Człapaki czy relaxy to mi w sumie obojetn
Jak wszędzie,są różne modele ,nie wszystkie raza po oczach.Sama stawiam zimą na wygodę i funkcjonalność.Ze wzg na to ,że mieszkam na końcu świata;) to i ja i dzieci chodzimy bardzo dużo.W błocie głownie
,śniegu itp.Tu sprawdzają się (u dziewczyn i u mnie )Sorel i właśnie Moony. Stopa sucha,oddychająca i lekkość buta ok.I po sezonie wyglądają tak jak i przed.Co do Emu lub Ugg,ja je lubię,nie muszą wyglądać człapakowato
,mnie w nich jest zwyczajnie wygodnie i cieplo.