Ale miałam akcję. W poniedziałek zadzwoniła do mnie kumpela, u której na sali mieliśmy mieć Komunię (+3 inne kumpele). Inspekcja budowlana zamknęła lokal, bo budynek został uszkodzony. Co ja przeżyłam... Od razu zaczęłam wysyłać maile z zapytaniami do różnych restauracji. W większości brak wolnych terminów. Na szczęście znalazłam salę bardzo blisko kościoła (Garnizonowy - - - Holiday Inn - info dla bydgoszczanek). Więc skończyło się w sumie lepiej niż planowałam. Nawet spacerkiem można się przejść.
Przy okazji, czy u was praktykowane są dwie wizyty w kościele w dniu Komunii? W sensie rano i potem po obiedzie. Na zdjęcia, itp.