Powodzenia Aniu.
Monia wspolczuje stresowego dnia!
Masz faktycznie bardzo trudny przypadek..
Ja wam powiem ze 8 marca moj sebus mial nacinane uszy i wycięty 3 migdal.
O ile nie jest chory od tamtefo czasu o tyle znow zle slyszy.
Sam zabieg ok.
Natomiat u nas po glupim jasiu byl koszmar.
Wszystkie dzieci wokol albo przysypialy albo sie smialy a moj niestety mial zwidy i bardzo bardzo zle to przeżył.
My zreszta tez...
Do dzis nie moge sie otrzasnac