Ha! Widzę przekopawszy się przez ten strumień postów, że Forumowicze i Goście będą już wiedzieć mniej więcej, jakie są "widełki" cenowe przy fotografii studyjnej i reportażowej.
Nie będę zatem dorzucał tu cen, coby nie wyglądało, że się chcę swoimi pochwalić.
Podzielę się azaliż (jakie piękne słowo.....
) kilkoma myślami:
1. Z pewnością ceny uzależnione są od fotografa, od jego doświadczenia i umiejętności.... należy jednak uważać - to nie jest automatyczne, że lepszy fotograf ma wyższe ceny, bowiem nie było nie ma i nie będzie żadnych "odgórnych" cenników ani żadnej kapituły która opiniowałaby fotografów nadając im wyższe stopnie zawodowe. Może się więc zdarzyć, że natraficie na fotografa który będzie się uważał za bardzo dobrego i podyktuje wysoką cenę lub zwyczajnie taką podyktuje, bo będzie chciał więcej zarobić.... Hehhhh fotografowie to też ludzie. Jaką zatem dałbym radę: otóż polecam aby odwiedzić kilku fotografów, u każdego obejrzeć jego zdjęcia i zanalizować jego ofertę pod kątem nie tylko ceny ale również tego, co i ile za tę cenę otrzymacie. Dopiero później dokonajcie wyboru, kierujcie się też trochę intuicją.
2. Ceny uzależnione są również od regionu kraju, miasta. To jest tendencja ogólna, Hameryki nie odkrywam hehe. Wydaje mi się że w Warszawie, Wrocławiu, Trójmieście może być drożej niż np. w Szczecinie, ale nie jestem pewien o ile. Jeśli ktoś poleca Wam z Warszawy np. fotografa z Gdańska, Rzeszowa czy Szczecina, a to polecenie jest warte uwagi, to może się okazać że warto takiego fotografa zaprosić do siebie, a koszty dodatkowe czyli transportu i zakwaterowania będą niewysokie w stosunku do różnicy cen.
3. Rozmawiając z fotografem, nie żałujcie czasu. Pytajcie, ile wlezie. Analizujcie jego ofertę i szukajcie różnych wariantów. Pytajcie się nie tylko, ile to będzie kosztować, ale co za tę cenę otrzymacie, ile czasu poświęci fotograf na Waszą sesję studyjną lub reportaż. Zapytajcie się nawet, jak będzie ubrany (nie raz widziałem osoby wyglądające nieelegancko, rozchełstane, to straszne). Zapytajcie o materiał zapisu - błony czy od razu cyfrowo. Jeśli błony to czy odda negatywy, czy sprzeda i kiedy, czy pozostaną u niego - wtedy poproście o podanie dokładnego cennika na dodatkowe odbitki. Jeśli zapis cyfrowy, to czy otrzymacie wszystkie zdjęcia, czy tylko wybór. Na jakim nośniku je otrzymacie, w jakiej rozdzielczości i w jakiej oprawie. Czy i jaki album Wam zaproponuje - obejrzyjcie go. Wymagajcie spisania tych wszystkich szczegółów co do których umówicie się z fotografem - na piśmie, czy to w formie umowy, czy zlecenia, czy potwierdzenia. Dowiedzcie się, czy ten fotograf będzie fotografował Was osobiście, czy też jest to nieustalone i może ulec zmianie. Ustalcie z fotografem jak najwięcej szczegółów.
A w dniu ślubu nie myślcie o zdjęciach, pozwólcie fotografowi uwieczniać chwile i podglądać emocje. Zdajcie się na jego kreatywność.
Qrde, znowuż się rozpisałem.... :/ Jak dalej takie eseje będę płodził, to raz dwa mnie jaki Moderatores zbanuje. O łaskę zatem prosząc, w ramiona snu się oddalam...