Popytaj w małych piekarniach. W naszym Asprodzie - wiem, że u nich można się zapisać na taki - to na pewno inne też oferują.
Ja kupowałam zawsze, zwykłe, małe i okrągłe bochenki i sama drążyłam i przygotowywałam do zalania zupką. A potem z "farszem" kaczki szliśmy karmić.