[dmonik44]

To u nas sto lat za murzynami! jedne bioderka o ile wszystko ok i żadnego okulisty! A ile razy przychodzą do was położne? w mojej przychodni 6 i raz pielegniarka.

Położna minimum 4 do 6 razy jak zajdzie potrzeba plus pielęgniarka.  To akurat są wytyczne na całą Polskę i za to maja płacone. Ale wiem że potrafią przyjść raz na przykład...
I od 21 tc NFZ gwarantuje wizyty położnej, u niej albo do domu przychodzi jak pacjentka leżąca.

[dmonik44]

Przepisy znam  tylko pytam o praktykę. Płacone jest za 6 patronazy. Ale wiem ze czasami przychodzi raz lub dwa. Opieka położnej z POZ dla ciężarnych jest mało popularna,dziewczyny nie wiedza o tej możliwości a w przychodni rzadko proponują...

A to u nas położna była 6 razy i raz pielęgniarka.  Ale tak jak piszesz wiem że potrafią właśnie raz przyjść i jeszcze kazać się podpisać za następne wizyty.... Dramat. 
Teraz też przed każdym szczepieniem mieliśmy wizytę u pielęgniarki i ona ważyła,  mierzyła, sprawdzała ogólnie czy wszystko ok i można było pogadać

[miśka28]

jeśli nawet nie jest to zalecane  w danym regionie, to myślę, że warto "wyprosić" skierowanie u pediatry do okulisty (albo dla spokoju iść nawet prywatnie )  - u nas było standardowo w pierwszym roku życia, a potem już zgodnie z wytycznymi okulistki bilans w 3 i 5 roku życia, teraz kontrola co  1,5 roku - juz przedszkolaki są stety/niestety tabletowo-smartfonowe  do tego w szkole dochodzi informatyka, tablice multimedialne, dlatego trzeba trzymać rekę na pulsie...

[kurczaczek83]

Położna minimum 4 do 6 razy jak zajdzie potrzeba plus pielęgniarka.  To akurat są wytyczne na całą Polskę i za to maja płacone. Ale wiem że potrafią przyjść raz na przykład...
I od 21 tc NFZ gwarantuje wizyty położnej, u niej albo do domu przychodzi jak pacjentka leżąca.

Wytyczne wytycznymi...u mnie tzn u Igora i u Michasi była tylko raz...
Co do połoznej w czasie ciaży jeśli masz takie życzenie moze przychodzić do Ciebie i nie musi być to wcale ciaża leżąca, zależy jak sie dogadają
U mnie połozna była raz w czasie ciazy....

[ciriness]

A u nas sajgon z okulista bo co dzwonie to nikt mi 2 msc dziecka nie chce przyjąć a mamy tak zaropiale oczy ze juz nie wiem co robić.

Bioderka też dwa razy, nowe zalecenia mówią że 4-6 tydzień a potem 3 msc

[anusiaaa]

Ojejejej ale co się Małemu dzieje?
To chyba szpital Wam zostaje. Z oczkami to chyba nie ma co ryzykowac.

[ciriness]

Aniu walczymy już 1,5 miesiąca z ropka, dwa antybiotyki miał i ciągle wraca, prawdopodobnie alergia na kota albo zapchany kanalik. Natomiast dopóki ma katar a ma cały czas to niby to nie zejdzie a przepchanie kanalika dopiero po 4 mscu.
Też się martwię bo różne powikłania mogą z tego być a strasznie długo się ciągnie. Oczka ma już teraz takie malutkie i opuchniete. W poniedziałek koleżanka go obejrzy ale jak będzie tak źle jak wczoraj to chyba pojadę na sor okulistyczny...

[anusiaaa]

Aaa myslałam, że tak nagle coś się stało.
Biedulek

[dmonik44]

To moze warto kota na jakis czas dac komus na przechowanie i zobaczyć czy bedzie poprawa?

[malgosiask]

Słuchajcie. Co Wam szkodzi chodzić na wizyty co roku? Np. w okolicy urodzin pełen pakiet - okulista, ortopeda, usg brzucha, laryngolog, morfologia, mocz. To nie przesada a profilaktyka. Zresztą dziecko sie przyzwyczai Pediatra nie chce dać skierowania? No to może z 500+ wziąć (większość z Was ma). Serio piszę. Z synem tak robię (ale troche częściej bo my po przejściach).
Sama też praktykuję - co roku cytologia, usg piersi, tarczycy, waginalne, morfologia, okulista (noszę okulary).

[elemelka]

Gosiu współczuję z tymi oczkami. Nawet nic sensownego mi nie  przychodzi do  głowy,  żeby  poradzić

[violiza]

ja bym nie czekała i jechała na SOR.
To chore, żeby z takim maluchem nie móc się dostać od lekarza... ;/ współczuje.
Jeśli macie możliwość wypożyczcie komuś kota ;p ale nie wiem czy to coś da ?? Przecież i tak sierść zostanie... wiem, że uczulenie jest na ślinę kocią, ale co z tego jak kot się wciąż myje i sierść leci...

Gosiu ale prywatnie okuliści nie chcą przyjąć ?

[ciriness]

Z tym kotem to zalamka, ja jestem na niego na maksa uczulona ale ja to luz, niestety jednak chyba Filip też
Ale jak go tak oddać

No Olu tak na szybko nie ma terminów nigdzie prywatnie, najwcześniej środa, a jak coś by się znalazło to mówią że dopiero dzieci od 3 rz.

W ogóle powiem wam że mam ubezpieczenie w lux med od sierpnia i to jest jakaś porażka, okulista u nich na 15.03 a np na dzieci chore mogę się dostać za trzy dni... Prawie jak na NFZ

Ja jesli mam sie stawić z Liwią do jakiegoś lekarza czy kontroli to korzystam z NFZ tylko wtedy gdy na wizytę czekam max do 5 dni.
Jeśli proponują mi jakieś odległe terminy to nawet nie biorę ich pod uwagę. Idę prywatnie (a prywatnie to wiadomo, że bardzo szybko) choćbym miała sobie od ust żarcie odjąć.
I nie korzystam z porad "pierwszego lepszego" lekarza. Robię wywiad, radzę się i wybieram sprawdzonych.

[anusiaaa]

Z tym kotem to zalamka, ja jestem na niego na maksa uczulona ale ja to luz, niestety jednak chyba Filip też
Ale jak go tak oddać

No Olu tak na szybko nie ma terminów nigdzie prywatnie, najwcześniej środa, a jak coś by się znalazło to mówią że dopiero dzieci od 3 rz.

W ogóle powiem wam że mam ubezpieczenie w lux med od sierpnia i to jest jakaś porażka, okulista u nich na 15.03 a np na dzieci chore mogę się dostać za trzy dni... Prawie jak na NFZ

No nawet prywatnie z takimi maluchami jest problem bo nie wszyscy maja odpowiedni sprzet.

Ja teraz np. mam ubezpieczenie Inter Polska, a oni maja umowę rownież z Lux Med (kiedys miala tylko Lux Med, potem Medicover) to na dermatologa kazali mi czekac 1,5 miesiaca....na szczescie znalazłam w innej placówce wspolpracujacej z Inter Polska.

No ale i tak terminy specjalistów zazwyczaj lepsze niz na NFZ

Moja mama z NFZ to miała teraz przygodę. Dzwoni umowic sie do neurologa. Babka mówi przez telefon. Ale ma pani szczescie wlasnie dostalismy dwa terminy dodatkowe na za tydzien i za dwa tyg.
Mama sie ubiera, wsiada w autobus i jest tam za 20 min. Daje skierowanie a babka mówi "a skad ma Pani takie informacje i złowieszczo patrzy na kolezanki z recepcji".
I nie chciały jej dac tego terminu, dopiero jak mama zaczęła im podskakiwac to zapisały ja....
Wczoraj miała wizyte, dzis jest w szpitalu....bo dostała skierowanie na cito.
Ale pindy nie chciały chyba zeby ta wiadomosc wyszla na swiatlo dzienne i któraś chlapnęła.


Loona, no nie zawsze własnie priv jest szybko....jasne to nie są miesiące, ale często-gęsto dobry priv lekarz nie ma miejsc od razu.

Znam tez takich lekarzy - pediatrów - dwie dokładnie, które nie przyjmuja juz "obcych" pacjentów bo mają takie duże obłozenie stałych.

[malgosiask]

W ogóle powiem wam że mam ubezpieczenie w lux med od sierpnia i to jest jakaś porażka, okulista u nich na 15.03 a np na dzieci chore mogę się dostać za trzy dni... Prawie jak na NFZ

Jak to?
Właśnie sprawdzałam na koncie syna - dzieci chore dziś 7 lekarzy - pierwszy na 12:30 a ost na 19. Okulista najszybszej środa.

A jutro dzieci chore aż 18 lekarzy od rana.

Ania miałam taki sam przypadek z kardiologiem u Karola.
Tez przez tel babka powiedziała ze się miejsce zwolniło na za tydzień, wiec szybko RAM pojechalam zw skierowaniem i okazało się ze nie ma......
Myslalam ze wyjde z siebie
Nie chciała mnie pinda zapisać..... I czekalam pół roku.

[kurczaczek83]

W ogóle powiem wam że mam ubezpieczenie w lux med od sierpnia i to jest jakaś porażka, okulista u nich na 15.03 a np na dzieci chore mogę się dostać za trzy dni... Prawie jak na NFZ

Jak to?
Właśnie sprawdzałam na koncie syna - dzieci chore dziś 7 lekarzy - pierwszy na 12:30 a ost na 19. Okulista najszybszej środa.

A jutro dzieci chore aż 18 lekarzy od rana.

I ja chcialam w ciazy zapisać sie do lux medu od meża z pracy ale jak mi powiedzieli ze do endo (gdzie potrzebowałam na już i wizyta co miesiac) dopiero na wrzesien to podziękowałam (rodziłam w październiku a dzwoniłam nie pamiętam czy to był kwiecień czy marzec...może później ale dobili mnie terminem).

Gosiu współczuję alergii u synusia

[violiza]

anusia, to mama miała szczęście.
 Ja znam przypadek, koleżanki z pracy teściowej, która pojechała do WARSZAWY (z Bydgoszczy) szczęśliwa, że ma termin lekarza na już i co się okazało? Że ma owszem na ten dzień ale za 2 lata

[malgosiask]

Z endo jest gorzej, to prawda. Ale jak wychodzę z gabinetu to w rejestracji umawiam się od razu na kolejną wizytę, to nie ma problemu na za miesiąc (a online nie ma terminów na nast 3 miesiące )

[kurczaczek83]

Z endo jest gorzej, to prawda. Ale jak wychodzę z gabinetu to w rejestracji umawiam się od razu na kolejną wizytę, to nie ma problemu na za miesiąc (a online nie ma terminów na nast 3 miesiące )

Tak tylko ja chciałam pierwszy raz i jak byłam z Michasią w ciązy więc wiesz....początek ciąży a oni mi pierwszą wizytę proponują miesiac przed porodem...a te wszystkie miesiące miałabym płacić normalnie za lux med (ja nie miałabym za darmo...)

[malgosiask]

To nie rozumiem. Może jakis inny rodzaj umowy mam...

Już wiem, przeczytałam. W umowie mam, że wizytę u endo mam zagwatantowaną w przeciągu 7 dni roboczych.

[ciriness]

Małgosia no co ty!ostatnio dwa razy sprawdzałam dzieci chore i za każdym razem były trzy dni, a wczoraj okuliste i termin pierwszy na marzec. Idę zobaczyć aż z ciekawości tego okuliste. Może to zależy co się zwolni?

Najlepszy jest u nas jeden neurolog, który właśnie prywatnie zapisuje na za rok i to jeszcze masz np wizytę na 23:00

Ja miałam z Filipem u neonatologa pokazać się za miesiąc (a byłam 4 stycznia)  a w rejestracji mi dały pierwszy termin na 1 marca i nie było bata. . Dlatego nie lubię NFZ i nie korzystam jak nie muszę.
Wyszłam z Filipem ze szpitala w sobotę 28 stycznia, miał być w poniedziałek osluchany żeby zdecydować o lekach a mi dali termin na 16 lutego u rodzinnego, szkoda gadać. Może ja jestem za mało asertywna?

[malgosiask]

Sprawdź koniecznie. Na dziś widzę jeszcze 3 terminy.
Albo zadzwoń na infolinię. I tak mam wrażenie, że online jest mniej terminów.

Tez jestem w lux medzie
I jak się okazało w ciąży że potrzebuje endokrynologa, to czekałam an wizytę 2 tyg ale to właśnie w przychodni się zapisywałam, Oni tam wpisują jako dodatkowe osoby i lekarz poprostu widzi że już przyszłaś i między zapisanymi pacjentami zaprasza do gabinetu
Oni mają chyba 15 czy 10 min na osobę, czasami ktoś przyjdzie tylko po rp więc ten czas się zwalnia 

[violiza]

kurczaku miałam identycznie z endo. Dodam, że chodzę regularnie (co pół roku) ale w razie ciąży wiadomo, że powinno się natychmiastowo dostać do lekarza. Niestety nawet po kontakcie telefonicznym z moim lekarzem, który prowadzi mnie od 2011 nie udało się dostać na wizytę (bo przerobił za dużo pacjentów) masakra.

[anusiaaa]

W Medicover np. codziennie rano ładowane są nowe wizyty, których nie było dzien czy miesiąc wczesniej.
Zawsze warto na nie zapolowac.
A jezeli chodzi o specjalistów to tez warto on line kilka razy patrzec nawet na dzien czy sie nie zmieniło bo ludzie odwołuja i sie miejsca zwalniają.

Ja z dziećmi na NFZ chodzę rzadko, ale do pediatry czasami tak...u nas nie ma zapisów i to mi sie mega podoba. Wole poczekac nawet godzine w poczekalni i byc przyjeta niz nie byc w ogole.
Ale najbardziej mnie wkurza czekanie na wizyty prywatnie. Umawiam sie na 15, a wchodze do gabinetu o 16...to mnie mega irytuje,