[Beth]

Dzięki Babki Starałam się, żeby nie przesłodzić i żeby było przytulnie. Mam nadzieję, że będzie nam się dobrze tam razem karmiło, a mały polubi zasypianie w swoim łóżeczku. Teraz tylko jego brakuje

Madziq - pościel to faktycznie feretti

czyli maluch od początku będzie spał w osobnym pokoju?
pytam bo na poczatku będzie ci chyba niezbyt wygodnie
ja po moich odświadczeniach wzięłabym dziecia do swojej sypialni i jak najszybciej nauczyła się karmic na leżąco

[Beth]

Anusia - mamy jeszcze kołyskę na kółkach, taką klasyczną. Planujemy, że noce będą z nami w sypialni - mały w kołysce, ew. u nas w łóżku. W dzień postaramy się jak najczęściej kłaść go w jego pokoju, w łóżeczku - tam też chciałabym jak najczęściej karmić. Mamy dwa koty, które nie będą miały (przynajmniej przez kilka pierwszych miesięcy) wstępu do pokoju małego, więc to z tego powodu przede wszystkim.
A ogólnie to wszystko pewnie wyjdzie w praniu Chociaż ja nie jestem za tym, żeby przyzwyczajać dziecko do spania w łóżku z Rodzicami... no i nasze łóżko ma "tylko" 140x200, więc miejsca nie jest jakoś pełno

Beth piękny pokoik!!I pościel z Feretti to strzał w 10 ja po ponad roku użytkowania twierdzę, że nie ma lepszej!!!

beth wszystko wyjdzie w praniu
jestem pewna,że weźmiesz na poczatku do siebie do pokoju.Będzie ci łatwiej karmic
potem wszystko sie poukłada

Ten fotel bardzo mi się podoba, pokoik zresztą też. Czy mogłabym prosić o namiary na priv?

[kuchasia]

sliczny pokoik  a cala reszta to tak jak mowisz wyjdzie w praniu mysle ze na noc wezmiesz dziecko do waszego pokoju

[liliann]

dokładnie...u nas też pierwszy miesiac Ewa spała z nami w pokoju....potem ją wyprowadzliśmy...

[elisabeth81]

Lila, a jak wyeksmitowałaś małą do drugiego pokoju? my też teraz zrobiliśmy małemu kącik w sypialni ale będzie miał tam tylko tymczasowo metę (przynajmniej tak mi się marzy). Docelowo ma swój pokój.

ela - no jak 
wieczorem zanosisz małego do jego pokoju, kładziesz do jego łożeczka
i wychodzisz
ja polecam "trzymanie" malucha  w sypialni na czas karmienia piersią
Mati śpi w swoim pokoju odkąd nie karmię go piersia

[kamyczek]

chyba że piersią karmi się 8 miesięcy
mi tez wygodnie było mieć malucha przy sobie na początku. Spał w koszyku koło naszego łóżka i w nocy karmiłam go w swoim łóżku.
Koło 4 miesiąca zaczął mi sie  "obijać" w koszyku, więc na noc wylądował w łóżeczku w swoim pokoju.
I teraz zależy od umowy albo tatus przynosil małego na nocne karmienie albo karmiłam na krześle w pokoju Tymka... z tym że u 5-10 minut wystarczyło, żeby dziecko sie najadło

wszystko to bardzo indywidualna sprawa i kwestia zorganizowania

a fakt - ja odstawiłam jak mati miał 6 m
i masz kamyczek rację
życie wszystko zweryfikuje

Ja planowałam Małą  przenieść do swojego pokoju jak miała 3 m-ce, później 6 a w rzeczywistości oddelegowałam ją jak miała 8  a najchętniej miałabym ją przy sobie cały czas:)

[ela]

Piękny pokój ! Taki wyciszony i przytulny ! Rewelacyjny ! Wgóle nie zagracaony i ślicznie wszystko dobrane !
Podoba mi sie

[liliann]

mi córa po prostu zaczęła wieczorami przeszkadzać...
cały dzień ze mną...to nich dolicha chociaż po nocach jej nie oglądam....
no i dokładnie w 42 dobie życia została położona w swoim łóżeczku, w swoim pokoiku i paa paaa

a ja sobie mogłam spokojnie właczyć głośno telewizor wieczorkem i film obejrzeć....

[Gosiaczek80]

śliczny pookoik.

dziewczyny maja racje; życie i twoja wygoda zweryfikuje wszystko. w wakacje mielismy mloda zostawic sama w jej pokoju.....ale dalej wszyscy troj śpimy w jednym pokoju. najpierw karmienie, a potem zaczela sie znowu budzic w nocy.....czasem rozkladamy sofe w duzym pokoju ale i tak koło 24 biegne na spiaco do jej pokoju i tak juz śpie do rana.

[Beth]

No ja właśnie dlatego się nie nastawiam na to jak dokładnie to będzie z tym karmieniem czy spaniem - opcje w każdym razie będą dwie i będziemy się próbować Wszystko też zależy od tego jak będzie z karmieniem, chociaż liczę, że uda mi się do pół roczku z cyca pokarmić... zobaczymy

[Elcik]

U nas od początku mysza spała w swoim łóżeczku, do 4-rtego miesiąca w naszej sypialni, potem u siebie w pokoju. Wyprowadzenie nastąpiło gdy mieliśmy już 1-2 nocne karmienia (piersią) trwające po ok 10-15min (wcześniej karmienia po 1,5h to wygodniej mi było siedzieć z małą u nas na łóżku). No i po za tym śpimy spokojniej, jakieś chrapanie małża czy kaszlenie nie wybudza Patrycji ze snu.... no i odwrotnie - jej postękiwania przez sen nie zrywają mnie za każdym razem

[madziq]

ale wam zazdroszcze tego osobnego pokoiku dla dzidzi  no nic trzeba będzie niedługo zacząć domek budować

Beth śliczny pokoik.

[s.aga]

Beth świetny pokoik.
My narazie mieszkamy u małej w pokoju bo jakoś nie wyobrażam sobie do niej chodzić na karmienie i tyle tam przesiadywać. od powrotu ze szpitala spała z nami w łóżku może z 5 razy, a tak to śpi w swoim królestwie

[Gosiaczek80]

s.aga u nas było tak samo.  do dzis spimy u małej w pokoju a ja juz jej nie karmie. tyle ze jak przesstalam ja karmic to po paru dniach zaczeła się w nocy budzic. kochane kiełki daja znac o sobie. a mój organizm wpadł w dawny tryb senny czyli śpię mocno jak suseł i z drugiego pokoju jej nie słyssze.  dwa razy zdarzyło się nawet ze przez sen przeniosłam ja z łóżeczka do naszego łóżka i posszłam spać dalej ignorując kwęki młodej....a na drugi dzień pytałam się małża jak to się stało, że Zuzia znalazła się w łóżku...

[anusiaaa]

Pokoik Zuzi

https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=3475.new#new

Wklejam linka, co by sie nie powtarzać bo fotki są w "urządzamy się"

[Wercia]

Aniu śliczny pokoik a salon mnie powalił na kolana REWELACJA!

Ale śliczny! Brakuje mi jeszcze ciepłego dywanu albo wykładziny:)
Łózeczko już czeka gotowe:)

[anusiaaa]

Dywanik będzie...ale jak kaska się pojawi

Będzie pięknie. Tylko Zuzanki brakuje:)

[ela]

Jeszcze raz napiszę , że sliczny

[dziubasek]

Aniu wklej zdjęcia z urządzania do tego wątku... ktoś, kto będzie chciał zobaczyć pokój Zuzinki będzie musiał przewertować cały, w tej chwili 85stronnicowy wątek

Mogę w końcu pochwalić się pokoikiem naszego synka… który jeszcze przez chwilę będzie naszą sypialnią
Nie jest do końca tak jakbym chciała… no ale musiałam pewne elementy dopasowywać już do istniejących… np do starej RÓZOWO-FIOLETOWEJ sofy, która pełni funkcję naszego łóżka Mam nadzieję, że pomimo tak dziewczęcego akcentu udało mi się stworzyć dziecięcy (bo chłopięcy to może za dużo powiedziane ) kącik Na początek zdjęcie- jak było…





no i jak jest teraz

[elisabeth81]

Ania, super Ci to wyszło! a kolory jak najbardziej pasują.