Dziewczyny na każdego jest sposób...mam tu na myśli facetów z brzuszkami
mój ważył parę lat temu 108 kg
uwielbiał tłuste jedzenie w mega porcjach ( tak gotowała mamusia
) a jak widział chipsy, paluszki i piwo to mu sie uszy trzęsły...
dodatkowo prawie zero ruchu...wynik tego był taki , że się spasł jak świ.nia
w końcu pojawiłam się ja i "dobre" czasy się skończyły
ale zmiany nie były radykalne, raczej stopniowe...co by mi się chłop nie zniechęcił i uciekł
zaczęliśmy od biegania...czy słońce czy deszcz wychodziliśmy razem biegać...
i pamiętam jak dziś minę Pawła gdy na biezni dziadek w wieku ok 60lat go wyprzedzał dwa razy na jednym okrążeniu…taaaa
to był Ten moment, który spowodował, że zaczęło też i jemu zależeć…i o to mi właśnie chodziło…
do tego oczywiście zmiana diety…
jak to chłop lubi schabowego, więc mu nie zabraniam tego, ale musiał być kompromis…jeśli schabowy to bez panierki za to w ziołach lub w sosie jogurtowym…początkowo protestował, ale jak spróbował to ze smakiem się zajadał…zupy bez zabielania, pierożki bez polewania tłuszczem, duuuużo warzyw, picia wody itd.
Później wrócił do swojej pasji czyli gry w piłkę…jako małolat grał w klubie…
Paweł jest mi wdzięczny ze pomogłam i zmotywowałam go żeby o siebie zadbał…
Póżniej po urodzeniu Dawida to on mi pomógł zrzucić 7 kg…więc rachunek wyrównany
Na dzień dzisiejszy dieta nasza tak wygląda, że nie odmawiamy sobie tego co lubimy, ale przyrządzamy to w ten sposób by ograniczyć dodatkowe kalorie.
No i to co najważniejsze :Paweł ma treningi 4x w tygodniu po 2 godz, gra w I lidze halowej, latem na murawie i na plaży rozgrywają mecze ogólnopolskie. Czyli ruch ruch i jeszcze raz ruch. Bez tego nam ciężko. Parę razy w tygodniu biegamy …jak z dwa dni nie idziemy biegać to organizm już daje znaki ze mu czegoś brakuje
Waga Pawła utrzymuje się od lat taka sama czyli 90 kg przy wzrosie 189cm…I nie chciałabym żeby była mniejsza…taka jest akurat…jak była poniżej to już nie wyglądał fajnie
A i żeby go motywować , to od czasu do czasu powiem coś miłego na temat jego umięśnionych nóg i pupy…ojjj jak to działa!!!
Także dziewczyny dbać o sowich facetów… kombinować w kuchni, aby było zdrowo i smacznie! Da się!
ps. całe szczęście, że mój mąż nie wchodzi na forum