Na zdjęciu usg brakuje nazwiska pacjenta, wieku etc., wielu drobiazgowych danych, które są na każdym zdjęciu małym druczkiem.
Może jest w ciąży, a może ma tak wspaniały, wielki, wyimaginowany własny świat, że ma wyimaginowaną ciążę, tylko nie rozumiem, co by z tego miała, jakiś wampir energetyczny czy co?
Pewnie to pozostanie zagadką, ale chyba lepiej ignorować, niż naskakiwać...
Jeśli jest w ciązy- nie należy jej denerwować, bo może to się odbić na Bogu ducha winnym dziecku
Jeśli NIE jest w ciąży- po co dawać jej tę satysfakcję ze sztucznego tłumu i zainteresowania....
Niech żyje swoim życiem, może kiedyś się okaże......
Może tak długo tworzyła "własne" zdjęcie usg, a może rzeczywiście wypoczywała i odcięła się od forum na czas wakacji (to chyba z rzeczy dość naturalnych).
NIe wiadomo. Może wyjdzie za 7 miesięcy jak było, jest, jak będzie. A może i nie