www.dietaproteinowa.eu/ jest info że można, a koleżanka własnie mnie uświadamia że nie...
-
Ok znalazłam info w ksiązce tez ze mozna - wiedzialam ze gdzies o tym czytalam poza stronka ;)
-
A jak mam zrobic sos pieczarkowy..chcialam zrobic do makaronu ???
-
Ja zmieliłam udziec z indyka,dałam przyprawy, trochę musztardy, trochę cebuli, jajko i dokładnie wyrobiłam. Usmażyłam bez tłuszczu ( zamroziłam w torebkach po dwa ) i z plackami otrębowymi traktuję, w pracy) jako hamburgera. Można dać do środka trochę pieczarek lub papryki.
-
ja do mielonego z indyka dodaje otreby (zamist bulki), jajko, przyprawy, pokrojona cebulke i ogorek konserwowy - formuje kotleciki i smaze bez tluszczu - pychotka ;D
-
Uwielbiam II fazę i 5 dni protein (dzisiaj 4 dzień). Od początku Dukana - 15 dni - schudłam 5,1 kg (a może i więcej, bo przed rozpoczęciem Dukana trochę ograniczyłam kcal, więc z 1 kg pewnie jeszcze było więcej).
Wczoraj jadłam sernik, krem czekoladowy (babeczki) z nutellą i piankę waniliową - wszystko wg przepisów Dukana, a waga dzisiaj o 0,5kg mniej.
-
A ja wczoraj robilam pierwszy raz tę Nutelke i jakoś mi tak srednio to wyszlo - ale obok nutelli w smaku to nie stalo :P
-
Mnie też się tak wydaje - ja tam bardzo czuję te mleko w proszku - za którym niekoniecznie przepadam.
-
a polewałas jeszcze jakims sosem?
-
a ja wczoraj zrobiłam sobie bułeczki (wkleiłam w przepisach).. do przepisu dodałam 2 plasterki szynki drobno pokrojone i cebulke...
niebo w gebie.. po 2 miesiacach bez pieczywa, te bułeczki to dla mnie rewelka!
na kolacje zjadłam 2 , do tego serek wiejski, herbatka.. matko, pychotka :D
-
Dziś proto-czwarek i nie wiem co jeść ??? Waga rano wskazała 55,6 kg :o o 0,4 kg mnieej niż przed tygodniem - cały czas mam spore wahania wagi.
Zjadłam sałatkę z jaja i tuńczyka, serek ze słodzikiem i mieloną pierś kurczęcią z przprawami. Jestem przed @ i chcę coś mega słodkiego!!!!
Poradźcie coś na słodko-czekoladowo i proteinowo. Plizzz
-
Ja dzis w czwartek zezarlam tyle kurczaka, ze mi sie podnosi ::)
chanell - najlepiej sobie skrec jakiegos serniczka z dodatkiem kakao :)
-
W przepisach jest świetny sernik na zimno, łatwo, szybko i pysznie.
-
Dzięki, lecę szukacz i idę pichcić bo oszaleję.
-
Zrobiłam sobie sernikbrowies ;D mniam mniam i cisateczka z otrębami +dodałam kakao. Zasłodziłam się na amen.
Może uda się wstawić zdjęcie- oto moje ciasto
(http://img132.imageshack.us/img132/7295/zdjcie0658.th.jpg) (http://img132.imageshack.us/i/zdjcie0658.jpg/)
-
fajne to ciacho channel - mnaim 8)
-
a u mnie w koncu zamierzone -10 kg ;D ;D ;D
tylko, ze to było poczatkowe zamierzenie, wtedy wydawało sie ze niemożliwe do osiagniecia.. a jednak ;)
do celu zostało jeszcze 6 kg.. jak sie uda, to może jeszcze troszke dam rade , zobaczymy..
Kurde, chyba bedzie trudno powiedziec sobie dosc, jak tak ładnie mi idzie ;D
24.07 idziemy na wesele, może w koncu kupię sobie sukienke jaka mi sie podoba, a nie taką w jaka sie zmieszczę ;)
wczoraj miałam rozmowę z moją panią Prezes, która zaczepiła mnie wczoraj, co ja zrobiłam, ze tak schudłam ;D
siedziałam u niej godzine i opowiadałam jej o DUKANIU..
moja szefowa ma problemy z waga, cały czas jest na diecie i za bardzo jej idzie ::)
ale powiedziała, ze to bardzo trudna dieta..
a dla mnie chyba najlepsza z najlepszych ;D
-
No to gratulacje chudzino ;D
Ja dzis w pracy zapylam w legginasach 8)
-
dzieki Anusia, ale chudziną to jeszcze mnie nie można nazwac haha ;)
-
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=17244711 a tu dla tych co np. bez makaronu żyć nie mogą :)
zastanawiam się czy by nie spróbować takiego makaronu, przecież nawet samemu można zrobić :D
-
Juz kiedys czailam sie na to zarełko z allegro, ale sie powstrzymalam 8)
-
niezłe :D :D :D trzeba przyznać, że apetycznie to wygląda :)
u mnie po pierwszym protoczwartku na wadze 56,4 kg... myślałam, że się waga zepsuła :o :o :o
Aneta gratuluję :brawo_2:
-
Rzuciłam okiem na allegro i chyba coś jest nie tak, bo np. nadzienie do pierogów brzmi dukanowo, ale z czego to ciasto? Po za tym jak wyliczyć ile można zjeść ?
-
Aneta to fakt dieta jest ciężka ale to zależy dla kogo. Ja z tych mącznych wiec dukan to dla mnie katorga. Jakbym miała jeść tylko makarony, kluski itp i całkowicie zrezygnować z mięsa to nie miałabym najmniejszego problemu. Ja swojego czasu w ogóle miesa nie jadłam i nie ze względu na jakąś wyższą ideologie tylko po prostu nie chciało mi się.
Te rzeczy z all są obrzydliwe. Moja mama kiedys zamówiła krokiety. Fujjjj
-
kjp - ja praktycznie do czasu diety jadalam mieso najwyzej raz w tygodniu + parowka w sobote ;D Zadne wedliny, kieblachy nic....a tu dalam rade.
-
anusia to co Ty jesz??
-
Anusia to jest super dukanowa, nawet skrobi kukurydzianej chyba nie używa..
-
Ja wiem wiem, tylko poważnie zastanawiam sie co można poza mięsem, serkiem wiejskim, jogurtami i jajkami. Wiem jest dużo przepisów, tylko z drugiej strony wydaje mi się że właśnie na dukanie trzeba dużo tego mięsa wciągać. Jajka jeszcze są super dukanowe ale przecież nie mozna codziennie. Jak trzymałam się dukana to pod koniec pierwszego miesiąca byłam przerazona ile jajek pochłaniam i jak to się skończy dla mojego zdrowia.
-
Ejjj zle mnie zrozumialyscie ;D
Ja pisalam, ze wczesniej nie jadalm miecha, a teraz w siebie pakuje ;D
Anusia to jest super dukanowa, nawet skrobi kukurydzianej chyba nie używa..
To fakt, na 3 fazie dopiero zaczelam uzywac ;)
-
Alinka, bo znikniesz nam zaraz :) Wiecie, to chyba uzależnienie lekkie, jak się widzi co raz mniej na wadze to chce się żeby było jeszcze mniej :) Ja dziś ujrzałam 59,1... I nie powiem, że fajnie byłoby zobaczyć np. 58,9 . Wiem, to chore :glupek: I nie da się ukryć, że na 3 fazie jeszcze się chudnie.
-
Chudnie sie, na bank na III...ja juz mam ponad 1 kg mniej ;)
-
No właśnie. Ja pomimo, że jem 2 porcje owoców dziennie, nie mam dnia proteinowego i wcinam więcej uczt to waga stopniowo maleje... Chyba mam niezły metabolizm.
-
A ja jem 1- 2 jajka dziennie (czasem więcej - jak sernik zrobię) i wczoraj odebrałam wyniki badań , cholesterol w normie, a trójglicerydów to tak niskich nigdy nie miałam (83) i żądnych leków nie biorę, od początku diety, a poprzednie badania zrobiłam właśnie tuż przed rozpoczęciem dukana ( i byłam na lekach antycholesterolowych).
-
na początku diety straszne ilości jajek - 15-20 tygodniowo.... po jakimś czasie zrobiłam badania i wyniki były w normie, jak jajka jesz bez cukru to cholesterol podobno nie grozi ::)
a z tą wagą to fakt, niby wiem, że już jest dobrze i osiagnęlam nawet więcej niż załozyłam na poczatku ale fajnie jest widzieć, coraz mniejszą cyferkę na wadze.... ja tam tylko pilnuje żeby mieć odpowiendio dużo tluszczu dla hormonów a jeszcze zapas mam ;)
-
Nooo i trzeba też się umieć zatrzymać żeby się jakimś wieszakiem nie stać dziewczyny!
Mi się na allegro ten makaron tylko podoba, w życiu bym jakiś krokietów czy pierogów z niewiadomego źródła nie kupiła. A makaron to proste otręby plus jajko.
Kjp83 zapomniałaś o rybach!! Ja poznałam np. wędzoną doradę czy sielawę przez tą dietkę, uwielbiam wędzone rybki i gotowane na parze i w sosie śmietanowo-koperkowym
Możesz wcinać naleśniki z farszem, kurczaka w cieście, wołowinę na parze czy podgrillowaną, cielęcinkę, indyczka na różne sposoby, mięsko mielone, bigosik i inne takie. Właśnie mi się wydaje że dużo jest.
Jedyne co boli to brak owoców.
-
tak, tak owoce..
ale wiecie co, ja nie odpuszcze truskawek tego roku, trudno najwyzej bedzie gorzej schodzic waga.. ale tego nie moge sobie odmowic..
poza tym truskawki maja tak mało kalorii..
:
truskawki:
wartość energetyczna w 100 g: 29,00 kcal
Białko w 100 g: 0,61 g
Węglowodany w 100 g: 4,71 g tylko tyle węgli, wiec naprawdę nie ma od czego przytyć!!
Tłuszcz w 100 g: 0,37 g
przy znam sie, ze grzesze z truskawkami.. moze nie jekies duze ilości, ale troche podjadam.. i waga spada, wiec podejrzewam, ze nie maja wpływu az takiego na ta diete..
nie to, zebym namawiała do grzechu, ale dla mnie warto ;)
nie chce byc madrzejsza od Dukana ;)
-
No mnie ostatnio oświeciło że truskawki mają tyle samo kalorii co arbuz i grejpfrut :D :D :D
-
Ja dzis znowu zezrę truskawki ;D I na pewno nie bedzie to jedna porcja :P
-
a ja tam wole arbuza :)
ale chyba dlatego, ze uznalam ze to i wolno po zabiegu, a truskawek sie boje :)
-
A ja jem 1- 2 jajka dziennie (czasem więcej - jak sernik zrobię) i wczoraj odebrałam wyniki badań , cholesterol w normie, a trójglicerydów to tak niskich nigdy nie miałam (83) i żądnych leków nie biorę, od początku diety, a poprzednie badania zrobiłam właśnie tuż przed rozpoczęciem dukana ( i byłam na lekach antycholesterolowych).
na początku diety straszne ilości jajek - 15-20 tygodniowo.... po jakimś czasie zrobiłam badania i wyniki były w normie, jak jajka jesz bez cukru to cholesterol podobno nie grozi ::)
a z tą wagą to fakt, niby wiem, że już jest dobrze i osiagnęlam nawet więcej niż załozyłam na poczatku ale fajnie jest widzieć, coraz mniejszą cyferkę na wadze.... ja tam tylko pilnuje żeby mieć odpowiendio dużo tluszczu dla hormonów a jeszcze zapas mam ;)
Już tu kiedyś pisałam w tym wątku ale się powtórze ;D
Najnowsze badania wykazują że jedząc produkty z dużą zawartością cholesterolu nie osiągniemy wysokiego jego poziomu we krwi, większość cholesterolu pochodzi z naszego organizmu tylko część z pożywienia i zeby cholesterol zaczął się odkładać musi być stan zapalny naczyń krwionośnych wówczas moze nam grozić zamykanie światła naczyc, podwyższone stężenie cholesterolu i trójgglicerydów we krwi ;)
teoria jedzenia 1-2 jajek tygodniowo już poszła w las ;)
anitasia i jak się czułaś na lekach obniżających cholesterol ?? jakie to były leki, odstawiłaś je nagle ?? organizm normalnie zareagował ??
-
mniej więcej prawda...ale nie do końca...
a zapaleniem to już pokręciłaś...
w każdym razie onsensus jest takie, że jaja zostały przywrócone do łask
ale JAJA, a nie jaja z dodatkiem słoninki, majonezu i innych tłuszczów...mówiąc krótko jaja sote są zdrowe...
-
Brałam atorin i jakiś zamiennik, najpierw zapominałam czasem wziąć tabletkę, a potem odstawiłam "programowo". Było ok. bez żadnych sensacji.
-
liliann a możesz mi wyjaśnic jak to wygląda od fachowej strony ?? ;)
Bo ja to pamiętam z filmu ale też nie dokładnie ::)
czy to chodzi ogólnie o stan zapalny czy tylko naczyń ??
Pewnie jest jeszcze kwestia frakcji LDL czy HDL i ich stosunek do siebie ??
A film kurcze nie pamiętam tytułu ale był zaprzeczeniem "Super size me" ;)
-
na długi wykład to nie mam czasu...(uczę się)
U podłoża miażdżycy leży proces zapalny w ścianie naczyń, który toczy się w organizmie praktycznie non stop... w grę wchodzi uszkodzenie śródbłonka z następową jego dysfunkcją - za tym idzie zmiejszone wytwarzanie NO - za tym skurcz naczynia - aktywacja adhezyn - migracja komórek zapalnych do ściany - przekształcanie się ich w komórki żerne - zjadanie "złego cholesterolu" - rozpad tych komórek - ponowna aktywacja procesu zapalnego - migracja fibroblastów - tworzenie się włóknistej blaszki miażdżycowej...a potem pękanie blaszki - aktywacja płytek - zakrzep - fibryna - tworzenie się blaszki niestabilnej itp ...itd...a jak to jest wszystko w małych naczyniach to jest zawał...
A co do jajek, to wszystko zależy z czym je się łączy jak z tłuszczem (smalec) i węglowodanami (chlebuś z masełkiem) to jest to złe połączenie - bo aktywuje takie a nie inne szlaki metaboliczne w wątrobie - efekt nadprodukcja "złego cholesterolu"...
Ale np jajko + chude mięso, ryby, warzywa bez nadmiaru tłuszczu metabolizuje się zupełnie inaczej.
Zresztą ful diet opartych jest na jajach, ale albo na twardo z dodatkiem warzyw, albo omletów dodatkiem mięsa lub warzyw...itp...
-
Dzięki za wyjaśnienie ;)
-
baaaaardzo pobieżne....
ale póki co mam wstręt do zaburzeń lipidowych, ale tak czy siak będę musiała je do egzaminu powtórzyć...
-
U mnie nieciekawie. Na dukanie już nie jestem, ale ostatnio zaczęłam odczuwać mega doła, a ostatnie pare dni jakby wstęp do depresji. Powodu nie mam żadnego, wręcz przeciwnie a wczoraj siedziałam i ryczałam. Pogadałam z koleżanka doktor i to ona podsunęła mi myśl że może to być niedobór magnezu. Zaczęłam drążyc temat w necie... i doczytałam że magnez jest m.in w pieczywie, którego na dukanie nie wolno, otręby lekko utrudniają wchłanianie magnezu (chociaż z drugiej strony bez otrębów organizm zużywa magnez z zapasów w procesie trawienia). No i podstawowy problem- cola- strasznie wypłukuje magnez z organizmu. No i znalazłam powód mojego złego samopoczucia. Takze dziewczyny na dukanie- zwróćcie wyjątkową uwage na uzupełnianie magnezu podczas diety. Ja teraz zaczynam mega terapie- 6 tabletek dziennie.
-
Coś w tym jest, ja byłam 2 miesiące na Dukanie, teraz już 4 faza, waga się utrzymuje, ale zaczęła mi tak tikać, drżeć powieka, i to tylko z jednego oka. Denerwujące to było strasznie, tak przez ponad tydzień, kilka razy dziennie, aż wyczytałam na necie, że to może być niedobór magnezu. Czwarty dzień piję sobie magnez w tabletkach musujących (300mg) plus witamina B6 i przeszło :-) Z każdym dniem tikania było coraz mniej, a dziś już wcale :-)
A coli nie piłam wcale na diecie.
-
Ja lykam jakies witaminki i magnez tez tam jest.
Ale kjp - czemu zrezygnowalas ???
Ja dzis zrobilam dukanowy budyn i tak jak Magda pisala kieds - praktycznie nie ma roznicy miedzy kupnym - pyl pycha.
-
Zrezygnowałam z braku cukru. Poważnie nie dawałam rady bez węgli. Poza tym męczył mnie ten rygor bez warzyw co drugi dzień i bez owoców. Już nie mogłam patrzeć na mięso. No i bałam się trochę o swoja anemie... Ale dalej przyrządzam sobie dukanowe jedzonko, nie jem ziemniaków, chleba itp, waga nie tak szybko ale sukcesywnie spada. Osiągnęłam już wagę sprzed roku, mieszczę się w swoje ciuchy więc jest ok :)
-
a ja od wczoraj mieszkam na działce na okres wakacji.. i co? zapomniałam zabrać z domu wagi ..
pierwszy dzień bez ważenia.. masakra ::)
muszę szybciutko ja dowieść..
-
Madzia, znikniesz niedługo.. matko kochana 57 kg...........
a zdradzisz ile Ci wyliczył Dukan? bo cos mi sie zdaje , ze koło 65 co?
-
Ja bez mojej wagi to sie nigdzie nie ruszam ;D Po ostatnim krolewskim posilku na urodzinach mamy czyli kotlecie w panierce :P podskoczyła mi 400 g, ale dzis juz wrocila do normalnosci i 52,1 pokauje, nadal uffff.
Budyniem to nawet maz sie zajadal i chyba zrobie też dla Zuzki taki, tylko bez slodziku ;D
-
u mnie w pracy 2 laski zobaczyły efekty u mnie..i zaczeły dukac.. :)
a u mnie zostało jeszcze 5,5 kg do planu minimum.. a w sumie to mogłabym i jeszcze 10 i byłoby ok..
Jeny jak ja dziękuję za to, ze jestem na tym forum i ze w koncu uwierzyłam w ta diete i zaczełam odchudzanie..
wiecie co, od kiedy powstał ten watek a ja odpalałam kompa i widziałam temat: "Dieta Dukana - forumowa grupa wsparcia" to normalnie byłam wsciekła bo wiedziałam ze musze sie zabrac za siebie, a nie miałam tyle siły..
-
Ja mam dzisiaj coś doła - ale nie chodzi o Dukana, a tak w ogóle. Może to ten Magnez?
Po wczorajszym obżarstwie (jestem teraz 5 dni na P+W), waga spadła o 0,5kg - byłam w szoku. A na obiad miałam papryki nadziewane chudym mięsem mielonym. Jeszcze rano czułam się wielka jak balon i byłam w szoku, że na wadze jest mniej niż wczoraj.
Rano upiekłam sobie chlebek dukana (z przepisu podobnego na placki, tylko ze 5 min. w mikrofali, a później podpiekało się w piekarniku) - jak dla mnie rewelacja - do jajecznicy pycha.
I tak Dukam sobie już 3 tygodnie - i 5,2 kg mniej.
Może ktoś jeszcze wstawiłby swoją fotę przed i po (albo w trakcie)?
-
hmm a co powiecie na to ?
http://www.allegro.pl/item1084703226_pam_original_spray_olej_do_smazenia_226_g_duzy.html
-
Ja juzo tym cudzie gdzies czytalam, ze jest beee ;)
-
tak właśnie też mi się od razu wydawało jak zobaczyłam ze jest na gazie :o
-
Laski, jak ja wczoraj zgrzeszylam....wylizałam całą michę po cieście, ktore robiłam dla męża ;D Jejku, jakie to bylo pyszne :P
-
Może ktoś jeszcze wstawiłby swoją fotę przed i po (albo w trakcie)?
zajrzyj do mnie, akurat dzisiaj wrzuciłam ;)
ja mam dzisiaj mega głoda i cały czas krążę wokół lodówki ::) mam ochotę na wszystko co niedozwolone :P
-
Wiśniowa - wielkie dzięki. Normalnie widzę nadzieję dla mnie.
-
A ja wczoraj po protosrodzie mam rowne 52,00 :) a teraz wcinam lody urodzinowe od kumepli :D
-
u mnie dzisiaj waga 57,0 po wczorajszej królewskiej uczcie (pierogi z jagodami, winko i złoty magnum ;D)
dzisiaj same proteiny i znowu nie chce mi się jeść ::) odzwyczaiłam się od samych protein
moje mbi to 21,3 - prawidłowe dla mojego wzrostu jest w granicach 19,5 do 24,9 - czyli od 52,4 do 67kg :)) duza rozbieznosc co?? przy 67 wcale sie sobie nie podobalam :)))
u mnie też był duży rozstrzał normy od 57,5 do 72,5 ::) nie wiem jak oni to liczą ;)
powiem Wam, że mimo niezaprzeczalnych dowodów w postaci ubrań w zdecydowanie mniejszych rozmiarach to ja nadal czuję się grubasem ::) ciekawe kiedy głowa się przestawi.... dobrze, że jest ta trzecia faza bo pewnie dalej bym się odchudzała
-
Wiśniowa - patrząc na Twój suwaczek (i na zdjęcia) to Ty chudzinka jesteś. Zresztą Magda też. Mam nadzieję, że i ja do Was dołączę.
Ostatnio mąż pstryknął mi foto, które wstawiłam w swoim wątku - to jak na nie patrzę, to nie wierzę, że to jestem ja. W lustrze widzę się zupełnie inaczej.
-
wisniowa, a kiedy Ty byłas grubasem bo chyba nie przed odchudzaniem.. co? proszę Cie, wygladałas dobrze przed a teraz wygladasz rewelacyjnie..
do grubasa to Ci było baardzo daleko. jak stad do HONOLULU ......
-
powiem Wam, że mimo niezaprzeczalnych dowodów w postaci ubrań w zdecydowanie mniejszych rozmiarach to ja nadal czuję się grubasem ::) ciekawe kiedy głowa się przestawi.... dobrze, że jest ta trzecia faza bo pewnie dalej bym się odchudzała
Dokładnie ::)
-
powiem Wam, że mimo niezaprzeczalnych dowodów w postaci ubrań w zdecydowanie mniejszych rozmiarach to ja nadal czuję się grubasem ::) ciekawe kiedy głowa się przestawi.... dobrze, że jest ta trzecia faza bo pewnie dalej bym się odchudzała
u mnie to samo...
i u mnie :(
Choć ja to w porównaniu do was naprawdę jestem grubasem :brewki:
-
A ja mimo że jestem większa od Was wszystkich to czuję się świetnie ze swoimi kg. Osiągnęłam swoją wage sprzed roku, ciągle mam spory tyłek ale dobrze się czuję w swoim ciele :) Tylko te wzdęcia ::) Zauważyłam że jak rano zjem ciasteczka otrębowe to problemu nie mam. Ostatnio pare dni bez ciasteczek i od razu problem się pojawił. Dziwne bo wzdęcia miałam zawsze po jakimkolwiek pieczywie ( dopiero na dukanie to odkryłam :) )
-
ja Was laski przepraszam, ale jak sie można nazwacgrubasem wazac 60 kg? proszę zlitujcie sie.. np. nade mna.. ok?
-
ja wiem Madziu, nie tyczyło to Ciebie..ja wiem, ze wazac 80 kg , spadajac do 60 czlowiek nadal sie czuje grubasem, ale ja sie odniosłam do wypowiedzi:
Choć ja to w porównaniu do was naprawdę jestem grubasem :brewki:
-
Aneta, ale tu nie chodzi tylko o wagę. Trzeba patrzeć na wzrost. Mając np. 150cm wzrostu, 60kg to dużo. Nie dla wszystkich 60kg to mało, itp.
Widzę, że cirines ma obecnie BMI takie od którego ja zaczynałam, więc rozumiem, że źle się czuje w swoim ciele.
-
O właśnie chciałam to napisać ale mnie Gosia uprzedziła....
Dokładnie tak jest, jest różnica pomiędzy BMI wiśniowej ok 19 a BMI moim 22 i o to mi chodziło ;)
Ja też tak mam jak Magda, mimo porzucenia 2 rozmiarów ciągle biorę za duże ciuchy....
-
Criness przeciez Ty nie masz wzrostu 150 ;)
dobra nieważne.. rozumiem, ze kazdy dąży do wymarzonej figury, ale wskaznik ponizej 18,5 oznacza niedowage..
rozumiem tez, ze jeden czuje sie dobrze w swoim ciele maja wskaznik 19, a inny majac 25..
Poza tym laski zastanowcie sie nad jednym:
jeżeli Wy majac wskaznik BMI 22 nazywacie siebie grubasami, to jak maja sie czuc osoby, ktore naprawdę maja problem z waga..?
Maja sie nazwać supermegaGRUBASAMI?
-
Anetko to chodzi o to że ja zawsze byłam okrągła, miałam nawet 30 BMI, jestem niska i od zawsze w mojej głowie jest przekonanie że jest mnie za dużo, nawet jeśli teraz wyglądam ok to proces psychicznej odmiany nie potrwa miesiąc czy dwa, to kwestia odczucia, są kobiety które ważąc 90kg dobrze się czują w swoim ciele (ubierają się tak że hoho) a są kobiety takie jak ja które tuszują tylko co mogą bo nie potrafią w siebie uwierzyć.
Ja sobie zdaję z tego sprawę.
Dlatego nie denerwuj się na mnie, chodziło mi o to że w porównaniu do Alinki jestem grubasem i miało zabrzmieć to żartobliwie a nie wywołać reperkusje.
Poza tym wygląd to też budowa etc. mnie wciąż wnerwiają moje uda czy biodra ( z których nigdy nie zejdę bo nie odpiłuję sobie kości...). Ja całe życie miałam problem z wagą i może jakbyś mnie teraz poznała i zobaczyła to byś tego nie widziała ale moja głowa wciąż to pamięta.
-
ale ja sie nie denerwuje ;)
wszystkie laski wygladacie super po odchudzanku i naprawde Wam gratuluje :)i naprawde uwazam, ze niektore z Was nie były grube przed ;)
jestescie dla mnie mega motywacja..
kurde, a ja juz 4 dzien bez ważenia.. matko, ciekawe co zobacze w piatek..
ale wiecie co? jakos bardziej sie pilnuje bez wagi.. na pewno mniej grzesze ;)
-
Anetko ty też masz 11kg za sobą nie? :)
Rozumiem że dużo Ci zostało?
Ja znowu lubię wchodzić na wagę codziennie bo jak zobaczę coś więcej albo tyle samo to się sprężam, no i jak mnie to też motywuje, taki mój rytuał, tym bardziej podziwiam tyle dni bez wagi :D
Mam nadzieje, że jutro się bardzo ucieszysz :brewki:
-
tak, 11 kg za soba..
na pocztaku chciałam zrzucic 10 kg, zeby nie ustawiac poprzeczki za wysoko..
teraz zdaje sobie sprawe, ze jeszcze duzo mi brakuje ::)
teraz postawiłam sobie za cel jeszcze ok. 7 kg.. zobaczymy jak mi pojdzie :P
-
nie ma się co porównywac bo każda z nas ma inną budowę... mi sporo szlo w biodra brzuch i wyglądalam w pewnym momencie jak ciężarna, chociaz przy odpowiednim doborze strojów (a wiadomo, że je starannie dobierałam) sporo rzeczy można było zatuszować... odpowiednie kroje żakietów czy spodnice w type A.... nie czułam się jakoś wyjatkowo źle i grubo no chyba, że szłam na zakupy.... jak kilka razy usłyszałam w sklepie z jeansami (levis, wrangler, lee itp), że nie mają mojego rozmiaru (32-33) albo jak "wyrosłam" z rozmiarówek kilku sklepów (np.: orsay, reserved czy top secret) to coś we mnie drgneło chociaż wiele osób twierdzilo, że wyglądam dobrze.... ale dyskomfort był, zwłaszcza z powodu znacznie mnie zniekształcającej oponki (miałam nieprzyzwoicie duży wymiar w pasie, który świadczyl już o otyłości brzusznej i zaniepokoił mojego gina ze względu na zagrożenie cukrzycowe)
nie jest, moim zdaniem, trudno wyglądać dobrze jak się czlowiek odpowiedino (do budowy ciała i typu urody) ubierze ale gdy przychodzi lato i trzeba się ciut rozebrać to jest gorzej ::) poza tym co tu ukrywać... mało która firma myśli o tym czy ich ciuchy będą tak samo dobrze wyglądały na pani w rozmiarze 36 co 44... często jakiś łaszek strasznie mi się podobał a po założeniu na siebie okazywało się, że jest to jakaś katastrofa
nie ukrywalam też że zdjęcia, które wrzucilam jako te "PRZED" są wyselekcjonowane, wyglądam na nich naprawdę dobrze jak na tamten czas.... ale też nie ukrywam, że na 10 zdjęć może jedno wtedy wydawało mi się w miarę ok... resztę prawie natychmiast kasowałam żeby nikt ich nie zobaczył ;) musicie mi więc wierzyć na słowo
a jak pisałam, że nadal czuję się grubasem to chodziło mi o to, że często w lustrze nadal widzę dawną siebie i mam do siebie mnóstwo zastrzeżeń.... zawsze potem się smieje na myśl o tym jak "stara ja" kopie "nową mnie" porządnie w dupsko za takie głupie myśli ;) w końcu nawet nie marzyłam o takich efektach..... niestety człowiek ma krótka pamięć do takich rzeczy :)
Aneta : super wynik :brawo_2: w jakim czasie to zrzuciłaś?
-
dzieki :* schudłam 11 kg od 20-go kwietnia :) także 2 miesiące..
ale ja was laski rozumiem w sprawie tych grubasów.
jakies 10 lat temu zaczełam odchudzanie .. i zeszłam do 55 kg :) i wcale sie nie czułam jakas mega chuda.. tylko ludzie w kolko gadali, ze zrobiłam sie szczypior.....
ale to dawne, dawne czasy.. ::)
-
wow w 2 msce ?
Tego to ja wam mogę zazdrościć - prędkości :D Ja walczę już pół roku i 13kg ehh :)
Aneta pięknie :D
Alinko zgadzam się z Tobą :)
-
Ja nie dokońca bym tak zazdrościła tej prędkości ;)
jak sie szybciej zrzuci to później to ciężko utrzymać ;)
A ja rozumiem te dziewczyny które są szczuplejsze o wiele niż wcześniej a w głowie nadal siedzi co innego ;D
Bo sama tak mam ;)
Kiedyś ważyłam 67 kg , udało mi się zrzucić 10 kg do lutego 2008 - przez dłuzszy czas trzymałam to wagę , później jeszcze przed ślubem 3 poszły ale spowrotem to wróciło , a nawet dobiło do 60 kg
poprostu wiem że jak sobie pozowle na wiecej to idzie mi to w "boczki"
I mimo że teraz waże 57 kg przy wzroście 160 cm to nadal widze dużą pupe, uda, piersi i ramiona ::)
ale nie dostrzegam tego że zeszłam z rozmiaru spodni z 31 na 28 ::)
Ja co prawda nie na dukanie ale też wrzucę dla potwierdzenia ze nei tylko Dieta Dukana odchudza:
2007 rok :
(http://images45.fotosik.pl/307/dfdc161a5fa1eeb2.jpg)
(http://images46.fotosik.pl/306/436c4a1bfe719075med.jpg)
(http://images40.fotosik.pl/303/4f3eaead8b558daa.jpg)
(http://images46.fotosik.pl/306/face7f35493e9bf0.jpg) (http://images39.fotosik.pl/303/f02d0ffc6be1f087.jpg)
I tu już 2008 i 2009 :
sukienka zwężona ;D
(http://images39.fotosik.pl/303/109a007dda093a47.jpg) (http://images38.fotosik.pl/303/f1952a453da1d127.jpg)
(http://images40.fotosik.pl/303/3a19976dfd698d75med.jpg)
-
Pieknie wysmuklałas :) Bo gruba nie bylas ;)
Ja mam wzrostu 160, no moze 159 ;) teraz waze 52 i jest ok, ale dokladnie wiem co czujesz :)
-
Dziewczyny,mam do Was pytanie. Dukam od 8 dni i mam jeden problem. Czytalam o "limicie" otrab, ze maksymalnie 3 lyzki. Czyli mam rozumiec,ze jak dzisiaj rano zjadlam owsianke,w ktorej byly 3 lyzki otrab owsianych,to juz dzisiaj nie moge zjesc zadnej potrawy zawierajacej otreby,tak? I jeszcze jedno-czy podczas miesiaczki tez odnotowywalyscie wieksza wage?
-
i ja się do was dołączam, właśnie o to mi chodziło, że wciąż nie osiągnęłam zadowalającego efektu!
Justyś pięknie wyglądasz i wcześniej też nie byłaś gruba no ale rozumiem że teraz lepiej się czujesz.
Anetka na @ często waga była wyższa bądź staje.
otręby raz dziennie dozwolona ilość niestety
-
aneta, dokladnie jak piszesz, skoro zjadals juz owsianke to nie mozesz zjesc juz niczego innego z otrębami - wiem to okrutne ;D Ja na II fazie dokonywałam wyborów, albo chleb albo sernik; albo kopytka albo owsianka - ahhh ciezkie to byly czasy ;D
-
okrutnie okrutne:P wystarczające cierpię katusze,gdy patrzę na ukochane truskawki z ogrodu i dojrzewające czereśnie na drzewie >:( a tu jeszcze limit a otręby ;) zachciało mi się diety ;) ale cóż- walczyć trzeba, zostało "tylko" 16 kg, ehh :-\
-
a ja truskawek nie moge sobie odmówic.. w dni warzywne zajadam przepyszniutkie truskawki.. trudno ;)
-
Aneta_81 i jak waga po tych truskawkach? Tak z czystej ciekawości pytam.
Za mną cały czas chodzą prawdziwe lody - robiłam te dukanowe, ale to nie to samo...
A jak mam ochotę na coś słodkiego, to tylko Nutella potrafi zahamować mój popęd na słodycze - nic więcej.
A i jeszcze pytanie - jakiego słodziku używacie do pieczenia? Wiem, że słodzik w pudrze się nie nadaje, bo traci swoje słodkie właściwości. W sklepie widziałam też płynny słodzik - ale nie był on robiony na bazie aspartamu. Jest też słodzik w pudrze do pieczenia, ale jeszcze na niego nie trafiłam.
A i dzisiaj byliśmy na grillu. Standardowo piekłam sobie kurczaka bez skóry. A do tego rano usmażyłam placki z otrębów owsianych i pszennych i później podpiekłam je na grillu. Ale były dobre, takie chrupiące.
-
Ania ja używałam tego w proszku i ciasto było normalnie słodkie... nie tracił właściwości słodzących.
-
Ja tez mam w pudrze slodzik ale pisze na nim, ze "Jest do pieczenia" wiec to pewnie Aniu zalezy. W kauflandzie sa takie duze sloje slodzikow, ktore kupuej w ilosciach hurtowych :P
-
No właśnie - ja mam słodzik w pudrze Sweet Top i traci swój słodki smak w pieczeniu. Ostatnio robiłam muffinki i sernik - żadne ciasto nie było słodkie.
W ogóle zastanawiam się, czy ja na tym Dukanie za mało nie jem. Tak ostatnio gadałam z Dukającą siostrą i ona mówiła mi, że czytała na jakimś forum ile dziewczyny jedzą, to była w szoku.
Ja dzisiaj na śniadanie zjadłam serek wiejski z plackami (to było już na grillu), potem polędwiczkę z indyka z grilla oraz jedną pałeczkę z kurczaka - na więcej nie miałam siły. Teraz zjadłam drugą polędwiczkę z grilla (bo przywiozłam do domu), zostały mi jeszcze 3 pałeczki i chyba ich dzisiaj nie zmieszczę - czuję się pełna.
Do tego wypiłam już z 2 l płynów.
-
Ja mam ten co polecała magda, sussina gold, nadaje się do wszystkiego :)
(http://img.nokaut.pl/p/66/d4/66d434223a94cc81bf579e6f7507a94e500x500.jpg)
-
O to tego jeszcze nie spotkałam na swojej drodze - w Auchan i Realu jest tylko ten, co pisałam...
-
Ten co wkleila ciriness jest na bank w Kauflandzie, zaraz obok tego, ktory kupuje ja ;D
-
Ja właśnie w auchanie kupowałam, taki w przezroczystym słoiku z czerwoną etykietką.
-
Ja dzisiaj na śniadanie zjadłam serek wiejski z plackami (to było już na grillu), potem polędwiczkę z indyka z grilla oraz jedną pałeczkę z kurczaka - na więcej nie miałam siły. Teraz zjadłam drugą polędwiczkę z grilla (bo przywiozłam do domu), zostały mi jeszcze 3 pałeczki i chyba ich dzisiaj nie zmieszczę - czuję się pełna.
Do tego wypiłam już z 2 l płynów.
ja jadłam i jem znaaacznie więcej ;)
standardowo jadłam tak
śniadanie placek dukanowy z wieśniakiem i wędliną
na drugie śniadanie duża sałatka, kefir, kawałek ciacha i serek homo (wszystko w pracy)
na obiad ryba lub jakieś mięsko (i to nie jeden kawałek)
a na kolację serek oetkera z cynamonem i słodzikiem
w dni PW były jeszcze warzywa... wiadomo ;)
teraz do tego doszedł chlebek i owoce więc mniej biorę do pracy (bez serka lub kefiru)
-
No właśnie - ale zmuszać się do jedzenia, czy lepiej nie? Ja nie widzę potrzeby przejadania się, a głodna nigdy nie chodzę - ja po prostu tyle jem. Czasem jest więcej, czasem mniej.
Właśnie jedzie do mnie skrobia kukurydziana - kto podpowie na którą ona jest fazę?
-
na II, możesz łyżkę dziennie o ile waga ładnie spada ;)
ja bym na siłę nie jadła.... ja tyle jadłam bo byłam głodna, po jakimś czasie apetyt mi zmalał ale nadal mam czasem dni głodomora kiedy pochłaniam jakieś nieprzyzwoite ilości jedzenia ::)
-
Dzisiaj 58 dzień III fazy - waga niższa o ok. 1,2-1,4 kg niż na początku III fazy. Zrobiłam badania - mofrologia, choresterol, kreatynina, porzadne badanie moczu z posiewem, białkiem itp. - wyszły idealnie :DMam lepsze wyniki niż niejedna osoba nie dukająca. Mi przynajmniej dieta nie szkodzi a wręcz pomaga.
Coś z tą wagą jest. Patrząc w lustro nadal widzę "tamtą" siebię. Teraz ważę ok. 55,5 kg (Dukan wyliczył mi 58 ;D) i czuję się świetnie. Choc do przymierzalni też biorę za duże ciuchy. I boję się dać do zwężenia stare ;)
-
Aneta_81 i jak waga po tych truskawkach? Tak z czystej ciekawości pytam.
no waga spada tak jak zwykle..
nie ma mozliwosci przytycia od truskawek.. 100 g ma 29 kcal..
ale nie chce nikogo namawiać do grzechu ;)
-
Ja jestem dzisiaj po 5 dniach samych protein i waga dzisiaj +800g (od wczoraj). No w szoku jestem i zła. Bo nie wiem od czego te 800g.
Wczoraj na kolację zjadłam makrelę wędzoną - no ale ponoć właśnie trzeba jeść ryby wędzone i ktoś mi mówił, że najlepsza makrela.
Teraz 5 dni z warzywami i waga na pewno nie spadnie - a nawet może wzrośnie... wrrr...
-
Anjuschka, czasami sa takie "wzrosty" wagi.. przynajmniej ja miałam ..
potem jak spadnie to od razu - 2 kg ;)
-
Aneta - oby, oby... nie poddaję się i dietuję dalej.
-
Ja ten "wklejony" słodzik mam w tabletkach i jest gorzkawy.
-
Ale dobrze kojarzę, że makrelę wędzoną można? Co prawda ona trochę tłuszczu miała - ale skóry nie jadłam, a tam pewnie najwięcej tego tłuszczu było.
-
Ania, ja w II fazie wpieprzalam makrele tonami zawsze wieczorem i mialam zazwyczaj po niej spadki. Teraz mam do niej wstret ;)
A wczoraj na urodzinach meza nagrzeszylam niemilosiernie i zjadlam 3 kawalki ciacha + salatke z majonezem + z serem feta ;D No coz, waga dzis pojkazala wzorst, ale dzis juz bede grzeczna.
-
a ja przyszłam sie pochwalić moimi - 12 ;)
strasznie sie ciesze i czuje sie jak nowonarodzona.. do celu zostało jeszcze min. - 4 kg.. a jak dobrze pojdzie to - 7 kg ;)
jestem z siebie dumna bo za mna juz imprezki w sobote , niedziele i wczoraj i ani jednego grzeszku ;)
co prawda mama przygotowała dla mnie typowe dukanowe jedzonko (kalafiorek na parze, roladki z kurczaka, ryba po grecku - dukanowa, sałatka krabowa na jogurcie.. ) ach, miałam co szamać.. ale za to wczoraj imprezka u babci .. oj marniutko było bo wszystko zrobione ona oleju ::)
jedyny co mozna było zjesc, to kurczak pieczony, co prawda ze skora, ale cały tłuszcz wycisnełam dokładnie w papierowa serwetke .. (babcia patrzyła na mnie troche dziwnie ;) )
dziwne tez jest to, że wszyscy nagle gadaja , ze juz dobrze wygladam i mam przestac.. nie mam za bardzo przesadzic.. ale wg BMI to ja mam jeszcze nadwagę, wiec to gadanie bardzo mnie wkurza!
-
nie przejmuj się gadaniem tyklo rób swoje, najwazniejsze żebyś Ty się dobrze ze sobą czuła ;)
gratuluję -12 :brawo_2:
-
Gratulacje - piękny spadek.
Właśnie - nie słuchaj innych, tylko dąż do swojej wagi - mnie mama też mówi, że mogę już się nie odchudzać, bo dobrze wyglądam.
A u mnie -6kg na wadze, dzisiaj 28 dzień diety.
Ale waga teraz stoi - a bardziej raz idzie w dół, raz w górę - przez 10 dni schudłam 1 kg :)
W ogóle czuję się strasznie pełna, jak balon... nie wiem czemu - ale już tak bywało, nie pamiętam tylko kiedy - czy np. może przed okresem?
-
Anetka u mnie też tak gadali i gadają, nie przejmuj się i rób swoje!
Gratuluję 12 kg :) Piękny wynik!
-
dzieki dziewczyny za gratulacje:)
wczoraj piewrszy raz kupilam sobie piers wedzona.. jeny, jak mi smakowała..
i dzisiaj koleżanka z pracy (zaczeła dukac 3 tyg temu) przyniosła mi kawalek ciasta jogurtowego i bułeczke :)
ale mam dobrze.......
-
Madzia, Ty chyba sobie żartujesz? ja pierdykam.. 56,4? szok :o
no nie wierzyłam bo po ciazy juz probowałam sie odchudzic i wyszła lipa straszna.. czyli nic nie wyszło ;)
Przez miesiac na diecie "MŻ" schudłam cały 1 kg.. latałam po lekarzach, robiłam badania bo myślałam, ze może mam jakies problemy z tarczycą..
juz sie miałam pogodzic z tym, ze jestem gruba ::) a tu nagle na forum pojawiły sie Madzi zdjęcia .. i uwierzyłam , że jeszcze moge cos ze soba zrobic..
wiem, ze do ideału jeszcze długa droga, ale wole małymi kroczkami do przodu, czyli najpierw cel.. 10 kg, potem 15.. potem..
zreszta zobaczymy, narazie dobrze mi z ta dieta i nie zamierzam kończyć.. o nie, nie teraz, kiedy tak ladnie idzie..
z rozmiaru 44, zeszłam na 40.. wiem, ze to nie "36" ale dla mnie to juz dużo :) odżyłam..
aa i chciałam jeszcze napisac, że strasznie denerwuja mnie osoby, które nigdy nie musiały sie odchudzac i myśla, że wszyscy którzy maja problemy z waga, to tylko i wyłącznie przez obżarstwo..
mam jedna kolezanke z pracy, która jest po 50-ce i wazy 50 kg.. i ona cały czas dyskutuje ze ma na temat diety..
że mam uwazac, zeby nie przytyc znowu, ze nie mam jesc tego..
no żesz jasna cholera.. a co ona może o tym wiedziec...
-
to tylko i wyłącznie przez obżarstwo..
Ale w głównej mierze tak. Chyba, że ktoś choruje.
Mam w rodzinie kilka przypadków, młode dziewczyny 20-23 lata, a waga? Chyba ze 100kg. I w tym wypadku to jest to tylko i wyłącznie przez obżarstwo. Wpieprzają (bo inaczej tego się nie da nazwać) tonami, słodycze, buły, mięcho smażone na litrze oleju.
Mi się coraz bardziej podoba ta dieta (na razie tylko teoria), ale może poczytam jeszcze kilka stron tutaj i sama zacznę jeść dukanowe żarełko. Niekoniecznie po to, by schudnąć, ale zmienić dietę na zdrowszą.
-
...obżarstwo czy nie obżarstwo, ale na pewno przez nieprawidłowe odżywianie...i nieadekwatną do tego ilość ruchu...
nie trzeba jeść dużo...wystarczy jeść źle...
i tu nie chodzi mi tylko o wagę, ale o zdrowie....
jak czytam, ze są ludzie, którzy codziennie jedzą chipsy, bo lubią...albo głównie mięcho smażone plus węglowodany, a warzyw nie...to o czym my tu mówimy...
Nawet ja są szczupli, to ja nie chcę widzieć co się dzieje w ich naczyniach....brrrrrr.........
-
Dziewczynki wakacje się zaczęły i zabieram się poważnie za siebie! Czas dołączyć ćwiczenia i zmotywować się z dietką i w końcu zrzucić te resztki co zostały :)
-
taaa...mnie karmienie piersią też nie odchudziło...
-
tak, ja przy karmieniu piersia przytyłam 6 kg .. cudnie..
ale widzicie, odzew jet taki, ze i tak jestes gruba=obżerasz sie albo jesz niezdrowe rzeczy..
jak widzisz grubasa , to myślisz sobie.. acha, pewnie zażera chipsy i zżera tabliczkę czekolady na poczekaniu..
tylko nie zawsze tak musi byc... pamietajcie o tym .. duże znaczenie ma tez obciazenie genetyczne.. i z tym trudno walczyc, naprawde..
nie jest łatwo być cały czas na diecie.. a takie "obciazenie genetyczne" tylko czeka az zjesz schaboszczaka albo klopsy smażone w głębokim tłuszczu..
Lila, apropo tych szczuplaków.. może w naczyniach maskarka, ale nosza rozmier 36, czyli czuja sie lepsi..
Chudy czuje sie "lepszy" od grubego, co do tego nie mam watpliwosci..
jak moja kolezanka ważąca 50 kg, mowi mi jeszcze ze ma tłuszczyk po bokach, to taki mnie bierze wkurw..
-
Taa, MUSISZ to moje ulubione słowo...zawsze powtarzam, że ja nic nie musze. Nawet wczoraj przeglądałam znaczenie imion i przy moim było, że Martyny nie ciepią być do czegoś zmuszane.
-
Coś w tym jest co piszesz anetko, ja też słodyczy , chrupek, niczego nie jadłam nigdy i myślałam że jem ok.
Ale na dukanie zobaczyłam że jednak nie, że jem mimo wszystko zbyt tłusto, za mało warzyw, wybieram zły rodzaj mięs i pieczywa itd.
Ale na pewno tak jak piszesz genetyka tylko czeka na coś takiego.
Ale mam koleżankę która uważała że super się odżywia, chodziła do dietetyków, jak jej mówiłam o dukanie to mówi że ona właściwie tak je, że i tak nie chudnie bo nie może...a zaczęła dukana i ma za sobą 10 kg :)
-
Jak Twoje nogi są mankamentem, to wiesz co???
-
super wyglądasz Madziu... nie wiem co masz do swoich nóg... jak dla mnie są bardzo zgrabne :)
-
a ja walczę i walczę, próbuję od dwóch miesięcy przejść na III fazę, ale dwa trzy dni (zgodnie z przepisami) i mam +1.+2, to wracam do białek i spadam, tylko potem znów to samo.
-
Madzia, no naprawde te Twoje nogi to mankament.. ja pierdykam.. laska jestes jak cholera!
-
Tu nie widze fot, ale widzialam "jedne twoje nogi" :D w twoim wątku i tez mankamentow nie widzialam :D
I racja, chudy zawsze bedzie czul sie lepszy od grubego >:(
-
I racja, chudy zawsze bedzie czul sie lepszy od grubego >:(
Anusia, a Ty się tak czujesz?
-
Moja glowa jeszcze myśli, ze ma +10 kg, zawsze czulam się gorsza od szczuplych dziewczyn mimo, ze np. mialam lepsze wyniki na studiach czy lepsza pracę...
Teraz codziennie szukam potwierdzenia u męża, czy schudlam i nadal nie pzowalam mu patrzec na wskazowki wagi bo boje sie, ze mnie wysmieje ::) Do tego, ze sie stracilo (nawet jak sie nie bylo mega wielkim) na wadze trzeba dojrzec, ale na pewno też osoba, ktora schudla, a kiedyś byla "większa" nie bedzie czuła się lepsza bo wie "jak to jest" - przynajmniej ja tak to widze.
-
Heh, dogodzić kobiecie ;) Wymieńcie chociaż 3 rzeczy w sobie, z których jesteście zadowolone ;D I co, ciężko? :P
Od 7 maja jestem na III fazie, a dziś waga dokładnie taka z jaką zaczynałam. Dodam, że trochę oszukuję Dukana, no ale jak waga stoi to jestem szczęśliwa.
Co do obżarstwa. Pamiętam, jak na II fazie jadąc pociągiem wcinałam na śniadanie serek wiejski, jakieś koreczki kurczakowe i patrzyłam na dziewczyny, które wpieprzały drożdżówki. Rozumiem, że tak jest najłatwiej. Ale jak patrzę, młoda dziewczyna i 5 oponek na brzuchu to jest mi ich żal...
Nie powiem, cieszę się, że schudłam ponad 7kg. Już powoli zaczynam się nawet akceptować ;) No ale w głowie jeszcze siedzi ten obraz "grubszej ja".
-
Nigdy przez myśl mi nie przeszło, żeby czuć się "lepszą" od tęższych ode mnie...
-
Ja mam w głowie cały czas obraz siebie grubszej - nawet do tego stopnia, że jak zobaczyłam się ostatnio na zdjęciu, to nie mogłam uwierzyć, że to ja. Co prawda do ideału jeszcze wiele mi brakuje - jednak nie poddaję się i nadal dzielnie Dukam...
W ogóle przeglądam allegro i cały czas wpisuję w wyszukiwarkę rozmiar 42, a widzę po tabelach rozmiarów, że niektóre rzeczy spokojnie mogłabym patrzeć na 40.
-
martna, pewnie jak wszystko, nie mozna uogolniac, przepraszam :)
-
W ogóle przeglądam allegro i cały czas wpisuję w wyszukiwarkę rozmiar 42, a widzę po tabelach rozmiarów, że niektóre rzeczy spokojnie mogłabym patrzeć na 40.
Heh, ja ciągle biorę do przymierzalni rozm. XL czy 40. A wczoraj zakupiłam prześwietne spodenki - 2 pary w rozm. 38. Mąż jak mnie zobaczył, powiedział, że za duże :-X No i te topy w rozm. S... To bardzo dowartościowuje kobietę.
Nigdy przez myśl mi nie przeszło, żeby czuć się "lepszą" od tęższych ode mnie...
Ja miałam w drugą stronę, tzn. patrząc na chudszą laskę myślałam "ona to ma fajnie". Zwykła kobieca zazdrość :)
-
Dziewczyny to ja mam chyba jakąś zawyżoną samoocenę u siebie :P Ale dobrze mi z tym. Nigdy nie uważałam sie za gorszą z powodu wagi, prędzej uczucie bycia lepszym/gorszym było związane z pracą lub szkoła.
Wymieńcie chociaż 3 rzeczy w sobie, z których jesteście zadowolone Grin I co, ciężko? Tongue
hehe ja u siebie bez problemu wymienie. Dziewczyny grunt to wiedziec co mamy piekne i własnie to eksponować, tak aby niedociągnięcia były na drugim miejscu :) A idealne według mnie jest nudne :)
-
Kasia, ja nie mialam okazji ci powiedziec, nie widzialam wczesniej twoich zdjęc, dopiero u Niny w watku, ty jestes sliczna i zaden dukan ci nie potrzebny :) Wcale sie nie dziwie, ze masz wysoka samoocene.
-
przepraszam :)
Za co?
Masz absolutną rację.
-
Dziewczyny to ja mam chyba jakąś zawyżoną samoocenę u siebie
Ja mam zupełnie odwrotnie:)
-
Anusia dziekuje Ci bardzo ale to NAPRAWDE są dobre foty:)
-
Zanim "grubym" zmieni się w głowie, to muszą minąć lata...wierzcie mi...jestem kobietą 18 lat po zrzuceniu 20 kg...
-
Lila ciężko mi sobie wyobrazić Ciebie z 20 kg więcej. Ale podziwiam. Zrzucić to pikuś- utrzymać gorzej. Tym bardziej jak tkanka tłuszczowa juz raz została odłozona to NAPRAWDE trzeba sie pilnować. Trzeba miec dużo samozaparcia- a Ty wyglądasz świetnie.
Magda foty sa w wątku Niny pare stron wstecz :)
-
dzięki Bogu naukowcy udowodnili, że po 15 latach trzymania niskiej wagi komórki tłuszczowe zdychają..... ;D ;D ;D ;D
ale ja całe życie uważam, dlatego tak wychowuję córkę, żeby on aż tak uważać nie musiała...
zdrowe nawyki żywieniowe od małego + prawdopodobnie ma te lepsze geny po ojcu i ona powinna mieć spokój...
-
Madzia...nie tylko Ty....
mi ostatnio weszły jakieś 2-3 kilo...po pisaniu doktoratu... i też się wkurzam.
Na czystym Dukanie być nie mogę, bo mój organizm nie wyrabia...może gdybym nie musiała tak intensywnie się uczyć, a tak... no nie da rady...
Ale wiesz co mnie cieszy...z kuchni słyszę głos niani, która dała Ewie kalafior do jedzenia, a jak przyszłam do domu to Ewa wcinała surowy groszek zielony...rano były jabłka, czekają truskawki...
Młode pokolenie dobrze się odżywia...
-
Liliann ja też na czystym dukanie nie wyrabiałam, ale te nawyki i waga choć wolniej to jednak schodzi :)
Fajnie że tak mądrze córkę wychowujesz :)
-
tak, wazne sa dobre nawyki..
moja babcia nie moze wyjsc z podziwu, ze Mati wcina jogurt naturalny.. a owocowym pluje..
-
ciriness no niestety MUSZĘ mieć więcej warzyw i chociaż jedna kromkę chrupkiego chleba....no bo nie idzie...
więcej nic innego mi nie trza...
-
eh jak pomyślę, że już pewnie zawsze będę musiała uważać co jem to trochę mi smutno/tęskno za czasami gdy wcinałam codziennie kebaby... na szczęście ciągle pamiętam jak wyglądałam więc pewnie przez jakiś czas sama sobie będę strażnikiem ;) mam nadzieję, że uda mi się tą wagę utrzymać i nie wróci już dawna ja
ja już się chyba przestawiłam... do przymierzalni nie biorę już nawet 38 bo i tak odnosiłam, spódnice i sukienki zaczęłam nosić w wersji mini i bez krępacji noszę nawet bardzo obcisłe rzeczy (a ostatni raz tak miałam gdzieś w połowie ogólniaka).... zaczęłam też zauważać, że nie wyglądam już gorzej od lasek, którym jeszcze nie tak dawno zazdrościłam figury :) nigdy nie traktowałam gorzej grubszych ode mnie ale na pewno czułam się gorsza w towarzystwie tych szczuplejszych... niby sobie człowiek mówi, że ważne jest to co ma się w środku ale oponka na brzuchu potrafi czasem nieźle humor zepsuć i człowiek czuje się mało pewnie w wielu sytuacjach ::)
-
Strasznie jestem ciekawa Waszego wyglądu przed i po. Zwłaszcza tych, które schudły powyżej 10 kg.
-
martyna jak przewertujesz watek to znajdziesz pare porownan 8)
-
A napiszcie na których stronach. Bo ciężko przewertować 100 stron :)
Na pewno na początku są zdjęcia Magdy - a reszta?
-
to ja mam wertować jak komuś się nie chce? 8)
martyna w moim wątku 3-4 strony temu było porównanie ;)
-
Wiśniowa - Twoje widziałam. Wertowałam już raz wątek :) ale na zdjęcia nie trafiłam.
Może ten co wklejał foto pamiętam mniej więcej, kiedy to było - w jakim miesiącu itp?
No dobra, wpisałam w wyszukiwarkę "foto" i znalazło zdjęcia Justyś i Anusii.
-
Jest u Wiśniowej w wątku. Nie tu;)
-
Madzia, Tobie niedługo stuknie rok dietowania.. podziwiam .. naprawde..
a kajzerki sa przepyszne, musze je jutro upiec bo chleb jakos nie bardzo mi podszedl ;)
-
nie znosze protoczwartków... jakoś mi wtedy wyjątkowo cięzko wymyslić co zjeść :)
-
ano..protoczwartek 8) ja mam dzis kuraka z grila + sos czosnek + ogorek kisozny w nim. Ale juz wiem, ze bedzie srednio dobre.
Upieklam sobie na oslode serniczek - mniam.
-
hihi a ja czekam na nie z niecierpliwością bo jakoś tak, oczyszczam się po całym tygodniu :)
dzisiaj wędzony pstrąg i pierś z kurczaka :)
-
Wiecie, ze ja na makrele nie moge patrzec po II fazie bo mi sie od razu podnosi :P ::)
-
Mi się już też makrela przejadła...
-
Makrelę jeszcze jakoś mi wchodzi.
Ja dziś lekkie podłamanie mam, chciałam trzymać wagę w granicach 59-60, a dziś ponad 61... To chyba po tych wczorajszych naleśnikach meksykańskich i po piwku...
W ogóle trochę wkurzona jestem. Wczoraj wyciągnęłam kostium kąpielowy i cholera w cyckach za duży. Zatem dziś muszę jakiś upolować...
-
W ogóle trochę wkurzona jestem. Wczoraj wyciągnęłam kostium kąpielowy i cholera w cyckach za duży. Zatem dziś muszę jakiś upolować...
i wez tu dogodz kobiecie..
najpierw jeczy, ze jest za gruba, a potem, ze ma sie w co ubrac bo wszystko za duże.. ;)
-
Mi też waga lekko skoczyła, może to być różnie, zatrzymanie wody w organizmie itd.
Ze strojem jest dla mnie katorga...przeszłam już tyle sklepów i jestem załamana, zacznijmy od tego że rzadko można dostać osobno (i głównie są brzydkie) a jak są fajne to ja muszę mieć u góry xl a na dole m...beznadzieja
-
Ze strojem jest dla mnie katorga...przeszłam już tyle sklepów i jestem załamana, zacznijmy od tego że rzadko można dostać osobno (i głównie są brzydkie) a jak są fajne to ja muszę mieć u góry xl a na dole m...beznadzieja
Sprobuj w h&m, tam zawsze mozna osobno kupic gore i dol od kostiumu.
-
a ja i tak nie wyjde w stroju do ludzi ::)
-
Dogodzić mi łatwo ;D
Wkurzam się bo w zeszłym roku się nachodziłam za strojem. Cycki i tak miałam małe więc tylko push-up dawał radę. Teraz to nie wiem czy jakikolwiek pomoże... ;) A urlop już pojutrze...
-
a ja i tak nie wyjde w stroju do ludzi ::)
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa.. trzymajcie mnie...
-
a ja i tak nie wyjde w stroju do ludzi ::)
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa.. trzymajcie mnie...
hehe trzymamy trzymamy ;)
Dzięki Agnieszko, w H&M jeszcze nie byłam, dzisiaj tam skoczę też na cito potrzebuję stroju !
-
Nienawidze sie pokazywac w stroju naa plazy...no way ::)
-
Anusia, ale z Ciebie agentka.. to kto ma sie na plazy pokazywac, jak nie taka laska jak TY ?;D
-
ja w tym roku założę na na plaży bikini... pierwszy raz od 11 lat ;) anusiaa nie przesadzaj... na pewno pięknie wyglądasz :)
ja też musiałam kupowac osobno górę i dół stroju (na szczęście góry w większym niż dól rozmiarze ;D) i znalazłam super w trumphie i esotiqu... polecam :)
-
Anusiaaa - no nie żartuj. Ty nie chcesz w stroju pokazywać się na plaży?
Ja dzisiaj latam po mieście w krótkiej (za kolano) spódnicy i bluzce bez ramiączek - normalnie tak przed Dukanem bym się nie ubrała - teraz też miałam wątpliwości co do spódnicy - jednak inaczej już sobie nie wyobrażam :)
-
witajcie
no dawno mnie nie bylo. Musze zmienic suwak bo na - mam juz 14 kg,. W sumie nie duzo sie zmienilo odo ostatniego miesiaca.
ale nie ma co sie oszukiwac - jadlam wiecej nabialu i słodyczy niz mięska. raz w tygdoniu robilam sobie dzien rozpusty i żarłam co popadnie- doslownie żarłam bo potrafiłam w 10 min zjesc całą czekoladę, co mi sie przed dukanem nigdy nie zdarzyło.
potem zawze robilam proteinowy czwartek. Sproro chodzilam - szczegolnie w II tygodniu bo bylysmy w górach (srednio 6-8 godzinne spacery)
wagę zabrala ze soba - wszyscy sie ze mnei smiali hehehe.
od soboty chce znowu wrócić do łask dukana.
mysle że 3 dni zrobie sobie proteinowe.
potem zobaczymy.
-
Kasia - ty zyjesz ;D
Pokaz w koncu jakaas fote...14 kg - niezly juz masz wynik :)
-
No właśnie, brakowało mi tu tego kota ;D
14kg - gratuluję!
No i niestety, nie dorwałam żadnego sensownego stroju kąpielowego. Przed chwilą zwęziłam w obwodzie stary. No nic, będę w nim śmigać...
-
zdiec nie wstawie bo: na razie wstyd jeszcze hehe, a poza tym chyba nie mam żadnego z czasów wagi 85kg ;)
-
Kasiu brawo... -14 to super wynik :) i nie odpuścimy... dawaj fotkę :P
-
Kaska, ale ja chce fote teraz, nie musisz tej PRZED ;D
-
heheh nie mam apataru, musze pożyczyć od siostry ;)
-
Czecs Kaska, byłam ciekawa co u Ciebie :)
- 14 super wynik :) gratulacje.. :)
widze, ze chcesz schudnac jeszcze 5 kg.. a pamietasz, max chciałas dociagnac do 70?
-
Ja marzę o 70 :), Dukana zaczynałam od wagi 83,6 - wcześniej (po ślubie) było ok. 85 - tak mniemam, bo strach było wchodzić na wagę,
Kasia, dawaj jakąś swoją fotę - doczekać się nie mogę.
A u mnie dzisiaj ostatni dzień z 5 dni PW. Od jutra same proteinki. Ostatnio chodzą za mną zakazane rzeczy - lody, ciacho (które mąż sobie kupił i leży w lodówce), pizza, którą pachniał mi wczoraj cały dom (to tez mąż sobie zamówił). No ale wytrzymałam - nie zgrzeszyłam. W niedzielę mąż już wyjeżdża - będzie łatwiej z oparcie się pokusom - bo ich nie będzie.
Ps. Dzisiaj na wadze -6,7kg mniej - od wagi Dukana - w końcu 76 na wadze.
-
hehe pamietam aneta, no ale wiesz ... apetyt rośnie w miarę jedzenia.
kurcze wczoraj wieczór powitalny i nagrzeszyłam. No ale stwierdzilam ze dzis jeszcze bede na p+w a jutro to juz same p.
Kurcze zla jestem na siebie troche za ten ostatni miesiac- no ale wierzcie mi - tam gdzie bylam to bylo male miateczko , praktycznie bez slepów gdzie mozna cokolwiek dukanowego zjesc. Jak juz dorwlalam jakiegos lidla albo aldiego to albo mieska nie bylo albo bylo tak drogie ze i tak mialam wyrzuty sumienia ze wydaje 10 euro na cycki , które mi starczą na dwa obiady.
wiec ratowałam sie tunczykiem w puszcze, szynką w plastrach (wg norm dukana) serkami, no i żółtym serem 5% t ale i 34 g B :)
no ale
-
Po proteinkach waga pokazuje rowniutkie 52 :D No i pieknie, oby tak dalej i minelo juz 31 dni utrwalania :D Policzylam, ze na III fazie mam byc do 22 sierpnia 8)
Tyle, ze cos malo jem tych produktow skrobiowych...nie wiem co wymyslac, nie umiem zrobic dobrego sosou do spagetti, czy np. gulaszu do ryzu.....wrrrr >:(
Kasiu, NAPRAWDE jestem ciekawe jak wygladasz :D
-
Aneta a ile ty teraz ważysz i ile masz wzrostu?
-
Kurde Anka, jakie pytanie.. ja sie nawet przed mezem boje przyznac ;)
jak schudne do mojej wagi, to sie przyznam :D i pokaże fotki ;)
-
moge sie przyznac do wzrostu.. 166 ;)
-
dobra dobra!
myślałam, ze ty masz tyle wzrostu co ja (176) i dlatego byłam ciekawa ile teraz ważysz ;)
-
:)
Anka a Ty ile teraz ważysz? może Ty sie przyznasz ? ;D
-
a przyznam się...a co mi tam ;D
teraz 72 (+/-0,5kg)
moje marzenie - 65kg
jak tylko odstawię małego ssaka to zabieram się za dukana.
teraz walczę z mega przeziębieniem/grypą czy innym dziadostwem i brak apetytu jest moim sprzymierzeńcem ;)
-
oj Anka, to Ty ważysz teraz idealnie..
-
hej Kasia gratuluje wyniku :) ja utknełam na -11-12kg, ale ostatnio nie pilnowałam się (choroba, potem urlop etc)
tez planuje od pon wrócic do dukania :)
-
Laski - jak tam dieta? U mnie waga od 3 dni stoi w miejscu.
Ostatnio cały czas kombinuję z plackami z otrąb owsianych - dodaję pieczarki, uduszoną cebulkę z szyneczką. Macie jakieś sprawdzone pomysły na dodatki do tych placków?
-
Ja od dzisiaj na Dukanie ;) Zakupy zrobiłam ;) nareszcie sie zmobilizowałam ... mnie na razie jedzonko pasuje :) zobaczymy za kilka dni..
-
ania ja robilam raz z warzywami a raz z cynamonem sa słodko.
-
Z cynamonem to jeszcze nie próbowałam - a jak z warzywami?
Kasia, a masz już jakieś swoje foto - no pokaż się laska :)
-
ehhh dzisiaj dopiero zrobiłam pełne wyniki po dukanie i nie jest źle...poza nerkami...jeszcze nie wiem do końca jak bardzo źle, wybiorę się do lekarza ale kreatynina słabiutko, także mam nadzieje dziewczyny te które robiły badania że robili wam kreatynine i wyszła w normie, bo ja to jestem ten statystyczny przypadek któremu Dukan zaszkodził :( (a dodam że nie miałam nigdy problemów z nerkami...a ostatnio bardzo mnie boli)
-
no to ile masz tej kreatyniny...
-
(http://img441.imageshack.us/img441/1638/dsc2328o.jpg) (http://img441.imageshack.us/i/dsc2328o.jpg/)
Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
To ja z moją córcią na wakacjach w górach :)
-
ania pokaze sie jak zrobie fote ale nie mam aparatu :P
poza tym przybyly mi 2 kg (objadalam sie nie ma co), od niedzieli jestem na P ;)
-
To wpadnij jutro do mnie do biura to Ci pstryknę foto ;D
-
hehehe ;D
moze w weekend se pstrykne ;)
-
a mnie dopadł jakis kryzys..
czego sobie nie zrobie, to mi nie smakuje..
bułeczki niby dobre, ale.. jakos ciezko mi je przełknąć..
kurczak wywołuje u mnie odruch wymiotny..
tuńczyk ... matko az mi stoi w gardle.......
makrela.. o żesz..
nabiał jeszcze jako tako toleruje , ale zmuszam sie do miesa..
wczoraj skusiłam sie na 2 ciasteczka petitki.. ale były pyszne..
wczoraj pstryknęłam sobie fotke, żeby zobaczyć, czy toleruje siebie na zdjęciach.. i muszę sie przyznać, że zaczynam wygladac jak czlowiek :P
dzisiaj nawet włożyłam sukienkę do pracy, 1 raz w tym sezonie.. nie jest to może jakiś "szał ciał", ale już jest o niebo lepiej ;)
a na wadze - 12, 5 kg :)
-
nie mam przy sobie.. ale może cos wrzuce w tym tygodniu ;)
-
i tak pospiesze sie z fotkami bo miałam wkleić dopiero jak dojde do wymarzonej wagi, ale to może potrwać ;)
-
aneta super wynik
zobacz ja dukam od 16 lutego a mam dopiero 13-14 kg na minusie.
no ale ja mialam w sumei misiac przerwy, no i grzesyzlam często ;)
pokaz fotkę jak nie tu to na pw.
czy wspominalam ze moja mam duka od soboty, i siostra z kolezanka od wczoraj?
pytam sie mojej siostry : a Ty lubisz kurczaka? a ona : no pewnie, ten z kfc jest najlepszy ;D
bylam z nia na zakupach i ma wszytsko co potrzeba.
-
ojej! muszę się pochwalić! dukam od 17 maja. i dziś z ciekawości zmierzyłam sobie obwód bioder. i spadło prawie 10 cm!!!!!! wspaniale! 8)
-
BeloS to gratulacje - a ile kg mniej?
-
Kaśka, dopiero 13-14? no co Ty, to baaardzo dużo..
pewnie teraz przez kolejny miesiac spadnie mi jakies 2 kg.. bo idzie wolno.. ale teraz to ciesze sie z każdego grama ;)
aaa tak sie zastanawiam jaka fotke wrzucic "przed".. wstyd normalnie, ale jak nie bedzie fotki "przed" ::) to nie bedziecie widziały efektu ::)
Matko, chyba sie spale ze wstydu..
-
to wyslij na pw ;)
ja tez raczej nie bede wstawiac tutaj.
-
Anjuschka - też prawie 10. ja mam ogólnie mocną budowę ciała - po tatusiu ;p ale widzę po ubraniach, że jest bardzo dobrze. w zeszłym roku kupiłam 2 pary spodni, obie były za małe ;/ a teraz wchodzę w nie normalnie ;)) a co do ojca to on zaczął 25 maja i do tej pory spadło mu 12 kg ;)
-
Ja po ciuchach też widzę, że schudłam :) co bardzo mnie cieszy - co do kg, to nie licząc samego Dukana, a wagi z ok. 15 maja, to tez już prawie -10kg.
Aneta - nie powinnaś się wstydzić, powinnaś być dumna, że takie rezultaty są.
-
U mnie 2 dzień diety, nie chodzę głodna i nawet jedzenie mi pasuje... mam -1kg :) ale to dopiero początek! Jutro idę do pracy po urlopie, ciekawe jak przeżyję....bo tam tylko ciasteczka, bułeczki, kawki ze śmietanką... ale cóż będę walczyć!
Ja chcę schudnąć tak 10 kg.
-
Ja po niedzielnej pizzy zobaczylam kg na plusie, na szczescie wszystko juz ze mnie "wyszlo" i waga wrocila do normy uffff.
aneta, ja mam do tej pory odruch wymiotny na makrele, mieso mi stoi w gardle, a jak pomysle o czwartku to mnie mdli...ale co...nie poddam sie.
I wez sie nie wstydz bo nie ma czego, kazda z nas chyba wstydzi sie tych fotek PRZED ::)
-
a ja dzis bylam na grilu w "wrąbałam" poł kg piersi z grila i chyba z 4 skrzydełka, i pół kiełbasy. Boże jak mi wszystko smakowało :P
-
Otręby to jakieś specjalne, czy takie zwykłe otręby otręby pszenne, czy żytnie?
-
a ja wczoraj chciałam zgrac zdjecia i dupa blada, bateria sie rozładowała a ładowarki na działce brak..
Madzia, naprawde podziwiam Cie .. im dalej w las, tym mi trudniej a Ty kobito tyle dałaś radę.. z 82 kg na 57..
u mnie zbliza sie urlop dużymi krokami.. zobaczymy jak sobie poradze na wyjezdzie.. no zgrzesze na bank.. bo przeciez nie bede sobie codziennie gotowac ..
Na wyjazd chce sobie troche tego jedzenia przygotowac, ale na tyle dni nie dam rady.
-
Mam nadzieję, że i u mnie na 3 fazie będzie spadek :) ale do 3 fazy jeszcze mi daleko :)
A ja wczoraj na obiad miałam kurczaka z różna - tę chrupiącą skórkę oczywiście wywaliłam.
Jestem już na Dukanie od miesiąca i 7 dni i ani razu jeszcze poważnie nie zgrzeszyłam - być może zdarzyło się coś, ale to nie świadomie.
Siostra z którą się odchudzałam, wczoraj mi powiedziała, że rzuciła Dukana - a tak fajnie było mieć wsparcie kulinarne w rodzinie.
-
Mówi, że nie chudła.
No i musiała piwo wypić ;) I w ogóle miała już dość.
Moim zdaniem, ona nie ma dużo do zrzucenia - i dlatego wolniej jej to szło, niż mi np. Jej mężowi szybciej spadało - no ale to chłop.
-
podziwiać to można anusię ktora bardzo ortodoksyjnie podeszla do dukania :)))
Ty mnie Magda nie rozsmieszaj, fakt na I i II fazie to ja bylam ortodoksem, ale na III juz zupelnie nie :P
-
ja sie dzis wazyłam - po 4 dniach P. no i schudłam 1,6 kg czyli jeszcze jakieś 1,5kg aby wrócic do tej wagi , ktora pokazała -14 kg (15.06). Dla przypomnienia dodam że z obżerstwa w dniach 28.06-2.07 przybrałam ponad 2 kg.
dziś powinnam dostać @ ale jakoś nie czuje w kościach "truskawkowych dni" jak to mówi moja koleżanka ;D.
mama po 4 dniach P ma prawie 3 kg mniej :)
-
Przyszlam sie pochwalic, dzis na wadze 51,6 - nie wiem skąd, nie wiem jak ale micha mi sie cieszy ;D
-
Dzisiaj po kolejnym wzroście wagi stwierdziłam, że muszę w 2 m-ce schudnąć 4 kg. Niby nic, a dla mnie ważne. Muszę przekopać wątek od 1 str i od pon. zaczynam ;/
-
Martyna - spokojnie te 4 kilo powinnaś schudnąć przez 2 miesiące.
Ja jestem na diecie miesiąc i tydzień a mam już -8,2kg.
-
anusia, chyba niedługo wskoczysz w rozmiar 32 :D
wczoraj wybrałam sie na zakupy w poszukiwaniu sukienki na wesele..
miało to byc zwienczenie mojego sukcesu ;D -12 kg
kupiłam sukienkę w zajebiści..e pomarańczowym/brzoskwiniowym kolorze ;D
wczesniej kupiłabym na bank czarną albo inna ciemna.. zeby sie nie rzucać w oczy ;)
co prawda nawet po przecenie kosztowała fortune, ale jestem mega szczesliwa bo naprawde mi sie podoba ;D
po weselu załącze fotki ;)
hmm, jak tu zrzucic kolejne kg, jak waga stoi.. mieso juz nie wchodzi i ma sie ochote na cos mega słodkiego?.. ::)
-
Martyna - spokojnie te 4 kilo powinnaś schudnąć przez 2 miesiące.
Tylko, że ja mam słabą silną wolę ;)
-
:) ja też tak myślałam - jednak postanowiłam się zawziąć i się udało.
Chociaż przede mną jeszcze trochę - w miarę jedzenia apetyt rośnie - teraz myślę, że na 70 chyba nie poprzestanę :) Może by tak można ważyć 65 kg? No chyba, że będę już strasznie "chudo" wyglądać, ale mnie to raczej nie grozi.
-
Wklejam porównanie mnie - co prawda nie sprzed Dukana, ale ogólnie.
Tutaj zdjęcia, gdy ważyłam ok. 90 kg
(http://images46.fotosik.pl/312/f290141a3f01c173.jpg)
(http://images46.fotosik.pl/312/b92205f2fcfd5850.jpg)
(http://images35.fotosik.pl/167/a1180addfea0ab10.jpg)
A tutaj z dzisiaj - waga 75kg.
(http://anjuschka.jalbum.net/rozne/slides/S7308029.jpg)
-
Oszałamiające wrażenie!! Mimo, że 90 kg W OGÓLE nie widać po Tobie.
-
Juz pisalam - bosko teraz wygladasz :D
-
wow świetnie wyglądasz ;)
I zdecydowanie lepiej Ci w ciemnych włosach :D
-
WOW wyglądasz rewelacyjnie !!
a moge sie zapytać gdzie kupilas top ?? ;)
-
wow Anka, naprawdę wygladasz slicznie :) różnica jak choler..a ;)
Anka a ile masz wzrostu?
-
Bluzki kupione w RESERVED za 20 zł (bluzki, bo mam też taką zieloną).
Wzrostu mam 175cm.
Oj różnica jest - teraz jak patrzę na te zdjęcia to sobie myślę, Boże, jak ja mogłam być taka gruba...
-
Oj różnica jest - teraz jak patrzę na te zdjęcia to sobie myślę, Boże, jak ja mogłam być taka gruba...
My chyba wszystkie Dukanowe babki myślimy to samo ;)
Anka, Kurcze chyba potrzebowałam takiej motywacji... bo moj zapał słabł z dnia na dzien..
-
Ja też lubię oglądać czyjeś zdjęcia z przed i po - bo to strasznie motywuje, wtedy sobie myślę - jej się udało, to mi też się uda - WARTO!
-
ja co prawda na dukanie nie jestem ale jak zobaczyłam fotki to odrazu na orbitreka wskoczyłam na 20min , nie pamietam kiedy ostatnio na nim ćwiczyłam bo generalnei robi za wieszak :P
-
No Aniu pięknie to wygląda, gratulacje :)
Ja już dzisiaj wiem z wszystkimi wynikami
plus dukania - cholesterol 170 :skacza: najgorzej miałam 360!! a we wrześniu było 260
minus dukania - kreatynina 2.0 ....
Po wczorajszym protoczwartku mam najniższą wagę od lat, 60kg, ale to cieszy :)
-
ciriness .. kreatynina 2.0 ???
bardzo dużo jak na młodą i potencjalnie zdrową osobę...co na to lekarz???
-
ciriness .. kreatynina 2.0 ???
bardzo dużo jak na młodą i potencjalnie zdrową osobę...co na to lekarz???
ehhh mam taki problem że lekarzem jest moja siostra i uważa że ...nic...
czy to coś poważnego ? może przejde się do kogoś innego?
-
...wg mnie to jest nic...pracuję na nefrologii
Kreatynina jest wypadkową wydolności nerek i masy mięśniowej....Młodej zdrowej osobie, która chudnie kreatynina powinna spadać, bo spada jej masa mięśniowa. Zakładając oczywiście, że ma wydolne nerki.
Proponuję badanie ogólne moczu...
Dwa mam pytanie - czy kiedykolwiek robiłaś sobie kreatyninę wcześniej, bo nie mam punktu odniesienia. Może masz chore nerki od dawna, tyle, że o tym nie wiesz. Większość chorób nerek nie boli i przebiega podstępnie.
A jeśli faktycznie to sama dieta spowodowała wzrost kreatyniny, to natychmiast bym ją zarzuciła.
-
Moi rodzice od dzis na dukanie i wlasnie sie troche boje bo oboje biora jakies tabsy na cholesterol, myslicie, ze to moze byc grozne, czy poprostu po miesiacu kazac im isc na badania ::)
-
Liliann badanie ogólne moczu jest ok :) Kreatynine miałam w porządku we wrześniu leżałam w szpitalu i było 0,65 teraz sprawdziłam, ja już dawno źle się czułam na dukanie, nie była ta dieta dla mnie, zmodyfikowałam ją dodając warzywa i owoce a teraz od jakiegoś czasu jem "normalnie" trzymając się zdrowych zasad i ćwicząc powoli chudnę.
Postaram się zrobić w następnym tygodniu jeszcze raz badania, dzisiaj rozmawiałam z koleżanką siostry lekarzem i też mówiła że trzeba pić dużo wody, sprawdzać poziom co jakiś czas i na razie nie panikować.
Mnie tylko martwi to że ja na dukanie nie jestem od początku maja gdzieś ale to może wolniej opadać? Organizm się pewnie musi dostosować do zmian.
Anusiaa badania zawsze warto robić szczególnie przy tak bardzo obciążającej diecie jaką jest dukan, ale przecież Magda, maggi miały super wyniki :) Ja jestem ten statystyczny przypadek któremu akurat Dukan nie służył.
-
Postaram się zrobić w następnym tygodniu jeszcze raz badania, dzisiaj rozmawiałam z koleżanką siostry lekarzem i też mówiła że trzeba pić dużo wody, sprawdzać poziom co jakiś czas i na razie nie panikować.
dokładnie tak powinnaś zrobić...
myślę, że wynik wróci do normy skoro nie masz zmian w moczu, które mogłyby wskazywać na jakąś patologię nerek...
grunt to teraz dużo pić...
-
Aaa chciałam jeszcze dodać że piłam bardzo dużo, zresztą ja tak zawsze piję, spokojnie ok 5 l i to głównie wody
Dzięki Liliann za wytłumaczenie :) Wierzę że wróci do normy :)
-
Ja wyniki pójdę sobie zrobić w wolnej chwili - a powiedzcie, jakie w ogóle zrobić? Krew, mocz?
-
5 litrów...
pełen szacun...
Ja z tych mało pijących...a i tak latam sikać jak wściekła...Jakbym jeszcze więcej wypiła musiałabym się zacewnikować chyba...
-
No a na mnie i siostrę w domu mówili zbiornik na herbatę :)
Aczkolwiek teraz pokochałam wodę i piję jej na potęgę, więc mój PM poszedł na łatwiznę i kupuje mi 5l baniaki ciągle utyskując ile ja piję :P
Aniu przede wszystkim badanie ogólne moczu, morfologię no i tą wspomnianą kreatyninę, ja chciałam jeszcze cukier i cholesterol :)
-
Aniu ogromna różnica.
-
Muszę się Wam w końcu pochwalić - jestem juz na IV fazie od ślubu. Tygodniowy wyjazd do Turcji - od ślubu wczoraj pierwszy proteinowy czwartek i... waga 66 kg. Cały czas -14 kg :D :skacza:
Fakt jest taki, że nawyki pozostają - ciemny chleb, gotuję dużo na parze, ziemniaków prawie w ogóle nie jem - tylko ryż i makaron. Oczywiście też sobie pozwalam i na słodycze i na lody. Otręby jem jak mi się przypomni ;)
-
kurde laski, szybko poleciałam zrobic sobie herbatke.. ostatnio za mało piję..
maggi, gratulacje.. sukcesem jest zgubienie wagi, ale najtrudniej jest ta wage utrzymac :)
-
Anjuschka, gratuluję! Wyglądasz pięknie, zupełnie inna dziewczyna, bardzo odmłodniałaś po zrzuceniu wagi, wyglądasz rewelacyjnie!!! :)
-
Laski, wyszlam w stroju kapielowym :o wygladalam jak "idz stad i nie wracaj" - te nogi :mdleje:
W niedziele rano bylo na wadze 51,3, ale dzis juz wiecej :P
-
mi do stroju i plaży to troche daleko- w tym roku nie planuje sie pokazać na plaży.
informuje że od pt jestem oficjalnie na 3 fazie. No i waga juz +2 kg pokazała no ale nie ma co sie dziwic bo zaczęłam z grubej rury ;)
pytanko mam inne: z czym jecie te dwie kromki chleba ?
ja mam w lodówce tylko żółty ser (normalny) i masło.
nadaje na kanapki? czy lepiej szynka z 2 fazy i jakis serek też wg norm dukana?
-
Ja daje na krome: salate, pomidor, szynke z 2 fazy, ser light, ogora, rzodkiewe itp.
Ja nawet mam jedna fote w stroju, normalnir chyba wam pokaze hahahha
-
pokaż!
-
Pokaż pokaż :)
Ja ostatnio też w stroju się pokazałam - na działce rodziców. Jednak spódniczki nie zdjęłam :)
-
Moze pokaze, jakas miniaturke co byscie tych wielkich nog nie zauwazyly - ale to jak cos wieczorem ;D
-
Bo te Twoje nogi to pewnie są takie wielkie, że nawet na zdjęciu się nie zmieszczą... :glupek:
-
anusiaa dałas czadu..
hehehe
ja to mam porblem z "udami panczenisty" jak ja to okreslam - a i tak zdarza mi się paradowac w stroju ;) choćby w ten weekend :D
ja pomału zbieram się z apowrót do dukania, ale jakos mi cięzko idzie..za duzo owoców i warzyw teraz...
poza tym wyzbyłam sie umjiejętności dukanowych zakupów ;)
wakcje niesłużą dietowaniu..wyjazdy, wycieczki, knajpy....
Ale nie dam sie - mam +1 kg od konca dukania...
a chciałabym jeszcze ze 2-3 zrzucić! w perspektywie wakacyjnej -tak do wrzesnia...
-
No faktycznie, dukac w lecie to masakara, wszedzie wolaja pyszne owoce :D
-
Ja nie lubię owoców więc dieta mi pasuje, u mnie dzisiaj 8 dzień diety zaczęłam z warzywkami i mam - 2 kg :D
Ostatnio byłam nawet na basenie z małą i czułam się świetnie bez brzucha i oponki, bo już zniknęła ;)
-
kobietki dawać fotki - motywować :)
-
Wklejam tą fotke, nie po to, zebyscie sciemnialy, jaka to jestem chuda hahahaha, tylko po to, zebyscie zobaczyły, ze nie do konca tak jest,a s troj wszystko pokazuje (na marginesie, ten stroj ma juz 3 lata i stanik w ogole mi jest teraz "nie teges").
A ze mna moja mala modelka ;)
(http://images45.fotosik.pl/315/0e5d0dc6604680ab.jpg) (http://www.fotosik.pl)
-
Anusiaaa - jak dla mnie to super wyglądasz, nie wiem co masz do swoich nóg - chcesz zobaczyć moje? To dopiero masakra...
-
Kochana....nóg nie widać...
-
Anusia ale pojechałaś :D mogę Ci moje uda pokazac, to już słowa o swoich nie powiesz :D
-
Kochana....nóg nie widać...
Jak nie widac, jak sie wylewaja 8)
Ale jak tak mowicie, to wywalajcie te swoje nogi i pokażce ;D Madralinskie :P
-
anusiaa to pojechałas z tymi udami, które na focie skrzętnie Zu zasłania :D
ja nie bede Was straszyc fotami w stroju... o co wam koszmary!
Anusiaa..ja powinnam w worek sie ubrac, jeślity twierdzisz, że z Toba cos nie tak ::)
-
Anusia u mnie wszyscy wiedzą, ze zdjęcia mają mi robic tylko od pasa w górę :D , więc na specjalne zamówienie muszę Ci te uda zrobic ;)
-
Anusia super wyglądasz :) Ja teraz wcinam warzywka i dalej czekam na spadek wagi ;) ja na razie nie mam czego pokazywać...
-
Anusia super wyglądasz.... nie wiem czego Ty od siebie chcesz... super wyglądasz w tym stroju :)
-
Dzisiaj mnie siostra zobaczyła po paru dniach i stwierdziła, że schudłam ;D Mam na minusie 3 kg ;)
Byłam też w stroju w parku wodnym, nie robiliśmy fotek zapomnieliśmy aparatu, ale za tydzień znowu jedziemy to może coś wkleję ;)
Anusia a gdzie byliście nad wodą??
-
http://lifestyle.wp.tv/i,WP-Dieta-Dunkana,mid,608122,index.html?ticaid=6a86a
Pomijając fakt że Dukan a nie Dunkan to reszta jest sensowna.
-
prawdę laska mówi...czepić się nie ma do czego...
...dieta jest dietą ketogenną...zubaża w pewne witaminy i mikroelementy,
-
Dzis czwartek 8) Znow miecho.
Ja tez poslucham w domu, bo w pracy nie da rady >:(
Katrinka, bylismy na Plawniowicach.
-
dziewczyny z 3 fazy.
jecie na codzien tyle mięsa /ryb co na 2 fazie? bo ja ma schize że jak zjem porcje mięska to będzie mało. Ogólnie mam wrażenie że jem więcej warzyw i owoców (wiem porcja dzienna powinna byc ;)) niż białka.
no i nie wiem jak mam zrobić sobie makaron- tzn nie mam pomysłu na przepis.
-
Ja jem w porywach jedna porcje miesa na obiad, albo zupe z miechem albo cos w ten desen.
Ryby przestalam w ogole jest bo mam odruch wymiotny, jak mi przejdzie pewno bede znowu bede je wcinac.
-
Hej!
Wszyscy na wakacje wyjechali? >:(
-
Ja tam nigdzie nie wyjechałam... i dobrze, bo nie wiem, czy na wyjeździe tak łatwo byłoby mi się oprzeć pokusom zgrzeszenia...
-
Myślę, że pora się zapisać do wąteczku, jutro przechodzę na Dukana :) Mam nadzieję, że dam radę! :) A w miarę upływu czasu będę podczytywała wąteczek :)
-
Ja już po wakacjach ;) Dzisiaj na wadze - 4 kg ;) a na diecie jestem od 5 lipca ;D Oby tak dalej!! Teraz wcinam śniadanko 3 plasterki piersi z indyka i pół serka twarożka 0%! Faza 5/5 dzisiaj mam proteinki
-
Melduję, że od dziś ja i mój mąż staliśmy się wyznawcami pana Dukana!
-
POwodzenia. Ja dzis zrobilam badania. Wyniki b.dobre.
-
melduję się, że od tygodnia jestem na dukanie ;) myślałam, że będzie gorzej, ale mogę jeść ile chcę :D a macie pomysły na zupy?
-
A może szczawiowa z jajkiem :) albo jarzynowa bez ziemniaczkow (marchewka, fasolka, kalafiorek, brokuły) ?
I jakie efekty po tygodniu?
-
Ile schudłaś przez ten tydzień? Ja póki co drugi dzień... I też stwierdzam, że nie jest tak źle! :)
-
Powodzenia dziewczyny :)
Ja dzisiaj wyszłam na miasto w nowych białych spodniach - i czułam się rewelacyjnie :)
-
ja wróciłam po urlopie do pracy i co.... kolega z pokoju ma na biurku colę zero i serki wiejskie light :D :D :D
jak koleżanki z pracy zobaczyły efekty to też zaczęły dukać i obie już są na trzeciej fazie... więc jak zobaczył efekty to się wziął za siebie... cel -30 kg :) dzisiaj miał 7 dzień uderzeniówki i zgubił już 6 kg :o ale to taki typ co wcinał po pięć pączków i kilka snikersów na raz w pracy więc pewnie i ta uderzeniówka jest dla organizmu większym szokiem ::)
-
mi poleciały przez 5 dni 2 kg, bez rewelacji, ale zawsze coś ;D
-
wg mnie to jest bardzo ładny wynik...
-
Wg mnie też, sama chciałabym taki zobaczyć za niedługo ;)
-
skoro tak piszecie ;D
-
met , trzymam kciuki za was.
-
Kasiu :-*
I 2 dni minęły.
Dzisiaj na śniadanie wciągnęłam wędzone udko (bez skóry oczywiście) w pracy wiejski, na obiad wątróbkę i kawałek gotowanego mięsa z indyka. Nic więcej nie mogę w siebie wcisnąć. Do tego jakieś 3l wody i kawa w pracy. A no i do obiadu były placuszki z otrąb.
Wczoraj był dzień wyjątkowo rybny - gotowana z sosem koperkowym (na jogurcie), potem makrela i tuńczyk, otręby.
Właśnie wróciłam z półtoragodzinnego kijkowania z mamą i padam na pysk.
Aaaa. Na początku się nawet nie zważyłam, bo się bałam ::)
-
u mnie dzisiaj 15 dzień Dukania na minusie -4 kg ;) Koleżanka wróciła z urlopu i od razu zauwazyła ;D
-
A ja mam nadzieję jutro na wadze ujrzeć 73,6kg czyli łącznie -10kg od 1 czerwca, czyli początku Dukana (dzisiaj było 74kg).
-
Met szkoda że sie nie zważyłaś, wtedy wiesz jaki masz wynik.
Ania ty wez nie świruj bo lada dzień mnie prześcigniesz ;)
-
Mam prośbę - mogłybyście podać mi, jakie macie kakao, tzn, zawartość węgli i tłuszczu? Wczoraj zakupiłam sobie najmniej węglowodanowe i najmniej tłuszczowe, jakie znalazłam... I chciałabym porównać ;)
Swoją drogą - dziś 5 dzień, ostatni dzień fazy uderzeniowej :) Czuję się wyśmienicie! A jutro czeka mnie ważenie i mierzenie... Trzymajcie kciuki ;D ;) Jak nie zobaczę rezultatów to się chyba podłamię ::)
Chociaż nie zapeszając, dziś spodnie i koszulka wydawały mi się jakby luźniejsze... ;)
-
ja nie używam, od początku diety użyłam chyba tylko raz.. do nutelki, moje miało ok. 11% (decomoreno)
-
wg mnie wszystkie sa podobne
-
Mam kakao z Wedla o obniżonej zaw. tłuszczu. Użyłam może z 3 razy - do nutelki, do jogurtu.
B=20
W=15
T=11
Dziś mnie naszło na dukanowski deserek. Zaparzyłam herbatę malinową, mam też jogurt 0% i maliny. Tylko muszę znaleźć info ile żelatyny potrzebuję na te płyny.
Madzia, na 100% waga się zmniejszyła. Nie ma innej opcji.
-
Moje ma 8,3g tłuszczu, ale za to strasznie dużo węgli ::) Bo aż 50 ::)
Ja kupiłam na wszelki wypadek, gdyby zachciało mi się czegoś słodkiego ;)
Ja dziś zrobiłam sobie bułeczki z otrąb, przepis wzięty z naszego forum :) Ale były pyszne! :)
-
Ja tam często robię nutellę - jak tylko najdzie mnie ochota na coś słodkie - kakao mam ok. 10-12% tłuszczu.
A dzisiejszą nutellkę potraktowałam mikserem - Boże, jaka była puszysta.
-
ja czasem mam faze na nią.
i tak jem kilka dni pod rząd , potem mam kilka tyg przerwe i znów mam faze na nutellkę.
Ja dzis po prawie 3 tyg w końcu dostałam @ i od razu prawie kg w dół. liczę na jutrzejszy spadek po protoczwartku bo z urlopu przywiozłam ponad kg ;)
-
U mnie dzisiaj początek 5 dni samych protein... Ogólnie na warzywkach ładnie waga spadła - aż sama się zdziwiłam.
A to mój suwaczek na dziś (waga 85 to od ślubu, a nie początku Dukana (83,6kg)).
(http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=61624c186ac87edb1.png)
-
super wynik.
-
gratuluję Anjiuszka.. super wynik :)
-
Gratuluję :) Jestem naprawdę pod wrażeniem :)
Ja dziś zważyłam się po diecie uderzeniowej, moim oczom ukazał się wspaniały widok wagi mniejszej o -2,5 kg! :) Nie spodziewałam się takiego efektu, myślałam o 1 kg, a tutaj taki wynik! Do tego mniej więcej jeden lub dwa cm w każdej mierzonej części ciała ;D Nie ma co, jestem z siebie dumna, z radością dalej trzymam się diety tym bardziej, że dziś warzywka ;D
Poradźcie mi proszę, czy dieta 5/5 i 1/1 jest tak samo skuteczna? Ciągle zastanawiam się co stosować ::) Mąż radzi 1/1, żeby się nie znudzić, a mnie wydaje się że 5/5 jest skuteczniejsza...
Co do Nutelli to ja z tego co kojarzę, nie mam tutaj wszystkich produktów ::)
-
ja bym na poczatek spróbowała 2/2 i wtedy zobaczysz jak ci pojdzie
-
ja stosowalam 1/1 i jak widac była skuteczna bo w 4 mce schudłam 19 kg, przy systemie 5/5 na pewno kusiłoby mnie do grzeszków a tak mogłam tak urozmaicać, że nawet nie odczuwalam specjalnie tego, że na diecie jestem :)
gratuluję super wyniku Madziu.... super, że już widac pierwsze efekty :)
-
Więc wezmę chyba 1/1 albo 2/2 tak jak radzi Kasia. Co prawda o tym trybie Dukan nie pisze, ale to przecież wciąż zachowana, ta sama równowaga :)
-
ja też madziu polecam 1/1 albo 2/2 :)
Gratuluję wyniku :)
-
ja na początku wybrałam system 2/2 ale po jakimś miesiącu przeszłam na 3/3 i to dla mnie było ok.
-
Ja jestem 5/5 i tak się już przyzwyczaiłam, że zmieniać nie będę.
Na pewno, którym system nie pójdziesz - to schudniesz :)
-
czesc dziewczynki :D :)
czy przyjmiecie mnie do waszego dukanowego grona ???
Ja dzis mam 4 dzien fazy uderzeniowej. Cel 20kg!!! :o :o
Pierwsze dni byly ok, nawet dzis wszystko fajnie az do teraz - ojjj jak bym sobie zjadla cos slodkiego!!!!
tak wiec serniczek jest w piekarniku - mam wyrzuty sumienia - ale z tego co slyszalam to nie powinno zaszkodzic a wrecz przeciwnie!?
-
Bożena witaj w naszym gronie :) Ja też jestem nowa :)
Dziś drugi dzień fazy drugiej, P+W, idę jednak na żywioł, na początek 5/5. Jak potem będzie mi coraz ciężej, to zmienię na 2/2 :)
Bożena jeśli tylko jest to sernik dukanowy, dostępny w pierwszej fazie, to nie powinnaś mieć wyrzutów sumienia! :)
Robiłam dziś ciasto jogurtowe, przepis chyba z naszego forum wzięłam, ale... Totalnie mi nie wyszło, ciapa totalna. Ciekawe, co zrobiłam nie tak, zawsze rękę do ciast miałam ::) Może następnym razem się uda! ;)
-
dzieki madziu_n :-*
tak wiec - serniczek pycha :P :P i nastroj sie tez poprawil ;D
wyrzuty sumienia mialam bo chyba psychicznie jeszcze nie moge uwiezyc ze mozna schudnac nie glodzac sie :-\ ::)
jeszcze 3 dni do pierwszego wazenia ;D oj ciekawa jestem co z tego wyjdzie.....
zdaje mi sie ze zadnych grzechow nie popelnilam ;)
-
Oj wiem co czujesz - ja też teraz łapię się na wyrzutach sumienia...
Na początku też się bałam, że przecież jedząc normalnie, nie schudnę... Ale schudłam! :)
Teraz jedyne co wywołuje we mnie wyrzuty to warzywa... I staram się z nimi nie przesadzać jednak ::)
-
A mnie dzisiaj / teraz strasznie ciągnie do ciasteczek - tych zakazanych.
Mówię do mojego męża - że bym zjadła sobie ciasteczka - i o dziwo, to on mnie od nich odwodzi, mówi, że przecież jestem na diecie i nie warto...
-
Madziu moje kakao jest z Gellwe i ma 10-12% tłuszczu.
Ja też za nutelką nie przepadałam, może z dwa razy zrobiłam.
Madziu warzywka musisz jeść, żeby być zdrową. Tak naprawdę najgorsze są ziemniaki, ryże, kasze, makarony, jasne pieczywo ja teraz po sobie widzę, wystarczy że jem obiad typu kuleczki z indyka z fasolką, marchewką i kalafiorem i od razu chudnę :)
Same warzywa mają niewiele kalorii a są bardzo zdrowe.
Aniu ja wcinałam dukanowskie ciasteczka jak chciałam coś słodkiego, uwielbiam je w wersji olejek pomarańczowy i cynamon, mniam mniam. Do dziś sobie piekę :)
Bożena trzymamy kciuki :)
-
Wczoraj miałam ochotę na lody, mój A. akurat jadł, takie nasze ulubione... Normalnie ślinotoku dostałam ;) A on zaczął wybrzydzać, ze nie dobre, że mam się cieszyć że ich nie jem bo są okropne i on też wolałby ich nie jeść ;) ;) ;) Byle tylko zmienić mój tok myślenia. Z uśmiechem poszłam sobie po małą puszczkę tuńczyka i odechciało mi się jego lodów ;)
Za to mrożą się w zamrażalniku lody z jogurtu zrobione ;) Tak na "zaś" ;)
Ciriness wiem wiem że muszę i dlatego jem, ale chodzi mi o to że nie chcę przesadzać, tzn, że uważam, by jednak w P+W przeważały proteinowe produkty, niż warzywka. Ale jeść jem :)
Ciriness a jak robisz te ciasteczka, może zgapię sobie pomysł? :)
-
No pewnie, ale ty madziu ile chcesz w końcu schudnąć? To nie miało być 5kg ;) ?
Ciasteczka tak
biały twaróg chudy (na oko, łyżkę, dwie)
3 łyżki otrębów (no albo czasem mieszam 2 owsianych 1 pszennych czy żytnich)
jajko
słodzik
cynamon
olejek pomarańczowy
czasami łyżkę jogurtu albo serka homo jak twaróg bardzo zbity
Mieszam łyżką (można blenderem, będzie bardziej rozdrobnione), robię płaskie placuszki na papierze, na blaszce i ciach do piekarnika na 10-15 min, jak dłużej to będą bardziej chrupiące :) Czasami wcinam jeszcze gorące :) Chyba muszę jutro zrobić hihi
-
Na początku miało być 5 kg, ale w końcu się rozkręciłam, poszłam na całość i chcę schudnąć 10 kg i ważyć tyle, ile ważyłam na pierwszych wakacjach z moim A. ;D ;D ;D
Mniam, chyba sobie zrobię jutro... Zamiast dukanowych bułeczek :) :) :)
-
musze zapisac sobie ten przepis na ciasteczka ;D ;D
-
Polecam 1/1. Zaczynałam od 5/5 i po prostu wkradła się nuda.
A ja żałuję... Żałuję, że nie pociągnęłam dłużej tej II fazy. Nie czuję się jeszcze dobrze w swoim ciele... Dobrze, że te 2kg urlopowe już zrzucone... Dukan dobrze sugerował jednak...
Poza tym na plażach widziałam sporo super lasek i miałam lekkie podłamanie... Ehh nie dogodzi mi nikt :-\
-
jeszcze jedno pytanko:
czy wedzona makrela jest dozwolona w fazie I?kupilam ja i niestety nie spojrzalam na kalorie. :o rany myslalam ze zawalu dostane :-\ i tak sobie lezy w lodowce i sie do mnie usmiecha za kazdym razem ;D
-
Małgosiak, to może za jakiś czas powróć do Dukana, by zrzucić jeszcze te kg, które Ci przeszkadzają?
Ja właśnie dlatego zwiększyłam swoją granicę, żeby potem nie żałować. A kto wie, jeśli uda mi się zejść szybko z tych 10 kg, to może jeszcze ze 2 kg niżej postaram się zejść... :)
Właśnie nudy się boję. Ale pociągnę trochę 5/5 i potem sobie zmienię :)
Bożena z tego co ja wiem to makrela wędzona jest dozwolona od 1 fazy :) Ja przynajmniej ją jadłam... Nie doszukałam się żadnych wyjątków, jeśli chodzi o ryby, w książce, więc jadłam...
-
Jeszcze jestem na Dukanie, na III fazie. Od tego tygodnia więcej białek dołożyłam do swoich posiłków. Może jakieś 2kg jeszcze polecą... No i sport. KONIECZNIE!
Makrelę jadłam, co 2 dzień. Tu nie chodzi o kalorie, a o ilość białka. Wędzona makrela (125g) ma porównywalnę wartość kcal z ... trzema jajkami :)
-
Widzisz Madziu, sama przeciągnęłaś do 10kg a potem jeszcze 2kg chcesz ;) Więc mi się nie dziw że myślę o tych 55, ale ważne żeby nie przesadzić, jeszcze mam sporo BMI w nadmiarze :) Nie można popadać w schizy ;)
Makrela wędzona i każda wędzona rybka dozwolona, ja uwielbiam pstrąga.
Gosiu ja właściwie jestem na 4 fazie ale stosuje metody dukana i zaczęłam sporo się ruszać i kolejne 3kg zeszły więc nie łam się. Na pewno dobrze wyglądałaś na plaży, tylko wciąż siebie starą widzisz, tak jak ja ;)
Magda pamiętaj że do dukana nie można po prostu wracać, on już później tak samo nie działa, no i nie jest zdrową dietą więc najlepiej nie robić go wiecej niż 2 razy w życiu.
-
O, to nie wiedziałam z tym powrotem - widziałam na innych forach czy stronach(jak o Dukanie czytałam) że dziewczyny właśnie po kilka razy podchodziły ::)
W sumie masz rację - grunt, zeby czuć się dobrze we własnym ciele :) Dla kogoś innego możemy wyglądać już super, ale nam jeszcze coś nie pasuje... Tak więc rozumiem o czym mówisz :)
Jak już mój organizm oswoi się z nową dietą i gdy skończy mi się @, to też zamierzam zacząć więcej się ruszać :) :) :)
-
Ciasteczka tak
biały twaróg chudy (na oko, łyżkę, dwie)
3 łyżki otrębów (no albo czasem mieszam 2 owsianych 1 pszennych czy żytnich)
jajko
słodzik
cynamon
olejek pomarańczowy
czasami łyżkę jogurtu albo serka homo jak twaróg bardzo zbity
Mieszam łyżką (można blenderem, będzie bardziej rozdrobnione), robię płaskie placuszki na papierze, na blaszce i ciach do piekarnika na 10-15 min, jak dłużej to będą bardziej chrupiące :) Czasami wcinam jeszcze gorące :) Chyba muszę jutro zrobić hihi
Muszę ich spróbować... tylko pytanko ile stopni ma mieć piekarnik? ;)
-
Ja dziś je robiłam - bardzo dobre wyszły :) Robiłam z samym cynamonem. Piekarnik nastawiłam na 200*C :)
-
Madziu cieszę się :) Ich zaletą jest to że są pyszne!
Trzeba przetestować swój piekarnik :)
Ja miałam stary taki to gdzieś 180-200 stopni ustawiałam.
Ogólnie polecam też cytrynowy biszkopt, smakuje jak babka :)
Oj mnie uratowały nie raz na uczelni te ciasteczka :)
Wiem że robią je też np. z cebulką, szynką i przyprawami (np. do serka grani) ale ja jakoś jeszcze nie próbowałam
-
Chciałam napisać że ich zaletą jest to że są szybkie hihi :P
a ja ostatnio robiłam kluski leniwe, dobre wyszły (też zjadłam w wersji z jogurtem i cynamonem)
-
Makrela - powiem Wam, ze jeszcze miesiac temu na samą myśl, dostawalam gesiej skorki, tyle sie jej nazarlam. Teraz co raz czesciej mysle, zeby znowu sobie kupic ;D
-
Ja uwielbiam makrelę, póki co :P ;) A tuńczyk z puszki to jedna z moim ulubionych przekąsek ;) Mam takiego w maleńkich puszeczkach.
A powiedzcie mi jak to jest z herbatami owocowymi? Na internecie wyczytałam, że nie można, spojrzałam z ciekawości na skład herbat które mam i nie mają cukrów itd, prawie w ogóle kalorii nie mają... Jak to w końcu jest?
Chodzę dziś ciągle głodna, rety, mam nadzieję że mi przejdzie :P
-
Herbata owocowa ale aromatyzowana moze byc, nie z dodatkami owoców :)
-
ja mialam weekend głodomora i zjadłam całe opakowanie makaronu jednego dnia ::) tak strasznie mi smakował :) ju nie mówiąć o tym, że ucztowalam w tym tygodniu więcej niż dwa razy ;)
za to dzisiaj odkryłam nowe oblicze placka dukanowego... z twarogiem do sernika presidnt, odrobiną słodzika w proszku i pokrojoną brzoskwinią.... pychota :)
-
A ja wczoraj zgrzeszyłam z lodami - przyznaję się, chociaż bałam się, co waga pokaże.
Ale na wadze tyle samo co wczoraj :) Co nie znaczy, że można grzeszyć do woli.
-
Czesc laski :)
wróciłam po 2 tyg nieobecności :)
niestety, urlop nie służy dietowaniu, wiec postanowiłam , że na czas 2 tyg pozmieniam troszke jedzonko..
po 1) codziennie jadłam warzywa
po 2) Jadlam owoce
po 3) skusiłam sie na piwko, lody i gofra.. zjadłam tez troszke ciasteczek :P
na weselu zjadłam smażoną rybke i żurek.. odpuściłam tort i ciacho..
ze starchem weszłam na wagę... po 2 tyg waga wskazała - 1kg :) także mimo grzechów udało sie nie przytyc ;)
Od dzisiaj zaczynam prawdziwego Dukana..
zostało jeszcze 5 kg i chyba na tym poprzestanę..
Na weselu spotkałam sie z rodzinka, której juz dawno nie widziałam i wszyscy robili taakie oczy :o
dawno nie czułam sie tak dobrze w swoim ciele.. Wiem, ze moge wygladac lepiej, ale i tak uważam ze jest ok ;D
poza tym widzac te wszystkie laski "s" na plazy, wcale nie nabawiłam sie kompleksow.. poniewaz uwazam, ze niektore były po prostu za chude i wcale dobrze nie wygladały.. ;)
-
hihi anetko masz rację , kobieta powinna mieć przede wszystkim biust dlatego nie ma co przesadzać :)
Ja się aż boję urlopu, za to pomyślałam że będziemy dużo pływać i chodzić i może nie przytyję za dużo :) W końcu będzie mnie trzymać myśl żeby się w suknię dopiąć :)
Wiśniowa pysznie brzmią te placki :)
-
oj ale dzis mam dola :-(
spac mi sie chce .........
czy ktoras z was miala problem z wyproznianiem? ja zastoj mam 4 dzien !! czy 0 otrab w dzisiejszej diecie powinno pomoc czy macie inne sposoby??
-
mi na takie problemy pomagał ruch np.: godzinny spacerek w szybkim tempie
i zgadzam się z Madzią.... pilnuj otrebów, bez nich jest jeszcze gorzej ;)
-
ja nawet na warzywach miałam problemy, tak naprawdę zniknęły dopiero na III fazie ::)
zapomnialam Wam napisać... efekty Dukana w mojej pracy (byłam inspiracją ;))
dwie koleżanki już na III fazie - 7 kg w miesiąc i -12 kg w 2 miesiące
koleżanka na diecie od 3 miesięcy -15kg, kolega od 2 tygodni -10 kg :o
-
wow.... Wisnowa moze na mnie tez taki wplyw bedziesz miala????
jeszcze 2 dni do wazenia ::) ???
oj jak bym chciala zeby cos sie ta waga ruszyla w dol....
dzieki dziewczyny za info :-* moze sie cos wkoncu ruszy ;D
-
oooo to coś dla tych których słodkie męczy :D
http://dukan.blox.pl/2010/07/Shake.html
-
już się zaśliniłam... uwielbiam takie rzeczy ;)
-
Ja mam problemy z wypróżnianiem w ogóle, więc jestem przyzwyczajona ::) Ale przyznaję, że po 5 dniach proteinek, podczas pierwszego dnia P+W się ruszyło trochę :) No i nie wolno zapominać o otrębach! :)
Ja dziś zważyłam się "z głupot" (bo tak na dobrą sprawę postanowiłam ważyć się co 5 dni ;) ) i ważyłam kolejne 0,5 kg mniej :) Czyli w sumie jest już -3 kg :) A bałam się ze będę na plusie, bo wczoraj chodziłam cały dzień głodna i zjadłam naprawdę dużo, jak na siebie ;)
-
ja na początku diety ważyłam się nawet kilka razy dziennie (z resztą tak radził dukan) bo waga spadała praktycznie z godziny na godzinę i nieźle dodawało mi to skrzydeł ;)
teraz ważę się codziennie rano... głównie po to, żeby zobaczyć po czym waga skacze :)
-
A ja się właśnie boję ważyć nawet codziennie, bo boję się po prostu rozczarowań... Wolę ważyć się co 5 dni i cieszyć się wynikami! :) :) :) Ale pewnie jak już schudnę do wymarzonej wagi, to będę wazyła się tak jak Ty i w tym samym celu ;) ;) ;)
-
dziewczny czy czulyscie sie chudsze od fazy uderzeniowej?
ja sie jeszcze nie wazylam dlatego nie wiem czy waga spadla czy nie. nie czuje za bardzo po ciele (moze to przez cholerne zapparcia) ??? oj chyba jutro sie zwaze bo niewytrzymam.....
-
Czułam się lżejsza tak 4 dnia uderzeniówki. A naprawdę lekko poczułam się po opróżnieniu zbędnej zawartości... ;) ;) ;)
Teraz, mimo że to dopiero 3 kg, czuję się super! :) Wiem, że dążę do celu i co najważniejsze - skutecznie!
-
Wróciłam właśnie z urlopu. Nie miałam możliwości robienia protoczwartków, jadłam lody, gofry, frytki i inne niedozwolone jedzonko (ale za to jakie smaczne ;D) Z drżeniem wlazłam na wagę - i dokładnie 100g mniej niż przed wyjazdem ;D Pamiętałam za to o otrębach i naprawdę baaardzo dużo chodziłam. Cieszę się, że III faza jest aż tak skuteczna.
-
Ciasteczka tak
biały twaróg chudy (na oko, łyżkę, dwie)
3 łyżki otrębów (no albo czasem mieszam 2 owsianych 1 pszennych czy żytnich)
jajko
słodzik
cynamon
olejek pomarańczowy
czasami łyżkę jogurtu albo serka homo jak twaróg bardzo zbity
Pycha... właśnie pochrupałam sobie troszkę :) Tylko ciut zmodyfikowałam, bo nie miałam twarogu - zamiast niego dałam serek wiejski i dodałam jeszcze łyżkę skrobi kukurydzianej - przez co ciasteczka będę jadła przez 2 dni :)
-
Aniu cieszę się że smakują :)
Martini ja brałam przepis na biszkopt z książki tylko zrobiłam go ze skórką od cytryny i olejkiem cytrynowym :)
Channel czyli jest nadzieja na mój urlop :brewki: gratulacje!
Bożena kiedy ważenie ? :)
-
wazenie bedzie jutro. dzis jest 7 dzien fazy I od jutra warzywka :-)
nie ludze sie duzym spadkiem wagi.... jestem przed @ i mam nadal problemy w toalecie :-) no ale zobaczymy.
ogolnie to 7 dni minelo ok. ucze sie nowych potraw i moge jesc deserki dukanowe :-)
niestety wczoraj doczytalam sie w ksiazce dukana ze w fazie I mozna tylko 1 1/2 lyzki otrab! a ja 3 wsuwalam!!! ciekawe jaki bedzie to mialo wplyw na wage :-\
trzymajcie kciuki na juto.... w planie jest faza I: -4kg a tak idealnie to -5kg :-)
-
Życzę Ci tych 4kg, bo chyba 5 to się raczej nie da (mogę się mylić). Ja po 5 dniach uderzeniówki straciłam 1,8kg. Tyle, że ja zaczynałam od 67kg.
Wiecie co, przegapiłam przejście na IV fazę. Tak tak, 4 !! Obliczyłam te 70 dni i wyszło, że 19 lipca powinnam już być na niej :) Nic w sumie straconego - dodając 2 tygodnie urlopowego obżarstwa zaczynam 2 sierpnia...
Jak to szybko minęło :) Wiem wiem, mało miałam do zrzucenia. Czy któraś niedługo przechodzi na "czwórkę"?
-
Moja koleżanka przez 5 dni uderzeniówki schudła 5kg a druga 7kg więc da się :)
Bożena na pewno pochwalisz nam się super rezultatami, choć ja na 5 dniach uderzeniówki schudłam 3kg to było super!
Małgosia ja jestem na czwórce :)
-
uuu gratuluję 4 Małgosiu... i zazdroszczę :)
Bożena ja jadlam 3 łyzki otrab na uderzeniówce i w 5 dni zrzuciłam 4kg ;)
-
Heh, na czwórce jest się do końca życia :) Wow. No chyba, że dietkę trzeba powtórzyć, czego żadnej z Nas nie życzę.
Cirines, od kiedy jesteś? Znów nie doczytałam czegoś. I co, dalej chudniesz?
-
no jakoś od czerwca i zrzuciłam kolejne 3kg :D tylko ja na II nie mogłam być bo źle się czułam ale teraz wszystko ok więc sobie dalej dukanuje ale nie pilnuje się jakoś strasznie, normalnie wszystko jem i jeszcze spada :)
-
Az sie nie chce wiezyc w Wasze wyniki!!! sa super! serdecznie gratuluje i zazdroszcze.....przede mna jeszcze dluga droga :-\ ale uszy do gory i jedziemy dalej...
;D
-
Bożena, na początku też nie wierzyłam :) Ale zobaczysz, przekonasz się na własnej skórze :)
-
Bożena gdyby ktoś mi powiedział, że w 4 miesiące zrzucę 20 kg i pozbędę się cellulitu to bym go wyśmiała... a jednak, i to w dodatku bez specjalnych wyrzeczeń i chodzenia głodnym ;) nawet się nie obejrzysz a będziesz miała problem bo całą garderobę będzie trzeba wymienić
-
;D ;D ;D tylko pol garderoby do wymiany bedzie. wlasnie zrobilam porzadek w szafie. przymierzylam ciuchy ktore rok temu nosilam... ciezko bylo :zdziwko: :zdziwko: wiedzialam ze beda ciasne ale nie az taaakkkkk... przez d...pe nie chcialy wlezc :o
tak wiec pol garderoby czeka na ten piekny dzien ;D ;D
na swieta juz mam sukienke ;D tylko -20kg i bedzie jak ulal ;D
-
Bożena - nim się obejrzysz, będziesz wchodzić w stare ciuchy.
Ja tak miałam - teraz nawet te stare ciuchy są za duże i muszę kupować nowe.
Ja schudłam już łącznie z 12kg - jeszcze 4kg i może starczy.
-
Ja schudłam już łącznie z 12kg - jeszcze 4kg i może starczy.
a od kiedy jestes na dukanie?
-
Ok tak na urlopie to ciezko dukac. Staram sie nie jesc produktow skrobiowych wiece niz dwa razy, jem surowki ale nie wiadomo co tam w srodku jest ::)
Ale dzis zrobilam mega krolewska uczte w cukierni......deser lodowy rafaello....masakra...byl przepyszny. Boje sie co bedzie na wadze, ale coz....wakacje to wakacje ;D
-
Na Dukanie jestem od 1 czerwca i na tej diecie zgubiłam już 10,5 kg, ale przed nią po 15 maja zrzuciłam ok. 1,5kg.
Czyli łącznie odchudzam się od ok. 20 maja.
-
naprawde - dziewczyny dla kazdej DUZE gratulacje sie naleza. :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2:
-
ok no to u mnie będzie w końcu male porównanie. Foty bedą z tyłu:
ja dzień przed dietą.
ja w rozmiarze 46 (spodnie)
(http://images40.fotosik.pl/315/ede0ae2367d436c8.jpg) (http://www.fotosik.pl)
i zdjęcie z ostatniego weekendu -12-13 kg (ostatnio miałam "tydzień" królewski ;)), kiecka w rozmiarze 40 :):
(http://images38.fotosik.pl/316/eada124756bbc610.jpg) (http://www.fotosik.pl)
-
Szkoda, że zdjęcia "od tyłu" ale i tak widać różnicę.
Kasia, a Ty rozmiar 46 nosiłaś? No nie gadaj....
-
na przełomie stycznia / lutego już tak. Spodnie pożyczłąm od mamy. Masakra ::)
-
no Kaska, wygladasz super.. :)
kurcze, może i ja pokuszę sie o małe porównanie..
-
widać róznicę... super wyglądasz Kasiu w tej sukience :)
a powiem Ci, że nawet w rozmiarze 46 Twoja pupa wyglądała zgrabnie... u mnie niestety już przy 44 była nieźle rozlana na boki ;)
Aneta pokaż się pokaż... nic tak nie motywuje innych jak fotki innych :)
-
chyba nie dam rady.. spale sie ze wstydu ::)
-
no co Ty, przeciez tu sami swoi a zdjęcie za jakiś czas będziesz mogła usunąć :)
-
dobra laski, raz sie żyje..
oto ja z wagą 84 kg :-[ :-[ :-[ rozmiar 44-46
widzicie ten zwisający brzuch..
(http://img294.imageshack.us/img294/6379/staraja.jpg) (http://img294.imageshack.us/i/staraja.jpg/)
(http://img717.imageshack.us/img717/2073/staraja2.jpg) (http://img717.imageshack.us/i/staraja2.jpg/)
A oto ja z wagą 70 kg ;) rozmiar 40
(http://img121.imageshack.us/img121/1622/nowaja.jpg) (http://img121.imageshack.us/i/nowaja.jpg/)
(http://img830.imageshack.us/img830/9558/slub.jpg) (http://img830.imageshack.us/i/slub.jpg/)
do celu zostało jeszcze 5 kg..
-
no i slicznie, daaawno sie nie widziałyśmy i pamiętam Cie własnie taką jak w tej czerwonej kieccce.
u mnie to wygląda tak że ja zawsze byłam "duza" u góry (cyc, plecy..)
biodra to tak jak bym kij w poprzek połknęła (podobnie pupa) płaski ale szeroki. Wiśniowa moje spodnie były bardzo duuuuże.
jak znajdę zdiecie z przodu to postaram sie wkleić
-
Kasia ja za to z kolei zawsze miałam wielki zadek nawet jak góra była szczupła... przez to często ekspedientki mi wciskały w skepach jakieś dziwne rozmiary i spodnie, które sobie mogłam co najwyżej na głowę założyć ::) pucołowata się zrobiłam właściwie dopiero przed dietą
Aneta super przemiana... duże brawa Ci się należą, super wyglądasz i po tych drugich fotkach widac, że dobrze się czujesz w nowym ciele :)
-
bardzo mobilizuja wasze fotki :)
nie ma sie czego wstydzic... jak ja schudne tyle to kazdemu bede pokazywac ;D
-
Ehh.. dziś proteinowy czwartek a ja zapomniałam śniadanka do pracy, czeka mnie głodówka do 18;/
-
Bożena a jak u ciebie? miało być dziś chyba ważenie , co?
no ja na dziś mam tylko 2 filety z kurczaka, i puszkę tuńczyka.
muszę skoczyć do do klepu po jajka , i serki wiejski.
jadłyście kiedyś gotowane mięso na śniadanie? hehe ja właśnie wcinam :P
-
dzieki laski za miłe słowa..
no czuje sie lepiej, nie ukrywam.. ;)
wygladałam juz jak słonica :-[
gotowane miesko, zdarza sie, zdarza..
ja ostatnio jestem zachwycona wędzona piersia "Morliny" ;D
-
Aneta niesamowicie!!! Gratulacje :) A jak ludzie reagują?
W życiu bym nie powiedziała że nosiłaś rozmiar 44, raczej 40 a teraz 36 :P Zobacz oko inaczej patrzy a inaczej rzeczywistość :)
Dzisiaj proteinowy czwartek :) Ja tam się z niego cieszę :)
-
ja tam wczoraj na śniadanie miałam mielone ;) dawno mi tak nie smakowaly... mi jakoś protoczwartki nie szły, więc zmieniłam na środy... i jakoś łatwiej mi idzie... w czwartek mam zawsze dużo spraw w pracy i po i jakoś trudniej mi pilnowac jedzenia... szczerze mówiąc to ze wskazań Dukana to tylko ten jeden dzień mi został, w pozostałe dni jem więcej niz wolno bo waga nadal spadała jak jadłam ścisle wg zaleceń
Magda może te kg co chcesz jeszcze Ci spadną w trakcie utrwalania?
-
kAŚKA, CHYBA JUZ PRZEGINASZ
-
oj, sorki, zapomniałam caps locka wyłączyć.. i nie Kaśka, tylko Madzia.. ;)
Juz jestes taka chudziutka, ze zostana same kości...
bosko wygladasz.. i nie przesadzaj ..
-
Magda jak nosisz 36/38 to z czego Ty się chcesz jeszcze odchudzać? :o
-
Magda ja też nie mam serca do Dukana, a protoczwartek to kara dla mnie, nie wiem jak wytrzymywałam 5/5. Przynam się, że nie zawsze protoczwartki robię. Waga się waha 66-68 kg, więc w sumie ok.
-
Aneta - wow, super przemiana.
Ja tez ostatnio nie mam serca do Dukana - i tak jak sądziłam, jak raz się zgrzeszyło, to grzeszy się cały czas. Moim postanowieniem jest na obecnym wyjeździe Piotrka (od niedzieli ok. 3-4 tygodnie) dojść do 69kg, tak, aby jak już P. wróci przejść na 3 fazę.
Zobaczymy czy się uda.
-
ja wiem, ze chyba starczy... ale nie powiem kusi mnie... no ale na pewno na razie nic z tym kuszeniem nie zrobie...
No i właśnie to kuszenie jest zdradliwe, nie ma co przesadzać, naprawdę :)
Madziu ty wyglądasz już naprawdę super, kolejne kilogramy w dół zrobią z Ciebie kościotrupa a kobieta to kobieta, nie jej szkielet.
Alinko natchnęłaś mnie z tymi mielonymi :)
-
Ja dzię robię Dukanowe mielone na obiad D
-
Mielone robiłam wczoraj - pół mięsa wołowego i pół z indyka. Wrzuciłam na kratkę i do piekarnika na 25min w 200st. Mężowi dziś do pracy wcisnęłam i sama też już jadłam :)
Kasia, Aneta niezła zmiana. Naprawdę fajnie wyglądacie!
Mi waga znów leci. Te urlopowe kg już za mną. Trochę się dziwie, bo po powrocie - 18 lipca zważyłam się i było 62,5. A dziś jest znów 60,9... Nie wiem jak to możliwe...
-
ja robię mielone z kupnego mięsa z indykpolu, dorzucam otreby, jajko, przyprawy i baaaardzodużo koperku no i robię na patelni... pyszne są :)
no właśnie się zastanawiam co zrobić, żeby zatrzymać spadek wagi... nie chcę już chudnąć ::)
-
oj wisniowa zazdroszcze.. nie chcieć chudnac.. matko.. moje marzenie..
-
też mi się tak wydawało ;)
-
no ja szczerze mówiąc też, choć pewnie dla Alinki to teraz przekleństwo
moje 15kg zrzucam w 7 miesięcy...i każde pół kilo dużo mnie kosztuje wyrzeczeń itd.
-
Alinka, może czas na urozmaicenie III fazy, nie podchodź do niej tak restrykcyjnie... Może rezygnacja z protodnia?
-
ja przeszłam na III fazę ważąć 56 kg i to moim zdaniem optymalna waga
teraz ważę 53,8-54,2 kg i wg mnie to patologia już :-\ kiedy zaczynalam dietę cicho marzyłam o rozmiarze 38 a wchodzę w 34 a nawet zdarzyło mi się w 32 zmiescić (ja która zawsze uwazalam te rozmiary za dziecięce)... szczerze mówiąc mnie to przeraża tym bardziej, że waga ciągle spada mimo tego, że jem sporo rzeczy nieregulaminowych ;) jem kabanosy, lody, zdarza mi się zjeść ciasto czy jakiś inny słodycz nie mówiąć już o alkoholu czy soku ::) jakaś uczta królewska (mniejsza lub większa) jest praktycznie codziennie... jedyne czego przestrzegam to protośroda
może organizm po prostu chce się tego pozbyć, sama już nie wiem ::)
-
Alinko a wyniki ok?
noo 54 kg to rzeczywiście malutko przy Twoim wzroście...
-
W takim razie zrezygnowałabym z protośrody... Nie ma co ryzykować. Spadek wagi pomimo lekkiego "obżarstwa" nie jest zdrowy...
-
muszę się wybrać i zrobić bo ostatnio robilam po miesiącu diety, w marcu ::)
czuję się dobrze, nie jest mi słabo... od poczatku diety czuję się fantastycznie, znacznie lepiej niż przed bo przeszło dużo dolegliwości, które miałam przed dietą... tylko ta waga ::) najgorsze, że moja sfiksowała i chyba niezbyt dokładnie pokazuje ilość tłuszczu w organiźmie... nie wiecie gdzie się można pod tym kątem zbadać, żeby wynik był w pełni miarodajny?
chyba faktycznie odstawię środy i zobaczę co na to waga, najgorsze że na wiele rzeczy (glównie mącznych) mój żołądek reaguje buntem i boli :-\
-
No ja też tak mam, po tłuszczu i cięższych rzeczach które normalnie jadłam - cierpie!
Alinko koniecznie badania, widzisz ja też niby robiłam gdzieś w marcu a teraz zrobiłam i już kreatynina zła wyszła!
Ilość tłuszczu to może na jakiejś dobrej wadze w aptece albo u dietetyków ? (mają takie swoje siedziby!)
Ja wiem że ty się pewnie boisz jojo ale myślę że to nie przelewki skoro waga spada wciąż.
-
chyba faktycznie odstawię środy i zobaczę co na to waga, najgorsze że na wiele rzeczy (glównie mącznych) mój żołądek reaguje buntem i boli :-\
I tu się z tobą zgodzę. Czytałam nawet, że to jest jeden z późniejszych efektów ubocznych. Organizm nie wyrabia, musi się znów przestawiać...
Co do badania tłuszczu w organizmie - każdy lepszy gabinet dietetyczny robi takie pomiary. Poszukaj u siebie w mieście.
-
a ja ostatnio mam duza ochote na otreby..
z rana zjadam owsiankę
potem zjadłabym bułeczki
i do kawki ciasteczka otrebowe..
słuchajcie, za duża ilośc otębów zaszkodzi? czy ma wpływ na spadek wagi?
-
otręby są kaloryczne i mają sporo węglowodanów więc ja zaczełam jeść więcej dopiero na III fazie
heh ja się napalilam na pierogi z kurkami... teściowa mi ich zrobiła pół zamrażalnika ja po nich tak choruję że nie wiem, az mi ich szkoda ;) może za dużo ich jem na raz po prostu ;)
-
no trudno.. trzeba sie powstrzymac.. ;)
-
albo zjedz mniejszą porcję i zobacz czy reakcja będzie taka sama.
hmm pierogi z kurkami - muszą być pyszne :)
-
ja ostatnio na weselu zjadłam pierś z kurkami.. niebo w gebie.....
-
ale ja jadlam otręby tylko w dozwolonej ilości i to od pierwszej fazy :) widocznie, źle się wyraziłam
chyba spróbuję z tymi pierogami.... ostatnio zjadłam 20 więc w sumie nie dziwne, że się źle czułam ;) u nas kolo domu jest las, w którym kurek jest pełno więc często coś z nich robię (fajnie nadają się do faszerowania piersi z kuraka) czy makaronu pełnoziarnistego :)
-
o mamooo 20 pierogów? ja ledwo 6 zjem :)
-
No alinko bo ty się teraz przejadasz, dlatego brzuszek boli :P
Z kurkami super!!! Już widze polędwiczki w sosie kurkowym :brewki: szkoda że nie mam gdzie ich kupić :P
-
czy ja wiem czy przejadam... jem jak głodna jestem, apetyt zawsze miałam jak chłop :P
-
witam,
ja juz po moim pierwszym wazeniu......
nie skacze z radosci ale i sie nie smuce. Waga pokazala -2kg :) :) Nadal czekam na @ tak wiec waga pewnie by wiecej pokazala jakby ta wredota sie nie zblizala ;D
mysle ze na poczatek to dobrze. teraz dolacze cwiczenia i mysle ze bedzie oki.
Body Fat rowniez spadl wiec to oznacza ze obwod sie zmniejsza ;D ;D
nastepne wazenie za tydzien :) juz sie nie moge doczekac ;D
-
Ja bym nie mogła się co tydzień ważyć :) dla mnie ważenie to codzienna motywacja dalszej diety :)
-
ja rowniez bym sie z mila checia wazyla codziennie. Niestety wagi w domu nie mam i maz chyba by mnie z domu razem z waga wyzucil ;)
Waze sie na silowni i za kazdym razem funcika place ;)
raz na tydzien mnie motywuje. ;D kazdy czwartek bedzie czwartkiem swietowania (tak w moich planach) ;D ;D
-
a czemu by Cię wyrzucił? może sam by zacząl korzystać ? ;)
mój jak wlazł na kupioną przeze mnie na początku dukania wagę to się załamał i zaczął zdrowiej odżywiać... teraz też się często waży... taki poranny rytuał :)
-
moj maz uwaza ze nie trzeba sie wazyc codziennie ::) i mnie za dobrze zna. Ja na wage bym stawala co 5min jak bym mogla ;)
pewnie bysmy kupili wage ale on doskonale wie ze to by byla moja obsesja :-\
a ja i tak wage sprawdzam regularnie :P
-
Bozena ale bardzo ważne jest aby stawac na wage rano na czczo po pierwszej toalecie. Wtedy masz najbardzije wiarygodny wynik.
Moj tata np. staje na wadze po 9 rano (czyli wtedy jak ja wstaje) i narzeka że znowu przytył. No ale jest po 2 kawach, misce musli, i porządnym śniadaniu.
-
oczywiście.. Kaska masz racje.. jak wstaniesz na wage w srodku dnia, to możesz byc nawet 2 kg do przodu..
najlepiej wazyc sie rano, po toalecie.. i na golasa ;)
-
i jeszcze minimum 15 minut od wstania z łóżka :)
-
hmmm.... jeszcze troche i mnie przekonacie ;)
-
Waga w domu to ważna rzecz na diecie, bo tak jak piszą dziewczyny - nie ma to jak poranne ważenie :)
U mnie póki co, ważyłam się wczoraj rano, waga dalej pokazuje -3 kg. Ale od wczoraj mam same proteinki, więc myślę że przy kolejnym ważeniu będę zadowolona :)
Najlepsze jest to, że mąż który zawsze był na nie jeśli chodzi o diety, coraz bardziej mnie motywuje :) I ostatnio stwierdził, że za mało jem, dlatego przy ostatnim ważeniu wciąż było -3 ;D A ja chodzę ciągle najedzona ;) Więc jak mogę jeść za mało? Sama już nie wiem :P
Rety... Czytam o waszych efektach, oglądam zdjęcia(bo to najlepiej motywuje :) ) i nie mogę jakoś dopuścić do wiadomości tego, ze ja również tak schudnę...
-
ja tak samo się ważę, codziennie rano hihi :) inaczej bym nie mogła, bo muszę się kontrolować, tylko w taki sposób mam motywacje i mi się udaje :)
kurcze jeszcze kilogram i będzie super :) ale właśnie koleżanka mnie po dłuższej przerwie zobaczyła i nie mogła uwierzyć że ważę aż 59, myślała że z 52, miło słyszeć takie rzeczy wiedząc ile nas to kosztowało :)
Ale nadal w lustrze widzę nie taką siebie jaką bym chciała ehhh
-
Mi na III fazie spadły 3 kg. Na początku cieszyłam się ale teraz....znajomi mówią że wyglądam źle. Wyniki mam świetne, dobrze się czuję. Przy 160 cm ważę 54 - 54,5 kg. Na III fazę przeszłam przy 57. Mimo wakacji, braku dnia proto, lodów w ogromnych ilościach CODZIENNIE, ciast, tortów i sosów na oliwie ciągle chudnę. Dzisiaj znowu mniej na wadze, zaczynam się bać.
A bo waga wagą, ale ja mam prawie 38 lat i mąż twierdzi żem za chuda, a siostra zwróciła mi uwagę że mam szarą cerę.
-
a ja dzis oczom nie moglam uwiezyc.... :o :o :o
tak wiec po wvczorajszych komentarzach na temat wagi powstanowilam ze jak dzis waga pokaze to samo albo mnie to kupie wage ;D
no i dzis sie zwazylam i nastepne -0.5kg!!!!
to juz -2.5kg
Bardzo sie ciesze, i jakiebo busta mam ;D ;D ;D
-
Gratuluję Bożenko :)
U mnie wciąż tylko -3 kg ::) Weszłam dziś na wagę, nie mogłam się powstrzymać i się rozczarowałam ::) A dziś przecież już 3 dzień proteinek... No cóż, wejdę na wagę w poniedziałek, mam nadzieję że pojawi się kg mniej chociaż ::) A od wczoraj zaczęłam sobie też trochę ćwiczyć :)
Dziewczyny, ja biorę tabletki anty. I boję się, że to może mieć wpływ na odchudzanko... Proszę niech się któraś wypowie która też bierz - miało wpływ czy nie? ::)
-
Pewnie masz rację... :) Ale wiadomo, człowiek chciałby widzieć efekty jak najszybciej i jak najczęściej... ;) :)
3 dzień proteinek, a ja nie mogę się doczekać kolejnego P+W - nudzą mi się same P ;)
-
Magda ma racje, przy dietach najważniejsza jest cierpliwość, bywają różne zastoje, ale Dukan i tak rekordowo odchudza w przeciwieństwie do innych diet.
Znalazłam chrupki kukurydziane z otrębami hihi jak myślicie dopuszczalne na dukanie?
Channel ty się musisz udać do lekarza!!
-
przechodzac na diete chciałoby sie zrzucic w przeciągu tyg wszystkie zbędne kg..
miałam taka motywacje..ze dodatkowo zapisałam sie na basen (2 razy w tyg) i tak sobie na nim dawałam czadu, ze ledwo wracałam do domu.. az miałam mroczki przed oczami ;)
Jakbym mogła, to bym się okroiła tasakiem ze zbędnego tłuszczu..
i tak uważam, ze Dukan to dieta express..
każdy kg, to b. dużo.. weźcie sobie kg ziemników do reki, zobaczycie jaki to ciazar..
-
dziewczyny cierpliwości... waga będzie spadać :) w końcu najzdrowsze tempo dla organizmu i przede wszystkim skóry to 3 kg na miesiąc :)
-
U mnie waga raz stała w miejscu, raz rosła, raz spadała o 0,1kg tylko.
Jak ktoś chętny, to można spojrzeć na mój wykres wagi - daję linka, bo rysunek jest duży.
Wykres jest robiony od początku Dukana - codzienny pomiar wagi.
WYKRES (http://anjuschka.jalbum.net/waga/slides/waga.jpg)
-
Anjuschka obejrzałam wykres - faktycznie zastoje czasem były.
Ja się nie poddaję w każdym bądź razie :) Dużo się naczytałam o tym że są zastoje itd, więc czekam... :)
A co do tego 1 kg ziemniaków - faktycznie, ale jakoś człowiek nigdy tak do tego nie podchodzi!
-
Mój najdłuższy zastój trwał 2 miesiące :hopsa:
Jak udźwignęłam ostatnio 10kg gładzi i pomyślałam sobie że tyle z siebie zrzuciłam to przeżyłam szok :)
-
Laski, ale szok przeżyłam. Przeglądałam foty z poprzednich wakacji. Jaka ja byłam spuchnięta na twarzy ;D I jaka oponka na brzuchu :) Jak teraz tak patrzę, to musze przyznać, że nawet dobrze się maskowałam.
Dzięki Dukanie, że trafiłam na Ciebie jeszcze zimą :)
-
ja fotek nie ogladam :-[ lubi za to oglagac te z zeszlego roku i 2lata temu.
hmmmm..... juz niedlugo. Bardzo w to wierze :)
-
U mnie dzisiaj na Dukanie - 7 kg ;D ;D nie mogę uwierzyć!!
Jutro siostra wraca z wakacji zobaczymy co powie! Ja nie widzę dużej różnicy, nie mam oponki na brzuchu, fałdów, spodnie mniejsze kupiłam bo wszystkie mi spadają.
-
:waga: dzis znow wazenie i 81.9kg!!!!
tak sie ciesze, juz nie moge sie doczekac gdy przekrocze granice 80kg ! ;D ;D
ale micha mi sie bedzie dzis cieszyla ;D ;D ;D
-
Katrinka wielkie gratulacje :-*
-
Ja do Was powracam .... bo grzeszyłam ostatnio i to sporo... w dodatku zajadałam stres... i kg przybyło...
Nie zmieniam jednak liczniczka bo wierzę, że szybko wrócę do tej wagi a nawet ją "przebiję" ;)
-
a u mnie dzis znowu mniej.
w sumie wczoraj znow miałam proteinowy piątek (poza pierogami na śniadanie ;)) reszta to samo białko bez warzyw i owoców- jakoś tak sie złożyło.
dzis za to na sniadanie wrąbałam pół arbuza- taki pyszny był
-
A ja wczoraj nagrzeszyłam, wódka, ciasto, ryż... lepiej nie wymieniać. Ale z wagą nie tak strasznie, jakby mogło się wydawać.
-
Ania to może przejdź na 3 faze, tez sie chudnie( u mnie na trójce spadło 2-3 kg). A jest o wiele lepiej. No i nie masz stresu jak zjesz cos zakazanego
a poza tym wyglądasz już naprawdę super.
-
Nie, nie, nie :) muszę dojść do 70-69kg, dopiero wtedy przejdę na III fazę.
Zresztą jutro Piotrek wyjeżdża, już nie będzie pokus na grzeszenie.
-
oj ale sobie dzisiaj wspaniałe zakupy w realu zrobiłam :) Jedna taka półka jest na nabiale, same dukanowskie normy, serki, jogurty itd. także owocowe ale wszystko light, można czytać i przebierać :)
No niech sobie ten ostatni kilogram idzie sio!
-
Mąż wyjechał na 3-4tygodnie - mam czas, aby zrzucić jeszcze minimum 3,8kg :) Trzymajcie kciuki.
A tak w ogóle, to dzisiaj zaczyna się 3 miesiąc Dukana - małe podsumowanie:
1 miesiąc - 6,1kg
2 miesiąc - 4,7kg
Razem: 10,8 kg
Na fazie pierwszej schudłam 2,6kg.
Faza druga - trwa.
-
gratulacje!!!
naprawde imponujace wyniki!
ja dzis znow mniej na wadze zobaczylam!! tylko -0.4kg ale jak cieszy ;D ;D ;D
-
U mnie dalej bez zmian!
Anjuschka Gratuluję super wynik!!
A mozna w II fazie ten sernik? bo kurczę upiekłam i wcięłam kawałek mniami..
-
można :)
-
Ja też zakupiłam twaróg dr oeteker'a połowę pójdzie na cytrynowy sernik mniam :)
Zrobiłam shake, jak dla mnie bez rewelacji, znalazłam deserek waniliowy z firmy Jana - 4% tłuszczu
-
Rano się zważyłam, i od ostatniego ważenia straciłam tylko pół kg ::)
Czyli: Faza 1(5 dni) - 2,5 kg
Faza 2(5/5) - 1 kg ::)
No i przez to się trochę podłamałam. Czy może taki powolny spadek wagi jest normalny? Sama nie wiem, już zgłupiałam! ::)
-
A przypomnij - co ile się ważysz?
-
Co 5 dni...
-
Madzia, na II fazie jesteś już 10 dni tak? Czyli przez 10 dni -1kg, dobrze rozumiem?
Ja przez pierwszy miesiąc II fazy schudłam tylko 2,6kg... Czyli Ty podobnie, więc tak bywa :)
-
Tak, 10 dni jestem na 2 fazie.
No, czyli nie jestem sama... Mam nadzieję że osiągnę cel :)
-
każda z nas chudnie inaczej i ma co porównywać ;).
ja jak nie chudłam albo miałam mały skok wagi to sobie myślałam kurcze a od czego miałabym przytyć ;D
-
Magda a może Ty masz mało do zrzucenia i stąd wolniejszy spadek wagi? tym, którzy mają do zrzucenia więcej zazwyczaj szybko waga spada na poczatku (chociaz to tez nie reguła) a potem im bliżej celu zwalnia a jak ktoś ma mniej do zrzucenia to to trwa to ciut dłużej ::)
-
melduje sie z urlopów...
i oświadczam, ze wracam do dukania 100-procentowego..bo przez ostatnie dwa miesiące to było istne szaleństwo jedzeniowe...
mam w planie dorzucić 4, może 6 ;) kg i potem regularną faze stabilizacji....
Pocieszające jest, że przez 2 miesiące głupiego jedzenia, a ostatni miesiąc totalnej olewki (pizze, czekolady, ciastka, węgierskie tłustości etc) nadrobiłam ledwie 1,5 -2 ze straconych 12 ;) kg ...
własnie jem owsiankę dukanowa... a potem na zakupy proteinowe!
-
Jej jak ja wam zazdroszczę...
Vall ja przez weekend nadrobiłam szaleństwami 1,5kg :( :( :(
Nie wiem dlaczego ja tak mam...po urlopie to chyba na wagę nie wejdę :dno:
A już było tak blisko celu...
-
trzeba miec wage pod kontrolą.. dlatego trzeba sie ważyć min. raz w tygodniu, nawet po odchudzaniu..
-
jak jak nocuje u siebie to tez wchodze dwa trzy razy dziennie.Rano i wieczorem.
dzis o dziwno spadek 0,4kg. Fajnie. Kocham 3 fazę :)
-
witajcie dziewczyny jestem tu zupełnie nowa trafiłam tu szukając informacji odnośnie diety dukana - widze, ze jestescie ekspertkami, wiec nie ukrywam licze na wasza pomoc :) chcę zacząć ta dietę mam do zrzucenia 12 kg (tzn. tyle bym chciała jak będzie 10 to też będzie dobrze) prosze napiszcie ile dni mam stosowac I faze a dodam, ze karmię piersią - ale córcia je już wszystkie posiłki a cycuś to tylko dodatek do spania na noc (więc nie sądzę by jej to zaszkodziło - jak myslicie ? ) ?? dziekuje za wszelka pomoc
-
spróbuję wytrzymać 5 dni - co głównie jadłyście ? ja myslę, że dam radę jak będę mieć kefiry maslanki mleko jakiegoś kurczaka i makrele najgorszy jest chyba brak pieczywa i owoców :(
-
pysia...zaopatrz się w książkę...
bo jedziesz trochę na oślep...
dziewczyny mają pdf-y i mogą podesłać Ci na maila
-
to az tak skomplikowana dieta ? fakt przeczytałam tylko trochę informacji w sieci i wydała mi się prosta przynajmniej te pierwszych 5 dni (I faza) w tym czasie bedę się wgłębiać dalej - mam małe dziecko do tego pracuję i jedyne kiedy mam troche czasu to jak w pracy szybciej coś porobię to poczytuję w internecie - o książkę już napisałam do jednej z dziewczyn
-
...lepiej poczytać książkę (ŹRÓDŁO), a w necie wyjaśniać wątpliwości...naprawdę...
bo zaczniesz, a potem się okaże, że robisz błędy...
-
przerzuciłam własnie książkę wczytałam się bardziej w I fazę - raczej nie jest to jakoś skomplikowane bardzo - spróbuję od jutra muszę tylko zrobić zakupy
-
Dobrze dziewczyny piszą - najpierw przeczytaj książkę. Szybko się czyta, więc to nie problem. No ale jak naprawdę nie masz czasu to chociaż I i II fazę, dogłębnie...
Ja przeczytałam książkę dwukrotnie - pierwszy raz przed rozpoczęciem, a drugi raz jak byłam w II fazie. Potem do niej wracałam w miarę potrzeb.
Co do urlopowego ucztowania. Też przeżyłam lekki szok wchodząc na wagę po 2 tygodniach nie patrzenia na etykiety. Ale dziwnym trafem, po tygodniu wszystko wróciło do normy. Przez poprzedni weekend będąc u rodziców również sobie pozwoliłam na więcej grzeszków (ciężko odmówić mamie tak dobrego jedzonka). Poza tym jestem w trakcie @ i nawet na wagę nie wchodzę - czuję się wielką kulką :)
-
Melduje sie po wakacyjnym tygodniowym jedzonku, calkiem nie zgodnym z dietą.
Na wadze zero ruchow, dalej mam 52 kg...jestem w totalnym szoku ;D
-
ja sie melduje :-)
zgrzeszylam w niedziele :-\ bylam w restauracji i jadlam nieprzepisowo :-[ fakt ze tylko polowe porcji zjadlam i nie tknelam smietany i sera no i bez deseru sie obylo ;)
W poniedzialek na wage stanelam i 0.5kg przybylo >:(
dzis juz waga wraca do wagi z soboty(81.5kg) a jest 81.7kg.
Od dzis znow na proteinkach jade wiec mam nadzieje ze waga pojdzie w dol ;D
aaa, i zrobilam kotlety mielone z indyka z panierka z otreb...mhhmmmmm ale pyszne byly...... :P :P naprawde polecam :)
-
Wiśniowa pewnie masz rację, też mi się tak wydaje, że nie startuję z bardzo wysoką wagą, stąd ten wolniejszy spadek. No nic, pozostało mi czekać na dalsze efekty! :)
Ja dziś można to nazwać zgrzeszeniem, "skubnęłam" kawałek wieprzowiny jak gotowałam mężowi obiad ;) (żeby spróbować czy już dobre jest heh) Taką jedną maleńką kosteczkę, niby nic a teraz mam wyrzuty sumienia :bredzisz: chyba lekko przesadzam ;D
-
Hej:)
jestem nowa. . . do zgubienia 20kg po ciąży:( karmię jeszcze ale jestem w takiej sytuacji jak Magda - Wojciech do cycusia to sie już głównie przytula;)
ogólnie mam tendencje do tycia ale przed ciążą byłam akurat w bardzo dobrej formie. . . niestety ciąża zrobiła swoje i brak ruchu po ciazy jeszcze bardziej dał się we znaki:( no i słodkości!!! moja największa słabość:(
No a teraz:
5 dzień na dukaniu, po 3 dniach już było 1,5kg.
książka cały czas w przeglądzie:) pierwszy raz przeczytałam tego typu "dzieło" i jestem pozytywnie zaskoczona, że tak lekko sie to czyta :D
Mam jedną wątpliwość, czy w pierwszej fazie mozna te otręby? bo brakuje mi strasznie pieczywa i juz mnie mdli od jedzenia tylko serka i mięsa. . .
Liczę na wsparcie informacyjne;)
-
w I fazie jest napisane, ze jesli juz ktos nie moze wytrzymac to moze zrobic te bułeczki z otrebami ( z tego co poczytałam) ale raczej zaleca 5 dni tylko proteiny . . .
dziewczyny czy maslanke mozna? czy jest jakis limit na nabiał ( tzn maslanka mleko chude kefir i ser biały chudy ) mozarella odpada ? ma tylko 1 g weglowodanow ale sporo tłuszczu - napiszcie prosze jakie konkretne nabiały jadacie (mogą być konkretne firmy) ??
a i jeszcze jedno czy mozna budyn na mleku chydym i bez cukru ?
-
Pysia, mozzarela odpada. Ja nie znalazłam żadnej, która by miała mniej niż 5g tłuszczu czy węglowodanów...
Jadłam:
- serek wiejski Piątnica light
- twaróg Piątnica light (0%)
- jogurt Jogovita 1% (ciężko znaleźć) albo naturalny Zott
- kefir 0% (różne)
- serek homogenizowany Maćkowy,
- maślanka, czasem wypiłam ale nie pamiętam jaką
Nie piszesz niż o mięsie i rybach. Jadasz?
Gdzieś w przepisach jest przepis na budyń. Ten z torebki ma sporo cukru. W ogóle cukru nie wolno, jedynie słodzik...
-
mieso i ryby takze tylko do nabiału nie byłam pewna bo sporo roznych serkow ma jednak weglowodany - maslanka takze niestety :/ ale niedużo . . . . budyń jaki znalazłam to zawierał sporo skrobi kukurydzianej wiec tu odpada bo cukru nie miał - wersja z dosładzaniem samemu. . . napisz mi prosze ile objetosciaowo zjadałas tych wypisanych produktów nabiałowych w ciagu dnia? ja gdzies w internecie przeczytałam, ze nie mozna przekraczac pewnej wartosci (nie pamietam ile) białka własnie z produktów nabiałowych i nie wiem ile jest w tym prawdy - bo w ksiazce nie moge tego znalezc ::) chodziło o to by białko dostarczac gł z mies a nie z nabiału wymienionego w dozwolonych produktach
-
Oj różnie...
Bywało, że dziennie wsuwałam dwa serki wiejskie, jogurt, serek homo i kilka plasterków twarogu. Bywało, że tylko jeden duży serek wiejski i jogurt z cynamonem. Przyznam, że nie przykładałam do tego większej uwagi. Za to wciągałam dużo kurczaka, wołowiny, makreli i tuńczyka z puszki (w sosie własnym - to ważne) ;)
Serek wiejski często na śniadanie, bo najłatwiej mi wchodził :)
Jak masz ochotę na słodkie, to poszukaj przepisów na budyń, sernik czy ptasiankę (czy jak to się tam pisało) o tu -> https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=20192.0
-
Sa maslanki, ktore spokojnie mieszcza sie w normie i ja pijam, trza tylko poszukac.
Przewertuj watek, znajdziesz nawet fotki dozwolonego i polecanego nabialu.
Kasia, aneta zapomnialam napisac o waszych fotach - wielkie wow :o
-
Kasia, aneta zapomnialam napisac o waszych fotach - wielkie wow :o
dzięki :-*
A ja dzisiaj na śniadanko wcinam hamburgera..
upiekłam bułeczki + kotlecik z indyka + pomidorek + ogóreczek .. pychotka ;D
tylko od wielu wielu dni waga stoi.. hmm, to juz chyba 3 tydzien..
Kurcze , marzy mi sie zobaczyc na wadze 69 a tu dupa..
ciagle te 70 i ani grama mniej..
-
aneta to chyba czas na 3 faze. Waga tez spada i w ogole nie czujesz ze ejstes na diecie- tzn ja juz tak sie przyzwyczailam, że czasem lapie sie na tym że same proteiny wcinam. dwa (czasme nawet trzy) razy w tyg grzech nie jest grzechem ;)
-
Kaska, intensywnie nad tym mysle..
chociaz moj cel to 65 kg.. ale minimum 68..
-
aneta ja tez mialam taki cel , ale na 3 czuje sie dobrze i jest mi dobrze tak jak jest . czasem sama jestem zaskoczona że waga spadła (np. wczoraj).
-
A ja zaskoczona jestem dzisiejszą wagą, po wczorajszym torcie :)
Waga spadła :)
(http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=61624c186ac87edb1.png) (http://straznik.dieta.pl/)
-
Ania ważysz dokładnie tyle co ja teraz :) (tyle e ja startowałam z wagi 85,6kg ;))
-
Ja też kiedyś miałam 85,6kg :), ba ... nawet miałam 90kg i nie byłam wtedy w ciąży.
Ta wpisana waga 85 to taka orientacyjna, tyle musiałam ważyć na ślubie :)
I Ty Kasia też jesteś podobnego wzrostu - ja mam 175cm.
Tylko ja mam więcej w tyłku i nogach - za to Ty masz większe cycki :)
-
i jestem 2 cm niższa ;)
-
kasia, ty to zawsze miecho lubilalas wcinac wiec sama proteinki dla ciebie to pestka, ja normalnie nie moge patrzec na samo mieso ::) a jutro czwartek - zas nie wiem, co zrobic.
Za to dzis zrobie budyn :P
-
u mnie waga rowniez stoi w miejscu. zobaczymy jutro ;D
wiecie co, ja KOCHAM Dukana i te wszystkie serniki ktore moge wcinac ;D
sernik to moje ulubione ciasto ;D na zimno, babuni...mhmmmm.. normalnie jeszcze tyle sernika w zyciu nie jadlam :P :P
-
Też uwielbiam sernik :)
A z jakiego sera robisz? Mi najbardziej podpasował w wiaderku Dr Oetkera.
Kiedyś teściowa zrobiła mi sernik, też z sera z wiaderka ale... tłustego. Zorientowałam się dopiero po zjedzeniu połowy ::)
-
No ten z wiaderka najlepszy :)
Ja też jutro zamierzam zrobić i objadać się do woli :)
-
Wlasnie sie zorientowalam ze za 2 tyg koncze 3 faze, co potem ???
-
oj jak bym chciala konczyc faze 3! to niestety daleka przyszlosc :-\
serek uzywam rozny jaki znajde w polskim sklepie ;) bo tu w supermarkecie to znalazlam jak narazie serek wiejski i taki ala serek homo :-\
zjadam wszelkie postacie serka - chyba jestem uzalezniona ;D
-
Anusiaaa, no jak to co - IV faza, do końca życia :) Spoko, jest ok. Jestem od poniedziałku. Waga się waha +/-1kg. Ważne, że inne myślenie się włączyło. Jak widzę, ile moja mama wlewa oleju na patelnię i do tego jeszcze masło to mnie skręca. Wcześniej też tak robiłam ::) Nie dawno jej wykład zrobiłam, złapałam ją za jej boczek i pytam "po co tyle, mało masz?". Podziałało. Oby na dłużej...
Bożena, minie szybciutko. Teraz jak zobaczysz super szybki spadek to będzie łatwiej. Takie spadki bardzo mobilizują. Trzymam kciuki!
Idę wciągnąć rożka Algida, który ma B=2, W=20, T=4,5 :) Z góry przepraszam!
-
Ale tluszcze sie mieszcza malgosia w normie ;)
A w 4 fazie to generalnie jesz co chcesz tylko otreby codziennie ???
-
Nie mam przy sobie książki, ale wiem, że do końca życia jeden dzień proteinowy w tygodniu. Nie mam pewności jak jest z otrębami...
Co do rożka. Łyżeczka cukru to 5g. Zatem w takim rożku są aż 4 łyżeczki! No ale przyznam, dobry był. I rzeczywiście tłuszcz się mieści w granicach normy :)
-
no właśnie jeden dzień proteinowy i 3 łyżki otrębów do końca życia :)
-
Anusiaaa, ale Ci dobrze :) moja 3 faza to będzie ok. 160 dni trwała :) a jeszcze się nie zaczęła :)
-
Kurcze, jeszcze proteinowy czwartek...fuck...zapomnialam o nim >:(
Ania, moja trwala 90 dni i nawet sie nie obejrzalam, a tu zaraz koniec :)
-
Ja jeszcze na temat 3 fazy jestem zielona - pobieżnie przeczytałam co i jak i na razie się nie orientuję, co wolno a co nie.
-
w skrócie ujmując : jesz to co na p+w plus 2 kromki chleba dziennie, dwa razy w tyg ziemniaki i makaron, no i dwa posiłki królewskie. Raz w tygodniu (czwartek) jesz same proteiny :)
życ nie umierać ;)
-
wow :) rzeczywiście, żyć nie umierać :)
No to jeszcze z 2-2,5 kg i przejdę pewnie na fazę III.
-
Chyba sobie przedluze 3 faze o 20 dni, zeby utrwalic 2 kg stracone na III fazie, mozna tak ;D
-
w I fazie jest napisane, ze jesli juz ktos nie moze wytrzymac to moze zrobic te bułeczki z otrebami ( z tego co poczytałam) ale raczej zaleca 5 dni tylko proteiny . . .
Dzięki za odpowiedź:)
mam jeszcze jedno - jak narazie - pytanie.
Kończę faze uderzeniową i chcę zacząć następną (dziś jest 8 dzień;) ) ale boję się bo nie wiem czy zaczyna się znów od P czy już mozna p+w?
Myslę że wybiorę system 5/5. co o tym myślicie? chcę w symie zrzucić 20kg. . .
-
2 faze zaczynamy od p+w
-
Dzięki:)
to wydawało mi sie logiczne, ale wolałam sie upewnić:)
zobaczę jutro ile spadło. . . i podejme decyzję czy zaczynać p+w czy wytrzymać do niedzieli;)
nie będzie za długo?
ale w książce jest napiesne że do 10 dni można. . . a jak chcę zrzucić 20 to chyba nawet wskazane dłużej?
-
niekoniecznie.
najlepiej zrobić test dukana (znajdziesz w internecie) , ale np. mi sie nie chciało. Ja zrobiłam 6 dni uderzeniówki.
myślę że 5 dni będzie ok.
-
Więcej niż 10 dni to na pewno nie, zresztą Dukan pisze, aby te 10 dni robić pod okiem lekarza. Mi się wydaje, że maks. 7 dni można samemu sobie zapodać - i ja tyle dni byłam na I fazie.
-
no i nastepny dzien za nami a waga stoi w miejscu ???
Czuje ze chyba brzuch mi zmalal dzisiaj - zobaczymy co waga jurto powie ;D
-
a ja dziś miałam popołudnie królewskie: ciastka w czekoladzie, lody, dwie kromki chleba, orzeszki w papryce no i pół arbuza ;) (tego ostatniego właśnie wcinam)
-
Ja kojarzę z książki że maks uderzeniówki to 7 dni, więcej to tylko pod kontrolą lekarza
Bożena często tak jest że waga może stać a obwód leci :)
-
no i tak nie wytrzymałam więcej:)
dziś juz kalafior i ogóreczek:)
pyyyycha;)
-
moja waga minimalnie sie ruszyla w dol. I to tak doslownie - minimalnie :-\
nie trace nadziei. jutro p+w ;D
-
Witam poweekendowo ;D :)
W sobotę znów zaczęłam same P, a moja waga mile mnie zaskoczyła...! :) Po pięciu dniach P+W waga znacznie spadła. W sumie to dziwne, bo z reguły najbardziej chudnie się na P, a ja bardziej,tak mi się wydaje, chudnę na P+W. Tak więc od początku diety schudłam już 5 kg ;D ;D ;D Ogromnie się cieszę. Jeszcze 5 kg i przejdę na 3 fazę :)
-
Pięknie Ci idzie. Ja po tylu dniach diety miałam tylko -3,4kg. Zatem gratuluję!
-
ja od dwóch dni sie nie ważę. W weekend "pokłóciłam sie " z dukanem ;). Od dziś znowu sie przyjaźnimy :D
-
Super Madziu, gratulacje :)
Ja dzisiaj robię wołowinę z bambusami a do tego zjem kalafiorka i fasolkę, to dobra opcja dla dni P+W
Ale fajnie dziewczyny ...mierzyłam suknie ślubną zamawianą w maju i jest do poprawek, nawet halka mi zjechała...to duma taka wyglądać w swojej sukni nieco lepiej :)
-
gratulacje Madzia, super wynik!
Ja po malu Cie doganiam waga pokazala juz -4.5kg od poczatku dietowania ;D
Ale fajnie dziewczyny ...mierzyłam suknie ślubną zamawianą w maju i jest do poprawek, nawet halka mi zjechała...to duma taka wyglądać w swojej sukni nieco lepiej :)
super wiadomosc! szkoda ze ja Dukana poznalam po slubie ;)
-
Bożena super wynik!
teraz byle do 7 na przodzie.
Met a Ty dietujesz jeszcze?
-
Bożena super wynik!
teraz byle do 7 na przodzie.
no wlasnie byle jak najszybciej do 7-ki ;D ;D ;D ;D
-
Ja też ostatnio pokłóciłam się z dukanem i waga stoi na 71.9 - nawet jak nagrzeszę.
A dzisiaj koleżanka mi powiedziała - że mam grube nogi. Załamka normalnie,
:mdleje: :mdleje: :mdleje:
-
co za kolezanka :boks_4:
pewnie zazdrosna ze tez by chciala tak wygladac :)
-
to ta co wiecznie Ci te "grube" nogi wypomina? olej ;)
-
Tak, tak sama :)
Jeszcze dodała, że Paulina ma grube nogi po mnie... i powiedziała, że jeszcze dużo muszę schudnąć.
No kurcze, nie wszyscy są takiej budowy jak ona!!!!!
-
no to ładne masz koleżanki... ja bym ją w d... kopnęła i tyle, nie ma się co przejmować takim głupim gadaniem
gratuluję super wyników dziewczyny :)
-
za to ona pewnie ma mały mózg...i też pewnie po matce...i jej dziecko też go odziedziczy...
trza jej było powiedzieć żeby poszła leczyć kompleksy gdzie indziej...
-
moim zdaniem z zazdrości tak mówi.
-
Dzięki - widziałam, że na Was mogę liczyć :)
-
za to ona pewnie ma mały mózg...i też pewnie po matce...i jej dziecko też go odziedziczy...
ale zes dala czadu, az mi szczena opadla :szczeka: :szczeka:
-
Lil ma racje, koleżanka Aniu swoje własne kompleksy próbuje wyleczyć, ty super wyglądasz :)
A jutro nad morze...zobaczymy co będzie z wagą po powrocie :P
-
Aniu, wygladasz swietnie :) także kolezanka niech idzie w cholere..
.. zastanawiam sie jaka trzeba miec czelność mowic komuś.. "masz grube nogi".. z checia zobaczyłabym fotkę kolezanki..
poza tym uwazam, ze nie kazda z nas musi miec rozmiar "s"..
można być atrakcyjną "m-ką", "l-ką" i "xl-ką" ;D
-
"Przeżyłam" już te wszystkie rozmiary więc jest ok ;D
Od weekendu mam niezłą fazę na jedzenie... naleśników z serem i pierogów z jagodami. Do tego lody... Matko, tak mi później źle po tym wszystkim, ale odmówić sobie nie mogę... Dobrze, że też dużo białek wcinam bo pewnie waga wróciłaby na swoje miejsce.
Oglądacie może ten program na TVN Style "Rewolucja na talerzu?" Robią ciekawe potrawy. Jedna z babek non stop gada "że jak jemy białko do chudniemy".
-
za to ona pewnie ma mały mózg...i też pewnie po matce...i jej dziecko też go odziedziczy...
trza jej było powiedzieć żeby poszła leczyć kompleksy gdzie indziej...
Na Lile zawsze mozna liczyc...poplakalam sie ze smiechu ;D
Ania, wez sie glupia baba nie przejmuj ::)
Malgosia, patrze czasami na to, ale mnie ta "czarna" wkurza :P
-
Liliann dobre ;D ;D ;D
Też chciałabym zobaczyć zdjęcie tej mądrej babki ::)
A ja dziś mam jakiś mały kryzys, nie chce mi się jeść nic. Tzn, nic, co jest dozwolone ;) Mam ochotę na wszystko, czego mi nie wolno :P Ale zaraz się przełamię i pewnie pójdę zrobić coś dukanowego na śniadanie ::) W końcu czego się nie robi, żeby być piękną... ;)
-
Madziu tez mam takie momenty slabosci ::) ::) szczegolnie gdy moj maz wcina suprer kanapke albo cos innego 'nie dukanowego'.
Mi sie micha cieszy bo dzis znow waga pokazala - ;D ;D ;D
jeszcze 0.7kg i bedzie 79.9kg ;D ;D ;D ;D
-
Gonisz mnie, gonisz! Ale super, że także u Ciebie widać efekty :) A jak tam ciuszki, czujesz już jakąś różnicę?
-
A ja bym dzis zarla, nie jadla....mam taka chcice na jedzenie ::)
-
Ja tak miałam ostatnio - ale jestem przed okresem.
Chociaż spóźnia mi się... wrrrr...
A co do tej "koleżanki", to ona jest chuda jak patyk - chociaż ostatnio się jej sadełko na brzuszku zawiązało :) ale i tak tego nie widać.
-
może poczuła się zagrozona, że nie będzie jedyną chudą ;)
ja mam dzień żarloka przynajmniej dwa razy w tygodniu... straszne to jest ::)
-
Dziewczyny, powiedzcie mi, jak to jest z wołowiną... ??? Już nie mogę patrzeć na piersi z kurczaka i rybę, chciałoby się trochę urozmaicić menu... Mam w zamrażalniku jakieś wołowe mięso, ale kurcze, nie wiem jaka to część ::) Wydaje mi się, że to zrazowa, że to raczej nie antrykot, który z tego co pamiętam jest zakazany... Czy zwracałyście na to dużą uwagę, robiąc dania z mięsa wołowego? Czy może mam sobie odpuścić wołowinę, skoro do końca nie jestem przekonana jakie to części?
-
kurcze, nie lubie wolowiny, takze nie pomoge..
-
Ja jadłam polędwicę, ligawę. Słyszałam, że najlepszy jest rostbef (ostatnio słyszałam, że najbardziej chuda część).
Jeśli myślisz, że to bardziej zrazowe to zrób np. zrazy wołowe (tu masz przepis (https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=20192.msg1249139;topicseen#msg1249139)).
Naprawdę pyszne!
-
ja jem wedlug rady mojego kucharza ;D jesli nie jestes pewna jaka to czesc wolowa ja bym po prostu wyciela tluszcz i zapiekla tak aby reszta tuszczyku sie wytopila :)
co do ciuchow to odkad przytylam sie wycwanilam i nosze rozciagajace sie szmatki. Jeszcze do 'starych' ciuszkow sie nie mieszcze ale WIEM ze juz niedlugo ;) Jak na razie widze ze brzuch mi znika i cycki >:( nawet maz zauwazyl ze gladka skora sie zrobila (szczegolnie na tyleczku) ;D
-
Dzięki dziewczyny :) Myślę, że zrobię sobie na obiad w czwartek właśnie przepis od Ciebie Małgosiu. Już mi ślinka cieknie na samą myśl o czymś innym niż kurak i ryba :P (a ja tak kocham ryby ;) ) A tak jak piszesz Bożenko, najwyżej powycinam jakieś tłustsze kawałeczki... :)
Bożena super, że widać efekty :) Ja czuję, że ciuchy nie są na mnie tak obcisłe jakie były przed dietą, co mnie bardzo cieszy :)
-
Ja wlasnie zezarlam loda migdalowego - jestem paskudna 8) :P
-
laski.. kurde cwaniary jedne,
sa juz na III fazie i kusza lodami...i innymi pysznościami .. :Kill:
prosze nastawic tyłek, która chce pierwsza "dostac po tyłku" ;) ;) ;)
-
Witam,
postanowiłam dołączyc do dietujących z dukanem, dokładnie zaczynam do jutra pierwsza faze, od trzech dni jestem na tzw oczyszczaniu organizmu i mam wrazenie, ze jest troche lepiej, w kazdym razie oczyszczanie działa :)
Póki co czytam książkę o tej diecie, i przerobiłam pierwsza faze, lodówka zapełniona białkowymi produktami :)
Nie wiem czy dam radę, ale mam plan przeczytac te 114stron tematu, moze dowiem się jakiś fajnych ciekawostek :)
Pozdrawiam, trzymajcie kciuki
-
witam koleżankę z BYdgoszczy i trzymam kciuki ;)
ile masz do zrzucenia?
matko, chcesz nadrobic cały watek.. dostaniesz brawa za wytrwałość ;)
-
Precious najwazniejsze sa dobre checi i mega zaparcie ;D Zycze powodzenia.
anetka Mozesz mnie bic...w tylek oczywiscie :brewki:
-
Precious najwazniejsze sa dobre checi i mega zaparcie ;D Zycze powodzenia.
Ja tam "mega zaparcia" nowej dukającej nie życzę ;D
-
Ja także życzę powodzenia! :) :) :) Mega zaparć nie :P :P :P ;)
O rety, cały wątek? Ja sobie odpuściłam ;D
-
nie wiem, około 10?
Już schudłam 9kg na diecie Mniej Żryj, ale stanęło. a potem pojechaliśmy na wakacje, zapchałam się pizza i innymi przysmakami wakacyjnymi i poszło chyba 4 do góry. Teraz po tych trzech dniach już jest mniej o 1,5kg, bo dieta oczyszczająca sprawia ze się ciagle wypróżnia z tzw zlogów kalowych. cokolwiek to jest, tak przeczytałam :P W każdym razie ważne, że się chudnie, takie łatwo przybrane kilogramy zawsze ąłtwo mi spadają, gorzej z resztą.
W każdym razie wg takiego wykresiku, ze strony Dukana niby do listopada powinnam schudnąć tyle ile bym chciała, i przejsc na III fazę. Zobaczymy, staram się być dobrej myśli, bo nie ma nic gorszego niz na własnym slubie wygladac jak BEZA :D
Poki co zapisalam sie do Centrum Sportowego takiego z fitnessem, siłownią i inbnymi bajerami, a od wrzesnia wracam na basen, bo przez wakacje mi zamknęli :(
-
Poki co zapisalam sie do Centrum Sportowego takiego z fitnessem, siłownią i inbnymi bajerami, a od wrzesnia wracam na basen, bo przez wakacje mi zamknęli :(
pamietaj, ze na Dukanie wcale nie powinnas sie przemeczac.. za to kocham ta diete ;D
Anusia.. , normalnie nie mam serca.. taki masz mały ten tyłeczek, że jednym strzałem mogłabym Cię załatwić ;)
-
Anetka - jestes kochana :-*
Dokladnie, zbyt duzo cwiczen szkodzi - mnie :P Jak ja nie lubie sie wysilac :P
-
raczej nie bede sie przemeczac, bo mam chory kregoslup, co wyklucza wszelkie bieganie i skakanie.
myslalam o jodze, pilatesie, machaniu nogami na takim urzadzonku:) bardzej chodzi mi o to zeby nie zwiotczec na amen :)
ale nie powim miła informacja, ze nie musze sie przemeczac :P
-
Ja tam nie ćwiczę :P I chudnę ;) Ale myślę, że muszę znaleźć coś na moje obtłuszczone uda, macie jakieś fajne ćwiczenia na to?
-
madzia_n bieganie jest dobre na uda, ale nie każdy lubi. Mam takie fajne ćwiczenia na kompie, z panem w geterkach, nie wiem czy to znasz. Filmik trwa 8 minut, jeśli jesteś zainteresowana postaram się jakoś to udostępnić :)
-
Tak tak, jestem zainteresowana :) A co do biegania, to ja za bardzo nie mogę ::) Myślałam żeby zacząć biegać, spróbować, ale kurcze, sama nie wiem... Czekam na ten filmik :) A jak nie uda Ci się go udostępnić to może na maila mi prześlij? W razie czego podam maila na priv
-
Znalazłam na YouTube ;) kopalnia normalnie ;P
http://www.youtube.com/watch?v=uLIfN-31Bgs
Z serii z Panem w Geterkach są jeszcze ćwiczenia na brzuch, pupę, ręce, stretching i chyba coś jeszcze. Wszystko jest n YT :D
-
Faceci w getrach - okropieństwo, ble! :P
Dziękuję, dodałam do zakładek i obejrzę jak będę miała konkretną wenę :P
-
Madziu ja wcinam wołowinkę w każdej postaci, na dzisiaj mam ligawę z bambusami. Ważne żeby tłustych rzeczy z niej nie jeść tylko samo różowe mięsko :P Cielęcinkę też możesz ale ją ciężko dostać.
Precious trzymam kciuki :)
Dzisiaj się dowiedziałam że nawet moja Pani kosmetyczka przeszła na dietę dukana :)
-
A jadłyście wątróbkę cielęcą? Przyrządza się ją tak samo jak inne wątróbki? Przyznam, wcześniej nie miałam z nią do czynienia, a tutaj w sklepie ostatnio widziałam i myślę, żeby kupić
-
Precious - powodzenia. Widze ze ty w tematach roznych diet obcykana jestes ;)
Madziu - ja watrobke cieleca lubie najbardziej. :P za watrobka nie przepadam a taka to bym wcinala caly dzien ;D
A co do cwiczen to ja chodze na 'body pump' - uzywanie ciezarkow przy muzyce. Typowe dla babek :-) lub step - ktory :serce:
Zaowazylam jednak ze nie mam sily na zaden wysilek fizyczny gdy jestem tylko na proteinkach. Jak tylko warzywka mam w diecie to i energii mi przybywa. ???
-
Mój mąż właśnie zaczął dietę dukana więc się podszkolę u Was :)
-
BOZENA28, niestety nie jestem obcykana w dietach, moze jakbym była to nie musiałabym się teraz odchudzać ;P
Nie wierze w szybkie diety, ani w diety bez ćwiczenia, rzadko kiedy coś krótkotrwałego daje upragnione i trwałe efekty.
Mam nadzieję, że wyrobię w sobie i narzeczonym dobre nawyki żywieniowe (bo on zamierza też sie poodchudzać), takie naweyki, które pozwolą utrzymać nam odpowiednią wagę.
-
Precious, takie wrazenie na mnie wywarlas (pozytywne) ze wzgledu na Twoje przygotowania i wczesniejsza utrate kg ;D
-
to miło w sumie, że wywarłam takie wrażenie, broń Boże mnie to nie uraziło ;)
ja jestem po prostu typem czytacza hehe i zawsze wszystko obczytam i potem się zabieram :)
a wczesniejsza utrata kilogramów była konieczna, bo po tabletkach antykoncepsyjnych przytyłam 10 kg :( i musiałam coś z tym zrobić, bo coraz gorzej się ze sobą czułam.
-
a ja wczoraj zgrzeszyłam paczką żelków... no trudno ;)
laski, słuchajcie jak juz grzeszyc, to lepiej:
1) jak jest duzo węgli , mało białka i tłuszczu np (zeliki maja az 70 węgli ale tłuszczu prawie zero)
2) czy np. coś pośredniego (średnio węgli i tłuszczu.. czyli np. 40 węgli i 30 tłuszczu .. )?
bo na moje oko, to chyba lepiej juz same węgle zjesc... ::)
-
hahahhahahah aneta - jak grzeszyc to na calego ;D
Ja wlasnie zjadlam ryz brazowy z sosem niby pomidorowym z kurczakiem - takie sobie ::) Dlaczego ja nie umiem gotowac. >:(
-
im mniej węgli tym lepiej wg mnie chociaż jak grzeszyć to czymś pysznym żeby grzechu warte było, nie ma co patrzeć na zawartości ;)
-
Ja tam grzeszę węglowodanami :)
Tu jest ciekawy artykuł - Czego wymaga nasz organizm? (http://www.dieta-dla-zuchwalych.pl/Nasz_organizm/)
Ten kawałek mi się rzucił w oczy:
" Tłuszcze są najbardziej skoncentrowanym źródłem energii ( 1g to ok.9 kcal ). Tłuszcze są węglowodorami tj. związkami węgla i wodoru z małym dodatkiem tlenu.
Najlepsze dla człowieka są tłuszcze pochodzenia zwierzęcego i to tłuszcze twarde, spożywane w postaci naturalnych tkanek zwierzęcych. Takie tłuszcze poza wartością energetyczną maja też wartość biologiczną. Zawierają bowiem całe kompleksy enzymów, witamin i substancji mineralnych, jak też cały zestaw substancji potrzebnych do spalania tłuszczu.
Nie jest prawdą że spożywając tłuszcz staniemy się otyli. Z samego tłuszczu nigdy nie powstanie tłuszcz w ciele człowieka, nie pozwalają na to zasady przemiany materii.
Masło jest najbardziej wartościowym tłuszczem spożywczym na zimno. - Dla mnie REWELACJA :)
Organizmowi do niezbędnych procesów metabolicznych jest potrzebna określona ilość węglowodanów tj. w granicach od 50 do 80 gramów na dobę.
Każdy nadmiar zjadanych węglowodanów jest przetwarzany przez organizm na tłuszcz odkładający się w ciele człowieka. "
Czyli wychodzi, że lepiej ograniczać ilość węgli.
-
Mój dzięń pierwszy twa, ale obawiam się że coś robię źle, bo nic a nic mi sie nie chce jeść ???
Na śniadanie okolo 9:30 zjadłam kubek kefiru odłuszczonego z otrębami
Na drugie śniadanie około 12 - kawałek szynki
na obiad około 15 - kawałek indyka zrobionego w halogen oven, przyprawionego jakimiś pierdółkami i napiłam się zsiadłego mleka z biedronki (w sumie to nie wiem czy to mleko to ok, ale nic innego nie było w domu (a robiłam obiad nie u siebie, więc musiałam improwizować)
Co myslicie? może tak byc?
jeszcze nie przeczytałam całego wątku :( nie miałam czasu.
Na pierwszej fazie zamierzam być 5 dni, chyba styknie co?
-
wg mnie ok.
pamiętaj na początek duuuzo mięsa i ryb. Nabiału to tak do 600 g dziennie.
pierwsze dni są najważniejsze
-
malgosiask fajny artykuł, racja z tłuszczy nie zgrubniemy ale jeśli połączymy je z węglowodanami to juz może być gorzej.
A masła chyba nie je nikt samego ;D
-
Kasia, dziękuję za odpowiedź, jakoś najlapiej mi wchodzi nabiał ale się przerzucę :)
a jak z alkoholem? można coś? cokolwiek?
-
Precious, przeczytałaś książkę i co? O alkoholu było na pewno - ZERO !! Poza tym jesteś w fazie pierwszej UDERZENIOWEJ, więc powinnaś podejść konkretnie do odchudzania. Dużo białka w postaci mięsa, drobiu, ryb i raczej spore ilości. Niestety, w pierwszej fazie nie ma zmiłuj.
Mniej więcej podpowiem Ci jak to wyglądało u mnie:
- śniadanie - jajecznica z 3 jajek na polędwicy z indyka
- II śniadanie - serek wiejski light
- obiad - przeważnie 0,5 kg kuraka w ziołach z piekarnika + jogurt z czosnkiem
- podwieczorek - jogurt naturalny 1% z cynamomen
- kolacja - wędzona rybka lub puszka wędzonego łososia z jajkiem na twardo.
I koniecznie spore ilości wody.
Pisałyśmy też wcześniej, że najlepiej jest wybierać produkty w których na 100g jest duuuużo białka, a tłuszczu i węgli <5g. Zwróć uwagę jak będziesz piła/jadła maślanki, kefiry, jogurty.
Jak masz pytania to pisz. Lepiej na początku nie robić błędów bo później będą smutki, że waga nie leci :)
-
- kolacja - wędzona rybka lub puszka wędzonego łososia z jajkiem na twardo.
Puszka tuńczyka w sosie własnym z jajkiem na twardo miało być :)
-
wiecie co ja jakoś przez cała diete olałam te wszystkie kefiry, maślanki i nawet jogurty nat (no chyba że używałam jako sos). Skład beznadziejny- tyle samo B co W, najcześciej też do 5 g.
nawet do sałatki z kurczaka dawałam serek wiejski bo miał ok 12g B.
-
Dokładnie. Ja kefir piłam może z 3 razy, maślankę to nie pamiętam. Natomiast jogurty (Jogovita Zott) jadłam pod postacią sosów do mięsa i jako deserki ze słodzikiem, cynamonem.
-
ojej to d..py dałam :( przeczytałam rozdział o pierwszej fazie i faktycznie nie wspomniano o alkoholu, ale stwierdzialam, że to nie znaczy ze nie można ;P i się właśnie alkoholizuję winem bialym (wytrawnym).
kurde, jutro się wezmę i doczytam dalej książkę i wątek, żeby wsi nie robić, bo teraz mi wstyd.
i takim oto sposobem, moja faza uderzeniowa przesunęła się o 1 dzień.
małgosiak dziękuję za opieprz :) podziałało.
mój przyszły mężulek zaczyna od jutra, więc i ja się pokornie dołączę i odstawię winko ;)
-
:) Jeśli to zabrzmiało jak opieprz to przepraszam. Ale grunt, że zadziałało.
Chciałam Ci napisać, żebyś przesunęła rozpoczęcie diety, ale już nie muszę :) Dobrze, że z partnerem zaczynasz odchudzanie - będziecie się wzajemnie wspierać. Mój mąż w sumie nie zaczynał ze mną diety, ale powiedziałam, że nie będę gotować różnych potraw i jadł to co robiłam. Schudł więcej ode mnie, pomimo, że w pracy zdarzało mu się zjeść jakąś bułę czy pizzę...
Pamiętaj - to jest dieta proteinowa, musi być zatem dużo białka. Nie ma smażenia na oleju i oliwy do sałatek. Nie ma cukru. Jest mięso, drób, podroby, ryby, nabiał a później warzywa. Do tego słodziki na bazie aspartamu, różne przyprawy. Może być cola zero, kawa, herbata. I minimum 2l wody na dzień. I otręby.
To tak w skrócie. Książka to podstawa. Często do niej wracałam.
-
dziekuję CI małgosiak :)
moja połówka też się ucieszyła z faktu, że od jutra razem :)
mamy jeszcze 10 misięcy do ślubu, więc mam nadzieję, że uda MI się schudnąć
jak myslicie jest to wykonalne ??
-
malgosiask ale zrobiłaś resime....
i jak dobitnie to zabrzmiało...
-
No i będziecie mnie pamiętać ;)
Precious, 10kg w 10 miesięcy? Masz takie plany? Myślę, że w krótszym czasie Ci się uda. Mamy w naszym gronie kilka mistrzyń, pewnie się pochwalą zaraz.
Ja zrzuciłam 7kg w 3 miesiące.
Grunt to przestrzegać zasad.
Powodzenia.
-
Ja się ciągle zastanawiam...tyle że dla mnie odstawienie alkoholu (przynajmniej wina) i włączenie do diety jogurów, śmietanu i kefirów jest nie do przeskoczenia. Więc obwawiam się że nie podołam.
-
kochane, ale na żadnej fazie ani grama winka nie można ???? :pogrzeb: :pogrzeb:
-
Widziałyście???
http://allegro.onet.pl/show_user_auctions.php?uid=17244711 (http://allegro.onet.pl/show_user_auctions.php?uid=17244711)
-
Rybka, ale wcale nie trzeba wprowadzać kefirów czy jogurtów tymbardziej śmietany, która ma 30% tłuszczu (ta najsmaczniejsza) :) Tu nie chodzi o taki nabiał. Twaróg, serki homo czy jaja trawisz? Pod każdą postacią?
Najważniejsze jest mięsko i rybki, że tak grzecznie napiszę...
Co do alkoholu. Grunt żeby chociaż na uderzeniówce odpuścić. Mi na II fazie zdarzyło się wypić wino wytrawne 1-2 w tygodniu. Skoro 100g wina ma tylko 3g węgli to piłam :) Są zwolennicy jak i przeciwnicy. Na III fazie to można robić królewskie uczty alkoholowe :)
Widziałyście???
http://allegro.onet.pl/show_user_auctions.php?uid=17244711 (http://allegro.onet.pl/show_user_auctions.php?uid=17244711)
Tak, już kiedyś ktoś wklejał. Ja się nie zdecydowałam, chociaż chętnie pozwoliłabym komuś przygotowywać pyszne potrawy dukanowe. Ciężko czasem coś szybkiego i smacznego zrobić, a monotonia nudzi...
-
Małgosiu, trawię jedynie biały ser i jajka na twardo.
-
wiecie co ja jakoś przez cała diete olałam te wszystkie kefiry, maślanki i nawet jogurty nat (no chyba że używałam jako sos). Skład beznadziejny- tyle samo B co W, najcześciej też do 5 g.
nawet do sałatki z kurczaka dawałam serek wiejski bo miał ok 12g B.
Kacha, ale ty typowy miesozerca jestes ;D
Ja bez kefirkow i jogurtow naturalnych nie dalabym rady :D
rybka wiesz, jak sie zaprzesz, to nawek lyka nie zrobisz...ja sobie powiedzialam, ze jak sie napije to jestem slaba i w ogole "Cienki Bolek" i wytrzymalam 3 miiesiace bez alkoholu i slodyczy - jak to czytam sama nie wierze 8)
-
Tyle że ja wychodzę z założenia że po to w życiu pracuję żeby mnie było stać na przyjemności ;) A nie po to żeby sobie odmawiać. Więc pić będę bo lubię ;D
-
ja mam tak jak rybka, pije, bo coś trzeba mieć w życiu przyjemnego ;)
postaram sie ograniczyc przynajmniej na pcozątku, tak sobie myślę, może też zadziała :)
-
A ja tam wolę zrezygnować na jakiś czas z alkoholu i z niedozwolonych produktów ;) Trochę wyrzeczeń, ale mam nadzieję ze da to efekt szybszej utraty wagi.
Dziś miałam ważenie, po 5 dniach protein waga stoi w miejscu ::) Czy to możliwe, żebym na warzywach chudła bardziej? Zobaczymy za 5 dni... Ale ostatnio na proteinach schudłam 0,5kg a na warzywach poleciało 1,5 kg... A może mój organizm z opóźnieniem reaguje na proteiny? Heh, nie wiem sama... Ale ta waga zniechęca mnie okropnie ::)
-
Mozliwe, nie wiem czy Kasia tak nie miala ;) ze chudla na warzywach.
Ja zawsze na proteinkach mialam spadki.
-
moj organizm chyba rowniez reaguje z opoznieniem. czuje sie lzejsza na proteinkach a waga stoi, jak tylko zaczynam warzywa - spada i pozniej znow stoi :-\ ???
a ja mam chcice na winko...mhmmmm... juz pare dni za mna chodzi. obiecalam sobie ze poczekam do nastepnego tygodnia bo wtedy bedzie okazja :P
juz sie nie moge doczekac.... takie schlodzone, biale winko..... :P :P :P :P
-
Też bym się z chęcią napiła... Za mną Martini chodzi ;) Ale wytrzymam :P
-
a moim zdaniem warto sobie czegos czasmi odmowic.
wytrzymałam 3 miesiace bez słodyczy, bez owoców, bez wina..
i DA sie ;)
a potem jaka radocha ;D ;D ;D
Kocham Dukana .. żadna dieta nie daje tak szybkich i widocznych efektów..
chudsza czuje sie atrakcyjniejsza.. fajnie patrzy sie na siebie w lustrze (mimo, że nie jestem doskonała..)
jeżeli chcesz schudnac, to nie da rady pić codziennie wina i wcinac czekolady...
coś za coś..
-
dziewczyny, a czy ja mogę sobie umilić zycie coca colą light albo max ?
-
ja je pijam bo nie maja cukru
-
Cola light i zero oczywiście. Nie wiem jakie wartości ma max...
-
Dziewczyny długo dukające - miałyście jakieś problemy z okresem? Spóźniał się lub w ogóle nie było?
-
Ja piję pepsi light, jak mi się bardzo słodkiego chce. Pomaga :)
-
Anjuschka, u mnie odwrotnie - cykle się skróciły i stały się regularne...
-
Dziewczyny długo dukające - miałyście jakieś problemy z okresem? Spóźniał się lub w ogóle nie było?
ja nie miałam problemu.. jak w zegarku..
ale ja dukałam od kwietnia..
może Madzia coś napisze..
-
Ja dukam od czerwca - do tego cyklu problemu nie było. Jeszcze wydaje mi się, że owulacja była prawidłowo (tzn. wtedy kiedy miała być) - a okresu brak. Podejrzewam, że to spóźnienie (zazwyczaj mam cykle co 28 dni, dzisiaj 34 dzień) spowodowane jest przez dietę - test ciążowy robiłam - negatywny.
-
Ja w sprawie @ nie mowie, biore tabsy wiec inna bajka.
Cola Light - pijam od poczatku w ilosciach ogromnych. W moijej krwi plynie cola - jestem pewna. ;D
-
Oj ale Wam zazdroszczę:( mi po 13 dniacz tylko 2,5 spadło:(:(:(
może coś źle robię?
ale raczej nie wykrywam błędów:(
a może dlatego że jeszcze karmię trochę Wojtka?
Co myślicie? Może macie jakieś sposoby;). . .
-
a moze po prostu po malutku i do celu? ;) czasami waga moze raptownie spasc i Ci tego zycze :-*
u mnie zastoj - ale chyba przez to ze sie objadalam warzywami :P
-
Anjuszka a bierzesz tabletki? Bo slyszalam o takiej korelacji tabletki i dieta Dukana.
U mnie wszytsko bylo ok, ale cykl sie skrocil o 1 dzien
-
Nie biorę, na tabletkach właśnie miałam chocki klocki - jak przestałam brać, to wszystko wróciło to normy.
Poczekam jeszcze parę dni i wtedy pomyślę co dalej.
Ogólnie cały czas się czuję jak przed @, chociaż waga stoi w miejscu.
-
To nie mam pomyslu ???
-
Pepsi max ma takie same wartości jak pepsi light. no to super ze można
coś jest chyba ze mna nie tak.
zjadałam niecała piers z kurczaka z przyprawami i jogurtem i czuje sie obżarta, w ogole nie czuje ze jestem na diecie, moze za duzo zjadałam ??
-
a moze po prostu po malutku i do celu? ;) czasami waga moze raptownie spasc i Ci tego zycze :-*
Dzieki;)
też sobie tego zyczę :) Bo trudno będzie z motywacją. . . i Tobie:D
-
Kurczę. . . jestem chyba jakaś bardzo podatna na "dietosugestię" ;) .
Czytam teraz o diecie kwasniewskiego i tak myslę, ze w sumie to najważniejsze jest wyrzucenie węglowodanów z jadłospisu i juz powinno sie chudnąć?
tylko Dukan mówi żeby tłuszcze ograniczać. . . .
któraś z Was próbowała Kwaśniewskiego?
tylko mi się szybko mdło robi od tłuszczy więc u mnie odpada, ale ciekawa jestem czy kiedys stosowałyście i czy były efekty?
-
zjadałam niecała piers z kurczaka z przyprawami i jogurtem i czuje sie obżarta, w ogole nie czuje ze jestem na diecie, moze za duzo zjadałam ??
Wszystko z Toba ok, bialko b. syci dlatego czujesz sie objedzona ;)
-
Co do P+W to u mnie w pierwszych tygodniach waga spadała. Potem było odwrót.
co do @ to Ania u mnie wsio było ok przez 4-5 miesięcy. Ostatni cykl trwał jakieś 6-7 tyg. @ mialam dostać 3 lipca a dostałam ...20 lipca. Sierpniowy zbliża sie wielkimi krokami, ale kiedy będzie zobaczymy (ten lipcowy to każdego dnia miałam nadzieje że to "już" a @ nie było)
-
Kasia, to ja mam tak samo - normalnie mam wrażenie, że zaraz przyjdzie - a non stop nie ma.
-
no to jak tak dwa tygodnie czekałam!masakra
-
ja chyba bym sie do lekarza udala. W koncu musi byc jakas tego przyczyna :-\
-
No ja mam nadzieję, że u mnie to na 100% przez dietę :) na nic innego teraz nie czekam, jak na @.
-
no wlasnie - jesli to przez diete to moze jakies wyniki trzeba by bylo zrobic? nigdy nie zaszkodzi miec pewnosc ze jest sie zdrowym :)
-
ja od zawsze miałam zaburzenia hormonalne.
baaa nawet lekarz kazał mi schudnąć. No i i jak schudłam (chyba po 5 kg) @ zaczęła chodzić jak w zegarku. Zobaczę jak następne cykle.
W listopadzie i tak mam się zgłosić na "przegląd"
-
....duża utrata wagi , szczególnie w krótkim czasie może spowodować przejściowe zaburzenia cyklu...
jak nowa waga się unormuje i utrwali, to i cykl powróci do normy...
-
Ja walczę od 5 lipca ważyłam wstyd się przyznać 72 kg teraz ważę 63 kg i ta waga stoi już 2 tygodnie ...jeszcze 3 kg do końca ;D
Ale niestety raz zgrzeszyłam heh zjadłam małego kręconego loda bez wafelka ;) ale cóż...byliśmy teraz w górach i ciężko mi było ;D
-
bardzo ładny i expresowy wynik!
-
Katrinka, przez 27 dni straciłaś 9kg?! Serio? Toż to 1kg na 3 dni. Szybko...
-
nienawidzę dni P+W bo wtedy waga stoi albo idzie w górę >:( >:( >:(
-
Małgosia , wg mnie to 43 dni ;) ale i tak wynik expresowy , ja na swoje 10 kg musialam chyba 3 miesiące dukać ::)
-
Małgosia , wg mnie to 43 dni ;) ale i tak wynik expresowy , ja na swoje 10 kg musialam chyba 3 miesiące dukać ::)
ja tez, a nawet 3,5 >:(
-
kurde a ja ostatnio tyje :-\ raz jest to 2 raz 3 kg. trochę zeszło po protoczwartku.
kurde chyba za duzo owoców jem, no i ostatnio było trochę więcej królewskich posiłków chociaż nie wiem czy grzeszek to liczyc jako posiłek królewski ::). chyba sobie zrobie protosobote, hmm sama nie wiem
-
Ja walczę od 5 lipca ważyłam wstyd się przyznać 72 kg teraz ważę 63 kg i ta waga stoi już 2 tygodnie ...jeszcze 3 kg do końca ;D
Małgosia , wg mnie to 43 dni ;) ale i tak wynik expresowy , ja na swoje 10 kg musialam chyba 3 miesiące dukać ::)
Chyba jednak 27... Skoro dziś mamy 13 sierpnia, a od dwóch tygodni waga stoi (czyli powiedzmy, że od 1.08), zatem pozostaje 27 dni lipca...
Moje 7kg spadło w ciągu 3 miesięcy...
-
a no tak ;)
-
u mnie w 3tyg i 2 dni ubylo 5.5kg ;D
-
A u mnie w końcu @ - jupi.
Ale za to co dzisiaj waga pokazała +1,4kg od najniższej wagi :)
No ale miałam taką chcicę na jedzenie ostatnio - szok normalnie :)
Ja 10 kg osiągnęłam w 52 dni - a od tego czasu (prawie miesiąc), spadły tylko 2kg :)
-
ja wczoraj wieczorem zrobiłam sernik. I po raz 1 mi nie wyszedł :-\
-
A mi w czwartek po raz pierwszy nie wyszly nalesniki - cos wisi w powietrzu >:(
-
ale tego "powietrza" to pewnie ja tyje hehe. Dzis mam same proteiny a nadal czuje sie jak balon. Poza tym od tyg mam klopoty z wc :-\
-
ale tego "powietrza" to pewnie ja tyje hehe. Dzis mam same proteiny a nadal czuje sie jak balon. Poza tym od tyg mam klopoty z wc :-\
oj skad ja to znam :-\
-
otręby i zioła senesu nie pomagają. Masakra jakas
-
nie jedz sensu...bo się jelito uzależni... :Pielegniarka:
-
wczoraj po 7 dniach wzielam dwie saszetki. Nie pomoglo :-\
-
czopek glicerynowy....
Lactulosa w syropku....a jak to nie pomoże to parafina...
-
Kasia otreby w czystej postaci bez niczego jesz ???
-
tak od kilku tygodni otreby jem codziennie rano na śniadanie z mlekiem.
teraz pije litrowy dzbanek zielonej herbatu fusiatsej no i zaklacowy sernik
-
trza Cię odetkać Kochana.... ;)
-
hehe no ;D
-
jestem juz 5 dzien na proteinowej i chyba nic nie schudłam :( nie mam co prawda wagi, dopiero sobie kupie po weekendzie, ale w ogole tego nie czuje, czauje sie tak samo ociezała. chyba mam dzis kryzys :(
-
bez wagi albo centymetra to bym chyba diety nie zaczynała. Na pewno cos schudłaś.
-
witam niedzielnie...
ja dalej mam zastój wagi ::) ani drgnie... nie wiem czy robię coś nie tak, czy to po prostu zastój... Mam też spore problemy z zaparciami(zawsze miałam, na Dukanie jest gorzej...( Ostatnio pobolewa mnie brzuch, takie jakby skurcze wnętrzności mam. Wyczytałam gdzieś, że tak może objawiać się to, że organizm walczy z dietą... Może przez to też ten zastój ??? Sama nie wiem... Mam nadzieję, że to przejdzie i waga znów spadnie :)
-
przeciez nie chudnie się dzięki posiadaniu wagi lub centymetra, motywacji mi nie braknie, tak tylko narzekam. nie sadze zeby posiadanie owych sprzetow spowodowalo spadek wagi.
-
Posiadanie tych sprzętów raczej nie spowoduje schudnięcia, ale jednak na wadze najlepiej widać, czy dieta daje efekty. Ja przez 5 dni mojej uderzeniówki też nie czułam się prawie wcale lżej, a waga pokazała po 5 dniach -2,5 kg :)
-
A ja sie tak obazarlam, oczywiscie nie dukanowo przez weekend, ze mi wstyd ::)
-
dołączam do grzeszników.. w sobote zjadłam :
rybkę smażoną + surówka + frytki :o
matko, ale to było tłuste i dobre..
-
eh i ja grzeszyłam w weekend, jadłam i piłam wszystko co było pod ręką.... na szczęście waga łaskawie nie pokazuje więcej... tylko te wyrzuty sumienia ;)
dziewczyny nie przejmujcie się zastojami, to normalne... trzeba przeczekac i tyle
na zaparacia pomagał mi szybki godzinny marsz (np do sklepu po dukanowe produkty) albo masaż pośladków (mam taką specjalną maszynę do masowania) :)
-
A ja grzeszyłam ostatnio - a w weekend trzymałam się diety i waga spada :) Na razie sporo nagrzeszyłam (bo aż 1,4kg) ale zostało tylko 0,4 - a i tak mam @ więc waga poszła przez to do góry.
I stwierdzam co następuje - jak już raz się nagrzeszyło, to niestety później do tego ciągnie. OJ bardzo. W każdym razie tak jest u mnie.
-
a u mnie nie. Jak jednego dnia zjem cos zakazanego to następnego dnia myślę sobie " a co tam , nic sie nie stalo że zjadłam wtedy.."
ja tez czekam na @ a po ostatnim tygodniu królewskim mam jeszcze 2-3 kg na plusie.
problem zaparć sie powoli rozwiązuje ::)
-
a co tam , nic sie nie stalo że zjadłam wtedy.."
Kaśka :-*
-
Ja sie dzis nie zwazylam - nie mialam odwagi :P
-
ja sie zważyłam.. mam 1 kg do przodu.,.
stwierdzam, że wroce do praw3idzwego dukania we wrześniu, jak zjade z działki.. tam sie nie da chudnąć.....
byle tylko utrzymac wage teraz .. a we wrzesniu walcze dalej..
-
a nie lepiej przejść na 3 fazę?
-
tak, tak teraz 3 faza a potem moge wrocic na 2?
-
chyba nie , ale wierz mi jak sie stosujesz do jej zaleceń to można nawet schudnąć ze 2-3 kg. Poza tym nie męczą wyrzuty sumienia.
No i sie przytyło bo ja sobie cały tydzień pofolgowałam, poza tym wieczorem piwko i orzeszki tez zrobiły swoje. Ale "zaciskam pasa" i znowu dukam jak na 3 fazę przystało ;)
-
a u mnie jak na upartego waga stoi na 80.2kg. Kurka wodna juz sie nie moge doczekac kiedy pokaze 79.99kg ;D ;D
za to %tluszczu maleje - juz 33% ;D ;D
-
ważne, że ilość tluszczu maleje... to mnie uspokajało nawet gdy waga wzrastała... oby nie ten procent ;)
Aneta z III fazy możesz wrocić na II, wiele dziewczyn przechodzi na jakiś czas na III fazą jak im się już przykrzy lub na czas urlopu :)
-
Chyba będę musiała spróbować wodę z cytryną. Niby nie można cytryny za dużo, ale gdyby miało pomóc, to wolę wypić tą wodę z cytryną niż się męczyć... Do tej pory próbowałam na czczo przegotowanej wody, no i ja jestem na takim etapie, że mi aktywność fizyczna nie pomaga wcale a wcale ;) Nawet parafina mi nie pomogła. No, ale jakoś to będzie. Wypróbuję cytrynkę, a dziś poratuję się herbatką(wiem, że nie powinnam, że nie zdrowe, ale już bardzo boli...)
Ja mam starą wagę, nie elektryczną a co dopiero taką z procentem tłuszczu.... Nie wiem, ile tego świństwa mam w sobie :P A z chęcią bym się dowiedziała! :)
-
Ja też z chęcią bym się dowiedziała :) muszę znaleźć gdzieś na mieście taką wagę. Nie wiecie, czy w jakiejś aptece w Szczecinie nie ma takiej wagi porządnej?
-
Myślę, że w każdej aptece znajdziesz taką wagę :)
-
ja mam taka wage, ale musze ja rozpracowac..
czyli cóż, przechodze na III.. a jak wroce z dzialki, to wracam na II. jak dam rade wrocic ;)
-
Ja tez mam taka wage i nawet ja rozkninilam, wyszlo mi wszystko w normie: tluszcz, woda i cos tam jeszcze ;)
-
niby z elektronika nie mam problemów.. a jednak z ta waga nie moge sobie poradzic.. co prawda chyba za szybko sie poddałam..
-
a ile to jest w normie? moja tylko pokazuje wartości ::)
-
Ja mam w instrukcji podane normy, nie pmietam ile tego bylo :)
-
Anteka nie wracaj na II fazę - Dukan tego nie poleca. Efekt może być odwrotny do zamierzonego przy utrwalaniu
-
kurde, ale ja jeszcze chce schudnac.........
a juz czuje sie wyczerpana,: włosy wypadaja mi garsciami, czuje sie słaba.. musze zrobic badania..
Musze wrocic do ksiązki bo utknełam na 2 fazie..
-
Anusia jak dorwiesz instrukcje to wpisz prosze te normy bo ciekawa jestem strasznie
-
mam koleżankę, która ma niedowagę.. bo przy wzroscie 175 waży teraz 53 kg..
a ma za dużo tłuszczu..
(ostatnio jakas babka w markecie robiła pomiary a koleżanka była w szoku) nie wiem, czy to możliwe..
wisniowa, po Dukanie to ja myśle, że masz tłuszcz w normie ;)
-
aa Kaśka, miałam Ci napisac ..
pamietasz moja szefowa? ma duża nadwage..
przechodzi na DUKANA, nawet zakupiła juz ksiażke.. ;)
-
Tabla % tluszczu w organizmie
Kobiety
Wiek Niedowaga Norma Nadwaga Otyłość
15 - 39 14 -21 21 -26 26 - 32 32 - 28
40 - 55 15 -22 22 -27 27 - 33 33 - 38
56 - 70 16 -23 23 - 28 28 - 34 34 - 38
Mężczyźni
Wiek Niedowaga Norma Nadwaga Otyłość
15 - 39 11 - 18 18 - 24 24 - 30 30 - 36
40 - 55 12 - 19 19 - 25 25 - 31 31 - 37
56 - 70 13 - 20 20 - 26 26 - 32 32 - 38
-
Kurcze, jak tylko gdzieś spotkam taką wagę, to muszę to zbadać :)
-
Aneta , pamiętam . Duża babka z niej była .
-
no to się nie mieszczę nawet w niedowadze :o mam 12% (na początku diety było 34%)
-
Teraz tym bardziej ciekawa jestem, jak jest u mnie. Ale ja mam dużo tłuszczyku na udach i tyłku - także ciekawe, co pokaże mi taka waga.
-
Takie wagi mają w centrum Naturhouse , chyba w Szczecinie też są, zawsze mozna zapytać czy nie dokona Wam pomiaru ;)
Oni właśnie często w jakiś marketach robią takie akcje i ważą , robią pomiar tłuszczu i wody w org ;)
tu jest stronka :
http://www.naturhouse-polska.pl/centra_naturhouse.php
-
Byłam w aptece na Wyzwolenia - DOM LEKÓW, tam też jest takie urządzenie. Można za darmo zważyć się, wykonać pomiar tłuszczy i sprawdzić ciśnienie.
Co do mojego tłuszczu to waga wskazała tak:
Wskaźnik tkanki tłuszczowej: 20,1%
Masa tkanki tłuszczowej: 14,4kg
Wiek 27l. Kobieta (to akurat się wpisywało)
Typ sylwetki: normalny
ANALIZA WYNIKU (%)
KOBIETA
wzorowy: 21,0%
Dobry: 26%
Przeciętny: 29,3%
Nieprawidłowy: 34,8%
No to jak widać jestem wzorowa :) przyznam, aż jestem zdziwiona wynikiem - myślałam, że będzie z 30% :)
-
oo to ja się mieszczę w normie ale ledwo ledwo, mam 25!
Melduję się po urlopie, na wadze +2kg ehh nie ma lekko, ale urlop był fajny i to się liczy. Biorę się teraz ostro w garść żeby do ślubu zdobyć wymarzoną wagę :)
-
Kiedyś w ramach festiwalu dla kobiet (BTW odbywa się 2 razy w roku w różnych miastach - Progressteron), zrobiłam sobie takie badanie składu ciała. Było to w marcu, zatem na początku diety. Wyszło mi 28,8% tłuszczu (21-32 norma) co dało 18,3kg. Ciekawe jak jest teraz. Anjuschka - dzięki za info, pójdę tam dziś :) Aha, wiek metaboliczny wyszedł mi taki w jakim jestem :) Pamiętam jak jednej czterdziestce wyszło 25 lat :)
-
u mnie 79.9kg!!!! :skacza:
wiem ze jeszcze dluga droga ale skrzydel mi to dodalo ;D
musze szybko suwaczek zmienic ;D
-
Bożena, gratuluję! Już ponad 1/3 za Tobą. Ja wiem o jakich skrzydłach piszesz :)
Alinka, a jak tam Twój protodzień, zrezygnowałaś? Waga spada/trzyma się?
Mnie już dodatkowe gramy na wadze nie ruszają. Raz mam 60 raz 61,5kg. Takie wahania mam, ale dzięki temu, że się ważę codziennie potrafię szybko zareagować :)
-
Gratuluje :) Dla mnie dukan to tylko z pozoru łatwa dieta a tak naprawdę dla mnie nie do przejscia. Więc tym bardziej szacun dla wszystkich dukających :)
Mimo że ja z dukana zrezygnowałam dawnoooo to ciągle Was podczytuje a sama trzymam swoja własną diete. Skutki są- z 72,5 ważę teraz 65,5 i w zasadzie jest mi juz dobrze- nie potrzebuje więcej ale tak do 64 oporów stawiać nie będę ;) Wczoraj obejrzałam forki z początku kwietnia ( byłam wtedy tydzien na dukanie i już mi sie lekko spodnie z tyłka zsuwały). Matkoooo jak ja wyglądałam ::) Szok Jak uda mi sie zrobic aktualna fote to wkleję Wam porównanie :)
-
malgosiask : nie dość, że zrezygnowalam z dnia proto to jeszcze jem praktycznie wszystko (poza ziemniakami i i bialym pieczywem) a waga ładnie stoi :) waha się niewiele pomiędzy 54,5-55,6 :) nie wiem tylko jak długo w takim razie mam się pilnować w ramach "trzeciej fazy" bo utrwalać powinnam do Bożego Narodzenia ::)
-
Kjp83 super byłoby zobaczyć porównanie(chyba nic nie motywuje tak bardzo, jak oglądanie takich porównawczych fotek :) )
U mnie dziś wreszcie waga troszeczkę ruszyła, o 0,5 kg :) :) :) Mam nadzieję, że będzie spadała dalej(od dziś 5 dni proteinek no i @, to pewnie też swoje zrobi)
Szkoda, że tutaj nie ma takiej wagi ::) Jak tylko pojadę gdzieś do większego miasta to obskoczę każdą aptekę :P
-
A ja ziemniaki jem raz w tyg i jestem wtedy mega szczesliwa ;D
A dzis w koncu wlazlam na wage i nie jest zle, brakuje ledwo 400 g do tego co zwykle :D
-
dziewczyny, nie chce zasmiecac pytaniami watku przepisowego ale macie moze jakis sprawdzony przepis na chlebek?
-
Na chlebek nie mam, mam na bułeczki, może one Ci się przydadzą? :)
-
Malgosiak - dziekuje :-*
Madziu - ja swoja wage kupilam w Argosie. Nie wiem czy u was jest Argos, ale na pewno cos podobnego znajdziesz. :-*
-
Tutaj pod nosem nie mam takich udogodnień :P Jak Argos, Lidl czy Tesco ;)
Wagi do kupienia są, ale takie zwykłe, bez pomiarów tkanki tłuszczowej. A szkoda :P
-
a z dostawa do domu? :-*
-
O tym nie pomyślałam, rozejrzę się z pewnością :)
-
Dziewczyny, mam cielecine ale nie wiem co z nia zrobic :drapanie:, mozecie mi pomoc :-*
-
moze usmaż
-
Tak sama, a jakie tam przyprawy pasuja ???
-
ja daje to samo co do kurczaka czyli: przyprawe do kurczaka złocistą, do gyrosa i bazylie
-
Dzieki Kasia, to se jutro upitrasze w koncu czwartek :D
-
dzis mi tata kupic rybę wędzoną.
Ups. sorry - miałam kliknąć cytuj, a kliknęłam w modyfikuj i nie zauważyłam, że skasowałam część Twojego posta.
Anka
-
Z tej tabeli tłuszczu wychodzi, że mam nadwagę- 169 cm, 62 kg... matko, a myślałam, że normalna jestem ::)
-
Czas po urlopie pogodzić się z dr Dukanem :) Mam nadzieje że po dzisiejszych proteinach waga wróci do 59 :)
A co tam macie dzisiaj na obiad ?
-
dzis mi tata kupic rybę wędzoną.
Ups. sorry - miałam kliknąć cytuj, a kliknęłam w modyfikuj i nie zauważyłam, że skasowałam część Twojego posta.
Anka
hehe ok zabrzmiało jak kali mówić kali pić ;D ;D
właśnie stwierdziłam że wczoraj miałam ..protośrode- zjadłam same proteinowe rzeczy nie licząc pomidora.
-
To se mozesz Kasia dzis odpuscic protoczwartek ;D
Ja mialam miec na obiad cielecine, ale nie mialam serca zeby to pitrasic wiec srobilam sobie kurza noge w folii w piekarniku 8)
-
Szok Jak uda mi sie zrobic aktualna fote to wkleję Wam porównanie :)
Kasia, i co z tym porównaniem ;D
-
nie ma kto mi foty strzelić :/ Aż sama z chęcią bym zobaczyła tak na zdjęciach obok siebie... Jak pojade do rodziców to ojca poproszę :) A tymczasem czekam na Twoje porównanie. Własnie czytałam w Twoim wątku :) GRATULACJE !!!!!
-
Dzisiaj - makrelka, łosoś w foli w ziołach, twarożek ze słodzikiem, jogurt z otrębami....a teraz mleko + kakao.
Słuchajcie, a na protoczwartku można kakao? Słodkie za mną łazi.
-
Dziewczyny, jakby która chciała spojrzeć na moje porównanie (foto) - zapraszam.
https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=20934.msg1340919#msg1340919
-
Aniu! Co za zmiana! Rewelacyjna talia! :)
Świetnie wyglądasz. Nie mogę uwierzyć, że ważysz 70kg! Nie wyglądasz na tyle. Ja z moimi 61kg wyglądam grubiej! Ale masz rację - zależy wszystko od budowy.
Gratulacje!
-
Aniu, wyglądasz super!
co za talia.. ;D ;D ;D
-
Ania, juz u Ciebie pisalam, ze jestes lachon nieziemski :D
A ja wczoraj chcialam zrobic sobie chipsy z pomidorow i dupa - 2 godziny w piekarniku siedzialy zgodnie z przepisem i nic nie wyszlo ::)
-
Dzięki dziewczyny - dlatego polecam wszystkim Dukana, mnie się udało zmobilizować i schudnąć, na żadnej innej diecie nie byłam nigdy więcej niż miesiąc :) a tutaj, już ponad 2,5 miesiąca. Da się wytrzymać.
-
Ja trochę żałuję, że nie pociągnęłam dłużej II fazy... Jakieś 3kg jeszcze mi przeszkadza... No cóż, trzeba inaczej to załatwić :)
-
Aniu wyglądasz rewelacyjnie!
-
Aniu szok, niesamowicie widać :) Pięknie :)
Dziewczyny, po protoczwartku waga wróciła do 59 :) jeszcze tylko kilo uhhhh! i 3 tygodnie do ślubu
uda się ?
-
uda sie na pewno! :)
-
Ja sobie Dukana zostawiam jednak na "po ciąży" czy gdzies tak za rok... podobno dietę powinno sie stosować raz w zyciu- to teraz szkoda mi jej "zmarnować" :D
-
Dwa razy demko ;)
-
Ale odchudzac się teraz o 5 kg... a później nie wiem jak organizm zareaguje drugi raz na ten sam model odchudzania, także poczekam...
-
Aniu wyglądasz rewelacyjnie :)
Ja walczę już od 5 lipca - 72 kg i dzisiaj zobaczyłam na wadze 61 kg ;D ;D jestem szczęśliwa!
Jeszcze troszkę i III faza ;)
-
świetne macie wyniki!
juz sie nie mogę doczekać kiedy i ja zacznę dietowanie
ale najpierw definitywnie odstawie młodego; potem tydzień alkoholowo-słodko-fastfooodowy ;D
-
Anjuscha - super wygladasz, gratulacje :-*
A ja az sie boje jutro na wage wstac.... :-\ ciekawe co 4 dni urlopowania pokaze...
-
No Madzia to super :)
A czytalyscie wywiad w Twoim Stylu "Co zostanie po Dukanie" - generalnie za jakis rok bedziemy znowu grube i trafimy do dietetyka, ze Dukan jest bee ;)
-
Witam i ja po weekendzie rocznicowym ;) Zgrzeszyłam pysznym obiadem w restauracji, co prawda była rybka i owoce morza, ale ziemniaczki i pyszny sosik jednak też... Dziś weszłam na wagę, spodziewając się załamki, patrzę a tu... 0,5 kg mniej niż wczoraj ;D Uwielbiam tą dietę :P Dziś i tak zrobię sobie proteinowy dzień, mimo ze dziś P+W powinno być, no ale jednak jakby nie było zgrzeszyłam...
-
No Madzia to super :)
A czytalyscie wywiad w Twoim Stylu "Co zostanie po Dukanie" - generalnie za jakis rok bedziemy znowu grube i trafimy do dietetyka, ze Dukan jest bee ;)
ja jeszcze nie czytałam, ale widziałam że jest artykuł na ten temat.
dzis czytałam w Super Expresie wywiad z Super Nianią. I pisze że schudła 18kg. Tylko na moje oko daje jej max 10- nie wiem może na zdjęciu PO wygląda nie korzystnie bo ma bluzkę w poziome paski
-
...po każdej diecie nic nie zostanie jak się będzie człek nażerał jak świnia....
wielką mi Amerykę odkryli...że trudniej utrzymać jak schudnąć...
-
No właśnie Lil ma rację, tak Madzia mądrze też kiedyś napisała.
To kwestia nawyków i tyle :) Ale udowodnimy to za rok :)
-
a u mnie na III fazie waga spada.. jak sie ciesze ;)
wiem, że pisałyscie , że spada jeszcze troszke, ale nie ma to jak przekonac sie na własnej skórze..
dzisiaj zobaczyłam wage 69,8 :D jeny.. boosko :)
-
też słyszalam o tym artykule... szczerze mowiąc to wg mnie takie artykuły pojawiają się bez powodu bo przez tą dietę sporo firm straciło np.: natur house ::)
u mnie mimo tego, że od miesiąca nie robilam dnia proto, jem wszystko jak popadnie (wczoraj zjadłam pół blachy nie dukanowego ciasta czekoladowego) waga nawet nie drgnęła :o :o :o ale i tak ważę się codziennie co by nie przegapić jakiś wzrostów... utrwalac mam niby do Bożego Narodzenia
-
Ja skonczylam niby utrwalac w niedziele, ale jem dalej to co na III fazie bo sie przyzwyczailam i mi dobrze wiec po co to zmieniac. Owocow moze jem zamiast 1 szt, 2-3, no i weekend czasami poszaleje. Waga caly czas w normie.
Wiadomo, ze jak zaczniesz sie obzerac to nigdy nie utrzymasz diety, wiec dla mnie to artykuly są bezsensowne i najbardziej smiac mi sie chce z tych wypowiedzi psychologow jakie tam padaja. Zreszta dietetycy mam wrazenie, ze tez nie umieja sie pogodzic z tym, ze COS oprocz ich diet moze dzialac.
A wczoraj zrobilam pyszny dukanowy budyn czekoladowy, nawet nie wiedziala, ze to bedzie takie dobre.
-
Gdyby któraś z Was jeszcze nie czytała -> Co zostanie po Dukanie? (http://v99.pl/fb729/)
-
ja uwielbiam Dukana ;D
Po szalonym tygodniu i niestosowaniu sie do diety przytylam 1.5kg. wczoraj znow zaczelam proteinki i waga juz wrocila do wyniku przed wyjazdem ;D ;D ;D
tak wiec znow jestem na dobrej drodze ;D ;D
-
Bożena no to super, bardzo się cieszę :) W końcu na Dukanie żaden kg nie jest taki straszny ;) ;) ;)
-
Bożena no to super, bardzo się cieszę :) W końcu na Dukanie żaden kg nie jest taki straszny ;) ;) ;)
Dziekuje :-*
-
A ja na III fazie - i zero motywacji do odchudzania.
Nie umiem się odnaleźć na te fazie.
-
ale dlaczego? uważam że 3 faza jest najłatwiejsza i najfajniejsza.
ja co prawda nie jem ziemniaków 2 razy w tygodniu, królewskie jedzonko to raczej jest paczka orzeszków lub chipsów a nie kebab z frytkami.
wg mnie to jest to samo co 2 faza p+w tyle że dochodzą owoce, 2 kromki chleba , 2 królewskie i 2 razy produkty skrobiowe w tygodniu
-
ja na tej fazie nie czuje sie jak na diecie..
ale cały czas mam wyrzuty sumienia, że zjem cos niedukanowego ::)
artykuł przeczytałam.. wbił mnie w fotel.. matko jakie bzdury ..
-
Dziewczyny, mam pytanie - koleżanka chce kupić sobie książkę i mam dylemat, którą jej polecić. Ja mam tą pierwszą
http://selkar.pl/nie_potrafie_schudnac_dukan_pierre_p_80462.html
ale wiem, że niektórzy chwalą też tą:
http://selkar.pl/metoda_doktora_dukana_dukan_pierre_p_139983.html
Co radzicie, które książki macie i która według Was jest lepsza?
-
ja wolę tą pierwszą... więcej jest napisane o całym procesie, który zachodzi w organiźmie więc łatwiej zrozumieć o co chodzi z tym białkiem ;)
-
Ania wyglądasz rewelacyjnie - szczypiorek z Ciebie :)
zazdroszcze...
ja przez te moje zdrowotne zwirowania utknęłam 4kg przed celem... i jakos nie moge wrócic do twradych dukanowych II-fazowych zasad ;/
może wraz z końcem urlopu sie uda...
jakos tak jak bylam zmobilizowana i zasadniczo sie 3małam reguł - teraz....nie potrafię!
Ale zbieram siły....
może się uda...
-
Ja mam dwie książki, i wolę drugą - ale przeczytałam obie.
Co do 3 fazy - jakoś nie mogę do niej podejść, że to nadal dieta, przez co ciągnie mnie do zakazanego. Owoców w ogóle nie jem, bo mi się nie chce - no i zapominam o otrębach.
-
ja mam 2 książkę , Pierwsza chyba dostałam od jakieś forumki w pdfie.
-
Ja zeby nie zapominac o otrebach jem codziennie dukanowy serniczek ;D
-
Ja wolę to małą, białą książkę. Przejrzysta i fajnie opisana.
A w artykule wyczytałam, że we wrześniu będzie specjalne wydanie dla Polski :o
Będąc na IV fazie to w ogóle mam wrażenie, że zaraz wrócą mi te wszystkie stracone kilogramy, a tu nic :) Waga się lekko waha...
Nawyki się zmieniają, człowiek już tyle nie "żre" jak kiedyś bo po prostu organizm nie potrzebuje a nawet czasem się buntuje. O otrębach zapominam bardzo często.
Teraz będąc w jakimś fast foodzie wybieram sałatkę z łososiem lub tuńczykiem, a do tego sos na bazie jogurtu. Jak sobie pomyślę, że kiedyś brałam bułę, do tego tłuste mięso i sos majonezowy to aż mnie wszystko boli :)
-
Oj tak, ja już teraz zauważyłam, że zmieniają mi się powoli smaki. Owszem, mam czasem ochotę na coś niezdrowego ;) ale ogólnie rzecz biorąc wszystko co nie dukanowe mnie jakoś nie interesuje ;)
-
Mam pytanko - czy na III fazie koniecznie codziennie trzeba jeść chleb?
Czy muszę być te 2 uczty?
No i czy trzeba jeść te owoce?
Chodzi mi o to, czy wiecie, co Dukan pisze na ten temat. Bo mnie się wydaje, że jak pominę np. ucztę (bo nie mam okazji, lub nie mam na nic konkretnego ochoty), to tak jakbym, nadal była na II fazie, a to nie o to przecież chodzi?
-
No właśnie - tak samo mi się wydaje.
Przez to, że więcej na tej fazie można, to ja już się gubię, co kiedy mogę jeść. Jakoś łatwiej mi było na II fazie.
-
Chleb jadlam codziennie, ale krolewskie posilki nie zawsze - nie mialam okazji.
-
Laski, zrobilam dzis na obiad kurczaka w ciescie z www.dukan.blox.pl - niebo w gębie 8)
-
Jacie - dzisiaj mój pierwszy protoczwartek na III fazie :) Dobrze, że rano mi się przypomniało :) jeszcze przed śniadaniem.
-
ja dziś mam w menu:
0,556 kuraka
0,5kg dorsza
16 ciastek otrębowych :)
nie mam serka wiejskiego ani nic innego podobnego bo mój warzywniak ma przerwę urlopowa ;)
-
ja ciągle jak czytam te ilości to nie mogę sie nadziwić ;)
ja kupiłam wczoraj 0,5 kg mielonego indora..zrobiłam mielone kotlety z przepisu dukan.blox (prawie wg przepisu ;) ) i mam obiad na dwa dni dla naszej trójki ;)
tu tkwi chyba mój podstawowy problem ;)
-
Marta, ale Kaska to ewenement. Ja tez tyle nie jem miecha bo bym pawia puscila :P
-
:) :) :) :)
ja tam wole mięcho niż te wszystkie jogurty, kefiry itp. za rybką wędzoną to ja nie przepadam.
kuraka juz wrąbałam - 1 pierś na śniadanie, druga na 2 śniadanie i teraz zajadam 3.
zostały jeszcze 3 kawałki rybki w foli.
-
Kaska kocham Cię, ty jestes typowy miesozerca 8)
-
PODZIWIAM :)
i zazdroszcze... ehhhh
ja tak nie potrafię...
a jak e
-
efekty (miało być).. cos mi sie wcisnęło :)
ja od dwóch dni walcze, ale jestem przed @ i waga mnie nie lubi ;)
-
Ja na obiad też pół kuraka wrąbałam - z rożna :) bo nie chciało mi się nic robić - oczywiście bez skóry :)
-
A ja wczoraj zrobiłam pycha makaron ryżowy z kurczakiem i warzywami :) Normalnie niebo w gębie. Dziś już wciągnęłam "resztki".
Ogólnie od kilku dni jestem jakaś przepełniona jakbym połknęła balon, który się powiększa ;)
Aha, zmierzyłam sobie znów ten poziom tkanki tłuszczowej. Od marca straciłam tylko 3kg... Dalej mam za dużo... Ehh, popsuło mi to humor, nie powiem...
-
Malgosia, co to za makaron ryzowy ???
-
u mnie dzis waga znow na - :D pokazala 79.2kg!!!! nawet z 2 redsami waga maleje ;D
-
Malgosia, co to za makaron ryzowy ???
A taki chiński wymysł (m.in. TaoTao) - z mąki ryżowej. Nie było w sklepie sojowego, więc kupiłam taki. Sporo węgli, ale więcej niż 30g nie daję rady zjeść... Ale i tak wolę sojowy.
Bożena, waga Cię kocha :)
-
Jak Was czytam, to zastanawiam się, czy to ja mało jem, czy Wy dużo :P :P :P ;)
U mnie waga póki co stoi w miejscu... Jutro kolejne ważenie, grzeszków brak więc liczę że zobaczę pół kilo mniej... :) Ale zobaczymy :)
-
Madziu - ty jestes drobniutka to i mniej jesz ;) Ja mam duzo ciala to i duzo sie je ;)
trzymam kciuki za jutro :waga:
-
a ja dzisiaj zjadłam pierwsza kromkę chlebka z pomidorkiem i szyneczka.. rozpuszczam sie........
-
a ja wczoraj odkryłam te ciasteczka które wam podawałam ale w wersji z cebulką, szynką, oregano i ostrą papryką, pyyyyycha :)
Równe 59 wróciło po szaleństwach...no i ostatni kilogram uhh
-
U mnie wciąż 55,5 :) No cóż, trudno. Od dziś same P więc pewnie cokolwiek ruszy dalej. Chociaż może jakieś 100 czy 200g spadło, ale ja tego nie widzę na swojej wadze nie elektrycznej ;)
-
Mnie waga na III fazie strasznie wariuje :) ale jeszcze nie było mojej najniższej wagi 70,1. Po wczorajszym protoczwartku +0,4kg (ale to pewnie przez makrelę wędzoną, bo jadłam wieczorem).
Dzisiaj na śniadanko ciemny chlebek z szyneczką i pomidorkiem, a druga kanapka z serem i pomidorem :) pycha.
-
Ania, u mnie wieczorem makrela zawsze powodowala spadki ;D ;D
U mnie po protoczwartku 52,3 kg jak zwykle 8)
A tata mi dzis mowil, ze mowili w TV, ze dr Dukan nie zyje ??? ale nic nie znalazlam w necie na ten temat.
-
Madziu a ile ty masz wzrostu ?
-
A tata mi dzis mowil, ze mowili w TV, ze dr Dukan nie zyje ??? ale nic nie znalazlam w necie na ten temat.
Musiałam to sprawdzić. I nie Dukan, tylko Montignac... 5 dni temu...
-
Ciri, mam moje marne 159 ;) Dodałabym sobie tak minimum 5 cm...
-
eee to ty madziu bardzo bardzo chcesz schudnąć :) już teraz masz podobnie do mnie wagę :)
-
No właśnie problem w tym wzroście... Ty jesteś wyższa i wyglądasz super, a na osobach niższych każdy kilogram wygląda niezbyt fajnie... A jakie masz wymiary - talii, bioder, ud itd? Na priv możesz wysłać, to sobie porównamy :P ;) Chociaż patrząc na sam wzrost to nawet gdybyś miała tyle ile ja gdzieś tam, to wyglądasz z tym lepiej...
-
A tata mi dzis mowil, ze mowili w TV, ze dr Dukan nie zyje ??? ale nic nie znalazlam w necie na ten temat.
Musiałam to sprawdzić. I nie Dukan, tylko Montignac... 5 dni temu...
A widzisz, tacie sie pomyrdalo ;D
-
A tata mi dzis mowil, ze mowili w TV, ze dr Dukan nie zyje ??? ale nic nie znalazlam w necie na ten temat.
Musiałam to sprawdzić. I nie Dukan, tylko Montignac... 5 dni temu...
A widzisz, tacie sie pomyrdalo ;D
Może nie tacie, pewnie w TV tak powiedzieli bo w końcu on też jest francuskim dietetykiem :)
-
taaa ja mam 160 cm i waga mi się trzyma w granicach 53kg...
na 2 mniej bym się nie obraziła...
-
i właśnie dlatego tak bardzo dążę do 50 kg :) Żeby wreszcie się poczuć dobrze, bo przy takim wzroście ciężko jest nie widzieć każdego małego "fałdka" itp ;) Dziewczyny mojego wzrostu(+/- ;) ) na pewno to rozumieją :)
-
zgadzam się...przy tym metrażu widać każdy 1kg a nawet 0,5kg...
ja sobie z nimi powalczę po egzaminach...
chyba, ze maraton "tuż przed" mnie wyszczupli...
-
ja zawsze ze stresu się objadam więc i przed ślubem spodziewam się zobaczyć więcej na wadze :P
Macie rację dziewczyny, niskim gorzej!
-
Ja tam przed egzaminami i przed ślubem nie powiem, jadłam więcej niż zazwyczaj, ale właściwie nie przytyłam.
Ciri, możesz się zdziwić! ;) Jakież było moje zaskoczenie, gdy przed ślubem straciłam... 6 cm w pasie! :o :o :o A jadłam wtedy praktycznie wszystko na co miałam ochotę ;)
-
ja póki co jeszcze jem...
4-5 małych posiłków na dobę...mózg się dopomina o swoje...
ale to się może za jakiś czas skończyć...
-
Ja też mam 160 i dokonale znam Wasz bol ;) Teraz mam 52 kg, ale taka 50 bylaby super, tylko, ze mnie sie juz nie chce z nia walczyc:P
-
No, to ja mam 55,5 i sobie myślę, że jak do 52 dojdę, to będę już przeszczęśliwa :D
-
...ja po egzaminie idę od razu do nowiusiej pracy...nowi studenci, inne zajęcia...inni ludzie...
wszystkie elementy powinny skutecznie osłabić mój apetyt...
a jak zdam...to szczęście i euforia też zrobią swoje...mam nadzieję...
poza tym planuję też aerobik (niestety raz w tygodniu, bo więcej nie wcisnę)
kupa zajęć popołudniowych - angielski dwa razy w tygodniu...
Jak ja na tym nie polecę...to nie wiem ::) ::)...
-
Kurcze, to ja cieszę się, że mam 175cm wzrostu - bo u mnie kg w tą czy w tą - nie robi różnicy :)
-
Polecisz, na pewno polecisz. W sumie, przydałoby mi się trochę takiego aktywnego życia, też pewnie bym szybciej pozbyła się zbędnych kg ;)
Anjuschka ciesz się ciesz, bo masz z czego... :)
-
teraz też by nie było źle...bo generalnie praktycznie jem jak na Dukanie...ciągłe P+W - W czyli same pomidory...
ale niestety siedzę na dupie...aktywność ruchowa minimalna...
-
Dokładnie, dieta nie dieta - ruszać się trzeba. Niby na Dukanie kg lecą bez ćwiczeń... Ale ja zauważyłam znaczną poprawę spadku wagi i cm u siebie, odkąd codziennie sobie minimum jedno-dwu godzinne spacery robię no i troszkę ćwiczeń w domu. Zawsze to jednak trochę ruchu jest :) Tym bardziej że osoby, które mają prawidłową wagę i mają mniej do zrzucenia, ciężej to zrzucają. I tu ćwiczenia potrafią być po prostu zbawienne
-
Dlatego Dukan zaleca spacery :)
-
Przyznam szczerze ze nie słyszałam o tym, dopiero niedawno obiło mi się to o uszy :) Chyba nie ma o tym w białej książce, no, albo ja po prostu przeoczyłam :)
-
ruch zaleca...
co najwyżej na uderzeniówce przestrzegał żeby się nie forsować, bo to może być szok dla organizmu...
faktycznie radyklane obcięcie węgli + wzmożone na nie zapotrzebowanie...można by paść...
-
a ja dzis lenia zalapalam :-\ nic mi sie nie chce i tylko bym jadla i jadla ::)
-
Też kojarzę że czytałam o ruchu :) Dzisiaj sobie zafundowaliśmy ten przepis http://dukan.blox.pl/2010/08/Piersi-z-kurczaka-w-ciescie-z-musem-z-pieczarek-i.html
niezłe :) ale jakie syte!!!
Za to z ruchu godzina rowerem i dwie godziny spacerku, padam :(
-
to ten o którym aniusia pisała.
musze go wypróbować
-
Dziewczyny na TVN Style jest program kulinarny - Rewolucja na talerzu...o dietetycznym gotowaniu..program polski i po polsku...
http://www.tvnstyle.pl/news/3028/view
Myślę, że część przepisów na Dukana się nada, a jeśli nie na II fazę to na pewno na III i IV...
Rewelacyjne pomysły na odchudzenie schabowego z 800 kcal do 360 kcal
póki co na razie sobie od czasu do czasu oglądam, ale już się czaję na mielone z piekarnika, które są jak najbardziej dukanowe...
-
No Kasiu syte na maksa, jedna pierś i brokuły a ledwo dzisiaj wcisnęłam śniadanie :)
Lilian świetnie to wygląda, zaciekawił mnie razowy makaron, muszę oblukać :)
-
Mniam, ale super przepisy na tym TVN style. Na pewno będę zaglądała na stronkę, bo programu niestety nie mam ::)
Ciri ja dziś robię na obiad piersi w samym cieście, też z bloga podanego przez Ciebie... Jako, że jeszcze P mam, to niestety nie umilę sobie życia pieczarkami ;) ;) ;)
-
a ja dzis lasagne wlasnego przepisu bede miala na obiedzik a jutro wlasnie ten kurczaczek z pieczerkami :P mniam...
-
Ja ostatnio w ogóle jem coraz mniej. Nie wiem, czy tak być powinno... Czy Wy też z biegiem czasu jadłyście mniej, niż na początku? Bo nie wiem czy się cieszyć czy nie ;) i czy się zmuszać do jedzenia, czy po prostu jeść te moje mikroskopijne(jak to A. powiedział) ilości dalej... ;)
-
Madzia : ja z czasem zaczęłam jeść mniej, czasem tylko mam dzień 'głoda' i wtedy pochłaniam więcej ;)
dziewczyny, trafiłam dzisiaj na swoje hardcorowe zdjęcie sprzed diety (chociaż wtedy wydawało mi się, że nawet nieźle wyszłam) więc pomyślałam, że pokażę Wam porównanie bo poprzednie wrzucałam w swoim wątku.... a sama wiem, że nic tak nie motywuje jak fotki porównawcze
fotka z października (od tego czasu do rozpoczęcia diety przytyłam niestety jeszcze 5 kg :-[)
(http://a.imageshack.us/img839/2196/dscn4258s.jpg)(http://a.imageshack.us/img833/277/dscn7629modified.jpg)
-
slicznie wygladasz! tak drobniutko ale bardzo kobieco. No i ten usmiech :)
zazdroszcze, bo ja to jeszcze wygladam jak ty na tym pierwszym zdjeciu :-\
Melduje jednak ze ide w dobrym kierunku - dzis pierwsza para spodni(z kupki zamalych rzeczy :-\) lezy jak ulal ;D
-
Wow, co za różnica ;)
-
suuuper!
a ile schudłaś?
-
21 kg :)
-
o woooooow
brawo :)
-
ja juz pisałam, że wygladasz swietnie, ale co tam.. naprawde super laska z Ciebie :)
-
A ja foty nie widze (obadam w domu), ale wierze, ze swietnie wyglądasz...w koncu 21 kg poszlo sie bujac ;D
-
Wyglądasz REWELACYJNIE. Rety, 21 kg.. Szczerze powiedziawszy, wyglądasz po prostu jak nowonarodzona heh :) I to widać także po Twojej minie... :) Jakbyś odnalazła na nowo siebie... :)
-
Wiśniowa - wyglądasz bosko :skacza:
-
No teraz wisniowa fotke widze :o :o :o
-
A to ja też dodam. Przed:
(http://a.imageshack.us/img294/607/50600179.jpg) (http://img294.imageshack.us/i/50600179.jpg/)
i po:
(http://a.imageshack.us/img202/4032/64436680.jpg) (http://img202.imageshack.us/i/64436680.jpg/)
-
Maggi - super!!! pieknie wygladacie dziewczyny!
Ja jeszcze troche poczekam ze zdjeciami ale mam nadzieje ze niedlugo juz bede miala sie czym pochwalic. Jak na razie to wam dziewczyny do piet niedorastam ;) (ze spadkiem wagi oczywiscie ;))
-
Bozena - trzeba czasu ;) ja schudłam 14 kg, nie tyle co wisniowa
-
Hej poczytywałam wasz wątek i patrząc na wasze osiągnięcia też zaczęłam dietę.
Dziś już 3 dzień i mam wrażenie, że mam mniejszy brzuszek co mnie bardzo cieszy ;D
Ps. Wiśniowa ale się zmieniłaś :szczeka: :szczeka: :szczeka:
-
a ja wczoraj sie pokłóciłam z DUkanem i cały dzien jadłam wszystko co nie dukanowe- chipsy , czekoladę, frytki i białą bułkę.
dzis i jutro pokutuje proto środa i proto czwartkiem.
-
a ja się już zastanawiam co tu zrobić w czwartek na obiad :)
ehh
-
a ja zaczełam jadać żelki, normalnie je uwielbiam :D
-
a ja się już zastanawiam co tu zrobić w czwartek na obiad :)
ehh
A ja wiem i bedzie kurak w ciescie - mnam :D
-
Ja dziś robię udziec kurczaka pieczony w rękawie. chyba dobrze co ??
-
Dobrze, dobrze...ja juz mam dosyc tego kuraka w rekawie ;)
-
kurde muszę w końcu zrobić kuraka w ciecie, ale skończyła mi sie skrobia kukurydziana a tam chyba jest w składnikach , no nie?
-
Mam pytanie - (jeśli było to proszę nie krzyczeć...).
Czy można czymś zastąpić słodzik? (chodzi mi o wypieki) - nie chcę spożywać ani aspartamu ani innych substancji zastępujących cukier. Czy np. miód wchodzi w grę?
I pytanie nr 2 - nie znoszę mleka 0-0,5% - dla mnie nie ma smaku - czy mogę pić 2,0% (nie piję go dużo).
Oczywiście wiem, że na liście są produkty tylko odtłuszczone, light czy 0% - ale jeżeli będę jeść niektóre z pokarmów niekoniecznie aż tak chude to nie schudnę? Ktoś z Was może to już testował?
-
Kasia, no lyzka skrobi jest potrzebna :)
Di - moja kumepla pila mleko 3,2 % i schudła kolo 14 kg.
Miod - mysle, ze odpada.
-
rowniez mysle ze miod odpada.
Co do mleka i innych produktow - ja wiekszosc produktow kupuje z max 2% tluszczu.
A moja waga sie ze mna droczy.....juz tydzien pokazuje ta sama wage!!!! ale w jaki sposob to robi! cyferki skacza na wyswietlaczu 78.5, 78.2, 78.6 no i jak juz sie napale to staje na 79.1!!!!! :mdleje: :mdleje: :nerwus: :nerwus:
-
Bozena, bezczelna ta twoja waga ;)
-
Di miód odpada!
Mleko 2% może być :D
-
Ja pije mleko laciate 0% i wszyscy wybaluszaja oczy, ze to sama woda, a mnie to smakuje ;D W pracy pijam 0,5%, ale jak nie ma to tez czasami 2%.
A ja mam dzis protoczwartek i juz wiem, ze bede glodowac bo niemalam czasu wczoraj na wielkie przygotowania ::)
-
a moja waga sie wkoncu zlitowala i pokazala 78.5kg!!!! :hopsa: :hopsa: :hopsa: :hopsa:
mimo winka i champana waga nadal spada ;D
Tak wiec z tej okazji ide na babskie zakupy ;D a co trzeba swietowac takie super wiesci ;D
-
Bożena gratki :) U mnie waga wciąż stoi ::) To jest niesprawiedliwe, ehh.. Zauważyłam,że ja praktycznie tracę na wadze przez jeden tydzień w miesiącu - przez tydzień jak @ mam. A tak to waga stoi ::) Irytujące to jest... 5 dni protein za mną - i nic ::) Odechciewa mi się jeść i w ogóle dietować.
A nie grzeszę w ogóle... Eh, może powinnam zacząć heh
-
No to ja sie ujawinię....podejście 2 do Dunkana - dziś drugi dzień fazy uderzeniowej - na wadze - 0,7 ;)
-
Madzia, nie wiem co Ci doradzić. Wiem jak negatywnie działają zastoje. Odżywiaj się dalej tak jak do tej pory i czekaj. Mi zrzucenie 7kg zajęło dużo czasu, bardzo powoli spadały...
A powiedz, dużo białka wcinasz dziennie?
Di, trzymam kciuki! Uderzeniówkę wspominam najmilej z tych wszystkich faz :)
No Bożena, domyślam się jak się cieszysz. Powodzenia w dalszym dietowaniu!
-
Madziu - hmmm, widzisz kazdy organizm inaczej reaguje. Ja to tlumacze tym ze jestes drobniutka i twoj organizm musi pomalutku oswoic sie ze strata kg. Nie zdziwilabym sie jesli im wolniejszy spadek kg to wieksza szansa na dlugoterminowe utrwalenie wagi. No oczywiscie nie mowie ze nasza 'stara' waga do nas wroci, ale na pewno ja bede musiala bardziej uwazac w przyszlosci :P
Nie przejmuj sie, choc wiem ze ciezko sie zmobilizowac w takich chwilach ale moze maly grzeszek tu i tam jednak nie zaszkodzi? Wkoncu musimy ZYC i UZYWAC ;D ;D
Dziekuje Gosiu :-* a co do uderzeniowki to dla mnie nie byla najmilsza. Jakos slaba sie czulam i wypompowana. no i niestety kg tez az tyle nie spadlo. no ale teraz jak na razie faza 2 jest ulubiona ;D (innych jeszcze nie znam ;))
Di witamy w gronie Dukanowym i zyczymy udanego dukowania ;D :-*
-
Natalia - witamy, witamy ;D
Ja po ostatni grzechach na III fazie robię sobie teraz proteinki :) muszę powrócić do mojej najniższej wagi.
-
Madzia u mnie to samo waga stoi :( u męża leci w dół tylko on ma dużo do stracenia. W piątek ostatni dzień I fazy wiec zobaczę dokładnie jak to będzie.
-
Małgosiu białka staram się jeść dość dużo. Zawsze śniadania, obiady i kolacje robię tak, by było w nich coś, co zawiera dużo białka. Ale mój A. uważa, że jem mało, a jem przykładowo: śniadanie - jajecznica z 3 jajek lub kanapki otrębowa z wędliną, na drugie śniadanie jakiś serek albo jogurt, obiad - udko kurczaka lub pierś kurczaka lub ryba, na podwieczorek jogurt albo serek, czasem coś lepszego typu budyń czy ciastka otrębowe, no i kolacja - tuńczyk/makrela/sałatka z tuńczykiem/jajka na miękko.
To tak przykładowo, wiadomo nie jem ciągle tego samego, ale to akurat mi się przypomniało ;)
No i co myślicie - mało, dużo, w sam raz ???
Bożena ja tak właśnie sobie to staram tłumaczyć, że im dłużej, tym trwalej... Ale kurcze, mogłoby chociaż na tydzień pół kg spaść... Ba, chociaż na te 10 dni pół kg to by było dla mnie rewelacją... A co do grzeszków, to jakoś nie mogę się przekonać. Czasem mam ochotę na coś niedozwolonego, ale myślę sobie że potem będę miała wyrzuty sumienia, i ochota na to coś mi przechodzi ;)
Edyta a ile Ty masz do zrzucenia?
-
madzia, moim zdaniem jest ok ;D
-
Madzia ja mam do zrzucenia 5 kg a mój D 20 kg, D ma straszną tendencje do tycia, i jak schudnie to później trudno mu jest utrzymać wagę. Mam nadzieje że będąc na tej diecie utrzyma wagę w normie.
-
Dziewczyny ja też się ujawniam....Di to również moje drugie podejście do Dukana. I również dzień 2. ;)
Pierwsze trwało od 17 stycznia do 6 marca, niestety przerwałam, bo z synkiem znalazłam się w szpitalu. Schudłam 6 kg. ale niestety nadrobiłam szybko 3,5 .
Wczoraj rano się nie zważyłam, zrobiłam to wieczorem, waga pokazała 60 kg. mój cel 52 ;D
Dziewczyny powiedzcie mi 5 dni uderzeniówki wystarczy?
-
Ewajasz, wystarczy. Nie ma co przedłużać.
-
Ja robię 3 dni uderzeniówki - zgodnie z testem oraz książką - chcę zgubić okolo 7-8 kg (wczoraj było 67 z małym hakiem) - mam zamiar dojść do 60 :)
-
Oooo, Di, zaczynasz prawie jak ja. Schodziłam z 66,8 i doszłam do 59,5 w 3 miesiące. Robiłam 5 dni uderzeniówki. U mnie kg spadały wolno... Tobie życzę szybszego spadku! :)
-
Wczoraj robilam test - wyszło mi ;) że osiągnę wymarzoną wagę do końca października (się okaże w praniu) ;) Gosiu - ile masz wzrostu?
-
172. Ale mam dziwny rozkład kg. Zbierają mi się nad tyłkiem (tzw. boczki), na brzuchu i w udach. Ramiona i klateczkę mam malutką ;D
-
172. Ale mam dziwny rozkład kg. Zbierają mi się nad tyłkiem (tzw. boczki), na brzuchu i w udach. Ramiona i klateczkę mam malutką ;D
skąd ja to znam... wszystko się zgadza, nawet wzrost ;)
-
Mi po ślubie zostało do rzucenia 4kg, ale i tak nieźle mogę podsumować - 15kg i suknia ślubna w wymarzonym rozmiarze :)
Bożena ja widziałam Twoją relację!! Jak ty pięknie wyglądałaś, w życiu bym Cię na dietę nie wysłała :D
-
Bożena ja widziałam Twoją relację!! Jak ty pięknie wyglądałaś, w życiu bym Cię na dietę nie wysłała :D
dziekuje :-* :-*
ja jestem typowym przykladem co rok moze z czlowieka zrobic ;D od wesela przytylam 15kg!!!! :o niestety duzo sie dzialo w naszym zyciu i bardzo duzo stresu. Jak sie stresuje to wcinam wszystko dookola :P
Naszczescie poznalam pana Dukana i mam z nim romans ;D przez co powracam do starej dobrej formy (sprzed wesela ;))
-
Oj pan Dukan odmienia życie wielu z nas, to dopiero facet :P ;)
W swoim wątku wkleiłam zdjęcia porównawcze, gdyby któraś z Was chciała zobaczyć, to zapraszam ;)
-
Madziu - jak juz wspomnialam WOW!!!!! :-* :-*
-
dobra same tego chcialyscie. Wklejam moje porownanie :o
Ostrzegam i nie przyjmuje reklamacji jesli komus ekran peknal ;D
przed dukanem z waga 85.5kg!!! :o :o szok normalnie (wybralam takie najgorsze zdjecie ;D)
(http://a.imageshack.us/img705/1228/spain10089.jpg) (http://img705.imageshack.us/i/spain10089.jpg/)
w trakcie (na zdjeciu z waga 79.1kg
(http://a.imageshack.us/img705/9711/dscf1655p.jpg) (http://img705.imageshack.us/i/dscf1655p.jpg/)
::) ::)
nastepne zdjecia beda z laska ;D ale na nie jeszcze musimy poczekac ;D
-
Tych 85kg to w ogóle nie widać.
A kg spadają i to widać.
-
z laską? :P
ja tam laskę już widzę, super zmiana, nawet po buzi widać... jak Ty to zrobiłaś, że z biustu Ci nie ubyło?
-
Noo, zmiana jest faktycznie! :) Wyglądasz świetnie :) I pomyśleć, że takie kilka kg(oczywiście na minusie ;D ) potrafi uczynić człowieka szczęśliwszym... ;)
-
madzia_n odwiedziłam twój wątek i :szczeka: ale zmiana
BOZENA28 :szczeka:
Dziewczyny super wyglądacie, laski jak się patrzy :)
-
Bozena, po buzi jak najbardziej widac. Super.
madzia, wklej swoje foty tu, co ;D
-
A u mnie dzis (3 dzień ataku) wzrost wagi - powróciłam do stanu wyjściowego....ale może to przez to że przyszło @...zwykle po przyjściu waga sapdała...może jutro będzie wielki cud na wadze... :P
-
No dobrze, wkleję tutaj
Zdjęcia przed dietą (62 kg...) ::)
(http://a.imageshack.us/img256/4088/02lipiec.jpg)
(http://a.imageshack.us/img827/4125/zdjciadzieprzeddiet.jpg)
Zdjęcia w 41 dniu diety - 55,5 kg :)
(http://a.imageshack.us/img827/6661/dsc02299j.jpg)
(http://a.imageshack.us/img827/580/dsc02310r.jpg)
Straciłam do tej pory:
2 cm z obwodu ramienia
6 cm z biustu
2 cm pod biustem
6 cm z talii
6,5 cm z brzucha na wysokości pępka
6 cm z bioder
5 cm z każdego uda
1,5 cm z każdej łydki
-
jak Ty to zrobiłaś, że z biustu Ci nie ubyło?
no wlasnie bardzo sie ciesze. W tej diecie spadlo mi duuuzo z brzucha i to zawsze byl moj problem. Bardzo jestem zadowolona ze kurcze sie we wlasciwych miejscach :-)
Straciłam do tej pory:
2 cm z obwodu ramienia
6 cm z biustu
2 cm pod biustem
6 cm z talii
6,5 cm z brzucha na wysokości pępka
6 cm z bioder
5 cm z każdego uda
1,5 cm z każdej łydki
:brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: no i to jest najwazniejsze!!!
Widac u Ciebie waga nie wskazuje rezultatow tylko miarka :) i ja na tym bym sie skupila kochana :-*
-
Bardzo dziękuję za brak wsparcia w mojej dzisiejszej klęsce wagowej ;P ;D
Oczywiście się nie poddaję :)
Dziś w menu jogurt naturalny z otrębami, kawa, woda oraz jajka na twardo w sosie z jogurtu naturalnego, czosnku, pieprzu i pieprzu cayene :D pycha! :D Oby jutro na wadze był chociaż drobny spadek.....
Czeka mnie wyjazdowo - imprezowy weekend - na szczęście faza ataku dziś się kończy. Jedziemy nad morze, więc będę próbowała wcinać jogurty oraz rybkę wędzoną (inna jest pewnie smażona na tłuszczu więc odpada...). Może jakiś grillowany kurczak się trafi z warzywkami...
I właśnie pytanie - od jutra faza naprzemienna, planuje dzień na dzień - więc jutro zaczynam od proteinki + warzywka?
-
Dziś w menu jogurt naturalny z otrębami, kawa, woda oraz jajka na twardo w sosie z jogurtu naturalnego, czosnku, pieprzu i pieprzu cayene :D pycha! :D Oby jutro na wadze był chociaż drobny spadek.....
I właśnie pytanie - od jutra faza naprzemienna, planuje dzień na dzień - więc jutro zaczynam od proteinki + warzywka?
To menu na cały dzisiejszy dzień?
Od jutra P+ warzywa.
-
No na cały - nie byłam głodna....(tzn zawirowanie w pracy i nie miałam kiedy pomyśleć o jedzeniu...). A jajek zjadłam pięć ;P
-
Di - w fazie uderzeniowej im wiecej jesz i pijesz wody tym wiecej chudniesz.....
trzymam kciuki za jutrzejsze wazenie !!
-
Ale wczoraj duzo zjadłam...rano ciastka owsiane własnej roboty (wg przepisu Anjuschki), jogurt, kawa, 2 wielkie udziska i nogi kurczaka wedzonego, wody pije od groma....kawy tez troche i herbatkę. Teraz jeszcze wciągnełam kostkę twarogu ;P
-
Natalia a gdzie ryby i mięso? bo wg mnie to ty jesteś na diecie nabiałowej
-
No przeciez kurczaka wczoraj jadlam. Jutro ryby.
-
ok, ale mi chodzi o takie normalne mięso- pierś z kuraka, wołowinka...
to powinno przeważać w fazie uderzeniowej
-
W pierwszym dniu wcinalam tez kuraka. Piersi leżą w lodówce ale nie mam na nie ochoty...No nic...dziś i tak ostatnia faza uderzeniówki, więc trudno, już nic nie zmienię. Jutro na bank będą rybki i kurak - wiem co bedzie w imprezowy menu.
-
nad morzem szukaj ryby z pieca... takiej w folii pieczonej....
na pewno są...
-
dziewczyny!!! musze sie z Wami podzielic moja radoscia :D :D
dzisiaj postanowilam przymierzyc 'zakazana' sukienke :) Zakazana - bo oczywiscie juz od dluzszego czasu sie w nia nie miescilam. I to tak naprawde nie miescilam, nie ze tylko ciasna byla, przez tylek juz nie chaiala wejsc :-\
No i dzis ku mojemu zaskoczeniu..................................... lezy prawie jak ulal :D :D :D Mowie prawie bo zapielam sie i jest ok ale na balety zeby w niej wyjsc to troszke chyba jeszcze musze schudnac. Ale pewnie jeszcze 2 kg i bedzie idealna ;D ;D ;D
Tak wiec jak juz mi sie micha ucieszyla z tej kiecki to zaczelam przymierzac inne 'zakazane' ciuszki. No i z polowy szafy zostaly mi 3 ciuszki ktore jeszcze musza poczekac. Reszta juz jest ok. ;D ;D ;D
A wiecie co to oznacza?
ZAKUPY, ZAKUPY, ZAKUPY ;D ;D ;D
No bo przeciez dopiero w polowie dukania jestem ;D
ale sie rozpisalam
:-* :-* :-*
-
Bozena gratuluję! Fajnie mieścić się w swoje strasze ciuchy. Ja też czekam na ten moment!
U mnie 4 dzień I fazy, na wadzę - 1,8 , nie jest źle i nawet do słodyczy mnie nie ciągnie. Dukan mi wyliczył 4 dni uderzeniówki i chyba tak zrobię, od jutra warzywka , tylko zastanawiam się jakim trybem iść 1/1, 3/3 ? A można 2/2?
-
Gratuluję Bożenko :) :) :)
Ewa można 2/2, byle być konsekwentnym :)
-
a ja przytyłam 2 kg :-[
czas chyba pogodzić sie z wujem Dukanem
-
Ja wczoraj.. zgrzeszyłam. W sumie pierwszy raz tak poważnie na diecie ;) Zjadłam lody... Ben&Jerry, co prawda były low fat, i tłuszczu miały mniej niż 3%, ale węgli prawie 20... ::) No cóż, waga nie poszła do góry a ja poprawiłam sobie humor, chociaż wyrzuty sumienia mam niezłe :P
-
Bożena z zakupami poczekaj, albo kup sobie jedne spodnie itd. bo potem i tak wszystko będzie za duże!
Madziu grzeszki są potrzebne :przytul:
Kasiu szybko spadnie te 2kg :) Ja miałam prawie tyle po urlopie i po tygodniu juz ich nie było :)
-
dzis czuje sie jakbym fruwala :skacza: normalnie radosc mnie rozpiera ;D a wiecie czemu? bo dzis po raz pierwszy od rozpoczecia dukana poczulam sie tak jak kiedys ;D PIEKNA ;D
wiem ze jeszcze dluga droga przede mna ale juz widze ta 'stara' Bozenke ;D ta ktora cieszyla sie z zycia ;D ;D i lubiala siebie ;D
ciuszkow troche kupilam bo te co mam z tylka mi spadaja ;D
-
Bożenko super ;D
-
Dziewczyny, skończyła mi się skrobia kukurydziana - nowa porcja idzie do mnie Pocztą.
W hipermarketach można dostać tylko mąkę kukurydzianą.
Czy jak ją użyję zamiast skobii to wielki grzech? Chyba lepiej użyć kukurydzianej mąki, niż zwykłej?
-
Ja używam mąki kukurydzianej, bo innej najzwyczajniej nie mam....
-
Spokojnie możesz Aniu użyć kukurydzianej :)
-
Ja zawsze używam skrobii - no ale zamawiałam skrobię na all w zeszłą środę, dopiero wczoraj wysłali.
Dobrze, że w realu kupiłam mąkę kukurydzianą.
A na obiad robi mi się oszukane leczo :) tzn. cukinia, 3 rodzaje papryk, pomidory i mięso mielone :) wszystko razem duszone (najpierw mięso mielone podsmażone). A i do tego koncentrat pomidorowy - już ładnie pachnie :) Miałam kupić jeszcze cebulę i pieczarki - ale zapomniałam.
-
Ajuschka skrobia kukurydziana jest do kupienia w cukierni róg Wojciecha i Bogurodzicy...schodkami w dół...
tam mają kupę eko-żarcia...
-
:) będę pamiętać.
Dzisiaj wyjątkowo użyłam mąki kukurydzianej - skrobia idzie pocztą.
-
Hmm.. ja całą dietę używałam mąki kukurydzianej i było ok
-
dziewczyny, jak tam po uderzeniowce ?
:-*
u mnie weekend byl grzeszny ::) waga stoi w miejscu ale % tluszczyku po malu spada ;D
-
Nawet nie mam się co ważyć @ przyszła, więc nawet na wagę nie wchodzę. No i w niedzielę zjadłam kawałeczek ciasta, więc mam grzeszek na swoim koncie. Zważę się po @. I mam nadzieję, że się miło zaskoczę ;)
-
U mnie waga nareszcie trochę ruszyła :) :) :) Spadło mi wreszcie to uciążliwe od pewnego czasu pół kilo ;)
Obniżyłam też dolną wagę - zamiast 50, będą 52 :) Tak, żeby nie przesadzić :) Czyli jeszcze 3 kg do końca 2 fazy... Mam nadzieję że w 2 miesiące, w moim tempie, się wyrobię ::)
-
gratuluję Madziu :) dobra decyzja ze zmianą wagi docelowej... na III fazie i tak jeszcze trochę Ci ubędzie :)
-
Madziu wielkie gratulacje :-*
Co do wagi docelowej to ja sie rowniez zastanawiam czy nie zmienic na 68kg. Jeszcze 65kg nie wazylam i chyba to by byla przesada, bo ja jestem z tych 'grubszo-koscistych' ;D ;D
U mnie waga dzis znow zmalala ;D po malutku i do celu ;D
-
Dzięki dziewczyny, ja też bardzo się cieszę :) Jeszcze tylko 3 kg... :) :) :)
Bożena zawyż sobie, będziesz lepiej się czuła widząc mniejszą liczbę do końca, a zawsze potem możesz zaniżyć... ;)
-
dziewczyny, mam do Was pytanie. Szczegolnie do tych zaawansowanych ;)
czy zauwazylyscie u siebie jakies dziwne objawy po zjedzeniu potraw tlustych lub baardzo kalorycznych tj ciastka itp?? ja ostatnio zjadlam lody, takie pelnotluszczowe ;) i biegalam do kibelka caly wieczor. Wczoraj zjadlam czekoladowe ciasstko, takie duze z kawalkami czekolady w srodku- no i brzuch mnie rozbolal i znow kibelek 2 razy ??? nie wiem czy ma to jakikolwiek zwiazek z dieta ale sie troche boje ???
a dzis waga znow w dooooool pokazala :D 77.4kg! huraaa!!!!!!!
-
U mnie też dziś kolejny spadek ;D
-
BOŻENA - ja mam tak samo.
Gratuluję spadków.
-
BOŻENA - ja mam tak samo.
czy Cie to nie obawia? ja sie boje ze jak bede w ostatniej fazie to i tak nie bede mogla jesc 'normalnych' potraw ??? a co za tym idzie, waga ciagle bedzie spadac ???
-
Ale ja tak ciągle nie mam - tylko jak nagrzeszę mocno.
Organizm przyzwyczai się do III fazy i już tak nie będzie reagować, dlatego nigdy mnie to nie martwiło.
Może, gdybym tak miała każdego dnia...
-
Bożena ja tak nie miałam.
Wydaje mi się, że w 3 fazie uczymy się na nowo wprowadzać do organizmu pewne produkty, organizm uczy się z nich korzystać itd. Ale dokładnie nie wiem jak to jest ;)
-
hmm, ja chyba poczekam z zakupem.
Po przeczytaniu pierwszej opinii poczekam na Twoje wrazenia ;) (jesli sie z nami podzielisz oczywiscie ;))
-
*Magda* Ty chociaż dotarłaś do 3 fazy :)
Zaczełam Dukana jakis miesiac temu, a potem byl wyjazd nad morze a potem urodziny a potem wesele ;/
i takim sposobem zaczynam jeszcze raz, przypuszczma ze od pojutrza jakos, bo poki co trzy dni sie oczyszczam, potem dukan, jutro zakupie wage i dokonam wszelkim potrzebnych pomiarów.
zaczynam sie poważnie obawiac wygladu bezy na własnym ślubie :(
-
Madzia, ja tez mam dosyc juz tych samych potraw dlatego zaczelam kombinowac i dzis w protoczwartek mam cos w stylu BuefStrogonow z dozwolonym ogorkiem kiszonym ;) miecho z kuraka w sosie z koncentratu bez cukru i jogurtu.
Ja na 4 fazie ale jadam nadal dukanowo, bo i tak nie umiem gotowac, wiec jak juz sie nauczylam tych dukanowych potraw to trwa w nich nadal, czasmi wrzucajac na ruszt cos mega kalorycznego :P
Martwi mnie jedno, jak moj maz np. kupi sobie chipsy, ktorych za zwyczaj nie jadam i je widze, to mam na nie taka chcice, ze jak sie do nich dorwę to paka mi nie straszna ::)
Waga u mnie 52-53, zalezy co i kiedy zjem :P
-
a ja od najniższej wagi jaka mialam w II fazie przytyłam 3,5 kg. Teraz tez chce mi sie jeść wszystko co bylo tyle miesięcy zakazane. Wczoraj wieczorem zrobilam sobie królewska uczte: ciasteczka, czekoladka i chipsyyyy.
rano sie zapomnialam i zjadłam jabłko.
-
No ja zauwazylam, ze teraz siegam po rzeczy, ktorych wczesniej nie jadalam, mam zwyczajnie na nie ochote ::)
-
dokładnie.... jak bylam na 2 fazie i kg lecialy w dół to mialam jakos wiecej samozaparcia i werwy do walki. Potem początek 3 fazy i euforia ze są owoce, chleb i dwa posiłki królewskie. No i niby dużo można, wiec sobie pozwalam na wiecej i przypominam jak pysznie smakują rzeczy o których zapomniałam na parę miesiecy
-
Dupa...trzeba sie bardziej zmotywowac....zapijam protoczwartek pepsi bez cukru :P bo zostal do 18 tylko jogurt ::)
-
Magda po tego kopa to i jak sie nadstawie ;)
-
3 faza jest naprawde dla mnie gorsza niz 2..
jak juz poczuje krolewski smak.. to trudno mi go sobie odmowic nastepnego dnia..
ja tu miałam jeszcze 2kg zgubic, a dupa blada.. chyba nic z tego nie bedzie....
-
ja moge co najwyzej tylek nastawic.
-
to ja też tyłek nadstawię, dziś znów zgrzeszyłam :-X :-[ :roll: :oops: :oops: :oops:
rety, gdzie się podziała moja siła woli...
-
To ja Was mogę pokopać ;D nie grzeszę, bo nie dietuję (jeszcze) ;D
-
Oj tak wystawiam tylek rowniez....goły, zeby bardziej bolało ;D
-
Ja też zaczęlam dukać, ale póki co nie grzeszę ;D i zamierzam wytrwać w tym postanowieniu do końca :) Zobaczymy jak będzie ;) ;D
-
to ja jakaś dziwna jestem bo mi po diecie nie chcę się nic z tego za czym przepadałam wcześniej - kebab, pizza, czekolada, chipsy... nic mi nie smakuje.... jedyne co mnie teraz uzależnia to pestki słonecznika ;) jem w strasznych ilościach
we wtorek robiłam wyniki krwi po tym moim dietowaniu - spodziewałam się jakiejś masakry a mam wyniki wzorcowe (lepsze niż przed rozpoczęciem diety, nawet hormony się ładnie wyrównały :))
-
jedyne co mnie teraz uzależnia to pestki słonecznika ;) jem w strasznych ilościach
ja teeeżż. uwielbiam te słone
-
Nie wiem czy to prawda bo dawnooo temu dentystka mi o tym wspominała, że słonecznik obierany za pomocą zębów ( czyli tak jak zawsze się go je) powoduje psucie zębów. Jeśli się mylę poprawcie mnie a ja czym prędzej pobiegnę do spożywczaka po zapas bo też uwielbiam :)
-
chyba je może trochę ukruszać i o to chodzi.... dlatego nie można przesadzać ;)
waga znowu mi spadła :(
-
waga znowu mi spadła :(
hmm to nie sprawiedliwe ;) u mnie po mega protoczwartku (3 kawałki ryby , 2 piersi z kuraka, 2 serki wiejskie)-plus 1 jabłko nie drgnęła a jest więcej 200 g :-\
-
ja tam jestem przerażona tymi spadkami... od 1,5 miesiąca jem wszystko bez protoczwartków (a powinnam utrwalać do grudnia) a waga i tak spada.... wczoraj, zjadłam aż za na noc najadłam się makaronu i d.... :-\ mam BMI 17,9 :Placz_1:, małżon mnie ostatnio nazwał swoim kosciotrupkiem :boje_sie:
jak zaczęłam dukana to marzyłam o rozmiarze 38 a teraz coraz częściej 34 ze mnie spada.... czuję się jak zboczeniec pytając w sklepie o 32 (a i tak z 34 bardzo często jest problem) ::)
-
Alina, może z tarczycą coś się się poprzestawiało. Badałaś kiedyś?
Bo chyba tasiemca nie masz :) A tak serio, bardzo Ci współczuje bo rozm. 32 to już na prawdę mały... No i źle się z tym czujesz...
-
kurcze, ja bym chciała zeby mi jeszcze spadła.. ale nie do rozmiaru 34.. wole 38 ;)
-
wiśniowa - piszesz, ze nie ciagnie cie do rzeczy, ktore jadlas przed dieta.
Mnie tez do tego nie ciagnie, ale wlasnie na odwrot, ciagnie mnie do tego co wczesniej mi nie smakowalo ::) I to mnie wkurza.
Ja tam z moim 36 swietnie sie czuje ;D
W tym "Top Models" byla laska taka chuda, bez cyckow...jezu jak moj maż ja zobaczyl to az sie skrzywil ::)
-
robiłam badania Małgosiu, ja nie wiem co to się dzieje... żebym jeszcze rzeczywiście mało jadła, a ja jem ::) wszędzie podokładałam trochę (cola nie zero, chlebek z masłem, zamiast chudej wędliny kabanosy i boczek, codziennie lody)
cycki to tam pikuś... przy mojej obecnej sylwetce to chyba wyglądają dorodniej niż przed dietą tylko zakup biustonosza z małym obwodem to wyższa szkoła jazdy :-\ poza tym nigdy nie podobały mi się duże (na szczęście małżon też jest fanem piersi co się w dłoni mieszczą ;))
Anusia do czego Cię teraz ciągnie co wcześniej Ci nie smakowało?
-
Np. chipsy - nigdy nie jadlam tego dziadostwa ::) Ziemniaki tez mnie nigdy nie ciagly, a teraz jak je widze to mi slina cieknie ::)
-
I ja na III fazie grzeszę - oj nie mogę się zmobilizować.
Ale jestem przed @ i normalnie wciągam wszystko jak odkurzacz. Jak mi się w końcu zacznie @, to apetyt mi maleje - prawie do zera, i tak do następnego okresu.
-
Anusia tak jest po diecie...
Kiedy zrzuciłam swoje 22 kilo i osiągnęłam wagę jaką chciałam to zaczęło mnie strasznie ciągnąc do słodyczy...
wcześniej ich nie jadałam...nie lubiłam...
a po diecie zaczęłam...bo mi okrooooopnie smakowały...
Dlatego cały ambaras w tym, żeby UTRZYMAĆ a nie schudnąć...
a to wymaga samozaparcia...ogromnego...
chęć na "dziwne" rzeczy mija po kilku latach...
Dlatego niestety....nie chcę być czarnym prorokiem część z Was może nowej niskiej wagi nie utrzymać...
-
Dlatego niestety....nie chcę być czarnym prorokiem część z Was może nowej niskiej wagi nie utrzymać...
akysz.. ;)
-
Dlatego niestety....nie chcę być czarnym prorokiem część z Was może nowej niskiej wagi nie utrzymać...
akysz.. ;)
a sio ;)
-
Wiśniowa, a może do jakiegoś dietetyka się przejdź czy coś? Bo to naprawdę nie jest dobre, że tak chudniesz ::)
Ja tam mam nadzieję że wagę utrzymam, przynajmniej będę robiła wszystko w tym kierunku ;) Od wczoraj nabrałam na nowo samozaparcia i grzeszkom powiedziałam stop! ;) I od momentu w którym to stop sobie powiedziałam, ochota na wszystko co niedozwolone, przeszła :) Czary mary :P ;)
-
a kysz.....a kysz.... ;D ;D ;D ;D
ale pilnować się trza...
-
Oj tak, pilnować się trzeba - ale czego się nie robi, by dobrze wyglądać ;) ;) ;)
-
Lila, a wiesz co? ;D ;D ;D
kurcze, chetnie zobaczyłabym Ciebie 22 kg grubsza .. :P :P :P masz jakies foty .. ?
na pewno cos masz :hopsa:
-
Ja sobie Lili nawet nie potrafie wyobrazic "wiekszej" ??? ;D
Ale jak ja bylam maluchem to niezly pulpet byl ze mnie ::) Wszystko dzieki tacie i paczkom na sniadanie.
-
kiedyś lila wklejała, to na koniku ;D
-
jakieś tam mam, ale nie są zeskanowane, żebym mogła je wrzucić na sieć...
albumu też nie mam w tym mieszkaniu, zatem nie mam czego zeskanować...
Poza tym ja wtedy byłam młody szczyl...schudłam na przełomie 15 i 16 rż...jakoś tak...
głównie są to foty grubego dzieciaka...przy sobie to mogę jedynie mieć zdjęcie legitymacyjne...
Ja się wówczas też jakoś namiętnie nie obfotografowywałam...z okresu szczytowej wagi 72 kg...to ja chyba nie mam zdjęć...
fakt Kasia...takie tłuste uda w zielonych jeansach!!!!!
-
Ale jak ja bylam maluchem to niezly pulpet byl ze mnie ::) Wszystko dzieki tacie i paczkom na sniadanie.
Ania to u mnie na odwrót- na kolonie nie chciali mnie puscic bo mialam niedowage. A jak w szkole w zbijaka graliśmy to jeden rzut piłką i obojczyk złamany. Jak sie biłam z siostra to rękę złamałam. Nazywali mnie ...Przecinek :).
-
Przecinek :skacza: dobre, dobre...
Ja maksymalnie ważyłam 67 kg, w całym swoim życiu. I to też było właśnie za młodu, chyba 15 lat wtedy miałam - i schudłam wtedy właśnie do 52 kg. To z kolei moja najniższa waga w okresie już nie dziecięcym ;) I mam nadzieję że niedługo znów ją osiągnę :)
I muszę przyznać że ta moja maksymalna waga to też trochę dzięki rodzicom - ale gdy zaczęłam się odchudzać, zmieniłam wiele nawyków żywieniowych.
-
Przecinek masz foty ;D
-
Przecinek masz foty ;D
nie chyba nie mam ;D ;D ;D
jak znajde to wkleje heheheh
-
Dziewczyny mam takie pytanie czy mogę zjeść rybę w occie własnej roboty??
-
Ja dzisiaj dostałam @ i w końcu przeszła mi ochota na podjadanie - tak jak pisałam ostatnio.
A mam takie pytanie - bo ja owoców raczej nie jadam - w czystej postaci. Czy zamiast tej mojej porcji owoców na III fazie mogę wypić kefir 0% z owocami, lub jogurt z owocami? Takie gotowce. Inaczej ciężko widzę tę porcję owoców codziennie (ostatnio owoca jadłam na początku III fazy).
-
Wydaje mi się że tak, można tego typu gotowce.
Przyznam szczerze, że ja podczas 2 fazy czasem zjem taki 0% jogurt owocowy, raz na jakiś czas, żeby nie zwariować...
Edyta co do ryby w occie nie mam zielonego pojęcia.
-
Ogorki konserwowe sa w occcie i sa dozwolone..idac tym tropem ja bym jadla rybe gdybym lubiala ;D
Ania, w nowej ksiazce jest chyba nawet na II fazie dozwolony jogurt 0% owocowy, pychotki są w lodlu 0,0% tluszczu i Jovi pitny 0,00%.
-
dziewczyny grzeszę.... 2 piwko piję ;)
-
Na zdrowie :piwo_2:
-
anusiaaa ale tak grzeszyć ...sama jestem zła na siebie ;)
-
...ale jakby nie było to na zdrowie :piwo_2: :piwo_2: :piwo_2:
-
od środy zaczynam dietę :D
z testu dukana I faza ma u mnie trwać 2 dni - nie zamało trochę?
i czy w pierwszej fazie mogę zjadać ciasteczka z otrębami?
nie mam w tej chwili książki w domu stad moje pytanie :)
-
Ania, a ile chcesz schudnąć?
-
Ania, a ile chcesz schudnąć?
no wlasnie. faza uderzeniowa zalozy od kg ktore sie chcemy pozbyc
trzymam kciuki :)
-
Ciasteczka otrebowe na 1 fazie są ok ;)
-
Ania mało ci I faza wyszła bo ty juz nie wielką nadwagę masz :D
-
mam do zrzucenia ok. 8kg
nie ważyłam sie dzisiaj bo po weekendzie czekoladowo-colowo piwnym mam stracha ;)
ale myśle, ze waże z 73-74 a chcę dobić do 65-68 :)
właśnie znalazłam w necie
(http://alfaton.pl/images/dukan_nowa.jpg)
i nie wiem czy warto kupić?
-
Magda pisala, ze ksiazka spoko ;)
-
a ja tam na necie wszystkie przepisy wynajduje. Juz mam spora kolekcje z tych ulubionych ;)
-
ja mam ta różowo zieloną przeczytałam raz czy dwa i rzuciłam w kąt. Przepisy mnie nie zachwyciły. wolę zdecydowanie Wasze, sprawdzone ;D
-
Ale Ania to kucharka z prawdziwego zdazenia i chyba lubi ksiazki kucharskie :D
-
Magda pisala, ze ksiazka spoko ;)
;glupek:
mie doczytałam...i chyba ją sobie zamówię :)
Ale Ania to kucharka z prawdziwego zdazenia i chyba lubi ksiazki kucharskie :D
złośliwość? ;D ;D ;D ;D
-
Ania, ja to calkiem na powaznie napisalam :)
Z tego co wiem, to ty się nieźle znasz na gotowaniu :taktak:
-
Na mnie czeka ta książka w empiku, ale dojsć nie mogę;p
-
Anusiaaa kucharka ze mnie średnia ale dziękuję ci! :-* :-*
a książkę zamawiam ..a co tam ;)
-
czesc dziewczyny:) nie dawno sie dowiedzialam o tej diecie i postanowiłam ją wypróbować :) tak właściwie to jestem w fazie poznawania o co w niej chodzi:) mam 171 cm wzrostu ważę 61kg, noszę rozmiar 38, a chciałabym ważyc tak 55-57 i mieścić się w 36:) ale w czwartek jadę na wakacje do tunezji, więc rozpocznę po powrocie mam nadzieję, że mi pomożecie w razie watpliwości i pytań! :)
-
czesc dziewczyny:) mam 171 cm wzrostu ważę 61kg, noszę rozmiar 38, a chciałabym ważyc tak 55-57 i mieścić się w 36:)
::) ::) ::) podziwiam , że chce ci sie męczyć . ja byłabym zachwycona tyle ważąc. a rozmiar 38 marzenie...
-
mam 171 cm wzrostu ważę 61kg, noszę rozmiar 38, a chciałabym ważyc tak 55-57 i mieścić się w 36:)
:o :o :o :o
ja rowniez mam 171cm i 65kg to idealna waga. Dziewczyno czy sprawdzalas swoje BMI? bo mi sie zdaje ze bedziesz nie musisz sie odchudzac!
-
poza tym jak dopadnie cie efekt jojo , to moze byc gorzej :P
-
Ja mam 169, ważę 65 kg i uważam że to o jakieś 2-3 kg za dużo....
-
Natalia a jak ci idzie dukanie? jakie efekty?
-
Powolne ;D
Ale są i to sie liczy :)
Wieksze efekty widze po ubraniach niz wadze.....
Własnie obmysłam menu na jutro (jutro dzien P+W), chce zrobic salatke z brokulami i mysle nad przepisem. Mozna jesc kurczaka wedzonego, prawda?
-
można można.
na p+w polecam zupy :)
gotowałam kuraka plus włoszczynze do tego kostka rosołowa i np usmażone 0.7 pieczarek . Na koniec wsio miksowałam i wychodził pyszny krem pieczarkowy :)
albo sałatka (ogórek, pomidor rzodkiewka) z kurczakiem i serkiem wiejskim -pyyycha
-
ja już zainwestowałam 23pln :P
a dietę zaczynam od poniedziałku bo mi się jeszcze imprezowy weekend szykuje ::)
-
Magda, a jakies ciekawe przepisy są ???
Moze cos wrzucicsz ???
-
Anka - mam pytanie, pisałaś wcześniej że z wyliczeń dukanowych wyszło Ci że pierwsza faza ma trwać dwa dni - możesz podpowiedzieć jak sie to wylicza? Z góry dzięki :D
-
Z testu na stronie dukana ;)
-
nie wiem czy to istotne, ale mam te przepisy w pdf. i mogę udostepnić :)
-
Precious - jak masz tę nową książkę, to poproszę.
-
Nie wiem czy to jest nowa, bo mam bez okładki tylko od spisu treści.
Napisane jest, że rok wydania we Francji to 2007
Może jest jeszcze jakaś nowsza tylko nic o niej nie wiem ?
-
A tę to mam :)
Może dzisiaj kupię sobie tę nową książkę - o ile będzie w Empiku.
-
Precious - jesli mozna to ja poprosze o ta ksiazke :-*
-
cześć dziewczyny
proszę was o radę :). Otóż jakieś 1,5 miesiąca temu zmieniłam troszkę swoje nawyki żywieniowe przede wszystkim ograniczyłam białe pieczywo i słodycze (a jadłam ich masę) no i piję duuużo wody. Przy wzroście 164 cm z niecałych 67 kg pozostało mi 60 :D. Chcę jeszcze zrzucić z 5 kg. Dziś zaczęłam Dukana. No i problem jest w tym, że niby mam wcinać mnóstwo białkowych a mi się nie chce jeść :-\ . Czy mam jeść na siłę???. Boję się że jak zacznę jeść tak jak jest zalecane to zamiast zrzucić znów przybiorę :-\. A jak będę jadła za mało to nic z wagi nie zejdzie. No i co zrobić?
-
póki co jedz ile możesz, a po jakimś czasie się zorientujesz co i jak...
przecież nie będziesz jeść na siłę żeby Ci było niedobrze..
-
chyba jest ok... po jednym dniu i bez objadania się kilo mniej ;D. Pierwsza moja myśl... chyba się waga zepsuła hehe
-
Przyszła dzisiaj do mnie książka z przepisami Dukana - dla Polaków.
Ogólnie książka bardzo podobna do tej z 350 przepisami - ten sam sposób opisu itp. Na wstępie opis diety itp. (73str). dopiero później przepisy - przeplatane z paroma historiami ludzi, którzy stosowali Dukana i schudli (ok. 140 str.).
Przepisy podzielone są na fazy i rodzaj posiłku (śniadanie, obiad, podwieczorek/kolacja). Podano stopień trudności i cenę (tanie, nieco droższe, drogie).
Jak dla mnie brakuje przepisów na słodycze :) ale przepisy ogólnie OK i rzeczywiście przystosowane dla polaków.
-
Ania, jak wychwycisz jakis fajny przepis na obiad - plizz wklej :)
-
Anusia, chcesz coś na III fazę?
-
Najlepiej jakies dania na czwartki ;)
-
Ok, to wpiszę tutaj nazwy potraw na daną fazę (obiadowych), a jak coś podpasuje, to wkleję przepis.
KOSZT:
1. TANI
2. NIECO DROŻSZY
3. DROGI
I FAZA
Burgery łososiowe z rzeżuchą i kaparami (Stopień trudności: 2, Koszt: 3)
Kurczak tikka (Stopień trudności: 2, Koszt: 2)
Cielęcina w ziołach prowansalskich (Stopień trudności: 2, Koszt: 3)
Cytrusowy pstrąg z grilla (Stopień trudności: 1, Koszt: 2)
Dorsz w lekkim sosie chrzanowym (Stopień trudności: 2, Koszt: 1)
Dorsz w mleku (Stopień trudności: 2, Koszt: 2)
Eskalopki cielęce (Stopień trudności: 2, Koszt: 3)
Eskalopki cielęce w sosie tuńczykowym (Stopień trudności: 2, Koszt: 3)
Klopsiki z indyka (Stopień trudności: 2, Koszt: 1)
Kluseczki z łososia (Stopień trudności: 3, Koszt: 3)
Kotlety mielone (Stopień trudności: 2, Koszt: 2)
Kurczak w majeranku i czosnku (Stopień trudności: 2, Koszt: 1)
Kurczak w soli (Stopień trudności: 1, Koszt: 1)
Łosoś z marynarskim sosem kaparowym (Stopień trudności: 2, Koszt: 3)
Marynata do indyka pieczonego w rękawie foliowym (Stopień trudności: 1, Koszt: 1)
Błyskawiczne owoce morza (Stopień trudności: 1, Koszt: 2)
Orientalne szaszłyki z indyka (Stopień trudności: 2, Koszt: 1)
Owoce morza w lekkim sosie (Stopień trudności: 1, Koszt: 2)
Pasta twarożkowa ze śledziem (Stopień trudności: 1, Koszt: 1)
Pierś z kurczaka zapiekana w jogurcie greckim (Stopień trudności: 2, Koszt: 2)
Pierś z kurczaka z grilla z ostrym sosem jajecznym (Stopień trudności: 2, Koszt: 2)
Pierś z kurczaka z nadzieniem serowym (Stopień trudności: 2, Koszt: 2)
Pstrąg z cytryną i pietruszką (Stopień trudności: 2, Koszt: 2)
Rolada wołowa po śląsku (Stopień trudności: 3, Koszt: 2)
Dorsz pieczony w całości z nadzieniem tuńczykowym (Stopień trudności: 3, Koszt: 3)
Sos grzybowy z grzybów suszonych - ciemny (Stopień trudności: 1, Koszt: 2)
Sos grzybowy z grzybów suszonych - jasny (Stopień trudności: 1, Koszt: 2)
Steki cytrynowe z polędwicy (Stopień trudności: 2, Koszt: 3)
Steki wołowe marynowane w warzywach (Stopień trudności: 2, Koszt: 2)
Szybkie curry z kurczaka (Stopień trudności: 1, Koszt: 1)
Tokany z wołowiny (Stopień trudności: 3, Koszt: 3)
Wołowina marynowana w musztardzie (Stopień trudności: 3, Koszt: 2)
Wołowina orientalna (Stopień trudności: 1, Koszt: 3)
Wątróbki drobiowe po węgiersku (Stopień trudności: 1, Koszt: 1)
O mamo, ile tego.
OK, za chwilę wklepię z II fazy. W III fazie bodajże są tylko 2 propozycje na obiad.
-
Wątróbka po węgiersku:
0,5 kg wątróbek drobiowych
1 cebula
3 łyżeczki słodkiej papryki
maizena
olej do natłuszczenia patelni
opakowanie jogurtu naturalnego (180 g)
-
A to jak sie robi ???
Pierś z kurczaka z grilla z ostrym sosem jajecznym (Stopień trudności: 2, Koszt: 2)
Cielęcina w ziołach prowansalskich (Stopień trudności: 2, Koszt: 3)
-
A jaki masz Madziu przepis na wątróbkę w musztardzie? Pierwszy raz słyszę, przyznam się szczerze :P
-
W watku przepisowym jest przepis na madziowa watrobke - mniam ;D
-
zgadza się....mniaaaammmm
zrobiłam sobie kiedyś na dwa dni, to mąż mi pożarł drugą porcję....
-
Anusiaaa - sorry, że nie wklepałam przepisu, ale wyszłam z domu.
Zaraz to zrobię.
-
ehh.. wracam do dukanowania, bo na 4 fazie juz mam 5 kg do przodu. Mysle o 3 dniach uderzeniowki.
-
ja na 3 fazie 3,5 kg :-\
-
Ja się trzymam. Dzisiaj miałam 70,6kg (najniższa moja waga 70,1kg), a tak średnio mam 71kg.
-
Ja sie boje, ze jak szybko straciłam, tak teraz szybko zyskam;/ wlasnie wstawilam do piekarnika dukanowe ciasteczka otrebowe, trzeba wrocic na dobra droge
-
Magda nie sądze bo chudłam wolno.
a i tak przytyłam. Staram sie trzymać diete ale jak zacznę grzeszyć to nie ma zmiłuj sie... no ale do nikogo nie mam pretensji (czyt. wuja Dukana) tylko do siebie ;).
-
u mnie waga znow spadla :-)
Po malu do celu.. polmetek tuz tuz :D
-
a ja się chyba już dłuzej nie wymigam od diety...
zaczynam od jutra. pytanie mam tylko - jak sobie radzicie z jedzeniem w pracy tzn chodzi mi zapachy - ryby...jajka...
jest to problem czy może ja wymyślam?
-
Ja jak mialam jajko albo rybe jadlam w kuchni, a jak mam mniejsze smierdziele moge jesc przy biurku :D
W ogole sie tym nie przejmowalam aczkowliek czasami kumple z biurka obok jaja sobie ze mnie robili :P
Ja po ostatniej sobocie mam 800 g na plusie i nie chce zejsc...jestem zla >:(
-
Dziewczyny - jednak za dużo pisania miałam z tej książki.
Zaniosłam ją do biura i moja pracownica niedługo (dzisiaj) powinna mi zeskanować tę część z przepisami - czyli będę miała wersję pdf.
Mogę porozsyłać na maila :)
Komu, komu bo idę do domu...
-
Jak to komu - anusiaaa poprosi ;D
Mail w profilu 8)
-
I ja i ja! również proszę ;)
U mnie totalny zastój a nawet kilogram na + >:(
-
Ania ja tez chce- mojego maila masz:)
-
ja też :) maila napisze na priv
-
Ja też jestem chętna :)
-
Ja również poproszę :)
-
OK, jak tylko moja Natalia mi ją zeskanuje, to Wam wyślę.
-
oki :)
dzieki
-
książka się skanuje - taką informację dostałam :)
-
ja też poproszę.
znalazłam taki przepis na sałatkę - umieszczony w przepisach dla fazy uderzeniowej - ale chyba nie można ogórków i cebelu na uderzeniówce, co?
http://dukan.blox.pl/2010/09/Salatka-z-kurczaka.html
-
Bedzie zarelko ;D
Ogorki mozna w ilosci przyprawowej ;)
-
można...w takiej ilości jak tam jest to można...
-
Ja dzisiaj tę sałatkę jadłam na śniadanie :) bardzo dobra, ale następnym razem dam mniej cebuli, bo jednak cały dzień ją czuję.
-
wygląda pysznie.
-
Kto podał maila - dostał też linka drogą elektroniczną.
Pewnie jeszcze parę osób będzie chciało książkę, więc poniżej link do niej.
Przepisy dla polaków (http://www.rodzik.szczecin.pl/ania/dukan.pdf)
Nie ja skanowałam, sorry za jakość.
-
Ania - jestes super :-*
-
Ania - jestes super :-*
Co racja to racja :)
:-* :-* :-* :-* :-*
-
Se pociaglam, se zbindowalam i jestem podniecona, ze bedzie cos nowego ;D
-
ja mam ksiazke w domu, jeszcze nie przegladałam ale chyba dzis rzuce okiem, mam zamiar wrocic na wasze łono :) od poniedziałku mam nadzieje
-
I ja zapisałam sobie przepisy, dzięki :)
-
eeee taka niekolorowa...
to pozostanę przy skanie, a miałam sobie kupić...
-
Niestety, taka niekolorowa - pisałam wcześniej, że podobna jest do tej 350 przepisów - tam tez nie ma rysunków.
Ogólnie okładka zachęca, już się myśli, że będą zdjęcia - a tu niestety - zdjęć brak,
Jak jest skan, wydaje mi się, że nie ma sensu kupować nowej.
To nie jest zeskanowana cała książka, na początku był wstęp dotyczący zasad diety - z poprzednich książek.
-
wiesz Ania ja lubię mieć książkę...tak mam...
z miłości do książek po prostu...
-
Ja też - dlatego kupiłam. Ale stwierdzam, że raczej nie warto :)
-
Ja dzień zaczęłam od sałatki z kurczaka.
W lodówce czeka jeszcze makrelka na drugie śniadanie.
Na obiad coś się wymyśli, a na kolację będę miała jeszcze sałatkę.
Dziewczyny - usuwam książkę z serwera, mam nadzieję, że kto chciał, to ją sobie ściągnął.
-
Jako, że mi pryyło już 4 kg od Dukanowania dzś też uczciwy protoczwartek - była jajecznica, potem sałatka z serka i łososia, tatar. Na obiad rybka. A potem się zobaczy. Oby zeszło. Myślę sobie, żeby jutro też zrobić proto :D
-
Ja dzis mam na obiad z nowej ksiazki kuraka w ostrym sosie jajecznym - sos taki ostry, ze gały wychodzą :o
Ja musze stracic moje 800 g bo mam mini depreche z tego powodu ::) A ja wcale sie nie obzeram, wlasciciwe jem wszystko dukanowe tylko w soboty pozwalam sobie na cos innego, zakazanego. Jestem zla >:(
-
ja od wczoraj na dukanie.
dziś rano waga pokazała -1,1 kg
-
No i pieknie Ania :D
-
Wiem Magda - właśnie myślę co by tu zrobić żeby 4 kg stracić... zobaczymy co będzie po dzisiejszym dniu...
-
Wiecie co - jak jadlam obiad przed chwila, tak sie zagadalam z ludzmi, ze nawet nie zauwazylam, ze to nie bylo smakowite 8)
Ania 800g to twoje okresowe :)
Ja mam nadzieje ;D
-
no i ja się w końcu zebrała "do kupy" że tak powiem :)
zakupiłam elektroniczną wagę z pomiarem ilości tkantki tłuszczowej, mas mięśniowej i wody w organizmie, zobaczymy co z tego wyjdzie.
Dzis juz zaczelam jesc białkowo, ale nie zwazyłam się z rańca, więc zważę się jutro.
Jestem zwarta i gotowa :)
-
powodzenia i trzymam kciuki :-*
A ile masz do zrzucenia ?
-
no Bożenko, trochę jest :) teraz mam około 77, ale to dokładnie sprawdzę jutro na 170cm, a chcialbym tak z 10-12 kg zrzucic to na pewno, jakby sie udało na 59-60 to juz w ogole byłoby super. ale plan jest najpierw na 65-68, ze tak powiem, plan wstepny :)
Ile może mi to zająć ?
Ps. Bożena dostałaś książkę na maila ?
-
Dostalam i dziekuje bardzo :-*
No to mamy podobnie, ja teraz tez waze 76.2kg i mam 171cm :)
Moj cel to 65kg...
Na Dukanie jestem od polowy lipca i juz pozbylam sie ok 9kg
Trzymam kciuki za sprawne dukowanie ;)
-
no to pieknie :)
cieszyłabym się gdyby mi się też tak udało przed zima, bo wtedy bede szukac sukienki :) jak dobrze pojdzie.
-
Magda to na pewno okres i spadnie pózniej, dzięki za przywolanie mnie do porządku, dziś już nieproteinowo. Mi po wczoraj spadło 2 kg na wadze:) to chyba efekt tego ze ostatnio oszukiwalam w dni proteinowe i organizm dostał kopa. Teraz muszę to utrzymać do następnego dnia proto. Odstawiam czekoladki i batoniki i mam nadzieje ze to wystarczy :)
-
zważona: 76,6 kg.
no teraz "tylko" wytrwać
-
hej hej :D
Wróciłam z obżarstwa w Egipcie, weszłam na wagę i co? waga stoi, normalnie szok, kocham dukana :D
Czas do niego na poważnie powrócić i zrzucić to zaległe przedślubne 5kg :)
-
magda, mialas racje moje 800g to bylo okresowe. Dzis po proto mam 1 kg mniej - ufffffffffff
-
oto moje wyniki ;D
(http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=64404c9c7ca37d729.png) (http://straznik.dieta.pl/)
BMI juz praaawie w normie sie miesci ;)
(norma od 25-18.5)
-
Brawo Bożena, piękny wynik!
-
Czyli u ciebie tez Magda okresowe pewno :D
Ja mam taka schize, ze codziennie sprawdzam czy nadal mi widac kosci miednicy golym okiem 8) Jak widac to się uspokajam ;D
aaaa możecie mi powiedziec co to jest jogurt grecki ???
-
aaaaaa dobra, czyli musze poszukac jaki pasujacy do norm - czy nie ma takiego ???
-
Dzieki Madzia. To bede brac jak leci, mam smaka na ta salatke z blogu doukanowego z kurakiem 8) a tam wlasnie trza ten grecki.
-
Anusia ja do tej sałatki dałam normalny jogurt naturalny i było ok.
-
A dobra byla ;D ???
-
dobra; ja bym ją wolała z tyńczykiem ale i tak była smaczna
-
Ja muszę tutaj powrocić :oops: i zmienić liczniczek... bo "troszkę" kg mi się przybrało...
Od dzisiaj zaczynam UDERZENIÓWKĘ.
-
Ja też tę sałatkę robiłam ze zwykłym jogurtem 0%, ale dzisiaj kupiłam grecki light w realu.
6,2 węglowodany
3,5 tłuszcz
4,4 białko
-
Ania jaka firma ???
-
(http://img1.frisco.pl/products/full/5906295340621_f.jpg?881f8155b09ac8da2fe449d976ed5d51)
-
Dzieki :D
-
Jestem mile zdziwiona. Byłam z dzieciakami na zielonej szkole. Wiadomo - gotowe posiłki, deserki, brak protoczwartków, lody, batony, ciastka. Byłam przekonana że po 2 tygodniach ze 2-3 kg mi przybędzie (dużo smażonych schabowych, mielonych, pierogów, gołąbków). Przyjeżdżam, ważę się i.... dokładnie tyle samo co przed wyjazdem! Chyba spacery 10 km dziennie zrobiły swoje, a może organizm już się przyzwyczaił do "nowej" wagi?!
-
Dziewczyny mam pytanie. Czy mogę zjeść gotowaną dziką kaczkę?Gotuję właśnie rosół i się zastanawiam czy mogę te mięsko zjeść?
-
channel coś w tym jest, chyba się przyzwyczaił :)
Kaczka jak najbardziej jako wszelki drób :)
-
Nie, kaczka jest zakazana. Drób owszem - ale z wyjątkiem kaczki.
-
A to przepraszam za wprowadzenie w błąd, zapamiętało mi się drób w każdej postaci!
-
ooo to wielka szkoda...ale dzięki dziewczyny!
-
kaczyna jest tłuuuuuuustaaaaa
-
Drob z wyjatkim plaskodziobych wiec kaczka NIE.
-
zastanawiam się co jest jeszcze płaskodziobe...i jadalne... :D
-
kaczyna jest tłuuuuuuustaaaaa
ale dzika kaczka nie jest taka tłusta...
-
ewajasz owszem, nie aż tak...trza by porównać w jakiejś tabeli kalorycznej...
zresztą...jak chcesz zjeść to jedz...
przecież Cie to nie zabije ;D
zwracam honor...wg tabeli kalorycznej źle się nie prezentuje...
Energia [kcal] Białko [g] Tłuszcz [g] Węglowodany [g]
Kaczka tuszka 311 13,5 28,6 0
Kaczka dzika tuszka 121 22,7 3,1 0,5
Kurczak tuszka 158 18,6 9,3 0
-
trzeci dzien jestem na uderzeniowce i 600g do przodu ? Fakt ,ze się jeszcze nie wypróżniłam od tych trzech dni :(
spadają mi morale :(
-
*Magda* wyjdzie, wyjdzie :P :P :P :P
Mi trochę po wyjęciu z piekarnika opadło ale co tam..... smak najważniejszy :skacza:
Już nie mogę się doczekać popołudniowej kawki ::) ::) ::) ::)
-
A piekłaś równo 20 min??? Bo ja chwilke dłużej trzymałam w piekarniku i mi wyszło oki ale czy to od tego zależy ::) ::) ::) ::)
-
Dziś ostatni dzien proteinkowy, na wadze jakieś dwa kilo mniej, bo w koncu sie rusyzło, jakims cudem nawte spodnie luźniejsze.
Moj narzeczony 3 kg mniej, ehh co za neisprawiedliwosc :)
-
a mi mięso już bokiem wychodzi :-\
-
a mi mięso już bokiem wychodzi :-\
juz - szybka jestes ;)
-
noo niestety...
nie mam czasu, żeby podjechać do makro po ryby....
noo i nie umiem smacznie przyrzadzić kurczaka :-X
aaa i macie pomysl co zrobić z serkiem homogenizowanym?
-
Anka, dobre i świeże ryby mają w Lagunie na Tkackiej (chyba ze Sz-na jesteś). Jak tam w ogóle rybom z marketów "nie ufam"...
Serek na słodko - z cynamomen.
Serek na "nie słodko" - z rzodkiewką, ogórkiem, pomidorkiem (na PW).
-
tak, jestem ze sz-na
w marketach też nie ufam ale w makro maja naprwdę dobre ryby - no i ja mam blisko do makro.
brak mi pomysłów na jedzenie. ciagle jem łososia wędzonego z jajkiem ;)
dziś chyba zrobię te "dyski z tuńczyka"
http://dukan.blox.pl/2010/09/Tunczykowe-dyski.html
-
Ja namiętnie wcinałam tuńczyka z puszki z jajkiem. Było to moje ulubione śniadanie.
-
Z serkiem homo to ja robie co drugi dzien serniczek na sniadanie - jeszcze mi sie nie znudzil + na drugie sniadanie jem serek homo + slodzik + aromat waniliowy- mniami ;D
-
Magda mam to samo niestety - ja jestem na 4 fazie. Ale zaczęłam walczyć i się udaje ;)
-
Z serkiem homo to ja robie co drugi dzien serniczek na sniadanie
a zdradzisz jak go robisz? ;D
-
W watku o przepisach znajdziesz ;)
-
Juz lecę szukać :)
-
zrobiłam wczoraj te dyski z tuńczyka - jak dla mnie okropne. zdecydowanie wolę tunczyka na zimno ;)
u mnie 2 kg mniej.
a i do serka homo wg przepisu anusiii dałam chyba za dużo aromatu bo serek ma gorzakawy smak :-\
za to nutelka wyszła mi pyszna ;D z biszkoptem mniam mniam ;D ;D
-
Ania, dokladnie trzeba dac do serka kropelke i to wystarczy zdecydowanie.
To samo tyczy sie ciast, budyni itp. Jak dasz za duzo bedzie gorzki, no i ja daje tylko z jednej firmy, bo inne mialy dziwny smak. To chyba Delecta.
-
A ja zrobilam na obiad ta blogowa salatke z kurczaka , posmakowalam wczoraj no i niebo w gębie - juz sie nie moge doczekac obiadu ;D
Magda, a co to za kielbaski paluszki indycze ???
-
Magda dobrze ze mi przypomniałaś o protoczwartku.
Anka mi tam mięsko sie nigdy chyba nie znudzi.
wczoraj na kolacje robiłam szaszłyki ;D
-
Aaaaaaaa dobra, tez se kupie ;D
wczoraj na kolacje robiłam szaszłyki ;D
Kaśka, jesteś moim mięsnym guru ;D
-
A nie mozesz ich zrobic w piekarniku ???
-
Nie wiem, bo mam grilla :los:
-
po 3 tygodniach laby dzisiaj protoczwartek :D już się nie mogłam doczekać :)
-
a ja po prawie 2 miesiacach utrwalania trzymam sie wagi, także narazie sukces :)
a nie trzymam sie 3 fazy w 100% ;)
-
Madzia szaszłyki robię w piekarniku.
daje cycki, paprykę w dwóch kolorach, cebula.
piekę jakieś 30-40 min.
potem daje musztardy i jest super!
-
Szaszłyki, mniam, mniam... Na pewno kiedyś spróbuję :) :) :) Chociaż ja tu u siebie nie znalazłam jadalnej musztardy ::)
U mnie dziś łaskawa waga pokazała 1 kg mniej, czyli 53, 5 :skacza: może dojdę do 53 chociaż do czasu kiedy planuję na 3 fazę przejść.... :)
-
ja używam zwykłej mustardy
-
To może i ja się wreszcie skuszę :) Mam jakąś z Pudliszki bodajże sarepską albo delikatesową... I myślałam że można tylko specjalną :P
-
Mnie "te specjalne" bez cukru nie smakowały bo były mega ostre wiec dawalam zwyklą bo i tak musztarde uzywam raz na ruski rok ;)
No i jak sie ciesze, ze juz po protoczwartku ;D
-
ja wczoraj poległam na protoczwartku wiec dzis mam protopiątek
-
u mnie waga pięknie leci w dół.
dziś 72,9 a zaczynałam od 75,4
oby obyło się bez zastojów ;)
-
Ania zazdroszczę.
ja sie nie moge zebrac aby wrócic do dukania (tzn 1 fazy itp)
-
Witam DUKANIE :D Zaczęłam (co prawda zapomniałam się rano zważyć i sprawdzić wymiary, ale co tam- na sniadano serek wiejski ligt, plaster szynki drobiowej i jajko. Na drugie śniadanko czeka jogurcik, serek i dwa jajka, w domku uraczę się piersią z kurczaka a na kolacyjkę tuńczyk...
Oby wytrwać, oby wytrwać (...)
-
kasia - ja mam cel i mega fałdę na brzchu, którą mam nadzieję trochę zmiejszyć przez dietę.
ale nie ukrywam, ze chętnie bym już przeszła na 3 fazę ;-)
ale jeszcze z 7 kilo mi zostało... ::)
-
Dziewczyny..duzo wytrwałości i wiary w siebie i pojdzie dobrze.
Na pocieszenie Wam powiem, ze 22 sierpnia skonczyłam faze 3 z waga 52, dzis 1 pazdziernika moja waga to 52,6 wiec chyba nie jest tak zle ;)
-
Anusiaaa, ładnie trzymasz wagę. Ja na IV fazie jestem od 2 sierpnia, a na wadze mam jakieś 2kg na plusie. Ale mi hormony szaleją i białko ciężko mi wchodzi. Przyznam, że dukan to już raczej nie jest :)
-
Demka a Tobie potrzebny jest Dukan?
Anka 7 kg jeszcze? wow to ile ty chcesz ważyć? ostatnio jak ssie widziałyśmy to ty laska byłaś - opony nie wiedziałam, ale wiem o czym mówisz, ja od kilku tygodni to zimową noszę na biodrach ;)
-
chciałabym ważyć 65 :)
ale czuję, ze na 68 się skończy ;D
ja mojej zimowej nie zmieniłam od zeszłej zimy ;) ;) ;)
-
Jestem na 3 dniu II fazy, dosc rygorystycznie przestrzegam diety i od poczatku tylko niecałe 2kg ? od 4 dni waga stoi w miejscu ani 100g nie zeszło ? nie wiem co jest :(
-
Precious - ile masz do zrzucenia, bo jesli malo to wcale sie nie dziwie.
Po drugie wszystki sie wydaje, ze waga leci na leb na szyje na tej diecie, ale tak nie jest, trzeba na wszystko czasu.
Po trzecie szybciej traca na wadze Ci, ktorzy maja duza nadwage.
Te 2 kg ktore stracilas to woda, teraz musisz uzbroic w cierpliwość i poczekac az tluszczyk zacznie schodzic.
-
hmm może chwilowy zastój, a może masz mało do zrzucenia?
napisz co jesz w ciągu dnia, moze czegos za dużo a czegos za mało?
-
Ja straciłam na uderzeniówce 1,5kg więc wynik uderzeniówka plus 2 dni - 2kg to dobry wynik, jedni szybciej chudną, inni wolniej, takie życie :)
-
NO sporo mam do zrzucenia, bo mam 170cm i 75 kg obecnie ;/ chcialam tak do 65 dobić, ale w takim tempie ... :(
a co do jedzenia to hmm kefiry, jogurty, kurczak, twarogów, wszystko otłuszczone, dwa razy na obiad do tego placek taki z otrębów i maczki kukurydzianej i jajka.
najdziwniejsz ejest to, ze spodnie ktore sobie kupilam za małe sa teraz ok, a nawet trochę spadaja ... a waga STOI!
smutno mi, ze tak, bo naprawde się staram.
-
no to moze w cm lecisz w dół,.
jak po ciuchach widzisz ze jest lepiej to chyba dobrze
-
a może więcej białka a mniej nabiału?
u mnie wędzona makrela na kolację powoduje piękny spadek wagi rano :D
-
Anka pewnie masz rację, właśnie się wybieramy na zakupki, zakupimy rybki i kurke, zobaczymy.
ale wolałabym na wadze to widziec ... ehh
-
rozumiem cię doskonale bo nic tak nie motywuje jak spadek wagi!!
trzymam kciuki. ja dzis też na zakupy muszę - cel świeża ryba na obiad :D
-
W twojej diecie b. mało widze bialka - gdzie mieso i ryby ???
To nie jest dieta nabialowa tylko BIALKOWA.
-
Kasiu potzebny mi Dukan, do zrzucenia mam ok 9 kg, 168 cm wzrostu obecna waga 64kg, bardzo chcę 55 kg zobaczyc na wadze i pozbyć sie oponki z brzucha... Przytyło mi sie ostatnio i to zadecydowało, że powiedziałam sobie dość... Kochałam siebie z wagą 55-56 kg i do datkiej dążę...
Muszę zakupić makrelkę sobie
dziewczyny a te otręby to 2 łyżki pszennych i jedna owsianych? To porcja na cały dzień? A i gdzie kupić skrobię kukurydzianą?
-
Skrobię kukurydzianą kupisz w sklepach ze zdrową żywnością lub przez internet.
-
w ksiażce jest napisane o 3 łyżkach otrąb owsianych
ja jem w sumie 6 łyżek...bo tyle daję do ciastek ::)
-
Aniu, nie powinno sie jesc wiecej niz 3 lyzki otrębow ::)
Na poczatku mieszalam:2 owsiane + 1 pszenna - teraz juz daje tylko owsiane.
-
Ja też na początku jadłam 2 owsianych + 1 pszennych. Teraz częściej daję tylko 3 łyżki owsianych (bo robię ciasteczka).
Właśnie moje ciasteczka się pieką - co prawda dałam 6 łyżek otrąb - na 3 jajka - ale to mają być 2 porcje ciasteczek.
A i wczoraj robiłam sałatkę z kurczaka i sparzyłam najpierw cebulę - taka sałatka bardziej mi smakuje, niż z surową cebulą.
-
Gdyby mozna jesc wiecej otrebow na dukanie to bym byla szczesliwasza bo zawsze musialam wybierac miedzy chlebe, a np. sernikiem ;)
-
oki to rozumiem, że porcia na cały dzień, czyli, albo chlebek, albo jako dodatek do mięs, albo ciasteczka/słodkości... zapisane :D
-
anusiaaa wiem, to raczej wynika z tego ze bardzo lubie wszeldkiego rodzaju jogurty i dalteg oczesniej po nie siegalam. dzis juz na obiad wciagnieta wybka z jajem, kupione dwa kilo piersi z kury, 2 makrele, tunczyk, i watróbki. moze pomoze :)
-
Przyznam że czasem przekraczam zalecaną dawkę otrąb... Ale jakoś nie tak często. Staram się jednak trzymać tych 3 łyżek dziennie
-
od 17 maja spadło 15 kg. jeszcze 10 kilosów i będę mieć wagę z 5 klasy podstawówki :D
-
rewelacyjny wynik :)
-
wg pana D. teraz już powinnam mieć upragnioną wagę, no ale cóż...
do końca roku myślę, że ta dycha spadnie.
p.s. przez okres na parę dni waga mi skacze 3 kg w górę :-\ ::)
-
Od dzisiaj ja i mój R. jesteśmy na Dukanie :)
-
trzymam kciuki ricardo :)
-
ja z Dukana zrezygnowałam po dwóch dniach... dieta, stresy i jeszcze roboty na budowie były ponad moje siły- zaczynam dukanować dopiero po budowie...
-
ja dietę pięknie trzymam w tygodniu - w weekend odpuszczam. póki co waga spada ;-)
-
ja niestety przerwalam Dukanie :-/
zamierzam powrocic do diety za pare tygodni, jak tylko sie troche nasze zycie uspokoi...
waga stoi w miejscu wiec nie jest tak zle ;-)
-
A u mnie waga ruszyła w dół, jestem bardzo zadowolona :) Ważę już 53 kg, może dobiję do 52 :) Dziś zgrzeszyłam, bo mąż zaprosił z okazji braku okazji ;) na obiad... Ale myślę że to raczej mi nie zaszkodzi, bo zjadłam rybkę tak czy siak :)
-
Teoretycznie od dzisiaj zaczynam 4 fazę. Praktycznie zaczęłam ją już chyba z miesiąc temu, a może i 2 ???? Waga waha się +1 - (-1) kg, w zależności od tego jak przebiega tydzień. Myślę, że sporo nawyków mi zostało, np. unikanie tłustego jedzenia. Za to zaczęłam jeść słodycze i nie jest źle. Zauważyłam, że bez problemu mogę jeść lody - i nie tyję. Na razie jest ok. Ważę 55 kg przy wzroście 160 cm i czuję się świetnie.
-
ja też już od dwóch miesięcy nie stosuję trójki (powinnam do świąt ;))... waga póki co stoi jak zaklęta (stanęło na 53kg) mimo jedzenia i picia wszystkiego... skacze tylko po jedzeniu jakiś mącznych mocno rzeczy (klusków, pierogów itp) ale następnego dnia wraca do normy....
za to dzięki diecie na pewno jem mniej (a częściej), wcześniej jem ostatni posiłek no i unikam bardziej tłustych rzeczy ;) lodom nie potrafię się oprzeć ;)
-
Ja też zmieniłam nawyki żywieniowe :) Ostatnio mój mąż jadł pizzę, taką kupną ze sklepu. Gdy mu ją kroiłam, ubrudziłam trochę serem palec... Automatycznie go oblizałam ;) Ależ się zdziwiłam, to było okropne! Tłuste, po prostu fuj! A kiedyś kochałam taki stopiony ser... :)
Tak samo w restauracji gdy coś wybieram, to jednak bardziej dietetycznego. No i gotuję dużo bardziej zdrowo, zarówno dla siebie jak i dla męża :)
Ja na pierwszą ucztę 3 fazy zafunduję sobie ulubione lody :P
-
Dziewczyny powiedzcie mi jedno - czy po uczcie na 3 fazie trzeba robić dzień protein? Jak to jest bo nie wiem już sama... W książce o tym nie czytałam, gdzieś na necie taką informację znalazłam...
-
ja od 2 tyg robie proteinowe poniedziałki, taki detoks po weekendzie, który na ogół jest grzeszny ;)
-
Ja chyba pomysle nad poniedzialkiem tez ;) Od piatku ide na fitness, postaram sie 3 razy w tyg bo mi zaczela waga isc chyba w gore, te 600-800 g to norma wiec prawie kg.
-
Ufff, to dobrze, bo w sumie to mi się nie uśmiechało robić protein po każdej uczcie :)
A jeszcze jedno pytanko na temat 3 fazy - otręby w dalszym ciągu 3 łyżki na dzień, tak? Pomimo spożycia dwóch kromek chleba? Czy muszę wybrać pomiędzy jednym a drugim... ?
-
chleb i otręby są ok.
dziewczyny na 3 fazie czy zdarza wam sie jeść np. same proteiny i np owoce? kurde czasem łapie sie na tym że jem np. 3 piersi z kuraka, puszkę tuńczyka i otrębowe ciasteczka i np jabłko albo grapefruita. O warzywach zapominam , o chlebie też ::).
waga oczywiście stoi w miejscu ::)
-
Kasia, mnie sie nie zdazalo bo ja nie jestem amatorem miesa ;)
Dzis protoczwartek mam kuraka i do tego chyba malo proteinowy ale jakze pyszny dip meksykanski HOTTTTTTTT ::)
-
no widzisz a mi sie zdarza.Czasem zjem pomidora, ogorka kiszonego i tyle. owoców jem ok 2-3 szt dziennie. Chleb rzadko. Makarony i ryż też nie (przed dietą prawie wcaale ich nie jadłam).A jaj zgrzesze dodatkowo to waga idzie w góre. Dzis jest 4,5 kg wiecej od najniższej wagi, jaką miałam na dukanie.
-
Kasiu ale ja Ci zazdroszcze!
Ja nie umiem bez chleba i makaronu :)
Dzisiaj proteinki a ja się wciąż zastanawiam co zjem :(
-
ciriness nie ma czego zazdrościc, mnie dopadł efekt jojo a ciebie nie.
wkurzam sie no ;)
-
ja jeszcze sie trzymam..
tego jojo, to sie najbardziej bałam..
i boje sie dalej.....
-
no ja juz odebralam ciuchy które oddałam siostrze w kwietniu po jej porodzie. Bo z tych kupionych w lecie wylewa mi sie ::) niestety
-
ok Magda ale co ja mam zrobić.
dzien w dziwn jem:
serek wiejski na sniadanie
ciasteczka otrębowe (zabieram do pracy)
2 piersi z kuraka (zabieram do pracy)
jablko(jem w pracy)
kolacja puszka tuńczyka, albo rybka w folii. czasem do tegoogorek kisozny, albo pomidorek z cebulą i szczypiorkiem.
2-3 razy w tygodniu zgrzesze :bakaliami,piwem, czymś słodkim.
Nie jem kebabów- ok raz w miesiacu sie zdarzy. Pizzy, spagetti, chipsów, paluszków, mc donaldów itp.
jak nie grzesze waga stoi, jak zgrzesze to waga idzie w dól., czasem drgnie o 0,4 kg max.
nie wiem czy wrócic do I fazy czy co.
-
no własnie myśle na tym.
zastanawiam sie czy zostawic wage tak jak jest.
czy znowu dukac dukac dukac. troche jestem juz tym zmeczona,mieso , ryby , twarówg,
tyle miesiecy....
i strach ze przytyje.
kurde chcialabym normalnie jesc i nie tyc oczywiscie ;)
zobaczymy.
-
a bo to kurde niesprawiedliwe, jedni jedza wszystko i waza 50 kg.. bo taka przemiana materii..
a tu czlowiek musi sie tyle napracować a potem jeszcze całe zycie uwazac..
no ale kto powiedział, że zycie jest sprawiedliwe.. ::)
-
Ale ja to rozumiem, ja też się okropnie pilnuję, każde 0,5kg mnie ciężko kosztuje i waga waha się w granicach 59-60 ale to i tak nie to co chciałam, a nie umiem zejść niżej choćbym nie wiem co jadła.
Też jak zjem coś zakazanego to od razu waga leci i na drugi dzień poszczę i też mam już czasem dość tych restrykcji bo co to za życie, tym bardziej że daleko mi do wyglądu Alinki czy Magdy, nadal muszę tuszować mocno tu i ówdzie...
Sama już czasem myślę ile to wszystko warte!
Kasiu może Magda dobrze radzi?
No po prostu mamy taką przemianę materii i co z tym zrobić...
-
Kasiu a ćwiczysz coś? kurcze nie wiem skąd to jo-jo się bierze ::) o której jesz ostatni posiłek?
z drugiej strony Dukan jakąś tam wagę nam określił, która będzie łatwa do utrzymania.. a większość z nas odchudzała się dalej, może w niektórych przypadkach rzeczywiście jest tak, że organizm ma zakodowaną jakąś wagę i jej broni ::)
-
Madziu wystarczy porównać wagę do wzrostu :D Ja się nauczyłam po prostu dobrze maskować i zabierać sobie kilka kilo jak trzeba albo troszkę obwodu ;)
Wy dziewczyny szprychy jesteście teraz :D
-
Ja też wiem co to jo-jo. Od sierpnia mam 3kg na plusie. Tyle, że ja już nie dukam i nie mam ochoty w ogóle na proteiny a na... tłuszcze - więc nie ma co się dziwić. Ale cieszę się, że przed ciążą schudłam bo teraz pewnie ważyłabym ponad 70kg a co za tym idzie - czułabym się koszmarnie.
Aha, przez 3 fazę waga stała, dopiero na 4 się pogorszyło.
Dukające - trzymam kciuki za Was i za brak efektu jo-jo!
-
nie nie cwicze, nigdy nie cwiczylam, ale chyba sporo chodze, wysiadam przytstanek wczesniej, wszedzie w sumie pieszo(do sklepu, kolezanki). kolecje jem ok 18:30
moze znowu mam jakies zaburzenia hormonalne bo @ nie mam od...21.08 ::)
-
własnie miałam pisać o twoich rozchwianych hormonach...
ja bym się troche uczepiła tego tematu
-
Ja tez mam 1 kg wiecej i jestem wkurzona dlatego ide na fitenss.
Jem generalnie wszystko co na 3 fazie, w weekendy grzesze ale bez przesady ::)
Myslę, ze fitness dobrze mi zrobi i pozbede sie tego 1 kg.
-
może to faktycznie hormony, warto sprawdzić ::) od 21 sierpnia nie miałaś @ :o :o :o migiem do lekarza
-
No właśnie, i jest rozwiązanie Kasiu!
Małgosiu tak tyć to ja bym chciała bardzo :D Ahh zazdroszczę :)
-
ja zanim zaczęłam stosować dukana zawsze miałam problemy z @ , PCOs , prolaktyna i taki tam.
W lutym na diagnostyce hormonalnej endokrynolog kazał mi się odchudzać. I wtedy (od lutego) wszystko pięknie wróciło o normy- @ co 5tygodni , waga leciało(wolno) w dól. i ogólnie wsio ok. Przytyłam kilka kg i @ nie ma. Zawirować idzie.
-
ja zawsze miałam wysoką prolaktynę (też podejrzewali PCO) mimo leków przez lata utrzymywała się na poziomie ponad 3000 (przy normie do 400), po Dukanie przy okazji robienia sobie wszystkich badań sprawdziłam też i to - nadal przewyższam normę ale mój wynik to 420 :o
-
ja w lutym mialam wg innych proporcji 67 (norma 25)
-
A ja dzis po pierwszym treningu body space czuje sie jak Mlody Bog ;D Po wczorajszym protoczwartku zostalo tylko 200 g za duzo ;) no ale dzis jadalam ziemniaczki - razx w miesiacu jem ziemniaki wlasnie - to pewno zas pojdzie w gore >:(
-
Body step mialo byc ;)
-
No to ja się przyznam - ja miałam 67 kg i tyle miałam utrzymać. Dziś jestem w 4 fazie i rano waga pokazała 72 kg. Jestem załamana 5 kg więcej. Dziś zrobiłam proteinki, jutro mam imprezkę, a w niedzielę zrobię chyba jeszcze raz. Efekt jojo mnie zaskoczył. Jestem zła :'( i nie mam motywacji :'(
-
Maggi, jesteś wysoka z tego co pamiętam - 72kg to nie jest przy Twoim wzroście dużo. Wiem, że wolałabyś 67, ale może organizm chce 72 bronić? Może to jest jego waga?
-
Nie jestem taka wysoka Mysiu - 170 cm
-
Maggi trzymasz się wszystkich zasad i mimo to masz jo-jo? ??? kiedy waga zaczęła rosnąć? na 4 fazie?
-
Waga zaczęła rosnąć w 4 fazie i to dopiero po 2 miesiącach.. Fakt zaniedbałam trochę proteinowy czwartek.. nie wiem teraz co zrobić. Mój mąż chce przejść na Dukana od poniedziałku. Może z nim trochę podukam.. nie wiem sama co robić
-
Dziewczyny jaki Wy kupujecie twaróg do sernika? Te (pakowane po 500g), co widziałam w sklepie mają o ile dobrze pamiętam 16 g tłuszczu. Czy kupujecie zwykły twaróg chudy i mielicie??
I gdzie kupujecie ten słodzik sypki??
-
Ricardo : ja słodziki kupowałam w kauflandzie, mają spory wybór :) twaróg kupowałam (i nadal kupuje) w wiaderku - president lub oetker.... moje ulubione śniadanie to placek dukanowy z taką sporą chmurką twarogu posypanego słodzikiem i cynamonem (na III fazie na górze ląduje jeszcze owoc)
Maggi : a jesz tłusto czy jakoś bardziej kalorycznie?
-
Ricardo, używam Oetkera. Wklejam fotę, będzie łatwo Ci go namierzyć:
(http://www.bangla.pl/foto/prod/0009/d/179_01_8065.jpg)
B=10,20
W=3,60
T=3
-
Dziewczyny ja wracam do Dunkana, zaczynam od poniedziałku. Moim celem są 2-3 kg. Wczesniej próbowałam, ale się nie udało :(. Niby to mało a czemu tak trudno osiągnąć. Waże teraz 58 kg, a marzy mi się 56-55 kg przy wzroście 170 cm... Trzymajcie kciuki. Dodam do tego, że jak byłam na diecie to jeszcze cwiczyłam 2 razy w tygodniu...
-
Patrycja - o tym samym twarogu Ci mówiłam :)
-
i ja zaraz po @ wracam na dukana :)
pożyczyłam książkę szefowej ta się zawzięła,wzięła do roboty z dukanem i spadło jej już 4 kg od poniedziałku .
Ona nie wierzyła w ta dietę dopóki nie zobaczyła kuzynki której nie widziała od roku czasu a ta pozbyła się 20 kg
-
Suprynka, nie Dunkan tylko DUKAN. Zastanów się czy na pewno dla 2-3kg chcesz zaczynać... Wg mnie nie ma co się katować... Dieta Dukana to zmiana sposobu odżywiania. Ograniczyłabym na Twoim miejscu produkty tłuszczowe i węgle. I tyle.
Amika, trzymam kciuki za wytrwałość.
-
ja kupuje w Biedronce pakowany po 250 g.
Białka ma dwa razy tyle co ten Oetkera.
-
Ja używam tego samego twarogu, jest super i niestety jako jedyny z tych wiaderkowych mieści się w naszych normach, przynajmniej z tych co przejrzałam a sporo ich było.
Słodzik polecam ten
(http://www.aptekaekspresowa.pl/images/products/z/146717.jpg)
Jest w Kauflandzie, ostatnio kupiłam ten
(http://www.opinie.senior.pl/zdjecia/Cukier-i-preparaty-slodzace/Slodzik-Sweetie-Gold-11348-big.jpg)
i jak dla mnie ma taki dziwny posmak i wszystkie potrawy dziwnie smakują, psują się i nie polecam
-
Ja jestem uzależniona od tego 1 slodzika ;D ;D ;D ;D ;D
Uwielbiam go i dodaję do wszystkiego :P :P :P :P
Natomiast ten drugi jak dla mnie porażka i w smaku jest taki bleeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee ::) ::) ::) ::)
-
ten pierwszy jest świetny.... najbardziej mi smakuje, ten drugi ma faktycznie dziwny posmak, ale wsadziłam do niego laskę wanilii i się zrobił waniliowy, smakuje lepiej w takiej wersji ;)
-
też kiedyś kupiłam ten drugi i tak samo - okropny, kawa dziwnie smakuje :-\
-
O Alinko dzięki za pomysł, wypróbuje, może jeszcze uratuje ten słodzik :D
Ja właśnie za 2 tygodnie muszę sobie zrobić zakup :D
Dziewczyny zobaczyłam na wadze już +2kg od wagi wyjściowej i biorę się w garść od jutra na poważnie :)
-
A ja uzywam caly zcas tego drugiego slodzika i mi wszystko smakuje ???m Mówie o potrawach, sernikach itp. bo kawe slodze innym.
Ja mam 1 kg do przodu i tez biore sie w garsc, juz zaczelam cwiczyc i jeszcze mniej zaczne jesc nie dukanowych rzeczy, aczkolwiek wcale ich duzo nie jest ::)
-
Już mój R. kupił ten drugi słodzik - sprawdzimy jak on smakuje :)
A ser kupił taki: "twaróg 3-krotnie mielony" firmy Maluta - nie ma zdjecia na necie.
B: 16,4
W: 4,4
T: 3,5
więc wydaje się spoko.
Mam jeszcze do Was pytanko, jaki ser feta kupujecie?
Ten co ja widziałam light ma 10% tłuszczu i to jest ten:
(http://a01.cdn.a.pl/zdjecie-7611/mlekovita-feta-salatkowo-kanapkowa-light-270g-Full.jpg)
Są inne?? Bo ten raczej odpada.
-
ser feta w ogole odpada na dukanowej diecie
-
Ale odpada bo u nas nie ma dobrych serów czy co? Bo w przepisie na II fazę jest ser feta light.
-
W Polsce nie widziałam żadnego sera w normie - ani feta, ani żółtego. W Niemczech takie sery są. Kiedyś tu była fota wklejana - 5% tłuszczu miał.
-
tak ja mam ten niemiecki. Firmy Arla
-
witam,
mama małą "ofertę" dla dukających szczecinianek. Ponieważ mi dieta nie służyła,a zapasów miałam sporo, to za paczkę pieluszek z Rossmana (czerownych "4" 40szt. za 19.99) oddam:
- skrobię kukurydzianą EKO 500g
- 4 opakowania 150g otrębów owsianych Sante
-2 opakowania 150g otrębów pszennych Sante
-opakowanie 200g,ale bez pudełka (w samym woreczku)otrębów owsianych firmy Kupiec
dodatkowo,dla chętnej mogę dorzucić opakowanie 200g siemienia lnianego(jak tylko je znajdę ;) ).
Gdyby ktoś był chętny,to zapraszam:)
-
Po 4 dniach na uderzeniówce 3,5 kg mniej ;D
Dziwię a zarazem cieszę się że tym razem nie boli mnie głowa bo za pierwszym razem dukania na początku roku ból głowy był straszny już od drugiego dnia .
-
Madziu grunt to się kontrolować :)
Ja też już wróciłam do swojej 60tki uuf, jeszcze kilogram :D
-
Madziu ja już miałam+5 kg. Niestety cały czas trzeba uważać. Dziś już jest 69,4 kg, po dwóch dniach proteinowych. Wymarzona waga - 67-68 kg.
-
Dziewczyny a pijecie tyle samo jak na diecie?
Bo ja zauważyłam że sobie odpuściłam trochę picie dużej ilości herbat i wody...jak teraz do tego wróciłam to waga się powoli wyrównuje
-
Ciri ja pije (zawsze piłam) mnóstwo wody- w pracy 1,5 l wody n.g, w domu drugie tyle. Do tego 3 kawy , 3 zielone herbaty i 2-3 czerwone. Inych napojow nie pijam
-
matko Kaśka, dobra jesteś ;D
-
Kaska, a ile razy sikasz ;D
-
ej , no...
mi sie chce pic , wode nosze zawsze w torebce.
wieczorem staram sie nie pic , bo wtedy musze wstac 1-2 razy w nocy.
-
Kaska, a ile razy sikasz ;D
Też się nad tym zastanawiałam :D Bo jak w domu siedze to luz ale gdzieś poza domem nie dałabym rady tyle pić :D
Szukam przyczyn skoków wagi :)
-
ja też z tych pijących wodę hektorlitrami... :)
-
ja pijam hektolitrami...cole zero :P
-
Ja też staram się dużo pić, jak najwięcej :)
Od środy jestem na 3 fazie i czuję się wyśmienicie... Dziewczyny, w środę rano, na śniadanie zjadłam kromkę chleba z serem... W tamtej chwili nie było nic smaczniejszego, niż ten chleb i ser :P Normalnie niebo w gębie :P
Powoli uczę się 3 fazy, idzie mi dobrze chociaż zapominam że mogę np owoce jeść ;)
-
Melduję, chociaż post pod postem :P (ale tu ciiisza.....) , że waga na 3 fazie... SPADA! Moim celem było 52 kg, w trzecią fazę wchodziłam z 52,5kg... Dziś łaskawa waga pokazała wymarzone 52 kg... Ale jestem szczęśliwa ;D
A szczerze, to tak się najadam, że mam ciągłe wyrzuty sumienia! Oczywiście trzymam się zasad 3 fazy :)
No i tutaj pytanie do Was, doświadczonych ;) Jaka wędlina na 3 fazie jest dopuszczalna? Ile może mieć max węglowodanów i tłuszczu? No i podstawowe pytanie - czy może to być wędlina wieprzowa?
-
w książce pozwalali na wieprzową na III fazie, ja od początku diety jadłam chudą polędwicę sopocką i nic mi nie było, wędliny drobiowe zupełnie mi nie smakują ;)
-
Dzięki :)
Tutaj znalazłam wędlinę która ma w 100g : 4g tłuszczu, to w sumie najchudsza jaką udało mi się wyczaić, też się muszę na nią przerzucić w końcu bo drobiowe mi już zwyczajnie zbrzydły...
-
Madzia ja staram się i na 4 fazie jeść chude wędliny, bo jak człowiek zaczyna sobie pozwalać, to kilogramy wracają... ja dziś melduję, że jet 6-tka z przodu, jeszce 1,5 kg i wrucę do wagi stabilizowanej. Ale już się czuję dobrze. :D
-
Dokładnie - Magda ma racje - trzeba się pilnować, ale i tak jest łatwiej niż przed dietą
-
Ja ogólnie grzeszę na fazie III - nie trzymam się aż tak reguł, dzisiaj ze strachem wchodziłam na wagę - 70,6kg (na III fazę przeszłam z wagą 70,1, Dukan mi wyliczył 70,8). Także jest super :)
-
zazdroszcze...
-
Sama byłam w szoku. Obawiałam się zobaczyć 73kg czy coś w tych granicach :) a tutaj miła niespodzianka.
Ogólnie wysyłam męża na Dukana :) już wczoraj mieliśmy zacząć - jednak stwierdziłam, że teraz to nie ma sensu (od piątku będziemy mieć gości - alkohol, ciacha itp.) więc ma jeszcze tydzień wolnego i od poniedziałku następnego biorę się za niego.
Ale już widzę, że będzie ciężko - wczoraj cały dzień marudził i pytał się, czy chlebek może zjeść, czy ziemniaczka.
-
A u mnie waga jakoś chwilowo stoi, ale nie przejmuję się :) I tak jest dobrze :)
ale tak strasznie mi się chce jakiegoś dobrego normalnego ciasta... ale nie grzeszę...
Z grzeszkami poczekam do 3 fazy ;)
Mam pytanie o alkohol... Kiedy sobie pozwoliłyście na coś? Chyba winko jest najbezpieczniejsze? Czasami też mi się chce... ehh...
-
Ja dopiero na III fazie pilam alkohol ;) ale ja to ortodoks dukanowy byłam ;)
-
Alkohol u mnie się pojawił pod koniec III fazy - wolałam nie ryzykować.
Dziś waga wskazała 69 kg - jeszcze 1 kg do wagi, którą stabilizowałam, więc luzik :skacza:
-
Ricardo, mi sie zdarza wypić piffko w weekendy. a jestem na drugiej fazie.
jak masz ochotę to zgrzesz - rano zobaczysz jak waga.
ja uwielbiam dukana ;-) właśnie zjadłam pralinki i zapijam je colą zero ;D ;D ;D
-
Niby mi sie chce grzeszyć, ale jeszcze to kontroluję :) Jak już nie będę mogła wytrzymać to może wtedy się złamię, ale boję się, że jak raz zgrzesze to zacznę częściej.
Ania jakie pralinki??
Ja coli zero ani innej light jeszcze nie piłam...
-
http://dukanforever.blogspot.com/p/desery.html
o takie
troche zmodyfikowałam przepis - mniej słodzika, mleko mam junior nestle bez cukru ;)
cola zero baaarzo mi smakuje
-
ooooooooooooooo, no kurcze to chyba też się tym poratuję :)
-
ja je wkladam na 30-40 min do zamrażalnika...zre\\guły wyjadam je między lodówką a szafką...w locie ;) ;) ;) ;)
-
A jakie Wy macie kakao? Chodzi o takie prawdziwe - prawdziwe a nie o takie np nesquick co?
-
najzwyklejsze w świecie, odtłuszczone (10-12% tłuszczu jest ok)
te pralinki to takie jak nutella dukanowska ;D
-
Dzięki, to jutro znów na zakupy :)
-
ja mam takie
nawet nie sprawdzałam ile ma % tłuszczu :-X
(http://www.i-jedynka.pl/images/produkty/2007101312_kakao%20decomorreno.jpg)
-
cola zero baaarzo mi smakuje
MNie tez. I jest zdecydowanie lepsza od Light :)
-
taaak. light mi nie smakuje
-
a ja nie czuje różnicy ::)
-
Ja też nie czuję różnicy w coli :)
Alkoholu od początku dukana nie tknęłam w ogóle, jestem na 3 fazie. I pewnie dopiero w grudniu cokolwiek wypiję :)
Kakaa staram się używać jak najmniej tłustego, ale ja w Irl więc raczej są inne produkty tu niż w PL. Po powrocie do PL będę musiała pewnie się naszukać produktów dukanowych.
-
też nie trawię coli light, zero też smakuje gorzej od zwykłej ale ją jeszcze toleruje ;) alkohol po raz pierwszy piłam pod koniec drugiej fazy i na początku bardzo po nim chorowałam (jak z resztą po wszystkim niedukanowym co wprowadzałam) :P
załamana jestem, kolega z pracy się złamał.... schudł juz 23 kg (docelowo chciał 30) i się poddał.... rzucił się na bułki słodkie i inne takie "dietetyczne przekąski".... nie wiem co mu strzeliło do głowy ale nie daje się przekonać, że mu to tylko zaszkodzi ::) mimo tego, że wszystkie koleżanki z pokoju starają mu się to wyperswadować to on twierdzi, że skoro tak łatwo mu się schudło za pierwszym razem to i za drugim tak będzie :biala_flaga:
-
No zwyklej coli nic nie przebije...ale jak sie nie pije jej to zero jest boska i to taka świeża, nagazowana.mmmmm...pychotka ;D
Protoczwartek = pusta lodówka= bede glodowac. Dobrze, ze jaja są ;)
-
No właśnie o takim zwykłym kakao w kartoniku myślałam.
A mam jeszcze takie pytanie: czy podczas diety miałyście jakieś zawirowania z @ ??
-
ja zaczęłam dietę jakiś tydzień przed @ więc pierwsza przyszła normalnie, druga spóźniła się i to sporo bo jakieś 13 dni (ale mnie już wtedy było jakieś -13 kg mniej więc spodziewałam się, że organizm może tak zareagować), za to kolejne już jak w zegarku :)
-
jak jak bylam na dukanie to @ mialam w terminie, jak juz nadrobilam 4-5 kg to zaczely sie opóźnienia.
mi coca cola normalna nigdy nie smakowala- za słodka była
-
Ja miałam zawirowania - zaczynając od plamień w połowie cyklu, po opóźnienia @ nawet ponad tydzień.
-
No właśnie ja biorę tabsy już kilka miesięcy - fakt, że po porodzie przy tabletkach też tak miałam, ale już się wszystko ustabilizowało a teraz znów - w połowie cyklu ból brzucha i plamienie... Mam nadzieję że nie rozkręci to się w poważną @ :)
-
Natalia to uwazaj na otreby jak bierzesz tabletki, bo cos mi swita ze one obnizaja dzialanie tabletek czy cos takigo,
gdzies o tym mowa jest w tym wątku.
-
Tak, najlepiej otręby rano, tabletkę wieczorem.
-
No to tak właśnie robię... Otręby rano a tabletka na wieczór. Zdarzyło mi się razy czy dwa że skubnełam kawałek tego sernika dukanowskiego na wieczór no ale żeby od razu to powodowało?
Ale w ciąże chyba nie zajdę, co? :brewki:
A jeszcze mam jedno pytanie: otrębów można tylko 2 łyżki na dzień? A czemu tylko tyle? Jak zjem na śniadanie placki z otrębów, a w ciągu dnia jeszcze np ciasteczka z otrębami to już będzie za dużo? Czemu ich nie można jeść więcej?
-
.. otręby maja duzo weglowodanów..
Ale w ciąże chyba nie zajdę, co? :brewki:
a tego to my nie wiemy.. :brewki:
-
W pierwszej ksiazce byla mowa o 3 lyzkach i tyle jem do tej pory.
Mama mnie uratowala od smierci glodowej i kupila watrobke ;D
-
Wątróbka jest pyszna :)
Ja jak nigdy nie gotowałam zup (baaaaaaaaaaaaaardzo sporadycznie) tak teraz na P+W tak :)
Była już zupka pomidorowa z cukinią - ostrrrrrrrrrraaaaa - pycha a dziś brokułowa :)
Jakieś urozmaicenie będzie.
A na jutro planuję naleśniki z dodatkami :)
-
Ja tez jutro nalesniki z serem + cynamon ;D
-
ooo naleśniki, dawno nie robilam ,
Ania jak robisz ser? dajesz zwykly twarog czy cos innego ::)
-
Nie, daje ten Lidlowy ser homo + slodzik + cynamon.
Ale mozna by zrobic twaróg + aromat wani8liowy + jajko tyle, ze trzeba raz jeszcze juz gotowegfo nalesnika wrzucic na patelnie, zeby jajka surowego nie jest - moja mama tak robi i pychaaa :)
-
no to ja chyba jutro z nutellka zrobie
-
Dziewczyny czy też na 3 fazie miałyście "zjazdy" że tyjecie, chociaż kg wcale nie przybywało? ::) Ciągle mam wrażenie że jest mnie więcej, chociaż kg stoją w miejscu... Nie wiem czemu, ehh. Może faktycznie mnie przybywa tylko w kg tego jeszcze nie widać?
-
Laski, w Kauflandzie zniknął slodzik w proszku - u was tez??
Gdzie jeszcze kupujecie?
Bo ten w płynie wybitnie mi nie podchodzi.
-
mi nigdy nie podchodził w proszku. Zawsze kupowałam w tabletkach i robilam z nich proszek
-
Za duzo zachodu Kasia ;D Ja jestem patentowany len 8)
-
No właśnie , zniknął :( Ja chyba po prostu kupię przez neta...
-
Za duzo zachodu Kasia ;D Ja jestem patentowany len 8)
ja tak robilam bo lepszy mi sie wydawał. Bardziej słodszy
-
No właśnie , zniknął :( Ja chyba po prostu kupię przez neta...
Ja chyba tez, ale nie pamietam po ile byl w Kauflandzie bo na all widzialam tyklo u jedneg sprzedawcy....no ale gdzies jeszcze chyba sa, nie tylko w Kauflandzie do cholewci >:(
-
a kiedyś kupowałam w Carrefourze, może tam spróbujcie ::)
-
Cześć dziewczynki.
ja dziś jestem pierwszy dzien na diecie.
mam nadzieje ze bede tak dzielna jak Wy i mi tez sie uda :)
-
Madzia też tak miałam/mam ;) najważniejsze, że waga stoi w miejscu ;)
ja miałam tak rozpustny weekend, że miałam dzisiaj spore obawy przed wejściem na wagę ale o dziwo nic się nie zmieniło :) korci mnie, żeby zrobić dzień białkowy i sprawdzić jak organizm zareaguje :)
-
To Ty nie robisz zalecanego dnia proteinowego w tygodniu? I nie tyjesz? Zazdroszczę... ;)
-
nie robię proto od jakiś 3 miesięcy bo po każdym waga leciała w dół i już nie wracała, i tak na 3 fazie zgubiłam 3 kg, których zgubić nie chciałam ::) waga od dawna tylko lekko się waha ale tak ważę się prawie codziennie.... to silniejsze ode mnie ;)
-
Taki nawyk ważenia, to chyba każdej z nas zostanie ;)
-
Cześć dziewczynki.
ja dziś jestem pierwszy dzien na diecie.
mam nadzieje ze bede tak dzielna jak Wy i mi tez sie uda :)
No to witaj w klubie! Ja też dzisiaj pierwszy dzień i jest dobrze. Dziewczyny czy można jeść miód? w jakiejś z faz?
-
suprynka nie można, ze słodkiego to tylko słodzik :(
-
Oj to szkoda, no ale jakos wytrzymam :). Powiedzcie mi czy Wasze słodziki mają taki gorzkawy posmak, nawet jak go sie daje więcej. Ja nabyłam jakiś czas temu w Biedronce i ma dziwny smak (a może tak słodziki mają...)
-
słodzik to nie cukier :) ale dobry jest sussina gold :)
Dzięki!
-
Uff dobrze że nie jestem sama, bo już myślałam że coś nie tak ze mną ::)
Ja się codziennie nie ważę, tzn mogłabym ale sie powstrzymuję ;) Wolę to robić jednak raz na jakiś czas :)
-
Dzieczynki powiedzcie mi prosze jak to jest z mąką i skrobią kukurydzianą, można je stosować w I fazie?
-
A czy w I fazie można jesc paprykę i pieczrki. Trafiłam na przepis na tosty z tymi skladnikami, ale coś mi się nie wydaje zeby były dozwolone. Wole zapytać Was (ekspertki :)). A np ugotowanego a potem podpieczone udko z kurczaka?
-
Nie można jeść żadnych warzyw i owoców :) To ma być faza uderzająca - oczyszczenie organizmu.
Pieczony i gotowany kurczak tak :)
-
Dzieki za super szybka odpowiedź :). Tak myślałam.
-
Karolina Ty szczupła jesteś - z czego się odchudzasz?
Ja zgrzeszyłam - z głodu skusiłam się na szpitalne żarełko... Na samych proteinkach jestem a tu zupa pomidorowa, trochę pomidora, pulpet nie wiadomo z czego i wędlina raczej świńska. Waga normalnie zeszła w dół. Oby się nie podniosła.
Ogólnie na tej diecie czuję się bosko! Mam energię, no i ten spadek wagi motywuje :)
-
No i do kompletu jeszcze przepyszna, przesłodka kawa inka :)
A wczoraj upiekłam ciasteczka z kakao. Zjadliwe ;)
-
Pati wszyscy mi to mówią, a ja chciałabym tak te 3-4 kilo zrzucić. Jakoś dobija mnie waga 59. Dzisiaj drugi dzień protein. Już jestem po śniadanku. Na obiad będzie suflet z kurczaka. Ale kurcze coś średnio mi smakują te potrawy... No rudno, jakoś wytrwam. Dla mnie i tak było cudem, że nie skusiłam sie na tort z Sowy, który mijałam wczoraj ;). Tylko tak, teraz jestem chora i biore antybiotyki. Nie wiem, czy one maja jakis wpływ na diete albo odwrotnie...
Mam jeszcze jedno pytanko. Czy zamiast słodzika można używać zdrowszej fruktozy?
-
suprynka,
jak chcesz zrzucic 3-4 kg to moze lepeij warto z chleba i slodyczy zrezygnowac?
dukan jest ostra dietą, poza tym jak schudniesz na 1 fazie i zrezygnujesz w 2 toone ci wroca z % ;)
wydaje mi sie ze nie ma sensu sie katować.
i jeszcze jedno: masz książkę dukana? tam czarno na bialym pisze że warzywa to dopiero od 2 fazy mozna jesć.
-
Ja też myślę że dla 3 kg nie ma sensu zaczynać tej diety. To dieta która zmienia nasz sposób żywienia już na zawsze. Można np. wprowadzic tylko czasmi dania
obiadowe z II i III fazy i kg polecą w dół. Mój mąż właśnie tak robi (choć wg mnie nie musi :) ). Tylko czasem je to co ja, a w ciągu 2 miesięcy spadło mu 4 kg :)
No i ograniczyć słodycze! To zguba :)
-
Kurcze tak myślicie, że nie warto... Też się nad tym zastanawiałam, że to za mało kilogramów. Tylko, że właściwie ja jem mało słodyczy, dużo nabiałow, wszystko pieczone, albo duszone i ta waga stoi. Mało tego przez 9 miesiecy chodziłam 2 razy na trening stacyjny w tygodniu i nic mi waga nie zeszła. (tylko widać było po ciele). No i dlatego mnie to tak denerwowało, że zdecydowałam sie na diete. No ale macie rację, że jak już się wejdzie w ten sposób żywienia, to trzeba się jego trzymać.
Tak mam książkę, ale z 2008 r, a na stronie dukana znalazlam ten przepis dla fazy uderzeniowej i myślałam, że może coś sie zmieniło.
-
suprynka, sorki ale zadajesz podstawowe pytanie, ktore znajdziesz w ksiażce - najpier trzeba ja przeczytać, zeby zrozumiec o co w tej diecie chodzi.
Jestem zdania jak Kasia, zeby stracic 3 kg nie idzie sie na Dukana ;)
-
59kg... marzenie większości z nas :)
-
59kg... marzenie większości z nas :)
no właśnie... ::)
Dziewczyny jutro wybieram się na fitness, czas dążyć do wymarzonej wagi, chyba w piątek upiekę to ciasto marchewkowe. Próbował ktoś?
-
A mnie marchewkowe nie kusi ;D
Za to na fitness pomykam i jem od czasu do zcasu frytki haha ;D Waga 53,2 dzis rano...i tak wiecej niz bylo 8)
-
ja kiedys robilam i wyszlo delikatnie mowiac... wstretne ;)
-
Suprynka a ja na twoim miejscu bym się podjęła tej diety.
zobaczysz ile zrzucisz po fazie uderzeniowej - ile dni chcesz ją ciągnąć?
potem resztę kg na 2 fazie i myślę, że za dwa/trzy tygodnie wskoczysz w faze 3.
ważne, żebyś wytrwala we wszystkich fazach...
-
Suprynka ja bym nie brała tej diety jeśli tylko tyle chcesz schudnąć. A ile czasu Ty chcesz być na 1 fazie? Moim zdaniem 2 dni to max. Wyliczyłaś sobie wagę na stronie dukana?
Ciasto marchewkowe? Nigdy nie jadłam ale jakoś mnie nie ciągnie do niego...
-
Suprynka zgadzam się z dziewczynami, te kilka kg stracisz zmieniając kilka nawyków. :)
Tylko, że właściwie ja jem mało słodyczy, dużo nabiałow, wszystko pieczone, albo duszone i ta waga stoi. Mało tego przez 9 miesiecy chodziłam 2 razy na trening stacyjny w tygodniu i nic mi waga nie zeszła. (tylko widać było po ciele).
Skoro widać po ciele to czego Ty jeszcze chcesz... przecież mięśnie ważą tyle samo co tłuszcz tylko mają mniejszą objętość i dlatego widać po ciele a nie po wadze... jak ćwiczysz to wiadomo, że waga może nie spadać, za to centymetry gubisz na pewno... zwłaszcza jak tego tłuszczu nie masz ;)
-
Ja dziś odnotowałam pierwszy wzrost wagi, o 0,5 kg ::) czyli 52,5, tyle ile ważyłam wkraczając w 3 fazę. Ale tłumaczę sobie to tym, że jestem przed @ - mam nadzieję że po waga wróci do 52. No i jutro proteinki, oby coś dały.
Poza tym zaczęłam tańczyć sobie na macie, nieźle meczę organizm, i właśnie wtedy ta waga wzrosła delikatnie... Ciekawe czy to może miec coś wspólnego z tym wzrostem.
Suprynka ja też dla tych 4 kg bym Dukana nie zaczynała.
-
ojjj tak...zas kurak pieczony na obiad ::)
Ale mam cicha nadzieje, ze zobacze na wadze jutro 400 g mniej, a co za tym idzie 52 kg, zeby sobie morale podniesc ;D
-
Ja po dwoch tyg. z watrobka w czwartek mam dosyc 8)
-
Ja właśnie dzisiaj też zarządziłam wątróbkę, dawno nie było.
Teraz wcinam pierś kurczaka w galaretce :)
Dzisiaj idę na spotkanie organizacyjne fitness, to jakiś nowy rodzaj nazywa się fit curves, słyszałyście? Trzeba ćwiczyć min. 3 x 30min w tygodniu, jest kółko z przyrządami i trener, zobaczę o co chodzi, przekonuje mnie że mam tam 5 min i nie muszę się po mieście włóczyć :)
-
Nie slyszalam o takiej formie fitnesu.
Ja kocham fat burning ;D
-
Ahh jak to nie będzie fajne to kupię sobie karnet na inną siłownię, tylko ten Poznań jest taki drogi, jak kupię na 6mscy to mi wychodzi 165zł miesięcznie za OPEN, sporo nie?
-
Wątróbka mi obrzydła na tej diecie, choć wcale często jej nie robiłam... :( W każdym będź razie przez jakiś czas nie spojrzę na wątróbkę... bleeee ;)
-
dzis protoczwartek i protoproblem...
a ty Magda nie mialas protośrody?
ja mam dvd z Foną i kimś tam jeszcze. Leża i kurzą sie obok dvd , nawet nie rozpakowane.
ja jestem antyareobikowa.
jak zrobie prawko to moze bede chodzic na basen.
a dzis do pracy zrobilma sobie...kanapkę (ja mam proteinowe poniedzialki).
I jakos dziwnie mi tak, chleba nie jadalam chyba za 2 miesiace (jak przeszlam na 3 faze to jazdlam ciemne bulki ale chyba z tydzien , ja jestem z tych co bez chleba, makaronu i ziemniakow moga zyc). Nie zrobilam sobie ciastek ani sernika bo nie mialam jajaek w domu :-\
tak wiec dzis w menu: jablko,serek wiejski,kanapka, i 2 piersi
-
Ja za tydzień też muszę protośrodę zrobić, bo w czwartek będę wcinać na potęgę rogale marcińskie :P
-
o jaaaaa rogale marcinskie pyyyyyyychaaa
-
o jaaaaa rogale marcinskie pyyyyyyychaaa
noooo... :(
-
A u mnie dziś króluje rybka... Teraz wcinam jajka na miękko ;) Mam nadzieję że jutro waga bedzie łaskawa ::)
-
A ja mam dziś na obiad mielone z buraczkami :) Mniam :) Przed chwilą pochłonęłam kawałek łososia... Właśnie po rybkach wędzonych moja waga leci w dół :skacza:
-
Ahh jak to nie będzie fajne to kupię sobie karnet na inną siłownię, tylko ten Poznań jest taki drogi, jak kupię na 6mscy to mi wychodzi 165zł miesięcznie za OPEN, sporo nie?
Nie wiem czy drogo bo mam za free, mam karte Multisport :)
Ale po takich cwiczenia czlowiek czuje sie super.
-
Oj tak, wolność smakuje wyśmienicie... :) Czasem ciężko się opanować ;)
-
a jakie wy jecie te ryby wedzone.
\ja ostatnio kupilam makrele- troche podziubalam i wyrzucilam. Pelno osci i jakas taka tlusta mi sie wydala, malo miesa bylo ::)
-
Ja jem łososia najczęściej. Poza tym czasami trewala, pstrąga, dorsza. Makreli nie cierpię! Fuj ;)
-
165 za open to niedrogo Ciri... zazwyczaj (Olsztyn/Elbląg) wychodziło ok 200 zł) :) ja z wędzonych jem makrelę, łososia i pstrąga (mniam) tylko świeżutkie muszą być... ha przypomniałaś mi Kasiu żebym po drodze do domu podjechała po pstrągi :)
-
Z wagą mam ciągłą walkę - dziś znów pokazała 70 kg. Robię protopiątek, bo mąz jest na warzywkach, więc bez sensu. Mnie gubi uwielbienie do czekolady.... i to że ostatnio mam mało czasu na gotowanie.
-
Ja uwielbiam makrele wedzoną...Kasia, musisz na sam poczatek wyciagnac jej kregoslup i wtedy osci nie bedzie....az mnie ochota na makrelke wziela 8)
-
Ja jestem wielbicielką makreli wędzonej :) Zresztą, innych ryb wędzonych tu u siebie nie dostanę. Ale już niedługo, w PL wypróbuję inne rybki ;)
-
Ja uwielbiam makrele wedzoną...Kasia, musisz na sam poczatek wyciagnac jej kregoslup i wtedy osci nie bedzie....az mnie ochota na makrelke wziela 8)
jest jeszcze glowa...
to ja chyba zostane przy tunczyku w puszcze i dorszu zapiekanego w folii ;D
-
Fajny ten karnet i rzeczywiscie niedrogi. Ja chodze do Baltici spa na trening stacyjny i bardzo sobie chwale. Płace 180 zł za 10 wejsc. Tez niezle jak na tego typu trening. Sprzet jest fajny więc fajnie się ćwiczy.
No ja weszłam w II fazę, bo jakoś stwierdziłam że jak już zakupilam te produkty to będę kontynuować dietkę. Zrobiłam sobie wczoraj pyszny obiad, więc tym bardziej. No i dzisiaj waga pokazała 58 kg. Wie spadło mu 1,3 kg w 2 dni. Wydaje mi sie, ze nawet jak bede grzeszyć, to i tak przynajmniej filiozofia zywienia zostanie. Juz wiem, ze sie lepiej czuje nie jedząc bułek i ziemniaków codziennie. Czekolady nie lubie wiec nie bedzie problemu, choc na inne slodycze w niewielkiej ilosci czasami mam ochote. Najgorszy to Mc Donald's, niestety potrafie jesc go czesto...
-
maggi ja mam ostatnio to samo, ciągle chce mi się czekolady :)
Alinko bo to cena studencka, normalne ceny są dla mnie przerażające!
A mi się przejadły wędzone ryby ehh! Ewentualnie pastę z makreli z jajkiem zdzierżę :)
Zapisałam się na 3msc fitnessu tego w kółku, postaram się chodzić jak najczęściej, zobaczymy co z tego wyjdzie :)
-
Ja mam dziś proteinowy piątek.. bleee
-
ciri, a możesz mi zdradzić jak robisz pastę z makreli i jajka? Bo ja znam tylko wersję z majonezem... a tyłek rośnie ;)
-
Dokładnie, tak jak Magda mówi :)
Aczkolwiek mi się zdarza zgrzeszyć i czasem używam Helmansa Light (bo winiary smakuje mi octem) ale raczej zostaję przy jogurcie, mi najbardziej smakuje jogovita :) jest taka śmietankowa!
-
Hm, no tak w sumie standardowy zamiennik majonezu - jogurt... tyle, że jogurt do ryby ??? Brrr, serio? ;D No nic, spróbować spróbuję 8)
-
No dobra ale co ja mam zrobic zmiksowac makrele z jajkiem i dodac jogurt czy jak ???
Wiecie, ja kretyn jestem w gotowaniu 8)
Ja uwielbiam makrele wedzoną...Kasia, musisz na sam poczatek wyciagnac jej kregoslup i wtedy osci nie bedzie....az mnie ochota na makrelke wziela 8)
jest jeszcze glowa...
to ja chyba zostane przy tunczyku w puszcze i dorszu zapiekanego w folii ;D
glowe ukrecasz i wywalasz 8)
-
Nigdy nie widziałam wędzonej makreli z głową ;)
-
Aniu :)
Makrelkę obierasz z ości, jajko gotujesz na twardo, kroisz w kostkę, ja osobiście dodaję w kostkę pokrojonego ogórka kiszonego i cebulkę, do tego łyżka musztardy, łyżka jogurtu, sól i pieprz i najlepiej żeby troszkę postała wtedy jest lepsza :)
-
Mój protoczwartek - ok - jak zawsze - 900 g :) Waga waha mi się w okolicy +- 1/kg. Utrwalałam 57 - teraz (od sierpnia) coś pomiędzy 54,5 - 55,5 Po protoczwartku nisko, a w tygodniu - rożnie zależy co jem.
Ja makrelę obieram, siekam cebulkę (szczypiorek), koperek, dodaję ugotowane żółtka z jajek, sól, pieprz, łyżka (łyżeczka) serka homogenizowanego i robię jaja faszerowane - super proteinki ( waga leci jak trzeba) a smaczne. Do tego przepisu można zamiennie dodać np. kurczaka pieczonego, wędzonego i co tylko na przyjdzie do glowy.
Maggi - zaprzęgnij do pracy thermomixa. Ja modyfikuję przepisy - pomijam tłuszcz, śmietanę zastępuję jogurtem, coś tam mieszam i kombinuję. Z serka chudego i jogurtu robię homogenizowany (zgodnie z przepisem), surówki - zamiast majonezu dodaję jogurt, surowe żółtko, sok z cytryny, sól, pieprz, słodzik i musztarda - coś jak sos majonezo podobny. Jak mam ochotę na coś słodkiego to - proteinowy sernik (zmodyfikowałam z przepisów blogowych do thermomixa) i (już nie dukanowe) lody (nie wiem dlaczego, ale u mnie dobrze zbijają wagę, nie jem ich w czwartki :D)
-
Witajcie cześć i czołem O0 Od dziś zaczęłam Dukana, także będę tu częstym gościem :) Jak na razie dietka mi się podoba i mam na dzieje że w sobote na wadze ujrzę spory spadek po uderzeniówce ;D
-
Cześć Słonko! :) Powodzenia życzę! :) Ile zamierzasz zrzucić?
-
Hej, hej :D No myślę że po utracie jakiś 10 kg poczuję ulgę :los:
-
Właśnie zrobiłam dukanowski bigos, cały gar :)
Szykuję się też ciągle na to ciasto marchewkowe :)
-
A ja mam dziś naleśniczki :) Mniam :)
adusiaxxx 10 kg szybko pójdzie w dół :)
-
Mam nadzieje ;) Kurcze jestem trochę mało obyta w tych wszystkich dukanowych potrawach :-\ po dzisiejszym dniu marzyłaby mi się jakaś pajda chleba, bo serek homo naturalny zjedzony sam nie był zbytnio apetyczny ::) dziewczyny ten chlebek dukanowy to rozumiem na drugiej fazie dopiero? bo na tej liście nie widzę otrębów :-\
-
Daj do serka homo slodzik + cynamon lub slodzik + aromat waniliowy i bedzie lepszy ;)
-
A widzisz, to jest myśl i będzie prawie jak danio :ok: Jestem w szoku, dziś rano weszłam na wagę i ku mojemu zaskoczeniu wskazała -600g :skacza: normalnie już kocham tą dietę :serce:
-
Mozesz dodac tez sam slodzik albo dodac kawe rozpuszczalna - mozna troche pokombinowac ;)
-
bo na tej liście nie widzę otrębów :-\
otreby to od pierwszej fazy , a chlebek to chyba raczej do drugiej
-
Dzięki za info dziewczyny, Wy to już czarne konie Dukana jesteście! Łał normalnie w szoku jestem jak fajnie można urozmaicać tą dietę, przez to nie jest monotonna :D
-
Madzia, nasza rekordzistka na forum :)
cały czas jestem w szoku jak Ty tyle czasu dałas rade... ja juz teraz na widok kurczaka mam odruch wymiotny..
czasami trzeba zacisnac zeby i isc do przodu..
-
Nie wytrzymałabym roku na tej diecie, może i jest fajna, można kombinować ale jednak chyba bym już później do końca życia wstręt do wszystkiego miała :P
Ja np nie mogę patrzeć do tej pory na tuńczyka, a na początku diety był najlepszym moim przysmakiem.
Póki co trzymam się 52 kg :)
-
e tam... tez mialam kryzysy. sama bym chciala jeszcze z 5 kg...
Madzia, a może z 10.. co? albo 20? takie głupoty gadasz , że mam ochote Cię palnąć ..
-
52 kg - super sprawa! Mi jeszcze troszkę brakuje :)
-
Kurcze ja jestem tak podjarana tą dietą że chyba też zapragnę więcej zrzucić :P
-
Ja tez bylam podjarana dlatego mi łatwo szlo, ale uwierz bo 3 miesiacach zaczynasz miec dosyc tego kurczaka pieprzonego ::)
-
Ja tez bylam podjarana dlatego mi łatwo szlo, ale uwierz bo 3 miesiacach zaczynasz miec dosyc tego kurczaka pieprzonego ::)
niestety to prawda... :)
-
co wy chcecie od kurczaka...
mó żołądek nie przyjmuje niczego po za drobiem i rybami...całe życie jestem na kurczaku... ;D
-
mi tam się kurczak, ryby i jajka nigdy nie przejedzą.... mogłabym jeść trzy razy dziennie ;) jajecznicę to bym najchętniej na każdy posiłek jadła :D
-
Co innego jak mozesz sobie do tego kuraka zaserwowac jakies smakowite dodatki, co innego jak jesz go samego ::) Mnie sie przejdla dlatego teraz przeszlam na jagniecine i raz na tydzien jem tylko kure.
-
też racja...
kurczak z surówką to nie to samo co goły kurczak...
teraz dziewczyny to ja jadę na zupkach, a niedługo to sobie odpalę słoiczki Ewki, bo jakoweś jeszcze się ostały...
tak mnie żołądek nawala...
-
ja mimo ze musialam zakonczyc dietowanie na jakis czas, nadal staram sie zdrowo odzywiac zachowujac zasady dukanowe :)
Wczoraj nawet mialam mila niespodzianke gdy zobaczylam -1kg ;D ;D
Na pewno jeszcze wroce do Dukana ;D
-
A ja dziś pod wieczór ujrzałam -900g :o Aromaty zakupiłam, tylko ten słodzik i otręby ciężko dostać, w kauflandzie, lidlu i biedronce nie ma :-\ W każdym razie serek homo nawet z samym aromatem nieźle smakuje ;)
-
Ada, otręby najlepiej kupowac w sklepach ze zdrowa zywnosci - tanie i dobre.
Slodzik - teraz jakas kleska w Kauflandzie jezeli chodzi o te w proszku (kumpela kupila mi dwa bo dostala ostatnia). Zawsze mozesz poratowac rozkruszajac taki w tabletach, te sa wszedzie.
-
Dziewczyny a w jakiej postaci polecacie te udźce z kurczaka?
-
Magda, wez sie nie stresuj tylko bardziej uwazaj :-*
Ja musze protodzien przeniesc na piatek, a w piatek nie jem miesa...wiec albbo ryba albo jaja mi zostaja :)
-
albo serniczek dukanowski ;)
-
aaa serniczek bedzie na bank, codziennie jest :D
-
u mnie tez codziennie naprzemiennie z ciasteczkami otrębowymi
-
Ja dzisiaj 8 dzień na Dukanie. To już 2 faza. Jakoś udaje mi się wytrwać. W sumie zrzuciłam 1,9 kg. Nie wiem czy to duż, ale coś mi się wydaje, że mało. No, ale waga pokazuje już upragnione 57,7 kg. Powiem Wam, że bardzo dobrze się czuje na tej diecie. Nie jestem taka napompowana, jak wcześniej. Fajnie. Troche mam już dość otrębów ;), ale co tam ;). Warto.
-
Suprynka to mam dla Ciebie zla wiadomosc, otreby musisz jesc do konca zycia :)
-
Suprynka - te 2kg to dużo - bo Ty chyba malutko chciałaś schudnąć? A im mniej musimy schudnąć, tym wolniej to idzie.
-
No właśnie - im mniej mamy schudnąć tym wolniej idzie. Ja z moim R. zaczeliśmy tak samo dietę i ja schudłam 6 z 9 kg a R. 12 z 20 kg. Chociaż on chyba aż tyle nie schudnie bo będzie za chudy, więc może 2 faz zakończymy w tym samym czasie.
-
Dziewczyny ja dziś na wadze zobaczyłam - 1,5 kg mniej :o to trzeci dzień, czy nie za szybko to idzie??
-
tak dokładnie, ja chce tak 3 kg ma 4 schudnać. Miałam tylko 2 dni I fazy. Wczoraj wyczytalam, ze jak tak mało chce się schudnąc to w II fazie mogę mieć 2 dni protein i 5 dni z warzywami.Czyli wszystko dobrze idzie. Dzisiaj mamy mała imprezkę w domku. I nie wiem czy się opre ciastom z Czekoladowej ;). Zobaczymy ;).
-
Dziewczyny, macie dobry i sprawdzony przepis na sernik? Ale taki naprawdę dobry :) Proszę.... :)
-
Ja moj juz podwalam w przepisach - dla mnie nie ma lepszego,a kilka robilam.
-
"Przepyszniasty sernik"? Spróbuję, skoro mówisz że super wychodzi :) Dzięki :)
-
A ja właśnie robię sałatkę z kurczaka - coś mnie natchnęło :) Smacznego...
-
A ja zrobiłam dla siebie i mamy murzynka od Patrycji. I co ciacho z Czekoladowej zostało, a murzynek zniknął ze stołu ;). Dobre co?
-
O widzisz :) A dałaś mąkę kukurydzianą czy skrobię??
Ja jutro zrobię je jeszcze raz :)
-
ehh ja się też zastanawiam powoli co jest...od miesiąca po dniu białkowym nie schodzi mi nawet 100g :(
-
u mnie tez :-\
-
A u mnie dziś na wadze - 2,1 kg :cancan: :cancan: :cancan: :cancan: :cancan: :cancan:
-
Adrianna, gratuluję! :brawo_2: :brawo_2: Bardzo motywują takie spadki :) U mnie już trochę gorzej z tym spadaniem, ale daję radę ;D Do końca miesiąca będę na II fazie i uciekam na III :)
-
Dziękuję, pewnie że motywują ;D już się nie mogę doczekać soboty, myślę że serniczek będzie ukoronowaniem mojej wytrwałości na uderzeniówce ;) i napiję się coca coli zero ;D a pepsi max też może być ? bo też mam w zapasie
A w ogóle w realu jest w promocji kilka dukanowych produktów, serek wiejski light 500g, twaróg łowicki, wędliny Zimbo, filety z łososia io inne rybki, także obkupiłam się i dalej dukam wytrwale :P
-
Zakupiłam wczoraj małe silikonowe foremki do muffinek. Polećcie mi jakieś babeczki czy cokolwiek słodkiego, co mogę w nich upiec. Jakoś jak myślę o muffinkach to mi niedobrze.
-
Ciriness, Kasiu - a może po prostu waga, którą teraz macie, jest tą Waszą właściwą?
U mnie też waga nie leci w dół. Mija miesiąc odkąd jestem na 3 fazie, i schudłam na niej tylko 0,5 kg, ale też w ciągu tygodnia raz mam 52,5, innym razem 52. Było też 52,7. Ale z reguły ciągle się utrzymuję w tej wadze 52 kg. Mówię sobie że najważniejsze, by utrzymać wagę 52-53 kg, wtedy będzie dobrze.
No i prawidłowo, patrząc na większość osób, w tej 3 fazie powinnam zrzucić jeszcze ze 3 kg, a nie spadło mi nic. Może taka po prostu moja waga, tak samo może jest z Wami? :)
-
Madziu ja już kiedyś to pisałam, nie ma czegoś takiego jak kogoś waga, rozmawiałam o tym z dietetykami, nie ma wagi zero etc. każdy może schudnąć ile chce, czytałam też sporo tych artykułów nt. tego jak waga po dukanie po roku wraca do wagi wyjściowej i trochę się martwie, mija pół roku ja mam 2kg na plusie, od miesiąca nic nie schodzi po białkach etc.
Tak sobie tylko dyskutujemy :) Ja też bym chciała ważyć 52kg ahh albo chociaż 55 :D
-
Magda ja ostatnio mam mega apetyt, jem to co mi smakuje.
czyli prawie wszystko hehe, nie no żartuje, nie jem:czekoaldy, cheleba, chipsow, fasfoodów, chleba, makaronów.
a i tak waga wysoka, oj nawet za wysoka!
-
Mi po osttanim dniu bialkowym tez nic nie zeszlo >:(
Ale ostatnio pozwalam sobie na wszystko - doslownie....musze przystopowac bo bedzie zle ::)
-
u mnie już jest źle,
sporo nadrobiłam
pokochałam bakalie- orzechy , słonecznik, nerkowce, rodzynki...
polubiłam jogurty
jem mnóstwo owoców- kilka jabłek, pomarańcze
no i pokochałam na nowo sałatkę grecką i z kurczakiem ale na oliwie.
czyli niby zdrowo ale nie dukanowo.
Ale poniedziałkowe dni bialkowe nadal są. I sie trzymam
szkoda że tylko jeden dzien w tygodniu,
wiecej niestety nie dam rade. Jakos nie umiem tej zimy zyc bez owoców.
z jednej strony ma ochotę wrocic do dukania w 200%
ale z drugiej... brak mi silnej woli i jestem juz troche tym zmęczona.
-
Ja wczoraj w pracy zjadlam kg mandarynek ::) Skubalam, skubalam........
-
Kasiu ja mam tak samo...też już zmęczona jestem, dzisiaj zobaczyłam na wadze +3kg od początkowej, to przez rogale ja wiem, ale mąż wróci z pracy to czas opracować jakiś plan naprawczy!
W końcu na fitness zaczęłam chodzić więc muszę coś wymyślić żeby wrócić do swojej wagi
-
Ja nie wchodze juz na wage codziennie co by sie nie stresowac....wchodze po protodniu :P
-
Ja póki co trzymam się 52 od kilku dni stale, no ale to dopiero miesiąc.
Może masz rację Gosiu co do tej wagi, że nie ma czegoś takiego jak kogoś waga. W sumie coś w tym jest.
Tak czy siak życzę Wam dziewczyny żebyście schudły tak, by czuć się w sobie dobrze ale i nie wyglądać zbyt szczypiorkowato! :)
Ja wczoraj trochę doła podłapałam, bo mama wyciągnęła z szafy spódnicę w której chciałam się zmieścić, poprosiłam by ją zmierzyła... No i nie jestem do końca pewna czy w nią wejdę, tzn, brakuje mi chyba 3 cm do niej ::) A ważę mniej niż ważyłam, wchodząc w nią kiedyś... Wszystko okaże się w grudniu, heh. Nawet jak w nią nie wejdę, chyba braknie mi sił żeby przycisnąć pasa i robić więcej protein...
-
Ja dziś po protoczwartku wpadłam w "szał jedzenia". Najchętniej - słodycze. Wieczorem idę z koleżankami na pizzę. Jak na razie po 3 miesiącach 4 fazy - jest dobrze. Mi proteinowe dni ładnie "zbijają"wagę. JAK NA RAZIE nie mam nic na plusie. Tzn waga waha się w górę lub w dół ok. 1 kg, ale w piątki (jakoś ten dzień interesuje mnie najbardziej ;)) jest ok.
Dziewczyny, a może jeść więcej białka w normalne dni? Tak aby przynajmniej jeden posiłek był tylko proteinowy?
-
Moja waga utrzymywala sie przez 3 miesiace, teraz zaczela szwankowac >:(
-
A ja jestem szczęśliwa ;D ;D ;D bo po uderzeniówce straciłam 2,8 kg :Najlepszy: Dumna jestem z siebie niesamowicie ;) W nagrodę od męża dostałam świeżutki i pachnący chlebuś dukanowy, normalnie w szoku jestem jaki on pyszny jest, praktycznie nie ma różnicy pomiędzy zwykłym razowym a wręcz wydaje się jeszcze lepszy nie jest suchy a taki fajny wilgotny, mniammmmmmmmmmmmmm :P Robiłam z tego bloga.
Jestem pod wrażeniem, bo to pierwszy wypiek mojego małża ;D
Dziś mam obiecany jeszcze serniczek od anusi, tylko oteby owsiane musze dokupić bo wszystkie poszły do chlebka :) Dziewczyny i mam pytanko,bo wiem że jest ten limit otrębów na dzień, dziś zjadłam już 3 cieniutkie kromeczki chlebka czy będę mogła sobie pozwolić choć na kawałeczek sernika :?:
I jeszcze jedno dziś zaczęłam P+W i się zastanawiam jaki system wybrać 3/3 czy może 5/5 ? Nie powiem żeby te 5 dni samych protein były dla mnie jakąś tragedią, ale jak dziś poczułam smak tych pysznych kanapeczek to stwierdziłam że może mi być ciężko :P
-
to na początek wybierz3/3
-
A ja idę 1/1 i też chudnę :) Dla mnie to dobry system, bo nic mnie nie kusi ;) Bałam się, że w 5/5 będzie mi ciężko wytrwać i w sumie cieszę się, że się nie zdecywdowałam ;D
-
Ja też mam napady na jedzenie. Wczoraj zjadłam pierogi o 23. Taka miałam ochotę...
-
Wczoraj dzień "żarty". Dzisiaj też - właśnie pochłaniam sernik (dukanowy) z lodami czekoladowymi ( nie dukanowymi) i sosem, czekoladowym.
Moja modyfikacja sernika - nie trzeba otrąb. Na foremkę "keksówkę"
4 jajka
0,5 kg twarogu w wiaderku (kupuję otkera)
słodzik w płynie huxol - ok 2 łyżek (ma fajną miarkę przeliczającą słodzik na cukier odpowiada 200 g cukru)
2 łyżki mąki kukurydzianek
1-2 krople olejku waniliowego
100-120 ml mleka
Białka ubić na sztywną pianę, żółtka utrzeć ze słodzikiem na puszystą masę dodać mleko, mąkę, olejek, razem utrzeć, na koniec dodać pianę z białek - delikatnie wymieszać. Piec w nagrzanym piekarniku 170 st. ok 45 min. Serniczek jest fajny, mokrawy, w trakcie pieczenia pęka ale nie osiada. Jak ktoś chce coś czekoladowego to 2 łyżki kakao rozmieszać z mlekiem i dodać do sera ( wtedy trzeba dać więcej słodzika). Jak dla mnie pyszny, czysto proteinowy i można zjeść aż pół blaszki. Smacznego.
-
Spróbuję jutro tego sernika. Ja też mialam wczoraj kryzys i zjadłam płatki... Ale dzisiaj jest juz dobrze. Ja idę trybem 5 dni P+W i 2 dni proteinek. Wiec jest dobrze. Waga rano 57,2-57,5 i pomalutku spada. Ale chyba jak zobacze już 56 to zaprzestane i wkrocze w III faze. Zobaczymy.
-
A ja mimo ze juz nie dukanuje, jem bardzo duzo produktow i z przepisów dukana :-)
Kotlety mielone takie tradycyjne mi po prostu nie przechodza przez gardlo. Tylko mielone indycze i z otrebami teraz jadam :)
Baaardzo duzo jem serkow, jogurtow i serka wiejskiego ;D
Mięsko tylko chude najlepsze indycze ;)
Waga nadal stoi, chociaz mam taka skryta nadzieje ze moze troszke jeszcze spadnie ;)
-
Ja wczoraj też sobie pozwoliłam za bardzo i ody zjadłam bo mnie skusiły ::) Ale od jutra powiedziałam sobie, że muszę bardziej znów pasa przycisnąć.
-
Melduję że zrobiłam ciasto marchewkowe z tego przepisu
http://dukan.blox.pl/2010/10/Ciasto-marchewkowe.html
dodałam jeszcze dwie łyżki kakao i jest pychota! Ciasto jest niesamowicie smaczne, mokre, normalnie powstrzymuję się żeby nie zjeść więcej, ale jest też syte.
To miła odmiana od sernika :)
-
a ja ostatnio byłam u naszych zachodnich sąsiadów i oprócz żółtego sera dukanowego czyli B 33 W2,2 Tł.5% kupiłam mozzarellę: B 13,4 , W, 2,8. Tł. 3 :) :) :)
rano zrobię sobie z pomidorkiem mniammmmm :)
-
To ciasto marrchewkowe wygląda pysznie! Jakoś zawsze miałam opory przed zrobieniem takiego ciasta ale w sumie chyba musi być dobre ;)
-
Nawet mój Ł. się zajadał mimo że on jak słyszy "dukanowskie" to dostaje wysypki :P
Kasiu łaaaaaaaaał, ale zazdroszczę takich wartości :D a jak smakuje?
Znajdzie się to w LIDlu?
-
A mnie " Przepyszniasty sernik " nie wyszedł :-[ poszedł w kosz. Dziewczyny rozumiem, że jak jest samo P to też można jeść te ciasteczka owsiane czy sernik? Bo już zgłupiałam ::)
-
Sernik i ciasteczka byleby nie przekroczyć normy 3 łyżek otrębów dziennie ;)
-
Dzięki, tak myślałam, ale wolałam się upewnić ;)
-
Dziewczyny a żujecie jakąś gumę? :)
-
Ceii nie wiem , chyba nie , ale trzeba zobaczyć jakie wartości ma nasza polska mozzarella ligt.
-
A mnie " Przepyszniasty sernik " nie wyszedł :-[ poszedł w kosz. Dziewczyny rozumiem, że jak jest samo P to też można jeść te ciasteczka owsiane czy sernik? Bo już zgłupiałam ::)
mnie też ten sernik nigdy nie wyszedł...
-
dziewczyny ale sernik dukanowski nie do konca wyglada jak tradycyjny bsernik.
On jest nie wysoki mi zawsze wychodzi na jakies 3 cm wysokosci- zależy jaka blacha- jak mniejsza to jest ciut większy.
-
wiem, wiem, ale mnie to wyszedł wielki bąbel z dziurą w środku ;D także coś nam nie poszło, po przekrojeniu wyglądał jak bułka do kebaba ;D
-
Ja robiłam raz sernik, ale w tortownicy. Wyszedł wysoki, jak normalny, tylko zrobiłam na wierzchu bezę! Fuj, to było wstrętne! Nie polecam ::)
-
kasia, ja wiem. ale on mi zawsze wychodzi niesmaczny...
-
hmm a jakiego słodzika używasz?
bo może to o to chodzi?
-
Ja miałam sussina gold :) ale nie szkodzi za kilka dni zrobię ciasteczka owsiane, a na sernik jeszcze przyjdzie czas :P Póki co, waga leci na łeb na szyję, dziś na wadze -3,7 kg :Najlepszy:
-
A ja wczoraj zrobilam przepyszny sernik ze skórka od cytryny i wyszedł przepyszny. Najlepszy ze wszystkich.
-
wg jakiego przepisu?
ja tam robie swoj na oko: 3 jajka , 800g twarogu troszke proszu do pieczenia, troche skrobi , troszkę mleka, kilka kropel olejku waniliowego i garsc kawy
-
Ja też jakoś tak na oko jak kasia tylko nie dodaje kawy bo nie smakuje mi wtedy sernik, uwielbiam sernik w postaci właśnie cytrynowej albo pomarańczowej :)
-
A ja z R. zgrzeszyliśmy i zjedliśmy na pół 3bita ::) Już tak nam brakowało takiej prawdziwej słodyczy... Zjedlismy i śladu po chcicy już nie ma ;D
-
muszę kiedyś wypróbować to ciacho marchewkowe :)
-
Szczecinianki Dukanki...
dzisiaj przez przypadek zajrzałam sobie na stronę mojej ulubionej kawiarni...bo mam zamiar się tam wybrać, a tu proszę w menu...
DUKAN!!!!
czyli jest miejsce gdzie można pójśc na obiad z kumpelą ... rodziną i nie grzeszyć!!!
http://www.pariscafe.szczecin.pl/
a tu menu
http://pariscafe.szczecin.pl/files/Paris-Cafe_Menu%20pdf.pdf
-
Mam do Was pytanie. Korzystacie z "pomysłu na..." Winiar? Chodzi mi o pomysł kurczaki np. słodko - kwaśny z woreczkiem. Ma dużo białka (10g), mało węgli (2,0g) , trochę tłuszczu - 5,8g. Jak myślicie na proto dzień nadaje się?
-
Właśnie o to samo miałam zapytać :) wczoraj zrobiłam fix knorra "danie na dziś- soczysty kurczak w czosnku i ziołach" ale z piersiami i wyszło okropnie ::) meeega słone to to było, fuuuj :Blee:
-
Ja korzystałam, tu chodzi o te przyprawy a ja wychodziłam z założenia że nie patrzę na przyprawy tylko przyprawiam jak chcę żeby smacznie było :) choć staram się unikać soli.
Dziewczyny muszę wam się pochwalić że zaciskanie pasa i ćwiczenia dają rezultat, nadmiarowe 2kg poszły w niepamięć (mam nadzieje) jeszcze tylko kilogram aby wrócić do swojej utrwalanej wagi a potem troszkę powalcze o marzenia :)
-
Super ciri.
Ja tego kuraka robilam raz czy dwa ;)
Ja mam dzis protopiatek ::) Ehhh zas makrela na obiad 8)
-
Ciri gratulacje :)
Ja też dziś miałam protopiątek, bo wczoraj tak wypadło, że nie dało rady mieć proteinek... ;)
-
Witam :)
Ja powli podczytuje i od poniedziałku najdalej za tydzień rónież ruszam z Dukanem...
Za miesiąc wracam do pracy, więc trzeba troszkę lepiej wyglądać :)
Pozdrawiam :)
A mam pytanko jakie książki polecacie, bo jest ich sporo... A chciałabym jakąś 1 na początek...
-
Ja mam tą :)
http://merlin.pl/Nie-potrafie-schudnac_Pierre-Dukan/browse/product/1,589186.html?gclid=CI3ogaq1r6UCFUaIDgodEQz6Yg
Oj nagrzeszę w ten weekend coś czuję :D
-
Mam tą samą książkę :)
-
I właśnie taką dzisiaj zakupiłam :)
-
sluchajcie dziewczyny tez mam problem na dukanie. zaczełam 5 dni temu spadly 3,5 kg tylko, ze byłam przed miesiączką. no i jakos mi sie spóźnia. ciąże raczej wykluczam. czy to możliwe, żeby dieta tak podziałała?
-
Hmm... 3,5 kg przez 5 dni to bardzo dużo. Ja na uderzeniówce przez 5 dni schudłam 2,5 kg więc nie ma reguły.
Co do okresu spóźniającego się przed dietę.. Całkiem możliwe, chociaż nie wiem czy organizm by tak szybko zareagował...
-
Franek to nie "tylko" a "aż" ;)
Myślę, że może tak organizm zareagować... Ja dostałam w środku cyklu a na tabsach jestem od dawna, więc nie ma reguły ale moim zdaniem może się zdarzyć.
Jak się będzie spóźniał dlugo to zrób w razie co test ;)
-
Heloł :D
A ja z cichacza :) Jestem w 9 dobie drugiej fazy i nie wiem czy to już koniec czy jeszcze tak trwać ? Test każe mi ważyć 53, ja mam nieco poniżej....czy to już pora na kolejny etap ?
-
wydaje mi się, ze jeśli cię ta waga satysfakcjonuje to czas przejść do III fazy. z reszta test podaje wagę, która można poprostu utrzymac.
-
Ehh masakra, po kolejnym dniu białkowym waga znów nie spadła nawet o 100g...za to znów skoczyła i mam +3kg ehh
Dzisiaj robię sobie jeszcze oczyszczające białeczka, już nie wiem co się dzieje z moim organizmem ???
Magda a Tobie spadł ten nadmiar o którym pisałaś?
-
U mnie się waha - raz w przód, raz w tył. Białka robię dziś pierwszy raz od 2,5 tygodnia. Zobaczymy co będzie.
-
A ja swojego Dukana - tego prawdziwego porzuciłam. Czytałam, że w ciąży nie można słodzika. Zresztą jak to jest - w ciąży można stosować Dukana? Wtedy 3 fazę? Bez dni proteinowych? No i jak z tym cukrem?
-
Gosiu jak Ty tyle ćwiczysz to to białko w mięśnie idzie i nic dziwnego, że waga nie spada.... zamień wagę na centymetr ;)
-
Ania, też porzuciłam Dukana. Co do słodzika, to omijam szerokim łukiem aspartam, a jak się okazuje jest on w wielu produktach light... Staram się jeść więcej białka, ale hormony tak szaleją, że ciągnie mnie do węgli (kobiety będące w ciąży powinny spożywać średnio 400 g węglowodanów na dobę). No nic, tyję, ale cieszę się, że zaczynałam od wagi niższej bo inaczej już pewnie z 80kg by było ;) Ale nie da się ukryć - nawyki dukanowe pozostają.
-
No właśnie - samego białka nie jem. Teraz jadam ryż i makaron. Jakoś do ziemniaków mnie samej nie ciągnie - pewnie jak wróci mąż, to częściej będę je jadać. Tak samo chleb.
Staram się ograniczyć słodycze, jednak czasami jest ciężko.
-
U mnie na szczescie po czwartku waga spadla no i faktycznie jak czlowiek cwiczy to centymetr warto wyciagnać. Moje gicze juz maja 2 cm mniej ;)
A od stycznia zaczynam kuracje: bez chleba(nawet pelnoziarnistego) - z wyjatkiem weekendu, bez slodyczy wszelkiej masci, bez innych tuczacych smakowitosci :)
-
Ja dzisiaj drugi dzień w 3 fazie i mimo rozszerzenia menu, ciągle jestem głodna a jem spore porcje ???
-
Ja 1.12 przechodzę na III fazę :) Agnieszko, a na wcześniejszych fazach też byłaś głodna? Czy dopiero na III fazie?
-
Aniu, chyba nie tak bardzo....sama już nie wiem, na pewno śniadania starczały mi na krótko.
Teraz ugotowałam sobie makaron, zrobiłam sos s jogurtu, otrąb i tartego jabłka - wyszło sporo a po godzinie juz czułam ssanie w żołądku ::)
-
Wiesz, ja na początku diety nie mogłam się najeść, byłam aż przerażona, bo wcześniej jadłam tylko śniadanie o 10 i potem obiadokolację o 17. To mi
wystarczało, a jak zaczęłam dietę, to tylko jadłam, jadłam i jadłam :) To trwało kilka dni, potem znowu był zastój i musiałam się zmuszać do jedzenia, serio.
Teraz pilnuję żeby zjeść śniadanie, czasami drugie śniadanie, obiad i kolację. Ciekawe jak będzie na III fazie... Powiem, że bardzo sie jej boję...
-
Czemu ? Jest wspaniale, to prawie jak normalność, tyyyle można zjeść :) Ale przyznam, że na drugiej fazie, zwłaszcza w trybie 5 x P strasznie żałowałam, że nie mogę jeść tego co widzę...i juz planowałam te królewskie uczty i śniadania...a teraz nie mam na nie ochoty. Jem to pieczywo, ale mi nie smakuje, nie lubiłam nigdy ciemnego pieczywa...i jest suche, smaruję je jogurtem, takim gęstym, zamiast masła.
-
Ja szłam trybem 1/1, bo bałam się, że inaczej nie wytrzymam :)
Mówisz, że jeste fajnie na III fazie? To super :) W takim razie zmieniam nastawienie :)
-
ja jestem na II fazie a jedzenie w siebie wmuszam. poprostu mi nie idzie..;/
-
Faktycznie miałam taki okres, że non stop mnie mdliło na samą myśl o jedzeniu, zwłaszcza śniadaniu, a teraz ciągle jeść mi się chce...
-
Ja juz od kilku dni na III fazie. Cel osiagnięty, spadło 3 kg i czuje się rewelacyjnie. Teraz III faza kończy mi sie 23.12. I co dalej??? Tak smutno będzie ;). Ale cieszę się, ze wytrwałam, na pewno zmieniłam nawyki żywieniowe i lepiej sie czuję. Czyli rozumiem, ze po III fazie musiała wcinać otręby do końca życia? i to wszystko?
-
Hej,
jestem na 3 dniu I fazy, póki co 2,7kg mniej.
Rozważam powoli II fazę, i powiedzcie mi dziewczyny, co daje lepsze efekty ? 5/5 dni czy 1/1 ?
JUż wcześniej byłam raz na Dukanie, ale jeadłam więcej nabiału, a potem posypało się kilka imprez rodzinnych, i Dukana pożegnałam. Teraz wracam, bo do ślubu coraz mniej czasu. Chciałaby, tym razem wytrwać.
-
Ja bylam 5/2 i mi to odpowiadało. A ile chcesz schudnac?
-
OD obecnej wagi około 10kg. Jeśli wyjdzie 12, nie będę płakać :) Zależałoby mi żeby wyrobić się tak styczeń-luty.
5 dni PW i 2 samych protein tak?
-
Nie, skoro tyle chcesz schudnąć to ja bym leciała 5/5.
-
Karolina, w 4 fazie do końca życia otręby i protoczwartek obowiązkowo, lub środa :) ale jeden dzień w tygodniu proteinowy z fazy ataku bezwarunkowo...
-
Jestem w 4 fazie, mój mąż w 2. Ostatnio mam mega kryzys - nie mogę patrzeć na kurczaka, nie ważne jak przyrządzonego, nei mogę patrzeć na sernki, serniki, ciasteczka otrębowe... nie umiem wytrzymać ani jednego dnia na białku;/
-
ja na razie odpuszczam dukana...
dam odpocząć moim nerkom hehe.
a tak na serio.
to wrócę do niego 1.lutego2011.
-
OD obecnej wagi około 10kg. Jeśli wyjdzie 12, nie będę płakać :)
Ja stosowałam 1/1 - chudłam w miarę szybko ok. 1,5 - 2 kg w tygodniu, później trochę wolniej, a dieta w miarę urozmaicona była, tak że - polecam.
Maggi - ja też nie mogę patrzeć na kuraka i indyka. Jem teraz wołowinę - tatara, pulpety, bitki. Zgodnie z zasadami odżywiania - mięcho - 2 razy w tygodniu, ryby 3 razy w tygodniu, 2 dni bezmięsne - ale nie bezbiałkowe - jaja, strączki, ciecierzyca, soczewica, fasola...
W dniu proteinowym - śledziki np. w jogurcie, jaja faszerowane rybą wędzoną (lub rybą, lub tylko żółtkami utartymi z jogurtem, koprem, szczypiorkiem), naleśniki z twarogiem i sosem jogurtowo cynamonowym, waniliowym, twarożek, jajka w sosie chrzanowym, tatar z łososia lub z wołowiny, nie wiem jak Ci jeszcze pomóc.
-
Dzisiejsza waga 67,9 :) Bosko. Wstępnie miało być 67 kg, ale jakoś ciągnie mnie aby jeszcze trochę schudnąć... Wg Dukana moja waga to 67,5.
Do tej pory lecieliśmy trybem 5/5 a teraz przejdziemy na 1/1. Zobaczymy jak to na końcówce będzie wyglądać a do tego może jak będą częściej warzywa to i poprawi się praca jelitek.
-
dzis konczę 5 dzien uderzeniówki. Póki co jest 2,7 kg mniej. W sumei sie cieszę, ale od dwóch dni waga stoi :( praktycznie nei jem już jogurtów i serów, skupiam sie na jajkach, rybach, mięsie. fakt, ,ze jadałam dwa posiłki dizennie wczoraj i przedwczoraj, bie nie zmieściłam czasowo trzeciego.
to co jutro mam dołączyć warzywo jakieś, tak? Ale czy moge zaszaleć z warzywami, czy raczej skromnie na razie?
wspomnę jeszcze, że codziennie ćwiczę okoo 30minut, albo mięsnie brzucha, nóg i rąk albo na stepie.
-
Patrycja a moge spytać z jaką waga startowałaś i ile czasu dukanujesz??
Precious ja zaczęłam od wczoraj i mam 0,5kg na plusie :]
Cóż zobaczymy co będzie dalej :)
Ja ćwicze na orbiterku, narazie po 10min...
-
kurczę, no właśnie wiem, że nie można się przemęczać więc nie szaleję. Max 20 - 30 minut dziennie i często do tego spacer.
-
Precious przejdź już na warzywa. Waga stoi bo widocznie zeszło Ci tyle ile miało zejść. Warzywa jedz ile chcesz :)
myszkasc na Dukanie startowałam z wagi 76,3 a wcześniej dużo kg spadło bo zdrowo jadłam, ale mogłam wcześniej zacząć Dukana to przynajmniej szybciej by to zleciało, ale nie narzekam :)
-
Dziewczyny, czy "królewskie posiłki" z trzeciej fazy są obowiązkowe ?
-
Dziewczyny, czy "królewskie posiłki" z trzeciej fazy są obowiązkowe ?
Tak, aby przyzwyczaić organizm do "innego" jedzenia i aby potem nie reagował gwałtownym wzrostem wagi.
-
Dziewczyny, czy "królewskie posiłki" z trzeciej fazy są obowiązkowe ?
Tak, aby przyzwyczaić organizm do "innego" jedzenia i aby potem nie reagował gwałtownym wzrostem wagi.
Też tak uważam :) Chyba że już do końca życia chcesz jeść tak jak na III fazie :D co nie wiem czy jest w sumie możliwe :hmmm:
-
Po prostu, będąc na I i II fazie, marzyłam o tym co zjem na te dwa posiłki w tygodniu a teraz gdy już mogę - nic mnie nie kręci....mam juz pieczywo, warzywa, nabiały, wędliny, mięso i makarony, kuskus, owoce itd...nie jest źle a nawet dobrze, nauczyłam się patrzeć na etykiety i już wiele rzeczy mnie kompletnie nie rusza...sama nie wiem co bym mogła zjeść takiego zakazanego...egh, ciężkie jest zycie na diecie :D
-
To idź z kimś bliskim do kawiarni na ciacho, albo zjedz loda, albo zróbcie spaghetti, matko jak ja Ci zazdroszczę nie wiedzieć co zakazanego zjeść :D
-
a ja rozumiem Adianę... jak przeszłam na III to na nic specjalnie nie miałam ochoty i jakoś ciężko mi było wymyśleć coś na ten królewski posiłek ;) na początku każda królewska uczta to były lody... duuuużo lodów ;)
-
ja na 3 fazie czekałam na królewski posiłek i pilnowałam sie zeby nie byl dzien po dniu.
-
To w takim razie jeden mam za sobą, zjadłam w sobotę dwa pierniczki - musiałam sprawdzić czy są dobre :D To teraz jutro jeden - może na kolację coś zjem...a potem czwartek lub piątek - powinno być dobrze ?
Właśnie upiekłam bakłażana - matko jaki był dobry :D Nigdy nie przepadałam za tym warzywem a tu taka niespodzianka, faktycznie w przepisie było napisane, że zaskoczy nas smakiem :D
-
niby królewski powinien być posiłek czyli coś większego plus deser ale ja się tego jakoś nie trzymałam, wydawało mi się że dużo jem na II fazie a jak doszedł chleb, ser żółty i owoce i skrobiowe to już naprawdę ciężko mi było gdzieś upchnąć dwudaniowe uczty z deserem ;)
jeszcze teoretycznie miesiąc do końca III fazy mi został ::)
-
He he, obawiam się, że mi się nie zmieści takie danie. W książce czytałam...tak czytałam i wywnioskowałam, że nie musi to być danie składane a jedynie deser ??? Muszę zajrzeć tam jeszcze raz, bo wtedy to był rozdział niezwykle odległy czasowo i być może go po łebkach przeleciałam :D Najlepsze jest to, że przed świętami uwinę się z 3 fazą :D
-
ja się w święta nie będę oszczędzać... zobaczymy co waga pokaże :) heh jak sobie przypomnę moje męki w Wielkanoc gdy język mi się przyklejał do podniebienia na widok mazurków i innych pyszności.... sama się sobie dziwię, że to przetrwałam :D
-
Aga, a z jaką wagą przeszłaś na III fazę?
-
Ja ? 52
-
Ja mialam to samo z krolewskim posilkiem, ale juz sie przestawiłam ;). Najlepsze to ze waga nadal mi spada na III fazie i dzisiaj było 56,6 kg. Takze jestem baaaardzo zadowolona, bo poszlo ze mnie 3 kg. Juz duzo rzeczy na mnie wisi ;). Dzisiaj drugi królewski, chyba zjem naleśniki z nutellą :). Aga ile masz wzrostu?
-
Mój małżonek kończy dziś II faze dukana uroczystą pizzą :skacza:
-
Ja 160 cm...dzisiaj rano waga nieco mniej pokazała...ale to może być chwilowe...generalnie jestem zadowolona ze swojej, mniej to już może wyglądać niezbyt dobrze. Jak szkapa jakaś :D
Pizza - mnie to absolutnie nie rusza ??? Egh faceci :D
-
Mi waga dziś pokazała 51.6 kg. Jutro 1.12...
-
Dziewczyny czy w fazie uderzeniowej można jeść tuńczyka z puszki? W sosie własnym mam na myśli...
-
Można :)
-
Aga a zeszło Ci z tych miejsc co chciałaś?
-
Tak :) Spodnie mi z tyłka zjeżdżają i mam mniejszy brzuch, prawie płaski, reszta to już skóra się ostała :) Jestem zadowolona, ale ja ćwiczę - hula hop co wieczór maks 10 minut w każdą stronę, bo potem mam siniaki na brzuchu od tych wypustek ???
Ania, Ty patyczaku :D ile masz wzrostu ?
Rybko, tylko sprawdź czy w tym "sosie własnym" nie ma żadnych dodatków ekstra - firma firmie nie równa.
-
Tyle samo patyczaku co Ty :) Ale ja nie wyglądam na tyle co ważę. Czuję, że gdybym ważyła nawet 45 kg to i tak uda i tyłek miałabym dalej wielgachne! :(
-
Zdjęcie! Nie wierzę...przy takich wymiarach musisz mieć ości zamiast kości, skoro masz wielgachne to i owo :D
-
Zdjęcie będzie, będzie. Wtedy się przekonasz że nie bujam ;)
No trudno, muszę poprostu zaakceptować siebie taką jaka jestem...
-
no mi tam jeszcze zostało. ja mam 57 kg i 166 cm, tak mysle ze jeszcze ze 4 kg i moge utrwalac
-
Moja waga pokazuje plus 400g, a ja sie zastanawiam czemu ?
wczoraj było plus 700, więc uff, ale czemu nie maleje ?
przeszłam na drugą fazę, 5/5, faszeruję się jajami, szynką, tatarem, kurą. jogurtów używam jako sosu, dodatku. Nie mam odwagi zrobić naleśnika czy pizzy dukanowej, mam wrażenie, że u mnie się wszystko odłoży!
W cm mniej gdzieniegdzie o niecałe 2 a gdzieniegdzie o 1... no ale, o wage mnie chodzi, bo to mnie motywuje najbardziej.
-
Melduję że nasz ulubiony słodzik Sussina Gold znalazłam w Piotrze i Pawle na stoisku ze zdrową żywnością :)
A ja doszłam do wniosku że robię wyniki krwi. Będę rozmawiać z dietetykiem i zobaczymy jaką dietę mi ustawi, wygląda na to że proteiny się dla mnie wyczerpały, muszę mieć teraz w organizmie za dużo białka i jeszcze nauczona jestem wcinać białko i dlatego waga stoi bądź minimalnie podskakuje :)
-
A u mnie waga po 3 dniu fazy uderzeniowej pokazała 2,2kg mniej :)
-
Dziewczyny, mam problem...czas trzeciej fazy zależny jest od ilości zgubionych kilogramów...a co jeśli w tej fazie zgubiłam jeszcze jeden ? "kibluję" dziesięć dni dłużej czy jak ? Ten jeden kilogram mniej utrzymuje się od 3 dni....więc to chyba nie jest chwilowe ::)
-
Przeliczasz razy 10 kilogramy które zgubiłas w II fazie, w III fazie też często się gubi ale to i dobrze :D Już na to nie patrzysz!
-
A ja sie nie oszczedzam ostatnio i w tym tygodniu nawet ciastek sie nazarlam, az bala sie dzis wejsc na wage i wilekie uffff, waga bez zmian...czuje, ze to dzieki fitnessowi ;)
-
Czyli nie muszę siedzieć dodatkowych 10 dni :) To chyba dobrze :)
-
Dziewczyny oświeććie mnie proszę bo nie kumam.
W III fazie odświętny posiłek polega na:
- zjedzeniu jednego posiłku czyli tylko np obiadu
czy też
- zjedzeniu posiłku rozumowanego jako: przystawka, obiad, deser i coś jeszcze?
W książce jest to dziwnie napisane i właśnie tego nie rozumiem.
Napisane jest tak:
"A zatem wszystko, ale po jednym: jedna przystawka na wejście, jedno danie główne, jeden ser lub deser, jeden aperitif, jeden kieliszek wina, wszystko w dużej ilości, ale tylko raz."
Czyli to całe powyższe można traktować jako jeden posiłek? Chyba nie, co? Wybieram z tego jedno i to traktuję jako taki posiłek, nie??
-
Jednak stwierdzam, że Dukan działa ;) Po chwili zwątpienia jest lepiej.
Jestem na 6 dniu II fazy. Lęcę póki co systemem 5/5.
Zaczynałam z wagą 77,7kg teraz jest 74,1. Jestem zadowolona, codziennie na wadze około 300g mniej :)
i teraz mam pytanko, czy dni białkowe w II fazie różnią się czymś od I fazy? czy jest jakiś dodatkowy produkt, który można jesć ?
-
Mnie dzisiaj 8 dzień na dukanie.
5 dni I fazy.
II fze robię 1/1, zobczymy jakie będą efekty.
U mnie wczoraj 3,6kg mniej, dzisiaj tylko 3,1kg, ale dostałam okres więc zwalm winę na nadmiar wody w organiźmie tym bardziej, że wczoraj był proto dzień. 4cm mniej w brzuchu, 5 w tali :) Walczę dalej o sylwetke sprzed ciąży...
-
Precious w II fazie dochodzą produkty tolerowane np. skrobia kukurydziana
Ricardo ja to chyba rozumiem jako jeden posiłek królewski który może się składać z kilku dań no i że nie ma być to rozbijane na cały dzień tylko jednorazowo wolno zaszaleć :)
-
ricardo - to można zjeść jako jeden posiłek. I przystawkę i danie główne, i deser i wino - ważne aby wziąć 1 raz (nie dokładać sobie tego samego a co inne można wziąć np. na przystawkę jest zupa - jesz, ale już nie dolewasz, danie główne - tak samo, deser - też, jak masz ochotę na "jeszcze" wybierasz coś innego ze stołu.
-
Kurcze, to tak naprawdę można się obeżreć aż będzie uszami wychodzić ::)
Co w sumie nie byłoby raczej możliwe bo przecież żołądek odzwyczaił się od od takiej ilości żarcia...
Ale z jednej strony się cieszę, bo na święta sobie pojem :) a z drugiej strony boję się przytycia.
-
Patrycja, to najwyżej po tym obżarstwie zrobisz sobie protodzień. Jak ja wczoraj, objadłam się w sobotę na christmass party męża z pracy, to było coś jak wesele, tyle jedzenia, jadłam wszystko, starter, przekąski, zupa, danie główne i deser - za jednym posiedzeniem, bo przemowa i pokazy trwały długo :) I do tego wino, a potem już tylko dozwolone drobiowe galantyny i ryby jako kolacja :D I w sobotę rano zamiast standardowego 51,7 było 52,6 - cała niedziela prawie proto a dzisiaj rano już 51,8 :) ale faktycznie, tak jak mówisz, ciężko było koło północy :D Żołądki odzwyczajone od takiej masowej wyżerki...
-
Oj odzwyczajone, ja zjadlam 2 kawalki pizzy w piatek i biegalam jak szalona do kibelka ;). Wniosek z tego ze Dukan jest zdrowy :). Poza tym zauważyłam że po 5 tygodniach dukanowania już po prostu nie potrafie zjeść niektórych rzeczy np. McDonalda... Ja dzisiaj mam protoponiedziałe, bo obżarstwie niedzielnym. Stwierdzam, że zawsze beda to proto poniedziałki. Zrobię dzisiaj kurczakowe nuggetsy :).
-
No ja też jestem ciekawa przepisu...
-
Znalazłam takie coś:
Kurczakowe nuggetsy
pierś z kurczaka (filet)
serek homo (0% tłuszczu, 0% cukru)- 4 lub 5 lyżek
papryka w proszku
czosnek granulowany
sól pieprz
otręby- 3 łyżki
Pierś kurczaka pokroić na 5, 6 kawałków (nie rozbijać). Przygotować marynatę: po prostu wymieszać serek i przyprawy. Włożyć kawałki kurczaka do marynaty i odstawić na kilka godzin do lodówki. Po tym czasie obtoczyć kawałki kurczaka w otrębach (będą się ładnie trzymać dzięki marynacie z serka). Piec na papierze do pieczenia (a więc bez tłuszczu) w temperaturze 200 stopni przez jakieś 15 minut.
-
Ja dziś po zimowo-depresyjnych zawirowaniach wracam do Dukana protoponiedziałkiem. Waga dziś pokazała 71,5 kg, a miałam stabilizować na 68 kg. Czyli w IV fazie przybyło i juz 3,5 kg. Cel zgubić to przed Świętami :D
-
Dokładnie tak jak adianka napisała. Juz dochodzą w piekarniku ;). Dam znac jak zmakowały.
-
Moje się marynują jeszcze, bo mąż w domu po 18 będzie dopiero...a póki co, makaron z jogurtem z truskawkami jako "przekąska"
-
To ja jutro takie nuggetsy zrobię :) A to jest na 1 porcję przepis?
Powiem Wam szczerze, że dziś mając na śniadanie 2 kromki chleba pełnoziarnistego z wędlinką, pomidorkiem i papryką n ie bardzo się najadłam... Bardziej najadałam się jajami i placki otrębowymi. Ale jak się rozruszałam to zapomniałam o głodzie.
Dziś zakupiłam jabłka, pomarańcze i mandarynki ale jakoś wcale mnie nie ciągnie do owoców... Nic a nic.
-
Nuggetsy pychotka ;). Ja miałam 2 piersi, marynaty wystarczyło, a otrębów musiałam dać ok 6 łyżek. Fajne urozmaicenie. Na ceser ciacho jogurtowe ;). A w ogóle to dzisiaj ważyłam 55,8 kg :o. Tyle to chyba w liceum ważyła ;)
-
Muszę kiedyś wypróbować ten przepis :)
U mnie III faza trwa... Ale wciąż się jej boję jak cholercia...
-
No to u mnie są dzisiaj :)
U mnie III faza od wczoraj. Cały dzień nowości bo i chleb i inne mięsko na obiad i do tego jeszcze makaron zaowocowało wzrostem o 0,2. Na proteinowy wyznaczyliśmy sobie środy. Tylko w tym tygodniu jedna królewska uczta... Nawet nie mamy kiedy drugi raz poucztować.
Ciekawa jestem strasznie jak to będzie.
-
Moja waga póki co bez zmian. Dalej pokazuje 50,5 kg.
-
Ja zrobiłam te kurczaczki z 4 piersi i marynaty zrobiłam jak zwykle "na oko" oby starczyło...dzieciakom obtoczyłam w płatkach kukurydzianych a my w otrębach :) Było smaczne, do tego upiekłam bakłażana i się najedliśmy :)
Moja waga dzisiaj 51,5 :) Czyli organizm poradził sobie z sobotnim szaleństwem...a nie zrobiłam tego "na raz" bo na koniec dojadłam jeszcze znowu ciastami ??? Nie jest źle.
Powiedzcie mi - jakie to mają być kromki ? Niektóre chlebki pełnoziarniste mają małe kromki a niektóre prawie dwa razy większe ???
Makaronu ile gotujecie ? gdzieś doczytałam, że 200 gram ma być po ugotowaniu.
Aniu, gdzie to zdjęcie ? Waga może nie spada, bo widocznie nie ma z czego już...
-
Po protoponiedziałku - 0,5 kg, zwykle mam większe spadki. Od dziś wracam do rygorów fazy III i zobaczymy ;D
-
Aga, coś tam wkleiłam... Ale widać tylko moje uda... ;)
-
Acha, dziewczyny jaki i gdzie kupujecie żółty ser? Ja kupiłam w lidlu taki pakowany w plasterkach, ale mi nie smakuje... :(
-
Acha, dziewczyny jaki i gdzie kupujecie żółty ser? Ja kupiłam w lidlu taki pakowany w plasterkach, ale mi nie smakuje... :(
ja kupuje w Niemczech ale skoro w lidlu ci nie smakuje-a pewnie ma wiecej niz 5 procent tluszczu- to ten niemiecki pewnie tez ci nie bedzie smakowal bo wg mojej mamy smakuje jak plastik ;D
-
Ja kupuję "Hit z Ryk" najbardziej odtłuszczony jaki trafiłam - 13% i mi bardzo smakuje....waga nadal spada a w zasadzie kończę 3 fazę pojutrze.
-
No 3 faze koncze 23 grudnia. Waga z dzisiaj 55,4 kg. Masakra jak leci! I to w 3 fazie. Dziewczyny o jakim makaronie mowicie w III fazie? To można jesc makaron, czy traktujecie go jako uczte...a nie chyba w ksiazce bylo napisane ze mozna 2 razy w tygodniu makaron/ryz/ziemniaki.
-
Produkty skrobiowe. Ja kupiłam w tesco pełnoziarnisty i od razu polecam ten "nietescowy", bo są takie ichnie i inne, ten inny szybciej się gotuje i jest smaczniejszy. I ja go jem codziennie - moje niedoczytanie a mimo tego nie mam problemów z utrzymaniem wagi...
O ziemniakach to czytałam, że w jednej książce są jako okazjonalne a w "Metodzie..." sa zakazane. I w tej drugiej była dozwolona kus kus chyba ??? Więc u mnie ziemniaki były w uczcie.
-
Od poniedziałku jestemna III fazie. W nd i pn waga wskazywała 65,9 a dziś już jest 66,4! Dziś mam proteinowy dzień, więc mam nadzieję, że ta waga spadnie, ale kurcze! Nie podoba mi się to, że rośnie!
U Was też tak było?
-
U mnie na razie waga spada... Dziś było 50,3 kg, a na III fazę przeszłam z wagą 50,6 kg. Niby nie dużo, ale spada. Mąż już na mnie krzyczy... :(
Nawet mi kazał wziąć do kawy czekoladkę, ale powiedziałam, że trzymam się reguł i nie będę podjadać :)
Proteiny mam dopiero jutro.
-
U mnie na początku spadł 1 kilogram, dzisiaj nadal waga niższa niż przed ucztą o 200 gram. Ale wszystko do nadrobienia, spodziewam się @ na dniach ::)
-
A ja wpadłam się pochwalić moim dukanowym wynikiem ;D Dziś mija miesiąc jak jestem na diecie i na wadze 7,5kg mniej :Najlepszy: :Najlepszy: :Najlepszy: Nie wiem czy to ogólnie dobry wynik ale jak dla mnie to ogromny sukces! Nie spodziewałam się że waga tak szybko spadnie tym bardziej że jem dużo, nie chodze głodna i dogadzam sobie dukanowymi przysmakami :P
Poza tym dzięki dukanowi zaczęłam gotować i piec, co nigdy nie było moją mocną stroną i raczej mąż rządził w kuchni, a teraz jestem mitrzynią 8)
Oczywiście w moje ślady poszło już pół rodziny i wszyscy się dukanują i chudną :P
-
To bardzo dużo. Zwłaszcza, że to tylko miesiąc czasu ??? Ja schudłam dwa kilogramy i widać to :o
-
U mnie w 5 tygodni poszło prawie 4 kg. A ciuchy mi leca z tyłka ;). Ja też wiele dukanowi zawdzięczam ;). Super się czuję, także psychicznie. Dzisiaj waga 55,5 kg i 2 kg spadły mi na III fazie właśnie. Także fajnie. Jeszcze 2 tygodnie i koniec, choć jakoś się nie męczę na diecie.
-
Jeśli to dużo to się cieszę ;D Zrzuciłam wszystko co zostało mi po ciąży i może dlatego tak szybko poszło :) i jeszcze mam 2 kg na minusie ;D
Ale to jeszcze nie jest szczyt moich marzeń jeszcze z dycha mi się marzy :Serduszka:
-
No to super, wytrwałości w takim razie! Ja dzisiaj musialam sie elegancko ubrac i wzielam ubrania sprzed ciąży i wszystko mi spadało. Poszłam jak sierota. Ale jaka szczesliwa! ;)
-
U mnie po wczorajszej protośrodzie waga wróciła do wyjściowej 65,9 kg. Ciekawe jak to będzie się dalej kształtować.
Czy pijecie na III fazie herbaty owocowe?? Ja jak narazie wciągam zwykłą do śniadania a potem w ciagu dnia jeszcze z 2 czerwone, ale się zastanawiam jak to jest z owocowymi.
-
ja dzis 14 dzień na Dukanie, póki co 4,6kg mniej. Dwa razy mi sie waga zatrzymała raz na dwa dni, przed końcem uderzeniówki i pierwszy dzień PW i w teraz 300g spadło przed dwa dni. Jestem tuż przed okresem, więc i tak cieszę się, że cokolwiek, chociaż wolę ja codziennie jest 300-400g mniej.
powiem szczerze, że wolę Pw niż P, lepiej waga spada, potrawy są smaczniejsze.
Jeszcze 3kg i idę na poszukiwania sukienki :)
-
oj dziewczynki każdy kg to sukces. ja pokochałąm diete dukana. pierwszy raz moge jesc to co naprawde mi smakuje. waga spada, ja jestem uśmiechnieta. poprostu marzenie :)
-
To ja się pochwalę, dzisiaj mija 2 tygodnie jak rozpoczęłam moją przygodę z Dukanem i waga pokazała -5kg, a wymiary: talia -6cm, brzuch -6cm, biceps -2cm, udo-2cm, biodra -2cm, piersi -1cm, łydka -1cm.
A to raptem 1/4 wagi za mną :)
Dzisiaj w nagrodę pulpeciki w sosie koperkowym :)
-
Melduję się po dłuższej nieobecności :) Ja już w Polsce, ależ tu ciężko trzymać dietę ;) Ale nie przytyłam, pilnuję się dzielnie :)
Jedynym problemem jest to, że moja waga pokazuje zamiast 52kg - 56 kg ::) W Irlandii wagi inaczej ważyły. Oboje z mężem nagle ważymy 3 kg więcej. A ważyłam się wieczorem przed wyjazdem z Irlandii(51,2kg) i tuż po przylocie do Polski rano(55,5 kg). Jedna noc, podczas której nic nie jedliśmy - niemożliwe, byśmy przytyli ;)
Muszę pogodzić się z tymi cyferkami na wadze ;) Ale z tego wychodzi, że zamiast z 62 kg początkowych, to schodziłam z 66 ::) O matko...
-
Cześć Madziu! I jak w Polsce? :D Lepiej, fajniej? ;) Co do wagi, to nie pomyślałaś, że może waga w domu jest zepsuta? Zważ się na kilku, wtedy będziesz
miała pewność :) U mnie dziś waga pokazała 50,7 kg, waha się na III fazie tak od 50,3 kg do 50,8 kg...
-
dziwne że taka różnica jest, może spróbuj na jakiejś innej wadze ::) a jak Ci Madziu w Polsce? :)
dziewczyny gratuluję spadków :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2:
-
Ważyłam się na kilku wagach dziewczyny. I w Irlandii(na dwóch) i w Polsce - tu sprawdziłam aż na 4 różnych wagach. I wszędzie tyle samo.
Aniu zazdroszczę tej wagi! :)
Wiśniowa w Polsce rewelacyjne, bardzo się cieszę że wróciliśmy. Jest troszkę bieganiny ale już prawie się zaaklimatyzowaliśmy :)
-
W Irlandii to w sumie na 3 się ważyłam, bo wskoczyłam na wagę jeszcze na lotnisku ;) I było 53 kg - wiadomo, zimowe ciuchy miałam na sobie.
-
Ja dziś robię nugetsy na obiadek ;D
-
dziewczyny orientujecie sie moze czy dozowlona jest szynka z indyka sokołów bo nie wiem czy kupić
-
A jakie Wy macie kakao? Chodzi o takie prawdziwe - prawdziwe a nie o takie np nesquick co?
ja mam prawdziwe kakkao w proszku firmy decomoreno, jest super, i nie ma żadnych złych dodatków jak nestłik
-
A to przekopiowane z książki podstawowe informacje o diecie
ja zanim rozpoczęłam dietę dukana to zrobiłam sobie test, bp dzieki niemu wiedziałam ile czasu ma trwać każda z faz diety i kiedy mniej więcej osiągnę swoją idealną wagę.
Duzxym problemem było to, że mój enlisz jest słaby, a test dukana jest po angielsku i francusku. Na szczęście na jakimś blogu znalazłam wersje polską, hxxp: dietadukanablog. pl/dieta-dukana/test-dukana/test dukana
" DIETA PROTEINOWA -Protal ( proteiny +naprzemienne, franc. proteines + alternatives) nie jest zwykłą dietą , lecz kompletnym planem utraty masy ciała , nierozerwalną całością , którą w całości przyjmujemy lub odrzucamy . Składa się z czterech następującyh po sobie etapów:
Protal 1
Faza ataku prowadzona za pomoca diety czysto proteinowej pozwala na efektowny start przynoszący niemal tak błyskawiczne rezultaty jak głodówka lub dieta oparta na proteinach w proszku, ale bez ich wad i niebezpieczeństw.
Protal 2
Faza równomiernego rytmu utraty wagi opiera się na naprzemiennej diecie proteinowej, która pozwala szybko dojśc do upragnionej wagi.
Protal 3
faza utrwalenia uzyskanej wagi i niedopuszczenia do pojawienia się efektu jojo , szyli szybkiego ponownego przybrania na wadze, to okres w którym należy być szczególnie ostrożnym. Trwa dziesieć dni na każdy utracony kilogram.
Protal 4
Faza definitywnej stabilizacji opiera się na prostej zasadzie , niezbędnej, by zachować uzyskaną wagę: jeden dzień ścisłej diety proteinowek w każdy czwartek do końca zycia. Zalecenie ostre i niepodlegające żadnym negocjacjom, ale wystarczająco skuteczne i precyzyjne, aby można je było zaakceptować na tak długi czas.
MEMENTO KURACJI UDERZENIOWEJ
W tym okresie trwającm id jednego do dziesięciu dni możecie żywić się ośmioma kategoriami produktów wymienionych poniżej.
Z tych osmiu kategorii możecie dowolnie wybierać to, na co macie ochotę, beż żadnych ograniczeń i o każdej porze dnia.
Wolno wam również te produkty dowolnie ze sobą łączyć.
Zasada jest zatem prosta i nie podłega dyskusji: wszystko , co jest wymienione na zamieszczonej poniżej liście jest całkowicie dozwolone, a to, czego na niej nie ma , jest zakazne, zapomnijcie o tym na razie , wiedzac, że w niedalekiej przyszłości pokarmy te wróca do waszego jadłospisu.
-chude mieso: cielęcina, konina, wołowina z wyjątkiem antrykotu i rozbratla z koscia, wszystko na gillu lub pieczone w piekarniku bez dodatku tłuszczu
-podroby: watroba, cynadry, ozór cielęcy lub wołowy (czubek)
-wszystkie ryby, tłuste, chude, o białej lub niebieskiej skórze, surowe, pieczone, wędzone lub gotowane
-owoce morza (skorupiaki i mięczaki)
-drób oprócz kaczki i bez skóry
-chuda szynka, chude wędliny indyka, kurczaka lub wieprzowe
-jaja
-chude produkty nabiałowe
-póltora litra wody z małą zawartością soli mineralnych
-środki wspomagające : kawa, herbata, herbatki ziołowe, ocet, zioła, przyprawy, korniszony,cytryna (nie jako napój), sól i musztarda (umiarkowanie)
Poza środkami wspomagającymi i ośmioma poprzednio opisanymi kategoriami, nie wolno wam jeść NIC INNEGO.
Produkty, które nie są wymienione na tej liscie, są zabronione w fazie kuracji uderzeniowej.
Skoncentrujcie się na tym, co jest dozwolone i zapomnijcie o reszcie.
Urozmaicajcie wasz jadłospis, jedząc te produkty po kolei lub dowolnie je mieszając, i zawsze pamiętajcie, że możecie bez obaw korzystać ze wszystkich figurujących na liście składników .
MEMENTO KURACJI O RÓWNOMIERNYM RYTMIE ODCHUDZANIA
Zachować wszystkie dozwolone w kuracji uderzeniowej produkty i dodać, bez zadnych ograniczeń co do ilości, godziny spożywania czy sposobów łączenie następujące surowe lub gotowane warzywa:
pomidory, ogórki, rzodkiewki, szpinak, szparagi, pory, zieloną fasolkę, kapustę, grzyby, seler,fenkuły,wszelkie zielone sałaty łącznie z cykorią, boćwinę, bakłażany, cukinię, paprykę, a nawet marchew i buraki pod warunkiem , że nie będą podawane do każdego posiłku. Podczas trwania tej fazy stosować naprzemiennie okres protein z warzywami i okres protein bez warzyw, aż do osiągnięcia ustalonej wagi.
MEMENTO KURACJI POZWALAJĄCEJ NA UTRWALENIE WAGI
Czas trwania kuracji przejściowej oblicza się zależnie od wielkości utraconej wagi : dziesięć dni nowej diety na każdy utracony kilogram.
Jeśli straciliście 20 kg, trzeba ją stosować przez okres wynoszący 20 razy dzisięc dni, co stanowi dwieście dni, czyli sześć miesięcy i dwadzieścia dni, a 10 kg oznacza sto dni. W ten sposób każdy łatwo obliczy czas dzielący go od ostatecznej stabilizacji.
Podczas fazy utrwalania wagi należy jak najściślej stosować się do diety pozwalającej na spożywanie następujących pokarmów:
-pokarmy proteinowe fazy uderzeniowej
-warzywa kuracji równomiernej
-jedna porcja owoców dziennie, oprócz bananów, winogron i czereśni
-2 kromki pełnoziarnistego chleba dziennie
-40 gramów sera
-2 porcje produktów skrobiowych tygodniowo
-udziec jagnięcy lub pieczeń z polędwicy wieprzowej
Jako ukoronowanie kuracji mamy jeszcze:
-dwa odświętne posiłki w tygodniu
Oraz obowiązkowo i bezwarunkowo
-jeden dzień ścislej diety proteinowej (kuracja uderzeniowa) w tygodniu -niewymienny i bezdyskusyjny
MEMENTO KURACJI OSTATECZNEJ STABILIZACJI
Przejść do normalnego sposobu odżywiania się podczas sześciu dni w tygodniu, zachowując dobre nawyki nabyte podczas kuracji, i stosować co czwartek lub, jeśli to niemożliwe, w środę lub piątek jeden dzień czystych protein (kuracja uderzeniowa) w sposób regularny, ścisły i przez całe życie.
Spożywać codziennie 3 łyżki stołowe otrąb owsianych.
Zaniedbanie tych dwóch zasad, stanowiących jeden z filarów planu Protal, to gwarancja odzyskania całej utraconej wagi w niedalekiej przyszłości.
-
Dukam juz 20 dni, tak jak spadło 5 kg tak stoi od 3 dni :( wachneło sie o 200g w dół a pozniej o 100g w górę :( co zrobic zeby ruszyło? jakies podpowiedzi?
-
Przeczekaj. Dukaj dalej i czekaj na spadek. Może zjadłaś coś niedozwolonego? Nie martw się. Czasami zdarzają się zarówno zastoje jak i wzrosty - trzeba po prostu dukać grzecznie dalej :)
-
no wlaśnie kurczę, nawet na imrpezie, którą robiłam w domku, jadłam same dozwolone produkty.
Fakt wczoraj zjadłam dużą łyżkę miodu do herbaty, bo mnei coś przeziębienie łapie.
W chwilach zastoju albo nadwyżki, zaczynam się bać...
a i co jeszcze ważne najczęściej jem dwa posiłki, rzadko 3, czy to może mieć wpływ?
jakoś ta kolacja mi nie wchodzi najczęściej.
-
Ja dzisiaj mam np wzrost o 300g, a wczoraj były proteiny i też nie podjdam niedozwolonych, le się nie załmuje bo i tak w 17dni -5,3kg to sukces
-
Ja też nie jem tak często jak trzeba. 2-3 posiłki to max. Nie mam apetytu.
Ja też byłam przeziębiona w trakcie II fazy i piłam herbatę z miodem oraz ssałam tabletki na gardło z cukrem.
Zastoje i nadwyżki to chyba normalna sprawa. Organizm stara się jeszcze walczyć, nie ma co się przejmować na zapas. W końcu przecież waga ruszy w dół.
-
zazdroszczę wam spadków wagi i tego, że trzymacie dietę.
ja mam mega kryzys - jem a właściwie to żrę słodkie i same niedukanowe rzeczy
bezsensu - wiem. daję sobie jeszcze kilka dni (sajgon w pracy, chore dzieci i przeprowadzka) i zabieram się na nowo za dietę ;-)
mam nadzieję niedługo też się pochawlić jakimś spadkiem wagi :)
-
No dziewczyny i ja do Was dołączam, od dawna miałam zamiar, niedawno przeczytałam książkę i nie ma to tamto trzeba się wreszcie zdecydować. Póki co dzisiaj zakupki ( drób, melko 0%, słodzik) i mam nadzieję, od jutra zaczynam. Mój cel to 10 kg. zobaczymy czy się da. A mam jeszcze taki pomysł co myslicie o wątku z tylko i wyłącznie przepisami Dukanowymi?
-
Nika, taki wątek jest: Przepisy (https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=20192.0)
-
Dziewczyny, zastoje się zdarzają! Chyba Magda miała nawet miesięczny! Waga może się wahać. Lepiej jest zjeść 3-4 małe posiłki niż 2 duże. Nie trzeba się zrażać i trzeba dukać dalej :D Jestem już 4 miesiąc na IV fazie i jak na razie wagą waha się +/- 1 kg. Na dukanie schudłam łącznie 8 kg, a razem prawie 19 ( nooo trochę ponad 18). Trzymam za Was kciuki.
-
Nika napewno się da! U mnie 10 klg poszło w 2 miesiące.
Anka ja mimo dietowania też sobie czasem pozwolę na coś słodkiego, a wczoraj pożarliśmy z R. trochę orzeszków ziemnych solonych... No cóż... czasami trzeba mieć jakieś przyjemnosci jedzeniowe... ;)
-
dziewczyny proszę wpisywać przepisy w stosownym wątku, bo jak się szuka to jest problem
sama właśnie szukałam przepisu i miałam kłopot...
PROSZĘ STOSUJCIE SIĘ!!!!
-
No może faktycznie troche histeryzuję, no ale.
dziś się postarałam, były trzy dania, wszystkei tylko dozwolone.
zrobiłam zakupy na białkowe dni, jest indyk, kurczak, ryby, twaróg, jogurty odtłuszczone. Mam nadzieję, że do świąt będzie szóstka z przodu :)
Jak na razie widzę po ubraniach, wszystko ze mnie leci. Ale ja chcę więcej i póki co waga mnie nie satysfakcjonuje.
Jakimś cudem sie zaparłam.
Poza tym muszę sie pochwalić, że dziś mój narzeczony zrobił własnoręcznie pizze na kolację, taka na grubym cieście, z salami mmm moja ulubiona.... a ja dzielnie wsuwałam śledzia z ogórem :) chyba peirwszy raz w życiu oparłam się pizzy.
-
U mnie waga ruszyła i jest 6kg mniej...
-
Ja dzisiaj proto...waga po nim spodziewana to poniżej 51 kilo a potem znowu stałe 51,5. Jestem już w ostatniej fazie i powiem, że boję się zacząć jeść zupełnie normalnie...a co jest zabawne, to mnie to cieszy, bo nawet mnie nie ciągnie do zupełnej normalności...nawyki pozostały.
-
powiem, że boję się zacząć jeść zupełnie normalnie...
No ja też... Jakoś mnie to przeraża...
-
Oj ja też sie boję. Za tydzien, 23.12 ostatni dzien 3 fazy... smutno będzie ;). Chociaz też mysle ze pewne nawyki pozostaną. Słodycze już podjadam, waga stoi miedzy 55,8 a 56,3 wiec mnie to bardzo cieszy. Zobaczymy jak bedzie po Świętach ;).
-
Też się trochę obawiam tej 4 fazy... ale będzie co ma być. Teraz też w sumie sobie czasem pozwolę na coś więcej i co? Wszystkie spodnie ściągam bez rozpinania ich, tak samo zakładam... Jeszcze tydzień temu tego nie robiłam heh ;) No, ale waga utrzymuje się na stałym poziomie.
Na święta zapominam, kto to pan Dukan ;D :P
-
Dziewczyny a stosujecie coś do smarowania pieczywa?
-
Ja kupiłam taką Miss Figura z Mlekovity. Smak taki sobie. Nie wiem czy jak ja skoncze nie bede znowu smarowalam cieniutko masłem.
-
Ja dawniej rzadko smarowałam pieczywo, a teraz to w ogóle. Nie potrzebuję i już :)
Ja dziś też mam protoczwartek :) I dobrze, po wczoraj szej uczcie... :)
-
Ja jakoś potrzebuję smarowania, zwłaszcza że chleb nie jest taki mięciutki i pyszny jak biały ;)
Teraz smaruję jogurtem naturalnym.
U mnie po wczorajszym protowym dniu waga pieknie wskazała 66,1 kg. Ulżyło mi, bo wczoraj rano była waga 67,1... Zobaczymy jak będzie dalej.
-
Pati, to Ty jeszcze chudniesz na III fazie? Fajnie :) Ja już nie...
-
Nie :) Chudnąć to nie chudnę :)
III fazę zaczynałam z wagą 65,9 kg - to było pierwszego dnia a od tej pory to jest 66 z groszami - no max 67,1 - być może tak będzie ostatniego dnia przed protośrodą. Zobaczymy jak będzie dalej.
-
Ja smarowałam go jogurtem - od zawsze musiałam mieć pieczywo czymś posmarowane. No nie dam rady tak na sucho ???
Teraz normalnie smaruję masłem i to w dodatku solonym.
Aniu, mi waga jeszcze zeszła w dół w 3 f - nie, żebym narzekała :)
-
Aga, a dużo? :brewki:
-
Na 3 fazie mi zszedl 1 kg, ale juz wrocil ;)
Dzis protoczwartek i mi bialy ser puchni w buzi - mam wstret do wszystkiego co dukanowe ::)
Nika - moim zdaniem przed swietami za duzo pokus na rozpoczynanie diety...noo chyba, ze chcesz cwiczyc swoja wytrwalosc ;D
Ja zaczynam ograniczenia od stycznia, chce zgubic te 2 kg co mi na 4 fazie przybylo. Waze 53 kg i sie wkurzam. >:(
-
No proporcjonalnie do całości to sporo, bo dzisiaj ważyłam 50,7 ale to po protośrodzie. Regularna waga po wejściu do 4 f to 51,5 i tak co rano. Więc w 3 fazie zgubiłam nieco ponad kilogram. w sumie dukana zaczęłam z planem zejścia do 52 kilo z 54 a sam test widział mnie z wagą 53
-
6,1 kg za mna :) w 23dni :)
-
Hej Dukanki!
Jak tam wasza dieta przez święta? Ja swoją odstawiłam na bok ;)
Jak narazie waga jest w normie, ale oby nie odbiło się to po czasie a obżarłam się po pachy! Piszę obżarłam bo objedzeniem nie da się tego nazwać ;)
-
U mnie na plusie, ale jak tylko przejemy zapasy świąteczne, to przechodzimy na 2 dni białkowe ;D
-
To mniej więcej jak u mnie :) zapasy jeszcze są, więc trzeba zjeść, potem będziemy wracać do normy....mam na plusie 1,3 kg, ale nadal poniżej wagi z testu....i póki co nie jest źle :) Tylko ten makowiec mnie straszy :D
-
Buuu... Po świetach +1 kg... Niestety, ale jak można było nie spróbować choć po troszkę tych wszystkich pyszności... ;)
-
Aniu nie martw się :)
Teraz troszkę przyciśniesz pasa i waga wróci :) Ja też mam 1kg na plusie i na pewno spadnie w tygodniu jak zawsze :)
-
2 kg na plusie, a tak uwazałam..
-
U mnie też 1,5 kg na plusie :) Dziś jeszcze jemy świątecznie, ale chyba środa i czwartek to będą proteinki, co by przed sylwestrem troszkę się ogarnąć ;)
-
oho, no to widzę że mimo mojego obżarstwa waga jest idealna :) Jak co dzień. teraz jednak do sylwestra już nie szaleję co by na sylwestra znów się najeść ;)
-
Ja od 1 znowu zaciskam pasa...ehhhhh ciezko jest byc chudym ;D
Po swietach tez mam 1 kg wyzej :-\
-
u mnie też wzrost.... pierwszy od baaardzo dawna ::) mam nadzieję, że szybko zejdzie.... aż mnie kusi dzień białkowy ;)
-
A u mnie piękny spadeczek ;D ;D ;D Ale to dzięki temu że prawie cała rodzinka duka i święta były dukanowe ;)
-
a ja mam juz 6 na plusie- od października nie dukam, a w świeta pojadłam że ho ho.
od dzis do sylwka proteinowe dni- licze spadnie mi chociaż 1 kg
-
u mnie w swieta dukana szlag trafil . zakladam ze dukam dalej od 1 stycznia, bo niestety dalej szykuja sie imprezy.
-
spadło 0,8
wczoraj pół dnia zastanawiałam sie jak mogłam na dukanie wytrzymać tyle miesięcy hehe (a na 2 fazie ty chyba ze 4).
najbardziej brakowało mi owoców, które zostały ze świąt
-
No to moja waga ładnie się trzyma na tym samym poziomie. Mimo obżarstwa i grzeszków to jest ok.
Teraz na III fazie jak mam mieć dzień proteinowy to tak dziwnie się ograniczać i nie jeść pewnych rzeczy... Teraz samych proteinek nie lubię, ale wcześniej nawet wolałam P niż P+W.
-
u mnie to samo było
-
Ja też nie wiem jak wytrzymywałam 5 dni pod rząd samych protein... Teraz czwartek jest męczarnią, a po świętach chcę zrobić środę i czwartek, nie wiem jak to przeżyję :P
-
Też nie wiem jak wytrzymywałam na samym białku 5 dni. Teraz w IV fazie mam problem z 1 dniem w tygodniu. Teraz po świętach i urlopie robię białko dziś i jutro i dopiero wtedy wejdę na wagę, bo teraz to strach się bać.
-
Dziewczyny, po przerwie 3 miesięcznej i świątecznym obżarstwie wracam do Dukana :-)
Waga 76,6kg więc nic nie przytyłam od ostatniego Dukowania. Dieta będzie troszkę modyfikowana do potrzeb życia codziennego ale główne zasady będą zachowane :-)
-
Witam poświątecznie... mój Dukan zakończył sie 23.12, więc automatycznie się nie oszczędzałam tylko objadałam przez 3 bite dni. I wczoraj wchodze na wagę a tam mniej o 0,5kg??? Nie wiem o co chodzi. Fakt że mam hiper przemiane materii i widocznie, szybko sie trawilo... Ale żeby aż tak? W też taką macie? Trochę mnie to martwi, nie wiem czy to normalne?
-
Też tak miałam suprynko po skończeniu Dukana, niestety po 3 miesiącach minęło.
-
Nie strasz mnie ;). Ale to sie uspokoiłam ;). No ja nigdy nie mialam problemu, ale nie było aż tak dobrze :)
-
Ehh sama bym chciala zeby to wrocilo - moznosc jedzenia i nie tycia. Teraz to sie boje na wage stanac
-
Karolina, ciesz się :D Nigdy nie miałam takiej przemiany, może i mi sie kiedyś tak zmieni ::) :D
Ja wracam do wagi sprzed świąt :) Obżerałam się aż do wczoraj, bo ciągle zapasy były i szkoda wyrzucać. Dzisiaj protośroda i nie mam ochoty na jedzenie patrzeć przez ten dzień ::)
Ale za to wiem, że jutro znowu zaatakuję pierogi i makowce :D
-
Ja też zrobiłam wczoraj protośrodę i dziś protoczwartek. Po Świętach ważyłam 56,9kg. Przed świętami z reguły 55,5. Dziś rano ważyłam 56,3 ::) Wątpię, żebym jutro zobaczyła 55 z przodu.. Ale trudno, z Sylwestrowych przysmaków nie zrezygnuję ;) A potem będę się martwić :P
Chociaż spodnie i tak ściągam bez rozpinania :P
Eh, szkoda że nie jest mi dane zobaczyć 52 kg jak na irlandzkiej wadze... ;) ale w sumie już się przyzwyczaiłam i cieszy mnie to 55,5 bo mam świadomość, że wyglądam przecież tak samo jak w Irlandii tylko waga inaczej pokazuje ;)
-
No to i ja się przyłącze do zmagań dukanowych :) zaczełam wczoraj mam nadzieję że chociaż coś poleci w dół :)
-
A ja jednak dopiero od jutra, dzisiaj zakupy light, ryby, piersi z kurczaka...zamówiłam na all książkę o przesiach dukanowych dla Polaków (Agata dzięki :) )zobaczymy co tam w środku będzie.
-
Kasia widziałam na fb Twoje zdjęcia z sylwestra - zajeb*** wyglądasz! Mimo tego co napisałaś niedawno, że kilka kg Ci przybyło to super!
-
Ja też tu zawitam, co prawda bardziej ze względu na męża, bo ja dietkować będę raczej delikatnie, bo myślimy o kolejnej dzidzi, ale pewne nawyki żywieniowe dobrze byłoby wprowadzić również dla mnie.
I od razu mam pytanie - jak to jest z tymi otrębami? Czy w pierwszej fazie można ich zjadać tylko ograniczoną ilość? Czy np. można na śniadanie zjeść z serkiem łyżkę owsianych, a potem upiec jeszcze dukanowe placuszki i je wszamać do kolacji?
-
Żonka - w sumie 3 łyzki otrebow dziennie można jeść.
Ja dziś zaczynam walkę od nowa ;D No może nie okd nowa, bo z 10 kg mniej w stosunku do roku poprzedniego, ale chcę byc mega lachon, a nie tylko lachon :skacza:
-
Heheh, dobrze powiedziane ;D Nie ma to jak motywacja! :D
-
maggi to tak ja jak ;D ;D ;D
ale ja zaczynam od następnego poniedziałku.
-
ja jutro z samego rana znów zaczynam zmagania z Dukanem ;D zaraz jadę do sklepu zrobić zapasy żywności.
niestety ostatnim razem jak odchudzałam się z Dukanem nie przeszłam wszystkich faz i niestety z zrzuconych 7 kg po roku 5 wróciło :-\
plan - zrzucić 5 kg :D jak się uda więcej będzie super :D
ale tym razem mam zamiar przejść wszystkie fazy...
dziś ostatni dzień normalnego jedzenia - istne obżarstwo. Za to jutro mój organizm dostanie mega uderzenie ;D
dziś wieczorem muszę poczytać ten wątek, bo jak on powstał to ja już skończyłam dietę... zobaczymy co Wy tu mądrego napisałyście ;D ;D ;D ;D
-
Kusi mnie Dukan kusi, bo jak sie wczoraj zwarzyłam to padłam, ale ja nie jadam prawie białka to jak walczyć??? Buuuuu.
-
Rybka, ja tez nie jadalam bialka, mieso jadlam w niedziele i swieta i to tylko jak jechalam do rodzicow na obiad, ale sie przemoglam.....Na 4 fazie z wyjatkiem czwartkow przestalam w ogole jesc bialko bo czulam do niego wstręt....nadal czuje ::)
Od wczoraj zachowuje nadal protoczwartki i diete eliminacyjna: chleb x w tygodniu, produkty skrobiowe 2 x w tyg, zero slodyczy i innych grzesznych spraw i mam nadzieje, zrzucic te 2 kg co mi przyszly poprawiajac wszystko fitnessem.
-
a ja wracam na dukana dzis pierwszy dzien uderzeniówki, znowu, po 1,5miesiaca popsulam siwwetami, ale mam nadzieje,ze duzo wiecej nie jest, jutro sie zwaze :)
-
Dziewczyny, a czy jak robicie te placuszki otrębowe, to ta masa wam taka płynna wychodzi? Bo u mnie to w zasadzie wszystko pływa. To normalne? ???
-
Mi nie plywalo, bylo nie za geste, nie za rzadkie...taka ciapa :)
-
Kasia widziałam na fb Twoje zdjęcia z sylwestra - zajeb*** wyglądasz! Mimo tego co napisałaś niedawno, że kilka kg Ci przybyło to super!
Patrycja dzięki ale wybralam te najkorzystniejsze foty ;)
ja od wczoraj na dukanie , ehhh ale chyab przejdę na SB czyli prawie dukan tyle że z warzywami non stop :)
-
Mi nie plywalo, bylo nie za geste, nie za rzadkie...taka ciapa :)
O.k. Juz doczytała, że za mało otrąb dałam. W książce każą po 2 łyżki otrąb owsianych i pszenicznych, a ja wziełam przepis z jakiejś strony int. i tam było, że 2 owsianych i 1 pszenicznych, stąd ta zła konsystencja. ::)
-
Ja zaczęłam od dzisiaj, póki co zjadłam placuszki i rybę, jestem pełna, ale mam mega ochotę na coś słodkiego do kawki.... ::)
-
Kasia to wiadomo, że takie zawsze się wybiera zdjęcia ;) ale tak na serio to super wyglądasz. Buzia Ci bardzo zeszczuplała no i całe ciało oczywiście też.
Żonka ja robię z 2 owsianych i 1 pszennych, do tego jajko i łyżka serka homo i jest takie ok - w kierunku rzadszego. Robi się z tego ładny placek.
-
Nika - nic prostszego jak zorbic sobie pyszny serniczek albo inne dukanowe cuda.
Budyn to ja caly czas dukanowy jem - jest pyszny :)
-
Anusia ja budyniu do ust nie włoże, twarożku, jogurtu, też nie. Ryb nie moge piec i robić w domu bo mnie od tego smrodu rzuca. Nie znosze placuszków, serników i ciast ogólnie, poza napoleonką od Bliklego ;)
-
Aga, to miecho samo jedz....
-
a moim zdaniem to dieta nie dla Ciebie
Aga ja wiem że ty wiele rzeczy nie jadasz wiec moze warto isc do dietetyka by ułozyl diete tylko dl ciebie?
-
Kasia dokłądnie, ja wiem żę to nie dieta dla mnie. Ale kusić kusi ;)U dietetykó byłam kilku i zawsze jest ta sama gadka, diete mi ustalają z tego czego nie jem mimo że im tłumacze że nie jem tego i tego a oni że to tak się nie da, mam sięprzestawić i zmienić nawyki żywieniowe. Tyle że to bez sensu bo ja z takimi sięurodziłąm i jak nie jadam to nie.
Ania jakie mięso? Ja mięsa też nie jem, poza indykiem i to tylko w 2 postaciach.
-
I ja tutaj wracam... :brewki:
-
Sernik i budyn jasne, tylko nie mam potrzebnych produktów, wczoraj na zakupach był mąż,nie kupił skrobii kukrydzianej, nie mam też słodzika spożywczego, sera chudego też brak.... ::) ::), na jutro piersiątka romrażam...a jak widzę chleb to ślinotoku dostaję .... ;)
-
Haha jak wszystkie potulnie wróciłyśmy od Nowego Roku :brewki:
-
Dziewczyny a ja wczoraj zrobiłam to cudo http://dukan.blox.pl/2011/01/Trufle.html i muszę powiedzieć że pychotka :P A żeby było pyszniejsze zanurzyłam jeszcze w nutelce, niebo w gębie !!!
-
Haha jak wszystkie potulnie wróciłyśmy od Nowego Roku :brewki:
ja jednak zdecydowalam sie na South beach , bo w sumie podobna ;)
ale tu bede zaglądać ;D
-
Kasia to i ja zajrze o co chodzi :) Ale pochwal nam się i tak wynikami!
-
w skrocie dieta south beach: jesz przez 2 tyg bialko (jak u dukana) ale z warzywami. I tu mozesz bakalie jesc (w pewnych ilosciach), chude sery żółte, fete , mozzarelle
po 2 tyg mozesz dodac owoce, i makarony i i pieczywo z pelnego ziarna, czasem czekolade gorzką, sorbety :)
-
ja dzisiaj zaczynam zmagania :D
właśnie zrobiłam suwaczek :D
-
jak na razie wypiłam tylko kawę z mlekiem 0,5%, bo jakoś głodna nie jestem :D
-
mi po porannej kawie apetyt wracał :) taki na cały dzień :D
-
Mam pytanie do tych osób, które robiły sobie test Dukanowy ... czy data osiągnięcia rezultatu podana po teście sprawdziła się w Waszym przypadku? :)
-
dziewczyny jezeli nie mam słodzika sykiego to ile tabletek dodać np do sernika?
-
Mysia u mnie się data prawie sprawdziła - tydzień później waga zeszła
-
baska ja dla 5kg nie przechodziłabym na dukana, tym bardziej że masz BMI super, no ale ten temat już był wałkowany!
Kasia mój Ł. Cię "zamorduje" jak się dowie żeś jest sprawczynią nowej dietki :P , brzmi super, lecę się dokształcić :)
Mysikróliczku ja pamiętam że mi się chyba też sprawdziło, no ale dukan mi wyliczył wagę mniejszą niż ja chciałam osiągnąć i rzeczywiście może coś w tym jest bo wszędzie mi wylicza 60-61kg i nie mogę spoza tego zejść, ale powalczę :)
-
Mam pytanie do tych osób, które robiły sobie test Dukanowy ... czy data osiągnięcia rezultatu podana po teście sprawdziła się w Waszym przypadku? :)
Mi sie sprawdzilo. Wage mialam osiagnąć 15 sierpnia, a 16 juz bylo piekne 52 kg :)
dziewczyny jezeli nie mam słodzika sykiego to ile tabletek dodać np do sernika?
Ja zawsze na oko i smakuje surowe ciasto czy jest slodkie...wole sypki bo wtedy wiem ile wrzucic. tabletki sa slodsze z mojego doswiadczenia.
-
odpuszczam przed okresem :( ciastko wczoraj wygralo jednak. Wroce po okresie...
-
Mam pytanie do tych osób, które robiły sobie test Dukanowy ... czy data osiągnięcia rezultatu podana po teście sprawdziła się w Waszym przypadku? :)
Niestety, miesiąc dłużej musiałam czekać... Ale u mnie po drodze była Wielkanoc, podczas której grzeszyłam ostro :) I piłam alko.
-
Gosiu hehe no ale dietka sb wydaje sie zdrowsza
Nika ja daje ok 18-20 tabletek (i wole tabletki bo wydaja mi sie dłodsze od słodzika w proszku). Daj 15 pokruszonych tabletek , wymieszaj wszytko i ewentualnie dodaj jeszcze
-
Dziewczyny, a czy słodzik na bazie cyklaminianu sodu i sacharynianu sodu nadaje się do wypieków? To tylko aspartam traci właściwości słodzące w wysokiej temp.?
-
właśnie wcinam jogurt naturalny z płatkami owsianymi :D
Ja wiem, że 5kg to dla wielu osób niewiele i wiem, że BMI mam w normie ale nic mi nie pomaga oprócz DUKANA. Próbowałam już odpowiednio łączyć ze sobą produkty, nie jeść po 18 (lub 3 godz przed snem), dużo ćwiczę i nic nie pomaga, nawet głodówki. Tylko Dukan sobie ze mną radzi ;D w zeszłym roku w styczniu z Dukanem zrzuciłam 7kg ciążowych, które nijak nie chciały spaść, z tym, że nie przeszłam wszystkich faz i w efekcie 5kg wróciło. Tym razem mam zamiar przejść wszystkie fazy i potem trzymać się proteinowych czwartków :D
może źle robię, że stosuję dietę Dukana ale ja źle czuję się w swoim ciele i muszę zrzucić te 5kg... a wiem, że z Dukanem dam radę :D
-
Mysia ja wyliczoną wagę osiągnęłam miesiąc przed czasem a zakończyłam 9 kg poniżej tego co wywróżył Dukan :) chyba nie ma co się sugerować tą datą bo każdyma własne tempo apoza tym dużo zalezy od tego czy ćwiczysz, grzeszysz itp.... test bardziej przydaje sięna wyliczenie I fazy
Fajnie brzmi ta South Beach, jak kiedyś jeszcze będę dietować to spróbuję, a ograniczenia ilościowe są co do białka i warzyw?
-
Basiu, z płatkami czy z otrębami owsianymi ? bo to różnica jest ???
-
Otręby i tylko otręby!
Basia no ja Cie rozumiem,też tak teraz mam że mimo iż ćwiczę i naprawdę sobie odmawiam to nic nie spada, ubolewam że nie mogę na Dukana ale czytam i czytam i chyba się skuszę tylko nie wiem czy mąż pozwoli po ostatnim!
Matko ta SB to chyba nie dla mnie...nie można kawy i herbaty a ja tego nie zdzierżę! No i przyzwyczaiłam się do otrębów trochę a tu 2 tygodnie nic z węgli...muszę to przemyśleć, rzeczywiście nieco zdrowiej wygląda niż Dukan!
-
oczywiście miało być otręby :D
powiem Wam, że ostatnio miałam jakiś atak obżarstwa. Jadłam tyle, że można by wykarmić całą armię ;D
a dziś jak przeszłam na dietę i zakodowałam sobie, ze nie mogę jeść niektórych rzeczy po prostu nie jem i nie jestem głodna. Jak na razie od rana zjadłam serek wiejski, jogurt z otrębami i wypiłam kawę :D jedynie martwi mnie brak chęci na wodę, bo ogólnie piję jej dość dużo ale może to dlatego, że jest mi jakoś dzisiaj zimno więc nie mam ochoty na zimną wodę...
-
Dzięki za odpowiedź. Jutro i w weekend zamiaruję kombinować z serniczkami, a dzisiaj rano jajecznica, kawki już dwie, czerwona herbata, pierś z kurczaczka pieczona w rękawie ( czeka na obiad), no i wypróbowałam herbatniczki kjp - super wyszły i mega szybkie.
A dzisiaj po wstaniu fatalnie sie czułam, mdłości, zawroty głowy, już miałam zamiar zrezygnować z dietki, ale jak stanęłam na wadze i zobaczyłam 1 kg mniej to wszystko mi przeszło. Niestety teraz waga juz ta sama co wczoraj..... :(
-
a co to za herbatniki? można je w I fazie?
mi się właśnie zapas łososia piecze w piekarniku :D :D :D :D
-
No chyba można, nie było tam niczego czego nie można, chyba....przepis jest w przepisach na stronie 4 ;)
-
A ja właśnie piekę sernik. Co prawda w przepisie było napisane, że ma się piec godzinę, ale mój po 25 min. był już dobry i zaczął się przypalać. :-\ Na razie leży jeszcze w wyłączonym piekarniku, mam nadzieję że wszystko z nim w porządku i będzie smaczny.
-
Basia, ja włączyłam Dukana dla zbędnych 2 kilogramów, które mi z ciąży zostały, zgubiłam nieco ponad 3 i jestem zadowolona...
Ja dzisiaj protośroda i też chyba mam zakodowane, że tego dnia ogólnie mało jem...apetyt słaby, jedynie piję wodę, kawę, herbatę i mleko...ach i pepsi.
-
to ja przenoszę się do wątku przepisowego :D
-
żonka a który sernik pieczesz? Mi podoba sięprzepis Martini z 4 str ale tam jest budyń?Można dodać taki bez cukru?czy raczej na I fazie odpuścić?
-
Upiekłam ten (przepis znalazłam u nas w przepisach, ale nie wiem, z której to strony, bo go wyszukałam w wyszukiwarce)
Przepyszniasty sernik
250g serka homogenizowanego (ja zrobiłam z Pilos 3% z Lidla, zwykły twaróg się nie nadaje)
3 jajka
18 tabletek słodzika
łyżka kawy rozpuszczalnej (Tchibo się nieźle komponuje )
6 łyżek otrąb owsianych (mielimy na puch razem ze słodzikiem)
parę kropel zapachu śmietankowego
łyżeczka proszku do pieczenia
Można także, zamiast kawy dosypać kakao (czubatą łyżeczkę), zrobiłam tak i wyszedł bardzo smaczny - zrobiłam ciemną warstwę między białymi i wyszedł ładny taki.
Do serka dodajemy wszystkie składniki prócz białek i nic nie mieszamy, dopiero po dodaniu ubitej piany. Następnie odkładamy do osobnej miski kilka łyżek masy i mieszamy z kawą.
Do wyłożonej papierem foremki (śr. 20 cm) wylewamy masę i można porobić łatki z masy kawowej i zalać białą, albo rozsmarować po wierzchu.
Piec 60 minut w 200 stopniach. To też zależy od piekarnika i jak często go otwieracie. Trzeba sprawdzać patyczkiem, czy już suchy w środku.
Oczywiście, jak ktoś nie lubi smaku kawy, może to pominąć i zrobić 1 smak.
Z tym że bez kawy, bo nie miałam. I nie zmieliłam otręb, bo nie miałam czym. Mimo tego wyszedł przepyszny i już cały zniknął. ;D Mąż się zajadał, mimo że on za sernikami nigdy nie przepadał, a teraz sam zjadł większość. Chyba zaraz zrobię jeszcze jeden. :)
-
Matko ta SB to chyba nie dla mnie...nie można kawy i herbaty a ja tego nie zdzierżę! No i przyzwyczaiłam się do otrębów trochę a tu 2 tygodnie nic z węgli...muszę to przemyśleć, rzeczywiście nieco zdrowiej wygląda niż Dukan!
Gosiu ale kawe jedna czy dwie to można, ja pilam i dziewczyny z innego forum też i chudły ;)
ja jestem 3 dzien i 0.7 kg mniej.
-
żonka ja palnuje te bez otrębów wypróbować na pierwszy raz, jutro też chcę kajzerki. Póki co dzwoniłam do męża z prośbą o poszukanie tej skrobii bo mam ochotę na budyń. Zresztą bez skrobi niewiele można zrobić.
-
Nika, to daj znać, jak ci wyjdzie. Może ten twój zrobię jutro żeby porównać, który lepszy. a mnie też korcą "drożdżówki" dukanowe z serem (znalazłam na innym forum). Wkleję przepis w przepisach ;D
-
sernik jutro bede robić, dam znać, a drożdżówki fajowe
-
ja uwielbiam sernik jako formę śniadania nr 1 i nr 2 - do kawy ..pycha!
-
Ja dokladnie jak Kasia, wczoraj mi sie nie chcialo robic ale dzis znowu se upichce. ja robie z otrebami wiec i dzienna dawka otrab jest.
-
u mnie 1.6kg mniej :D :D :D :D
wczoraj myślałam, że umrę. Przyszli do nas znajomi. Pełny stół jedzenia (sałatki, słodkości, przekąski) ::) ale dałam radę i nie wzięłam nic do ust :D nawet łyka winka :D
-
u mnie od pon 1,3 kg mniej :)
-
Moja waga dziś pokazała 2,9 kg mniej :)
-
A u mnie po prawie dwumiesięcznej przygodzie z Dukanem -13kg mniej :skacza: :skacza: :skacza: Dumna jestem z siebie :D
-
Adusiaxxx brawo!!! :)
Może mi ktoś podać link do testu Dukana? Z polskim tłumaczeniem? Chciałam sobie zrobić ponownie a nie mogę znaleźć...
-
Adusia - gratuluję. Pamiętaj, że najtrudniejsza jest stabilizacja, a potem utrzymanie wagi ;D
-
Dziękuje :brewki: Zdaję sobie sprawę z tego że utrzymać będzie baaardzo ciężko, ale już się całkowicie przestawiłam i zamierzam walczyć do końca :)
-
Dziewczyny a ja dzisiaj załamanie przeżyłam, rano super -1,5 kg w dwa dni, ale popołudniu masakra dwa kg. więcej niz przed zaczęciem diety!!!!Nie jadłam nic niedozwolonego...czy to, że dostałam okres może mieć wpływ?
-
Raczej tak
-
wagi z popołudnia nie brałabym pod uwagę.
asia ja kiedys szukałam testu na googlach
-
Przy okresie waga może być większa, ale wcale nie musi - jest to rzecz względna... należy ważyć się rano...każda inna pora to jedynie dla oceny ile się zjadło czy wypiło....nie stresuj się tak tym. Masz wypijać dwa litry płynów dziennie - jak myślisz, ile to może ważyć ? ;D
Test po angielsku (http://www.dukandiet.co.uk/en/350-subscribe.html?UnitW=0&Firstname=jo&Sexe=1&x=46&y=64&WeightWanted0=&WeightWanted1=70&IsFastResultRequired=1) - może sie przyda...
-
Dziękuję Adiana, przydał się :-*
Wyszło mi, że 14 marca 2011 powinnam ważyć 65kg ::) szybko jakoś... aż trudno uwierzyć... no cóż.. zobaczymy...
-
to ja Wam się przyznam, po świętach i sylwestrze przybyło mi 3 kg ::) w sumie bym pewnie nie zauwazyła bo nie ważę się już tak często jak kiedyś ale wyraźnie się zaokrągliłam i ciuchy stały się bardziej opięte.... wczoraj się przemeczyłam i zrobiłam dzień białkowy (pierwszy od paździenrika ::)) i ku mojemu wielkiemu zdziwieniu dzisiaj rano waga pokazywała ponad kg mniej.... jak myślicie, pociągnąć trochę drugą fazę czy jeść normalnie tylko co jakiś czas (chociażby te raz w tygodniu) robić sobie dzień białkowy? ::) na raziena śniadanie białkow z warzywami więc mogę tego chlebka dzisiaj nie jeść ;)
-
a mi dzisiaj znowu waga w dół :D :D o 0,7kg :D pomimo tego, że znów wczoraj mięliśmy imprezkę ze znajomymi ale się nie złamałam :D :D
-
WIśniowa 3 kg spokojnie straisz robiąć regularnie białko co tydzień i nie jedząć mega kalorycznych rzeczy.
-
Maggi - masz rację. Mi po świętach przybyło 1,5 kg, ale dwa proteinowe dni - jeden przed sylwestrem, drugi w minioną środę doprowadziły wagę do normy. Ważę 54,5 kg - tak jak przed świętami i jak od....sierpnia. 9 maja 2010 przeszłam na 3 fazę od końca sierpnia jem wszystko, waga w miarę stała. Jestem więc mega zadowolona.
Mi przy @ waga idzie ok. 1,5 kg w górę. Więc może tak być.
-
Przy @ mi też zawsze skacze do góry. Dziwne jest dziś, że wczoraj było 71 kg, a po trzecim dniu białka jest 71,3 kg. Ale trudno, przechodzę na warzywa.
-
mi po obliczeniach wyszło, że 26 stycznia osiągnę swoją wagę :D
-
Gratuluje dziewczyny! U mnie przez @ 0,8 kg do przodu. Ja juz zakończyłam dukana, ale jeszcze sie pilnuję. Zobaczymy jak to będzie.
-
jakiego sera używacie do sernika?
i czy sernik można jeść w I fazie?
-
Ja używałam twarogu 0% z Biedronki
-
dzięki :D o biedronce nawet nie pomyślałam, a to jedyny supermarket niedaleko...
jeszcze jedno pytanko - gdzie kupujecie serek homogenizowany niskokaloryczny i bezsmakowy?
-
a czy nie ma jakiegoś serka homogenizowanego zawierające mało % tłuszczu i węglowodanów?
-
ja ten serek kupuje w lidlu. z firmy Pilos. sa 2 rodzaje. w wiaderku i plastikowym pudelku. ten w wiaderku ma mniej tluszczu i jest calkowicie naturalny.
-
Baśka, za moich czasów dukania kupowałam takie (zero % tłuszczu):
Ostrowia (http://www.tabele-kalorii.pl/kalorie,Serek-homogenizowany-chudy-0-Ostrowia.html)
Maćkowy (http://www.tabele-kalorii.pl/kalorie,Serek-homogenizowany-naturalny-0-t%C5%82uszczu-Ma%C4%87kowy.html)
-
btw za 2 kg osiągnę wagę którą chciałam mieć na początku dukana, i w ogóle, o której marzyłam już od dawien dawna, ale ciągnę dalej 8) jakoś szybko poszło. i na szczęście skutecznie. nawet przez grudzień, kiedy sobie odpuściłam trochę, nie przybyło nic, a wręcz spadło.
-
Baśka, za moich czasów dukania kupowałam takie (zero % tłuszczu):
Ostrowia (http://www.tabele-kalorii.pl/kalorie,Serek-homogenizowany-chudy-0-Ostrowia.html)
Maćkowy (http://www.tabele-kalorii.pl/kalorie,Serek-homogenizowany-naturalny-0-t%C5%82uszczu-Ma%C4%87kowy.html)
A w ogóle to często kupowałam Twaróg light Piątnicy (http://www.tabele-kalorii.pl/kalorie,Twar%C3%B3g-Wiejski-Lekki-0-Pi%C4%85tnica.html), dodawałam trochę jogurtu i traktowałam go ostro blenderem (do tego czasem cynamon - niebo w gębie).
-
maćkowy pycha, a ostwowia bleee.
biedronka ma wiele dukanowych produktow: twarogi- nawet poltlusty jest ok, wedliny - sa smaczne i jak najbardziej dukanowe, piersi z kurczaka, sznycle cielece, no i pelo ryb, nawet tunczyk w puszcze rowna sie temu firmy lisner
-
Kasia* a możesz polecić jakieś Biedronkowe wędliny dukanowe ? Najlepiej jak najwięcej Ci przyjdzie do głowy :)
-
mi waga zaczęła spadać powoli ale spada :D dziś na wadze 57kg :D :D :D
-
w Biedronce są wędlinki z Krainy Wędlin bardzo dobre :)
W Lildlu pasują na Dukana takie wędlinki jakieś niemieckie, dobre mają wartości.
Kasia a jak dietka?
Ja po egzaminach wezmę się chyba znów za Dukana albo za SB :)
-
Dokładnie ja też właściwie byłam cały czas na wędlinach z Biedronki. I właśnie z Krainy Wędlin. Także polecam. Uważam też że mają najlepszy serek wiejski ;). Uwielbiam Biedronkę ;)
-
gosiu ja na niej grzesze strasznie. Wiec prowadze ja w 50 %
zaczym od pon hehehe ;)
p.s 2 lata temu ja stosowalam i schudlam na 1 fazie 5-6 kg chyba.
-
a ja właśnie zjadłam swój po obiadowy deserek :D twarożek (0% tłuszczu) zmiksowany z jogurtem naturalnym, odrobiną słodzika i kilkoma kroplami olejku waniliowego :D :D :D pycha :D
-
Ja mam pod nosem tesco, ale nigdy nie wiem jakie wybrac wedliny ... oprócz drobiowych czy mozna jesc np poledwice sopocka? albo schab w przyprawach? Nie mam pojecia. Wniosek z tego taki,ze będzie trzeba się udać do Biedronki :)
-
hello
Dołącze do was bo zamierzam zacząć dukana.....tylko nie potrafie zajarzyć tych systemów 1/1 5/5 itp o co w tym chodzi? ???
-
w drugiej fazie diety jesz naprzemiennie samo białko (PP) i białko z warzywami (PW)... systemy to ilość dni np.: 5/5 to pięć dni na samym białku a potem kolejno 5 dni białko z warzywami :)
-
Wymęczyłam męża i pozwolił mi wrócić do Dukana albo na SB, tylko pod warunkiem natychmiastowej przerwy w przypadku złego samopoczucia :)
Kreatynina jest już super w normie, cholesterol o dziwo też w końcu :)
Teraz już nie zrobię tego samego błędu i będę jeść dużo warzyw oraz kupię sobie witaminki :)
Tylko nie wiem w sumie...czy dukan znów zadziała?
-
Goisu po tym jak Cię poznałam , to stwierdzam że Dukan jest dla Ciebie zbędny, chudzino jedna :P
-
hehe dzięki Kasieńko :-*
ale do chudzinki to mi jeszcze daleko ;D
-
hello
Dołącze do was bo zamierzam zacząć dukana.....tylko nie potrafie zajarzyć tych systemów 1/1 5/5 itp o co w tym chodzi? ???
Przeczytaj książkę, tam jest wszystko wyjaśnione :)
-
hehe dzięki Kasieńko :-*
ale do chudzinki to mi jeszcze daleko ;D
ok w takim razie edit. .. wyglądasz bardzo dobrze :)
-
A ja ma doła dzisiaj 5 dzień I fazy i tylko 1,7 kg w dół. Poza tym wczoraj rano miałam 200 gr mniej niż dzisiaj. Zobaczymy co jutrto waga pokaże..... :-\ :'(
-
Kurde chyba mam odpowiedź..mięso wieprzowe ( nie wiem dlaczego ubzdurałam sobie, że chude mozna) i sernik na mące kukurydzianej - wertowałam wątek i znalazłam info, że skrobia fazie...noi nic dzisiaj juz ani mąki ani wieprzowiny nie było więc chyba muszę zacząć od nowa....
-
a moze masz za malo do zrzucenia?
-
Eh a ja po Sylwestrze przytyłam więcej niż po Świętach, nie wiem pewnie przez alkohol ::) Fakt faktem, nie umiem za nic tego zrzucić... I tak zamiast pięknego 55 kg, na wadze widnieje 57 kg ::) Może to też przez zbliżającą się @... Jak nie spadnie po niej,to wprowadzę sobie druga fazę 1/1 ::)
-
A ja mam doła, jestem chora i straciłam głos >:( dobrze, że pisać mogę ;) i mam pytanko do Was jak to jest przy przeziębieniu, czy można ssać te wszystkie słodkie tabletki na gardło ??? większość z nich jest bez cukru na bazie aspartanu, ale mają też inne cuda w składzie i co teraz ???
-
Nika moja koleżanka jadła chude wieprzowe i tak schudła błyskawicznie 14kg, a skrobie często zastępuje się mąką kukurydzianą i nie powinno nic sie od tego dziać.
-
Nika a może po prostu jesteś za długo na I fazie? Ile Ty chcesz schudnąć?
Ja do tej pory nie zakupiłam skrobii kuku i jak trzeba to dodaję mąkę kuku.
Jak byłam chora to łykałam wszystko co leciało. Nie sprawdzałam czy ma cukier czy nie.
A ja ostatnio z R. sobie za dużo popuściliśmy... Codziennie jakieś czekoladki... eh... od dziś koniec takich cudownych przyjemności... Trzeba powrócić do deserów Dukana, chociaż wolę te normalne słodycze :)
-
mi dziś znowu waga w dół :D :D :D :D 56.6kg :D :D :D :D
dziś wchodzę w II fazę :D zaraz zrobię sobie na śniadanko jajecznicę z pomidorkami :D
a na deser do kawy zrobię sobie placuszki cynamonowe z otrębami :D zaczynam się rozpieszczać ;D
ile dziennie można wypić coca-coli zero?
-
Dziewczyny ja chcę zrzucić 10 kg., skrobi nie używałam źle się wyraziłam używałam maki kukurydzianej.Można ja w I fazie? Generalnie myslałam, że skoro tej mąki używałam i jadłam wieprzowinę to powinnam zacząć od nowa? A dzis juz lepiej bo od wczoraj 700 gr. mniej. Czyli od początku 2,300 kg. Wynik niezbyt rewelacyjny. Co myslicie o tym rozpoczęciu diety na nowo? Czy lepiej przejść już na II fazę?
-
leeij przejsc na II faze- wtedy ruszy na pewno!
moze masz że tak delikatnie powiem "problmy z trawieniem" ;), po warzywach bedzie git.
I duuużo pij.
u mnie też jakos 2-3 kg na I fazie zeszło, a potem jakos jakos 16 kg w 6 mieisiecy
-
aaa i od razu mowie a dziewczyny potwierdzą że na P+W (czyli na dniach bialkowo warzywnych) waga moze isc w górę :)
-
Nika spokojnie. Przejdź na II fazę - nie ma zaczynania diety od poczatku. Na następnej fazie waga też będzie spadać.
-
Nie ma sensu zaczynania diety znowu bo wtedy przedłużasz jakby uderzeniówkę a tego nie wolno robić, maks 5 dni.
Ja po uderzeniówce zrzuciłam 1,5kg, różne są jak widać organizmy.
Można mąkę zamiast skrobi
-
Ja podobnie jak madzia_n po sylwku mialam na wdze więcej niż po świetach :P Ale jak tylko wróciłam do dukania (faza III) to waga spadała do wagi najniższej a nawet ciut więcej :)
Ja na I fazie schudałam zaledwie 1,3 kg... :) Wiem, ze mało i się trochę bałam czy to dieta dla mnie, ale w sumie I fazę miałam tylko dwa dni... :) Na II spadało dużo i to najważniejsze :)
-
właśnie wróciłam z Biedronki - po waszych postach właśnie tam się zaopatrzyłam w dukanowe jedzenie.
od jutra ruszam pełną parą - dziś był mega fal start ;) czekolada na śniadanie :-X
-
A ja po 6 dniach I fazy schudłam tylko 1,7 kg i waga stała już od 3 dni. A nie oszukiwałam i trzymalam się ściśle zaleceń. No prawie, bo od 2 dni odstawiłam otręby. W przeciwieństwei do tego co piszą w książce u mnie zatwardzenia w ogóle się nie pojawiły, zamiast tego rozwolnienie na maksa. Sory, że tak o tym tu na forum, ale czy któraś z was też tak miała? Czy to normalne? Wydawało mi się, że przy takim rozwolnienu, to waga już w ogóle powinna lecieć na łeb, na szyję. A tu du.pa. :-\
-
to ja tez sie ujawnie od jakiegos czasu podczytuje watek Dukana i na 3dzien diety -1,5kg.
I tak jak u Ciebie Zonka 3 dzien juz mam rozwolnienie, nie wiem czy to normalne bo tez czytalam ze wiele dziewczyn ma zatwardzenia a ja wrecz odwrotnie ???
-
Ja też zaczynam swoją walkę;) Cel 8 kg.
-
Żonka bo właśnie może za długo była I faza? A tak swoją drogą to jak staracie się o malucha to ja bym nie dietowała teraz bo w ciaży wszystko może wrócić z ekstra dodatkowymi kilogramami.
Ja miałam 5 dni pierwszej fazy choć Dukan wyliczył mi inaczej ale chciałam być tak samo jak R. no i też mi waga pod koniec I fazy nie spadła, więc spokojnie.
Będzie spadać.
-
Ja dietkowałam żeby męża wesprzeć, bo sam by nie podołał, ale i tak już się zaczyna łamać więc nie wiem czy z tej dietki coś będzie ::) I miałam nadzieję, że choć trochę uda nam się zmienić nawyki żywieniowe, co w trakcie ciąży też byłoby korzystne. Dziś w każdym razie warzywka już poszły w ruch więc mam nadzieję, że będzie lepiej. :)
-
mnie zatkało chyba 4go dnia i potem niestety prawie przez całą II fazę miałam problemy z zaparciami, na szczęście od III fazy jak ręką odjął ;) dziewczynymoże tak Wasze organizmy reagują i tyle.... z czasem i tak pewnie przyjdzie korek bo bez błonnika nie ma innej opcji ::)
-
właśnie zjadłam najlepsze gofry na świecie :D :D :D :D
http://dukan.blox.pl/2010/07/Kakaowe-Gofry.html
naprawdę polecam :D
nawet moje dziecko się zajadało :D
-
ekstra :o muszę spróbować
-
Dziewczyny jak zrobiłam pomidorówę i zaprawiłam jogurtem z mąką kukurydziana to już chyba raczej lane kluski do tego nie za bardzo?
-
Ada, na gardlo jest Neo-angin (czy jak to tam leci) bez cukru ;)
Nika - moim zdaniem maka kukurydziana jest zabroniana, w ksiazce jest mowa o maizenie czyli skrobi kukurydzianej i takiej uzywalam ale dopiero na 3 fazie (chyba, ze w tych nowych ksiazkach jakies zmiany sa). POza tym nawet jakby bylo mozna make kuku. to mowa jest o 1 lyzce dziennie.
Przepisy na tym blogu co podala Basia są boskie - wiele wyprobowalam.
A u mnie na 4 fazie bez slodyczy i bez chleba cos sie dzieje, jutro zrobie porzadny protoczwrtek i zobaczymy jak bedzie do celu zostalo 1,4 kg :D
-
anusiaa wcześniej dziewczyny pisały, że mogę spokojnie skrobię zastepować maka kukur., sama więc juz nie wiem. Wiadomo, że jak dodasz np, do bułek 3 łyzki to tych bułek nie zjesz w jeden dzień.
-
Nika - ja pisze, jak jest w pierwszej ksiazce dukana. Tam pisze wyraznie maizena czyli skrobia, nie ma mowy o mace kuku, ale tak jak pisalam w tych nowyszch ksiazkach sa zmiany wiec i moze to sie zmienilo :)
Ja nie dodawalam nawet skrobi w pierwszych dwoch fazach, ale ja bylam mega restrykcyjna do 3 fazy ;)
-
Ja napisałam tylko jak ja robię. Powinno się skrobię ale mi jest wiecznie nie po drodze aby ją kupić więc używam mąki.
-
Kurde, no nic włosów z głowy rwała nie będę, dużo jakoś jej nie dawałam, a jak na porcje przeliczyć to niewiele wychodziło by pewnie. Też muszę kupic tę skrobię ale jakos dostac jej nie mogę...chyba trzeba lepiej poszukać.
-
W sklepie ze zdrowa zywnoscia na bank bedzie ;)
-
No własnie w tym najbliżej mnie nie ma :(, nie ma też kostek warzywnych beztłuszczowych ...a niby takie wielkie miasto...wrrr
-
ja skrobię kupiłam w zwykłym sklepie sieciowym na stoisku ze zdrową żywnością
-
Anusia dzięki ;) odzyskałam już głos, ale na przyszłość będę wiedzieć ;D
Ja też robię baardzo dużo z tego bloga, wszystko jest pyyszne, a chleb wychodzi poprostu boski :obiad: Ale niestety ciasta mi nie wychodzą, a taką mam ochotę na sernik :-\ Trudno dziś zapodam sobie goferki :P
-
ja skrobię kupiłam w zwykłym sklepie sieciowym na stoisku ze zdrową żywnością
Ania, a w jakim sklepie. Bo ja sie zawsze rozgladam jak jestem w roznych i nigdzie nie spotkalam skrobii.
-
ja sie caały czas czaje na tą diete
musze poczekac na M bo on tez chce
-
Ja wczoraj robiłam cisto jogurtowe, a dzisiaj rano bułeczki z twarogu, ale jakieś mie takie nie teges wyszły, opadły bardzo, w środku były surowe. Jat to piec?
-
Ajjj nadrabiana mnóstwo, ale wybieram sie na zakupy w tym tygodniu i czas ruszyć zrucić cos do ślubu :)
-
ja skrobię kupiłam w zwykłym sklepie sieciowym na stoisku ze zdrową żywnością
Ania, a w jakim sklepie. Bo ja sie zawsze rozgladam jak jestem w roznych i nigdzie nie spotkalam skrobii.
Ja widziałam na pewno w sklepach SPOŁEM.
Co do mąki kukurydzianej i skrobii kukurydzianej, to kiedyś gdzieś przeczytałam, że to powinna być skrobia - a to, że w wielu przepisach pojawia się mąka kukurydziana, to błąd w tłumaczeniu. Jednak wiele osób stosuje mąkę zamiast skrobii i też chudną. Także jak chudniecie, to raczej nie ma co się martwić.
-
No właśnie też to przeczytałam dzisiaj, póki co trudno co poszło to poszło, ale tę skrobię kupię
-
ja kupiłam w STOKROTCE (kiedyś to był Berti)
czytam was codziennie i jestem mega wściekła na siebie bo nie umiem się zabrać porządnie za dietę.
bosche jak ja jestem bezsensu ::)
-
czytam was codziennie i jestem mega wściekła na siebie bo nie umiem się zabrać porządnie za dietę.
bosche jak ja jestem bezsensu ::)
ania ja mam to samo. Ja jak was czytam to juz jestem chudsza od samego czytania i obiecuje sobie ze od jutra! Bop przeciez rok temu potrafilam sie wziasc i schudlam!!
ale jak przychodzi dzien dukana to... stwierdzam ze bede stosowac diete mż i tez schudne ::)bo juz nie mam sily na dukana... itp.
a grzesze każdego dnia!
-
Kasia ja przed Dukanem stosowalam mz i zz i schudlam bardzo duzo! Na koncowce ciazy wazylam 104 KG na powyzszych dietach schudlam do 76 a od tego zaczelam Dukana i waze 66 takze na mz i zz tez da sie schudnac :)
-
W temacie mąki kukurydzianej i skrobi - ja stosowałam od początku mąkę i schudłam 14 kg, więc nie demonizowałabym, że trzeba koniecznie skrobię
-
mi waga stoi od 3 dni :( ale to pewnie przez @...
dziś zrobiłam sobie serniczek :D pycha :D
-
Dziewczyny dołączam do Was. Jestem w trakcie nadrabiania wątku.
Od zeszłego tygodnia zaczęłam druga fazę. Zrobiłam sobie test, wg którego powinnam zastosować 3 dni uderzeniówki a później przejść na 2 fazę. Moja optymalna waga to 53 kg i nie spocznę dopóki tego nie osiągnę.
Nie trzymam się tej diety tak bardzo rygorystycznie, ponieważ codziennie stosuję chociaż jeden posiłek P+W a reszta P. Wcinam mięso i ryby (a za tymi nie przepadam). W ciągu tygodnia schudłam już 3 kg. Ze skutków ubocznych wystąpiła u mnie nadpobudliwość, tak jakbym ciągle miała PMS-a ;) Mąż niezbyt zadowolony ;D
Trzymam kciuki za wszystkie odchudzające się :ok:
-
A ja jem na sniadanko pyszny serniczek dukanowy i stwierdzam, ze juz bez niego nie moge zyc ;D
aaa zapomnialam martulka powdzenia :D
-
Ostatnio kupiłam w Lidlu polędwicę łososiową DULANO - pyyyszna :P
- białko 22 g
- węglowodany 1 g (w tym cukier 0,6 g)
- tłuszcz 2 g (w tym nasycone kwasy tłuszczowe 0,5 g)
-
martulka super, dużo Ci zeszło!!Ja też jakas poddenerwowana chodzę. Dzisiaj mam P+W, póki co - 3kg, ale 10 dni mi to zajęło. W sumie gdyby tak schodziło to byłoby super. Obawiam się jednak, że teraz spadki wagi będą coraz mniejsze ...
-
W lidlu jest tydzień fitness i mają ser. Sprawdzałam zawartość tłuszczu 14. To chyba się jeszcze łapie na dukana?
(http://www.lidl.pl/static_content/lidl_pl/images/PL/PL_19805_01_b_20100108124009.jpg)
-
na III fazę tak, na drugiej z tego co pamiętam nie wolno jeść sera ::)
-
Dokladnie jak pisze wisniowa, ale kupilam ser i jest pycha :) W Lidlu maja jeszcze taki w plasterkach pakowany osobno i ma mniejsza zawartosc tluszczu,
-
Ja jadłam kiedyś ten ser w plasterkach pakowany osobno... Dla mnie porażka... Bleee :(
-
jak sie wsadzi na niego pomidora i ogora to jest pycha ;)
-
a mi 4 dzień stoi waga :( mało mobilizujące ale się trzymam. najgorsze jest to, że w sobotę znowu zaczynam fazę P, a mam ur. chrześniaka ::) jak ja się powstrzymam?
-
to może przedłuż sobie o jeden dzień P +W i bedzie ok.
-
i tak mi to nic nie da, bo pewnie będą tam same niejadalne dla mnie rzeczy - typu tort, sałatki z majonezem itp ::)
trudno, będę jadła samą wędlinkę :D
-
albo jajka ;D
moze wez ze sobą serniczek :)?
-
wezmę jeśli zrobię :D bo ten co zrobiłam wczoraj już mi się prawie kończy ;D
-
u mnie na szczęście na wszystkich rodzinnych imprezach są obowiązkowo pieczone udka z kurczaka.... przynajmniej miałam w trakcie diety w co wbić zęby :)
-
A mnie np. zawsze tesciowa gotowala jajka na imprezy ;D i smiali sie ze mnie, ze jestm fajnym gosciem bo ciasto ze soba przynosze - zawsze mialam serniczek pod pachą ze soba 8)
-
A mnie do tej pory nic nie wzruszało na imprezach :) Dopiero na III fazie... O matko! Ta faza jest najgorsza, kusi człowieka wszystko! :( Też tak macie?
jak sie wsadzi na niego pomidora i ogora to jest pycha ;)
Mimo wszystko jakoś nie mogę :)
-
ja na początku trzeciej fazy bałam się nawet jeść rzeczy dozwolone, nicmnie nie kusiło i musiałam się zmuszać do królewskich uczt chociaż całą drugą marzyłam o różnych zakazanych rzeczach, które będę sobie serwować na królewskich ;)
-
jutro u mnie znów 5 dni fazy P :D bardzo się cieszę, bo przez te 5 dni na P+W waga mnie nie drgnęła w dół :-\
-
Dziewczyny czy na dukanie mozna jesc kapuste kiszona, nigdzie nie znalazlam informacji na ten temat a bardzo lubie ???
-
Można można, na PW oczywiście. Ja jadłam często.
TU (http://dukan-na-co-dzien.blog.onet.pl/bigos-kapusniak-czyli-krolowa-,2,ID417191877,n) kilka przepisów, z których korzystałam.
-
Dzisiaj byłam w Lidlu i kupiłam kiełbasę krakowską z indyka, serek homo i jogurt.
Porównałam wartości tego serka z serkiem, który kupuję w kauflandzie i wychodzi, że ten kauflandowy jest lepszy. a wygląda tak
(http://www.tabele-kalorii.pl/zdjecie-001978/Serek-homogenizowany-naturalny-Tsm.jpg)
Jogurt polecam ten
(http://www.opinie.senior.pl/zdjecia/Jogurty-kefiry-maslanki/Jogurt-naturalny-50335-big.jpg)
-
Zdjęcie serka się nie wyświetla (nawet na stronie z linka). [Albo mi się nie wyświetla] :)
Chodzi o ten?
(http://wolewygodniej.pl/ld.php/system/ware/p.php?w=128493)
-
A ja uważam że najlepszy smak i wartości ma ten jogurt
(http://img1.frisco.pl/products/full/4014500021829_f.jpg?25a8f87e1591db6722b74b7ea3c1d325)
Białko 5.2
Tłuszcz 1.0
Węglowodany 4.8
-
a ja nigdy róznicy w smaku tych jogurtów nie czułam :P
anjuschka mi fotka Martulki sie wyswietla
-
Anjuschka chodzi o ten ............
ciriness a gdzie można kupić ten jogurt bo jeszcze się na niego nie natknęłam?
-
Matko jaka wielka fota wyszła. Anjuschka możesz ja usunąć?
-
hahahah za to dobrze wiadomo jaki to serek ;) Gdzie ten serek Marta kupujesz?
Faktycznie, ja kupuje ten co ciri jogurt. Jest w Tesco i w Kauflandzie na pewno.
-
Hmm Martulka no ja go normalnie w markecie kupuje Real, Carrefour, w Piotrze i Pawle, w Almie, jakoś nie miałam problemu z jego dostępnością :) Nawet w osiedlowym ABC jest
-
Poszukam, dzięki :)
A serek kupuje w Kauflandzie.
A u mnie w osiedlowym bez problemu można dostać skrobie kuku :D
Dzisiaj jadłam naleśniki z twarogiem i białka jajek :)
-
Martulka a ten serek homo jakie ma wartości, bo szukam jakiegoś zamiennika tego ochydztwa z Ostrowii ::) a Maćkowy wcale takich fajnych wartości nie ma :-\ ale za to pyszny.
A ja dziś zrobiłam te goferki kakaowe, tylko bez kakao a z przyprawą piernikową i wyszły bajeczne :P :P :P Szkoda tylko że dwa z nich musiałam zeskrobać z gofrownicy... ale już mam na to patent, bo trzeba dłuuuuugo piec i wtedy same odchodzą, jak naleśniki ;)
-
Ja z jogurtów wybrałam activię, jogurt naturalny - najlepiej mi smakuje i działa jak trzeba na jelita, bo te czasami wariują.
jutro u mnie znów 5 dni fazy P :D bardzo się cieszę, bo przez te 5 dni na P+W waga mnie nie drgnęła w dół :-\
boś imprezy dawno nie miała....a po nich Ci waga szła w dół przecież :D - taką zauważyłam zależność :D
-
maćkowy ma fajne bo 13g białka
jeszcze mozesz kupic sobie w Netto taki serek homo pakowany po 500 g, ale tam tez cos ok 12-13 g bialka jest
ja juz dawno pisalam że ostrowia jest bleeee
-
Ten Maćkowy naturalny 250g ??? ja kupowałam go ale miał białka coś ok 5 i podobnie węgli... kurcze jak to ???
A dla mnie jeden jogurt naturalny od drugiego się niczym nie różni, jak na mój gust to smak ten sam, ale też kupuję YogoVite ;)
-
Ja kupowałam ten
(http://images47.fotosik.pl/532/654f506f115ff4f1.jpg) (http://www.fotosik.pl)
-
Ja jogurt kupuje zawsze ten zotta co Martulka wkleila.
Serek homo nak leci i jaki jest w sklepiw. Teraz na 3 fazie juz tak nie patrze na wartosci.
Wiesniaka tylko Piatnica light.
-
Adusia, wg tabeli ten serek homo który wkleiłaś ma takie wartości:
Białko - 12,80 g
Węglowodany - 5,50 g
Tłuszcz - 0,00 g
Źródło (http://www.tabele-kalorii.pl/kalorie,Serek-homogenizowany-naturalny-0-t%C5%82uszczu-Ma%C4%87kowy.html)
No chyba, że te dane są stare i producent zmienił wartości.
Ten jogurt, który wkleiła Ciriness jest wg mnie najsmaczniejszy. No i ma super wartości.
Aha, ja polecam tą polędwicę:
(http://www.morlinki.com.pl/rodzice/img/produkty/poledwica_indyk_big.jpg)
Białko - 20,5g
Węglowodany - 1,8g
Tłuszcz - 0,9g
-
Ja kupowałam ten
(http://images47.fotosik.pl/532/654f506f115ff4f1.jpg) (http://www.fotosik.pl)
ja też :).
-
Ten wklejony przeze mnie serek homo ma wartości:
białko - 11,2
węgle - 2,1
tłuszcz - 3,0+/- 0,5
-
a ja wpadłam się pochwalic że w niecałe dwa tygodnie (w niedzielę) mam na minusie 4,5 kg :skacza:
-
Kurcze laski no właśnie też znalazłam w necie te wartości i jestem w szoku :o jak ja to patrzyłam ??? aż jutro pójdę sprawdzić bo jak on rzeczywiście ma tyle białka to rewelacja :o to ja go odstawiłam i katowałam się Ostrowią ::) Ale ten z netto też wypróbuję i ten TSM jak znajdę :) Dzięki.
-
Mi wreszcie po czwartku waga ruszyła w dół, spadło pół kilo. Zostało więc 1,5 kg do wagi z którą zaczynałam 3 fazę :) A pod koniec stycznia koniec 3 fazy ;D Chociaż szczerze powiedziawszy dla mnie faza 3 to normalne jedzenie i pewnie nic za bardzo się nie zmieni ;)
-
Ja po 10 dniach "dukania" jestem lżejsza o 4,8 kg, czyli jestem na półmetku :)
-
Marta to fantastycznie :)
-
rewelacja!
ja od poniedziałku uderzam!
mam juz wszystko w lodówce. nie mam wyjścia. ok. 8kg muszę zgubić do lata :)
-
a ja nie moge sie zebrac , ale mam nadzieje że od lutego uda mi sie zrobić Akcję Lato :)
do zrzucenia mam tez ok 8 kg ale jak bedzie 10 to sie nie obrażę ;)
-
u mnie tez kiepsko, kilka kg na plusie..
musze wrocic do dukania, ale wszystko co białkowe stoi mi w gardle.. jak ja dam rade..???
-
laski a ja ostatnio kupila ten jogurt zotta z musli bo 1 pr tłuszczu i a okazało się ze ma cukier i jeszcze syrop glukozowo-fruktozowy
a to chyba niedobrze nie?
ja sie ciagle czaje na tego dukana i podczyytuje was ale nie moge sie przemóc
no i w mojej biodronie nie ma absolutnie żadnych light produktów
-
Nie no ta Yogovita to bez musli :) A w Biedzie to ja tylko wędlinkę kupuje, u mnie nic innego nie wypatrzyłam ...
Aaaa i tuńczyka jeszcze :)
-
A ja mam pytanie o jogurt grecki. Znalazłam w sklepie w wersji light, ale on ma chyba 12% tłuszczu i sie zastanawiam czy dozwolony i w jakich ilościach?
Ja w Biedronce kupuje makrelę wędzoną, wędlinę drobiową, jajka, twaróg chudy 0% w kostce. Ceny kurczaków są superowe, mają różne ryby. Jest w czym wybierać.
-
Grecki z tego co pamiętam żaden się nie mieści.
Ja wczoraj kupiłam tego łososia wędzonego z Lidla, cena super a łosoś pychotka!
-
Jakoś nie mam weny do diety ostatnio ;/
-
jutro u mnie znów 5 dni fazy P :D bardzo się cieszę, bo przez te 5 dni na P+W waga mnie nie drgnęła w dół :-\
boś imprezy dawno nie miała....a po nich Ci waga szła w dół przecież :D - taką zauważyłam zależność :D
coś w tym jest, bo po wczorajszej imprezce na wadze 56kg ;D ;D ;D ;D ;D
-
dziewczyny a mozna sledzie w occie?
-
Melduję się! Po sześciu dniach - 3,1 kg!
-
wow met1 brawo!
u mnie od jutra udrzeniowka.
-
A ja po wczorajszej uczcie o dziwo tylko + 0,20 kg :) A uczta była konkretna :) z duuuużym deserem! ;)
-
Metuś jak miło Cię widzieć!!! :-*
U mnie już po uczcie nie ma żadnej różnicy na wadze. jak wcześniej waga oscylowała na wysokości 66 kg z groszami to teraz normą jest 65 kg a miałam już nawet 64,7 ;D ;D ;D więc wierzę że da się jeszcze schudnąć na III fazie :)
-
test dukana zrobiony - ponoć w marcu osiągnę wymarzoną wagę ;)
oby mi sił straczyło :)
zaraz idę zjeść pyszne proteinowe śniadanie :)
-
Ania trzymam kciuki za Ciebie!
co robisz na śniadanie? 8)
Met gratuluję, i pamietam że kilka miesiecy temu probowalas dietowac z Dukanem.
-
placek otrębowy; jogurt naturalny i wędzona pierś z kurczaka (morliny)
na obiad mam nadzieję wciągnąć mega porcję pieczonego lososia
tylko muszę się wyrwać z pracy do auchana
-
ja w lidlu kupowałam pych łososia- mrożony w paczkach
a wiesz że ja tylko raz robiłam tego otrębowego placka? przykleił mi sie do patelni i wywaliłam , i więcej nie robiłam :P
-
Kaśka, a Ty teraz dukasz?
dzisiaj podjełam decyzje : zaczynam dukac od jutra..
nie wiem, jak przełknę kurczaka, ale nie mam innego wyjscia..
-
Ja wczoraj zrobilam sernik z dukan.blox.pl i tak jak inne serniki bez otrab srednio mi skamuje..wole ten z otrebami.
Ktos pytal o ocet, skoro korniszony mozna, a sa w occie to zakladam, ze wszystko mozna, ale francuzi nie znaja kapusty kiszonej i ogorkow kiszonych, a tam w ogole nie ma cukru, a w octowych rzecza cukier jest.
-
Aneta u mnie wyglada to tak.
Jem dukanowe rzeczy tj sernik, ciasteczka, kuraka i ryby (ale juz nie w takich ilosciach co kiedys), serki wiejskie.
ale jem tez warzywa i owoce i mnóstwo bakalie- uwielbiam wrecz i potrafie zjesc na raz całaą studencką mieszankę.
Sa takie dni ze jem tylko białko i owoce (przypadek). Chelba nie jem wcale , ale ja nigdy nie przepadałam za chlebem.
jem tez chipsy (raz w tyg) , słodycze (kilka razy w tygodniu) czasem jakis fast food.
Waga ... no mam 6-8 kg wiecej od najniższej wagi z lipca 2010. dzis weszłam na wagę to jest ok, tzn myslalam ze bedzie wiecej.
nie mam sily na dukanie, probowalam kilka razy sie wciągnąć tak jak w zeszłym roku- dukan i tylko dukan i mialam silną wolę. a teraz jakos nie umiem.
probowałam SB ale góra owoców kazdego dnia sprawia że wytrzymuję kilka dni i siegam po jabłko i mandarynki.
-
kasia, moja mama robi mi te placki codziennie - przekonałam się do nich - i nawet zaczęły mi smakować
i są bardzo sycące.
kasia - mnie zmobilizował widok mojego brzucha - jak 7miesiąc ciązy. :-\
-
mnie w zeszłym roku zmobilizowal fakt, kied y to w autobusie pani po 40 ustąpiła mi miejsca bo myślała że ja ciężarna jestem :D
dzis rano oglądałam swoje foty(1 fotkę, bo wiecej nie mam) przed i po. Masakra!
-
ja stanełam dzisiaj na wadze.. 4 kg na plusie, nie ma mocnych albo teraz albo nigdy..
jak teraz odpuszcze to zaraz bedzie 6.. potem 8 i wroce do poczatku..
-
Te placuszki są bardzo dobre jak się doda do nich cebulkę :) Z czosnkiem też są ok.
-
mi dziś delikatnie waga w górę ::)
coś czuję, że ten ostatni kilogram będzie bardzo ciężko zrzucić :-\
ale i tak już jestem zadowolona, bo nie mam wielkiego, napompowanego węciorka z przodu tylko prawie płaski brzuch :D została mi tylko niewielka fałdka nad cięciem cesarskim, której już chyba nie jestem w stanie się pozbyć...
muszę zakupić jakiś krem do brzuszka i zacząć robić codziennie brzuchy (na dolną partię brzucha) i powinno być ok :D
-
Basiu, moim problem też jest brzuch...
u mnie do płaskiego brzucha to jeszcze daleka droga. niestety dwie ciąże nieźle rozciągnęły mi skórę...
zastanawiam sie jak mogę poprawić wygląd brzucha...codzienne brzuszki? jeśli tak to ile....
a moze kupić sobie hula-hop (takie z wypustkami masującymi...? )
może coś poradzicie?
-
A6W najlpesza ale pewnie przy 2 dzieci nie będziesz miała na to czasu ani zapału...
Są takie fajne ćwiczenia na brzuch 8minutowe na Youtube np. http://www.youtube.com/watch?v=dDbw16rxteE
Poza tym ja słyszałam że zamiast normalnych brzuszków które niestety średnio coś dają (a jeśli już to zwiększać obciążenie a nie ilość, najlepsze są takie robione na drążku) super są ćwiczenia na brzuch na piłce. Taka duża piłka, kiedyś wykorzystywana do rehabilitacji sprawdza się teraz w fitnessie - jest na necie dużo ćwiczeń, jedno na brzuch znam np. położyć się na piłce i naprzemiennie podnosić nogę prawa i rękę lewą i odwrotnie.
Sama mam w planach zakup tej piłki :)
-
myślałam o A6W ale racej nie dam rady kondycyjnie.
poza tym czytałam tyle sprzecznych opini na necie co do skutecznoiści tej metody tzn rzeźbi ładnie mięśnie ale nie spali się tłuszczu dzięki tym ćwiczeniom...
kurcze piłkę kiedyś miałam w domu - przy przeprowadzce gdzies mi zaginęła...
-
ja ćwiczę między innymi na piłce.
kiedyś robiłam 6W i faktycznie ślicznie rzeźbi brzuch ale jak dla mnie za nudna :P
-
u mnie też największy problem to brzuch, masakra ciągle jak w ciązy wyglądam. Póki co po 13 dniach D. waga - 3,700 więc bez jakiś rewelacji, ale zaczynam wchodzić w ciuchy sprzed ciąży więc motywacja jest.
-
Nika wg mnie to rewelacyjny wynik niecale 4 kg w 2 tygodnie...
Czasami sie dziwie jak to jest - na diecie mozna najesc sie do syta, waga przy tym spada a czytam narzekania ze za malo spadlo albo waga stoi jakis czas? Szczerze to jak dla mniw jest to rewelacyjna dieta a mimo spadkow wagi mozna przeczytax narzekania ze za malo spada waga... Na jakiej innej diecie bez cwiczen fizycznych tak szybko spadalaby waga? Chyba tylko na glodowce...
-
Dokladnie. Wazne jest aby zrozumiec dlaczego tak sie dzieje, ze po duzej ilosci bialka sie chudnie. Gdybym nie przeczytala ksiazki Dukana to bym niestety nie wiedziala (jakos z biologii tego nie pamietam). A co do niskich spadkow - pojawia sie rywalizacja i porownanie z innymi dukajacymi (dlaczego ja tylko tyle a ona az tyle?) :) Jak w wielu dziedzinach, normalne :) Kazdy organizm reaguje inaczej.
Jednak same spadki nie sa najwazniesze. Wazniesze w tej diecie jest utrzymanie wagi, ktore nie jest juz takie latwe, niestety.
-
Tak, tak, wtedy stanęło na kilku dniach i dupa :\
U mnie od wczoraj - 0,5 kg ::)
na śniadanie kawałek pieczonej piersi z indyka
w pracy serek homo z łososiem
na obiad dwa kotleciki wołowe z otrębami
na kolację panga z piekarnika
jutro już warzywa ;D ;D ;D
-
ja też Was podczytuje od samiusieńkiego początku i aż dzisiaj zrobiłam test żeby dowiedzieć się kiedy bym osiągnęła moją ukochaną wagę tj. 52kg przy 167cm no i myślałam że coś nie tak robię bo nie wyświetla mi się wynik testu tylko było napisane że moja waga jest ok.
No cóż postanowiłam trochę pościemniać i wpisać wyższą wagę aktualną i wtedy mi wyskoczył wynik iż moja waga idealna to 57,2 a teraz mam 56. No ale ja bym chciała te kilka kg mniej ważyć, bo jednak lepiej czułam się jak mniej ważyłam, a jednak leki i ciąża też dały się we znaki... te nogi i cellulit blee
Wiem że dukan nie dla mnie bo jak próbowałam jeść dukanowo to nic nie chudłam, teraz wiem czemu- wg dukana nie było z czego ;) i wróciłam do picia octu jabłkowego i do ćwiczeń na airwalku i rowerku. Może się choć trochę umięśnię a reszta sama zejdzie?
Podziwiam Was, też mam koleżanki i kolegów co się sporo odchudzili na dukanie... jedna dziewczyna wygląda już jak śmierć i w ogóle w głowie jej się poprzestawiało- chyba wpadła w anoreksję dukanową, bo nie może zatrzymać spadku wagi.
Będę Was nadal podczytywać i oczywiście kibicuję z całych sił!
-
U mnie od dwóch dni niestety +0,4 kg ale mnie to nie zniechęca. Musze dać radę i już. Czuję się lżejsza i widzę gołym okiem, że tłuszczu trochę ubyło. Wg pana Dukana do końca marca powinnam dopiąć celu i tego się trzymam.
Stosuję system 1/1. Jutro same proteinki ;D
-
a czy mogę w każdej chwili przejść z 5/5 na 1/1?
-
jasne :)
-
A Magda tu jeszcze zagląda?
-
teraz to pewnie nie bo w trakcie przeprowadzki jest :P
-
Ja nadrabiam cały wątek, póki co jestem przy wrześniu'10 i Magda była wtedy na III fazie. Teraz jest na IV?
-
u mnie po pierwszym dniu - mam kilogram mniej :o
nie "podniecam" się tym zbytnio bo wiem, że to sama woda
teraz spijam kawę; w kolejce czeka już wędzony łosoś; twarożek i placki otrębowe.
na obiad marzy mi się pieczony łosoś - niesietety wczoraj nie było świeżego w sklepie i kupiłam dorsza...ohydny był :-\
macie może przepis na jakieś ciacho bez otrębów?
aaa Ciri dzięki za linka do tych cwiczeń. będe ćwiczyczyć napewno :)
-
Ja kojarzę tylko że sernik można zrobić z łyżką mąki, bez otrębów :)
Ahh zachciało mi się ciasta marchewkowego :)
-
Ania dorsz jest pycha jak:
skropisz go cytryną, posypiesz koperkiem np suszonym, i dasz przyprawe knora albo prymata do ryb. Aaaa i troszkę vegety ale ciut ciut bo tam jest cukier ;)
ja sernik robię bez otrebów, zamiast mąki /skrobii kukurydzianej daje budyn bez cukru.
-
Ciacha bez otrebow sa na dukan.blox. pl np serniki roznej masci ;D
Ja dzis na wadze 54...zostal 1 kg...wolno idzie bez dukana ale zawsze cos :D
-
ja sernik robię bez otrebów, zamiast mąki /skrobii kukurydzianej daje budyn bez cukru.
kasia, daj przepis ...plisss
a budyń bez cukru jest do dostania normalnie w sklepie? jakiej firmy kupujecie?
-
jest kilka firm , ja kupuje na Budyniach w Realu.
Ania ja daje co amm: 3 jajka (piane ubijam osobno potem mieszkam), 2 łyżki budyniu, łyżeczka albo dwie proszku do pieczenia, i twaróg (ok 800 -1000g )
w tym albo w przyszłym tyg w Netto będzie Twaróg chudy 200 g za 1,55 :) i ma aż 21,6 g Białka :)
-
czyli ten sernik nadaje się na fazę P?
jak dobrze rozumiem miksujesz ser z 2 łyżkami budyniu i łyżeczką proszku do pieczenia, a potem mieszasz z pianą, tak?
i tylko tyle?
a jakiś olejek do smaku czy słodzik?
bez otrąb czy mąki?
-
Nadaje się :)
Baska nie zapomnij o jajkach :)
Ja sernik lubie w wersji cytrynowej albo pomaranczowej , ale robia tez np. waliniowy czy z kawą
-
zaponialam o slodziku :P tak słodzik jeszcze...
nie daje olejku bo daje budyn waniliowy.
wole budyn bo nie trzeba dawac olejku i skrobii kukurydzianej , która jest dosc droga :-\
-
kupiłam jakiś budyń w biedronce - nie spełnia za bardzo norm dukana ale od dwóch łyzek w cieście chyba nie przytyję ;)
jak będę w jakimś molochu to poszukam takiego bez cukru.
-
A ja właśnie zajadam ciasto z mikrofali :) Pycha :) Dawno nie jadłam dukanowych słodyczy...
-
ja dla odmiany (i na prośbę taty) zrobiłam normalne ciasto z powidłami śliwkowymi z kruszonką. Jeeeej jakie to słodkie było. Ale pyszne
Ania1234 jakie ciasto z mikrofali?
-
nie pomyślałam ;D jak budyń waniliowy to po co olejek? :glupek:
-
kasiu a w jakiej blaszce pieczesz ten sernik? bo jak dajesz 1000g to chyba dużo tego ciasta będzie?
-
hmm wymiarow nie znam.
moja blacha jest taka dziwna , mniejsza niz tradycyjna. Rosnie ładnie ale potem opada.
Ja uwielbiam sernik jakos sniadanie do kawy , albo na wieczór jak mam ochote cos słodkiego poszamać.
-
Kasiu:
https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=20192.new#new (https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=20192.new#new)
-
a ja na śniadanie zrobiłam sobie te tuńczykowe dyski :D
http://dukan.blox.pl/2010/09/Tunczykowe-dyski.html
pycha :D nawet mąż się zajadał :D
-
Też je robiłam, potwierdzam że smaczne. :)
-
Ja kupowałam ten
(http://images47.fotosik.pl/532/654f506f115ff4f1.jpg) (http://www.fotosik.pl)
ja też :).
Dziewczyny dziś przy okazji sprawdziłam wartości tego serka i jednak w 100g: B:8,6g W: 5,5g T:0,0g , w 250g B: 21,5G W: 13,8G T:0,5?
Także producent chyba zmienił skład serka >:(
-
a ja dałam d... zaczely sie grzeszki i musze zaczynac od nowa. mam znów do stracenia ok 5 kg. no drudno dzisiaj i jutro I faza a dalej lecimy z II fazą
-
No właśnie a ja jestem ciekawa waszych doświadczeń.
Ponoć dukan to tylko dwa razy w życiu...czy zaczynanie znowu i od nowa to coś daje? tak samo sie chudnie?
-
a mnie te tuńczykowe dyski nie smakowały :P
dziś na wadze spadek 400g czyli osiągnęłam spadek jaki mi w teście założył dr dukan. mam nadzieję, że to nie oznacza zastoju do czwartku (mam mieć fazę uderzeniową 4 dni) :diabel_3:
idę na śniadanie - jajko, pierś wędzona i placek otrębowy 8)
-
Dziewczyny dziś przy okazji sprawdziłam wartości tego serka i jednak w 100g: B:8,6g W: 5,5g T:0,0g , w 250g B: 21,5G W: 13,8G T:0,5?
Także producent chyba zmienił skład serka >:(
nie zmienił , tylko czasem producent podaje w 100 g a czasem w 250. Wg mnie wartości ma ok. I przede wszytskim smakuje ok :)
-
No ale białka ma mniej jakby nie patrzeć :) Ja ostatnio zamiast serka homo robię twaróg zmiksowany z jogurtem i wychodzi podobnie, ale jak będę mieć chwilkę to poszukam tych innych serków, mam nadzieje ze tez sa tak dobre jak ten mackowy :)
-
mi waga stoi od ponad tygodnia ::) no cóż...
właśnie zrobiłam sobie serniczek :D mogłabym go zjeść od razu całego :P pycha
jutro znów faza P+W :D
-
Ja ostatnio zamiast serka homo robię twaróg zmiksowany z jogurtem i wychodzi podobnie
Właśnie o tym pisałam, zresztą kilka dziewczyn też tak robiło. Najlepiej sprawdza się Twaróg chudy Jana (http://www.jana.com.pl/fotki/twch800.jpg) - ma bardzo ładne wartości w 100g:
B-25 g
W-2,20 g
T-0,50 g
lub Piątnica lekki 0%. Do tego kilka łyżeczek jogurtu JogoVita 1%.
-
kasiu, ten twój sernik jest tak pyszny, ze aż nie powinien być dietetyczny ;)
trochę czuć słodzik ale ogólnie jest pyszny :)
-
Dziewczyny a twarożek almette można ??? on ma chyba zdecydowanie za duzo tłuszczu ale wolę się upewnic
-
Jeżeli ma więcej niż 5% tł na 100 gram to raczej odpada.
Ja dziś zjadłam:
I ś - jogurt naturalny z otrębami i 5 plasterków piersi z kurczaka
II ś - białka z jajek i trochę wiejskiego serka z warzywami
O - zupa krem z dyni na kurczaku
K - 3 kotleciki z wczoraj plus pomidorki koktajlowe
Dzisiaj czuję się jak balon. A waga ani drgnie. Mam nadzieję, że jutro się ruszy.
-
II ś - białka z jajek i trochę wiejskiego serka z warzywami
A to zółtek nie można? ???
ja jestem na diecie 9 dni i zeszło mi coś ponad 3 kg.
-
Almette ma ponad 20% tłuszczu w 100gr, a białka tylko 7. Więc nie ma szans...
-
tak myślałam...
-
ja jem całe jajka.
almette nie można ale są serki almetto-podobne. albo zmiksuj dozwolony twaróg z ziołami :)
u mnie dziś na wadze -1,9kg od początku fazy uderzeniowej. faaajnie. dukan wyliczył mi spadek -1,4 :P
i teraz nie wiem czy jutro zrobić proteinki czy juz P+W - mam dylemat bo w weekend zawsze coś nagrzeszę...może lepiej P+W zrobić w sob i niedz. i lecieć systemem 2/2 ::)
-
Ja tez zawsze jedlam cale jajka bo samych bialek nie lubie...zreszta do tej pory na kolacje wcinam swojskie wiejskie jajka od tesciowej- mniam :D
-
ja jestem na diecie 9 dni i zeszło mi coś ponad 3 kg.
a z czego Ty się odchudzasz???
-
Ja sobie cały miesiąc folgowałam i pozwalałam, aż się bałam dziś wejsc na wagę, ale tylko 2kg więcej, jestem mile zaskoczona, jednak ten dukan cos pomaga. od pon pokornie wracam, w zasadzie juz zaczynam jesc dukanowo, ale nie całkiem, bo w sobote jeszcze urodizny wiec bedzie ciacho.
-
A ja mam dzis piekny spadeczek 53,8 ;D Jem jak na 3 fazie dukana, no moze 2-3 owoce, zmiast jednego i chleb 2 razy w tyg.
-
ja w końcu po prawie 2 tygodniowym zastoju zobaczyłam niższą wagę :D :D :D :D
55.8kg
dziś też weszłam znowu w fazę PW
na śniadanko zjadłam sałatkę:
http://dukan.blox.pl/2011/01/Salatka-z-jajkiem-i-wedlina.html
potem robiłam krem czekoladowy więc sobie skubnęłam :D
http://dukan.blox.pl/2010/03/Czekoladowy-krem.html
między godz. 11-12 wypiłam kawkę i zjadłam troszkę serniczka :D
właśnie piecze mi się chlebek:
http://dukan.blox.pl/2010/03/Chleb.html
na obiadek mam udko pieczone bez skórki, a na kolację pewnie skończę sałatkę, bo dużo jej wyszło :D
-
a z czego Ty się odchudzasz???
No mozna by się zdziwic... W dniu ślubu ważyłam 64kg... Już wtedy narzekałam na swoj brzuch i boczki... Boczki najgorsze....
No ale jak juz w grudniu na wadze widzialam 68 kg w momentach do 70 przed okresem... I jak zobaczylam rozstepy na pupie no to juz przestalo byc weslolo. Postanowilam ze chce wazyc 60 kg i dzialam...
Od niedzieli mam zastój....
-
a macie może sprawdzony przepis na bezę?
robiłam już dwa podejścia do bezy ale za każdym razem wychodziła niesmaczna.
może za mało słodzika dawałam...hmmm...
ja niezmiennie zachwycam się serkiem by Kasia*
dobrze, że zrobiłam sporą blachę. będzie na "poobiedzie" :)
-
sernikiem miało być 8)
-
ja niezmiennie zachwycam się serkiem by Kasia*
dobrze, że zrobiłam sporą blachę. będzie na "poobiedzie" :)
cała przyjemność po mojej stronie.
Ania przepisu na bede nie mam, ale anjuschka i dziubas wklejały kiedyś fajny przepis na ciastka otrębowe bez twarogu. Pycha.
wydaje mi sie ze jest gdzies w przepisach dukanowcyh- smakjue podobnie jak beza.
-
znalazłam ten przepis ale juz wyczerpałam dzienną porcję otrąb (otrębów???)...
a beza byłaby idealna...białko + słodzik ;)
-
no to chyba wystarczy bialko plus slodzik ::)
-
no tak ale w jakich proporcjach bo mi wychodzi beza zupełnie bezsmaku
powiem więcej - ohydna w smaku.
może jeszcze dziś spróbuję coś pokombinować :)
-
Ania ja często robię to ciasto:
ciasto murzynkowate:
3 jajka
4 łyżeczki mąki kukurydzianej (należy zastąpić maizeną, ale ja nie miałam to dałam mąkę )
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 łyżeczka kakao
aromat - ja dałam pomarańczowy i było pyszne!
słodzik
150g jogurtu naturalnego.
Wszystkie składniki łączymy ze sobą, wlać do foremki i wstawić do nagrzanego piekarnika na 180 stopni, piec 40 minut.
Blaszka taka mała jak do keksówki mniej więcej.
-
Smiem twierdzic, ze zgodnie z ksiazką 4 lyzki maizeny powinny byc na 4 dni ;D Ale wiem, wiem...chudnie sie nawet jak sie zje wiecej ;D
-
A ja właśnie miałam pisać, że ostatnio u mnie bezy królują ;D A z racji tego, że często robię dukanowy chleb i białka mi zostają to je mrożę, więc wpadłam na pomysł, żeby zrobić bezy właśnie. I tak robię z 3 białek lub 6 i wychodzi 20-40 bez średniej wielkości. Białka miksuje na sztywno ze słodzikiem ( na oko, trzeba próbować czy jest dość słodkie) i dodaję odrobinę aromatu waniliowego, wkładam do rozgrzanego piekarnika, piekę chwilkę z termoobiegiem, a potem wyłączam i się suszą ;) pychotka :P
-
fajny pomysł z tymi bezami :D
dziś akurat zostały mi bialka z chlebka wiec jutro je sobie zrobię :D
adusiaxxx jak długo pieczesz te bezy?
-
Anka może masz słodzik, który nie nadaje się do pieczenia?
Można jeść całe jajka, ale z racji tego, że ja nie mam woreczka to gotowane żółtka są dla mnie nie wskazane. A mam układ z koleżanką w pracy, że jajka przynosimy na zmianę i ja zjadam białka a ona żółtka :)
Dzisiaj wreszcie waga spadła czyli wróciła do najniższej odkąd dukam.
Moje dzisiejsze menu
P
I ś - jogurt z 2 łyżkami otrębów owsianych
II ś - 1/2 makreli + serek homo
O - gotowana pierś z kurczaka z sosem czosnkowym na bazie jogurtu
K - 3 kotleciki cielęce
-
Baśka ja piekę na oko ;) piekarnik mam nagrzany do 175 stopni i wkładam tak na kilka minut, tylko trzeba patrzeć, żeby się nie przyrumieniły, bo raz mi się zrumieniły za bardzo i były gorzkie :-\ także nie wiem ok 7 minut ? możesz sprawdzić patyczkiem, żeby były z zewnątrz twarde. Potem wyłączam piekarnik i przy zamkniętych drzwiczkach zostawiam je w środku aż do wystygnięcia, jak się wysuszą to w środku też stwardnieją i zostawiam je później normalnie na talerzu, bo jak się je szczelnie zamknie to miękną :-\
-
Marta a co to sa te kotleciki cielece?
-
Serio można bezy na tej diecie?? Ale tak całkiem bezkarnie? Nawet dzień w dzień? :o
Jeśli tak to to dieta CUD jak nic ;D Chęć na słodkie bezy zabijają baaardzo szybko :)
-
Ja dzisiaj mialam udka z kurczaka, ale jakies chude te uda ta kura miala to byla bo sie dwoma wcale nie na jadlam ::)
-
Kasia to są zwykłe kotlety mielone z cielęciny pieczone bez tłuszczu w piekarniku. 2 dni temu zrobiliśmy na obiad i tyle ich wyszło, że to tej pory wyjadam :)
-
Serio można bezy na tej diecie?? Ale tak całkiem bezkarnie? Nawet dzień w dzień? :o
Jeśli tak to to dieta CUD jak nic ;D Chęć na słodkie bezy zabijają baaardzo szybko :)
Właśnie zauważyłam, że nie używając interpunkcji w ostatnim zdaniu... moja wypowiedź może mieć tragiczny wręcz wydźwięk ;)
Trochę to przerobię:
Serio można bezy na tej diecie?? Ale tak całkiem bezkarnie? Nawet dzień w dzień? :o
Jeśli tak to to dieta CUD jak nic ;D Bezy zabijają baaardzo szybko chęć na słodkie :)
I dodam:
Uwielbiam bezy ;D
-
Ja też uwielbiam bezy :D
Tylko mi te bezy dukanowskie nigdy nie wyszły ehh
-
ja też uwielbiam bezy!!
i muszę nieskromnie powiedzieć, ze robię naprawdę pyszny tort pavlovej (bezowy)
ale jak i u Ciri nigdy mi bezy dukanowe nie wyszły :-\
ale spróbuję z większą ilością słodzika (mam tai do pieczenia) i aromatem.
u mnie mały spadek ale boję się weekendu - zawsze jest jakaś okazja do zgrzeszenia ::)
a silnej woli to u mnie brak
-
Dziewczyny, a jakie owoce najczęściej jecie? Ja głównie grejpfruty, jabłka, truskawki. Te pierwsze podobno sprzyjają odchudzaniu :)
-
Dukan w ksiazce pisze jakie owoce sa najbardziejpreferowane - na pierwszym miejscu stawia jablka.
-
a ja dzisiaj zobaczyłam kilogramowy spadek wagi :D :D :D :D :D :D
jeszcze tylko troszkę o wchodzę w III fazę :D :D :D :D
-
właśnie robię bezy :D piekarnik już wyłączony - zobaczymy co z nich wyjdzie :D
-
trzymam kciuki!
i daj znać jak wyszły :)
-
jak dla mnie dobre :D i słodkie :D
słodzik mam taki:
(http://i.dailymail.co.uk/i/pix/2008/10/20/article-0-022F4EE7000005DC-139_233x313.jpg)
nie wiem czy spełnia wymogi ale ja go dużo nie używam więc nie zwracam na to uwagi...
na 3 biała dałam 4 łyżeczki słodziku i 3 krople olejku migdałowego.
wolałbym tylko żeby te bezy miały jakiś kolor :D
Wy robicie zwykłe białe?
znacie jakiś sposób na kolor?
-
Dukan w ksiazce pisze jakie owoce sa najbardziejpreferowane - na pierwszym miejscu stawia jablka.
Ja wiem, że pisze, ale chciałam poprostu wiedzieć...
-
Ja tam robię białe ;)
-
basia, a ten slodzik gdzie kupujesz?
-
kiedyś siostra przywiozła go sobie z zagranicy i tak go kończę ;D
kto zna dobry przepis na naleśniki?
właśnie zrobiłam sobie z tego przepisu i nie były za dobre :-\
http://dukan.blox.pl/2010/11/Najlepsze-nalesniki.html
-
Moim zdaniem te są najlpesze:
http://dukan.blox.pl/2010/03/Nalesniki-przepis-podstawowy.html
Uwielbiam je :D z serkiem z cynamonem...mnaim.
-
Ja robiłam naleśniki wg własnej kombinacji
1 jajko
1/2 szkl mleka
3 łyżki zmielonych otrębów
1 łyżka skrobi
szczypta soli
Wychodzą 3 naleśniki na patelni 24 cm.
Dzisiaj waga na poziomie 47,7. Nie jest źle :)
Moje menu
PW
I ś - jogurt z otrębami
II ś - serek wiejski z warzywami i wędzonym łososiem
O - zupa krem z dyni i gotowana pierś z kurczaka
K - pstrąg z porem na parze i surówka z kapusty kiszonej
Mój T. kupił dzisiaj w Biedronie kabanosy z kurczaka firmy konspol. O takie http://www.konspol.com.pl/foto.php?f=kabanosy10.jpg
(http://www.konspol.com.pl/foto.php?f=kabanosy10.jpg)
Co prawda mają 18% tłuszczu, ale za to żadnych węgli :)
-
Martulka...47,7 kg ? :o ???
-
Martulka...47,7 kg ? :o ???
:o :o :o
-
Martulka ale waga!!!WOW
A ja zgrzeszyłam....skusiałam się na kawałek tortu z okzaji dnia babci.... :-[ :-[ :-[ zobaczymy jak się to na mojej wadze odbije, a dzisiaj rano było już -4,300 ai tak się cieszyłam...głupia jestem i słaba...no nic ale walczyć trza dalej (wmówię sobie, że ten torcik to w ramach nagrody za cierpienia ospowe;)"
-
A tfu pomyliło mi się - miało być 57,7 ;D
Jadłyście jogurt bałkański lekki maluty? ma fajne wartości
na 100 gr ma
Tłuszcze 3 g
Cholesterol 0 mg
Sód 0 mg
Błonnik 0 g
Węglowodany 5.2 g
Białko 4.1 g
Jest bardzo gesty i smaczny.
-
Rano -300 gram. Zawsze to coś.
Dziś dzień P. Zjadłam już jogurt z otrębami i sałatkę z jajek i piersi z kurczaka.
Upiekłam bułeczki dukanowskie wg tego przepisu (http://www.przepisownia.pl/przepisy/13035/buleczki-z-otrebow.html)
-
i ja sie do was dopisuje 8) dzis mam 11 dzien dukana i -3kg nawet przekroczylam moja graniczna wage ktorej nie moglam przekroczyc - jakas blokada czy cos a teraz z marszu i poszlo...mam nadzieje ze wytrzymam zostalo mi ok 6-7 kg do zrzucenia 8) z testu wynika ze dokladnie 21 marca w dzien wiosny bede juz miala swoja wymarzoną wage ;D i tego sie trzymam...tylko musze wzbogacic menu bo nie za bardzo gotuje i nie mam na to czasu wiec jem co mam w lodówce oczywiscie z dozwolonych produktow...ale jak przeczytalam jakie wy pysznosci robicie to az mi pociekla slinka :D
-
Ja na śniadanko zjadłam muffinki z otrębów, a na obiadek gotuje leczo;)
-
a jak się robi to leczo ??? :)
-
dziś stanęłam na wadze i mało nie dostałam szoku ::)
wczoraj miałam -1kg, a dziś 1,2kg więcej :o :o :o :o i w sumie nie wiem po czym...
-
Leczo robię tak:
1 papryka zielona,
1 papryka czerwona,
1 papryka zółta,
2 pomidory,
2 małe cebule,
1 filet z kurczaka (tzn jeden cycek;P)
Proporcje są wg uznania.
Wszystko w kostkę i do garnka, gotuję na małym ogniu. Na koniec troszkę vegety lub soli i pieprz.
Gotuje zwykle tak z 40 minut. Ale w sumie to tak "na oko", aż wszystko będzie miękkie.
-
ja nie wiem co się dzieje. Waga zamiast maleć idzie do góry :o :o :o najniższa moja waga to 54.8, następnego dnia miałam 56, a dziś 56,3 :o :o :o
jestem na PW i jem to co zawsze...
Moim zdaniem te są najlpesze:
http://dukan.blox.pl/2010/03/Nalesniki-przepis-podstawowy.html
Uwielbiam je :D z serkiem z cynamonem...mnaim.
wrócę jeszcze do tematu...
czy zawsze tak czuć jajka?
bo jak na tyle składników to 2 jajka to dużo...
-
A nie jesteś przed okresem, albo może w środku cyklu? Bo to też powoduje wzrost wagi.
-
baska98 bo to bardziej jak omlet wychodzi niż naleśnik dlatego tak czuć jajka.
Ja dzisiaj ważę 100 gram mniej niż wczoraj :D
Na śniadanie zjadłam kanapeczki z sałatą, kiełbasą z indyka, ogórkiem konserwowym i pomidorem.
Na obiad szykuję sznycle z indyka w sosie pieczarkowym i surówką z buraków
Na podwieczorek upiekłam sernik wg własnego przepisu.
Na kolację pewnie wciągnę jajecznicę na szynce z pomidorem.
-
a ja się chwalę w 3 tygonie spadło mi 7 kg :skacza:
-
Piękny wynik. Gratuluję :)
-
Rewelacja!
u mnie rano ważenie - weekend grzeszny więc strach jest ;) ;D ;D
-
U mnie też grzesznie...do dzisiaj -4,5 zobaczymy czy jutro choć minimalnie coś drgnie w dół
-
a ja od jutra zaczynam
boje sie jak cholera!!!!
jakos mnie nie przekonuje bo ja cieńka jestem w trzymaniu sie diet
-
Agata będzie dobrze. Jak dla mnie to jest najlepsza dieta. Wcinam to co lubię a waga spada :)
-
Agata dasz radę, ja też kiepska w tym jestem ale jakoś juz prawie 3 tyg. ciągnę. Coprawda zgrzeszyłam może ze 3 razy ale generalnie się trzymam, a spadki wagi działają mega motywująco. Wiesz byle do wakacji ...
-
a ja ani razu nie zgrzeszyła i co? :(
-
upiekłam juz se bułki i czekam na jutro
ja bez chleba nie moge zyc dlatego taka w strachu jestem
baska wiesz ja mam do zgubienia jakies 15 kilo a ty 5 więc moze dlatego u ciebie waga póki co stoi
-
Ja też nie grzeszę i w 3 tygodnie zgubiłam 5 kg :)
-
Agata jakie bułki upiekłaś?
-
ja nie wiem co się dzieje. Waga zamiast maleć idzie do góry :o :o :o najniższa moja waga to 54.8, następnego dnia miałam 56, a dziś 56,3 :o :o :o
jestem na PW i jem to co zawsze...[
na P+W waga czesto idzie w gore (moze ale nie musi)
-
A u mnie prze te 13 dni dietowania to na białku stało, a na P+W szło w dół, dziś troszkę zgrzeszyłam... Ale mówi się trudno. Taki mały grzech..
-
no upiekłam z tego przepisu na stronie
dobre mi wyszły chociaż bardziej przypominają mini pizze niż bułki ale to nawet dobrze
oczywiscie dzisiaj moje dziewczynki stwierdziły że matka powinna zacząć diete wcześniej i obudzily mnie o 6 rano
a ja oczywiscie z ogromnym ssaniem wstałam!!!!
-
Agata, trzymam kciuki, zeby ci sie udało!
u mnie po weekendzie wzrost wagi ale walczę dalej.
wstałam też jakaś opuchnięta... ::)
dziś koniecznie muszę kupić ser na sernik by Kasia. jest tak pyszny, ze mi się po nocach śni ;D
męża nie ma cały tydzień (do soboty włącznie) - jest duuża szansa, ze w pt wieczorem obejdzie się bez grzeszków jedzeniowych :P
-
A ja na białkach 6 dni i waga -3kg ;D ;D
Od jutra PW - w końcu warzywka :)
A mogłabym prosić przepis na serniczek Aniu??
-
A u mnie zastój :obrazony: :ckm:
-
a proszę - czytaj od samej góry - przepis jest w pierwszym poście a niżej kilka dodatkowych sugestii
https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=19956.4740
-
Dziewczyny przynoszę kolejny świetny blog z przepisami :)
http://dietetyczneobzarstwo.blox.pl/html
-
u mnie faza 4... wynik: 2 kg na plusie od najniższej wagi... Nie jest źle... mogło być lepiej... Bede miala troche samozaparcia, to zrobie pare dni białkowych, zeby to zrzucic ::)
-
Ja dzisiaj niestety znowu zanotowałam wzrost. Mówi się trudno :-\
Ale nie mam zamiaru się poddać. Tak się przełączyłam na dietę, że nie kuszą mnie ani frytki, ani pizza. Obym wytrwała :)
Dzisiejsze menu
P
Ś - bułeczki z pastą z tuńczyka (tuńczyk, twaróg, cebula i ogórek)
O - Udo wędzone z kurczaka (oczywiście bez skóry i tłuszczu)
K - 2 kawałki łososia pieczonego w folii z sosem czosnkowym
poczytajcie (http://toaleta-publiczna.blog.onet.pl/Dieta-dr-Dukana-to-przeszlosc,2,ID419953435,n)
-
a u mnie piękny spadek - mam kilo mniej niż wczoraj :)
upiekłam znowu sernik :D tym razem z twarogu polecanego przez kasię - ma 21 g białka :)
potem mam do zjedzenia pierś z kury wedzoną (z molin) i placek otrębowy
na obiad nieśmiertelny łosoś z piekarnika + sałatka
szkoda, że mam w pracy zablokany adres z twojego linka Marta; widziałam tylko tytuł "dukan to pprzesłość" - zaintrygował mnie :)
-
Jak postanowiłam tak też się stało, od wczoraj na uderzeniówce i ładne kilo mniej :)
zazdroszczę Wam dziewczyny, że możecie jesc na Dukanie serniki i inne pychoty, ja od patrzenia na słodkości, placki otrębowe czy nawet jogutry od razu mam plus 400-500g albo zastój. Nie do konca wiem skad to się bierze, bo czasem mam ochote na coś słodkiego. Macie jakis pomysl?
-
moze za dużo nabiału?
-
Ja dziś zajadałam się tym http://dietetyczneobzarstwo.blox.pl/2010/09/Buleczka-z-kremem-smietankowym-Pyszna-i-sycaca.html ale w wersji piernikowej :P PYCHOTKA :Serduszka:
A jutro zrobię to : http://dietetyczneobzarstwo.blox.pl/2010/09/dietetyczna-ala-Kinder-mleczna-kanapka.html , wygląda równie pysznie :P
-
adusia podziel się :szczeka: :brewki:
-
Naprawdę pyszne, polecam ;)
Wiecie co, normalnie zgłupiałam już ::) dlaczego w niektórych przepisach podana jest dzienna dawka otrębów 2 łyżki, a w innych 3 łyżki ??? Ja jem 3 i myślę że to jest ok, ale może się mylę ???
-
Ja od początku jem 3 łyżki otrąb i schudałam :)
-
Kasia* jak jadłam wczesniej bardziej rożnoronie w sensie twarogi, jogurty, czasem jakis deserek i nabial, to moja waga stała, ruszyla sie dopeiro jak zaczelam jesc wiecej nabiału. Na PW spada wolniej, ale rownomiernie.
Nie mam na to recepty... moze ja juz tak mam, że łatwo tyję ? tak mi się wydaje.
-
http://dietetyczneobzarstwo.blox.pl/2010/09/Super-gesta-owsianka-jajeczna-dla-glodomorow.html
Polecam tę owsiankę - pycha. Co prawda moja nie jest dietetyczna (bo mleko normalne i cukier), ale to pewnie wiele nie zmienia :)
-
Ja dziś zajadałam się tym http://dietetyczneobzarstwo.blox.pl/2010/09/Buleczka-z-kremem-smietankowym-Pyszna-i-sycaca.html ale w wersji piernikowej :P PYCHOTKA :Serduszka:
zaraz po Twoim poście wypróbowałam - PYCHA :D
-
a ja zrobiłam krem czekoladowy polecany przez baske - rewelacja!!
-
mi jak tylko skończy się ten krem to robię kolejny :D
a mi wciąż waga stoi :(
-
U mnie od dwóch dni znowu waga na plus :-\ A trzeba było nie piec sernika. Teraz już go skończyłam i będzie spokój. Duuuużo czasu minie zanim znowu zrobię coś słodkiego.
Moje wczorajsze menu
PW
I ś - sernik
II ś - bułeczki z pastą z tuńczyka, ogórek świeży i pomidorki
O - pół kurczaka z rożna (bez skóry)
K - sznycle z indyka z pieczarkami i ogórkiem kiszonym
I dzisiejsze
P
I ś - sernik
II ś - 4 białka i kawałek wędzonej piersi
O - Golonka z indyka
K - jogurt z otrębami
-
Ja dziś zajadałam się tym http://dietetyczneobzarstwo.blox.pl/2010/09/Buleczka-z-kremem-smietankowym-Pyszna-i-sycaca.html ale w wersji piernikowej :P PYCHOTKA :Serduszka:
zaraz po Twoim poście wypróbowałam - PYCHA :D
dziś nie było mnie pół dnia w domu. Jak tylko wpadłam to zrobiłam sobie znów tą bułeczkę. Pycha :) szybko się robi i zapycha :D
-
Ja jutro taka bułeczkę zrobię sobie do pracy :)
-
czytam o tej Waszej bułeczce i aż ślinka cieknie :)
ja jestem 4 dzień na uderzeniówce ... i 200 gram wiecej dzis :( nie do końca wiem czemu, zjadłammwczoraj na podwieczorek serek homo odtluszczony z otębami i słodzikiem... i tak jak mówiłam od razu mi sie to odbija na wadze :(
Wczoraj jadałam:
ś: twaróg
o: makrela
p:serek homo
k: 4 plasterki szybki drobiowej
przedwczoraj:
ś: jajko z tuńczykiem
o: makrela
k: szybka
i spadek był az o 900g
do jutra jeszcze ciągnę uderzeniówkę, a weekend PW 5/5 (tak mi prościej) i już się boję tych warzyw.
W związku z powyższym, w piatek basen ot co!
-
a ja wlasnie nie wiem jaką przyjąc strategie
bo rozumiem że po uderzeniówce to mogę jesc PW od razu czy jeszcze P
i można np 3/3????? bo ja nie wyobrażam sobie wytrzymac 5 dni
-
Agata, można 3/3
ja robię 5/2 czyli 5 dni proteiny i w weekend normalne jedzenie. nie dam rady inaczej
-
Anka i jak efekty przy takim systemie ?
Ja poprzednio przez miesiąc z kawałkiem robiłam 5/5 i razem z uderzeniówką zeszło 6kg.
Jestem dziś przybita tym przyrostem wagi... no bo skąd ? :(
-
JAGÓDKA, po uderzeniówce zaczynasz PW, potem P i tak w kółko. System 3/3 oczywiście może być.
-
no to super
jutro w koncu w miare normalne jedzonko
powiem wam że nadal brakuje mi chleba
no i nie powiem nie jest tania ta dieta tym bardziej jak mąż się tez odchudza
wczoraj wieczorem byl tak głodny że mi wymiótł całą lodówkę
nie mam jajek nie mam sera normalnie nic!!!!!!
pieke piers i na obiad będzie kurak w curry
-
Precious a Ty nie za mało jesz ??? Ja myslałam, że na tej diecie nie powinno się głodować... Im więcej jesz białak tym więcej chudniesz- tak myślę...
-
no kurczę , ale ja nie głoduję, po prostu nie wchodzi mi więcej.
jak mi się zdarza podjeść więcej (jak np wczoraj) to od razu jest na plus, jakas absrtakcja :(
demka, ale jakbym jadla za mało to bym chudla a nie tyła, no nie?
-
a mi w końcu waga ruszyła w dół :D
dziś i kolejne 2 dni jeszcze faza P, aż boję się pomyśleć co będzie na PW...
-
Agata ja idę systemem 1/1 i wcale nie czuję, że na diecie jestem.
Dzisiaj na szczęście waga spadła o 700 gram.
Na obiad obżarłam się jak bąk :P
-
no to pora zebym i ja dolaczyla, chyba z miesiac czytalam ten watek, ale przeczytalam caly, ciekawy. mam duuuzo do zgubienia razem z ciazowymi i przedciazowymi i pora sie za siebie wziac do lata, zeby wygladac jak czlowiek. malzonek postanowil razem ze mna dietowac, razem razniej i nie kusi jedno drugiego. efekty jak dla mnie sa piorunujace. faza 1 - ja 4,100kg maz 3kg. pisalyscie kiedys o problemach toaletowych, ja takich nie zauwazam na szczescie. ;)
najgorszy dla nas jest brak chleba, a kazdy do ktorego podchodzilam zeby upiec ladowal w koszu, no nie wychodzi mi zaden, nie wyrastaja wcale. tak samo sernik, w smaku jest ok, za to niski jak kromka chleba. ale maz sie zajada sernikiem, uwielbia, wiec zeby to lepiej wygladalo, wkladam ciasto do foremek po babeczkach i wtedy wychodza pyszne serowe babeczki.
ogolnie nigdy nie krolowalam w kuchni, szybkie dania, zero experymentow, no noga w gotowaniu bylam, teraz wszystko sie zmienilo, z checia wyszukuje nowych przepisow, i mnostwo juz wyprobowalam ze skutkiem takim, ze maz bardziej usmiechniety i zadowolony z nowej kuchni.
dzis prawie 4tyg odkad zaczelismy, wynik - ja 7kg maz 5,5kg czasem sa zastoje, ale to nic trzeba przeczekac. ;)
-
to może my tez 1/1 zrobimy?
-
pamela super,
Agata, ja mialam na początku system 3/3 ale przeszłam na 2/2 bo zupę czy zrazy mialam na dwa dni i wszystko fajnie sie zgrywało
jejeu ja juz jestem taaaka gruba, w tym tyg jem wszystko co zakazane- ot taki królewski tydzien :P
-
Pamela! chylę czoła i zazdroszczę jak nie wiem ;D
u mnie wzrost o 100g :diabel_3:
jeny jak mnie ten wzrost( wiem wiem - to wzrost minimalny) ale jakoś nieziemkso mnie zdemotywował!
ale odłożyłam krem czekoladowy do lodówki. musi trochę poczekać ;-)
Precious - jadąc moim systemem 5/2 chudne ale napewno nie tak szybko jakbym przestrzegała porządnie diety. ale tak mi jest łatwiej.
i chyba nie masz racje z tym, ze jak mniej jesz to szybciej schudniejsz. ja myślę jak demka - duuużo białka i waga zleci w dół
-
u mnie wlasnie wszystko starcza na raz bo jak dwoje jemy to wiecie
ale kurde wiecie co mnie bardziej demotywuje?????
ceny
ta dieta jest strasznie droga
-
pamela, a ubijalas bialko np. do sernika. Wtedy ciasto lepiej rosnie i jest mega puszyste ;)
-
jak dla mnie ta dieta jest też okropnie droga...
dlatego chciałbym schudnąć jak najszybciej.
-
Ja obliczalam i u mnie wyszlo, ze wydaje tyle samo kasy w czasie jak i przed dieta.
-
dziś znów minimalny spadek :D
jutro ostatni dzień fazy P i mam nadzieję, że zobaczę 55 na wadze :D
-
Aniu zawsze ubijam piane, coz bede probowac dalej, az trafie na idealny przepis jak dla mnie.
ja w sumie nie zauwazylam wzrostu cen, cole, slodycze,chipsy i chleb zamienilismy na piersi i ryby i wychodzi na jedno. ;)
-
mam chyba kryzys, bo mam ochotę na chipsy :-\
-
w piątek wieczorem to i mnie brak motywacji.. ::) ;)
-
i ja nie mam, generalnie przez cały dzień dzisiaj nie mam motywacji, jutro jak stanę na wadze to pewnie padnę trupem...
-
a ja mam ochote na drinka i chyba jutro nie popuszcze.
dzis sie najadlam bigosu, aleee pycha, a teraz sie opychamy sernikowymi babeczkami, i anusi "sernikiem" - pierwsze ciasto ktore mi wyroslo w miare ;Da jutro znowu P, jakos nie mam pomyslu na jedzenie na te dni. ::)
-
U mnie po 19 dniach dukanowania -5 kg, miałam małą wpadnę w zeszły weekend - alkohol i normalne jedzenie, to trochę mi to wszystko opóźniło, ale właściwie i tak się cieszę :-D
-
a ja myślałam, że zobaczę dziś na wadze 55kg, a tu niespodzianka 55,3kg :(
już tracę nadzieje, że zajdę niżej :(
powali zaczynam się zastanawiam czy nie przejść już na III fazę...
-
Ja nadal bezgrzeszna. Waga jednego dnia w górę, a drugiego w dół. Waha się między 57,2 i 57,9. Odkąd jestem na diecie jem takie pyszności, że szok. Codziennie jem coś innego. Chce mi się gotować :D Dodatkowo gotuję każdemu coś innego.
Wczorajsze menu
P
Iś - serek homo z cynamonem
IIś - sałatka z makreli wędzonej+białka jajek+korniszon+cebula
O - naleśniki z twarogiem
K - udo z kurczaka
Dzisiejsze
PW
Iś i IIś - twaróg chudy z jogurtem, ogórkiem świeżym, rzodkiewką i szczypiorkiem
O - Zupa-krem z kalafiora
K - leczo (dopiero zjem - wyszło przepyszne)
Rozważam przejście na system 2/2 bo często gotuję za dużo i wtedy co drugi dzień jem to samo.
-
ja też jeszcze ani razu nie zrzeszyłam...
nawet nie zamoczyłam języka w winie :(
właśnie wróciliśmy od znajomych, bo Oni zawsze kąpią dziecko o 19 ::) było masę pyszności... już myślałam, że nie wytrzymam ale dałam radę :D
na prawdę mam jakiś kryzys, bo jeszcze parę dni temu nie chodziło mi nic grzesznego po głowie, a od wczoraj myślę tylko o zakazanym jedzeniu >:(
jutro zaczynam PW :D zrobię sobie gofry z kakaem :D :D :D :D :D
-
ja tez gotuje duzo wiecej, a zwlaszcza pieke. i tez takie pysznosci zajadamy czesto, ze sie zastanawiam czy to jeszcze dieta?
dzis babeczki drozdzowki z serem - dzienna porcja otrebow zaliczona - i sernikobrownies, cos zdeczka innego niz sernik i nareszie ciasta mi wyrastaja, odkrylam tajemnice czemu nie rosly i juz lepiej sie piecze. ;D
-
zdradź tą tajemnice :D
-
No właśnie zdradź :)
-
za duza mialam blache, ciasto sie bardziej rozlewalo i bylo cieniutkie, kupilam polowe mniejsza ciasto sie nie rozlewa i pieknie wyrosniete wychodzi ;D
-
o takiej tajemnicy nie pomyślałam ;D
właśnie wydrukowałam sobie 20 stron różnych przepisów :D :D :D
będę eksperymentować :D
od jutra faza PW :D
-
a masz jakies nowe przepisy na ciasta, bo serniki i sernikopodobne juz mi sie przejadly.
-
Ja mam przepis (https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=20192.msg1457152#msg1457152) na szybkie ciasto z mikrofali.
-
ze słodkości zamierzam wypróbować:
http://dukan.blox.pl/2010/10/Ciasto-marchewkowe.html
http://drdukan.blox.pl/2010/10/Paczek-P.html
http://drdukan.blox.pl/2010/10/Mleczne-buleczki-P.html
http://drdukan.blox.pl/2010/09/Ciasto-jogernik-P.html
http://dukanforever.blogspot.com/2010/07/chrupiace-ciasteczka-czekoladowe.html
http://drdukan.blox.pl/2010/08/Niebianski-deser-II-P.html
-
oo fajna stronka, musze poprobowac ;D
-
a mi znów waga minimalnie w górę :(
dziewczyny czy jedziecie w II fazie na skrobi kukurydzianej czy na mące kuku? czy na zmianę?
i czy na II fazie można jeść kapustę kiszoną?
-
kapuste owszem w dniach pw. a ja nie mam dostepu do skrobii wiec uzywam make kuku.
dzis na sniadanie zrobilam kazjerki z blogu, oczywiscie sie rozlaly i nie przypominaly bulek, tylko ciastka, ale to nic, polozylam na nie serek wiejski i warzywka i pyyyycha byla.
a tak swoja droga po raz pierwszy wczoraj dorwalam serek wiejski piatnicy, zawsze jadlam tutejsze tescowe mieszczace sie w normach i byly pycha, a ten z piatnicy fuuuu okropny, taki dziwny smak ma.
-
a ja jadam tylko Piątnice light i mi bardzo smakuje :D
-
A mój żołądek w ogóle nie toleruje serków wiejskich :\ Od czasu do czasu jeszcze przeboleje, ale niestety nie przepadam. Tak samo jak średnio mi idzie przełykanie jogurtu naturalnego. Tylko jogobella light...
A w ogóle to od wczoraj mam -1,1kg przy PW i kompletnie nie rozumiem, dlaczego o.O
-
met to tylko sie cieszyc ze spadku, ja mam zastoj od paru dni. ja za to wody nie moge wmusic w siebie ::)
-
A ja jak nigdy bardzo dużo piję. Nawet zaczęłam pić zieloną herbatę ;D
-
właśnie wyjęłam z piekarnika to ciasto:
http://dukan.blox.pl/2010/10/Ciasto-marchewkowe.html
pycha :D :D :D :D
chyba zjem je dziś całe :D a jutro znów upiekę :D :D
dziś minimalnie waga w dół :D
-
Baśka, to ciasto powinno Ci wystarczyć na 2 dni ze względu na ilość skrobi i otrąb owsianych.
-
a faktycznie, nie zauważyłam.
Byłam tak podekscytowana, że to ciasto takie dobre, ze nawet nie pomyślałam ;D
-
Pycha jest to ciasto :) Ja dodaję jeszcze kakao! Ale mi nawet na 3 dni starcza :P Oj Basia Basia :)
-
Dziewczyny czy mogłybyście mi przesłać książkę na e mail? chciałabym zacząć dietę, ale nie mam na czym się oprzeć. Moj adres dmonik4@o2.pl
-
dzisiaj znów waga minimalnie w dół :D :D :D
idę zaraz wymyślić sobie coś na śniadanie...
-
a jak na razie dzień zaczęłam na słodko :D
rano skończyłam placuszek marchewkowy, a teraz do kawy zjadłam parę muffinek czekoladowych z przepisu Anjuschki- tylko coś mi nie wyszły :-\
-
a ja dobilam do -8kg ;D i zaraz minie miesiac od rozpoczecia.
a w tym ciescie to bardzo czuc marchewke? jakos ta marchewka mnie odstrasza.
u mnie na sniadanie placek otrebowy z mikrofali z serkiem wiejskim, na obiad pewnie kalafior bo go uwielbiam i musze sie na pw najesc ;)
-
Aniu to ciasto smakuje jak taki murzynek jak dodasz kakao, w ogóle nie czuć marchewki a dzięki niej jest takie mokre :)
-
a u mnie wzrost wagi
wrrrrrrrrr >:(
-
Drogie dziewczyny Szczecinianki
(a może nie-Szczecinianki też ;))
Po dłuuugich poszukiwaniach znalazłam słodzik w płynie.
Jest w markecie Bomi, w Starej cegielni, na półkach ze zdrową żywnością.
To dla osób, które oczytały się o podgrzewaniu aspartamu i nie piekły ciast.
Sernik ze słodzikiem w płynie jest rzeczywiście słodki ;D
-
mardewka a jaki masz ten słodzik w płynie??
Ja używam cały czas susina gold ale widziałam ostatnio w kauflandzie właśnie słodzik w płynie i się tak nad nim zastanawiałam ??? ??? ??? ???
Napisz czy ciasto ma jakiś dziwny posmak czy czuć naturalną słodkość?? \kurcze nie wiem jak TEN dziwny smak określić ale czasem właśnie jak używam innego słodzika niż susina to ciasto tak dziwnie smakuje i piecze w przełyku ::) a zgaga to nie jest :P
-
Według mnie ciasto nie piecze z powodu słodzika tylko proszku do pieczenia. Strasznie dużo go w przepisach w stosunku do ilości otrębów.
U mnie wreszcie spadek wagi :d Dziś rano zobaczyłam 56,8 nanananana A żeby było śmieszniej to dzisiaj dostałam @
PW
Ś - bułeczki z wędliną, sałatą, pomidorem i ogórkiem
L - łosoś z bukietem warzyw na parze
O/K - "flaczki" z kurczaka i pieczarki faszerowane mięsem mielonym (u mojej mamy, która nie duka ale dla mnie gotuje :) )
-
O taki mam.
Ale nie nadaje się dla restrykcyjnych dukających, bo w składzie ma m.in. fruktozę
(http://img14.allegroimg.pl/photos/oryginal/13/72/09/51/1372095158)
Ten dziwny smak to może być proszek do pieczenia.
Ale słodzik też może dawać taki gryzący smak.
Nie-dukający małżon jest na słodzik mocno drażliwy (bo go właśnie drapie w gardło ::)), a na sernik z tym słodzikiem nie marudził.
-
Taki slodzik można kupić w Auchan tez
-
dziś pojawiła się na wadze liczna o jakiej marzyłam - 54kg :D :D :D :D nie pamiętam kiedy tak mało warzyłam choć spadek wagi pewnie spowodowany jest tym, że 2 ostatnie dni miałam bardzo zabiegane i niewiele jadłam, bo po prostu nie miałam na to czasu dlatego obawiam się, że przez najbliższe dni waga wzrośnie...
poczekam jeszcze te 2 dni. Jak nic się nie zmieni to przechodzę na Fazę III :D
idę zrobić sobie śniadanko, a na obiadek zupę cebulową, bo dziś ostatni dzień PW
-
super Basiu!
u mnie spadek od wczoraj 1,8kg!
coś dziwny ten spadek....
-
śniadanko - 2 hamburgery: http://drdukan.blox.pl/2010/09/Hamburgery-II-PPW.html
ale ze składników na jeden, bo mam 2 małe miseczki...
II śniadanko - kawa i ciasto marmurkowe (zjadłam pół :D):
http://dukan.blox.pl/2010/09/Ciasto-marmurkowe.html
i tu pytanie do tych co robiły - czy ono Wam jakoś konkretnie wyrosło? bo moje nie było za wysokie i nie wiem czy coś źle zrobiłam...
ale w smaku dobre :D
zaraz idę robić zupkę cebulową :D
http://drdukan.blox.pl/2010/10/Cebulowa-zupa-chinska-PW.html
-
ciasto marmurkowe nigdy mi nie wyszło :-[
-
Ja zrobiłam wczoraj to marmurkowe - też mi nie wyrosło ale ja dałam w całości otręby - nie chciało mi się ich mielić.
-
A ja zrobiłam ciasto marchewkowe! To najlepsze ciasto jakie jadłam na dukanie! Nawet nie sądziłam, że mi tak posmakuje :)
-
A ja zrobiłam ciasto marchewkowe! To najlepsze ciasto jakie jadłam na dukanie! Nawet nie sądziłam, że mi tak posmakuje :)
Prawda to prawda ;D
-
kurde tak zachwalacie yego marchwiaka ze chyba zrobie.
u nas dzis mija miesiac diety. ja -9kg prawie maz -6kg ;D
-
dziewczyny skończył mi się słodzik...
jaki polecacie?
-
i jeszcze jedno pytanie - czy któraś z Was miała może tak, że na I fazie waga szła jej do góry?
bo moja siostra tak ma...
-
Oj nie, nie znam nikogo komu by waga rosła. Ale jest wytłumaczenie- widocznie ma za dużo białka w organizmie (wyniki z krwi by pomogły) i jeszcze więcej białka powoduje że tyje.
Może ma okres?Jest w ciązy?Tak cały czas tyje czy jak to wygląda?
Ja dzisiaj popełniłam tą sałatkę http://dukan.blox.pl/2010/10/Salatka-z-kurczaka-z-pieczarkami-i-porem.html - jest mega mega pyszna :D
-
Zastanawiałam się właśnie nad tą sałatką :) Mówisz, że pyszna? To jutro kupuję skladniki! :)
A ja zrobiłam http://dukan.blox.pl/2011/01/Trufle.html (http://dukan.blox.pl/2011/01/Trufle.html) Z braku laku, dobry kit :) hi hi :)
-
No mi bardzo smakuje :)
Aniu ponoć te trufle są smaczne
http://pysiamn.blox.pl/2011/01/Istalo-sie.html
Choć ja nie próbowałam :)
-
Następnym razem, jak będę miała ochotę na coś słodkiego, to je wypróbuję :) Zobaczymy czy smaczne ;)
A sałatkę zrobię na sobotę :) Już nie mogę się doczekać :)
-
tak jak się spodziewałam - waga wzrosła.
2 dni skromnego jedzenia i kolejny dzień obżarstwa to nic dobrego...
ale nie jest źle :D waga dużo nie podskoczyła...
najgorsze jest to, że skończył mi się słodzik, a u mnie na wsi nie ma nigdzie słodzika - nawet w tabletkach :mdleje: a ja mam ochotę na coś słodkiego...
co więcej pierwszy raz zgrzeszyłam - zrobiłam sobie wczoraj to ciasto marmurkowe i zjadłam 2/3 ::) ale i tak jestem z siebie dumna, bo wieczorem byliśmy ze znajomymi w barze i wszyscy pili pyszne drinki i zajadali się chipsami, a ja siedziałam o wodzie z cytrynka, bo nie było coli zero ::)
za to dziś dokończyłam placka :mdleje: a dziś znów zaczynała mi się Faza I...
wszystko przez ten słodzik - nie potrafię żyć bez czegoś słodkiego...
a co najgorsze słodzik dotrze do mnie dopiero dziś późnym wieczorem ::) chyba zwariuję do tego czasu...
-
a mi waga znów w gorę ::) chyba nie przejdę na III fazę tak szybko jak myślałam...
Dziś drugi dzień I fazy...
idę zrobić sobie płatki do mleka :D
http://drdukan.blox.pl/2010/09/Muesli-patelniane-P.html
-
U mnie waga spada nadal. Minął właśnie miesiąc mojego dukania i jestem lżejsza o 6,1 kg :)
Na jutro zrobię zrazy wołowe, a dzisiaj udka pieczone. W piecu siedzi już pieczeń rzymska.
-
u mnie jutro będzie równy miesiąc, a dziś mam dokładnie 5kg mniej :D
-
dzisiaj mija równy miesiąc, a mi waga skoczyła do góry :-\
-
A mi waga rano pokazała 48.9 kg... Dlatego dziś pizza!!! :) Duuuża!!! ;D
-
No mi bardzo smakuje :)
Aniu ponoć te trufle są smaczne
http://pysiamn.blox.pl/2011/01/Istalo-sie.html
Choć ja nie próbowałam :)
Dzisiaj wypróbowałam, jak dla mnie są pyyyycha!! To całkiem coś innego niż znamy z dukanowskich słodyczy :)
Aniu wow!!! Należy Ci się pizza żebyś nie zniknęła ;)
-
Od jutra zaczynam diete.
Kupilam piersi z kurczaka , jajka , slodzik , tunczyka w puszcce , lososia wedzonego , ryby(filety),
Jogurt naturalny danone , o taki :
(http://img829.imageshack.us/img829/803/jogurt.jpg) (http://img829.imageshack.us/i/jogurt.jpg/)
Czy mozna wlasnie taki jesc w pierwszej fazie ?
Mam jeszcze pytanie , czy mozna w pierwszej fazie jesc twaróg półtłusty ????
I czy ktoras kupuje jakies produkty z Lidla?Jezeli tak to jakie.
-
A ja po mega grzesznym weekendzie jutro zaczynam na nowo!!Dziewczyny jakiego wędzonego łososia Wy kupujecie? Każdy na którego patrzę ma tyle tłuszczu, że odpada, tak samo wędzona makrela.
-
agulla z lidla ja akurat nie kupuje nic, no kupilam tylko mleko w proszku bo nie ma nic, w pl jest o wiele wiecej produktow, no moze wedlina, jakas szynka gotowana ale to wszedzie bedzie. ser poltlusty kupuje w tesco jak nie mam dostepu do chudego z pl sklepu, a ten poltlusty tez spelnia wymagania, choc wiadomo chudy jeszcze lepszy.
a ja wczoraj pieklam sernikopiernika z beza na gorze, mi nie smakowal, choc maz zachwalal, ze dobry, ale jemu to wszystko, co z serem bedzie smakowalo. do tego nalesniki z serem i polewa z kremu czekoladowego, mniam, ale oczywiscie tylko 1. ja ogolnie slodycze robie tylko na weekend, zeby nie przesadzic i wtedy to szaleje, ale jakos na razie nam to nie szkodzi, waga nadal spada. dzis zrobilam mleczne buleczki i sernik anusi z serkow homo moj ulubiony ;D jeszcze troche kremu czekoladowego zostalo to bedzie na polanie placuszkow serowych. jejku same pysznosci, dobrze ze dzielimy to na 2 dni ;)
-
A ten jogurt naturalny danone mozna tak ?
Pamela:A w alidku cos kupujesz??Malo jest tu takich produktow na Dukana ... przynamniej mi sie tak wydaje.
-
A to na wedzonego lososia trzeba patrzec ile ma tluszczu ??
-
kkotek kupujesz Susina Gold w proszku ??? Gdzie ???
agulla1919, blagam Cie, przeczytaj choc raz watek i wszystkiego sie dowiesz, a nie po raz setny te same pytania ::)
Jezeli chodzi o jogurty to obrazek nam nic nie mowi, podaj tabele wartosci,
-
agulla co do jogurtu nie wiem, bo polskiego tu jeszcze nie dostalam, a tutejsze maja nieco wiecej wegli nawet te fat free, wiec ja kupuje activie ma 6g ale inaczej nie da sie. i mylisz sie, jest tu mnostwo produktow na Dukana, serki wiejskie,slodziki otreby, juz nie mowie o wszystkich warzywach, a nawet philadelphia extra light spelnia wymogi diety. a nie macie pl sklepu? ja w wiekszosci w pl sklepie dostaje co chce
-
matko!
ryb nie sprawdzamy wartości - ryby możliwe w dowolnej ilości i formie (oprócz smażonej)
agulla czytaj etykiety tego co jesz - jogurty, serki etc. powinny mieć jak najmniej tłuszczu maks 5g na 100 i to samo z węglowodanami
czyli węgle i tłuszcze 5g na 100
http://www.danone.pl/produkty/Naturalny
z tego co widze tutaj ten jogurt się nie nadaje.
-
a mi znowu waga w górę :(
ja już nie wiem co się dzieje...
-
Pytalam sie o ryby bo zmylil mnie post
Dziewczyny jakiego wędzonego łososia Wy kupujecie? Każdy na którego patrzę ma tyle tłuszczu, że odpada, tak samo wędzona makrela.
Ciri: Odpada mowisz?
Hm , a jezeli moja mama go zjadla , bedzie miala teraz problem ?
Ten jogurt ma malo tluszczu bo 2g na 100 , tylko ten weglowodany 6.1g na 100
Pamela:Mamy tu Pl sklepy , ale niema az tak duzo produktów.Jeynie otreby , twarog jest tylko poltlusty (mozna ??) , ryby , no i ten jogurt danone.
Jutro pochodze po tesco , moze do lidla pojde zobaczyc produjty fitess.
-
Agulla, sprawdz w tabeli ile wegli i tłuszczu ma ten twój półtłusty twaróg.
kurcze, upiekłam sernik i wyszedł mi ohydny...
chyba muszę więcej ruchu dorzucić do diety bo waga mi stoi... ::) ::)
-
Półtłusty raczej nie bardzo, lepiej chudy.
Aga nic się nie stanie jak będziesz taki jeść, jak nie ma innego, po prostu lepiej jeść produkty mieszczące się w tych 5g tłuszczu i węgli bo tak jest zalecane na diecie.
Ja właśnie w Lildlu za grosze kupuję pysznego wędzonego łososia.
Mówiłam Ci Aga że ciężko tam u Was z dukanowskimi produktami ;)
-
Ciri mowilas mowilas, ale i tak dam rade :D.
-
ja tam nie mam z tym problemu na szczescie, ser poltlusty kupuje jak nie moge chudego dostac i tez jest ok tez pasuje wartosciami. jogurt kupuje activie co ma 6 wegli bo innego nie znalazlam jeszcze co by mial mniej. no moze dr oetker ma troszeczke mniej, ale niewiele.
-
Po miesiącu na diecie mam 6 kg na minusie ;D Dzisiaj nawet moja szefowa mi powiedziała, że schudłam :skacza:
-
anusiaaa teraz znowu kupuje w radzionkowskim kauflandzie ;D ;D ;D ;D ;D ;D Jak jedziemy na większe zakupy to ładuję do wózka 4 słoiki a mój W. zawsze się ze mnie śmieje i mówi, że dla mnie nic innego do jedzenia nie musi istnieć :D :D :D :D
A jak był okres, że go tam nie było to zamawiałam na necie i odbierałam zamówienie w jednej z bytomskich aptek(można wybrać sobie miejsce odbioru)- był droższy o niecałe 2 zł ale jak się ma chcicę to się wszystko zrobi żeby go mieć :P :P :P :P :P
Jak nie znajdziesz w kauflandzie to podam ci namiary na internetowe zakupki ;)
-
aniu ja znalazłam susine w Piotrze i Pawle :)
-
Piotra i Pawla u nas brak >:(
Radzionkowski Kaufland...musze go obczaic. Bo u mnie w TG nadal nie ma >:(
-
Anulla otreby pszenne i owsiane kupisz w sklepie Holland&Barnett - wheatbran(firma Jordans) i oatbran. Kosztuje niecalego funta.
Tu w UK jest duzo do wyboru dukanowych rzeczy, u mnie tez w polskich sklepach :) Ser chudy kupuje w rumunskim sklepie.
MAM PROSBE do dziewczyn z PL ... napiszcie mi prosze na priv... jezeli ktoras bedzie miala czas... mniej wiecej ktore produkty kupujecie ... poza serem i mlekiem... chodzi mi glownie o jogurty i serki.(O FIRMY).. bo bede w PL na ponad 2 tygodnie i nie wiem za czym sie ruszyc... te co kupuje tu w polskim sklepie to ok... bede wdzieczna
Moja waga to -10kg... poki co...
nie mam czasu na forum wiec podczytuje was rzadko teraz... i kibicuje :)
Ja poza dukanem basen + silownia :)
-
Łooo Reniu super wynik :)
Ja jak narazie -6kg, ale musze przyznac że coś źle się czuję, zmodyfikowałam go trochę i lepiej się czuję.
Ale mam chęć wrócić do reguł doktora.... W 2 tygodnie 6 kg to duzo jak dla mnie...
-
Reniu nie wiedziałam, że Dukasz :D
gratuluje spadku wagi :D :D :D
mi dziś w końcu waga spadła :D :D :D :D :D
54,7kg :D :D :D
-
Bo ja nie mam czasu na aktywne zycie na forum Basiu ;)) Mam aktywne poza nim ;) i nie dziekuje... przede mna jeszcze dluga droga dukanowa :)
Wlasnie ide spac po nocce :)
Dziekuje ciriness i Madzi za maile :)
Oczywiscie inne mile widziane :)
-
ja kupuję taki twaróg (super do sernika...choć ten ostanio mi nie wychodzi >:( )
http://wolewygodniej.pl/ld.php/system/ware/view.php?tem=w.php&w=159178
a ten uwielbiam na śniadanie albo jako "nadzienie" do łososia
http://www.tabele-kalorii.pl/kalorie,Twaro%C5%BCek-Domowy-naturalny-Pi%C4%85tnica.html
-
ja też lobię ten chudy twarożek :)
-
Kupila se dzis slodzik w proszku na doz.pl ;D Drogi strasznie, ale czego sie nie robi...
-
a który kupiłaś?
-
Jest tu jakas forumka z Irlandii ?
Wiem ze w Uk jest wiecej produktow na Dukana niz w Irl.
Doradzcie mi co moge jeszcze kupic w Irlandii oprocz tego:
jajka
peirs z kurczaka
tunczyk w puszczce(bez oleju)
salmot wedzony i zwykly
jogurty naturalne(ja kupuje w lidlu te male w zielonym opakowaniu, wegli 4.9 , tluszczu 3,5) - wiec nadaja sie bo mozna kupowac do 5g na 100g
twarorzek kupuje w lidlu ten niebieski tluszczu4.6
Troche malo produktów.Nie mam za duzego wyboru...
Prosze o pomoc.
-
Agulla, to nie jest mało produktów. Dodaj do tego jeszcze wołowinkę, jakieś wędliny z kurczaka czy indyka (szukaj na etykietach właśnie żeby węgle i tłuszcze były mniejsze niż 5g). A na dniach P+W dozwolone warzywa i masz naprawdę spore pole do popisu. Wystarczy eksperymentować z produktami, a nie jeść je w czystej postaci bo szybko się zniechęcisz.
Baw się tym jedzeniem, przyprawiaj.
Jak dietowałam to często jadłam tuńczyka z puszki z ugotowanym jajkiem + tymianek. Robiłam różne pasty jajeczno-rybne czy twarogowo-szynkowe. Różne sosy na bazie jogurtu czosnku, ziół, nawet zmiksowane jajko się w nich pojawiło. A deserki? Jogurty ze słodzikiem czy cynamonem, albo twarożek z cynamonem do naleśników ze skrobi. Różne galaretki z herbaty...
Jest sporo wariacji z tych produktów, naprawdę. Ale podstawa to i tak porządny kawał mięcha :)
-
a ja się zajadam ostanio czymś takim :D
http://dukan.blox.pl/2011/01/Chili-con-carne.html
zrobiłam sobia tak na ostro, ze ledwo udało mi się zjeść ... pyszne!!!
-
malgosiek:Dziekuje ;).Jogurt z cynamonem brzmi pysznie!
Jeszcze mam jedno pytanie.jezeli w Pl sklepie nie ma kakao, to gdzie mam szukac?
Moze w tesco ?Jak tak , to najlepiej jaki wybierac ??????
-
Takie, które ma max 12% tłuszczu.
-
Z Wedla raczej nie dostaniesz, może Decomorreno będzie.
-
Basia - Ty dukasz i może też ćwiczysz ?
-
ja mam kakao z wedla
białko 20,4
węgle 15,6 (w tym cukry 3,1)
tłuszcze 11g
ilości na 100g
dobre jest takie?
-
anusiaaa jak będziesz w cidrowskim kauflandzie to mam prośbę... NIE wykup całego zapasu susiny :P :P :P :P
A ile zapłaciłaś w necie za słodzik?? ja wcześniej dawałam coś ok 8,50 ale teraz patrze i na tej "mojej" stronce i jest po 9,13 ::) ::) ::) ::) cóż ceny poszły do góry :-\ :-\ :-\
-
Basia - Ty dukasz i może też ćwiczysz ?
tak, właśnie wróciłam z aerobiku :D w czwartek kolejny...
zawsze przed aerobikiem nie jem z 2-3 godz i po już też, bo się tyle wody opiję, że mi się nie chce więc pewnie jutro będzie ładny spadek :D
a jednak zjadłam ;D zgłodniałam ;D
właśnie wsunęłam parę roladek z szyneczki nadziewanych twarożkiem z przyprawami, ogórkiem kiszonym i cebulką :D
-
kkotek - bez obaw ;D Kupilam w doz.pl za 9,45 >:(
-
Dzisiaj byma na zakupach.
Dorwalam w sklepie Pl twarog 0% tluszczu :D.
Szukalam kakao i nie bylo tego ci piszecie.
Mowicie ze do 12%tluszczu?Jutro jeszcze raz pochodze po sklepie.
Chcialam dzisiaj kupic mielone z indyka, ale dosc duzo ma tluszczu.
Jakie Wy kupujecie?Do ilu tluszczy max ??
-
Nie wiem czy ktos podawal juz ten przepis ( nie przeczytalam wszytskich stron , bo ich jest strasznie duzo) , ale pozwole sobie napisac fajny przepis na buleczki.
Buleczki z mikrofali.
Do miseczki:
wybijamy jedno jajko
3 lyzki otrebow owsianych
szczypta soli
posiekany jeden ząbek czosnku
Wkladamy do mikrofali na 4 minuty.Miseczke przykrywamy talerzykiem.
Mi osobiscie bardzo smakowalo.
Polowe tej buleczki zjdalam bo jest duzo otrebów.
Mozna zjesc na sniadanie , do obiadu ;) ;) ;).
-
agulla po 1. na przepisy jest osobny watek.
po 2 . 3 lyzki otrebow to dzienna porcja, ktora masz jesc, nie mniej, wiec jedz cala
-
przeleciałam to forum tak po łebkach, muszę usiąść i poczytać dokładnie, podoba mi się tutaj u Was:)
Nadmienię tylko, że mieszkam w Anglii i to jest raj dla Dukających. Wszystko jest w każdym prawie supermarkecie. Więc ja od 4 tygodni zrzuciłam już 7kg, a jeszcze wiele zostało:) :)
-
Basiu, jak Ty ćwiczysz to zamień może wagę na centymetr co ? Bo coś mi się zdaje, że spalasz nadmiary, ale i mięśni Ci przybywa :o
-
ja wiem, że ćwicząc na wadze może być więcej ale jeszcze trochę pociągnę II fazę i może uzyskam tyle ile chce...
-
Pamela: Tak , ale to sa 3 stolowe lyzki.
Zapomnialam napisac ze do tego przepisu dodaje sie jeszcze pol lyzeczki proszku do pieczenia.
-
agulla a ty myslisz, ze jaka lyzka??? lyzka to lyzka. masz jesc 3 stolowe lyzki otrebow dziennie. nie lyzeczki, tylko lyzki
-
agulla po 1. na przepisy jest osobny watek.
po 2 . 3 lyzki otrebow to dzienna porcja, ktora masz jesc, nie mniej, wiec jedz cala
Ja w książce przeczytałam, że dwie łyżki otrąb owsianych. 3 to dopiero w czwartej fazie ::)
-
Wiem ze lyzka to lyzka ;).
W ksiazcze czytalam ze 2 lyzki mozna jesc w pierwszej fazie ;).
-
W starej ksaizce jest mowa o 3, w nowej o 2 ;)
-
U mnie dzisiaj znowu spadek. Waga pokazała 55,8 :o Jestem coraz bliżej celu :)
-
martulka wow!!!!!dziewczyny a słyszałyście o satino light z bakomy? Nie moge znaleść tabeli do tego ale tłuszczu ma 0,9 a cukru zero więc może da radę jako dukanowski?
-
tłusczu mniej niż 1, ja wyczytałam w książce , że nabiał ma mieć max 4% tłuszczu, więc na pewno możesz spokojnie jeść.
A mnie korcą owocowe- bez cukru, bez tłuszczu ale te owoce w 2 fazie zabronione. Kuszą mnie w mojej lodówce, one mnie wołają żebym je zjadła:) ;D
-
najlepiej wyrzuc albo daj komus do zjedzenia, bo beda tak wolac i wolac az sie skusisz. ;)
mnie ostatnio prawdziwa czekolada wola, biale michalki mmmmm zaden sernik tego nie zastapi.
-
Ja prawie codziennie jem mała jogobellę light. To jedyna "forma" do zjedzenia otrębów, która przechodzi mi przez gardło.
Efekty są, może bez szału, ale dzisiaj zaczynam drugi miesiąc diety i na wadze - 8 kg.
-
super Met, gratuluję
-
Otreby są pycha w serniku ;D
-
ja otreby glownie pozeram w placku z mikrofali, na to ser wiejski, wedlinka i ewentualnie pomidor,ogorek.zastepuje chlebek i normalne sniadanie.
-
czy ktoś robił jakiś fajny deserek w papilotkach do muffinek?
bo ja robiłam już 2 i za każdym razem więcej zostaje na papierku niż do zjedzenia :(
jeśli ma ktoś jakiś fajny przepisik to poproszę :D
mi dziś waga stoi 54,4kg :D dziś mam też aerobik więc zobaczymy jaka waga będzie jutro...
na śniadanko zjadłam sobie mozzarellę z pomidorkiem. Do kawki zrobiłam sobie te ciasteczka: http://dukanforever.blogspot.com/2010/07/chrupiace-ciasteczka-czekoladowe.html Zjadłam kilka. U cioci wypiłam drugą kawkę z mlekiem 2% tłuszczu, bo ciocia innego nie miała... Po powrocie zrobiłam sobie tą zupkę: http://dukan.blox.pl/2011/02/Krem-z-brokulow.html Przed wyjście na aerobik zjem sobie pewnie jeszcze troszkę serka homogenizowanego (robionego waniliowego) i to by było na tyle jeśli chodzi o dziś :D
-
basiu a ty juz na 3 fazie?
moze te babeczki zrob
http://drdukan.blox.pl/tagi_b/131865/mleczne-buleczki.html
ja je na weekend robilam i bardzo dobre sa. ja w muffinkach robie sernikowe babeczki tez.
a wczoraj byl ten marchwiak co tak polecalyscie i rzeczywiscie niezly i nie czuc marchewki.
-
a ja otręby zjadam w swoich "bułkach"
ale zamiast twarogu uzywam teraz serka homo i są o wiele lepsze
tamte na maska leciały serem a te wcale
smakują jak chleb pełnoziarnisty
-
Agata jakie robisz bułki?Ja robię z jogurtu i otrębów, ostatnio nawet takie całkiem "bułkowe" wyszły. A dzisiaj upiekłam sernik i opadł mi jak zwykle, ale w smaku fajny.
-
A Ja tydzień na Dukanie na minusie 2,4 kg :D :D :D
-
basiu a ty juz na 3 fazie?
moze te babeczki zrob
http://drdukan.blox.pl/tagi_b/131865/mleczne-buleczki.html
ja je na weekend robilam i bardzo dobre sa.
nie, nie jestem jeszcze na III fazie...
a te babeczki robiłam. W smaku dobre ale mało co dało się zjeść, bo prawie wszystko zostało na papierku :( nie wiem co zrobiłam źle...
niedługo pewnie przejdę na III fazę - i tu pytanie - czy lepiej przejść po czystej fazie P czy nie ma różnicy i mogę zaraz po PW tak jakby przeciągną PW + dołoży sobie owocka i chlebek.
-
waga minimalnie w dół ale bez rewelacji...
chyba już przejdę na III fazę, bo nie sądzę, że przy ćwiczeniach coś więcej mi spadnie...
tak czy inaczej nie pamiętam kiedy tak mało ważyłam...
nawet idąc do ślubu miałam na wadze 55 kg i byłam zadowolona :D
brzuch mam płaski :D :D :D :D nigdy takiego nie miałam....
napiszcie mi tylko proszę czy przechodzic od razu teraz (jestem teraz na PW) czy jeszcze wskoczyć na P i dopiero III faza?
-
Baśka, zainwestuj w silikonowe foremki do muffinek - one są wielorazowego użytku - 12 szt. kosztuje coś koło 15 zł, a wszystko z nich pięknie odchodzi.
-
Ja mam teflonową formę do muffinek na 12 szt.
Baśka a mozzarella jest dozwolona ???
-
jagodka podziel się przepisem na bułki
-
Ania, gdzie takie tanie foremki widziałaś :D Ja trafiłam na takie po 30 parę i 9 sztuk a bym kupiła :)
-
troszke duzo w nich otrębów ale ja nie jestem taka rygorystyczna
8 lyżek owsianych
4 pszennych
op serka homo więc 250gr
płaska lyż słodziku
płaska łyż proszku
3 jajka wiadomo jak zwykle złótka oddzielnie a białka zmiksowac na pianke
-
Na 4 dni można rozłożyć :)
Ale dzisiaj miałam pyszny obiadek - naleśniki z kapustą i grzybami mniam
-
Adiana, ja swoje kupowałam w Pepco - akurat na Narutowicza, kosztowały coś koło 14,99 albo 15,99 - 12szt.
-
Pepco, no tak, ja widziałam w Auchanie...pojedyńcze czy foremki na jednej płaszczyźnie ? Musze się wybrać.
-
Moje są pojedyncze, wyglądają jak papierowe papilotki - no ale są z silikonu. Jednak ja je stawiam tylko na blasze, zalewam ciastem i pięknie trzymają formę.
-
Ja silikonowe papilotki całe 9 sztuk kupiłam w Jysk za ok 13 zł :)
-
to nie mam chyba wyjścia i muszę zainwestować w silikonową formę :D
a co do mozzarelli to nie wiem czy można ;D
kupiłam light i zjadłam :D
dziewczyny proszę poradźcie mi czy przechodzić na III fazę po P czy po PW?
-
no wlasnie ta mozarella mnie zmylila, myslalam, ze juz na 3 fazie jestes.
ja tez mam silikonowe foremki i sa swietne, mialam teflonowe, ale nie sa tak dobre, nic nie przywiera, momentalnie sie czysci. a kupilam je w lidlu, czerwone, na walentynki.
-
wczoraj byli u nas znajomi. specjalnie zrobiłam dyski tuńczykowe żebym mogla coś jeść :D
ale już się nie pohamowałam i zjadłam je z dipem czosnkowym ;D
+ skubnęłam kilka robionych krakersów serowych (nie dietetycznych)...
ale nie jest źle - waga minimalnie się podniosła...
-
a ja dzis po poltora miesiaca diety dobrnelam do -10kg ;D
-
W Pepco są takie tanie formy.
Baśka ja na III fazę przechodziłam po P.
Mozzarelli nie można - nie mieści się w wartościach.
-
najbliższe PEPKO mam 20 km od domu i do tego malutkie i marne... ale poszukam, a nuż będzie :)
wiem, że mozzarella się nie mieści ale miałam ochotę :D
-
Wpadam się przywitać :) Jestem w 6 dniu pierwszej fazy, na wadze - 3kg. do celu... duuużo ;) Chciałabym schudnąć jakieś 15 kg, więc pewnie trochę tu z Wami posiedzę :P
Nie nadrobię całego wątku, bo 167 stron to lekka przesada, zatem za powielanie pytań z góry przepraszam.
Narazie jeśli chodzi o moje spostrzeżenia- strasznie, ale to strasznie chce mi się słodkiego. Rekompensuję to sobie colą light i codzienną porcją placuszków dukanowych soczysto zasypanych słodzikiem :P Przy okazji to mega przyjemna forma spożywania otrębów.
Placuszki robię tak:
1x serek wiejsi light
1 jajko
2 łyżki otrębów owsianych
słodzik w proszku (sypie na oko)
Placuszki smażone oczywiście bez tłuszczu na teflonie- wychodzą bajeczne!
-
dziubas na słodko to polecam nuttelke albo krem czekoladowy z dukan.blox.pl
-
Witaj dziubasku. Fajnie, że do nas dołączyłaś, w kupie raźniej :D
Ja na słodko jem serek homo ze słodzikiem i cynamonem lub aromatem waniliowym.
-
aja na słodko uwielbiam czekoladę łaciatą Prosta i pyyysznna
a teraz tak się objadłam sałatką z kurczaka, że zaraz pęknę:)
-
czekolada łaciata???
dukanowa?
-
Dukanowa czekolada łaciata
8 łyżek mleka w proszku ja mam 0,1%tłuszczu
8łyżek mleka płynnego
aromat waniliowy lub śmietankowy
Wymieszać, do połowy dodać kakao i rozlać do foremek, wymiesza się ładnie i do lodówki na godzinkę lub zamrażarki. Można mniej mleka płynnego
PYCHA
-
http://dietadukanaprzepisy.blogspot.com/2010/11/czekolada-aciata.html
-
aniu a czemu tak dlugo na 1 fazie? nie powinno sie wiecej jak 5 dni.
a ja wlasnie wcinam sernik na zimno. dzis mialam gosci i zajadali sie sernikiem i ciastem marmurkowym, ktore bardziej wyszlo jak kakaowe ;)
-
u mnie w książce jest napisane, że max 10 dni. My (ja z mężem) będziemy 7... :)
Bożżżeee cała się pośliniłam na tą czekoladę... idę oblookać jeszcze nutelkę :)
-
nutelka mi nie smakuje, ani ciemna ani jasna.
-
http://dietadukanaprzepisy.blogspot.com/2010/11/czekolada-aciata.html
wygląda strasznie apetycznie :)
jutro wypróbuje :)
-
Dzrwczyny a jakie mleko w proszku kupujecie?i gdzie najlepiej?
-
ja kupuje takie:
mleko granulowane odtłuszczone
(http://t1.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcRQ7AGbhFWBdAlBRN-LhcLhutFCTx04nqUI-N5O3iJV8KBxwyqN)
-
http://dietadukanaprzepisy.blogspot.com/2010/11/czekolada-aciata.html
wypróbowane :)
niebo w gębie :D jedna z lepszych rzeczy jaką jadłam na Dukania...
wystarcza niewiele żeby zaspokoić głód na coś słodkiego...
a tak w ogóle to waga minimalnie mi się podniosła, bo wczoraj sobie zgrzeszyłam.
Dziś też będę grzeszy, bo są walentynki - robię ciasteczka dla męża więc na pewno coś sobie skubnę, a od jutra ostatnie 5 dni P i przechodzę na III fazę...
-
a tutaj dowody zrobienia łaciatej czekolady :)
z tego przepisu:
http://dietadukanaprzepisy.blogspot.com/2010/11/czekolada-aciata.html
(http://img43.imageshack.us/img43/3460/dscf9293i.jpg) (http://img840.imageshack.us/img840/1052/dscf9302.jpg)
-
Basiu super :)
Powiedzcie mi gdzie kupujecie mieso mielone i jakie? Tzn ktora firma... pytam bo brat mi kupil indycze mielone w macro i oczywiscie nie ma na nim zadnych wartosci... wiec po prostu nie tykam... no chyba ze indycze jest ok?
tu w uk mam do wyboru do koloru odtluszczonych... a jak mam znalezc jak bede w PL? Pomozcie.
-
Ja tam kupowałam mielone z indyka i nie patrzyłam na wartości. I nawet zostało mi tak do teraz, że kupuję praktycznie tylko mielone z indyka.
-
Ja przy mięsie indyczym, cielęcym czy wołowym oraz przy rybach nie patrzę na wartości.
-
ja kupuję kawałek chudej (na oko) wołowiny, filet z indyka i mielę...
-
ja też w UK kupuję mięso z niską zawartością tłuszczu, ale raczej nie powinno mieć znaczenia. Jak się obawiasz, to kupuj w kawałkach i miel je. Ja muszę maszynkę kupić, i będę wiedziała co jem.
-
dziewczyny a jak tam walentynkowe menu? oparlyscie sie tym wszystkim czekoladkom w serduszka?
ja dzis postanowilam mezowi w rewanzu za kwiaty upiec torcik, wyszedl nawet dobry, choc bez rewelacji, ale oczywiscie moj lasuch wcinal az mu sie uszy trzesly. ;D a wygladal tak
(http://img502.imageshack.us/img502/2041/sl380598.jpg)
(http://img441.imageshack.us/img441/4325/sl380602.jpg)
-
Dzieki dziewczyny :)
Yoe mi chodzilo tylko o moment kiedy bede w PL, bo w UK sa miesa odtluszczone opisane jak wiesz ;))
Aniu tort boski :))
-
apetyczny ten tort :D
ja wczoraj nie dietowałam i o dziwo waga poszła w dół :D fakt, że dużo ni jadłam ale pozwoliłam sobie na kilka niedietetycznych ciasteczek :D
-
co za pyszny torcik
ja z racji walentynek akurat grypę złapałam, a szanowny małżonek z tytułu walentynek i zbliżających się urodzin, dnia kobiet i wielu innych świąt zakupił mi X_BOX z kinectem, i dzisiaj się ruszać nie mogę. Polecam , wysiłek na wesoło:)
-
a ja dziś zobaczyłam na wadze wagę o jakiej nawet nie śniłam :D poniżej 54kg :D :D :D
-
to co Basiu - III faza??
ja przez moje problemy z żołądkiem mam przerwę w dukanie...i waga spada.
-
do soboty dociągnę fazę P i przechodzę na III :D
jak coś jeszcze spadnie to fajnie choć i tak jestem bardzo zadowolona nawet jakby mi się przytyło na III 1kg to nic się nie dzieje :D
-
A ja z zazdrością wchodzę na ten wątek i nadal nie mogę się zabrać do diety. Jak zobaczyłam linijkę Basi to mi szczęka opadła. Ja nie mam chyba tyle silnej woli. Przeraża mnie myśl o diecie.
-
Karolciu na prawdę nie trzeba silnej woli, bo ja sobie tak dogadzam na tej diecie, że szok. Codziennie mam coś słodkiego do kawy :D
codziennie rano bułeczka z mikrofali - dziś miałam pikantną z szyneczką i serkiem wiejskim :P pychotka :D :D
trzeba po prostu znaleźć sobie kilka dukanowskich blogów, zapełnić lodówę i przyrządzać sobie pyszności :D ja nie robi nic pracochłonnego tylko same szybkie rzeczy...
-
Mam nadzieję, że masz rację. Mój mąż przez chwilę był na tej diecie, ale fatalnie się czuł, nie mógł się skupić, a ja znowu jak próbowałam piec jakieś dukanowe bułeczki itp, zupełnie one nie miały smaku. Ale może powinnam poszukać lepszych przepisów, zrobić plan i po prostu zacząć.
-
Ja już się nie mogę doczekać końca ciąży i Dukana :) już chciałabym się odchudzać :)
-
Dzisiaj na wadze ujrzałam 55,3, czyli do końca zostało mi już tylko 2,3 kg :skacza:
Obwody to już inna historia :-\
Dzisiaj wcinałam pstrąga w galarecie przyrządzonego specjalnie dla mnie przez moją mamę.
Dzięki panu Dukanowi zaczęłam jeść ryby i powiem, że nawet mi smakują :)
-
to Ty chcesz waży 53kg? :o :o :o :o to Ty będziesz istny szczypiorek :D
ja już teraz ważę 54kg i mi wystarczy :D brzuch mam płaski :D wszystkie spodnie są na mnie za luźne :D koszulki z resztą też :D
jedyny minus odchudzania, że nie mam już cycków :(
-
Basiu ja mam 154 cm wzrostu a w pasie 82 cm, także do szczypiorka to mi daleko ;D
-
Martulka- BRAWO!!!!!
Ja dzisiaj popełniłam dukanową czekoladę łaciatą- PYYYYCHA.
Do mojej upragnionej wagi będę dochodziła miesiącami, bo lubię sobie dogadzać... nie łamię zasad (chyba, że o czymś nie wiem) ale używam masę słodzika, bo po prostu ciągnie mnie na maksa do słodkiego i póki co smakuje mi to co jem a to jest najważniejsze.
Gdybym miała jeś w kółko serek wiejski z gotowaną piersią to wymiękłabym po tygodniu....
-
ja sobie na Dukanie bardzo dogadzam, bo dziennie jem kilka rzeczy na słodko. Przeważnie rano słodka bułeczka z mikrofali, potem jakiś placuszek i jakaś dukanowa czekolada. Między czasie robię sobie serek waniliowy i przeważnie wieczorkiem też coś na słodko - po prostu nie wyobrażam sobie dnia bez zjedzenia czegoś słodkiego...
-
dziubas a gdzie kupiłaś mleko w proszku?
-
a to fajny blog
http://dietadukanaprzepisy.blogspot.com/2010/09/lasagne.html
może nie dla ortodoksyjnych dukacjących ale każdy moze sobie zmienić
-
tak tak przepisy z tego bloga sa swietne, ja tez czesto robie slodkosci zwlaszcza w dni P bo juz pomyslu brak na obiady, a tak deser nadrabia ;)
-
a mi waga wyskoczyła straaasznie w górę, łykam paskudne leki (feee) ale muszę bo mam jeszcze malucha w domciu, planowałam zarzucić dietę na tydzień i się pokurować, ale nie umiem już chyba jeść inaczej, odruchowo same dukanowskie rzeczy jem.
-
a mi dziś znowu waga w dół :D :D :D :D
-
Witam i ja :)
Po ponad miesiacu na dukanie waga mi spadla -5 kg,ale od 2 tyg mam zastój .
Mam małe wzrosty i spadki, ale caly czas kreci sie wokół nieszczęsnych 65 kg :(
(to nie jest moja waga jaka miałam - zastój powinien byc u mnie na ok 60 kg)
Jakies pomysły co sie dzieje? Bo trace moje zaparcie do kontynuowania :(
Dodam że nie zajadam sie skrobią/kakao i tylko nabiałem.
-
nie mam już cycków :(
dorobisz w photoshopie :)
dobra dziewczyny, ja startuję od poniedziałku. jak coś mi nie będzie smakować itd zwalę na Was :D
-
dziubas a gdzie kupiłaś mleko w proszku?
u mnie w osiedlowym jest granulowane mleko odtłuszczone :) jak będziemy się niedługo widzieć (a mam nadzieję, że tak 8) ) to z chęcią kupię Ci zapas.
-
Agula
Takie zastoje są podobno często, szczególnie na P+W, ja też tak czasami mam, jednak waga pomału idzie w dół ( no ja czasami coś skubnę od kogoś z talerza, no i czasami się alkoholizuję a wtedy waga-stop!!!
-
Super Dziubas!!ja ostanio poszukiwałam takiego mleka w auchanie ale bezskutecznie
a ta czekolada łaciata za mną chodzi ;)
od pon chce znowu na poważnie wrócić do diety (przez rozstrój żołądka jadlam suchary/biszkopty) ale nie wiem jak bedzie bo mi dukanowe jedzenie juz "rośnie" w buzi...
gdyby nie to, ze mam jeszcze 5kg do zrzucenia przeszłabym na III fazę ale aż 5 na niej nie zrzucę... ::)
-
Witam :) Jutro rozpoczynam podejscie III do diety...Tym razem bez grzeszków...Planuję zgubić około 5-6 kg. Mam nadzieję, że tym razem wytrwam i się uda......Bo już nie mogę na siebie patrzeć :(
-
Natalia będę Ci kibicować :)
-
Dzięki Pati. Moja waga ostatnio oszalała...Masakra...Trzeba wreszcie coś z tym zrobić...
-
Moja waga na szczęście nie szaleje na III fazie a nie pamiętam kiedy miałam przejść na IV fazę...
Po ostatnim dniu proteinowym moja waga pokazała 63,7 kg gdzie na III fazę przeszłam mając 66 kg. Nie narzekam :)
-
No super :) Moja waga bardzo długo trzymała się na poziomie 65 kg bez stosowania diet. Niestety ostatnio zaczęła rosnąć i trzeba coś z tym zrobić. Obawiam się, że za tym wzrostem stoi piwo które za bardzo lubię...Trzeba się z tym rozprawić.
-
U mnie kolejny mini spadek. Wczoraj rano (dziś się nie ważyłam) waga pokazała 55,1 :)
Wczoraj na obiad zrobiłam sobie placuszki dukanowe (coś pokombinowałam) i wyszły takie dobre, że Wiktor zjadł 3 a Tomek 2. Następnym razem muszę zrobić więcej.
Moja mama specjalnie dla mnie robi rybki w galarecie :)
-
Martulka - napiszesz jak zrobiłaś placuszki? Wiem, że pewnie większość przepisów jest do "wygrzebania" u nas na forum..ale przesledzenie wszystkich stron dyskusji chyba mi sie nie uda... :(
-
właśnie zrobiłam sobie muffinki z coca-coli zero :D
http://dukan.blox.pl/2010/05/Mufinki-z-coca-cola-zero.html
(http://img594.imageshack.us/img594/3425/dscf9383.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/594/dscf9383.jpg/) (http://img213.imageshack.us/img213/7047/dscf9386.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/213/dscf9386.jpg/)
-
Początkowo miały być naleśniki z twarogiem, ale pomieszałam wszystko razem.
Składniki:
2 jajka
25 dkg twarogu chudego
2 łyżki otrębów owsianych
1 łyżka otrębów pszennych
1 łyżka skrobi kukurydzianej
1 łyżka słodziku
1/2 łyżeczki cynamonu
Otręby zmieliłam, wszystko razem wymieszałam i smażyłam na teflonowej patelni.
-
a ja wczoraj robilam krooofke a wyszlo cos na ksztalt sernikobrownies tylko gorzkie. jakby ktos robil to dajcie wiecej slodzika
-
marulka ja tak robilam ciasteczka tyle ze pieklam w piekarniku :D
-
A ja właśnie zrobiłam to:
http://dietadukanaprzepisy.blogspot.com/2010/10/piernik-z-mikrofali.html
tylko w foremkach do muffinek i w mojej mikrofali 2 minuty bo jak dałam na 4 to wyszły mi sucharki...
Całkiem dobre :)
I jak lubicie "mokry" serek wiejski to polecam Biedronkowy light - bije na głowę Piątnicę light :)
-
A ja właśnie zrobiłam to:
http://dietadukanaprzepisy.blogspot.com/2010/10/piernik-z-mikrofali.html
zrobiłam sobie to ciasto dziś na śniadanie :)
pyszne wyszło, duże i wilgotne (w mikrofali na 4 min) :D
rozkroiłam sobie na 4 części i posmarowałam serkiem waniliowym :D
potem zrobiłam sobie te muffinki. Powinnam zjeść jedną, a zjadłam już 2 ::)
a przed chwilką zjadłam lane kluski więc jak widać przeholowałam dziś z otrębami. Zjadłam już chyba podwójną porcję...
-
Podawałam przepis na to ciasto w przepisach.
-
Właśnie wróciłam z zakupów :) Jutro początek ataku, więc trzeba być uzbrojoną w niezbędne produkty :) Jogurty naturalne, twaróg chudy oraz łosoś, makrela, piersi z kurczaka i jajka już siedzą w lodówce :D
-
ja zaczęłam od dzisiaj...
tylko nie wiem czy mi starczy powera na trzymanie się zasad w obliczu jedynie 3- góra 4 zbędnych w moim odczuciu kilogramów....
zżarłam już dukanową bułeczkę z kawą...więcej w pracy nie miałam czasu....
teraz sałatkę dukanową z kurczakiem...
chyba zrobię sobie ciasteczka z cynamonem...bo umrę bez słodyczy....
-
Lila rozumiem, że od razu zaczynasz drugą fazę?
Ja się boję na wagę wchodzić... od kilku dni nie była w wc na "dwójce" i czuję, że mi to doskwiera... nie chcę też widzieć że waga się nie rusza, albo co gorsza nie rośnie... po 7 dniach ataku było -3kg, dziś 5 dzień drugiej fazy.... no nic, może jutro się odważę!
U nas dzisiaj była uczta na obiad- pieczony w folii łosoś z ziołami, suróweczka z pora i odrobiną marchwii zalana sosem jogurtowym i do tego sukinia w panierce z otrębów. MIOOOOODZIO. :) A na deser czekoladka łaciata :) Tak to mogę się odchudzać :D
-
dziubasek a ta czekolade laiata to dajesz do lodowki do stwardniecia czy nie? bo ja tez zrobilam i nie wiem czy zostawic czy wsadzic
a widzialyscie to
http://dietadukanaprzepisy.blogspot.com/2010/11/paluszki-synowej.html
sie az przerazilam
-
Aniu bleeeech!
-
przerazajce i niejadalne wg mnie
-
Lila rozumiem, że od razu zaczynasz drugą fazę?
hmmm trudno powiedzieć....sałatka jest pierwszofazowa...
ale czy ja wiem czy ma sens jakaś długa uderzeniówka...ale może za dwa dni weekendu...
może po prostu zacznę dwa na dwa...i tyle...
-
"sałatka" kojarzy mi się z warzywami, stąd moje pytanie :)
pamela ja daję do... zamrażarki. W lodówce aż tak dobrze się nie zsiada, to raz, dwa byłaby na widoku co groziłoby jej zjedzeniem bez ograniczania się ;), a tak właczyłam do zamrażarki i jak wyciągnę to po kilku minutach jest w sam raz do jedzenia :)
-
a na jak lugo dajesz?
-
Dziubas...ta ma jaja, kurczaka, musztadę i korniszona jako dosmaczacza...
+ jogurt...
białkowa do bólu...
ale brakowało mi w niej innych warzyw...fakt....no ale jak dieta to dieta...
tyle, że ja nie jestem w stanie się tym białkiem "opchać"...a tu niby trzeba jeść...
mnie zapycha...
-
dziubasek a ta czekolade laiata to dajesz do lodowki do stwardniecia czy nie? bo ja tez zrobilam i nie wiem czy zostawic czy wsadzic
a widzialyscie to
http://dietadukanaprzepisy.blogspot.com/2010/11/paluszki-synowej.html
sie az przerazilam
ohyda :o
-
fuj i ja zajrzalam
-
miałam zjeść tylko jedną muffinkę, a zjadłam ich 6 ::) już chyba nigdy ich nie zrobię, bo nie potrafię się powstrzymać...
w ogóle dziś mam dzień obżarstwa. Wciąż jestem głodna...
-
te paluszki, feee
ja jutro mam urodziny, i idę na całego:) bez dukana:) no ale od niedzieli uderzeniówka, żeby nie było że nie. Miałam robić dukanowskie zarcie, ale jakoś tak wyszło, że nie wyszło.
Ja na diecie, żeby zmniejszyć rozmairy a siostra moja, 178 cm i 48 kg, nie może bidula przytyć, wspólczuję jej, ja też tak miałam dopóki nie poszłam do siedzącej pracy i raz dwa 15 kg przyszło, potem ciąża i ważyłam dwa razy więcej. No a teraz się trudzę:)
-
No to zaczynamy atak! :) Uzbrojona w odpowiednie produkty zaczynam wojnę od detoxu w spa :)
-
Trzymam kciuki Natalia :) i wierzę, że wytrwasz.
-
Dzięki Aniu :) Tym razem nie oszukuję z niczym! Nawet z mlekiem hehe ;) Muszę znaleźć "strażnika wagi".
-
Powodzenia :) A jak oszukiwałaś z mlekiem?
Dziewczyny macie jakiś sposób by pójść do wc w wiadomej sprawie? Od ponad tygodnia nie radzę sobie z tym najlepiej...
-
czekolada łaciata w innym wydaniu :)
(http://img194.imageshack.us/img194/3108/dscf9396f.jpg) (http://img194.imageshack.us/i/dscf9396f.jpg/)
ja na szczęście jak na razie nie miałam problemu z załatwieniem się :)
-
Oszukiwałam, bo piłam normalnie, 2% mleko ;) Kurcze, nie wiem co zrobić na problem z wyproznieniem...moze jakas ziolowa herbatka pomoze?
-
jeszcze jak nie byłam na diecie i miałam problem z załatwieniem się to jadłam np. jogurt lub serek wiejski i popijałam gorącą herbatką - za chwilkę byłam w wc ;D
-
Aniu, spróbuj może na czczo szklankę wody z cytryną. Pamiętam, że na mnie działało.
-
Dziubas niektórym pomaga kiszona kapusta.
Moje menu z wczoraj i dziś. Dziś kolacji jeszcze nie jadłam ale wiem co będzie ;)
PW
Iś - bułka z wędzoną piersią z indyka własnej roboty + sałata + ogórek + papryka
IIś - białka + sałata + ogórek + papryka
O - pierś z kurczaka z warzywami na parze (brokuł, kalafior, marchew)
K - łosoś w galarecie
Iś - twarożek ze śmieciami
IIś - ciasto z mikrofali
O - roladki z piersi w sosie z ogórków konserwowych + tarta marchew
K - twarożek ze śmieciami (został ze śniadania)
-
mi pomagal zestaw: miesko na obiad a za chwile kefir ;)
na efekty dlugo nie czekalam
-
Ja zapijam sie Figura 1, nic innego niestety na mnie nie dziala...
-
Pierwszy dzień ataku za mną - na liczniku - 0,7 kg :D Wg planu Dukana miało być -1,1 przez cały atak, więc chyba zaczełam calkiem niezle :)
-
a ile chcesz byc na 1 fazie?
-
3 dni wg programu - czyli jeszcze dzis i jutro. A pytanie mam - jak sie przechodzi na przemienna to po 3 dniach bialek (ataku) robi sie od razu warzywa, czy jak przechodze na 2/2 to jeszcze dwa dni białek i dopiero warzywa?
-
wooow Di nieźle....
śliczny spadek...
ja na wagę nie wchodzę tak szybko...bo i tak nie będzie spektakularnego efektu, a nie chcę się zniechęcić...
-
Może mi trochę w tym spadku pomogły wczorajsze wizyty w saunach i łaźniach - zastotowałam oczyszczanie ;) Ja sprawdzam wagę codziennie, gdyz przy drugim podejsciu do diety waga mi rosła. Był to chyba wynik tego, że nie robiłam wszystkiego jak trzeba... :) Tym razem postanowilam dietowac bez grzeszków.
-
Natalia po 3 dniach ataku przchodzisz na bialka i warzywa , potem na bialaka, potem na baialka i warzywa i tak w kolko wg rytmu ktory sobie wyznaczylas.
powodzenia!
-
Drugą fazę zaczyna się od warzyw. Ja byłam na 1/1 i tak sporo schudłam :) Inaczej nie dałabym rady, za bardzo by mnie ciągnęło do niedozwolonego :) A tak spokojnie sobie dietowałam :)
Dziś na wadze 49 kg ( było ciut więcej przed proteinowym dniem, bo prawie cały tydzień nieprzestrzegałam diety... ) Ale już jest oki :)
-
Oczywiście chodziło mi o białka i warzywa :)
-
Oki :) Tak też zrobię :)
-
ja mam mało do zwalenia...łatwo nie będzie...
muszę być tylko konsekwentna
niestety słabym punktem są dni, kiedy mam dyżur...i o nie się najczęściej rozbijałam...
-
U mnie też nie jest dużo - jakies 3 kg ;) W porywach do 5 - zobaczymy czy dam radę.
-
no to podobnie jak u mnie...max 4...
chociaż mój mąż puka się w czoło...ale listę zakupów grzecznie zabrał i obiecał czytać naklejki o % tłuszczu......
-
Lila - Ty to jesteś przy mnie drobinka ;) (spotkałyśmy się na żywo kiedys na jednej z imprez u Anjuschki).
-
tak....ale mam złe lustro i mnie pogrubia ;D ;D ;D ;D ;D
na poważnie - lustro mam do D....w swoim mieszkaniu to mam full wypas a tu kompletny szajs...
zła perspektywa i człek wygląda jak wygląda ;D ;D ;D
Mimo to waga nie kłamie...dziwne jest tylko to, że obwody są te same, ale waga o 4 kilo w górę...
i tak od ciąży...
i gdzie ja mam tą czwórkę??
-
Hahahaha, ja się przez ostatnie dwa tygodnie pytalam meza czy nam sie waga nie popsula :P
-
Lila Tobie waga w mózg idzie ;)
-
to dlatego mnie ostatnio tak łeb nawala... ;D ;D ;D
grunt, o przeżyć kilka pierwszych dni potem poleci...
tak myślę...
dzisiaj obiad robi mąż - sobie żeberka, mi kurczaka :)
-
Najgorsze jest kilka pierwszych dni - potem już się organizm przyzwyczaja i to już "normalka".
Ja ważyłam się codziennie :) I do tej pory mam taki nawyk.
Dziubas ja też miałam taki problem jak Ty i ilam co wieczór kefir. Po kilku dniach zaczęło pomagać. Nie było jakiegoś spektakularnego efektu ale było ok. Potem na warzywach już jest znacznie lepiej!
W razie co jeśli to nie pomoże to wypij siemię lniane - nie jest dozwolone ale lepiej coś zrobić niedozwolonego niż czekać z utęsknieniem na kupę ;)
Albo czopek. W ostateczności.
-
dziewczyny Lactulosa w syropie...
i pomoże...szkoda się męczyć...
i nie rozleniwi jelit jak figura - tą to zdecydowanie odradzam...
dukanowy obiadek made by husband pyyyyycha....
z bólem serca oddałam skórkę z kurczaka :'( :'( :'( :'( ...ale chętnego szukać nie musiałam, sam talerz podstawiał...
-
Od jutra Mąż jest również na diecie <lubię to> Tak będzie zdecydowanie łatwiej! :D
-
mój mąż w żadnym wypadku nie nadaję się na dietę... :)
ale nadaj się na zakupy...
przytargał mi serek 0% tłuszczu... ;)
-
No Twój Mąż to szczuplaczek :)
-
jak i mój...
a ja od wczoraj strasznie grzeszę :-[ :mdleje:
wczoraj miałam mieć ostatni dzień na P, a od dzisiaj III faza... wczoraj upiekłam placuszka marchewkowego NIEDIETETYCZNEGO i do dziś zjadłam już pół blachy :mdleje: jest przepyszny - nie mogę się opanować...
Oczywiście na wadze już mi przybyło...
Tak czy inaczej dołożyłam dziś warzywa i to co mi przybyło mam nadzieje zleci na III fazie...
jaki chlebek kupujecie na III fazie?
chyba, że same sobie pieczecie? jeśli tak to proszę przepisik..
-
ja ogólnie jako nieortodoksyjny dukan jak sobie nie upiekę duanowych bułeczek to mam WASA sport...ma full błonnika...
-
Dla mnie WASA to profanacja Dukana :D Z resztą to jest niestety taka dieta, że albo się ją stosuje i działa, albo się grzeszy i prędzej czy później to się mści :D
-
nie mów, że się zemści za te moje 2 dni grzeszenia ;D
od jutro czyściutka III faza :D
-
magii-80 ....mści to się brak konsekwencji...i żarcie bez umiaru po diecie...
już niejedna tu wracała "na kolanach" z przyborem kilogramów...i niejedna jeszcze wróci...
Jak ktoś sobie zje Wasę od czasu do czasu, bo nie ma czasu zrobić sobie bułeczki, ale zachowuje całą resztę zasad i po zakończeniu II fazy nie rzuci się na słodycze, tłuste miecho i kluchy to mu ta kromka chleba nie zaszkodzi...
-
Pozwolę się nie zgodzić. Oczywiście kg wracają jak się człowiek rzuci na słodycze. Ale Dukan polega na tym, że najtrudniej się trawi białko i organizm musi się namęczyć. Więc im mniej się męczy tym mniejszy, wolniejszy efekt. Oczywiście efekt będzie. No chyba, że wyjdzie za mało białka.
-
;D ;D ;D ;D ;D
Po drugim dniu ataku, kolejny spadek ;D ;D ;D ;D ;D Tym razem 0,6 kg :) Razem 1,3 (a wg planu mialo byc 1,1) wiec jestem przeszczesliwa! :D Od jutra warzywka :D
-
Brawo Natalia :) Super wynik.
-
a ja po swoim 2 dniowym obżarstwie mam mega przyrost :( mam za swoje...
-
ja grzeszyłan dwa dni, waga stoi w miejscu, od dzisiaj proteinki. Najlepsze jest to , że nie miałam ochoty na nic szczególnego. Zjadłam kawałek mojego tortu, i w sumie i tak kurczaki jadłam. Zadnej ochoty na coś extra. chyba już się przestawiłam, a jestem od połowy stycznia na tej diecie. Mam minus 9 kg
-
już niejedna tu wracała "na kolanach" z przyborem kilogramów...i niejedna jeszcze wróci...
no to własnie JA - zbieram się za dukana...
pierwszy raz poszedł super... do czasu, po pobycie w szpitalu nie mogłam do niego wrócic , a dieta pooperacyjna nie służyła dukaniu ;)
ale trzymało sie dłuższy czas... :) az sama sobie nie pofolgowałam... kocham słodkie ;)
Ale spoko..nie jest źle..ale wracam i planuje... zrzucić 10kg...
tylko nie wiem czy z biegu od jutra, czy poczekac do 1 marca :) [dokładnie jak rok temu].....
-
Marta, ja wracam tez dokladnie po roku i zaczynam 1 marca bo nie umiem zrzucic tych dwoch gratisowych kilogramow jak nie mam jasno postawionych zakazow.
-
no to ruszymy razem :D
-
Marta, Ania! Dawno Was nie widziałam :D
Aniu co u mojej ulbionej Zu ? :D
Ja chyba dziewczyny z Wami się przyszpilę, też mam te 2kg nadprogramowe i nie umiem ich zrzucić.
-
Ciri- czasowo niewyrabiam, musze wpasc do twojego watku ;D A Zu jak Zu - broi.
Ciri - zaczniemy w tej samej ekipie co rok temu bedzie razniej.
-
Ja pewnie też zacznę 1 marca, ale za rok :D
-
Ciri - zaczniemy w tej samej ekipie co rok temu bedzie razniej.
ktos mnie wzywał hehe
kurde moze i ja zaczne?
pamietam że wtedy szłyśmy jak burza. Ja zaczelam z Agulką 17 lutego a wy 1. marca :D
-
Kurde w sumie czemu nie, chociaż ja wyjeżdzam 9-14 do UK i boję się że tam nie będzie co zjeść :D A głupio mi tak u znajomych gotować sobie po swojemu ;)
Ale przemyślę, najwyżej dołączę od 15go :D
-
haha ja zaczynałam w kwietniu i też wracam :) Nie do końca przepraszam się z Panem Dukanem, ale chcę trzymać sie jego podstawowych zasad- czyli jak najmniej węgli, jak najwięcej białka. Tłuszczu się nie boję- mój organizm dobrze sobie z nim radzi :) Ale tak jak rok temu z węgli nie zrezygnuje całkowicie, nie będe prowadziła systemu P i P+W- zbyt bardzo zdrowiem to przypłaciłam :/
-
Mniam! Sałatka z tuńczykiem oraz muffinki :D Na jutro przygotowałam w pojemniczkach (Mąż wcześnie wstaje) twarożki - dla Niego (I faza) ze szczypiorkiem, dla mnie (jutro pierwszy dzień II) fazie - ze szczypiorkiem i ogórkiem :) Na mnie czekają też pomidorki. Zaraz chyba zrobię jeszcze dla Ar - kurczaka gyros a dla siebie sałatkę z kurczakiem - mniam! :)
-
na szczęście waga mi trochę spadła :D
a dziś od rana obżarstwo :D
rano 2 kanapeczki z chlebkiem pomidorkiem, ogórkiem, rzodkiewką, szyneczką :D
potem kawałek łaciatej czekolady :D :D :D :D
do kawki pierniczek :D
a teraz na obiadek: http://dukan.blox.pl/2011/02/Miesny-kociolek.html pychotka :D :D :D
mogę sobie jeszcze pozwolić na owocka :D :D :D :D :D
-
Ciri - zaczniemy w tej samej ekipie co rok temu bedzie razniej.
ktos mnie wzywał hehe
kurde moze i ja zaczne?
pamietam że wtedy szłyśmy jak burza. Ja zaczelam z Agulką 17 lutego a wy 1. marca :D
Kurde, kasia zacznij z nami ;D
Zawsze bedziesz moja idolka w ilosci miecha jakie mozna w siebie wsadzic w jeden dzien ;D
-
heheh to kasia była w tym najlepsza:):)
będe wam kibicować stara gwardio :)
-
agulkaaa? A ile Tobie udało się wówczas schudnąc?
-
potrzebuję sprawdzony przepis na chlebek na III fazę :)
-
500 gram mąki pełnoziarnistej
50 g drożdży
pół łyżeczki słodziku
350-400 ml ciepłej wody
łyżeczka soli
Wszystko wymieszać, wyłożyć do blaszki i poczekać aż podwoi swoją objętość. Piec ok.50 minut do godziny. Studzić na kratce
-
a czy mąka żytnia razowa się nadaje?
-
Każda typu od 1800 w górę się nadaje więc żytnia razowa też.
-
super :D
to od jutra biorę się za pieczenie :D
-
niania z Ewą zżarły mi dzisiejszego kurczaka dukanowego...wracam do domu...głodna...a tu pusta lodówka...żyć nie umierać...
Na wagę nie włażę, bo czuję przedmiesiączkową opuchliznę...zresztą czuję, że łatwo mi nie będzie zrzucić ten mini-balast...
A jutro mam lunch w pracy (cathering) i się zastanawiam czy da się coś z tego wydukanowac czy nie...ostatnio był m.in duszony łosoś w galarecie, pytanie co będzie teraz...
Ból tej diety, to to, że trzeba mieć full nakupionego żarcia...
-
Kurde, kasia zacznij z nami ;D
Zawsze bedziesz moja idolka w ilosci miecha jakie mozna w siebie wsadzic w jeden dzien ;D
heheh nie no na pewno ktos pobil moje rekordy czyli min pól kg miesa dziennie.
Ania pomysle, mam troche nieduknaowych rzeczy i musze wyczyscic lodówkę.Wiec moze od 1 marca (ale kurcze 3-go jest tłusty czwartek)
-
waga spadła :skacza: :skacza: :skacza: :skacza: do tej najniższej jaką osiągnęłam przed dwudniowym obżarstwem :D :D :D :D
-
moge byc z toba na równi:D wczoraj pochłonełam 500 g miesa mielonego z indyka w postaci pulpecików bez sosu..tak mi smakowaly, ze nie mogłam sie powstrzymac :D jestem zdecydowanie miesożerna i pierwsza faza jest dla mnie najpiekniejsza :)
-
Ból tej diety, to to, że trzeba mieć full nakupionego żarcia...
Zgadza się. Muszą być zapasy. Żeby moj Mąż wytrwał na diecie staram się gotować, piec, przygotowywać jedzonko na dzień-dwa do przodu - popakowane w pojemniczki czeka w lodówce. Baaaardzo szybko znika...Przez co bardzo dużo czasu spędzam w kuchni ;)
U mnie dziś 2 dzień II fazy - waga spada ale bardzo malutko - nadchodzi @...Może jak przyjdzie to bedzie lepiej....
-
ja tez dużo czasu spędzam w kuchni :-\ co będzie jak pójdę do pracy ???
-
Cały czas Was podczytuję. Zrobiłam sobie odwyk od wagi. Doszło do tego, że ważyłam się 3-4 razy dziennie. Teraz podjęłam decyzję - ważenie w piątek po proteinowym czwartku. Jak na razie wytrzymałam. :) Jestem na IV fazie już pół roku - waga taka w miarę +/- 1kg, ale....muszę się pilnować. Po prostu zdrowo odżywiać. Często przeginam ze słodyczami i cóż... ratują mnie dodatkowe proteinowe dni. Mam wrażenie, że już nigdy nie będę mogła bezkarnie jeść ile chcę i co chcę. Ale wole tak, niż ważyć tak dużo jak ważyłam.
-
ja tez dużo czasu spędzam w kuchni :-\ co będzie jak pójdę do pracy ???
Dasz radę ;) Po pracy, codziennie robię zakupy i tworzę - sprzątając lub czasem pracując w domu - wszystko jest wykonalne :)
-
dokładnie.... ja wczoraj zapuściłam parowar...
no ale póki co efektów żadnych nie widzę...
wręcz ma wrażenie, że napuchłam...
no nic poczekam na "po miesiączce"
ale głupio tak zacząć od zastoju...
-
A ja szaleję w kuchni :D Upiekłam dukanowe muffinki - kakaowe i rumowe, które okazały się smaczne :D Upiekłam też kurczakowe nóżki i udka w ziołach - pieczenie w folii - chyba też dobre bo Mąż wciągnął sporą część. Właśnie produkuję dukanowy sernik na zimno z galaretką, który chyba okaże się sukcesem :D W planie, na jutro - sałatka gyros po dukanowsku ;) Może w weekend rzucę się na upieczenie dukanowego pieczywa :D Chyba odkryłam nowe powołanie :D Misja kucharz :D
-
a mi dukanowe słodycze póki co nie wychodzą...
dziewczyny jaki słodzik macie???w proszku, płynie czy kruszycie tabletki???
bo ja póki co nie dosładzam ;D ;D ;D ;D
-
Ja używam w proszku.
-
Ja też używam słodzika w proszku Sussina Gold, mam też w tabletkach na wszelki wypadek.
Dzisiaj zanotowałam mini spadek do 54,9 :) Dla poprawy efektu pojadłam u mamy odchudzającą zupę kapuścianą :)
-
a ja dzisiaj zrobiłam ten sernik: http://dietadukanaprzepisy.blogspot.com/2010/09/sernik.html
ohyda...
szkoda mi zmarnowanego sera i tylu jajek...
nie powiem - sernik wyszedł bardzo wysoki w tej wielkiej prostokątnej blaszce ale co z tego jak czuję tylko pianę z jajek... po prostu za dużo jajek...
-
Ja dziś zrobiłam sernik z przepisu Martulki (jest w wątku z przepisami). Dodałam tylko jeszcze łyżeczke proszku do pieczenia, bo nie wiedziałam, czy Marta zapomniała dopisać, czy faktycznie piekła bez....
SERNIK WYSZEDŁ BAJECZNY!!!!
A ja mam nadal problem z wypróżnianiem... masakra... Ani woda na czczo (litr!), ani kawa, ani nawet PÓŁ słoiczka syropu polecanego prze Lilian... przez to wszystko się nie ważę, bo czuję, że conajmniej dwa kilo we mnie siedzi ;) w życiu czegoś takiego nie miałam ::)
-
a miałam robić ten sernik marulki ale już wcześniej zaplanowałam ten... jestem zła na siebie...
u mnie jutro proto-czwartek ::) a mam w domku przepyszny chlebek pełnoziarnisty upieczony dziś przez teściową :D dziś jadłam go na ciepło - myślałam, że zjem cały ;D nie wiem jak ja się jutro powstrzymam przed jego zjedzeniem...
-
u nas dzis sernikobrownes, najlepsze ciacho na diecie pycha, wysokie, pyszne i napelniajace szybko, dobrze, ze nie mozna calego zjesc ;D
za to sernik na zimno juz nie pamietam z ktorej strony taki bez sera bialego, tylko z serkow homogenizowanych OHYDNY!!! gorzki i w ogole sernika nie przypomina, za to ten w wersji z serem jest pycha ;)
-
Lila ja krusze tabletki
Aniu a na dniach warzywnych nic sie nie poprawia?
-
Witam :) tak sobie poczytuje i dochodze do wniosku. . . dlaczego nie sprobowac. Po ciazy zostalo mi duuuuzo nadprogramowego cialka, a do cwiczen to ja jakos nie mam serca ;/
ksiazke "nie potrafie schudnac kupilam i zaczelam czytac- zastosuje sie do wszystkiego- chyba oboje z mezem przejdziemy na dietke, bo jemu tez sie nazbieralo tu i tam ;) ja jednak chyba musze jeszcze poczekac, gdyz moj maly ssak nie chce sie od moich cyckow oderwac mimo swoich 9miesiecy ;) pozdrawiam i trzymam kciuki :D Gosia
-
Ja też od zawsze Sussina Gold i ostatnio zakupiłam jakiś w płynie ale on mi bardziej chemią śmierdzi.
Ja albo wrócę do proteinowych czwartków i zobaczę co się będzie dziać jedząc zdrowo tak jak teraz (na SB), albo wrócę w połowie marca do dukania :)
-
U mnie dziś spadeczek ;D ;D ;D ;D Kolejne 0,6 kg poszło w piz.... :D Razem mam - 2,2 kg, chyba jest nieźle :D Motywacja rośnie! Dziś warzywka :)
-
florek witam i powodzenia, widze,ze z moich rejonow jestes ;D
-
Ja wczoraj zrobilam Ciri zapas slodzika Susinna Gold w cidrowym kauflandzie ;) Jestem szczesliwa, ze go mam ;D
Tak, ta dieta wymaga siedzenia w kuchni. Ja jak wchodze do niej po uspaniu Zuzy ok.20 to zazwyczaj o 22 jest wsio gotowe, tyle, ze ja gotuje dla mnie osobno i dla emza tez.
-
A u mnie dziś protoczwartek :( Jak ja nie cierpię protoczwartków! >:( ;D
-
aniusiaaa ja obecnie jestem za granica ale wracam w sobote do Polski i uderzam w cidrowski kaufland...... jak nie bedzie slodizka to wiem gdzie Cie szukac ;) ;) ;) ;)
-
Ja wczoraj zrobilam Ciri zapas slodzika Susinna Gold w cidrowym kauflandzie ;)
Tfu ciri, z tym cidrowskim Kauflandem to nie mialobyc do Ciebie bo i tak nie wiesz o co biega ;D Mialo byc do kkotka .
kkotek to wiem dlaczego słodzikow bylo pelno, bo ciebie nie ma ;D
-
u nie dziś też proto-czwartek ale jak na razie mam co jeść :D
dziś tez miałam minimalny spadek :D do tego wieczorem aerobik więc jutro też powinno być dobrze :D
-
anusiaaa to dobrze, ze skorzystalas i okazji i sie obkupilas :D :D :D :D :D
Ja w sobote mam zamiar nadrobic zaleglosci ;) niemiecki slodzik nie jest zly ale sussina jest jednak najlepszy :skacza:
-
moje śniadanko :)
buła z mikrofalówki na ostro z serkiem wiejskim i szyneczką :D
(http://img585.imageshack.us/img585/8404/dscf9515.jpg) (http://img585.imageshack.us/i/dscf9515.jpg/)
i ten wczorajszy niezbyt apetyczny serniczek do kawki :-\
(http://img84.imageshack.us/img84/4428/dscf9524f.jpg) (http://img84.imageshack.us/i/dscf9524f.jpg/)
po całym dniu leżenia nie jest taki tragiczny :)
-
hej pamela no rzeczywiscie sasiadkami jestesmy i to nie tylko za granicami Polski :) Ja tez z dolnoslaskiego- okolice Klodzka :) pozdrawiam
-
tym bardziej bede kibicowac ;D
-
a ja przez dwa dni zjadłam prawie całą (tą wielką) blachę sernika ::)
pierwszego dnia był ohydny... a dziś już do zjedzenia - albo ja taka głodna ;D
pierwszy proto-czwartek za mną :D jutro znów będę delektować się chlebkiem pełnoziarnistym :D :D
-
Madziu to nie zostanie z Cienie nic ;D
a ja liczyłam dzisiaj na spadek, a tu niespodzianka - waga poszła w górę...
pamela czy sernikobrownes robisz z tego przepisu: http://dukan.blox.pl/2010/05/Sernikobrownies.html
bo planowałam dziś zrobić ale wiele osób pisze w komentarzach, że im ta ciemna częśc nie wychodzi...
coś zmieniasz?
-
tak z tego przepisu, nic nie zmieniam, mi taki smakuje bardzo za kazdym razem. jedynym minusem jest to, ze nie mozna go zjesc za duzo bo ma az 4 lyzki maki kuku.
-
basia a przepis na bulki dasz? bo nie moge znales w przepisach ::)
-
basiaa w czym ta bulke pieczesz ze ona taka okragla i wygladem bulke przypomina? sklad pewnie taki jak placka? ;)
-
dziewczyny, czy na diecie Dukana można suplementować się błonnikiem?
-
ja nieoficjalnie zaczelam dzis dukac, ale tak na lighcie ;)
dziewczyny dajcie przepis na te bulki
-
składniki na bułkę, którą zawsze robię na oko :D
- 1 jajko
- 3 łyżki (czubate) zmielonych otrąb (2 owsianych, 1 pszenna). Jeśli nie mam zmielonych daję całe.
- 2 łyżki (czubate) serka homogenizowanego
- płaska łyżeczka proszku do pieczenia
i teraz jak robię na słodko to dodaję słodzik, a jak na pikantno - sól, pieprz, czosnek granulowany.
a bułeczka wygląda jak zwykła, bo dałam swojskie jajko więc jest żółciutka...
ze sklepowego jajka już tak ładnie nie wygląda...
jutro zrobię Wam zdjęcie w czym ją robię...
-
Dziubasku myślę, że można...błonnik się nie wchłania....
ale jak już nie możesz naprawdę to kup w aptece parafinę ciekłą...powinna pogonić...
-
Dziubasek a próbowałąś suszone sliwki zapite wodą? Ja też mam taki problem ale sliwki leżą, nigdy za nimi nie przepadałam i jakoś skrzywia mnie na ich widok. Ale jak mnie przypili to wypróbuje. Podobno metoda sprawdza sie w 100%.
-
ale śliwki są zakazane na diecie Dukana ;D
Jutro kupie parafinę, bo naprawdę czuję się fatalnie...
-
mnie ta dieta niestety też zapiera....
-
Linea detox jest pomocna w diecie ;) Nie zatyka ;)
-
Dzisiaj rano stanęłam na wadze i oczy przecierałam ze zdziwienia. Od wczoraj spadło mi 900 gram i teram na wadze mam 54,1. Jeszcze tylko 1 kg. Nie wiem czy to zasługa zupy kapuścianej czy stresu związanego z prowadzeniem auta ;)
Dzisiaj na obiad u mamusi jadłam pstrąga pieczonego w folii. Pychota! Dobrze, że moja mama mnie wspiera i gotuje pyszności.
Dzięki panu Dukanowi zmieniłam swoje podejście do ryb, zaczęłam pić herbaty: zielone, czerwone, owocowe. Wszystko jakoś tak inaczej smakuje. Ale strasznie zaczyna mi brakować majonezu i sera żółtego.
Dzisiaj w lidlu kupiłam już tak na zapas dżem truskawkowy z serii linessa. Jest słodzony syropem fruktozowym i jakimiś słodzikami.
-
Tak Was podczytuje i trzymam za Was kciuki. Ja od 25 grudnia juz nie dukuje, ale biegne donieść, ze waga mi się nie podniosła, a wręcz zmalała i przy 170 cm ważę 55,2 kg. Ale sporo nawyków jedzeniowych mi zostało i bardzo dobrze się z nimi czuję. Myśle, że to też fajna lekcja. Trzymajcie się dzielnie. I dużo wytrwałości!
-
a ja przeżyłam dyżur na Dukanie, ale niestety około 1 w nocy musiałam się zatkać Milką z lodówki...
na wagę nadal nie włażę, bo akurat na nocy odkryłam @....
poczekam, aż woda zlezie...
-
Jasne zaczekaj aż przejdzie Ci ssanie podczas @. Zawsze jest najgorzej przetrwać podczas @. A potem trzymam kciuki! Ale Ty masz w ogóle z czego zrzucać???
-
mam z 54 na 50 najlepiej...ale opornie mi idzie...
ssanie w trakcie @ to pikuś z ssaniem dyżuro-stresowym...
-
To musisz sobie upiec sernik, albo inne słodkości i nim zajadać stres.
-
Madziu daj przepis na nuggetsy :D
-
Lila ja polecam ciasteczka otrebowe, można upiec na kilka dni, zabrać do pracy i zapychac. Szczególnie ze krewny Cie zapchaja
-
taaa...
następnym razem wezmę ciacho na dyżur...widzę, że musi być słodkie...
na białku jechałam cały dzień, ale "36 godzinny zawał serca", który przyszedł na własnych nogach z EKG z dnia poprzedniego, w którym ktoś tego zawału nie rozpoznał przelał moją kruchą już wówczas linię wytrzymałości...
Jutro piekę sernik z przepisu Martulki, jak się sprawdzi będę go robić do roboty...
-
Lila ja piekłam bez proszku, ale możesz dać proszek tak jak to zrobiła dziubasek. I ubij białka na pianę, może wyjdzie wyższy. Ja jutro też piekę sernik :brewki:
-
na bicie się nie pisze...
ale proszek dodam...bo mam ;D ;D
-
Daj znać jak wyszło.
-
U mnie 1,5 miesiąca diety i brakuje 200g do -11 kg :D
Dzisiaj w planach:
-jajecznica
-sernik
-pieczeń z mielonego mięsa
Mrrr!
-
met fantastycznie, idziesz jak burza!
-
met ale fajnie, gratulacje i dalszej wytrwałości :))))))
-
Meeet! Gratulacje! :D
-
wow :o niezły spadek :D gratuluję :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2:
a mi właśnie piecze się sernikobrownies :D
-
a uu mnie ogólne załamanie
nie mam samozaparcia
-
no to jak juz sie chwalimy, to u mnie za tydzien bedzie 2 miesiace a na minusie 13kg ;D i ciagle mi malo choc pomysly na ciasta sie wyczerpuja :P
Basia daj znac czy ci smakuje ;)
-
dan znać na pewno :D
mam nadzieje, że mi wyjdzie...
-
wyjęłam i już ukroiłam :D
w smaku fajny :D na forum gdzie był ten przepis dużo osób narzekało, że im ta ciemna cześć nie wychodzi, a mi przeciwnie - wyszła super. Mięciutka, wyrosła - jak biszkopt ale za to cześć serowa taka sobie. W smaku dobra ale troszkę lejąca. Może będzie lepsza jak się zastygnie...
Jakiego sera używałaś? bo ja dałam taki wielokrotnie mielony jak do sernika. Do tego dałam trochę więcej, bo chciałam wykorzystać to co mi zostało więc może dlatego nie jest taka gęsta...
-
naprawde lejaca wyszla? hmm a dalas 4 lyzki skrobii kuku? mi zawsze dobra wychodzila a ser ten sam co do sernika mielony
-
przesadziłam z tą lejącą ;D
nie jest lejąca ale nie taka zbita jak w zwykłym serniku...
ogólnie zastygnięta i jak kroję to się nie rozlewa ale taka dość mokra...
tak czy inaczej placuszek dobry i pewnie nie raz go zrobię :D
a ja dziś kupiłam sobie jogurcik pitny z bacomy - bacoma twist 0% malina z cytryną
białko 3%
węglowodanów 5,1%
tłuszczu 0%
myślę, że od czasu do czasu można :D
-
mi się piecze sernik...
ze zwykłego sera - jakiś Bieluch 0% tłuszczu...ale termomiks to mi z niego zrobił serek prawie homogenizowany...
tylko cosik nierówno mi się piecze, bo z jednej strony się jara, z drugiej nie...
najwyżej odkroję...
sernikoborwnies pójdzie na następny raz...
też sobie dzisiaj kupiłam jogobellę light...
sorry, ale czasem muszę....póki co...może potem mi przejdzie...
-
u mnie dzis sernikowe babeczki w piecu i ptasianka na wieczor stygnie w lodowce i zaraz przyrzadze nalesnikowe tortille z kurczakiem.
a na jutro pizza z kurczakiem i moze leniwe na slodko. ;D
-
Ja pilam kefir 0% truskawkowy i spadało, nie dawalam rady pic naturalnego.
-
generalnie bez diety to ja jem tylko naturalne jogurty...
ale teraz czuję, że będę miała chcicę na słodkie, to wolę mieć jogobellę niż jakieś batoniki...
zresztą kupiłam czekoladę Wawla light bez cukru...zupełnie bez sensu na skład patrząc...no ale jak już jest to niech będzie...
słodzik w proszku nabyłam...
Buszując po Realu wśród produktów light przypomniało mi się, że podczas mojej wiekopmnej diety kiedy to schudłam 20 kilogramów (lat temu ponad 15) to nie było takiego wyboru...
Pamiętam, że jadłam wtedy jogurty ZOTTA i nie była to jogobella...tylko takie gęste cóś...ale dobre...
Nie było serków grani light - brało się chudy twaróg + jogurt i gniotło widelcem...
to były czasy ;)
-
Jak tak Was czytam to przede wszystkim podziwiam ten zapał do gotowania. Niestety chyba jestem wyjątkowo leniwa, bo tylko od czasu do czasu na białkowych wymyslam coś nowego...
Za to mój mąż gotuje zupy na warzywnych :D Pyszne! Codziennie jest inna. Ostatnio była pomidorowa, szczawiowa i pieczarkowa. Dodaje do nich otręby i mam z głowy ;-) Najlepsze jest to, że zupy na taką wyjątkowo zimową aure są genialnie rozgrzewające, pożywne i o dziwo ładnie mi na nich waga spada. O dziwo, bo zazwyczaj miałam niewielkie wahania na P+W i dopiero samymi P zjeżdżałam w dół...
No i w słoikach do pracy noszę, a co! ;-)
Dzisiaj mama przywiozła sernik i pieczeń z mielonej piersi indyka+wołowiny z jajkami na twardo, pycha!
-
nie pokocham słodyczy na aspartamie...
sernik jest...taki se...
może jak ostygnie będzie lepszy...
-
Ja też dzisiaj upiekłam sernik wg mojego przepisu, z tym że teraz dodałam łyżeczkę proszku i białka ubiłam na pianę. Sernik wyrósł w piekarniku aż mi góra popękała, myślałam, że się z blachy wyleje, natomiast po ostygnięciu ma 2 cm wysokości czyli tyle samo co bez proszku i ubijania białek (czyt. szkoda zachodu). Tym razem dodałam aromat migdałowy i smakuje jak prawdziwy sernik wiedeński tylko brakuje w nim rodzynek i skórki pomarańczowej ;)
Rano waga pokazała 54 kg :D
Dziewczyny wasze spadki są świetne i do pozazdroszczenia. Mnie niedługo mina 2 miesiące i póki co 8,5 kg na minusie.
-
a ja podwędziłam córce czopek glicerynowy....
możecie się domyślać co z nim zrobiłam...ważność miał do 2009r - może przez to będzie skuteczniejszy... ;D ;D ;D
Martulka Ty go wsadzasz (sernik znaczy się) do nagrzanego czy zimnego piekarnika...
bo mi się za nadto podjarał...
-
Martulka mi dokładnie to samo dzieje sie z sernikiem , najpierw rośnie jak dziki i pęka, a później wraca do pierwotnego rozmiaru. Ja zawsze dodaję aromat migdałowy, a ostatnio zamiast mąki dałam budyń malinowy bez cukru, niedawno kupiłam serfix oetcera, ale nie wiem czy mozna to dawać. Ja generalnie piekę, gotuję jak na Dukanie, ale popełniam grzeszki i to raczej te cięższe, no cóż...Waga spadła do takiej jaka miałam przed ciążą, więc jestem zadowolona. Może znajdę jeszcze w sobie siłę na walkę o te kilka kilogramów.
-
Drogie Panie ja mam takie jedno pytanko.
Po ciazy zostalo mnie duzo za duzo i w sumie juz prawie nie karmie tego mlodego ssaka :) ale nie wiem czy jak bede na dukanie to skora na brzuchu nie bedzie brzydko wisiec?? bo jak czytam Wasze sukcesy wagowe to mam ochote porzucic pokusy wszelkie i juz zaczac. Ale jak sobie pomysle o tej skorze to sie powaznie zastanawiam nad sensem istnienia;/
pomocy!!!
-
jak masz już, brzydko mówiąc, nawis skórny i schudniesz to niestety szansa na to jest...ale niezależnie od diety jaką zastosujesz...
Jak teraz nic Ci nie wisi, to chudnąc stopniowo skóra się powinna dopasować...trza jej pomóc - kremy masaże ćwiczenie itp...
Gro z nas jest tu po ciąży...
mi tam np nic nie wisi ;D
-
Lila ja wkładam do nagrzanego piekarnika, z tym, że ja mam gazowy.
-
hhmmmm ja elektryczny...
nastawiłam na 200, nagrzałam i już po 40 min miałam podpalone...
-
Następnym razem proponuję piec ciasta w standardowej temp. jak pieczecie. Ja akurat piekę w temp. ok.200 stopni.
-
martulka...tyle, że ja nie piekę ;D ;D ;D to nie wiem jaka jest standardowa...
piekarnika używam do mięsa...
-
ja na początku piekę w niższej temp. ok 150 stopni żeby upiek się w środku, a po około 20-25 min podkręcam na 180-200 stopni.
-
liliann dzieki bardzo;) troszke moze i wisi ale nie bardzo- mam nadzieje, ze nie zwisnie bardziej ;P
-
no to trza się na skórę wziąć...
;D ;D ;D nie ma to tamto... ;)
-
lila ja tez mam elektryczny i max w jakiej moge piec to 180 i to po 30min. sernik nastawiam na 170 na 35 min wiecej poprostu go spali.
apropos skory macie jakies kremy wspomagajace godne polecenia?
-
dzięki pamela...
no to nic dziwnego, że się podjarał...
-
Sernik z przepisu Martulki jest naprawdę dobry! Mi bardzo smakuje :)
Ostatnio wynalazłam ten jogurt i mi bardzo podchodzi:
(http://alma24.pl/pr_images/5903767005019.jpg)
6,8 węglowodanów, 4,8 białka, 0% tłuszczu... chyba może być, co?
-
trochę dużo węglowodanów...
a ja sobie wczoraj zaszalałam - zjadłam trochę normalnej bułki drożdżowej i oczywiście dziś waga w górę ::)
-
eee tam od kawałka bułki...
jedyny bezsens Dukana to codzienne ważenie, co trzy cztery dni to rozumiem, ale codziennie.... ::) ::)
Spadek owszem zmotywuje, ale wzrost?? no nie sądzę...
Posolisz więcej, np zjesz rybę (wszystkie są mocno solone) i bardzo prawdopodobne, że będziesz trochę na plusie...kupy nie zrobisz ;D ;D ;D i tez na plusie ;)
ja sobie dzisiaj zaczęłam dzień od prawdziwej kawy i od klasycznego dukanowego placka + kurczak + musztarda...
całiem miły początek...szkoda, że taki to tylko w weekend...
-
a ja tam lubię się ważyć codziennie :D
kupki rzeczywiście dziś jeszcze nie było ;D ;D
a ten kawałek bułki drożdżowej to był taki solidny - 1/4 brytfanki ;D ;D niby ja już na III fazie i raz w tyg można zaszaleć ale jak widać jakoś się to odbija...
ale jutro znów tydzień i pewnie spadnie :D
nie lubię weekendów, bo wtedy nic nie robię tylko jem. Zawsze sprzątam w piątek więc w sobotę z kuchni nie wychodzę ::) na okrągło otwieram lodówkę... i jak wstaje w niedzielę to mam brzuch jak balon ::)
-
Florek ja w ciąży miałam ogromny brzuch, po ciąży wielki zwis a teraz mam brzuch płaski jak deska - jak stoję bez wciagania brzucha. Także są przypadki, że się da :)
-
nie pokocham słodyczy na aspartamie...
sernik jest...taki se...
może jak ostygnie będzie lepszy...
Ale aspartam pod wpływem wysokiej temp. traci swoje wartości słodzące, więc może dlatego nie smakuje...
-
ricardo dzieki i tym mnie ostatecznie przekonalas :D teraz tylko z mezusiem musimy wyczyscic lodowke z tego o "bee":) i nakupic "cacy "+ laweczke do brzuszkow - tak na wszelki wypadek dla mnie a dla niego do codziennych cwiczen ;)
-
wystartowałam..... ;)
-
Można na dukanie kapustę kiszoną jeść???? A jeśli tak, to przy PW czy P? się pogubiłam...gdzieś mi się obiło że jest dozwolona, ale nie mogę znaleźć gdzie....
-
Kapuche kiszona mozna na PW.
Ja zaczynam jutro i juz sie nie moge doczekac ;D
-
Kurcze...przez przypadek zjadłam wczoraj na teoretycznie P....teraz mam dziwnie ułożone dni P oraz P+W. Wychodzi mniej więcej tak:
3 dni atak czyli P
1 P+W
2 P
3 P+W
4 P+W
5 P
6 P+W
7 P+W
więc jutro i pojutrze będzie samo P...
-
I ja dołączam chyba po raz trzeci ;/ cos u mnie ciężko z wytrwałością, a pizza mnie kiedyś zgubi ehh.
do piątku mam uderzeniówkę, w sobotę idę na urodziny rodziny, więc będzie PW, postaram się powstrzymać od ciasta, max jedne kawałek, bo pewnie nie przejdzie wcale.
-
Z tego co pamietam liczba dni P i PW powinna byc taka sama.
-
No wiem że powinna...i taki był zamysł...Ale się mi pomyliło i teraz muszę jakoś wyrównać wszystko...A czy przy warzywach można pić sok pomidorowy który jest bez cukru?
-
Chciałam się tu zameldować, bo od następnego poniedziałku będę odchudzać męża. No i teraz zgłębiam wiedzę i kompletuję przepisy. W weekend zostanie wybranie się na zakupy i do dzieła.
Zauważyłam już, że otrąb(otrębów?) można ograniczoną ilość na dzień zjeść. Czy jest jeszcze jakiś produkt z ograniczeniem?
A może ktoś ma ochotę podzielić się jakimiś zestawieniami przepisów? Jak tak to poproszę na ilona.a@onet.eu
-
Widzę, że coraz więcej dukających zawitało do wątku. Fajnie, w kupie raźniej :D
U mnie po serii spadków nastąpił lekki wzrost wagi, ale to pewnie zatrzymana woda przed @.
W czwartek zamierzam zgrzeszyć i żeby tradycji stało się zadość zjem 1 pączka i troszkę faworków :P
-
a ja grzeszę do 3 dni :(
za dużo mam ostatnio imprez... dziś robiłam mężulkowi torta (niedietetycznego) więc zjadłam kawałek :(
mam wyzuty sumienia, bo waga cały czas idzie w górę...
-
Ja dzis wystartowalam z ogromna motywacją, podona do tej rok temu.
Teraz w prawdzie o wiele mniej do zrzucenenia ale cieszę się, że znowu sobie podukam.
Mam w prawdzie 4 imprezy pod rząd, ale dam rade...ostatnio dalam rade to i teraz dam :D
-
mi na szczęście waga poleciała troszkę w dół :)
właśnie wyjęłam z piekarnika bułeczki dukanowe:
http://dukan.blox.pl/2010/05/Kajzerki.html
połowę zrobiłam ze szczypiorkiem, a połowę z cebulką :D pycha :D :D :D
ale w smaku podobne do tych z mikrofali więc chyba szkoda zachodu i gazu...
-
ja tez teraz zakupy i zabieramy sie ze slubnym za gubienie kilogramow ;) i jesli ktos chcialby podzielic sie przepisami na faze 1 to prosze bardzo-chetnie przyjmiemy :P: florek1983@wp.pl
dzieki :*
-
Aniu trzymam kciuki!
Dziewczyny dajcie znać czy coś skutkuje jak się wraca, bo przecież ponoć nie wolno więcej niż 2 razy w życiu ;)
-
ja od południa grzeszę :( zjadłabym konia z kopytami... cały czas jestem głodna więc biorę do buzi to co podejdzie mi po ręce...
-
U mnie -3,5 kg :) Do celu 2,5 kg. Niby niewiele...Ale...nie wiem, czy przy spadku o kolejne 0,5 kg nie przejdę na fazę 3. Za 0,5 kg osiągnę swoja stałą, łatwą do utrzymania wagę, nie wiem czy jest sens się męczyć dłużej....
-
ładnie Di...
ja nadal nie włażę na wagę...na oko nic nie widzę...
ale się nie łamię. Myślę, że po prostu będzie trudno przełamać pewien pułap...
no i niezwykle iryzujące jest dla mnie na tej diecie brak "płynności w toalecie"
-
U mnie (odpukać) z kibelkiem nie ma problemów :D Najlepsze jest to, że mam podobno...syndrom jelita drażliwego - będąc na diecie nie jem leków i wszystkie dolegliwości poszły precz. Po tygodniu dietowania sprawdzałam wymiary poszczególnych części ciała i się okazało, że w niektórych miejscach (talia, biodra) ubyło mi 10 cm :D Biust na szczęście bez zmian. Uda niestety również....
-
ja też mam jelito drażliwe, tyle, że nie jem leków na stałe a okazjonalnie, a szczerze powiedziawszy od ciąży nie miałam porządnego rzutu...Kilka razy wymagałam tygodniowej kuracji Duspatalinem...
Zwyczajowo mam baaardzo wysoko błonnikową dietę, a Dukan tej ilości błonnika mi jednak nie dostarcza. A każde wahnięcie w tej materii zawsze kończyło się zaparciami.
Dzisiaj zjadłam na pewno więcej jak standardowe 3 łyżki otrąb...wg mnie jakieś 4 i pół....
Tyle, że mnie do nich tak ciągnie, że szok...suche bym żarła...tak się organizm domaga.
-
Duspatalin retard - brać raz dziennie, rano - przykaz lekarza :(
-
mi na szczęście waga poleciała troszkę w dół :)
właśnie wyjęłam z piekarnika bułeczki dukanowe:
http://dukan.blox.pl/2010/05/Kajzerki.html
połowę zrobiłam ze szczypiorkiem, a połowę z cebulką :D pycha :D :D :D
ale w smaku podobne do tych z mikrofali więc chyba szkoda zachodu i gazu...
Zaraz się za nie zabiorę. Te z mikrofali mi smakują (wreszcie znalazłam właściwe proporcje), a potrzebuję większą ilość :)
-
baska mialas pokazac nam w czym robisz te babeczki.
ja tez poleglam heheheh
-
właśnie wróciłam z aerobiku :D mam nadzieje, że wyskakałam to co zjadłam :D
bułeczkę robię w takiej miseczce tylko, że ja mam przezroczystą:
(http://img718.imageshack.us/img718/3364/73611417.jpg) (http://img718.imageshack.us/i/73611417.jpg/)
a jak tą mam akurat zabrudzoną to robię w takiej i wychodzi taka sama:
(http://www.ikea.com/PIAimages/22380_PE107258_S4.jpg)
-
ok dzieki :)
-
dziewczyny pomóżcie ... gdzie mogę kupić mączkę kukurydzianą albo czym moge ją zastąpić? Jedyne co mam to kasza kukurydziana, ale nie wiem czy to się nadaje.
Przeszłam dziś Piotra i Pawła, Kauflanda, Tesco, Carrefura i nawet Biedronkę i niestety brak.
-
Di....szczerze rzuć ten Duspatalin w cholerę. To jest bardzo dobry lek, ale bez sensu jeść go codziennie.
Jelito drażliwe można idealnie wyrównać sobie na diecie, tylko to wymaga konsekwencji w niejedzeniu pewnych rzeczy.
Ja potrzebuję leku czasami na dyżurach (bo silny stres), na wyjazdach gdzie jest żywienie grupowe (bo inna dieta)...a tak...wydaję mniej kasy...
Precious ja mam skrobię kuku...kupiłam w sklepie ze zdrową żywnością, ale jej jest full na allegro.
-
a ja po dwoch miesiach mam pierwszy grzech za sobą ::)
-
Macie jakieś propozycje sycących obiadów? I najlepiej bez otrębów, bo na nich będą oparte śniadania. Można coś dodać do kurczaka lub rybki na fazie I?
Próbuje właśnie ustalić menu na całe 5 dni :P
-
mozna dodac rybe ;D obok ;D i sos czosnkowy np albo mieso mielone plus cebula plus jajo na twardo oblepione tym mielonym i cebula zapiekane w piekarniku
-
kurczak w sosie curry
czyli usmażony :) na wodzie kurak w kawałkach zalany jogurtem z curry
-
A ja po pierwszym dniu uderzeniowki zostalam zaatakowana przez wirusa czyli wymioty i ogromne bole brzucha, wczoraj nic nie jadlam wiec doopa z uderzeniowki. Dzis sie boje czegokolwiek wlozyc do buzi zeby znowy nie zaczal mnie bolec brzuch....wiec pewno bede musiala wszystko powtorzyc...zla jestem >:(
-
a mi Dukan wyindukował pierwszy od 2,5 roku rzut jelita drażliwego...
no to dzisiaj też mało co jem...
no może jeszcze leki, które zaczęłam brać od wczoraj coś tu namieszały...
Oleżanki w pracy każą mi rzucić dietę...ale ja póki co się nie poddaję...
Tak łatwo nie odpuszczę...ale przyznam, że zapał mi zdechł....
-
Dwa miesiące wczoraj minęły jak dietkuję i dzisiaj weszłam na wagę...
Rano bez jedzenia tylko w piżamce :skacza:
waga pokazała... 13,4 kg mniej :skacza:
-
Brawo :)
-
dziś rano miałam na wadze dość duży spadek i dziś też miał być u mnie proto-czwartek...
na śniadanie zjadłam kajzerki (2) z serkiem wiejskim i wszystkimi możliwymi warzywkami :D
potem wypiłam sobie kawkę i zjadłam pączka, bo nie odmówiłabym sobie w tłusty czwartek, a potem dopiero przypomniałam sobie, że miałam mieć proto-czwartek ::)
dlatego dalej się już nie starałam i w sumie zjadłam 7 pączków ;D ;D ;D ;D ;D były przepyszne :D
jutro robię proto-piątek :D
-
ada piękny wynik :brawo_2:
basia 7 pączków o matko :o
-
pojadłam sobie, nie? ;D ;D ;D były przepyszne i takie jakby nie miały w sobie tłuszczu - z najlepszej piekarni w TBG
waga tylko minimalnie drgnęła do góry - także było warto :D :D :D
dziś u mnie proto-piatek :D jak na razie sie trzymam ;D
-
ja dzis ostatni dzien na uderzeniu...
waga rano pokazała -2....
ale mam wstręt do jedzenia...marze o sobocie i warzywkach :D
-
no ja wczoraj tez sobie podjadłam pączków
i dzisiaj spadek mimo wszystko
ale powiem wam że nie trzymam się tak ostro tej diety
ale i tak chudnę
nie potrafię nie jesc warzyw
-
Jagoda - u mnie jest podobnie. Uderzeniówka była zgodnie z zasadami, pierwszy tydzień również bez grzechów. Później już trochę folgowałam - czyli kieliszek wina na imprezie, czy piwko. Waga spada cały czas. Pewnie wolniej niż by to miało miejsce przy całkowitych restrykcjach, ale i tak jest ok.
-
Ehh to macie fajnie, mnie każde takie szaleństwo kosztuje +1kg które potem ciężko spada
Marta a ty 5 dni uderzeniówki aż zrobiłaś? Ty dużo planujesz zrzucić?Dużo Ci przybyło? Pocieszam się że powrót działa, bo też planuję wrócić :)
-
Mnie dzisiaj mijają 2 miesiące na diecie - na minusie 8,5 kg 1 kg do celu. Wczoraj zjadłam 2 pączki i 10 faworków, a dzisiaj proteinki :)
-
Ułożyłam sobie mniej więcej liste rzeczy które muszę kupić i mieć w domu na uderzeniówkę. Powiedzcie co jeszcze warto mieć
Otręby owsiane i pszenne
Skrobia kukurydziana
Słodzik
Serki wiejskie chude
Serki homo bez tłuszczu
Jogurt naturalny
Tuńczyk w sosie własnym
Mleko 0%
Aromat waniliowy
Papier do pieczenia
Kurczak
Ryba
Drobiowa wędlina
-
Ja bym mleko zamieniła na 0,5% wiele dziewczyn pisało że lepiej pic takie mleko.
-
Ja pijam caly czas 0 % tluszczu i zyje, co wiecej bardzo je lubie.
-
ika twarog chudy, jaja, woda lub cola zero,kakao.
-
ciriness zrobiłam 5 dni uderzeniówki - wg Dukana powinnam zrobić 3... ale musiałam oswoić siebie i żołądek - wolałam dłużej :)
no odbilam sie od wagi troche ;) +6, ale z własnej winy.... przez jakies 4-5 miesięcy trzymalam, a potem poszło..słodycze, pizze i inne cuda i fast foody :)
W sumie chciałambym dobic to poprzedniej wagi czyli -6, ale dobrze byłoby dodac 4, czyli chciałabym 10 :)
ja mam tylko jeden , podstawowy problem - poprzednim razem chciało mi sie stac w kuchni, próbować potraw, gotować...
a teraz...ehhh.... nie chce mi sie, więc panuje monotonia... ale musze sie wdrożyć - podobnie mam problem z zakupami - musze na nowo wszystko sobie przypominać :) ale wtrwam..... :)
choc przed chwilą mnie mega nosiło.... ale wygrzebałam Kasi przepis na serowego poskramiacza głodu na słodko i sie usatysfakcjonowałam... i mam jeszcze zapas w lodówce ;)
-
no a my od poniedzialku z mezusiem startujemy z dukanem :) heheh zobaczymy jak to bedzie ;]
-
Marta to i tak nie jest tak źle, że całkiem jojo nie było ;)
Pocieszyłaś mnie że uderzeniówka zadziałała.
Ja mam +3kg ale chciałabym jakieś 8kg tym razem zrzucić, zacznę jak wrócimy z UK :)
Trzymam kciuki żeby Ci się chciało pogotować :)
-
U mnie za to małe zmiany....wysypało mi twarz oraz przez dwa dni miałam dziwne zawroty głowy...więc Mąż kazał mi zacząć jeść normalnie. Wczoraj zaliczyliśmy super obiad u rodziców :D Od dziś robimy coś w rodzaju fazy III - trzymamy się wielu zasad ale nie wszystkiego. Na pewno w diecie będą produkty o niskiej zawartości tłuszczu, sporo białka, ale też warzyw i owoców - mój organizm się zbuntował przeciwko sztywnym zasadom diety.... :/
-
Nie każdemu służy dieta proteinowa...
U nas mija miesiąc dukania- rezultatem jest -6kg na wadze.
Szczerze pisząc myślałam, ze będzie więcej ::) ale zważywszy na zaparcia chyba najgorzej nie jest...grzechów nie popełniałam, ale bardzo sobie dogadzam deserami dukana dzięki czemu dieta jest dla mnie przyjemna i niemęcząca :D
Mój mąż zrzucił 8 kg :)
Drugi miesiąc mam nadzieję zakończyć z kolejnymi 5-6 kg utraconej wagi, tak aby po 2 miesiącach mieć już dwucyfrowy wynik :)
-
`anka podziwiam
ja po dłużsyzm o wiele czasie mam tylko 5 kilo
ale ja grzesze i to często
-
dziubasek, 6 kg w miesiac to bardzo dobrze :) nie masz co narzekac..
-
Ja dzis po raz kolejny wystartowalam i mam nadzieje, zeadnych juz przeszkod nie bedzie na mojej drodze bo jak sie dzisiaj zobaczylam w bieliznie w lustrze to "no way"- ja na plaze tak nie wyjde, a mam czas do 5 czerwca.
-
hey dziewczyny
Ja nigdzie nie mogę doczytać ile można dziennie jeść mleka w proszku? w książkach nie ma nic na ten temat. A to mleko to dla mnie rewelacja na zachcianki na słodycze
-
Mleko w proszczku jest produktem dopszuczalnym znaczy mozna go jesc bez przesady ;)
-
ja dziś delikatnie poleglam...
Maksio sprzedał mi wirusa...więc poza syropami itp...
uruchomiłam domowe sposoby - herbatka z sokiem, cytryna, miodem etc...
I skusiłam sie na naleśnika z jabłkami...ktorego podawalam Maksiowi a on odmówił...
;/
-
Wszystko przez Maksia :P
Ja dzis spokojnie, nawet glodna nie jestem ale malo bialka jak na uderzeniowke bo nie mialam czasu zrobic nic juz wczoraj, wieczorem posile sie bialkowo- sernikowo :)
Ale czuje sie fajnie, troche mi slina cieknie na widok owocow, ale za pierwszym razem wytrzymalam 4 miesiace, to teraz tez wytrzymam bez nich.
-
W weekend leciutko zgrzeszyłam, ale musiałam spróbować sałatkę (zjadłam 1 łyżkę), którą robiłam dla męża i dojadłam po Wiktorze kawałek tortu. Reszta potraw dukanowa. Dzisiaj waga pokazała 53,8. Coraz bliżej celu :)
Wszystkie spodnie lecą z tyłka, czas się wybrać na zakupy.
-
ŃIESAMOWITE !!!!!!!!!!! Pochwal się fotką !!!!!! wow !!! super waga !!! sozk !!!!
-
Gratulejszyn :)
Ja chyba po raz pierwszy w życiu złapałam "wewnętrzną" motywację... tym razem się wylaszczę, że hej :)
-
Yoe, pamela... gdzie kupowalyscie kakao... tzn mialyscie moze jakies angielskie? u mnie w polskim sklepie juz nie ma... i nie wiem ktore kupic... i gdzie... bu
-
Ja chyba po raz pierwszy w życiu złapałam "wewnętrzną" motywację... tym razem się wylaszczę, że hej :)
Mialam tak za pierwszym razem, teraz motywacja ciut mniejsza bo i ciut mniej do zrzucenia.
Marta - gratuluje i czekam na fote.
Ja wlasnie wczoraj postanowilam posprzedawac kolejne ciuchy "Z PRZED".
-
ja w sobotę miałam znajomych więc zrobiłam sobie mega ucztę ;D co się odbiło strasznie na wadze. Na szczęście wszystko po woli wraca do normy :D
co do odtłuszczonego mleka - ja spożywam go kiedy chcę i ile chcę :D właśnie zjadłam 3 kawałki dukanowej czekolady :D zawsze mam ją w zamrażalce :D :D :D
-
No ja miałam w szafce akurat odtłuszczone ciemne holenderskie Emix, polskie. A nie patrzyłam jeszcze w sklepach bo mało używam.
-
reniu ja tylko polskie, wiec nie wiem jakie tutejsze by sie nadawalo.
a mi sie przestawilo i jak wczesniej na dniach p waga w dol a pw stala, tak teraz schodzi na pw a na p stoi :tak_2:
-
a mi sie przestawilo i jak wczesniej na dniach p waga w dol a pw stala, tak teraz schodzi na pw a na p stoi :tak_2:
u mnie tak samo :-\
-
tez tak mialam jak bylam w zeszlym tyg na dukanie :)
ja teraz robie pseudo dukana, staram sie jesc bialkowe rzeczy , ale niestety bez warzyw jakos mi sie nie udaje. Poki co waga pokazuje od 2.03 2,2 kg , wiec nie jest zle, tym bardziej ze moj kucharz* , ktory warzy ok 200kg nie wie co to znaczy "mięso grilowane" bo polewa je olejem ::) to i tak nie jest zle.
*kucharz- bo mieszkam i pracuje w hotelu, wiec gotuje kucharz, ktory niby wie co moge jesc no ale ciezko z tym jest heheh
-
U mnie po uderzeniowce, jak przewidział Dukan w teście -1 kg :) Jest dobrze. Jeszcze 3 i po bolu.
-
mi ostatnio waga szaleje ::) mam nadzieje, że to przez to, że dziś dostałam @...
-
Baska zapewne tak ja też tak miałam, waga mi pozakała 1-1,5 kg na plusie i byłam załamana a potem dostałam @ i wszystko wrócilo do normy
-
przed i w trakcie @ zbiera się woda w organizmie... ja zawsze miałam wtedy 1,5-2kg do przodu na wadze. Odkąd pamietam...
-
dziś miałam proto-czwartek - aż się boję ile jutro zobaczę na wadze...
-
a my od poniedzialku na uderzeniowce z panem mezem :D i jest dobrze:)
-
a ja wlasnie nie zauwazylam wzrostu wagi przed @
-
Ja tez mam zawsze wzrost w czasie @.
Jade systemem 1/1 i jest mi z tym dobrze czy tylko to bedzie dzialalo. Wczesniej bylam na 5/5.
-
Ja szłam systemem 1/1 i schudłam tyle ile chciałam w czasie wyliczonym w teście :)
-
Wczoraj waga pokazała 53 kg, chciałam do końca tygodnia przeciągnąć 2 fazę i od poniedziałku wskoczyć na trzecią.
Dzisiaj rano 52,6 kg więc już dzisiaj na śniadanko zjadłam bułkę z mikrofali z odtłuszczonym żółtym serem :) A w niedzielę będę miała pierwszą królewską ucztę - pyzy ziemniaczane z mięsem by moja mama :)
Boję się tej trzeciej fazy i tego, że waga zacznie rosnąć.
-
marulka - ja bardzo dlugi trzymalam wage z II fazy na III-ciej. Potem wzroslo mi te 2 kg i wcale nie chcialy spac, dlatego wrocilam sobie delikatnie podukac, wiec mysle, ze jeżeli sie nie zre jak swinia ;) to spokojnie wage mozna utrzymac.
-
A u mnie wedlug testu do 18.08 powinnam osiagnac magiczne 69 kilo ;] <jupi> pozyjemy zobaczymy ;]
-
U mnie po ostatnim weekendzie mega obżarstwa (bo poza domem, bo 8 godzin w drodze, impreza...) no i mam 1 kg więcej po prostośrodzie a od razu po weekendzie było 2 kg więcej... Pierwszy raz tak się zdarzyło, także teraz bardziej uważam na to co jem.
Teraz w piekarniku siedzi sernik z przepisu martulki zrobiony jako sernikobrownies - do części sernika dodałam kakao i potem to naciapałam. Zobaczymy co wyjdzie.
-
mi na III fazie waga bardzo szaleje...
-
Wlasnie zajadam nalesniki dukanowe z serkiem homo waniliowym i umieram z zachwytu jakie to dobre :D
-
a ja ze szpinakiem i serkiem wiejskim :D
-
ja mialam wczoraj nalesniki z kurczakiem i sosem czosnkowym mmmmm pycha
a ile sera dajecie do sernika? ja robie zawsze z takiego najprostszego przepisu z 0,5kg sera i zawsze wychodzi super, latwo i szybko i dobre, ale moze cos nowego by sprobowac.
-
Mój sernik wyszedł super! Narazie jest bardzo mokry ale to pewnie przejdzie, ale jest pyszny!
Pamela ja robiłam tak jak w przepisie z 1 kg.
-
Ja od dzis zaczełam dietke....do zrzucenia mam 5kg
-
Dziewczyny jakie serki homo kupujecie? Są jakieś do kupienia w tesco albo carfurze? Bo albo ja ślepa jestem, albo nie ma ???
I podrzućcie mi przepis na naleśniki na słodko. Mąż się domaga słodkiego :)
A po 5 dniach uderzeniówki zjechał z 111,7 na 106,5 kg.
-
ja kupuje lowicz naturalny taki niebieski, jedyny dostepny u mnie w tesco tylko. nalesniki jajo, pol szklanki mleka, szczypta soli, 3 lyzki maki kuku. a nadzienie jakie kto woli.
-
a czy mąke kuk można już od II fazy?
-
Mąki kukurydzianej nie można tylko skrobię kukurydzianą i tylko 1 łyżkę dziennie.
-
ja uzywam maki bo skrobii nie mam mozliwosci zdobyc.
-
Ten sernik Martulki jako sernikobrownies jest pyszny! Już nie ma połowy blachy :)
-
a czy serniki Wam wyrastają?
Ten sernik Martulki jako sernikobrownies jest pyszny! Już nie ma połowy blachy :)
to wrzuć przepis :)
-
mi tam zawsze wyrasta na zadowalajaca wysokosc, nie tak jak normalne ciasto, ale nie jest calkiem niskie. a tez nie wiem od czego to zalezy ze to samo ciasto tak samo robione raz wyrosnie bardziej, raz mniej.
-
Basia z tego przepisu:
Mój sernik
3 jajka
6 łyżek słodzika w proszku (ja mam sussina gold)
1 kg twarogu
pół szklanki mleka 0,5
4 łyżki skrobi kukurydzianej
aromat waniliowy - kilka kropli
Jajka utrzeć ze słodzikiem. Skrobię rozpuścić w mleku. Do utartych jajek dodać twaróg, mleko ze skrobią i aromat. Wymieszać. Wylać na blachę wyłożoną papierem (ja użyłam 21X25) i piec w 200 stopniach przez godzinę. Rośnie ładnie, ale niestety opada. Najważniejsze, że dobrze smakuje.
Tylko ja do części masy dałam kakao a potem popaćkałam, ale w sumie i tak wyszło fajnie jedna na dugiej.
Mi sernik jak pięknie urósł tak pięknie opadł ;)
-
Ja teraz daję tylko 4 łyżki słodzika - dla mnie wystarczająco słodkie jest.
-
i strasznie duzo skrobii, w moim przepisie jest tylko 1,5 lyzki to mozna prawie caly zjesc na raz ;D
-
Pamela mój sernik ma 4 łyżki skrobi, więc można zjeść 1/4 blachy dziennie i mnie to wystarcza. Normalnego ciasta nigdy nie jadłam tak dużo, więc taka porcja jest duża.
Ja mam pierwszą królewską ucztę za sobą i dzisiaj waga pokazała powyżej 53 kg, ale spokojnie. Postanowiłam, że chleb będę jadła tylko czasami, jakoś nie ciągnie mnie do niego. Owoce też nie codziennie. Ser żółty light raz w tygodniu. Ogólnie zamierzam nadal jeść P+W przez 5 dni w tygodniu, w czwartek proteinki, a w niedzielę królewska uczta. Musi być dobrze, bo ja nie chcę przytyć.
-
A ja zrobilam w sobotę tę czekoladę łaciatą - matko jakie to dobre :P Pycha.
-
Te leniwce co Pamela wrzycila w watku z przepisami duanowymi sa pyszne , ale w fazie 2 , mozna jedna lyzke skrobi dziennie , a w przepisie sa 3 lyzki.
Juz dwa razy robilam te leniwce , sa pyszne ;).Tylko za 2 razem nie udaly mi sie i wyszla packa.
-
A ja zrobilam w sobotę tę czekoladę łaciatą - matko jakie to dobre :P Pycha.
Popieram w 100% ;D ;D ;D ;D
A sama masa jaka jest pysznaaaaaaaaaaaaaaaa :skacza:
-
kurcze a mi ta czekolada nie smakuje. wole trufle ;)
agulla mi tez na poczatku ciapa wychodzila, zrobilam grubsze i po wyciagnieciu odczekalam az stwardnieja chwile i mozna jesc, no niestety nie wszystko na raz.
-
hej hej zgodnie z zapowiedziami wracam dzisiaj do dukania :)
Ania, Marta? Spada Wam waga?
Ja planuję 2 miesiące podukać, zobaczymy co z tego wyjdzie :)
-
Mi najpierw te leniwce takie lade wyszly :D.A za 2 razem , sama packa,ale tez dobra :D.
Kolezanka zajadala sie ta packa :D i mowila ze bardzo dobre ;).
-
U nas dziś leniwce z gulaszem wołowym... miooooooooodzio :) Co prawda, ja się zajadałam samym gulaszem, ale tylko dlatego, że na deser miałam ochotę na budyń, a to już zbyt wiele skrobii jak na jeden raz ;)
aaa miałam Was jeszcze zapytać...
czy możliwe jest, że mam objawy skazy białkowej??
Dla mnie samej brzmi to niedorzecznie, ale na prawym przedramieniu i lewym udzie mam takie szorstkie placki. Jak się mocniej przyjrzę to jest to zbiór takich mini-krosteczek ściśniętych razem... z opisu wnioskuje, ze podobnie to wygląda do dolegliwości dzieci ze skazą białkową... ::) a z racji tego, że jem mnóstwo jaj i nabiału... sama już nie wiem ::)
-
dziubasek, niestety bardzo możliwe :(
ja po pierwszym dniu czuję się ok :D
-
Dziubas istnieje taka opcja...
-
no to zaje...biście ::)
Generalnie mi to nie przeszkadza... nie swędzi, praktycznie nie widać... mogę nadal naciągać organizm i być na diecie proteinowej??
Dukan mi mega, mega odpowiada... :'(
-
Ja bym na Twoim miejscu miejscowo potraktowała dobrym preparatem i jechała na Dukanie dalej....
Bo tak naprawdę nikt Ci w 100% nie powie, że to od tego, równie dobrze mogło się kilka czynników nałożyć...białko + coś tam jeszcze...
-
o taką odpowiedź mi chodziło :-*
A polecisz jakiś preparat? mam krem Oilatum... nada się?
-
dawaj na początek i zobacz co będzie...
ja bym właśnie natłuściła i poczekała co będzie...
-
dziękuję Pani Doktor :)
-
Mi za to po prawej stronie ciala pod piersiami w dol wychodza czerwone male plamki.Nie swedzi , sa takie szorstkie.
A ja dzisiaj mialam na deser pyszny serniczek na zimno.Mniaaam!
-
kurcze mi tez zaczelo cos wyskakiwac, choc nie wyglada to jak skaza, na calej dlugosci reki i jednej i drugiej i tylko tam mam takie chrostki ale nie zbite w placki, nie czerwone i nie suche choc swedzi troche. i tez zastanawiam sie czy to moze byc od diety.
-
agulla i ja miałam identyczne uczulenie na brzuchu bliżej biustu na dukanie, mi pomogła maść ale co jakiś czas mi się to na chwilkę odnawia :(
-
U mnie dzisiaj jeszcze wiecej tych plamek niz wczoraj ... kurde ... az na plecy mi wchodzi i na brzuch ...
-
Dziubas, mam takie samo cos i dumalam co to moze byc, mam na lewym ramieniu...ale czad, teraz mi sie przypomina, ze w czasie jak pierwszy raz zaczynalam Dukana to mialam to samo, potem przeszlo i teraz zas wyskoczylo....
-
u mnie dzisiaj proto-czwartek ::) jak na razie się trzymam...
-
A mnie chyba tym razem dieta nie podchodzi, co chwila mam takie bolesci brzucha, ze mam dosyc :'( Sama nie wiem co robic.
-
Aniu to może zmień tryb albo dołóż warzywka, owocka? :przytul: Nie ma sensu się męczyć.
Ja właśnie zrobiłam to http://dukan.blox.pl/2010/09/Tunczykowe-dyski.html i nawet nawet, to chyba jedyna postać pod którą zaakceptuje tuńczyka :)
-
No dumam, czy nie dietowac ale bez przesadyzmu + fitness do czerwca pownnam te dwa nadprogramowe kg zrzucic.
-
Aniu to może zmień tryb albo dołóż warzywka, owocka? :przytul: Nie ma sensu się męczyć.
Ja właśnie zrobiłam to http://dukan.blox.pl/2010/09/Tunczykowe-dyski.html i nawet nawet, to chyba jedyna postać pod którą zaakceptuje tuńczyka :)
ja je bardzo lubię :D
zrobiłam je kiedyś na imprezkę ze znajomymi (nie dukającymi) i wszystkim smakowały. Nawet nie wiedzieli, że to dietetyczne ;D
a ja jako, że dziś protoczwartek nie mam went do robienia jedzenia...
zrobiłam sobie mix z tego co było w lodówce: tuńczyk, cebulka, ogórek kiszony, serek wiejski i gotowane jajka :D dopieprzyłam i nawet spoko :D
-
Ja protoczwartkowo wcięłam twaróg chudy, białka jajek i duszone sznycle z piersi indyka.
-
ja właśnie wróciłam z aerobiku i wylałam z siebie 7 poty więc mam nadzieje, że jutro nie zobaczę wyższej wagi...
-
U mnie po protoczwartku minus 0,5 kg :)
-
ja tylko 0,1kg mniej ale i tak dobrze, bo zawsze po protoczwartku miałam wyższą wagę...
-
A u mnie dzis rano szok...1,1 mniej niż w piatek rano, a na dodatek wieczorem wypilam pol piwa ;D
-
A ja właśnie się zważyłam... 49,5 kg :) a zjadłam chyba z 10 dkg czekoladek :)
-
u mnie ostatnio nawet rewelacyjnie, bo dziś rano miałam 53,4kg :D
ale przez dietę mój organizm szaleje...
robiłam sobie wczoraj badania krwi i moczu. Bałam się, że w moczu będzie białko ale na szczęście ok :D za to ma dość wysoko cholesterol ::) zawsze wyniki miałam idealne. Jedynie w ciąży troszkę hemoglobinę zaniżoną, a dziś jak zobaczyłam ten cholesterol to zgłupiałam...
Od 6 stycznia nie zjadłam nic tłustego. Mięsa tylko chude i pieczone w piekarniku, bądź duszone na wodzie. Mleko, jogurty, serki homo 0% tłuszczu, bądź z jego minimalną zawartością... i skąd ten cholesterol?
mówię o tym lekarzowi, a on do mnie, że jem za dużo słodyczy :D jak jem to już dietetyczne ;D to on, że za mało ruchu więc ja mu mówię, że 2 razy w tyg. prowadzę aerobik + biegam za dzieckiem ;D
jak nie byłam na diecie i jadłam tłuste rzeczy, czasem nawet bardzo tłuste to cholesterol był w normie, a jak przeszłam na dietę to skoczył do góry ;D fajnie ;D ;D ;D
-
Może za dużo jajek? Żółtka podnoszą cholesterol...
-
to ile Ci tego cholesterolu wyszło?
no i którego? bo ważne są frakcje...
-
Ja też mam wysoki cholesterol i też mówiłam lekarzowi, że wszystko chude jem, nie jem słodyczy, itd., więc doszłam do wniosku, że to pewnie przez jajka, a dokładnie - żółtka...
Chociaż u mnie, tak powiedział lekarz, może mieć wpływ hormon tarczycy... Ja się tam na tym nie znam...
W styczniu miałam 7,63 i od tamtego czasu unikam jajek jak tylko się da... Dalej jest wysoki, ale troszkę spadł. Taraz 7,37, w tym LDL 5,35 (0,00-4,00),
HDL 1,73 (1,03-1,55), trójglicerydy na szczęście 0,63!
-
chyba, że to przez jajka chociaż ostatnio czytałam w medycznej gazetce, że najnowsze badania pokazują, że jajka wcale nie podnoszą cholesterolu...
to ile Ci tego cholesterolu wyszło?
no i którego? bo ważne są frakcje...
na szczęście ten zły (LDL) jest mniej podwyższony...
cholesterol całkowity: 270,51 mg/dl
cholesterol HDL 93,67 mg/dl
cholesterol LDL 166,39 mg/dl
-
Uwielbiam protoczwartki :) Dzisiaj waga pokazała 52,1 kg :)
-
martulka to już dużo poniżej :D bo Ty chyba chciałaś 53...
a ja właśnie grzeszę z mężem :D zjadłam sobie zwykłą bułę ze wszystkim co jest możliwe w środku :D nawet zwykły majonez :D + wino - jak grzeszyć to na całego :D :D :D
-
Tak poniżej, ale waga sama spada. Ogólnie pilnuję, żeby nie przekroczyć 53 kg. Dzisiaj upiekłam chleb orkiszowy (ziarno sama zmieliłam), na obiad jadłam pełnoziarnisty makaron z sosem bolognese.
W książce dr. Dukana jest napisane o możliwym podwyższonym cholesterolu, na skutek spalania własnego tłuszczu.
-
poproszę przepis na chlebek orkiszowy i pełnoziarnisty makaron...
mi pomimo grzeszków na szczęście waga utrzymuje się w okolicach 54kg, albo jest troszkę mniej albo więcej dlatego też pozwalam sobie na grzeszki... z resztą u nie jutro kończy się 5 tydz. III fazy więc te moje grzeszki powoli wprowadzają mnie w normalne jedzonko :D niedługo zostaną mi już tylko protoczwartki...
-
Chleb orkiszowy zrobiłam z 350 gram ziaren orkiszu, które zmieliłam na mąkę (można kupić gotową mąkę orkiszową), dodałam 150 gram mąki pszennej, 40 gram drożdży, 350 ml ciepłej wody i 2 łyżeczki soli. Wyrobiłam ciasto, przełożyłam do podłużnej blaszki o dł.40 cm. Gdy chlebek wyrósł upiekłam przez 50 minut w 200 stopniach (piekarnik gazowy).
Makaron pełnoziarnisty kupiłam gotowy (np.Lubelli).
Dzisiaj rano na wadze ujrzałam 51,9. Super! Dzisiaj królewska niedziela ;)
Wklejam moje foty przed i po
przed
(http://images8.fotosik.pl/1548/89b2b3022d35205c.jpg) (http://www.fotosik.pl) (http://images8.fotosik.pl/1548/29c8f04cb316c72c.jpg) (http://www.fotosik.pl) (http://images8.fotosik.pl/1548/fc118d0dcacb4062.jpg) (http://www.fotosik.pl)
dzisiejsze
(http://images8.fotosik.pl/1548/9b6bbd6db73d32af.jpg) (http://www.fotosik.pl) (http://images8.fotosik.pl/1548/283d7a0dc9d4e639.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images8.fotosik.pl/1548/5aa06aeae53b41c7.jpg) (http://www.fotosik.pl) (http://images8.fotosik.pl/1548/32892c308bd9e9ea.jpg) (http://www.fotosik.pl)
-
no no super zmiana.
-
Suuuper Martuś :D Wielkie brawa :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2:
-
ale widać po buźce :o i to zdjęcie jak trzymasz spodnie ::)
gratuluję :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2:
ja właśnie wcinam dukanowego serniczka z kawką :D
-
Dzięki :) A ja właśnie wcinam niedukanowe gofry :)
-
a ja dzis sie zajadam piersiami i ryba, zostalo mi juz "tylko" 8,5kg do celu a 16.5kg za mna i czas do czerwca, mam nadzieje, ze zdaze ;D
-
martulka gratki ogromne
-
WOW... Martulka super wyglądasz i ile Ciebie mniej...
-
Martulka super zmiana, gratulacje :D chudniesz jeszcze czy już osiągnęłaś wymarzona wagę?
-
Marta :brawo: !!!
Jaka z Ciebie drobinka! Wyglądasz jak nastolatka, a nie mama dwóch chłopaczków!
U mnie -9 kg i czuję się ze sobą co raz lepiej! Wczoraj nałożyłam spodnie (jeansy) sprzed 2 miesięcy, w których normalnie łaziłam. Mogę spokojnie je ściągać bez odpinania... ba! same spadają :D I news z dzisiaj- wyciągnęłam kiecunię do której teoretycznie się odchudzam :P Byłam w niej tylko jeden jedyny raz na weselu u szwagra x lat temu. Nie miałam odwagi jej mierzyć od 2 lat, kiedy sposptrzegłam, że brakuje mi conajmniej 15 cm do zapięcia się ::) I co? I dziś normalnie się w nią wbiłam! Aż mi się wierzyć nie chciało... co prawda nie leży jeszcze tak jakbym chciała, ale zważywszy, że chcę zrzucić jeszcze ok 10 kg to będę musiała ją chyba zwężać :D hihi
I LOVE DUKAN :)
-
gratuluję :D
a po weekendowym obżarstwie mam troszkę więcej ale nie jest to dużo więc się nie martwię :D
-
Dzięki dziewczyny :)
Morgaina teoretycznie osiągnęłam swój cel, a nawet zeszło poniżej celu. Waga zmienia się każdego dnia, ale na szczęście nie rośnie powyżej celu. Do końca czerwca jestem na III fazie.
Dziubasek ja zrzuciłam 10 kg i też ściągam spodnie bez rozpinania (a pod koniec zeszłego roku nie mogłam się w nie dopiąć). Jeszcze żebym tak urosła o 10 cm ;)
-
Dziewczyny, na zaparcia polecam........hula hop...wróciłam do swojego koła tortur i okazało się skuteczne. Nie dość, że ćwiczę brzuch, uda i pośladki, to jeszcze problem z zaparciami zażegnany :) Ja mam takie - rzekomo anionowe - z wypustkami, waga ok. kilograma.
-
dziewczyny a jak robicie spod od pizzy?
-
ja też mam hula hoop, z wypustkami- maja masować, a obijają mi kości... masakra...
-
Jak obijają kości to za chuda jesteś :) Ten masaż nie ma być przyjemny - ma rozbijać tkankę tłuszczową - tak było napisane w instrukcji mojego...i po kilku dniach regularnego kręcenia (10 minut w prawo i 10 minut w lewo) przestałam odczuwać jakikolwiek ból ;D
-
Taaaa... chuda.... kiedy to było ?? ;D
a tak na powaznie to mnie żebra bolą i kregosłup, ajk mi sie w brzuszkowy tłuszczyk wbija to tak nie boli ;D
Dobrze wiedziec, że trzeba długo kręcić, żeby przestało boleć, ja po 10 minutach zniechecam się poobijana ;D
-
Ja zaczynałam od 5 minut w tą i 5 w druga stronę, bo powinno się kręcić w obie strony :) Mnie jeszcze trochę boli gdy próbuję zejść na uda i pośladki...i jeszcze mi wtedy spada ::)
-
dziewczyny a jak robicie spod od pizzy?
ja robię z tego przepisu:
http://dukan.blox.pl/2011/03/Pizza-z-tunczykiem.html
-
Witam
ja na forum jestem pierwszakiem, więc mam nadzieję że wybaczycie mi wszystkie błędy :)
już na szczęście jestem w 4 fazie dukana i schudłam 10 kg ;Dale niestety odbiło się to na mojej gospodarce hormonalnej :-\
-
Mam pytanie - czy na III fazie można dodać pestki słonecznika lub siemię lniane do chleba pełnoziarnistego?
-
w książce dukana nie ma nic o żadnych ziarnach... ???
-
Wiem, że orzechów nie można a nie wiem co ze słonecznikiem :drapanie:
-
a ja mam jakiś kryzys :( od soboty jem wszystko: dozwolone i niedozwolone :( :( :(
mogłabym zjeść konia. Czuję się grubo - jak balon, no i waga spora ::)
wiem, że to przez zbliżający się okres ale nie mogę się powstrzymać...
boję się, że zaprzepaszczę sobie całą dietę...
a najgorsze jest to, że w czwartek - protoczwartek mamy w rodzinie imprezkę więc będzie mega żarełko (tort i tego typu jedzonko) :mdleje: boję się, że sobie nie odmówię, a raczej jestem tego pewna :(
-
Basia to dzien proteinowy przenies sobie na inny dzien w tym tygodniu. I wilk syty i owca cala :)
U mnie niestety tak jak u Basi - podzeram coraz.wiecej niedozwolonych rzeczy. Waga sie.mniej wiecej trzyma, ale psychicznie jakos.zle sie z tym czuje. Musze sie w koncu wziac w garsc :)
-
ja tak mam od zakonczenia diety. Na razie przybralam 7 kg (od najmiejszej wagi jaka mialama czyli w lipcu 2010).
u mnie waga sie waha +-2 kg . Zauwazylam ze jak zjem co zakazanego - tj orzechy, czy jakies inne przekąski to waga potrafi byc wieksza o nawet 1, kg na drugi dzien. Jak nastepne dwa trzy dni jem wg zasad dukana (P +W )to waga spadnie o te 1,5kg , no i wtedy znów siegne cos zakaznaego (czyt. normalny obias, lub deser) waga momentalnie wzrasta i tak w kolko...
-
widziałam dzis w TVP2 (w telewizji śniadaniowej) rozmowe nt. dukana...
strasznie pojechali po diecie... wypowiadała się lekarka (prof. med)...
strach sie bac jak sie tak posłucha ... :)
wiele prawdy w tym jest.... ale czego nie robi sie dla 'figury' :)
-
nie ogladalam bo nie ma mnie w PL.
wiem jakie sa opinie lekarzy na temat dukana..
tyle że odchudzajac sie "zdrowo" czlowiek powienic jesc duzo ryb , nabialu, drobiu i warzyw. czyli tak jak dukanowskie dni na P +W.
mi sie podobalo na dukanie, ale po tylu miesiacach "walki" mam czasem ochote zjesc cos normalnego. teraz nie mam sily ani checi powrotu dodukana wiec chyba juz probowac nie bede..
wkurza mnie tylko ze ta waga waha sie strasznie..i nie zajadam sie chipsami, pizza ani kebabami. Czasem
(czyt. raz na 3 dni) zjem cos slodkiego albo normalnego (nie dukanowego ) i jest kg na plusie ::).
-
a tak na prawdę to istnieje idealnie zdrowa dieta ??? chyba tylko mniej żreć i więcej się ruszać ;)
-
no niby istnieje tzw racjonalne odżywianie: czyli chudo i zdrowo ;)
-
dokładnie - zbilansowane wszystkie składniki, mniejsze porcje..zdrowy tryb życia!
Dukan jest po prostu łatwiejszy :)
-
U mnie waga waha się pomiędzy 51 a 52 kg, czyli jest super :) Codziennie jem chleb pełnoziarnisty i otręby, ser żółty co kilka dni, owoce najczęściej w jogurcie jogobella light. Dwa razy w tygodniu robię królewski dzień. W czwartek proteinki - jutro pstrąg pieczony w folii.
-
Dietę zaczęłam równo rok temu. Byłam już wprawdzie na 1000 kcal i sporo schudłam, ale musiałam szybko zrzucić 4 kg. Na III fazę przeszłam 9 maja, wg wyliczeń do października miałam być na III fazie ale już praktycznie od 2 połowy sierpnia jadłam wszystko. Jak na razie waga w miarę stała +/- 1 1/2 kg ( w zależności od dnia cyklu). Na III fazę przechodziłam wagą 57 kg a dzisiaj ważę 55, więc waga w miarę stała. Przestrzegam jedzenia otrąb oraz proteinowego dnia. Staram się codziennie "trochę" pochodzić-spacer.
Podejrzewam że u mnie dużo jednak dają zmienione nawyki żywieniowe- ograniczam potrawy smażone - choć jak mam ochotę to pochłaniam schabowego- dużo gotuję na parze, jem 5 posiłków dziennie, dużo warzyw, trochę owoców, no i lody!
Życzę wszystkim wytrwałości, w utrzymywaniu wagi bo da się!
-
a ja się do tej diety nie nadaję...
już na trzecią dobę wyindukowała mi jelito drażliwe....bolało mnie ze 3 tygodnie...
koszmar ...jak sobie przypomnę...
Musiałam się ostro poleczyć...leki żarłam olejne dwa tygodnie...w końcu przeszło...
Teraz jadę sobie na zbilansowanej niskokalorycznej diecie...
efekty póki co jedynie wizualne ( i tylko ja je widzę ;D)
-
Lila ja mi też niestety nie służy...
-
U mnie wczoraj minęło 2 miesiące i mam -10,5 kg :) Jestem bardzo zadowolona z efektów i z tej diety ogólnie! Jedyny efekt uboczny jaki widze u siebie to sucha skóra... dłonie mam na maksa przesuszone....
Chciałabym schudnąć jeszcze 10, ale za 7 kg uznam, że dopiełam swego :)
-
po tej diecie starsznie się psuje cera
widzę to po sobie , nigdy nie miałam z tym problemów a teraz....
jest to dieta która starsznie zakwasza organizm,
niesty wszystko wychodzi jak juz się dietkę skończy
-
Ja nie zauważyłam różnicy - jaka cera była taka jest. Na IV fazie jestem od ok 2 miesięcy. Chyba że ten okres psucia zaczyna się później.
-
Mnie na szczęście się cera nie popsuła, skóra nie jest przesuszona. A kg dalej lecą w dół, a już nie powinny. Dzisiaj rano ujrzałam 50,8, a miałam stabilizować 53 kg. Ogólnie to się cieszę, że mam lekki zapas bo przecież święta się zbliżają.
-
ja dietę skończyłam w sierpniu tamtego roku
poza tym dzieki diecie nabawiłam się kamieni żółciowych ( 1 z czynników ich powstania była dieta)
ja wiem że dieta działa
i jest cudowna
ale niestety ma swoje skutki uboczne
-
Mam nadzieję, że ja żadnych skutków ubocznych mieć nie będę, tylko chciałabym aby waga mi już stanęła.
Mój wynik
(http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=74544d25a65bf1e47.png) (http://straznik.dieta.pl/)
-
ja jestem ciekawa ile ja mam mniej... ale do wiem się dopiero w niedziele :D
napewno jest lepiej niż ostatnio (a ostatnio było -16 kg) bo wczoraj weszłam w moje ukochane dresy o rozmiarze 38/40
-
jak w życiu jednemu posłuży drugiemu nie...
jedyne co, to można sobie zaadoptować kilka fajnych rzeczy z tej diety
dla mnie ma zdecydowanie za mało błonnika...
dopiero jak zastosowałam Dukana to zorientowałam się ile ja faktycznie tego błonnika pochłaniam
-
U mnie w zeszłym tygodniu się okazało, że mam kamienia w nerce.
Wyczytałam gdzieś, że przyczyną może być dieta wysokobiałkowa. Stosowałam Dukana po pierwszej ciąży przez około 4 miesiące. Sądzicie, że może to być skutek diety? Może za mało piłam? ???
Chciałabym po ciąży wrócić do Dukana, ale teraz mam obawy :-\
-
Jedyny efekt uboczny jaki widze u siebie to sucha skóra... dłonie mam na maksa przesuszone....
ja mam ten sam problem...
skóra na rękach zaczyna mi już pękać :( a wszystko zaczęło się wraz z dietą...
-
ja mam 3 miesiace za soba i 17kg poszlooooo w kibel. cera jaka byla taka jest, rece tez, choc nawilzam je przymusowo pare razy dziennie nawilzajac mojego syna ;)
-
u mnie minus 21kg :)
-
Efekty laski macie oszalamiajace. Serdeczne gratulacje.
Wczoraj oglądałam swoje zdjęcia sprzed diety. Masakra jak wygladalam. Teraz mimo, ze przytylam w ciąży to i tak jest niebo lepiej. Na Dukanie poszło 14 kg.
-
o to samo miałam poprosić...
fotę dawaj...
-
Fotka bedzie jak schudne jeszcze 19 kg , ktore mi zostalo zrzucic... bo jak wiecie duzo mialam do zrzucenia. Zostalo 19kg.
Wtedy wszystko opisze i napisze, a mam co pisac :)
-
Tak Magda, udało Ci się zmobilizować sporo dziewczyn. Nawet mnie :) Jak patrzę na fotę z maja zeszłego roku, to aż mnie skręca - taka byłam wychudzona, a zrzuciłam jakieś 8kg :D
Ładne wyniki dziewczyny osiągnęły. Szkoda, że Wiśniowa milczy, bo ciekawa jestem jak jej waga. Alinka, jak tam?
-
Nie namowisz mnie :)
Jak schudne ile mam schudnac wtedy pokaze :) i gały Ci wyjda hihihi ;))) jest super! :)) chociaz wciaz nie wygladam chudo... 8 z przodu... :)
Madzia zreszta Ty jestes moją motywacja :) i dobrze o tym wiesz :P:P:P
-
Wow ale macie wyniki dziewczyny :o Gratuluję :)
-
Magda nie przesadzaj :) wygladasz Bosko. Za chude tez nie możesz być, bo to nie ładnie :D
-
-18 kg mniej :skacza: :skacza:
-
ale spadki :o :o :o :o gratuluję dziewczny :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2:
mi ostatnio brakuje silnej woli :(
-
to tak jak mi ::)
-
U mnie za tydzien beda 2 miesiace od kiedy jestem na diecie ;).
Dzisiaj na wadze zobaczylam -9.5kg ;).
-
Magda a ty czemu znowu chcesz schudnąć????
-
Magda dla 3 kg nie warto dukana zaczynać
-
też tak myślę
-
Dziewczyny świetnie Wam idzie!
Reniu normalnie szok! Gratuluję i trzymam kciuki za dalsze kg no i nie mogę doczekać się zdjęć bo pewnie Cię nie poznamy!
-
Dzieki Pati... ano trwam dalej.. ;) a Ty tez duzo schudlas kochana, to tez szok :)
nawet moi rodzice juz mi zaopatrzyli lodówke w dukanowe produkty bo teraz lecimy do PL ;)
fotki napewno będą :)
-
Ja tez w czasie dukania mialam mega suchą skore, az swedzialo ::)
-
ja postanowiłam dzisiaj sobie, że do świąt dzielnie się trzymam i nie podjadam niczego niedozwolonego :D
-
a ja dzis znalazlam ..paroweczki:) B:28g, T4g, W:2g.
Niestety nie smakuja tak pysznie jak te tradycyjne.. :-[
-
a gdzie takie parówki można kupic ???
-
ja znalazlam w niemieckim Netto
-
nie podrodze mi >:(
-
Ja wprawdzie nie na Dukanie, ale i tak na dietce i oczywiście dzisiaj zgrzeszyłam i mam straszne wyrzuty sumienia! To dopiero 9 dzień diety :(
-
u mnie dziś proto-czwartek i jak na razie się trzymam :D :D
jestem z siebie dumna, bo nie zgrzeszyłam od pon :D ale na pewno zgrzeszę w sobotę, bo już planuję upiec sobie niedietetyczny placuszek ;D
-
ja narazie zgrzeszyłam tak mało że jestem z siebie dumna :D
obawiam się tylko roczku mojego dziecka to napewno nie będzie istnie dukanowy dzień...
-
ja jak zwykle weekendowe szaleństwo :D
-
ja w weekend też grzeszyłam... Piwo, grill...
No mam nadzieję że waga mocno tego nie odczuje... robie sobie za karę 3 dni białkowe...
-
mi cos pomalu zapalu do tej diety brakuje, coraz gorzej z motywacja :-\ teskni mi sie juz za normalnym jedzeniem z jednej strony, a z drugiej chcialabym jeszcze te pare kilo, no ale nie wiem czy mi sie uda.
-
Pamelko, zrób sobie mały odpust, przejdź na trochę na 3 fazę (2 posiłki w tygodniu królewskie :) ) i jak nabierzesz sił to jeszcze troszkę podietuj.
U mnie też w trzecim miesiącu diety wkradają się grzeszki... nawet się nie ważę... boje się... ale liczę, że nie idzie w górę... 7 maja kolejne ważenie i wtedy albo padnę na zawał, albo z radości :P hehe zobaczymy. Już nie jest najgorzej. Waga "ślubna" osiągnięta. Teraz pozostaje "wylaszczenie się" :)
-
Z ciekawości sobie porównałam siebie sprzed 2 lat i z dzisiaj... na oko już widać różnicę ;) jeszcze dyszka i będzie git ;)
(http://images37.fotosik.pl/765/60bb1eb31f275aa7.jpg) (http://images50.fotosik.pl/812/dd871ba8f3cada3f.jpg)
-
Dziubasku no jasne że widac róznice i to jaką!
-
Woooo :o :o :o!!!
Dziubasku ile razem schudlas ??
-
Dziubasku, fajne porównanie :) Widać różnicę.
A ile obecnie ważysz i przy jakim wzroście? Wg mnie wyglądasz super. Sexi młoda mama ;D
-
Dziubas super wyglądasz! To ile Ty już ważysz że chcesz jeszcze dyszkę? :)
-
od czasu zaczęcia diety Dukana schudłam 11,5-12 kg. Teraz ważę 77, przy wzroście 176 cm. Teoretycznie Dukan wyliczył mi, że powinnam ważyć ok 72 kg, ale chciałabym zejść poniżej 70... zatem dieta ciągle trwa :) Mam dość "mocną" budowę, "grube kości", więc nigdy nie będę wazyć mało...
-
Super Ci idzie i w życiu bym nie powiedziała ze tyle ważysz. Wyglądasz na mniej.
Ja mam taką samą budowę jak Ty - dietowo chyba zeszłam ile się da, teraz już tylko pozostały ćwiczenia i jakoś teraz taka mnie faza ogarnęła że specyfikami ujędrniającymi czy też "wyszczupjającymi" smaruję się 2 razy dziennie, a wcześniej to tylko wieczorem i to też nie zawsze ;)
-
ja postanowilam, ze jezeli dzisiejszy spadek i rezultaty brata (zachecony moimi wynikami tez zaczal diete i juz po 3 tyg ma -8kg) nie zmotywuja mnie w tym tyg to daje sobie spokoj na jakis czas.
Aniu swietnie wygladasz, cale ci nie potrzeba 10kg zrzucac.
-
ahh ja to się wykręcałam , że w no produktów nie (choć to prawda , że nie ma aż tak łatwo jak w PL), ale chyba od jutra zacznę jak czytam o Waszych wynikach :)
-
ja zaprzepaściłam całą swoją dietę w święta i w sumie wciąż nie mogę się opanować jesli chodzi o jedzenie...
Waga prawie taka sama jak zaczynałam dietę...
jakoś brak mi sił...
-
A u mnie waga nadal spada. Dzisiaj rano miałam 50,2 kg. Jeszcze trochę a będę ważyła tyle co w dniu ślubu :) Do końca czerwca utrwalanie :)
Dzisiaj zaszalałam i pojadłam kiełbasę z grilla i białe pieczywo i czekoladkę. Taka wielka uczta :)
-
Witam wszystkie Dukanki po dłuższej nieobecności :)))))))))))))))) U mnie minęło 6 miesięcy dietowania i ubyło mnie.....21 KG :skacza: :skacza: :skacza: właściwie obyło się bez grzeszków :) przy dzkiecku czasu brak na wszystko, więc nie było też za bardzo czasu na myślenie o jedzeniu :) Dumna jestem z siebie, w piątek zaczynam III fazę :)
Witaj normalniejsze jedzenie :los: :skacza:
-
wooow wytrzymalas 6 miesiecy ??? u mnie po 3 mega kryzys motywacyjny, ale jeszcze jakos jakos dawalamn rade teraz po4 juz totalna nuda i zniechecenie do tego zarcia, ale ciagne bo do celu jeszcze troche.
moze jakies porownanie nam wrzucisz?
-
ja niestety zaprzepaściłam swoje starania...
jeszcze nie wróciłam do wagi sprzed diety ale niewiele mi brakuje :(
a to wszystko przez święta...
-
TRZEBA BYC TWARDYM A NIE MIĘTKIM ;D ;D ;D
A tak poważnie to ta dieta to dla mnie REWELACJA, od początku idę systemem 3/3 i wcale nie czuje że jestem na diecie :) U mnie pół rodziny dietuje, więc przez to też mi było lżej, maż mnie wspierał i z początku też dużo mi gotował ( bo ja noga ) ale teraz już jestem mistrzynią i to głównie od deserów dukanowych :) od samego początku bardzo urozmaicałam dietę, przez to nie była monotonna i dałam rade. Wiele osób pyta jak tak długo wytrzymałaś?? ale to naprawdę nie jest jakaś wielka sztuka mając taki wybór jedzenia, trzeba tylko CALKOWICIE przestawic sie na dukanowe jedzenie i polubic je ;)
Dodam jeszcze, ze zawsze miałam problem ze zrzuceniem chocby 2 kg, także tym bardziej doceniam mój spadek :D teraz przede mną utrwalanie, mam nadzieję że i tutaj nie polegnę, ale mobilizuje mnie moje odbicie w lustrze, także jestem pełna nadzieji że DAM RADĘ 8)
Poszukam jakiś fot i wrzucę porównanie :)
-
silnej woli do świat miałam aż nadto...
ogólnie trzymałam się przez całą dietę choć III faza była dla mnie najgorsza. Niby można jeść już prawie wszystko, a jednak nie można - próba silnej woli...
a teraz to już szkoda gadać :( jestem zła na siebie ale jakoś nie potrafię już z tym nic zrobić...
miałam idealnie płaski brzuch (jak nigdy w życiu), a teraz mam okropny :(
-
baska98 to może spróbuj jeszcze raz...ja dopiero za drugim podejściem się zmotywowałam i się opłaciło :)
-
Hej dziewiczyny:) właśnie dzisiaj zaczęłam dietę... mam mało silnej woli, ale mam nadzieje że jakoś dam radę. Bardzo chciałabym schudnąć bo nie mogę na siebie patrzeć... koleżanka mi doradziła żebym wydrukowała sobie zdjęcie Magdy z przed i po diecie i tym się motywowała:) a może pomoże ::)
-
no to pwoodzenia, a ile masz do stracenia?
-
13 kg według testu Dukana.
Mam być 3 dni na uderzeniówce, myślicie że wystarczy?
jeśli utrzymałabym dietę to 28.08.2011 osiągnęłabym wymarzoną wagę:)
ciekawe.... :Pjuż nie pamiętam kiedy tyle ważyłam więc ciężko mi uwierzyć....
-
witajcie dziewczyny... od niedawna zaczęłam na poważnie myśleć o dukaniu... moja córcia odrzuca karmienie cycem ,więc mogę śmiało zacząć dietę... chciałabym zrzucić jakieś 20kg i mam nadzieję,że uda mi się wytrwać do tego wyniku... ! Wasze wyniki dodają mi wiary,że jest to realne...
mam prośbę, czy ma któraś z Was jeszcze książkę Dukana w pdf-ie i mogłaby mi wysłać na maila? mój mail to evelinaz@wp.pl z góry dzięki :)
-
poszło :)
-
W ogóle jak tu cicho ostatnio :)
Ja się dzisiaj zastanawiałam, czy jak wrócę na Dukana po ciąży (będzie to po ponad rocznej przerwie), a nie skończyłam 3 fazy za pierwszym razem, to jak teraz zacznę od 1 fazy to na 3 fazie będę miała być tyle dni ile stracę kg teraz razy 10 dni? Bo jestem teraz w ciąży, w 8 miesiącu a nie doszłam jeszcze do wagi sprzed Dukana, ale wtedy nie utrwalałam diety odpowiednio długo. A teraz będę miała do zrzucenia o wiele mniej (no mam nadzieję, że z 5-7kg, zobaczymy jak będzie po porodzie). Czy wiadomo o co chodzi? Bo nie wiem jak mam to opisać.
-
Ewelinko a może chcesz książkę.Chętnie Ci pożyczę bo mi na razie nie potrzebna ;)
-
Ania dla mnie to ciemna magia ;)
A cicho tu faktycznie... ciekawe, czy to już spowszednienie diety, jej odpuszczenie, czy zupełna kapitulacja ;)
U mnie sprawa ma się tak-
zrzuciałam 14 kg i wg Pana Dukana dobrze by było, abym schudła jeszcze 3kg... A ja bym chciała jeszcze 6-7 ;)
Niestety dla mnie dieta białkowa nie do końca okazała się taka super-ekstra, bo po jelitówce, którą przechodziłam jakieś 3 tygodnie temu musiałam lekko spasować. Mój żołądek na większą ilość białka reagował koszmarnym bólem... Zatem przesłam sobie na fazę trzecią wcześniej niż planowałam. Teraz dochodzę do wniosku, że ostatnie kilogramy schudnę już z głową ;) bez białkomanii nie jedząc słodyczy i kolacji oraz produktów pszennych...
Generalnie jestem mega zadowolona z efektów, moje BMI w końcu nie wykazuje nadwagi i jest w tzw. "normie" :)
-
Ja teraz jak pomyślę o twarogu, jajkach na miekko czy twardo czy innych rzeczach typowo dukanowych to normalnie aż mi niedobrze... więc co za tym idzie od jakiegoś czasu nie robimy proteinowego czwartku... a waga jest ok... ale jakoś chyba trzeba będzie się przemóc...
-
A ja się wykończyłam ostatnim dukanem i naraziłam sobie poważnie nerki na szwank. Dodam, że piję ok 5l płynów dziennie z czego 3l wody.
Do dziś myślę że po nim choruję.
Moja przyjaciółka dostała okropnej wysypki, którą leczy do dziś.
Znajoma Pani doktor mówi, że co chwilę ktoś w szpitalu ląduje po dukanie.
Przestałam polecać tą dietę ;)
-
Ja prawdopodobnie mam zapalenie śluzówki żołądka z powiększonymi węzłami chłonnymi ( w trakcie konsultacji z lekarzem). Nie wiem czy to po dukanie ale to właśnie po diecie pojawiły się dolegliwości :/
aaa i teściowa jest oddziałową na nefrologii i mówiła że co chwila ktoś trafia do nich po dukanie. Dziewczyny ładny wygląd to nie wszystko, zdrowie ważniejsze. Fajnie że tak łatwo się po tym chudnie ale chyba koszt jest zbyt wysoki, prędzej czy później odbije się na zdrowiu.
-
Ja się właśnie tego bałam i nie zdecydowałam się na te dietę. Zdrowie ważniejsze niż chuda dupa ;)
-
JoasiaOl - dziękuję za wysłanie książki :)
Anetko- dziękuję,ale dostałam książkę w pdfie,to mi wystarczy :)
od jutra zamierzam zacząć dukać... mam nadzieję,że obędzie się bez wizyt w szpitalu... ;)
-
To ja jeszcze wrzuce swoje zdanie - do moich znajomych ze studiów, którzy już od dawna pracują jako dietetycy trafiają ludzie po dukanie z efektem jo-jo , diete kończyli 3-4 lata temu ::)
-
czytałam wywiadz dukanem i on sam mówił że.... jezeli powróci się do starych nawyków żywieniowych czyli jedzenie typu fast-food tłuste jedzenie itd to jo-jo będzie! zreszta to nie tylko po dukanie tak może byc!!!!!!!
-
Moim zdaniem sama dieta w takiej konstrukcji jaką stworzył dr Dukan jest dobra. Problem pojawia się wtedy, kiedy ją modyfikujemy wg swoich potrzeb i dla swojego "widzimisie". Sama widzę po sobie- przez dwa miesiace stosowałam się do wszystkich zaleceń- zero grzeszków, kombinowania, pilnowałam się z piciem płynów... a później już zaczęłam kombinować. A dobra tu sobie zgrzesze w końcu będzie grll z przyjaciółmi... zrobie sobie po nim 3 dni białkowe i będzie git. Za mało schudłam w tym tygodniu? polecę z 5 dni pod rząd na białku to waga zleci.... no i jak się takim sposobm nie mieć uszczerbku na zdrowiu? Niestety odchudzanie wciąga. Coraz niższa waga na wyświetlaczu jest dla mnie jak narkotyk... dosłownie. I widzę, ze dla mojego męża również. Dopiero jak coś zaczęło boleć i przeszkadzać w funkcjonowaniu to człowiek się zaczyna zastanawiać... myślę, ze duża większość, któa trafia po Dukanie do lekarzy to tacy agenci jak ja ;) którzy sobie lekko zmodyfikowali zalecenia...
-
tak na prawdę to nie sztuka schudnąć, tylko sztuką jest tę wagę utrzymać potem :)
-
efekt jojo dotyczy każdej diety, bo mniej zależy od niej a bardziej od osoby stosującej...
jak się zaczyna "żreć" to się tyje na powrót i tyle...
-
efekt jojo zależy tylko od nas- czy zaczniemy żreć czy nie, ale jeśli co druga osoba trafia do lekarza z dolegliwościami podietowymi to coś jest nie halo.
-
Tak ale bardziej chodzi mi o to ze dużo osób myśli ze po tej diecie takiego efektu nie ma ;)
i nie mówie tu o powrotu od razu do tłustych dac, fast foodów , tyko do normalnej diety tak jak jest na fazie IV i to wlaśnie z protoczwartkami, niektórzy na tej fazie byli a przybierali to co stracili
-
ja po dukanie nabawiłam się kamieni żółciowych
ale o tym wam już pisałam
niestety dieta ma dużo skutków ubocznych
-
Ja po Dukanie mam bialkowstręt, na widok kurczaka podnosi mi się dosłownie ::)
-
Mi się wydaje, że każda dieta ma jakieś skutki uboczne. A na pewno taka radykalna. Ja akurat nie mam, ale badałam się w trakcie diety i byłam przygotowana, że ją rzucę. U mnie po diecie wyniki sa lepiej niz dobre...
-
Dziewczyny ale nie rozumiem jednego... ten watek jak dobrze widze to FORUMOWA GRUPA WSPARCIA... a wy ciągle anty? Jak ktos nie chce niech z Dukana nie korzysta... kazda dieta ma jakies skutki uboczne... nie kazda pasuje kazdemu.... ja schudlam ponad 30kg... schodzac z otylosci 3 stopnia... aktualnie mam nadwage i malutko do zrzucenia... cisnienie mam w normie i wszystkie wyniki lepsze niz miałam, łykam witaminy, pije pokrzywe i stosuje Dukana.... i NIC MI SIE NIE DZIEJE....
Jak ktos wazy duzo (jak wazylam ja) i ma motywacje (jaka mam ja) to przeciez nic takie gadanie nie da. kAZDY MA SWOJ WYBOR.
-
Tak Morgan ale jeśli dzieje się coś złego po tej diecie to warto ostrzec te które zamierzają na diete pójść. Niestety skutki mogą pojawiać się nie tylko tuż po zakończeniu diety. Mnie lekarz uświadomił że coś może wyjść nawet po kilku latach. Teraz gdybym miała iść na dietę ( zamierzam ) to skorzystam z nature house. Jeśli chudnąć to z głową i przede wszystkim pod czyjąś kontrolą.
-
Morgan jesli dziewczyny mialy jaies problemy zdrowotne po Dukanie to mysle ze warto wlasnie TU o nich napisac. A nie tylko same plusy diety.
Wiadomo kazdy reaguje inaczej , ale wlasnie w tym watku nalezy pisac o plusach i minusach tej diety.
p.s mi tez nic po niej nie jest
-
kjp83 naturhouse to ja Ci raczej nie proponuje ::)
płacisz tam za suplementy, które możesz kupić o wiele taniej w aptece, a Oni nie układaja Ci diet pod Ciebie tylko mają wszystko na dysku i drukują ;) Tyle że chodzisz tam co tydzień więc cały czas jesteś pod kontrolą , ale te baza diet którą mają to poprostu diety ubogoenergetyczne z różną ilością kcal , i tylko dopasowują w zależnosci kto ile powinnien jeść ;)
im bardziej zależy na sprzedaży tych suplementów niż na diecie , a często dziewczyny tam pracujące to nie dietetyczki, są tylko po jakimś tygodniowym kursie ;) znam to od strony osób tam pracujących i to tylko nie w jednym punkcie ;)
-
A mój ojciec ma tam znajomości więc liczę na lepsze traktowanie ;D. On sam bardzo ładnie na tym schudł. Suplementy podejrzewam że są oparte na składnikach ogólnodostępnych, ale mi chodzi o to by być pod czyjąś opieką, żeby ktoś kontrolował to wszystko. No i nie ukrywając cotygodniowe ( czy co dwa tyg- już nie pamiętam) wizyty są mobilizujące. No nie wiem- zastanowie się jeszcze. Jeśli nie to, to pójdę do dietetyka. Na pewno żadna dieta "z gazety".
-
To fakt , tak jak napisałam wyżej, cotygodniowe wizyty są mobilizujace, tymbardziej ze za każdym razem jesteś ważona i mierzona ;)
skoro masz znajomości to może nie będą Ci wciskac tych najdroższych suplementów ;)
Ogólnie ich diety nie są jakieś złe, chodzi mi o to ze większą wagę i nacisk kładą na spzredaż tych suplementów niż na odpowiednie dopasowanie diety i ułożenie jej indywidualnie do danego człowieka - bo tego w ogóle nie robią ::)
-
Morgan rzetelna informacja to podstawa.
Bardzo fajnie, że tobie służy zakwaszenie organizmu, niedobór witamin z grup A, D, E, K i odcięcie węglowodanów. Statystyczny organizm potrzebuje i witamin, i węglowodanów i bardzo źle reaguje na zakwaszenie. Skoro Ty reagujesz dobrze to ok.
Prawda jest taka, że znając zagrożenia, jakie niesie ze sobą dieta białkowa - przepisywano ją tylko i wyłącznie ludziom bardzo otyłym, u których ryzyko wystąpienia skutków ubocznych było mniejsze niż zagrożenia wynikające z otyłości.
-
otóż to.
Prawda jest też taka, że te które sa napalone na dietę to i tak na nią wejdą niezależnie co tu przeczytają ;)
Niestety coraz głośniej jest o negatywnych skutach diety białkowej i warto o tym rozmawiać, aby być świadomym ryzyka jakie się podejmuje.
A tak na marginesie to uważam, że KAŻDA skuteczna dieta, która leczy ludzi z otyłości jest mniejszym zagrożeniem niż sama otyłość. Dlatego bardzo serdecznie gratuluje Ci zrzucenia tych 30 kg... ale o tym przecież wiesz ;)
-
Ja mam kila pacjentek po Dukanie i na Dukanie...i mają dobre wyniki, świetnie się czują...
wagę trzymają...niedoborów witaminowych nie mają, bo sprawdziłam sobie z ciekawości...
wszystkie są już w III lub IV fazie...
Wszystkie też odchudzały się, że tak powiem z głową...
Ja osobiście nie mam do tej diety nastawienia ani negatywnego ani pozytywnego - mam neutralne.
Mi nie służyła...już po tygodniu miałam skutki uboczne
-
Ja też nie miałam na tej diecie żadnych skutków ubocznych. Dobrze się czułam i nic mi nie było. Co prawda nie skończyłam jej, bo zaszłam w ciąże, ale jakieś tam nawyki żywieniowe mi zostały i nie przytyłam dużo w ciąży.
Widzę sama po sobie, że jak nie jem smażonego, tłustego i słodyczy - to waga ładnie się utrzymuje. Co prawda jem w ciąży węglowodany i owoce, ale to w niczym nie przeszkadza.
A po ciąży zobaczę, ile zostanie mi zbędnych kg i albo będę jeść zdrowo, a jak to nic nie da, to może wrócę na Dukana, ale to już pewnie na krótko - o ile się uda.
-
bo jak wiadomo kazdy organizm jest inny, i jak ze wszystkim jednemu służy drugiemu nie, nie należy uogólniać, ale warto wysłuchać wszystkich ;)
-
Ja też nie mialam skutków ubocznych (nie licząć wysypki chyba od nadmiaru bialka) ale teraz autentycznie nie mogę patrzeć na kurczaka i inny rzeczy, ktore wtedy jadałam. Na samą myśl o makreli mam uczucie, ze mi nie dobrze, a jak czuje ten zapach to :|| Długo nie tkne tej ryby.
Za to dukanowy sernik jem do tej pory bo go kocham i tto jedyne ciasto jakie umiem upiec i mi wychodzi ;D
-
dukanowy sernik upiekłam kiedyś na dyżur...
mój kolega z pracy zjadł kawałek i podsumował..."teraz wiem po co sernikowi mąka"... ;D ;D ;D
-
ja ostatnio chciałam wrocic do dukania.. niestety na sama mysl o kurczaku, makreli robi mi sie niedobrze.. nawet mo0je ukochane serki wiejskie light przestały mi smakować..
-
Ja już jestem 8 miesiecy po Dukanie, waga nadal mi się trzyma, a przyznam sie że nie robie sobie proto dnia regularnie ;). Ja jestem dietą zachwycona, ale przyznam, ze codziennie robiłam sobie inne danie i żadko kiedy mi się one powtarzały. Ciasta mi też za bardzo nie wchodziły, ale nie jestem słodyczowa, więc dla mnie nie był to problem. Także myślę dieta Dukana z głową, spacery i 6 Weidera i naprawdę można fajnie wyglądać :D
-
dokłądnie w tej diecie jest potrzebny rozum i pilnowanie określonych zasad!!!!!!!!!
Trzeba się badac co jakis czas itd!!!!!
Tej diety bedzie tyle samo zwolenników co i przeciwników tak jak we wszystkim, proste jak ktoś nie chce nie będzie stosował tej diety, ja jestem z niej bardzo zadowolona schudłam 21 kg i jest super!
Kazda dieta niesie za sobą ryzyko powikłań podietowych nie tylko Dukan :)
-
a ja się pochwalę moim spadkiem :) -21 kg :) i wklejam porównanie cięzkiej pracy i masy wyrzeczen!
PRZED DIETĄ:
(http://img802.imageshack.us/img802/4416/dsc00528q.jpg)
By ada19887 (http://profile.imageshack.us/user/ada19887) at 2011-06-20
PO DIECIE:
(http://img24.imageshack.us/img24/7725/cimg2925a.jpg)
By ada19887 (http://profile.imageshack.us/user/ada19887) at 2011-06-20
-
wow!!super wygladasz!!!
-
wyglądasz nieziemsko... ja niestety po Dukanie(2msc rygorystycznego i 2msc oszukiwanego) trafiłam do szpitala-takiego bólu brzucha już dawno nie miałam :-\ okazało się,że to nie brzuch-a nerki. Mimo,że starałam się dużo pić,nerki nie wytrzymały.Skończyło się tylko na b. silnym antybiotyku i choć teraz wróciło mi jakieś 3-4kg (schudłam około 11kg), to nigdy nie wrócę już do tej diety. Zdrowie najważniejsze;może kiedyś zmobilizuję się do bardziej aktywnego i zdrowszego trybu życia,ale takich wyniszczających diet-nigdy więcej ::)
-
O kurcze!!! ADA :o :o :o :o Niesamowity spadek wagi!!! WOW!!!
Gdyby nie uśmiech i mąż to w życiu bym nie uwierzyła, że to ta sama osoba!!!
GRATULACJE!!!!
P.S. Pewnie ludzie Cię zaczepiają i pytają jak tego dokonałaś, prawda? BOHATERKO!
-
Ada1988 wyglądasz rewelacyjnie. Wielki szacun! Brawo :)
-
Ja ze swojej strony mogę powiedziec,że jedynym skutkiem ubocznym Dukana u mnie była strasznie sucha skóra.
-
Ada wyglądasz pięknie :D
-
Ada super!!!!
Jeszcze czekam aż się Renia - Morgan pochwali zdjęciami :)
-
dziękuje bardzo :)
-
Ada, wow.. wyglądasz ŚWIETNIE :) rewelacja :)
-
Pochwale sie jak przejde na 3cia faze.
-
Ada, super wyglądasz!!!
Reniu, długo jeszcze będziesz na II fazie?
Co do skutków ubocznych diety, wydaje mi się, że jest nim mój kamień w nerce, chociaż przyznam szczerze, że nie zawsze piłam tyle ile zalecał Dr Dukan. Mimo to, nie zraziłam się do "dukania" i jak tylko skończę karmienie od razu zaczynam I fazę ;)
-
Ada....super zmiana. Gratulacje.
-
Karolcia, prawdopodobnie do pazdziernika... chcialabym zrzucic jeszcze 15 kg... ale normalnie teraz waga tak wolniutko spada, no ale nic trwam dalej.... juz tyle poszlo ;)
W kwietniu widzialam sie z niektorymi forumkami takze Justys i evelaz moga np potwierdzic ze waga leci... widzialy mnie po spadku 23kg :)
Buziaki
-
Ada, powtórzę się, ale należy Ci się w 100% - BRAWO!!! Można tylko pozazdrościć i pogratulować :)
-
Ada WOW WOW WOW WOW.
Brak mi słów! REWELACJA!
-
Reniu, to my Cię nie poznamy w październiku :o
-
Właśnie w WIADOMOŚCIACH mówili że ta dieta nei jest wcale taka fajna, że nawet pozwano do sądu tego dr Dukana i nawołują żeby wycofał się z promowania tej diety. Mówiono o tym, że bardzo negatywnie wpływa na wątrobę i nerki, a nawet może prowadzić do raka. Wypowiadała się również pewna pani dr ze bardzo dużo pacjentów do niej przychodzi z powikłąniami po tej diecie i że strasznie często występuje efekt jojo.
-
To Dukan pozwał innego dietetyka, bo ten nazwał dietę proteinową "niebezpieczną fantazją" czy coś takiego. No i Dukan pozwał Go o zniesławienie :)
-
Ale pozew został odrzucony :D I był chyba o stwierdzenie, że może wywoływać raka ???
-
Nie, no reszta się zgadza... Dukan przegrał proces.
Zresztą kto chce niech poczyta :)
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80355,9904737,Doktor_Dukan_przegral_proces__Jego_dieta_jest_niebezpieczna_.html
http://www.newsweek.pl/kobieta/artykuly/kobieta_styl_zycia/dieta-dukana-jednak-szkodzi-doktor-przegral-proces,79128,1
-
A tak na marginesie to uważam, że KAŻDA skuteczna dieta, która leczy ludzi z otyłości jest mniejszym zagrożeniem niż sama otyłość.
Bardzo słuszna uwaga, Dziubasku!
-
A tak na marginesie to uważam, że KAŻDA skuteczna dieta, która leczy ludzi z otyłości jest mniejszym zagrożeniem niż sama otyłość.
Bardzo słuszna uwaga, Dziubasku!
A ja się nie zgodzę, bo sama sobie Dukana nie daruję już nigdy.
Dieta może być zbilansowana czytaj mimo wszystko zdrowa bo oparta na racjonalnym odżywianiu a nie bombardowaniu organizmu, tyle że nie chudnie się na niej tak szybko i stąd wszyscy na Dukana idą, bo jest piorunująca i niestety często w dosłownym tego słowa znaczeniu - dla organizmu.
Ale nie piszę, już nic więcej bo prosiłyście żeby nie mówić o złych skutkach, kto czyta mój wątek to mniej więcej wie, jak się dukanem załatwiłam ;)
BTW jak widać są jednak osoby którym służy, moja koleżanka miała dietę proteinową (nie taką stricte Dukana) ułożoną przez dietetyka, bo po badaniach z krwi wyszło jej że takiej potrzebuje. Schudła 15kg i do dziś (3 lata) czuje się doskonale.
Uważam, że problem właśnie tkwi w tym że wszyscy biegną na Dukana nie wiedząc do końca co ich organizm potrzebuje.
A takie procesy to mnie nie ruszają, bo to procesy o słówka :)
-
A tak na marginesie to uważam, że KAŻDA skuteczna dieta, która leczy ludzi z otyłości jest mniejszym zagrożeniem niż sama otyłość.
Aniu a przyznajcie szczerze ile dziewczyn na tym forum które były lub są na dukanie miały taką otyłość że zagrażała ona zyciu? ;)
-
Ja nie twierdzę, że wśród forumek sa dziewczyny, których otyłość jest (lub była) taka duża, bo nie wnikam kto ile waży (lub ważył)... Wiem jedno - nadwaga bywa bardzo często powodem ciężkiej depresji a to jest bardzo poważna choroba!
-
dziewczyny, czy u was w LIDLU tez nie ma serka PILOS homo 3% tego we wiaderku, homo. U mnie od jakichś 2 tyg nie ma :'(
-
Aniu a przyznajcie szczerze ile dziewczyn na tym forum które były lub są na dukanie miały taką otyłość że zagrażała ona zyciu? ;)
czyli co z BMI > 40
patrząc na przekrój wiekowy to wątpię...trza mieć czas, żeby się tak utuczyć...
ale pamiętając zdjęcia co niektórych dziewczyn to się łapały na BMI >35...
a to już jest naprawdę dużo...
-
Ja po dukanie mam plamy na ciele , tak od kwietnia juz sie trzymaja - chyba to skaza bialkowa ::).Musze sie z tym wybrac do lekarza ... No i mam kłucia w okolicach trzustki ::).Myslalam ze to przez ciaze, ze cos nie tak , ale teraz nie jestem juz w ciazy , a kłucia dalej są ...
Przed dieta czegos takiego nie mialam.
-
Ja tam nikomu żadnych diet nie polecam, ani nie zniechęcam. Ja się po prostu nie umiem odchudzać, nigdy nie byłam na żadnej diecie, kilka razy próbowałam ale nie wytrzymałam dłużej niż 2 dni :P:P:P Ale warto dopasować sobie dietę żeby potem nie żałować.
-
dziewczyny, czy u was w LIDLU tez nie ma serka PILOS homo 3% tego we wiaderku, homo. U mnie od jakichś 2 tyg nie ma :'(
W sobotę byłam w miechowickim LIDLU i też NIE BYŁO tego serka; zresztą tych taaaaaaiutkich lekko solonych śledzi w plastikowym białym wiaderku też NIE było :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'(
Teraz w sobotę sprawdzę jeszcze w Lidlu na Stroszku i dam znać co i jak :P
-
Taka tu cisza.... Nikt już nie stosuje diety?
-
Ja stosuję jestem na fazie IV.
-
Madziu to tak jak ja, tyle, że ja do tego biegam, jem warzywa, owoce, ale odrzucam to co Ty. Z dukana białko do woli no i w razie męki głodowej jakiś dukanowski słodycz...
-
Mi też przybyło parę kg ale to tylko i wyłącznie z własnego zaniedbania. Ale ja na Dukana nie wracam, u mnie wystarczy odrzucić parę rzeczy i wrócę do swojej wagi :) Tak więc się nie zamartwiam :)
-
Magda zgadzam się z Tobą.
-
Ja też zawsze na jesień i zimę mam więcej na wadze pomimo tej samej "diety" i ruchu...wprawdzie teraz chora jestem i więcej leżę, ale do niedawna zasuwałam na działce z łopatą i grabiami a jednak mam więcej :/ Pewnie taka moja uroda, czy jak kto woli - dziedzictwo praprzodków :D
-
Gdzieś mi się o oczy obiło, że dukana można tylko dwa razy w życiu robić....ale skąd ja to wzięłam ???
-
a potem co?
dieta zabija?
jak w horrorze ;D ;D ;D
-
Właśnie nie wiem....tak samo jak saszetki na oczyszczenie :D
-
Potem nie działa..
-
na pewno nie zaszkodzi...
mogłabym Ci oddać trochę moich problemów żołądkowych, to byś chudła ekspresowo...
-
żeby takie skłonności minęły, a przynajmniej zmalały na sile od skutecznego odchudzania + utrzymania niższej masy ciała musiało by minąć ok 15 lat...tak podaje literatura...po tym czasie umierają wcześniej rozrośnięte komórki tłuszczowe...
długo...
ale wiem po sobie, że to się pokrywa z życiem...
-
ja pierdzielę Lila załamałaś mnie!!15 lat!!!!!!!Magda ja Ciebie rozumiem doskonale, ja też mam ciągle problemy z wagą iod czasu dukana ciągle kombinuję, tyle, że ja mam mega słabą wolę, póki co na wage machnęłam ręką, ostatecznie może być, ale mój brzuch to masakra, ćwiczę brzuszki itd. biegam i szukam jakiegoś fajnego fitnessu w wieczornych godzinach.
-
Nika ja schudłam będąc 15-to - 16-to latką...
I jakoś tak przed swoim ślubem zauważyłam, że nie tyje mi się teraz tak łatwo jej wcześniej...
Oczywiście urośnie mi dupa jak się będę obżerać, ale nie mam aż takich tendencji jak kilkanaście lat wcześniej...
No ale zaraz wiek mi zrobi swoje...
czyli wychodzi, że i tak muszę uważać...
-
A mi po Dukanie waga się trzyma - a w międzyczasie byłam w ciąży. Dzięki Dukanowi udało mi się schudną 15kg, co prawda teraz jest -12kg (bo mam 3kg cały czas na plusie), no ale mam większe piersi, bo karmię (tak to sobie tłumaczę).
I waga mi się trzyma w tej granicy - a Dukana nigdy nie skończyłam.
Mam nadzieję, że tak zostanie.
-
mi by się przydało zrzucić 4kg... nie mam mobilizacji... tłumaczę sobie, że muszę nazbierać tkanki tłuszczowej na zimę ;D
ja mam straszną tendencję do tycia. wystarczy, że nie pilnuję się tydzień/dwa i potrafię przytyć 5kg... w sumie to ja ciągle się ograniczam... ale teraz jakoś nie mam chwilowo siły...
wiem, że 4kg to nie dużo ale ledwo dopinam swoje spodnie...
-
Mam jak baska....brak mi teraz motywacji i jakies 3,4 kg w gore....staram caly czas sie ograniczac ale w weekendy szalejmy z mężem ostatnio ::)
Pewno znowu przyjdzietaki dzien, ze wezme się porzadnie za siebie, oby nastał szybko ;D
-
Ja mam 5kg z 15kg na plusie :/ na Dukana nie wrócę choćby nie wiem co ale Magdy podejście jest dobre, koniec ze słodyczami i ograniczam jedzonko, poza tym biorę się za ćwiczenia i może coś w końcu ruszy ;D
Ważne że nie mamy pełnego jojo dziewczyny ;)
-
Ja myślę, ze z uwagi na to, ze cwiczę waga jakoś drastycznie nie pnie się w górę. A jeżeli chodzi o zachcianki to zaczęłam jeść: lody ;D i pieczywo....strasznie za nim tęsknie.
-
czyli jednak każda po Dukanie coś przybrała...
nie ma diety CUD
jest tylko konsekwencja...
chętnie zaproszę do klubu "jak 20 lat po diecie utrzymać wagę"
ja się ograniczam każdego dnia...
-
Moja szwagierka schudła na dukanie 15 kg. chyba i nic nie tyje, a je słodycze itd. Wydaje mi się, że wyeliminowanie słodyczy, tłuszczy i pieczywa daje dużo samo w sobie
-
ja nie jestem na diecie.... ograniczylam tylko slodycze i zaczelam 3 razy w tygodniu cwiczyc i schudlam 15 kilo :)
-
Ja tez teraz stawiam na ograniczenie w jedzeniu niektórych rzeczy i ćwiczenia. Póki co siłownia 3 razy w tygodniu.
-
Karolina a Ty to z czego chcesz schudnąć ? Z tego co Cię widziałam, to trzymasz wagę z diety ? :D Weź mnie nie załamuj :D
-
Niby trzymam, ale ostatnio 2 kg do przodu. Jednak wychodzę z założenia, ze zimą trzeba się ruszać,bo sadło się odkłada :). No i mobilizacja, zeby wyjść do ludzi ;)
-
Najgorsze to, że nie ma jeszcze zimy :D
-
Najgorsze to, że nie ma jeszcze zimy :D
No właśnie, o zgrozo! Ale karnet na 12 miesiecy wykupiony, więc nie ma odwrotu :D
-
Tak tak dobry pomysł z tym karnetem, ja też idę taki wykupić ;D
-
Biegnę Wam donieść, ze siłownia to jakiś cud :). Ja chodzę, od 3 tygodni i widzę znaaaczną poprawę. Tylko wykupiłam sobie 2 godziny z trenerem i już wiem wszystko co i jak. Fakt, że na początku trochę się ze mnie śmiał, bo wyszło że mam niedowagę ;), ale wytłumaczyłam mu, że zrzucić chcę góra 2 kg i wyrobić sobie sylwetkę. Fakt, ze lekko nie jest, ale warto. Naprawdę. Chodzę 2 razy w tygodniu i to mi wystarcza. No i o wiele lepiej się czuję, nie jestem taka senna i przybita. Także WARTO!
-
i co, zaczynamy kolejną walkę z nadmiarem kg?
ja od dziś na pseudodukanie - napewno nie odmówię sobie warzyw i oleju (ostanio jestem fanką oleju lnianego budwigowego)
-
Ja mam postanowienie od przyszłego roku, nawet męża namowilam. Teraz nieustanie chodze na fitness i cwicze w domu, a od nowego roku nawet mąż idzie na siłkę wiec w kupie raźniej.
Ale dukana nie zaczynam, zostawioam sobie jak bede w wieszej potrzebie ;)
-
Ja też mam postanowienie noworoczne :) Od nowego roku siłownia i dietetyk. Póki co notuje co i ile jem żeby później mieć podstawę do jakieś analizy. Mam zamiar do natur house uderzyć. Problem w tym że jem mało ale biorę hormony, tarczyca mi wpada w niedoczynność i gówno wychodzi z mojego samodzielnego odchudzania, potrzebuję specjalisty i bata nad sobą bo mimo wszystko nawyki żywieniowe mam paskudne ::)
Dukana nigdy w życiu.
-
Ja też Dukana nigdy w życiu, ale jakieś z niego zajawki czemu nie :)
Jem racjonalnie i ćwiczę, jak wyjdę z problemów kręgosłupa dokładam siłownię :)
Ale postanowienie noworoczne musi być - biorę się za siebie i tego dotrzymuje ;)
-
Tak Ania ;) Wczoraj byłam na ćwiczeniach - 2 h zajęć pod rząd... byłam cała mokra a dzisiaj.... ledwo chodzę hehe ...
-
U mnie waga po Dukanie się trzymała jako tako, no - przyznam że było plus 3 -4 kg (różnie się wachało) a teraz w ciąży to jak wcześniej był ciemny chleb i np kasza to teraz białe bułki rządzą a do tego oczywiście ziemniaki... Na rzeczy dukanowe czy chociażby zdrowsze jak twaróg czy ciemny chleb nie mogę patrzeć... A waga pędzi do góry... pędzi... Ale po ciąży i karmieniu mam zamiar drugi raz stanąć do walki z kg :) oczywiście z Dukanem :)
-
Nie boicie się o siebie na Dukanie?
-
Jak robisz to z głowa to czego się bać.....
-
Wiesz, w sumie to się nasłuchałam o tym że nerki siadają od Dukana.
U mnie parę osób schudło na Dukanie, bez odbicia tego na zdrowiu ...
Ale ja jednak wole po swojemu
-
To zanim zabierzesz się za odchudzanie, przeczytaj książkę o Dukanie. Tam się dowiesz dlaczego nerki siadają.
-
Ja się odchudzam :D Mam już obecnie radosne 13 kg na minusie :D LALALLALALALALA
Ale wole się dopytać korzystających z Dukana osobiście. W książkach różne rzeczy piszą
-
Wow to gratulacje!!! To po co Ci Dukan ;). Wiesz co ponoć ta dieta nie jest dla wszystkich. Dla mnie była ok, pozbywają się ok 7 kg a przyszły 3 kg po tych świętach. Przez ponad rok było ok. Co do nerek, to padają jąkanie pijesz 1,5 l płynów.
-
mhmm... no jak pisałam, ja nie chce stosować Dukana ( choć zdarza mi się czasem stosować dukanowe przepisy) poprostu chciałam się dowiedzieć czegoś o tej diecie od tych co je stosują
-
A co Cię interesuje?
-
Ogólnie, co i jak z tą dietą. Ale troche już poczytałam, i nadal jakoś mam wątpliwości do nerek
-
Ja na Dukanie miałam problemy z nerkami niestety, mimo iż ja piję min. 3l a maks. 5 l płynów dziennie ;)
Przy małych zrzutach lepiej korzystać z Dukana niż na nim być, takie jest moje zdanie.
-
ja po Dukanie wylądowałam w szpitalu, właśnie z nerkami. Wprawdzie byłam tam tylko jeden dzień, a później 10 dni na antybiotyku, ale za tę dietę podziękuję, już na zawsze... :-\ Choć efekty były świetne ::)
-
A mnie sie nic nie działo, swietnie się czułam, co więcej miałam masę energii....jak mi się zdaży 2 ciąża, na bank bedę dukanować 2-raz ;D
-
U mnie i męża też nic nie była - dieta zadziałała rewelacyjnie. Po ciąży i karmieniu mam nadzieję, że będzie mi się chciało wrócić na ścisłego Dukana jeszcze raz :)
-
dla mnie to też jest wymarzona dieta :D
-
ja też nic nie mam z nerkami i jest to rewelacyjna dieta ale jak już schudłam ile chciałam to nie mogę patrzeć na serki ten jeden dzień w tygodniu to dla mnie katorga
-
madziq HELP!
Twoje muffinki z białą czekolada i zurowanią...ta żurawina ma byc suszona ???
-
pomylilam watki >:(
-
;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D
-
Czy teraz znów ktoś staje w parze z Dukanem?
Ja zakończyłam karmienie, muszę opracować plan i zrobić listę zakupów i niedługo zacznę.
-
ja zaczelam 1.8. na razie 3,4 kg jutro powinnam zaczac warzywa ale dzis szefostwo zaprosilo nie na sniadanie i zgrzeszylam, dlatego jutr nadal dzien bialkowy.
p.s fajnie ze odkopalas watek :)
-
Ja się poważnie zastanawiam po tym, jak stanęłam dzisiaj na wagę. Tylko jeszcze karmię, ale będę ograniczać.
-
Ja chyba tez wracam do dukana i to w wiekszym stopniu niz za pierwszym razem (w sumie dietowalam 2 tygidnie i mi wystarczylo ;) Teraz do zrzucenia jest wiecej (pozostalosci po zlym jedzeniu w czasie karmienia) stad tez pewnie bedzie dluzej to trwalo . Dzis juz jem zgodnie z dukanem - w planach do zrzucenia ok. 6-8 kg.
-
Ja mam w planach zrzucenie 20 kg. Więc mi to zajmie duuuuuuuuużo czasu. Ale do sylwestra mam nadzieję, że już będzie ok :)
-
Ja też się poważnie zastanawiam, chciałabym zgubić 7 kg minimum... Ale z drugiej strony wiem, że będzie mi brakowało aktywności fizycznej ;)
-
ale przecież nie musisz z niej zrezygnować...
nie jest zabroniona na Dukanie, aczkolwiek niektórzy mają z nią problem
-
Ja sie jednak zdecydowalam na dukana od prawie miesiaca na razie -7kg a droga jeszcze dluuga.
-
PAmela super wynik :)
Ja narazie jeszcze planuję planowanie diety ;)
a tymczasem wnoszę zdrówko warką radler za dietowiczki :) te obecne i planujące ;)
-
Przygotowałam solidny plan, listę zakupów, co i kiedy można jeść, czego nie można. Przeczytałam jedną książkę. Nastawiłam się mentalnie. I nie wiem sama...
Czy aktywność fizyczna może być duża? Tzn. siłownia + fitness + aqua aerobic??
-
Za to moj malzonek leci z wagi jeszcze bardziej choc ma mniej do zgubienia, mezczyznom to latwiej idzie czy co? Chociaz on je warzywa codziennie i pare grzeszkow tez mial.
-
Czy aktywność fizyczna może być duża? Tzn. siłownia + fitness + aqua aerobic??
hmmmmmm ze względu na zakwaszenie ja bym wybrała najbardziej aerobowe ćwiczenia...
siłownię bym może wyeliminowała na początek
no i duuuużo piła przy aktywności fizycznej
-
Konefqa - to nie jest dieta do zrzucenia 2-3 kg- szkoda zdrowia... zresztą sam Dukan nie poleca stosowania diety, żeby zrzucić niewiele. Nie obraź się, ale w Twoim przypadku ta dieta jest totalnie bez sensu. Wystarczą ćwiczenia...
-
Pamela tak jest z chłopami. Jak wcześniej dietowaliśmy razem to przez 2 miesiące ja schudłam 10 kg a on 20 kg... i gdzie tu sprawiedliwość? ;)
-
Nie ma ::)
-
ja na dukanie od 1 sierpnia czyli tydzien i na minuisie mam - 3,8kgchce jeszcze 6-8 kg
-
A ja byłam na Dukanie przez trzy tygodnie i owszem ładnie mi zleciało, ale nie miałam zupełnie siły na ćwiczenia :(
Normalnie biegam około 5 km dziennie a na tej diecie po 1,5km już nie miałam siły...
Także teraz bieganie, zubma, brak chlebka, ziemniaków i słodyczy i mam nadzieję, że też schudnę :)
-
Myślałam o utracie 5-10kg... ale sama nie wiem, może najpierw zacznę od racjonalnego odżywiania + treningi ;) Ale będe podczytywać i wspierać Dukanki!
-
Konefqa - Ty chcesz zniknac? :P
A poza tym ta dieta sie redukuje nadwage. Jak BMI masz ok dla Twoich mozliwosci organizmu to i na Dukanie nie schudniesz
-
Myślałam o utracie 5-10kg
masz rozrzut ;D
-
Ojj Lila czepiasz się :P
Kiedyś tyle ważyłam`:P No nic, póki co wspieram! :)
-
Kiedyś to ja ważyłam 53 kg przy 170cm... i to już nigdy nie wróci :D nie ma co sie oszukiwać. No i wyglądałam jak bym wyszła z Oświęcimia...
-
ja na dukanie dwa lata temu schudlam bardzo - 18 kg wazylam 69-70kg i czulam sie jak nie ja, jednym slowe zle. Przytyla 5 kg i bylo ok. Aby osiagnac ta wage musze jeszcze zwalic 7kg (4,2kg za mna)
-
No i w końcu - dziś mój i R. pierwszy dzień na Dukanie.
-
u mnie -6.7kg :)
-
Kasia, idziesz jak burza - super.
-
wooow...nieźle...
-
U mnie dzis -8.6kg ;D
-
Kasia, niezła jesteś :) Ja mam -14kg ale w przeciągu 7 miesięcy.. a Ty prawie - 7kg w tak krótkim czasie :)
-
asiu tez w szuku jestem ale pd dwoch dni waga stoi, a poza ty ja kilka godzin na nogach jestem i w pracy zrobie tyle m co ze Szczecina do Polic wiec to tez swoje robi, no i nie jem po 17(bo po obiedzie im nie dobrze ::)tak mam od 3 dnia diety)
-
Kasia super wynik! Taki spadek wagi bardzo motywuje :)
Ja mam po 1 dni -1,5kg. W szoku byłam, ale się cieszę. Co prawda to woda i później już takich spadków nie będzie ale to zawsze mniej na wadze ;)
-
Dziewczyny kiedyś był taki wątek z przepisami dukanowymi a teraz nie mogę go znaleźć. Może którejś z was się poszczęści w poszukiwaniu tego wątku.
-
Nika, taki wątek jest: Przepisy (https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=20192.0)
Patrycja, wygląda na to, że już tego wątku nie ma... nie wiem, czemu został usunięty.
-
mówicie?.....hmmmm....
poszukam w wolnej chwili....
-
No właśnie pamiętam że on był nawet "przypięty" do góry.
-
nie a te watek zakladala *Magda* ale jej konta juz nie ma(postow tez nie) wiec pewnie dlatego jej watki zniknely
-
Nie wiem jak jest teraz, ale kiedyś tak było że jak ktoś założył wątek a potem usunął konto to wątek normalnie zostawał. Chyba że teraz coś się zmieniło.
-
Po pierwszym tygodniu -2,1kg. Nienajgorzej.
Niestety nie obyło się bez grzeszków weekendowych ale cóż zrobić... upał...
-
Hehe szybko zaczelas grzeszyc
-
Pamela no tak bywa ;)
Ale wiecie jaka jest niesprawiedliwość? Ja schudłam niecałe 3 kg a R. już 5!
-
Heheh tak zwany standard w odchudzaniu damsko-męskim. W drugą stronę też jest niesprawiedliwość - ja szybciej i więcej tyję niż Ł. ::)
-
No i ja znowu wróciłam do Dukana, tym samym melduję się i tutaj. Wczoraj miałam ostatni dzień I fazy, dzisiaj warzywka no i serniczek na budyniu z lidla. Póki co 1,400 na minusie. Zobaczymy jak pójdzie dalej.
-
ja dolacze tutaj pewnie jak skoncze karmic... albo wczesniej ;D ale nie omieszkam sobie go odswiezyc ;D
-
kurde a u mnie po pierwszym dniu warzywnym wzrost wagi o 200, co za demotywacja!!Ale trwam nadal, dzisiaj upiekłam czekoladowe ciasto z otrębami, pół mogę zjeść ;)!!
-
Nika ja też mam dziś więcej po wczorajszych warzywach ale nie zrażam się :) jutro już proteinki to znów poleci.
-
Ja też staram sie nie zrażać, chociaż idzie wolniej niż zakładałam. Kiedy pierwszy raz byłam na dukanie, z niewiedzy popełniałam błędy a waga i tak lciała.Teraz trzymam się zaleceń a jest dużo gorzej. A jak to jest z tą mazeiną, można codziennie łyżkę czy tylko na warzywach lub na proteinach?
-
ja też wróćiłam na Dukana ;)
i mam już -4,3 a dzisiaj dopiero 5 dzień białkowy... jakoś szybko mi się wydaję że leci mam jeszcze jeden dzien białkowy to dojdzie chyba do 5... może to że ruszam się spowodowało większy wzrost :) no ale żeby nie było ciesz się strasznie :)
-
Ja juz dobilam do -10kg dzis
-
Ale Wam zazdroszczę, ja dzisiaj -1,5, przez 5 dni, wynik mega marny, zobaczymy co będzie dalej.
-
faktycznie słabiutko... ale trzymam kciuki aby teraz kg leciały jak szalone!
-
Sama nie wiem o co chodzi?ja nie chcę chudnąć jakoś bardzo dużo, jeszcze 4 kg i będę zadowolona, ale jak pójdzie w takim tempie to się załamię, zwłaszcze, że 1 kg spadł mi drugiego dni I fazy. Po pierwszym dniu warzyw miałam wzrost. Masakra.
-
a to może dlatego że masz tak mało d stracenia kg a warto dla tych 5 kg bylo zaczynać dukana...
-
Chyba warto bo ja na żadnej innej diecie się nie trzymam.
-
Mi też tym razem jakoś wolno spada, ale się nie zrażam. Trudno, jakoś trzeba spiąć pośladki i trwać w diecie dalej ;D
-
W końcu po długim zastoju waga ruszyła w dół. I dobrze, bo już doła łapałam.
-
Zbliża aię wielkimi krokami i moje dukanie ;)
Tworzę właśnie listę zakupów, prosze podpowiedzcie co nalezy jescze kupić
póki co mam na liście
- drób - kurak, udka wędzone wędzony, pierś z indyka,
- wędliny: szynka gotowana z piersi kurczaka i indyka ( z Lidla), szynka konserwowa i szynka w obsypce gyros z serii kraina wędlin firmy Sokołów, Polędwica wędzona z kurczaka Konspol z Biedronki
- jaja
- ryby, w tym wędzone też, tuńczyk w sosie własnym, łosoś w sosie własnym
- serki odtłuszczone, jogurty naturalne, serek homogenizowany naturalny: gł z Pilosa
- mleko 0,5%
- otręby owsiane, pszenne Sante
- słodzik (Kaufland)
- skrobia kukurydziana ( można chyba najszybciej dostać w sklepach ze zdrową żywnością tak?)
- Musztarda Dijon
- Kakao naturalne
- cola Zero z Kauflanda
-
Musztarda Dijon jest nie do zjedzenia, ma-sa-kra ;D
W Lidlu czasem jest ketchup bez cukru, możesz spróbować upolować.
-
no Lidl mam zamiar nawiedzić jutro więc poszukam, dzięki Mysiu...
właśnie zbieram przepisy na bułeczki, chlebki dukanowe...bo bez tego ani rusz ::)
macie jakieś swoje sprawdzone przepisy na dukanowe bułki?
w sumie mam do zrzucenia 10 kg, tzn tyle bym chciała...
Mam nadzieję że do grudnia się uda :)
robiłam test dukanowy, ale mi pokazał tylko spadek do 60kg, czyli 5 kg do zrzucenia i to miałabym osiągnąc 10 pazdziernika jakoś...
no to tak licze, że nastepne 5 kg zrzucę do końca roku ;)
-
Serki wiejskie, moze mleko w proszku, proszek do pieczenia, zapachy do ciast, przyprawy, mieso mielone, watrobka.
Ja na sniadania zawsze robie placka otrebowego, na to smaruje philadelphia extra light, i albo serek wiejski, albo jajko, plasterek wedliny, co drugi dzien pomidor, ogorek,rzodkiewka i sniadanie pycha.
A na obiad ciagle i w kolko moglabym jesc jaja po szkocku, tak sie nazywaly w prZepisie, poprostu jajka obtoczone mielonym ale z ogorkami konserwowymi pyyyyycha. Bardzo
Ubimy tez salatke ala kfc, salata,pomidor,ogore,papryka,kurczak w kostke i do pieca obtoczony w gyrosie, i na salatke i polac sosem czosnkowym, ja jeszcze jajo na twardo do tego i mioooodzio, a na deser sernik.
U mnie tez nareszcie ruszylo znowu i juz -11kg jest ;D
-
pamela a ile czasu zajęło ci zrzucenie tych 11kg?
o matko jaki wypas...sałatka kfc mmm, a co to za sos czosnkowy, jak go robisz?
oby tylko przetrwać faze uderzeniową, pozniej już warzywka ;D
-
Żaneta, a kiedy zaczynasz?
Ja chyba też się zdecyduję. Chcę dobić do 60kg, a dziś na wadze 68,4 (10 dni temu było 69,9).
Wg testu osiągnę wagę "wymarzoną" 17 października.
Pamiętam, że za 1 razem też chciałam zrzucić 8-9kg i wg testu potrzebowałam 2 miesiące. Jednak okropnie grzeszyłam i zeszło w 3 miesiące.
Szkoda, że wątek z przepisami zaginął. Niby dużo tego w sieci, ale tu jakoś tak lepiej się czytało...
-
może uda się go odnaleźć Liliann.
-
Małgosiu zaczynam 1 września...im szybciej tym lepiej ;) chce się pozbyć balastu jak najszybciej...
chciałam 3 września, co by w weekend móc jeszcze trochę poszaleć ale NIE! koniec!
Trzeba działać! :)
Może się przyłączysz? zawsze to raźniej i większa mobilizacja ;)
-
przepraszam...zapomniałam...
wieczorem poszukam, jakby co mi przypomnijcie...
mam za dużo na głowie,
NIE MA.....
śmietnik przeszukałam, archiwum, wewnętrzny....
KAMIEŃ W WODĘ!!!
pamiętacie kto ten wątek zakładał?
-
szkoda :-\
-
No szkoda, i dziwne to... Mam jeszcze w ulubionych zakładkach link, o taki https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=20192.0
pt. DIETA DUKANA - protalowe przepisy dukających
-
Wątek lub dział, którego szukasz nie istnieje albo nie masz do niego dostępu.
to się pojawia po naklikaniu na link...
ktoś musiał permanentnie usunąć przez pomyłkę....
generalnie z forum nic nie ginie ot tak...
jest tzw śmietnik i tam wszystko ląduje, ale ze śmietnika jak się wyrzuci to chyba idzie już w niebyt...
ale ja osobiście nie robiłam tego typu działań...
-
No to trudno. Jak nie ma to nie ma. Może otworzymy nowy wątek ale będziemy wpisywać przepisy sprawdzone i polecane??
-
Zaneta zajelo mi to prawie 2 miesiace bez tygodnia.
Sos czosnkowy? Proooosto jogurt nat lyzeczka musztardy i pare zabkow czosnku jak kto lubi mieszasz i polewasz salatke, lepsze jak kfc i wyglada rownie smacznie.
-
pamiętacie kto ten wątek zakładał?
Coś mi świta, że Magda, której nicku już też nie ma :) Mama Stasia.
Żaneta, nie nie, 1 września to sobota, nie nie nie ;D ;D ;D Raczej w poniedziałek, ale też nie na stówę. Ale kibicować Ci będę (sobie też) :P
-
no właśnie ja sobie celowo utrudniam i zaczynam od weekendu, a co ;D
Pawła tez namówiłam 8)
czyli jutro zakupy, lista już jest i zaczynamy od soboty ;D ;D ;D
-
Patrycja to załóż wątek z przepisami dukanowymi...na pewno masz już swoje ulubione potrawy dukanowe :)
ja jestem póki co zielona, dopiero się edukuję 8)
-
Ja dopiero testuję wszystko po kolei ale spoko. Załóżę :)
-
aaa...wydawało mi się, że byłaś już kiedyś na Dukanie :)
oki, to czekam na sprawdzone przepisy :)
-
Ja nadal trwam ale motywacja coraz słabsza, na wadze -2kg, wynik, bardzo, bardzo marny!!
Dziewczyny skrobia kukurydzinana jest często w piotrze i pawle w dwóch wersjach cenowych, ta tansza jest też często w Chacie Polskiej, serki homo to najlepiej Maćkowe albo z mlekovity. Serki na sernik Emilka z Milkami,u nas najwięszky wybór jest w piotrze i pawle.
-
Żaneta no by łam ale już nie pamiętam - teraz wszystko na świeżo :)
Wątek założony więc zapraszam do pisania przepisów!
Nika Ty wpisz koniecznie te ciasto czekoladowe :)
-
ok lodówka wypełniona dukanowymi "przysmakami" :D
Paweł w szoku, że tyyyyle można jeść i to bez ograniczeń 8)
no cóż...najwazniejsze jest dobre nastawienie :P
z listy, którą wczesniej podałam nie kupiłam tylko serka homogenizowanego, bo nie było light...
jutro zaatakuje kaufland, może tam będzie...
jaki dokładnie Wy kupujecie?
-
żaneta pisałam wyżej, że najlepszy jest Maćkowy, generalnie musi być naturalny, poniżej 5% tłuszczu i najlepiej, żeby miał więcej białka niż węglo.
U mnie nadal waga stoi, odechciewa mi się.
-
Robiłam sama, zresztą kilka dziewczyn też tak robiło. Maćkowy był wtedy słabo dostępny, pamiętam, że kupowałam tylko w jednym punkcie. Teraz pewnie produkty dukanowe są lepiej dostępne.
Twaróg (lekki Piątnica) + jogurt naturalny (JogoVita) i do blendera.
(http://e-szop.szczecin.pl/photos/011300_piatnica_twa_wie_lek_0.png)
+
(http://e-szop.szczecin.pl/photos/016888_zott_jog_vit_jog_nat_0_tl.png)
-
dzięki dziewczyny :-*
Małgosiu, to kiedy zaczynasz? ;)
-
Mam część przepisów z tamtego wątku, wrzucone w jeden plik, poukładane w kategorie (np. pieczywo, drób, ryby, czy ciasta).
Ale większości przepisów nie sprawdzałam, także głową nie ręczę za ich smak, dietetyczność i składne wyjaśnienie jak się jej robi (bo bałagan mam w tym pliku z przepisami).
Mogę przepisy porozsyłać na maile, albo wrzucić tu, ale w Wordzie to 24 strony.
-
ooo to ja bardzo proszę, mój mail jest w profilu :)
-
Laski, skrobię kukurydzianą można dopiero po uderzeniówce tak?
-
Podziwiam Was za tego Dukana, ja się tak napatrzyłam na skutki i nasłuchałam (szczególnie lekarze mówią, że z USA docierają głosy, że zakazują DUkana) więc nigdy więcej tej diety :D
Ale jakby co, to jest dobre Menu B
serek homo
(http://www.opinie.senior.pl/zdjecia/Serki-homogenizowane/Menu-B-serek-homogenizowany-naturalny-67816-big.jpg)
a to tego dobre wartości ma np. Łowicz
(http://wolewygodniej.pl/477111_SEREK-HOMOGENIZOWANY-NATURALNY-TSM-LOWICZ-180G.jpg)
Ostrowia
(http://t2.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcQcpwMbMlHMMZkwL5_sprRDbZxiBwkdnAMSTnGj8fZRRZnutwXr&t=1)
Carrefour
(http://forum.dieta-dukan.pl/download/file.php?id=2486&sid=9217d6909a53b933c67652f9ccba346f)
Biedronkowe Tutti
(http://4.bp.blogspot.com/-iRPfU9uUpWU/T9hXG6J66JI/AAAAAAAABwc/QMi3bDWzJtA/s1600/IMG_6916.JPG)
Tego jest mnóstwo :D
I jest jeszcze u mnie jakiejś firmy naturalny 0% dostępny w Chacie Polskiej albo ABC. Lubię też waniliowy z Lidl'a (ma 3,5% tłuszczu).
Lidlowski Pilos to świetna linia dla dukających. Mój przełożony w pracy był wiele miesięcy na Dukanie więc ja na bieżąco z produktami ;)
-
a ja po 3 tyg przestalam dukac-tzn wg zasad. Mozna by powiedziec ze jestem wiecznie na 2 fazie: jem wg przepisow duanowych, duzo bialkowych rzeczy, piee otrebowe cisteczka i sernik , jem ryby pod kazda postacia , mieso tez, nie jem slodyczy, chleba, dwa razy w tyg cos "normalnego" makaron z warzywami albo jakis kotlet, ale to rzadko. No i waga tez spada :)
za duajace trzyam kciuki :-*
-
No to mo ze bsdziemy wrzucac.do tamtego watku wszystkie przepisy a potem pksac ewentualne uwagi jesli ktoras cos wyprobuje.
Ja dzisiaj zgrzeszylam ale nie pytajcie co zjadlam :-)
-
mów, my cię rozgrzeszymy ;) ;) ;)
-
kebaba ;D ;D ;D
a po nim byłam taka pełna ale przeszczęśliwa że zjadłam coś takiego :)
i wyrzutów nie miałam a na wadze dziś i tak spadek.
-
Nika to ciasto czekoladowe robiłaś dokładnie tak jak w przepisie? Tzn trzymałaś całą noc w lodówce?? Bo chciałam je dziś zrobić i oczywiście zaraz zjeść, czytam przepis a tu wyskakują o tej lodówce no i ciasto przeszło mi koło nosa.
-
Dziewczyny w krys-andzie widziałam chleb proteinowy za 39.90 za kg ;)
-
ricardo część zjadłam odrazu, część po nocnym postoju w lodówce. Sorka, że dopiero teraz ale ja padłam, waga stała a ja frustrowałam się na maxa. Może od poniedziałku znowu zacznę, póki co MŻ.
-
Nika szkoda, że zrezygnowałaś. Mi też waga stała a nawet ciut wzrosła (ale zdarzyło mi się zjeść coś niedukanowego) ale przetrwałam ;)
No to chyba zrobię to ciasto :)
-
ja kupuje dukanowe buleczki w ALDIm b-20,4 w-5,6 t-4,8 :)
-
dr.Dukan był dziś gościem w DDTvn
-
Robiłyście może takie bułeczki z mikrofali, jak podaje Słonik1234: http://www.netkobiety.pl/viewtopic.php?id=10123&p=678 ??? Jakie możecie polecić przepisy na bułeczki (tylko sprawdzone).
Miałam kryzys, już nie mogłam się powstrzymać, żeby zjeść słodycze, ale się powstrzymałam.
-
Ja piekłam te bułeczki - były smaczne - jak na ta dietę...piekłam w miseczce Tomme Tippie młodej, wyściełanej papierem do pieczenia. Musisz szybko wyjąć gdy urośnie, bo się "poci" i wychodzi coś strasznego :)
-
Witajcie jestem tu u was nowa ale dieta Dukana jest mi dobrze znana ale nawaliłam od wczoraj powróciłam ale już się boję że poddam się!
-
ja kupuje dukanowe buleczki w ALDIm b-20,4 w-5,6 t-4,8 :)
a drogie są ??? Pisze że to proteinowe ???
-
W Biedrze jest wędlina nadająca się. Taka duża Szynka Babuni a dziś dostrzegłam jeszcze też dużą szynkę z kurcząt czy jakoś tak firmy Henryk Kania.
-
ja kupuje dukanowe buleczki w ALDIm b-20,4 w-5,6 t-4,8 :)
a drogie są ??? Pisze że to proteinowe ???
ja place tu w de ok 1euro za 3 sztuki
-
Kasia moglabys zrobic fotke opakowania? nie moge znalezc u siebie...
-
A jak tam Wasze wagi? Moja długo stała w miejscu ale w końcu ruszyła. Dziś równo 8 kg mniej. Jeszcze tylko 12 ;) hahaha booooożeeeeeeeeeeeeeeee jak sobie pomyślę ile to jeszcze czasu zajmie... No, oby do świąt i sylwka już się wylaszczyć ;)
-
no u mnie waga stoi >:( >:( >:(
przez ostatni tydzień ani drgnęła ::) ::) ::)
wrrrrr
już się nie mogę 5 z przodu doczekać, nawet jeśli po 5 będą same 9 :D nie ważne ;)
aaa i w ten weekend będę grzeszyć :P nie chcem ale muszem 8)
-
Dziewczyny a co robicie na obiad na dni proteinowe? Przyznam, że już mi się znudziła wątróbka, pierś z kurczaka grillowana, z parowara, dodane na pierś kurczaka jajko sadzone, pieczone udka... Podpowiedzcie coś.
-
wolowina albo rybka?
ok postaram sie zrobic fotke
-
A jakiś konkretny sposób przyrządzania? Bo tak to jemy ale już takie standardy się nudzą.
-
ja czasami robie wolowine na patelni grilowej i do tego keczup lub musztarda,
piersi robie jescze tak: kroje w cienkie plastry i robie tskie roladki do ktorych dodaje ogora kiszonego i papryke i to gotuje w kostce rosolowej
rybe to albo kupuje firmy cos ala frosta (tu sa inne firmy) filet w takiej metalowej tacce, albo normalnie czerniak (filet) w dodaje wegety, kopru i w folie i na patelnie- do tego smaze na innej patelni drobno posiekany por , papryke i kukurydze plus wegeta - pyyyycha
-
A możesz mięso z indyka np? Ze zmielonego możesz zrobić sobie klopsiki :)
-
W mięso mielone muszę się zaopatrzyć.
Na dziś już rozmraża mi się kurczak, więc coś muszę pokombinować w tym kierunku.
Dziewczyny a powiedzcie mi czym się ratujecie żeby zrobić "dwójeczkę"? Mało elegancki temat ale problem jest i trzeba go rozwiązać. Codzienny kefir nic nie daje, piłam syrop Lactulosa i też nie bardzo...
-
u mnie zbawiene sa otreby - jem je w postaci ciasteczek i pije duuuuuuzzzo wody z cytryna
-
Otręby też jem codziennie w postaci owsianki na śniadanie. Wody dużo piję na zmianę z colą zero i herbatą rumiankową...
-
A zielona/czerwona herbata??
-
Dziś kupię czerwoną herbatę, może to faktycznie coś wspomoże.
-
u mnie pomaga szklanka wody przegotowanej na czczo ;) nie mineralka tylko kranówa :)
-
Jak chcesz natychmiastowy efekt to proponuję do kefiru przegryźć kilka ogórków kiszonych ;)
-
Kasia moglabys zrobic fotke opakowania? nie moge znalezc u siebie...
prosze
dostepne w Aldi Sud
(http://images48.fotosik.pl/442/22a8b6a64a51b00fmed.jpg) (http://www.fotosik.pl)
-
Mysia kefir z ogórkami nie działa ;) hahaha, akurat wczoraj po kefirze zjadłam bo mnie naszło. Chyba że na rezultat tej mieszanki trzeba trochę poczekać ;)
-
Kasiu dziekuje , jutro sprawdze czy jest u mnie :)
-
Jak tam laski, dukacie?
Ja zaczęłam i dziś kończę 3 dzień :D
-
duamy dukamy ;D
u mnie -8kg :skacza: po 1,5 miesiącu....z grzechami ::) ::) ::)
-
Jakoś idzie. U mnie prawie -10 po 2 mc z grzechami ;)
Żanetko ale u Ciebie chyba te grzechy to bardzo sporadycznie? Bo u mnie prawie codziennie ;) hehehe
Maggi a jak Ci idzie? 3 dzień uderzeniówki?
-
Patrycja od dwóch tygodni grzechy są niemal codziennie ::) ::) ::) raz większe raz mniejsze ::)
za dobrze tesciowa gotuje 8)
ale o dziwo waga spada :P
-
Jak spada to najważniejsze :)
Ja się boję co to będzie po tym weekendzie bo jedziemy na urodziny mojej babci, wielka impreza na sali na wsi no i wiadomo jedzenia będzie fuuuuuuuuuuuuulll, ale co tam, raz się żyje ;)
-
U mnie po 3 dniach uderzeniówki -2,5 kg. Ostatni mój Dukan (specjalnie sprawdziłam) w 43 dni miałam -11 kg. Ciekawe, jak będzie tym razem :D
-
Dziewczyny a w czym robicie bułkę dukanową? tzn w jakim naczyniu? Mała miseczka, ale nie wiem czy te, które mam można w mikrofali robić.
-
Patrycja, ja robiłam w miseczkach dla niemowląt - akurat od tomme tippie - większość takich niemowlęcych nadaje się do mikrofali.
-
Ja mam taką z Lovi z podgrzewacza, myślisz że się nada? Kurcze bo resztę mam takie co się nie nadają.
A może takie miseczki Luminarca co można kupić w zestawie po kilka sztuk i one są razem z pokrywkami?
(http://www.nettrading.pl/galerie/1/176338ab4003ac1ab75e0258e329cd0e6882.jpg)
I ich jest kilka rozmiarów w zestawie? Nadają się do mikrofali?
-
Mi sie wydaje, że się nadają, bo czemu nie? :)
-
Upewnij sie, że nie popękają...no i ja tam wolałam te plastikowe, bo się nie nagrzewały i mogłam wyjąć od razu po wypieczeniu...ale spróbuj.
-
nadają się, ale bez pokrywki ;D
-
Hehehe no to dobrze wiedzieć :-) dzięki :-) także już mam w czym testować nastepne przepisy na bułki.
-
i jak tam dziewczyny?
ja przechodzę na 3 fazę :)
zrzuciłam tyle co chciałam wprawdzie, choć jakby jeszcze spadło 2-3 kg byłoby idealnie 8) wiecie apetyt rośnie w miarę jedzenia :P
ale już mi się chce owoców, duuużo owoców :Szczerbaty:
niestety coraz częściej grzeszę ::) ::) ::)
-
U mnie 3 faza się odddddaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaala ;)
Ja też niestety dużo grzeszę, egektem czego waga non stop mi stoi na 10 kg. Muszę się wziąć za siebie bo jak tak dalej pójdzie to do świąt nie schudnę ;)
-
Pati u mnie te grzeszenie to przez Pawła ::) ;) bo chodzi i nadaje jak nakręcony : jaka chudzinka jesteś!!! z każdym dniem Cię coraz mniej!!!
i jak on tak mi mówi to ja czuję się zupełnie rozgrzeszona jak skubnę kiełbaski, serka żółtego czy ciasta ::) ::) ::)
więc nie wiem, czy ja nadal dukająca w ogóle jestem ::)
taki oszukany dukan to nie dukan 8)
ale z każdym dniem powtarza sobie, że dziś nie grzeszę :P
ciekawe czy mi parę kg nie wróci na tej fazie ::)
-
Mi na 3 fazie jeszcze spadło 2-3 kg :)
-
Mi minely 4 miesiace odkad zaczelam, miesiac temu drastycznie przerwalam diete wyjezdzajac do pl na miesiac gdzie dieta nie wchodzila w gre a wrecz zdazaly sie slodkosci, po powrocie ze strachem wchodzilam na wage ale o dziwo okazalo sie ze w pl jeszcze schudlam 3 kg jedzac normalnie i to z grzechami, takze wynik na dzien dzisiejszy -18kg ;D
-
Gratulacje! Ale wynik. Boze a ja sie mecze z 2-3 kg...od 6 miesiecy.
-
Pamela super wynik. Gratulacje.
Ja mam dziś jakiś mega spadek formy... Normalnie odrzuca mnie od wszystkiego co dukanowe... Chodzę głodna bo jak tylko pomyślę o jajecznicy, plackach czy innych rzeczach to normalnie mam odruch wymiotny... Wiecie na co mam ochotę? Na świeżą białą bułeczkę z masłem i żółtym serem i pomidorkiem i szczypiorkiem...
-
to sobie zrob :). Ja jak mam ochote to jem, potem przychodzi opamietanie i jem znowu to co "dukanowe"
-
Otręby też jem codziennie w postaci owsianki na śniadanie. Wody dużo piję na zmianę z colą zero i herbatą rumiankową...
A na Dukanie można owsiankę? Czemu mi się wydawało, że nie :-\
I zapomniałam - Patrycja wyglądasz REWELACYJNIE - też tak chcę :(
-
A na Dukanie można owsiankę? Czemu mi się wydawało, że nie :-\
a nawet trzeba ;)
-
Dzięki piłeczka, nie jest najgorzej ale to jeszcze nie to co trzeba :)
Owsiankę można, a czemu by nie? Porcja dzienna otrębów i mleko. Słodzik i cynamon.
-
Bo gdy słyszmy owsianka, to myślimy o płatkach owsianych, stąd pewnie się Aga zdziwiła... ;)
-
No właśnie - dla mnie owsianka jest z płatków owsianych a nie otrąb :)
-
raczej otrąbianka ;D
-
dziewczyny zmniejsza sie odporność na dukanie?
przepraszam, ze post pod postem.... u mnie - 15kg w dwa miesiące.
-
dziewczyny zmniejsza sie odporność na dukanie?
przepraszam, ze post pod postem.... u mnie - 15kg w dwa miesiące.
Wow!!! a dużo masz do zrzucenia?
-
I to za drugim razem! Brawo!
Ja nie zauwazylam zmiany w odprnosci;)
-
w ciazy przytylam 35 kg, jak karmilam piersia (jeszcze w sumie karmie) to mi waga nie leciala, wiec jeszcze 20kg CHCE zrzucic.
pytam bo od dwoch dni jestem chora ... napewno nie przez dukana... tylko nie wiem co moge brac :-/
-
Lovisa super wynik. Ja też nie zauważyłam spadku dpornosci chociaż teraz kto to wie. Może to też się przyczynia bo przecież nie jesz owoców i warzyw.
-
warzywa jem co 5 dni ;) ale wiem o co Ci chodzi mhm... no nic, łykne sobie slynny paracetmol i tyle, napewno nie przytyje nie wiadomo ile :D:D
-
Lovisa, wg napewno dieta i karmienie ma wpływ na spadek odporności.
wprowadź zupy rozgrzewajace i więcej warzyw.
-
Ania dzięki za radę :) pewnie tak w końcu zrobię...
Karmię tylko do końca miesiąca, bo wracam do pracy wiec potem spokojnie będę dukac dalej.
-
Dawno mnie nie było, od Dukana minęły 3 lata, a mnie przybyło 7 kg ! Powiem szczerze na własną prośbę. Prawie rok jadłam 'byle jak", bez śniadań, i bez proteinowych czwartków.
Od 19.04 znowu dukam - 3 dni "uderzeniówki" i II faza 1x1. Jak na razie mam 3,2 kg mniej. Zostało jeszcze 3,8 kg. Tyle że wolno trochę idzie tym razem Poprzednio było trochę szybciej :)
-
dziewczyny, ktory sklep w kraju ma wiekszy wybor produktow "dukanowych"? zalezy mi na serkach, jogurtach głównie? mam do wyboru trzy... tesco, real, lidl?
-
Nie umiem edytować ??? sprostowanie. Dukam od 12.04.
Lovisa - ja zaopatruję się w lidlu. Jest super, nabiał PILOS, wędlina też z metryczką - bialka 21g, węgli ok.1,2, tłuszczu czasami 0,2 więc jak najbardziej się nadaje (wędliny DULANO)
-
a ten nabial z Pilosa to jest 0% (fat free) czy jest jako Light?
-
Taki normalny :) sprawdzałam etykiety i wszystkie parametry węgli i tłuszczy są w granicach akceptowalnych. Kupuję "zwykły" twaróg chudy, jogurt 2,5 % , serek wiejski - jest chyba "lekki" pije mleko 2% (przedtem też stosowałam te produkty) i wydaje mi się że jest ok, waga spada - chciałabym szybciej, ale ponoć im wolniej tym lepiej.
-
dziewczyny, ktory sklep w kraju ma wiekszy wybor produktow "dukanowych"? zalezy mi na serkach, jogurtach głównie? mam do wyboru trzy... tesco, real, lidl?
Dużo rzeczy jest w Realu. Jak bylam na Dukanie to zaopatrywałam się w Lidlu i wlasnie w Realu.
-
dzieki wielkie
ja szukam produktow tylko 0%... mleko tez takie pije tzn 0.1% ... serek wiejski light... ale jogurty naturalne i serki homogenizowane 0%, ser bialy to chudy to ok ;) ... bede w takim razie w Realu szukac, bo tam wiekszy wybor mam... ;) w sumie te trzy sklepy mam blisko kolo siebie, ale chce podjechac do jednego od razu konkretnie i kupic co trzeba stad moje pytanie ;)
-
Jak moja mama była na Dukanie to często korzystała z tego blogu hxxp: sliweczka. blox. pl/html ;) Co prawda autorka bloga już tam nic nie publikuje, ale przepisów ma dużo i są fajne (nawet nie będąc na Dukanie chętnie część pałaszowałam)
-
Ja nie jestem zwolenniczką tej diety. . . za bardzo wyniszcza organizm :/ Zresztą ostatnio Dunkan został pozbawiony praw do leczenia i odebrano mu tytuł lekarza.
-
Nie odebrano mu bynajmniej za opracowanie tej diety. Zresztą inni lekarze wypowiadali się, że nic nowego on nie wymyślił i wcale nie jest taka zła. Jest jak większość typowych 'diet' czyli teraz ograniczamy, a później efekt jojo. Prawdziwa dieta to zdrowe odżywanie po prostu.
-
Byłam na tej diecie, stosowałam ją z polecenia koleżanek, ale nie jestem zadowolona i nie kontynuowałam jej, bo czytałam dużo artykułów i okazało się, że bardzo wyniszcza organizm, moze doprowadzić do poważnych komplikacji. Na pewno można z niej zasiegnąć pewne elementy, ale restrykcyjnego stosowania odradzam.
-
2 lata temu na dukanie w pol roku schudlam 25kg nie dotrzymalam utrwalania i kg wrocily.
od jutra ponowna walka. . .
o dukanie wiem wiele wiem co i jak wiec chetnie doradze
ja zrobie 5 dni protala uderzeniowki a pozniej 1/1 by znow nie wyladowac w szpitalu.
-
Ja swojego czasu byłam na Dukanie trochę ponad 3 miesiące i schudłam 10 kg, nawet udało mi się potem nie przytyć mimo że za bardzo nie trzymałam się utrwalania (ale za to włączyłam sporo ćwiczeń i ruchu na które totalnie nie miałam siły na Dukanie). Pamiętam, że pierwsze kilka dni było straszne :), następne 2-3 tygodnie bardzo ciężkie, a potem było już w sumie ok i nawet za specjalnie nie odczuwałam głodu :).
-
Ja o dziwo na Dukanie miałem ogromną siłę. Ponad pół roku stosowałem się do diety. Schudłem bardzo mocno, aż kości mi było widać. Później poznałem swoją miłość i dziś 20 kg do góry poszedłem z wagą hehe
-
Czerwona herbata faktycznie może wiele zdziałać. Zdaje sobie sprawę, że nie każdy lubi jej smak, ale obecnie jest tak wiele różnych rodzajów tego napoju i mamy w czym wybierać. Ja sama kiedyś nie przepadałam za czerwoną herbatą, ale przekonałam się do niej za sprawą tej herbaty _link usunięty_, która zresztą bardzo polecam, bo jest wybitnie dobra w smaku. Nie spotkałam się jeszcze z inną herbatą, która miałaby tak dobry smak. Może jest to spowodowane dodatkiem cytryny.
-
Pół roku to stanowczo za dużo według mnie można uszkodzić sobie nerki :(
-
jestem na dukanie 5 dzien i zle sie czuje,tez tak mialscie?
-
ja jakos nigdy nie bylam przekonana do tej diety..
-
Ta dieta to dieta wymyślona przez samego Boga. Po ciąży tak ładnie się odchudziłam dzieki niej :) No i nie jest aż tak surowa :)
-
Trzeba uważać, by diety nie doprowadziły do jakiejś poważnej choroby, której leczenie pochłonie ostatni grosz czy będzie potrzebna wręcz pozyczka . Pozdrawiam.
-
Niestety, nie polecam. Już przy pierwszej fazie mój organizm płatał mi figle.. wyniszczyłam swój organizm.
-
Dla mnie takie diety to głupota. Ludzie są leniwi dlatego wymyślają jakieś niestworzone rzeczy, a tę dietę akurat odradza wiele specjalistów