[anka332]

Błagam dziewczyny, pomocy!!
Nie wiem już co robić. Od jakiegoś miesiąca Jula walczy ze spaniem. Jest mega zmęczona, już prawie śpi i nagle wrzask jakby ją ze skóry obdzierali, płacz i wyrywanie się , zmiana pozycji - byle tylko nie usnąć. Próbowaliśmy przejścia na jedną drzemkę ale to samo. Niezależnie jak długi czas czuwania. Dziewczyny zawsze usypialismy na rękach. I było ok. A teraz pokazuje że chce na łóżko, po położeniu zaczyna szaleć, bawić się , gadać itp. Jak biorę na ręce od razu meeega płacz. Jak próbuję położyć j przytrzymać przytulając się do niej to to samo. Nie mam siły już lulac na rękach, w dodatku chodząc z nią. Jest już ciężka. Zuza usypia bez problemu , zwykle na łóżku, czasami na ręku. Jedynie przy ubieraniu, rozbieraniu, myciu się po dworzu itp jest krzyk i wyrywanie się. Czy to wszystko normalne!!? Czy ja coś źle robię. ?

owsiki?

[Madzia85]

Tylko właśnie gorzej krzyczy przy lulaniu, ale polozona szaleje od razu. Chce się bawić. Ehhh. Pocieszające że to normalne.
Anka no co Ty, nie strasz mnie. Dlaczego od razu owsiki? Tak by się zachowywała w wybranych sytuacjach?

mój tymek podobnie się zachowuje jak ząbkuje..

[Madzia85]

Beta ale cały czas tak ma? One dopiero teraz tak robią. Zuzia przy ubieraniu i myciu i przewijaniu, a Jula przy usypianiu. Choć wczoraj usnęła spokojnie, bez krzyków i płaczu.

nie....caly czas nie ale ma takie "rzuty" czasami. nawet u pediatry byłam. dziecko zdrowe...nic się nie działo tylko dziąsła nabrzmiałe. teraz np znów ząbki idą i mały nam się w nocy co 3 h budzi

[Madzia85]

W sensie czy przy każdym zabku

[anka332]

Tylko właśnie gorzej krzyczy przy lulaniu, ale polozona szaleje od razu. Chce się bawić. Ehhh. Pocieszające że to normalne.
Anka no co Ty, nie strasz mnie. Dlaczego od razu owsiki? Tak by się zachowywała w wybranych sytuacjach?

ja miałam podobnie z Dominikiem i nie mogłam zgadnąć o co chodzi i koleżanka mi podpowiedziała żebym zobaczyła czy to owsiki nic nie widziałam ale po podaniu syropu bez recepty jak ręką odjął sama byłam w szoku

nie na szczęście nie przy każdym. czasami się tak zachowuje...moze u Ciebie to też ząbki

[Madzia85]

A pamiętasz jaki to syrop? Badania z tego co kojarzę nie zawsze wychodzą, czy się mylę?
Rany żeby to były ząbki a nie owsiki.

[Madzia85]

Jeszcze jedno pytanie jaką szczepionka szczepiłyście MMR ?

[kurczaczek83]

Jeszcze jedno pytanie jaką szczepionka szczepiłyście MMR ?

Ja do dziś nie zaszczepiłam....

[ada1988]

A pamiętasz jaki to syrop?

Jak w aptece  się  zapytasz  to Ci dadza wiem ze jest na P.
Owsiki nie sa takie straszne po syropie nie ma po nich sladu

A pamiętasz jaki to syrop? Badania z tego co kojarzę nie zawsze wychodzą, czy się mylę?
Rany żeby to były ząbki a nie owsiki.

Może pyrantelum, podaje się jednorazowo w dawce 11mg/1 kg masy ciała, po 2 tygodniach powtarza.

Obydwoje dzieci szczepilam Priorixen

[Madzia85]

Trochę boję się podawać cokolwiek nie mając pewności że to faktycznie to. A syrop podobno od 2 roku życia. Ale jednocześnie dość często zgrzyta ząbkami. A z krwi to nie wyjdzie?

[Madzia85]

A kurczaczki z czemu nie zaszczepiłaś, jak mogę spytać ?

[andzelika]

Trochę boję się podawać cokolwiek nie mając pewności że to faktycznie to. A syrop podobno od 2 roku życia. Ale jednocześnie dość często zgrzyta ząbkami. A z krwi to nie wyjdzie?

to najlepiej sprawdzić wieczorem albo rano.Jesli ma to powinny pojawić się białe niteczki przy odbycie.
U koleżanki, córki przechodziły i ani jedna ani druga zębami nie zgrzytala.

[kurczaczek83]

A kurczaczki z czemu nie zaszczepiłaś, jak mogę spytać ?

Bo najpierw co zaplanowała to Igor się rozchorowal. Kaszel zawsze się u niego długo utrzymywał... Pozniej zaszła w ciążę i mój gin zakazał szczepić do momentu aż nie urodzie i misia nie skończy 6.miesiecy....i tak jakoś zleciało.... I teraz zaplanowałam kiedy będę miała urlop od 5 sierpnia.... No i już jesteśmy we 3 zaziebieni. Obawy mam jak przed każdym szczepieniem wiadomo....

ja mam w środę szczepienie na mmr z tymkiem..moj 6latek miał w zeszłym tygodniu dawkę przypominająca. staram się nie czytać i nie myśleć o nop

[anka332]

A pamiętasz jaki to syrop? Badania z tego co kojarzę nie zawsze wychodzą, czy się mylę?
Rany żeby to były ząbki a nie owsiki.

Może pyrantelum, podaje się jednorazowo w dawce 11mg/1 kg masy ciała, po 2 tygodniach powtarza.

Obydwoje dzieci szczepilam Priorixen

tak dokładnie ten. Po jednej dawce przeszło ale dodatkowo powtórzyłam i cała rodzina piła. Ja białych niteczek nie widziałam

[Madzia85]

Trochę boję się podawać cokolwiek nie mając pewności że to faktycznie to. A syrop podobno od 2 roku życia. Ale jednocześnie dość często zgrzyta ząbkami. A z krwi to nie wyjdzie?

to najlepiej sprawdzić wieczorem albo rano.Jesli ma to powinny pojawić się białe niteczki przy odbycie.
U koleżanki, córki przechodziły i ani jedna ani druga zębami nie zgrzytala.

Nie każde dziecko ma każdy objaw, bardziej mi chodzi o to, że to u nas coś nowego i pasuje do jednego z objawów owsików.
Od jakiegoś czasu też często odparzaja im się pupki, też to może być. Ehhh. Oby nie.
My mamy 25 szczepienie, o tej szczepionce najwięcej słychac. Jakoś bardziej się jej boję.

[kurczaczek83]

Też się boję....
No i teraz w sumie mam dylemat... Czy zaszczepić Igora 2 szczepionkami czy jedna skoro w wieku 6 lat jest ta przypominająca?

Ale nikt Ci nie zaszczepi dziecka dwoma szczepionkami Jeśli się zdecydujesz to już będzie indywidualnie ustalone w jaki sposób, podejrzewam ze już tylko jedna dawka.

[Vivka]

Madzia ja też bym nie podawała syropu na odrobaczenie nie wiedząc czy rzeczywiście dziecko ma pasożyty. To nie jest syrop który podaje się zapobiegawczo lub "bo tak nam się wydaje".

[Madzia85]

Na szczęście to raczej ząbki. Mamy 3 nowe i jest lepiej. Wyszły dwie czwórki i jedna dwójka.
Właśnie dlatego pytałam o badania, to jednak lek.
Vivka a co u Ciebie? Jak się czujesz?

[kurczaczek83]

Ale nikt Ci nie zaszczepi dziecka dwoma szczepionkami Jeśli się zdecydujesz to już będzie indywidualnie ustalone w jaki sposób, podejrzewam ze już tylko jedna dawka.

No wiadomo że 2 naraz nie dadzą... Ale czy nie chcieliby podać w jakiś odstępie czasu

[_patka_]

Antek też nie dostał MMR i nie dostanie.

[anusiaaa]

Madzia ja też bym nie podawała syropu na odrobaczenie nie wiedząc czy rzeczywiście dziecko ma pasożyty. To nie jest syrop który podaje się zapobiegawczo lub "bo tak nam się wydaje".

Ja swwoje dzieci odrobaczam 2 razy w roku ( zresztą siebie też) bez badań.
Oczywiście leki na receptę.
Nasza pediatra jest bardzo pro odrobaczaniu i chwała jej za to!

[Madzia85]

A nie boisz się? W końcu to jednak silne leki, nie zostają obojętne dla organizmu.

[kurczaczek83]

Antek też nie dostał MMR i nie dostanie.

Właśnie kojarzę ale nie mogę sobie przypomnieć czemu go nie chciałaś zaszczepić?

Kiedyś pyrantelum też było na receptę. Teraz już zarówno i syrop i tabletki są bez.