Autor Wątek: 17.10.2009r. MIAU - Miłość I Absolutne Uwielbienie :) Emilka i Szymon  (Przeczytany 7979 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline emilkab2
  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 52
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 17.10.2009
[size=12Witam serdecznie wszystkie kochane forumki, bez pomocy i wiedzy których wiele rzeczy na naszym weselu nie poszło by tak wspaniale....
Emocje dawno za nami, ale już przed ślubem postanowiłam, że spróbuję opisać ten najpiękniejszy dzień naszego życia. Jak to bywa w życiu, najpierw emocje po ślubie i weselu, później cudowna podróż poślubna, a póżniej zawsze coś ... :). Dziś mam więcej czasu więc postanowiłam opisać troszkę to wszystko co działo się chwilę przed, w trakcie i po weselu:).
Przede wszystkim dla siebie aby móc jeszcze raz przeżyć te cudowne chwile, ale także i dla Was może moja historia pomoże Wam, tak jak mnie pomogły Wasze rady i relacje.
Zapraszam do czytania i oglądania (jak tylko nauczę się wklajać zdjęcia.
pt][/size]





Nasza współna historia zaczęła się 9 września 2007 roku, kiedy to mój "nieśmiały" Szymek jak to określił przedstawiając się mi po raz pierwszy, choć na nieśmiałego nie wyglądał. W końcu gapił się na mnie pół nocy (zdarzenie to miało miejsce na jednej z szalonych baletowych nocy z moją przyjaciółką), aż wkońcu poprosił do tańca....
My tu tanu tanu, krótka rozmowa a on już prosi o numer telefonu. No więc ja swoim zwyczajem mówię, że mu nie dam, grzecznie dziękuję i odchodzę pogadać z kumpelą. Ale widzę,że chłopina patrzy się i patrzy to kiwam, żeby podszedł,pogadamy, napijemy się piwka itp. Dobrze się gadało, fajnie bawiło na parkiecie, myślę sobie ".... normalny facet, jak poprosi jeszcze raz o numer to mu dam... " Uff, na szczęcie poprosił .... :)

Offline AnekPiekarek

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1161
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 04.09.2010
będe tutaj chętnie podczytywać :-*

Offline słodka_wanilia

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 518
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 17.09.2011
Ja również :)


Offline alinka692

  • "Decydując się na dziecko, kobieta zgadza się aby jej serce żyło poza jej ciałem"
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4115
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 06.08.2010
i ja jestem :)

Offline agulla1919

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16395
  • Płeć: Kobieta
I ja moge  ;)?
Slocznie wygladalas!!!


Offline anka332

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4190
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2009-09-05
gratulacje :)
Pawel 26.06.2013
Dominik 18.11.2016
Malwinka 28.06.2020

Offline magda19285

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1332
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 01.10.2010
I jeszcze ja  ;D

Fajnie bedzie posluchac relacji pazdziernikowej panny mlodej  ;) Ślicznie wygladacie  :-*

I mam pytanie czy bylo az tak zimno ze musialas miec okrycie??

Offline andzelika

  • Małżeństwo jest zgodne, kiedy żona panuje nad mężem, a mąż nad sobą.
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4931
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 19.09.09
I ja tez bede podczytywac
[/url]
[/url]

Offline zabawex
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2128
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 9.10.2010
Jeśli można to aj też się przyłączę. szczególnie, że październikowe śluby są mi szczególnie bliskie :)

Offline emilkab2
  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 52
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 17.10.2009
 Hej dziewczynki, bardzo mi miło, że Was zachęciłam do dalszego czytania. Postaram się Was nie zawieść :).
Od razu dziewczynom październikowym mówię, że to piękny miesiąc na ślub (jak zresztą każdy:)), a zwłaszcza na sesję plenerową tylko niestety trzeba liczyć się z pogodą, która potrafi wiele zaszkodzić.
U nas całe 2 tygodnie przed ślubem padał deszcz na zmianę ze śniegiem i było okropnie zimno. W dniu ślubu wyszło słoneczko (chyba za sprawą butów na parapecie:)), ale zaraz po mszy pogoda się znów popsuła i padał deszcz, ale to już nie miało znaczenia ...
Opisałam nasze poznanie to teraz krótko o zaręczynach, bo wkońcu bez nich nie było by tej relacji :)
Mój jeszcze wtedy chłopak, po całodniowym zwiedzaniu Watykanu (pojechalismy na parę dni urlopu do Rzymu) wymyślił sobie, że chciałby pójść na romantyczny spacer ze mną po  uroczych uliczkach hałasliwego Rzymu. A że, rzadko pada z jego ust propozycja pójścia na spacer, myślę sobie, że coś musi być na rzeczy... i ochoczo godzę się na tą propozycję. Spacerujemy jakiś czas i padło od Szymka stwierdzenie, że gdzieś w pobliżu jest piękna fontanna i musimy ją koniecznie odnaleźć, co średnio mi się podobało, bo byłam zupełnie wykończona, ale cóż „cel uświęca środki”. Po kilkukrotnym błądzeniu w kółko ja już mówię, że mam serdecznie dość i chcę wracać do hostelu, ale on że jeszcze poszukajmy…  (Cóż za determinacja). I faktycznie za chwilę ukazała nam się przepiękna Fontanna Di Trevi… Usiedliśmy przy niej przytuleni i rozkoszowaliśmy się szumem wody spływającej z kaskad…. Cudowne uczucie spokoju i rozmarzenia w mnie wstąpiło. Chciałam, aby ta chwila trwała wiecznie i wiecznie… Siedząc tak sobie na murku spojrzałam na Szymka, który zmienił się w galaretę i trzęsącym się głosem pyta „Czy wyjdziesz za mnie Kotku????”. Serce mi stanęło, ale tylko na chwileczkę… i słyszę swój głos „Oczywiście, że tak” a potok łez szczęścia polał się prawie do Fontanny Di Trevi…..



Uploaded with ImageShack.us

My i Fontanna Di Trevi

Offline agulla1919

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16395
  • Płeć: Kobieta
Odp: 17.10.2009r. MIAU - Miłość I Absolutne Uwielbienie :) Emilka i Szymon
« Odpowiedź #10 dnia: 21 Czerwca 2010, 19:03 »
Sliczna z Was parka i ta fontanna urocza!!!


Offline konwalia2006

  • forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 151
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: ustalam
Odp: 17.10.2009r. MIAU - Miłość I Absolutne Uwielbienie :) Emilka i Szymon
« Odpowiedź #11 dnia: 21 Czerwca 2010, 22:05 »
 :) Ja też wam gratuluję.Będę śledzić ten wątek...
Pokój jest najczystszą formą szczęścia

Offline Agulec_102

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4019
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 8.05.2010
Odp: 17.10.2009r. MIAU - Miłość I Absolutne Uwielbienie :) Emilka i Szymon
« Odpowiedź #12 dnia: 22 Czerwca 2010, 14:28 »
Oooo, to i ja z chęcią poczytam i pooglądam  ;D W jakich pięknych okolicznościach nastąpiły zaręczyny...Śliczne zdjęcie z ślubowania  :D

Offline kurczaczek83

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 20528
  • Płeć: Kobieta
  • Igorek ur. 24.01.2014
  • data ślubu: 24.12.04
Odp: 17.10.2009r. MIAU - Miłość I Absolutne Uwielbienie :) Emilka i Szymon
« Odpowiedź #13 dnia: 26 Czerwca 2010, 14:28 »
i ja też będę!! :D
Czekam na dalszą część i zdjęcia :D



Offline emilkab2
  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 52
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 17.10.2009
Odp: 17.10.2009r. MIAU - Miłość I Absolutne Uwielbienie :) Emilka i Szymon
« Odpowiedź #14 dnia: 28 Czerwca 2010, 16:34 »
Troszkę trwało ale zabieram się za opisywanie szalonego tygodnia z kawałkiem przed samym ślubem. Ta z dziewczyn, która już po ślubie  wie co mam na myśli, ta która przed przekona się sama, że urlop przed ślubem to bardzo dobry pomysł. Ja niestety takowego nie posiadałam bo wolne dni trzymałam na podróż poślubną, którą zaplanowaliśmy zaraz po.
Ale może zacznę od 8.10. kiedy właśnie będąc u fryzjera na pasemkach poczułam, że zaczyna mnie boleć gardło i jakoś tak czuję się zmęczona, zziębnięta….  A fryzjerka opowiada, że ktoś tam u niej w rodzinie strasznie chory. Myślę sobie, żeby tylko na mnie nie przeszło. Pierwsze kroki po wyjściu od fryzjera skierowałam do apteki po ratunek i nadzieję, że jednak zwalczę potwora w zarodku i będzie ok. Niestety…. W piątek gorączka i cała reszta, ale przecież nie mogę iść na zwolnienie!!! Pojechałam rano do pracy, ale zostałam wygoniona do lekarza, który wystawił zwolnienie do wtorku, a w sobotę wieczór panieński…:(.
Bijąc się z myślami czy powinnam pójść i walcząc intensywnie z chorobą jakoś udało mnie się postawić na nogi i … to był najlepszy wieczór panieński jaki mogłam sobie wymarzyć….
Świadkowa i dziewczyny przeszły same siebie, impreza była boska. A ja po niej …. Straciłam głos.
Walka z chorobą do wtorku nie przynosiła rezultatu. Jadąc do lekarza wpadliśmy w poślizg i rozwaliliśmy samochód, na szczęście szybko udało się go naprawić, a ja dalej na zwolnieniu nie mówiąc ani słowa…. Wszystkie sprawy na głowie Szymka, ja w domku siedzę i się denerwuję, że go nie ma, że sam musi wszystko załatwiać, dogrywać, żeby tylko o czymś nie zapomniał….. Na szczęście mój mężczyzna sprawdził się doskonale, zorganizował wszystko tak, aby jak najmniej mnie denerwować….. . Ja w domku siedziałam i robiłam podziękowania dla gości i dokańczałam dekoracje samochodu, którą wymyśliłam i chciałam zrobić sama. Co też było głupim pomysłem, ale jakoś się udało się to zrealizować.
Piątek przed ślubem to właściwie pamiętam tylko, że pojechałam z Szymkiem kupić płaszcz, bo pogoda była okropna. Czekała nas wieczorem spowiedź przedślubna, do której to czekaliśmy mnóstwo czasu, jakby nagle wszyscy wierni zapragnęli oczyścić sumienia…. A tu jeszcze trzeba zawieźć wódkę i resztę rzeczy na salę do Lubieszyna. Po całym dniu, i załatwieniu wszystkiego, znaleźliśmy jeszcze chwilkę dla siebie, pogadaliśmy na spokojnie i Szymon ruszył do swojego domku na ostatnią noc spędzoną jako narzeczony….
Ja o godzinie 24 stwierdziłam jeszcze, że muszę wyprasować suknię ślubną… No i wyprasowałam (wariatka) i poszłam w końcu spać, bez żadnego zdenerwowania, stresu, pewna, że już nic nie może nam popsuć tego dnia…

Offline Agulec_102

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4019
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 8.05.2010
Odp: 17.10.2009r. MIAU - Miłość I Absolutne Uwielbienie :) Emilka i Szymon
« Odpowiedź #15 dnia: 28 Czerwca 2010, 16:41 »
I co dalej?

Ja wzięłam tylko 1 dzień wolnego przed ślubem i żałuję że nie były to 2-3 dni...No ale trudno. No i co, wykurowałaś się w miarę do soboty? Mąż od razu się sprawdził, jaki zaradny  ;D

Offline agulla1919

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16395
  • Płeć: Kobieta
Odp: 17.10.2009r. MIAU - Miłość I Absolutne Uwielbienie :) Emilka i Szymon
« Odpowiedź #16 dnia: 28 Czerwca 2010, 20:13 »
I co dalej ?
I jak w sobote juz dobrze sie czulas??


Offline Robin

  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 266
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 24-04-2010 :Serduszka:
Odp: 17.10.2009r. MIAU - Miłość I Absolutne Uwielbienie :) Emilka i Szymon
« Odpowiedź #17 dnia: 28 Czerwca 2010, 23:12 »
tez dołączę i będę podczytywać :)
jeśli można oczywiście...

Relacyjka Robin
Zapraszam :)

Offline konwalia2006

  • forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 151
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: ustalam
Tylko nie powiedz nam że rano okazało się że suknia była przypalona od tego prasowania!?
Pokój jest najczystszą formą szczęścia

Offline emilkab2
  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 52
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 17.10.2009
Niestety relacja nie może rozwinąć skrzydeł, awaria komputera, na którym znajdują się zdjęcia skutecznie mnie zablokowała… a przecież tylko pisząc nie uda mi się odzwierciedlić wszystkiego.
Ale mogę  napisać do mementu pierwszego zdjęcia, więc mam nadzieję, że uda mi się podtrzymać Wasze zainteresowanie.
Otóż sukni nie spaliłam, choć później był problem z ładnym ułożeniem trenu.
Z głosem była ciekawa historia, bo do środy, nie mówiłam ani słowa, w czwartek zaczynałam zdanie od jednego głośnego słowa, które przechodziło w szept a później już tylko widać było ruch moich warg…. Ale w piątek i sobotę już pełna mobilizacja, w końcu musiałam sprostać najważniejszemu zadaniu tego dnia. I wyszło pięknie… w czasie przysięgi głos czysty, pełny, nawet głośniej mówiłam niż Szymek :).
Ale po kolei…
Oczywiście każda Minuta naszego dnia była zaplanowana
   Emilka   Szymon   Zapłacić               
09:00   Fryzjer   Dekoracja samochodu   X               
09:30                        
10:00      Odebrać kwiaty o 11   X               
10:30      Prysznic, golenie                  
11:00      Spakować ->                  
11:30   Makijaż   Ubieranie się    X               
12:00                        
12:15   Ubieranie się    Wyjazd do Emki ( KWIATY)                  
13:00                        
13:30   Sesja w studio   Sesja w studio                  
14:00                        
14:30   Wyjazd po sesji                     
15:00   Błogosławieństwo   Błogosławieństwo   Zdjęcia wspólne z rodzicami i rodzeństwem      
15:45   Kościół   Kościół      p.w. Matki Boskiej Nieustającej Pomocy, ul. Strzałowska 26a
16:00   Ślub   Ślub      ul. Strzałowska         
16:30                        
17:00   życzenia   życzenia                  
17:30                        
18:15   Obiad   Obiad      Hotel "Sens", Lubieszyn 11a      
21:00   I posiłek   I posiłek                  
21:30                        
22:00   Tort   Tort                  
22:30                        
23:00   Podziękowania dla rodziców                  
23:20   II posiłek   II posiłek                  
00:00   Oczepiny   Oczepiny                  
0:30                        
1:00                        
1:45   III posiłek   III posiłek                  
2:00                        
2:30                        
3:00                        
3:45   IV posiłek   IV posiłek                  
4:00                        
4:30                        
5:00   Autokar powrotny   Autokar powrotny                  
5:30                        
6:00                        
(Może komuś przyda się ta rozpiska)
Szymek był umówiony na 8 ze swoim Świadkiem na mycie samochodu i jego przystrajanie, i strasznie się tym martwiłam, bo według mnie mieli bardzo na to mało czasu, bo o 11.30 miał już zaczynać się szykować. I nie myliłam się.
Ja, po wyczerpującym piątkowym dniu, zasnęłam prawie natychmiast (trochę wyobraźnia popracowała jak wszystko wyjdzie) i jakie było moje zdziwienie, że w dniu własnego ślubu zaspałam sobie godzinkę… Fryzjer umówiony na 9, a tu parę minut po ósmej, ja muszę jeszcze się wykąpać, umyć włoski i cała resztę oporządzić, zjeść śniadanie i w ogóle mnóstwo rzeczy do zrobienia… ale ale zamiast wstawać, leżę sobie spokojnie w łóżeczku, bez nerwów dziwnie szczęśliwa i spokojna…. . To było niesamowite uczucie, że tyle nerwów było w czasie przygotowań, zawirowania z pogodą, choroba, a ja po prostu wyluzowana i szczęśliwa….
Do fryzjera zawiózł mnie ten sam taksówkarz, który wiózł mnie do lekarza i nawet mnie poznał i  życzył dużo szczęścia. Dotarłam do salonu 5 minut spóźniona, obładowana laptopem ze zdjęciami fryzury próbnej, welonem i kwiatkiem, ale na szczęście moja pani była jeszcze zajęta czesaniem tego dnia pierwszej panny młodej, więc miałam chwilę oddechu. Dodam, że od rana świeciło słoneczko, choć było zimno. Butki stały na parapecie od poniedziałku, więc zapewne to ich zasługa :)
Po uczesaniu, które okazało się i tak innym , niż planowane ( fryzjerstwo też sztuka) wróciłam do domku. Cdn. Proszę o cierpliwość reszta jak tylko będę mogła zdjęcia zacząć wklejać.

[/b][/color][/size]

Offline agulla1919

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16395
  • Płeć: Kobieta
Wszytsko rozpisane slicznie , minuta po minucie!

Podziwiam Ciebie ze bylas taka wyluzowana ... jak ja bym wstala i zobaczya ze sie spoznilam chyba bym zawalu dostala ... przynajmniej tak mi sie zdaje  :D.

Czekamy na foteczki . Mam nadzieje ze dlugo czekac nie bedziemy musialy.


Offline konwalia2006

  • forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 151
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: ustalam
Ale ty to jesteś dokładna...norma , termina, plana jak mówi mój chłopak.
Ale to dobry pomysł .Też taką rozpiskę zrobię.
Pokój jest najczystszą formą szczęścia

Offline emilkab2
  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 52
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 17.10.2009
jak chcecie to mam więcej takich tabelek:), wszystko tworzył Szymek w Exelu oczywiście, którego ja nienawidze, ale przy układaniu listy gości, stołów, a później wysyłaniu zdjęć okazał się super sprawą. Teraz z sentymentem na nie patrzę i wspominam ile było kłótni o te tabelki, gwiazdki, przestawianie wierszy itd...

Offline Agulec_102

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4019
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 8.05.2010
Tabelki dobra rzecz, zwłaszcza jak ma się więcej gości...dzięki temu wszystko jakoś da się ogarnąć.

Kurcze, ależ jestem ciekawa fot, no i co dalej?

Offline galaretka

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1295
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: były już dwa :hopsa:
tez podczytuje :D
Kochajmy się !! ;D

"As im rządzi, fanki kadzą, kogo zechcą tego zgładzą."
Czemuż to, o Asie, o wyjątkowej klasie, w rymu niepozorności widzisz brak miłości.

Offline emilkab2
  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 52
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 17.10.2009
Wróciłam do domku gdzieś o godzinie 11 i czekałam na umówioną panią od makijażu, w trakcie którego wciągałam jeszcze kanapeczkę zrobioną przez mamę. Próbę makijażu miałam 2 tygodnie wcześniej więc wiedziałam, że się nie zawiodę. Pani Sylwia Kochelska bardzo sympatyczna osoba uwinęła się w pół godzinki, więc miałam czas na telefon do ówczesnego Narzeczonego jeszcze, który zapewniał mnie że wszystko u niego pod kontrolą i „panuję nad sytuacją …”.
Makijaż:


Offline emilkab2
  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 52
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 17.10.2009
A jak się okazało później tak długo zajęło chłopakom (PM i Świadkowi) strojenie auta, że ledwo zdążyli się wykąpać i wyszykować przed przyjechaniem kamerzysty i fotografa.
Efekt przystrojenia:
Pomysł: mój, wykonanie: ja i moja mamuśka, realizacja: PM i Świadek

 
 (proszę nie zwracać uwagi na znak stojący za samochodem, musieli tam zaparkować :( )
Okazało się, że skończyli na 10 minut przed ich przyjazdem, więc Szymek dopiero brał prysznic i golił się, a Świadek poleciał do swojego domku uczynić to samo i wrócić czym prędzej na przygotowania PM. Także wcale im do śmiechu nie było, podczas gdy ja na luzie czekałam na moją Świadkową i nie miałam co robić, bo niczego nie pozwolili mi dotykać. W między czasie moja Siostra najukochańsza i wujek próbowali przystroić klatkę schodową zakupionymi wcześniej balonami pomarańczowymi i kremowymi oraz plakatem, który dostaliśmy w spadku od przyjaciół, którzy z kolei dostali go od przyjaciół i tak służył już kolejny raz i być może by komuś jeszcze się przydał, ale niestety zniknął z drzwi klatki, gdy my wszyscy balowaliśmy na weselu. Balony chyba były strasznie stare, bo każdy prawie nie wytrzymywał 5 minut i pękał głuchym odgłosem pustości ku naszej uciesze za wyjątkiem mojej mamy, która latała spanikowana, że sąsiedzi będę wściekli od tego huku. Ja po prostu powiedziałam, żeby dali sobie spokój z tymi balonami i w sumie miałam gdzieś przystrajanie klatki schodowej, bo jakie to ma znaczenie?
Plakat:

Uploaded with ImageShack.us

Offline emilkab2
  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 52
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 17.10.2009
Około 12 przyszła moja Świadkowa, przyjaciółka od pierwszej klasy podstawówki i zaczęło się ubieranie. Do momentu założenia sukienki byłyśmy same, zresztą wolałam nie czekać na serwis foto video w szlafroku. Parę minut później przyjechali „chłopaki” (tak koło 40+) :), z którymi od razu z Anią załapałyśmy dobry kontakt, tak że od początku nie było jakiegoś skrępowania czy nieśmiałości. Bardzo fajnie wyszły przygotowania, pomagali nawet zawiązać moją suknię, bo mieli w tym większą wprawę niż moja Świadkowa :), śmiechu przy tym było co nie miara, żeby faceci uczyli babę jak zasznurować wiązaniem gorsetowym. Ale faktycznie ich rady okazały się bezcenne, zwłaszcza, że miałam wrażenie, że suknia ciągle mi opada.
Parę ujęć z przygotowań:
Pierwszy  Szymon:

 

Offline emilkab2
  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 52
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 17.10.2009
To teraz parę fotek z moich przygotowań

Tu Ania tłumaczy mi, że zawiązała suknie najmocniej jak się dało, a jej mówię, że czuje się jakby mi spadała i do akcji wkraczają chłopaki foto video.

 
Podwiązka od Świadkowej

Problemy z trenem

 
Ubrana i czująca się jak księżniczka :), czekałam na mojego Księcia chwilkę i sama się sobie dziwię, że nie wyglądałam przez okno i nie wypatrywałam, ale czytanie wszystkiego na temat przesądów ślubnych zrobiło swoje. W końcu mama krzyczy z kuchni, że Szymek przyjechał, więc ja szybko do dużego pokoju, żeby przywitać mojego ukochanego przyszłego Męża…

c.d.n

Offline emilkab2
  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 52
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 17.10.2009
Wybaczcie za brak konsekwencji w czcionce i w ilości posztakowanych postów, ale inaczej mi się nie mieści jako jeden post, a piszę sobie w wordzie, żeby nie stracić tekstu, bo same wiecie jak to potrafi człowieka zdenerwować i odechciewa się oisać drugi raz. A techniczna strona forum i wklejanie zdjęć to dla mnie też duża sztuka. :) Także przepraszam.

Offline anka332

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4190
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2009-09-05
mialas bardzo podobna sukienke do mojej :) slicznie wygladalas
Pawel 26.06.2013
Dominik 18.11.2016
Malwinka 28.06.2020

Offline zabawex
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2128
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 9.10.2010
Miałaś przepiękną suknię :brewki: Nic dziwnego, że czułaś się jak księżniczka. bo tak właśnie wyglądałaś  ;D

Offline Agulec_102

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4019
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 8.05.2010
No i jak księżniczka wyglądałaś...Pięknie  :)

Offline mka

  • Every second is a lifetime and every minute more brings you closer to God and you see nothing but the red lights you let your body burn like never before. And it feels better than love. Yeah it feels better than love...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5815
  • Płeć: Kobieta
  • We are connected that is how I feel...e-zadymiary
  • data ślubu: :Serduszka: AF :Serduszka:
Puk, puk co tu tak ucichło..? faktycznie- duża zmiana wyglądu w tym wyjątkowym dniu ;) ;)

Offline emilkab2
  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 52
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 17.10.2009
Hej, dziękuję bardzo za miłe słowa, postaram się dziś coś podziałać z relacją. Sukienkę trochę przerabiałam z orginalnego projektu, szyta  na miarę praktycznie w cenie wypożyczenia, więc zdecydowałam się na kupno i nie pożałowałam :)

Offline kiniadg

  • http://forum.e-wesele.pl/index.php?topic=21353.0
  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 684
  • Płeć: Kobieta
  • razem od 25.10.2002
  • data ślubu: 03.07.2010 Maxim
ślicznie wyglądaliście :) strasznie podoba mi sie twoja suknia :) prosta, klasyczna i tym czymś co sprawia, ze jest tak piękna :) do tego ten kwiatuszek we wlosac :) żeczywiście wyglądałaś jak prawdziwa księżniczka ;D

z niecierpliwością czkam na ciąg dalszy ;D

Offline emilkab2
  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 52
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 17.10.2009
Gdy wszedł Szymek na górę moja mama pyta się kto tam? A On ” Pan Młody” a do kogo? Po Pannę Młodą, a mama mówi „aaa to proszę” Tak mi mamuśka przetrzymała go w drzwiach, ale gdy wszedł, zobaczył mnie to miał łzy w oczach i patrzył z taką miłością, że mnie też złapało na płakanie, ale na szczęście nie poleciała ani jedna łezka.
Podarował mi bukiet, a ja drżącymi rękami próbowałam przypiąć butonierkę, co wcale takie proste nie było.



Zaraz potem, zgodnie  z planem mieliśmy umówioną sesję w studio, na którą troszkę się spóźniliśmy i trwała gdzieś z 30 minut zamiast godzinę, bo czekała następna para na swoją kolej. Też warto o tym pomyśleć, żeby fotograf miał dla nas czas  a nie pracował „na akord”. Ale zdjęcia i tak wyszły piękne. W czasie jazdy cały czas trzymaliśmy się za ręce i nie mogliśmy oderwać od siebie oczu i przede wszystkim byliśmy po prostu szczęśliwi. Z sesji w studio jechaliśmy szybciutko na błogosławieństwo. Trochę mieliśmy tego jeżdżenia, ale inaczej tego zorganizować się nie dało. Jedynie czego się bałam to, że ubrudzę suknię jeszcze przed ślubem, ale na szczęście obyło się bez tego. Szymek pomagał mi jak mógł z wsiadaniem najpierw mojej pupy, a potem całej reszty :) Czy mam wkleić zdjęcia z sesji ze studio czy poczekacie i wkleję na koniec????Wróciliśmy do mnie do domku i czekaliśmy chwilkę na przyjazd Szymka rodziców na błogosławieństwo,  na które myślałam, że przyjdzie niewiele osób, nie chcieliśmy specjalnie mówić, o której godzinie mniej więcej będzie ale i tak przyszła rodzinka z czego później się cieszyliśmy bo zrobiliśmy sobie wspólne zdjęcia.
Błogosławieństwo też przebiegło sprawnie z kamienną miną mojej mamy (całej w stresie), mnie lekko wzruszonej, Szymka mamy bardzo wzruszonej, Szymka lekko zdenerwowanego  i Szymka taty trochę bardziej zdenerwowanego. 




Bardzo lubię to zdjęcie. Już po blogosławieństwie,

C.D.N. mam nadzieję, że jeszcze w tym tygodniu, a potem jedziemy na 2 tygodniowy urlop:) więc troszkę relacja przedłuży się w czasie.
Buziaki.


Offline agulla1919

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16395
  • Płeć: Kobieta
Pewnie ze chcemy zdjecia ze studia!!!

Widac na zdjeciach jak Twój maz patrzy na Ciebie slicznie , tymi oczami które mówia jak bardzo Cie kochaja!


Offline słodka_wanilia

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 518
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 17.09.2011
Ślicznie wyglądaliście  :Serduszka:


Offline zabawex
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2128
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 9.10.2010
Pięknie, pięknie, pięknie.... ;D
No i jak najbardziej chcemy zdjęcia ze studia już teraz ;)

Offline Agulec_102

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4019
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 8.05.2010
Dokładnie, dawaj zdjęcia ze studia, bo potem jak uciekniesz na 2 tyg. to się nie doczekamy!

Mi się strasznie podoba zdjęcie jak mąż daje Ci kwiaty, tak ślicznie na siebie patrzycie...no i przy butonierce, jak maż na Ciebie spogląda z miłością...

Offline emilkab2
  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 52
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 17.10.2009
W takim razie zamieszczam parę zdjęć ze studia.






Jutro zapewne nie będę już miała czasu na napisanie dalszej relacji więc pozdrawiam i proszę o cierpliwość :). Już prawie dochodzimy do sedna sprawy, czyli ślubowania :)

Offline słodka_wanilia

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 518
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 17.09.2011
Pięknie wyglądaliście :) Zdjęcia cudne, a te ze świecznikiem boskie  ;D


Offline magda19285

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1332
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 01.10.2010
Ślicznie  ;D W ogole nie widac po tobie stresu  :P

Offline czigra

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5591
  • Płeć: Kobieta
  • Ewa i Maciek
  • data ślubu: [i
Piękna z Ciebie Panna Młoda ;D


Offline Agulec_102

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4019
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 8.05.2010
Mi się b.podoba to czarno-białe, jak się nachylacie ku sobie... :)

Ale chyba jeszcze coś pokażesz i opiszesz??

Offline aneta.dg
  • forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 159
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: cywliny 19.12.2009, Kościelny 23.10.2010
jestem i ja  :)

Offline Mysikróliczek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17269
Przepięknie się prezentowaliście :)

Gratulacje!  :D

Offline kurczaczek83

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 20528
  • Płeć: Kobieta
  • Igorek ur. 24.01.2014
  • data ślubu: 24.12.04
Prześliczne zdjęcia!!I czekam na dalszą część :D



Offline konwalia2006

  • forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 151
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: ustalam
Śliczna z was para!
Zdięcia super!!! Gratuluję i pozdrawiam! :) :) :)
Pokój jest najczystszą formą szczęścia

Offline ejotek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7247
  • Płeć: Kobieta
  • ONLY YOU
  • data ślubu: 03.10.2009
brałaś ślub 2 tygodnie po mnie, więc i ja się przyłączę :)
pięknie wyglądałaś :) ślicznie
suknia podobna do mojej
bukiet też miałam z pomarańczowym i długi

P.S. i super miejsce na oświadczyny - romantic

Offline kobietka
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2289
  • Płeć: Kobieta
Odp: 17.10.2009r. MIAU - Miłość I Absolutne Uwielbienie :) Emilka i Szymon
« Odpowiedź #51 dnia: 7 Sierpnia 2010, 19:37 »
Witam i ja:)

Offline emilkab2
  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 52
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 17.10.2009
Odp: 17.10.2009r. MIAU - Miłość I Absolutne Uwielbienie :) Emilka i Szymon
« Odpowiedź #52 dnia: 9 Sierpnia 2010, 17:39 »
Witam dziewczynki po urlopie, było fajnie, mimo braku pogody i za krótko, ale wracam przynajmniej do relacji.
Wklejam jeszcze parę zdjęć ze studia, dziękuję ślicznie za miłe słowa  i witam serdecznie nowe Forumki w mojej relacji:) Co do nerwów to faktycznie ja nie denerwowałam się wcale, a Szymon zaczął w kościele ale  to w dalszej części…









Po błogosławieństwie mieliśmy jeszcze sporo czasu do mszy więc wykorzystaliśmy okazję na porobienie sobie zdjęć, ze wszystkimi, którzy przyszli do mnie do domku na ten ważny i piękny moment w życiu. Chciałam, żeby było kameralnie i bez tłumów, ale później wcale mi to nie przeszkadzało, jak widziałam łzy ciotek i wujków ze wzruszenia czułam, że są tu z nami z potrzeby serca, i że bardzo nas kochają.


Wyjazd do kościoła zaczął się trochę nerwowo, bo miał być autokar, a tu czekamy i czekamy a jego ani widu ani słychu, ale okazało się, że jest tylko dalej bo nie mógł przejechać przez naszą jednokierunkową.
Przed wyjściem z klatki schodowej miła niespodzianka bo chłopacy z okolicy zrobili nam bramę, z niczego innego jak… z kwiatków z rabatki :) Byli nawet zaopatrzeni w nożyczki. Złożyli życzenia, dostali od świadka wódkę, a my porozdawaliśmy dzieciakom przygotowane wcześniej w woreczkach cukierki. (Kupiłam woreczki z materiału i parę kilo  różnych cukierków i wypchałam szczelnie, ku uciesze naszego kamerzysty, który na sesji plenerowej bardzo chwalił ich zawartość:))


Przyjechaliśmy do kościoła z półgodzinnym wyprzedzeniem, spotkaliśmy się  z rodziną mojego Taty, która przyjechała na wesele swoim autokarem, bo mieszkają 200 km od nas, pogadaliśmy chwilę i okazało się, że przyjechała również moja babcia, która mówiła nam, że nie da rady przyjechać, a jednak później mówiła, że dostała jakiejś siły wewnętrznej i postanowiła, że jedzie.
Nasz kościółek: bardzo skromne i urokliwe miejsce na ślub.

Czekając już w kościele zauważyliśmy, że idzie do nas Ksiądz Jan, z którym załatwialiśmy pierwsze formalności w parafii, który znał rodzinę Szymona, udzielał ślubu jego kuzynowi, więc się ucieszyliśmy, że nam też będzie udzielał ślubu. Ale okazało się szybko, że jednak nie on tylko Ksiądz Proboszcz i daje nam do podpisania papiery, a my mówimy, że chcemy dopiero po ślubie, a Ksiądz Jan mówi, że Proboszcz się nie zgodzi, a my mówimy, że się zgodził. I tak chwilę sobie pogadaliśmy :).
Tu nasze miny gdy dowiadujemy się, że jednak Proboszcz będzie nam udzielał ślubu:

Do dnia ślubu, a właściwie nawet minut przed nie wiedziałam czy pójdziemy do ołtarza razem czy poprowadzi mnie mój Chrzestny, brat mojego Taty. Jakoś wolałam pozostawić to losowi, dopiero jak witałam się z Chrzestnym zapytałam go czy poprowadzi mnie do ołtarza. Odpowiedział mi, że już jedną córkę prowadził i, że będzie dla niego zaszczytem poprowadzić do ołtarza swoją „drugą” córkę. To była piękna i wzruszająca chwila, czułam, że tak właśnie miało być. Później troszkę wynikło z tego kłopocików organizacyjnych, bo nie wiedzieliśmy co mamy robić, ale jakoś poszło.


Czekając na mnie przy ołtarzu Szymon zaczął się denerwować coraz to bardziej i później mi opowiadał, że mało tam nie zemdlał i z nerwów i emocji i z … głodu :)czekając bardzo długo bo z 15 minut sam biedny przy ołtarzu.


Nasze obrączki, które niosła moja Chrześnica

Gdy doszliśmy do Szymka, Chrzestny powiedział piękne słowa, że w imieniu mojego Taty przekazuje mnie Szymkowi i żeby dbał o mnie. Szymon oczywiście powiedział, że będzie i poszliśmy do ołtarza już razem.



Cała msza i ślub był dla nas przepiękną chwilą, przysięga dopełnieniem naszej miłości. Czytanie Hymn o miłości miał przeczytać dla nas kuzyn Szymona, ale spóźnił się na ślub i przeczytał je ministrant. Niestety nie tak pięknie jak chcieliśmy, ale czasem wszystko się nie udaje. Proboszcz mimo, że nie znał nas wcale wygłosił piękne kazanie o miłości. Modlitwę wiernych przeczytała siostra Szymka, bardzo wzruszające i osobiste intencje doprowadziły do moich łez, które usilnie próbowałam powstrzymywać, bo nie chciałam tego dnia płakać nawet ze szczęścia. Ale niestety uczuć się nie da oszukać i gdy mówiła o moim zmarłym Tacie każdemu się łzy zakręciły w oczach. Po Komunii Świętej przepięknie zagrała nam na skrzypcach Ave Maria kuzynka Szymka.

W trakcie mszy zaczął padać deszcz i było przerażająco zimno, ja jednak  tego chłodu wcale nie odczuwałam, ogrzewały mnie i emocje i nasza miłość. Cały czas trzymaliśmy się za ręce, ściskając swoje dłonie jak coś bardzo cennego. Jakby wspierając się nawzajem i przekazując siłę i radość z tego, że to właśnie już za chwilę będziemy mężem i żoną. Jedyne co mi przeszkadzało to katar i kaszel, ale jak na mój stan zdrowia  i tak było całkiem nieźle. Przysięgę powiedziałam mocniej i wyraźniej niż Pan Młody i w całej sobie czułam, wypowiadając te słowa, że pragnę, żeby słowa przysięgi zawsze były w nas i nigdy nie została ona zachwiana. Podczas nakładania obrączek Szymek lekko się pomylił, a ja myślałam, że wybuchnę śmiechem, ale na szczęście się powstrzymałam. On nawet o tym później nie pamiętał.
Wcześniej parę dni przed ślubem zrobiliśmy sobie parę „treningów” z przysięgi i faktycznie dużo nam pomogły. Może dlatego nie było w nas takiego stresu, mówiliśmy pewnie, głośno ( ja oczywiście głośniej:)). To też były fajne chwile i zwiększały jeszcze bardziej chęć powiedzenia sobie tych słów przy ołtarzu.

Offline słodka_wanilia

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 518
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 17.09.2011
Odp: 17.10.2009r. MIAU - Miłość I Absolutne Uwielbienie :) Emilka i Szymon
« Odpowiedź #53 dnia: 9 Sierpnia 2010, 17:48 »
Ślicznie  :)


Offline emilkab2
  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 52
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 17.10.2009
Odp: 17.10.2009r. MIAU - Miłość I Absolutne Uwielbienie :) Emilka i Szymon
« Odpowiedź #54 dnia: 9 Sierpnia 2010, 19:31 »
Wklejam jeszcze zdjęcia z mszy i ślubowania

Tutaj Ksiądz mówi do nas kazanie


Ja, Szymon, biorę Ciebie Emilio za żonę…..

Ja, Emilia, biorę Ciebie Szymonie za męża …..

Co Bóg złączył…..

Żono, przyjmij tę obrączkę…

Mężu, przyjmij tę obrączkę…

Znak pokoju













Już po wszystkim, a właściwie to dopiero początek …..



Offline zabawex
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2128
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 9.10.2010
Odp: 17.10.2009r. MIAU - Miłość I Absolutne Uwielbienie :) Emilka i Szymon
« Odpowiedź #55 dnia: 10 Sierpnia 2010, 09:26 »
 :Wzruszony: Wzruszyłam się czytając. Szczególnie w momencie kiedy Twój chrzestny prowadził Cię do ołtarza.
Ale nie byłaby soba jakbym nie zapytała, czy ta młodzież, która zrobiła Wam bramę miała ukończone 18 lat, że wódkę od Was dostała??  ;D

Offline Agulec_102

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4019
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 8.05.2010
Odp: 17.10.2009r. MIAU - Miłość I Absolutne Uwielbienie :) Emilka i Szymon
« Odpowiedź #56 dnia: 10 Sierpnia 2010, 13:23 »
Hhahaha, Zabawex to zawsze coś wypatrzy  :P

Ale w czasie mszy byliście spokojni i opanowani, zero stresu  :)

Offline aagatkaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4044
  • Płeć: Kobieta
Odp: 17.10.2009r. MIAU - Miłość I Absolutne Uwielbienie :) Emilka i Szymon
« Odpowiedź #57 dnia: 11 Sierpnia 2010, 09:58 »
Przepiękna relacja, prześliczne zdjęcia!! :)

Offline ejotek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7247
  • Płeć: Kobieta
  • ONLY YOU
  • data ślubu: 03.10.2009
Odp: 17.10.2009r. MIAU - Miłość I Absolutne Uwielbienie :) Emilka i Szymon
« Odpowiedź #58 dnia: 18 Sierpnia 2010, 09:23 »
pięknie :)
a jak pisałaś o przysiędze to się wzruszyłam

Offline galaretka

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1295
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: były już dwa :hopsa:
Odp: 17.10.2009r. MIAU - Miłość I Absolutne Uwielbienie :) Emilka i Szymon
« Odpowiedź #59 dnia: 29 Sierpnia 2010, 18:01 »
i co bylo dalej ? :)
Kochajmy się !! ;D

"As im rządzi, fanki kadzą, kogo zechcą tego zgładzą."
Czemuż to, o Asie, o wyjątkowej klasie, w rymu niepozorności widzisz brak miłości.

Offline emilkab2
  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 52
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 17.10.2009
Odp: 17.10.2009r. MIAU - Miłość I Absolutne Uwielbienie :) Emilka i Szymon
« Odpowiedź #60 dnia: 30 Sierpnia 2010, 21:27 »
Zabawex oczywiście, że pełnoletnia, toż dzieci byśmy nie rozpijali, :), Ostatnio mało miałam czasu na pisanie, brat miał ślub w sobotę, więc trochę się działo. I jakoś tak myslałam, że być może za obszernie wszystko opisuję i powinnam się skupić na zdjęciach, bo chyba bardziej lubicie zdjęcia niż słowo pisane?:) Postaram się szybciutko nadrobić, jeśli oczywiście tego chcecie.:) Pozdrowienia

Offline kiniadg

  • http://forum.e-wesele.pl/index.php?topic=21353.0
  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 684
  • Płeć: Kobieta
  • razem od 25.10.2002
  • data ślubu: 03.07.2010 Maxim
Odp: 17.10.2009r. MIAU - Miłość I Absolutne Uwielbienie :) Emilka i Szymon
« Odpowiedź #61 dnia: 31 Sierpnia 2010, 08:36 »
oczywiście oczywiście :) czekamy na ciąg dalszy :)

Offline shiris
  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 43
  • Płeć: Kobieta
Odp: 17.10.2009r. MIAU - Miłość I Absolutne Uwielbienie :) Emilka i Szymon
« Odpowiedź #62 dnia: 24 Października 2010, 13:07 »
Chciałabym powiedzieć jedynie, że była Pani piękna i wyglądała zjawiskowo na swoim ślubie i życzę Wam samych szczęśliwych chwil i abyście kochali się, tak jak w dniu ślubu