Magda nie strasz ... On jak sie urodzil to na rekach mogl spac,ale tak po okolo miesiaca zaczal plakac.Spokojny jest gdy lezy w wozku badz kolysce.Ooo jak po jedzonku na odbicie Go biore to nie ma placzu.
......
A ja fatanie sie czuje
.
Jak stara babcia.
Od ponad tygodnia bolaly mnie plecy,ale nie jakos mocno.W sobote i niedziele bardziej je czulam,a dzis po 13 myslalam ze zwariuje.
Rafal w pracy,a ja sama z dziewczynkami.
Siedzialam na dup.ce i myslalam jak tu usiasc aby nie bolalo.O 15 obudzila sie Amelka i dopiero wtedy zobaczylam ze nie jest fajnie.Ledwo po schodach weszlam ,a nie moglam sie schylic i wyciagnac malej z lozeczka ; (.W koncu zacisnelam zeby i to jakos zrobilam.
Sciagnelam mame i mi pomogla,a raczej wyreczyla mnie we wszystkim.
Nie dosc ze zajela sie dziecmi to jeszcze ogarnela gary.
Dzieci wymyla,zrobila kolacyjke.Kochana moja.
Polozyla soac Julke,Amelka niestety bez mamusi to nie dala sie polozyc.
A teraz leze jak kloda.Ale troszke przeszlo.Moze te oklady cieple cos daly.
Tylko wiecie nie bolaly mnie cale plecy tylko sam krzyz na samym srodku.
Jak jutro nie bedzie znacznej poprawy to Rafal i mama chca abym poszla do lekarza,ale co on mi zaradzi.Nie lubie lazic po lekarzach!
A jak pogoda w Pl ??
Jak dobrze pojdzie to moze pod koniec pazdziernika/listopada zawitam na 2-3dni do Bydg
.