[Małgorzatka]

Forumowiczki - która pora roku jest według Was idealna na ślub?

Jestem bardzo ciekawa Waszych odpowiedzi


W Internecie przeczytałam 2 artykuły, które wzbudziły moje zainteresowanie na ten temat
patrz regulamin-pisanie postów

pozdrawiam serdecznie

[jonesy]

Ja uważam tak późna wiosna - wczesne lato to jest maj - poczatek czerwca - bo wtedy zazwyczaj jest akuratna pogoda czyli nie za zimno ale nie upał
No i końcówka lata przełom sierpnia - września wtedy już nie ma upałów ale i nie jest zimno

Osobiście wybrałam z narzeczonyjm 29 sierpień

[ajka85]

tak wlasciwie to kazda pora jest dobra, to zalezy tylko od nas i naszych upodoban. Kazdy miesiac ma w sobie cos wyjatkowego...

[mikoala]

ja tylko napisze których miesięcy bym nie wybrała na ślub, to jest listopad, styczeń, luty, marzec, reszta jak najbardziej

Ja chyba nie chciałabym w listopadzie , lutym (jeżlei byłby już post) i marcu  ale jeśli to byłby grudzień bądź styczeń to pięknie by było gdyby był śnieg - ale niestety tego nie da się przewidzieć 

[monijane]

Moja siostra miała ślub 2.02.08, pogoda była ładna - tzn. nie było śniegu (rok temu prawie wcale nie było śniegu), ale wszystko poszło zgodnie z planem. No i mieliśmy bardzo udany weekend ostatkowy
A ja chciałam mieć ślub w jakiś ciepły miesiąc, no i z literką r.

[hałas]

Jeżeli chodzi o porę roku to zdecydowanie Lato.  Ja jednak wole późne lato ze wzg.  na bardziej stabilna pogodę.  Uważam jedna że październik przy ładnej pogodzie też może być piękny, "Polska złota jesień". 
Jednak soczystość zieleni w maju róznież do mnie przemawia.  Lipiec mi jakoś nie pasuje, ale ja nigdy tego m-s nie lubiłam, z niewiadomych powodów.

[agneska21]

Ja preferuje lato, ale jakbym miala wybrac jakis inny termin, to napewno nie w listopadzie, styczniu i lutym, reszta by uszla:)

a ja jedyne czego bylam pewna to, ze na pewne nie bedzie to zima (nie lubie marznac i nigdy nie lubilam zimy). Chociaz jesien chyba tez nie dla mnie

[frezyjka81]

Mnie najbardziej marzył się ślub w porze "Polskiej Złotej Jesieni" - ale ta pora chyba w naszym klimacie zanika. Moim zdaniem pięknie to wygląda, gdy wszystko jest w barwach złota, czerwieni, żółci i to wszystko rozświetlone słońcem...aż się rozmarzyłam. Mam ślub 10 października - może akurat wtedy, ta Złota Jesień do nas zawita...
Pozdrowionka!!!

[ajka85]

mam znajomych, ktorzy pobrali sie wlasnie w czasie polskiej zlotej jesieni i zdjecia sa poproatu rewelacyjne!!! Jedne z najpieknieszych zdjec, jakie widzialam, a fotografa, ktorym im robil zdjecia znam z nie jednej sesji... Życze Ci pieknej pogody i naprawde zlotej jesieni:)

[ismenka1986]

My też na porę naszego ślubu wybraliśmy jesień Oboje z narzeczonym nie lubimy upałów więc lipiec i sierpień od razu odpada:).....Ostatnio byliśmy na weselu w lipcu i ze wszystkich się dosłownie lało:((((( Gość jak to gość...nie on jest w tym dniu w centrum zainteresowania, ale Para Młoda
To w sumie pierwszy powód tego, że nasz ślub jest właśnie 17 października a drugi to oczywiście cudne krajobrazy:) Świat jest wtedy taki kolorowy czerwień, brąz, złoto

Już nie mogę się doczekać[/color]

Pozdrowionka

[/color]

[angel]

wiosna a dokładniej miesiąc maj
nie za ciepło ani nie za zimno
kwiatuszki na łące, super miejsce na plener 
ehhh żyć nie umierać

My wybraliśmy jak wybraliśmy ale wiem ze sierpień i wrzesień są oblegane. Dlaczego? Powiem wiecej: wesele może kosztować duzo wiecej kiedy jest organzowane w te miesiące. Sala może zakosztować o 50 zł drożej na gościu więc warto przemyśleć i wziąć mniej chodliwy miesiąc (oczywiście nie sądzie żeby ktoś wybrał post- choć może miałby duży wybór w zespołach i salach i pole do negocjacji...)

[mka]

Końcówka kwietnia, maj, czerwiec..no i wrzesień 

[*Natalia*]

Ja lubię ciepełko Ślub mieliśmy w lipcu i było idealnie, bo temperatura była w granicach 20-23 C.
Myślę, że ciężko teraz wybrać jakąś konkretną porę roku, bo klimat nam szaleje i nie wiadomo co to będzie - śnieg na początku października czy upał w kwietniu.
Pogoda na ślubie ma dla mnie tak naprawdę najmniejsze znaczenie

My wybraliśmy maj, dokładnie, ani za gorąco, ani też zimno

[andzelika]

Me wesele mieliśmy 19 września i było bardzo ciepło w samym bolerku szłam do kościoła.
A i pogoda na plener tę nam sie udała swieciło słonko i było cuuudnie

[paooolka]

a ja miałam 5 wrzesnia i pogoda byla brzydka, deszcz wiatr wrrrrrrrrrrrr
na to akurat nie mamy wplywu

siostra mojego M miała ślub 28 października i pogoda była piękna- słońce, ciepło, zero wiatru.. a i ona miała ubrane bolerko z długim rękawem ale takie z siatki..  więc to naprawdę zależy

[Charusheela]

Ja sobie wymarzyłam wiosnę, kiedy będzie pełno kwiatów, szczególnie na drzewach, oczywiście byłoby najlepiej gdyby było ciepło i słonecznie.  Na nasz ślub wybraliśmy 30 kwietnia mam nadzieję, że pogoda będzie ładna