Autor Wątek: Pogaduchy ciężarówek  (Przeczytany 2973979 razy)

0 użytkowników i 77 Gości przegląda ten wątek.

Offline Madzia85

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 575
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 19-07-2008
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #61950 dnia: 11 Stycznia 2019, 19:58 »
Gratulacje!!  To szybko Cie spionizowali. Nie robili problemu by wpuścić synka na oddział?

szczęśliwa żona

Offline ~Ania~
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 24071
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2006-10-07
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #61951 dnia: 11 Stycznia 2019, 20:07 »
Gratulacje!!!

Offline andzelika

  • Małżeństwo jest zgodne, kiedy żona panuje nad mężem, a mąż nad sobą.
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4931
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 19.09.09
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #61952 dnia: 11 Stycznia 2019, 21:20 »
Gratulacje!!  To szybko Cie spionizowali. Nie robili problemu by wpuścić synka na oddział?
po 6 godzinach kazali wstac.Nie na szczęście nie bylo problemu.
[/url]
[/url]

Offline beta80
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1857
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 11.07.2009
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #61953 dnia: 11 Stycznia 2019, 22:52 »
gratulacje ;-)



Offline masumi85

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2503
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #61954 dnia: 12 Stycznia 2019, 08:02 »
Gratulacje
Kubuś 10.10.2008,          Kacperek 09.07.2010        Aleksander 11.10.2013

Offline Natysa

  • To co na zawsze między nami, dodaje wiary w lepszy czas;*
  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1274
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 19.05.2012
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #61955 dnia: 12 Stycznia 2019, 19:10 »
Gratulacje!!  To szybko Cie spionizowali. Nie robili problemu by wpuścić synka na oddział?
po 6 godzinach kazali wstac.Nie na szczęście nie bylo problemu.
Gratulacje, a powiedz mi rodziłas w Stargardzie?
Gabriela
Zofia

Offline andzelika

  • Małżeństwo jest zgodne, kiedy żona panuje nad mężem, a mąż nad sobą.
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4931
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 19.09.09
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #61956 dnia: 12 Stycznia 2019, 19:19 »
nie...chociaz do szpitala mam 3 km.rodzilam w zdrojach
[/url]
[/url]

Offline ciriness

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 15056
  • data ślubu: 11.09.2010
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #61957 dnia: 14 Stycznia 2019, 10:46 »
nie...chociaz do szpitala mam 3 km.rodzilam w zdrojach

W ogóle się nie dziwię :D




Offline basimir

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6030
  • Płeć: Kobieta
  • (*)25.06.2015
  • data ślubu: 27.08.2011
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #61958 dnia: 15 Stycznia 2019, 16:01 »
Gratuluję  :)
Dużo zdrówka dla Was!
W Stargardzie dramat ze szpitalem... wcale się nie dziwię, że na Zdroje jechałaś


Łobuziak 21.11.2013
Aniołek (*) 25.06.2015

Offline loona
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10571
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 25.08.2007r.
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #61959 dnia: 15 Stycznia 2019, 17:12 »
W Gryfinie tak samo  ::)

Offline *Ewelina*

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7521
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.12.2007
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #61960 dnia: 15 Stycznia 2019, 17:49 »
Ja mam więcej niż 3km  do Zdroi ale mimo to na  oba porody jechalam do Zdroi.



Offline andzelika

  • Małżeństwo jest zgodne, kiedy żona panuje nad mężem, a mąż nad sobą.
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4931
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 19.09.09
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #61961 dnia: 15 Stycznia 2019, 18:53 »
lezalam z kobieta z Gryfina.
A stargard zle wspominam po poronieniu...wiec omijam go eielkim lukiem.
My od niedzieli w domu.Mala je spi i ladnie przybiera.Karmimy sie piersia, na szczęście nie muszę dokarmiac jak to bylo w przypadku Kacpra.
[/url]
[/url]

Offline ada1988

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16277
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #61962 dnia: 15 Stycznia 2019, 20:35 »
Ile ja bym dała aby w moim brzuchu siedziała córeczka.

Tymczasem  dziewczyny czuje te pierwsze ruchy maluszka. Nawet nie macie pojęcia ile mi to daje radości  :Serduszka: :Serduszka:



Offline Natysa

  • To co na zawsze między nami, dodaje wiary w lepszy czas;*
  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1274
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 19.05.2012
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #61963 dnia: 15 Stycznia 2019, 21:49 »
No ja mam do szpitala 50 metrów ::)
Przy obu porodach byłam zadowolona z opieki ale to było 5 i 2 lata temu. Teraz jestem ciekawa opinii ale też w Stargardzie będę rodzić  :)
Gabriela
Zofia

Offline mala_mi
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2130
  • Płeć: Kobieta
  • this is love
  • data ślubu: 9.08.2014r.
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #61964 dnia: 16 Stycznia 2019, 14:02 »
Ada gratulacje  :-* :-* :-*

Angelika  :-* :-* :-* :-* super, że tak sprawnie poszło! braciszek nadal dumny?

Czas opisać w skrócie co u nas. Zacznę od samego początku.

19.12 o 3.40 pojawiły się pierwsze skurcze - wiedziałam, że to to, bo od samego początku były dość regularne. Odszedł też czop. Obudziłam D., powiedziałam mu co i jak, wzięłam 2 Nospy i wróciliśmy do łóżka. D. zasnął w minutę, ja już wcale. Dreptałam między sypialnią, a łazienką kontrolując sytuację. Nie chciałam ani niczego przegapić, ani jechać do szpitala zbyt wcześnie. o 6.50 odeszły mi wody, nie było więc na co czekać. Spokojnie się ogarnęliśmy i o 8.30 byliśmy w szpitalu. Na recepcji usłyszałam, że ktoś mnie woła... to był mój lekarz. Trafiłam idealnie w jego dyżur (dyżurował na patologii ciąży).

cdn. mały się obudził

Offline monijane

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2197
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.08.2009
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #61965 dnia: 16 Stycznia 2019, 17:38 »
Że też te nasze dzieci zawsze budzą się nie w czas  ;)
Moje Szczęścia :-)
On 2011
Ona 2015
On 2017

Offline ~Ania~
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 24071
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2006-10-07
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #61966 dnia: 17 Stycznia 2019, 09:02 »
Czekamy :)

Offline mala_mi
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2130
  • Płeć: Kobieta
  • this is love
  • data ślubu: 9.08.2014r.
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #61967 dnia: 24 Stycznia 2019, 12:02 »
Obiecana część dalsza relacji z porodu.

Podczas przyjęcia na oddział zaczepił mnie mój lekarz. Powiedział, że żadne na oddział tylko na blok i rodzimy. Zbadał mnie, zapytał czy wyrażę zgodę na obecność stażysty i odprowadził mnie na ktg. Byłam dziwnie spokojna. Skurcze w szpitalu lekko się wyciszyły. Dostałam zlecenie na oksy i zgodę na zzo (bo o takie wcześniej prosiłam lekarza). Czas leciał w miarę szybko. Położne pobrały krew na badania, zważyły mnie, zrobiły kolejne ktg i wygoniły na spacer po korytarzu. Dopiero wtedy mógł do mnie dołączyć D. Wzięłam ciepły prysznic i koło 11 zaczęły się mocniejsze skurcze. Wtedy położne podłączyły ktg i oksy i niestety uziemiły mnie na łóżku, co było dla mnie największą mordęgą całego porodu. Ok. 12 przyszedł anestezjolog, przedstawił się, omówił procedury i powiedział, że wróci za 30 min., bo jeszcze za małe rozwarcie (5-6cm). Skurcze zaczęły robić się nieznośne. Przyszedł mój lekarz, zbadał mnie i zaczął krzyczeć na położne, czemu nie dostałam jeszcze zzo jak mam już 8cm! Zadzwoniły po anestezjologa, ale musiał dokończyć cesarkę. Przyszedł dokładnie o 13.10, powiedział, że na zzo już za późno... bo mam 9cm. Jedyne co mógł zaproponować, to zastrzyk podpajęczynówkowy o krótkim działaniu. Zdecydowałam się. Ból zniknął w 10s, a ja nabrałam sił na końcówkę porodu. Niestety efekt utrzymuje się tylko około godziny. Kazali mi się, zmieścić w tym czasie :P po 45min czułam, że muszę wrócić na łóżko, bo koniec tuż tuż. Położna nie chciała mi wierzyć, usłyszałam tylko "droga pani, rodzi pani pierwszy razi by tak pani chciała hop siup", ale zbadała mnie od niechcenia. 10cm! D. zawołał mojego lekarza, bo zobaczył go akurat przez szybę. Położne nie zdążyły nawet rozłożyć podpórek na nogi i ręce przy łóżku itp., a Maks był już z nami. Dzięki pomocy mojego lekarza, udało mi się go urodzić na 4 skurczach partych, w 5 min.

Jakie wrażenia po?

Mąż na medal. Był zawsze obok gdy go potrzebowałam, ale nie narzucał mi swojej obecności. Nie był nachalny, wiedział kiedy się wycofać. Nie chciałam głaskania, masowania i liczenia skurczów. Wystarczyła mi rozmowa i jego obecność. Widziałam, że cierpiał nie mogąc mi pomóc.

Lekarz na medal. Opiekował się mną od momentu przyjęcia do wyjścia ze szpitala. Odebrał poród, odwiedzał mnie na położnictwie, a nawet na patologii noworodka. Mimo, że rodziłam w zwykłym państwowym szpitalu, czułam, że mam na kogo liczyć. Co dziwne, podczas pobytu w szpitalu zauważyłam, że nie jest lubiany przez personel (co potem wyjaśniła mi moja ciocia pracująca na oiomie).

Położne na medal. Wiedziały, kiedy zażartować, kiedy poradzić, były obok, ale czułam, że to ja nad wszystkim panuje.

Synek na medal. Zakochana jestem bezgranicznie. Nie mógłby być lepszy, piękniejszy, inny <3


Offline lusi251

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4193
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 28 04 2012
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #61968 dnia: 24 Stycznia 2019, 14:50 »
Aż się miło czyta takie pozytywne opisy.
Gratulacje!

Offline basimir

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6030
  • Płeć: Kobieta
  • (*)25.06.2015
  • data ślubu: 27.08.2011
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #61969 dnia: 24 Stycznia 2019, 21:38 »
Brawo dla Was :)


Łobuziak 21.11.2013
Aniołek (*) 25.06.2015

Offline ada1988

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16277
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #61970 dnia: 31 Stycznia 2019, 14:45 »
Strasznie mi skacze powieka  wydaje mi się że to przez magnez. Można brać jakiś w ciazy? Już nie pamiętam jak to było z Adasiem. Wczoraj miałam wizytę u lekarza i zapomniałam się zapytać.



Offline ~Ania~
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 24071
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2006-10-07
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #61971 dnia: 31 Stycznia 2019, 18:25 »
Jak najbardziej można.

Offline Madzia85

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 575
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 19-07-2008
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #61972 dnia: 31 Stycznia 2019, 19:32 »
Podobno najlepiej wchlanialny to Magne b6.

szczęśliwa żona

Offline ada1988

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16277
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #61973 dnia: 31 Stycznia 2019, 19:36 »
Ok dziękuję Jutro lecę do apteki



Offline ciriness

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 15056
  • data ślubu: 11.09.2010
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #61974 dnia: 31 Stycznia 2019, 21:06 »
Ja brałam magne b6 i aspargin większość ciąży z polecenia lekarza of course :)




Offline kkotek
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2463
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 13.09.2008
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #61975 dnia: 1 Lutego 2019, 05:42 »
Ja w obu ciążach brałam cały czas magne b6 bo jest najlepiej wchłanialny.
Kajetan  *† 31.12.2015 (15 tc)
Paulinka ❤️ 19.03.2018

Offline mala_mi
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2130
  • Płeć: Kobieta
  • this is love
  • data ślubu: 9.08.2014r.
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #61976 dnia: 1 Lutego 2019, 07:06 »
Ja aspargin w 2 i 3 trym.

Offline basimir

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6030
  • Płeć: Kobieta
  • (*)25.06.2015
  • data ślubu: 27.08.2011
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #61977 dnia: 8 Lutego 2019, 14:04 »
W pierwszej ciąży też brałam aspargin


Łobuziak 21.11.2013
Aniołek (*) 25.06.2015

Offline ada1988

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16277
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #61978 dnia: 10 Lutego 2019, 07:27 »
Dziewczyny A powiedzcie mi czy Wasze zwierzęta odczuwaly  to ze jesteście w ciazy? Mój pies się bardzo  zmienił w stosunku do mnie. Strasznie się lasi, przytula, kładzie się  często od strony brzucha, kładzie pysk na brzuchu. Nie ma ochoty na wariowanie  ze mną.



Offline mkarolinka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10103
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #61979 dnia: 11 Lutego 2019, 12:10 »
Moje koty tez czuły, nie wiem.czy dziecko, ale cos na pewno czuly. Przychodzily kladly sie kolo.brzucha i.mruczaly. Za to teraz.jest wojna o terytorium, nienawiść kotów do Jaska, i wielka miłość Jaska do kotów 8)