AAAA
...! Ja mam gorszy problem !
A mianowicie moje samopoczucie w dniu ślubu i w ogóle.. No a o co chodzi ? O MIESIĄCZKĘ!!!! dlaczego ja się nie przygotowałam w tym zakresie i wczesniej sobie nie policzyłam ?! A sobie myslalam, ze policzę i zobacze kiedy, ale też tak jakoś wczesniej myslalałam, że bedzie to raczej srodek maja ... Nim dostałam wczoraj, tak nawet i przed wczoraj miesiaczkę (bo poznym wieczorem)! I wyliczyłam, że dokładnie, DOKŁADNIE mi wypadnie
9 maja ! ! ! Dlaczego wczesniej nie przewidzialam i nie zaczelam brac tabl. antyk albo nie wiem co stosowac, by to przesunąć
Nie... no już to widzę... stres przedślubny + przedmiesiączkowy, zmienianie podp.,czy tamp. ... ? Siedzenie w kosciele i myslenie, czy ... "coś tam sie nie zabrudziło"
O ZGROZO ! ! !
Macie jakieś sposoby by przesunąć miesiaczke o 1,2 dni ? pomocy....... Bo już za pozno wziac tabl. antyk. pewnie, juz mam teraz aktualnie 2 dzien okresu ....
Poza tym jeszcze dziś mi kolezanka walnęła zabobon (oczywiscie w to nie wierze, ale się wqrzyłam..), że "to nie dobrze, że kobieta jest w dniu slubu w ciąży, bo przez dlugi czas nie bedzie mogla miec dzieci". No czego to ludzie nie wymyślą .....