[_patka_]

Lęki u Nas były, ale to było co innego niż opisujesz Edzia. Może skok rozwojowy. Antek też raz pięknie spał, a zaraz spanie totalnie się popsuło. A czeka Was jakaś zmiana? Mówiłaś jej o czymś? Pisałaś, że wracasz do pracy i chcesz dać małą do przedszkola. Może wyczuwa,  że coś się dzieje i się boi?

Raczej nie powinna nic wyczuwac. Za duzo sie dla niej nic ostatnio nie zmienilo.
Jedynie co mi przychodzi do glowy, czy to nie jest zwiazane z tym, ze ona jeszcze nie chodzi. Wstaje, po schodach na czworaka wejdzie i zejdzie. Ale chodzic nie chce. Pchacze pcha na kolanach. Za nic nie da sie poprowadzic trzymajac za rece. Nie i koniec.
Wiec moze ona to przezywa? Ze chce i sie boi. Albo lada chwila sie odwazy i to bedzie ten skok?
Ona jest bardzo rozwinieta socjalnie, duzo sie komunikuje i jest bardzo kontaktowa nawet z obcymi ludzmi. I pewnie przezywa, ze jej cialo nie nadaza za glowa.

[sylwiq]

Albo skok albo przebodzcowanie.
Ja bym to z tymi faktami kojarzyla

[Mysikróliczek]

Edzia, u mnie też tak było, pewnie identyczny wiek. Głodna była.. dostawała butle mleka i spała dalej. Spróbuj Kilka tygodni to trwało i wróciło do normy.

[_patka_]

Bo lek to na pewno nie jest. Antka nie dalo sie obudzic, darl sie po.prostu i kontaktu z nim nie bylo. Jak ja sie wtedy wystraszylam! To jak opetanie wygladalo... nie wiedzialam co to jest wowczas. Dopiero pozniej zaczelam czytac i juz wiedzialam. Mial tak ze dwa razy moze. A Wasze dzieci często mialy/ maja te lęki?

[Vivka]

Edzia ja myślę, że to właśnie skok rozwojowy. Twoja córcia uczy się chodzić- to jest właśnie skok, a skok występuje bardzo często na chwilę przed zdobyciem nowej umiejętności więc pewnie zaraz zacznie zupełnie sama chodzić

Moze byc tak jak piszesz Edzia ze skokiem.
Choc i leki by sie zgadzaly z wiekiem. U nas oboje zasypiali z lampkami, zaczeli sie dopominac mniej wiecej w tym czasie,co Lena teraz. Gabi dopiero teraz sie oduczyla,a Gutek ma cala noc ledowa lampke w kontrakcie.

[sylwiq]

U nas tez ledowa lampka w kontakcie.
Mlody sam o nia prosi tfu sam ja wlacza ... taki rytual

W dzien jest widno, a i tak obudzila sie po 40min drzemki (zazwyczaj spi 2h) z wrzaskiem. Teraz jest wieczor i od godziny probujemy ja polozyc spac, to wpadla w taka histerie. Nic nie pomaga, nie chce lezec ze mna w lozku, siedziec na kanapie. Drze sie w nieboglosy. Nie wiem juz co sie z nia dzieje.

[malgosiask]

Kiedyś na jakimś blogu czytałam o takich wrzaskach po szczepieniu. Ktoś tam to łączył z efektami ubocznymi. Nie wiem ile prawdy w tym. Miała jakieś szczepienie ostatnio?

Nie, nie miala.
Dzisiejsza noc byla juz ok. Wstala dopiero o 5.20 czyli tak w sumie normalnie. I bez wrzasku. Nawet dala sie tacie wyjac z lozeczka i lezy z nami w lozku. Oby dzisiejszy wieczor byl juz normalny, bo beda sami wiec musza sobie poradzic.

[*Ewelina*]

U nas powtarzało sie to np raz w tygodniu, i o tej samej godzinie. Przed 24.

To zdecydowanie nie leki nocne, z tego co opisujecie. Raczej wlasnie skok rozwojowy.
Oby jej szybko przeszlo, bo jestesmy juz zmeczeni tymi zarwanymi nocami.

[Zoya]

Mam do sprzedania softshella z H&M nowy z metkami, kupiłam chłopcom na jesień, ale szybko zrobiło się zimno i przeszli na kurtki zimowe. Nie zdążyli założyć.  Niemal identyczny. Tylko nie ma tych czarnych mankietów. Rozm.92
http://www2.hm.com/pl_pl/productpage.0442774006.html#Ciemnoszary melanż
Sprzedam za 70zł
Zainteresowane? 

[anusiaaa]

Edzia, moj Tymon tez tak miał. Przeszło samo. Nie mam pojecia co to.

[sylwiq]

Dziewczyny czy mial ktos rower dla dziecka z decathlonu 14?
Czy one sa lekkie?
Jakie rowery polecacie dla 3.5latka?
On kocha swoja biegowke... ale chcemy mu fundnac nowy rower dla duzrgo chlopca

[miśka28]

Sylwia żeby rower był lekki to powinien mieć przede wszystkim ramę aluminiową, my ostatnio bylismy pdo katem 24 w decathlonie i jak dla mnie wielkaaa bieda...najlepiej podjechac do jakiegoś porzadnego sklepu rowerowego i przymierzyć dziecko, ewentulanie potem szukac taniej modelu w necie

[sylwiq]

Oki :*
Tylko cena q rowerowym mnie troche przeraza...
Ok 1tys zl to duzo na dwa trzy lata..

[miśka28]

no fakt, my kupowaliśmy za ok 900 zł, ale już 20-stkę, którą syn pojezdził parę lat...możecie podjechac do tego decathlona i przymierzyć synka, moze akurat na jakimś modelu da sobie rade....choć ogolnie lekki rower to musi trochę kosztowac, optymalnie to byloby od kogoś pozyczyć tą 14 na rok dwa i potem kupić wiekszy....

[miśka28]

ps. jak chcesz coś ze sredniej pólki cenowej to moge polecic ten produkcji polskiej, my mamy model daisy dla dziewczynki (bo były konkretne wytyczne co do wygladu, zeby córka w ogóle chciała jezdzic bez bocznych kólek) ale wklejam przykladowy chłopiecy http://allegro.pl/polski-rowerek-bmx-16-karbon-sol-hot-3-7lat-okazja-i6577041266.html, jakośc do ceny ok, mamy juz prawie dwa lata i trochę szkoda, ze córka woli już wiekszy rower  brata 

Dziewczyny czy mial ktos rower dla dziecka z decathlonu 14?
Czy one sa lekkie?
Jakie rowery polecacie dla 3.5latka?
On kocha swoja biegowke... ale chcemy mu fundnac nowy rower dla duzrgo chlopca

Karol miał 
Są lekkie, osobiście polecam zostawilam dla Łucji, Karolowi szukam 16 z bitwin. Tyle ze ja będę celowac w uzywke 
U nas w rodzinie wszystkie dzieciaki na tych rowerach jeżdżą
W rowerowym kupie rower który będzie miał na lata

[anusiaaa]

A kiedy pierwszy raz wsadziłyscie dziecko na biegówkę?
Mam obawy czy Tymon sie nie zabije.....on nie ma hamulców...nie rower, Tymek.

Karol miał rok i 10 miesiecy.
Na początku  z nią chodził ale szybko załapał, choć było mu trudniej bo był malutki.

2 lata i 4 miesiące. 
Ja za 20tke dałam 800 zł (planowałem max 500) ale jeszcze mu posłuży napewno.

[malgosiask]

Mój na 2 urodziny dostał.

[justyna85]

Nadia tez na 2ur dostała ale w ogole jej nie używała zero zainteresowania do dzis . zdecydowanie podpasowała jej hulajnoga i rower

[_patka_]

Nadia tez na 2ur dostała ale w ogole jej nie używała zero zainteresowania do dzis . zdecydowanie podpasowała jej hulajnoga i rower

U Nas biegówka tak samo... muszę ją sprzedać...

[japcio]

A moja 4-latka uwielbia biegówkę. Właśnie szaleje na podwórku

[mon_ka98]

My kupiliśmy Frankowi biegówkę przed 2 urodzinami i pól roku nie było zainteresowania, potykaliśmy się o nią w domu aż w końcu wsiadł i pojechał. Od zeszłego roku jeździ na zwykłym rowerku z czterema kołami i za nic w świecie nie chce spróbować bez tych bocznych kółek. A do hulajnogi miłość od pierwszego wejrzenia do tego stopnia że z nią spał pierwszej nocy jak kupiliśmy i trwa do dziś

[sylwiq]

Moj mial rok i 8 mscy jak zaczal jezdzic na niej ..
Ale pierwsze podrygi szybciej cos kolo 1.5r
Monka znam to.
Pisalam tu juz kiedyś  ze seba robil z "lelkiem" wszystko...
Nie potrafil jeszcze wymowic rowerek tylko lelek mowil i kompal sie z nim, jadl ba nim, gdy chcial stanac wyzej to lekek byl drabina.. spal z nim no generalnie fajnie to wspominam..
Rowerek juz jest taki zajechany a ja chcialam zeby byl dla filipka )))

Dzieki za opinie i linki.
Musze poogladac na spokojnie