Mam prawie gotowe upominki dla gości (woreczek z cuksami i karteczka z podziękowaniem), sukienkę mam, tylko muszę oddać do czyszczenia, ale pasuje
! Jestem umówiona u Twojego fryzjera na cięcie (byłam u niego wczoraj na konsultacji, w jego oczach widziałam rządzę cięcia... ledwo mu uciekłam z fotela, musiałam przemyśleć dość "mocną propozycję", ale już się namyśliłam
) - więc mam z głowy, w dniu ślubu tylko na modelowanie, no i w sobotę idę na makijaż próbny, mam nadzieję że to będzie trafny wybór. Dziś kulminacyjne spotkanie z dekoratorką, no i songa na pierwszy taniec mamy - albo Żółtko "Kochaj mnie i dotykaj", albo Pectus "To co chciałbym Ci dać" albo Kozak "Razem zestarzejmy się". Trochę ruszyło
Ale dosyć o mnie, nie zaśmiecam wątku
To masz zacięcie do aerobiku! Z sukienką masz jeszcze sporo czasu, także luz, a wolna sobótka się trafi.
Ja jeszcze następnego dnia byłam w Czekoladowej, zasłodziłam się na maksa