Autor Wątek: "Kocie mamy" palec do budki  (Przeczytany 412331 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline alex

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 749
  • Płeć: Kobieta
  • Aniołek październik 2008
  • data ślubu: 3 WRZESIEŃ '05
"Kocie mamy" palec do budki
« dnia: 10 Kwietnia 2006, 10:46 »
no panie w dziele nasze zwierzaki pojawiło się duzo zdjątek z naszymi forumkowymi kotkami.

Sylvi zauważyła że takie płaszczyzny porozumienia nie można pominąć!

no więc kzielanki piszcie o swych kociakach


ja dla przpomnienia właścicielka Zuśki  o krzywym nosku

ostatnio bedą w sklpeie zoo widziałam taką kuwetkę z obudową całkiem niezły pomysł bo Zuśka starasznie kopie i cała łazienka potem jest w żwirku

a tak poza tym piszcie co Wasze kotki robią, jakie maja zwyczaje, co w nich śmiesznego i skąd wzięła sie miłość do kotów w was?

Offline aniula

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 717
"Kocie mamy" palec do budki
« Odpowiedź #1 dnia: 10 Kwietnia 2006, 11:17 »
Ja jestem właścicielką Seleny. Ma prawie 4 lata, ale jest bardzo mała i drobna.

Jej nawyki:
- wstaje zawsze o tej samej porze, stoi nam nad głową i czeka aż wstaniem, żeby dać jej jeść. Jak nie wstaniemy zaczyna wyć
- Jak wracamy z pracy siedzi na szafce w przedpokoju i wita nas od progu miauczeniem
- Zawsze rano idzie ze mna do łazienki, jak jej nie chce wpuścić to wyje  :D
- Jak wracamy z zakupami to jest pierwsza w kuchni i zagląda do reklamówek
- często przychodzi w nocy do łóżka i śpi na mojej głowie, albo na moim brzuchu
- Jak chce się bawić to lata po mieszkaniu jak szalona, często lądując na ścianie bo nie wyrabia na zakrętach  :oops:

Ostatnio Włodu sprzątał akwarium i zabrał pokrywę. Mój mądry, ciekawski kotek jak zwykle musiał zobaczyć co się w tym akwarium dzieje   :roll:  no i oczywiście wpadła do środka. Ryby to przeżyły, Selena w lekkim szoku omija akwarium z daleka a Włodu przez cały dzień się z niej śmiał.
Bez mojego kota życie by było smutniejsze  :wink:

Offline Agnieszka32

  • phpBB Moderator
  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1410
"Kocie mamy" palec do budki
« Odpowiedź #2 dnia: 10 Kwietnia 2006, 13:10 »
Ja mam dwa koty;kotkę i kocura...Kaśka jest biała z ciemną główką, a Rudy nie jest rudy, tylko brązowy w czarne pręgi...Kaśka to starucha,ma ok 9 lat. Uwielbia spać mi na plecach i nie ma siły,która ją wygoni; ja ją wywalam, ona włazi i tak w kółko. Otwiera sobie szuflady, wyrzuca z nich to, co jej przeszkadza i tam się układa. Lubi też siedzieć w reklamówce :)  Jest raczej domatorką, tzn. nie odchodzi zbyt daleko, ale za to kręci się strasznie....wyłazi oknem,po chwili miauczy, żeby jej otworzyć drzwi, wpuszczam ją, ona włazi na parapet i wyskakuje...i tak w kółko, do szału mnie tym doprowadza :twisted: Jest stara, ale czasami zachowuje się, jakby miałą Alzheimera, dziecinnieje i lata pomieszkaniu jak wariatka. Lubi się bawić, ale strasznie przy tym drapie. Wczoraj się bawiłyśmy, a ja dzisiaj mam ręce całe w maleńkich zadrapaniach, wyglądam jak rasowa ćpunka :D
Rudy to łazęga, ostatni raz widziałam go dwa dni temu :lol: Jest bardzo łagodny, chociaż tak nie wygląda. Nie lubi noszenia na rękach. Ma problemy z uszkami, trzeba mu podawać leki i czyścić uszka. Cały arsenał do pielęgnacji ucha trzymamy w szawce w kuchni...jak Rudy widzi, że się podchodzi do tej szafki- zabiera nogi za pas i tyle go widzieli. Jest tresowany :wink: Ja się powie do niego "Rudy, zrób umarł kot" wywala się kopytami do góry i udaje zdechlaka;-)))) Kochany jest:-)


Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
"Kocie mamy" palec do budki
« Odpowiedź #3 dnia: 10 Kwietnia 2006, 14:13 »
Ja kocurka nie mam ale marzy mie się taki, jak już zamieszkamy w naszym domku-co prawda nasz piesek będzie musiał się do nie przyzwyczaić ale popracujemy nad tym - a może jakieś rady
Jak pogodzić psa z kotem :?:


Offline Agnieszka32

  • phpBB Moderator
  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1410
"Kocie mamy" palec do budki
« Odpowiedź #4 dnia: 10 Kwietnia 2006, 14:16 »
Ja kiedyś miałam psa i kota...najpierw psa, kociaczka przyniosłam jak psisko było już dorosłe i miało swoje nawyki. Pierwsze dni izolowałam kotka, pozniej pies przywyknął do sytuacji, poźniej była względna tolerancja, a później to miłość for ever :wink:  Do tego stopnia, że jak pies zdechł,kocur poszedł w siną dal i nigdy już nie wrócił.


Offline Sylvi

  • Administrator
  • maniak
  • *****
  • Wiadomości: 2118
  • Płeć: Kobieta
"Kocie mamy" palec do budki
« Odpowiedź #5 dnia: 10 Kwietnia 2006, 17:47 »
Nasz Misia- Rysia (tak naprawdę Morphyna) ma statnio nowe hobby. Podczas moich kąpieli kładzie się (nie zabardzo wiem jak ona się tam mieści, bo róg mały) na rogu wanny, dwie przednie łapy zanurza w wodzie (gorącej) piję ją tak zawzięcie jakby wo ogóle nie miała dostępu do wodopoju (czyt, miseczki z zimną, smaczną wodą). jak się okazuje gorąca woda to jest to co nasze Morphy lubią najbardziej  :lol:

Offline Stopka
  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 19
"Kocie mamy" palec do budki
« Odpowiedź #6 dnia: 10 Kwietnia 2006, 22:41 »
Imbirek 17 maja skończy 2 lata. Jest wykastrowanym kourem o szelmowskim charakterku :wink:
Uwielbia (jak wyzej) spać na naszych nogach, zagladac do reklamówek, pić wode prosto z kranu (jak skończy zabawe w łapanie wody), wieszac się na firankach  :evil: , wskakiwac na drewniany kwietnik przy czym firanki i kwietnik atakuje głównie w nocy, żebyśmy przypadkiem za spokojnie nie spali. Dobrze dogadywał się z moim królaskiem (który jest za tęczowym mostem). Zrzuca łapka kwiatki z kwietnika, przewraca wazony z kwiatami i uwielbia pieszczoty.
Jest wielkim urwisem (czy w końcu da nam spac w nocy??), ale i tak bardzo go kochamy!
Oto on:



i z Kiniusiem


Offline aniula

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 717
"Kocie mamy" palec do budki
« Odpowiedź #7 dnia: 10 Kwietnia 2006, 22:50 »
Stopka Twój kociak wygląda jak fred mojej mamy  :D tyle, że on ma 5 lat.
U mnie w rodzinie wszyscy mają koty,babcia ma kotkę "Misię", mama ma kocura - Freda, mój brat ma kocura - mówi do niego "Benek", młodsza siostra ma kocura "Stefana", a starsza siostra ma kotkę "Niunię". A tak poza tym to jesteśmy normalną rodziną  :mrgreen:

Offline Stopka
  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 19
"Kocie mamy" palec do budki
« Odpowiedź #8 dnia: 10 Kwietnia 2006, 22:51 »
dziękuję w imieniu zbója Imbira, ktory właśnie spi na nogach Romka :D


Offline Sysunia
  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 9
"Kocie mamy" palec do budki
« Odpowiedź #9 dnia: 11 Kwietnia 2006, 09:05 »
Ja również jestem właścicielką pięknej Kotki -- Tigry  :D  Ma 4 lata i jest Sjamo - Persem.
Mama sjam ojciec pers i co wyszło piekne cudo - zdjecia nie stety nie umiem umiescic bo mam go na kompie. Moja kotka jest bardzo grzeczna co mnie w sumie dziwi co slyszalam ze ogolnie koty maja trudne charakterki i czesto robia na zlosc. Ja z moja nie mam problemow jest bardzo grzeczna , swoje potrzeby zalatwia w kuwecie nigdy mi nie napsocila.
Zawsze w nocy spi na fotelu a rano przychodzi do mnie na łozko. Jak tylko sie rano porusze wchodzi na mnie i lize mnie po nosie  :lol: delikatnie zatrzepia lapka zeby ja posmyrac po brzuszku. Do pieszczoch nie nalezy ( to jest jej minus) przychodzi wtedy na pieszczoty kiedy ma na to ochote.  Nie jest wybredna jesli chodzi o jedzenie - generalnie zawsze je suchy pokarm od czasu do czasu zje cos innego. Uwielbia jogurty ! Codziennie musze ja szczotkowac bo ma bardzo dlugie wlosy i nie stety w okresie zimowym robia jej sie kołtuny i to jest kosmos bo potem trzeba jej to wycinac a tego nie lubi. Za to uwielbia sie czesac i obcinac sobie pazurki.
Pozatym jest kochana i nie wyobrazam sobie zeby jej nie było

Offline alex

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 749
  • Płeć: Kobieta
  • Aniołek październik 2008
  • data ślubu: 3 WRZESIEŃ '05
"Kocie mamy" palec do budki
« Odpowiedź #10 dnia: 11 Kwietnia 2006, 09:34 »
widać koci charakterek jest zawsze taki sam niezlaeznie od rasy

Zuzanka ma 4 latka ale czasem zachowuje się jakby była kociakiem. Ma te swoje loty wieczorem i rano ogólne szaleństwo bieganie za wirtualnym wrogiem i nie wyrabia się na zakrętach.

Zuśki  nie lubi sie kąpać ale lubi..................suszenie suszarką. trochę ja podsuszam zeby sie po kalpieli nie przeziębiła i ona to uwielbia. wykłada mi sie na kolanach i wyciąga się to w tę to we tę.

pazurki ---tego też nie lubi manikiur i pedikiur to nie to co tygrysy lubia najbardziej. po całej akcj patrzy się na mnie z byka jakby chciała powiedzieć "i co ty mi zrobiłaś?".

numer z reklamówkami oczywiscie jest ale najbardzie luibi kartony. jak przyjdzie jakś paczka to ona uwielbia ocierać sie o nie, gryść i włażic do nich. to samo z miską.

Offline Sylvi

  • Administrator
  • maniak
  • *****
  • Wiadomości: 2118
  • Płeć: Kobieta
"Kocie mamy" palec do budki
« Odpowiedź #11 dnia: 11 Kwietnia 2006, 11:56 »
Cytat: "Agnieszka32"
Jest tresowany  Ja się powie do niego "Rudy, zrób umarł kot" wywala się kopytami do góry i udaje zdechlaka;-))))

Aga - padłam po prostu jak to przeczytalam :mdleje:  Niezły aparat z tego Rudego  :lol:

Offline Sylvi

  • Administrator
  • maniak
  • *****
  • Wiadomości: 2118
  • Płeć: Kobieta
"Kocie mamy" palec do budki
« Odpowiedź #12 dnia: 11 Kwietnia 2006, 12:00 »
Cytat: "martini"

Ulubione jedzenie Tabaska: wszystko, lacznie z truskawkami (zjadl mi kiedys jedna) i sokiem pomaranczowym (!). Marta
:frajer:  

Moja Miśka uwielbia fasolkę po bretońsku w wykonaniu mojej Mamci (tzn. sam sosik wylizuje, bo fasolek nie wsuwa  :lol: ), kiedyś lubił sobie popić pomidorowej, w soboty jada z nami śniadanko - jest karmiona parówkami (zje tylko jeden konkretny rodzaj). A tak poza tym kitekaty i chrupki, czyli norma :D

Offline Agnieszka32

  • phpBB Moderator
  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1410
"Kocie mamy" palec do budki
« Odpowiedź #13 dnia: 11 Kwietnia 2006, 12:22 »
Cytat: "Sylvi"
Niezły aparat z tego Rudego


No, ale nie byłby kotem, gdyby i tutaj nie pokazał indywidualizmu.... sztuczka "umarł kot" jest taką swoistą nagrodą dla nas, tzn. jeśli się niczym Rudemu nie narazimy, to zrobi...ale jeśli cokolwiek mu nie pasuje, albo najzwyczajniej w świecie ma nas gdzie, to można go prosić i prosić i wariata udaje:-))


Offline Misia

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 441
"Kocie mamy" palec do budki
« Odpowiedź #14 dnia: 11 Kwietnia 2006, 12:42 »
ja też mam dwa smrodki:)..rodzeństwo chłopiec(kastrat) i dziewczynka:)
moje koty lubią wspólne boksy....zazdrosne sa o siebie....i często walki wręcz uprawiają.
Rano Kulka jak tylko zobaczy ,że ktoś się obudził to już spokoju nie daje i czatuje nad tobą aby wstano i jedzonko podano.
Bolo lubi zabawe w wystawianie stupek z kołdry (troche bolesne ale smieszne)
lubi spać na brzuszku moim...uprzednio ugniata...aby sobie naszykować miejsce....dla mnie taki masażyk:)
No i oczywiście lubią smrodki spać w dziwacznych pozycjach....Bolo często rozkracza nogi( a po kastracji to szczególnie często to robi) leżąc wprost pod żyrandolem....naświetla sobie siuiska hihihihihi

no i kotki mimo iż rodzeństwo to róznią sie od siebie diametrycznie.Kula...zwykły dachwiec i tak też wygląda,Bolo...wygląda na rasowego ala rysio z puszystą kitą.

acha no i wszystkożerne....zawszę się dziele z nimi....serniczkiem..jajeczncą...sosikiem...lody waniliowe....smietanka po śledziach...nawet pyzy wpieprzy bolo czasami i to całe

później jakieś fotki pokaże tych dziwacznych pozycji...trochę będzie kociej pornografi( rozkraczona spiąca poza)...hihihi ale myśle że nie zrazicie się:)

Offline Katrinka
  • My:)
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4400
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 04.08.2007
"Kocie mamy" palec do budki
« Odpowiedź #15 dnia: 13 Kwietnia 2006, 22:58 »
Ja mam kotkę - Osamkę :) jest sliczna pregowana, ma troszke dluzsza siersc, bo jest mieszancem ! bardzo zadbana i uwielbia spac .. na parapecie!dobrze ze mamy domek wiec sama sobie biega po ogrodzie !! aa noi ma 4 latka! i zgadza sie z moimi dwoma pieskami:) jesli chodzi o jedzonko to uwielbia watrobke i puszki dal kotow:)


Offline Dorka

  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 115
"Kocie mamy" palec do budki
« Odpowiedź #16 dnia: 15 Kwietnia 2006, 13:59 »
Ja też jestem miłośniczką kotów!
Tylko, że ostatnimi czasy mam pecha co do ulubieńców...

Mój ukochany kot zginął 5 lat temu potrącony samochodem przez kolege brata i od tej pory wszystkie koty które się pojawiały to okropne i egoistyczne niezdary i ofermy. Tak jak mój obecny kot...totalna porażka...chociaż jest w miarę duży, zawsze przegrywa w kocich bójkach i wraca cały poszarpany i pogryziony...stracił już tyle sierści, ze chyba niedługo łysy wróci...
Poza tym totalny egoista...reaguje na "kici kici" tylko wtedy, gdy sam czegoś chce, ...najchętniej zamieszkałby w lodówce, oczywiście pełnej jedzenia...jest okropnie wybredny, bo jako ulubieniec mojej mamy, jest przez nią karmiony samymi smakołykami...śpi tylko na pierzynie, nawet wtedy gry wraca umorusany z pola...
Mówię w domu, żeby mu na to nie pozwalali, ale nikomu nie chce się pilnowac tego kota...
po prostu koci koszmar...


Pozdrawiam wszystkie październikowe panny młode!

Offline Ninka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14816
  • Płeć: Kobieta
"Kocie mamy" palec do budki
« Odpowiedź #17 dnia: 25 Kwietnia 2006, 02:46 »
Och, ale fajne macie te kociaki. A my mamy dwa :!: Po jednym dla mnie i Pawełka :). Buraski sliczne. Ona i on. Ona jest malutka (nie mylić z młoda :)) a on jest bysior. Może zdjątka podeślę jak się nauczę :)

Offline Misia

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 441
"Kocie mamy" palec do budki
« Odpowiedź #18 dnia: 25 Kwietnia 2006, 07:30 »
tak tak..fotki fotki:)...Ninka dawaj fotki:)

Offline Ninka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14816
  • Płeć: Kobieta
"Kocie mamy" palec do budki
« Odpowiedź #19 dnia: 25 Kwietnia 2006, 11:39 »
Poproszę dziś mojego lubego, by mi pomógł i sama się podszkolę.  :)

Offline miauka
  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 19
"Kocie mamy" palec do budki
« Odpowiedź #20 dnia: 27 Kwietnia 2006, 11:34 »
Ja też mam kociaka. Kotka jest u nas od roku. Mój mąż ją znalazł jak wracał z pracy i tylko na chwilę przynióśł tego maluszka na pocieszenie bo ja chora byłam. A ten maluch położony na moich kolanach od razu zwinął się w kłębek i usnął. No i jak miał wrócić na dwór? Było kocie leczenie bo chorutka, zabiedzona, zapchlona. A teraz śpi obok mnie na skanerze.
Jak jestem w kuchni to śpi na mikrofali. Jak jestem w pokoju przed telewizorem to śpi na mnie.
Jest okropnie wybredna, od rana stoi miseczka z kitkatem kurczakowym i nic nie ruszyła. Reklamówki, kartony, miski kocha. Jak się kąpie to łapki ma w wodzie dupka lewituje by nie wpaść i chłepce gorącą wodę z płynem do kąpania.  A kiedyś z dzikim biegu wpadła do kibelka i jeszcze szybciej z niego wyskoczyła. :D:D
Rozrabiać potrafi konkretnie, zwalać łapkami co się da i co się kula, wygrzebywać ziemię z kwiatków, rozsypywać po całej łazience żwirek. PODOBNE Są KOCIE CHARAKTERY.:)
A najbardziej nas rozśmiesza gdy próbuje zakopać kubek z kawą albo piwko. :)
Nie wyrabia oczywiście na zakrętach jak ma dziką radość po wizycie w kuwecie albo jak bardzo zła.
Kochamy ją bardzo mocno i ona nas chyba też trochę :)

Offline Agnieszka32

  • phpBB Moderator
  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1410
"Kocie mamy" palec do budki
« Odpowiedź #21 dnia: 27 Kwietnia 2006, 11:47 »
Cytat: "miauka"
Mój mąż ją znalazł jak wracał z pracy


Moja kocica też jest znajda...z dworca PKP w Dąbiu...mój ówczesny facet obiecał mi kota na urodziny (persa); marzyłam o kocie...pewnego dnia wróciłam do domu, a na kanapie spał facet, puszka z pasztetem, w puszce koci pyszczek z zamkniętymi oczkami a poza puszką reszta kota :wink: Wyglądała jak 7 nieszczęść.... a teraz bym jej nie zamieniła na żadnego persa :)
Drugi kot jest zemstą....ówczesny facet (ten sam-porażka) bez porozumienia ze mną przyniósł szczeniaka do nowiutkiego, wychuchanego mieszkania. Oczyma wyobraźni od razu zobaczyłam te spustoszenia, których szczeniaczek dokona (i nie myliłam się), wiec w akcie zemsty pomyślalam, że jak szaleć, to na całego i pojechałam na wieś do znajomych i przywiozłam do kompletu kociaka. Psa ówczesny facet zabrał ze sobą, a kocur został. Dziś jest miłością mojej mamy :)


Offline Misia

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 441
"Kocie mamy" palec do budki
« Odpowiedź #22 dnia: 27 Kwietnia 2006, 14:32 »
Cytat: "miauka"
Reklamówki, kartony, miski kocha

tak tak..skąd ja to znam......moje kotki to wszystko co szeleści jest fajne dla niech..szczegolnie dla Kulki
Cytat: "miauka"
A najbardziej nas rozśmiesza gdy próbuje zakopać kubek z kawą albo piwko


hihihi...moja też czyści po sobie( skrobanie i zakopywanie)  i po moim obiadku.....

Cytat: "miauka"
Nie wyrabia oczywiście na zakrętach jak ma dziką radość po wizycie w kuwecie albo jak bardzo zła.


taaa. a szczegolnie jak się ma panele w domu...to jest jazda dla kota:)

Offline Misia

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 441
"Kocie mamy" palec do budki
« Odpowiedź #23 dnia: 27 Kwietnia 2006, 15:04 »
a oto fotka co moje smrodki lubia najbardziej
ciuchlando rozwalando boksy:)



kurcze musze zrobic lepsze fotki z walk kocich:)....bo zaszw jak się bawią i chce im fotke zrobic....to na dźwiek jak się obiektyw wysuwa..automatycznie koty przestaja walczyć....i zainteresowaniem podchodza i pozyja normalnie

Offline Ninka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14816
  • Płeć: Kobieta
"Kocie mamy" palec do budki
« Odpowiedź #24 dnia: 8 Maja 2006, 17:11 »
za niedługo będą zdjęcia mojego Kocuuurrra SPEEDYEGO :) mam jeszcze MRUSZQE ale nie dała się sfotografować :(

Offline monia

  • złośliwy skorpionek :)
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 12228
  • data ślubu: 04.06.2005
"Kocie mamy" palec do budki
« Odpowiedź #25 dnia: 8 Maja 2006, 22:01 »
futrzak ninki







przyjaciel gdy powiesz "zabiłem", odpowie "gdzie go zakopiemy"

Offline Ninka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14816
  • Płeć: Kobieta
"Kocie mamy" palec do budki
« Odpowiedź #26 dnia: 8 Maja 2006, 22:14 »
mój kotek kocha kartony....   :mrgreen:  UPS kotek mojego Pawcia, moja jest MRUSHQA a ona nie chciała pozować :( miała focha... marcuje

Offline Ninka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14816
  • Płeć: Kobieta
"Kocie mamy" palec do budki
« Odpowiedź #27 dnia: 9 Maja 2006, 00:01 »
To jest chłopak SPEEDY :). Ziewa :D. Dziewczyna MRUCHQA nie dała się zdjąć, ale jeszcze ją złapię :)

Offline maryush

  • Administrator
  • forumowicz
  • *****
  • Wiadomości: 220
  • Płeć: Mężczyzna
  • data ślubu: 28/10/2006
"Kocie mamy" palec do budki
« Odpowiedź #28 dnia: 9 Maja 2006, 08:51 »
Koty o których mowa wyżej:







-=[ Mariusz 'Ma-rYu-sH' Witkowski the local BOFH ]=-

Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
"Kocie mamy" palec do budki
« Odpowiedź #29 dnia: 9 Maja 2006, 10:06 »
To ostatnie  :shock: te zębiska  :P - chyba sobie kota sprawię do domku, żeby mi mruczał do uszka