Nie bardzo rozumiem ?
Jak to mogli Twoją sukienke wysłać na przymiarkę do Gdańska? Paranoja czy jak?
I jak niby masz wiedzieć czy ta halka pasuje?
I dopiero koniec kwietnia?
O matko, stresowałabym sie, że mało czasu potem....
Ja miałam III przymiarki a i tak miałam stresa czy wszystko wyjdzie OK.
Na Twoim miejscu zadzwoniłabym tam i umówiła się na jakiś wcześniejszy termin....
No chyba, że ona do kwietnia będzie odjeżdzać Polske w celu przymiarek?
Co jest troche dla mnie nie zrozumiałe, bo kase już im wpłaciłaś pewnie zaliczkę i jak mogą sobie ja tak wysyłać po Polsce