Dziewczyny wożące dzieci tyłem - jak to wygląda z praktycznego punktu widzenia? Ulewa, trójka dzieci ładuje mi się w buciorach na siedzenia... Ok, pewnie są jakieś ochraniacze...
Szczerze, zabiłyście mi klina, bo z jednej strony bezpieczeństwo, a z drugiej - no cóż, ja tego sobie po prostu nie wyobrażam...