Kiedyś przed spaniem jadła 150 ml mleka z kleikiem, od jakiegoś czasu odmówiła i nie chce.
Ona wszystko by jadła oczami, zobaczy jogurt czy obiadek to bardzo chce, zje dwie łyżki i mówi nie. i po jedzeniu. na siłę nie da rady,bo od razu ryczy, więc to jest bez sensu. ona zawsze jadła mało, ale teraz to normalnie przegięcie już jest. a jak ją wezmę do lodówki to jadła by tylko parówki i czasem pokaże jajko...