Dziewczyny, juz raz pytałam, ale nie było od zewu, więc rozumiem, że nikt nie ma nic przeciwko, że zacytuję niektóre Wasze wypowiedzi na swoim blogu, w notce na temat trudów macierzynstwa? Oczywiście anonimowo, tj bez żadnych nicków itp. Nie chciałabym, żeby ktoś pomyślał, że kopiuję i rozpowszechniam treści z forum, czy coś, po prostu chcę pokazać, że wszystkie mamy mają podobne myśli i nie zawsze jest różowo.