Znalazłam to zdjęcie przypadkowo, wpisałam w google słowo "wedding dress' i zaznaczyłam żeby wyszukał tylko grafikę.
Szyję ją na zamówienie, do krawcowej jadę na początku maja więc zdjęć w sukni prędko nie pokażę.
Co do figury to niestety jestem dość szczupła i wysoka, szukałam sukni która nie podkreśli mojej chudości (w tych z kołem wyglądam jak wielkie ciacho), takiej która przykryje wystające obojczyki
Jeśli chodzi o dlugość to jeszcze nie wiem, ale napewno wybieram płaskie buty (możliwe że odkryte jeśli będzie bardzo cieplo) - moj narzeczony jest niewiele wyższy więc obcas odpada. Tańców raczej u nas specjalnie nie będzie, bo mało miejsca, więc tym się nie martwię, jeden czy dwa utworki uda mi się przetańczyć nawet jak będzie przydługa
Bukiet, no cóż nie mam pojęcia, może coś doradzicie? Podobnie jest z butami oraz kolorem sukni - mam nadzieję że krawcowa mi pomoże dobrać odcień.
Fryzura to będzie chyba cos takiego o ile mi włosy podrosną:
lub taka - skłaniam się ku tej, bo nie lubię wiązać włosów:
Nie wiem tylko jaki kolor, czy wrócić do jasnego blondu, czy zostać przy naturalnym ciemnym blondzie, ale to już zadanie dla fryzjera