Autor Wątek: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach  (Przeczytany 3561604 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline elemelka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 12356
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 24.07.2010
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #47670 dnia: 9 Listopada 2018, 22:09 »
Gosia już nie chce odwlekac, a muszę ją posłać do żłobka bo Teściów ie mi się wykoncza niedługo :-( choć pewnie i tak będzie chorować więc na jedno wyjdzie :-(


Offline Madzia85

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 575
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 19-07-2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #47671 dnia: 15 Listopada 2018, 16:41 »
Pytanie,  Zuzia ma cieknący katar od dziś od powrotu że spacerku. Temp na razie brak, czy lecieć od razu jutro do lekarza czy wstrzymać się? Nie chcę wyjść na przewrazliwiona. A i od 4 dni obie panny robią zielone kupki. Od 2 tyg rozszerzam im diete, lekarka kazała na razie dicoflor im dawać a jak nie przejdzie zielona kupka to się pokazać.

szczęśliwa żona

Offline ~Ania~
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 24071
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2006-10-07
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #47672 dnia: 15 Listopada 2018, 17:45 »
Poczekać. Może to zęby.

Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #47673 dnia: 15 Listopada 2018, 18:50 »
Czekać. Jak przezroczysty czekaj, ale sciagaj katarkiem lub frida czy co tam teraz jest hitem :)
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline Madzia85

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 575
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 19-07-2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #47674 dnia: 15 Listopada 2018, 19:48 »
A ile czekać? Ściągam katarkiem. :) Pewnie zadaje głupie pytania,  ale od czytania neta to można zgłupieć.
A z rozszerzaniem się wstrzymać całkiem czy dawać to co do tej pory dostały, czy rozszerzać dalej?
« Ostatnia zmiana: 15 Listopada 2018, 19:50 wysłana przez Madzia85 »

szczęśliwa żona

Offline mala_mi
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2130
  • Płeć: Kobieta
  • this is love
  • data ślubu: 9.08.2014r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #47675 dnia: 15 Listopada 2018, 22:23 »
Też bym zaczekała jeszcze 1-2 dni z katarem. Pamiętaj, żeby przed odciaganiem nawilżyć czymś nosek.

Z rozszerzaniem bym zaczekała, żeby potem się nie zastanawiać dodatkowo co mogło mieć wpływ na polepszenie/pogorszenie kupek.

Offline Madzia85

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 575
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 19-07-2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #47676 dnia: 16 Listopada 2018, 08:09 »
Nawilżam solą fizjologiczną. Katar nawet nie jest jakiś bardzo duży. Ale dzisiejszą noc to.masakra. Obydwie co i rusz płakały.

szczęśliwa żona

Offline monijane

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2197
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.08.2009
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #47677 dnia: 16 Listopada 2018, 14:00 »
Z katarem zawsze czekam aż pojawi się kaszel, o ile się pojawi, i wtedy ewentualnie do lekarza. Ale już od samego początku robię inhalacje z soli fizjologicznej.
Zielona kupa może być od rozszerzanej diety. Przy zębach pamiętam, że kupki  były luźne, małe, ale często...
Moje Szczęścia :-)
On 2011
Ona 2015
On 2017

Offline Madzia85

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 575
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 19-07-2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #47678 dnia: 16 Listopada 2018, 14:04 »
Monijame ale w sensie, że coś co.dostały zaszkodziło im? Ostatnio było jabłko i banan.

szczęśliwa żona

Offline monijane

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2197
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.08.2009
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #47679 dnia: 16 Listopada 2018, 16:26 »
Nieee, po prostu ich układ pokarmowy musi się "nauczyć" trawić nowe produkty. Ciemna kupa jest po bananie, szczególnie jeśli był pierwszy raz podany. Ja nie dawałam ze słoiczka i widoczne też były białe niteczki  8)
Moje Szczęścia :-)
On 2011
Ona 2015
On 2017

Offline Madzia85

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 575
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 19-07-2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #47680 dnia: 19 Listopada 2018, 17:42 »
Uff bo już się wystraszyłam :)

szczęśliwa żona

Offline mala_mi
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2130
  • Płeć: Kobieta
  • this is love
  • data ślubu: 9.08.2014r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #47681 dnia: 21 Listopada 2018, 23:35 »
I jak dziewczynki? Przeszło?

Offline Madzia85

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 575
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 19-07-2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #47682 dnia: 22 Listopada 2018, 17:24 »
Dziękuję że pytasz, właśnie nie wiem co myśleć. Katar to to chyba nie jest tak do końca,  to jest gęste i siedzi głęboko. Głównie to po prostu im furczy w nóżkach. Najgorzej po nocy. A z kupka było już lepiej. Dziewczynki dostają dicoflor i kilka dni było bez warzyw czy owoców. W poniedziałek i wtorek dostały marchew a wczoraj i dziś Gruszke i dziś znów zielonkawa kupa. Czyli nie dawać im owoców?

szczęśliwa żona

Offline monijane

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2197
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.08.2009
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #47683 dnia: 22 Listopada 2018, 18:53 »
Dawać  :D Jak za dwa dni dasz gruszkę i za 5 znowu to już nie powinna być ta kupka zielona, no chyba, że w międzyczasie coś nowego dostaną, czego nie znają.
Moje Szczęścia :-)
On 2011
Ona 2015
On 2017

Offline Madzia85

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 575
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 19-07-2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #47684 dnia: 22 Listopada 2018, 19:07 »
Monijane ale to możliwe że przez dwa pierwsze tygodnie gdzie były same nowości to kupka była w porządku, a potem nagle zielona?  Akurat i wtedy i teraz przy owocach się taka zrobiła. Nigdy nie sądziłam że rozszerzenie diety jest trudne,  aż do teraz :)

szczęśliwa żona

Offline monijane

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2197
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.08.2009
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #47685 dnia: 23 Listopada 2018, 13:31 »
Możliwe, może za dużo tych nowości było w krótkim czasie...
Jeśli nie ma innych objawów, to powinno się wszystko unormować. Obserwuj Gwiazdy i jak Cię coś zaniepokoi to po prostu idź do lekarza. I nie bój się, że zostaniesz potraktowana jak nawiedzona matka  ;)  Każda z nas tak się czuła przy pierwszym dziecku/dzieciach  ;D
« Ostatnia zmiana: 23 Listopada 2018, 13:35 wysłana przez monijane »
Moje Szczęścia :-)
On 2011
Ona 2015
On 2017

Offline Madzia85

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 575
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 19-07-2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #47686 dnia: 25 Listopada 2018, 19:54 »
Dziękuję :* Czasami to głupio pytać bo mam wrażenie że powinnam to wiedzieć.

szczęśliwa żona

Offline mala_mi
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2130
  • Płeć: Kobieta
  • this is love
  • data ślubu: 9.08.2014r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #47687 dnia: 27 Listopada 2018, 09:15 »
Dziękuję :* Czasami to głupio pytać bo mam wrażenie że powinnam to wiedzieć.

Każde dziecko jest inne i myślę, że czasem nawet wielodzietną mamę coś potrafi zaskoczyć :)

Offline madzia_n

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 20831
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 22 sierpnia 2009
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #47688 dnia: 28 Listopada 2018, 09:47 »
My mamy tak zawsze w sezonie grzewczym. Jak tylko załączamy kaloryfer, choćby na minimum(utrzymujemy w pokojach temp ok 20 stopni), zaraz mamy furczenie w nosie, mimo że młody już 6 lat ma... I tak było od zawsze. Nie lubię kaloryferów ;)


Offline Madzia85

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 575
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 19-07-2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #47689 dnia: 28 Listopada 2018, 11:04 »
Tylko że dziewczyny mają tak cały czas, mniej lub bardziej od urodzenia. Ale i ciągle ulewają. Byliśmy wczoraj u doktor i wszystko ok. Juli przepisał debridat bo prawdopodobnie ma dużo gazów i dlatego nie bardzo chce jeść. Krzyczy często zanim beknie. Ehh czekam z utęsknieniem aż zaczną mówić co im dolega.

szczęśliwa żona

Offline Edzia
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6932
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 05.07.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #47690 dnia: 28 Listopada 2018, 13:52 »
Nie uzywacie dziewczyny nawilzaczy powietrza?
Naprawde polecam i dla dzieci i dla doroslych, od razu sie lepiej oddycha i spi. W okesie chorobowych tez nawilza sluzowke nosa i chroni przed infekcjami.

Offline Daruda

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 13436
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 20.06.2009
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #47691 dnia: 28 Listopada 2018, 14:08 »
Hihihi Edzia, a ja w drugą stronę ☺mam pochłaniacz ☺



Offline Vivka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6224
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: maj 2014
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #47692 dnia: 28 Listopada 2018, 14:13 »
no ja to też chyba pochłaniach powinnam kupić ;)



Offline Edzia
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6932
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 05.07.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #47693 dnia: 28 Listopada 2018, 14:24 »
My przez pol roku uzywamy pochlaniacz, a drugie pol nawilzacz ;)
Ale warto sprawdzac poziom wilgoci codziennie, bo to sie zmienia.


Offline Vivka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6224
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: maj 2014
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #47694 dnia: 28 Listopada 2018, 14:30 »
Ja mam świetny higrometr w postaci szyb :D codziennie skrapla się tam woda gdy na zewn. temperatury ujemne



Offline Edzia
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6932
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 05.07.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #47695 dnia: 28 Listopada 2018, 15:05 »
Ja mam meza, od razu zaczyna chrapac jak jest za sucho 8)

A na takie furczenie w nosie, to pamietam ze pediatra zalecala mi zamykac sie w lazience z Lena, jak bralam prysznic. Zeby posiedziala troche w wilgoci. Po zakupie nawilzacza do pokoju problem zniknal.

Offline anulla_p

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6506
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 27-06-09
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #47696 dnia: 28 Listopada 2018, 15:14 »
Hihihi Edzia, a ja w drugą stronę ☺mam pochłaniacz ☺
o dokładnie, ja tak samo ;D
ale na początku zainwestowałam w higrometr czy jak kto woli wilgotnościomierz bo uznałam, że nawilżać lub suszyć na "chybił trafił" nie ma sensu. W tym momencie pochłaniacz nie chodzi bo mam 53% wilgotności w mieszkaniu.



Dlaczego kobiety mają zawsze tak dużo obowiązków? Bo głupie śpią w nocy to im się zbiera

Offline Edzia
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6932
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 05.07.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #47697 dnia: 28 Listopada 2018, 15:21 »
Dokladnie, wilgotosc potrafi sie wahac z dnia na dzien o kilkanascie/dziesiat procent. Chyba ok 55-60% jest najkorzystniej, z tego co pamietam
Ja mam taki co podaje mi wilgotnosc na zewnatrz i w domu. Latem bywa nawet 100%, przy upale 30 stopni to koszmar.


Offline Daruda

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 13436
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 20.06.2009
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #47698 dnia: 28 Listopada 2018, 17:17 »
Mi pochłaniacz pochłania do 60 , a uwierzcie, że czasem dochodzi do prawie 90, oczywiście  nie w każdym pomieszczeniu, ale jest kiepsko. Odkąd mamy pochłaniacz nie wycieralam szyb☺on się załącza właśnie w odpowiednim momencie i pyk zbiera to co za wiele, ale nie dopusci do przesuszenia.



Offline Madzia85

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 575
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 19-07-2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #47699 dnia: 28 Listopada 2018, 19:15 »
U nas też jak zimno na dworze to normalnie woda na oknach stoi. A jakie higrometry polecacie? Daruda jaki masz pochłaniacz? Ja do tej pory to miałam taki zwykły z mrówki za 20 zl ale niespecjalnie dawał radę.

szczęśliwa żona