Autor Wątek: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach  (Przeczytany 3978007 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline dmonik44

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5748
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 19.06.2010
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #47760 dnia: 4 Kwietnia 2019, 15:52 »
Chyba powoli kończy się wysyp. Mamy 4 dzień. A kiedy wyszlyscie na krótki spacer na dwór? Po ilu dniach? Niedługo zwariuje :P ::) nam pediatra 10 dni w domu kazala siedzieć  :-X
Natalka 4.11.2012

Offline ~Ania~
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 24071
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2006-10-07
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #47761 dnia: 4 Kwietnia 2019, 17:36 »
Dokładnie, 10dni w domu koniecznie! U nas octaniseptem każda kropkę, szybka kąpiel w nadmanganianie i doustnie Zyrtec.

Offline monijane

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2197
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.08.2009
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #47762 dnia: 4 Kwietnia 2019, 18:36 »
U nas jeszcze był acyklowir w tabletkach na receptę. Na dwór pozwolono nam wychodzić jak strupki zaczną odpadać.
Moje Szczęścia :-)
On 2011
Ona 2015
On 2017

Offline andzelika

  • Małżeństwo jest zgodne, kiedy żona panuje nad mężem, a mąż nad sobą.
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4931
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 19.09.09
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #47763 dnia: 4 Kwietnia 2019, 19:05 »
u nas 14 dni bite w domu, gdy syn skonczyl to córka zaczęła.Wiec 4 tygodnie siedzialam w domu....to bylo wariatkowo
a zyrtec tez mielismy
[/url]
[/url]

Offline Vivka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6224
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: maj 2014
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #47764 dnia: 4 Kwietnia 2019, 22:12 »
Cieszę się, że zdążyłam zaszczepić Julię



Offline vonka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 11307
  • data ślubu: 2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #47765 dnia: 5 Kwietnia 2019, 10:15 »
u mnie ospę przechodziliśmy w grudniu, najpierw młody później ja (wcześniej nie chorowałam)
smarowaliśmy się Octaniseptem, PoxClinem, na twarzy pudrem bo nie spływało
dodatkowo w tabletkach Heviran
młody przeszedł łagodnie, najgorsze były noce gdzie musiałam go na początku trzymać za ręce bo drapał się na śpiąco
a ja dostałam skierowanie do szpitala

w domu siedzieliśmy nieco ponad 2 tygodnie każdy  8)
zgłupieć szło ale wolałam dmuchać na zimne niż później chorować na powikłania

Offline elemelka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 12356
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 24.07.2010
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #47766 dnia: 5 Kwietnia 2019, 14:01 »
Andżelika współczuję, jeszcze takie Maleństwo  :-\


Offline dmonik44

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5748
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 19.06.2010
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #47767 dnia: 7 Kwietnia 2019, 10:24 »
Dzisiaj 7 dzień, krostki coraz mniejsze. Kiedy dziecko na dłużej może wejść do wanny? Moja Natalia uwielbia kąpiele a teraz 3 minuty i wychodzi....
Natalka 4.11.2012

Offline vonka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 11307
  • data ślubu: 2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #47768 dnia: 7 Kwietnia 2019, 21:38 »
dmonik44 u nas było tak, że im dłuższa kąpiel tym bardziej później swędzą krostki (nawet te już przyschnięte)

Offline hany81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7960
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.08.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #47769 dnia: 8 Kwietnia 2019, 12:01 »
U nas to był szybki prysznic....prawdziwa kąpiel...ja wiem dopiero po zejściu strupków.

Offline dmonik44

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5748
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 19.06.2010
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #47770 dnia: 8 Kwietnia 2019, 14:02 »
No trudno. W takim razie musi wytrzymać jeszcze trochę  :)
Natalka 4.11.2012

Offline hany81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7960
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.08.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #47771 dnia: 9 Kwietnia 2019, 20:34 »
U was ospa a u nas szkarlatyna i mącznik zakaźny do kOMpletu...masakra
« Ostatnia zmiana: 10 Kwietnia 2019, 09:38 wysłana przez ~Ania~ »

Offline dmonik44

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5748
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 19.06.2010
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #47772 dnia: 9 Kwietnia 2019, 21:14 »
Można zwariować.... nam pediatra jutro pozwoliła iść na krótki spacer jeśli będzie ładna pogoda. Jeszcze tylko kilka strupkow zostało.
Natalka 4.11.2012

Offline nadzieja

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7022
  • Kocha się za nic. Nie istnieje powód do miłości...
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #47773 dnia: 10 Kwietnia 2019, 07:56 »
U was ospa a u nas szkarlatyna i mącznik zakaźny do kąpletu...masakra
Ma basenie złapaliście mączniaka? Współczuje, teraz idealny okres na zakaźne choroby :(
Kamil VIII.2008  Kaja VII.2011  Klara IX.2013      https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=48945.new

Offline Madzia85

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 575
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 19-07-2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #47774 dnia: 28 Kwietnia 2019, 14:37 »
Dziewczyny mam problem z moimi pannami. W dalszym ciągu w nocy jedzą dwa razy. Za to w dzień jest problem z jedzeniem. Nie chcą jeść. No chyba że zobaczą jak my jemy kanapkę to od razu się pojawiają. Przy ich posiłkach trzeba je zabawiać inaczej nie tkna.  I teraz nie wiem czy jak nie chcą to czekać z nadzieją do.nastepnego posiłku  czy spróbować dać wtedy mleko?

szczęśliwa żona

Offline bubulina
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2063
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #47775 dnia: 28 Kwietnia 2019, 19:57 »
To daj im kanapke jak to chca jesc.

Offline ada1988

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16277
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #47776 dnia: 28 Kwietnia 2019, 20:01 »
Dokładnie tez bym dala kanapkę jak chca.
Nie zmuszaj do jedzenia. Efekt moze byc zaden wiem to z własnego doświadczenia. Adas swego czasu mógł pic 5 razy dziennie mleko.



Offline Madzia85

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 575
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 19-07-2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #47777 dnia: 28 Kwietnia 2019, 20:18 »
Dostają kanapkę, ale ile można je jeść. Boję się że nie dostarczę im wszystkiego co potrzebują i będą chorować. Boję się że jak ciągle będą jeść tylko kanapki to już nic innego nie rusza. Choć dzisiaj to nawet kanapki nie ruszyły, rano.
A co ile Wasze dzieci jadły w tym wieku?

szczęśliwa żona

Offline Justys851
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 28242
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #47778 dnia: 28 Kwietnia 2019, 20:23 »
Łucja jadła mało bo chciała tylko cyca.
Żadne słoiczki, papki, czasami kaszka przeszła ...
Jak przestałam ja karmić jak miała 1,5 roku to zaczęła jeść wszystko oprócz mleka  :D



Offline bubulina
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2063
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #47779 dnia: 28 Kwietnia 2019, 20:39 »
Co ja bym dala zeby moja Antosia jadla kanapki...ona nieuznaje pieczywa.(ziemniakow tez nie-hihi)

Offline Madzia85

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 575
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 19-07-2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #47780 dnia: 28 Kwietnia 2019, 20:57 »
Justyna ale moje są na mm. Już nie nie wiem co im robić do jedzenia.
Bubulina chętnie oddam trochę ich chęci buły hehe. Naprawdę aż do przesady jest.  Za to ostatnio.na owoce się wypinaja i na warzywa.

szczęśliwa żona

Offline monijane

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2197
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.08.2009
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #47781 dnia: 29 Kwietnia 2019, 08:02 »
Ale w sumie, czemu chcesz im tak na siłę dawać to mleko?
Jeśli dobrze gryzą, to rób im małe kanapeczki, np. z masłem i wędliną. Obiad też w miarę normalny, taki Wasz. Dzieci nie lubią "suchego" jedzenia, więc jeśli drugie danie, to najlepiej jakiś lekki sos mięsno-warzywny, leczo, risotto, kaszotto...
Dzieci są super obserwatorami, jak Wy będziecie tak jeść to i one zaczną. Ale zasada jest jedna, nic słodkiego, nawet soków. W końcu skapitulują, bo ile można na samej wodzie funkcjonować  ;) Fakt, będzie to od Ciebie wymagać kilku dni picia melisy, ale dasz radę. Przynajmniej musisz spróbować  :)
Moje Szczęścia :-)
On 2011
Ona 2015
On 2017

Offline Madzia85

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 575
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 19-07-2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #47782 dnia: 29 Kwietnia 2019, 09:42 »
Monijane ale ja im nie wciskam mleka. Zastanawiam się czy jak nie chcą zjeść np obiadu to dać mleko czy czekać do następnego posiłku. Dostają kanapki, obiadki takie dorosłe, naleśniki, omlet, owoce, twarożek itp. I problemem jest to że właśnie tego nie chcą. Czasami parę łyżek zjedzą. A tak to trzeba je zabawiać bo id razu jest ryk. I kręcenie głową choć nawet nie spróbują. I to mnie martwi.

szczęśliwa żona

Offline monijane

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2197
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.08.2009
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #47783 dnia: 29 Kwietnia 2019, 14:28 »
W takim razie ja nie podawałabym im mleka i czekała do kolejnego posiłku  ;)
Moje Szczęścia :-)
On 2011
Ona 2015
On 2017

Offline Madzia85

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 575
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 19-07-2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #47784 dnia: 29 Kwietnia 2019, 15:11 »
Ok spróbuję. Choć ja z tych panikar - bo dziecko głodne :P Ale musze wytrwać

szczęśliwa żona

Offline Vivka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6224
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: maj 2014
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #47785 dnia: 29 Kwietnia 2019, 15:24 »
Dziecko jest mądre - nie zagłodzi się :)

Ja bym nie dawała mleka w zamian tylko np. pokroiła im jakieś warzywka, owoce na talerzyk i postawiła na stoliku. Jak zgłodnieją to zjedzą.



Offline Madzia85

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 575
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 19-07-2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #47786 dnia: 30 Kwietnia 2019, 14:12 »
Z Zuzią to pewnie przejdzie ale Jula jest zawzieta. Na.obiad była rybka, ziemniaki i brokuły. Nie zjadła. Teraz nie chce spać bo jest glodna. Próbowałam dać obiad ale dalej odmawia. Już nie mam siły.

szczęśliwa żona

Offline izulek
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5931
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.08.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #47787 dnia: 30 Kwietnia 2019, 23:25 »
Jula od zawsze jadła wtedy kiedy miała na to ochotę,  w sensie coś innego niż mleko i najczęściej nie ze swojego talerza.  do roku mleko jest podstawą diety.  Wszystko inne to smarowanie,  próbowanie, smaków,  konsystencji itd.  Szymek był mlekolubny.  Po kolacji jescze butle wciągal żeby zasnąć.  3 lata prawie pił mm. Jula piła mleko tak do 1,5 roku mniej więcej. Dziecko mając 11 mcy nie rozumie że jest obiad a nie mleko.... Daj im czas jescze


Offline Madzia85

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 575
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 19-07-2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #47788 dnia: 1 Maja 2019, 12:20 »
Wczoraj z mężem doszliśmy do tego samego wniosku. Nie będę brać jej głodem,.nie tedy droga. Chce mleko to ma mleko. Szkoda i jej i moich nerwów.  To samo z nocnym jedzeniem. Skoro potrzebują to trudno. Łatwiej dać mleko i zaraz śpią niż walczyć i nosić bo płacze. Kiedyś przestaną jeść w nocy. Chyba.:)

szczęśliwa żona

Offline izulek
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5931
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.08.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #47789 dnia: 1 Maja 2019, 14:36 »
Oczywiście że przestaną :) nie ma co na siłę walczyć.