> w moim akurat też nie. . . osobiście nie przepadam za wąskimi sukniami ślubnymi. . . oraz tymi, które mają długaśny >tren. . . .
wiesz to rzecz gustu
Jestem z zawodu projektantem ubioru i zawsze ide troche na przekor, a ta suknia mnie urzekla bo jest w stylu lat 20/30-tych
Ja z kolei nie lubie sukienek typu beza
(gorset i mega wielka spodnica )
>ale tak sobie myślę. . . . robisz wesele? zastanawiałaś się czy dobrze będzie się w tym tańczyło? a może >próbowałaś? napisz, bo jestem ciekawa, jak w tym się poruszać. . .
Przyjrzyj sie uwaznie, suknia nie jest mega obcisla! Wykonana zostala z delikatnego jedwabiu, ktory cudownie sie uklada podczas tanczenia
Tak probowalam w niej tanczyc i jestem zadowolona
Mnie z kolei zastanawia jak sie tanczy w sukni typu beza??
Pamietajmy, ze trzeba uszanowac roznorodnosc naszych gustow
pozdrawiam